text_structure.xml 103 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dnia 17 października 1980 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła problem: produkcji leków i środków opatrunkowych, ich dystrybucji i zaopatrzenia placówek służby zdrowia oraz ludności.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W posiedzeniu udział wzięli: wicemarszałek Sejmu Halina Skibniewska, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Minister Przemysłu Chemicznego Henryk Pruchniewicz, przedstawiciele: Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z wiceministrem Włodzimierzem Cymbałą, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego z wiceministrem Franciszkiem Hernasem, Ministerstwa Przemysłu Spożywczego i Skupu z wiceministrem Kazimierzem Jaroszem, Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej z wiceministrem Tadeuszem Szelachowskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy z wiceprezesem Janem Ptasińskim Banku Handlowego z prezesem Marianem Minkiewiczem, Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W informacji przedstawionej przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej stwierdza się, że prawidłowe funkcjonowanie systemu zaopatrzenia farmaceutycznego zależy od:</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- resortu zdrowia i opieki społecznej, którego zadaniem jest dobór właściwego asortymentu leków, nadzór nad jakością leków i artykułów sanitarnych, zapewnienie prawidłowej dostępności leków, zgodnie z potrzebami zakładów służby zdrowia i ogółu ludności oraz dalsze doskonalenie gospodarki lekami;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- resortów nadzorujących produkcję leków, których zadaniem jest realizacja dostaw w asortymencie, ilościach i terminach ustalonych przez resort zdrowia i opieki społecznej, rozwój produkcji leków i artykułów sanitarnych zapewniający pełne zaspokojenie wzrastających potrzeb ilościowych oraz stałe unowocześnianie asortymentu, warunkujące niezbędny postęp terapii;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, która zapewnia środki inwestycyjne i dewizowe, niezbędne dla realizacji zadań przemysłu oraz limity dewizowe na import leków z krajów Ⅰ i II obszaru płatniczego w wysokości zgodnej z potrzebami zdrowia;</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- resortu handlu zagranicznego i gospodarki morskiej oraz resortu finansów w zakresie pełnej i terminowej realizacji importu leków gotowych oraz surowców, półproduktów, substancji farmaceutycznych i materiałów pomocniczych dla przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Około 20% dostaw leków i artykułów sanitarnych pochodzi z produkcji krajowej, podległej 6 resortom, tj. przemysłu chemicznego, przemysłu spożywczego i skupu, przemysłu lekkiego, leśnictwa i przemysłu drzewnego, zdrowia i opieki społecznej oraz Centralnemu Zwitkowi Spółdzielczości Pracy. Do obrotu w Polsce dopuszczonych jest 2.365 leków i artykułów sanitarnych, przy czym jest to za mało w stosunku do potrzeb. Krajowy przemysł farmaceutyczny znacznie obniżył tempo uruchamiania nowych produkcji w porównaniu do lat poprzednich. W ramach posiadanych limitów dewizowych resort zdrowia stara się zapewnić import najważniejszych, nie produkowanych w kraju leków, jednakże ograniczone możliwości dostaw z krajów socjalistycznych i szczupłe środki na import z krajów kapitalistycznych uniemożliwiają pokrycie potrzeb w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wartość zużytych leków, mimo bardzo poważnych braków Ilościowych i asortymentowych stale wzrasta. Obok czynników demograficznych, społecznych i terapeutycznych decyduje o tym podwyżka cen leków (wg obowiązujących od r. 1973 zasad, ustala się ceny leków na bardzo wysokim poziomie).</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ewakuacja asortymentowa powoduje wypadanie z obrotu niektórych leków starych, najczęściej bardzo tanich i wprowadzanie nowych, drogich. Wartościowy wzrost zużycia leków wynoszący ok. 14% rocznie, nie jest więc równoznaczny z szacowanym na kilka procent wzrostem ilościowym.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Szacuje się, że różnica między popytem a podażą leków i artykułów sanitarnych w r. 1980 wyniesie 5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Podjęta przez Radę Ministrów w maju 1979 r. uchwała w sprawie poprawy zaopatrzenia w leki, przyznająca środki na doraźną poprawę istniejącego stanu (nie zrealizowana dotychczas w pełni co do zakupu maszyn i urządzeń do produkcji) przyniosła złagodzenie braków i niedoborów leków w IV kwartale 1979 r. 1 I półroczu 1980, jednakże od III kwartału sytuacja znów się pogarsza, a realizacja dostaw w IV kwartale jest zagrożona; 25% pozycji z Urzędowego Spisu Leków będzie trudno dostępnych lub w ogóle nieopłacalnych, w tym wiele leków absolutnie niezbędnych, jak np. antybiotyki, leki stosowane w chorobach układu krążenia, układu pokarmowego, przeciwbólowe, psychotropowe, leki oczne, witaminy. Zahamowanie zakupów za granicą przy bardzo dużym stopniu uzależnienia krajowej produkcji od importu oraz braku podstawowych leków zagranicznych może szybko doprowadzić do wręcz alarmującej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Minister zdrowia zwrócił się do Prezesa Rady Ministrów z prośbą o natychmiastowe zapewnienie w ramach limitów posiadanych przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Ministerstwo Przemysłu Chemicznego 99 mln zł dewizowych na zakupy gotówkowe z krajów II obszaru płatniczego (w tym 53 mln zł dew. na zakup leków gotowych i 46 mln zł. dew. na surowce dla przemysłu). Szybkie uzyskanie tych środków jest jedyną drogą zapobieżenia zupełnemu załamaniu się zaopatrzenia ludności w leki.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Niezmiernie ważną sprawą jest rozwój przemysłu farmaceutycznego w kraju. Ministerstwo Przemysłu Chemicznego w porozumieniu z innymi resortami, nadzorującymi wytwórców leków i artykułów sanitarnych, przygotowuje program rozwoju produkcji farmaceutycznej w latach 1981–85. Program ten dotychczas nie został zatwierdzony, jednak jego kolejne wersje zakładają znaczne rozbieżności między potrzebami.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej od dawna zwracało uwagę na niebezpieczne konsekwencje braku rozwoju a nawet likwidowanie syntezy leku i stałego zwiększania w produkcji udziału importowanych substancji. Podstawową przyczyną tego stanu rzeczy jest wieloletnie niedoinwestowanie przemysłu farmaceutycznego oraz system preferowania wartości leków, którą najłatwiej osiągać przy importowanych substancjach. Nie bez wpływu na powstanie trudności były niekorzystne zmiany organizacyjne wprowadzone w latach 70-tych, przede wszystkim osłabienie bardzo prężnego niegdyś przemysłu spółdzielczego prowadzącego szereg syntez.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#BarbaraKoziejŻukowa">We wrześniu tego roku minister zdrowia i opieki społecznej przygotował projekt Uchwały Rady Ministrów zawierający zarówno działania doraźne na lata 1980–1981, jak i program zobowiązań poszczególnych resortów oraz Komisji planowania przy Radzie Ministrów w zakresie dostaw leków i artykułów sanitarnych. Projekt ten rozesłany został do uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W trudnej sytuacji zaopatrzeniowej w okresie ostatnich lat, resort zdrowia i opieki społecznej wzmocnił działalność na rzecz racjonalnej gospodarki lekami między innymi przez rozwój informacji o lekach i bieżącym stanie zaopatrzenia, zacieśnienie współpracy pionu lecznictwa i farmacji w zakresie gospodarki lekami, rozwój produkcji leków w placówkach służby zdrowia (głównie w aptekach i laboratoriach galenowych przy regionalnych przedsiębiorstwach „Cefarm”). Zdaniem resortu, niezbędna jest konsekwentna realizacja programu rozwoju służby farmaceutycznej w latach 1980–1990, przede wszystkim zwiększenie sieci aptek, powierzchni magazynowych oraz przyrostu kadr farmaceutycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W informacji Ministerstwa Przemysłu Chemicznego mówi się, że przemysł chemiczny (Zjednoczenie Przemysłu Farmaceutycznego „Polfa”) zapewnia ok. 61% wartości dostaw leków produkcji krajowej. Zjednoczenie „Polfa” posiada rolę wiodącą, koordynuje produkcję uczestników porozumienia branżowego. Zjednoczenie „Polfa” wytwarza 230 substancji farmaceutycznych oraz 1620 asortymentów gotowych leków stosowanych w lecznictwie. Wartościowy wzrost dostaw z przemysłu farmaceutycznego „Polfa” osiągano głównie na drodze modernizacji i intensyfikacji produkcji leków w istniejących obiektach, przy stosunkowo małych nakładach inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Uchwała Rady Ministrów z 11 maja 1979 r. w sprawie poprawy zaopatrzenia ludności w leki, umożliwiła w II połowie 1979 r. zwiększenie Importu surowcowo-materiałowego z II obszaru płatniczego i limitu zatrudnienia oraz zapewniła preferencje w dostawach surowców, półproduktów i opakowań z kraju. Nie została jednak zrealizowana najistotniejsza część uchwały, dotycząca zakupu maszyn i urządzeń z importu z II obszaru płatniczego, warunkująca przyrost zdolności produkcyjnych w przemyśle farmaceutycznym. Na rynku krajowym utrzymuje się deficyt niektórych grup farmaceutyków, głównie antybiotyków (penicylina), leków wielowitaminowych, okulistycznych, stosowanych w schorzeniach przewodu pokarmowego, preparatów wapniowych, leków przeciwbólowych oraz plastrów farmaceutycznych i środków dezynfekcyjnych. Uzyskano natomiast poprawę (szczególnie w okresie od II półrocza 1979 roku) w niektórych pozycjach lub całych grupach terapeutycznych, których brak dotychczas (np. leki przeciwgruźlicze, krążeniowe, psychotropowe, żółciotwórcze i żółciopędne oraz płyny infuzyjne).</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Biorąc pod uwagę poważne trudności materiałowo-surowcowe przemysłu farmaceutycznego stan zaopatrzenia ludności w leki w IV kwartale może ulec znacznemu pogorszeniu. Przede wszystkim brak gotówki na zakup surowców, półproduktów i opakowań z II obszaru płatniczego, wstrzymane zostały dostawy surowców pomocniczych z przemysłu ziemniaczanego (mączka ziemniaczana, syrop skrobiowy, glukoza, dekstryna). Trzeba zapewnić 32 mln zł dew. na zakup zakontraktowanych maszyn i urządzeń oraz wyrazić zgodę na dalszą kontraktację w IV kwartale 1980 r. w wysokości 29 mln zł dew. Ministerstwo Przemysłu Maszynowego musi zapewnić priorytet z wykonawstwa maszyn i urządzeń zamówionych przez przemysł farmaceutyczny. Konieczne jest też, by inne resorty - dostawcy surowców - zapewniły pełne zaopatrzenie „Polfy”.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Eksport leków i substancji nie koliduje pod względem asortymentowym z zaopatrzeniem lecznictwa krajowego. Wprawdzie angażuje on określony potencjał produkcyjny, co pośrednio wpływa na zmniejszenie dostaw na rynek krajowy niektórych leków, ale eksport warunkuje import surowców dla potrzeb przemysłu farmaceutycznego i leków gotowych.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W zjednoczeniu „Polfa” opracowano program rozwoju produkcji wyrobów farmaceutycznych na lata 1971–1985. Wartość zapotrzebowania na leki z produkcji „Polfy”, określona przez MZiOS na rok 1985 wynosi 33,8 mld zł, tj. o 14,6 mld zł więcej niż wynoszą potrzeby zgłoszone na 1980 r. Program ten nie zapewnia jeszcze pełnego pokrycia potrzeb lecznictwa krajowego w latach 1981–1985. Pełne zrównoważenie potrzeb resortu zdrowia z możliwościami produkcyjnymi przemysłu farmaceutycznego wymaga znacznego zwiększenia nakładów inwestycyjnych. Konieczne jest też podjęcie niekonwencjonalnych działań, jak np. szybkiej adaptacji nie zagospodarowanych dotychczas gotowych obiektów, z tytułu wstrzymanych inwestycji w różnych resortach, do produkcji wyrobów farmaceutycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Otwierając obrady, przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL) stwierdził, że sprawa zaopatrzenia w leki, środki opatrunkowe, higieniczne i dezynfekcyjne jest ważnym zagadnieniem politycznym i zdrowotnym. Znalazła ona właściwe odbicie w ostatniej debacie plenarnej Sejmu w wypowiedziach wicepremiera Henryka Kisiela i ministra finansów Mariana Krzaka. Cieszy, zwłaszcza przewidywany, 16-procentowy wzrost wydatków budżetowych na cele ochrony zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zdając sobie sprawę ze złożonej sytuacji i trudności naszej gospodarki, muszę bez osłonek przedstawić stan zaopatrzenia ludności w leki. Chcielibyśmy wpłynąć na to, ażeby w miarę możliwości zmniejszyć do minimum niedobory leków oraz uniknąć nałożenia się ich na inne niedostatki w zakresie zaopatrzenia ludności.