text_structure.xml 29.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">W dniu 30 marca 1982 r. Komisja Skarg i Wniosków, obradująca pod przewodnictwem posła Wita Drapicha (PZPR). rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- informację Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska o realizacji skarg i wniosków właścicieli nieruchomości w sprawie czynszu i remontu budynków.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Najwyższej Izby Kontroli i Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Jak wynika z informacji nadesłanej na piśmie przez resort administracji prywatne budynki czynszowe stanowią najbardziej zaniedbaną część miejskich zasobów mieszkaniowych. W całości wybudowane one zostały przed 1940 rokiem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, właściciele zobowiązani są do utrzymania ich w należytym stanie technicznym i sanitarnym. Obowiązek ten z przyczyn finansowych - niskie czynsze - nie może być należycie spełniany. Spowodowało to wprowadzenie przepisów umożliwiających zastępcze wykonywanie remontów kapitalnych domów ze środków państwowych. Sprawy te reguluje ustawa z 22 kwietnia 1959 roku. Przeznaczone przez państwo środki na remonty kapitalne prywatnych budynków czynszowych, wynoszące około 1 mld zł od lat nie są wykorzystywane (poniżej 90%). Główną przyczyną jest koncentrowanie uwagi administracji na naprawach budynków komunalnych, przy ograniczonych możliwościach wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Dużym utrudnieniem jest też postawa właścicieli budynków, którzy starają się opóźnić remonty przeprowadzane ze środków państwowych, ponieważ wydatki te podlegają hipotecznemu zabezpieczeniu. Przy tej okazji narasta konflikt między najemcami a właścicielami na temat zakresu i rodzaju robót. Właściciele, wskazując na niskie czynsze, żądają ograniczenia zakresu robót i udziału lokatorów w kosztach, zwłaszcza gdy budynek ma być modernizowany. Zwrócić przy tym należy uwagę, że w takich budynkach zamieszkują w większości ludzie starsi i rodziny wielodzietne. Nie mając warunków do przejścia do mieszkań nowo budowanych, żądają oni podniesienia standardu wyposażenia mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">Wszystkie te sprawy powodują napływ skarg do różnych instytucji i organów. W ciągu ubiegłego roku do Ministerstwa wpłynęły 674 skargi 120 skarg wpłynęło od właścicieli zwracających uwagę na trudności w gospodarowaniu budynkami ze względu na brak środków. W skargach wskazywano na znaczny wzrost wydatków na eksploatację, przy niezmienionym poziomie czynszu. Podnoszono również sprawę przywrócenia właścicielom prawa dysponowania lokalami w ich domach. W tych samych sprawach zwracają się do ministerstwa lokalne zrzeszenia właścicieli nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Skargi lokatorów dotyczyły głównie niewywiązywania się właścicieli z obowiązku utrzymywania należytego stanu sanitarno-porządkowego budynku oraz niewykonywania koniecznych napraw. Najemcy skarżyli się również na uniemożliwianie im korzystania z wewnętrznych instalacji wodociągowych.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Wiele skarg właścicieli w sprawach remontu dotyczyło zawyżania kosztów remontów kapitalnych wykonywanych zastępczo przez państwo, zbyt rozbudowanego zakresu remontu pod naciskiem żądań lokatorów, złej jakości i przewlekłości napraw, braku środków na sfinansowanie robót, zwłaszcza tych, które powinny być wykonane w mieszkaniach najemców, a obciążają właściciela (postawienie pieca, wymiana podłogi, stolarki drzwiowej i okiennej), obejmowania remontami domów przewidywanych do rozbiórek, a utrzymywanych wyłącznie z uwagi na deficyt mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">W większości badanych spraw zarzuty potwierdziły się. W wielu wypadkach zakres napraw nie wynikał z rzetelnego przeglądu budynku i lokali, lecz wniosków skarżących się najemców. Niektóre naprawy przeprowadzane były przewlekle, między innymi z powodu braku izb rotacyjnych. Występowały więc przypadki braku właściwego nadzoru terenowych organów administracji państwowej nad wykonawstwem remontowym.