text_structure.xml 60.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanSłomski">Dnia 4 marca 1981 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła: problemy kultury fizycznej na tle ogólnej sytuacji kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanSłomski">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu z przewodniczącym Marianem Renke, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Oświaty i Wychowania, Ministerstwa Obrony Narodowej, Komitetu Centralnego PZPR, Zarządu Głównego TKKF, ZSMP oraz Zrzeszenia Związkowych Organizacji Kultury Fizycznej i Turystyki i NSZZ Pracowników Ośrodków Sportowych i Rekreacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanSłomski">Informację przedstawił przewodniczący GKKFiS Marian Renke: Działacze i pracownicy organizacji sportowych są świadomi występujących obecnie słabości oraz czynników, które owe słabości w sporcie wywołują. Należy zatem zastanowić się jakie przyjąć kierunki na lata przyszłe, aby upowszechnić sport masowy, zmobilizować wszystkie siły dla podniesienia rangi polskiego sportu wyczynowego. Materiały przedstawione Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej stanowi wyjaśnienie, komentarz do pewnych najistotniejszych problemów. Jego zadaniem jest wywołanie dyskusji, w wyniku której zostanie skonkretyzowany program działań na lata 1981–1985. Oczekuje się tego od sejmiku kultury fizycznej i sportu, który zamierzamy zwołać w drugiej połowie czerwca br. Sejmik stanowiłby podsumowanie wielomiesięcznej dyskusji na temat uzdrowienia sytuacji panującej w polskim sporcie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanSłomski">Podstawowym zadaniem jest poprawienie sytuacji w masowej kulturze fizycznej, której rozwój traktować trzeba priorytetowo. Jest to ważne zwłaszcza dzisiaj. W związku z koniecznością przedstawienia propozycji różnych form wykorzystania czasu wolnego od pracy. Trzeba zmniejszyć różnicę pomiędzy sportem masowym a zawodowym, wypracować pewne koncepcje szerszego wprowadzania sportu do wyższych uczelni, w których obserwuje się próby zlikwidowania wychowania fizycznego. Martwi nas słaba działalność Akademickiego Związku Sportowego. Zamierzamy finansować kluby AZS. W najbliższych tygodniach odbędzie się. zjazd działaczy AZS-u.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanSłomski">Nie jest obecnie możliwy rozwój ilościowy sportu wyczynowego. Naszym zdaniem jest więc utrzymanie poziomu i zmniejszanie strat w tej dziedzinie. Będzie to walka o przetwarzanie, o utrzymanie wysokiej pozycji w sporcie światowym. Nie będzie to łatwe, gdyż wiele krajów o wiele więcej inwestuje w sport wyczynowy, aniżeli my.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanSłomski">Nie najlepiej przedstawia się finansowanie sportu. Cały szereg zakładów cofnęło dotacje, przestaliśmy otrzymywać pieniądze ze związków zawodowych. Załatwiliśmy już sprawę finansowania sportowców uprawiających sport na najwyższym poziomie. Obecnie ci najlepsi otrzymują państwowe stypendia. Zamierzamy także uregulować sprawy trenerskie. Przeniesiemy około 1900 etatów trenerskich z zakładów pracy do klubów sportowych. Koszt tego przedsięwzięcia wyniesie 140 mln zł. Będziemy starali się wpływać na zakłady pracy, aby nie przekazywały nam swoich obiektów sportowych. Niemniej jednak musimy być przygotowani do przejęcia pewnej liczby tych obiektów. Zamierzamy zainteresować nimi urzędy wojewódzkie, miejskie, bądź gminne.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JanSłomski">Sprawą do końca nie wyjaśnioną jest problem finansowania kultury fizycznej i sportu w obliczu reformy gospodarczej. Zakłady pracy powinny nadal traktować masową kulturę fizyczną jako część swych zadań socjalnych. Nie mogą więc wycofywać się ze świadczeń na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JanSłomski">Podstawowym warunkiem zapewnienia prawidłowego rozwoju sportu masowego i wyczynowego musi być oszczędność, porządek i inicjatywa. W kierowaniu działalnością sportową dążyć będziemy do umacniania społecznych form życia, do demokracji i samorządności. Dokonaliśmy już pewnych posunięć w tej mierze. Nastąpiły zmiany personalne na najwyższym szczeblu GKKFiS. Przemodelowaliśmy dwie rady sportowe działające przy komitecie. Podjęliśmy także wniosek o wprowadzeniu zmian w Polskim Komitecie Olimpijskim, w funkcjonowaniu polskich związków sportowych. Przekazaliśmy szereg uprawnień klubom. Będziemy dążyli do umocnienia działalności komisji zdrowia i kultury fizycznej działających przy radach narodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JanSłomski">Koreferat przedstawił poseł Włodzimierz Oliwa (PZPR): W obecnej sytuacji musimy sobie postawić pytanie, czy stać nas na rozwój sportu w takim zakresie w jakim chcielibyśmy to widzieć?</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JanSłomski">Odpowiedź może być jedna. Musimy wszystko uczynić, aby pod pojęciem kultury fizycznej widzieć nie tylko kopanie piłki i profesjonalny sport wyczynowy, ale zdrowe i wysportowane społeczeństwo. Jeżeli tego nie zrobimy dziś, kilka pokoleń będzie miało do nas uzasadnione pretensje. Kultura fizyczna stać się powinna nawykiem, wykształconym przez wieloletnie działanie w oparciu o właściwie i realnie opracowany program.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JanSłomski">Można dyskutować na temat postawionych ogólnych celów, zadań i warunków rozwoju kultury fizycznej i sportu. Są tacy, którzy sądzą, że wszystko musi zrobić GKKFiS.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JanSłomski">Przedstawione dane o kulturze fizycznej nie są pełne, a szereg zawartych w opracowaniu GKKFiS liczb i wskaźników zmusza do zastanowienia się. Niektóre z nich nie oddają krytycznego stanu. Na przykład porównanie powierzchni terenów przeznaczonych na obiekty kultury fizycznej i sportu (128,8 km2) lepiej oddałoby skalę potrzeb w przeliczeniu na 10.000 mieszkańców czy na określoną liczbę uczniów lub studentów.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JanSłomski">W materiałach brak jest wielu danych. Na przykład wskaźnik usportowienia młodzieży polskiej wynosi 9% (dla porównania w NRD - 70%, na Węgrzech i w Czechosłowacji około 50%), zachorowalność zaś w przedziale wieku 7–35 Lat w Polsce jest około 3-krotnie większa niż w NRD. 70% naszych dzieci ma wady postawy i inne braki fizyczne, na co niejednokrotnie nasza Komisja wskazywała; przerażająco niska jest sprawność fizyczna polskiego poborowego przychodzącego do wojska.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#JanSłomski">Spychanie w ostatnich latach spraw kultury fizycznej na dalsze miejsce w hierarchii spraw społecznych powoduje powstanie w świadomości większości społeczeństwa i władz przekonania, że powszechna kultura fizyczna to sprawa marginesowa, mało znacząca.