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Trudności z zaopatrzeniem ludności w leki, artykuły opatrunkowe oraz środki higieniczne i dezynfekcyjne występują u nas szczególnie ostro od 1976 roku. W latach 1976–80 zredukowano około 60% planowanych nakładów na rozwój przemysłu leków, środków sanitarno-higienicznych oraz na import surowców, półfabrykatów i gotowych leków. Zrealizowano zaledwie 80% planowanych dostaw leków, a w niektórych asortymentach całkowicie ich zabrakło. Niedobór leków wynosił 300–540 pozycji na 2388 dopuszczonych leków i środków diagnostycznych w kraju. Pojawiły się opinie o nadmiernym spożyciu leków i środków opatrunkowych przez ludność, o lekomanii i marnotrawstwie leków. Komisja Zdrowia podjęła wówczas działania na rzecz wyjaśnienia faktycznego stanu spożycia leków i środków opatrunkowych.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Badania wykazały, że spożycie leków i środków opatrunkowych w ostatnich latach nie wzrasta, natomiast wielokrotnie wzrosła wartość leków i tym mierzono wzrost spożycia. Ustalono przede wszystkim, że 80–85% spożywanych leków wydaje się w aptekach na recepty lekarskie. Odsetek ludności używającej leki na przestrzeni lat 1972–1979 w mieście Łodzi wahał się od 45,1 do 46,1, a więc nie zmieniał się istotnie. Wyniki badań Instytutu Organizacji, Zarządzania i Doskonalenia Kadr nie potwierdziły rzeczowego wzrostu spożycia leków w ostatnich trzech latach a tylko wzrost ich wartości. Nie znaleziono też dowodów na marnotrawstwo leków wynikające z błędów lekarskich, ani też z przetrzymywania leków w apteczkach domowych. W czasie tylko dwugodzinnej obserwacji w 19 aptekach łódzkich w styczniu 1978 roku, co piąta osoba nie mogła zrealizować recepty z powodu braku leków.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Jak wzrost cen leków zaciemniał obraz sytuacji, może ilustrować przykład antybiotyków. W latach 1980–1975 w łódzkich aptekach wprowadzono 304 nowe leki, w tym 54 antybiotyki. Antybiotyki w 1972 r. stanowiły 7,2 ogólnej ilości leków, a 28% wartości, zaś w latach 1974–75 wynosiły odpowiednio 30% i 48%. Ceny leków w okresie jednego roku wzrosły o około 10%.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Odrębnym problemem jest wadliwa struktura cen leków. Nasza Komisja wielokrotnie występowała w tej sprawie postulując, ażeby leki przeznaczone dla ratowania zdrowia, przeciwdziałania pogorszenia stanów przewlekłych i zwalczaniu ostrych stanów chorobowych były tańsze niż leki przeznaczone do masowej konsumpcji, stosowane w różnych lekkich stanach, bądź dla łagodzenia niektórych dolegliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W dyskusji nad założeniem planu na lata 1976–80 Komisja wskazywała na zarysowujące się niebezpieczeństwo niedoboru leków, przedstawiła swoje stanowisko rządowi, wskazując konieczność przeciwdziałania temu niedoborowi. Zwróciliśmy się wówczas do NIK i środków masowego przekazu o udzielenie nam moralnego poparcia. Zarówno NIK, jak i takie pisma jak Trybuna Ludu, Dziennik Ludowy, Życie Warszawy, Polityka w latach 1977–78 obrazowały trudności z zaopatrzeniem w leki i przeciwdziałały nieuzasadnionym opiniom o ich marnotrawstwie.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Produkcją leków oraz ich dystrybucją i finansowaniem zajmuje się 9 resortów, łącznie z pionem spółdzielczości pracy. W tych warunkach istotne znaczenie ma zagwarantowanie należytej koordynacji działania tych resortów oraz stworzenie niezbędnych warunków finansowych i materialnych, m.in. poprzez rytmiczne dostawy surowców, zagwarantowanie na najbliższą pięciolatkę odpowiednich nakładów inwestycyjnych na rozbudowę potencjału produkcyjnego leków, środków opatrunkowych, materiałów higienicznych i dezynfekcyjnych. Dotychczasowe działania rządu w zakresie tej koordynacji uznać należy za niedostateczne.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Chcielibyśmy na dzisiejszym posiedzeniu uzyskać wyjaśnienia ministra przemysłu chemicznego, czy przy zabezpieczeniu środków finansowych, jego resort jest w stanie wspólnie z resortami kooperującymi, zrealizować plan produkcji leków w IV kwartale oraz zapewnić, że zaopatrzenie w leki w roku 1981 nie pogorszy się. Pytanie takie należałoby skierować do wszystkich producentów leków.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W 1976 roku w wyniku dezyderatu naszej Komisji, rząd wydał odpowiednie przepisy w sprawie działań mających na celu poprawę zaopatrzenia w leki, w sprawie wygospodarowania środków dewizowych na leki oraz eksportu i racjonalizacji importu środków farmaceutycznych. Komisja oczekuje pełnego wywiązania się rządu z tych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Niepokoi nas niedostateczny rozwój przemysłu zielarskiego oraz krajowej bazy surowcowej i półfabrykatów leków i ziół. Występują trudności w pozyskaniu gospodarstw rolnych do uprawy ziół oraz innych surowców lekowych w rejonach dla nich najbardziej korzystnych. Jest to tym dziwniejsze, że uprawy te wydają się być bardzo opłacalne.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Apelować należy do pracowników medycznych służby zdrowia i opieki społecznej o bardziej racjonalne stosowanie leków, a do społeczeństwa o właściwe ich zużycie.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nadal nie jest do końca rozwiązana sprawa przeprowadzania badań na ludziach nowych leków, zarówno krajowych jak i z importu. Regulacja ta musi obejmować zabezpieczenia prawne, finansowe i ubezpieczeniowe dla ochotników poddających się badaniom. Wyjaśnienia przysłane w swoim czasie przez Ministerstwo Zdrowia na zapytanie Komisji w tej sprawie są niewystarczające i nie mają mocy prawno-wdrożeniowej.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ministerstwo Zdrowia zostało zobowiązane przez Komisję do dokonania oceny współzależności między intensywnością i strukturą chorobowości a ilością i strukturą spożycia leków przez ludność oraz kwalifikacjami lekarzy. Należy domagać się, aby w opracowywanym minimum socjalnym znalazły się koszty leczenia, rehabilitacji oraz wydatków na profilaktykę i higienę przeciętnej polskiej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Uznając problem zaopatrzenia ludności wieki za sprawę niezwykłej wagi społecznej, Komisja powracać będzie do tego problemu przynajmniej raz na kwartał. Dlatego należy zwrócić się do ministra zdrowia i ministra przemysłu chemicznego o przesyłanie nam kwartalnych informacji o stanie finansowania, produkcji i dystrybucji leków oraz środków opatrunkowych, higienicznych i dezynfekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Koreferat przedstawiła poseł Helena Jagiełowicz-Gawle (bezp.): Głównym producentem i dostawcą leków w kraju jest przemysł chemiczny, skupiający w ZPF „Polfa” 13 zakładów produkcyjnych. Zjednoczenie to dostarcza na rynek 61% ogólnej wartości leków. Resort chemii jest koordynatorem produkcji środków farmaceutycznych również w innych resortach. Spośród leków i środków farmaceutycznych, znajdujących się w obrocie krajowym, 80% wartości dostaw, pochodzi z produkcji własnej, a 20% z importu z krajów I i II obszaru płatniczego. Dalszy postęp w produkcji leków uwarunkowany jest przyspieszeniem modernizacji przemysłu farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Poważne braki na rynku leków są powodem dużego i uzasadnionego niezadowolenia społeczeństwa. Niedobory dostaw leków zarówno z produkcji krajowej jak i z importu powodują niejednokrotnie ujemne skutki w terapii leczniczej. Badania przeprowadzone przez Najwyższą Izbę Kontroli i komisje społeczne z udziałem lekarzy specjalistów wykazują, że niedobory leków uniemożliwiają kontynuowanie rozpoczętych kuracji, powodują konieczność stosowania leków zastępczych, które nierzadko przedłużają okres leczenia w szpitalach, podrażają koszty leczenia, uniemożliwiają prawidłowe wykorzystanie łóżek szpitalnych, przy ich dotkliwym braku. W naszym kraju dopuszczonych jest do obrotu 2365 leków, środków diagnostycznych, artykułów sanitarnych i gumowych (łącznie z importem). W drugim półroczu 1978 roku niedobory obejmowały 590 pozycji, w drugim półroczu 1979 roku - 450 pozycji, a w drugim kwartale br. - 350 pozycji; od trzeciego kwartału obserwuje się regres - brakuje 401 pozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Działania interwencyjne sejmowej Komisji i resortu zdrowia doprowadziły do wydania w maju 1979 roku uchwały Rządu zmierzającej do doraźnego opanowania sytuacji na rynku leków. Uchwała ta umożliwiła pewne zwiększenie dostaw leków z produkcji krajowej i z importu w drugim półroczu 1979 r., głównie dzięki zwiększeniu limitów zatrudnienia w przemyśle farmaceutycznym oraz środków dewizowych na import surowców i gotowych leków. Mimo to, potrzeby nie zostały w pełni zaspokojone. Z uwagi na poważne opóźnienia realizacji niektórych postanowień uchwały, zwłaszcza w zakresie dostaw maszyn i urządzeń z importu oraz ograniczenia środków dewizowych od trzeciego kwartału tego roku, obserwujemy pogorszenie się sytuacji. Wpłynęła na to również decyzja Rządu z września, zakazująca import niektórych substancji pomocniczych do produkcji farmaceutyków (kreda, talk, skrobia ziemniaczana i niektóre opakowania), jest również import poszukiwanych specjalistycznych preparatów ziołowych oraz ziół. Wpłynęło to na dalsze zakłócenia w rytmie produkcji i może odbić się niekorzystnie na zaopatrzeniu w leki w IV kwartale.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Stopień pokrycia potrzeb w zakresie zaopatrzenia w leki i środki farmaceutyczne jest nadal daleko niewystarczający; niedobory w roku bieżącym określa się kwotą 5 miliardów złotych. Jak wynika z informacji resortu chemii, brak środków dewizowych uniemożliwia zakup surowców i półproduktów oraz opakowań. Wstrzymanie krajowych dostaw surowców pomocniczych, jak np. mąki ziemniaczanej, niezbędnej przy procesie fermentacji antybiotyków, może spowodować dalsze pogorszenie się zaopatrzenia w leki, szczególnie w grupie antybiotyków, płynów infuzyjnych itp. W imporcie surowców i półfabrykatów zarówno z I jak i Ⅱ obszaru płatniczego występują istotne rozbieżności między zgłoszonymi potrzebami a możliwościami płatniczymi: na import leków z I obszaru płatniczego przyznano na 1981 r. 100 mln złotych dew., gdy potrzeby szacuje się na 400 mln zł dew., a na import z II obszaru płatniczego przyznano 80 mln zł dew., gdy potrzeby szacuje się na 230 mln zł dew. Przyznane środki na import leków nie uwzględniają wzrostu cen na rynkach światowych o około 15% rocznie.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Niezadowalająco przedstawia się sytuacja w dziedzinie zaopatrzenia lecznictwa w artykuły sanitarne produkowane przez resorty przemysłu lekkiego i leśnictwa. W 1980 roku niedobory gazy wyniosą około 10 mln m, waty 2 tysiące ton, podpasek higienicznych - 16 milionów opakowań. Interesujące byłoby uzyskanie wyjaśnienia resortu przemysłu lekkiego, w jakich ilościach i do jakich krajów eksportuje się środki sanitarne?</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dystrybucją leków zajmuje się od roku 1976 ZPF „Cefarm”. Przedsiębiorstwa podległe temu zjednoczeniu borykają się z dużymi trudnościami, m.in. odczuwają poważny niedobór powierzchni magazynowej, którą w 40% stanowią obiekty nie nadające się do składowania środków farmaceutycznych. Brak odpowiedniego zaplecza magazynowego w aptekach oraz niedobór farmaceutów uniemożliwia zamawianie do aptek większej ilości leków i środków sanitarnych. Przestarzały i w złym stanie technicznym tabor samochodowy rzutuje na efektywność jego eksploatacji i terminowość realizacji zamówień.