text_structure.xml 50.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyMitoraj">Dnia 1 października 1981 r. Komisja Przemysłu Lekkiego, obradująca pod przewodnictwem posła Dobromiły Kulińskiej (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyMitoraj">- problem jakości I nowoczesności wyrobów przemysłu skórzanego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyMitoraj">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele resortu przemysłu chemicznego i lekkiego z wiceministrem Stanisławem Bajurem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyMitoraj">Jak wynika z materiału nadesłanego przez resort przemysł skórzany partycypuje: w krajowej produkcji obuwia w około 75%, w wyrobach futrzarskich I odzieży skórzanej ponad 70%, w wyrobach kaletniczych około 10% oraz w skórach miękkich ponad 90%.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyMitoraj">W ujęciu wartościowym najpoważniejszą pozycję (ok. 77%) stanowią dostawy rynkowe obuwia. Nie zaspokajają one jednak potrzeb i z roku na rok pogłębia się ich niedobór. Eksport obuwia w 1980 r. wyniósł ponad 30,3 mln par, w tym do Związku Radzieckiego 19,9 mln par (66%).</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyMitoraj">Znaczne obniżenie wyników osiąganych w przemyśle skórzanym w 1981 r. związane jest z szeregiem przyczyn, a zwłaszcza: drastycznym brakiem surowców i materiałów pomocniczych oraz wyłączeniami energetycznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JerzyMitoraj">Obecnie przemysł skórzany liczy na pewną poprawę w zakresie zaopatrzenia w środki chemiczne, która może wyniknąć z kooperacji wewnątrz-resortowej między przemysłem skórzanym a chemicznym, jeżeli ten ostatni będzie dysponował niezbędną ilością środków dewizowych na zakupy z II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JerzyMitoraj">Działania podejmowane w aktualnej sytuacji gospodarczej przez przemysł skórzany mają na celu zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania rynku w obuwie wszelkiego rodzaju oraz polepszenie funkcjonalności, zwiększenie atrakcyjności i niezawodności wyrobu. Podstawowym warunkiem jest zwiększenie produkcji, bez potrzeby budowania nowych zakładów obuwia. Przyjęte zostały koncepcje wyzwalające nowe zdolności produkcyjne na drodze zmian organizacyjnych i techniczno-technologicznych. Specjalizacja zakładów obuwia pozwoliła na koncentrację przedsięwzięć mających na celu doskonalenie asortymentu obuwia, polepszenie wydajności oraz estetyki i jakości wyrobów. Zwiększenie produkcji spodów formowanych pozwoliło na zwiększenie wydajności, poprawę estetyki i funkcjonalności obuwia oraz zmniejszenie pracochłonności operacji technologicznych w procesie wytwarzania. Zagadnieniem mającym znaczny wpływ na możliwości zwiększenia produkcji obuwia jest proces szycia wierzchów, który charakteryzuje się dużą pracochłonnością. Mając na względzie potrzebę uzyskania niezbędnej ilości wierzchów, wiele zakładów obuwniczych przy dużym zaangażowaniu inicjatywy i nakładów utworzyło szwalnie satelitarne (zorganizowano 22 szwalnie). Podjęte przez przemysł w ostatnich latach działania doprowadziły do wzrostu poziomu wzornictwa zbliżonego do średniego poziomu mody światowej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JerzyMitoraj">Rozwinięto również produkcję materiałów skóropodobnych tańszych, z przeznaczeniem na określone typy obuwia, np. obuwie sportowe, wypoczynkowe, balowe, eleganckie, wyjściowe itp. Na uwagę zasługuje rozpoczęcie produkcji materiałów wielowarstwowych, laminowanych w układzie wierzch, pianka PU, podszewka ocieplająca z przeznaczeniem na cholewy obuwia zimowego. Stosowanie materiałów wielowarstwowych wpływa nie tylko na oszczędność robocizny, ale również na znaczne