text_structure.xml
44.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZdzisławLuciński">Dnia 13 maja 1980 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), oceniła: wyniki Igrzysk Zimowych i przygotowań do Olimpiady w Moskwie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZdzisławLuciński">W posiedzeniu wziął udział przewodniczący Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu Marian Renke, przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Urzędu Rady Ministrów oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Związków Sportowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZdzisławLuciński">Podstawą dyskusji była opracowana na piśmie Informacja Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu oraz koreferat posła Stefana Dziedzica (PZPR).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZdzisławLuciński">Jak wynika z materiałów GKKFiS, pomimo podjętych w 1976 r. starań o rozwój sportów zimowych (m.in. wprowadzenie corocznych zimowych spartakiad młodzieży, rozbudowa obiektów dla sportów zimowych w woj. bielskim, wałbrzyskim i nowosądeckim), poziom tych dyscyplin nie poprawił się. Realna ocena po sezonie 1978/79 pozwoliła stwierdzić, że podobnie jak cztery lata temu, dysponowaliśmy jedynie 7-ma szansami walki o miejsca punktowane (1–6) oraz 6-ma na miejsca w pierwszej 10-ce. Objęto więc finalnymi przygotowaniami do Igrzysk tylko 21 zawodników w indywidualnych dyscyplinach sportu oraz zespół hokeja na lodzie. Zawodnikom tym zapewniono optymalne warunki szkolenia z niezbędną liczbą zgrupowań zagranicznych, umożliwiających ciągłość pracy treningowej.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZdzisławLuciński">W ocenie GKKFiS, start w XIII Zimowych Igrzyskach polskiej [brak tekstu] we wszystkich dyscyplinach niż na poprzednich igrzyskach w Innsbrucku. Ustalenie surowych kryteriów kwalifikacji spowodowało niezbędne ograniczenie liczebności ekipy: 30 zawodników w stosunku do 56 w Innsbrucku. Pomimo zdobycia większej liczby punktów, reprezentacja Polski nie poprawiła swej pozycji (18) w klasyfikacji państw. Nie uniknęliśmy również zajmowania przez niektórych zawodników dalekich lokat. Start w Zimowych Igrzyskach był potwierdzeniem faktu, że aktualnie w poszczególnych dyscyplinach zimowych posiadamy najwyżej 1 lub 2 zawodników na poziomie międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#ZdzisławLuciński">W opinii GKKFiS rozpoczęta w 1976 r. akcja umasowienia dyscyplin zimowych poprzez system zimowych spartakiad młodzieży, zwiększania liczby szkół sportowych i szkół mistrzostwa sportowego winna być kontynuowana i rozszerzana, a utalentowani i wartościowi zawodnicy kierowani bezpośrednio do szkolenia olimpijskiego. Konieczne jest zwiększenie liczby szkolonych zawodników w klasycznych konkurencjach narciarskich oraz łyżwiarstwie szybkim. Niezbędne jest objęcie pełnym cyklem szkolenia w konkurencjach alpejskich czołowych zawodników spartakiad osiągających wybitne rezultaty w konkurencjach juniorów.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#ZdzisławLuciński">Przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Moskwie podjęto znacznie wcześniej niż przed poprzednimi olimpiadami. Jesienią 1976 roku zweryfikowano potencjał sportowy poszczególnych dyscyplin i województw, kwalifikując do bezpośredniej opieki szkoleniowej ponad 5 tys. zawodników. Spośród nich wyłoniono grupę selekcyjną liczącą 2.233 osoby z 732 sekcji klubowych. Do pracy z tą grupą skierowano 950 trenerów.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#ZdzisławLuciński">Program przygotowań olimpijskich uwzględnił formy i metody szkolenia sportowego oraz zasady współdziałania głównego trenera polskiego związku sportowego z trenerem klubowym. Dążono do zespolenia szkolenia centralnego z pracą wiodących klubów sportowych w jeden system, jak bowiem wykazało doświadczenie, było to słabe ogniwo w poprzednich cyklach przygotowań olimpijskich. W stosunku do lat poprzednich rozszerzono zakres centralnego programowania i bezpośredni nadzór nad szkoleniem wytypowanej grupy olimpijskiej.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#ZdzisławLuciński">Wszystkie organizacje, uczestniczące w przygotowaniach olimpijskich, a więc polskie związki sportowe, wojewódzkie federacje sportu, piony sportowe, a także „Polsport”, Centralna Przychodnia Sportowo-Lekarska oraz Instytut Sportu i wyższe uczelnie wychowania fizycznego otrzymały konkretne zadania.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#ZdzisławLuciński">Główny ciężar zadań związanych z realizacją procesu szkoleniowego, spoczął na polskich związkach sportowych. Związki sportowe opracowały ramowe plany przygotowań, z uwzględnieniem rocznych cykli treningowych oraz indywidualnych planów szkoleniowo-startowych wybranej grupy czołowych zawodników. Rok 1977 poświęcono na weryfikację przyjętych założeń, dalsze doskonalenie etapowych planów szkolenia, usprawnienie działań organizacyjnych oraz precyzowanie zadań dla poszczególnych ogniw systemu przygotowań olimpijskich. Kandydatom do kadry olimpijskiej zapewniono odpowiednie warunki treningowe i bytowe w okresach pomiędzy zgrupowaniami.