text_structure.xml 59.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefBarecki">Dnia 14 kwietnia 1985 r. Komisja ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, obradująca pod przewodnictwem posła Józefa Bareckiego (PZPR) rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JózefBarecki">- informację o wznawianiu działalności samorządu załogi na podstawie ustawy z dnia 18 grudnia 1982 r. o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego (art.7 ust. 3);</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JózefBarecki">- analizę zgodności aktów wykonawczych wydanych do ustawy o przedsiębiorstwach państwowych z ustawami o samorządzie załogi i o przedsiębiorstwach państwowych;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JózefBarecki">- informację o stosowaniu art.7 ust.3 ustawy o szczególnej regulacji prawnej;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JózefBarecki">- informację przewodniczącego komisji ze spotkania z Prezydium Sejmu w sprawie działalności Komisji oraz sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JózefBarecki">W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, Ministerstwa Górnictwa i Energetyki, Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JózefBarecki">Przewodniczący Komisji poseł Józef Barecki zaproponował włączenie do porządku dnia informacji o posiedzeniu Prezydium Sejmu, na którym omawiana była działalność Komisji ds. Samorządu Pracowniczego oraz przygotowania do posiedzenia Sejmu, na którym Komisja ma złożyć sprawozdanie ze swej działalności.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JózefBarecki">W punkcie 1, powiedział dalej poseł Józef Barecki, Komisja zapozna się z informacją dotyczącą wznawiania działalności samorządów pracowniczych w okresie stanu wojennego oraz w okresie jego zawieszenia. Z przedstawionych materiałów wynika, że organa założycielskie wydały pozytywne decyzje co do 90% wniosków o wznowienie działalności samorządów w przedsiębiorstwach. Można więc stwierdzić, że proces wznawiania działalności samorządów jest na ukończeniu. Dzisiaj Komisja zapozna się z działalnością w tym zakresie trzech organów założycielskich: Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego oraz Ministerstwa Górnictwa i Energetyki.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JózefBarecki">Dyrektor generalny w Ministerstwie Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego Bolesław Smagała: W naszym resorcie uprawnionych do tworzenia samorządu pracowniczego jest 729 przedsiębiorstw, a decyzję o wznowieniu działalności samorządu wydano w odniesieniu do 593. 136 przedsiębiorstw nie wystąpiło do ministra z wnioskiem o wznowienie działalności samorządu. Wszystkie wielkie i znaczące przedsiębiorstwa wystąpiły z prośbą o zgodę i taką zgodę uzyskały. Nie było większych problemów w trakcie prac przygotowawczych poprzedzających podjęcie decyzji przez ministra, natomiast wystąpiły trudności w zakresie zgodności ordynacji wyborczej i statutu samorządu z przepisami ustawy. Dlatego też, nie ingerując w sam proces tworzenia się samorządów, dbamy o przestrzeganie zgodności poczynań samorządu z postanowieniami ustawy. Nie wszędzie jeszcze tam, gdzie wydano zgodę, samorządy powstały. Przyczyną tego są m.in. przedłużające się prace nad statutami i ordynacjami wyborczymi.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JózefBarecki">Jest problem, co zrobić z tymi przedsiębiorstwami, które do dnia 31 marca br. nie wystąpiły z wnioskami o wznowienie działalności samorządu. Potrzebna jest w tej sprawie jednoznaczna interpretacja Komisji. Nie ma też wykładni, jak postępować w sytuacji zawieszenia samorządu przez organ założycielski. Czy zawieszony samorząd może po okresie 6 miesięcy wznowić działalność w wybranym składzie, czy też dopiero po przeprowadzeniu ponownych wyborów?</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JózefBarecki">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Mirosław Woźniakowski: Minister odwiesił działalność samorządu we wszystkich przedsiębiorstwach podległych resortowi, nawet w tych, które nie wystąpiły z odpowiednimi wnioskami. Są jednak przedsiębiorstwa, w których samorząd nie wznowił działalności. Dotyczy to np. Rafinerii Gdańskiej, gdzie statut był niezgodny z przepisami ustawy. W wyniku dyskusji wszystkie usterki zostały usunięte, ale rada pracownicza postanowiła przeprowadzić wśród załogi referendum, stawiając następujące pytanie: czy jesteś za działalnością samorządu w oparciu o ustawę o samorządzie pracowniczym przedsiębiorstw i ustawę o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego? Powstały wątpliwości czy tak sformułowany tekst jest zgodny z prawem. Ministerialny radca prawny wydał negatywną opinię, dyrektor zawiesił uchwałę rady pracowniczej w sprawie przeprowadzenia referendum i nie odbyło się ono. Nie można było również rozstrzygnąć sprawy powołania samorządu, ponieważ na ostatnim zebraniu obecnych było zaledwie 45%. delegatów. Podobna sytuacja wytworzyła się w Gnieźnie, gdzie dyrektor unieważnił wybory jako niezgodne z ustawą. Nie wznowił działalności także samorząd w zakładach w Jeleniej Górze.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JózefBarecki">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Górnictwa, i Energetyki Jan Zimoch: Na wnioski o wznowienie samorządu pracowniczego minister górnictwa i energetyki wydał 229 decyzji różnej treści, uwzględniających zróżnicowany charakter przedsiębiorstw skupionych w resorcie. Decyzje te wskazują, jakie prawa i obowiązki powinny wykonywać samorządy załogi i jakie ograniczenia ich dotyczą. W zasadzie we wszystkich jednostkach uprawionych do powołania samorządu pracowniczego stworzono formalno-prawne podstawy do działania organu załogi. O wyrażenie zgody na powołanie samorządu nie zwróciły się instytuty naukowo-badawcze, gdzie tworzenie samorządów jest fakultatywne. 37 decyzji zezwoliło na wznowienie działalności samorządów powołanych w sposób prawidłowy przed wprowadzeniem stanu wojennego, 192 decyzje zezwalały na utworzenie samorządów w przedsiębiorstwach, w których uprzednio samorząd nie działał lub działał nielegalnie. Przed 13 grudnia 1981 r. samorządy działały w 93 przedsiębiorstwach należących do resortu górnictwa i energetyki, w tym w 56 niezgodnie z ustawą.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JózefBarecki">Jak wynika z poczynionych wczoraj ustaleń, w chwili obecnej samorządy działają faktycznie w 19 przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#JózefBarecki">Działalność przedsiębiorstw przemysłu paliwowo-energetycznego określona jest dekretem o prawie górniczym oraz innymi przepisami, przede wszystkim uchwałą Rady Ministrów wprowadzającą obowiązek tworzenia zrzeszeń kopalń węgla kamiennego. Ponadto przedsiębiorstwa, o których mowa, podlegają ustawie o gospodarce paliwowo-energetycznej. Aby zapewnić realizację zadań tych przedsiębiorstw wprowadzono odmienne zasady ich działalności finansowej, albowiem podstawowe rozwiązania systemowe reformy gospodarczej nie są dostosowane do potrzeb i warunków działania przedsiębiorstw paliwowo-energetycznych. Zwłaszcza ustawa o przedsiębiorstwach państwowych i samorządzie załogi, jest dostosowana w zasadzie do przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego. Deficytowość i nieodnawialność surowców energetycznych determinują potrzebę ścisłego centralnego sterowania działalnością przedsiębiorstw wydobywających te surowce. Powyższe zasady muszą też dotyczyć przedsiębiorstw ściśle współpracujących z jednostkami wydobywczymi. Z tego względu kompetencje organów wymienionych typów przedsiębiorstw są ograniczone. 