oszczędności skór naturalnych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JerzyMitoraj">Obok prac wdrożonych uwzględniających zarówno technologię, jak i uzyskanie wysokich parametrów użytkowych, systematycznie prowadzone są działania na rzecz poprawy jakości. W latach 1978–1980 przemysł obuwniczy poprawiał systematycznie jakość produkcji o czym m.in. świadczy spadek wskaźnika reklamacji indywidualnych (z 0,9% w 1978 r. do 0,7% w 1980 r.). W omawianym okresie wzrosła znacznie ilość produkowanego obuwia luksusowego (z udziałem wysokiej jakości skór naturalnych) oraz obuwia o podwyższonym standardzie.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JerzyMitoraj">W przemyśle garbarskim nowe technologie garbowania i wykańczania skór zostały w przeważającej mierze opanowane i wdrożone do bieżącej produkcji, co ma w znacznej mierze decydujący wpływ na jakość wyrobu finalnego. Rozwinęła się produkcja skór wierzchnich z licem naturalnym o szlachetnym wykończeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JerzyMitoraj">W br. nastąpiło poważne załamanie produkcji w przedsiębiorstwach garbarskich, co w głównej mierze zostało spowodowane znacznymi ograniczeniami dewizowymi na niezbędny import skór, garbników i środków wykończalniczych oraz zakłóceniami energetycznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JerzyMitoraj">Zarówno branża futrzarska, jak i rękawicznicza przechodzą w bieżącym roku bardzo trudny okres. Wynika to głównie z dużego udziału, w dotychczasowym przerobie, surowców importowanych niemal w całości z II obszaru płatniczego. Ograniczenia importowe szczególnie dotkliwie odczuwalne są w produkcji rękawiczek ze skór szlachetnych (kozich i jagnięcych), bowiem ta produkcja oparta była w 90% na surowcu importowanym. W efekcie produkcja rękawiczek w 1981 r. spadnie o ok. 350 tys. par. Również produkcja konfekcji futrzarskiej i odzieży skórzanej ulegnie pewnym ograniczeniom oraz zmianom asortymentowym z uwagi na rezygnację w imporcie ze skór o wysokiej jakości, na korzyść skór gorszych jakościowo, ale w ilościach zabezpieczających ciągłość produkcji. Braki surowca zmuszają do powrotu do starych, pracochłonnych często metod produkcji, ale jednocześnie wyzwalają inicjatywę w poszukiwaniu nowych i zastępczych surowców oraz pozwalają na rozszerzenie produkcji wzorów o dużej pracochłonności.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#JerzyMitoraj">W imieniu podkomisji koreferat przedstawiła poseł Jolanta Morawska (PZPR): Celem zbadania jakości i nowoczesności obuwia, zorganizowano dwa wyjazdy poselskie, które wizytowały zakłady województwa lubelskiego, chełmskiego, nowotarskiego oraz zakłady warszawskie „Syrena”.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#JerzyMitoraj">Plan na 1981 rok zakładał wykonanie 109 mln par obuwia. W wyniku korekt planu dostawy na rynek wewnętrzny zmniejszone zostały o 10,6 mln par. Oznacza to, że niedobór obuwia w skali całego roku 1981 wynosić będzie 16 mln par. Główną przyczyną tego stanu rzeczy są trudności gospodarcze, a zwłaszcza brak środków płatniczych uniemożliwiających import podstawowego surowca, jakim jest skóra. Skóry krajowe są gorszej jakości również ze względu na ograniczenia importowe, uniemożliwiające zakup garbników i środków wykończalniczych. Szczególnie ciężka jest sytuacja w garbarniach, z których większość powinna być zmodernizowana. Dodatkowym utrudnieniem są ostatnio bardzo poważne ograniczenia energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#JerzyMitoraj">Niezałatwiona jest sprawa norm, które kształtują się różnie w przemyśle garbarskim i obuwniczym. W czasie wizytacji sygnalizowano nam potrzebę znowelizowania i uaktualnienia norm klasyfikacyjnych obuwia. Dowodzono, że w większości państw, wykorzystuje się do maksimum zużycie skór i że w państwach tych naturalne wady skór eksponuje się w obuwiu i sprzedaje po droższej cenie. Polskie Normy dyskwalifikują obuwie z takimi wadami.