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#ZdzisławLuciński">W roku 1978 skoncentrowano wysiłki na próbie osiągnięcia najlepszych wyników sportowych w rytmie odpowiadającym startowi olimpijskiemu. Praktyka wykazała jednak, że to ważne zadanie jest dla naszych trenerów i zawodników trudne; w wielu dyscyplinach zawodnicy nie potrafili w bezpośredniej, ostrej walce z rywalami uzyskać wyników odpowiadających zakładanej progresji. Potwierdziły to mistrzostwa świata, na których Polska zajęła 8 pozycję w klasyfikacji państw. A zatem rok 1978 nie przyniósł awansu w stosunku do poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#ZdzisławLuciński">W pierwszych tygodniach 1979 r. przeprowadzono analizy szkolenia i startów minionego sezonu oraz skonsultowano plany szkolenia do Igrzysk Olimpijskich. Przeprowadzono następnie liczne szkolenia dla szerszej grupy trenerów poszczególnych dyscyplin. W kwietniu odbyła się ogólnopolska narada trenerów. Blisko 300 trenerów kadry, trenerów klubowych i działaczy oceniło na niej dotychczasowe działania i wskazało rezerwy tkwiące w efektywności pracy wszystkich ogniw sportu.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#ZdzisławLuciński">Na mistrzostwach świata w 1979 r. Polska zajęła 9 miejsce, zdobywając 105 pkt. Te Mistrzostwa świata obejmowały jednak tylko połowę dyscyplin i konkurencji wchodzących w skład programu olimpijskiego, przy czym nie rozgrywano mistrzostw świata w lekkoatletyce, przeto wyniki naszych reprezentantów trzeba traktować jako element pomocniczy do oceny szkoleniowej.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#ZdzisławLuciński">Każdy ze startów ubiegłego oraz bieżącego roku ma konkretny cel i zadanie olimpijskie. Wszystkie one służyły wyłonieniu najlepszych zawodników do reprezentacji, zebraniu niezbędnych doświadczeń, ocenie rywali i przygotowaniu skutecznej taktyki w startach olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#ZdzisławLuciński">W rezultacie wyodrębniono z grupy olimpijskiej ścisłą czołówkę złożoną z 463 zawodników. Spośród ich około 330 posiada szanse zakwalifikowania się do igrzysk. Jak wskazują ostatnie konsultacje ze związkami sportowymi, najbardziej możemy liczyć na lekkoatletów, ciężarowców, zapaśników i kolarzy szosowych, na dobry start pięcioboistów, kajakarzy, a także siatkarzy i piłkarzy ręcznych. Można się spodziewać większego w stosunku do Montrealu postępu szermierzy, być może także wioślarzy. Stratą jest wyeliminowanie piłkarzy oraz siatkarek i piłkarek ręcznych. Cieszy natomiast systematyczny postęp naszych pływaków.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#ZdzisławLuciński">Polski ruch sportowy od chwili powierzenia organizacji XXII Igrzysk Olimpijskich w Moskwie, aktywnie działa na rzecz zapewnienia im sukcesu. Polska przeciwstawia się wszelkim próbom zakłócenia przygotowań do igrzysk moskiewskich. Wyrazem tego jest oświadczenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego przesłane do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#ZdzisławLuciński">GKKFiS wykorzystuje klimat i naturalne zainteresowanie sportem w okresie przedolimpijskim do realizacji jednego z naczelnych zadań socjalistycznej kultury fizycznej - upowszechniania wśród szerokich kręgów sportowych dostępnych form aktywności ruchowej. Przygotowaniom olimpijczyków towarzyszą masowe imprezy sportowe, organizowane przez ruch młodzieży, związki zawodowe i Polski Komitet Olimpijski.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#ZdzisławLuciński">W koreferacie poseł Stefan Dziedzic (PZPR) stwierdził, że według oceny trenerów zaangażowanych w centralnym szkoleniu zawodników na olimpiadę zimową i na niższych szczeblach organizacyjnych działaczy i organizatorów sportowych, a także w ogólnym odczuciu całego społeczeństwa Igrzyska w Lake Placid nie przyniosły nam oczekiwanych wyników. Mimo wybitnych rezultatów J. Łuszczka na mistrzostwach świata w 1978 r., nie osiągnęliśmy spodziewanego uplasowania się naszych zawodników w pierwszych dziesiątkach kilku dyscyplin; w pierwszej dziesiątce znalazło się tylko dwóch zawodników.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#ZdzisławLuciński">Zdobyte doświadczenia J. Łuszczka nie zostały w pełni spożytkowane. Fachowcy twierdzą, że jeżeli nie zdobył on medalu na olimpiadzie, to musiały być jakieś przyczyny organizacyjno-treningowe. Według trenera Budnego, J. Łuszczek przebywał zbyt krótko na tzw. przewyższeniu. Również wyniki naszych dwuboistów klasycznych rozczarowały. Zaistniały wprawdzie trudności natury obiektywnej, jak np. choroba jednego z zawodników i start E. Długopolskiego po operacji nerek, jednakże można było oczekiwać lepszych rezultatów w tej dyscyplinie, w której kiedyś mieliśmy całkiem przyzwoite wyniki, dzięki konsekwencji i realizacji programu szkolenia, surowej dyscypliny i twardej ręki trenera.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#ZdzisławLuciński">Jednoznacznie negatywna jest ocena wyników naszych skoczków. W materiale przedstawionym przez GKKFiS, trener Tadeusz Kołder stwierdził, że popełniono błąd oceniając zbyt optymistycznie bardzo dobre osiągnięcia naszych skoczków w Pucharze Świata w Zakopanem. Tymczasem skoczkowie mieli o wiele za mało kontaktów z czołówką światową; ich odporność psychiczna nie jest zadowalająca. Mamy właściwie tylko dwóch zawodników światowej klasy. Trzeba więc pilnie stworzyć odpowiednie zaplecze treningowe dla najlepszych zawodników. Z uwagi na popularność tej konkurencji można liczyć na napływ zdolnego narybku, z którego trzeba wychować dobrych zawodników. Więcej wysiłku wymaga również przygotowanie naszych zawodników zarówno mężczyzn jak i kobiet w narciarstwie zjazdowym.