81 przedsiębiorstw należących do resortu górnictwa i energetyki jest przedsiębiorstwami użyteczności publicznej, 191 -to przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej, zaś 4 - o szczególnym znaczeniu dla obronności. W przedsiębiorstwach tych uprawnienia samorządów są ograniczone.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#JózefBarecki">Rząd zaproponował, a sejmowa Komisja Górnictwa poparła ten projekt w uchwale z 8 kwietnia 1985 r., aby wyłączyć przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla gospodarki paliwowo-energetycznej spod działania ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Projekt ten znalazł wyraz w załączniku nr 6 do projektu uchwały o NPSG na lata 1985–1985. Zgodnie z uchwałą Komisji sejmowej, rząd winien przedstawić do końca czerwca projekt ustawy o funkcjonowaniu wspomnianych przedsiębiorstw. Projekt tego aktu jest przygotowany w Ministerstwie Górnictwa i Energetyki.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#JózefBarecki">Jak wynika z naszych obserwacji, w wielu przedsiębiorstwach związki zawodowe mają negatywny stosunek do powoływania samorządów pracowniczych. Trudno ocenić dlaczego tak się dzieje, być może chodzi o konkurencyjność tych ciał.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EdwardZgłobicki">Z przedstawionych informacji wynika jedynie formalny obraz istniejącej sytuacji. Przydałaby nam się także informacja o tym, jak faktycznie działają samorządy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZdzisławWilk">Proszę o podanie ile samorządów powołano niezgodnie z ustawą przed wprowadzeniem stanu wojennego, a ile z nich działa obecnie, po uzyskaniu zgody na wznowienie? Wiadomo mi, że w niektórych zakładach samorządy powołane niezgodnie z prawem funkcjonują na zasadzie cichej umowy z dyrekcją. Najlepiej jest wówczas, gdy samorządy takie same podają się do dymisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZdzisławWilk">Nie dziwi sytuacja w resorcie komunikacji, ale trudno zrozumieć, jakie są przyczyny powołania takiej liczby samorządów w jednostkach terenowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZenonSzulc">Jak wynika z przedstawionej informacji, w resorcie górnictwa występują duże ograniczenia samorządności przedsiębiorstw. Dalsze działania resortu, polegające na stworzeniu nowej ustawy, zmierzają do pogłębienia tych ograniczeń. Należy sądzić, że nie tylko nowe związki zawodowe, ale i kierownictwo resortu jest niechętne samorządom. Proszę prof. Ludwika Bara o wypowiedź, czy - jego zdaniem - taka gałąź gospodarki, jak górnictwo i energetyka nie nadaje się do wdrożenia ustawy o samorządzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszUrbański">Proszę resort hutnictwa o podanie liczby przedsiębiorstw, w których samorządy wznowiły faktyczną działalność. W części przedsiębiorstw, które uzyskały zgodę, samorządy jednak działania nie podjęły. W jaki sposób w tych przedsiębiorstwach dokonano podziału zysków i funduszu nagród dla załogi, skoro należy to do wyłącznych kompetencji samorządu?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszUrbański">Dyrektor departamentu w ministerstwie Górnictwa i Energetyki Jan Zimoch: Samorządy działają dopiero kilkanaście dni, więc za wcześnie na ich ocenę. Jak stwierdziłem, samorządy zaczęły działać faktycznie w 19 przedsiębiorstwach. W wielu jednostkach obserwuje się niechęć związków zawodowych i wstrzemięźliwość ze strony załóg w stosunku do samorządów.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszUrbański">Resort nie wprowadził na własną rękę żadnych ograniczeń w działalności samorządów. Obowiązujące ograniczenia wynikają z przepisów ustawowych i aktów wykonawczych do ustaw. Częściowo są one skutkiem statusu przedsiębiorstw, będących przedsiębiorstwami użyteczności publicznej lub przedsiębiorstwami o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej, albo dla obronności. Nadto uchwała Rady Ministrów stwarzająca obowiązek powołania zrzeszeń kopalń węgla kamiennego zapewnia przekazanie części uprawnień do organu założycielskiego, co automatycznie uszczupla kompetencje dyrektora i samorządu.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszUrbański">W dalszej części swego wystąpienia mówca odczytał stosowne fragmenty przepisów nakładające ograniczenia na kompetencje samorządu. Mówca zapewnił ponadto, że projekt nowej ustawy nie zawiera dalej idących ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#TadeuszUrbański">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Mirosław Woźniakowski: Nie mam przy sobie danych określających liczbę działających samorządów. My również uważamy, że jest za wcześnie na ocenę działalności samorządów. Dostajemy jednak pisma od rad pracowniczych wielu przedsiębiorstw. Dotyczą one zwykle spraw płacowych lub wystąpień o przyznanie ulg podatkowych. W dwóch przypadkach rady pracownicze zgłosiły sprzeciw wobec zawieszenia dyrektorów po stwierdzeniu w ich przedsiębiorstwach nadmiernych wypłat w grudniu ub. roku. Rady pracownicze występują też w sprawie przyznawania premii i nagród dyrektorom swoich przedsiębiorstw. Powyższe pisma są sygnałami dowodzącymi działalności rad pracowniczych. Równocześnie mamy sygnały, że w części przedsiębiorstw odwieszone samorządy nie podjęły działalności.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#TadeuszUrbański">Dyrektor, generalny w Ministerstwie Hutnictwa i Przemysłu nowego Bolesław Smagała: Minister udzielał zgody na powołanie samorządów lub8wznowienie ich działalności już od lipca ub. roku. Do końca 1932 r. wydano 251 decyzji o wznowieniu i 129 zezwalających, na powołanie samorządów. Każdy przypadek zgody na wznowienie działalności przedstawicielstwa załogi był rozpatrywany pod kątem zgodności z ustawą o samorządzie pracowniczym. Zaobserwowaliśmy trzy rodzaje odchyleń. Część samorządów dostosowała swój statut do wymogów ustawy do końca 1981 r. i w takim przypadku mogły one normalnie funkcjonować. Drugą grupę tworzyły samorządy wybrane prawidłowo, których statut był jednak niezgodny z ustawą; samorząd taki wznawiał działalność po dokonaniu zmian w statucie. W przypadku trzeciej grupy samorządów, wybranych na podstawie nieprawidłowej ordynacji, trzeba było spowodować powtórzenie wyborów. Jedynie w trzech wypadkach minister musiał w drodze wykładni spowodować przeprowadzenie nowych wyborów, w pozostałych przedsiębiorstwach zorganizowano to we własnym zakresie. Do trzech wymienionych przedsiębiorstw należą: Stocznia Gdańska im. Lenina i Stocznia Północna, gdzie, dotychczas nowych wyborów nie przeprowadzono i gdzie samorządy nie działają.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#TadeuszUrbański">Obserwujemy działalność wszystkich samorządów. Można stwierdzić, że zdarzają się sporadyczne wypadki podejmowania przez te organy spraw nie należących do ich kompetencji i wprowadzania do działalności samorządów elementów działalności politycznej. Nie stwierdziliśmy natomiast konfliktów między samorządami i związkami.