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#JerzyMitoraj">Trudności zaopatrzeniowe powodują, że zakłady obuwnicze dopuszczają niejednokrotnie do produkcji surowce nie odpowiadające normom. To samo dotyczy materiałów na spody obuwia, nici, igły, zamki i innych materiałów pomocniczych. Brak jest niekiedy podstawowych narzędzi pracy oraz środków wykończeniowych klejów, apretur itp.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#JerzyMitoraj">Z materiałów NIK wynika, że w I kw. br. przyczyną sklasyfikowania obuwia do grupy poza wyborem w 71,2% były wady wykonania, a tylko w 28,8% wady materiałowe. Świadczy to o zbyt liberalnej klasyfikacji obuwia przez zakładową komórkę jakości. Dotyczy to także obuwia produkowanego na eksport. W eksporcie obuwia udział reklamacji uznanych wynosił w 1980 r. 0,86%, zaś w I kw. br. wzrósł do 0,94%.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#JerzyMitoraj">Szybkiego rozwiązania wymaga sprawa reklamacji indywidualnych. Na mocy porozumienia z 1979 r. między ministrem przemysłu lekkiego i ministrem handlu wewnętrznego i usług zakłady zostały zobowiązane do przyjmowania obuwia reklamowanego i następnie do poprawy tego obuwia lub wykorzystania surowca do wtórnego przetwórstwa. Jak wykazuje praktyka, zakłady nie odzyskują surowca, obuwie często zalega magazyny, a niekiedy jest niszczone. Straty z tego tytułu szacuje się na ok. 1 mln par.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#JerzyMitoraj">Uchwała Rady Ministrów o zmianie w systemie kierowania przedsiębiorstwami obowiązująca od stycznia br. spowodowała produkowanie przez zakłady wyrobów rentownych i odchodzenie od produkcji wyrobów tańszych, a w szczególności obuwia dziecięcego. Nieprawidłowością jest również produkowanie obuwia w dwóch-trzech tęgościach, podczas gdy powinno być produkowane w 8-miu tęgościach podstawowych i 7-miu połówkowych. Pozbawia to pewne grupy społeczeństwa możliwości zakupu obuwia.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#JerzyMitoraj">Poprawie jakości i nowoczesności produkowanego obuwia służyć mają prace ośrodków naukowo-badawczych. Dzięki wdrażaniu nowych rozwiązań do produkcji obuwia wprowadzono skóry o szlachetnym wykończeniu, rozwinięto wzornictwo spodów formowanych, opracowano i wdrożono nową standaryzację kopyt.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#JerzyMitoraj">Zjednoczeniu Przemysłu Skórzanego podlega również przemysł futrzarski i białoskórniczy. Obydwie branże napotykają w br. na ogromne trudności, ze względu na ograniczenia importowe. Katastrofalna jest sytuacja w produkcji rękawiczek, które wytwarza się ze skór kozich i jagnięcych importowanych w 90%. W wyniku trudności importowych w ostatnich miesiącach ulegała pogorszeniu jakość wyrobów gotowych.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#JerzyMitoraj">Obecna sytuacja w kraju, bieganina za wszystkim, kolejki i ogólne podenerwowanie mają niekorzystny wpływ na jakość pracy i w efekcie jakość produkowanych wyrobów. Ostatnia ustawa o wcześniejszym przejściu na emeryturę wyklucza nadto z produkcji wielu dobrych fachowców. Niektóre zakłady mają kłopoty zatrudnieniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#JerzyMitoraj">Braki na rynku powodują dyskwalifikację tematu „jakość i nowoczesność”. Dopiero pełny rynek i przejście przedsiębiorstw na zasady samorządności, samodzielności i samofinansowania spowodują konkurencyjność i tym samym uzyskiwanie dobrej jakości. W samych zakładach istnieją poważne rezerwy, na przykład w zakresie wykańczania obuwia.