text_structure.xml
33.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławMlekodaj">Dnia 26 listopada 1981 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławMlekodaj">- informację ministra zdrowia i opieki społecznej o projekcie ustawy dotyczącym szkolnictwa wyższego, ze szczególnym uwzględnieniem akademii medycznych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławMlekodaj">W posiedzeniu udział, wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z wiceministrem Stanisławem Mlekodajem. Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki z wiceministrem Jerzym Sablikiem, Najwyższej Izby Kontroli oraz rektorzy wszystkich akademii medycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzySablik">16 listopada br. Rada Ministrów postanowiła przyjąć społeczny projekt ustawy o szkolnictwie wyższym i w formie niezmienionej przekazać go do Sejmu. Do projektu społecznej ustawy zostało załączone stanowisko Rady Ministrów. Ustawa jest aktem bardzo złożonym. Nie przewiduje wydawania rozporządzeń wykonawczych. Dlatego też sprecyzowanie poszczególnych artykułów musi być bardzo jasne i nie podlegać wątpliwościom. Resortowi zależy na tym, aby ustawa mogła być uchwalona jak najszybciej z uwagi na obecną sytuację w środowisku akademickim. Na szczególną uwagę w projekcie zasługują dwie sprawy. Pierwsza dotyczy Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i jej roli. Druga - proponowanych uprawnień i przywilejów pracowniczych. Należy się zastanowić nad tym czy można przyjąć wariant 8-tygodniowego urlopu dla nauczycieli akademickich, nie biorąc pod uwagę pracowników PAN innych instytutów naukowych. Ministerstwo proponuj także wnikliwie rozważyć artykuł dotyczący zrzeszeń i zgromadzeń organizowanych na wyższych uczelniach. Trzeba przy tym pamiętać, że inne środowiska zechcą skorzystać z tego rodzaju praw.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykRafalski">Jeżeli jest taki zamysł, że nie przewiduje się zarządzeń wykonawczych do ustawy o szkolnictwie wyższym, to należy dołączyć do niej taryfikator płac a myśmy takiego taryfikatora nie otrzymali.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzySablik">Nowy taryfikator płac jest przygotowywany. Podstawę dla tego projektu stanowią porozumienia zawarte w Gdańsku i Warszawie. Wejdzie on w życie od stycznia 1983 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykRafalski">Jakie zatem będą koszty finansowe realizacji ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzySablik">Koszty te ustalamy na dotychczasowych warunkach, biorąc pod uwagę obowiązek godzin dydaktycznych. Wyniosą one 2 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykRafalski">Jaki jest szacunek płacowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzySablik">W postulatach związku zawodowego „Solidarność” i Związku Nauczycielstwa Polskiego proponuje się ustalić poziom płac nauczycieli akademickich równorzędnie do poziomu pracowników wykwalifikowanych przemysłu. Chciałem zwrócić uwagę, że w szkolnictwie wyższym koszt ostatniej 500-złotowej podwyżki wyniósł 1.100 mln zł. Przy nowym taryfikatorze płac będzie on jeszcze wyższy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykRafalski">Gwoli ścisłości informacji chciałem wyjaśnić, że obecnie pensja profesora zwyczajnego wynosi 9.100 zł miesięcznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławMlekodaj">Resort akceptuje zdecydowaną większość proponowanych w projekcie ustawy rozwiązań, zgłasza jednocześnie do niektórych z nich uwagi: I tak mimo określenia w art. 3 ust. 3 zadań akademii medycznych w zakresie prac leczniczo-usługowych („Wyższe szkoły medyczne uczestniczą ponadto w sprawowaniu opieki zdrowotnej w ramach społecznego systemu ochrony zdrowia. Ustalają one we własnym zakresie proporcje między badaniami naukowymi, potrzebami kształcenia a działalnością w zakresie ochrony zdrowia”) brak jest w dalszych postanowieniach projektu ustawy konsekwentnego włączenia do zakresu obowiązków nauczyciela akademickiego - lekarza prac leczniczo-usługowych. Nie rozwiązuje problemu nałożenie obowiązku (art. 157, ust. 1 lit. d) udziału w pracach organizacyjnych szkoły związanych z działalnością leczniczą, bowiem wymiar tych zajęć (w skali rocznej nieprzekraczający 100 godzin - art. 158 ust. 4) uniemożliwia praktycznie codzienne wykonywanie tych prac. Resort stoi na stanowisku, że działalność leczniczo-usługowa jako niezbędna w procesie doskonalenia własnych umiejętności lekarza-nauczyciela akademickiego winna być włączona do jego zakresu obowiązków.