text_structure.xml
60.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKledecki">Dnia 21 października 1982 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewKledecki">- realizację opieki zdrowotnej nad ludnością wiejską.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewKledecki">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister zdrowia i opieki społecznej Stanisław Gura oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz wojewódzkich rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewKledecki">Otwierając obrady przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL) przypomniał, że omawiany temat ma długą historię na forum Komisji. Do 1972 r. Komisja występowała w sprawie objęcia wsi ubezpieczeniami społecznymi. Ponadto w latach sześćdziesiątych z inicjatywy Komisji rozpoczęto akcję budowy szpitali powiatowych i rejonowych ośrodków zdrowia. Do dziś powstało tych budynków 3.300 i akcja ta zbliża się powoli do zakończenia. Gdzieniegdzie co prawda brakuje jeszcze pewnych elementów tej sieci, ale ogólnie rzecz biorąc stan bazy materialnej służby zdrowia na wsi przedstawia się obecnie znacznie lepiej niż w miastach. Niestety, budowa bazy materialnej wyraźnie wyprzedziła rozmieszczanie kadry w tych rejonach.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGura">Omawiany dziś temat ma szczególne znaczenie, gdyż dotyczy zdrowia 41% naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławGura">W czerwcu br. na plenarnym posiedzeniu Naczelnego Komitetu ZSL omawiano podjętą przez Komisję sprawę i zaakceptowano resortowy program rozwoju opieki zdrowotnej nad ludnością wiejską. Opieka ta jest organicznie powiązana z całym systemem ochrony zdrowia, jednak posiada pewną specyfikę. Wiąże się ona z warunkami pracy na wsi, w tym ze skutkami wzrostu chemizacji i mechanizacji rolnictwa, starzeniem się społeczeństwa wiejskiego, mniejszą ilością kadry, trudnościami komunikacyjnymi oraz sezonowością prac wiejskich przy zatrudnianiu przy nich całej rodziny, co ma ujemny wpływ na opiekę nad ludźmi starymi i dziećmi. Czynniki te powodują większą zachorowalność na wsi, a zwłaszcza większą umieralność niemowląt, dwukrotnie większą wypadkowość wśród dzieci i mężczyzn w wieku produkcyjnym, a w konsekwencji większą umieralność mężczyzn w wieku od 20 do 29 lat. Specyficzną cechą medycyny wiejskiej jest konieczność zwracania uwagi na choroby odzwierzęce i pasożytnicze oraz reumatoidalne, co wiąże się z warunkami pracy i bytowania ludności. Tylko 20% gospodarstw wiejskich posiada wodę wodociągową, co powoduje wiele schorzeń związanych z jakością używanej wody. Resort nie posiada szczegółowych danych na temat poziomu alkoholizmu na wsi, ale nawet pobieżna obserwacja dowodzi, że problem ten narasta. Również w większym stopniu niż w mieście występują różne schorzenia narządów ruchu, co powoduje, że ok. 4% starszych ludzi na wsi przebywa stale w łóżku, a ok. 10% z nich wymaga stałej opieki. Znacznie powszechniej również niż w mieście występują choroby układu oddechowego, a zwłaszcza rozedma płuc.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGura">O stanie opieki medyczno-socjalnej na wsi decyduje baza, nasycenie kadrą oraz organizacja pracy. O ile sytuacja z bazą jest niezła w ostatnim okresie oddano ok. 5 tys. łóżek w szpitalach rejonowych, o tyle stan kadr medycznych na wsi poprawia się bardzo powoli. W roku ub. przybyło na wsi zaledwie 76 lekarzy medycyny i 9 stomatologów. Konieczne jest podjęcie decyzji zmierzających do dalszego usprawnienia opieki nad ludnością wiejską i skierowania na te tereny większą liczbę kadr.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGura">W związku z powyższym wprowadzono w oparciu o Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi krajowy nadzór w dziedzinie medycyny wsi, przeprowadzono weryfikację wzorcowych ośrodków zdrowia, które są bazą szkoleniową dla lekarzy podejmujących pracę na wsi oraz wydzielono w resorcie zdrowia stanowiska ds. medycyny wsi, a także podobne stanowiska utworzono w szpitalach wojewódzkich. Minister zdrowia zwrócił się do Instytutu Pracy i Higieny Wsi w Lublinie oraz do medycznych towarzystw naukowych z wnioskiem o intensyfikację szkolenia lekarzy wiejskich i częstszego niż dotychczas organizowania sympozjów, konferencji i innych form działania w celu pogłębienia znajomości specyfiki środowiska wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGura">W bież.r. resort otrzymał 3 tys. samochodów osobowych dla lekarzy pierwszego kontaktu, z których połowę przyznał dla lekarzy wiejskich. Akcja ta, która ma być kontynuowana w latach przyszłych z pewnością przyczyni się do poprawy opieki zdrowotnej na wsi.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGura">Koreferat przedstawiła poseł Maria Małgorzata Wrzyszcz (ZSL): Poprzednio na zbliżony temat przedstawiałam koreferat 5 lat temu, gdy wprowadzono zaopatrzenie emerytalne rolników. Wówczas byliśmy pod wrażeniem ambitnych planów rozwoju opieki zdrowotnej i socjalnej wsi, obecnie natomiast powinniśmy zająć się raczej oceną realnych możliwości.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGura">Mija 10 lat od wprowadzenia bezpłatnych świadczeń leczniczych dla rolników i ich rodzin. Przed 10 laty służba zdrowia nie była przygotowana do objęcia prawidłową i całkowitą opieką 6,5-milionowej rzeszy rolników. Z przykrością należy stwierdzić, że nadal nie jest ona w stanie wykonać wszystkich stawianych przed nią zadań w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGura">W ostatnim 20-leciu zmniejszył się udział ludności wsi z 51,7% do 40,9% w kraju. Równolegle nastąpiły zmiany w strukturze ludności wiejskiej wg wieku. Zmniejszyła się liczba ludzi najmłodszych do 19 lat, a zwiększyła populacja w wieku od 20 do 59 lat. Następuje stopniowy proces starzenia się ludności wiejskiej. Wprawdzie zmniejszył się współczynnik zgonu niemowląt na tysiąc urodzonych dzieci, ale równocześnie umieralność dzieci i młodzieży na wsi jest wyższa niż w mieście w każdej grupie płci i wieku. Główną przyczyną tych zgonów są wypadki, zatrucia i urazy częstsze na wsi niż w mieście.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGura">Nadal utrzymują się różnice w stanie rozwoju dzieci i młodzieży wiejskiej. Przy ogólnym obniżeniu się wskaźnika występowania chorób zakaźnych, niepokoi wzrost zapadalności na gruźlicę notowany od 1977 r. W wieku produkcyjnym na wsi, podobnie jak i w mieście, coraz częściej występują choroby układu krążenia, choroby układu nerwowego, oddechowego, trawiennego, kostno-stawowego oraz choroby nowotworowe. Wyraźny jest wzrost wypadków, urazów i zatruć oraz częstsze są na wsi zaburzenia stanu psychicznego.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGura">Na obrad, chorobowości wsi wpływa występowanie chorób specyficznych dla tego środowiska - chorób odzwierzęcych, chorób zakaźnych i pasożytniczych, reumatyzmu i zwyrodnień układu kostno-stawowego. Ostatnio plagą ludności wiejskiej staje się alkoholizm, który powoduje narastanie chorób psychicznych i nerwic.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGura">Około 90% ludności wiejskiej w wieku poprodukcyjnym wymaga okresowego leczenia, jest to więc problem nie tylko zdrowotny, ale i społeczny, bowiem wielka liczba gospodarstw chłopskich prowadzona jest przez starszych, często schorowanych rolników.