text_structure.xml
54 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WładysławKupiec">Dnia 8 lipca 1981 r. Komisja Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, obradująca pod kolejnym przewodnictwem posła Janiny Giżyckiej-Koprowskiej (SD) oraz Pawła Dąbka (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WładysławKupiec">sprawozdanie z wykonania planu i budżetu za rok 1980 w częściach dotyczących Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Prokuratury Generalnej PRL, Państwowego Arbitrażu Gospodarczego oraz Urzędu DS. Kombatantów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WładysławKupiec">W posiedzeniu udział wzięli: minister spraw wewnętrznych Mirosław Milewski, prokurator generalny PRL Lucjan Czubiński, prezes Państwowego Arbitrażu Gospodarczego Edward Zachajkiewicz, minister DS. kombatantów Mieczysław Grudzień oraz przedstawiciele NIK, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WładysławKupiec">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przedstawił poseł Paweł Dąbek (PZPR): W ub. roku Komisja kilkakrotnie zapoznawała się z sytuacją w zakresie ładu i porządku oraz ich naruszeń. Wysłuchaliśmy informacji ministra oraz innych odpowiedzialnych pracowników resortu. Do spraw tych nie wracam. Jeżeli ze strony obywateli posłów będzie potrzeba wyjaśnienia jakichś spraw, to przedstawiciele MSW mogą to uczynić. W referacie pragnę skoncentrować się na wykonaniu zadań i budżetu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#WładysławKupiec">Nie wszystkie zadania zostały wykonane, nie zostały też pokryte wszystkie potrzeby resortu. Przyczyną tego był nie brak środków finansowych, lecz spadek produkcji krajowej wielu wyrobów oraz zmiany w polityce inwestycyjnej i mieszkaniowej. Milicja Obywatelska nadal pracuje w niepełnej obsadzie etatowej, choć jej zadania znacznie wzrosły. Występuje duża fluktuacja kadr.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#WładysławKupiec">Trudności w zaopatrzeniu technicznym resortu dotyczyły przede wszystkim środków łączności i transportu, a także opału. Zastrzeżenia też budzi realizacja zadań inwestycyjnych. Można więc stwierdzić, że gospodarka MSW cierpi na te same braki, które występują w całej ekonomice państwa.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#WładysławKupiec">Większość funkcjonariuszy MO działa w bezpośredniej styczności ze społeczeństwem, znajdują się oni nieustannie na widoku. Przez pryzmat pracy milicji ocenia się działanie władzy państwowej. Wymaganie więc, aby następował staranny dobór kadr o odpowiednich kryteriach moralno-politycznych należy uznać za bardzo ważne. Mimo to ok. 10% odchodzących ze służby MO stanowią zwolnieni dyscyplinarnie. Cieszyć się natomiast należy, że 65% oficerów posiada wykształcenie wyższe, zaś wśród kadry podoficerskiej wzrasta udział osób z wykształceniem średnim.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#WładysławKupiec">Znaczny regres nastąpił w rozwiązywaniu problemu mieszkaniowego funkcjonariuszy MSW. W rezultacie zmniejszenia puli mieszkań spółdzielczych przeznaczonych dla potrzeb zakładów pracy, oraz z powodu trudności w budownictwie własnym resort miał do podziału 30% mieszkań mniej niż przed rokiem, podczas gdy efekty budownictwa mieszkaniowego w skali całej gospodarki uspołecznionej były mniejsze o 19%.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#WładysławKupiec">Omawiając problematykę budżetową MSW uwypukliłem dziedziny, w których występują największe trudności i braki. Wprawdzie nie rzutują one jeszcze na możliwości wykonywania przez resort jego obowiązków, lecz niebezpieczeństwo takie może powstać, zwłaszcza że w najbliższym czasie należy przewidywać dalsze ograniczenie w dostawach i inwestycjach dla resortu.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#WładysławKupiec">Opierając się na informacjach MSW, ocenie Najwyższej Izby Kontroli, która nie stwierdziła nieprawidłowości w gospodarce budżetowej resortu, a także na własnych obserwacjach i badaniach - wnoszę o zaakceptowanie przez Komisję sprawozdania MSW z wykonania budżetu za 1980 r. Proponuję także, abyśmy skierowali do funkcjonariuszy i pracowników resortu słowa uznania za ich zachowanie nacechowane zrozumieniem powagi sytuacji oraz poczuciem odpowiedzialności za losy kraju oraz wezwali ich do energicznych wysiłków w celu przywrócenia ładu i porządku, zapewnienia bezpieczeństwa państwa oraz jego obywateli.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamŁopatka">Sądzę, że referat posła P. Dąbka, który kończy się pozytywną oceną pracy resortu oraz wyrazami uznania dla jego funkcjonariuszy odpowiada mniej więcej temu, co powinniśmy uchwalić. Nie mam też wątpliwości co do zasadności uchwalenia absolutorium i nie podzielam poglądów wyrażonych w tej kwestii w wywiadzie posła Z. Gertycha. Ranga Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jest w obecnych warunkach szczególnie duża. Nie można więc dopuścić, aby resort ten w ramach obecnej redukcji budżetu traktowany był na równi z innymi. Jego potrzeby winny być w miarę możliwości w pełni zaspokojone, w każdym zaś razie zaspokojone w stopniu proporcjonalnie wyższym, niż innych ministerstw. Powinniśmy też poprzeć starania kierownictwa resortu na rzecz podnoszenia dyscypliny jego funkcjonariuszy. Dochodzą bowiem słuchy o próbach tworzenia związków zawodowych, o przypadkach niewłaściwego zachowania się milicjantów w stosunku do obywateli. Dziwi brak wykrywalności sprawców rozmaitych aktów bezczeszczenia pomników i podobne fakty. Elementy rozkładu, które można obserwować w różnych częściach naszego państwa, nie mogą dotyczyć Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Trzeba też usprawniać pracę resortu. Wczoraj wróciłem z urlopu w Bułgarii i znów skonstatowałem, że czas odprawy granicznej, jest u nas - w zestawieniu z innymi krajami socjalistycznymi - szczególnie długi. Jest to kwestia skostniałości i ślamazarności działania. I jeszcze uwaga, która dotyczy dostarczonych nam materiałów: na dokumencie NIK jest napis „tajne” choć nie ma w nim nic tajnego, jedynie stwierdzenie, że resort pracował w sposób prawidłowy. Sprawozdanie MSW zostało uznane za „poufne”. A więc znowu nic się nie zmieniło. Powtarzam, że w rzeczywistości w tekstach tych nie ma nic tajnego, przeciwnie - można by je traktować jako materiały propagandowe. Utajnienie pracy MSW nie stwarza dlań właściwego społecznego oparcia. Są organizowane różne akcje propagandowe