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Najwięcej skarg wpłynęło z województw centralnych i południowo-wschodnich. Najgorsza sytuacja występuje w województwach warszawskim, łódzkim, krakowskim, katowickim i lubelskim.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Niezależnie od skarg wpłynęło około 50 wniosków i postulatów. Postulowano przede wszystkim podniesienie stawek czynszu, zmniejszenie wymiaru podatku od nieruchomości, stworzenie możliwości pomocy finansowej państwa prowadzenie zasad swobodnego wynajmu lokali przy pobieraniu umownego czynszu oraz umożliwienie wyodrębniania własności lokali.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">12 października 1981 roku Rada Ministrów w uchwale nr 210 postanowiła, że właścicielom domów będzie raz na 3 lata udzielana bezzwrotna pomoc w wysokości do 50 tys. złotych. Przewiduje się także nowelizację prawa lokalowej i stworzenie w drodze rozporządzenia Rady Ministrów możliwości wyodrębnienia własności lokali.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Koreferat przedstawił poseł Bolesław Kapitan (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BolesławKapitan">Najpoważniejszą grupę skarg stanowią nadal sprawy z zakresu gospodarki lokalowej. W skali kraju wynoszą one ponad 50% wszystkich skarg, a w niektórych miejscowość sięgają nawet 95%. W tej grupie skarg znajdują się również skargi w sprawie prywatnych domów czynszowych, których wg informacji Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska jest w kraju około 100 a zamieszkuje w nich około 600 tys. rodzin. Budynki te powstawały z reguły w okresie międzywojennym. Obecnie znajdują się w fatalnym stanie technicznym. W ponad 30% tych budynków nie ma urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych. Źle przedstawia się również stan sanitarno-porządkowy samych mieszkań pomieszczeń wspólnego użytku. Jeżeli uwzględni się, że lokatorzy domów czynszowych należą na ogół do najbiedniejszej grupy ludności, to okaże się, że problem prywatnych domów czynszowych urasta do znacznej rangi społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BolesławKapitan">Przyczyny tego stanu rzeczy są różne i bardzo złożone. Generalnie jednak można stwierdzić, że w całym okresie powojennym prowadzono błędną politykę w tej dziedzinie i wydawano akty normatywne, które nie tylko niczego nie rozwiązywały, lecz wręcz zaostrzały konflikty. W świetle tych przepisów nikt właściwie nie czuje się zainteresowany w utrzymaniu należytego stanu technicznego budynku. Obok tego funkcjonuje wadliwy system finansowo-wykonawczy, który nie stwarza odpowiednich warunków dla podejmowania działań na rzecz utrzymania w należytym stanie budynków zakwalifikowanych do tak zwanej starej substancji mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BolesławKapitan">Znamienne jest, że wśród skarg nadsyłanych do różnych instytucji i pochodzących od różnych nadawców (lokatorzy, właściciele, instytucje reprezentujące jednych i drugich) pojawiają się wciąż te same problemy. Przedstawiciele urzędu miasta Łodzi (gdzie stare budynki stanowią aż 22% całej substancji mieszkaniowej) jednoznacznie stwierdzają, że program mieszkaniowy, obok zwiększenia rozmiarów budownictwa mieszkaniowego, wymaga również utrzymania w należytym stanie już istniejących budynków. Przemawiają za tym nie tylko względy społeczne, lecz również ekonomiczne. Tymczasem skala potrzeb w dziedzinie remontów kapitalnych i bieżących w Łodzi jest ogromna, a prowadzone dotychczas działania nie wskazują na możliwość szybkiego rozwiązania tego problemu. Opinię Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi potwierdza wiceprezydent Zgierza, gdzie około 250 budynków czynszowych stanowiących własność prywatną ulega całkowitej ruinie. Właścicieli nie stać na najmniejsze nawet remonty, ze względu na minimalne wpływy czynszowe. Wpłaty z komornego stanowią zaledwie 50% kosztów bieżącego utrzymania posesji. Część zdesperowanych właścicieli przekazuje budynki do administracji państwowej, lecz i to nie poprawia sytuacji, gdyż możliwości finansowe i materiałowe ROM-ów są po prostu znikome.