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGura">Objęcie od 1 stycznia 1978 r. rolników indywidualnych i ich rodzin świadczeniami z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych stworzyło możliwość liczbowego ujęcia tego problemu. O rozmiarach urazowości i jej kosztach świadczą zgłoszenia i wypłaty z tytułu odszkodowań w 10 badanych wojewódzkich oddziałach ZUS. W 1981 r. zgłoszono 235 wypadków śmiertelnych, z których 180 uznano za wypadki przy pracy. Spośród zgłoszonych 22.168 wypadków ciężkich uznano - 17.505. Wypłacono świadczenia z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku zdrowia w wysokości ponad 90 mln zł, ponadto zasiłków chorobowych w wysokości blisko 65 mln zł. Ponad 9,5 mln zł otrzymali członkowie rodzin rolników zmarłych na skutek wypadków przy pracy. Z dokonanych analiz przyczyn wypadków wynika, że spowodowane są one przede wszystkim złym stanem technicznym pojazdów i maszyn, które nie posiadają odpowiednich osłon i urządzeń zabezpieczających. Wiele wypadków spowodowanych jest brakiem narzędzi pomocniczych, ładu i porządku na podwórkach i pomieszczeniach inwentarskich, wykonywaniem przez samych rolników napraw instalacji i odbiorników prądu elektrycznego, niektóre z nich powodowane są przez zwierzęta.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#StanisławGura">Egzekwowanie od rolników indywidualnych przestrzegania zasad i przepisów bhp jest niemożliwe, gdyż brak jest w tym zakresie uregulowań prawnych. W tej sytuacji konieczne jest przeszkalanie rolników w zakresie przepisów bhp oraz dostarczanie im literatury fachowej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#StanisławGura">Według stanu na koniec 1981 r. na wsi czynnych było 3.229 ośrodków zdrowia, w których zatrudnionych było ponad 3.700 lekarzy, ok. 2.500 stomatologów oraz ok. 8.500 pielęgniarek. Blisko 94% ogółu lekarzy i 96% stomatologów stanowili pracownicy etatowi. Na jednego lekarza wiejskiego przypada ok. 3.500 pacjentów. W ostatnich dwóch latach przyrost nowych ośrodków był stosunkowo nieduży. W roku 1980 wybudowano ich 13 (46% planu), a w 1981 - 11 ośrodków (42,3% planu). Program inwestycyjny na lata 1971–1990 został zrealizowany na koniec 1981 r. w 61%. W ciągu 11 lat oddano do użytku 717 ośrodków zdrowia, jednak w ostatnich latach liczba oddawanych do użytku obiektów zmniejszyła się.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#StanisławGura">Dla lecznictwa stacjonarnego podstawową bazą leczniczą są szpitale rejonowe. Szpitale te są w nieustannym stanie remontów, które dokonywane są w sposób przewlekły. Wydaje się, że tym sprawom Komisja poświęca za mało uwagi. Nie zdaje egzaminu działalność tzw. brygad remontowych powołanych przy poszczególnych ZOZ-ach. Nie dysponują one odpowiednim sprzętem, materiałami, fachową kadrą - źle więc jest wykonywana przez nie wszelka działalność konserwatorska i remontowa.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#StanisławGura">W ostatnich latach obserwuje się nieznaczny przyrost zatrudnienia lekarzy w ośrodkach wiejskich, jest on jednak relatywnie o połowę niższy w stosunku do ogólnokrajowego przyrostu lekarzy. Niekorzystnie przedstawia się sytuacja w układzie wojewódzkim. Obok województw, w których następowała poprawa, były i takie jak np. woj. olsztyńskie, koszalińskie i szczecińskie, gdzie odnotowano spadek zatrudnienia w okresie 5-letnim. Jakkolwiek wzrosło na wsi zatrudnienie pediatrów i ginekologów to w wielu województwach odnotowujemy regres. (W 20 województwach w latach 1980–81 zmniejszyła się liczba ginekologów, a pediatrów w 12 województwach).</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#StanisławGura">Niepokojąco przedstawia się sytuacja na odcinku zatrudnienia lekarzy dentystów na wsi. Spadek zatrudnienia w tej specjalności spowodował, że nie jest wykorzystanych wiele kompletnie wyposażonych gabinetów stomatologicznych. I tak np. stwierdzono, że w jednym tylko ZOZ-ie w Hrubieszowie na 17 gabinetów dentystycznych, 10 jest niewykorzystanych.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#StanisławGura">Według danych NIK w latach 1980–81 nastąpił spadek przyjęć ambulatoryjnych i wizyt domowych, ograniczona była dostępność doświadczeń leczniczych na skutek nieprawidłowości organizacyjnych. Stwierdzono rozluźnienie dyscypliny pracy i niedostateczny nadzór ze strony służb pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#StanisławGura">W wielu ośrodkach nieskutecznie lub niestarannie prowadzona była dyspanseryzacja dzieci, nie prowadzono odwiedzin u nowo narodzonych dzieci do 1 miesiąca lub prowadzono je z opóźnieniem. Niedostateczna była współpraca między poszczególnymi placówkami lecznictwa podstawowego i pomocą doraźną.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#StanisławGura">Nieprawidłowe jest rozmieszczenie kadr lekarskich i średniego personelu pielęgniarskiego. Wskaźniki dla niektórych województw są drastycznie niskie. Jak widać, preferencje płacowe nie wpłynęły na poprawę rozmieszczenia kadr. W Lublinie nie zastosowano preferencji płacowych dla pracowników podstawowej opieki zdrowotnej, a w innych województwach były one niewielkie, jeszcze w innych - mimo że były duże, jak np. w woj. ostrołęckim i olsztyńskim - nie odniosły zamierzonego skutku.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#StanisławGura">Asygnaty na samochody w większości trafiły do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, ale w mniejszym stopniu do lekarzy wiejskich, a w niektórych województwach przeciekły poza opiekę podstawową.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#StanisławGura">Eksperyment wolnego wyboru lekarza zakończył się fiaskiem. Spotkał się on z negatywną opinią lekarzy.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#StanisławGura">Wszyscy potrafimy zrozumieć, że dyrygowanie ludźmi jest sprawą trudną, ale ani Komisja, ani pacjenci nie mogą zwolnić resortu zdrowia od pracy nad prawidłowym rozmieszczeniem kadr medycznych. W istniejącej sytuacji konieczne są nowe działania administracyjne. Nabór na studia medyczne powinien w większym stopniu obejmować tereny deficytowe (obecnie 70% młodzieży rekrutuje się z miast - siedzib akademii medycznych). Stworzyć należy motywację do podejmowania studiów medycznych przez młodzież wiejską, punktować pochodzenie robotnicze, rolnicze, sieroctwo, przyznać limit przyjęć dla kandydatów ze szkół peryferyjnych z poszczególnych województw.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#StanisławGura">W kształceniu kadr podyplomowym w szerszym zakresie uwzględniać trzeba problematykę medycyny ogólnej. Większą wiedzę powinien otrzymywać student, a potem lekarz z zakresu całej problematyki społeczno-opiekuńczej oraz z zakresu orzecznictwa lekarskiego.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#StanisławGura">W kształceniu podyplomowym na uwagę zasługuje postulat rozszerzenia możliwości uzyskiwania specjalizacji z medycyny ogólnej na kliniki i szpitale, wojewódzkie poza Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi w Lublinie.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#StanisławGura">Należałoby zastosować rotację doświadczonych lekarzy z oddziałów szpitalnych do pracy w przychodniach i ośrodkach zdrowia stosując przy tym wysokie zróżnicowanie płacowe i możliwość otrzymania samochodu. Do podstawowej opieki zdrowotnej włączyć trzeba kadrę pracującą poza resortem, m.in. w górnictwie, na kolei, a także częściowo niewykorzystywaną w lecznictwie MSW.