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#JerzyMitoraj">Aktualna sytuacja oraz prognozy na przyszłość będą zmuszać do dopracowywania technologii, większej pomocy ze strony przemysłu chemicznego oraz przestawienia produkcji na surowce krajowe.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#JerzyMitoraj">Dyrektor Zespołu NIK Jerzy Mężyński: Jak wynika z kontroli, w 1980 r. i w roku bieżącym pogarsza się zaopatrzenie rynku wewnętrznego w obuwie. Drastyczne obniżenie dostaw pogłębi występujący na rynku krajowym deficyt obuwia do co najmniej 16 mln par.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#JerzyMitoraj">Zmniejszeniu ulegną również dostawy eksportowe do krajów II obszaru płatniczego. Eksport będzie niższy o 13,6% od wartości założonej w pierwotnej wersji NPSG założonej na 1981 rok.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#JerzyMitoraj">Obniżenie dostaw na rynek i na eksport jest konsekwencją obniżenia produkcji obuwia. W bieżącym roku produkcja obuwia będzie o przeszło 18 mln par niższa niż w 1980 roku, a nawet o przeszło 8 mln par niższa niż w 1975 roku. Przyczyną tak znacznego obniżenia produkcji są głównie braki surowców i materiałów.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#JerzyMitoraj">Pomimo tych braków, poszczególne zakłady nie prowadziły oszczędnej gospodarki materiałowej. Ujawniono bowiem, że w I kw. br. przemysł skórzany zużył średnio więcej surowca na wyprodukowanie jednej pary obuwia, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Powstało przy tym więcej odpadów, które nie zostały wykorzystane do produkcji własnej, ani przekazane spółdzielczości pracy i inwalidzkiej.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#JerzyMitoraj">Zmniejszeniu ilości produkowanego obuwia nie towarzyszyło proporcjonalnej obniżenie jej wartości. Niektóre zakłady zaczęły odstępować od nieopłacalnej produkcji niektórych wyrobów. Mimo to trzeba przyznać, że poziom średnich cen zbytu obuwia, w porównaniu z cenami wielu artykułów znajdujących się w obrocie wolnorynkowym, nie jest zbyt wysoki.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#JerzyMitoraj">Niepokojącym zjawiskiem jest zmniejszenie produkcji obuwia dziecięcego. W planie na 1981 rok założono zmniejszenie produkcji tego rodzaju obuwia aż o 4, 4 mln par. M.in. Zakłady Obuwia „Fasko” w Skarżysku Kamiennej będące od lat wyspecjalizowanym producentem obuwia dziecięcego i młodzieżowego odstąpiły w II półroczu br. od tej produkcji, ze względu na jej nieopłacalność.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#JerzyMitoraj">W obrotach z zagranicą przemysł skórzany nie uzyskiwał zadowalających wskaźników opłacalności eksportu. Uwzględniając zmianę przelicznika wprowadzoną na początku 1980 roku stwierdzono, że w ub. roku w porównaniu z wykonaniem 1979 r. nastąpiło pogorszenie wskaźnika opłacalności. Porównując ceny importowanego obuwia, którego jakość znacznie ustępowała jakości obuwia krajowego, z cenami obuwia eksportowanego można stwierdzić, że relacje tych cen kształtowały się bardzo niekorzystnie.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#JerzyMitoraj">Według danych Zjednoczenia Przemysłu Skórzanego udział procentowy obuwia wykonanego zgodnie z normą jest wysoki i kształtuje się na poziomie ok. 95%. Ustalenia kontroli wykazują jednak, że zakładowe komórki kontroli jakości bardziej liberalnie oceniały wadliwość obuwia, niż kontrola zewnętrzna. W efekcie obuwie to przy odbiorze jakościowym w handlu było zaliczane do grupy „poza wyborem”.