przeciw MO, tymczasem resort - poza dementowaniem niektórych plotek - nic nie robi dla poprawy tego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamŁopatka">Poseł Szczepan Styranowski (SD) poparł wniosek o absolutorium oraz uwagi przedmówcy w sprawie właściwej popularyzacji pracy MO. Należy to czynić w sposób konkretny, tak jak np. reportaż o działalności milicji w pociągach wiozących „kibiców” na mecz o puchar Polski. Prezentacja taka podnosi prestiż MO. Dotychczas niewiele mówi się o ciężarze służby, wielu jest natomiast chętnych do krytykowania pracy resortu, w tym także na łamach prasy. Pozytywna jest tendencja stałego podnoszenia kwalifikacji funkcjonariuszy. W sprawozdaniu mowa o braku samochodów, mimo przyznanych etatów. Bardzo to dziwi. Przecież chodzi tu o produkcję krajową. Nie ma chyba przeszkód, aby samochody i części zamienne do nich przydzielić MO, nawet - jeśli istnieje taka konieczność - uszczuplając dostawy na rzecz innych instytucji oraz osób indywidualnych. Dotyczy to również maszyn do pisania i materiałów biurowych. Jednostkom MO, zwłaszcza terenowym, nie może zabraknąć opału, bo od tego zależy sprawność ich funkcjonowania w okresie zimowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WładysławKupiec">Wydaje mi się, że społeczeństwo - mimo krytycznych uwag - dostrzega, że praca MO jest obecnie lepsza, coraz bardziej dostosowana do społecznych potrzeb. Czy było jednak niezbędne tworzenie odrębnej sieci sanatoriów, lecznic itp. dla resortu? To właśnie stworzyło podejrzenie o przywileje, wprowadzając podział między pracownikami MSW a resztą społeczeństwa. Odrębności te powinny zostać zniesione.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WładysławKupiec">Budżet MSW stale wzrasta, lecz wyposażenie jednostek terenowych MO pozostaje dalece niewystarczające (np. radiotelefony). Musi tu nastąpić zdecydowana poprawa. Zgadzam się z moimi przedmówcami, że musi zostać poważnie zmodyfikowany sposób informowania o pracy milicji. Do tej pory relacje miały, charakter świąteczny. Teoria propagandy sukcesu zmniejszyła prestiż MO. Jej pracę należy pokazywać w sposób konkretny, bez niedomówień i skrótów. Półprawdy jedynie denerwują społeczeństwo. O błędach też trzeba mówić, nie bojąc się pokazać procesów sądowych przeciw funkcjonariuszom. Podzielam pogląd, że doręczone nam dziś materiały nie zawierają niczego tajnego - każda gazeta o tym już pisała.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JadwigaMariaKurzawińska">Wszystko to, o czym mówili moi przedmówcy, było już powiedziane przy przyjmowaniu planu i budżetu na rok 1981. Czy o potrzebie lepszego wyposażenia MO warto nam mówić jeszcze raz? Co Komisja powinna w tym zakresie uczynić? Czy mamy uchwalić dezyderat?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyZygmanowski">W toku realizacji ubiegłorocznego budżetu decyzją rządu MSW otrzymało dodatkowo ponad 1 mld zł. Było to w pełni uzasadnione i zostało przeznaczone głównie na potrzeby wyposażenia technicznego jednostek MO. Sprawozdanie NIK informuje o przeprowadzeniu w r.ub. 8 kontroli kompleksowych oraz 85 problemowych w resorcie spraw wewnętrznych. Stwierdzono pewne nieprawidłowości, generalnie jednak realizacja budżetu była właściwa. Sądzę, że resort w pełni wykorzystał uwagi NIK. Mam jednak pytania, związane z problematyką zbędnych zapasów części zamiennych do samochodów wycofanych z eksploatacji. Czy jednostki MSW muszą je gromadzić? Czy nie powinno się korzystać z możliwości napraw kooperacyjnych? Może tych części gdzie indziej brakuje? Biorąc pod uwagę materiał MSW i NIK popieram wniosek o absolutorium. Będę równocześnie wdzięczny za informację o bieżących problemach pracy resortu. Za szczególnie trudny uważam, problem kadr. Czy nie byłoby dobrym sposobem rozwiązania tej kwestii utworzenie specjalnych szkół dla młodzieży po zasadniczej służbie wojskowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W związku z wywiadem posła Z. Gertycha, który wywołał zamieszanie, pragnę podkreślić, że w absolutorium chodzi o ustosunkowanie się do pracy organu a nie działalności konkretnych osób. Rozdrabnianie się może być społecznie pasjonujące, nie powinno mieć jednak miejsca.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W ramach dyskusji nad sprawozdaniem z wykonania planu i budżetu powinniśmy wypowiedzieć się także co do problemów merytorycznych. Komisja nie powinna ograniczać się do badania spraw formalno-księgowych. Sądzę, że do działalności Ministerstwa Spraw Zewnętrznych podchodzimy nieraz z pozycji neofitów. Nie wiemy jak demonstrować nasz ateizm, żeby nie urazić Pan Boga. Raz idealizujemy milicjanta, zachwycany się działalnością MO, później zaś - w momencie kryzysu - wpadamy w drugą skrajność.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Do zagadnień resortu spraw wewnętrznych podchodzić trzeba w sposób racjonalny i kompleksowy, gdyż tego właśnie wymaga złożona struktura resortu, obejmującego m.in. służbę porządkową, służbę drogową, ale także policję polityczną, która przecież istnieje na całym świecie; wszędzie jest też problem jej rangi i form postępowania. Nie zawsze uzasadnione jest sprowadzanie do wspólnego mianownika różnych dziedzin działalności resortu. Nie należy też mieszać oczekiwań wobec resortu z warunkami politycznymi jego funkcjonowania i dyrektywami kierowanymi do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Niezbędne jest zwiększenie jawności w działaniu resortu. Trzeba pamiętać, że w pewnym okresie zbyt wiele chcieliśmy powiedzieć formułując ideał milicjanta jako bohatera pozytywnego. Służba porządkowa w milicji powinna zajmować się tym czym powinna, inaczej społeczeństwo ma pretensję, że robi ona nie to co trzeba. Gdy chodzi o funkcjonowanie służby kryminalnej, to z jednej strony mamy tam doskonałe instytuty i znakomite metody badawcze, z drugiej zaś prymitywne niekiedy działania oficerów dochodzeniowych. Zdarza się, że doskonałe instrumenty uruchamiamy w niewiele znaczących sprawach, a nie dostrzegamy spraw zasadniczych. Za to płaci się wysoką cenę. Niedomagania w zakresie postępowania przygotowawczego stwarzają okazję do niekorzystnych uogólnień. Dlatego też działalność odpowiadających za to służb wymaga polepszenia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Szereg zastrzeżeń budzi praktyka stosowania aresztów milicyjnych. Każda policja na świecie musi mieć tego rodzaju „przechowalnie”. Nie można jednak traktować tej instytucji jako okazji do przetrzymywania ludzi. Warunki zatrzymania w areszcie precyzuje Kodeks karny wykonawczy. Można więc mieć pretensję do prokuratorów o to, że nie nadzorują przestrzegania tych postanowień. Warto zwrócić uwagę, że decyzje o osadzeniu w areszcie są często podyktowane wygodnictwem. Jedna cena, jaką się za to płaci, jest zbyt wysoka.