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#StanisławGura">Czy nie należałoby powołać w resorcie zdrowia departamentu zajmującego się problematyką podstawowej opieki zdrowotnej, skoro istnieje tam teraz departament medycyny przemysłowej?</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#StanisławGura">Ustalono, że podstawową opiekę medyczną i medyczno-socjalną nad ludźmi starymi na wsi sprawuje lekarz rejonowy ośrodka zdrowia wspólnie z pielęgniarką środowiskową i pracownikiem socjalnym. Program rozwoju zawodowej służby socjalnej przewidywał w latach 1975–1990 stworzenie podstawowej sieci zawodowych pracowników socjalnych. Tymczasem jest już koniec roku 1982, a tylko 95% gminnych ośrodków zdrowia i część ośrodków wiejskich zatrudnia pracowników socjalnych (2.553 osoby). Np. na terenie woj. jeleniogórskiego zamieszkuje obecnie ok. 39 tys. osób w wieku poprodukcyjnym, z czego 46,5% na wsi. W 1981 r. zasiłki stałe otrzymywało tylko 290 osób, okresowe - 429 osób, jednorazowe - 3.916 osób, z pomocy w usługach domowych korzystało 766 osób, a z wczasów tylko jedna osoba. Opiekę nad chorym w domu świadczą punkty PCK, których na terenie województwa działa obecnie 18, gdzie zatrudnionych jest 482 siostry PCK. Zapotrzebowanie na świadczenie usług domowych dla ludzi starych i niepełnosprawnych rośnie, a stopień ich zaspokojenia jest nikły.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#StanisławGura">Prawidłowo działające wiejskie domy rolnika-rencisty mogłyby w znacznym stopniu rozwiązać problem usług dla ludzi starych na wsi, jednakże konieczne jest rozwiązanie problemu opieki lekarsko-pielęgniarskiej, usług żywieniowych, pralniczych itp.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#StanisławGura">Poważną pomocą dla ludzi starych na wsi byłoby zorganizowanie wydawania im obiadów. Wymaga to jednak nie tylko środków finansowych, ale przede wszystkim zapewnienia odpowiednich urządzeń niezbędnych do uruchomienia placówek żywienia zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#StanisławGura">Na zakończenie swego wystąpienia poseł M. Wrzyszcz przedstawiła wiele szczegółowych wniosków, w których postulowała:</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#StanisławGura">- Przyspieszenie rozwoju gminnych ośrodków zdrowia jako centrów opieki zdrowotnej w gminie, ze wszystkimi ich elementami organizacyjnymi, to jest poradni ogólnej, stomatologicznej, dla kobiet, punktu pobierania materiału do badań laboratoryjnych, gabinetu fizykoterapii, pielęgniarstwa środowiskowego i pracownika socjalnego, a także instruktora higieny.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#StanisławGura">- Systematyczny rozwój wiejskich ośrodków zdrowia, poprawienie też bazy lokalowej, wyposażenie w aparaturę i sprzęt oraz środki łączności i transportu.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#StanisławGura">- Zapewnienie dalszego dopływu kadr medycznych.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#StanisławGura">- Uczulenie wiejskiej służby zdrowia na szerokie rozwijanie działalności profilaktyczno-zapobiegawczej, że szczególnym zwróceniem uwagi na opiekę nad dzieckiem, kobietą, przy pracach i na stanowiskach zagrożonych oraz nad ludźmi w wieku poprodukcyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#StanisławGura">- Podjęcie środków zmierzających do ograniczenia przyczyn inwalidztwa, a zwłaszcza wypadkowości, urazowości i zatruć spowodowanych brakiem instruktażu w obsłudze maszyn i stosowaniu środków chemicznych oraz w znacznym stopniu alkoholizmem.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#StanisławGura">- Doprowadzenie do pilnej rozbudowy rehabilitacji zdrowotnej i zawodowej na wsi oraz tworzenie warunków dla rehabilitacji zdrowotnej w placówkach służby zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#StanisławGura">- Wprowadzenie wieloresortowego systemu zapobiegania chorobom powstającym z nieprawidłowego żywienia oraz zapobiegania próchnicy zębów.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#StanisławGura">- Rozwijanie wszędzie tam, gdzie to tylko będzie możliwe usług zwłaszcza w zakresie opieki nad chorym w domu, zwykłej pomocy domowej, pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego, pomocy sąsiedzkiej i obiadowej.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#StanisławGura">- Poprawę warunków mieszkaniowych starszych wiekiem rolników i ludzi niepełnosprawnych m.in, poprzez remonty, adaptacje i tworzenie w większej niż dotychczas ilości gminnych domów mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#StanisławGura">- Zwrócenie szczególnej uwagi na prawidłowy podział środków budżetowych, pozwalających w szerszym niż dotychczas zakresie na stosowanie świadczeń rzeczowych na wsi.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#StanisławGura">- Włączenie na stałe do programów szkoleniowych dla naczelników gmin problematyki pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#StanisławGura">- Szkolenie pracowników do spraw pomocy społecznej w urzędach gmin.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#StanisławGura">- Wpływanie przez instruktaż, kontrole i szkolenie na prawidłowe zorganizowanie i ukierunkowanie służb społecznych (ośrodków opiekuna społecznego, pracowników socjalnych w gminnych ośrodkach zdrowia).</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#StanisławGura">- Uczulenie poprzez organizacje społeczne miejscowego środowiska na potrzeby ludzi starszych, wpływania na kształtowanie się dobrosąsiedzkich stosunków mających na celu przeciwdziałanie izolacji osób starszych, samotnych, chorych i kalekich.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#StanisławGura">- Inspirowanie poprzez PKPS pomocy lekarskiej i opiekuńczej dla osób starszych, kalekich i samotnych (zabezpieczenia opału i jego dowóz, czynienia zakupów niektórych towarów pierwszej potrzeby, pomocy w naprawach i remontach mieszkań osób samotnych).</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#StanisławGura">- Zweryfikowanie listy chorób zawodowych (dodać do niej te, które wynikają z narażeń i trudu rolniczej pracy).</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#StanisławGura">- Stworzenie warunków, aby zachodzące na wsi zmiany w dziedzinie zdrowia mogły być w większym niż dotychczas stopniu opracowywane naukowo.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#StanisławGura">- Przyznanie ministrowi zdrowia i opieki społecznej pełnej gamy uprawnień dotyczących prawidłowego funkcjonowania spraw związanych ze zdrowiem w Polsce. Wymaga to posiadania przez niego uprawnień do międzyresortowej koordynacji.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BolesławKapitan">Co robi się obecnie, aby poprawić stan sanitarny wsi? Jakie działania się podejmuje aby zapobiec wzrostowi wypadków? Jaka jest generalna polityka w zakresie rozbudowy szpitalnictwa? Odnosi się wrażenie, że szpitale rejonowe w małych miastach działają w lepszych warunkach aniżeli szpitale z dużych miast. Czy stan bazy szpitalnej na wsi różni się od szpitalnictwa miejskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HelenaJagiełowiczGawle">Ludzie na wsi narażeni są na wiele chorób powodowanych przez zły stan sanitarny. Latem wizytowałem wsie w woj. tarnowskim i tarnobrzeskim. Z powodu suszy wyschły tam studnie, a w pobliżu nie ma żadnych akwenów wodnych. Ludzie zaczęli wyzbywać się bydła. Brak wody może grozić epidemią. Jeżeli władze terenowe nie pomogą rolnikom tego rejonu trudno sobie wyobrazić, aby taki stan nie odbijał się na zdrowiu mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#HelenaJagiełowiczGawle">Na wsi źle rozmieszczone są apteki. Nierzadko ludzie wędrują kilometrami po najprostszy lek. Generalnie z dystrybucją leków w kraju nie jest najlepiej, na wsi zaś ta sprawa przedstawia się tragicznie. Brak podstawowych preparatów. Pragnę zwrócić uwagę przedstawicielom resortu zdrowia na konieczność lepszego zaopatrzenia wsi w lekarstwa oraz na bardziej prawidłowe rozmieszczenie aptek.