text_structure.xml
54.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dni 28 grudnia 1983 r. Komisja Skarg i Wniosków, obradująca pod przewodnictwem posła Wita Drapicha (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- tryb załatwiania skarg i wniosków w sprawach emerytur i rent, - wyniki realizacji postulatów zawartych w opinii komisji dotyczących usprawnienia funkcjonowania systemy skarg i nadzoru w resorcie rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W obradach wzięli udział wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Józef Bury, wiceminister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Stanisław Szczepański, wiceprezes ZUS Ryszard Karolak, oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Finansów, Kancelarii Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Informację o trybie załatwiania skarg i wniosków w sprawach emerytur i rent przedstawił wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Józef Bury.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefBury">W 1983 r. wpłynęło do resortu ok. 5 tys. listów w sprawach rent i emerytur spośród 7200 dotyczących problematyki ubezpieczeń. Łącznie do resortu wpłynęło ok. 30 tys. listów, skarg i wniosków w sprawach polityki społecznej, zatrudnienia i płac. 60-65% dotyczy reformy emerytalnej oraz rewaloryzacji rent i emerytur. 30-33% ogólnej liczby listów zawiera prośby o wyjaśnienie zasad systemu emerytalnego. W listach i skargach kwestionowane są niektóre postanowienia ustaw emerytalnych. Sama koncepcja reformy systemu emerytalnego nie budzi zastrzeżeń. Miała ona zapewnić proporcjonalny do wzrostu płac wzrost dochodów z tytułu emerytur i rent. W rzeczywistości wobec szybkiego tempa wzrostu płac i wynagrodzeń z tytułu pracy wystąpiły znaczne różnice. Zróżnicowane tempo wzrostu dochodów różnych grup spowodowało utrzymanie nadal znacznych różnic w stosunku do wysokości emerytur tzw. starego portfela.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefBury">W listach postuluje się przede wszystkim rewaloryzacje świadczeń, a także przyspieszenie III etapu podwyższonych wypłat z tytułu rent i emerytur. Rząd zdecydowany jest dokonać przyspieszenia III etapu, ale bez łączenia go z etapem II. Koszt tej operacji wyniesie ok. 22 mld zł i kwota ta została już uwzględniona w przyszłorocznym bilansie dochodów i wydatków ludności. Wypłatą II raty, przy jednoczesnym przeprowadzeniu operacji cenowej zmniejszyłaby jej efekty. Ponieważ nie podjęto decyzji w sprawie cen artykułów żywnościowych, przy znanym napięciu budżetu, zwiększyłoby to deficyt budżetowy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefBury">Gdyby od stycznia 1984 r. dokonać rewaloryzacji i podwyżki świadczeń powstałaby luka czasowa do 1986 r. we wzroście wynagrodzeń i dalsze dysproporcje między wysokością płac a wysokością świadczeń.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefBury">Problemy wynikające ze skarg i wniosków w sprawach emerytur oraz rent przedstawił poseł Antoni Seta (PZPR): Materiały opracowane przez resort pracy, płac i spraw socjalnych, jak też nadesłane przez inne instytucje nie budzą formalnych zastrzeżeń i są zgodne z trybem przewidzianym w Kodeksie postępowania administracyjnego. Istotna jest natomiast merytoryczna treść problemu emerytów i rencistów. Niemal wszystkie listy, które trafiają do Sejmu i posłów, a także do środków masowego przekazu od emerytów i rencistów nacechowane są goryczą, że po tylu latach pracy zamiast spokojnej starości czeka ich starość wypełniona obawą czy otrzymywana renta bądź emerytura starczy im na życie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefBury">W najbardziej uprzemysłowionym regionie kraju skąd jestem posłem i gdzie zarobki były zawsze nieco wyższe od średniej krajowej, a więc i wyższe renty, niezadowolenie z poziomu świadczeń socjalnych jest nie mniejsze niż gdzie indziej na skutek tego, że żyję się tutaj trudniej drożej. Powszechnie uważa się, że rewaloryzacja, nad której koncepcją pracowano ponad rok w oparciu o dane z 1981 r. nie uwzględniła szybkich zmian w sferze płac i cen, które nastąpiły i trwają nadal. Ludzie w chwili przechodzenia na emerytury otrzymywali je w wysokości mniej więcej równej średniej płacy w ich branży, bądź w całej gospodarce. Świadczenia te zabezpieczały w pełni ich potrzeby. Obecnie, już po rewaloryzacji odbiegają od średniej płacy, a olbrzymia ich większość waha się w granicach od 6 do 10 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefBury">Musimy zdać sobie sprawę, że emerytura nie jest aktem łaski ani jałmużny, że każdy emeryt wypracował ją przez kilkadziesiąt lat. Przedstawianie emerytom sprawy w ten sposób, że na podwyżki rent i emerytur nie ma w państwowej kasie pieniędzy jest po prostu obrażające. Mają oni prawo do takiej wysokości świadczeń, która pozwala na godziwe życie po zakończeniu aktywności zawodowych. Bardzo bolesny jest fakt, że najniższe świadczenia otrzymują dzisiaj ludzie, którzy pracowali w najtrudniejszym okresie odbudowy kraju. Dzisiaj żyją oni prawie na skraju nędzy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefBury">Z listów, petycji i skarg wynika, że większość tych ludzi jest po prostu zrozpaczona; ich renty i emerytury nie wystarczają na pokrycie skromnych potrzeb. Szczególnie ciężko jest w tych rodzinach, gdzie z jednego świadczenia trzeba utrzymać dwie osoby, gdyż np. żona zajmowała się tylko prowadzeniem gospodarstwa domowego i nie ma własnej emerytury. Obecnie skromną rewaloryzację, w wysokości niekiedy symbolicznej, otrzymują w trzech ratach, rozłożonych w czasie. Powstaje pytanie: w stosunku do czego jest rewaloryzowana?</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefBury">Rewaloryzacja świadczeń nie prowadzi do rzeczywistego ich wzrostu, proporcjonalnie do średniej płacy w gospodarce uspołecznionej, ponieważ jej wysokość została w ustawie ograniczona do określonych kwot. Podwyższenie świadczeń w oparciu o średnie płace powoduje ich spłaszczenie, co jest również zjawiskiem niekorzystnym. Najbardziej odczuli to górnicy, ponieważ w tym resorcie płace są obecnie wysokie, tymczasem emeryci pracujący przez wiele lat pobierają świadczenia wielokrotnie niższe od tych płac.