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#JanSłomski">Ze studium nad rozwojem kultury fizycznej w 35-lecie Polski Ludowej można wywnioskować, jakie czynniki decydują i decydować będą w przyszłości o rozwoju kultury fizycznej w naszym kraju:</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#JanSłomski">1. Decydującą rolę w upowszechnianiu kultury fizycznej i sportu odgrywa szkoła, która powinna stać się terenem autentycznych doświadczeń dzieci i młodzieży na polu kultury fizycznej i sportu. Szkoła musi stale doskonalić swoją strukturę organizacyjną, podnosić poziom dydaktyczny, zespolić wokół swoich zadań najlepszych nauczycieli, nawiązać trwałą współpracę z rodzicami, organizacjami młodzieżowymi i zakładami pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#JanSłomski">2. Trzeba wyzwalać, wspierać i upowszechniać wszelkie inicjatywy zmierzające do podnoszenia rang kultury fizycznej i sportu w społeczności akademickiej. Ukształtowane tutaj postawy i wzory, będą w przyszłości decydowały o kulturze pracy i kulturze czasu wolnego tysięcznych załóg pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#JanSłomski">Z całym uznaniem należy poprzeć postulat Komitetu Założycielskiego Zrzeszenia Związkowych Organizacji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki dotyczący spraw finansowania i utrzymania zakładowych, międzyzakładowych i środowiskowych obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#JanSłomski">Godna podkreślenia jest także propozycja tworzenia w jednostkach gospodarczych funduszu kultury fizycznej, sportu i turystyki w wysokości 1% funduszu płac.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#JanSłomski">3. Kultura fizyczna i sport powinny rozwijać się przy aktywnym udziale służby zdrowia, propagującej aktywność ruchową jako istotny czynnik profilaktyki zdrowotnej. Program doskonalenia zdrowia powinien pokrywać się z programem kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#JanSłomski">4. Niezbędne jest zapewnienie wysokiej rangi kultury fizycznej, jej ścisłego powiązania z całokształtem życia społecznego i kulturalnego kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#JanSłomski">5. Radio, telewizja i prasa powinny współdziałać w tworzeniu nowych wartości w kulturze fizycznej. Sądzę, że w tym celu nasza Komisja powinna wystąpić do wicepremiera M. Rakowskiego o takie ukierunkowanie środków masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#JanSłomski">Te właśnie kierunki działania powinny być głównymi w naszym programie. Równocześnie trzeba w nim wskazać adresatów, czas, możliwości, zakres wykonania zadań itp., co uczyni program ten bardziej czytelnym.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#JanSłomski">Szereg resortów i instytucji zajmuje się obecnie kulturą fizyczną. Brak jest jednak koordynacji działań. Nie rozliczają się one z efektów swej działalności w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#JanSłomski">Nie zawsze należycie funkcjonuje system kontroli stanowiący ważny instrument w realizacji polityki rozwoju kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#JanSłomski">Należy także zasygnalizować takie sprawy jak:</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#JanSłomski">- Traktowanie inwestycji kultury fizycznej na równi z inwestycjami służby zdrowia, - Kategoryczny zakaz zmniejszania w szkołach zakresu wychowania fizycznego. Zreformowana szkoła wymaga zreformowania wychowania fizycznego. Obecny program wychowania fizycznego i sportu w szkole podstawowej, średniej, zawodowej i na uczelni jest zły.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#JanSłomski">- Zwiększenie liczby i poziomu kadry instruktorskiej. Niezbędne jest rozszerzenie i doskonalenie systemu kształcenia. Należy bardziej powiązać działalność dydaktyczną z praktyką. Absolwenci uczelni sportowych szkolą się w cieplarnianych warunkach: po ukończeniu uczelni nie potrafią pracować w środowisku nie posiadającym hal sportowych, basenów itp. Tego rodzaju obiektów jeszcze długo nie będziemy mieli pod dostatkiem.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#JanSłomski">- Powołanie wojewódzkich komitetów kultury fizycznej i turystyki, przy jednoczesnej likwidacji federacji związków sportowych na tym szczeblu. Konieczne jest też, by wojewódzkie rady narodowe powołały do życia na swym szczeblu komisje sportu i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#JanSłomski">- Program rozwoju kultury fizycznej i sportu na lata 1981–1985 powinien wejść pod obrady Sejmu PRL.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#JanSłomski">Uwagi wynikające z dyskusji wzbogacą ten program, który należy także przekonsultować ze społeczeństwem. Proponuję omówić go ponownie na posiedzeniu Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej, a następnie skierować do Laski Marszałkowskiej. Program ten powinien być pełny, drożny, egalitarny i racjonalny, w którym każdy będzie miał swoje miejsce.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#JanSłomski">Przed laty istniały w radach narodowych osobne komisje kultury fizycznej i sportu. Potem zostały połączone z komisjami zdrowia. Powinny być koniecznie reaktywowane jako osobne, gdyż obecnie zagadnienia zdrowia i opieki społecznej zdominowały sprawy kultury fizycznej i sportu. Komisjom tym mogliby przyjść z pomocą fachowcy od sportu i kultury fizycznej. Komisje powinny mieć głos doradczy przy wyborze odpowiednich osób na stanowiska kierownicze w instytucjach zajmujących się sportem, turystyką i wypoczynkiem.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#JanSłomski">Sport jest dziedziną, w której można i trzeba działać oszczędniej. W administracji obserwujemy duże przerosty. Z niektórych imprez można by zrezygnować. Duży nacisk trzeba położyć na tworzenie dochodów własnych w sporcie. Kluby powinny ściągać konsekwentnie składki członkowskie, mniej korzystać z dotacji.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#JanSłomski">Sprawy stypendiów zostały już w zasadzie uregulowane. Należy jeszcze rozważyć jak traktować zawodników pracujących. Czy przysługują im stypendia czy też nie. Jak załatwiane są sprawy świadczeń socjalnych dla stypendystów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefRóżański">Nasza Komisja zawsze szukała najlepszych rozwiązań dla zapewnienia rozwoju masowego sportu i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefRóżański">GKKFiS słusznie opracowując kierunki działania opierają się o wnikliwą analizę, o konsultacje w najniższych ogniwach, o doświadczenia wypróbowanych działaczy sportowych i społecznych. Trzeba zrobić wszystko, ażeby do pracy tej wrócili starzy działacze, którzy w poprzednim okresie często niesłusznie byli odsunięci. Zwiększyć trzeba zainteresowanie władz politycznych i administracyjnych wszystkich szczebli, jak również przedsiębiorstw rozwojem sportu i wychowania fizycznego. Szczególne znaczenie ma tu rozwój wychowania fizycznego w szkołach. Zwalczać trzeba wszystkie zakusy zmierzające do zmniejszenia ilości godzin wf, a dochodzą sygnały, że to właśnie ma miejsce w związku z proponowanym wprowadzeniem 5-dniowego tygodnia nauczania.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JózefRóżański">Dobre wyniki osiągają często szkoły, które wcale nie dysponują nowoczesnymi salami gimnastycznymi i sprzętem. Jako przykład podać można eksperyment limanowski, o którym początkowo słyszało się wiele uwag krytycznych. W szkołach na tym terenie, mimo braku sal i wyposażenia w sprzęt sportowy, prowadzono w ciągu całego roku zajęcia sportowe na takim poziomie, że w spartakiadzie szkolnej młodzież tego rejonu osiągnęła bardzo dobre wyniki.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JózefRóżański">Przeprowadzić należy weryfikację kwalifikacji nauczycieli wychowania fizycznego w szkołach. Absolwenci akademii wychowania fizycznego, którzy byli przygotowani do prowadzenia zajęć szkolnych, uchylają się często od podejmowania tego obowiązku. Wolą podejmować pracę jako trenerzy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JózefRóżański">W sporcie wyczynowym dążyć trzeba do bardziej konsekwentnego przestrzegania dyscypliny sportowej. Popularyzować należy wzorce dobrych zawodników i trenerów.