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BolesławKapitan">Urząd miejski w Pabianicach wskazuje na systematyczny spadek wydatków z tytułu remontów kapitalnych starej substancji mieszkaniowej. W porównaniu z latami 1971-1975 wydatki na te remonty obniżyły się o 50% w latach 1976-1980.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BolesławKapitan">W większości skarg i pism znajdują potwierdzenie trudności finansowe, materiałowe i wykonawcze. Brakuje podstawowych materiałów takich jak papa, smoła, cement, cegła, tarcica. W Warszawie, na przykład, zużycie papy na remonty obniżyło się w roku 1981 w porównaniu z rokiem 1979 o ponad 60%. Obecnie gospodarka komunalna w Warszawie dysponuje materiałami na doraźne naprawy, ale i tego wystarczy jedynie do połowy kwietnia.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BolesławKapitan">Remonty starych, czynszowych budynków mieszkalnych stanowią przedmiot wielu interpelacji poselskich. Między innymi poseł z woj. kaliskiego zwrócił się z interpelacją do ministra administracji wskazując, że na terenie jego województwa znajduje się ponad 2800 domów czynszowych, stanowiących własność osób prywatnych, w stanie grożącym całkowitą ruiną. Rozwiązanie tego problemu upatrywał poseł w pilnym podjęciu decyzji o zmianie czynszów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BolesławKapitan">Na stale pogarszającą się sytuację finansową indywidualnej gospodarki mieszkaniowej mają też wpływ decyzje dotyczące podwyższenia opłat za usługi wywozu śmieci, podwyższenie taryfy opłat PZU za ubezpieczenie budynków oraz podwyżki cen za energię i materiały budowlane.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BolesławKapitan">Różnorodne skargi i wnioski napływają od właścicieli, lokatorów i różnych instytucji skłaniają do wyciągnięcia wniosków natury ogólniejszej. Nie ulega wątpliwości, że prywatne domy mieszkalne stanowią majątek narodowy niezwykle cenny dla społeczeństwa, zwłaszcza w okresie pogłębiającego się deficytu mieszkań. W polityce mieszkaniowej powinno się więc równorzędnie traktować nowe budownictwo mieszkaniowe, jak i utrzymanie starych zasobów. Utrzymanie prywatnych domów leży nie tylko w interesie właścicieli, lecz także w interesie użytkowników i państwa. Ta myśl powinna być wzięta pod uwagę przy tworzeniu perspektywicznego programu budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BolesławKapitan">Gospodarka substancją mieszkaniową w domach prywatnych powinna się opierać na zdrowych, racjonalnych zasadach. W tym celu niezbędna jest regulacja czynszów (za czym opowiada się zdecydowana większość właścicieli domów) oraz ewentualne stworzenie systemu dotacji państwa dla lokatorów znajdujących się w szczególnie trudnych warunkach materialnych. Dwukrotnie nowelizowane rozporządzenie Rady Ministrów z 20 lipca 1965 roku w sprawie czynszów najmu za lokale mieszkalne nie doprowadziło do pożądanych efektów. Interwencyjne działania państwa polegające na zastępczym wykonywaniu kapitalnych remontów ze środków państwowych również nie doprowadziło do odczuwalnej poprawy sytuacji. Terenowe organy administracji państwowej, ze względu na ograniczony potencjał wykonawczy, nie wykorzystywały w pełni i tak niewystarczających w stosunku do potrzeb środków finansowych przeznaczonych na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BolesławKapitan">Zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych społeczeństwa przez prywatnych właścicieli domów należy uznać za bardzo ważną i pożyteczną działalność usługową, która powinna otrzymać wsparcie ze strony państwa. Poświęcona temu problemowi uchwała Rady Ministrów z 1981 roku w sprawie pomocy finansowej państwa na bieżące naprawy domów wielomieszkaniowych, stanowiących własność osób fizycznych, może jedynie częściowo złagodzić sytuację, lecz na pewno jej nie rozwiąże. Jednorazowa pomoc finansowa w wysokości 50 tys. zł przyznawana na mocy tej uchwały jest zdecydowanie za niska.