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefBury">Określanie górnej granicy świadczeń jest niezbędne, a emerytura wraz z należnymi do niej dodatkami nie może przekraczać podstawy jej wymiaru. Jednakże w sytuacji, gdy granicę tę stanowi podstawa wymiaru, wiele uprawnionych nie otrzymuje wszystkich należnych dodatków, gdyż powoduje to przekroczenie tej podstawy. Najdotkliwiej odczuli to znowu górnicy. Pamiętać trzeba, że górnik dołowy otrzymuje do swego świadczenia często 3 rodzaje dodatków, 15% za pracę górniczą, ok. 20% i wyżej za pracę w Polsce ludowej powyżej 20 lat oraz 20% z tytułu posiadania odznaczenia, co w przypadku górników nie jest rzadkością. W praktyce dodatku za odznaczenie nie otrzymuje już w ogóle, zaś za pracę w Polsce Ludowej tylko w pewnej części, ponieważ emerytura z tymi trzeba dodatkami w pełnej wysokości przekraczałaby podstawę wymiaru. Niezbędne jest ustalenie w innej formie górnego pułapu świadczeń przynajmniej dla niektórych grup zawodowych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JózefBury">Pragnę zwrócić uwagę na uregulowanie przewidujące dzielenie na raty, łącznie z całą kwotą rewaloryzacji, dodatku za posiadane odznaczenie. Kombatanci, niemający odznaczenia uprawniającego do tego dodatku, otrzymują zgodnie z ustawą z 12 maja 1982 r. dodatek kombatancki w pełnej wysokości od stycznia br. Ustawa ta nie przewiduje dzielenia tego dodatku na raty. W praktyce więc ten sam w zasadzie rodzaj dodatku jedni otrzymują w całości, a drudzy na raty. To samo dzielenie na raty dotyczy dodatku za lata pracy w Polsce Ludowej powyżej 20 lat.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JózefBury">Nadal nasze przepisy dzielą rencistów na tych, którzy rentę inwalidzką otrzymują na podstawie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin oraz na tych, którzy zostali poszkodowani w wypadku przy pracy i otrzymują rentę na podstawie ustawy o świadczeniach z tytułu wypadku przy pracy i chorób zawodowych. Ci ostatni, mimo że równie przepracowali wiele lat, nie otrzymują dodatku z tytułu pracy w Polsce Ludowej ani dodatku za posiadane odznaczenia, gdyż ta ustawa nie przewiduje wypłacania takich dodatków. Czy to, że renciści utracili zdrowie nie jest dla nich wystarczającą karą i trzeba karać ich dodatkowo?</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JózefBury">Najwięcej niezadowolenia wśród rencistów i emerytów, zwłaszcza pobierających najniższe świadczenia wywołała sprawa wliczania do podstawy wymiaru świadczeń rekompensat wypłacanych po ostatnich podwyżkach cen żywności, opału i energii. To świadczenie o specjalnym charakterze miało zrekompensować wzrost kosztów utrzymania. Stanowić miało odrębny dodatek do świadczeń. Obecnie, po reformie emerytur, rekompensata ta została, jak wiadomo, wliczona do podstawy świadczeń. W listach do różnych instytucji emeryci stwierdzają wprost, że nie otrzymują tej rekompensaty w całości, a tylko w 55%. Świadczenia minimalne, tj. 5.400 zł - emerytury i renty I i II grupy oraz. 4.050 zł renty III grupy zawierają w sobie tę rekompensatę. Przed regulacją była ona wypłacana dodatkowo.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JózefBury">Zadziwiające są dysproporcje między emeryturami ludzi tych samych zawodów o takim samym wykształceniu i umiejętnościach, o podobnym zarobku i stażu pracy, ale zatrudnionych kiedyś w różnych branżach. Np. przetokowy, który pracował w PKP otrzymuje dzisiaj 9-11 tys. zł emerytury, przetokowy zatrudniony w hutnictwie - 16 tys. zł, a przetokowy zatrudniony w górnictwie ok. 22 tys. zł. Różnica warunków pracy była prawie żadna, natomiast emerytury różnią się ogromnie.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JózefBury">Wyborcy powszechnie domagają się połączenia IX i XII etapu rewaloryzacji świadczeń i wypłacania ich w pełnej wysokości już od początku 1984 r. Podwyżka taka będzie dla nich wówczas odczuwalna. Postuluje się również przyspieszenie procesu waloryzacji, aby nie czekać z nią aż do 1986 r., ponieważ koszty utrzymania ciągle rosną. Emeryci i renciści sugerują, aby górną granicę świadczeń ustalić na poziomie 4 lub 5-krotnej wysokości minimalnej emerytury. Wtedy nikt nie zostanie pozbawiony dodatków zagwarantowanych przepisami. Górnicy domagają się, aby ich świadczenia były mniej więcej proporcjonalne do aktualnych płac w ich resorcie. Ci, którzy przeszli na emeryturę 2-3 lata temu otrzymują świadczenia bardzo znacznie odbiegające od tych, którzy prawo do świadczeń nabyli w br. Renciści z wypadku przy pracy domagają się przyznania im dodatku za posiadane odznaczenia i za staż pracy. I wreszcie kwestia zasiłków rodzinnych. Kwoty wypłacane obecnie są po prostu śmieszne. Wahają się od 70 do 400 zł, więcej tu symboliki niż rzeczywistej pomocy.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JózefBury">Z listów, wniosków, ocen i materiałów informacyjnych wynika jednoznacznie, że nowy system emerytalny pracowników i ich rodzin, który decyduje o warunkach życia blisko 5 mln osób, aczkolwiek funkcjonuje dopiero od początku br., jest już przestarzały. Nie zadowala on zwłaszcza tych, którym miał poprawić warunki życia oraz stworzyć, w warunkach wciąż jeszcze niezahamowanej inflacji, możliwości egzystowania na poziomie, na jakim powinni żyć ludzie, którzy uczciwie przepracowali kilkadziesiąt lat. Zjawisko zwane potocznie „starym portfelem” nie tylko nie zostało zlikwidowane, ale na skutek niekorzystnej sytuacji ekonomicznej rozszerzyło swój zasięg. Trwać będzie ono tak długo, dopóki i najniższe emerytury, i te przeciętne nie znajdą się w przyzwoitej relacji do średnich płac i do kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JózefBury">Dołożenie rencistów i emerytów nie jest dobre, a perspektywy na przyszłość prawie żadne. Dlatego pierwszym i najważniejszym wnioskiem, który komisja powinna skierować pod adresem kompetentnych organów, jest bezwzględna konieczność połączenia II i III etapu rewaloryzacji świadczeń oraz wypłacanie wynikającej z tego podwyżki począwszy od przyszłego roku. Postulować należy również możliwie najszybsze wprowadzenie bieżącej waloryzacji świadczeń, aby rosły one równocześnie ze wzrostem kosztów utrzymania. Należy zaznaczyć, że ZUS potrzebna będzie specjalna pomoc, aby w możliwie krótkim terminie mógł zrealizować wypłatę obu pozostałych rat rewaloryzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JózefBury">Wystąpić trzeba z propozycją przeprowadzenia reformy zasiłków rodzinnych, ale w takiej formie, aby stanowiło to rzeczywistą reformę, ponieważ to, co zaproponowano w związku z zapowiedzianą kolejną podwyżką cen jest jedynie połączeniem obecnie wypłacanych rekompensat i zasiłków rodzinnych w jedno świadczenie. Jeżeli zasiłek rodzinny ma być pomocą państwa w utrzymaniu dzieci i niepracujących, a starszych wiekiem członków rodzin, to musi on stanowić taką kwotę, którą można z pełną odpowiedzialnością określić mianem pomocy.