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławMlekodaj">Niepokoją Ministerstwo propozycje dalszego zmniejszenia obowiązków nauczycieli - pracowników naukowo-dydaktycznych w zakresie wymiaru zajęć dydaktycznych. Art. 158, ust. 3 stanowi bowiem, że obowiązkowy wymiar zajęć dydaktycznych pracowników naukowo-dydaktycznych zatrudnionych na stanowiskach wymienionych w art. 144 ust. 2 nie może przekraczać 210 godzin rocznie. Dotychczas ten wymiar godzin zajęć dydaktycznych obowiązywał jedynie profesorów i docentów: adiunktów, starszych asystentów i asystentów obowiązywał wymiar 270 godzin dydaktycznych rocznie. Wprowadzenie w życie tych postanowień pociągać będzie za sobą znaczne skutki finansowe oraz problemy natury organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławMlekodaj">Również poważne konsekwencje finansowe pociągnie za sobą oprowadzenie przedłużonych do 8 tygodni urlopów wypoczynkowych oraz rocznych płatnych urlopów dla pracowników przygotowujących rozprawę doktorską lub habilitacyjną. W resorcie zdrowia rozbudowany jest, w porównaniu do innych resortów, system doskonalenia zawodowego. Lekarz chcący dobrze wykonywać swój zawód musi uczyć się całe życie. Do podnoszenia kwalifikacji służy cały wypracowany system specjalizacji. Powszechne jest również zdobywanie w środowiskach lekarskich stopni naukowych. Wprowadzenie tak wielkich przywilejów w zakresie urlopów wypoczynkowych, urlopów naukowych, zmniejszonego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych dla nauczycieli akademickich spotka się prawdopodobnie z niezadowoleniem środowisk medycznych i oceniane będzie jako niezasłużone uprzywilejowanie tej grupy społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławMlekodaj">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej jest za utrzymaniem zapisu art. 221, ust. 2 projektu ustawy gwarantującego pracownikom na „siatce służby zdrowia”; zatrudnionym w PSK i formalnie będącym pracownikami akademii medycznych, stosowanie do nich układu zbiorowego pracy pracowników służby zdrowia, bez potrzeby zawierania dodatkowych porozumień.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#StanisławMlekodaj">Kierownictwo resortu z zadowoleniem przyjęło koncepcję utworzenia Rady Wyższego Szkolnictwa Medycznego. Postanowienia zawarte w projekcie ustawy nie są jednak dopracowane. W jednym miejscu projekt przewiduje, że Rada Wyższego Szkolnictwa Medycznego (podobnie jak Rada Wyższego Szkolnictwa Artystycznego) stanowi sekcję Rady Głównej, w innym natomiast, że „przedstawiciele obu Rad wchodzą w skład Rady Głównej w liczbie określonej przez regulamin Rady Głównej”. Nasuwa się zatem wątpliwość czy sekcję Rady Głównej stanowi cała Rada Wyższego Szkolnictwa Medycznego czy też tylko jej przedstawiciele. Sprawa ta wymaga jednoznacznego określenia.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#StanisławMlekodaj">Również zmiany wymagają - zdaniem Ministerstwa - kompetencje Rady Wyższego Szkolnictwa Medycznego. Zakres uprawnień zaproponowanych w projekcie ustawy (art. 20 i inne) powoduje, że dla resortu zdrowia i opieki społecznej będą istniały dwa zwierzchnie w zakresie akademii medycznych organy: Rada Wyższego Szkolnictwa Medycznego oraz Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w których jedna będzie załatwiała jeden określony rodzaj spraw, druga - inny rodzaj spraw. Ministerstwo proponuje ponowne rozważenie zakresu kompetencji Rady Wyższego Szkolnictwa Medycznego w kierunku przejęcia przez nią maksymalnych kompetencji w stosunku do wyższego