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W latach 1975–1979 średni roczny wzrost dostaw leków z produkcji krajowej w mierniku wartościowym wynosił około 15%, a w mierniku ilościowym około 6%. Wskaźniki te są niekorzystne. Producenci leków, chcąc zrealizować plany produkcyjne, rozwijają przede wszystkim produkcję leków drogich, odstępując niejednokrotnie od produkcji leków masowego użytku. Podobno Komisja Planowania przygotowała już decyzje zmierzające do zmiany systemu ekonomiczno-finansowego i systemu zarządzania w przedsiębiorstwach przemysłu farmaceutycznego w kierunku preferowania wskaźników asortymentowego wykonania produkcji, ale nie ma w tej sprawie jeszcze decyzji wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Brak dostatecznych zdolności produkcyjnych w przemyśle farmaceutycznym powoduje coraz większe uzależnianie się tego przemysłu od importu surowców i półfabrykatów, głównie z II obszaru płatniczego. Trudności te pogłębia niedobór środków dewizowych i wzrost cen surowców na rynkach światowych.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Istotnym czynnikiem zakłócającym rytmikę produkcji leków są trudności w zakresie transportu surowców i opakowań dla przemysłu farmaceutycznego. Nagminnie nie respektowane są przez producentów zobowiązania dostawy surowców do magazynów odbiorców. Zakłady przemysłu farmaceutycznego dysponują skromnym taborem transportowym, który nie zabezpiecza nawet ich własnych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Uchwała Rządu z 1979 roku przewidywała na modernizację przemysłu farmaceutycznego w resorcie chemii w latach 1979–1980 środki inwestycyjne w wysokości 2.631,0 mln złotych, w tym na roboty budowlano-montażowe - 584,2 mln zł. Do końca września tego roku zrealizowano zaledwie 188,5 mln zł w tym na roboty budowlano-montażowe 37,4 mln zł. Mimo zaawansowania niektórych robót, żadne z zamierzeń inwestycyjnych nie zostało zakończone, nie osiągnie się więc efektów produkcyjnych, przewidzianych na rok 1980.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Bardzo poważnym i ciągle narastającym problemem jest sprawa dostaw opakowań dla przemysłu farmaceutycznego z produkcji krajowej (fiolki, butelki itp.) Dostawy te, zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym pozostawiają wiele do życzenia. Zdarzają się przypadki, że 80% dostaw nie odpowiada obowiązującym normom jakościowym (np. butelki 10 i 160 ml z częstochowskich hut szkła i huty szkła „Orzesze”). Problem ten sygnalizowany jest od wielu lat i mimo nakładów modernizacyjnych i inwestycyjnych w przemyśle szklarskim, sytuacja nie uległa poprawie. Dochodzi nawet do paradoksów, o których pisało „Życie Warszawy”, że z powodu braku butelek stacje krwiodawstwa zaprzestają pobierania krwi, a krew musi być importowana z II obszaru płatniczego. Rozważyć należałoby możliwość udziału zjednoczenia „Polfa” w rozbudowie huty szkła w województwie siedleckim, produkującej opakowania dla „Polleny”. Uruchomienie chociażby jednego ciągu produkcyjnego pozwoliłoby podjąć produkcję dla przemysłu farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Niedostateczne są również dostawy z resortu leśnictwa i przemysłu drzewnego papieru, tektury i kartonu.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W zakresie działań perspektywicznych, zmierzających do rozwoju produkcji leków, szczególnego znaczenia nabiera realizacja programu inwestycyjnego w przemyśle chemicznym. Interesujące byłoby uzyskać wyjaśnienie resortu, czy zrealizowana będzie inwestycja w Tarchomińskich Zakładach Farmaceutycznych, przeznaczona dla rozwoju produkcji antybiotyków i czy termin przesunięty z roku 1981 na 1983 będzie dotrzymany? Niedoinwestowanie przemysłu chemicznego na przestrzeni ostatnich lat świadczy o niedocenianiu potrzeb przemysłu farmaceutycznego, o czym niejednokrotnie nasza Komisja sygnalizowała.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Podnoszony był i jest nadal problem weryfikacji cen leków w kierunku podnoszenia cen leków deficytowych z jednoczesnym obniżeniem cen leków o nadmiernej akumulacji. Uregulowanie tego problemu przyczyniłoby się do lepszej realizacji zadań asortymentowych przemysłu farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Na zakończenie koreferatu, poseł H. Jagiełowicz-Gawle przedstawiła wnioski do wykorzystania w działaniach resortów na rzecz poprawy zaopatrzenia ludności w leki.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#BarbaraKoziejŻukowa">1. Dokonać należy weryfikacji zasad w zakresie koordynacji produkcji i zaopatrzenia surowcowo-materiałowego eksportu i importu leków w skali całego kraju z jednoczesnym ustanowieniem koordynatora, który posiadałby niezbędne uprawnienia w zakresie podejmowania określonych decyzji, gwarantujących rzeczywisty, a nie formalny priorytet dla produkcji środków farmaceutycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#BarbaraKoziejŻukowa">2. Trzeba niezwłocznie dokonać weryfikacji zamierzeń modernizacyjno-intensyfikacyjnych objętych Uchwałą Rady Ministrów Nr 70/79 i bezwzględnie wprowadzić je do programu realizacyjnego w 1981 r., co da szansę złagodzenia dalszych niedoborów leków w latach 1982–1984, które wg materiałów resortu chemii, określa się na 8 mld 100 mln zł w cenach zbytu w 1984.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#BarbaraKoziejŻukowa">3. Z uwagi na przewidywane znaczne pogłębianie się niedoboru w dostawach leków z resortu chemii w latach 1981–1984 (z 3,4 mld zł w cenach zbytu w 1981 r. do 8,1 mld zł w 1984 r.) nawet przy pełnej realizacji zamierzeń uchwały 70/79, konieczne staje się opracowanie doraźnych działań polegających głównie na szybkiej adaptacji niezagospodarowanych obiektów w różnych resortach, możliwych do przejęcia na skutek wstrzymania niektórych inwestycji. Stworzyłoby to możliwość osiągnięcia efektów produkcyjnych w przeciągu 2–3 lat. Zjednoczenie Przemysłu Farmaceutycznego „Polfa” powinno otrzymać priorytet w przejmowaniu tego typu obiektów i powinno być zobowiązane do opracowania programu w celu szybkiego ich zagospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#BarbaraKoziejŻukowa">4. Ministerstwo Przemysłu Chemicznego powinno zostać zobowiązane do bezwzględnej, pełnej i terminowej realizacji opracowanych i zatwierdzonych programów rozwoju branży farmaceutycznej obejmujących:</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#BarbaraKoziejŻukowa">a) program modernizacyjno-intensyfikacyjny wynikający z uchwały 79/79 na lata 1980–1981,</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#BarbaraKoziejŻukowa">b) program zamierzeń doraźnych oparty na adaptacjach przejętych obiektów z innych resortów na lata 1981–1983,</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#BarbaraKoziejŻukowa">c) program długofalowy inwestycyjny na lata 1981–1985 i dalsze lata.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#BarbaraKoziejŻukowa">5. Doprowadzić należy do zweryfikowania asortymentowego programu eksportu farmaceutyków do krajów I i II obszaru płatniczego na lata 1981–1985, uznając za słuszne rozwijanie eksportu, ale zabezpieczając w pierwszej kolejności potrzeby ilościowo-asortymentowe rynku krajowego.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#BarbaraKoziejŻukowa">6. Konieczne jest niezwłoczne wydanie przepisów wykonawczych w zakresie nowego systemu finansowo-ekonomicznego planowania i zarządzania w Zjednoczeniu Przemysłu Farmaceutycznego „Polfa” i jak najszybsze wprowadzenie ich w życie.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#BarbaraKoziejŻukowa">7. Wprowadzić należy obowiązującą zasadę okresowych uzgodnień dostaw materiałów, surowców i opakowań dla przemysłu farmaceutycznego z pełną odpowiedzialnością dostawcy za jakościową i ilościową realizację.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#BarbaraKoziejŻukowa">8. Dla poprawy efektywności wykorzystania środków dewizowych będących w dyspozycji przedsiębiorstw, wydaje się celowe zniesienie zasady odrębnego limitowania tych środków na import surowców, osobno na import części zamiennych, czy też maszyn i urządzeń. Powinno się zostawić pełną samodzielność przedsiębiorstw w dysponowaniu przyznanym limitem środków dewizowych, przy czym oszczędności dewizowe nie powinny przepadać w danym roku, a przechodzić na lata następne.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#BarbaraKoziejŻukowa">9. W celu zmniejszenia importu surowców i półproduktów dla przemysłu farmaceutycznego, a zatem poprawy zaopatrzenia rynku w leki, resort chemii powinien jak najszybciej uruchomić produkcję surowców i półproduktów dla potrzeb przemysłu farmaceutycznego. Dotyczy to syntez małotonażowych o wysokim stopniu złożoności technologicznej, a zatem wysokowartościowych.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#BarbaraKoziejŻukowa">10. Dokonać należy weryfikację programów badawczo-rozwojowych zaplecza naukowo-badawczego branżowego i poszczególnych zakładów produkcyjnych, przede wszystkim w kierunku intensyfikacji i ekonomizacji istniejących produkcji, głównie w zakresie unowocześnienia procesów technologicznych, obniżenia kosztów produkcji, zwiększenia zdolności produkcyjnych, racjonalizacji importu ze szczególnym uwzględnieniem syntez surowców i półproduktów chemicznych. Zamierzeniem tym powinny być objęte również jednostki naukowo-badawcze w pozostałych resortach produkujących leki i środki farmaceutyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#BarbaraKoziejŻukowa">11. W celu uzyskania prawidłowych relacji ekonomicznych gwarantujących uzyskanie korzystnych tendencji przedsiębiorstw w kierunku optymalnego asortymentowego pokrycia potrzeb rynku w leki, należy dokonać weryfikacji stawek podatku obrotowego i cen wszystkich asortymentów leków.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#BarbaraKoziejŻukowa">12. Doprowadzić należy do zaostrzenia przepisów dotyczących obowiązków i odpowiedzialności producenta w zakresie terminu i miejsca dostaw. Producent powinien być odpowiedzialny za terminową i właściwą dostawę swoich produkcji loco magazyn odbiorcy. Powinny być stosowane w tym zakresie sankcje karne w przypadku niespełnienia warunków dostaw (np. pokrycia przez dostawcę kosztów transportu organizowanego przez odbiorcę).</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#BarbaraKoziejŻukowa">13. Dążyć trzeba do wzmożenia działań uświadamiających na temat szkodliwości nadmiernego stosowania leków, lekomanii, wykorzystując w szerszym niż dotychczas stopniu środki masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#BarbaraKoziejŻukowa">14. Usprawnić należy dystrybucję leków między innymi poprzez racjonalizację zapasów magazynowych, wykorzystując do tego celu w szerszym stopniu niż dotychczas systemy informatyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#BarbaraKoziejŻukowa">15. Niezbędne środki dewizowe i inwestycyjne związane z rozwojem produkcji leków, winny być wyodrębnione na szczeblu Komisji Planowania i przydzielone zainteresowanym resortom jako pozycje zastrzeżone wyłącznie na te cele.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Informację Najwyższej Izby Kontroli przedstawił dyrektor Stanisław Emilian: W ostatnich latach Najwyższa Izba Kontroli kilkakrotnie badała problem braku leków i środków farmaceutycznych w lecznictwie, a w 1979 r. i w połowie 1980 r. przeprowadziła dwie kontrole w celu ustalenia rzeczywistych przyczyn niedoboru. Zbadano warunki rozwoju produkcji leków, zwłaszcza zapewnienie dostaw surowców i półproduktów oraz stopień zaspokojenia potrzeb lecznictwa na środki farmaceutyczne i opatrunkowe. Wnioski NIK z tych kontroli nie zostały jednak w pełni wykonane i to zarówno w sferze produkcji jak i obrotu lekami.