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BolesławKapitan">W najbliższym czasie należy podjąć radykalne decyzje w sprawie nowelizacji aktów prawnych dotyczących szeroko rozumianej gospodarki mieszkaniowej. Konieczne więc będą zmiany prawa lokalowego, w którym należy uwzględniać m.in. wnioski dotyczące wynajmu lokali, obowiązków lokatorów, umownego ustalania czynszu, zalegalizowana krajowej komisji współpracy zrzeszeń właścicieli nieruchomości itp. Jednocześnie należy wydać rozporządzenia wykonawcze w sprawie wyodrębnienia własności lokali w domach wielomieszkaniowych, stanowiących własność osób fizycznych oraz w sprawie określenia obowiązków najemców lokali w zakresie konserwacji i wykonywania drobnych napraw.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BolesławKapitan">Pełnego poparcia ze strony Komisji wymagają również inicjatywy zmierzające do zmiany stawek czynszu najmu za lokale mieszkalne i użytkowe. Regulujące te kwestie rozporządzenie Rady Ministrów z 21 marca 1981 r. rozwiązało problem jedynie połowicznie, podwyższając stawki czynszów za lokale, na które przydziały zostały wydane po 1 maja 1981 r. Resort zamierza wnieść pod obrady rządu projekt aktu prawnego regulującego w całości problematykę czynszową w trzeciej dekadzie kwietnia 1982 r. Termin ten powinien być dotrzymany, ze względu na doniosłość i konieczność rozwiązania pilnego problemu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BolesławKapitan">Oprócz działań normatywnych, niezbędne jest podjęcie działań organizacyjnych. Celowe wydaje się przede wszystkim zwiększenie środkowi limitów na remonty budynków zakwalifikowanych jako stara substancja mieszkaniową, niezależnie od tytułu czy formy własności. W zakresie wykonawstwa remontów bieżących budynków mieszkalnych powinno się na szerszą skalę wprowadzać system zleceń oraz własnych brygad remontowych, co przyczyni się do obniżenia kosztów remontów. Konieczne jest ponadto zapewnienie przydziału niezbędnych materiałów budowlanych oraz środków transportowych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BolesławKapitan">Odrębnym problemem jest zapewnienie oprawnego funkcjonowania administracji w wydziałach gospodarki komunalnej oraz doskonalenie nadzoru budowlanego i zapewnienie dopływu wykwalifikowanej kadry rzemieślniczej w zawodach niezbędnych dla gospodarki mieszkaniowej, takich jak: zdun, cieśla, dekarz itp.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#UrszulaPłażewska">W moim okręgu (Widzew-Pabianice-Zgierz) problem gospodarki starymi zasobami mieszkaniowymi jest szczególnie bolesny, zwłaszcza że w najbliższym czasie na nowe budownictwo nie ma co liczyć. Szczególnie źle przedstawią się sytuacja w budynkach o 3–4 mieszkaniach. Czynsze nie wystarczają w nich nawet na opłatę za wywóz śmieci.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#UrszulaPłażewska">Prywatnym właścicielom budynków wyszła trochę naprzeciw ostatnia uchwała Rady Ministrów, ale przecież za 50 tys. można zrobić bardzo niewiele. Powinniśmy zmierzać ku temu, aby planowana nowelizacja prawa lokalowego nastąpiła jak najszybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AntoniSeta">600 tys. rodzin mieszkających w starych prywatnych czynszówkach, to prawie 2 miliony obywateli, 5% ludności naszego kraju. Są to ludzie skażani na gorsze warunki bytowania tylko dlatego, że kiedyś zostali zakwaterowani w takim, a nie innym budynku.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AntoniSeta">U nas na Śląsku warunki bytowania w tak zwanych familokach są straszne. W wielu osiedlach tych domków do dziś jest napięcie 127 wolt, bieżąca woda jest tylko w podwórzu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AntoniSeta">Przyszedł do mnie na dyżur poselski młody człowiek, któremu rodzice zapisali dom z ośmioma mieszkaniami. Czynsze nie wystarczają na wywóz śmieci. Potrzebny jest remont, ale nie można go wykonać samemu, bo na te 50 tys. potrzebne są państwowe lub spółdzielcze rachunki. Tymczasem przedsiębiorstwa doliczają do tych rachunków olbrzymie narzuty.