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#ZdzisławLuciński">Poseł S. Dziedzic ocenił wysoko 9 miejsce Jana Jóźwika w jeździe szybkiej na lodzie. Mówca przytoczył ciekawe opinie niektórych szkoleniowców o startach i wynikach Elżbiety Ryś-Ferenc. Według nich, ta zawodniczka jest typową wieloboistką i na długich dystansach powinna osiągać dobre wyniki. Nie mając rywalki woli jednak jeździć na krótszych dystansach nie wymagających maksymalnego wysiłku.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#ZdzisławLuciński">Jeżeli chodzi o narciarstwo biegowe mężczyzn, nie mamy zawodników, którzy zbliżają się do poziomu J. Łuszczka. Trudno zrozumieć, dlaczego do tej pory nie włączono do szkolenia centralnego Józefa Gawlaka. Słabe wyniki naszych juniorów na mistrzostwach świata w Szwecji nie napawają optymizmem. Natomiast ujawnił się najbardziej zdolny narybek na spartakiadach młodzieży, ale podjąć trzeba wiele wysiłku trenerskiego i to jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#ZdzisławLuciński">Od kilku lat notujemy impas w narciarstwie biegowym kobiet; w pewnym okresie nawet zaniechano szkolenia centralnego. Wyniki dziewcząt na VII Zimowej Ogólnopolskiej Spartakiadzie młodzieży wskazują, że mamy kilka zdolnych juniorek, które przy dobrej pracy organizacyjno-szkoleniowej mogą uzupełnić luki w tej konkurencji.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#ZdzisławLuciński">Impas występuje również w dwuboju klasycznym mężczyzn. Są duże trudności w naborze i szkoleniu zawodników do tej konkurencji. A przecież wiadomo, że konkurencja ta ma dobre perspektywy, jest bowiem konkurencją klasyczną wymagającą dwustronności, a więc i większego trudu. W ośrodkach szkoleniowych zwrócić trzeba szczególną uwagę na tę konkurencję, aby do następnej olimpiady wychować następców zasłużonych zawodników.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#ZdzisławLuciński">We wnioskach końcowych poseł S. Dziedzic postulował:</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#ZdzisławLuciński">- opracowanie przez PZN systemu szkolenia powiązanego z pracą klubów i szkół sportowych w narciarstwie;</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#ZdzisławLuciński">- powiększenie bazy technicznej dla uprawiania narciarstwa, m.in. budowę małych skoczni terenowych pokrytych igielitem;</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#ZdzisławLuciński">- budowę sztucznych lodowisk dla łyżwiarstwa szybkiego, szczególnie w Zakopanem (czołówka światowa poszukuje stadionów i torów położonych na takiej wysokości jak Zakopane);</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#ZdzisławLuciński">- ukierunkowanie szkolenia kadry trenerskiej przy uczelniach wychowania fizycznego i szersze wykorzystanie szkolonych na uczelniach trenerów w pracy klubów i szkół sportowych;</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#ZdzisławLuciński">- przyśpieszenie rozwoju produkcji sprzętu sportowego, ze szczególnym uwzględnieniem wyczynowych butów, wiązań i kijków;</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#ZdzisławLuciński">- dopracowanie organizacji klubowych ośrodków przygotowań olimpijskich, zwłaszcza w narciarstwie;</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#ZdzisławLuciński">- organizowanie corocznych spartakiad młodzieżowych i lepsze ich wykorzystanie dla wyławiania utalentowanych zawodników oraz dla podnoszenia kondycji fizycznej i zdrowia pracujących zawodowo;</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#ZdzisławLuciński">- dopracowanie kierunków rozwoju opieki lekarskiej w narciarstwie z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych konkurencji.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefRóżański">Już w ubiegłej kadencji Komisja poświęcała wiele uwagi przygotowaniom do Olimpiady. Warto przypomnieć, że dzięki stanowisku i poparciu Komisji włączono hokej na lodzie do przygotowań olimpijskich. Podsumowując osiągnięte wyniki w tej dyscyplinie można powiedzieć, że gdyby nie pechowy mecz z Holandią, byłyby one bardzo dobre. Trzeba przy tym uwzględnić, że prawie każda drużyna hokejowa miała na Olimpiadzie jeden mecz słaby. Nasza drużyna pokonała drużynę Japonii, która kiedyś była co najmniej równorzędna.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefRóżański">Tak więc trzeba nadal domagać się, ażeby hokej na lodzie zaliczany był do dyscyplin pierwszoplanowych. Potrzebne są lepsze warunki treningowe, rozbudowa bazy i zaplecza. Obecnie np. drużyna z Nowego Targu korzysta z ośrodka sportowego w Zakopanem, a z lodowiska w Nowym Targu; traci się wiele czasu i wysiłku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefRóżański">Trzeba kierować lepszych trenerów dla drużyn hokejowych. Pewne pozytywne przykłady są już, ale konieczne jest dalsze wzmacnianie tej kadry. Liczba trenerów związkowych i tych, którzy trenują w poszczególnych klubach jest nadal znacznie mniejsza od stanu pracowników administracji. Konieczna jest zmiana tego stosunku na korzyść kadry trenerskiej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefRóżański">Poszczególne drużyny hokejowe powinny mieć stały skład. Nie może nadal występować często obserwowane zjawisko, że na krótko przed ostatecznymi rozgrywkami zabiera się poszczególnych zawodników lub trenerów. Nie wolno rozbijać drużyn i kadry. Konieczne jest umożliwienie naszym drużynom wyczynowym udziału w rozgrywkach międzynarodowych z czołówką światową. W swoim czasie, przewodniczący GKKFiT informował nas, że umożliwi się zawieranie kontraktów zagranicznych również zawodnikom drużyn hokejowych. Trzeba to zamierzenie zrealizować.