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JózefBury">Naszym obowiązkiem jest zdawać sobie sprawę z aktualnego położenia i warunków życia najniżej uposażonych emerytów i rencistów oraz sygnalizować o tym na forum naszego parlamentu a także sugerować sposoby rozwiązania tego bolesnego problemu. Jest to życiowy dylemat wielu milionów spracowanych Polaków. Pamiętajmy, że nie tylko potomni, ale i współcześni sądzić będą o naszej kulturze społecznej, o sprawności naszego rządzenia na podstawie tego, jakie warunki życia stworzyliśmy najstarszemu pokoleniu, któremu tak wiele zawdzięczamy.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SzczepanStyranowski">Gdyby zapadła decyzja o połączeniu w przyszłym roku obu etapów rewaloryzacji rent i emerytur, czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych byłby zdolny wykonać to zadanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławMaciejewski">Przy uchwalaniu ustawy o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin były zakładane określone wskaźniki wzrostu płac i cen. Zostały one przekroczone. Wydaje mi się, że taki stan rzeczy powinien powodować określone konsekwencje w systemie zaopatrzenia emerytalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKarolak">Odziały ZUS kończą obecnie prace związane z II etapem rewaloryzacji. Od stycznia rozpoczną się wypłaty świadczeń z tego tytułu. Jeżeli decyzja o przyspieszeniu III raty zapadnie w najbliższym czasie, to zdążylibyśmy uwzględnić jednocześnie II i III etap i gdzieś w marcu lub na przełomie marca i kwietnia rozpocząć wypłaty. Jeśli decyzji takiej nie będzie, wszystkie emerytury i renty musimy ponownie przeliczyć. Chciałbym zaznaczyć, że mimo znanych trudności, które wystąpiły zwłaszcza w oddziale warszawskim, II rata podwyżek zostanie wypłacona w terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HalinaObrębska">Spośród wszystkich skarg nadsyłanych do Najwyższej Izby Kontroli, a dotyczących polityki społecznej ok. 70% stanowią sprawy związane z emeryturami i rentami. Wynika z nich, że wśród niesprawiedliwości, na które skarżą się świadczeniobiorcy, dominuje przewlekłe załatwianie spraw, opóźnienia wypłat i rewaloryzacji, jak również opóźnienia w przyznawaniu różnych dodatków jak np. kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#HalinaObrębska">Podczas kontroli przeprowadzonej w 29 województwach, badaliśmy Centralę ZUS i oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Chciałabym zapoznać obywateli posłów z ustaleniami kontroli dokonanej w II Warszawskim Oddziale ZUS obsługującym 130 tys. świadczeniobiorców.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#HalinaObrębska">Ustawa o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin nakłada na ZUS dwa podstawowe zadania: po pierwsza przeliczenie emerytur i rent, a po drugie - wypłacanie podwyższonych świadczeń. Podczas kontroli chodziło także o sprawdzenie realizacji zadań ZUS związanych z wypłatą różnych dodatków.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#HalinaObrębska">W wyniku kontroli stwierdzono, że praktycznie biorąc żadne z postawionych zadań nie zostało wykonane. Przy rewaloryzacji świadczeń dokonywanych metodą tradycyjną błędnych było ok. 1% decyzji. Natomiast przy zastosowaniu techniki komputerowej błędów było bardzo dużo. Dokładnie przeanalizowano 528 błędnych decyzji sporządzonych przy pomocy komputera. Okazało się, że mniej więcej 1/4 błędów spowodowana została z winy pracowników oddziału.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#HalinaObrębska">Na 30 października ponad 8 tys. spraw oczekiwało jeszcze na załatwienie. Chciałabym zaznaczyć, że okres oczekiwania na załatwienie niektórych wniosków przekracza 10 miesięcy, a w pewnych przypadkach nawet 1 rok. Niektórzy kilkakrotnie zmuszeni byli zwracać się do ZUS-u o załatwienie tej samej sprawy. Spotkaliśmy się także z przypadkami zawyżania świadczeń. W sumie chodziło o kwotę 130 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#HalinaObrębska">ZUS przeznaczył z bezosobowego funduszu płac znaczne środki dla pracowników, którzy mieli wykonać dodatkowe prace związane z przeliczaniem rent w celu nadrobienia powstałych opóźnień. Z badań NIK wynika, że w tej dziedzinie stwierdzono bardzo duże nieprawidłowości. Np. osoby, które miały pełnić nadzór nad wykonywaniem zleceń same brały zlecenia. Z funduszu bezosobowego wydano ponad 7 mln zł, z tego ok. 6,5 mln zł otrzymało 130 osób. 11 pracowników otrzymało wypłaty od 100 tys. zł do 150 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#HalinaObrębska">Znaczne nieprawidłowości stwierdziliśmy w załatwianiu skarg w tym oddziale, w tym dotyczące statystyki. W sprawozdaniach statystycznych II Oddział Warszawski ZUS wykazywał minimalną ilość skarg. Do października odnotowano łącznie 91 skarg. Chciałabym zaznaczyć, że dziennie wpływa do tego oddziału ok. 500 pism, a w październiku wpłynęło ok. 5 tys. Ustalono, że przyjęty system klasyfikowania skarg nie był zgodny z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego i wewnętrznymi przepisami ZUS. Zakwalifikowanie pisma jako skargi zastrzeżone było wyłącznie do kompetencji dyrektora Oddziału. Wstępna kwalifikacja miała miejsce w kancelarii ogólnej, ale żaden z jej pracowników, łącznie z kierownikiem, nie był zorientowany w obowiązujących unormowaniach. Do dyrektora przekazywano skargi tylko wówczas, gdy w piśmie znajdowało się słowo „skarga” lub „zażalenie”, albo też gdy były adresowane do dyrektora. Zaledwie 1/3 skarg - spośród 91 zarejestrowanych - była załatwiona w terminie. Jednocześnie pragnęłabym zauważyć, że w czasie dokonywania kontroli rejestrowano dziennie 40 skarg.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#HalinaObrębska">Kontrola wykazała także nieprawidłowości i opóźnienia w realizacji orzeczeń uchylonych przez rady nadzorcze. Według stanu na koniec sierpnia, 35% uchylonych orzeczeń nie było wykonanych.