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszKoszarowski">Sprawy infrastruktury wsi sterują wszelkimi pozostałymi sprawami. Elementami wiodącymi, które w pierwszej kolejności należałoby rozwiązać to: zaopatrzenie wsi w wodę, zaopatrzenie w energię elektryczną, w środki transportu i łączności, a następnie w artykuły pierwszej potrzeby. Te wszystkie sprawy ściśle wiążą się ze stanem sanitarnym wsi oraz ze zdrowiem jej mieszkańców.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AlojzyLangner">Zdrowie mieszkańców wsi w większym stopniu zależy od niego samego aniżeli zdrowie mieszkańca miasta. Rolnik sam przecież tworzy swój warsztat pracy i może eliminować czynniki chorobotwórcze. Czynnikami tymi jest właśnie nieprawidłowe zaopatrzenie w wodę. Prawie 100% wody na wsi jest wątpliwej jakości. Trzeba temu problemowi nadać wysoką rangę. Opracować przepisy dotyczące konieczności badań wody studziennej. Powołać ekipy do budowy studni, do sprawdzania jakości wody i do konserwacji urządzeń.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AlojzyLangner">Kolejna niezmiernie istotna sprawa to gospodarka ściekowa. Ścieki na wsi zagospodarowywane są przez rolnika. Powinny być więc przechowywane w szczelnych zbiornikach. Sanepid musi w tej sprawie wydać odpowiednie zarządzenie obligujące chłopa do budowy przechowalni ścieków.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AlojzyLangner">Zwraca uwagę niechęć rolników do modernizacji własnych domów i budynków inwentarskich. Bierze się ona najprawdopodobniej z braku pewności co do utrzymania ziemi. Sądzę, że zapis konstytucyjny zlikwiduje obecną sytuację.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AlojzyLangner">Mieszkańcy wsi niewłaściwie odżywiają się. W związku z tym trzeba wzmóc oświatę zdrowotną, instruować rolników jak prawidłowo należy się odżywiać, aby zachować zdrowie. Wysoko oceniam inicjatywę powołania przy Radzie Ministrów Komitetu Higieny Wsi.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AlojzyLangner">Jak przedstawia się z demograficznego punktu widzenia stan zdrowia ludności wiejskiej w porównaniu z miejską?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Tematem, który dziś poruszamy powinien zajmować się również resort rolnictwa. Proponuję abyśmy na temat zaopatrzenia w wodę oraz stanu sanitarnego wsi mówili na wspólnym posiedzeniu z Komisją Rolnictwa. Temat ten powinien być traktowany tak, jak przed laty problem elektryfikacji wsi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Sprawą ogromnej wagi jest zlikwidowanie braków kadrowych w wiejskich i gminnych ośrodkach zdrowia. Wydaje się wprost niemożliwe, że w ubiegłym roku w wiejskich placówkach leczniczych zatrudniono tylko 9 stomatologów i 78 lekarzy, że 282 placówki nie mają stałego lekarza, a 748 nie ma stomatologów. Talonami na samochody nie rozwiąże się tego problemu. Potrzebne są mieszkania. Trzeba je budować przy ośrodkach zdrowia. Podobny problem ma wiejskie lecznictwo z pielęgniarkami środowiskowymi. Jak można sobie wyobrazić dobrą opiekę jeżeli na jedną pielęgniarkę środowiskową na wsi przypada przeszło 5 tys. podopiecznych. Jeśli zaś chodzi o opiekę nad matką i dzieckiem wiejskim to ostatnimi czasy zrobiono sporo. 5 listopada ub.r. temat ten był poruszany w czasie posiedzenia Centralnego Związku Kółek Rolniczych. Uczestniczyli w tym spotkaniu także przedstawiciele resortu zdrowia. Podjęliśmy wówczas uchwałę o poprawie tej opieki. Udało się nam także dzięki adaptacjom i modernizacjom przekazać lecznictwu 278 nowych poradni K oraz 207 poradni D.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Zbyt małe jest zainteresowanie poszczególnych pionów lecznictwa rehabilitacją zawodową rolników. Zgłaszam postulat pod adresem przedstawiciela resortu zdrowia, aby zwiększono wysiłki na rzecz wyposażenia wiejskich ośrodków zdrowia w proste sprzęty rehabilitacyjne. Również w wielu sanatoriach można wydzielić odpowiednią liczbą łóżek i przeznaczyć je dla rehabilitacji rolników.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Należy podziękować za to co resort zrobił już w tej materii, jednakże w dalszym ciągu ludność rolnicza w znacznie mniejszym stopniu korzysta z sanatoriów niż ludność miejska.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanSłomski">Chciałem sprostować podane tutaj dane statystyczne. 40% mieszkańców kraju mieszka na wsi w granicach administracyjnych. W ostatnim okresie włączono jednak wiele wsi do miast w sposób czysto mechaniczny, przestawiając po prostu o kilka kilometrów tablice z nazwą miasta. W niczym nie zmieniło to wiejskiego charakteru tych obszarów. Np. w Częstochowie po tej reorganizacji liczba ludności wzrosła z dnia na dzień o 30 tys. i trzeba było utworzyć wydział rolnictwa, gdyż nagle w granicach miasta znalazło się 10 tys. ha ziemi rolnej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JanSłomski">W wielu wsiach istnieją punkty lekarskie. Obserwujemy tendencję do ich stopniowej likwidacji. Chciałbym przestrzec przed tą tendencją, gdyż dla mieszkańców wielu wsi podróże do gminnego ośrodka zdrowia mogą okazać się zbyt uciążliwe.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JanSłomski">Lekarze wiejscy upominają się o jak najszybsze wyposażenie ich w przenośne torby lekarskie oraz podręczne przenośne zestawy dla ratowania życia.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JanSłomski">Przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL): Wniosek przedstawiony przez poseł Z. Grzebisz-Nowicką należy uwzględnić i w związku z tym powołać spośród posłów wchodzących w skład obu komisji zespół, który zajmie się przygotowaniem wspólnego posiedzenia obu komisji w sprawie poprawy infrastruktury komunalnej i stanu sanitarnego wsi.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#JanSłomski">Rząd w ciągu 37 lat istnienia PRL nie wyznaczył gospodarza odpowiedzialnego za gospodarkę terenową i komunalną na terenach wiejskich. Działalność resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska kończy się na dawnych granicach miast, nie obejmując nawet włączonych administracyjnie do miast obszarów wiejskich. Dopóki więc nie będzie odpowiedzialnego za te sprawy gospodarza nie mamy co mówić o skoordynowanej działalności w tym zakresie. To co zrobiono dotychczas było wynikiem inicjatywy społecznych i akcji cywilizacji wsi organizowanej przez naukowe towarzystwa medyczne, bez żadnego udziału władz, które po wojnie nic nie zrobiły w tym zakresie. Generał W. Jaruzelski zobowiązał się osobiście do podjęcia przez rząd tej sprawy i przedstawienia odpowiednich projektów aktów prawnych. Zobowiązał on również przedstawicieli rządu do obecności na posiedzeniach komisji sejmowych przynajmniej podsekretarzy stanu. Tymczasem wczoraj na nasze posiedzenie nie przyszedł żaden przedstawiciel resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska i mogliśmy mówić do ściany. Jest to przykład lekceważenia Sejmu i tego, co się tutaj mówi. Dziś przyszedł jedynie główny specjalista tego resortu. Do kogo więc mamy mówić, do siebie?