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefRóżański">Niepowodzenie na ostatniej Olimpiadzie J. Łuszczka, który jest zawodnikiem wysokiej klasy, spowodowane było m.in. tym, że przewidziano zbyt krótki okres na jego aklimatyzację w tamtejszych warunkach. Ponadto w okresach startowych zawodnik ten znajdował się poza obserwacją naukowców z Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, nie w całym cyklu przygotowawczym zapewniony miał nadzór lekarski.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefRóżański">Problem opieki lekarskiej nad sportowcami był już niejednokrotnie przez Komisję poruszany. Już w momencie typowania kandydatów do kadry wyczynowej muszą oni być lepiej sprawdzani z punktu widzenia predyspozycji zdrowotnych. Mamy niepokojące sygnały w tym zakresie. Prasa informowała, na podstawie badań prowadzonych przez Polską Akademię Nauk, że wśród uczniów szkół sportowych aż 40% stanowi młodzież, która powinna być zaliczana do grup dyspanseryjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanSłomski">W ubiegłej kadencji Komisja dwukrotnie rozpatrywała stan przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Moskwie; stwierdzono, że program przygotowań jest prawidłowo realizowany.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanSłomski">Do osiągnięć należy wydłużenie okresu przygotowań do Olimpiady do lat 6, a nie jak to miało miejsce kiedyś od jednej olimpiady do drugiej, czyli przez cztery lata. Wydaje się słuszne dalsze wydłużanie tego okresu i wcześniejsze przygotowywanie kadry rezerwowej, ażeby nie powstawały luki w poszczególnych dyscyplinach, jak to ma miejsce obecnie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanSłomski">W dyskusjach o przygotowaniach do Olimpiady posłowie zwracali uwagę na stosunkowo małą aktywność kobiet w sportach wyczynowych. Jest to zjawisko znane i mające pewne obiektywne przyczyny nie tylko u nas. Trzeba poświęcić tej sprawie więcej uwagi. W niektórych dyscyplinach lekkoatletycznych kobiety mogą osiągnąć bardzo dobre wyniki. Szkoleniu zawodniczek trzeba poświęcić, wysoko wykwalifikowaną kadrę, trenerów i tworzyć odpowiednie warunki organizacyjne i techniczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W przedłożonych materiałach GKKFiS zawarta jest obiektywna ocena stanu przygotowań do Olimpiady w Moskwie i przedsięwzięć mających na celu przygotowanie kadry do kolejnych olimpiad; dobrze, że myślimy już o następnej olimpiadzie. Czy zamiary te są poparte odpowiednim planem organizacyjno-technicznym i mają pokrycie ekonomiczno-finansowe? Wiemy, że w sporcie osiąga się obecnie coraz lepsze wyniki między innymi poprzez doskonalenie sprzętu sportowego. Czasem ułamki sekund decydują o sukcesie zawodnika, a wywalcza się je przy pomocy coraz to doskonalszych środków technicznych i coraz wyższego poziomu szkolenia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Osiąganie światowych wyników w poszczególnych dyscyplinach sportu wymaga od zawodników wiele wyrzeczeń, muszą więc oni mieć odpowiednie warunki materialne i techniczne. Czy te wszystkie czynniki są uwzględnione w planowanych przedsięwzięciach GKKFiS?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zdawać sobie trzeba sprawę, że dobór kandydatów do poszczególnych dyscyplin sportowych jest coraz trudniejszy. Mamy wprawdzie na oko wyrośniętą młodzież, ale jest ona słaba fizycznie, niewysportowana. Do wyczynu sportowego trzeba przygotowywać już od dziecka. U nas niestety, nie zawsze właściwie rozumiane jest znaczenie masowej kultury fizycznej z winy szkoły lub rodziców, dzieci tracą wiele lekcji gimnastyki. Stosunkowo mała liczba dzieci korzysta z lodowisk, za mało rozwija się w szkołach pieszą turystykę, za mało jest masowych, popularnych imprez sportowych.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Chcielibyśmy mieć więcej kobiet sportsmenek. Nie jest to proste, gdyż dziś kobiety obciążone są nadmiernie obowiązkami domowymi i zawodowymi. Predyspozycje sportowe wykrywać trzeba bardzo wcześnie i udzielać niezbędnej pomocy dla ich rozwijania. I ten problem rozwiązywać trzeba w sferze dobrze pomyślanych poczynań. Na przykład wyszkolenie dobrej łyżwiarki wymaga wysiłku nie tylko trenera, ale i poświęcenia ze strony rodziców, którzy muszą prowadzić regularnie dziecko na treningi, dbać, ażeby było dobrze odżywiane, no i żeby równocześnie dobrze się uczyło. Wszystkie te czynniki brać trzeba pod uwagę i tworzyć zarówno młodym zawodnikom jak i ich rodzicom warunki do rozwijania talentów sportowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykRafalski">Proszę o odpowiedź na pytanie, w jaki sposób Ministerstwo Oświaty i Wychowania wywiązało się z zobowiązań powołania szkół mistrzostwa sportowego, czy ustalono programy dla tych szkół, czy zapewniono odpowiednie nakłady? Czy Ministerstwo Zdrowia zapewniło w ramach Centralnej Przychodni Sportowo-Lekarskiej objęcie badaniami (stałą kontrolą) sportowców przygotowujących się do Igrzysk? Czy zrealizowano planowane zakupy sprzętu i urządzeń kontrolno-pomiarowych oraz naukowo-badawczych dla Instytutu Sportu oraz wyższych uczelni wychowania fizycznego? Miały być również zapewnione limity (do 10 mln zł) na cele modernizacji ośrodków szkolenia. Jak w chwili obecnej przedstawia się realizacja tych zamierzeń?