text_structure.xml
55.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzGłuch">Dnia 28 czerwca 1984 r. Komisja Przemysłu Lekkiego, obradująca pod przewodnictwem posła Zenona Szulca (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzGłuch">- sprawozdanie z wykonania budżetu w 1982 r. w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego w zakresie przemysłu lekkiego;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzGłuch">- sprawozdanie z działalności Zespołu Przemysłu Lekkiego Najwyższej Izb Kontroli w 1982 r.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KazimierzGłuch">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z wiceministrem Stanisławem Bajurem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy RM, Ministerstwa Finansów, Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KazimierzGłuch">Uwagi do sprawozdania przedstawiła poseł Halina Staniszewska (bezp.): Rok ubiegły był bardzo trudny dla gospodarki narodowej, a tym samym i dla przemysłu lekkiego. Wartość sprzedaży wyrobów i usług przemysłu lekkiego osiągnęła 94% wykonania roku 1981. W jeszcze niższym stopniu wykonano produkcję tkanin bawełnianych i bawełnopodobnych, tkanin wełnianych i wełnopodobnych oraz wyrobów dziewiarskich i pończoszniczych. Znacznie gorzej, niż wynikałoby to ze wskaźnika realizacji sprzedanej produkcji, przedstawiały się dostawy towarów przemysłu lekkiego na zaopatrzenie rynku. W stosunku do 1981 r. wyniosły one: w tkaninach bawełnianych 44,4%, wełnianych - 56,9%, lnianych i konopnych - 75,9%, jedwabnych i dekoracyjnych - 83,6%, ubiorach z tkanin - 83,3% bielizny osobistej z tkanin - 85,3%. Pomimo wysokich cen, towary te były natychmiast wykupywane, bez względu na ich jakość i walory użytkowe.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KazimierzGłuch">W świetle rozregulowanego rynku i funkcjonowania zasady samodzielności przedsiębiorstw, wiele jednostek gospodarczych nie zawierało umów z handlem i nie było podstaw formalno-prawnych do egzekwowania uzasadnionych roszczeń m.in. w zakresie jakości. Resort nie pokusił się o zapoznanie nas z problemem kształtowania się jakości w analizowanym okresie. Z materiałów Komisji Planowania wynika, że nastąpił znaczny spadek liczby wyrobów oznaczanych znakami jakości; w przemyśle odzieżowym o 23,6% i skórzanym - o 22,2% w stosunku do 1981 r.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KazimierzGłuch">Problem jakości i niedostateczny stopień wykorzystania zdolności wytwórczych wiążą się ze zmniejszeniem zatrudnienia, co zanotowano we wszystkich przedsiębiorstwach przemysłu lekkiego. Zmniejszenie to było wymuszone sytuacją na rynku pracy, a nie celowym działaniem przedsiębiorstw. W stosunku do 1981 r. nastąpił spadek zatrudnienia o 11%. Najgorzej sytuacja wygląda w przemyśle włókienniczym i w branży bawełnianej - w przędzalniach. Mimo że średnie płace wzrosły o 21,2%, to jednak pozostały nadal na niskim poziomie, a nawet zwiększyła się rozpiętość w porównaniu z innymi przemysłami. Nadal przemysł ten jest nieatrakcyjny i tylko kontynuowanie podjętych w ub.r. mechanizmów motywacyjnych, bodźców ekonomicznych, modyfikowanie rozwiązań systemowych może poprawić nader trudną sytuację.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KazimierzGłuch">Wydajność pracy, mierzona wartością sprzedaży na jednego zatrudnionego, w przemyśle włókienniczym utrzymała się na tym samym poziomie co w 1981 r., wzrosła natomiast w przemyśle odzieżowym i skórzanym. Biorąc pod uwagę fakt, że spadek zatrudnienia wystąpił przede wszystkim w grupie pracowników bezpośrednio produkcyjnych, wskaźnik wydajności pracy jest bardziej korzystny w 1982 r. Zahamowanie spadku wydajności i jej wzrost w drugim półroczu ubiegłego roku napawają optymizmem.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KazimierzGłuch">W stosunku do 1981 r. eksport wyrobów przemysłu lekkiego do krajów I obszaru płatniczego zwiększył się, natomiast obniżył się znacznie do krajów II obszaru płatniczego. Założenia planowe eksportu do krajów I obszaru płatniczego wykonano w tkaninach bawełnianych i lnianych, a do krajów II obszaru płatniczego eksport był bardzo niski zwłaszcza tkanin wełnianych - niecałe 50% planu. Na ten stan duży wpływ miały trudności w imporcie surowców z II obszaru w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Wzrost kosztów wytwarzania spowodował nieopłacalność eksportu, niska była jakość towarów, nie najlepiej kształtowała się współpraca pomiędzy przedsiębiorstwami handlu zagranicznego a producentami. Trzeba mieć nadzieję, że konieczność pozyskania odpisów dewizowych zmobilizuje producentów do maksymalizacji eksportu, przy jednoczesnym ograniczeniu importu, poprzez lepsze wykorzystanie surowców krajowych i właściwą nimi gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KazimierzGłuch">Wykonanie budżetu za rok 1982 w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego należy ocenić pozytywnie. Dochody ogółem wyniosły 379,1 mld zł i były wyższe o 36,9% od założeń ustawy budżetowej. Wydatki ogółem wyniosły 38,6 mld zł i były niższe o 2,3% od założonych w ustawie budżetowej. Dodatnie saldo rozliczeń z budżetem wyniosło 340 mld zł, a w porównaniu do 1981 r. uzyskano wzrost dodatniego salda o 219,4%. W dochodach resortu wzrósł udział dochodów z gospodarki uspołecznionej do poziomu 17,5% (planowano 14,5%). Uzyskane dochody w 85,6% pochodziły z wpłat podatku obrotowego, dochodowego i stabilizacyjnego. Wpłaty podatku obrotowego, po skorygowaniu, wyniosły 192,5 mld zł, i były wyższe o 40 mld zł od planowanych w ustawie budżetowej. Z rozliczenia podatku obrotowego na poszczególne gałęzie przemysłu wynika, że naliczony podatek obrotowy wyniósł 131,5 mld zł. Wyjaśnienia wymaga więc różnica 21 mld zł. Podatek dochodowy i stabilizacyjny stanowił 77,8% wypracowanego wyniku finansowego. Ulgi w podatku dochodowym wyniosły 779 mld zł i dotyczyły 18 przedsiębiorstw przemysłu chemicznego 17 przedsiębiorstw przemysłu lekkiego. Bliższego wyjaśnienia wymaga zbyt mały zakres stosowanych ulg, co jest szczególnie istotne wobec stale pogłębiającej się dekapitalizacji majątku produkcyjnego przemysłu lekkiego. Wpłaty z tytułu podatku od funduszu płac wyniosły 20,4 mld zł i w stosunku do założeń ustawy budżetowej wykonane zostały w 204%. Bliższego wyjaśnienia wymagają przyczyny jego zaniżenia po stronie planu i braku jego korekty w momencie wprowadzanych zmian w ustawie budżetowej. Odpisy amortyzacyjne na rzecz budżetu wyniosły 7,8 mld zł, a na fundusz rozwoju 17,6 mld zł. W amortyzacji przeznaczonej na fundusz rozwoju przedsiębiorstw uwzględniono kwotę 8 mld zł z tytułu ulg we wpłatach amortyzacji do budżetu dla 109 przedsiębiorstw. Z ulg skorzystało 60 przedsiębiorstw przemysłu chemicznego i 42 przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#KazimierzGłuch">Ze względu na zróżnicowany stan parku maszynowego przedsiębiorstwa, dla oceny zasadności i celowości zastosowanych ulg amortyzacyjnych należy przedstawić dane w tym zakresie w ujęciu branżowym, z uwzględnieniem stopnia zużycia parku maszynowego. Należy zastosować preferencje dla przedsiębiorstw, w których stan parku maszynowego dekapitalizuje.