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W dalszym ciągu wystąpienia mówca przedstawił swoje obserwacje, świadczące o zaniedbaniach w obiektach milicyjnych na ul. Wilczej w Warszawie i w Częstochowie podkreślając, że przypadki te, których nie można uogólniać, wskazują na potrzebę większej sprawności organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Wymaga zwrócenia uwagi sytuacja funkcjonariuszy milicji w małych zbiorowościach; są oni niejednokrotnie uosobieniem aparatu władzy, zwłaszcza gdy dochodzi do kryzysu. Problemy z tym związane poruszane są na spotkaniach z wyborcami.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nawiązując do trudności z naborem do pracy w milicji mówca wskazał, że należy liczyć się z realiami, jakie w tym zakresie występują. Na całym świecie policja nie jest kochana. Trzeba po prostu częściej pokazywać funkcjonariuszy milicji w ich rzeczywistym działaniu, nie w sposób skrajny i wyidealizowany. Przecież afery policyjne zdarzają się na całym świecie. Jeden z materiałów posiedzenia dotyczący resortu został przekazany posłom jako tajny. Nie ma nic w nim takiego, co uzasadniałoby podobną kwalifikację. Nie należy szafować określeniem „tajne”. Nadużywanie tego określenia może prowadzić do zablokowania źródeł informacji, do sytuacji, w której jedynym źródłem informacji jest „Solidarność” a nie odpowiednie służby wewnętrzne.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Poseł opowiedział się za udzieleniem resortowi absolutorium, podkreślając jednocześnie związek swego stanowiska w tej kwestii z uwagami jakie poczynił.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MartaCiszewska">Mówi się, że społeczeństwo w zbyt małym stopniu udziela pomocy milicji, co wpływa na wykrywalność przestępstw. Czy jednym ze środków zaradczych nie byłoby ukazywanie ciężkiej i skomplikowanej pracy milicji. Należałoby też zastanowić się nad zmianami w obciążeniu pracą dzielnicowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MirosławMilewski">Mimo złożonej obecnie sytuacji, resort stanowi sprawny aparat. Nie przychodzi to bez trudności. Trzeba było np. zdecydować się jednego dnia na dyscyplinarne zwolnienie 20–30 funkcjonariuszy. Każdy kto przychodzi do pracy w resorcie zgadza się na przyjęcie określonych warunków. Można by przedstawić dziesiątki przykładów zmian pozytywnych, świadczących o szacunku funkcjonariuszy dla obywateli, o dostrzeganiu ich trosk. Jednakże nastąpił spadek liczby wykrytych sprawców, przestępczość wykazuje tendencję - wzrostową, co dotyczy najgroźniejszych przestępstw. Przyczyna tego zjawiska tkwi również w funkcjonowaniu resortu. Nie jest łatwo pokazywać funkcjonariuszy w sposób autentyczny. Łatwiej też pokazać konkretne fakty związane z ujęciem przestępcy niż rozterki milicjanta, łatwiej pokazać niedobrego milicjanta, który jest sprawcą bezzasadnego pobicia. Ludzie wtedy klaszczą. Tendencja do tworzenia wokół milicji określonego klimatu utrzymuje się nadal i zdajemy sobie z tego sprawę. Często funkcjonariusze są zdani na siebie samych. Nie zawsze jesteśmy w stanie ich wesprzeć. Dotyczy to zwłaszcza małych środowisk. Zdarza się obecnie, że w dużych gminach mamy dwóch albo trzech funkcjonariuszy, co czasem oznacza, iż placówka może nie mieć obsady w danym momencie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MirosławMilewski">Uzyskano zgodę na przemyślenie sposobów skoncentrowania sił w rejonach - przesunięcie części funkcjonariuszy z województw do byłych powiatów, aby znaleźli się bliżej terenu. Trzeba pamiętać, że przez długi czas prezentowaliśmy opinii publicznej naszych funkcjonariuszy jako ludzi, których błędy się nie imają. Dzisiaj zaczęliśmy mówić o błędach i nasi funkcjonariusze zostają „odbrązowieni”. Zaczynamy też mówić o służbach wyspecjalizowanych. Warto zwrócić uwagę, że od początku kryzysu mamy spadek nadużywania napojów alkoholowych w milicji jak nigdy dotąd. Liczba wyrzuconych z tego powodu ze służby odpowiada wielkości dotąd niespotykanej. Zwracamy też uwagę na wygląd milicjantów. Pamiętajmy jednak, że niezależnie od części doświadczonej kadry, mamy w naszych szeregach młodych ludzi, którzy zamiast do wojska trafili do milicji.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MirosławMilewski">Jeśli chodzi o sprawy naboru do milicji, to dysponujemy systemem przyjmowania na stanowiska w służbach specjalnych dostosowanym do szczególnych wymagań. Z drugiej strony są też tacy, którzy do milicji przychodzą po to, by uzyskać mieszkania i wykształcenie średnie - szukają potem innej pracy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MirosławMilewski">Resort otrzymuję wiele skarg na organy paszportowe. W roku obecnym mamy do czynienia z trudnościami w zakresie wyposażenia technicznego i sprzętu. Nie możemy jednak żądać więcej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MirosławMilewski">Większość dokumentów w resorcie ma cechę tajności. Sprawozdanie resortowe było jednak poufne, podczas gdy dokumentem tajnym było opracowanie NIK-u. Resort zawsze jest w stanie złożyć Komisji sprawozdanie ze swojej działalności w interesującym dla Komisji zakresie. Mimo tragicznej sytuacji kraju wyspecjalizowane służby nie zaniechały działalności - jest ona prowadzona tak, jak dotychczas. Gdy chodzi o zagrożenie, to oceniamy je jako duże, ale uważamy, że i w tej dziedzinie nastąpi poprawa, a w szczególności nasza propaganda będzie miała więcej do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MirosławMilewski">W związku z koniecznością oszczędzania dokonano przesunięcia sił na zagrożone odcinki. Służyła temu reorganizacja służby bezpieczeństwa. Przygotowujemy podobne przedsięwzięcie w odniesieniu do milicji obywatelskiej. Trzeba pamiętać, że resort spraw wewnętrznych nie wykonuje decyzji w sprawie wolnych sobót, gdyż wyłączyłoby to ok. 10 tys. funkcjonariuszy, z tego 6 tys. mundurowych. Dzięki życzliwości Ministerstwa Obrony Narodowej uzyskaliśmy wsparcie w liczbie 6 tys. żołnierzy przeznaczonych do udziału w przeprowadzaniu kontroli. Sięgnęliśmy też do ORMO. Zezwolono kierownikom jednostek, by dawali wolne godziny i dni funkcjonariuszom, gdy istnieją takie możliwości. Nie ma u nas jednak limitowanego czasu pracy. Było to jednym z haseł stymulujących koncepcję łączenia się w związki w resorcie. W ramach oszczędności dokonane zostaną zmniejszenia w dziedzinie inwestycji.