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#HenrykRafalski">GKKFiS zobowiązał się do uaktywnienia rejonów, które do tej pory nie uczestniczyły w szkoleniu olimpijczyków; czy ta idea jest realizowana? W związkach sportowych miało nastąpić nasilenie szkolenia i działań organizacyjnych związanych z przygotowaniem olimpijczyków; czy tak jest?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#HenrykRafalski">Prowadzone jest szkolenie juniorów, aktywizowana instytucja spartakiad. Jakie są efekty, czy spartakiady przyczyniają się do wyselekcjonowania młodzieży utalentowanej, rokującej nadzieje olimpijskiego startu?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#HenrykRafalski">Powołany przed dwoma laty Instytut Sportu nastręcza jeszcze wiele problemów. Jakie są zdaniem resortu przyczyny, że placówka ta nie spełnia jeszcze swych zadań? Powinna ona przygotowywać prace w zakresach: treningu, taktyki, zastosowania środków technicznych w szkoleniu sportowców oraz stabilizowania sportowej formy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#HenrykRafalski">Przygotowanie zawodników do startu jest trudnym zadaniem. Istotne są zwłaszcza bodźce jakie należy zastosować, aby zawodnik przystąpił do konkurencji maksymalnie skoncentrowany. Wydaje się, iż wspaniałe rezultaty osiągane przez sportowców Niemieckiej Republiki Demokratycznej są m.in. wynikiem doskonale opanowanej w tym kraju metody elektrofizjologicznego przygotowania do startu. My w tym zakresie dopiero raczkujemy. Wydaje mi się, że doskonałe opanowanie tej metody u naszych zachodnich sąsiadów daje również efekty w postaci wyeliminowania stosowania specyfików farmakologicznych w przygotowaniu sportowca do zawodów.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#HenrykRafalski">Nie możemy zgłaszać pretensji do sportowców kiedy wysyłamy ich w pojedynkę na zawody rangi olimpijskiej i kiedy muszą oni stawiać czoło koalicji zawodników innych państw będąc jednocześnie pod silną presją wyśrubowanych oczekiwań na wysokie wyniki. Możemy spodziewać się sukcesu w sportach zimowych tylko wtedy, kiedy na międzynarodowe imprezy będziemy w stanie wystawić w jednej konkurencji czterech sportowców na poziomie zbliżonym do reprezentowanego dziś np. przez J. Łuszczka. Analogiczna sytuacja przedstawia się w sportach letnich, gdzie przykładem poziomu do jakiego należy dążyć jest Irena Szewińska. Człowiek nie jest maszyną i może mieć chwile słabości, dlatego nie można oceniać negatywnie startu naszych sportowców na olimpiadzie w Lake Placid; zrobili wszystko na co było ich stać w tamtych warunkach.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#HenrykRafalski">Naszym obowiązkiem jest objęcie przygotowaniami wielu zawodników, tym bardziej, że jest z czego wybierać. Nie zgadzam się z poglądem, że talent na miarę Szewińskiej czy Kozakiewicza pojawia się raz na 10 lat. Jeśli odpowiednio zorganizujemy selekcję młodzieży, potem jej szkolenie, będziemy znacznie częściej cieszyć się zwycięstwami naszych zawodników. Świadczy o tym przykład NDR: nasi zachodni sąsiedzi prawie co roku wprowadzają na stadiony świata wybitnych zawodników. Bez wątpienia jest to wynik przemyślanego, długofalowego i świetnie funkcjonującego systemu selekcji i szkolenia. Generalnie można stwierdzić, iż dopóki nie będziemy dysponowali szerokim zapleczem i dobrymi metodami nie będzie możliwości uzyskiwania licznych medali na mistrzostwach Europy, świata czy olimpiadach.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#HenrykRafalski">Szeroko rozumiana kultura fizyczna ma przy tym zasadnicze znaczenie, ale jest nadal dziedziną, której poświęcamy zbyt mało uwagi. Bez zasadniczej poprawy tej dziedziny nie ma mowy o sukcesach w sporcie.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#HenrykRafalski">Dlaczego trener reprezentacji narodowej zabiera na zagraniczne tournee niesprawnych zawodników? Nic to nie daje tylko wywołuje zgryźliwe komentarze sprawozdawców sportowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZenonaKuranda">Rozwój polskiego sportu w wielkiej mierze zależy od usportowienia dzieci. Dlaczego w ostatnim okresie obserwujemy tendencje ograniczania budowy boisk szkolnych? Problem ten był sygnalizowany na licznych spotkaniach poselskich, w jakich brałam udział. Czy wydano w tej sprawie jakieś zarządzenia centralne? Jeśli tak, to wydaje mi się, iż nie jest to droga poszukiwania narybku sportowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPawluk">Z danych Komitetu wynika, że polscy zawodnicy nie używają środków dopingujących; w ciągu ubiegłych 10 lat odnotowaliśmy tylko dwa takie przypadki przed olimpiadą w Montrealu, jednakże należy zdawać sobie sprawę, że istnieją możliwości wykrycia tylko takich sterydów anabolicznych, które są nam znane. Wystarczy nieznacznie „ulepszyć” któryś ze sterydów, bądź też zastosować nowy i nie będzie możliwości jego wykrycia. Ponadto istnieją środki eliminujące obecność sterydów w moczu. Uznając za efektywne metody elektrofizjologicznego przygotowania zawodników do startu zleciliśmy prace w tej dziedzinie Instytutowi Sportu. Ponadto zakupiono licencję w tej dziedzinie i przygotowano ją do wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanuszPawluk">Sytuacja w jakiej znalazły się polskie sporty zimowe w przededniu olimpiady w Lake Placid była odbiciem trudności w jakich się znalazły dyscypliny sportów zimowych w latach 70-tych. Zlikwidowano wtedy szkolenie juniorów, a nie było jeszcze szkół mistrzostwa sportowego. Proces zmian w tym zakresie da efekty dopiero za kilka lat. Wynika to z obiektywnej sytuacji, po prostu w chwili obecnej brak jest w niektórych