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#TadeuszUrbański">W samorządach pracują z reguły nowi i niedoświadczeni działacze. Potrzebują oni czasu, aby nabrać niezbędnej wiedzy i umiejętności działania. Jak dotąd, samorządy zajmują się przede wszystkim dzieleniem, w mniejszym stopniu podejmując współodpowiedzialność za wyniki produkcyjne przedsiębiorstwa. W pierwszym okresie działania samorządów zdarzały się ataki na dyrektorów przedsiębiorstw. Wznowione i nowo powołane samorządy nie podejmują takich działań, odwrotnie -obserwuje się tendencję do występowania przez samorządy o wyższe wynagradzanie dyrektorów i przyznawanie im premii lub nagród.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#TadeuszUrbański">Odpowiadając na pytanie: posła P. Urbańskiego informuję, że w tych przedsiębiorstwach, w których działalność samorządu została wznowiona dokonał on podziału zysku i funduszu nagród; w tych zaś, gdzie nie wznowiono jeszcze samorządu, sprawami tymi zajęły się zespoły konsultacyjne. W każdym razie dyrektorzy sami nie dokonywali tych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#TadeuszUrbański">Ekspert Komisji prof. Ludwik Bar: W świetle poglądów X Zespołu Komisji ds. Reformy Gospodarczej ustawy o przedsiębiorstwie i samorządzie był sukcesem legislacyjnym. Teraz niektórzy zapominają, że był to sukces i patrzą na te ustawy jak na podrzutki. Według pewnych poglądów, samorząd jest zbędny. Bez załogi nie można jednak rozwinąć gospodarki narodowej. Osądzanie przydatności ustawy z pozycji chęci powrotu do poprzednich rozwiązań stanowi obecnie największe niebezpieczeństwo. Tego rodzaju „fala powrotna” zahamowała proces zmian po roku 1956 i 1970. Ustawy o samorządzie i przedsiębiorstwie odpowiadają także potrzebom górnictwa. Zawierają one w sobie możliwość dostosowania ich do potrzeb różnych przedsiębiorstw. W każdym razie nie ma żadnego uzasadnienia, by zatrudnionym w kopalniach odmawiać prawa udziału w zarządzaniu.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#TadeuszUrbański">Art. 15 Konstytucji przewiduje, że załogi uczestniczą w zarządzaniu przedsiębiorstwami bez żadnych wyjątków. Nie ma powodu, by ktoś kto produkuje galanterię damską miał prawo do udziału w zarządzaniu, a ten kto wydobywa węgiel był tego prawa pozbawiony. Z art. 13 Konstytucji wprowadzonego w 1976 r. nie tylko po to, by uczynić gest pod adresem robotników, ale ze względu na interes gospodarki narodowej, wynika, że prawo załóg nie zależy od czyjejkolwiek woli, po prostu, mają one prawo i obowiązek udziału w zarządzaniu. Trudno odpowiedzieć na pytanie, jak wymusić realizację tego obowiązku. Rozwiązania przewidziane w reformie nie dadzą się wprowadzić w życie szybko - w ciągu 1 roku, czy w ciągu 1 nocy, jak to było w przypadku stanu wojennego. Trzeba pracować przez całe lata.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#TadeuszUrbański">Ustawa o samorządzie spotkała się z protestami przeciwników politycznych. Z drugiej strony nie wydano na czas przepisów wykonawczych, a w związku z zawieszeniem stanu wojennego oddano sprawę załóg w ręce biurokracji. Biurokracja bowiem ma oceniać, czy samorząd należy zawiesić, czy też nie. Rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące swego rodzaju zawieszenia samorządu poszło dalej, aniżeli wynikałoby to z logicznej wykładni art. 16 ustawy o samorządzie. W każdym razie to nie organ administracji, lecz sąd powinien rozstrzygać o wznawianiu działalności samorządu. Administracja jest przecież stroną w tej sprawie. Czy możemy wobec tego jako obywatele dziwić się, że załogi są przeciwne wznawianiu działalności samorządu lub nie chcą podejmować tej działalności przy takim manipulowaniu przepisami, w warunkach powoływania dyrektorów w sposób sprzeczny ustawą albo wydawania niezgodnych z ustawą wytycznych o powoływaniu dyrektorów? Z jednej strony domagamy się doprowadzenia do zgodności statutów samorządu z prawem, a z drugiej - załogi doskonale wiedzą, co się dzieje z nielegalnymi decyzjami organów administracji. Łatwo sprawdzić, czy dyrektorzy powołani w sposób niezgodny z ustawą zachowują swe funkcje, czy zrzeszenia zorganizowane nielegalnie, bo posiadające uprawnienia władcze nadal istnieją. Należy wszechstronnie analizować legalność decyzji dotyczących samorządu i przedsiębiorstwa. Brak legalności psuje klimat reformy.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#TadeuszUrbański">Jak tylko przeczytałem o odrębnej ustawie mającej wyłączyć górnictwo i hutnictwo spod działania przepisów o samorządzie zrozumiałem, że w gruncie rzeczy będzie to ustawa o upadłości reformy. Czy klasa robotnicza może ocenić pozytywnie tego rodzaju rozwiązania? Mówi się, że związki zawodowe nie chcą, by samorząd rozwijał się w zakładach. Znamy ten punkt widzenia sprzed 1980 r., kiedy to CRZZ chciała by związki rządziły w zakładach. Obecnie wiadomo, co należy do związków zawodowych, a co do samorządu. Wynika to z ustawy. Czynienie czegokolwiek, co mogłoby powodować konflikt między samorządem a związkami, to dolewanie oliwy do ognia. I tak mamy dosyć kłopotów. Skoro potwierdzono zasadę pluralizmu związkowego, to niech związki żyją swoim życiem.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#TadeuszUrbański">Jeśli uznajemy, że kopalnie mogą się obyć bez reformy, to zastanówmy się kto będzie zarabiał na dotacje? Mamy do czynienia z próbami ograniczenia samorządu. Nie chcę mówić kto i dlaczego to robi. W każdym razie dotąd nie ma żadnych dowodów na to, że ustawa o samorządzie nie nadaje się dla jakiegoś resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewRudnicki">Mówimy o zagrożeniu ustawy, za której realizację jesteśmy odpowiedzialni. Podobnie zagrożona jest reforma gospodarcza. Są symptomy starań o to, by reforma umarła śmiercią naturalną. Jeśli do tego dojdzie, to już się nie pozbieramy. Mówiono tu o potrzebnie respektowania prawa. Jeśli państwo ma należycie funkcjonować, to prawo musi być przestrzegane zarówno przez obywateli, jak i przez tych, którzy je tworzą. W latach siedemdziesiątych nasze środowisko prawnicze sformułowało zasadę: „niech prawo znaczy prawo”. Jakie są konsekwencje realizacji tej zasady? Można się o tym przekonać w krajach wysoko rozwiniętych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewRudnicki">Ważne zagadnienia należy rozpatrywać z punktu widzenia formalno-prawnego i społecznego. Jeżeli nawet nie można niczego zarzucić resortowi górnictwa z punktu widzenia formalno-prawnego, nie widzę żeby dało się pogodzić to działanie z potrzebą łagodzenia nastrojów społecznych i poprawy ogólnej sytuacji. W wyniku przemienności stanów społecznych, mamy do czynienia ze swoistym zakłóceniem stanu umysłów. Chodzi tu o przejście od stanu wojennego przez stan jego zawieszenia do stanu normalnego. Kto nie wie, że trzeba dążyć do stanu normalnego, ten zatracił się w działaniu. Stan wojenny i stan jego zawieszenia są wygodne dla administracji. Musimy jednak znaleźć wyjście w imię wspólnego, powszechnego interesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZenonSzulc">Ustawa o