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#HalinaObrębska">Stwierdzono też, że pisma zawierające jakieś epitety wobec pracowników oddziału nie były załatwiane, nawet w przypadku, gdy doszły one do rąk dyrektora. Stwierdził on bowiem, że takie postępowanie jest bardzo humanitarne, gdyż mógłby przecież skierować w takim przypadku sprawę do prokuratora o obrazę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SzczepanStyranowski">Sądzę, że materiały, które otrzymaliśmy, dają faktyczny obraz sytuacji. Szkoda, że ostatnio my, posłowie nie otrzymujemy tych materiałów. Poprzednio nadsyłano nam informacje związane z budżetem lub działalnością poszczególnych resortów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SzczepanStyranowski">Jestem wewnętrznie przekonany, że ZUS nie będzie w stanie wykonać wszystkich zadań, które przed nim postawiono. Faktem jest, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wiele robi, aby zlikwidować występujące niedociągnięcia, tym niemniej należy uczynić wszystko, aby przyspieszyć realizację zadań. Trudno tutaj na tle materiałów ustosunkować się do wszystkich spraw, gdyż wymagałoby to bardzo dużo czasu, ale chciałbym chociażby w kontekście skarg wpływających do Sejmu zwrócić uwagę, że w nich widać o co chodzi rencistom i emerytom.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#SzczepanStyranowski">Zastanawia mnie jedno. Otrzymaliśmy bogatą informację z ZUS, pełną różnych tabel. Jedna z nich dotyczy złożonych skarg i udziału uznanych za uzasadnione. Otóż na 2.525 załatwionych skarg, 1.705 było uzasadnionych. Dla mnie jest, to proporcja zastraszająca.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#SzczepanStyranowski">Chcę widzieć wysiłek ZUS w usuwaniu niedociągnięć, ale pragnąłbym zwrócić uwagę na to, że chodzi o ludzi w wieku starszym, którzy przepracowali już wiele lat i oczekują od państwa, że po zakończeniu pracy zawodowej będą mogli żyć w godziwych warunkach. Faktem jest, że mamy kryzys i to bardzo głęboki. O tym trzeba otwarcie mówić także emerytom i rencistom. Nie można jednak nie uwzględnić ich postulatów, aby system emerytalny został zreformowany. Rozgoryczenia, w tych skargach jest bardzo dużo.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#SzczepanStyranowski">Nasz system emerytalny został nieprawidłowo ukierunkowany. Jednocześnie system płac jest całkowicie rozregulowany. Świadczy o tym chociażby to, że osoba, która przepracowała całe życie solidnie, zajmowała niekiedy kierownicze stanowiska otrzymuje obecnie emeryturę mniejszą niż wynagrodzenie sprzątaczki. Powinna działać waloryzacja, aby wyrównywać wzrost kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#SzczepanStyranowski">ZUS zapewnia, że jest przygotowany od strony technicznej do przeliczania rent i emerytur. Ja jestem realistą i wydaje mi się, że jeżeli nastąpi całościowa rewaloryzacja, to napłynie dużo więcej skarg. Przystępujemy do różnych operacji, do których nie jesteśmy całkowicie przygotowani.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#SzczepanStyranowski">Jeżeli chodzi o kombatantów to sądzę, że trudno jednoznacznie wypowiedzieć się w tej sprawie. Chcemy pomóc jednej grupie społecznej, ale czy robimy to rzeczywiście najlepiej? Kombatantom np. przysługują ulgi w opłatach za telefon, czy ciepłą wodę. Wielu z nich mieszka jednak na wsi. Czy nie lepiej byłoby przejść na ryczałt. Dotychczasowa praktyka wprowadza dysonans w społeczeństwie. Dotyczy to także zasiłków. Albo zlikwidujemy te symboliczne, z których ludzie kpią, albo podnieśmy je do przyzwoitej kwoty. Boimy się bardzo ustalenia minimum socjalnego. Dla mnie jest jednak ważne za jaką sumę można się utrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimieraPlezia">Muszę z przykrością stwierdzić, że w świetle zebranych danych wydaje się jasne, iż przepisy ustawy z 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin nie zlikwidowały „starego portfela”. Przeciwnie powstał nowy „stary portfel”, świadczą o tym listy, które otrzymujemy. Można oczywiście dyskutować, czy należy zapewniać godziwe warunki staruszkom, którzy pracowali nieraz o chłodzie i głodzie, można zastanawiać się czy powinno to czynić państwo. Dostajemy przerażające listy od ludzi, którzy przeszli na emeryturę w 1981 czy w 1982 r., a których nie dotyczą niezbędne świadczenia.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimieraPlezia">W świetle materiałów, a także uwag Najwyższej Izby Kontroli można stwierdzić, że źródła skarg tkwią w warunkach pracy poszczególnych oddziałów ZUS. Znam te warunki w woj. tarnowskim. W ciasnej izbie z kaflowym piecem pracuje wiele osób. Wojewódzki Zespół Poselski na swą interpelację w tej sprawie otrzymał odpowiedź, z której wynika, że warunki pracy ZUS ulegną poprawie. Oddział ten boryka się z poważnymi kłopotami kadrowymi. I nic dziwnego skoro średnia płaca w 1983 r. wynosiła w tym oddziale 8. tys. zł. W ciągu roku wymieniło się ponad 50% załogi. Nie dziwię się też, że w tej sytuacji tak wiele jest błędnych decyzji, że powstają zaległości, a interesanci muszą przychodzić do ZUS wiele razy. Największe zaległości występują przy doliczaniu dodatków stażowych oraz dodatków z tytułu uciążliwych warunków pracy. Mogę powiedzieć, że są to bardzo poważne opóźnienia. Zarówno ZUS, jak i resort pracy muszą w związku z dużą fluktuacją zwracać uwagę na znajomość przez urzędników Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimieraPlezia">Tu i ówdzie słyszymy, że państwo nadmiernie rozbudowało swe funkcję opiekuńcze przez rozwijanie systemu świadczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#KazimieraPlezia">Należy to jednak do istoty ustroju. Trzeba pamiętać, że chodzi o świadczenia ustanawiane przez państwo i wobec tego muszą one pozwolić korzystającym z nich żyć w godny sposób. Ludzie starsi piszą do nas dopiero wtedy, kiedy znajdą się w szczególnie trudnej sytuacji. Wstydzą się oni po prostu swych kłopotów życiowych. Myślę, że popełniliśmy wiele błędów, a zwłaszcza zatraciliśmy poczucie pewności i bezpieczeństwa socjalnego. Jestem działaczką PKPS i PCK. Wiem, jak zażenowani są ludzie starsi, którym przekazuje się rozmaite dary i różnego rodzaju pomoc. Sądzę, że ZUS ma świadomość, iż od lipca 1984 r. poważna grupa rolników i członków ich rodzin zostanie objęta świadczeniami. Wysłuchałam z zainteresowaniem wypowiedzi ministra St. Cioska na ostatnim posiedzeniu Sejmu w związku z interpelacją dotyczącą środków dla ZUS. Uważam, że było to wyjaśnienie niepełne i nie obejmowało zasadniczych problemów. Przedstawiając wyniki swej pracy Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, powinniśmy z opinią wystąpić także do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz odpowiedniego wicepremiera. Trzeba wykorzystać przy tym dane NIK. Przypominam, że jest to organ Sejmu i z pewnością otrzymamy przygotowane przez NIK materiały.