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#KazimierzGłuch">Za rok 1982 budżet przejął z wyniku finansowego 78% jego wielkości oraz 30,7% amortyzacji. Uwzględniając, że obciążenie z zysku na FAZ wyniosło 6,2 mld zł, do dyspozycji przedsiębiorstw pozostało około 37 mld zł. Pozostający zysk przeznaczony został na nagrody, cele socjalne, finansowanie działalności eksploatacyjnej oraz finansowanie inwestycji przedsiębiorstw. Zbyt mało środków pozostało na zabezpieczenie rozwoju przedsiębiorstw. Konieczne jest zatem przyznanie większych preferencji w ulgach podatku dochodowego i we wpłatach amortyzacji do budżetu.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#KazimierzGłuch">Z ogólnej kwoty wydatków 36 mld zł stanowiły dotacje. Wyniosły one 98,6% poziomu planowanego. Dotacje przedmiotowe udzielane były głównie na produkcję nawozów mineralnych i środków ochrony roślin, obuwia dla dzieci i młodzieży oraz pieluszek, włókien chemicznych i soli. Pozostałe wydatki dotyczyły działalności gospodarczej jednostek budżetowych, działalności placówek naukowych i szkolnictwa zawodowego. Wykorzystanie nakładów na naukę wyniosło 94,2% wielkości planowanej. W pełni wykorzystano planowaną dotację do dofinansowania 8 problemów węzłowych, natomiast środki na nagrody za realizację postępu techniczno-ekonomicznego wykorzystano zaledwie w 7,1%. Ocena realizacji wykonanych zadań w dziale „nauka” nie obejmuje merytorycznego ustosunkowania się do zasadności poniesionych nakładów. Należałoby odpowiedzieć na pytania: jakie wymierne efekty przyniosły, bądź przyniosą zrealizowane problemy węzłowe i czy będą mogły być wdrożone w przemyśle?</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#KazimierzGłuch">Jakie występowały przyczyny stagnacji w postępie techniczno-ekonomicznym?</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#KazimierzGłuch">Na działalność inwestycyjną w 1982 r. przeznaczono 1,7 mld. zł co stanowi 0,6% dochodów budżetowych pochodzących z działalności gospodarczej przedsiębiorstw. Należy zwiększyć udział tych kredytów w finansowania działalności inwestycyjnej przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#KazimierzGłuch">Wnoszę o przyjęcie sprawozdania w rozpatrywanej części.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#KazimierzGłuch">Dyrektor zespołu NIK Jerzy Mężyński: W przedłożonych uwagach do sprawozdania resortu zawarte zostały ustalenia ważniejszych kontroli prowadzonych w ubiegłym roku. Staraliśmy się naświetlić głównie tę problematykę, która miała podstawowe znaczenie dla działalności resortu. Uzupełniając nasz materiał pragnę podać kilka istotnych uwag. Trzeba z pewną przykrością stwierdzić, że w wielu badanych przedsiębiorstwach wdrażanie reformy gospodarczej odbywało się ze znacznymi trudnościami, a w nielicznych przypadkach - nawet z oporami. Trudności te wynikały przede wszystkim z niemożności przełamywania stylu i metod zarządzania obowiązujących w systemie nakazowo-rozdzielczym, jak również z oporów przy wprowadzaniu parametrycznych i ekonomicznych instrumentów sterowania działalnością przedsiębiorstwa. Na niedostatecznie szybki przebieg wdrażania reformy wpływały również czynniki zewnętrzne, m.in. programy operacyjne, stosowanie systemu rozdzielnictwa na surowce i materiały, reglamentacja wyrobów gotowych, limitowanie dostaw energii elektrycznej, gazu itp. Wiele kontrolowanych przedsiębiorstw rozumiało cele i założenia reformy w sposób opaczny.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#KazimierzGłuch">Dla niektórych z nich reforma była wyłącznie środkiem do maksymalizowania zysków w drodze podwyżek cen. Reforma zakładała maksymalizację zysku, ale w drodze obniżki kosztów, poprawy efektywności gospodarowania, lepszego wykorzystania czasu pracy, zwiększenia wydajności pracy itp. Tego rodzaju działań było jednak bardzo niewiele. Natomiast powszechnym zjawiskiem była nierzetelność w kalkulowaniu cen różnymi metodami. Wszystkie te manipulacje przynosiły przedsiębiorstwom wielomilionowe zyski. W efekcie nie były one zainteresowane poprawą gospodarowania w myśl założeń reformy, a nienależne zyski pozwalały im na ukrycie niegospodarności, marnotrawstwa surowców i materiałów, nieefektywnego wykorzystania czasu pracy itp.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#KazimierzGłuch">Część przedsiębiorstw stosujących wysokie ceny za swoje wyroby, które pokrywały im w pełni koszty wytwarzania i zysk, pobierała na dodatek dotacje wyrównawcze z budżetu państwa. Rentowność niektórych z tych przedsiębiorstw dochodziła do kilkuset procent. Z tytułu niesłusznie pobranych dotacji 33 przedsiębiorstwa w tym większość obuwniczych, zwróciły do budżetu 1 mld zł. Dodać ponadto należy, że w 1982 r. w porównaniu z rokiem poprzednim, nastąpił ponad dwukrotny wzrost dotacji przedmiotowych nielimitowanych.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#KazimierzGłuch">Nieustanny wzrost kosztów wytwarzania doprowadził w ubiegłym roku do tego, że dla większości przedsiębiorstw nieopłacalny stał się eksport wyrobów. Wydatkowany koszt na uzyskanie jednego rubla, czy dolara w eksporcie niemal z reguły przekraczał ustalony kurs urzędowy. Wyłączną zachętą do utrzymania eksportu do krajów II obszaru płatniczego były odpisy dewizowe; nie występowały one jednak w eksporcie do krajów I obszaru płatniczego. Przedsiębiorstwa wołały więc sprzedawać swoje wyroby odbiorcom krajowym, ponieważ poprzez odpowiednio wyższe ceny mogły osiągać znacznie większe zyski. Tendencje te mogą w warunkach kryzysowych doprowadzić do powstania wielu niekorzystnych zjawisk. W 1981 r. saldo obrotów z krajami II obszaru płatniczego było dodatnie, natomiast w 1982 r. znacznie się pogorszyło.