szkolnictwa medycznego. Jednocześnie resort informuje, że podziela zastrzeżenia Rady Ministrów i innych resortów dotyczące ponadresortowej pozycji Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#StanisławMlekodaj">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie podziela wniosku ministra finansów w sprawie skreślenia z projektu ustawy zapisu przewidującego możliwość finansowania przez terenowe organy administracyjne działalności szkoły „mającej istotne znaczenie dla regionów” (art. 86, ust. 3). Ministerstwu odpowiada taki zapis bowiem stwarza on możliwość dofinansowania działalności leczniczo-usługowej prowadzonej przez akademie na rzecz regionów - przez te regiony. Sprawa czy baza leczniczo-usługowa akademii medycznych powinna być „na budżecie terenowym” czy „na budżecie centralnym” jest ciągle podnoszona i dyskutowana. Zapis w postaci zawartej w projekcie ustawy jest dla resortu bardzo dogodny.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#StanisławMlekodaj">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie podziela też zastrzeżeń zgłoszonych m.in. przez ministra finansów w sprawie zapisu w projekcie ustawy dającego szkole wyższej prawo do prowadzenia działalności gospodarczej i usługowej (art. 4, ust. 2, lit. m). Działalność usługowa w zakresie świadczeń leczniczych prowadzona w akademiach przez nauczycieli akademickich jest jedną z funkcji akademii. Również z tego punktu widzenia wymaga zachowania art. 33 uprawniający szkoły wyższe do tworzenia jednostek organizacyjnych o charakterze gospodarczym lub usługowym. Akademie medyczne od wielu lat wykonują szereg wysokiej czystości preparatów, zajmują się produkcją leków i odczynników chemicznych.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#StanisławMlekodaj">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej podziela równocześnie stanowisko Rady Ministrów w sprawie projektu ustawy o szkolnictwie wyższym zawarte w piśmie z dnia 18 listopada 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariuszŻydowo">Prace nad projektem ustawy trwają już rok. Wchodzą pod obrady Sejmu w sytuacji, gdy w środowisku akademickim występuje ogromne napięcie. W 7-miu akademiach medycznych trwa strajk. Chcielibyśmy, aby dalsze prace nad ustawą były prowadzone przez Sejm z udziałem osób zaproszonych na obrady. My rektorzy akademii medycznych przyjechaliśmy na dzisiejsze posiedzenie również m.in. i po to, aby strajkującym studentom coś powiedzieć, aby zażegnać niepokoje w naszych uczelniach. Wersja z 11 czerwca 1981 r. spełnia większość oczekiwań środowiska akademickiego. Uczelnie działają obecnie w zgodzie z tą ustawą nie respektując w większości obowiązujących jeszcze przepisów prawnych. Należy więc ustawę o szkolnictwie wyższym w wersji społecznej jak najszybciej uchwalić. Nie potrafimy ustosunkować się do uwag Rady Ministrów, albowiem ich nie czytaliśmy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MariuszŻydowo">Ustawa jest obszerna i bardzo szczegółowa. Wydaje się, że cały szereg artykułów jest zbędnych i mogłyby być one z powodzeniem odesłane do statutów uczelni. Propozycji w tym zakresie mamy wiele i przedłożymy je na piśmie. Jedynie chcę zwrócić uwagę na artykuł 178 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MariuszŻydowo">Mówca ponowił apel, aby dyskusja nad ustawą toczyła się na terenie Sejmu, a także by była jawna. Zaoferował także wszelką pomoc, jaką ze swej strony mogliby posłom zaoferować rektorzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejJakliński">Propozycje Ministerstwa Finansów zmierzają do ograniczenia autonomii i samodzielności uczelni. Stanowi to istotne zagrożenie dla projektu społecznego. Jeśli jakaś szkoła wyższa może prowadzić działalność gospodarczą i ta przynosi jej zyski, to w obecnej sytuacji należałoby popierać takie działania, a nie szkodzić im. To samo można powiedzieć w odniesieniu do ewentualnie wypracowanych środków dewizowych.