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MirosławMilewski">Dyrektor departamentu w MSW płk Franciszek Jóźwiak: Interesują nas głównie wśród zapasów ponadnormatywnych, zapasy zbędne. Ich istnienie wynika przede wszystkim z faktu nierytmiczności dostaw a stanowią one 0,34% całości wartości zapasów. Chodzi tu głównie o części zamienne do samochodów, co jest konsekwencją zamiany marek pojazdów. Staramy się je upłynniać.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MirosławMilewski">Zastępca komendanta głównego MO, gen. bryg. Jerzy Bejm: Przestępczość przemytniczo-dewizowa ma obecnie mniejszą wagę, co wynika z aktualnej sytuacji ekonomicznej. Powszechnym zjawiskiem jest lokowanie oszczędności w złocie i dewizach czego efektem jest wzrost czarnorynkowych cen. Obecnie za bony dolarowe płaci się od 215 do 230 zł, a za dolary do 250. Na tak wysokie notowania ma też wpływ kupowanie dewiz, by móc wyjechać do krajów zachodnich. Wysoki jest też kurs złota. Za sztabkę o próbie 999 płaci się od 315 do 320 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MirosławMilewski">W ostatnim okresie mamy do czynienia z trudnościami z materiałami fotograficznymi i chemicznymi. Niedługo trudno będzie udowodnić przestępstwo w drobnych sprawach. Brak klisz. W związku z tym nie stać nas na używanie trafipaxu. Przetrzymywanie w aresztach stosujemy sporadycznie, gdy potrzebny jest częsty kontakt z zatrzymanym. Wynika to także z rachunku ekonomicznego - konwoje absorbują funkcjonariuszy i są kosztowne. Ostatnio zabroniliśmy konwojowania środkami komunikacji publicznej, gdyż były przypadki uwalniania konwojowanych i napaści na funkcjonariuszy. Uważamy, że konwojowaniem zatrzymanych powinna zajmować się nie milicja, lecz służba więzienna.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MirosławMilewski">Wicedyrektor Zespołu Najwyższej Izby Kontroli płk Edmund Roś: Zastosowanie określania „tajne” w odniesieniu do materiałów przeznaczonych dla Komisji wynika z faktu, że w ustawie budżetowej pozycje dotyczące spraw wewnętrznych i obrony narodowej mają w zasadzie taki charakter. Ponadto wszystkie materiały wykorzystane przy sporządzeniu tego materiału były tajne. Sprawa ta zostanie uzgodniona z resortem i przedstawiane Komisji materiały w zależności od tego uzgodnienia, nie będą miały wspomnianego charakteru.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MirosławMilewski">NIK rozważy sprawę zagospodarowania zbędnych i nadmiernych zapasów w resorcie i przeznaczenia ich dla potrzeb rolnictwa. Zostanie przeprowadzona odpowiednia kontrola. Przedmiotem kontroli będzie także realizacja inwestycji i remontów. Podejmowane są również kontrole interwencyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StefanWalichowski">W stosunku do planu dostaw, ich wykonanie w odniesieniu do resortu kształtuje się korzystnie. Czy można zwiększyć plan? Nasza pula i tak odbiega na korzyść w stosunku do pozostałych resortów. Np. zwiększenie przydziału samochodów osobowych dla MSW spowodowałoby ograniczenie dostaw na rynek. Resort leśnictwa zabiega o środki dla wywozu drewna tak potrzebnego dla produkcji papieru, a otrzymuje je jedynie w ilości pokrywającej 20–30% potrzeb. Plan dostaw samochodów osobowych dla MSW wykonano w 102%, samochodów dostawczych w 60%. Czynimy starania by obronność i sprawy wewnętrzne nie były traktowane gorzej niż inne resorty, a w pewnych granicach lepiej w stosunku do poziomu realizacji roku poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StefanWalichowski">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 1980 w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StefanWalichowski">Wyrażono uznanie funkcjonariuszom MO i pracownikom resortu oraz żołnierzom jednostek wojskowych MSW.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#StefanWalichowski">Poseł Szczepan Styranowski (SD) przypomniał wystąpienie ministra spraw wewnętrznych na posiedzeniu Sejmu i zwrócił uwagę, że spotkało się ono z pozytywnym przyjęciem posłów, jak też opinii publicznej. Tego rodzaju wystąpienia spowodowane przez posłów dają możliwość pełniejszego i właściwego pokazania pracy resortu.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#StefanWalichowski">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu za 1980 r. w części dotyczącej Prokuratury Generalnej przedstawił poseł Eryk Klasek (bezp.): Przyznane Prokuraturze w 1980 r. środki budżetowe pokrywały występujące w ciągu roku podstawowe potrzeby. Nie wykonano planu zatrudnienia. Plan zatrudnienia wynoszący 51 etatów wykonano w wymiarze 50 etatów.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#StefanWalichowski">Podzielając pogląd wyrażony w sprawozdaniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie prawidłowości, legalności, celowości i gospodarności w wydatkowaniu środków budżetowych przez Prokuraturę PRL w 1980 roku referent wniósł o przyjęcie sprawozdania, przedłożonego przez Prokuratora Generalnego PRL.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#StefanWalichowski">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Czy realizacja postulatów związanych z nowelizacją Kodeksu postępowania karnego mogłaby spowodować obciążenia finansowe Prokuratury i jak by się kształtowały te obciążenia, w szczególności gdy chodzi o przekazanie śledztwa Prokuraturze? Czy brana jest pod uwagę reorganizacja prokuratur wojewódzkich i czy wiąże się to z budżetem? Warto zasygnalizować potrzeby Prokuratury, które obecnie nie mogą być zrealizowane, ale które powinny być ukazywane. Dotyczy to lokali, wyposażenia, łączności.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WładysławKupiec">Gdyby projekt reformy KPK wprowadzono w życie nie starczyłoby pracowników Prokuratury do prowadzenia postępowań. Nie można oszczędzać na potrzebach Prokuratury, ponieważ spowoduje to szereg następstw. Trzeba widzieć również wydatki związane z przekazaniem śledztw Prokuraturze.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WładysławKupiec">Jak przedstawia się śledztwo w tzw. aferze Urbaniaka?