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dotychczasowe koncepcje rozwoju przemysłu chemicznego nie eksponowały drobnotonażowej produkcji leków w takiej mierze, jak tego wymagały potrzeby lecznictwa. W planach inwestycyjnych dominował rozwój produkcji wielkotonażowej, m.in. przerobu ropy naftowej, przemysłu petrochemicznego, nawozów sztucznych, włókien chemicznych. Nie oznacza to, że rozwój przemysłu chemicznego ukierunkowano niewłaściwie, niemniej jednak struktura nakładów na rozwój chemii nie gwarantowała rozwoju przemysłu farmaceutycznego zgodnego z potrzebami resortu zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wieloletnie niedoinwestowanie przemysłu farmaceutycznego pogłębione zostało na etapie opracowywania bieżącego planu 5-letniego, a w toku realizacji tego planu dodatkowo ograniczono budowę nowych obiektów produkcyjnych i modernizację istniejących zakładów. Nakłady inwestycyjne finansowano głównie na rozbudowę i unowocześnienie urządzeń i aparatury do produkcji gotowych form leków. Działania w kierunku uruchamiania i wdrożeń syntez własnych były ograniczone i opierały się niemal w całości na półproduktach i substancjach z importu. Opóźnienia rozwoju krajowej bazy surowcowej dla przemysłu farmaceutycznego oraz przemysłu zielarskiego przejawiały się też w niedostatecznym zaopatrzeniu w materiały opakowaniowe (wyroby szklane, papier, korki gumowe, tworzywa sztuczne i in.). Ten stan rzeczy spowodował uzależnienie przemysłu farmaceutycznego od importu substancji leczniczych i półproduktów (8-krotny wzrost importu substancji i półproduktów w porównaniu z 1970 r.). Od szeregu lat nie rozwiązano problemu dostaw właściwego szkła opakowaniowego oraz produkcji korków do płynów infuzyjnych i fiolek. Wyrazem zaniedbań jest fakt, że od 25 lat Instytutowi Leków nie udało się skłonić przemysłu gumowego do badania czystości i toksyczności korków gumowych do penicyliny wg jednolitej metody, ani nawet do ustalenia, czy badania jakościowe mają dotyczyć korków, czy używanych do ich produkcji mieszanek gumowych, w warunkach technologicznych, możliwych do osiągnięcia w przemyśle. Podobnie przedstawia się sprawa oceny innych wyrobów gumowych sanitarno-medycznych produkowanych w kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rażąco mały jest udział zaplecza naukowo-badawczego w rozwoju przemysłu farmaceutycznego. Mimo szerokiego frontu badań, możliwości wdrożenia wyników prac badawczych są ograniczone. W ciągu ostatnich 10 lat Instytut Farmaceutyczny sprzedał zakładom farmaceutycznym wyniki 65 prac, ale pozostają one nie wykorzystane. Nie wykorzystano potencjału i tradycji badawczych b. Instytutu Antybiotyków w rozwoju przemysłu antybiotycznego. Nie rozwija się prac nad licznymi półproduktami organicznymi potrzebnymi dla przemysłu farmaceutycznego, ale kontynuuje się np. badania nad żółcią pingwinów.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przykładem nieprawidłowości i braku koordynacji działań jest niewykorzystanie potencjału spółdzielni farmaceutycznych dla zwiększenia produkcji leków i półproduktów. Te niegdyś prężne jednostki, posiadające wiele własnych wdrożeń i produkujące często farmaceutyki nieopłacalne dla przemysłu kluczowego, uległy rozwiązaniu - obecnie pracuje tylko 14 spółdzielni spośród 30, które istniały przed 1977 r. Odbiło się to wysoce niekorzystnie na asortymencie dostarczanych leków, gdyż przemysł kluczowy bardzo rzadko kontynuował produkcję zlikwidowanych lub przejętych wytwórni spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Jedyną większą, rozpoczętą inwestycją w przemyśle farmaceutycznym jest budowa wytwórni antybiotyków w Tarchominie. Opóźnienia i nieprawidłowości w realizacji tej inwestycji są jedną z przyczyn pogłębienia w najbliższym okresie niedoborów dostaw leków. Wytwórnię zamierzano uruchomić pierwotnie w 1978 r., następnie w 1981 r., a obecnie w związku z przewlekłą realizacją, przewiduje się zakończenie budowy dopiero w 1984 r., pod warunkiem zapewnienia niezbędnego potencjału wykonawczego. Licencje technologiczne zakupiono już w 1975 r., stoi więc pod znakiem zapytania stopień nowoczesności programu produkcyjnego przewidzianego dla tej wytwórni.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nawiązując do problemu współpracy międzyresortowej, NIK ocenia istniejący system obustronnej wymiany informacji pomiędzy resortem zdrowia a przemysłem wytwarzającym środki lecznicze jako niesprawne, za mało operatywne w aktualnej sytuacji w lecznictwie i w produkcji leków.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Obserwowana w pierwszej połowie roku poprawa zaopatrzenia lecznictwa w niektóre leki, np. płyny infuzyjne nastąpiła dzięki doraźnym działaniom na podstawie uchwały nr 70/79 RM, lecz w perspektywie najbliższych miesięcy będzie niewystarczająca. Poprawa zaopatrzenia w leki pochodzenia krajowego wymaga długofalowych i doraźnych działań rozwojowych i modernizacyjnych w całym kompleksie produkcji leków, syntez, substancji farmaceutycznych i półproduktów organicznych. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, do najważniejszych kroków organizacyjnych i technicznych w przemyśle farmaceutycznym i lecznictwie należą:</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- zweryfikowanie istniejących programów rozwoju produkcji farmaceutycznej w przemyśle kluczowym i spółdzielczości pracy w celu dostosowania ich do rosnących potrzeb na leki, przy realnym odniesieniu do stanu zaawansowania nowych inwestycji i ograniczeń środków na import;</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- ustalenie długofalowej polityki importowo-eksportowej w zakresie leków i substancji farmaceutycznych w powiązaniu z planowanym rozwojem produkcji leków i syntez w kraju oraz pełnym wykorzystaniem krajowej bazy surowców i półproduktów;</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- przyśpieszenie realizacji programu rozwoju przemysłu zielarskiego, w tym intensyfikacji uprawy i zbierania ziół;</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- rozwój zaplecza naukowo-badawczego w kierunku stworzenia bazy półtechnicznych instalacji doświadczalno-produkcyjnych oraz rozbudowy zaplecza dla badań farmakologicznych i farmakodynamicznych związanych z wdrażaniem nowych technologii produkcji. Weryfikacja aktualnie prowadzonych i planowanych tematów prac badawczych pod kątem unowocześnienia procesów technologicznych, ze szczególnym uwzględnieniem syntez półproduktów chemicznych;</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#BarbaraKoziejŻukowa">- poprawa organizacji pracy przedsiębiorstw zaopatrzenia farmaceutycznego „Cefarm” w celu usprawnienia dystrybucji leków, poprzez bieżącą informację o aktualnych możliwościach zaopatrzenia lecznictwa przez przemysł oraz system określania potrzeb na leki w okresach rocznych i kwartalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykPruchniewicz">Wszyscy jesteśmy zatroskani problemami występującymi w zaopatrzeniu w leki, przeto najwłaściwiej będzie, aby pierwszy głos zabrał przedstawiciel Banku Handlowego zabezpieczającego środki finansowe, następnie zaś przedstawiciele poszczególnych resortów dostarczających surowce dla przemysłu farmaceutycznego, a więc przemysł spożywczy, budowlany, leśnictwo, spółdzielczość pracy. Następnie omówię problemy z punktu widzenia resortu chemii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzJarosz">Leki stanowią 7% produkcji przemysłu spożywczego i skupu. Dostarczamy także surowce dla przemysłu farmaceutycznego, przede wszystkim mączkę ziemniaczaną, syropy i glukozę. Skup ziemniaków w tym roku jest katastrofalny. Z danych uzyskanych 2 dni temu wynika, że punkty skupu zakupiły 0,5 mln ton ziemniaków, gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego kupiliśmy 3.600 mln ton kartofli. Nie uruchomiliśmy jeszcze produkcji mączki ziemniaczanej ani syropu. Zapotrzebowanie na rok przyszły (6 tys. ton mączki ziemniaczanej, 10.300 tys. ton cukru i 2.700 tys. ton glukozy) powinno być jednak pokryte.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzJarosz">Wśród leków dostarczanych przez nasz resort znajduje się 200 specyfików zielarskich i 200 ziół; 4 tys. ton ziół skupujemy ze stanu naturalnego, od zbieraczy, a 15 tys. ton ziół z upraw. Opryski lasów spowodowały, że zioła ze stanu naturalnego zawierają wiele szkodliwych substancji i nie nadają się do produkcji leków. W czwartym kwartale postaramy się jednak zmniejszyć braki, zwiększając w miarę możliwości produkcję deficytowych specyfików z ziół importowanych. W programie inwestycyjnym na przyszłą 5-latkę przewidujemy wydatny przyrost inwestycji dla przemysłu zielarskiego. Wzrośnie ilość surowców kontraktowanych, rozbudowane będą ośrodki doświadczalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarianMinkiewicz">Plan obrotów z zagranicą ustalony przez Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej rozdzielił limity przeznaczone na zakup leków i surowców do produkcji leków na dwa resorty - chemiczny i zdrowia. Ministerstwo zdrowia otrzymało w IV kwartale 40 mln zł dew. na zakup lekarstw. Obecnie sytuacja jest trudna, wpływy z eksportu pokrywają ledwie spłaty kredytu. W październiku nie mamy wolnych środków dewizowych. Dopiero od listopada można będzie starać się o uruchomienie dodatkowych środków. W poprzednim okresie próbowaliśmy korzystać z krótkotrwałych kredytów bankowych za granicą, teraz jest to niemożliwe. Niemniej jednak, w ramach kredytu 10 mln zł dew. w październiku zakupiliśmy już produkty dla przemysłu farmaceutycznego za 8 mln złotych i za 2 mln zł dew. gotowe specyfiki dla lecznictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekHernas">5% całości produkcji przemysłu lekkiego przeznaczone jest na potrzeby lecznictwa. Jest to dostawa planowa 45 asortymentów środków opatrunkowych w tym m.in. 11.050 ton waty, 33.800 ton opatrunków, 143 mln kompresów itd. Przyjęte przez nas zadania będą wykonane. Przemysł lekki stara się na bieżąco współpracować z resortem zdrowia. Opracowywany obecnie program inwestycyjny pozwoli nam zapewnić o 20% więcej środków opatrunkowych. Już uzyskaliśmy odpowiedź, że sprawa ta zostanie wprowadzona w roku przyszłym, potrzebne bowiem są do wykonania inwestycje kontraktowe, a nie ma w IV kwartale takich możliwości. Eksportujemy obecnie jedynie gazę, będziemy starać się ten eksport obniżyć i zastąpić innymi towarami.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#FranciszekHernas">Przedstawiciel Ministerstwa Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego dyr. Kazimierz Błoński: W naszej produkcji leki stanowią 1% ogółu wyrobów. Wytwarzamy 8 asortymentów specyfików medycznych, przede wszystkim węgle medyczne i watę celulozową. Niestety, nie pokrywamy w pełni potrzeb; gdy chodzi o węgiel - w 50%, a w przypadku ligniny - w 80%. Jedynym producentem węgli medycznych jest zakład w Hajnówce, produkujący 200 ton tego produktu rocznie. Jest to zakład bardzo stary. Poprzez drobne modernizacje można będzie uzyskać w przyszłym roku zwiększenie produkcji o 10 ton, a w roku 1982 o 20 ton, co niestety nie pokryje w pełni zapotrzebowań. Zakład trzeba zmodernizować, węzeł energetyczny jest tam przestrzały. Według przygotowywanych kosztorysów, modernizacja Hajnówki kosztować ma 900 mln złotych. Podjęcie tej inwestycji nie jest jednak uwzględnione w przyszłorocznym planie. Co do waty celulozowej, nie ma trudności z jej dostawami w arkuszach, są natomiast z dostawami w tzw. zwoikach. Zdolności produkcyjne zakładów produkujących ligninę są niewielkie, występują także trudności z zatrudnieniem. W przyszłym roku istnieje możliwość zwiększenia dostaw waty w arkuszach, natomiast zwiększenie dostaw w zwoikach, zależy od zakupi dwóch zwoikarek na Zachodzie za pół miliona zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WłodzimierzCymbała">W ostatnich latach nastąpił spadek produkcji opakowań. Przemysł szklarski nie jest przygotowany do uzupełniania wszystkich braków i innych asortymentów. Gdy chodzi o całość opakowań szklanych, w tym roku dostarczymy na rynek znacznie więcej wyrobów - o 50 mln sztuk, jednakże asortyment nie zaspokaja potrzeb. Brak zwłaszcza butelek borokrzemowych dla magazynowania krwi, antybiotyków i surowic. Dwie huty produkują takie butelki - w Częstochowie i Antoninku i obydwie mają przestarzałe maszyny. W czerwcu podjęto ich modernizację. Zwiększenie produkcji powinno nastąpić w 1982 r., jeżeli zostanie wykonany program modernizacji tych hut. Mówca zwrócił się o poparcie sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HelenaJagiełowiczGawle">Nie sądzę, aby problem zależał tylko od modernizacji. Huta Orzysza została zmodernizowana, a jakość produkowanych przez nią opakowań szklanych jest gorsza niż przed modernizacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzCymbała">Nie znam mankamentów produkcji huty z Orzysza. Po zbadaniu sprawy, za kilka dni damy odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanPtasiński">Spółdzielnie pracy dają niestety niewiele leków na rynek farmaceutyczny, a godzi się przypomnieć, że w roku 1969 co piąty lek w aptece był wyprodukowany właśnie przez spółdzielczość pracy. W ciągu 10 lat zmuszeni byliśmy jednak przekazać przemysłowi 17 dobrze funkcjonujących spółdzielni pracy. Pozostał bardzo skromny potencjał, nie jest on rozbudowywany, trudno więc mówić o możliwościach szybkiego wzrostu produkcji. Zapotrzebowanie na leki zgłoszone obecnie przez „Cefarm” sięga 176 mln zł, my natomiast jesteśmy w stanie dostarczyć wyrobów za 86 mln zł. Spośród ok. 130 rodzajów leków produkowanych przez spółdzielczość pracy nie byliśmy w stanie potwierdzić pełnych dostaw 33 pozycji. Przyczyną jest niepełne zaopatrzenie w opakowania, cukier, środki spożywcze do produkcji leków i środki chemiczne. Ograniczają nas też zdolności produkcyjne oraz braki kadrowe. W pewnym stopniu można mimo to zwiększyć produkcję, ale pod warunkiem zapewnienia dostaw środków chemicznych i cukru. Obecnie staramy się produkować przede wszystkim asortymenty deficytowe, jak np. linomag, olej rzepakowy itd.