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejJakliński">Resort finansów uważa także, iż proponowane w projekcie zasady finansowania szkół wyższych są zbyt szczegółowe. Trudno się z tym zgodzić. Pełne uregulowanie tej kwestii uwzględnia samodzielność finansową uczelni, a Ministerstwo Finansów zamierza to zanegować. Jest to więc zamach na samodzielność uczelni. Apelujemy, aby pozostać przy projekcie sformułowanym przez zespół prof. Resicha. Odejście od tego projektu oznacza zamach na ducha ustawy.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejJakliński">Rektor AM w Szczecinie, prof. Jerzy Januszkiewicz: Art. 160 proponowanej ustawy jest w naszej opinii zbyt mało precyzyjny. Chodzi o to, że aktualnie występują kłopoty z naborem najzdolniejszych lekarzy do pracy dydaktycznej i naukowej w akademiach. Należy przy tym zwrócić uwagę, że gdyby porównać warunki nauczycieli akademickich w uczelniach medycznych oraz w innych typach szkół wyższych, to okazałoby się, że ci pierwsi znajdują się w gorszej pozycji. Dlatego też art. 160 powinien zostać sformułowany bardziej precyzyjnie.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejJakliński">Rektor Medycznego Centrum Kształcenia Podyplomowego prof. dr Jan Doroszewski: Kwestia nauczania podyplomowego, to dziedzina istotna dla wszystkich nauk z uwagi na stały proces rozszerzania wiedzy, zmieniające się metody oraz formy pracy. Konieczny jest intensywny proces uzupełniania wiedzy. Ma to szczególne znaczenie dla lekarzy. Fakt ten Światowa Organizacja Zdrowia uwypukla bardzo wyraźnie. W zasadzie są dwie formy nauczania podyplomowego. Pierwsza - w ramach specjalizacji; druga - w ramach innych form kształcenia. Jest ono prowadzone przez wszystkie placówki naukowe, a także niektóre szpitale. Z uwagi na to, że problem ten ma tak podstawowe dla medycyny znaczenie, uważamy, iż zapisy w ustawie na ten temat powinny być bardziej jednoznaczne i precyzyjne. Dotyczy to m.in. art. 8 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#AndrzejJakliński">Istnieje jeszcze jedna istotna sprawa, a mianowicie apel, który powinniśmy wystosować w związku z napięciem w uczelniach. Proponuję na zakończenie zebrania sformułować odpowiedni tekst do studentów i pracowników szkół wyższych, w którym stwierdzilibyśmy, że pierwszy z czynników wywołujących strajki został przez nas spełniony.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#AndrzejJakliński">Rektor AM w Gdańsku prof. Mariusz Żydowo: Apel Komisji może się ukazać, ale poza sprawą ustawy o szkolnictwie wyższym, drugą przyczyną jest sytuacja WSI w Radomiu. I ona też jest bardzo zaogniającym czynnikiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RomanGóral">Gdyby ustawa przekazana została do Sejmu szybciej, bez wątpienia sytuacja byłaby lepsza, choć nie jest to pewne. Prace nad ustawą już się rozpoczęły. Jedno więc z haseł wywołujących strajk jest już nieaktualne. Sądzę, że apel rektorów, wespół z Komisją, mógłby przyczynić się do tego, aby zmieniła się nieco sytuacja na uczelniach.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#RomanGóral">Działać trzeba szybko, lecz rozwój wydarzeń nie może stanowić czynnika przyspieszającego pracę. Pośpiech bowiem nie jest wskazany. Rozstrzygamy zbyt ważne kwestie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#RomanGóral">Najwłaściwszym rozwiązaniem byłoby przyjęcie założenia, że posłowie zaczną zgłaszać uwagi do ustawy dopiero po głębokim jej przemyśleniu oraz zapoznaniu się z wszystkimi dołączonymi do niej materiałami. Wydaje się, że nie ma miejsca tendencja (tak ze strony resortu jak i Komisji), aby atakować ideę projektu „Resich - 3”, ideę samodzielności i samorządności uczelni. Chodzi natomiast o to, aby ta samodzielność i samorządność były zsynchronizowane z potrzebami ogólnospołecznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HenrykRafalski">Uważam, iż korzystając z obecności rektorów posłowie powinni dać im możliwość pełnego przedstawienia stanowisk. Mówca poprosił, by w swych wystąpieniach dyskutanci powinni ustosunkowali się do apelu w sprawie rozładowania napięć na uczelniach.