samorządzie pracowniczym stanowi podstawową część reformy gospodarczej. Nie wolno odrywać tej ustawy od innych mechanizmów reformy i stosować wybiórczą politykę, realizując tylko to, co w danym momencie wydaje się wygodne. Po zapoznaniu się z przedstawionymi informacjami twierdzę, że resort górnictwa traktuje przepisy ustawy wybiórczo - przepisy niższego rzędu nie w pełni respektują postanowienia ustawy. W związku z tym należałoby zlecić NIK przeprowadzenie kontroli przestrzegania prawa przez resort górnictwa i poinformować o wynikach tej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZenonSzulc">Ustawa o samorządzie pracowniczym powstała z inicjatywy rządu, czyli ministrowie mieli wszelkie możliwości wpłynięcia na jej projekt. Skoro przyjęto projekt rządowy, to tym bardziej więc ustawa obowiązuje ministrów. Oczywiście, jak każda, i ta ustawa może ulec modyfikacji. Na spotkaniach z załogami otrzymujemy postulaty w tym zakresie. Trzeba jednak czasu, by stwierdzić, na ile sprawdziły się zawarte w ustawie rozwiązania i jakie modyfikacje są potrzebne, a do tej pory tego czasu nie było.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZenonSzulc">Ekspert Komisji doc. Tadeusz Jaworski: Solidaryzując się z opinią prof. L. Bara chciałbym podkreślić, że wniosek posła Z. Szulca powinien zostać sprecyzowany w taki sposób, by NIK zbadała nie tylko zgodność praktyki z ustawami, lecz także z intencjami, które kierowały ustawodawcą. Okazuje się bowiem, że zgodnie z prawnym można ograniczyć samorząd, można mianowicie tworzyć zrzeszenia obligatoryjne czy zaliczyć jakieś przedsiębiorstwo do kategorii użyteczności publicznej, wprowadzając w ten sposób odpowiednie ograniczenia. Np. zakłady naprawcze taboru kolejowego włączono do przedsiębiorstwa PKP likwidując w ten sposób samorząd.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ZenonSzulc">Poważny problem to wykorzystanie delegacji do wydawania rozporządzeń. Mamy tu ograniczone możliwości obrony pozycji Sejmu. Spójrzmy na listę 1300 przedsiębiorstw - na posiedzeniu Komisji zapewniano, że Rada Ministrów nie skorzysta z możliwości wprowadzenia ograniczeń w działalności samorządu w przedsiębiorstwach realizujących programy operacyjne. Tymczasem mamy tam nowy sposób powoływania dyrektora: powołuje go organ założycielski, a radzie nie służy prawo sprzeciwu. Czy zakład produkujący obuwie zdrowotne, albo zakład pończoszniczy są tak ważne, że rada nie może tam powołać dyrektora? Niewykluczone, że lista tych przedsiębiorstw będzie jeszcze rozszerzona, należy więc pilnie zbadać ten problem. Trzeba też ustalić, czy Rada Ministrów porozumiewała się z komisjami sejmowymi tworząc zrzeszenia obligatoryjne.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ZenonSzulc">Ustawa o przedsiębiorstwie państwowym przewiduje model przedsiębiorstwa o 3 organach. Jeśli dąży się do modelu przedsiębiorstwa, w którym nie działają owe 3 organy, jest to już zupełnie inny model nie odpowiadający ani ustawie, ani reformie. To poważna sprawa. Organ założycielski z mocy prawa powinien dążyć do realizacji modelu przedsiębiorstwa zgodnego z ustawą, a gdy nie jest to jeszcze możliwe w każdym przypadku - z ubolewaniem przełożyć realizację na później. Tymczasem w statutach przedsiębiorstw nie precyzuje się zadań poszczególnych organów. Budzi to zasadnicze wątpliwości. Powoływanie dyrektorów przedsiębiorstw bez zachowania procedury konkursowej jest też sprzeczni z prawem. Sądy powinny odmawiać wpisania do rejestrów dyrektorów powołanych bez zachowania tej procedury. Pomogłyby one w tetr sposób w realizacji ustaw mających kluczowe znaczenie dla realizacji reformy gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EdwardZgłobicki">Sądzę, że znajdujemy się obecnie w sytuacji, kiedy nie chodzi już tylko o formalne wznowienie działalności samorządu, lecz o jego właściwe funkcjonowanie w warunkach reformy, gospodarczej. W ocenie samorządu nie możemy więc ograniczyć się tylko do podawania liczb i procentów, lecz musimy analizę przeprowadzić w kontekście całokształtu wdrażania reformy gospodarczej. Ustawy odnoszące się do przedsiębiorstw i samorządu pracowniczego muszą być prawidłowo realizowane. Uważam uchwalenie tych ustaw za wielkie dokonanie, którego nie wolno zaprzepaścić. Dlatego też powinniśmy z całą mocą nalegać na przestrzeganie przyjętych przepisów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewPruszkowski">Moją opinię dotyczącą samorządu pracowniczego, wyrażałem już na posiedzeniu Komisji zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego. Opowiedziałem się wyraźnie za tym, aby w tych nienormalnych warunkach podjąć wysiłki na rzecz wznowienia działalności samorządów. Stanowisko to spotkało się z pozytywnym stosunkiem rządu. Uważaliśmy wówczas, że przy braku innych organizacji w zakładach pracy samorząd stanie się autentycznym forum wyrażania opinii załogi i od początku rozwinie aktywną działalność. Moim zdaniem samorząd jest dużą zdobyczą demokratyczna, chociaż są głosy podważające potrzebę jego istnienia. Opierają się one na przekonaniu, że w naszych warunkach o wiele lepszy byłby system menedżerski. Taki sposób myślenia i działania jest wygodny dla administracji, ponieważ nie musi się ona z nikim liczyć, przed nikim odpowiadać oraz rozliczać się. W tych warunkach administracji rządzi się o wiele łatwiej. Natomiast w warunkach funkcjonowania samorządu administracja musi uwzględniać stanowisko i opinię załogi. Trzeba uświadomić naszej administracji zakładowej i centralnej, że jej podstawowym zadaniem jest realizowanie celów ogólnospołecznych. Ustawa o samorządzie pracowniczym jest niewygodna dla naszej administracji, która wyszukuje wszelkiego rodzaju przyczyny, utrudniające rzekomo realizowanie zadań produkcyjnych przy współudziale samorządu, nie próbuje natomiast trudności tych eliminować. Uważam, że przy jednoznacznym określeniu celów politycznych i gospodarczych, od których nie ma odwrotu, trzeba przełamać ujemne tendencje wśród administracji, zwłaszcza tę, że samorząd traktuje ona jako zło konieczne, a nie jako jeden z podstawowych mechanizmów reformy gospodarczej. Ciągle istnieje potrzeba szkolenia działaczy samorządowych, intensyfikowania działalności punktów konsultacyjnych oraz udzielania wszechstronnej pomocy działającym i powstającym samorządom.