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JózefRóżański">Zakładowe kluby aportowe powinny mieć w pełni zabezpieczone środki na ich utrzymanie, decyzje kto ma przeznaczać te środki muszą być szybko podjęte.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JózefRóżański">Uregulowania wymagają niektóre sprawy organizacyjne. Na szczeblu wojewódzkim działają federacje związków sportowych. Słuszniejsze byłoby jednak powołanie wojewódzkich komitetów kultury fizycznej i sportu. Uchroniłoby to nas od nadmiernej etatyzacji i zapewniło większą drożność decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StefanDziedzic">W ostatnim okresie otrzymaliśmy bardzo wiele materiałów dotyczących rozwoju i organizacji kultury fizycznej i sportu. Materiały te nadsyłali do nas zarówno przedstawiciele resortów, jak i związków zawodowych, a również zainteresowani tą problematyką obywatele. We wszystkich tych materiałach przewija się troska o prawidłowy rozwój kultury fizycznej w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StefanDziedzic">Związki zawodowe wykazują ostatnio duże zainteresowanie rozwojem kultury fizycznej oraz utrzymaniem klubów sportu wyczynowego przy zakładach pracy. Wydawałoby się, że przy tak zintegrowanym działaniu wszystkich decydentów powinniśmy mieć doskonałe wyniki. Nie wypracowana została jednak dotąd właściwa struktura organizacyjna. Do tej pory np. brak decyzji, czy utrzymać wojewódzkie federacje sportu, czy też powołać wojewódzkie komitety kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StefanDziedzic">Toczą się dyskusje ile powinno być godzin wychowania fizycznego w szkołach podstawowych, przy 5-dniowym tygodniu pracy szkoły. Moim zdaniem należałoby ilość tych godzin zwiększyć. Że jest taka potrzeba dowodzą wyniki badań sprawności fizycznej młodzieży prowadzone przez Ministerstwo Zdrowia, Instytut Matki i Dziecka oraz wyższe uczelnie wychowania fizycznego. Stan jej sprawności pozostawia wiele do życzenia, a w okresie ostatnich trzynastu lat następuje stałe pogorszenie. Alarmujące są sygnały Ministerstwa Obrony Narodowej o niskim stanie sprawności fizycznej poborowych. Teoretycy kultury fizycznej i lekarze wskazują jako główną przyczynę tego stanu rzeczy niedostatki szkolnego wychowania fizycznego. Specjaliści kultury fizycznej określili minimum ruchu biologicznie niezbędnego dla właściwego rozwoju dziecka na 10–12 godzin w tygodniu, mając na myśli wszystkie zajęcia ruchowe. Obniżanie tego minimum grozi zakłóceniami w rozwoju dziecka.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#StefanDziedzic">Zasadniczym problemem jest zapewnienie wykwalifikowanej kadry nauczycieli wychowania fizycznego dla szkół wszystkich szczebli. Nasuwa się pytanie kiedy uzupełnimy podany nam w materiałach brak 10-ciu tysięcy nauczycieli wychowania fizycznego oraz drugie pytanie, czy dokonano weryfikacji kwalifikacji nauczycieli, którzy obecnie prowadzą lekcje wychowania fizycznego w szkołach? Dlaczego wielu nauczycieli wychowania fizycznego nie pracuje w swoim zawodzie?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#StefanDziedzic">Należy postawić również pytanie, czy podział środków finansowych na kulturę fizyczną masową i sport wyczynowy był dotychczas prawidłowy. Sport wyczynowy zdominował i podporządkował sobie większość działań w ruchu sportowym. Dobrze, że GKKFiS widzi konieczność skorygowania tych nieprawidłowości. Czy w związku z tym należy spodziewać się zmniejszenia nakładów na sport wyczynowy. Problem wymaga dokładnego rozważenia. Czy nie mamy za dużych ambicji w sporcie wyczynowym i nie rozdrabniamy się na zbyt wiele dyscyplin.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#StefanDziedzic">Należy także zwrócić uwagę na zwiększenie odpowiedzialności klubów sportowych, którym trzeba zapewnić warunki organizacyjne i finansowe. GKKFiS w swoich materiałach stara się uporządkować niektóre problemy; dowodem tego są stypendia sportowe, które nie rozwiązują jeszcze w pełni problemu, ale znamionują pewien postęp. Trzeba uporządkować sprawy wynagradzania trenerów i instruktorów oraz specjalistów rehabilitacji i rekreacji. Resort oświaty powinien rozpatrzyć sprawę wynagrodzenia nauczycieli wychowania fizycznego oraz podnieść rangę tego przedmiotu w programie nauczania. Nawyk uprawiania sportu i ruchu musi być dzieciom wdrażany od najmłodszych lat, od tego bowiem zależy w przyszłości ich sprawność fizyczna, a następnie wydolność w pracy zawodowej. Uświadamiać należy rodzicom wagę zajęć wychowania fizycznego w programach szkolnych. Rodzice muszą zrozumieć, że często niesłusznie w trosce o wątłe zdrowie dziecka zwalniają je z lekcji wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#StefanDziedzic">Wychowanie fizyczne w szkołach wyższych jest nie doceniane. Realizacja programów w tej dziedzinie pozostawia nadal wiele do życzenia. W nowo budowanych domach akademickich zakładamy kluby, bary, kawiarnie a zapomnieliśmy o salach gimnastycznych, pływalniach, boiskach.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#StefanDziedzic">Otrzymałem dane z akademii medycznych, z których wynika, że na wydziałach pielęgniarskich ćwiczy 100% studentów, na farmacji - 70%, na stomatologii - już tylko 50%, a na wydziałach lekarskich uważa się wychowanie fizyczne za przedmiot niepotrzebny. Jest to o tyle smutne, że potem ci przyszli lekarze będą prezentować taki sam stosunek do lekcji wychowania fizycznego w szkołach i przedszkolach.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#StefanDziedzic">Opracowując koncepcje rozwoju kultury fizycznej i sportu należy mieć na uwadze konieczność:</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#StefanDziedzic">- określenia właściwej struktury organizacyjnej;</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#StefanDziedzic">- jednoznacznego wyjaśnienia sposobu finansowania sportu masowego i sportu wyczynowego;</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#StefanDziedzic">- opracowanie modelu kultury fizycznej w oparciu o szeroką dyskusję społeczną z udziałem naukowców i praktyków;</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#StefanDziedzic">- zabezpieczenie kadry nauczycieli wychowania fizycznego oraz kadry instruktorskiej i trenerskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BożenaHagerMałecka">Sprawą najważniejszą jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie, co należy uczynić, aby sytuację w sporcie poprawić. Moim zdaniem przede wszystkim trzeba zmienić styl pracy w GKKFiS oraz organach zajmujących się sportem. Z praktyki codziennej wiemy, że mimo odnowy na dole nic się właściwie nie zmieniło. Trzeba zatem inaczej pracować. Trzeba dostosować kierunki działań do indywidualnych możliwości województw. Odnosi się to zwłaszcza do postulatu tworzenia w każdym województwie pełnoprofilowej przychodni sportowej. Po co ta gigantomania. Nie wszędzie potrzebny jest cały zestaw specjalności medycznych w przychodni sportowej. Działalność na rzecz sportu trzeba oprzeć na zasadzie samorządności, wykorzystać inicjatywy społeczne i zapał entuzjastów sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefaMatyńkowska">Odpowiedzialność za niezadowalający stan rzeczy w sporcie wyczynowym i masowym w dużej mierze ponosi GKKFiS oraz działacze sportowi. Dzisiaj trzeba zmienić formy i proporcje. Dzielić środki materialne tak, aby preferować kulturę masową. Trzeba sięgnąć do ludzi z inicjatywą. Sprawą niezmiernie ważną jest wychowanie fizyczne w szkołach. W szkole przecież kształtuje się nawyki i przyzwyczajenia. Mamy świadomość tego, że 3 godziny zajęć wf, to dla rozwoju fizycznego dziecka stanowczo za mało. Instytut Programów Szkolnych powinien rozważyć ten problem.