dyscyplinach całkowicie zaplecza, brak młodych zawodników, (dotyczy to m.in. skoków narciarskich). Ponadto: od 20 lat bada się jaki procent szans olimpijskich jest wykorzystywany przez poszczególne ekipy narodowe. Analiza dowodzi, że wykorzystuje się nie więcej niż 60% szans, średnia oscyluje w granicach 45–48%. Dlatego też nie możemy jako klęski odczytywać wyników naszych sportowców w Lake Placid; wyzyskali oni 40% szans. Nie jest to wynik rewelacyjny, ale na pewno odpowiada aktualnym możliwościom kadrowiczów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanuszPawluk">Na słabość naszych sportów zimowych w zasadniczy sposób wpływa brak kadr trenerskich. W mniejszy lub większy sposób odczuwalny przez wszystkie zimowe dyscypliny. Komitet ze swej strony stara się zlikwidować ten uciążliwy stan rzeczy. Zdecydowano się na szkolenie trenerów w kraju, gdyż praktyka dowiodła, (np. w hokeju na lodzie) że angażowanie zagranicznych trenerów nie przynosi spodziewanych korzyści. Szczupła jest baza szkoleniowa. Dopiero półtora miesiąca przed startem olimpijskim łyżwiarze otrzymali nowoczesny obiekt do jazdy szybkiej na lodzie w Warszawie, do tej pory doskonalili swe umiejętności za granicą. Plany są szerokie, m.in. zakłada się wybudowanie lodowisk do jazdy figurowej w Janowie i Łodzi.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanuszPawluk">Status trenera jest zagadnieniem pierwszoplanowej wagi. Opracowano w tej sprawie stosowne projekty, obecnie są one przystosowywane do nowej sytuacji, w jakiej znajduje się polski sport; m.in. trzeba uwzględnić decentralizację przygotowań olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanuszPawluk">Hokej na lodzie będzie traktowany priorytetowo podobnie jak piłka nożna.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyPrzedpełski">Nie wiem czy Ministerstwo Oświaty i Wychowania wywiązało się gdzie indziej ze swych zobowiązań, ale wiem że w mojej dyscyplinie na pewno nie: nie mamy dotąd ani jednej szkoły mistrzostwa sportowego, nie mamy choćby jednej klasy sportowej o profilu podnoszenia ciężarów. Sytuacja ta jest niezrozumiała. W NRD szkolenie młodzieży rozpoczynane jest o wiele wcześniej. Powinniśmy korzystać z tych wzorów. W naszym kraju jedynie szkoły o profilu rolniczym posiadają sekcje podnoszenia ciężarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykRafalski">Czy w Warszawie znajduje się chociaż jedna klasa o tej specjalności?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyPrzedpełski">Nie ma ani jednej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyPrzedpełski">Zawodnicy kadry narodowej reprezentujący najwyższą klasę światową powinni być otoczeni jak najlepszą opieką lekarską. Tak jednak nie jest. Centralną przychodnię Sportowo-Lekarską nie stać na należyte pełnienie swych funkcji. Zawodnicy obserwują za granicą, że tam przychodnie lekarskie w klubach sportowych są lepiej wyposażone i sprawniej pracują niż nasz centralny obiekt.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyPrzedpełski">Dlaczego resort zdrowia nie zgadza się, aby młodzi chłopcy w wieku poniżej 17 lat rozpoczynali uprawianie ciężarów? W NRD i Związku Radzieckim rozpoczynają treningi od lat 13. Na licznych imprezach międzynarodowych i na mistrzostwach świata spotykamy się z rekordzistami w wieku poniżej 20 lat.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyPrzedpełski">Baza sportu wyczynowego nie jest odpowiednia. Od wielu lat nasz związek działa w oparciu o ośrodek w Zakopanem, jednakże ulega on dekapitalizacji. Można zaryzykować twierdzenie, że w trakcie przygotowań do olimpiady w Meksyku mieliśmy lepsze warunki niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyPrzedpełski">Spartakiady w decydujący sposób przyczyniają się do powiększenia młodego narybku naszego związku i umożliwiają odpowiednią selekcję. Oceniamy je pozytywnie. Na przestrzeni ostatnich lat zauważalna jest pewna nieznaczna poprawa liczbowa zrzeszonych zawodników, natomiast znaczna poprawa jakościowa; ma to m.in. wyraz w osiąganiu przez sportowców w wysokim tempie klas mistrzowskich.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JerzyPrzedpełski">Instytut Sportu mógłby spełniać swe zadania o wiele bardziej efektywnie, gdyby dysponował odpowiednim sprzętem.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzRemiszewski">Stworzono nam optymalne warunki dla przygotowań olimpijskich i staraliśmy się je jak najlepiej wyzyskać. Pierwsze efekty pokazały się w trakcie ostatnich mistrzostw Europy; drużynowo zajęliśmy trzecie miejsce za Związkiem Radzieckim i Bułgarią. Ten wynik zdecydował o przełamaniu bariery psychicznej: dzisiaj wychodzący na matę zawodnik polski wie, że może się potykać jak równy z równym z czołowymi zapaśnikami świata. To bardzo ważna przesłanka dla dalszych sukcesów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KazimierzRemiszewski">Wydaje się niecelowe zarządzenie ograniczające w nieuzasadniony sposób (limit wieku) napływ chętnych do uprawiania zapasów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławGostkowski">Opracowanie i wdrożenie systemu przygotowań olimpijskich jest dorobkiem ostatnich lat; 30 lat działaliśmy w tej sferze żywiołowo, dlatego nie było stabilizacji wyników i formy sportowej. zdarzały się zaskakujące porażki. Obecnie posiadamy wartościowy system przygotowań, którego podstawę stanowią szkoły mistrzostwa sportowego. Jeśli będziemy konsekwentni w działaniu, efekty będą widoczne.