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#KazimieraPlezia">Należy podkreślić, że przyczyną wielu skarg są nie dość precyzyjnie sformułowane przepisy ustawy z 1982 r. o szczególnych uprawnieniach kombatantów. Akty wykonawcze do tej ustawy ukazywały się z opóźnieniem. Wyjaśnienia wydawane w tych sprawach powodowały dalsze niejasności. Podobnie jest z ustawą z 14 grudnia 1982 r. Byłam w zespole przygotowującym tę ustawę i miałam nadzieję, że przyniesie ona zasadnicze zmiany na lepsze. Sądziłam, że rozwiąże problem wcześniejszych rent i starego portfela.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#KazimieraPlezia">W naszej opinii powinniśmy podkreślić potrzebę tworzenia ludziom zdolnym do pracy w wieku 50–55 lat, którzy przeszli na emerytury, możliwości powrotu do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławMaciejewski">Poszerzyliśmy nasz porządek obrad o problemy dotyczące sytuacji emerytów i rencistów. Mówimy bowiem nie tylko o załatwianiu skarg i wniosków w sprawach emerytur i rent. Warto w związku z tym pamiętać, że był okres propagandy sukcesu oraz okres czarnowidztwa - także gdy chodzi o te zagadnienia. Sejm musi jednak oceniać obiektywnie. Warto więc przypomnieć bardzo znamienną wypowiedź prof. Cz. Bobrowskiego z wczorajszego dnia. Można więc ustalić, że po 4 latach dochód wzrośnie o 4%. Pokazano też w telewizji ciekawe wywiady ze sklepowymi, z których wynika nieco inny obraz sytuacji niż to się zwykle sądzi. Przecież wyprodukowaliśmy więcej cukru niż kiedykolwiek w Polsce Ludowej. Najczęściej ludzie mówią, że z kryzysu będzie można wyjść dzięki lepszej pracy oraz dzięki wprowadzeniu zasady dobrej płacy za pracę. Trzeba też lepiej wykorzystać nasz majątek.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławMaciejewski">Z pewnością pewna część skarg jest niesłuszna, ale 67,5% wszystkich skarg ma uzasadnienie. Tego nie można tolerować. Byłoby bardzo źle, gdyby ten stan trwał nadal. Władze państwowe coś postanawiają, a tu zaraz tyle skarg. Ludzie mówią: widzicie jak ten aparat pracuje. I narasta opinia, że wszystkiemu winien system. Kto chce pomagać naszej sprawie nie powinien szkodzić. Niewłaściwe załatwianie problemów obywateli szkodzi.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławMaciejewski">Pamiętajmy oczywiście, że ZUS wykonał ogromną pracę, że brakowało pomieszczeń i ludzi. To też trzeba mieć na uwadze.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławFaron">Problemy socjalne, a szczególnie emerytalno-rentowe rolników indywidualnych i ich rodzin zostały w Polsce Ludowej kompleksowo rozwiązane w ostatnim 10-leciu. Jeszcze przed wojną radykalni działacze ludowi, wskazując na pilne potrzeby wsi polskiej, domagali się rozwiązania podstawowych problemów socjalnych. W wyzwolonej ojczyźnie władza ludowa uznała te sprawy za bardzo ważne dla społeczności wiejskiej. Po latach wysiłku na rzecz odbudowy kraju najpierw rozwiązano problemy opieki lekarskiej nad rolnikami i ich rodzinami. Było to słuszne. Następnie uchwalono pierwszą ustawę emerytalną dla rolników, a następnie kompleksową ustawę z 14 grudnia, 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin. Jest ona wyrazem uznania dla ciężkiej pracy wsi. Szczególne uznanie dla wysiłku kobiet wiejskich znalazło wyraz m.in. w propozycji 2 odrębnych świadczeń dla małżonków. Wyrazem troski o sprawy socjalne wsi są również świadczenia dla wszystkich domowników, którzy wchodzą w skład rodziny i pracują w gospodarstwie stanowiącym ich jedyne źródło utrzymania. Rozwiązanie dzięki tej ustawie problemów związanych z nieformalnym przekazaniem gospodarstwa następcy, co pozbawiało rent i emerytur niektórych rolników, wyeliminowało ważne źródło powstawania skarg i słusznych pretensji. Rozwiązania prawne i społeczne stawiają ten akt w czołówce światowej wśród regulacji prawnych dotyczących tych zagadnień. Należy pamiętać, że Sejm uchwalił ową ustawę już w warunkach ostrego kryzysu gospodarczego, a podział świadczeń pomiędzy rolników (1/3) i budżetu państwa (2/3) stwarza również wiele problemów. Jest to jednak wyraz konsekwentnej polityki państwa w stosunku do rolnictwa w ostatnim okresie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławFaron">Problem skarg i wniosków dotyczących realizacji omawianej ustawy, szczególnie przez terenowe organa administracji państwowej stopnia podstawowego, oczywiście istnieje. Udział skarg, o których mowa nie jest jednak znaczący w całokształcie skarg i wniosków w zakresie rolnictwa. Znaczna ilość skarg w pierwszym okresie realizacji ustawy dotyczyła opóźnień w załatwianiu wniosków rolników o przekazanie gospodarstw rolnych na rzecz następcy lub państwa. Związane to było z opóźnieniami wydania przepisów wykonawczych do omawianej ustawy. Rolnicy przyjęli z zadowoleniem wprowadzenie formy umowy notarialnej dla przekazywania gospodarstw rolnych następcom. Niemniej jednak stanowi to źródło powstawania pewnej ilości skarg związanych z dłuższym niż poprzednio czasem załatwiania spraw i opóźnieniami w uzyskaniu przez rolników emerytur i rent. Tryb przekazywania gospodarstw w sytuacji, gdy rolnik jest tylko posiadaczem gospodarstwa nie ulega zmianie w porównaniu z poprzednio obowiązującą ustawą. Bywa to również źródłem nieporozumień pomiędzy urzędem a obywatelem. Wydaje się, że przyspieszenie załatwiania spraw w państwowych biurach notarialnych i szybsze uregulowanie własności gospodarstw zmniejszy ilość skarg.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławFaron">Źródłem powstawania licznych skarg i wniosków jest określenie wielkości gospodarstwa rolnego w art. 1 pkt 4 wspomnianej ustawy jako gospodarstwa o powierzchni 0,5 ha, w skład którego wchodzą grunty rolne i leśne. Jest to problem dość istotny, szczególnie w województwach południowych. Prawie na każdym spotkaniu z wyborcami powtarza się postulat objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem rolników mających gospodarstwo rolne o powierzchni powyżej 1 ha; postuluje się stosowanie ubezpieczeń dobrowolnych w przypadku gospodarstw o powierzchni do 1 ha. Bardzo często rolnicy wnioskują o zmianę art. 6 pkt 1 ustawy w taki sposób, aby zasiłek chorobowy przysługiwał ubezpieczonemu za każdy dzień choroby trwającej powyżej 4 dni, tak jak pracownikowi zakładów uspołecznionych. Powszechne są żądania obniżenia wieku emerytalnego rolników (dla mężczyzn do 60 lat, dla kobiet do 55 lat), co wiąże się z ich ciężką pracą wykonywaną od dzieciństwa w trudnych warunkach. Rolnicy z terenów górskich wnoszą o stosowanie tam zasady sprzedaży produktów rolnych według współczynnika 4 q żyta z 1 ha przeliczeniowego rocznie, jak również przyjęcia odpowiednio wyższych przeliczników (o 30%), o których mowa w art. 19 ust. 2. Wnioski te są zbieżne z przygotowywaną przez rząd uchwałą o zagospodarowaniu ziem górskich. Problem ten jest również rozpatrywany przez Komisję Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławFaron">Ponadto rolnicy postulują przedłużenie na okres studiów dziecka renty rodzinnej przysługującej wdowie wychowującej dzieci. Wiadomo, że okres studiów związany jest z poważnymi wydatkami. Kobiety wiejskie wysuwają wnioski dotyczące realizacji od dnia wejścia w życie ustawy art. 65 odnoszącego się do zasiłków macierzyńskich, o których mowa w art. 12. Niezadowolenie budziło także wymierzanie składki na Fundusz Ubezpieczenia Społecznego Rolników tym rolnikom, którzy zarazem są pracownikami uspołecznionych zakładów pracy (dwuzawodowcom). Wspomniany problem został uregulowany dopiero rozporządzeniem Rady Ministrów z 12 listopada 1983 r.