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AntoniSeta">Właściciele prywatnych domów nie mają żadnego wpływu na dobór lokatorów. Boją się remontów wykonywanych przez państwo, gdyż znam przypadek, gdy koszty remontu zapisano na hipotekę, dom następnie rozebrano ze względu na budowę nowej ulicy, a właścicielowi kazano spłacać koszty rozbiórki i wcześniejszego remontu. Chciał przekazać ten budynek na skarb państwa, ale nawet pozbycie się własności nie jest u nas łatwe.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AntoniSeta">Zgadzam się. z opinią jednego ze skarżących się, że „trzeba mieć głowę na gumce, żeby wymyślić coś takiego, co zrobiono u nas ze starymi budynkami i właścicielami”. Tych szkód, które przez lata błędnej polityki zostały poczynione w naszych miastach, nie da się naprawić z dnia na dzień. Dlatego mam pytanie do przedstawicieli administracji: jaka będzie konkretna pomoc państwa w ratowaniu tych zasobów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SzczepanStyranowski">Informacje Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska zgadzają się z podanymi przez posła B. Kapitana. Podobne problemy występują również w starych lokalach państwowych, gdzie niewykonywane są właściwie remonty. Często można spotkać zniszczone okna, tynki, dachy, które nikogo nie obchodzą.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SzczepanStyranowski">Nowelizacja przepisów jest rzeczą pilną, gdyż lokatorzy nigdy nie będą dbać o cudze budynki. Równocześnie z głębszymi zmianami, należałoby wprowadzić bardziej rygorystyczne przepisy zobowiązujące lokatorów i właścicieli do troski i dbałość o tę starą substancję mieszkaniową, niezależnie od tego czy jest państwowa czy prywatna. Obecnie lokator pragnący przyłożyć się do poprawy stanu domu nie ma prawnych możliwości ku temu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#SzczepanStyranowski">Trzeba zwrócić szczególną uwagę na jakość kadr w gospodarce lokalowej, gdyż coraz rzadziej spotyka się gospodarską troskę o powierzone mienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławWydrzyński">W referacie słusznie zawarto wniosek, by ratować starą substancję mieszkaniową. Dodałbym, że zarówno przedwojenną, jak i powojenną, która ma już często ponad 30 lat. Sprawę tę w znacznym stopniu rozwiąże z pewnością nowelizacja prawa lokalowego. Dopóki bowiem substancja ta włączona jest do kwaterunku i utrzymany jest dotychczasowy poziom czynszu nic tam się nie będzie działo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławWydrzyński">Kraków jest odbudowywany. Opieki wymaga jednak nie tylko Kraków, ale także Łódź, Katowice, Wrocław, Szczecin i okolice tych miast. Ten kto widział przedwojenne poniemieckie czynszówki w Bielawie i Dzierżoniowie - ten o problemie wie wszystko. W tej chwili brak nie tylko pieniędzy, ale i przedsiębiorstw potrafiących remontować budynki czynszowe. Czy więc nie byłoby warto umożliwić lokatorom remont mieszkań z potrąceniem kosztów z czynszu?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławWydrzyński">Widzimy często na ścianach domów olbrzymie reklamy. Zazwyczaj obok reklamy pozostaje zniszczona stara powierzchnia tynku. Należałoby zatem Toto-Lotka, PKO czy POLMO zobowiązywać do otynkowania całej ściany, na której chcą się ogłaszać. Podobnie jeśli WSS remontuje sklep nie powinien się ograniczać jedynie do odnowienia kawałka ściany wokół witryny.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ZdzisławWydrzyński">W Warszawie sytuacja z domami czynszowymi na Pradze i Woli jest również tragiczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławBaranik">Nie sposób powstrzymać się od uszczypliwej uwagi: polityka wobec prywatnych właścicieli mieszkań sprowadzona być może do jednego zdania: niech im się odechce tej prywaty.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławBaranik">Sytuacja w Krakowie nie jest tak dobra, jakby to wynikało z wcześniejszych wypowiedzi. Miasto przeznacza co prawda 135 mln zł rocznie na remonty budynków prywatnych, ale z tego 116 mln zł pochłania Śródmieście, poddane centralnie zarządzanej rewaloryzacji. Na miasta i gminy województwa miejskiego Krakowa przeznaczone jest 5 mln zł, z czego połowa na Wieliczkę. Tak więc na pozostałe stare dzielnice Krakowa pozostaje niewiele.