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#KazimierzGłuch">Stwierdzono, że mimo poważnych trudności zaopatrzeniowych przedsiębiorstwa nie prowadziły racjonalnej i oszczędnej gospodarki surowcami i materiałami, nie były odpowiednio zagospodarowywane odpady użytkowe. W niedostatecznym stopniu czyniono starania o zwiększenie bazy surowców krajowych; odnosi się to w szczególności do pozyska słomy lnianej i konopnej.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#KazimierzGłuch">W 1982 r. w porównaniu z rokiem ubiegłym, zatrudnienie w przemyśle lekkim zmniejszyło się o 65,1 tys. pracowników, tj. o ponad 11%. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne dla tego przemysłu, a jego ujemne skutki odczuje całe społeczeństwo. Przyczyną tego stanu są uciążliwe warunki pracy i niezbyt wysokie zarobki w porównaniu z wynagrodzeniami w innych przemysłach.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KazimierzGłuch">Uwagi i ustalenia kontroli wskazują na potrzebę zintensyfikowania działań zmierzających do zwiększenia produkcji i efektywności przedsiębiorstw przemysłu lekkiego. Dotyczy to w szczególności:</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#KazimierzGłuch">- zapewnienia stabilności zasad gospodarki finansowej, zwłaszcza obciążeń finansowych i tworzenia funduszów własnych, co pozwoli przedsiębiorstwom na prowadzenie odpowiedniej polityki w zakresie gromadzenia niezbędnych środków na rozwój, na stosowanie w miarę trwałych działań motywacyjnych stabilizujących załogę oraz podnoszenie wydajności pracy;</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#KazimierzGłuch">- usprawnienia gospodarki surowcowo-materiałowej pod kątem optymalnego zaspokajania potrzeb producentów wyrobów, z uwzględnieniem zadań programu oszczędnościowego;</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#KazimierzGłuch">- rozwijania produkcji wyrobów z wykorzystaniem zapasów surowców niepełnowartościowych, odpadowych oraz dostępnych surowców krajowych;</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#KazimierzGłuch">- racjonalizacji zatrudnienia na stanowiskach nierobotniczych, zwłaszcza w celu przemieszczenia do produkcji pracowników z administracji i ze służb pomocniczych;</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#KazimierzGłuch">- zapewnienia dopływu kadr do przemysłu chemicznego i lekkiego i poprawienia relacji płacowych w celu stworzenia warunków do pełniejszego wykorzystania zdolności wytwórczych i zwiększenia produkcji;</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#KazimierzGłuch">- doskonalenia form zachęt materialnych dla zwiększenia wydajności pracy oraz wzrostu produkcji i poprawy jej jakości;</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#KazimierzGłuch">- aktywizacji opłacalnego eksportu;</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#KazimierzGłuch">- ustalenia metod i form skutecznej kontroli, m.in. wykorzystywania przez przedsiębiorstwa własnych środków finansowych oraz dotacji na odtworzenie majątku trwałego i unowocześnienie technicznej bazy wytwórczej, a także w zakresie prawidłowości kalkulowania kosztów i ustalania cen;</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#KazimierzGłuch">- usprawnienia przypływu informacji dotyczących m.in. zaopatrzenia materiałowego, gospodarki finansowej i systemu podatkowego, kształtowania się cen zaopatrzeniowych oraz różnego rodzaju priorytetów produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CecyliaModeracka">Dlaczego udzielano dotacji tym przedsiębiorstwom, które były bardzo rentowne? Czy resort nie miał odpowiedniego rozeznania?</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#CecyliaModeracka">Czy nie jest winą handlu zagranicznego, że przemysł lekki realizuje tak niski eksport do krajów II obszaru płatniczego? W przedsiębiorstwach handlu zagranicznego zajmujących się eksportem wyrobów przemysłu lekkiego pracuje dosłownie sztab ludzi, a jednak eksport ten idzie bardzo opornie. Rozumiem, że musimy dużo eksportować do krajów I obszaru płatniczego, które bardzo nas wspomagają - zwłaszcza w zaopatrzeniu w surowce - ale trzeba koniecznie rozszerzyć przy tym eksport do krajów II obszaru.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#CecyliaModeracka">Uciążliwość pracy w przemyśle lekkim jest ogromna. Mamy jednak nadzieję, że Sejm podejmie obecnie decyzje dające przedsiębiorstwom takie instrumenty działania, które pozwolą im w sposób zdecydowany poprawić warunki pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykaFrąc">Materiały NIK w sposób bardzo szczegółowy i otwarty pokazują skutki złego gospodarowania w przemyśle lekkim. Kontrole NIK wykazały, jak dużo błędnych decyzji podjęto w sprawach przemysłu lekkiego w ubiegłym roku. Jest rzeczą smutną, że dopiero kontrole NIK musiały wykazać, że przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego nie potrafiły w sposób odpowiedzialny wdrażać reformy gospodarczej. Obawiam się, że błędne decyzje i nieprawidłowa gospodarka w niektórych przedsiębiorstwach przemysłu lekkiego nie poprawi ogólnej sytuacji gospodarczej kraju, a przeciwnie - może ją jeszcze pogorszyć.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykaFrąc">W dalszym ciągu mamy kłopoty z dostawami dla przemysłu lekkiego surowców pochodzenia rolniczego. Niepokoi zwłaszcza spadek dostaw słomy lnianej. Zajmowaliśmy się tym problemem szczegółowo na jednym z posiedzeń komisji. Nie nastąpiła jednak do tej chwili żadna poprawa. Potencjał produkcyjny roszarń nie będzie, jak wiadomo, wykorzystany z powodu braku słomy lnianej. Nie ma bodźców dla rolnictwa, aby zajęło się uprawą lnu, która jest pracochłonna i nieopłacalna. Trzeba więc coś w tej dziedzinie zmienić, gdyż zachodzi obawa, że rolnicy mogą w ogóle odstąpić od uprawy lnu. A przecież tkaniny lniane są artykułem tak bardzo zdrowym i tak poszukiwanym zarówno na naszym rynku, jak i na eksport.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariannaStaniewska">Na posiedzeniach komisji stale wracamy do problemu płac i zatrudnienia. Trzeba wreszcie podjąć decyzję, co jest lepsze: czy tolerować w przemyśle lekkim ciągły spadek zatrudnienia, czy też zdecydować się na przeprowadzenie regulacji płac. Przedsiębiorstwa działają wprawdzie w warunkach trzech „S”, ale w praktyce nie mogą płacić swoim pracownikom tyle, ile by chciały i mogły. Musimy zapewnić naszemu społeczeństwu zaopatrzenie w niezbędną odzież. Jeśli z przemysłu lekkiego będą nadal w takim tempie odchodzić pracownicy, nie wywiążemy się z tego zadania. Warto jeszcze raz przypomnieć, że pracownicy odchodzący z naszego przemysłu otrzymują w nowych miejscach pracy (np. w spółdzielczości) płace o 2–3 tys. zł wyższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#UrszulaPłażewska">Niepokoi niezadowalające zaopatrzenie społeczeństwa w środki opatrunkowe. Brakuje też tkanin na pieluszki. Trzeba więc chyba stwierdzić, że pełnomocnicy ministra ds. realizacji programów operacyjnych nie stanęli w tej dziedzinie na wysokości zadania. Niektóre przedsiębiorstwa produkujące środki opatrunkowe dowiedziały się dopiero w listopadzie, że są objęte programem operacyjnym.