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JózefaMatyńkowska">Oczywistym nonsensem jest powoływanie pełnoprofilowych przychodni sportowych w każdym województwie. Potrzebą natomiast jest otoczenie szczególną opieką lekarską szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JózefaMatyńkowska">Wymaga zbadania dlaczego absolwenci akademii wychowania fizycznego nie podejmują pracy w zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JózefaMatyńkowska">Wiele szkół nie ma sal gimnastycznych. Równie źle przedstawia się sprawa wyposażania sal gimnastycznych w niezbędny sprzęt sportowy. Produkcją tego sprzętu zajmuje się tylko jedno przedsiębiorstwo w kraju, w Bielsku-Białej. Za mało członków zrzesza Szkolny Związek Sportowy i AZS. Korzystając z okazji chciałam prosić przedstawicieli resortu, aby zainteresowali się warunkami, w jakich kształci przyszłych nauczycieli wf filia AWF w Białej Podlaskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AlojzyLangner">Ośrodki sportu i rekreacji powołane zostały w celu umasowienia sportu na wsi; w gminie i mieście. Zdecydowana większość tych ośrodków nie realizuje jednak tęgo podstawowego założenia. Faktycznie OSiR zajmują się wypracowywaniem dochodów na pokrycie własnych funduszów płac, drenując jednocześnie duże sumy pieniędzy z funduszy małych klubów. Proponuję, aby zmienić zasady funkcjonowania ośrodków sportu i rekreacji i podporządkować je społecznej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AlojzyLangner">Najważniejszym problemem w sporcie szkolnym jest sytuacja Szkolnego Klubu Sportowego. 70% młodzieży nie bierze udziału w zajęciach sportowych. 1865 szkół nie ma nawet najprostszej skoczni w dal. Sport w szkołach średnich jest zaledwie tolerowany. Główny ciężar odpowiedzialności za jego rozwój spoczywa dzisiaj głównie na nauczycielu wf. Moim zdaniem resort oświaty powinien stworzyć warunki dla umocnienia SKS. W klubach tych muszą działać także nauczyciele innych przedmiotów, rodzice, członkowie organizacji młodzieżowych oraz działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego i „Solidarności”.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AlojzyLangner">Trzeba inaczej spojrzeć na kryteria ocen pracy nauczycieli wf. Musi wzrosnąć ich autorytet i pozycja w szkole. Nauczyciele wf także powinni być zwalniani z wykonywania wielu dodatkowych zajęć, którymi są obecnie obciążani. W przeciwnym wypadku jeszcze bardziej pogłębi się kryzys kadrowy tej specjalności. Obecnie brak 10 tys. nauczycieli wf.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AlojzyLangner">Gruntownej analizy wymaga obowiązujący system imprez sportowych w szkole; ich regulamin i zasady uczestnictwa uczniów w klubach pozaszkolnych. Muszą wzrosnąć dotacje dla szkół sportowych. Np. w jednej ze szkół woj. koszalińskiego, środki ma zakup sprzętu sportowego wynosiły 10 zł na jednego ucznia rocznie. Proponuję, aby Totalizator Sportowy przeznaczył pewne sumy na dofinansowanie SKS.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AlojzyLangner">Niemożliwy jest, bez wakacyjnego przeszkalania nauczycieli wf w ośrodkach rehabilitacji, wzrost liczby grup gimnastyki korekcyjnej. Trzeba przy tym właściwie wykorzystać lekarzy szkolnych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AlojzyLangner">Nie wolno zamykać stadionów przed młodzieżą. Wykorzystywanie stadionów i urządzeń sportowych powinno być pod stałą kontrolą społeczną. Należy zastanowić się nad rozbudową basenów i tym samym wrócić do sprawiedliwych zasad polityki inwestycyjnej z funduszów Totalizatora Sportowego. Aby zapobiec gwałtownemu załamaniu się polskiego sportu trzeba szybko wprowadzić w życie zasady organizowania stołówek i dożywiania młodzieży czynnie uprawiającej sport.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#AlojzyLangner">Za powszechną dyscyplinę sportową powinniśmy przede wszystkim uznać biegi i niektóre dyscypliny lekkoatletyczne oraz taniec. Aby ten zamiar zrealizować należy stosować szeroko zakrojoną reklamę. W dalszej kolejności tak organizować imprezy sportowe i współzawodnictwo, aby preferencje uzyskała piłka nożna. Ogromną szansą upowszechnienia masowej kultury fizycznej i sportu byłoby wprowadzenie odznak środowiskowych i regionalnych. Czas zweryfikuje ich ważność. Trzeba zdać sobie sprawę z konieczności zmiany stylu pracy administracji sportu, likwidacji wielu ogniw pośrednich i zwiększenia oraz umocnienia ogniw podstawowych. Należy opracować wzorcowe statuty dla klubów. W każdej gminie, mieście i województwie, w ramach planu społeczno-gospodarczego, powinien funkcjonować społecznie uzgodniony program rozwoju kultury fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZenonaKuranda">Nie dość, że mamy tyle problemów z utrzymaniem prawidłowego stanu zdrowotnego społeczeństwa to na dokładkę wychowujemy cherlawą młodzież. Musimy z cherlactwem dzieci i młodzieży walczyć poprzez zachęcanie do czynnej rekreacji, do czynnego wypoczynku. Samo zachęcanie jednak nie wystarczy, jeżeli nie będzie w kraju odpowiedniej liczby obiektów sportowych i sprzętu sportowego. Nie mogę się zgodzić z informacją resortu, że do 1985 r. jeszcze 6% szkół nie będzie miało boisk sportowych. Musimy dołożyć starań, aby w każdej szkole było co najmniej sportowe boisko. Już w przedszkolu powinno się dziecku wdrażać potrzebę uprawiania sportu. Trzeba zacząć propagować wzorce, filmy; pisać artykuły na ten temat. Tymczasem zlikwidowano gimnastykę poranną w radio (pozostała tylko w II programie i to o 6-ej rano). Jedną z form uprawiania sportu jest także taniec. Wróćmy więc do lekcji tańca. Zachęcajmy do prowadzenia nauki WF w szkołach autentycznych nauczycieli takich, którzy nie tylko wydają polecenia, ale przede wszystkim sami ćwiczą z młodzieżą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławLuciński">Główny Komitet Kultury Fizycznej i Sportu woli zajmować się sportem wyczynowym niż masowym i sprawami masowej rekreacji. Szczególnie dotkliwy brak możliwości rozwoju sportu masowego obserwuje się w terenie. Trzeba z tego zjawiska wyciągnąć odpowiednie wnioski.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ZdzisławLuciński">Szkoła jest miejscem, gdzie sport i kultura fizyczna powinny zajmować o wiele więcej miejsca. Trzeba w tym celu wytworzyć odpowiednią atmosferę. Poziom rozwoju sportu w szkole nie powinien zależeć od dobrej woli dyrektora. Szczególna rola w tej sprawie przypada nauczycielowi wychowania fizycznego. Dlatego do szerzenia sportu w szkole, nie tylko w czasie lekcji WF; powinni być ci nauczyciele przygotowywani gruntownie jeszcze w trakcie studiów.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#ZdzisławLuciński">Obecnie nauczycielom WF zatrudnionym w szkole nie wolno pracować w klubach środowiskowych. To błąd, bo właśnie praca w klubach i sekcjach poza szkołą pomogłaby umasowieniu sportu także po godzinach lekcji szkolnych.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#ZdzisławLuciński">Szczególnie popularyzowane powinny być masowe spartakiady, a nie imprezy, w których biorą udział sportowcy wyczynowi.