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewPruszkowski">Niesłusznie stawia się samorządom zarzut, że zajmują się one wyłącznie podziałem zysku. Zwrócić trzeba uwagę, że większość samorządów rozpoczęła swoją działalność w końcu 1982 r. i siłą rzeczy stanęła przed koniecznością podjęcia decyzji właśnie w sprawach podziału zysków wypracowanych przez przedsiębiorstwa. W miarę upływu czasu zadania stojące przed samorządem będą rosnąć. Załogi zakładów muszą być wprzęgnięte w działalność przedsiębiorstw, gdyż inaczej nie wybrniemy z trudnej sytuacji kryzysowej. Poważniej też trzeba traktować załogi, a nie zbywać je byle czym. Dzisiejsi pracownicy są wykształceni i świadomi swojego miejsca i roli w procesie produkcji i życiu społecznym. Robotnicy oceniają administrację po jej działaniach na szczeblu zakładu, a nie po przemówieniach i wystąpieniach działaczy szczebla centralnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszMaj">Wyrażam poparcie dla tezy, że powinniśmy traktować ustawę o samorządzie pracowniczym jako integralną część reformy gospodarczej. Jest to zdobycz, która w ocenie społecznej ma dużą przyszłość. Zauważam jednak przy tym, że jest to trochę dziecko niechciane zarówno ze strony administracji, jak i załóg. W naszych poczynaniach powinniśmy przełamywać tę niechęć i uczynić z ustawy o samorządzie pracowniczym, instrument wdrażania reformy gospodarczej. Występuje też nieufność między samorządem a nowymi związkami zawodowymi. Obie te struktury dopiero raczkują i trudno się dziwić, że w swoich działaniach popełniają błędy. Administracja musi wsłuchiwać się w głos samorządów. Wiele kierownictw zakładów nie wyciągnęło wniosków z wydarzeń posierpniowych, niczego się nie nauczyło. Obecnie załogi żywią obawę, czy nie powrócą stare, biurokratyczne metody zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszMaj">Wnioskuję, aby Komisja formułując opinię postawiła jednoznacznie kropkę nad „i” w sprawach samorządu pracowniczego, jako części składowej reformy gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzJezierski">Przedstawiciel resortu górnictwa poinformował Komisję Górnictwa o propozycji nowej ustawy o przedsiębiorstwach gospodarki paliwowo-energetycznej, tak aby nie było dwuznaczności w traktowaniu tych przedsiębiorstw. Wznowienie działalności samorządów w tych przedsiębiorstwach napotyka duże trudności. Ministerstwo zdecydowało, że samorządy te mogą działać, ale przy 22 ograniczeniach. Zastanawialiśmy się przeto, czy w tych warunkach jest celowe ich uruchamianie. Komisja musi rozstrzygnąć sprawę funkcjonowania samorządów w gospodarce paliwowo-energetycznej. Dziś trudno o tym wyrokować, bo nie znamy projektu sygnalizowanej ustawy. Niemniej jednak sądzę, że nawet przy istniejących ograniczeniach dotyczących przedsiębiorstw użyteczności publicznej, tkwi dużo możliwości właściwego spełnienia roli przez samorząd, szczególnie w zakresie jego funkcji kontrolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanZimoch">Nie zgadzam się z zarzutem, że w naszym resorcie naruszane są przepisy prawne. Jestem sam prawnikiem z wykształcenia i twierdzę, że wszelkie poczynania resortu były i są zgodne z przepisami reformy gospodarczej. Jeśli chcemy stworzyć przepisy, które odpowiadałyby przedsiębiorstwom resortu paliwowo - energetycznego, to tylko dlatego, że obowiązujące obecnie ustawy nie są w stanie uregulować specyficznych spraw i musimy stworzyć podstawy prawne dla działalności całego przemysłu paliwowo-energetycznego. Kierownictwo resortu opowiada się za konsekwentnym realizowaniem reformy, ale nie wszystkie przepisy prawne odpowiadają specyfice przedsiębiorstw wydobywczych. Dlatego zrodziła się koncepcja nowej ustawy, regulującej funkcjonowanie przedsiębiorstw paliwowo-energetycznych i samorządu załogi w tych przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanZimoch">Trzeba pamiętać, że nasze przedsiębiorstwa prawie w 100% były zmilitaryzowane. Po 30 stycznia minister podjął decyzje o wznowieniu działalności lub powołaniu samorządów pracowniczych. Poczucie odpowiedzialności za niezmiernie ważną branżę, którą kieruje, spowodowało, że decyzje te były poprzedzone wnikliwą analizą sytuacji w poszczególnych jednostkach. Trzeba dodać, że niektóre decyzje w sprawie samorządów były podjęte bez wniosku dyrektora przedsiębiorstwa. W świetle prawa wniosek taki nie jest zresztą potrzebny. Omawiane decyzje nie zawierają żadnych nadzwyczajnych ograniczeń, a jedynie pouczenia o prawach i obowiązkach samorządów. W dniu wczorajszym telefonowaliśmy do wszystkich przedsiębiorstw zapytując o funkcjonowanie samorządów. Był to monit, mający na celu przyspieszenie rozpoczęcia działania tych organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefBarecki">Przedstawione informacje oraz dyskusja odzwierciedlają zakres realizacji przepisu ustawy o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego, dotyczącego wznowienia działalności samorządów. Jak wiadomo, ustawa nałożyła na organy założycielskie, obowiązek wydania w terminie 3 miesięcy decyzji umożliwiających samorządom działanie. Czas ten dodano organom założycielskim do tego/czasu, który nie został w pełni wykorzystany. Sprawa funkcjonowania samorządów nie zaczęła się bowiem wczoraj, także dla organów założycielskich, których jednostki były w stu procentach zmilitaryzowane.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JózefBarecki">Przypominam, że proces wznawiania samorządu rozpoczął się w połowie ub. r. Stosowne rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów obowiązywało bez wyjątku wszystkie resorty. Nasza Komisja dokładała wielu starań, aby pomóc w jego realizacji. W październiku ub. r. Komitet Polityczny Rady Ministrów zalecił organom założycielskim wznowienie działalności samorządu w terminie 2-tygodniowym. Decyzja ta nie została wykonana. Obecnie upłynął również dodatkowy termin trzymiesięczny. Z przedstawionych informacji wynika jednak, że wiele organów założycielskich traktuje swe obowiązki wobec samorządu w sposób formalny i w tej sytuacji można mieć tylko nadzieję, że nie wywoła to daleko idących, negatywnych skutków.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JózefBarecki">Odnosi się wrażenie, że wiele organów założycielskich nie rozumie treści art. 7 ust. 1 ustawy o szczególnej regulacji prawnej. Przepis ten nakłada na organ założycielski obowiązek wydania decyzji w terminie 3 miesięcy od zawieszenia stanu wojennego umożliwiającej funkcjonowanie samorządu. Żadne wnioski nie są wymagane. Organy samorządów działają, jeśli były powołane zgodnie z ustawą, a organy powołane w sposób niezgodny z ustawą po prostu nie istnieją z mocy prawa. Nie można więc w drodze wytycznych czy zaleceń zezwalać na ich działanie. Trudno zrozumieć, dlaczego taka praktyka w ogóle istnieje.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JózefBarecki">W dyskusji wiele uwagi poświęcono sytuacji samorządu w przedsiębiorstwach, których organem założycielskim jest resort górnictwa i energetyki. Rozumiemy dobrze złożoną sytuację przedsiębiorstw paliwowo-energetycznych, specyfikę ich działania oraz ich znaczenie dla gospodarki narodowej. Dostrzegamy też niebezpieczeństwo, które by powstało, gdyby samorządy w tych przedsiębiorstwach zostały poddane destrukcyjnym presjom znanym z okresu sprzed stanu wojennego. Trudno zrozumieć dlaczego resort dotąd nie podjął inicjatywy wyrażenia swojego stanowiska wobec Sejmu i nie zwrócił się z odpowiednią propozycją nowelizacji ustawy. Wiadomo przecież, że inicjatywa ustawodawcza w tej sprawie nie należy do komisji sejmowej, lecz do podmiotów, które uważają, że ustawy o przedsiębiorstwie i o samorządzie nie pasują do specyfiki górnictwa. Obecnie sytuacja jest taka, że organ założycielski wyraził zgodę na działanie samorządu, ale wyłącznie na określonych przez siebie samego zasadach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanZimoch">Ograniczenia wynikają jedynie z tego, że część przedsiębiorstw ma charakter przedsiębiorstw użyteczności publicznej, a część ma szczególne znaczenie dla gospodarki lub obronności. We wszystkich 229 jednostkach, w których powołanie samorządu jest obligatoryjne, wydano