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#UrszulaPłażewska">Jak to już poruszono w dyskusji, bardzo niepokojąca jest sprawa pogłębiającego się spadku zatrudnienia w przemyśle lekkim. Istniejącą sytuację może dodatkowo pogorszyć przygotowywana obecnie decyzja o wzroście opłat za przedszkola. Jeśli przy dochodach wynoszących ponad 4 tys. zł na osobę w rodzinie trzeba będzie ponosić pełną odpłatność za przedszkola, to być może wiele matek - pracownic przemysłu lekkiego zdecyduje się odejść z pracy i zająć się wychowywaniem dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HelenaPorycka">Niezadowalająca jest jakość wyrobów przemysłu lekkiego. W ub.r. wiele zakładów produkowało po prostu co się dało i po cenach, jakie dało się uzyskać. Były to często wyroby, które nazwać należy zwykłymi bublami: ani ładne, ani praktyczne, a jedynie bardzo drogie. Zarówno jeśli chodzi o odzież, jak i obuwie i pończochy, przeważają w produkcji rozmiary małe i bardzo małe. Jeżeli tak mamy zaopatrywać nasze sklepy w wyroby przemysłu lekkiego, to jest to polityka fałszywa, nieprawidłowa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#HelenaPorycka">W materiałach NIK mówi się o tym, że produkcja soli objęta jest dotacjami budżetowymi. To chyba wstyd. Można było podwyższyć ceny soli o 100% i nikt by tego za bardzo nie odczuł.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#HelenaPorycka">Uważam, że nieopłacalność eksportu spowodowana jest głównie nieopłacalnym kursem walutowym. Przeliczniki ustawione są nieprawidłowo i w tej sytuacji bardziej opłaca się import niż eksport wyrobów przemysłu lekkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JadwigaKiełczyńska">Z materiałów NIK wynika, że duże rezerwy wzrostu produkcji tkwią w zwiększeniu pozysku krajowych surowców pochodzenia rolniczego. Mówiono już dzisiaj o lnie. Jest rzeczą niepokojącą, że potencjał roszarń lnu nie będzie wykorzystany. Jak resort zamierza ten problem rozwiązać?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JadwigaKiełczyńska">Zbliża się okres żniw, a wraz z nim wraca odwieczny problem sznurka do snopowiązałek. Czy nie można skupować zużytego sznurka i przerabiać go we własnym zakresie, nie angażując się w kosztowny import?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JadwigaKowalska">Bardzo poważny odpływ pracowników zakładów przemysłu lekkiego do spółdzielczości pracy wywołany jest niskim poziomem płac w przemyśle kluczowym. Bardzo niepokojące jest, że najwyżej wykwalifikowane szwaczki odchodzą masowo z przemysłu kluczowego i w nowych miejscach pracy dostają bez trudu znacznie wyższe płace. Również mechanicy maszyn szwalniczych odchodzą do innych zakładów a wiemy dobrze, że te przysłowiowe „złote rączki” są w naszym przemyśle nie do zastąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IrenaLipińska">Niezadowalająco funkcjonuje w przemyśle lekkim system zaopatrzenia w surowce i elementy z kooperacji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#IrenaLipińska">Z dużym opóźnieniem docierają też do zakładów informacje o planowanych zmianach cen, kalkulacji itp. A przecież zakłady muszą z odpowiednim wyprzedzeniem planować swoją produkcję. W przemyśle lekkim jest wielu pełnomocników do spraw programów operacyjnych. Powinni oni czuwać nad tym, aby tego rodzaju sprawy załatwiane były terminowo.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#IrenaLipińska">W zakładach przemysłu lekkiego bardzo wiele mówi się o ulgach na FAZ. Chodzi o stosowanie tych ulg zwłaszcza tam, gdzie mamy bardzo wyeksploatowany park maszynowy i zużyte budynki. Jak rozpatruje się sprawy wniosków o przyznawanie ulg w opłatach na FAZ? Jakie są stosowane w tych przypadkach kryteria?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#IrenaLipińska">Odpisy dewizowe faktycznie istnieją tylko na papierze. Eksportujące zakłady przemysłu lekkiego oczekują, że będą te odpisy faktycznie otrzymywać, gdyż z kolei ich kooperanci domagają się wypłaty odpowiednich kwot dewizowych z tytułu dostaw dla produkcji eksportowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Podatek obrotowy jest ściśle związany z rozmiarami produkcji rynkowej. Z materiałów wynika, że produkcja została przekroczona o 39%, a sprzedaż na rynek o 34%, co w jakimś sensie uzasadnia wzrost podatku obrotowego. Trudno jest jednak w pełni zanalizować przyczyny wzrostu podatku obrotowego, gdyż zależny jest on od bardzo wielu czynników.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Podatek dochodowy został przekroczony o 15%. tj. - jak można to określić w granicach przyzwoitości. Jakie są tego przyczyny? W pierwszym półroczu ub.r. rentowność przerobu w przemyśle lekkim kształtowała się na poziomie 62%, a w drugim półroczu - 47%. Nastąpiła też podwyżka kosztów. Ponadto w II półroczu rozszerzono zakres wyrobów objętych cenami regulowanymi. Wszystkie te czynniki wpłynęły na wzrost podatku dochodowego. W roku bieżącym mamy sytuację odwrotną: podatek dochodowy jest oszacowany za wysoko i w praktyce nie mamy szans go wykonać.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Przerażająca jest dekapitalizacja majątku trwałego. W ub.r. odtworzyliśmy tylko 1% tego majątku. Istnieją 3 źródła finansowania rozwoju: zysk, amortyzacja i kredyty. Zysk pozostawiony do dyspozycji przedsiębiorstw stanowi ok. 20% całego zysku. Na nagrody, pokrycie FAZ i rozwój zostało tylko 15 mld zł. Tworzy się błędne koło, gdyż minister finansów konsekwentnie przestrzega obowiązujących zasad i nie możemy uzyskać ulg podatkowych. W resorcie pozostaje 100% amortyzacji, która idzie na spłaty kredytów. Liczona ona jest od majątku nieprzeszacowanego, przy czym należałoby zastosować tu przynajmniej 5-krotny wskaźnik. Zostało więc tylko 17 mld zł na rozwój. O ulgi występowaliśmy wiele razy. Powinniśmy uzyskać zwolnienia w 180 przedsiębiorstwach a ulgi otrzymało znacznie raniej jednostek. Przedsiębiorstwa nie mogły podjąć działań inwestycyjnych i zawrzeć odpowiednich umów. Tymczasem aparat finansowy uważał, że inwestycje są nam niepotrzebne. Ponownie wysłaliśmy ogromny memoriał do ministra finansów, zapoznając z jego treścią również wicepremierów Z. Szałajdę i J. Obodowskiego. Chodzi nam generalnie o zwolnienie amortyzacji, aby przedsiębiorstwa wiedziały czym dysponują.