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#ZdzisławLuciński">Trzeba podjąć walkę z poglądem, że do szerokiego uprawiania sportu potrzebna jest kosztowna baza w postaci stadionów - basenów itp. Sport można uprawiać wszędzie, potrzebny jest tylko dobry klimat wokół tej sprawy, popularyzacja tej idei, a także zorganizowane działanie społeczne w kierunku tworzenia prostych urządzeń sportowych np. ścieżka zdrowia w każdym parku do uprawiania sportu masowego.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#ZdzisławLuciński">Zła jest informacja i propaganda sportu. W telewizji sportu jest dużo, ale transmisja meczu nie prowokuje do aktywnego wysiłku, tylko do siedzenia przed telewizorem. Tematykę sportu trzeba popularyzować także z pomocą organizacji młodzieżowych np. ZHP. Funkcję wiodącą i koordynującą w sprawach propagandy sportu powinien pełnić Komitet Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#ZdzisławLuciński">Dobrym rozwiązaniem byłoby powołanie wojewódzkich komitetów kultury fizycznej, które zajmowałyby się koordynacją ruchu sportowego na swoim terenie. Obecnie jest za wiele struktur i organizacji sportowych, pomiędzy którymi panuje klimat niezdrowej rywalizacji.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#ZdzisławLuciński">Jakie działania podjęto w celu zapobieżenia ostatnio obserwowanemu zjawisku likwidacji różnych klubów i sekcji sportowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StefanBołoczko">Zwiększenie ilości godzin WF w programie szkolnym nie załatwia sprawy. Trzeba zmienić podejście do tego problemu. Popularyzować kulturę fizyczną, ruch w czasie szkolnych przerw, a także podczas lekcji. Do takiego działania trzeba przygotować wszystkich nauczycieli, nie tylko nauczycieli wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StefanBołoczko">Program rozwoju sportu na najbliższe lata przypomina mi nieco program sukcesu. Opracowując ten program zapomniano, że obecnie wśród naszej młodzieży jest wiele niemal kalek. Wady postawy, płaskostopie, skrzywienie kręgosłupa to zjawiska powszechne i trzeba je brać pod uwagę w programie sportowym. Wszędzie, a szczególnie w miastach, gdzie boiska sportowe są wybetonowane, trzeba położyć największy nacisk na gimnastykę korekcyjną. Musimy pilnie likwidować wady, które występują wcześnie, bo już między 7 a 9 oraz 12 a 14 rokiem życia, to jest w intensywnych okresach rozwoju dziecka.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StefanBołoczko">Badania naukowe koncentrują się na młodzieży sportowo uzdolnionej. Kto w takim razie zajmie się większością nie uzdolnionych? Trzeba w dziecku kształtować na co dzień przyzwyczajenie do ruchu i sportu, stworzyć nawykową motywację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rozważając aspekt społeczny sportu i kultury fizycznej, widzimy rozbieżność pomiędzy traktowaniem sportu przez pryzmat jego idoli, a sprawami kultury masowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Jeśli mamy powoływać komisję do spraw sportu przy radach narodowych to trzeba pomyśleć o zmianie struktury tych rad. Nie powinno się tą sprawą obarczać dodatkowo wojewodów, bo ci mają wiele różnorodnych obowiązków, szczególnie obecnie w warunkach odnowy i wdrażania reformy gospodarczej. Rolę upowszechniania kultury fizycznej najlepiej spełniłyby chyba odpowiednie ciała społeczne. Muszą to bowiem robić ludzie, którzy się na sporcie znają i naprawdę chcą go propagować.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Duży nacisk trzeba położyć na właściwe wykorzystanie i utrzymanie obiektów sportowych, bo młodzież nie ma gdzie uprawiać sportu, a wiele istniejących obecnie obiektów znajduje się w opłakanym stanie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Musi nastąpić koordynacja działań organizacji i to zarówno tych, które zajmują się tylko sportem, jak i tych innych, w programie których sport znajduje się obok innych zadań. Popularyzacją sportu powinny zajmować się przede wszystkim organizacje młodzieżowe.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Serwujemy młodzieży wolne soboty, tym bardziej więc trzeba pomyśleć o tworzeniu warunków uprawiania zajęć sportowych.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Środki masowego przekazu mają szczególną, ważną rolę w popularyzacji sportu w społeczeństwie. Trzeba propagować jak najszerzej takie masowe imprezy, jak bieg gwarków, bieg Piastów itp. Lokalne programy telewizyjne powinny także informować gdzie, kiedy i jak można uprawiać sport, zwłaszcza w dni wolne od pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zakłady nie chcą obecnie świadczyć na działalność sportową. W przygotowywanej ustawie o przedsiębiorstwach powinno się znaleźć miejsce na sprawy związane z wychowaniem fizycznym w zakładach pracy. Powinniśmy jako Komisja wnieść wkład w przygotowywanie tego typu aktów normatywnych.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zrobiono bardzo wiele szkody poprzez nieumiejętne przedstawianie problemu alkoholizmu w środkach masowego przekazu. Obecnie alkohol jest masowo wykupywany w obawie przed spodziewaną podwyżką jego ceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnnaPławska">Jako lekarz pediatra przeprowadzałam badania jaka część dzieci objęta jest wychowaniem fizycznym w szkole. 30% dzieci jest zwolnionych od zajęć wychowania fizycznego, z czego zwolnienia rodziców stanowią znikomą część, większość dzieci uzyskuje zwolnienia lekarskie. Wydawane są one dzieciom, które z uwagi na różnego rodzaju schorzenia muszą unikać większego wysiłku. I tu jest właśnie problem. Nauczyciele wychowania fizycznego uważają, że albo dziecko wykonuje wszystkie ćwiczenia, albo nie ćwiczy w ogóle. Jest to duża krzywda dla tej grupy dzieci, bo gdyby uczestniczyły przynajmniej w części ćwiczeń, albo w ćwiczeniach dostosowanych do ich stanu fizycznego rozwijałyby się lepiej i byłaby to dla nich rehabilitacja lecznicza.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AnnaPławska">Przemyślenia wymaga również system ocen z wychowania fizycznego w stosunku do dzieci mniej sprawnych. Niższe ich kwalifikowanie, wskutek niewydolności fizycznej, jest przyczyną powstawania nerwic. Przecież wiemy, że nie każdy człowiek ma jednakowo rozwinięte mięśnie i nie każdy ma predyspozycje do przekraczania norm sprawnościowych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AnnaPławska">Badania prowadzone w szkołach na terenie województwa gdańskiego wykazują, że znaczna część szkół nie ma sal gimnastycznych, że lekcje wf odbywają się często na korytarzach, a zajęcia wf to gra w piłkę, zabawa w berka itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WacławFeryniec">Ministerstwo Obrony Narodowej otrzymało materiał opracowany przez GKKFiS, który starannie przestudiowaliśmy i przesłaliśmy swoje uwagi do Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WacławFeryniec">Nasze doświadczenia z żołnierzami wykazują, że w szkołach zajęcia programowe wf nie są właściwie realizowane. Co czwarty żołnierz nie umie pływać, a co piąty nie może osiągnąć podstawowych norm sprawnościowych. Mamy dobrze opracowane programy zajęć wychowania fizycznego, wiele mówi się i pisze o powszechności tego wychowania, ale praktyka nie potwierdza tego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WacławFeryniec">Sejmowa Komisja Zdrowia problemom masowego wychowania fizycznego i sportu poświęca od lat wiele uwagi. W swoim czasie Komisja przesłała do odpowiednich instytucji, między innymi i do naszego resortu, swoje