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#StanisławFaron">Należy podkreślić, że brak komentarzy zawierających wnikliwe rozwiązania problemów związanych z ustawą utrudnia jej realizację pracownikom terenowych organów administracji państwowej stopnia podstawowego. Powoduje to niejednokrotnie błędną interpretację przepisów i w sposób negatywny wpływa na załatwianie spraw rolników. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno opracować wyjaśnienia przepisów nasuwających wątpliwości interpretacyjne.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#StanisławFaron">Mimo krótkiego okresu realizacji nowych przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych można już teraz stwierdzić, że wdrażanie w życie ustawy przebiega w zasadzie prawidłowo. Powodem większości skarg trafiających do odpowiednich wydziałów urzędów wojewódzkich nie jest niewłaściwe załatwianie rolników przez pracowników urzędów gmin, lecz niemożność załatwienia wniosków rolników o przekazanie gospodarstwa z powodu niespełnienia przez nich niektórych warunków określonych w ustawie (np. brak sprzedaży produktów rolnych na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej lub też przekazanie gospodarstwa osobie niebędącej w kręgu następców).</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#StanisławFaron">Niepokój budzi zapowiedź podniesienia składek emerytalnych w 1984 r., co może być powodem licznych skarg w następnym roku. Sytuacja finansowa ludności wiejskiej nie przedstawia się najlepiej.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#StanisławFaron">Trzeba mieć świadomość skali trudności związanych z realizacją ustawy. Z jednej strony oczekiwania społeczeństwa wiejskiego są wysokie i sięgają nawet poza ramy określone w ustawie (np. wiek emerytalny, zasiłki macierzyńskie i in.). Z drugiej zaś możliwości finansowania świadczeń przez budżet państwa oraz samych rolników nie mogą być pomijane.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AntoniSeta">Chciałbym uzyskać materiały NIK, o których była tu mowa. Z pewnego punktu widzenia każda skarga jest załatwiona właściwie, bo formalnie. Ale w świetle danych NIK ten obraz musiałby uleć zmianie. Zastanówmy się jakie są przyczyny takiego załatwiania spraw przez ZUS, że powoduje to tyle skarg i uwag krytycznych. Przecież system rewaloryzacji, doliczania rekompensat itp. sami stworzyliśmy. Aby np. przepisy dotyczące odznaczeń mogły działać wstecz, włączyliśmy rekompensaty do podstawy wymiaru rent. W rezultacie zdarzało się, że człowiek dostawał 50 zł dodatku. Trzeba mieć pretensje do tego systemu. Wszystkich tych przeliczeń muszą dokonywać pracownicy ZUS. Ile z tym komplikacji, ile roboty.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SzczepanStyranowski">Zobligował mnie do wystąpienia poseł St. Faron. Nie chcę pomniejszać wkładu pracy rolników, ale dziwi mnie to, że domagają się oni urlopu macierzyńskiego. Toż to jest jednostka produkcyjna. Nie można równać córki rolnika pracującej u rodziców pod względem uprawnień socjalnych z kobietą, która pracuje w uspołecznionym zakładzie pracy. Nieraz przecież córka rolnika jest współwłaścicielką gospodarstwa. A my chcemy obciążyć takimi wydatkami budżet państwa. Gospodarstwo rolne trzeba traktować jak mały zakład produkcyjny. Nie pomniejszam tu wkładu pracy rolników indywidualnych. Co innego, gdy ktoś pracuje w gospodarstwie spółdzielczym, albo u innego rolnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławMaciejewski">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego uważa za celowe, aby powrócić do niektórych zagadnień uregulowanych w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin. Nie musi przy tym chodzić o zwiększenie wymagań socjalnych. Weźmy np. taką sytuację: Ktoś ma rentę z tytułu pracy i 1 ha ziemi, dlaczego ma płacić składkę? Albo inny przykład: Ktoś przekazał 8–10-hektarowe gospodarstwo, ale ma jeszcze siły i odpowiednie pomieszczenie. Dlaczego nie dać mu 1 ha ziemi, aby uprawiał tam paszę i rozwinął hodowlę? Być może niektóre propozycje są dyskusyjne. Można by zrobić przegląd propozycji ewentualnych korekt i uzgodnić stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławFaron">Mówiłem o zasiłkach macierzyńskich a nie o urlopach. Nie chcę polemizować z posłem S. Styranowskim, który jest prawnikiem, ale przecież ustawa przewiduje, że zasiłki macierzyńskie będą w przyszłości wprowadzone. Swoje wystąpienie oparłem na wnioskach zgłoszonych w terenie. Kobiety wiejskie pracują ciężko, ale nie domagały się one urlopów macierzyńskich, ponieważ wiedzą jak wygląda praca w gospodarstwie i na czym polega.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławSzczepański">Nasz resort uważa, że przy interpretowaniu i wyjaśnianiu ustawy należy mieć przede wszystkim na uwadze opinie Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To tyle, jeśli chodzi o sprawę przygotowania przez nas ewentualnego komentarza.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławSzczepański">Wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Józef Bury: Nasze doświadczenia wskazują, że żadna grupa społeczna nie jest zadowolona ze swej sytuacji. Dotyczy to szczególnie sfery pozaprodukcyjnej, w której występuje uzasadnione odczucie zmniejszenia się dochodów. Ale i w sferze produkcyjnej są grupy, których dochody się zmniejszyły. Dotyczy to także rolnictwa. Rozwarstwienie ma miejsce również w ramach tych samych grup społeczno-zawodowych. Występują także wzajemne pretensje pomiędzy różnymi grupami.