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Nowe rozwiązania dotyczące postępowania karnego spowodują wzrost zapotrzebowania Prokuratury na etaty. Obecnie jednak nie wszystkie etaty prokuratorskie są obsadzone i fluktuacją kadr jest duża. Jak przedstawia się sytuacja w Prokuraturze w zakresie nieobsadzonych etatów?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Należałoby dokonać globalnego rozrachunku kosztów postępowania karnego i rozważyć te koszty z punktu widzenia relacji nakładów i efektów. Trzeba też rozważyć zasadność rozdmuchiwania w środkach masowego przekazu niektórych rewelacji z dochodzeń - a więc np. tzw. sprawy „dziweksu”. Wielu ludzi zostało w rezultacie tych informacji cywilnie skazanych. Czy Prokuratura nie uważa za celowe, by kontrolować i racjonalizować informacje o postępowaniu przygotowawczym dla uniknięcia pogoni za sensacją?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Prokurator Generalny PRL Lucjan Czubiński nawiązując do sytuacji kadrowej stwierdził, że ubiegłoroczne starania Komisji przyczyniły się do poprawy warunków pracy. Jednak przy obecnej dewaluacji, uposażenie w wysokości 8 tys. zł nie zachęca do podjęcia pracy w Prokuraturze. W niektórych prokuraturach brakuje po 8 ludzi. Łącznie nie obsadzonych jest 80 etatów. Dotychczas nie płacono szkolonym aplikantom za wykonywane przez nich czynności. Obecnie będą oni otrzymywali pewne kwoty. Być może zachęci to do pracy w Prokuraturze.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Mówca wyraził przekonanie, że Prokuratura wykonywała swe zadania lepiej niż budżet, który został zrealizowany w 98%. Przedmiotem szczególnej troski Prokuratury jest dążenie do przestrzegania zasad sprawiedliwości społecznej i przepisów prawa jednakowo wobec wszystkich, a w szczególności do szybkiego ujawnienia sprawców przestępstw godzących w jedność sojuszniczą kraju.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Na tyle, na ile możemy - stwierdził Prokurator Generalny - wzmagamy prawną ochronę mienia społecznego, przeciwdziałamy zjawiskom pasożytnictwa i spekulacji. Usiłujemy ochraniać ludzi niesłusznie oskarżanych, co zdarza się obecnie często.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W sprawie nowelizacji prawa karnego stanowisko kierownictwa Prokuratury jest następujące: nasze prawo winno być zreformowane w sposób znacznie głębszy, kompleksowo i przyszłościowo. Np. postępowanie przygotowawcze nie może mieć pięciu gospodarzy, poza głównym, tj. prokuraturą. Trzeba się zdecydować. Musi nastąpić sytuacja, w której pewien organ bierze wszystko, uzyskuje stosowne warunki, zwłaszcza odpowiednią liczbę etatów, organizuje sobie pracę i jest za jej wyniki odpowiedzialny. Obecnie wpływ organów prokuratury na przebieg postępowania przygotowawczego jest niewielki. Nie można jednak również zburzyć układu, który funkcjonuje nie tworząc w zamian nic pozytywnego. Staramy się lepiej rozwiązać problem sprawozdawczości i kontroli wpływających spraw. Myślimy o tym, aby stworzyć osobny pion, który będzie prowadzić repertoria.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Około 3 tys. prokuratorów nadzoruje rocznie ok. 600 tys. spraw. W efekcie nadzór Prokuratury bywa w dużym stopniu nadzorem formalnym.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nawiązując do głosów o potrzebie zmian w strukturze i usytuowaniu organów wymiaru sprawiedliwości i ścigania Prokurator Generalny stwierdził, iż zajmuje w stosunku do tych głosów stanowisko krytyczne. Dotyczy to także reorganizacji prokuratury. Zostanie zrobione tak, jakie zapadną decyzje polityczne i państwowe. Jeżeli utworzone zostaną sądy okręgowe, a nie wojewódzkie, to dostosuje się do tych zmian także Prokuratura. Jestem jednak zwolennikiem obrony dotychczasowych struktur i zdania, że nie powinno się ich ruszać.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W dalszej części Prokurator Generalny zwrócił uwagę na bardzo dużą rotację kadr w Prokuraturze, co jest związane m.in. z brakiem mieszkań dla prokuratorów. Powoduje to też spłycenie nadzoru prokuratorskiego i zmniejszenie szybkości postępowania, słabe jest też wyposażenie techniczne.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Konieczne jest zapewnienie społeczeństwu właściwej informacji na temat ładu i porządku publicznego. To, co się dzieje obecnie, wykracza często przeciwko dobrym obyczajom. Ze strony Prokuratury informację na temat toczących się śledztw zostały wyhamowane, bo dopiero zakończenie postępowania przygotowawczego pozwala ujawnić część materiałów. W tym kontekście Prokurator Generalny poruszył tzw. sprawę Urbaniaka stwierdzając, że wiele poprzednich przypuszczeń nie znajduje potwierdzenia w zebranych i dowodach. Część osób domaga się procesu przeciwko Urbaniakowi o zniesławienie. Początek tej sprawy był poza prokuraturą.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Posłowie jednomyślnie zaaprobowali wniosek posła referenta o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1980 w części dotyczącej Prokuratury Generalnej PRL.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1980 r. w części dotyczącej Państwowego Arbitrażu Gospodarczego przedstawił poseł Szczepan Styranowski (SD): Proces zahamowania realizacji zadań planowych - stwierdził poseł - wystąpił w szerokim zakresie w II półroczu ub. roku, w wyniku powszechnej dezorganizacji gospodarczej spowodowanej ciągłym naruszaniem dyscypliny w wykonywaniu zawartych umów przez jednostki gospodarki uspołecznionej. W takich warunkach działalność arbitrażu w zakresie przestrzegania praworządności w obrocie uspołecznionym była utrudniona i wymagała złagodzenia stosowania środków odpowiedzialności cywilnej.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Stopień obciążenia arbitrów nie uległ zmniejszeniu. Odwrotnie, wykonywanie zadań ustawowych, zwłaszcza w zakresie orzecznictwa, stało się bardziej uciążliwe ze względu na wpływ spraw i stopień ich skomplikowania. Ogółem wpłynęło do okręgowych komisji arbitrażowych ponad 115 tys. wniosków o rozstrzygnięcie sporów, tj. o ponad 2 tys. więcej niż w 1979 r. Obniżył się nieco wpływ sporów przedumownych. Spory arbitrażowe nie odzwierciedlają jednakże wszystkich zjawisk patologicznych w obrocie uspołecznionym. Część z nich rozpatrywana jest w trybie mediacji. Mimo to najliczniejszą grupę stanowią spory z zakresu przewozów. W ub. roku komisje arbitrażowe rozpoznały ponad 38 tys. tego rodzaju sporów, a stanowią one 43,6% wszystkich.