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszStasiak">W ostatnim 10-leciu nakłady na inwestycje i modernizacje w przemyśle obuwniczym spowodowały poważny wzrost ilościowy produkcji obuwia. Unowocześnienie technologii doprowadziło do poprawy trwałości i estetyki produkowanego obuwia. Jednocześnie wystąpiło nadmierne uzależnienie produkcji od dostaw importowych. Obecnie zapotrzebowanie na podstawowe surowce zaspokajane jest tylko częściowo. Występują też trudności z dodatkami, takimi jak kleje i gwoździe. Przyczyną tego stanu rzeczy jest niedostateczna koordynacja kompleksowości programów inwestowania i modernizacji zakładów lub wycinkowe opóźnienia w realizacji tych inwestycji. Dodatkowe trudności powodują często wyłączenia energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszStasiak">W czasie wizytacji poselskich stwierdzono opóźnienia w realizacji inwestycji i modernizacji garbarni, a także zakładów w Chełmku. Zauważa się także niedostateczną koordynację zaopatrzenia w materiały pochodzące z zakładów podlegających resortowi przemysłu chemicznego i lekkiego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszStasiak">Zagrożenia wykonania tegorocznego planu spowodowane są niedostatecznymi dostawami skór surowych, zwłaszcza z importu oraz innych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszStasiak">Resort winien przeanalizować możliwości rozwoju produkcji w ciągu bieżącej 5-latki. Wymaga to zakupu 20 agregatów do wtrysku PCV, maszyn do lakierowania, parku maszynowego do produkcji wtórnej skóry i teksom oraz wyposażenia w maszyny do kompletnej gumowni. Zakup tych urządzeń umożliwi zwiększenie produkcji do 119 mln par rocznie na koniec bieżącej 5-latki. Konieczne też są inwestycje odtworzeniowe w garbarstwie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszStasiak">Produkcja obuwia gumowego wyniosła w ub. roku ponad 30 mln par. W br. przewiduje się wykonanie co najwyżej 25 mln par. Obuwie gumowe ma ogromne zastosowanie w rolnictwie, leśnictwie i niektórych gałęziach przemysłu, a jego brak powoduje wzrost zapotrzebowania na obuwie innego rodzaju. Zmniejszenie produkcji obuwia gumowego wywołane jest niedoborem filcu i tkanin oraz bardzo wysoką absencją chorobową w zakładach produkujących to obuwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CecyliaModeracka">Wizytacje poselskie wykazały, że stan organizacji pracy w zakładach obuwniczych Wiąże się ściśle z rezultatami produkcyjnymi. Tam, gdzie spotkaliśmy się z ładem, porządkiem i aktywnością zawodową, produkowano na ogół niezłe obuwie i terminy realizacji dostaw były dotrzymywane.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#CecyliaModeracka">Przepisy dotyczące gwarancji na obuwie wymagają zmian. Obowiązujący obecnie okres gwarancyjny jest za długi i dlatego społeczne koszty tej procedury powodują zbyt poważne obciążenia. Nie powinno się też zwracać z handlu do zakładów produkcyjnych obuwia reklamowanego przez klientów. Trzeba je raczej naprawiać na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#CecyliaModeracka">W zakładzie obuwniczym w Lublinie (gdzie wytwarza się obuwie wojskowe i turystyczne) panuje dobra atmosfera i organizacja pracy jest właściwa, ale nie brak i tu poważnych problemów. Część pracowników nosi się z zamiarem przejścia na emeryturę, a o nowe kadry nie jest łatwo.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#CecyliaModeracka">Wiele gorzkich uwag kierowali pod adresem posłów pracownicy zakładów garbarskich w Chełmie. Żądają oni, aby choroby, na które zapadają podczas swej ciężkiej pracy, uznawane były za choroby zawodowe. Do wielkich bolączek pracowników garbarni należy brak najprostszych narzędzi. Nie ma nawet nożyczek do cięcia skóry. Wskazywano, że powodem wielkich strat w produkcji są braki surowcowe. Garbarze chętnie podejmują pracę w wolne soboty. Okazuje się jednak, że jest to inicjatywa niepotrzebna, bo w następnych dniach nieuchronne