zgodę na jego otworzenie. Minister informował jedynie w swych decyzjach o stanie prawnym, na podstawie którego powinny działać Samorządy. Np. kopalnie węgla podlegają ograniczeniom, jako przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, jednocześnie podlegają prawu górniczemu i mają obowiązek zrzeszania się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZenonSzulc">Jak stwierdził prof. L. Bar, nie ma przeszkód, aby ustawa o samorządzie załogi była stosowana także w górnictwie. Mój wniosek zmierza do uwzględnienia intencji ustawodawcy. Zaliczenie części przedsiębiorstw do kategorii przedsiębiorstw użyteczności publicznej umożliwiło narzucenie im ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZenonSzulc">Zadaniem Komisji jest stać na straży wdrażania samorządności w przedsiębiorstwach. Mój wniosek zmierza do realizacji uchwały IX Zjazdu PZPR, która uznaje samorządność przedsiębiorstw za jeden z celów reformy. Zaszeregowanie przedsiębiorstwa do określonej kategorii i w ten sposób uniemożliwienie pełnego funkcjonowania samorządu jest niezgodne z odczuciem społecznym, intencją ustawodawcy i duchem uchwały zjazdowej. Wniosek mój ma na celu skontrolowanie, czy w górnictwie załogi kopalń uczestniczą w ich zarządzaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JózefBarecki">Zgodnie z regulaminem Sejmu, wniosek zostanie skierowany do Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JózefBarecki">Wyjaśnienia przedstawiciela resortu górnictwa nie przekonują Komisji. Komisja ma obowiązek kontroli przestrzegania ustawy o samorządzie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JózefBarecki">Charakterystyczny i niepokojący jest brak informacji na temat działalności organów samorządu. Tymczasem organy te uczestniczą w zarządzaniu przedsiębiorstwami i mają wpływ na ich działalność, jak też na działalność zrzeszeń. Dziwi więc i niepokoi, że organy założycielskie nie orientują się, jakie decyzje podejmują samorządy pracownicze, decyzje, które przecież wywołują natychmiastowe skutki w działalności produkcyjnej przedsiębiorstw. Zadaniem administracji i organów założycielskich, a nie Komisji sejmowej jest śledzenie tej działalności.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JózefBarecki">Prawo musi być respektowane i wielokrotnie już przestrzegaliśmy przedstawicieli samorządów przed przekraczaniem ustawowych kompetencji. Samorząd musi być praworządny. Ale musi się przestrzegać prawa także wobec samorządu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JózefBarecki">Nie chodzi o to, aby pieścić samorządy, ale samorząd jest zbyt wielką zdobyczą i historyczną koniecznością, by nie starać się stworzyć jak najlepszej atmosfery umożliwiającej mu działalność. Samorząd nie może być dzieckiem niechcianym. Jest on wynikiem ważkich procesów ustrojowych, jest integralną częścią myśli marksistowskiej. Teoria nie może pozostać w niezgodzie z praktyką. Jeżeli będziemy pogłębiać nieufność robotników, utrzymywać rozziew między myślą polityczną i stanowiskiem kierownictwa politycznego a praktyką „na dole”, to nie tylko nie zdołamy uporać się z kryzysem, ale i nie rozplączemy dramatycznie zasupłanych węzłów w stosunkach między społeczeństwem i władzą.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JózefBarecki">Na samorząd trzeba patrzeć kompleksowo w ramach reformy gospodarczej i przy uwzględnieniu, że jest on bardzo ważną instytucją ustrojową oraz współgospodarzem przedsiębiorstwa. Samorząd jest filarem, który może unieść zmiany zachodzące w Polsce, wzmocnić system rzeczywistej demokracji. Samorząd pracowniczy wraz z innymi formami samorządności, w ramach ustroju socjalistycznego może stworzyć strukturę aktywności społecznej, która jest warunkiem rozwoju kraju. Nie chodzi o to, aby sprawozdania wykazywały, że w 100% przedsiębiorstw wydano zgodę na powołanie samorządu. Do samorządu nie można zmuszać. Trzeba tworzyć warunki, aby załogi chciały działać w samorządzie. Trzeba wspierać rady pracownicze, borykające się z nieufnością załogi, z działaniami opozycji i innymi przeszkodami.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JózefBarecki">Pozytywnym przykładem postawy organu założycielskiego jest wniosek ministra komunikacji o umożliwieniu wznowienia działania samorządu w zakładach naprawczych taboru kolejowego.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JózefBarecki">Proponuję zmodyfikować wniosek posła Z. Szulca w taki sposób, że upoważnimy ekspertów do przeanalizowania problemu, którego wniosek dotyczy i do sformułowania go. Prezydium Komisji rozpatrzy jeszcze raz ten wniosek i jeśli uzna za słuszne, skieruje go do Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZenonSzulc">Rozwiązanie to jest trafne. Chciałbym podkreślić, że wniosek ma na celu sprawdzenie zasadności zaliczania przedsiębiorstw górniczych do przedsiębiorstw użyteczności publicznej, co wiąże się z wprowadzaniem ograniczeń w zakresie samorządu. Są przypadki mianowania dyrektorów bez przeprowadzania konkursu, a to jest sprzeczne z przepisami nawet w tych przedsiębiorstwach. Warto rozważyć do kogo, ten wniosek skierować - może do premiera nadając wystąpieniu postać dezyderatu naszej Komisji?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZenonSzulc">Komisja przyjęła propozycję przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZenonSzulc">Następnie poseł Józef Barecki (PZPR) poinformował o posiedzeniu Prezydium Sejmu w związku z informacją Prezydium Komisji o jej działaniu. Do tej informacji dołączył swe poparcie przewodniczący Klubu Poselskiego PZPR poseł Kazimierz Barcikowski. Odpowiedni materiał przygotowała również Kancelaria Sejmu. Prezydium Sejmu otrzymało także uchwałę Komisji dotyczącą zagadnień kontroli.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ZenonSzulc">Działalność Komisji została wysoko oceniona przez Prezydium Sejmu. Zwrócono uwagę na przeciążenie Komisji obowiązkami wynikającymi z trudnej sytuacji samorządu pracowniczego. Zaakceptowano oceny i wnioski zawarte w wystąpieniu Komisji, w szczególności dotyczące powołania Centralnego Zespołu Konsultacyjnego. Uznano, że zespół ten powinien działać przy Komisji, która będzie dla niego instancją. Do połowy maja wicemarszałek Sejmu Piotr Stefański, a także szef Kancelarii Sejmu oraz przewodniczący Komisji ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw przygotowują merytoryczne propozycje działalności zespołu. Propozycje te będą przedstawione na czerwcowym posiedzeniu Sejmu. Rozważono zaliczenie do zadań wspomnianego zespołu formułowanie kierunków rozwoju samorządu. Utworzenie zespołu oznaczałoby zwieńczenie struktury punktów konsultacyjnych. W skład zespołu weszliby prawnicy i ekonomiści.