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Przedsiębiorstwa nie mogły wykorzystać wszystkich środków w ub.r. gdyż zbyt późno dostały decyzje o ich przydzieleniu i było ich zbyt mało. Zgadzam się, że przedsiębiorstwa „nadebrały” dotacje w ciągu roku. W przemyśle lekkim są one cenotwórcze, cenę zbytu obniża się o wielkość dotacji. W skali roku w produkcji obuwia wykorzystano 29,4%, natomiast granice w tych przedsiębiorstwach określono na 50%. W bież. roku dotacje zmniejszą się w tej branży do 30%. Wszystkie nadmierne zyski zostały zwrócone do budżetu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Ceny na wełnę i skóry są cenami urzędowymi opartymi na cenach światowych. Ustaliliśmy je w przypadku wełny w wysokości 360zł a cena skupu wynosi - 1060 zł. Gdybyśmy nie brali dopłat z budżetu, wówczas ceny tkanin wełnianych wzrosłyby 2-krotnie, tkanin ubraniowych z domieszką elany - 1,5-krotnie, tkanin płaszczowych męskich i damskich - ponad 2-krotnie. Trzeba więc podjąć odpowiednią decyzję, w zależności od tego, na co się zdecydujemy.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Dyrektor Departamentu Planowania w Min. Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Jan Wesołowski: Kompleksowo trzeba rozwiązać problem intensyfikacji produkcji przędzy lniano-konopnej, jak również kwestię niedoboru zatrudnienia. Obecna sytuacja powoduje, że zapasy surowców w ciągu 5 miesięcy br. wzrosły w przedsiębiorstwach do poziomu 80 dni i zakłady mają problem z ich finansowaniem. Resort włączył się do starań o uzyskanie przez przedsiębiorstwa ulg. Nie byliśmy w stanie skorzystać z oferty Związku Radzieckiego, który dał nam do dyspozycji 1,5 tys. ton włókna lnianego długowłóknistego, a więc takiego, na jakim nam najbardziej zależy. Mogliśmy przyjąć tylko 660 ton.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">W bież. roku krajowa produkcja sznurka do snopowiązałek wyniesie 23,6 tys. ton, a potrzeby sięgają 27 tys. ton. Uzupełniający import realizowany jest przez Ministerstwo Handlu Zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">W kwestii produkcji na rzecz kompleksu zdrowotnego należy stwierdzić, że jej poziom minimalnie wzrósł w stosunku do 1980 r., ale nadal pozostaje w tyle za potrzebami społecznymi. Dotyczy to gazy i innych artykułów opatrunkowych. W I kw. bież. roku wystąpiły dodatkowe problemy realizacyjne związane z niedoborem importu przędzy bawełnianej. Obecnie decyzją wicepremiera Z. Szałajdy centrala handlu zagranicznego uzyskała pełne limity importowe i na przełomie maja i czerwca nastąpiła zdecydowana poprawa produkcji. Programy przez nas przyjęte będą więc zrealizowane, a w trzech pozycjach znacznie przekroczone. Nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że brakuje tkanin pieluszkowych. Dobrze realizowany plan przewiduje wytworzenie 32,7 mln m bież. tkanin pieluszkowych, co oznacza, że na jednego noworodka przypada 55 szt. pieluszek. Przypomnę, że Instytut Matki i Dziecka określił normę w wysokości 40 pieluszek. Jeszcze kilka lat temu oferowaliśmy handlowi 18 mln m bież. tkaniny pieluszkowej i były problemy z odbiorem. Obecne trudności spowodowane są więc nie tyle niedoborem produkcji, co rozregulowanym rynkiem.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Wiceminister przemysłu chemicznego i lekkiego Stanisław Bajur: Chciałbym podziękować za obiektywne i rzeczowe przedstawienie problemów naszego przemysłu w poselskim koreferacie i w materiałach NIK. Jest to zestaw analiz i wniosków, które prawie w pełen sposób rozpatrują procesy zachodzące w 1982 r. i obiektywnie przedstawiają przyczyny załamania przemysłu lekkiego. Najpożyteczniejsza część wniosków dotyczy sposobów wyjścia z obecnej sytuacji. Wielu propozycji i uwag nie możemy przyjąć do realizacji, choć są one ze wszech miar zasadne i bylibyśmy jednak w sprzeczności z ideą i dotychczas obowiązującymi zasadami reformy gospodarczej. Póki nie będzie decyzji parlamentu, nie możemy wrócić do systemu nakazowo-rozdzielczego. Podejmujemy liczne próby, ale jesteśmy wówczas ostro krytykowani przez prasę i pełnomocnika rządu ds. reformy gospodarczej. Tak więc wnioski te będą mogły posłużyć wyłącznie do inspiracji działania. W ub. roku podejmowaliśmy czasami decyzje, nie zawsze zgodne z duchem reformy, ale pod wpływem presji sejmowych komisji wycofywaliśmy się z prób pewnych regulacji. Przyjęty plan zakładał wzrost produkcji o 5%, co w normalnych warunkach dałoby widoczne efekty w eksporcie i na rynku. Jednak biorąc pod uwagę głęboki spadek produkcji, wzrost ten nie przyniósł praktycznie żadnej zauważalnej poprawy.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Przyjęliśmy 3 podstawowe obszary, w których staramy się łagodzić napięcia. Znaczny wzrost produkcji planujemy w obuwiu, wyrobach dla dzieci i młodzieży do lat 15 oraz niektórych asortymentach, których niedobór najbardziej odczuwalny jest na rynku. Dotyczy to głównie artykułów objętych zamówieniami rządowymi. Po 5 miesiącach produkcja przemysłu lekkiego w stosunku do analogicznego okresu ub. roku (licząc w porównywalnych warunkach) wzrosła o 13%. Dostawy rynkowe tkanin bawełnianych były wyższe o 9%, a wełnianych o 30%. średni wzrost dostaw rynkowych wyniósł 16%. Bardzo pomyślnie realizowany jest program operacyjny obejmujący produkcję dla dzieci i młodzieży, którego zaawansowanie wyniosło 56%, przy upływie czasu kalendarzowego 41%. W ciągu 5 miesięcy br. wyprodukowaliśmy 57,4 mln par obuwia, a więc dokładnie o 1/4 więcej niż w 5 miesiącach ub. roku. W obuwiu skórzanym i skóropodobnym wzrost ten osiągnął 50%. Produkcja wyrobów pończoszniczych i bielizny dla dorosłych realizowana jest również z wyprzedzeniem. Podkreślam te dane, by było widać z jaką determinacją realizowane są podstawowe założenia przywracania równowagi na rynku tekstylnym. Jest to tym bardziej godne odnotowania, iż w dalszym ciągu zmniejsza się zatrudnienie. Odeszło od początku roku 36 tys. osób, co spowodowane było głównie niższą o 2.200 zł średnią płacą niż w innych przemysłach. Jednocześnie wzrosła o 12% wydajność pracy.