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławBaranik">Wykonawcy skarżą się zresztą, że jeśli już są pieniądze, to występują kłopoty z dokumentacją. Ponadto, wobec zaniku fachowców w zawodach remontowych, jakość wykonawstwa bywa fatalna, podobnie dzieje się z terminowością. Jeśli nawet plan finansowy jest zaawansowany, to wykonanie planu rzeczowego sięga na ogół kilkunastu procent.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#StanisławBaranik">Od lutego niektóre przedsiębiorstwa budownictwa ogólnego zostały włączone do planu Rady Narodowej m. Krakowa. Obecnie istnieje pilna potrzeba przyznania wojewodom specjalnej puli surowcowej dla potrzeb lokalnej produkcji materiałów budowlanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BarbaraWolnicka">Poruszone dziś problemy są bardzo ważne i zgadzam się, że dotychczasowe działania resortu na rzecz otrzymania starych zasobów mieszkaniowych były zbyt skromne. Środki finansowe i potencjał wykonawczy kierowane były przede wszystkim na nowe budownictwo, a to, co już wybudowano spadało na plan drugi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BarbaraWolnicka">W miastach mamy obecnie ponad 6 mln mieszkań, z tego ponad 2 mln pochodzi sprzed 1944 roku. W tej dekadzie należałoby wyburzyć 1.300 tys. mieszkań, a zmodernizować ponad milion. Potrzeba na to ogromnej liczby maszyn, ludzi i materiałów. Zadanie to jest w praktyce niewykonalne. Dobrze jednak, że problem ten został obecnie ujęty w programie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#BarbaraWolnicka">Dotychczasowe działania nie dawały zadowalających efektów, zastępcze wykonywanie remontów spowodowało jednak, że ileś tam starych budynków. zostało zabezpieczonych. Właściciele bronią się oczywiście przed tymi remontami, gdyż nie chcą mieć obciążonej hipoteki.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#BarbaraWolnicka">W czwartek 1 kwietnia Rada Ministrów będzie rozpatrywała projekt nowelizacji prawa lokalowego. Proponujemy wprowadzenie doń zasady, że właściciele mogą mieszkania zwalniane w tych domach wynajmować według własnej woli i według ustalonej przez siebie stawki czynszowej, z wyłączeniem kwaterunku. Jest również proponowane zawarcie w prawie lokalowym delegacji dla ministra administracji, by określił on wzajemne obowiązki wynikające z konieczności utrzymywania lokali w należytym stanie technicznym przez właściciela i lokatorów. Przygotowywane jest również rozporządzenie o możliwości sprzedaży lokali w małych domach lokatorom, a w razie zwolnienia się lokalu - wedle uznania właściciela. W ten sposób stwarzamy lokatorom możliwość samodzielnego dbania o jakość ich mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#BarbaraWolnicka">Ostatnia sprawa, to zapowiadana reforma czynszów. Proponujemy poziom czynszów ustalić na takim poziomie, by pokrywały one koszty bieżącego utrzymania. Nie jest oczywiście możliwe ustalenie czynszów na poziomie pokrywającym pełne koszty lokalu, łącznie z odpisami amortyzacyjnymi, gdyż musiałyby one wynosić, przy cenach z 1980 roku, 50 zł za metr kwadratowy. Planujemy więc, że czynsze będą ustalone na poziomie od 12 do trzydziestu kilku za metr kwadratowy i przy tym założeniu może się okazać, że dla niektórych właścicieli prywatnych domów mieszkalnych będzie musiała być utrzymana pomoc państwa. W zasobach komunalnych przewidujemy, że remonty kapitalne będą nadal dotowane z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#BarbaraWolnicka">Równolegle zamierza się przeprowadzić reformę stawek czynszowych w spółdzielniach mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#BarbaraWolnicka">Nawet jednak w wypadku zmiany czynszów, remonty i bieżące utrzymanie małych domów mieszkalnych nadal będą natrafiały na barierę mocy przerobowych i materiałów. Budownictwo mieszkaniowe nie znalazło się obecnie w żadnym programie operacyjnym i nie może liczyć na szczególne ułatwienia i osobne pule materiałowe. Oczywiście przekazanie budownictwa ogólnego wojewodom ułatwi utrzymanie techniczne budynków, nie zmieni to jednak w niczym ogólnego niedoboru fachowców w tradycyjnych branżach budowlanych. Należy tu wyraźnie stwierdzić, że problem remontów jest trudny do centralnego sterowania. Jeżeli bezpośredni zarządcy nie podchodzą do sprawy z sercem i energią, to nikt za nich tego nie zrobi.