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanPtasiński">Sądzimy, że nowy system ekonomiczno-finansowy wprowadzany w spółdzielczości pracy pozwoli nam na samodzielne inwestowanie z własnych środków. Gorzej będzie z dewizami, których przydział jest daleko poniżej potrzeb spółdzielczości pracy. Problem rękawiczek chirurgicznych będzie jednak w najbliższej przyszłości rozwiązany - przystąpiono już do rozruchu linii technologicznej do produkcji tych rękawic, a w roku przyszłym zakupimy drugą taką linię.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanPtasiński">Naszym zdaniem braki w dostawach lekarstw będą szczególnie odczuwalne w I kwartale przyszłego roku. Jak chodzi jednak o produkowane przez spółdzielczość specyfiki, rozbieżności nie są zbyt wielkie, albowiem na 130 pozycji, będzie brak 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniKaraś">W planach importu farmaceutyków, surowców i leków gotowych z krajów socjalistycznych zakontraktowaliśmy dostawy dla lecznictwa za 334 mln zł dew. a otrzymaliśmy do III kwartału włącznie za 231 mln zł dew. Wynika stąd, że roczny plan w tej mierze zostanie wykonany. Natomiast w imporcie ze strefy dolarowej do III kwartału włącznie otrzymaliśmy leki za 91 mln zł dew., gdy roczny plan przewiduje dostawy za 143 mln zł dew. (w IV kwartale przewiduje się sprowadzenie leków za 40 mln zł dew.). Natomiast na dostawy surowców farmaceutycznych ze strefy dolarowej w 1980 r. przeznaczono 316 mln zł dew., a po trzech kwartałach sprowadzono za 195 mln zł dew. Resort handlu zagranicznego podejmuje starania, aby mimo obecnej trudnej sytuacji wygospodarować środki przeznaczone na import leków. Występuje też o import deficytowych surowców dla przemysłu farmaceutycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszSzelachowski">Dzięki decyzji premiera, niedobory w asortymentach leków uległy niewielkiemu zmniejszeniu w stosunku do danych przytoczonych w materiałach resortu zdrowia. I tak: pozycja leków, których całkowicie brak zmniejszyła się z 536 do 504, a leków brakujących okresowo - z 132 do 93. Według danych „Cefarmu” z listy leków produkowanych w resorcie przemysłu spożywczego i skupu na 283 pozycji brak 56, w tym 24 ziół. Ministerstwo Przemysłu Lekkiego nie dostarcza zapotrzebowanej przez „Cefarm” ilości waty, gazy i podpasek higienicznych. Gdy chodzi o Ministerstwo Leśnictwa, to najbardziej brak węgli medycznych i ligniny. Spółdzielczość pracy na 128 pozycji leków nie dostarcza 49. Ministerstwo budownictwa nie zabezpiecza w pełni dostaw butelek dla magazynowania krwi i plazmy (w związku z tym butelki bromokrzemowe używa się po kilka razy, niezgodnie z wymogami san-epid. Ministerstwo Energetyki i Energii Atomowej nie pokrywa zapotrzebowania na związki radioaktywne (ostatnio jednak otrzymaliśmy z tego resortu izotopy za sumę 300 tys. zł, pozwoli to 65 pracownikom izotopowym pracować dla pacjentów).</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszSzelachowski">Resort zdrowia podjął szereg decyzji, aby racjonalniej gospodarować lekiem. Przede wszystkim zabezpieczamy szpitale, w drugiej kolejności apteki wiodące (sprawa tych aptek jest dyskusyjna, są głosy za ich likwidacją, są głosy za podniesieniem cen leków deficytowych).</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszSzelachowski">Staramy się jak najwłaściwiej wykorzystywać środki dewizowe. Sprowadzamy z zagranicy 501 lekarstw (na 2.364 figurujących w lekospisie), których w Polsce nie produkujemy, ani też nie posiadamy ich odpowiedników. Zakup tych specyfików jest więc konieczny. Przyznawane na ten cel sumy nie pokrywają jednak potrzeb, zwłaszcza gdy z roku na rok ceny farmaceutyków na rynku światowym rosną, a przydział dewiz nie ulega proporcjonalnemu zwiększeniu. Za 40 tys. zł dew. rocznie importowane są leki indywidualnie, jednak czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. Resort zdrowia zamierza więc zmienić dotychczasowe zasady organizacyjne w tym względzie. Największym problemem wytwórni surowic i szczepionek „Biomed” były trudności z produkcją albuminy. W najbliższych miesiącach sytuacja ulegnie poprawie i w 1981 r. będzie pokryte 80% zapotrzebowania; jest to rezultat korzystnego porozumienia z firmą francuską, która bez dodatkowego finansowania umożliwia podjęcie produkcji albuminy na większą skalę.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszSzelachowski">W obecnej sytuacji resort zdrowia chce rozwijać wykonawstwo leków w aptekach, a produkcję płynów infuzyjnych w szpitalach. Lepsza będzie informacja dla lekarzy i pacjentów o spisie leków (obecnie co kwartał lekarze otrzymują informacje, jakie leki są na rynku i często informacje te nie są aktualne). Ministerstwo Zdrowia otrzymało 66 samochodów, w tym 33 dostawcze i 33 ciężarowe. Pozwoli to usprawnić dystrybucję leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HenrykPruchniewicz">Przemysł chemiczny rozwijał się w ostatnim 10-leciu znacznie wolniej aniżeli inne gałęzie gospodarki narodowej. Od 10 lat nie powstała ani jedna nowa fabryka farmaceutyczna. Dzisiaj jesteśmy w wysokim stopniu uzależnieni od importu. Różne działania podejmowane obecnie na rzecz zwiększenia produkcji leków mają charakter doraźny i nie rozwiązują problemu. Nierozwijanie syntez i konfekcji spowodowało to, że stale wzrasta liczba leków produkowanych z surowców importowanych z krajów kapitalistycznych. Niekorzystnie ukształtował się też bilans obrotów zagranicznych gotowych leków; dzisiaj eksport farmaceutyków sięga 100 mln zł dew. a import 350 mln zł dew.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#HenrykPruchniewicz">Na przestrzeni ostatnich dwóch lat znacznie zwiększono dostawy leków dla resortu zdrowia: wartościowo o 2 mld zł, a przecież w ciągu tych dwóch lat nie było podwyżki cen. Przyrost produkcji przemysłu farmaceutycznego w ostatnich latach sięgał 6% rocznie, a w latach 1978–79 - 9%. Nie pokrywa to jednak potrzeb. Uchwała nr 70/79 Rady Ministrów poprawiła sytuację w przemyśle farmaceutycznym tylko w niewielkim stopniu. Udało się zakontraktować i zakupić aparaturę dla przedsiębiorstw farmaceutycznych za 15 mln zł dew., a przecież uchwała przewidywała na ten cel 95 mln zł dew. Bardzo ciężki dla chemii byt rok 1979. Obecny rok jest również trudny, a przecież żaden zakład farmaceutyczny nie przerywał pracy, przekroczyliśmy dostawy o 700 mln zł w cenach zbytu. Własnymi siłami resort chemii nie jest w stanie pokonać trudności.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#HenrykPruchniewicz">Jakie działania podejmiemy na dzisiaj? Ze środków gotówkowych przeznaczonych na IV kwartał - 44 mln zł dew. przeznaczamy na import surowców. Liczymy na to, że chemia otrzyma pełne dostawy surowców krajowych od innych przemysłów. Wycofaliśmy z eksportu leki, których brak odczuwa się w aptekach, z drugiej strony wstrzymaliśmy czasowo produkcję tych leków, których obecnie jest nadmiar. Dzięki temu posunięciu wolne linie technologiczne produkują dziś leki deficytowe i „Polfa” zmniejszy swe niedobory, z 47 dzisiaj nieosiągalnych produktów do 18. Korzystając z pomocy krajów socjalistycznych sprowadzono dodatkowo z Bułgarii lekarstwa za 2 mln rubli i z Węgier za 500 tys. rubli.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#HenrykPruchniewicz">Na mocy decyzji rządu, budowę fabryki w Tarchominie przejmie resort budownictwa. Budowa ta otrzyma priorytet, albowiem produkcja fabryki nie tylko pokryje zapotrzebowanie rynku, ale także przyniesie nam dewizy. Sądzimy, że fabrykę w Tarchominie będzie można uruchomić w roku 1983.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#HenrykPruchniewicz">W związku z decyzją o wstrzymaniu realizacji niektórych obiektów inwestycyjnych zamierzamy wybrać te, które nadają się dla farmacji. Należy do nich m.in. fabryka domów w Kawęczynie, w której może powstać dozownia antybiotyków, na zapleczu rafinerii w Blachowni powstanie dział syntezy i konfekcjonowania leków.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#HenrykPruchniewicz">Resort chemii podjął ostatnio decyzję, aby podział funduszy premiowych i nagród dla zakładów uzależniać od stopnia zaspokajania potrzeb resortu zdrowia, a nie - jak dotąd - od wartości brutto produkcji leków.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RomanGóral">Referat i wypowiedzi resortów wywołują pesymistyczne wrażenia, ale nie możemy się temu poddać, a przeciwnie musimy zdecydowanie walczyć o poprawę zaopatrzenia społeczeństwa w leki. Smutne jest to, że w państwie, którego podstawowym celem jest dobro człowieka i zaspokojenie potrzeb socjalnych społeczeństwa przez 35 lat nie potrafiono rozwiązać tak zasadniczego problemu. Nie wolno dopuścić do tego, ażeby w obecnej tak trudnej sytuacji w naszym kraju, na niedobory żywnościowe nałożyły się jeszcze trudności w zaopatrzeniu w leki. Działać trzeba szybko. Musimy żądać podjęcia radykalnych kroków i środków doraźnych, które wpłyną na poprawę sytuacji w ciągu najbliższych miesięcy. Koncentrować się trzeba na działaniach mogących przynieść w krótkim czasie jak największe efekty. W produkcji leków preferować trzeba te, które służą ratowaniu życia i leków niezbędnych dla przewlekle chorych. Przejrzeć trzeba listę leków stosowanych w leczeniu poszczególnych schorzeń i tam, gdzie to możliwe zmniejszyć ją, a skoncentrować się na najlepszych preparatach.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RomanGóral">Np. do leczenia choroby wrzodowej produkujemy obecnie ok. 30 leków, a tylko kilka najlepszych jest w stałym użyciu. Czy wobec tego nie lepiej zwiększyć produkcję właśnie tych kilku specyfików i zapewnić ich stałą dostawę? Inny przykład: produkujemy kilka rodzajów kropli do nosa, choć ich działanie jest jednakowe - po prostu zmniejszają obrzęk śluzówki. Wybierzmy zatem najskuteczniejsze i najbardziej popularne i zapewnijmy ich nieprzerwane dostawy do aptek. Nie przeceniajmy drobiazgów - koncentrujmy się na sprawach najistotniejszych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RomanGóral">Nadmierne zużycie leków jest często wynikiem niedostatecznego uświadomienia społecznego oraz nie zawsze dostatecznego wyszkolenia lekarzy w akademiach medycznych i na kursach kształcenia podyplomowego. Oświatę sanitarną, informację o działaniu pewnych podstawowych leków, trzeba szybciej rozwijać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanSłomski">Podjąć należy współpracę w zakresie produkcji leków i innych farmaceutyków między krajami RWPG; jest ona daleko jeszcze niewystarczająca. Kraje socjalistyczne posiadają wszystkie surowce niezbędne do produkcji leków, a mimo to nadal są nadmiernie uzależnione od importu leków i półfabrykatów z krajów kapitalistycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BożenaHagerMałecka">Powinniśmy w wyniku naszej dyskusji na dzisiejszym posiedzeniu doprowadzić do konkretnych zobowiązań resortu i załatwić przynajmniej sprawy najbardziej drażliwe. Nie możemy nadal tolerować sytuacji, że z listy ponad 2.200 specyfików stosowanych w naszym lecznictwie niewiele ponad 1/4 jest dostępna w aptekach i szpitalach. Trzeba zatem wybrać te leki, które są rzeczywiście niezbędne do ratowania życia ludzkiego i leczenia ciężkich chorób przewlekłych i zapewnić ich stałą, powszechną dostępność. Obojętne jest przy tym, czy są to leki produkowane w kraju czy też z importu. Na liście takich leków powinny znaleźć się m.in. antybiotyki, leki stosowane przy leczeniu chorób układu krążenia, leki hormonalne, insulina itp. Niezastosowanie w odpowiednim czasie, albo przerwanie stosowania np. hormonów wzrostu dla dziecka może spowodować straty nieodwracalne. Musimy domagać się ażeby Bank Handlowy, zapewnił niezbędne środki dewizowe na import wytypowanych leków.