uwagi i postulaty na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WacławFeryniec">Konieczne jest opracowanie programu działania dla poszczególnych realizatorów, w którym jasno powiedziane by było kto i kiedy jak ma realizować zadania oraz konsekwentnie rozliczać z wykonania tego programu. Koncepcja GKKFiS wydzielenia sportu wyczynowego w specjalnych klubach jest słuszna, ale trzeba również jasno podać w jakich dyscyplinach sport wyczynowy będzie uprawiany, i które konkretnie kluby będą się tym zajmowały. Postanowiliśmy w wojsku, że pozostawiamy u siebie 7 klubów sportu wyczynowego, a pozostałe przekazujemy dla sportu masowego na rzecz środowiska wojskowego i cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WacławFeryniec">Odczuwamy niedobory zabezpieczenia medycznego w sporcie. Brak jest wykwalifikowanych lekarzy, aparatury, i niezbędnego sprzętu. Nie mamy opracowań normatywnych dla poszczególnych dyscyplin sportowych. W tym zakresie nasze środowiska naukowe na przestrzeni ostatnich lat nie mogą poszczycić się większymi osiągnięciami. Od wielu lat nie opracowano żadnych wzorców. Jest to o tyle smutne, że przed kilkoma laty myśmy udostępniali swoje wyniki i doświadczenia NRD, a dziś my zostaliśmy daleko w tyle za nimi. Różnego rodzaju zgrupowania sportowe, jakie organizowane były w przeszłości nie zawsze wykorzystywane były na cele, którym miały służyć. Trzeba obecnie wzmocnić kontrolę na tym odcinku, jak i pogłębić pracę ideowo-wychowawczą w śród sportowców, Nadal zdarzają się przypadki, że młodzi ludzie wyjeżdżając za granicę nie zachowują się właściwie.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WacławFeryniec">Środki masowego przekazu muszą staranniej przygotowywać informacje o rozgrywkach sportowych. Informacje te nie mogą być oparte na emocjach, lecz na obiektywnej ocenie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WacławFeryniec">Nadal występują duże trudności z podejmowaniem inwestycji sportowych. Dotychczas nie możemy uporać się na przykład z Radą Parku Tatrzańskiego na temat budowy niektórych obiektów dla sportu narciarskiego w Zakopanem.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#WacławFeryniec">Słusznie wskazywano w dyskusji, że obowiązki w sprawie masowego sportu muszą być rozłożone pomiędzy zainteresowane instytucje i organizacje, i na trwałe wpisane do zakresu ich obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewKledecki">Zgadzam się z wypowiedzią posła A. Pławskiej na temat zwolnień lekarskich z lekcji wychowania fizycznego dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Jako kardiolog wydaję często zwolnienia z części ćwiczeń, ale nauczyciele wychowania fizycznego nie uznają takich częściowych zwolnień i wykluczają tę grupę młodzieży z lekcji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewKledecki">Otrzymałem od GKKFiS odpowiedź w sprawie wypadku pilskiego, o co pytałem na jednym z poprzednich posiedzeń. Nie wyjaśniono mi jednak sprawy GOPR-owców, którzy brali udział w poszukiwaniach i sprawy interwencji czeskiej służby granicznej. Prosiłbym o dodatkowe wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzySkorowski">W dyskusji przedstawiono cały szereg bardzo ostrych sformułowań pod adresem resortu oświaty. Jako nauczyciel wychowania fizycznego, mam satysfakcję, że Komisja w dyskusji tak precyzyjnie określiła znaczenie kultury fizycznej w wychowaniu obywatela.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzySkorowski">Różnymi formami wychowania fizycznego objęta jest w zasadzie cała młodzież szkolna. Jednak 40% szkół nie dysponuje odpowiednim obiektami dla prowadzenia zajęć wychowania fizycznego, a 5% nauczycieli prowadzących te zajęcia nie ma ku temu kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JerzySkorowski">Minimum ruchowe dla dziecka oblicza się na 6 godzin tygodniowo. Badania wykazały, że w tej chwili wszystkie zajęcia ruchowe w szkole nie przekraczają 3 godzin i 15 minut tygodniowo. W sumie więc po 36 latach władzy ludowej jesteśmy zaledwie w połowie realizacji tego minimum. Podstawowy plan nauczania jest zagrożony wprowadzeniem wolnych sobót. Kolegium Ministerstwa Oświaty i Wychowania zatwierdziło nowy plan nauczania. Klasy pierwsze będą miały 2 godziny lekcji wf, klasy 2 i 3 - trzy godziny. Utrzymane zostały formy gimnastyki korekcyjnej, gry i zabawy dzieci najmłodszych oraz rekreacja sportowa dla młodzieży. I tak oto w stosunku do zamierzeń 10-latki straciliśmy jedną godzinę sportu w szkołach. Chciałbym, aby ten nowy plan lekcji wf uznano za minimum. Szkoła bowiem sama może podwyższyć ilość godzin wf, jeżeli ma na to warunki i możliwości.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JerzySkorowski">Program rozwoju kultury fizycznej do 1985 r. był ostro krytykowany. Program ten jest sumą programów 15 tysięcy rad pedagogicznych szkół średnich i podstawowych. Liczby w programie są więc rzeczywiste i stąd pewne dysproporcje, zwłaszcza pomiędzy poszczególnymi województwami. Na podstawie operacji statystyczno-matematycznej opracowaliśmy analizę i ustaliliśmy, że pierwsze miejsce w propagowaniu kultury fizycznej w szkołach zajmuje Warszawa, a ostatnie Siedlce. Pomiędzy nimi istnieje aż 4-krotna różnica poziomów między szkołami i regionami. Różnica ta zmusiła nas do opracowania programu przyspieszenia rozwoju wychowania fizycznego w 10 województwach mających najgorsze wskaźniki. Oczywiście program ten powinien wiązać się z budową około tysiąca sal sportowych i 60 basenów. Potrzeba na te inwestycje około 10–12 mld zł. Problem w tym, że ani resort ani tym bardziej szkoły nie dysponują taką sumą pieniędzy. Wiele problemów będziemy starali się jednak rozwiązywać. Najważniejszą sprawą jest zbudowanie podstaw dla prawidłowego rozwoju kultury fizycznej w szkołach. Służyć temu będzie raport o stanie fizycznym i zdrowiu dzieci i młodzieży. Mamy już opracowaną część materiału. W ramach programu węzłowego resort przeprowadził w 1979 r. badania nad zdrowiem fizycznym dzieci. Raport ujawni wszystkie zjawiska jakie zachodzą w stanie zdrowia fizycznego młodej generacji, albowiem prowadziliśmy także badania testami wojskowymi, korzystaliśmy z bilansów zdrowia i bilansów pogłębionych opracowanych przez Instytut Matki i Dziecka. Posiadane przez nas dane nie potwierdzają alarmu, że młode pokolenie jest zdegenerowane fizycznie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JerzySkorowski">Instytut Badań nad Młodzieżą bada obecnie uczestnictwo młodzieży w sporcie. Wyniki tych badań będą również elementem raportu. Zamieścimy w nim też dane o warunkach i możliwościach uczestnictwa młodzieży w sporcie. Kolejną część stanowić będą niektóre wybrane problemy, np. miejsce kultury fizycznej w życiu młodzieży, czy też problem narkomanii a sport. Raport zakończony zostanie wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JerzySkorowski">Raport postaramy się opracować w możliwie najkrótszym czasie i następnie przedstawić go wszystkim instytucjom i organizacjom społecznym. Jestem zdania, że to co jest do odrobienia w sporcie młodzieżowym przekracza możliwości obu resortów. Nie ma sal gimnastycznych, basenów, boisk szkolnych. Trzeba zastanowić się więc, ile lat będziemy te sprawy załatwiać. Czy zdołamy wyprowadzić problem sportu młodzieżowego na czyste wody jeszcze za naszego życia. Jeśli chodzi o współpracę między resortem oświaty i resortem sportu i kultury fizycznej nie ma obecnie punktów spornych. Natomiast sprawą najważniejszą dzisiaj jest zamanifestowanie za pośrednictwem wszystkich środków, także - a może przede wszystkim, środków masowego przekazu, że sport w życiu dzieci i młodzieży jest bardzo ważną sprawą.