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Przewidywanie w końcu czerwca, jak zostanie wykonany plan pod koniec roku, byłoby z naszej strony nieodpowiedzialne. Jak wiadomo, pracowników ubywa z miesiąca na miesiąc. Należy ponadto liczyć się z tym, że III kwartał to okres urlopów, remontów i postojów, mogą więc nastąpić pewne zakłócenia w produkcji. Chcę jednakże oświadczyć, że resort ze swej strony zrobi wszystko, aby wykonać do końca roku wszystkie strategiczne zadania.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Jeśli chodzi o dalszą przyszłość, to resort - działając wspólnie z Prezydium Rządu - opracował program reanimacji przemysłu lekkiego. Jego podstawowym założeniem jest osiągnięcie w latach 1985–1986 poziomu produkcji z roku 1980. Program ten został objęty decyzją Rady Ministrów nr 7. Zakłada się w nim, iż ubytek zatrudnienia zostanie nadrobiony techniką. Największy wysiłek będzie zwrócony na przyrost produkcji przędzalniczej - bawełnianej i wełnianej, gdyż produkcja naszego przędzalnictwa osiągnęła poziom z lat 1955–1956. W przędzalnictwie bawełnianym zamierzamy oprzeć się jak najszerzej na technice przędzenia bezwrzecionowego, przy którym obsługa maszyn może być 3–4 razy mniejsza, niż przy przędzeniu metodami tradycyjnymi. W przędzalnictwie wełnianym zamierzamy częściowo stosować techniki bezwrzecionowe, a częściowo - klasyczne.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Poważną barierą wzrostu produkcji w przemyśle lekkim jest stan parku maszynowego. Krajowy przemysł maszynowy - mimo odpowiednich decyzji rządu - nie dostarcza nam maszyn, gdyż bardziej opłaca się mu ich eksport za granicę. W warunkach reformy gospodarczej, a więc funkcjonowania trzech „S”, trudno takiemu działaniu przemysłu maszynowego skutecznie przeciwdziałać. Mamy również trudności z realizowaniem importu maszyn z krajów socjalistycznych, gdyż w krajach tych obowiązuje cykl składania zamówień na maszyny 2–3-letni. Prowadzimy jednak odpowiednie negocjacje i jesteśmy optymistami.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Mniejsze problemy mamy z garbarstwem. Udało się wznowić dużą inwestycję w Bieżanowie, która będzie dawać 15% całej produkcji skór miękkich. Sądzimy, że za 2–3 lata będziemy w stanie w pełni zapewnić niezbędny poziom produkcji skór miękkich.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">W produkcji pończoch zakładamy przyrost netto o 30 mln par. Niełatwe są w aktualnej sytuacji sprawy jakości produkcji. Pracuję od 25 lat w przemyśle lekkim i wiem, że nigdy nie udało się nam uzyskiwać dobrej jakości wówczas, gdy poziom produkcji był zbyt niski w stosunku do potrzeb. Oczywiście, nie znaczy to, że nie trzeba podejmować odpowiednich działań na rzecz poprawy jakości i będę o tym mówił w dalszej części mego wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Wymienione wyżej programy wymacają nakład ów ok. 30 mld zł. Zakłady są w stanie kwoty takie wygospodarować, o ile załatwi się im na czas ulgi z tytułu wpłat na FAZ i podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Uważamy, że mimo wszystkich trudności przemysłowi lekkiemu uda się stopniowo wyjść z dramatycznej sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że dopóki mechanizmy reformy nie będą stymulować ilości i jakości produkcji oraz obniżki kosztów wytwarzania - żadne programy nie będą mogły być pomyślnie zrealizowane. Te trzy podstawowe elementy dotychczas nie zagrały i nie ma się co dłużej łudzić, że dotychczasowe stymulatory przewidziane w reformie spowodują ilościowy i jakościowy wzrost produkcji oraz obniżkę kosztów wytwarzania.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Poseł referent postawiła zarzut, że resort nie przedstawił w swoim materiale oceny jakości produkcji wyrobów przemysłu lekkiego. Chcę podkreślić, że resort nie ma żadnych instrumentów ani uprawnień do dokonywania w warunkach reformy gospodarczej jakichkolwiek globalnych ocen jakości produkcji. Uważamy to jednak za błąd i obecnie - chociaż nie w pełni legalnie - zaczynamy takich ocen dokonywać. Zapadły zresztą decyzje na szczeblu centralnym co do poprawy jakości wykonania w naszym przemyśle. Ciągle otwarty pozostaje jednak problem wzornictwa, fasonów i numeracji. Tych spraw nikt nie reguluje, a uważamy, że również i tutaj niezbędna jest decyzja centralną. Chcę jeszcze raz podkreślić, że resort nie otrzymywał dotychczas z zakładów przemysłu lekkiego żadnych informacji, a miał prawo korzystać jedynie z materiałów GUS. Uważamy, że na dalszym etapie doskonalenia instrumentów reformy powinien zostać odpowiednio uregulowany problem przekazywania niezbędnych informacji zainteresowanemu resortowi.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Przyjmujemy jako słuszną krytykę zawartą w referacie, że nie przedstawiliśmy w naszym materiale merytorycznej oceny działalności placówek naukowo-badawczych w przemyśle lekkim.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Jeśli chodzi o sprawy handlu zagranicznego, to - jak wiadomo - centrale podlegające dawniej resortowi przemysłu lekkiego są obecnie nadzorowane wyłącznie przez resort handlu zagranicznego. Trudno więc w tej sytuacji kierownictwu naszego resortu wypowiadać się na temat spraw strukturalnych dotyczących eksportu. Mogę tylko ogólnie stwierdzić, że eksport wyrobów przemysłu lekkiego jest niski, gdyż niski jest poziom produkcji w naszym przemyśle. Na poziom tego eksportu mają też wpływ restrykcje stosowane przez naszych dotychczasowych odbiorców. Oczywiście, wiele pozostaje do zrobienia w dziedzinie akwizycji, zawierania kontraktów itp.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Produkcja tkanin lnianych istotnie spadła poważnie: 186 mln m bież. w 1980 r. do 84 mln m bież. w 1983 r. Rząd już w ub. roku podjął decyzję w sprawie reanimacji przemysłu lniarskiego. Również w sprawie zwiększenia areału upraw lnu podjęto odpowiednie decyzje, wspólnie z resortem rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">W sprawie sznurka do snopowiązałek chciałbym wyjaśnić, że musi to być sznurek wyprodukowany z sizalu lub też z włókien sztucznych. Zainstalowaliśmy ostatnio dwa duże agregaty do produkcji sznurka z polipropylenu. Oczywiście, zużywamy też pewne ilości konopi, ale sznurek czysto konopny nie nadawałby się do snopowiązałek.