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W liczbie sporów wniesionych przeciwko jednostkom gospodarczym poszczególnych resortów od wielu lat utrzymuje się wysoki wskaźnik, bo ok. 15% przeciwko przedsiębiorstwom podległym Ministerstwu Budownictwa i PMB, a w 12,5% przeciwko Ministerstwu Komunikacji.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Środki przeznaczone na wydatki budżetowe wykorzystane zostały prawidłowo, zgodnie z przeznaczeniem i rygorystycznym przestrzeganiem oszczędności, zwłaszcza na wydatkach rzeczowych. Ocena ogólna wykonania budżetu Państwowego Arbitrażu Gospodarczego jest pozytywna. Z protokołu z przeprowadzonych przez NIK kontroli wynika, że realizacja budżetu PAG w 1980 r. przebiegała prawidłowo zarówno po stronie wydatków jak i dochodów. Dyscyplina budżetowa była przestrzegana. Biorąc pod uwagę sprawozdanie z działalności arbitrażu oraz materiał z przeprowadzonej kontroli przez NIK stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Państwowego Arbitrażu Gospodarczego za 1980 r. Pragnę przy tym podkreślić, że pracownicy Arbitrażu w tym trudnym okresie dołożyli staranności i wysiłku w należytym wykonaniu powierzonych zadań. Orzecznictwo arbitrażowe spełniło pozytywną rolę, porządkując rozliczenia wynikające z umów między jednostkami gospodarki uspołecznionej i w miarę możliwości kształtowało realność umów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Z przedłożonych Sejmowi projektów ustaw o przedsiębiorstwach oraz o samorządzie robotniczym wynika, że zakres działań arbitrażu zostanie rozszerzony. Wzrosnąć powinna także ranga arbitrażu. Pragnę ponowić swój wniosek jaki zgłosiłem 7 stycznia br. w związku z referowaniem projektu budżetu PAG na 1981 r. o zrównanie stawek wynagrodzenia arbitrów okręgowych komisji arbitrażowych z sędziami sądów wojewódzkich oraz arbitrów Głównej Komisji Arbitrażowej z sędziami Sądu Najwyższego. Wniosek ten w formie dezyderatu Komisja powinna przekazać z zaleceniem uwzględnienia w projekcie budżetu arbitrażu na przyszły rok.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Nadal nie rozwiązany jest też w arbitrażu problem dopływu młodych kadr na stanowiska arbitrów. Aktualnie w okręgowych komisjach arbitrażowych zatrudnionych jest 13 aplikantów arbitrażowych. Jest to ilość niewystarczająca, tym bardziej że część arbitrów po aplikacji przechodzi do obsługi prawnej jednostki gospodarczej uspołecznionej. Pragnę ponowić wniosek o wystosowanie dezyderatu w celu przyznania na przyszły rok dodatkowo 19 etatów aplikantów arbitrażowych.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamŁopatka">Sprawozdanie z wykonania budżetu PAG należy przyjąć. Jakie jest zdanie prezesa Głównej Komisji Arbitrażowej o miejscu arbitrażu przy ewentualnej reorganizacji organów wymiaru sprawiedliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyZygmanowski">Ostatnio, podczas dyskusji nad projektem ustawy o przedsiębiorstwach, wiele mówi się o roli arbitrażu. Są głosy, że jeżeli rzeczywiście pragniemy, aby przedsiębiorstwa były samodzielne, to jest potrzebne obiektywne rozstrzyganie sporów. Zarzuca się, że arbitraż prowadzi elastyczne orzecznictwo, że nie ma wyraźnej podstawy dla obiektywnego orzekania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Wniosek posła S. Styranowskiego dotyczący etatów jest godny poparcia. Kadra musi być tak wyszkolona, aby zapewnić należyty poziom orzecznictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SzczepanStyranowski">Przeanalizowałem ostatnio projekt ustawy o samorządzie zarówno opracowany przez rząd, jak też przez „Solidarność”. Projekt rządowy stawia na rozpoznawanie sporów przez Państwowy Arbitraż Gospodarczy, podczas gdy ten drugi przewiduje rozpoznawanie ich przez sądy powszechne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WładysławKupiec">Arbitrzy z Wrocławia narzekają na znaczne przeciążenie ilością rozpatrywanych sporów. Celowym byłoby wzmocnienie tej instytucji jaką jest arbitraż. Wprawdzie do pracy arbitrażu nie ma większych zastrzeżeń, ale sądzę, że o ile spory między jednostkami gospodarki uspołecznionej rozpatrywałyby wydziały w sądach, to ranga arbitrażu zyskałaby na tym.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WładysławKupiec">Wicedyrektor departamentu Ministerstwa Finansów Wit Stępień stwierdził, iż wokół sprawy aplikantów narosło sporo nieporozumień. Obecnie stan etatów powinien wynosić 21 a jest tylko 13 aplikantów. Wniosek o dodatkowych 19 etatów aplikanckich budzi wątpliwości co do jego słuszności, tym bardziej że Komisja w ub. roku przyjęła, aby docelowo w każdej z okręgowych komisji był jeden aplikant. Na koniec ub. roku było w arbitrażu 7 niewykorzystanych etatów, chociaż osobowy fundusz płac wykonano w 99,9%.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EdwardZachajkiewicz">Co kilka lat wypływa sprawa umiejscowienia Państwowego Arbitrażu Gospodarczego. Istnienie arbitrażu jako oddzielnego organu było przedmiotem dyskusji X zespołu Komisji DS. Reformy Gospodarczej, który stanął na stanowisku, aby arbitraż działał na takich warunkach jak obecnie, z tym żeby podlegał Radzie Państwa, a arbitrzy powoływani byli przez ten organ. Prezes GKA w tym kontekście zwrócił też uwagę na znaczenie, jakie nadaje się arbitrażowi w innych krajach socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EdwardZachajkiewicz">Mówiąc o rozstrzyganych sporach podkreślił, iż arbitraż nie ogranicza się tylko do orzekania, lecz bardzo poważne miejsce w jego działalności zajmuje mediacja i doprowadzanie do wykonania umów zgodnie z interesem społecznym. Mówiąc o nie wykorzystanych etatach stwierdził, iż przechodzenie arbitrów na stanowiska radców prawnych jest zjawiskiem nagminnym. Jest to spowodowane oferowaniem lepszych warunków płacy i pracy. Sprawa aplikantów ma szczególne znaczenie w okręgowych komisjach, gdzie zespół orzekający liczy niewiele osób, a są przypadki, że rocznie odchodzi kilku arbitrów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#EdwardZachajkiewicz">Wiceprezes Państwowego Arbitrażu Gospodarczego Czesław Ura zwrócił uwagę na podkupywanie arbitrów przez przedsiębiorstwa oraz różnice w wynagrodzeniach między sędziami a arbitrami. Wielu aplikantów po zdaniu egzaminu, zamiast kontynuować pracę w arbitrażu, przechodzi do pracy w przedsiębiorstwach. Poseł W. Kupiec stwierdził, że we Wrocławiu narzekają na obciążenie ilością spraw. Są komisje o znacznie większym obciążeniu pracą i z tego chociażby względu zależy nam na zwiększeniu liczby aplikantów. Z przeprowadzonej analizy młodej kadry wynika, że