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JerzySkorowski">Przedstawiciel Zw. Zawodowego Pracowników Kultury Fizycznej i Sportu Jan Mulak: Przede wszystkim potrzebny jest obligatoryjny program działania. Sport nie może być zagrożony finansowo ani kadrowo. Obecnie zaś 70% środków przeznaczonych jest na gry sportowe, tym samym upadają gry indywidualne. Trzeba zastanowić się jakie mamy rezerwy w polskim sporcie. Praca z młodzieżą musi mieć zabezpieczenie i oparcie we władzach. Należy bardziej angażować władze wojewódzkie w propagowanie spartakiad i imprez o regionalnym zasięgu. Odnowa w sporcie mogła iść tylko od klubów. Nie jest to w pełni możliwe przy ich osłabionej aktywności. Nie wiem czy jest szansa przyciągnięcia do pracy administracyjnej w klubie autentycznych działaczy społecznych. Kluby zagrożone w swym bycie nie będą w stanie pomagać finansowo szkolnym klubom sportowym. Obecnie sport potrzebuje najmniej dwu lat stabilizacji finansowej, aby odżył jako autentyczny ruch społeczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LudwikOpiłowski">W założeniach resortu problemy sportu kwalifikowanego nadal przesłaniają wszelkie inne. Wymaga właściwego podkreślenia sprawa sportu związkowego. Zaproponowane przez nas priorytety są następujące: Najważniejsza jest kultura fizyczna ludzi pracy, popularyzowana przez zakładowe kluby sportowe. Nie mniej ważne jest właściwe wychowanie fizyczne młodzieży. Na trzecim miejscu stawiamy udział naszego sportu w międzynarodowym współzawodnictwie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#LudwikOpiłowski">Współpraca Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu z polskimi związkami sportowymi doprowadziła do pełnej niezależności tych ostatnich i do sytuacji, w której nie ma właściwego kompleksowego podejścia do sportu. Za 2 lub 3 miesiące może zabraknąć uczestników do międzynarodowych rozgrywek sportowych, bo obecnie masowo likwiduje się kluby sportowe. Samodzielność i samorządność powinna mieć też pewne granice i nie prowadzić do nonsensów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#LudwikOpiłowski">Uspołecznienie sportu to bardzo ważna sprawa. Nigdy dotychczas działanie w sporcie nie było tak sformalizowane i zbiurokratyzowane. Jesteśmy za tym, żeby komitety kultury fizycznej były organem państwowo-społecznym. Trzeba likwidować niepotrzebne dodatki do i tak sformalizowanych struktur organizacyjnych zarządzających sportem. Podstawową organizacją kultury fizycznej powinien być klub sportowy, który działałby w ścisłym sojuszu z zakładem pracy i dla tego zakładu. Jako wtórny skutek swojej działalności będzie mógł klub uzyskać od zakładu pomoc finansową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RomanStachoń">Jestem działaczem sportowym i posłem z terenu Katowic, na którym rozwija się przede wszystkim sport związkowy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RomanStachoń">Popieram głosy posłów, którzy mówili o randze wychowania fizycznego w szkołach i o sporcie szkolnym. Nie może być mowy o masowej kulturze fizycznej bez odpowiedniego wychowania młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RomanStachoń">Aktualna sytuacja finansowa klubów związkowych jest bardzo trudna. Zakłady pracy dawały bardzo wiele środków na sport. Stypendia nie rozwiązały całkowicie sprawy. Do obowiązków zakładów pracy należy zapewnienie odpowiedniego poziomu usług socjalnych, a więc i sportu. Druga sprawa, to utrzymanie zakładowych obiektów sportowych. Kto ma to obecnie robić?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#RomanStachoń">Wnioskuję, by Komisja wystosowała dezyderat do premiera w sprawie zobowiązania zakładów do świadczeń na rzecz sportu związkowego. Jest to konieczne i pilne; inaczej kluby i sekcje wkrótce przestaną istnieć.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#RomanStachoń">Struktura sportu powinna być taka, jaką aprobuje społeczeństwo. Należy nadać wysoką rangę kulturze fizycznej, to pozwoli odciążyć służbę zdrowia od wielu problemów.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#RomanStachoń">Celowe byłoby powołanie wojewódzkich komitetów kultury fizycznej i sportu, które pełniłyby rolę organów państwowych. Do zasadniczych zadań WKKFiT powinno należeć:</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#RomanStachoń">- opracowywanie długofalowych i rocznych planów rozwoju kultury fizycznej, turystyki i sportu, zgodnie z potrzebami społecznymi mieszkańców;</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#RomanStachoń">- prowadzenie polityki kadrowej oraz szkolenie i doskonalenie specjalistycznych kadr trenersko-instruktorskich;</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#RomanStachoń">- ustalanie polityki inwestycyjnej w zakresie rozwoju wojewódzkiej bazy sportowej i turystycznej oraz zawiadywanie produkcją i dystrybucją sprzętu i wyposażenia sportowego;</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#RomanStachoń">- ustalanie podstawowych zasad polityki finansowej w ramach środków, którymi województwo dysponuje;</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#RomanStachoń">- udzielanie jednostkom wiodącym w zakresie kultury fizycznej, turystyki i sportu pomocy w działalności podstawowej i organizacyjno-szkoleniowej.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#RomanStachoń">W województwie należy usankcjonować działalność tzw. pionów kultury fizycznej, turystyki i sportu, które powinny stanowić podstawową formę zrzeszenia działających w zakładach pracy organizacji kultury fizycznej i klubów sportowych w oparciu o więź resortowo-związkową i główny kanał finansowania przedsięwzięć tj. zakłady pracy, poprzez działalność federacji resortowo-branżowych i ich agend, w miejsce zlikwidowanej wojewódzkiej federacji sportu.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#RomanStachoń">W odniesieniu do specjalistycznej działalności w zakresie sportu wyczynowego należy: - nadać pełną osobowość prawną okręgowym związkom sportowym. Związki te powinny stanowić społeczne przedstawicielstwo poszczególnych dyscyplin sportu oraz prowadzić samodzielną działalność w zakresie organizacji imprez międzynarodowych, krajowych i lokalnych, rozgrywek i szkolenia; powinny też samorządnie realizować ustalenia statutowe.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#RomanStachoń">Sądzę, że przedstawiona koncepcja ma charakter całościowy i zwięzły. Wychodzi ona naprzeciw potrzebom społeczeństwa oraz załóg pracowniczych zakładów pracy województwa w oparciu o działalność samorządną. Silniej wiąże organizacje sportowe ze społeczeństwem i zakładami prac. Zapewnia wzrost roli czynnika społecznego w działalności organizacji sportowych, ograniczy administracyjne formy dyrygowania społecznym aktywem, spowoduje określone oszczędności etatowe i finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarianRenke">W dyskusji potraktowano sprawy kultury fizycznej i sportu szeroko, podkreślono, jak ważne jest kształtowanie odpowiedniego stosunku do tej sprawy naszego społeczeństwa. Zawsze musimy mieć na uwadze główne podstawowe cele i zadania kultury fizycznej i sportu. Problemem pierwszoplanowym jest wychowanie fizyczne i usportowienie młodzieży w szkole. Chcę prosić Komisję o wsparcie odpowiednią opinią naszych działań, aby nie doszło do likwidacji departamentu ds. kultury fizycznej w Ministerstwie Oświaty i Wychowania. Nasze funkcje koordynacyjne muszą być lepiej wykonywane. Musimy rozwiązać problem braku dziesięciu tysięcy nauczycieli wf, a także spowodować, żeby absolwenci AWF nie rezygnowali z pracy w szkole.