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BożenaHagerMałecka">Szkoda, że na dzisiejszym posiedzeniu nie ma przedstawiciela resortu energetyki. Dla rozpoznania niektórych chorób niezbędne jest stosowanie związków radioaktywnych, wczesne rozpoznanie choroby właśnie taką metodą przyśpiesza leczenie. Trzeba żądać od resortu energetyki i energii atomowej ażeby w pełni zabezpieczył zapotrzebowanie resortu zdrowia na związki aktywne.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#BożenaHagerMałecka">Nie zawsze w sposób właściwy wykorzystujemy w produkcji leków wyniki badań naukowych. Z jednej strony zarzuca się niedostateczny związek nauki z praktyką, a z drugiej podejmuje się nieraz działania organizacyjne, które powodują rozerwanie tych związków. Wiadomo, że w „Polfie” osłabiono związek komórek naukowych z praktyczną działalnością i spowodowało to perturbacje zarówno natury produkcyjnej jak i technicznej. Są wyznaczone specjalne placówki do badań naukowych w zakresie oceny przydatności leków. Są to leki, które mają zastąpić importowane. Jak to się jednak dzieje, że właśnie te placówki, które oceniały przydatność leku zastępczego nie stosują go w swojej praktyce, a nadal posługują się lekami importowanymi?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#BożenaHagerMałecka">Sprowadzamy z importu płyny infuzyjne, m.in. z Rumunii. Produkcja tych płynów może być z powodzeniem wykonywana w aptekach przyszpitalnych, niestety wiele z nich nie może się tego podjąć, bo nie ma możliwości dokonywania oceny zawartości pirogenów i bakterii. Badania prowadzone są na królikach i trzeba organizować stacje doświadczalne, ale przecież te stacje nie muszą być przy każdym szpitalu, mogą obsługiwać kilka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Na 680 aptek szpitalnych tylko 266 produkuje płyny infuzyjne. Jak słusznie wskazała moja przedmówczyni produkcja ta mogłaby się rozwijać, gdyby zapewniono laboratoryjne badania na królikach oraz niezbędną aparaturę. Trzeba zatem dokonać inwentaryzacji aparatury i uzupełnić ją w tych szpitalach, gdzie istnieją warunki dla rozwinięcia produkcji płynów infuzyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Proszę ministra Pruchniewicza o wyjaśnienie jaka jest wartość eksportu leków, ile wydajemy na import i czy mamy wolne środki dewizowe na zakup leków czy też nie. Wyjaśnić należałoby również, jakie kwoty powinniśmy przeznaczyć na import leków i półproduktów z Ⅰ i II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ostatnio minister finansów poinformował w telewizji, że zawarliśmy korzystne umowy importowe z RFN; czy umowy te przewidują również import niezbędnych surowców i półproduktów do produkcji leków?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Czy rzeczywiście nasz przemysł spożywczy nie może produkować skrobi ziemniaczanej dla potrzeb przemysłu farmaceutycznego? Może lepiej zrezygnować z produkcji niezbyt wartościowego i potrzebnego kisielu na rzecz zaspokojenia potrzeb farmacji?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W spółdzielczości pracy trzeba jak najszybciej odbudować moce produkcyjne, kiedyś przeznaczone do produkcji leków. W swoim czasie wiele spółdzielni produkowało szereg leków i specyfików pomocniczych, jak np. tabletki Vichy, których obecnie brak na rynku.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Część chorych, m.in. renciści, otrzymują leki nieodpłatnie. Nie negując słuszności tego, postulować należy lepszą kontrolę zużycia leków bezpłatnych, zwłaszcza z importu. W lecznicy Ministerstwa Zdrowia, po wprowadzeniu 30-procentowej odpłatności za leki, zużycie ich znacznie się zmniejszyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZdzisławLuciński">Nikogo nie trzeba przekonywać, że niedobór leków w aptekach jest jedną z najtrudniejszych do wytłumaczenia bolączek, toteż musimy zrobić wszystko, aby możliwie jak najszybciej osiągnąć poprawę. Od wszystkich producentów leków trzeba żądać, ażeby pilnie opracowali program produkcji leków na IV kwartał; produkcję tę należy uznać za priorytetową.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZdzisławLuciński">Trudno zgodzić się z przedstawionymi przez Ministerstwo Przemysłu Chemicznego zamierzeniami na przyszłą 5-latkę w zakresie produkcji leków. Planowany wzrost jest stosunkowo skromny w stosunku do potrzeb i różnica pomiędzy zapotrzebowaniem i podażą będzie nadal duża. Rząd zamierza bardziej racjonalnie zagospodarowywać szereg obiektów przemysłowych. Zapowiada się w wielu zakładach zmianę struktury produkcji. Działania te powinny mieć na uwadze również potrzeby przemysłu farmaceutycznego. Minister przemysłu lekkiego powinien domagać się, ażeby wolne moce niektórych zakładów wykorzystano dla rozszerzenia produkcji środków opatrunkowych i sanitarnych. Resort przemysłu chemicznego powinien opracować listę leków, których produkcja może być wznowiona w spółdzielczości pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StefanMarkowski">Jak wynika z informacji Ministerstwa Zdrowia, przeprowadzone w swoim czasie zmiany organizacyjne doprowadziły do ograniczenia produkcji leków w spółdzielczości. Produkcja ta powinna być odbudowana. Spółdzielczość może być dobrym producentem wielu poszukiwanych specyfików, ma ona w tym zakresie duże doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HannaBuśko">Wiele do życzenia pozostawia zaopatrzenie laboratoriów i placówek naukowo-badawczych służby zdrowia i przemysłu farmaceutycznego w niezbędne odczynniki chemiczne i preparaty. Często brak jest nawet tak podstawowych odczynników, jak kwas solny lub kwas siarkowy. Wiele preparatów importujemy z Ⅰ i II obszaru płatniczego; czy nie możemy niektórych z nich produkować? Jakie działania w tym zakresie podjął nasz przemysł chemiczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZenonaKuranda">Do listy specyfików, które są niezbędne w lecznictwie zaliczyć należy również środki dezynfekcyjne. Brak środków dezynfekcyjnych w szpitalach jest przyczyną rozszerzających się zakażeń szpitalnych. Z braku takich środków jak np. chloramina czy lizol nie przeprowadza się w przewidzianych okresach dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych, a konsekwencje są znane.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZenonaKuranda">W informacji resortu zdrowia mówi się, że w związku z niedoborami leków, priorytet przydziałów przyznano szpitalom. Jest to na pewno rozwiązanie połowiczne, gdyż żaden szpital nie odmówi wydania penicyliny pacjentowi, który przyjdzie do szpitala z receptą.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZenonaKuranda">W dyskusji wskazywano na poważne niedobory różnego rodzaju aparatury i środków pomocniczych w szpitalach. Przy braku opakowań powinniśmy, jak to się robi w wielu krajach, produkować niektóre leki od razu w strzykawkach jednorazowego użytku. Poinformowano nas, że mamy stosunkowo wysoki import opakowań na leki. Należałoby powrócić do wtórnego wykorzystywania niektórych opakowań, np. butelek; robi się to w wielu krajach dużo bogatszych od nas.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZenonaKuranda">Wszystkie moje propozycje można nazwać półśrodkami, ale w okresie dużych trudności służą one poprawie trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZenonaKuranda">Zapewnić trzeba niezbędne środki dewizowe na import leków, bo trudno jest społeczeństwu wytłumaczyć, że na ten cel nie mamy pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#ZenonaKuranda">Usłyszeliśmy, że spółdzielczość pracy może wykonać tylko 35% potrzebnej ilości termometrów; kto wykona pozostałych 65%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AlojzyLangner">Rozważając sprawę produkcji leków, nie możemy zapomnieć o lekach dla zwierząt. Jeżeli nie będziemy leczyć chorych zwierząt, to w przyszłości musimy liczyć się ze zmniejszeniem produkcji zwierzęcej oraz rozszerzaniem chorób odzwierzęcych. Zapotrzebowanie na leki dla zwierząt realizowane jest tylko w niewielkim procencie. Jest to problem nie mniej ważny niż niedobory leków dla ludzi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AlojzyLangner">Racjonalności zużycia leków służy dobrze postawiona diagnoza. Rozszerzenie hospitalizacji niektórych pacjentów mogłoby przyczynić się do postawienia szybszej i prawidłowej diagnozy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AlojzyLangner">Niewykorzystane są moce produkcyjne aptek. Farmaceuci zajmują się obecnie tylko sprzedażą leków, a kiedyś przygotowywali znaczną część specyfików.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AlojzyLangner">Za słuszne należy uznać postulaty upowszechniania zwrotów opakowań szklanych przy odbiorze niektórych leków.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AlojzyLangner">Każde laboratorium powinno dysponować aparaturą do badania odporności na antybiotyki, przeciwdziałałoby to nieuzasadnionemu w stosowaniu niektórych antybiotyków i zmniejszyło ich zużycie.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#AlojzyLangner">Postulować należy podjęcie produkcji mleka humanizowanego.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#AlojzyLangner">Rozszerzać trzeba informacje o działaniu leków, jak i o ich skutkach ubocznych. Niemal każde opakowanie powinno zawierać ulotkę informacyjną. Pomogłoby to przeciwdziałać rozpowszechniającej się lekomanii. Propagować należy zarówno wśród lekarzy jak i pacjentów leczenie ziołami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewKledecki">Do szpitali leki powinny być dostarczane w większych opakowaniach.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZbigniewKledecki">Podobno importujemy rumianek z Egiptu, czy nie jesteśmy w stanie rozwijać tej uprawy w kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AnnaPławska">Na liście leków szczególnie ważnych powinna znaleźć się witamina „D”. Jest to lek niezbędny dla małych dzieci i musi być dostępny w każdej aptece. W I kwartale w województwie gdańskim dostawy witaminy „D” były zniżone, a w II kwartale zrealizowano zapotrzebowania zaledwie w 35%. Gdy pojawiał się w aptekach Vigantol ustawiały się przed aptekami kolejki, jak do sklepów mięsnych. Jest to sytuacja niedopuszczalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HalinaSkibniewska">Jak wynika z przedstawionych informacji i dyskusji, sytuacja w zakresie zaopatrzenia w leki jest nadal bardzo trudna, wręcz dramatyczna. Uregulowanie jej musi być stosunkowo szybkie, gdyż w tym zakresie żądania i nacisk społeczny będzie rosnąć.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#HalinaSkibniewska">Można by podjąć cały szereg działań doraźnych, które poprawiłyby trudną sytuację, ale przede wszystkim trzeba ustalić listę leków, które muszą być zawsze dostępne w aptekach i ustalić, które preparaty z tej listy są zagrożone niedoborem.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#HalinaSkibniewska">Postulat Komisji Zdrowia zapewnienia 100 mln zł dew. na import leków musi być spełniony. Prezydium Sejmu wybada w Komisji Planowania i Ministerstwie Finansów, jakie są możliwości przydziału tych dewiz. Należałoby kwotę tę określić jak najprecyzyjniej. Uważam również, że potrzebne jest wyjaśnienie, czy we wspomnianej pożyczce, jaką otrzymamy z RFN, przewiduje się środki na import leków oraz surowców i półproduktów do ich produkcji. Zapewnienie importu surowców i półproduktów do produkcji leków oraz gotowych specyfików, jak również opracowanie listy leków, które bezwzględnie muszą być w ciągłej sprzedaży pozwoliłoby złagodzić trudności w IV kwartale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefaMatyńkowska">Obecny stan produkcji leków jest wynikiem wieloletniego niedoinwestowania przemysłu farmaceutycznego. Konieczne jest przyśpieszenie budowy najważniejszych ciągów produkcyjnych oraz modernizacji starych obiektów. Wiemy, że w ubiegłych latach środkami dewizowymi gospodarowano nie zawsze właściwie, że podejmowano inwestycje, które mogły znaleźć się na dalszym planie. Wszystkich dzisiaj staramy się rozliczać za pracę, toteż za pracę rozliczyć trzeba również planistów, którzy nie zabezpieczyli rozwoju produkcji w dziedzinach najbardziej newralgicznych ze społecznego punktu widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykRafalski">Proszę ministra przemysłu chemicznego o wyjaśnienie, jakie ma on sankcje wykonawcze w stosunku do współpartnerów produkcji leków i środków sanitarnych. Jest on przecież głównym koordynatorem w tym zakresie. Jest to pytanie o tyle istotne, że działalność koordynacyjna i integracyjna naszej gospodarki cierpi na wiele niedomagań i należałoby je ujawnić.