większość asesorów arbitrażowych ma za sobą aplikację sądową. Oznacza to, że muszą się oni uczyć nowego warsztatu pracy. Zrównanie wynagrodzeń arbitrów i sędziów pozwoliłoby ustabilizować kadrę, bowiem do tego, aby arbiter Głównej Komisji dobrze orzekał potrzeba co najmniej 10 lat, Nawiązując do wypowiedzi posła J. Zygmanowskiego podkreślił, że wciąż jeszcze obowiązuje u nas bardzo duża liczba przepisów wykonawczych. Cóż z tego, że stosowalibyśmy się do sztywnych przepisów, że orzekalibyśmy kary, jeżeli orzeczenie zawiśnie w próżni i nie przyniesie konkretnych korzyści gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SzczepanStyranowski">Materiały KIK potwierdzają tezę o dużej fluktuacji arbitrów. W pełni podzielam pogląd, że należy się temu przeciwstawić. Bierzmy pod uwagę, że w ramach reformy gospodarczej zadania arbitrażu ulegną poważnemu zwiększeniu, w związku z czym winny także wzrosnąć kwalifikacje arbitrów. Wypowiadając się w sprawie poruszonej przez posła J. Zygmanowskiego mówca stwierdził, że w postępowaniu arbitrażowym generalnie dąży się do mediacji oraz rozstrzygania spraw w sposób gospodarczo najlepiej uzasadniony. Rzecz nie w karze, gdy nie ma surowca dla wykonania zamówionych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#SzczepanStyranowski">Przewodniczący obradom poseł Paweł Dąbek (PZPR): uznał sprawozdanie resortu oraz referat posła Sz. Styranowskiego za bardzo dobrze przygotowany. Wniosek o zrównanie uposażeń arbitrów z wynagrodzeniem sędziów jest słuszny, lecz byłoby lepiej odłożyć jego realizację do roku 1982. Na razie odnotujmy go. Wyjaśnienia wymaga poruszana w dyskusji sprawa etatów dla aplikantów arbitrażowych.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#SzczepanStyranowski">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu Państwowego Arbitrażu Gospodarczego w r. 1980.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#SzczepanStyranowski">Uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu w części dotyczącej Urzędu DS. Kombatantów przedstawiła poseł Jadwiga Maria Kurzawińska (PZPR): W r. 1980 przyznano lub podwyższono w trybie wyjątkowym 2.773 renty. Niska w porównaniu do lat ubiegłych ilość przyznanych świadczeń wynikała głównie z faktu zrównania się pułapu kombatanckiej renty wyjątkowej z wysokością najniższych emerytur i rent. Łączna ilość rent wyjątkowych wypłacanych przez ZUS w końcu 1980 r. wynosiła ponad 62 tys. na co wydatkowano 1.655 mln zł.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#SzczepanStyranowski">Z dniem 1 stycznia renty wypłacane inwalidom wojennym i ich rodzinom, a także przyznane w trybie wyjątkowym kombatantom i wdowom po kombatantach zostały podwyższone o 500 zł. Jednocześnie podwyższono kwotę, do której może być przyznana lub podwyższona renta wyjątkowa (z 2000 do 2500 zł dla kombatanta i z 1400 do 2100 zł dla wdowy po zmarłym kombatancie).</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#SzczepanStyranowski">Dotychczasowe rozwiązania socjalne odpowiadały możliwościom państwa i potrzebom środowiska sprzed kilku lat. Obecnie są one jednak niewystarczające. Dlatego ważnym zadaniem jest dokonanie kolejnych analiz i studiów nad obecną sytuacją socjalną kombatantów, opracowanie programu działań na rzecz całego środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem kombatantów o najniższych dochodach i znajdujących się w najtrudniejszych warunkach życiowych.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#SzczepanStyranowski">Ogólnie oceniając gospodarowanie środkami przeznaczonymi dla kombatantów i Urzędu w 1980 r. należy uznać jako prawidłowe.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#SzczepanStyranowski">Z materiałów przedłożonych posłom wynika niewykorzystanie przez Urząd 13-tu etatów. Przyczyny są zrozumiałe, czy jednak braki etatowe nie mają wpływu na przedłużenie załatwiania skarg i wniosków kombatantów? Czy organizacje młodzieżowe udzielają pomocy kombatantom wymagającym opieki zwłaszcza w obecnych trudnych warunkach?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JadwigaGiżyckaKoprowska">Działalność Urzędu przyczyniła się do integracji środowiska kombatanckiego. Dobrze, że zajmujemy się ludźmi, którzy walczyli o Polskę. Na spotkaniach w środowisku kombatanckim i w listach powtarza się pytanie o formy wykorzystania pieniędzy wypłaconych przez RFN tytułem odszkodowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WładysławKupiec">Nawiązując do publikacji zamieszczonej we wrocławskiej „Gazecie Robotniczej” poinformował, że ze 100 mln marek wydano niezgodnie z przeznaczeniem 40 m.in. na budowę sanatoriów i zakup aparatury medycznej na podstawie decyzji Prezydium Rządu. Pieniądze te na mocy odpowiedniego porozumienia z RFN powinny zostać przeznaczone dla ofiar. Posłowie zasypywani są listami w tej sprawie. Jednym z takich listów jest list otwarty do Prezydium Sejmu. Problemem tym zajęła się Komisja Skarg i Wniosków. Powołano podkomisję i zwrócono się do Prezydium Sejmu o podjęcie tej sprawy w kontekście przeanalizowania wniosków, które zostały odrzucone lub nie zostały rozpoznane. Jest jeszcze na koncie 10 mln marek. Gdy chodzi o zakupioną aparaturę medyczną, to była to aparatura o przeznaczeniu ogólnym i nie wiadomo gdzie została ulokowana. Wymaga oceny prawidłowość tych wydatków.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WładysławKupiec">W materiałach resor tu jest mowa, że udziela on poradnictwa prawnego. Obecnie masowo napływają sprawy związane z indywidualnymi odszkodowaniami. Wiadomo, że umowa z RFN dawała możliwość zapłaty 1.300 mln marek, ale dotyczyła ona państwa. W tej sprawie poszkodowani zwracają się do agend kombatanckich żądając ponowienia starań. Rząd czynił takie starania, jednakże nie zostały one uwieńczone powodzeniem. Czy i w jakim zakresie rozważany jest problem podjęcia tych spraw?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#SzczepanStyranowski">Problem jest przedmiotem analiz Komisji Skarg i Wniosków. Dysponuje ona sprawozdaniem NIK o sposobie rozdziału tego funduszu. W resorcie zdrowia oświadczono, że ma być powołany pełnomocnik do ponownego rozważenia wszystkich spraw. W szczególności ofiary eksperymentów medycznych będą mogły dochodzić swych roszczeń.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#SzczepanStyranowski">Czy oprócz wniosków odznaczeniowych, uwzględnionych przez Radę Państwa, są jeszcze inne, co do których Rada Państwa nie podjęła decyzji?