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Zgadzam się z uwagami w sprawie poziomu płac w przemyśle lekkim. Przy obecnym poziomie płac - nawet jeśli uda się wykonać programy objęte decyzją rządu nr 7 - większego postępu nie osiągniemy. Resort przedstawił rządowi w sprawie płac konkretne propozycje. Chodzi o realizację podwyżek z zysku i środków wypracowanych przez przemysł przy założeniu, że zakłady zostaną zwolnione z wpłat na FAZ o określoną, kwotę. Propozycje nasze są obecnie przez rząd analizowane. Podkreślam, że nie chodzi nam o dotacje dla przemysłu lekkiego, a o zwolnienie go z jednego z mechanizmów reformy dla zahamowania niebezpiecznego odpływu pracowników z tego przemysłu. Nie jest prawdą, że dopiero teraz zajęliśmy się sprawą płac. Zajmujemy się nią od dawna, ale dopiero teraz dostrzeżono na szczeblu centralnym niebezpieczeństwo wynikające z masowego odchodzenia kobiet z zakładów przemysłu lekkiego.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Jeśli chodzi o jakość produkcji, osobiście uważam, że jest to sprawa pierwszoplanowa, ważniejsza niż wzrost ilościowy produkcji tego przemysłu. Przygotowywane są daleko idące propozycje zmian systemowych, zmierzających m.in. do złagodzenia „dramatu bublowego” w przemyśle lekkim.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwiePrzemysłuChemicznegoiLekkiegoWentowska">Jeśli chodzi o kurs walut to problem jest skomplikowany, trzeba by bowiem zastosować inne przeliczniki zarówno w eksporcie, jak i w imporcie. Sprawa odpisów dewizowych została uregulowana. Pozostaje natomiast otwarty problem środków dewizowych na zakup m.in. części zamiennych dla tych zakładów, które odpisów nie posiadają. Mamy propozycje załatwienia również tej sprawy, przy czym odpisy mają kształtować się na poziomie ok. 10% od obrotu w eksporcie do krajów II obszaru płatniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HalinaDaniszewska">Chcę raz jeszcze podkreślić, że jeśli stosunek przemysłu maszynowego do naszego przemysłu nie ulegnie zmianie, to żadnej poprawy w przemyśle lekkim nie osiągniemy. Jest mi wiadomo, że przemysł lekki złożył bardzo duże zamówienia na dostawę maszyn w bielskiej „BEFAMIE”. Kierownictwo tego zakładu wręcz kpi z nas, że liczymy na jakiekolwiek dostawy. Wszystko, co produkują kierują w praktyce na eksport.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławBajur">Chcę komisję zapewnić, że sprawami dostaw maszyn dla przemysłu lekkiego resort nasz zajął się z całą powagą. Potrzebujemy pilnie 307 rozciągarek i 290 przędzarek. W styczniu we wspólnych rozmowach z resortem przemysłu maszynowego ustaliliśmy, że jeśli przemysł lekki nie uzyska tych niezbędnych maszyn z krajów socjalistycznych, wrócimy do rozmów na ten temat z przemysłem krajowym. Na dzień dzisiejszy sytuacja przedstawia się w sposób następujący: 50% zapotrzebowania na rozciągarki pokryją nam dostawy tych maszyn z NRD. Odpowiednio 60% zapotrzebowania na przędzarki pokryje Związek Radziecki, a więc potrzeby, jakie zgłaszamy resortowi przemysłu maszynowego, są odpowiednio mniejsze i sądzę, że uda nam się z tym resortem dojść do niezbędnych uzgodnień. Warto pamiętać, że tylko 7% krajowej produkcji maszyn włókienniczych szło dotychczas na potrzeby kraju. Trzeba będzie ten procent zwiększyć kosztem nieznacznego zmniejszenia eksportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LechGrobelny">Co się dzieje z inwestycją w Łasku? Czy jest realizowany nasz wniosek dotyczący skupu pozostałości po zużytym sznurku do snopowiązałek?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JadwigaKiełczyńska">W ub. roku część sznurka do snopowiązałek pochodzącą z importu rolnictwo dostało z dużym opóźnieniem. Czy tak będzie również i w tym roku, gdyż docierają do nas sygnały mówiące o opóźnieniu importu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławBajur">Zakład w Lasku został przekazany przedsiębiorstwu w Sieradzu i oni organizują dalszą jego działalność. Decyzją Komisji Planowania oraz naszą przekazaliśmy tę sprawę w ręce przedsiębiorstwa. Nie będziemy zajmować się sprawą skupu zużytego sznurka, gdyż leży to w rękach GS-ów i „Samopomocy Chłopskiej”. Fachowcy z tych instytucji powinni odpowiedzieć na pytanie, czy to jest możliwe i opłacalne. W minionych latach import sznurka przypisywano właśnie nam, ale na szczęście obecnie odpowiada za to Ministerstwo Handlu Zagranicznego oraz resort rolnictwa. Nie ma więc danych, jak wygląda sprawa importu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławBajur">Naczelnik wydziału w Ministerstwie Finansów Jerzy Iżykowski: Zgadzam się ze stwierdzeniem, że ulgi są zbyt małe, ale należy do tej sprawy podejść nie tylko od strony potrzeb, lecz również możliwości wykorzystania środków. Wątpię, aby przemysł mógł je wykorzystać. Świadomie ograniczamy rozmiary inwestycji, aby w sposób maksymalnie pełny zabezpieczyć potrzeby konsumpcji społecznej. Następuje więc zmiana struktury w tej mierze. Warto dodać, że zgłaszane przez przedsiębiorstwa prognozy inwestycyjne są obecnie znacznie większe niż w latach boomu inwestycyjnego. Bezkrytycznie podchodzi się do aktualizacji nakładów inwestycyjnych, stosuje się czasami wielokrotnie wyższe wskaźniki przeliczeniowe niż zgłaszane na początku.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławBajur">Ministerstwo Finansów stara się realizować zasady finansowe uchwalone przez Sejm i Radę Ministrów. Podstawowym źródłem finansowania inwestycji są środki własne przedsiębiorstw i kredyty. Ulgi mogą być stosowane w wyjątkowych sytuacjach, a tymczasem przedsiębiorstwa domagają się ich, nie chcąc iść do banku. Obowiązują zarządzenia, że ulgi można stosować w zasadzie tylko dla przedsiębiorstw nie przynoszących zysku, a ważnych dla realizacji celów społecznych. Mimo wszystko Ministerstwo Finansów znalazło w przemyśle lekkim kilka wyjątków za parę miliardów zł. O tym, że uzasadnionych wniosków nie oddalamy mówił nawet niedawno minister E. Grzywa. Ponadto trzeba mieć na uwadze sytuację budżetową. Ministerstwo Finansów też nie ma pieniędzy i na deficyt budżetowy musi zaciągnąć kredyt. W tej sytuacji udzielane ulgi pogłębiają tylko ten deficyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZenonSzulc">Nasze obrady ściśle łączą się z dzisiejszym posiedzeniem Sejmu dotyczącym reformy gospodarczej. Proponuję, abyśmy podjęli uchwałę, w której przyłączymy się do wniosków zawartych w koreferacie. Do tej uchwały dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów powinniśmy dać również nasze opinie wynikające z dyskusji. Z ramienia naszej komisji uczestniczę w posiedzeniach międzykomisyjnego zespołu ds. reformy gospodarczej. W całym okresie jego działalności prezentuję tam poglądy naszej komisji. Zgodnie z mechanizmami reformy gospodarczej przemysł lekki pracował w ub. roku dobrze, bo wszystkie przedsiębiorstwa uzyskały