</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#JanSłomski">Wielokrotnie wskazywaliśmy na potrzebę nowelizacji dekretów o państwowej Inspekcji Sanitarnej i Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej pochodzącej z lat 50. Rząd wielokrotnie zobowiązywał się do przedstawienia nam propozycji w tej sprawie. Dopóki tych dokumentów nie znowelizujemy nie będziemy w stanie podjąć jakichkolwiek działań w kierunku poprawy bezpieczeństwa pracy i stanu sanitarnego gospodarstw indywidualnych. Kółka Rolnicze, które obecnie pełnić będą funkcją reprezentacji zawodowej rolników nie są tego w stanie same załatwić, będą natomiast w stanie chronić interes rolników, gdyby doszło do jego naruszenia ze strony kompetentnych organów.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#JanSłomski">Niezwykle ważne znaczenie mają przedstawione Komisji przez dr. A. Hansena wyniki badań. Po raz pierwszy możemy oprzeć się nie na amatorskich obserwacjach lekarzy wiejskich, lecz na wynikach urzędowych badań przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy działającą przy Radzie Państwa. Na ich podstawie możemy wystąpić z propozycją, którą przekazuję poseł Z. Grzebisz-Nowickiej, aby przedstawiciele Kółek Rolniczych przygotowali projekt ustawy o bezpieczeństwie i higienie pracy w gospodarstwach indywidualnych. O ile bowiem zrozumiałem w gospodarstwach tych występuje czterokrotnie więcej wypadków niż w gospodarce państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ArwidHansen">Dokładnie sprawa wygląda następująco: wypadki śmiertelne, ciężkie i lekkie powinny tworzyć rodzaj piramidy, w której podstawa jest najszersza. W stosunku do gospodarki indywidualnej podstawy tej nie jesteśmy w stanie zarejestrować, gdyż nie mamy danych o liczbie wypadków lekkich. Możemy natomiast porównać dane dotyczące wypadków śmiertelnych i ciężkich, które występują w stosunku do liczby zatrudnionych w rolnictwie 4-krotnie częściej niż w innych działach gospodarki narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykRafalski">Konieczne jest również rozstrzygnięcie sprawy odpowiedzialności za tę dziedzinę. Nie interesuje ona obecnie resortu rolnictwa, a Kółka Rolnicze nie są w stanie również się nią zająć. Konieczne są więc nowe propozycje rozwiązań prawnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykRafalski">Proszę wiceministra S. Gurę o podanie nam konkretnych terminów, w których zostanie zakończona budowa ośrodków gminnych i szpitali powiatowych, abyśmy mieli w tej sprawie konkretny pogląd i mogli w przyszłości ocenić realizację tego programu. Proszę również o zajęcie stanowiska wobec kwestii udostępniania uzdrowisk miejscowej ludności wiejskiej. Obecnie chorzy z tych terenów muszą jeździec do odległych centrów, aby uzyskać skierowanie do położonego w pobliżu sanatorium. Potrzebna jest też koordynacja lecznictwa przemysłowego z lecznictwem rejonowym na obszarach wiejskich, gdyż często obok przeciążonego gminnego ośrodka zdrowia znajduje się słabo wykorzystywana przychodnia przemysłowa. Chciałbym również wiedzieć, czy resort podziela nasze zdanie o konieczności likwidacji różnych poradni specjalistycznych i włączenia ich do sieci lecznictwa podstawowego.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#HenrykRafalski">W jakim stanie znajduje się projekt ustawy o urzędzie ministra zdrowia i opieki społecznej? Czy zapoznało się z nim już Prezydium Rządu czy Rada Ministrów?</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#HenrykRafalski">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Bogdan Karasiński: Resort nasz przygotował już tezy do projektu ustawy o bezpieczeństwie i higienie pracy w gospodarstwach indywidualnych i rozesłał je do konsultacji.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#HenrykRafalski">W sprawie zaopatrzenia wsi w wodę pragnę przypomnieć poseł Z. Grzebisz-Nowickiej, że niedawno wspólnie z radą kół gospodyń wiejskich przygotowaliśmy dokument…</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Ale w dokumencie tym sprawa zaopatrzenia w wodę była poruszona jedynie marginalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanKarasiński">Ale jest to kompleksowy program poprawy stanu sanitarnego wsi. Sprawa zaopatrzenia wsi w wodę znajduje się na pierwszym miejscu wśród priorytetów inwestycyjnych naszego resortu, nie tyle zresztą ze względu na potrzeby ludności, co ze względu na gospodarczą konieczność rozwoju hodowli.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykRafalski">To znaczy, że przy okazji potrzeby napojenia bydła dostanie się coś i ludziom.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykRafalski">Czy przedstawiciel resortu administracji ma coś do powiedzenia?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#HenrykRafalski">Przedstawiciel Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska Zygmunt Grzegorzewski: Nie odnotowałem w toku dzisiejszej dyskusji spraw, które wymagałyby zajęcia stanowiska przez nasz resort.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#HenrykRafalski">Owszem, spotkał się pan, gdyż przytaczałem dzisiaj wnioski z wczorajszej dyskusji na temat fluoryzacji wody. Na wczorajsze posiedzenie nikt z pańskiego resortu nie zechciał przybyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZygmuntGrzegorzewski">Stanowisko resortu w tej sprawie zostanie przekazane na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarianLatecki">W ostatnim dziesięcioleciu życie ludności Polski przestało się wydłużać, a w drugiej połowie lat siedemdziesiątych uległo nawet skróceniu. Wskaźnik przeciętnego dalszego trwania życia w roku 1980 spadł w porównaniu z rokiem 75/76 wśród mężczyzn z 67,0 do 65,8 w mieście i z 67,4 do 66,1 lat na wsi, a wśród kobiet z 74,9 do 74,2 lat w mieście i z 75,1 do 74,7 lat na wsi. Dane te chociaż wskazują na korzystniejszą obecnie sytuację wsi pod względem długości trwania życia, każą jednak zwrócić uwagę na fakt, że sam proces skracania życia u mężczyzn zachodzi szybciej na wsi. Nie należy zatem formułować pytania, czy pod tym względem lepiej jest na wsi czy w mieście, lecz raczej jak przedstawia się stan zdrowia obu tych zbiorowości, jakie mogą zachodzić podobieństwa i jakie mogą być różnice wynikające np. ze specyfiki warunków życia i pracy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MarianLatecki">W obrazie umieralności ludzi na wsi jest charakterystyczne przede wszystkim to, że mężczyźni w wieku 20–29 lat żyjący w tym środowisku, umierają 2-krotnie częściej niż ich rówieśnicy w miastach, zaś wśród kobiet wiejskich w tej samej grupie wieku zgony występują też częściej niż wśród kobiet miejskich w analogicznym wieku. W ostatnim okresie obserwowano na wsi szybszy wzrost nadumieralności mężczyzn nad kobietami. Dla obniżenia umieralności wśród mieszkańców miast i wsi najbardziej przyczyniłyby się - likwidacja chorób układu krążenia, następnie nowotworów oraz wypadków, urazów i zatruć. Ale tu także zaznacza się pewna odrębność wsi. Otóż w II połowie lat siedemdziesiątych, mężczyźni na wsi odnieśliby większą korzyść z wyeliminowania wypadków, urazów i zatruć niż z powodu całkowitego rozwiązania problemu chorób nowotworowych. Wcześniej tego zjawiska nie obserwowano. Umieralność niemowląt rozpatrywana ogółem nadal jest wyższa na wsi niż w mieście, choć w coraz mniejszym stopniu. W kilkunastu województwach np. jest już sytuacja odwrotna. Struktura tej umieralności na wsi upodabnia się coraz bardziej do struktury występującej w miastach. Na wsi zmniejsza się odsetek zgonów niemowląt określanych jako egzogeniczne, a rośnie odsetek zgonów endogenicznych. Jednak nadal na wsi zgony niemowląt powodowane czynnikami zewnętrznymi (np. niedostatkami pielęgnacyjnymi) są częstsze, zaś zgony endogeniczne nieco rzadsze niż w mieście. Stale wyższy na wsi niż w mieście jest współczynnik zgonów niemowląt spowodowanych chorobami zakaźnymi i pasożytniczymi, a także zgonów z powodu chorób układu oddechowego, choć ten ostatni współczynnik zmalał. W zakresie umieralności dzieci w wieku poniemowlęcym też trzeba stwierdzić, że jest ona wyższa na wsi niż w mieście.