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#BarbaraWolnicka">Innym utrudnieniem jest brak za rotacyjnych dla czasowego wykwaterowania lokatorów z remontowanych domów, co powoduje konieczność rozkładania remontów na etapy i ślimaczenie się robót.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZdzisławWydrzyński">Zdarzą się bardzo często, że przydziały deficytowych materiałów budowlanych takich jak np. cement, trzeba realizować w odległych miejscowościach. Koszty transportu przewyższają wówczas znacznie ceny samego materiału.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZdzisławWydrzyński">W gospodarstwach domowych i w ogródkach działkowych potrzebne są na co dzień niewielkie ilości materiałów budowlanych takich jak: cement, gips, drewno odpadowe itp. Materiałów tych nie można nigdzie kupić, a w związku z tym trzeba korzystać z tzw. „okazji”. W każdym wojewódzkim mieście powinno się tworzyć sklepy prowadzące sprzedaż takich materiałów w ilościach niezbędnych dla potrzeb gospodarstw domowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimieraCzechowska">Brak materiałów uniemożliwia często przeprowadzenie drobnych napraw i remontów. Prowadzi to do zwiększenia rozmiarów szkód i konieczności dokonania remontów kapitalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitDrapich">Rozpatrzyliśmy na dzisiejszym posiedzeniu bardzo istotny problem poruszony w skargach obywateli napływających do Sejmu i innych organów państwowych. Skargi te napływają zarówno od właścicieli domów prywatnych, jak i lokatorów. Właściciele na ogół obiektywnie oceniają sytuację i wykazują dużo troski o zabezpieczenie budynków przed ostateczną ruiną. Sytuację jednak uważają za beznadziejną, nie rokującą żadnej nadziel na poprawę. Lokatorzy ze swej strony skarżą się na rozliczne niedogodności życia w budynkach stanowiących własność prywatną, jednakże nie są skłonni do wniesienia swego wkładu na utrzymanie i zabezpieczenie tych budynków.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WitDrapich">Dyskusja wykazała, że w ramach obecnych zasad polityki mieszkaniowej i przy obecnym stanie prawnym nie wiele można załatwić. Dlatego też potrzeba generalnej zmiany w podejściu państwa do polityki mieszkaniowej, a zwłaszcza do starych zasobów mieszkaniowych, nie może budzić wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WitDrapich">W podejmowanej w oparciu o wyniki dzisiejszej dyskusji opinii należy zaakcentować, że domy prywatne stanowią część majątku narodowego. Państwo więc powinno realizować politykę nie tyle wobec właścicieli tych domów, lecz wobec samych budynków. Nie ma mowy o tym, aby budynki stanowiące własność prywatną stanowiły kiedykolwiek podstawę do odrodzenia się stosunków kapitalistycznych w tej sferze życia społecznego. Podniesienie czynszów za mieszkania w takich budynkach może zapewnić jedynie ich racjonalną eksploatację i nie wystarczy nawet na remont kapitalny.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WitDrapich">Oprócz koniecznych zmian prawa lokalowego, nowa polityka mieszkaniowa powinna doprowadzić do uporządkowania dokumentacji, usprawnienia wykonawstwa w zakresie prac remontowo-budowlanych oraz nadzoru budowlanego. Konieczna jest decentralizacja dystrybucji materiałów budowlanych i samego wykonawstwa w budownictwie. Wykonawstwo powinno być zróżnicowane, dostosowane do lokalnych możliwości surowcowych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WitDrapich">Komisja przyjmuje opinię do Prezesa Rady Ministrów W sprawie gospodarowania prywatnymi domami czynszowymi wg projektu posła Bolesława-Kapitana (PZPR) i Prezydium Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>