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HenrykRafalski">Czy minister przemysłu chemicznego z chwilą otrzymania postulowanych 100 mln zł dew. na import surowców i półfabrykatów jest w stanie zapewnić szybką poprawę zaopatrzenia w leki?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HenrykRafalski">Jaka jest stopa akumulacji na lekach? Jest to pytanie bardzo istotne i Sejm powinien otrzymać na nie odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#HenrykRafalski">Nie możemy kumulować trudności związanych z zaopatrzeniem w leki z innymi trudnościami, m.in. z zaopatrzeniem w artykuły spożywcze. Jeżeli za 100 mln zł dew. można uniknąć trudności w zaopatrzeniu w leki, to trzeba podjąć niezbędne działania.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#HenrykRafalski">Sygnalizowany brak witaminy „D” i żelaza jest już sprawą kompromitującą. Witamina „D” jest podstawowym lekiem przeciwdziałającym krzywicy, tzw. angielskiej chorobie. Choroba ta jest już dawno wyeliminowana w innych krajach i nie powinna być znana także u nas. W innych krajach problem ten rozwiązano bardzo prosto: wzbogacono witaminą „D” kilka podstawowych produktów żywnościowych. Jeżeli nie jesteśmy w stanie produkować witaminy „D”, to sprowadźmy choćby tran dla dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BarbaraTumułka">Uzyskałam informację, że uległa zalaniu wskutek powodzi plantacja naparstnicy, co powoduje brak leku lanatosit C. Poważne niedobory tego specyfiku występują w Wodzisławiu, Raciborzu i Rybniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewKledecki">Z materiałów resortu wynika, że brakuje także innych specyfików nasercowych. Czym w takim razie będziemy leczyć chorych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzJarosz">Obecna produkcja mączki ziemniaczanej, wynosząca 10 tys. ton, zostanie przeznaczona dla potrzeb przemysłu farmaceutycznego. Ponadto, w ramach przewidzianego importu 8,5 mln ton zbóż zostanie sprowadzona mączka kukurydziana. Nie przewiduje się natomiast importu rumianku z uwagi na większą zawartość olejku niż w rumianku krajowym. Ostatnio był on sprowadzony w 1976 roku w ilości 10 ton. Obecne zużycie rumianku wynosi 900 ton.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzJarosz">Nawiązując do wypowiedzi posła Henryka Rafalskiego mówca stwierdził, że dodawanie do żywności witamin i żelaza zależy od stanowiska Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, a ściśle od decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#KazimierzJarosz">Dyrektor Biura Produkcji CZSP Piotr Bednarek: Dostawy leków dla „Cefarmu” w 1969 roku miały wartość 884 mln zł; co piąty lek był wówczas produkowany w spółdzielczości. W 1970 roku wartość ta zmniejszyła się do poziomu 533 mln zł. Była to konsekwencja decyzji podjętej poza spółdzielczością pracy (przy aktywnym udziale ówczesnego Prezydium Stołecznej Rady Narodowej) o odebraniu spółdzielczości wszystkich większych spółdzielni farmaceutycznych. W Warszawie w roku 1976 podjęto decyzję poza spółdzielczością pracy o przekazaniu jedenastu spółdzielni farmaceutycznych i chemicznych do przemysłu; leki ze spółdzielczości spadły wówczas do 53 mln zł. W roku bieżącym wartość dostarczonych przez spółdzielczość leków wyniesie 737 mln zł. Mówca podkreślił, że w latach 1976–79 ceny leków produkowanych przez spółdzielczość nie wzrosły. Obecnie w ramach spółdzielczości pracy nie ma już spółdzielczości farmaceutycznej - istnieją tylko spółdzielnie o profilu chemicznym i chemiczno-farmaceutycznym. Nie jest możliwe poprawienie obecnego stanu rzeczy bez inwestycji. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej powinna przeprowadzić wizytację spółdzielni, zajmujących się produkcją leków. Odbywa się ona w niezwykle ciężkich warunkach, w przedwojennych kamienicach, w których mieszkają ludzie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#KazimierzJarosz">Nawiązując do wypowiedzi poseł Barbary Koziej-Żukowej, mówca podkreślił, że spółdzielczość nie produkuje niepotrzebnych leków; nie byłoby to możliwe gdyż produkcję leków zatwierdza Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Konieczne jest rozwijanie istniejącej produkcji, ale wymaga to inwestycji, gdyż spółdzielczość wykorzystuje majątek trwały nie zmieniany od roku 1945.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#KazimierzJarosz">W dyskusji sugerowano, by w miejsce produkcji kooperacyjnej rozwinąć produkcję leków. Mówca przypomniał, że produkcja leków wymaga specjalnych warunków z uwagi na swą specyfikę. Ponadto produkcja kooperacyjna, zwłaszcza dla przemysłu maszynowego, odgrywa w działalności spółdzielczości pracy niewielką rolę.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#KazimierzJarosz">Spółdzielczość pokrywa zapotrzebowanie na termometry w 35%, zaś Krajowy Związek Sprzętu Laboratoryjnego i Medycznego daje dwadzieścia parę procent. Pełne pokrycie tego zapotrzebowania wymagałoby zrealizowania nowej wytwórni wartości 140 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#KazimierzJarosz">W przyszłym roku uruchomiona zostanie druga linia produkcji rękawic chirurgicznych. Uruchomienie trzeciej linii pozwoliłoby zaspokoić potrzeby służby zdrowia w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#KazimierzJarosz">Poseł Barbara Koziej-Żukowa (SD) wyraziła wątpliwość, czy uruchomienie drugiej linii produkcji rękawic chirurgicznych nastąpi faktycznie w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#KazimierzJarosz">Dyrektor Piotr Bednarek wyjaśnił, że linia została już wyekspediowana przez dostawcę, zaś jej uruchomienie powinno zająć kwalifikowanym technikom angielskim około 3 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#KazimierzJarosz">Poseł Józefa Matyńkowska (PZPR) zapytała, jak długo trwały starania o pierwszą linię produkcji rękawic chirurgicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrBednarek">Mówca podkreślił, że przy obecnym asortymencie produkcji, spółdzielczość jest w stanie pokryć potrzeby służby zdrowia. Przewidywane rozbieżności w przyszłym roku pomiędzy potrzebami a możliwościami spółdzielczości będą wynosić ok. 55 mln zł. W 1983 roku rozbieżności te znikną, jeśli zostaną zrealizowane przewidywane zakupy maszyn.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PiotrBednarek">Ceny leków produkowanych przez spółdzielczość pracy od dawna nie ulegały zmianom. Jeżeli utrzymają się one nadal na obecnym poziomie, to trzeba się liczyć z niechęcią załóg do produkcji leków, która przynosi straty. Nie pomogą tu żadne naciski. Niektórych cen nie zmieniano od 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PiotrBednarek">Mówca ocenił, że koordynacja branżowa, którą zajmuje się zjednoczenie „Polfa” jest obecnie dobrze realizowane.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PiotrBednarek">Wicedyrektor departamentu produkcji, koordynacji i zbytu w Ministerstwie Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego Kazimierz Błoński stwierdził, że w IV kwartale będzie lub powinna być odczuwalna poprawa w produkcji węgla drzewnego.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PiotrBednarek">Poseł Zbigniew Kledecki (SD) zapytał, czy poprawa ta nastąpi, czyli będzie odczuwalna, czy też ma nastąpić, to jest powinna być odczuwalna?</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PiotrBednarek">Wicedyrektor Kazimierz Błoński stwierdził, że można mówić, iż poprawa powinna być odczuwalna. W Hajnówce kontynuowane są odpowiednie prace, jednakże nie wiadomo jak zaważą wyłączenia energetyczne. Resort jest przygotowany na dostawy rzędu 60 ton w IV kwartale, gdy w trzech kwartałach tego roku dostarczono 140 ton. Możliwy jest dalszy, 10-procentowy wzrost dostaw węgli medycznych w roku przyszłym. Zależy to od modernizacji istniejących oddziałów produkcyjnych. Aby generalnie rozwiązać problem trzeba zbudować nowy oddział kosztem ok. 800 mln zł, co stanowi 15% całego limitu inwestycyjnego przewidzianego dla resortu na rok 1981. W tym stanie rzeczy resort nie może więc w roku 1981 podjąć tej inwestycji. Prace nad planem na rok przyszły nie są jeszcze zakończone i Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej mogłaby poprzeć starania resortu o zwiększenie limitu inwestycyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewKledecki">800 mln zł to przecież kwota wystarczająca na zbudowanie nowego szpitala. Czy wobec tego taka inwestycja jest opłacalna? Czy nie lepiej sprowadzać węgiel drzewny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzBłoński">Trzeba to rozważyć. Oprócz oddziału produkującego węgiel dla lecznictwa w takiej wytwórni muszą być oddziały produkujące węgle specjalne dla przemysłu. Niezbędne jest też rozwiązanie występujących w zakładach problemów energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KazimierzBłoński">Wiceprezes zarządu Banku Handlowego Stanisław Sikora nawiązując do wypowiedzi wicemarszałek Sejmu Haliny Skibniewskiej wyjaśnił, że jest tego rodzaju sytuacja, iż bank dysponuje w tej chwili na zakup leków jedynie kwotą 10 mln zł dew., o której była mowa. Mówca wyraził zrozumienie palących potrzeb związanych z lekami, ale na ich zaspokojenie potrzeba 100 mln zł dew., a takiej sumy bank nie może dać w październiku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewKledecki">Czy Bank Handlowy będzie mógł dołożyć te 90 mln zł dew. w listopadzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławSikora">Kasę możemy liczyć dopiero wówczas, gdy wpłyną pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HenrykRafalski">Jeżeli ustanawiamy tego rodzaju układ, że przemysł farmaceutyczny ma eksportować aby mógł importować, to w takim razie, dlaczego przeznaczamy mniej na import niż uzyskujemy z eksportu? Gdzie się podziewa różnica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławSikora">Środkami finansowymi nie operuje się oddzielnie dla poszczególnych resortów. Ustalono, że nasze wpływy przeznaczamy przede wszystkim na spłatę długów. Leków nie można kupić na kredyt, tylko za gotówkę i na tym polega trudność. Oto jeden z wielu przykładów: musimy spłacać z wpływów z innych działów gospodarki narodowej nakłady na rozwój zakładów w Ursusie, które na razie nie dają żadnych dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HenrykRafalski">Nonsensem byłoby oczywiście, gdyby każdy dział gospodarki żądał zbilansowania handlu zagranicznego w swoim zakresie. Jednakże, jeżeli bank nie będzie miał w kasie 100 mln zł dew. na leki, to za pół roku co 4-ty lub co 3-ci lek nie będzie u nas dostępny. Skutki społeczne takiego stanu rzeczy przekreśliłyby sensowność wszelkich tłumaczeń natury ekonomiczno-finansowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławSikora">Wydzielenie środków dewizowych na zakup leków uzgodniliśmy z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Rozumiem trudność sytuacji i pragnę zapewnić, że uczynimy wszystko, aby zrealizować postulaty w tej mierze.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławSikora">Minister Henryk Pruchniewicz nawiązując do pytania posła Jana Słomskiego stwierdził, że w ramach współpracy z krajami RWPG staramy się uzyskiwać substancje chemiczne w zamian za leki i chemikalia. Każdy kraj chciałby rozwijać współpracę w zakresie substancji chemicznych. Jednakże my nie rozwijaliśmy syntez i nie mamy towaru mającego być przedmiotem współpracy. Brakuje nam środków. Sytuacja jest taka, że w wymianie międzynarodowej za substancję daje się substancję, a za gotowe leki - gotowe leki. Jedynym krajem, dającym nam substancję za gotowe leki jest Związek Radziecki. Braki penicyliny powstały wówczas, gdy Związek Radziecki ograniczył eksport substancji do Polski wobec własnych trudności.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławSikora">Gdy chodzi o środki dezynfekcyjne to sytuacja jest tragiczna. Dysponujemy przestarzałą wytwórnią wapna chlorowanego w Tarnowie. Musimy importować chloraminę z krajów socjalistycznych. Mamy projekt instalacji zdolnej do produkcji 10 tys. ton wapna chlorowanego. Wymaga on realizacji. Problem ten zostanie rozwiązany w połowie roku 1982.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławSikora">W przyszłym roku zwiększymy produkcję strzykawek jednorazowego użytku, a w 1982 r. uruchomimy produkcję strzykawek do insuliny.