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyZygmanowski">Budżet Urzędu nie został przekroczony w wyniku działań oszczędnościowych, co zasługuje na uznanie. Można sądzić, że nie odbyło się to kosztem kombatantów. Dlatego należy przyjąć sprawozdanie. Wymaga analizy aktualną sytuacja materialna kombatantów. Należy to poprzeć odpowiednim żądaniem. Do Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Szczecinie zgłosili się przedstawiciele Związku Inwalidów Wojennych i przedstawili trudną sytuację związku, która - ich zdaniem - przemawia za przystąpieniem do nowelizacji przepisów ustawowych. Nie jest to przecież liczna grupa społeczna.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyZygmanowski">Minister DS. Kombatantów Mieczysław Grudzień: Obejmuje ona ok. 100 tys. ludzi w skali kraju.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyZygmanowski">W materiałach resortu mowa, że rozpoczęto wspólnie z Ministerstwem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, w ścisłej konsultacji ze Związkami kombatanckimi opracowanie założeń nowelizacji ustawy „o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin. W jakim terminie przewiduje się zakończenie tych prac? Zainteresowanie sprawą jest bardzo duże. Warto przypomnieć, że żona inwalidy otrzymuje dodatek w kwocie 70 zł. Wymaga to uregulowania.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyZygmanowski">Poseł Paweł Dąbek (PZPR) nawiązując do wypowiedzi posła Władysława Kupca stwierdził, że nie wszystkie cyfry we wrocławskiej publikacji się zgadzają. W tej sprawie rok temu w czasopiśmie „Za wolność i lud” została zamieszczona sejmowa wypowiedź ministra DS. Kombatantów. Kombatanci zasługują na to, by przyznać im tak, jak byłym więźniom obozów prawa inwalidów wojennych, a co za tym idzie 500 zł dodatek po ukończeniu 75 lat życia. Należałoby może obniżyć granicę wieku.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JerzyZygmanowski">Mówca stwierdził, że nastąpił wzrost liczby przyznawanych odznaczeń. Czy nie można znieść limitów w przypadku orderu Polonia Restituta, dającego pewne uprawnienia finansowe powyżej określonego wieku. Trzeba mieć na uwadze kombatantów wiejskich. Wielu z nich niczego nie otrzymało. Jeżeli człowiek walczył, to dziś trzeba się do niego ustosunkować z większym zrozumieniem i niezależnie od tego, jak długo walczył i czy np. oddał ziemię państwu, czy nie. Trzeba pamiętać, że średnia płaca kształtuje się dziś na poziomie 7–8 tys. zł. Być może ze względu na ciężką sytuację do sprawy tej trzeba powrócić np. za 2 lata.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JerzyZygmanowski">Słowa uznania należą się ministrowi za współinicjatywę ustanowienia medalu „Za udział w wojnie obronnej 1939” i „Warszawskiego Krzyża Powstańczego 1944”. Chwila przyjmowania przez Sejm obu ustaw była dla tysięcy członków ruchu oporu dużym przeżyciem.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JerzyZygmanowski">Minister DS. Kombatantów Mieczysław Grudzień stwierdził, iż już w momencie utworzenia Urzędu uznał, że powinien on być nieduży, ale sprawnie działający. Na początku było 130 etatów, a obecnie jest ich 88, z których wykorzystanych jest 78.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JerzyZygmanowski">Staramy się otoczyć jak najszerszą opieką osoby starsze, częściowo pomaga nam młodzież, jednakże największą rolę odgrywają tu siostry PCK.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JerzyZygmanowski">Na przestrzeni minionych 5 lat załatwiliśmy ponad 55 tys. orderów na rzecz środowiska kombatanckiego. Czy jest to dużo czy mało? Jeżeli brać pod uwagę potrzeby to mało, ale jeżeli zważymy, iż do końca 1980 r. przyznano łącznie ponad 80 tys. orderów, to jest sporo.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JerzyZygmanowski">W dalszym ciągu M. Grudzień odmówił sprawę rent dla inwalidów wojennych zwracając uwagę, iż w ciągu ostatnich lat wzrosła ona 4-krotnie i średnia jej wysokość wynosi ok. 4,5 tys. zł. Staramy się przy tym prowadzić tzw. politykę małych kroków i chodzić z natychmiastową pomocą wszędzie tam, gdzie jest to potrzebne. Ustawodawstwo w tej kwestii jest jednak bardzo niedoskonałe i istnieje szereg luk wymagających usunięcia. Renta inwalidy wojennego jest wyższa niż kiedyś, ale uważamy, że jest ona zbyt niska w stosunku do potrzeb. Doprowadziliśmy do tego, że wszyscy inwalidzi I grupy dostali ordery a w konsekwencji 25%-owy dodatek do rent. Poseł P. Dąbek zaproponował rozważenie sprawy przyznania kombatantom w wieku powyżej 70 lat inwalidztwa wojennego. Jest to, niestety, na tym etapie niemożliwe że względu na wysokie koszty. Co się tyczy kombatantów rolników, to traktujemy ich na równi z innymi. Obecnie najczęściej renty wyjątkowe przyznawane są właśnie rolnikom-kombatantom.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JerzyZygmanowski">Przechodząc do sprawy pomocy dla byłych więźniów obozów koncentracyjnych, którzy byli poddani pseudomedycznym eksperymentom, minister stwierdził, iż do 1972 r. odszkodowania usiłowano załatwiać indywidualnie. Po podpisaniu umowy otrzymaliśmy z RFN 100 mln marek, jednakże sprawa ta nie została załatwiona z dostateczną starannością. Od początku uważałem, że całą tę sumę należy podzielić wśród więźniów. Jednakże ówczesny premier wydał zarządzenie, które doprowadziło do tego, że suma ta nie została rozdysponowana w całości. Ponad 39 mln marek pozostaje na jednym z kont Ministerstwa Finansów. W 1977 r. zdecydowano - nie pytając się nas o zdanie - ze suma ta zostanie wydatkowana na zakup aparatury medycznej oraz budownictwo sanatoryjne. W dalszym ciągu jednak uważam, iż miałem rację domagając się rozdzielenia całej sumy wśród byłych więźniów. 39 mln marek stanowi ok. 900 mln zł. 2 miesiące temu wystąpiłem do Premiera, aby kwota ta została podzielona wśród osób, które były poddawane pseudomedycznym eksperymentom.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JerzyZygmanowski">Mówiąc o sprawie rozważenia i podjęcia na nowo kwestii odszkodowań z RFN minister stwierdził, iż przygotowuje odpowiednią notatkę i po uzgodnieniu z ministrem J. Czyrkiem przedstawi premierowi. Jednakże praktycznie szanse na uwzględnienie postulatów są znikome, wręcz żadne.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#JerzyZygmanowski">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 1980 w części dotyczącej Urzędu DS. Kombatantów.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>