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#ZenonSzulc">Prezydium Sejmu poparło inicjatywę Komisji dotyczącą działalności NIK. W ustawie o NIK mowa jest o współdziałaniu z samorządem. Prezydium Sejmu zleci NIK ujmowanie w kompleksowych badaniach problematyki samorządu, a w szczególności zagadnienia zgodności struktur samorządu i jego statutów z prawem. W toku posiedzenia Prezydium Sejmu mówiono też o ewentualnym powołaniu przy sądach izby zajmującej się rozstrzyganiem konfliktów występujących w działalności samorządu. Ustalono też, iż przy zespole konsultacyjnym zostanie utworzony odpowiedni sekretariat, a ponadto, że wzmocnieniu ulegnie sekretariat sejmowej Komisji ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#ZenonSzulc">Najwyższa instancja polityczna kraju zwróciła się do Komisji z propozycją zorganizowania ogólnokrajowego spotkania przedstawicieli samorządu. Byłoby ono poświęcone zadaniom samorządu w realizacji planu 3-letniego oraz programu oszczędnościowego. Prezydium Komisji uważa, że należy zorganizować to spotkanie po posiedzeniu Sejmu. Na spotkaniu tym przewiduje się wystąpienie ministra - pełnomocnika rządu do spraw reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#ZenonSzulc">Mówca zwrócił się o przyjęcie do wiadomości przedstawianej przez niego informacji oraz zgodę na realizację wynikających z niej dla Komisji zadań.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#ZenonSzulc">W dalszym ciągu swego wystąpienia poseł Józef Barecki podkreślił, że minął 3-miesięczny okres, w którym zgodnie z ustawą o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego powinno nastąpić wznowienie działalności samorządu. W związku z tym jedni uważają, że organy założycielskie były zobowiązane wznowić działalność samorządu w tym czasie i od 1 kwietnia samorządy mogą same wznawiać swą działalność, inni są zdania, że Komisja powinna uznać, iż niezależnie od upływu terminu przewidzianego w ustawie nadal potrzebna jest zgoda na wznowienie działalności samorządów. Zdaniem mówcy, Komisja powinna zwrócić się za pośrednictwem Prezydium Sejmu do premiera o zajęcie stanowiska. Albo rząd wystąpi z wnioskiem przedłużenia terminu określonego w ustawie, albo przyjmie do wiadomości, iż samorząd jest władny sam wznawiać swą działalność. Z informacji NIK wynika, że nie ma obecnie przypadków, aby jakikolwiek organ samorządu, którego działalność nie została wznowiona skorzystał z istniejącej sytuacji i sam wznowił swą działalność.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#ZenonSzulc">Kończąc swe wystąpienie mówca podkreślił, że Komisja liczy na pomoc prof. L. Bara w swych pracach.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#ZenonSzulc">Komisja przyjęła wystąpienie przewodniczącego i zaakceptowała sformułowane przez niego wnioski.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#ZenonSzulc">W kolejnym punkcie porządku dziennego, Komisja rozpatrzyła analizę zgodności aktów wykonawczych wydanych do ustawy o przedsiębiorstwach państwowych z ustawami o samorządzie załogi i o przedsiębiorstwach państwowych.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#ZenonSzulc">Informację przedstawił ekspert Komisji dr Bronisław Ziemianin. Mówca zaproponował na wstępie, by zastanowić się, czy wystarczające jest ograniczenie badań do analizy aktów wykonawczych. W aktach tych występują odstępstwa od ustaw o samorządzie i przedsiębiorstwach państwowych. Nie to jest jednak najważniejsze. Rozporządzenia są bowiem lepiej przystosowane do założeń reformy i nowych ustaw niż stare ustawy jeszcze obowiązujące oraz przepisy, które mają charakter aktów samoistnych. Nowe ustawy konstruują reformę i nie można ich porównywać z obowiązującym systemem prawnym ani oceniać z punktu widzenia tego systemu, lecz odwrotnie: ustawy te należy potraktować jako szkielet reformy, a inne przepisy uchylić lub uznać w drodze wykładni za nieobowiązujące. Np. w zakresie rozdzielnictwa powołuje się ustawę z 1952 r. Niby wszystko jest zgodne z prawem, ale reforma nie wychodzi, bo system prawny jest niespójny, a wszyscy powołują się na stare przepisy, sprzeczne z fundamentalnymi rozstrzygnięciami nowych ustaw. Trzeba z większą wnikliwością analizować system, prawa gospodarczego. Jeśli tego nie zrobimy, to nowe ustawy pozostaną w swym działaniu ograniczone. Inny przykład: reforma znosi bariery międzysektorowe, tymczasem nadal obowiązuje ustawa z 1957 r. dotycząca tego zagadnienia i ma być ona jedynie nieznacznie zmodyfikowana.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#ZenonSzulc">Przeprowadzenie analizy systemu prawa wymaga odpowiedniego czasu. Należy też zwrócić uwagę na sposób wykonania nowych przepisów. Np. resorty udzielające zgody na wznowienie samorządu zobowiązują dyrektorów, by doprowadzili oni statut samorządu do zgodności z przepisami ustawy, gdy tymczasem ustawa przekazała te sprawy do gestii załogi. W konsekwencji powstają konflikty między dyrektorami a załogami, a później zastanawiamy się, dlaczego działalność samorządu nie jest wznawiana i ludzie nie garną się do tej instytucji. Ani przewodniczący rady, ani też jej prezydium nie reprezentują w myśl ustawy samorządu, tymczasem organ założycielski wzywa na rozmowy dyrektora, sekretarza organizacji partyjnej i przewodniczącego rady pracowniczej. W czyim imieniu ludzie ci mają występować, skoro nie było odpowiednich uchwał samorządów upoważniających ich do tego? Tak więc praktyka nie odpowiada postanowieniom ustawy.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#ZenonSzulc">Nader swobodnie interpretowane są przepisy dotyczące przedsiębiorstw użyteczności publicznej. Katalog tych przedsiębiorstw jest przecież ograniczony ustawowo. Jeśli zaliczamy do nich kopalnie, to w takim razie możemy zaliczyć tam niemal wszystkie pozostałe przedsiębiorstwa. Wiadomo, że przedsiębiorstwo użyteczności publicznej nie ma swobody planistycznej - jeśli okaże się nierentowne, to otrzyma dotację wyrównawczą. Nie stosuje się więc tam zasady 3S, załoga nie jest zainteresowana obniżaniem kosztów. Odejście od swobody planistycznej sprawia, iż tego rodzaju przedsiębiorstwa stają się czymś w rodzaju jednostek administracji. Ani ustawa o planowaniu ani ustawa o przedsiębiorstwach państwowych nie przewidują takiej kategorii przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#ZenonSzulc">Na zakończenie mówca podkreślił, że przyłącza się do opinii wyrażonych podczas posiedzenia przez prof. L. Bara.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#ZenonSzulc">Ekspert Komisji prof. Ludwik Bar: W sprawie zwiększenia kontroli Sejmu nad organami administracji wypowiedziałem się ostatnio na łamach „Państwa i Prawa”. Kontrola realizacji ustaw jest jedyną i ostatnią deską ratunku przed nawykami administracji, która może ukształtować akty wykonawcze w sposób niezupełnie odpowiadający celom ustawy. Należy jednak rozważyć, czy Komisja może zajmować się działalnością, która nie polega na kontroli realizacji ustaw, ale wiąże się z wykładnią przepisów prawnych. Trzeba stawiać na pierwszym miejscu kontrolną działalność Sejmu. Nie zrobi tego nikt inny gdyż społeczeństwo nie ma możliwości wypowiedzenia się. Może to uczynić Sejm za pośrednictwem swych komisji.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#ZenonSzulc">Zwracam uwagę, że od uchwalenia ustawy o przedsiębiorstwie państwowym upłynęło wiele czasu, a art. 6 tej ustawy nie jest należycie wykonywany. Czy Sejm zapoznał się jak te sprawy wyglądają w terenie? Przecież ludzie w terenie widzą, że zostali pozbawieni możliwości udziału w zarządzaniu przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#ZenonSzulc">Wydaje mi się, że rozporządzenia wykonawcze byłyby inaczej przygotowywane, gdyby administracja była świadoma podlegania kontroli ze strony Sejmu. Sejm musi się upomnieć o te akty, bo inaczej administracja ponownie rozpanoszy się i stosować będzie tylko jej wygodną interpretację ustawy.