wyniki dodatnie. W przedsiębiorstwach przemysłowych całego kraju zgromadzone jest na kontach 1,4 biliona złotych, przy jednoczesnych niedoborach w budżecie państwa. Uważam, że przy ocenianiu reformy nie można, jako jedynego celu w kraju socjalistycznym, stawiać osiągnięcie zysku. Głównym zadaniem jest zaspokojenie potrzeb społecznych, a potrzeb tych przemysł lekki nie pokrywa. Przemysł ten prawie w 20% nie wykorzystuje potencjału środków trwałych. Szczególnie ostro występuje to w tkalniach i przędzalniach. Główną przyczyną tego stanu jest brak ludzi. Podejmowane próby zatrudnienia emerytów i pracowników administracji nie dały rezultatu. Trzeba podzielić pogląd, że powodem tej sytuacji są niskie płace. Brak jest chętnych do uczenia się w szkołach zawodowych, ponadto większość absolwentów tych szkół podejmuje pracę w innych przemysłach. W obecnej sytuacji nierównowagi rynkowej nie działają mechanizmy reformy wymuszające efektywność gospodarowania, co znajduje odbicie we wzroście kosztów. Nawet gdy doprowadzimy do porównywalności (licząc wzrost składek ZUS, kosztów transportu, energii, materiałów, surowców itp.), to i wówczas widać, że następuje proces wzrostu kosztów. Podstawową przyczyną jest fakt, że podwyżki płac nie w pełni pokrywają wzrost wydajności pracy. Nie można więc czekać, aż w wyniku wzrostu cen nastąpi równowaga i zadziałają mechanizmy reformy. Trzeba wprowadzić w okresie przejściowym modyfikację mechanizmów reformy w celu wymuszenia na przedsiębiorstwach wzrostu efektywności gospodarowania i obniżenia kosztów produkcji. Jeżeli przedsiębiorstwo może uzyskać dobre wyniki poprzez wzrost cen, nie będzie doskonaliło procesów produkcyjnych, dbało o poprawę organizacji pracy, o wzrost jakości produkcji, gdyż sprzeda dowolnej jakości wyroby po wysokich cenach. Świadczy o tym wykorzystanie zaledwie w 7% funduszu postępu techniczno-ekonomicznego w ub. roku.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZenonSzulc">Przedstawiciele rządu w Zespole ds. Reformy Gospodarczej uważają, że podstawowymi środkami rozwoju przedsiębiorstw winny być środki własne i kredyty. Amortyzacja z przeceny majątku ma być w ratach odprowadzana do budżetu państwa. Jest to skuteczny drenaż pieniędzy z przedsiębiorstw. Trzeba było wyhamować szeroki front inwestycyjny z lat 70-tych, tak więc decyzja ta była słuszna. Nie wolno jednak na dłuższą metę hamować rozwoju przedsiębiorstw. Ministerstwo Finansów uważa, że jeżeli przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego nie wykorzystują zdolności produkcyjnych, nie potrzebne im są środki na tworzenie nowych mocy produkcyjnych. Jednak podstawowym problemem tej branży jest konieczność wymiany parku maszynowego na bardziej wydajny, ze względu na spadek zatrudnienia. Uzasadniony jest więc wniosek pozostawienia - szczególnie w przędzalniach, tkalniach i oddziałach wykończeniowych - większej części amortyzacji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZenonSzulc">Rzeczywiście nastąpił znaczny spadek opłacalnej produkcji eksportowej, zwłaszcza przy obecnie obowiązującym przeliczniku. Jeżeli go zwiększymy, choćby do 150 zł, wzrosną również koszty wytwarzania i znowu zmniejszy się liczba przedsiębiorstw mających opłacalny eksport. Przelicznik musi wzrosnąć, ale podstawową sprawą jest obniżka kosztów wytwarzania. Konieczne jest również bardziej precyzyjne określenie zasad podziału dewiz z odpisów przedsiębiorstw dla kooperantów. Obecnie przy podpisywaniu umów dochodzi do wielu absurdów.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ZenonSzulc">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu w omawianej części.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#ZenonSzulc">Sprawozdanie z działalności Zespołu Przemysłu Lekkiego NIK przedstawił dyrektor Jerzy Mężyński: Szczegółową informację o działaniach zespołu przedstawiliśmy na piśmie. Główne kierunki kontroli przedsiębiorstw obejmowały stopień zaspokojenia przez nie potrzeb społecznych, wielkość i jakość produkcji, koszty wytwarzania oraz działanie reformy gospodarczej. Interesowaliśmy się realizacją programów operacyjnych, dostaw dla ludności, kształtowania się kosztów i cen, zaopatrzenia w surowce importowane, eksportem, kooperacją itp. Łącznie przeprowadziliśmy kontrole dotyczące 20 tematów i objęliśmy nimi 140 jednostek.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#ZenonSzulc">Podejmowaliśmy tematy wynikające z sugestii komisji, jak również wytycznych naszego kierownictwa.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#ZenonSzulc">W ub. roku dużo doświadczonych pracowników odeszło na emeryturę. Nastąpiło zasadnicze odmłodzenie kadry. Musieliśmy zintensyfikować proces szkolenia nowych ludzi, choć wszyscy pracownicy mają wyższe wykształcenie. Trudny charakter naszej pracy i nowe warunki działania wprowadziły zmianę metod i celów badawczych. Zwracaliśmy głównie uwagę na gospodarność i efektywność działania przedsiębiorstw. W roku ub. pracowaliśmy intensywniej niż w ubiegłych latach, skontrolowaliśmy o 20% więcej przedsiębiorstw niż w 1981 r., więcej odbyliśmy narad i spotkań z aktywem przedsiębiorstw, którym przedłożyliśmy 2 razy więcej informacji. Dwukrotnie wzrosła liczba wystąpień pokontrolnych i - niestety - aż 3-krotnie liczba osób ukaranych. Uczestniczyliśmy we wszystkich posiedzeniach komisji, współpracowaliśmy przy 5 wizytacjach w 11 zakładach.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#ZenonSzulc">Zabierając głos, posłowie Irena Lipińska (PZPR), Helena Porycka (PZPR) i Władysława Jabrzyk (PZPR) stwierdziły, że działalność zespołu NIK bardzo pomogła w codziennej pracy posłów, pozwoliła na bliższe zapoznanie się z wieloma problemami przemysłu lekkiego, dostarczyła wielu konkretnych uwag i wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#ZenonSzulc">Podzielam opinię moich przedmówczyń. Na wszystkie posiedzenia otrzymaliśmy materiały NIK, inspektorzy tej instytucji towarzyszyli nam w lustracjach w terenie, a ich pomoc była bardzo potrzebna. Zwrócimy się do prezydium Sejmu z opinią bardzo pozytywnie oceniającą działalność zespołu. Uważam, że po zlikwidowaniu pełniących również funkcję kontrolą zjednoczeń, istnieje zbyt mało kontroli samodzielnie działających przedsiębiorstw. W tej sytuacji, powinniśmy wystąpić również o stworzenie warunków wykorzystania nieobsadzonych jeszcze etatów w Zespole Przemysłu Lekkiego NIK.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#ZenonSzulc">Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>