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MarianLatecki">Katedra antropologii Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu ogłosiła niedawno bardzo interesujące dane na temat stanu rozwoju fizycznego ludności naszego kraju w latach 1945–1980. Jednym z podstawowych wniosków wynikających z tych badań jest fakt, że mimo wyraźnego postępu we wszystkich wskaźnikach (wzrost, dojrzewanie itp.) zarówno na wsi, jak i w mieście niezmierna pozostaje różnica między rozwojem ludności na wsi i w mieście, co świadczy o utrzymywaniu się różnic środowiskowych. Świadczy to o tym, że większość czynników przyczyniających się do poprawy jakości życia ludności zatrzymała się na granicy terenów zurbanizowanych, mimo olbrzymiego postępu w tej dziedzinie w całym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarianLatecki">Rozważania nt. problemów zdrowotnych dzieci i młodzieży wiejskiej ograniczę do danych pochodzących m.in. z pogłębionych bilansów zdrowia, sygnalizujących występowanie problemów zdrowotnych. Nieprawidłowości w narządzie żucia - głównie próchnica i wady zgryzu. Nieleczone zmiany próchnicze spotykano częściej u dzieci wiejskich. Wady zgryzu natomiast częściej występowały w miastach niż na wsi. Zaburzenia rozwoju psychospołecznego - to najczęściej opóźnienia rozwoju i zaburzenia funkcji analizatorów wzrokowego i słuchowego, opóźniony rozwój mowy, zaburzenia nerwicowej zaburzenia dynamiki procesów psychicznych, opóźniony rozwój myślenia abstrakcyjnego, rozwój umysłowy poniżej normy. Wymienione zaburzenia występują częściej na wsi niż w mieście. Wady i zaburzenia narządu wzroku - więcej wad stwierdza się u dziewcząt i częściej w mieście niż na wsi. Nieprawidłowości narządu ruchu i statyki ciała - częściej w mieście niż na wsi. Zaburzenia w rozwoju fizycznym - sprawność fizyczna dzieci wiejskich jest gorszą niż dzieci miejskich. Wśród dzieci wiejskich częściej występują niedobory ciężaru ciała, niedokrwistość z powodu niedoboru żelaza oraz krzywica. Przewlekłe choroby układu oddechowego - występują częściej w mieście niż na wsi. Natomiast w zakresie zaburzeń funkcji mowy - częściej występują one w mieście niż na wsi u 6-latków, natomiast większa na wsi niż w mieście jest częstotliwość występowania tych zaburzeń u dzieci starszych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarianLatecki">Na obraz stanu zdrowia ludności w wieku produkcyjnym składają się te same na wsi co i w mieście zjawiska coraz częstszego występowania chorób układu krążenia, nowotworów, chorób układu nerwowego i narządów zmysłów, chorób układu oddechowego, trawiennego, kostno-mięśniowego, a także chorób pozostających w związku przyczynowym ze środowiskiem. Wyraźny jest wzrost liczby wypadków, urazów i zatruć, coraz częstsze są na wsi zaburzenia zdrowia psychicznego.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarianLatecki">Rolnictwo charakteryzuje się współczynnikiem zapadalności na choroby zawodowe równym 35,8 (na 100 tys. zatrudnionych). Ale trzeba pamiętać, że statystyka chorób zawodowych w rolnictwie obejmuje jedynie pracowników sektora uspołecznionego, pomijając rolników indywidualnych narażonych na te same czynniki szkodliwe występujące w środowisku pracy.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MarianLatecki">W rolnictwie na przestrzeni lat 1970–80 bezwzględna liczba chorób zawodowych stwierdzanych w ciągu jednego roku wzrosła dwukrotnie (ze 154 w r. 1970 do 341 w r. 1980). Wskaźnik zapadalności utrzymywał się na zbliżonym poziomie w związku ze wzrostem zatrudnienia w rolnictwie uspołecznionym.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#MarianLatecki">W strukturze chorób zawodowych w ubiegłym dziesięcioleciu na pierwszy plan wysuwały się choroby zakaźne i inwazyjne. Odsetek tych chorób wahał się w granicach 58–85%, utrzymując się w ostatnich latach na poziomie przekraczającym 70% wszystkich chorób zawodowych w rolnictwie. Wśród zawodowych chorób zakaźnych i inwazyjnych bruceloza stanowi ponad 90% przypadków. Liczba zachorowań na tę zoonozę wykazywała tendencję do wzrostu. Coraz poważniejszym problemem zdrowotnym wsi stają się ostre zatrucia, których występowanie wśród mieszkańców wsi wiąże się przede wszystkim ze stosowaniem chemicznych środków ochrony roślin.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#MarianLatecki">Wśród głównych problemów zdrowotnych mieszkańców wsi, problemów determinujących zdrowotną jakość życia tej populacji, nie można pominąć zjawiska alkoholizmu. Wiadomo, że zjawisko to występuje na wsi w coraz większej skali, choć brak na ten temat dokładniejszych danych. Że problem ten jednak narasta można wnioskować pośrednio, na podstawie informacji dotyczących wzrostu występowania zaburzeń psychicznych wśród ludności wiejskiej w grupie psychoz alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#MarianLatecki">Stan zdrowia populacji w wieku poprodukcyjnym determinowany jest faktem starzenia się ludności całego kraju, a w tym przede wszystkim ludności wiejskiej. W opiece zdrowotnej nad ludźmi trzeciego wieku istotną sprawą jest problem ich zdolności do samodzielnego bytowania, a pośrednio także samodzielność ekonomiczna i społeczna. Zależą one między innymi od sprawności lokomocyjnej. Z badań wynika, że około 4% ludzi starych przykutych jest do łóżka, około 6% nie wychodzi z domu, około 10% wymaga stałej, wielostronnej opieki i około 13% wymaga opieki częściowej w domu. Łącznie około 33% wymaga stałej opieki ze względu na stan zdrowia. W cyfrach jest to ponad 0,5 mln (szacunkowo) ludzi na wsi. Obraz zachorowalności i chorobowości tej grupy wiekowej wykazuje, że schorzeniami występującymi najczęściej są choroby układu krążenia. Drugie miejsce pod względem występowania zajmują choroby narządu ruchu. Zwraca także uwagę częstsze występowanie schorzeń reumatycznych wśród kobiet.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#MarianLatecki">Wśród badanych osób w wieku poprodukcyjnym żyjących na wsi około 90% lub więcej wymaga okresowego leczenia. Na wsi opieka nad tą częścią ludzi stanowi palący problem także z ekonomicznego punktu widzenia, bowiem wielka liczba gospodarstw chłopskich prowadzona jest przez starych, schorowanych rolników. Dobra opieka medyczna dla nich wynika więc, nie tylko z obowiązku moralnego.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#MarianLatecki">Sprawą zasadniczej wagi są problemy przyciągnięcia na wieś personelu medycznego. Aby to móc osiągnąć, trzeba spełnić m.in. trzy warunki, a mianowicie dać odpowiednio wyższe wynagrodzenie, zapewnić mieszkania i stworzyć autentyczne możliwości podnoszenia kwalifikacji zawodowych.