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławSzczepański">Emerytura ma wynosić nieco więcej niż połową przeciętnej płacy. Przeciętna płaca służy utrzymaniu 1,9 osoby, a emerytura utrzymaniu 1,2 osoby. Warto też pamiętać, że np. górnicy mają wyższe emerytury niż włókniarze, ale mają też liczniejsze rodziny, niż włókniarze choć wyższe zarobki. Wydaje się, że płaszczenie dochodów jest zjawiskiem obiektywnym, ale minimum socjalne nie może być kategorią prawną, gdyż wtedy nie byłoby szans realizacji motywacyjnych funkcji płac. Jeżeli koszt utrzymania wynosi ok. 6.000 zł, to przeciętna płaca już 11 tys. zł. Dlatego też wydaje się, że bardziej właściwy jest system zasiłków rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławSzczepański">Kiedy konstruowano założenia ustawy emerytalnej zakładano, że płace wzrosną o 13% a emerytury o 19%. Tymczasem płace wzrosły o 25%. W 1984 r. płace mają wzrosnąć o 17% , a emerytury o 12%, z tym że jeśli II i III etap realizacji ustawy zostaną połączone, to emerytury wzrosną o 19%. Rząd ma przeświadczenie, że tego rodzaju posunięcie uda się zrealizować i chce je połączyć z operacją cenowo-płacową, jaką zamierza się przeprowadzić po 1 lutego 1984 r. Problem waloryzacji związany jest ściśle z decyzją w sprawie połączenia etapów realizacji ustawy i konieczna jest tu zmiana ustawy. W przypadku połączenia drugiego i trzeciego etapu byłaby załatwiona sprawa skarg kombatantów, którym realizację świadczeń rozłożono na raty. W grę może wchodzić także odpowiednia decyzja Rady Państwa czy interpretacja przepisów. Co się tyczy świadczeń wypadkowych, do których nie dolicza się innych świadczeń, to przyjęto zasadę, że emerytura nie powinna przekraczać wysokości wynagrodzenia przed przejściem na emeryturę. Tymczasem świadczenia wypadkowe wynoszą 100% wynagrodzenia. Wyłom w realizacji tej zasady uczyniono w górnictwie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławSzczepański">Wiemy jakie kłopoty spowodowało skrócenie wieku emerytalnego. Nie przezwyciężymy ich wcześniej niż za 2 lata, zwłaszcza, że ok. 500 tys. osób skorzystało z urlopów wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StanisławSzczepański">Rozszerzenie zakresu I kategorii zatrudnienia i wprowadzenie zasady wcześniejszego przechodzenia na emerytury zatrudnionych w tej grupie obciążyłoby gospodarkę i zlikwidowało już istniejące preferencje.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#StanisławSzczepański">Najniższa płaca kształtuje się na poziomie 5.400 zł; jej podniesienie wpłynie na wzrost najniższych świadczeń. Trudno zgodzić się z opinią, że zasiłki rodzinne nie spełniają swojej funkcji. Powodują łagodzenie sytuacji finansowej wielu rodzin i są uzupełnieniem budżetów domowych.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#StanisławSzczepański">Dysproporcje w wysokości pobieranych świadczeń między różnymi grupami rencistów są po prostu rezultatem różnic i rozpiętości zasadniczych płac w gospodarce narodowej. Wysokość emerytury jest konsekwencją wysokości płacy, stanowiącej podstawę jej wymiaru.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#StanisławSzczepański">Rząd ma świadomość trudnej sytuacji emerytów i rencistów i wychodzi naprzeciw zgłaszanym postulatom.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKarolak">Obawy czy ZUS podoła zwiększonym zadaniom wynikają z sytuacji w jakiej znalazła się nasza instytucja jak też atmosfery jaka wytworzyła się wokół jej działalności. Wszystko wskazuje na to, że obowiązki nałożone na ZUS w związku z II i III etapem rewaloryzacji rent i emerytur będą wykonane terminowo.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#RyszardKarolak">Wiele skarg na ZUS ma uzasadnienie. W 1983 r. wydaliśmy 10 mln decyzji powodujących określone skutki prawne i finansowe. Aparat ZUS nie był w stanie wykonać tak wielkiej ilości operacji. Nowa ustawa emerytalna wprowadziła trzy rodzaje dodatków: za szczególne warunki płacy, za długi staż pracy w Polsce Ludowej oraz z tytułu działalności kombatanckiej. 70% skarg na ZUS dotyczy oddziałów warszawskich gdzie stwierdzono liczne nieprawidłowości i błędy. Skargi na próbce ZUS dotyczą poza Warszawą w zasadzie tylko oddziałów w Krakowie, Chorzowie, Gdańsku i Zielonej Górze. Pozostałe oddziały pracują bez zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#RyszardKarolak">Sytuację w ZUS określają nie najlepsze warunki pracy, niski i stosunkowo poziom płac oraz wysoka fluktuacja kadr. Pracownik ZUS realizuje praktycznie 11 systemów emerytalnych, co wymaga szczególnej uwagi i dobrego przygotowania. Następuje ostatnio poprawa bazy lokalowej ZUS np. w Łodzi. ZUS korzysta z pomocy wojska, studentów i pracowników oddelegowanych z innych zakładów pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WitDrabich">W dyskusji nad problematyką skarg i wniosków w sprawach emerytur i rent poruszono wiele problemów z zakresu polityki socjalnej i ekonomicznej państwa. Wysłuchaliśmy wielu opinii o nastrojach społecznych związanych z realizacją ustawy o emeryturach i rentach.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WitDrabich">Mamy świadomość stanu ekonomicznego państwa i polityki przezwyciężania kryzysu prowadzonej przez rząd. Zjawiska związane z odejściem na wcześniejsze emerytury nałożyły ogrom pracy na ogniwa ZUS. Podzielamy zaniepokojenie emerytów pogarszaniem się warunków życia i wzrostem kosztów utrzymania. Zwrócić trzeba uwagę, że pretensję i zastrzeżenia zgłaszane w skargach rzutują na klimat społeczny niekorzystny dla ZUS oraz dla naszego systemu emerytalnego, a także na opinię o naszym państwie.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WitDrabich">Wnioski zgłoszone przez posła referenta są ważne i wymagają szczegółowego rozpatrzenia. Rząd podjął już działania, aby sprostać niektórym żądaniom społecznym dotyczącym poprawy sytuacji bytowej emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#WitDrabich">Uwagi wyrażone w referacie i dyskusji zostaną opracowane przez zespół poselski i w postaci opinii przekazane sejmowej Komisji Pracy i Spraw Socjalnych. Komisja przyjęła do wiadomości informację złożoną przez ZUS wraz z uwagami NIK, które posłużą do opracowania wniosków.