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławSikora">Mamy opóźnienia w dziedzinie produkcji leków weterynaryjnych. Przewidziany w planie 5-letnim wzrost produkcji tych leków o 10% nie zaspokaja potrzeb. Liczymy na poprawę w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#StanisławSikora">Gdy chodzi o zagadnienie opakowań zbiorczych dla szpitali, to postępujemy tutaj stosownie do zamówień Cefarmu.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#StanisławSikora">Nasz eksport do II obszaru płatniczego wynosi 110 mln zł dew. do I obszaru 80 mln zł, zaś import z I obszaru wynosi 350 mln zł i z Ⅱ obszaru - 350 mln zł dew. Przedmiotem importu jest głównie substancja.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#StanisławSikora">Nie wygląda tak źle jak mówiono, pokrycie zapotrzebowania na witaminę D - zgłoszono zapotrzebowanie na 1,8 mln opakowań - daliśmy 1.272 mln.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#StanisławSikora">Koordynacją produkcji zajmują się zjednoczenia. Koordynacja ta polega na uzgadnianiu planów, a także konkretnych rozwiązań. Pomagamy koordynatorom, udzielamy pomocy technicznej, dajemy limity dewizowe. Koordynacja jest skuteczna wówczas, gdy koordynator ma środki i może je przekazywać. U nas ustawa nie przewiduje takich uprawnień dla koordynatora. I dlatego koordynacja jest mało skuteczna. Zamierzamy wzmocnić wydział zajmujący się koordynacją w Polfie, ale możemy koordynować jedynie to, co leży w zakresie naszej właściwości; nie możemy np. koordynować produkcji środków opatrunkowych, chociaż chemia produkuje złe plastry. Obecnie w ramach kredytu na zmagazynowanie węgla kupujemy wytwórnię do produkcji plastrów. Jeśli bank nie przyzna nam środków na ten cel, to techniczna inspekcja pracy zamknie istniejącą wytwórnię z uwagi na jej stan. Uruchomiliśmy dodatkowo produkcję kleju, co nie było łatwe.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#StanisławSikora">W tej chwili potrzebujemy 44 mln zł dew. Sądzę, że prezes Sikora wyraził się nieprecyzyjnie. Jeśliby przyznać środki gotówkowe na import leków w październiku, to dostawy zapakują leki i prześlą je nam w listopadzie. Jeśli jednak nie dostaniemy na czas środków na surowce i dopuścimy do wytracenia mocy produkcyjnych, to będzie to dużo kosztowało. Na surowce trzeba otworzyć kredyt już w październiku, gdyż nie można dopuścić do wytracenia zdolności produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#StanisławSikora">W zakończeniu swego wystąpienia mówca stwierdził, że informację dotyczącą akumulacji w produkcji lekarstw przekaże na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#StanisławSikora">Dyrektor Zjednoczenia Przemysłu Farmaceutycznego „Polfa” Mirosław Czeszek stwierdził, że przez wiele lat przemysł farmaceutyczny swoje szczupłe środki inwestycyjne przeznaczał na zakup urządzeń likwidujących wąskie gardła w produkcji, a sprawa rozwoju przemysłu była odsuwana na dalsze lata. Przemysł, aczkolwiek posiada zaplecze naukowo-badawcze ma zakładowe laboratoria badawcze, przestał być ośrodkiem stymulującym badania i nowe rozwiązania, gdyż nie mógł ich wdrażać. W ostatnich latach zaplecze naukowo-badawcze dopracowało się rozwiązań technicznych, które z braku środków nie mogą być zmaterializowane. Ponadto, w rozwiązaniach ekonomiczno-finansowych w zakresie kierowania przemysłem nie wypracowano precyzyjnych mechanizmów wiążących interesy nauki i producentów. Zaplecze naukowo-badawcze nie jest obecnie w pełni związane z planem. Otrzymuje ono zadania znacznie szersze niż konkretne rozwiązania, ponieważ tych właśnie konkretnych rozwiązań przemysł nie jest w stanie wdrożyć. Z drugiej strony - nasze zaplecze naukowe nie jest wystarczająco wyposażone i nie można oczekiwać wyników, jeśli nie stworzy się odpowiedniego uzbrojenia pracy. Dlatego mamy obecnie taką sytuację, jak gdyby zaplecze naukowe oderwało się od produkcji. Odczuwamy też głód aparatury.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#StanisławSikora">Gdy chodzi o sprawę lanatositu C, to potrzeby w III kwartale wynosiły 61,5 tys. opakowań i zostały zaspokojone w wysokości 46 tys. opakowań. Potrzeby IV kwartału rzędu 30 tys. opakowań pokryjemy w 100%. Problem ten wymaga rozwiązania w oparciu o import.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#StanisławSikora">Gdy chodzi o odczynniki, to kwas siarkowy oraz kwas solny (czysty) dostarczamy w pełnym zakresie. Występujące niedobory wywołane są niesprawną dystrybucją w przemyśle chemicznym. Co do preparatów do szybkiej diagnozy lub ich zestawu, to problem zostanie rozwiązany, gdy uda się zrealizować drugi etap Lubelskich Zakładów Farmaceutycznych. Wymaga to precyzyjnego parku maszynowego. Tej sprawy nie załatwimy jednak w ciągu 2 lat.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#StanisławSikora">Z zażenowaniem przyznaję, że bardzo mało robimy w dziedzinie leków pediatrycznych. W ostatnich kilku latach uruchomiliśmy produkcję 8 leków tego rodzaju. Pracujemy dalej. W przyszłym roku zamierzamy rozwiązać sprawę syropów. W najbliższym okresie nie podejmiemy jednak produkcji nowoczesnych i drogich wielowitaminowych leków musujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BożenaHagerMałecka">Jak mam rozumieć dyrektora Polfy, czy naprawdę ministerstwo zdrowia nie widzi możliwości powiązania przemysłu z nauką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HenrykRafalski">Czy przemysł budowlany zwiększy ilość i poprawi jakość opakowań leków?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#HenrykRafalski">Przedstawiciel Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych dyr. Stanisław Traczyk: Bez modernizacji hut szkła w Częstochowie i Antoninku nie zwiększymy produkcji, ani nie poprawimy jakości. W planie przyszłorocznym musimy tę sprawę generalnie załatwić. Jestem odpowiedzialny za to zagadnienie. Nie znam w tej chwili szczegółów wprowadzanych modernizacji, dlatego też zobowiązuję się w najbliższych dniach przedstawić Komisji na piśmie wszystkie dane dotyczące usprawniania parku maszynowego hut w Częstochowie i Antoninku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszSzelachowski">Sprawy związane z badaniem klinicznym leków uregulowaliśmy w sposób prawny i wszystkie przepisy, oprócz odszkodowań, zawiera ostatni Dziennik Urzędowy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Sprawę odszkodowań uregulujemy prawnie w oddzielnym dokumencie. Informuję, że z dniem 1 listopada 1980 r. rozporządzeniem ministra zdrowia pracownicy społecznej służby zdrowia korzystać będą bezpłatnie z leków. W chwili obecnej przedstawiciele naszego resortu włączają się w prace nad ustaleniem minimum socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#TadeuszSzelachowski">Niezależnie od środków dewizowych Ministerstwa Chemii, Ministerstwo Zdrowia otrzymało środki dewizowe na zakup leków. Dla pierwszego obszaru płatniczego jest to suma 300 mln zł dew. i z nią nie ma problemów, natomiast w drugim obszarze płatniczym na zakup leków otrzymaliśmy limit 178 mln zł dew., w tym w gotówce 143 mln zł dew. Leki gotowe ze strefy dolarowej w 50% kupujemy za gotówkę. Obecnie centrala Ciech nie jest w stanie realizować zamówień na kredyt.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#TadeuszSzelachowski">W czerwcu 1968 r. wysłaliśmy do wszystkich producentów leków i kooperantów wykaz 607 leków niezbędnych w lecznictwie. Jeśli mamy ponad 35 grup terapeutycznych, 70 asortymentów podstawowych materiałów szewnych, to jak mamy zmniejszać liczbę samych lekarstw? Jeśli wprowadziliśmy do urzędowego spisu leków cały szereg specyfików niezbędnych w lecznictwie, to musimy starać się aby te specyfiki były.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#TadeuszSzelachowski">Mamy pełne pokrycie zapotrzebowania na płyny infuzyjne poza lipidami i aminokwasami. Ze względów ekonomicznych utrzymamy produkcję płynów infuzyjnych w szpitalach. Będziemy się też starali zwiększyć ilość importowanych odczynników chemicznych. Przeznaczyliśmy na ten cel 11 mln zł dew.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#TadeuszSzelachowski">Uważamy, że niezbędne są małe formy leków pediatrycznych. Apteki obecnie wykonują receptury, które stanowią 12% ogólnego obrotu. Nie można jeszcze zwiększyć produkcji tych, często podstawowych leków w aptekach, albowiem brak surowców sprowadzanych najczęściej ze strefy dolarowej.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#TadeuszSzelachowski">Instytut Matki i Dziecka wyraża opinię, iż Vigantol nie jest niezbędnym dla zdrowego dziecka preparatem witaminowym. Trzeba go podawać tylko w przypadku uszkodzenia wątroby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BożenaHagerMałecka">Vigantol nie byłby aż tak niezbędny, gdyby nie fakt, że obecnie większość małych dzieci ma krzywicę, ponieważ w pierwszym miesiącu życia nie podawano im witaminy D3. Dlatego też przede wszystkim musimy mieć witaminę D3 dla niemowląt i Vigantol dla dzieci starszych, które są krzywiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszSzelachowski">Istotnie w ub. roku i w roku obecnym występowały trudności z witaminą D3. Zamierzamy zawrzeć porozumienia z resortami produkującymi leki i opakowania w celu zwiększenia produkcji, spotykać się raz na dwa tygodnie i kontrolować bieżąco wspólne decyzje. Produkcja leków zostanie wyodrębniona w samodzielne piony w poszczególnych resortach. Resort zdrowia będzie koordynować prace tych pionów. W 1981 r. otrzymamy 5 mln zł dew. na zakupy Humany, zaś 3 mln zł dew. na zakup izotopów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#HenrykRafalski">Czy Bank Handlowy nie ma możliwości pożyczenia w kraju np. w Banku PKO dewiz na zakup leków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławSikora">Wydaliśmy już dyspozycje, aby w IV kwartale zakupić izotopy. Jeśli natomiast chodzi o Bank PKO, to korzystamy z jego kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JózefaMatyńkowska">Nie usłyszałam odpowiedzi na pytanie, kto i jaką odpowiedzialność poniósł za opóźnienie budowy fabryki penicyliny w Tarchominie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HenrykPruchniewicz">Na budowie zakładów w Tarchominie nie było wykonawców. Nasz resort nie ma potencjału budowlanego. Koszt wzniesienia tej inwestycji sięga 8 mld zł. W tym roku przerabiamy 350 mln zł w robotach budowlano-montażowych. Jest obecnie decyzja rządu na piśmie, że z dniem 1 stycznia 1981 r. budowę tę przejmuje Ministerstwo Budownictwa i musi ono przerobić w skali rocznej 700 mln zł. Wtedy jedynie będzie szansa aby w 1983 r. uruchomić produkcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#HenrykRafalski">Dzisiejsze posiedzenie było bardzo potrzebne - pokazało ono bowiem w sposób otwarty jak wielkim i trudnym problemem dzisiaj jest zaopatrzenie w leki. W postulatach Komitetów Strajkowych sprawa leków była przecież również poruszona. Musimy więc znaleźć brakujące 25 mln dolarów i przeznaczyć na zakup niezbędnych leków, po to aby nie pogarszać i tak trudnej sytuacji ludzi chorych. Będziemy poszukiwać tych 25 mln także na posiedzeniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, a jak zajdzie potrzeba, to i na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Pieniądze te bowiem znaleźć się muszą. Nie muszę mówić, jak ujemne są skutki społeczne braku leków. Apeluję zatem do wszystkich ministrów uczestniczących w sprawie o rozważenie wszelkich możliwości, aby nie pogorszyć, lecz poprawić zaopatrzenie w leki. Upoważnia mnie do tego apelu stan wykonania zobowiązań rządu wywołanych dezyderatami z roku 1976, zwłaszcza dezyderatem Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej z dnia 31 maja 1978 r. Zobowiązania swe rząd zawarł w odpowiedzi premiera na dezyderat Komisji. Rząd ogłosił swoje postanowienia w zarządzeniu Prezesa RM z dnia 28.XI.1978 r. w decyzji Nr 72/79 Prezydium Rządu z dnia 11.05.1979 r. w zarządzeniu Nr 3/80 z dnia 16. 01.1980 w sprawie poprawy zaopatrzenia kraju w leki, w sprawie wygospodarowania środków dewizowych na leki oraz eksportu i racjonalizacji importu środków farmaceutycznych. Komisja oczekuje wywiązania się rządu z zaciągniętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#HenrykRafalski">Komisja przyjęła uzupełnioną odpowiedź na dezyderat Nr 2 od ministra handlu zagranicznego i gospodarki morskiej dotyczącą współpracy z zagranicą.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>