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#HenrykRafalski">W przekazanych sejmowi materiałach brak dwóch istotnych elementów: oceny kosztów związanych z wprowadzeniem w życie ustawy oraz taryfikatora płac.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#HenrykRafalski">Prorektor Śląskiej Akademii Medycznej prof. dr Jerzy Zieliński: Propozycje Rady Ministrów zmierzają do tego, aby zniszczyć ducha proponowanej ustawy. Istotne znaczenie ma tu wycofanie się z propozycji sierpniowych, ale są i nowe zagrożenia. Ustawa zmierza m.in. do tego, by dać przewagę ciałom kolegialnym w stosunku do 1-osobowych. I tak np. rektor ma odpowiadać przed senatem, a minister przed Radą Główną. W przypadku sporu tych ciał zajmować stanowisko miałaby Rada Państwa. Tymczasem resort proponuje odwrotne ujęcie sprawy. Nie mogę zrozumieć dlaczego decyzje 1-osobowe mają być bardziej właściwe niż organów kolegialnych. Jutro odbywają się obrady senatu w naszej uczelni i od informacji jakie tam przedstawię zależy decyzja o strajku. Stanęliśmy na stanowisku, że ani leczenia ani nauczania w akademiach medycznych nie należy przerywać. Jednakże faktyczna autonomia, jaką się cieszą uczelnie w ostatnim roku powinna być utrzymana. Jeśli z tym co do tej pory usłyszałem i wiem stanę przed senatem - spotka mnie niepowodzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LeszekWoźniak">Zebraliśmy się głównie dla rozpatrywania zagadnień związanych z autonomią szkoły wyższej, bowiem jest to naszą główną troską. Obawy te nie są bezpodstawne. Należy wyrazić ubolewanie, że obrady nad tą ważną ustawą w Sejmie toczyć się będą w warunkach presji. Nie jest to jednak wina strajkujących. Było bowiem b. dużo czasu, aby projekt ustawy przesłać do Sejmu i przeprowadzić nad nim stosowne prace. Strajki są rzeczywistością i trwają. Strajkujący wiedzą, że projekt został przesłany do Sejmu, ale nie wystarcza to, by zaniechali tej formy protestu. Doszły bowiem w teren informacje o istotnych zastrzeżeniach Prezydium Rządu do projektu „Resich - 3”. Chodzi głównie o autonomię. Zwraca uwagę, że Rada Ministrów przedstawiła jedynie bardzo ogólne zastrzeżenia, co zmusi Sejm do korzystania z pomocy ekspertów, do długotrwałych dyskusji i negocjacji. Bez wątpienia przeciągnie to sprawę ostatecznego opracowania tekstu. Prace zostałyby bez wątpienia usprawnione, gdyby rząd zawarł swoje stanowisko w kontrprojekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#LeszekWoźniak">Powinniśmy rozpoczynać nasze prace od ustawy o nauce, a tymczasem zajmujemy się ustawą o szkołach wyższych. Jest ona jednak niezbędnie potrzebna.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#LeszekWoźniak">Bezpośrednio po przybyciu do Łodzi udam się do studentów i poinformuję, że Komisja b. poważnie podeszła do projektu ustawy, ale jest jej potrzebny czas na wypracowanie stanowiska. Pośpiech w materii ustawodawczej nie jest wskazany.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#LeszekWoźniak">Jednym z istotnych mankamentów jest brak określenia czasu pracy nauczyciela akademickiego. Niedostatek ten można określić jako zaskakujący. Reprezentacja w Radzie Głównej może ograniczyć się jedynie do Prezydium. Uważam, iż finansowanie szkoły wyższej musi wynikać z możliwości kraju, których wyrazem jest budżet. Natomiast, jeśli szkoła wyższa jest w stanie wypracować pewne nadwyżki finansowe, to nie powinno być żadnych zastrzeżeń, aby mogła z nich korzystać.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#LeszekWoźniak">Komisja odbędzie podobne spotkanie dla przekonsultowania projektu ustawy z 7 rektorami uczelni wychowania fizycznego, a także spotkania z przedstawicielami zainteresowanych związków zawodowych. Na tej podstawie Komisja wypracuje swoją opinię, którą przedłoży Komisjom wiodącym w tym temacie. Komitety strajkowe powinny otrzymać na ten temat wyczerpującą informację.