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#WitDrabich">W kolejnym punkcie obrad wiceminister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Stanisław Szczepański przedstawił informację o realizacji postulatów zawartych w opinii komisji a dotyczących usprawnienia funkcjonowania systemu skarg i nadzoru w resorcie rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#WitDrabich">Do uwag, wniosków i skarg obywateli przywiązuje się w resorcie rolnictwa bardzo wiele uwagi. Pracownicy ministerstwa praktycznie codziennie uczestniczą w obsłudze obywateli i rozmowach z rolnikami zgłaszającymi się przeważnie po radę lub z prośbą o interwencję. Mamy dni, kiedy przybywa bardzo wielu rolników przeważnie żądających bezpośredniego, na miejscu zbadania zgłaszanej przez nich sprawy. Skargami zajmuje się wyspecjalizowany aparat instruktorski. Wiele skarg dotyczy nieprawidłowości w gospodarowaniu gruntami rolnymi. Chodzi tu głównie o wnioski i decyzje o przeznaczaniu gruntów na cele nierolnicze. Ostatnio decyzje takie wydaje się niemal wyłącznie z tytułu przeznaczania gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Niewielka ilość skarg dotyczy sprzedaży gruntów nierolnikom lub złym gospodarzom. Są to głównie skargi na naczelników lub wojewodów, że nie przestrzegają odpowiednich kryteriów kwalifikujących kandydata do zakupu gruntów. Przeważnie zarzuty te mają charakter subiektywny i na ogół są nieuzasadnione. Skargi na przewlekły tryb załatwiania spraw związanych ze sprzedażą grantów kierowane są raczej do resortu sprawiedliwości, ponieważ dotyczy to kompetencji sądów i biur notarialnych. Problem skarg dotyczących scalania i wymiany gruntów jest dość złożony. Zainteresowani zarzucają przeważnie złe wyszacowanie wartości gruntów. Istota wielu skarg polega na niekorzystnym usytuowaniu gruntów stanowiących ekwiwalent wymierny. Trudno jest to zobiektywizować. Rozpatruje się je w trybie arbitrażu.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#WitDrabich">Dużym tematem są skargi na wadliwą organizację skupu. Działa Państwowa Inspekcja Skupu i Przetwórstwa Produktów Rolnych. Pracownicy tej inspekcji spełniają funkcje kontroli zewnętrznej wszystkich jednostek prowadzących skup i obrót płodami rolnymi.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#WitDrabich">Zauważyć trzeba, że w okresie ostatnich trzech lat podupadła organizacja społecznego nadzoru nad aparatem skupu. Ułatwia to naruszenie zasad kwalifikacji i przestrzegania prawidłowości odbioru płodów rolnych. Wielkim sojusznikiem w likwidowaniu uchybień w zasadach skupu i obrotu towarowego są wojewódzkie terenowe komisje do walki ze spekulacją. Trudności w skupie powstają przeważnie w okresie spiętrzenia się dostaw np. zbóż czy ziemniaków. Następuje wówczas osłabienie należytej obsługi dostawców.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#WitDrabich">Wielu rolników skarży się, że służba rolna oddaliła się od wsi i nie prowadzi właściwej obsługi instruktażowej. Resort zamierza poprzez wojewódzkie ośrodki postępu rolniczego zwielokrotnić oddziaływanie na upowszechnianie oświaty rolniczej oraz stosowanie nowych technologii.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#WitDrabich">Przyczyny powstawania wielu skarg można by wykryć i zlikwidować poprzez przywrócenie właściwej rangi samorządowi wiejskiemu czy ogólnowiejskiemu zebraniu mieszkańców wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimieraPlezia">Z informacji przedstawionej przez wiceministra St. Szczepańskiego wynika, że resort w sposób właściwy podchodzi do usprawnienia funkcjonowania systemu skarg i nadzoru. Chcemy doprowadzić do zlikwidowania negatywnych zjawisk hamujących rozwój produkcji rolnej. Zgodnie z zapowiedzią zamieszczoną w piśmie z maja tego roku, w gabinecie ministra wyodrębniony został wydział i wniosków. Godne podkreślenia jest także to, że każdy zainteresowany może być codziennie przyjęty. Poza tym do Departamentu Gospodarki Ziemią przydzielono 10 etatów, co z pewnością wpłynie pozytywnie na usprawnienie jego funkcjonowania, tym bardziej że najwięcej skarg dotyczy spraw, którymi ta komórka organizacyjna się zajmuje.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KazimieraPlezia">Niewątpliwie należy uznać za postęp zmniejszenie liczby zaległych spraw z 3000 do ok. 1,5 tys. Chcę dodać, że postulaty zawarte w naszej opinii zostały zrealizowane. W niektórych sprawach przeprowadzono kontrole kompleksowe bądź indywidualne. Ważne są też decyzje, zgodnie z którymi włączono czynnik społeczny do funkcjonowania skupu, jak też i przy przydziałach sprzętu rolnego.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KazimieraPlezia">Proponuję przyjąć informację i wyrazić poparcie dla działań podjętych przez resort.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KazimieraPlezia">Chciałabym też prosić o ostateczne załatwienie skargi pracowników Zakładu Bioweterynaryjnego w Puławach dotyczącej zachorowań na brucelozę pracowników zatrudnionych przy produkcji szczepionek.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WitoldMarczewski">Chciałbym zapewnić, że w przyszłym roku wszystkie zaległe sprawy zostaną załatwione. Jeżeli chodzi o pracowników Zakładu w Puławach to sprawa zostanie potraktowana z należytą uwagą i będzie rozstrzygnięta szybko i sprawiedliwie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WitoldMarczewski">Udział czynnika społecznego przy rozdzielaniu maszyn rolniczych jest niewątpliwie zjawiskiem pozytywnym. Tym niemniej każdy kto uczestniczy w tych przydziałach jest dla wielu osób podejrzany. Faktem jest, że nasze inspekcje stwierdziły kilka przypadków odchyleń od należytych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LeonardKupka">Nieporozumienia powstają przy sprzedaży gruntów z państwowego funduszu ziemi przyłączonych do miasta, gdyż nie można ich kupić na własność a tylko uzyskać w wieczyste użytkowanie. Jest to powodem wielu skarg.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WitoldKarczewski">Opracowane są projekty ustaw o planowaniu przestrzennym i o wywłaszczeniach. Ten drugi projekt wpłynął do Sejmu. Przyjęto w nim, że grunty na terenie miejskim wyłączone zostaną z użytkowania rolniczego. Trzeba podkreślić, że obecnie mamy najniższy stan gruntów państwowego funduszu ziemi od czasu powstania tego funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WitDrapich">Rozumiem, że komisja przyjęła do wiadomości informację Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o realizacji postulatów zawartych w naszej opinii a dotyczących usprawnienia funkcjonowania systemu skarg i nadzoru w tym resorcie. Ministerstwo Rolnictwa podeszło poważnie nie tylko do załatwiania skarg, ale i usuwania ich źródeł. Obserwujemy poprawę działalności w tych dziedzinach, w których było dotychczas najwięcej skarg np. gospodarka ziemią czy skup. Jest to ministerstwo, w którym obywatele traktowani są z powagą. Rolnicy czują się w nim dobrze i jest to zgodne podkreślenia. Stwierdzamy to z uznaniem.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>