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#MarianLatecki">Ostatnia regulacja płac stwarza możliwości spełnienia pierwszego warunku. Ale możliwości to jeszcze nie efekty. Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że dyrekcje ZOZ z tych możliwości nie skorzystają i nie zastosują właściwych preferencji płacowych dla lekarzy pierwszego kontaktu. Dyrektorzy ci, to w zdecydowanej większości bądź ordynatorzy oddziałów, bądź lekarze w tych oddziałach pracujący i w myśl porzekadła o bliskości koszuli, nie będą unikać spłaszczenia różnicy zarobków na niekorzyść p.o.z.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#MarianLatecki">Warunek drugi, a więc zapewnienie mieszkań musi dotyczyć nie tylko lekarzy, ale także innego personelu medycznego, w tym pielęgniarek. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że najlepiej i najskuteczniej problem mieszkań bywa rozwiązany jeśli mieszkaniami dysponuje ośrodek zdrowia. Trudno się dziwić, że tak jest, kiedy na wsi nie ma praktycznie budownictwa innego, jak indywidualne. Należy zatem budować takie ośrodki, które spełnią ten warunek. Jednocześnie należy przychodzić z maksymalną pomocą tym pracownikom służby zdrowia, którzy podejmują trud budowy własnego domu na wsi. Jeśli chodzi natomiast o personel średni, to ważne jest to, aby władze administracyjne gminy, miejscowi nauczyciele, pomogli w werbunku do szkół pielęgniarskich wśród młodzieży wiejskiej. Wracając po ukończeniu takiej szkoły pielęgniarki, często nie oczekiwałyby na mieszkanie, mając je zapewnione we własnej rodzinie.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#MarianLatecki">Trzeci z wymienionych warunków to zapewnienie autentycznej możliwości podnoszenia kwalifikacji. W obecnie istniejącej sytuacji dyrektorzy ZOZ dopóty (i z różnych względów) nie będą zainteresowani w podnoszeniu kwalifikacji przez lekarzy z ośrodków zdrowia (a pewnie i z przychodni rejonowych) dopóki nie będą w sposób formalny za to odpowiedzialni. A tymczasem lekarze pierwszego kontaktu, muszą być bardzo dobrze do swych zadań przygotowani. Czym lepiej będą spełniać swoją funkcję tym mniejszy będzie napór na szpitale, tym efektywniejsze i tańsze będzie leczenie pacjentów. Istnieje i rozwija się specjalizacja z medycyny ogólnej najbardziej przydatna do pracy w p.o.z. tak na wsi jak i w mieście. Są opracowane nowe i nowoczesne programy tej specjalizacji w zakresie I i II°. Wbrew uporczywie przez oponentów głoszonym teoriom o braku chętnych do jej uzyskiwania jest ich wielu. Prócz strony merytorycznej musi jednak być spełniona także strona techniczna czy organizacyjna i to w najniższych szczeblach administracyjnych służby zdrowia, a więc w Z.O.Z.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#MarianLatecki">Poprawy sytuacji zdrowotnej wsi nie można pozostawić wyłącznie służbie zdrowia. Jej udział w ochronie zdrowia, według światowych ocen wynosi zaledwie 20–25%. Pozostałe czynniki są poza zasięgiem bezpośredniego oddziaływania lekarzy - o zdrowiu decydują warunki życia i pracy, mieszkanie, odżywianie, poziom higieny, stan naturalnego środowiska i wreszcie wnoszące niejednokrotnie wiele spustoszenia nowoczesne metody produkcji. Należy stale śledzić te czynniki, oceniać ich negatywny wpływ na środowisko i na zdrowie ludzkie oraz analizować pod tym kątem zachodzące przemiany.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#MarianLatecki">Biorąc jednak pod uwagę fakt, że ludność wiejska to blisko 42% ludności naszego kraju, że ma ona pewne odrębne, dla siebie specyficzne problemy zdrowotne, że występuje tu duża różnorodność środowiska pracy ze względu na mnogość zawodów, a także dla lepszej koordynacji tych prac badawczych należy rozważyć możliwość utworzenia resortowego problemu badawczego pod nazwą „Uwarunkowania stanu zdrowia ludności wiejskiej i kierunki działań profilaktycznych”. Przy istniejących tendencjach niezwiększania ilości problemów, a nawet ich łączenia, problem którego stworzenie proponuję mógłby wejść w miejsce wspomnianego wcześniej problemu „Kształtowanie warunków zdrowotnych dla profilaktyki masowych chorób cywilizacyjnych”.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#MarianLatecki">Ponieważ przedstawiciel resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska zobowiązał się, że resort ustosunkuje się do niektórych problemów poruszonych w dyskusji na piśmie, chciałbym prosić, ażeby w nadesłanej nam informacji wyjaśnione były problemy fluorowania wody pitnej. Bez tego nie da się bowiem rozwiązań problemów zapobiegania próchnicy zębów. W odpowiedzi tej należałoby poinformować nas, kiedy do ogólnej sieci wodociągowej z wodą fluorowaną zostaną włączone wodociągi wiejskie. Należy podać nam dokładny termin realizacji wszystkich poczynań w tym zakresie. Realizacja programu fluorowania wody uwolni resort zdrowia od niepotrzebnej produkcji stomatologów, a ludność od plagi próchnicy zębów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGura">Na 3229 ośrodków zdrowia na wsi, około 40% stanowią ośrodki nowe, 200 z nich wymaga remontów i modernizacji, a 300 przebudowy.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#StanisławGura">Mamy 668 szpitali, z czego 150 wybudowanych zostało po wojnie, a 100 - to szpitale z początku bieżącego wieku, chociaż są i szpitale, które liczą sobie już ok.100 lat. Chciałbym jednak podkreślić, że niejednokrotnie stare szpitale są jeszcze w dobrym stanie, często lepszym niż nowe. Jest to przede wszystkim sprawa właściwej konserwacji, odpowiedniego stosunku gospodarzy i administratorów budynku szpitalnego.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#StanisławGura">Mamy nadzieję, że do 1985 roku w każdym ośrodku wiejskim będzie uruchomiony punkt apteczny.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#StanisławGura">Zdołaliśmy uruchomić dotychczas 60 gabinetów rehabilitacji zawodowej. Są pewne trudności z udostępnieniem pomieszczeń na te gabinety, gdyż muszą być to pomieszczenia duże. W okresie przejściowym staramy się organizować dojazdowe ekipy rehabilitacyjne. Jednakże będziemy w miarę możliwości rozwijać sieć gabinetów rehabilitacyjnych.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#StanisławGura">Postaramy się, ażeby zestawy do ratowania życia były w każdym ośrodku zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#StanisławGura">Do roku 1985 powinna być skompletowana sieć ośrodków zdrowia na wsi, należy zatem wybudować 150 nowych ośrodków.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#StanisławGura">Okres budowy i modernizacji szpitali przedłuża się. Resort ma nadzieję, że opracowany program w tym zakresie będzie zrealizowany do 1990 roku. Przy każdej okazji poruszany jest problem zabezpieczenia realizacji inwestycji służby zdrowia. Na ogół spotykamy się ze zrozumieniem i otrzymujemy pomoc.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#StanisławGura">Pełna realizacja integracji lecznictwa uzdrowiskowego nie jest problemem łatwym. Na 45 tys. miejsc w sanatoriach, tylko 19 tys. jest w dyspozycji resortu zdrowia. Ponieważ problem integracji lecznictwa uzdrowiskowego ma być rozpatrywany w najbliższym czasie przez Komisję, postaramy się wówczas szerzej poinformować na temat podejmowanych przedsięwzięć w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#StanisławGura">Wydaliśmy polecenia, ażeby w miejscowościach uzdrowiskowych ludność mogła korzystać ze wszystkich usług ośrodków sanatoryjnych.