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#LeszekWoźniak">Rektor Akademii Medycznej w Poznaniu prof. Jerzy Wojtowicz: Pragnę polemizować z wersją uwag zaproponowanych przez Radę Ministrów. Nie możemy czekać, z uwagi na sytuację na uczelniach, na opracowanie kompleksowe aktów ustawodawczych, związanych z funkcjonowaniem szkolnictwa w Polsce. Ustawa o szkołach wyższych jest nam niezbędnie potrzebna już dzisiaj. Inne sprawy mogą poczekać.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#LeszekWoźniak">Prorektor Akademii Medycznej we Wrocławiu prof. Łazarkiewicz: Już dwa tygodnie trwa strajk na naszej uczelni. Strajkującym przede wszystkim chodzi o samorządność i samodzielność. Młodzież strajkuje, domagając się ustawy. Natomiast pracownicy uczelni jedynie popierają te strajki, a przecież w ustawie, jedynie marginalnie wspomina się o młodzieży. Jesteśmy zainteresowani w jak najszybszym wygaszeniu strajków. Chodzi o to, aby młodzież uczyła się, aby nie traciła czasu. Dlatego też rektor Uniwersytetu we Wrocławiu zaproponował, iż on będzie strajkował, a w tym czasie młodzież mogłaby podjąć naukę.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#LeszekWoźniak">Posłowie powinni jak najszybciej przygotować ten akt prawny. Konsultacje w tej materii powinny przebiegać w Sejmie. Z uwagi na specyfikę akademii medycznych, mają one podwójnych zwierzchników - resorty nauki oraz zdrowia. Z jednej strony to dobrze, z drugiej zaś źle. Choćby z tego powodu, że pracownicy akademii medycznych zajmują się leczeniem, należałoby ich specjalnie wyróżnić.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#LeszekWoźniak">Poseł Henryk Rafalski (ZSL) przekazał prof. dr M. Żydowo dokument zawierający stanowisko rządu w odniesieniu do projektu ustawy „Resich 3a”.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#LeszekWoźniak">Poinformował, iż treść wezwania posłów i rektorów do młodzieży tworzy się w ciągu dyskusji. Nie ma potrzeby formułowania specjalnego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#LeszekWoźniak">Prof. dr Mariusz Żydowo poprosił, aby uchwalony tekst nie otrzymał nazwy apelu, bowiem termin ten zdezaktualizował się. Stanowisko Komisji powinno - w jego opinii - zawierać m.in. deklarację, iż posłowie będą dokładać starań, aby trzymać się ducha projektu ustawy oraz aby została ona jak najszybciej uchwalona.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#LeszekWoźniak">Rektor Białostockiej Akademii Medycznej prof. Jerzy Łebkowski: Senat mojej uczelni solidaryzuje się ze strajkiem studentów. W apelu powinna być informacja o tym, że Sejm rozpatruje ustawę o szkolnictwie wyższym, a udział w obradach biorą także pracownicy nauki i nauczyciele akademiccy. Chciałbym przekazać moim studentom nadzieję, że forma ustawy z 11 czerwca br. zostanie przez Sejm zachowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BożenaHagerMałecka">Pracujemy nad ustawą o szkolnictwie wyższym od wielu miesięcy. 21 kwietnia br. jako członek podkomisji przekazałam nasze uwagi do Komisji Zdrowia, Komisji Nauki, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zawierały one trzy podstawowe założenia: pierwsze - minister zdrowia powinien opracować zarządzenie dodatkowe, które uzupełni ustawę o szkolnictwie wyższym pod kątem szkolnictwa medycznego; drugie - rada szkolnictwa wyższego musi mieć równorzędne uprawnienia, co rada szkolnictwa medycznego i rada szkolnictwa artystycznego; trzecie - musi nastąpić zmiana finansowania szkolnictwa wyższego. Przydzielać fundusze powinno Ministerstwo Finansów. Proponuję zatem, aby uzupełnić nasze opracowania wypowiedziami rektorów. Powołać należy podkomisję poselsko-ministerialną do opracowania ewentualnych poprawek ustawy. Wszyscy posłowie Komisji Zdrowia stoją na stanowisku, że wyższe uczelnie powinny być samorządne i autonomiczne. Chcemy, aby ostateczna wersja ustawy ukazała się w ciągu kilku najbliższych dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefaMatyńkowska">Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie niż przewodniczący Komisji. Chcę wiedzieć do czego się zobowiązuję i dlatego proszę o wybranie zespołu redakcyjnego, który opracuje odpowiednią formę