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MieczysławGostkowski">Należy tu zwrócić uwagę na osiągnięcie sportu warszawskiego; stolica w tym zakresie znacznie wyprzedziła pozostałe regiony kraju. Na szczególne uznanie zasługuje inicjatywa zorganizowania Olimpiady Młodzieży. Poza walorami sportowymi, selekcją usportowionej młodzieży, ma ona również znaczenie dla kondycji fizycznej młodego pokolenia.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MieczysławGostkowski">Do olimpiady w Moskwie przygotowywaliśmy zawodników zrzeszonych w naszym związku w cyklu 5-letnim. Stworzono nam dobre warunki pracy i mam nadzieję, że zrealizujemy planowane zamierzenia: chcemy osiągnąć piąte miejsce, a będziemy walczyli o czwarte.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MieczysławGostkowski">Słusznie podkreślono w dyskusji fatalny stan Centralnej Przychodni Sportowo-Lekarskiej. W pełni podzielam poglądy, jakie zaprezentował nowy dyrektor tej placówki doktor Garlicki na spotkaniu w Komitecie Centralnym PZPR poświęconym przygotowaniom olimpijskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianRenke">Dzieli nad 67 dni od inauguracji olimpiady w Moskwie. Znajdujemy się tym samym u kresu drogi przygotowań olimpijskich. Oceniamy, iż sportowcy przygotowywali się solidnie do igrzysk. Równie wysoko oceniamy stan dyscypliny zawodników. Tak więc uważam, iż w Moskwie nie będzie trzeba wyczekiwać na uśmiech losu, lecz możemy spodziewać się zapracowanych, zasłużonych dobrych wyników. Nie chodzi o to, aby każdy z naszych olimpijczyków walczył o medal, lecz aby osiągnął rezultaty zgodne ze swoimi możliwościami, aby poprawiał rekordy życiowe. Gdy ten cel zostanie zrealizowany, zostaną zrealizowane także cele, jakie postawiliśmy przed całą naszą reprezentacją. Oceniając realnie, nasza reprezentacja nie powinna zająć w Moskwie miejsca gorszego jak ósme. W Montrealu zajęliśmy piąte miejsce. Było to znaczne osiągnięcie. Musimy pamiętać, iż o to miejsce w Moskwie będzie trwała zacięta walka między Bułgarią, Węgrami, Japonią, Kubą i Polską.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarianRenke">Olimpiadę będą z pewnością cechowały liczne akcenty polityczne. Jak wiadomo administracja Stanów Z jednoczonych rozpętała nagonkę przeciw idei olimpijskiej, która może podciąć jej korzenie. Musimy temu energicznie przeciwdziałać. W ostatnim okresie odbyliśmy liczne rozmowy z przedstawicielami komitetów olimpijskich krajów Europy Zachodniej. Zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach sportu nie można całkowicie oddzielić od polityki, ale należy przeciwdziałać wykorzystywaniu idei olimpijskiej dla doraźnych celów niektórych krajów. Nasza reprezentacją olimpijska musi być odpowiednio uzbrojona politycznie. Nie można wy kluczyć, że w czasie olimpiady będą próby zakłócenia jej przebiegu i trzeba być gotowym na przeciwdziałanie im. Godne musi być zachowanie się polskich kibiców i turystów podczas olimpiady; szacuje się, iż do ZSRR wyjedzie ich w tym czasie ok. 22 tys.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MarianRenke">W naszej ocenie, warunki jakie zostały stworzone polskiemu sportowi poprzez uchwałę Rady Ministrów z lipca 1977 roku zostały w znacznej części wykorzystane. Powołano m.in. szkoły mistrzostwa sportowego, a także Instytut Sportu. Nie udało się natomiast załatwić kompleksu spraw związanego z Centralną Przychodnią Sportowo-Lekarską. Komisja Zdrowia mogłaby w tym zakresie wydatnie wesprzeć starania GKKFiS. Nie podjęto także modernizacji i rozbudowy ośrodka sportowego w Wałczu. Ogólnie biorąc, baza polskiego sportu w ostatnich latach znacznie się poszerzyła. Powstały liczne lodowiska, baseny oraz boiska sportowe.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MarianRenke">Powstanie Instytutu Sportu wypełniło uciążliwą lukę, jaką sportowcy odczuwali w ciągu wielu lat pomimo działalności wyższych uczelni wychowania fizycznego. Obecnie Instytut zakończył I etap formowania. Zapewniono ok. 100 etatów dla tej placówki i nie zamierzamy ich zwiększać. Będziemy natomiast konsekwentnie wyposażać ten obiekt w nowoczesny sprzęt i dbać o to, aby prawidłowo wykonywał swe zadania służąc rzeczywistym potrzebom polskiego sportu.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MarianRenke">W pełni zgadzam się z opinią wyrażoną przez poseł Z. Kurandę, iż niewydawanie zezwoleń na budowę boisk szkolnych jest błędem. Nie ma w tym zakresie centralnych zarządzeń. Być może ograniczenia zostały spowodowane brakiem materiałów budowlanych. GKKFiS musi wywiązać się z nałożonych nań zadań w zakresie zmniejszenia wydatków, ale są po temu inne drogi, np. ograniczenie nadmiernie rozbudowanych systemów rozgrywek. Uzgodniliśmy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, że zostaną o połowę ograniczone rozgrywki ligi międzywojewódzkiej; oszczędności z tego tytułu idą w setki milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MarianRenke">Uchwała GKKFiS z 1979 roku, o której wspomniano w dyskusji, nie dotyczy olimpiady moskiewskiej. Wybiega ona w przyszłość precyzuje przygotowania do kolejnych olimpiad. Chodzi o stworzenie systemu permanentnego szkolenia sportowców. Odstąpimy od nadmiernej centralizacji w szkoleniu. Zostaną nałożone znaczne zadania, na kluby sportowe w zakresie przygotowania olimpijczyków. Trenerzy tych klubów otrzymają status trenerów kadry narodowej. Chcemy również uaktywnić wyższe uczelnie wychowania fizycznego w zakresie przygotowania olimpijczyków (jest to dobra droga także w zakresie metodyki nauczania). Trzecim szczeblem przygotowania sportowców będą szkoły mistrzostwa sportowego. Obejmują one zwłaszcza te dyscypliny, w których chętnie rywalizują młodzi sportowcy, jak np. narciarstwo, łyżwiarstwo, gimnastyka, pływanie, lekka atletyka i szermierka. Dotychczasowe doświadczenia w tym zakresie są zachęcające.