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#ZenonSzulc">Są kraje o ustalonej praworządności, gdzie każdy z ministrów przesyła projekt aktu wykonawczego odpowiedniej komisji parlamentarnej do zaopiniowania. Można by ten system z powodzeniem zaszczepić na nasz grunt. W sytuacji, kiedy społeczeństwo nie ma możliwości kontroli tych aktów, powinien to czynić Sejm. Podobną przestrogę dla administracji stanowi działalność Naczelnego Sądu Administracyjnego. Obserwujemy zjawisko, że administracja coraz częściej liczy się z możliwością zaskarżania jej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#ZenonSzulc">Pamiętać musimy, że każdy nowy przepis reguluje określona sprawy na nowo i jeśli nawet nie uchyla starego przepisu, to obowiązuje nowe uregulowanie. Nie można tolerować uciekania się do tych starych przepisów, które są sprzeczne z ustawami o reformie gospodarczej. W przypadku zderzenia przepisów prawnych górę muszą brać te, które decydują o kierunkach działania państwa. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że istnieje potrzeba powołania komisji ds. przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszUrbański">Podam jeszcze dwa przykłady działania niezgodnego z przepisami o reformie gospodarczej. Izby Skarbowe zobowiązały przedsiębiorstwa do przedstawienia im projektów planu społeczno-gospodarczego, o którym to obowiązku ustawa w ogóle nie wspomina. Drugim przykładem jest wydanie zalecenia, aby zrzeszenia dokonały analizy programów oszczędnościowych w przedsiębiorstwach. Przecież to nonsens. Jeśli te programy mają być realne, to muszą być opracowane w przedsiębiorstwach i uwzględniać ich warunki działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZenonSzulc">Z naszej inicjatywy zrodziła się potrzeba dokonania oceny zgodności aktów wykonawczych z ustawami. Nie może to być działanie jednorazowe, lecz o charakterze ciągłym. Przy ministrze sprawiedliwości prowadzony jest rejestr zgodności aktów niższego rzędu z ustawami, ale prowadząca go komórka nie ma możliwości zawieszania przepisów sprzecznych z ustawami, tylko może zwrócić uwagę. Byłoby cenne, aby nasza komisja otrzymywała opracowania tej komórki. Pozwoliłoby to nam śledzić proces wydawania przepisów wykonawczych do ustaw o przedsiębiorstwie i samorządzie. Badać przy tym trzeba nie tylko zgodność formalno-prawną, lecz również zgodność z intencją ustawodawcy. Przykłady świadczą o tym, że za pomocą przepisów wykonawczych dokonuje się dość dowolnej interpretacji postanowień ustawy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#ZenonSzulc">Niektóre mechanizmy przewidziane w ustawach nieskutecznie wymuszają działalność przedsiębiorstw zgodną z duchem reformy gospodarczej. Dlatego też pojawiają się obiegowe poglądy o nieskuteczności samej reformy. Musimy na bieżąco korygować funkcjonowanie reformy gospodarczej, modyfikować mechanizmy, a nie uciekać się do nakazów, które mogą być w skutkach groźne dla idei reformy. Komisja ds. Reformy Gospodarczej nie może unikać modyfikacji tych mechanizmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefBarecki">Wystąpienie eksperta potwierdza jak ważną sprawą jest badanie zgodności aktów wykonawczych z ustawami. Przyjmujemy do wiadomości to wystąpienie i zastanowimy się nad kwestią stałej kontroli zgodności aktów wykonawczych z ustawami. Przed wystąpieniem naszej Komisji na forum Sejmu musimy zgromadzić dostateczną ilość przykładów.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JózefBarecki">Zwracam uwagę, że jesteśmy jedyną komisją działającą w odmiennej strukturze niż pozostałe komisje sejmowe - nie mamy ogniw pośrednich i dlatego trudno nam jest spełniać funkcje kontrolne.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JózefBarecki">Nie chcielibyśmy się zajmować wykładnią przepisów ustawy o samorządzie i przedsiębiorstwie, ale życie nas do tego zmusza. Nikt bowiem poza nami nie może tych spraw załatwić. Do chwili obecnej było tak, że obie strony przyjmowały jako obowiązującą naszą wykładnię. Ale co się stanie, jeśli któraś ze stron nie zastosuje się do niej? Nasze wykładnie nie mają przecież mocy prawnej. Nurtują nas te sprawy tym bardziej, że wszystkie wnioski z tej dziedziny kierowane są pod adresem naszej komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JózefBarecki">Ekspert Komisji dr Bronisław Ziemianin: Na posiedzeniu Sejmu Komisja powinna przedstawić materiały pochodzące z różnych regionów kraju. Materiały te mogą być zebrane za pomocą wojewódzkich zespołów poselskich lub przez punkty konsultacyjne. Zebrany materiał musi potwierdzać tezę o zagrożeniu funkcjonowania ustaw o przedsiębiorstwie i samorządzie. Termin posiedzenia jest już bliski, dlatego musimy określić czas na zebranie wspomnianych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JózefBarecki">Nie wiem czy to będzie sprawa centralna w naszym wystąpieniu na posiedzeniu Sejmu. Moim zdaniem, wystąpienie to musi mieć szerszy charakter. Omawialiśmy te sprawy na poprzednim posiedzeniu komisji i wrócimy do nich na posiedzeniu następnym. Musimy się zastanowić nad taką formułą tego wystąpienia, aby Sejm poza informacją uzyskał również podstawy do podjęcia odpowiednich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JózefBarecki">W następnym punkcie porządku dziennego Komisja przyjęła do wiadomości informację nadesłaną przez Urząd Rady Ministrów, dotyczącą art. 8 i 10, ustawy o przedsiębiorstwie państwowym, o zasadach podziału środków wygospodarowanego zysku, pozostających w dyspozycji przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JózefBarecki">Następnie zapoznano się z pismem rady pracowniczej przy Zakładach Przemysłu Wełnianego im. J. Dąbrowskiego „Fresco” w Zgierzu, wyrażającym sprzeciw wobec decyzji zawieszającej w czynnościach dyrektora przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefBarecki">W ciągu 3 miesięcy doszło do jednego tylko wypadku zawieszenia samorządu, a mianowicie w zakładach „Ponar-Ostrzeszów”. Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo z tych zakładów wraz z wykazem pytań dotyczących wykładni przepisów o samorządzie załogi przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefBarecki">Ekspert Komisji dr Bronisław Ziemianin: Co się tyczy stosowania przepisu o zawieszaniu działalności samorządu, to organ założycielski nie powinien tego przepisu interpretować w ten sposób, aby w każdym sporze stosować rozwiązanie ostateczne, tj. zawieszenie samorządu na 6 miesięcy. Istnieje przecież możliwość badania przez sąd legalności decyzji samorządu.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JózefBarecki">Odpowiedź eksperta została przyjęta przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JózefBarecki">Komisja przyjęła z zadowoleniem pismo przesłane przez ministra komunikacji w sprawie działania samorządu załogi w niektórych jednostkach organizacyjnych przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JózefBarecki">Komisja przesunęła sprawozdanie z pobytu studyjnego w Jugosławii na następne posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>