apelu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefRóżański">Nie mogę przyjąć uwag przedstawiciela Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego. Dlaczego my, posłowie, mamy gasić strajki, które wywołał rząd. Strajki nie będą sprzyjały właściwemu opracowaniu dokumentu, który ma służyć przecież przez wiele lat. Trzeba rzetelnie poinformować środowisko akademickie o tym, że Sejm wyprzedzał ustalenia rządu w tym względzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykRafalski">Proponuję powołać zespół w składzie posłowie: Józefa Matyńkowska, Bożena Hager-Małecka, Barbara Koziej-Żukowa, Roman Góral, która przy pomocy rektora Mariusza Żydowa opracuje tekst oświadczenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewKledecki">Uważam za słuszne opublikowanie stanowiska Komisji w tej sprawie. Nie powinno ono jednak zawierać ani słowa o zaprzestaniu strajku. Odnosi się to bowiem dzisiaj wręcz odwrotny skutek. Mój syn strajkuje na uczelni poznańskiej, podobnie jak syn posła J. Różańskiego. Wszystkim nam zależy, aby ustawa o szkolnictwie wyższym została przyjęta w wersji społecznej, zgodnie z oczekiwaniami środowiska akademickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HalinaKoźniewska">Wczoraj do 4 rano czytałam ustawę i solidaryzuję się z wypowiedziami przedmówców, że wymaga ona pewnych udoskonaleń. Poprawki sugerowane przez rząd zagrażają autonomii uczelni. Dlatego tak ważną sprawą jest podjęcie właściwych decyzji w tej sprawie. Pragnę podkreślić, że od pół roku zajmowaliśmy się tą sprawą, zwracaliśmy się do premiera, aby przyspieszył prace nad tymi ważnymi przepisami.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Powinniśmy zawrzeć w naszym oświadczeniu informacje, że upominaliśmy się o przyspieszenie prac rad ustawą o szkolnictwie wyższym. Powinniśmy także wyjaśnić, że zrobimy wszystko, aby ją najszybciej opracować i aby odpowiadała ona potrzebom. Będziemy dbać o to, aby zapewniała autonomię wyższym uczelniom, pozwoliła na lepsze kształcenie młodzieży. Osobiście uważam, że strajki nie przynoszą korzyści studentom, szczególnie zaś przyszłym lekarzom, których społeczeństwo - jak dotychczas - szczególnie ceni. Wniosek z obecnej sytuacji kraju nasuwa się jeden - rząd po prostu nie doceniał środowisk akademickich.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzySablik">Nie sposób ustosunkować się w szczegółach do wszystkich wypowiedzi. Chciałbym jednak wnieść pewne sprostowania. Nie jest intencją rządu próba łączenia ustawy o szkolnictwie wyższym z ustawami o PAN i instytutach naukowo-badawczych. Chodzi o wychwycenie pewnych korelacji między tymi aktami prawnymi a nie o hamowanie ich zatwierdzenia. Rektorzy i posłowie mają prawo ustosunkowywać się do propozycji Ministerstwa Finansów. Pragnę przypomnieć, że reprezentowany przeze mnie resort złożył tekst społecznej ustawy do Ministerstwa Finansów. Zgodnie z tokiem legislacyjnym ustawa ta ma charakter odmienny. Sejm wykorzysta uwagi Ministerstwa Nauki jak zechce. Nie mniej z dzisiejszej debaty wynika, że niezbędne są poprawki redakcyjne w projekcie społecznym. Nasz resort stoi na stanowisku, że poprawki muszą ustawę ulepszyć a nie naruszać autonomii i samorządu. Wymaga uregulowania sprawa korelacji między Radą Główną Szkolnictwa Wyższego a Radą Szkolnictwa Medycznego. Będziemy służyli opiniami w tym względzie. Generalne stanowisko Rady Ministrów i resortu nauki zasadza się na tym, aby ustawę o szkolnictwie Wyższym rozpatrywać w kontekście ustaw o PAN i instytutach naukowo-badawczych. Stanowisko Rady Ministrów nie zagraża autonomii szkół wyższych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławMlekodaj">Przychylam się do wypowiedzi mojego przedmówcy. Nie jest intencją Ministerstwa Zdrowia, aby te uwagi, które pozwoliłem sobie przedstawić naruszały założenia autonomii i samorządności wyższych uczelni.