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MarianRenke">Spartakiady zostały w ostatnim okresie zmodyfikowane.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MarianRenke">Obecnie nie mają one już charakteru punktów programu obchodów kolejnych uroczystych, ale są rzetelnymi imprezami sportowymi umożliwiającymi wychwycenie uzdolnionej młodzieży. Ocenia się, że około 4 proc. ogółu młodzieży posiada uzdolnienia sportowe; nasz system daje gwarancję wyselekcjonowania ok. 40 proc. tej liczby, pozostaje więc jeszcze większość, która wymyka się selekcji.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MarianRenke">Masowa kultura fizyczna powoli krzepnie w naszym kraju. Popierane są liczne inicjatywy w tym zakresie, tak organizacyjnie, jak i finansowo. W lipcu na polach Grunwaldu zostanie zorganizowana wielka, masowa impreza sportowa. Świadomie umieściliśmy ją w okresie olimpiady - chcemy pokazać, iż ważne są nie tylko zmagania 300 olimpijczyków, lecz także powszechna kultura fizyczna całego społeczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StefanBołoczko">Dyskusja pozostawia pewien niedosyt. Nie jest jasne stanowisko GKKFiS w sprawie Centralnej Przychodni Sportowo-Lekarskiej oraz innych przychodni zajmujących się sportowcami. Obciążenia treningowe powodują u dzieci znaczne przeciążenie, m.in. układu krążenia. Sprawy te ze względu na ich następstwa winny być w centrum uwagi odpowiednich władz. Wydaje się, że nasza Komisja powinna tej sprawie poświęcić odrębne posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StefanDziedzic">Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie dotyczące sprzętu i aparatury kontrolno-pomiarowej przeznaczonej dla Instytutu Sportu i uczelni wychowania fizycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarianRenke">Komitet ze swoich środków będzie kupować niezbędne wyposażenie dla ośrodków naukowych. Jednakże trzeba brać pod uwagę, że sytuacja gospodarcza kraju w ciągu najbliższych lat nie będzie sprzyjała tego typu inwestycjom. Ponadto, w naszej ocenie, posiadany już sprzęt naukowy w wielu ośrodkach nie jest należycie wykorzystany.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykRafalski">Dobrze, że Komisja dokonała oceny wyników igrzysk zimowych i stanu przygotowań do olimpiady w Moskwie. Komisja uznaje, że działania Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu oraz Komitetu Olimpijskiego były prawidłowe i że na ogół nasi zawodnicy przygotowywani byli i są dobrze.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#HenrykRafalski">Na podstawie uwag zgłoszonych w toku dyskusji, mówca wysunął następujące sugestie:</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#HenrykRafalski">- należy opracować dezyderaty w sprawie podpisania porozumienia pomiędzy Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Ministerstwem Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki co do tworzenia warunków rozwoju sportu i kultury fizycznej wśród młodzieży studenckiej i młodzieży szkół policealnych. Podobne porozumienie podpisane zostało pomiędzy resortem zdrowia i opieki społecznej i resortem oświaty i wychowania, na wniosek Komisji, już w okresie VI kadencji Sejmu. Należałoby jedno z posiedzeń Komisji poświęcić zbadaniu realizacji tego porozumienia;</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#HenrykRafalski">- należałoby zbadać, jak wykonywane są pewne decyzje szczegółowe dotyczące np. realizacji programu wychowania fizycznego młodzieży (4 godziny zajęć w ciągu tygodnia);</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#HenrykRafalski">- domagać należy się sprawozdania o realizacji uchwały rządu i GKKFiS, dotyczącej tworzenia warunków dla rozwijania sportu wyczynowego;</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#HenrykRafalski">- do ministra zdrowia, ministra oświaty i ministra handlu zagranicznego zwrócić należałoby się z zapytaniami, jak zostały zrealizowane postulaty Komisji dotyczące rozwoju sportu wśród młodzieży szkolnej i studenckiej, zakupy sprzętu sportowego oraz rozwoju medycyny sportowej.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#HenrykRafalski">Dobrze - powiedział poseł H. Rafalski - że ocena naszych szans na olimpiadzie jest realna, chociaż prawdą jest, że w sporcie trzeba być optymistą. Staramy się przygotować dobrze naszych zawodników zarówno pod względem technicznym, jak i psychicznym. Rzecz zrozumiała, że chcą oni zwyciężać, ale również porażki powinny być ponoszone w dobrym stylu. Wypracowany system szkolenia zawodników pozwala oczekiwać stopniowej poprawy w sprawie i to zarówno w zakresie rozwoju masowej kultury fizycznej, jak i w zakresie sportu wyczynowego.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#HenrykRafalski">Na zakończenie, poseł H. Rafalski przekazał związkom sportowym życzenia Komisji osiągnięcia jak najlepszych wyników na olimpiadzie w Moskwie oraz dalszego rozwoju sportu masowego.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#HenrykRafalski">Komisja zleciła posłowi koreferentowi Stefanowi Dziedzicowi i podkomisji opracowanie proponowanych dezyderatów.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>