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MarianRenke">Konieczne jest przełamanie niechęci wokół spraw klubów związkowych. W tej sprawie także liczymy na pomoc Komisji. Sport związkowy znalazł się obecnie w szczególnie trudnej sytuacji, a w zakładach pracy rola masowej kultury fizycznej jest wyjątkowo ważna. Musimy znaleźć wyjście, które pozwoli uregulować te sprawy. Obiekty sportowe klubów związkowych, których obecnie kluby nie mogą utrzymać, mogą i powinny być przekazywane organom administracji terenowej. Istotne znaczenie będzie miało wywalczenie, wspólnie z Komisją, świadczeń zakładów pracy na rzecz kultury fizycznej i sportu. Potrzebne nam są zorganizowane piony kultury fizycznej w związkach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MarianRenke">Wiemy, że w przeszłości było wiele wypaczeń w zakresie finansowania i organizowania sportu wyczynowego. Trzeba powiedzieć, że obok niedociągnięć natury koordynacyjnej, czy też w zakresie nadzoru, wiele negatywnych zjawisk wynikało z niewłaściwego działania patronów sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MarianRenke">Nie chciałbym ażebyśmy jako GKKFiS znaleźli się w sytuacji broniącego jakieś stare struktury w dotychczasowej organizacji sportu i nadzoru nad nim. Muszą o tym zadecydować przede wszystkim władze terenowe. Jak wiemy wojewodowie mają teraz bardzo rozszerzony zakres uprawnień i decyzji.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MarianRenke">Popieramy propozycję Komisji w sprawie powołania komisji rad narodowych do spraw kultury fizycznej. Komisje miałyby rolę opiniotwórczą i w skład ich mogliby wchodzić, obok radnych, również działacze społeczni.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#MarianRenke">Ogranicznikiem naszego działania jest ogólna, trudna sytuacja kraju. Wydaje się jednak, że stać nas na to, co decyduje o zdrowiu i sile całego narodu. Na poparcie naszych żądań dodać należy, że w przeszłości GKKFiS nie był resortem, w który nadmiernie inwestowano, nie odczuwaliśmy nigdy przerostu nakładów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#MarianRenke">Przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL): Bardzo mi było przyjemnie słuchać tych stwierdzeń, które mówiły o prawidłowym ustawieniu nadrzędności władzy w naszym państwie. Kiedyś rząd miał nadrzędność nad Sejmem, dziś staramy się odwrócić tę praktykę.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#MarianRenke">Na dzisiejszym posiedzeniu przedyskutowaliśmy kierunki usprawnienia działań w zakresie rozwoju kultury fizycznej i sportu na najbliższy okres tj. do roku 1985.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#MarianRenke">Koncentrowaliśmy się na problematyce sportu szkolnego, na niedocenianiu sportu w rodzinie, na rozwoju sportu w wojsku i organizacjach paramilitarnych.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#MarianRenke">W związku z zaistniałymi ostatnio zmianami w związkach zawodowych nie mamy jasności kto i w jakim stopniu będzie finansował tę część działania sportu masowego i wyczynowego, na którą kiedyś łożyły związki zawodowe. Na dzisiejszym posiedzeniu nie określiły w pełni swego stanowiska związki zawodowe wobec nieobecności przedstawicieli NSZZ „Solidarność”. Trzeba sobie zdawać sprawę, że kultura fizyczna jest jednym z ważniejszych czynników regeneracji sił pracowniczych i wobec tego nie ulega chyba wątpliwości, że zakłady pracy muszą świadczyć na rozwój sportu masowego i wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#MarianRenke">Omówiliśmy szczegółowo propozycje dotyczące zakresu planowania i finansowania sportu. Poseł Oliwa słusznie w swoim wystąpieniu domagał się dokonania zapisu o finansowaniu sportu w projekcie reformy gospodarczej. Głównym celem reformy jest poprawa działania naszej gospodarki, ale obok argumentów dotyczących poprawy zaopatrzenia rynku, trzeba również podać i inne nie mniej ważne motywacje. Komisja prześle do projektodawców reformy swoje uwagi z prośbą o wprowadzenie odpowiednich przepisów dotyczących rozwoju kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#MarianRenke">Wydaje się nam, że środki na rozwój sportu masowego i wyczynowego oraz kultury fizycznej powinny być wyraźna określone i stanowić stały odpis funduszu płac, tak jak to się dzieje z innymi funduszami socjalnymi. Proponujemy, ażeby był to jeden procent od funduszu płac. Dałoby to łączną kwot ę z środkami świadczonymi przez wojsko i instytucje paramilitarne na ten cel w wysokości około 15 mld zł. Gdyby udało nam się to przeprowadzić, to z punktu widzenia finansowego osiągnęlibyśmy realne zabezpieczenie rozwoju kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#MarianRenke">Komisja powinna wystąpić do Rady Państwa o powołanie w radach narodowych komisji zdrowia, kultury fizycznej i turystyki. Należy również przekazać nasze stanowisko premierowi w sprawie powołania wojewódzkich komitetów kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#MarianRenke">Gdybyśmy mieli już zabezpieczone warunki materialne i organizacyjne, to pozostaje ponowne opracowanie kierunków działania po konsultacji społecznej przeprowadzonej przez GKKFiS. Resort kultury fizycznej powinien ponownie opracować materiały uwzględniając uwagi zgłoszone w dyskusji poselskiej i przedstawić je Komisji do zatwierdzenia. Wydaje się słuszna propozycja posła Oliwy poświęcenia tym problemom jednego z plenarnych posiedzeń Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#MarianRenke">GKKFiS powinien rozpocząć pracę nad przygotowaniem projektu ustawy określającej prawo obywatela do wypoczynku i do ochrony zdrowia. Prawo do ochrony zdrowia mamy już dzisiaj rozwinięte w 15 różnego rodzaju ustawach, a natomiast nie ma ustawy o prawie do wypoczynku i rozwoju kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#MarianRenke">Pomyślne zrealizowanie tych wszystkich naszych propozycji pozwoliłoby po ustaleniu właściwej diagnozy, na sprecyzowanie kierunków działania i wreszcie opracowanie technologii ich wdrażania.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#MarianRenke">Komisja postanowiła zwrócić się do Marszałka Sejmu, ażeby w ustawach o przedsiębiorstwach, o radach narodowych i samorządzie robotniczym znalazły się odpowiednie przepisy dotyczące rozwoju kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#MarianRenke">Komisja postanowiła opracować dezyderaty w oparciu o przebieg obrad.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#MarianRenke">Komisja uchwaliła trzy dezyderaty:</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#MarianRenke">- w sprawie niewłaściwego traktowania polskich turystów przez służby graniczne NRD i Czechosłowacji, - w sprawie funkcjonowania polsko-zagranicznych spółek turystycznych, - w sprawie niezbędnego uzupełnienia wyposażenia grup górskiego ochotniczego pogotowia ratunkowego w sprzęt telekomunikacyjny.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#MarianRenke">Komisja rozpatrzyła odpowiedź wicepremiera Henryka Kisiela na dezyderat w sprawie inwestycji szpitalnych. Komisja postanowiła zwrócić się o uzupełnienie tej odpowiedzi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>