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#StanisławMlekodaj">Prorektor Krakowskiej Akademii Medycznej prof. Jan Grochowski: Sprawą ważną jest zrównanie praw lekarzy pracujących w klinikach AM. Dowolność praw lekarzy wywołuje niezadowolenie. Musi być ustalony status pracownika dydaktyczno-naukowego kliniki, trzeba określić minimum godzin jego pracy, bez rozbijania na pracę naukowo-dydaktyczną i usługowo-leczniczą. Dotychczas byliśmy rozliczani jedynie z działalności naukowej. Nikt zaś nie rozliczał nas z działalności leczniczej, której w klinice, gdzie leczy się ludzi, nie sposób pominąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HenrykRafalski">Mnie posłowi prace związane z nowelizacją ustawy o szkolnictwie wyższym znane są od 4 lat. Nasza Komisja współpracowała w tym względzie z resortem szkolnictwa wyższego poruszając niejednokrotnie w poselskich dyskusjach potrzebę zmiany przepisów. Wyłoniliśmy w tym roku zespół, który miał interesować się gromadzeniem materiałów na ten temat i przedłożyliśmy swoje propozycje do obydwu ministerstw i do Głównego Komitetu Kultury Fizycznej. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że wszystkie strajkujące branże - jak dotychczas - otrzymały finansowe ekwiwalenty. Działy nieprodukcyjne, nie strajkujące praktycznie nie uzyskały. Służba zdrowia jest na końcu, jeśli chodzi o płace. Takie różnic między średnią krajową pensją a średnią płacą w służbie zdrowia nigdy nie było. Sięga ona obecnie 1500 tysięcy złotych. Oczywiście ważne są wszystkie artykuły ustawy, ale bez taryfikatora płac ustawa ta będzie tylko martwą literą. Dlaczego regulacja płac pracowników wyższych uczelni nastąpi dopiero w roku 1983? Czy trzeba aż tak długich konsultacji, aby zobaczyć różnicę w zarobkach, skoro średnia płaca w kraju wynosi 7 tys. zł a pensja profesora 9 tys. Komisja Zdrowia tradycją wielu lat konsultuje wszystkie podjęte przez siebie postanowienia. Stąd propozycja, aby rektorzy AM, przedstawiciele związków zawodowych i organizacji młodzieżowych przedkładali na piśmie swoje uwagi dotyczące ustawy. Sprawą nadrzędną jest przecież ustalenie takich przepisów prawnych, które podniosą na wyższy poziom kształcenie w wyższych uczelniach naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#HenrykRafalski">Poseł Józefa Matyńkowska (PZPR) odczytała treść oświadczenia Komisji, w którym stwierdza się, że:</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#HenrykRafalski">„Tematem posiedzenia było rozpatrzenie projektu ustawy o szkolnictwie wyższym w wersji Komisji Kodyfikacyjnej z dnia 11 czerwca 1981 r. oraz stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#HenrykRafalski">Komisja z uwagę wysłuchała szczegółowej informacji przedstawionej przez rektorów akademii medycznych o sytuacji w uczelniach i stanowisku środowisk akademickich w stosunku do projektu ustawy, a także zapoznała się z informacją przedstawicieli rządu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#HenrykRafalski">Współdziałając z innymi kompetentnymi komisjami sejmowymi w toku dalszych prac Komisja uznała za niezbędne:</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#HenrykRafalski">- dążyć do zachowania zasadniczego ducha ustawy, wyrażającego się w autonomii i samorządności szkoły wyższej;</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#HenrykRafalski">- przyjąć możliwie intensywny tok prac nad ustawą, bez szkody jednak dla jej wszechstronnej poprawności;</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#HenrykRafalski">- pracować z zachowaniem zasady szerokiej konsultacji ze środowiskami naukowymi akademii medycznych i akademii wychowania fizycznego, związkami zawodowymi i organizacjami studenckimi.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#HenrykRafalski">Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej starać się będzie, aby ustawa odpowiadała oczekiwaniom środowisk akademickich oraz potrzebom ogólnospołecznym”. Kończąc obrady przewodniczący Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej poseł Henryk Rafalski (ZSL) zaprosił do współpracy wszystkich uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu rektorów akademii medycznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>