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#StanisławGura">Resort wydał zalecenia, ażeby przemysłowa służba zdrowia w terenie świadczyła również usługi na rzecz ludności wiejskiej, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#StanisławGura">Resort pracuje nad całokształtem polityki kadrowej i mamy zamiar ująć te sprawy w sposób kompleksowy, począwszy od naboru na uczelnie i szkoły medyczne. Proponujemy przyznać punkty dodatkowe dla kandydatów z terenów deficytowych, a cały plan kształcenia i rozmieszczenia kadr ma być skorelowany z normami zatrudnienia. Mamy nadzieję, że opracowanie tych norm pozwoli na dokonanie przesunięć nadwyżek kadrowych ze szpitali i województw w teren. Zdajemy sobie sprawę, że przyznane preferencje płacowe dla podstawowej służby zdrowia nie są dostateczne i nie są właściwie wykorzystywane. Będziemy podejmować działania na rzecz poprawy sytuacji.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#StanisławGura">Możliwie szybko staramy się rozwijać sieć opieki społecznej na wsi. W ub. roku zatrudnionych było 7300 pracowników socjalnych na wsi i w mieście. Mamy nadzieję, że w roku przyszłym zostanie w pełni zorganizowana sieć socjalna na wsi.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#StanisławGura">Dysponujemy dostatecznymi środkami na pomoc społeczną. W ub. roku przeznaczono na ten cel 4 mld zł, w roku bieżącym otrzymaliśmy 8 mld zł i jeśli będzie to konieczne to środki te zostaną zwiększone.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#StanisławGura">Prowadzona jest szeroka kontrola w zakresie dostępności świadczeń leczniczych, kultury obsługi i poziomu tych świadczeń. Jak dotąd wyniki w tym zakresie nie są zadowalające. W najbliższym czasie prowadzone będą dalsze kompleksowe kontrole w województwach płockim i łódzkim. Wyniki tych kontroli posłużą do opracowania programu konkretnych przedsięwzięć i działań na rzecz usprawnienia pracy placówek służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ArwidHansen">Konieczne jest opracowanie ustawy o bhp dla rolników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#ArwidHansen">Niezbędne jest kontynuowanie badań nad przyczynami wzrostu urazowości na wsi.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#ArwidHansen">Ktoś stwierdził w dyskusji, że rolnik sam sobie stwarza warunki pracy. Jest to tylko częściowa prawda, gdyż jeżeli dostaje on z przemysłu maszynę niezabezpieczoną i grożącą wypadkiem, to nie jest to wina rolnika, ale producenta.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#ArwidHansen">Należałoby rozszerzyć wykaz chorób zawodowych, a także wydzielić wykaz chorób, który w przyszłości powinien posłużyć jako podstawa do przyznawania osobom dotkniętym tymi chorobami wyższych świadczeń rentowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AnnaPuławska">Oddanie lecznictwa specjalistycznego w ręce lekarzy rejonowych może przynieść wiele szkody pacjentom. W przychodniach rejonowych pracują przecież na ogół młodzi lekarze, niemający praktyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykRafalski">Posłanka M.M. Wrzyszcz mówiła w swoim koreferacie o potrzebie likwidacji przychodni specjalistycznych, poza szpitalnymi oczywiście. Szpitalne, skupiające wysokokwalifikowanych specjalistów, należy zachować w takiej formie jak obecnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaBoczkowska">Od 30 lat pracuję w wiejskim ośrodku zdrowia. Od momentu wprowadzenia bezpłatnych świadczeń dla rolników indywidualnych zadania dla lekarzy wiejskich ogromnie wzrosły. Jednak lekarz musi udzielać porad, wykonywać proste zabiegi, prowadzić profilaktykę, bilanse zdrowia, higienę szkolną, opiekować się dziećmi i kobietami ciężarnymi, pilnować szczepień i realizować zadania w dziedzinie oświaty zdrowotnej. Przyjmuje przy tym minimum 50–60 pacjentów dziennie. Pacjenci czekają na wizytę często 6–8 godzin. Dlatego uważam, iż jeżeli obecnie lekarze dobrowolnie nie chcą podejmować pracy na wsi, to należy niektórych z nich (pediatrów i ginekologów), oddelegować do wiejskiego ośrodka zdrowia, z tym jednakże, iż lekarze ci muszą odpowiadać za swoją pracę. Nie rozwiniemy podstawowej opieki na wsi, jeżeli pracować w niej będzie tylko 2 tys. lekarzy. Ponadto trzeba ujednolicić opiekę nad niemowlęciem. Pediatrzy mają książeczki kwartalnego odżywiania dzieci, opracowane przez Instytut Matki i Dziecka.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KrystynaBoczkowska">W Życiu Warszawy ukazał się artykuł pt. „Dziecko w cieniu instytutu” krytykujący zasady odżywiania niemowląt. Praktycznie nie wiemy dziś, jakie wskazówki dawać matkom.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławGura">Jakie jest pani zdanie na temat podstawowej opieki zdrowotnej na wsi? Czy należy delegować do wiejskich i gminnych ośrodków zdrowia pediatrów i ginekologów, czy też szkolić lekarzy wiejskich w czterech podstawowych specjalnościach i zmniejszać rejony. Prof. Bożkowa z Instytutu Matki i Dziecka powiedziała ostatnio, że wysyłając pediatrę do wiejskiego ośrodka zdejmuje się odpowiedzialność za ten dział opieki z lekarza wiejskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaBoczkowska">Sądzę, że długo nie będziemy mogli sobie pozwolić na zmniejszanie rejonów, albowiem determinuje je baza. Moim zdaniem byłoby lepiej, gdy pediatrzy i ginekolodzy dojeżdżali, ale jednocześnie muszą być oni oceniani przez kierowników wiejskich ośrodków i ta opinia powinna być brana pod uwagę przez dyrektorów ZOZ-u.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariaMałgorzataWrzyszcz">Od 13 lat prowadzę gminny ośrodek zdrowia. Zatrudniam ginekologa, który 4 razy w tygodniu przyjmuje dzieci. Bardzo by się przydał w tym ośrodku pediatra, ale nie urządza mnie sytuacja, kiedy to lekarz ten przyjmowałby 2 razy w tygodniu. Pozostałe dni tygodnia musiałabym przecież prowadzić ten dział sama.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MariaMałgorzataWrzyszcz">Do sprawy stanu sanitarnego wsi musimy wracać. Martwi, iż nie widać zainteresowania tym tematem ze strony administracji terenowej.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MariaMałgorzataWrzyszcz">Myślę, iż po wspólnym posiedzeniu z Komisją Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego opracujemy dezyderaty w tych ważnych, bo dotyczących 45% mieszkańców kraju tematach.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MariaMałgorzataWrzyszcz">Podsumowując dyskusję przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL) zwrócił się do posłanki M.M. Wrzyszcz o porozumienie się z Ministerstwem Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska w celu uzyskania odpowiedzi na zawarte w koreferacie i na padające w toku dyskusji pytania oraz do posłanki Z. Grzebisz-Nowickiej o zorganizowanie wspólnego posiedzenia z Komisją Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego. Powołany przez Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej zespół po raz kolejny będzie rozpatrywał sprawę integracji uzdrowisk. Poseł Henryk Rafalski zobowiązał wiceministra Stanisława Gurę do przysłania na piśmie informacji odnośnie do tych spraw, co do których resort podjął konkretne zobowiązania.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>