stają się postoje z powodu braków materiału. Trudno się zgodzić, mówią przedstawiciele załóg w fabrykach obuwia, że nie otrzymujemy kleju krajowej produkcji. Można by z powodzeniem uniezależnić się od importu. Dlaczego więc władze resortowe nie domagają się usilnie zmian w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#CecyliaModeracka">Pomieszczenia produkcyjne zakładu w Dychowie, który wchodzi w skład fabryki lubelskiej, położone są na terenach szpitalnych. Zmiana lokalizacji jest niezbędna i to w szybkim czasie. Tymczasem nie robi się nic w tym kierunku, aby obie strony tj. szpital i zakład pozbawić uciążliwego sąsiedztwa.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#CecyliaModeracka">Wizytacje poselskie dowiodły, że dość powszechne są postulaty dotyczące kontroli i rewizji wszelkich norm produkcyjnych w przemyśle skórzanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BarbaraSzulc">Zapotrzebowanie na obuwie niemowlęce jest zaspokojone zaledwie w 35%. A więc sytuacja wygląda wprost tragicznie i powinno się dokładać wszelkich starań, aby istniejące trudności złagodzić. Tymczasem stosuje się tzw. podmiany asortymentowe, w wyniku których ilość obuwia dla najmniejszych dzieci ulega jeszcze ograniczeniu. Takiej zamiany butów dziecinnych na damskie dokonał ostatnio zakład w Skarżysku Kamiennej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IrenaLipińska">Przedstawione Komisji materiały resortowe są zbyt powierzchowne, a także jednostronne. Kładzie się w nich nacisk na braki surowcowe, przerwy w dostawach energii itp. Można by sądzić, że to jedynie wpływa na katastrofalną sytuację w przemyśle skórzanym. Nie mówi się natomiast o sposobach przeciwdziałania wielu ujemnym zjawiskom zarówno w produkcji, jak i w obrocie artykułami obuwniczymi. Uwidoczniają te zjawiska materiały Najwyższej Izby Kontroli. Wielkie straty w przemyśle obuwniczym - jak wykazuje NIK - powstają w wyniku marnotrawstwa, niechlujstwa, braku organizacji i odpowiedzialności. Nie można niestety dowiedzieć się z dokumentów NIK-u jakie konsekwencje w postaci kar wyciągnięto wobec osób odpowiedzialnych za istniejący stan rzeczy. Nie ma też mowy o tym, jak zaostrzy się rygory wobec ludzi na kierowniczych stanowiskach.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IrenaLipińska">86% reklamacji klientów na złą jakość obuwia uznano jako reklamacje słuszne. Trudno uwierzyć, że z zakładów produkcyjnych wychodzą tak duże partie obuwia źle wykonanego.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#IrenaLipińska">W informacji o wynikach kontroli NIK przeczytać można m.in., że średnie ceny w eksporcie obuwia kształtowały się znacznie niżej od cen płaconych za obuwie importowane, często znacznie gorsze od obuwia krajowego. Ilość reklamacji na obuwie brazylijskie, jugosłowiańskie i greckie była bowiem niewspółmiernie większa od liczby reklamacji na obuwie krajowe. Takie transakcje są niepokojące zwłaszcza dlatego, że w celu dokonania pełnego odbioru jakościowego obuwia zakupionego np. w Brazylii delegowano do tego kraju 11 pracowników DT „Centrum” i PP „Moda Polska”, z których każdy przebywał w Brazylii 71 dni. Jest niemożliwą rzeczą wytłumaczenie społeczeństwu, że są to sytuacje normalne.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#IrenaLipińska">Dowiadujemy się z materiałów NIK, że przemysł skórzany wyrzuca nadające się do przerobu odpady skór. Z takim marnotrawstwem też nie wolno się godzić. Niepokojącym problemem jest stan parku maszynowego w przemyśle skórzanym. Spora część maszyn nie nadaje się do pracy, ponieważ wyjęto z nich różne części i elementy potrzebne do remontu innych urządzeń. Taka dekompletacja majątku przemysłowego jest karygodna, a administracja zakładów przemysłowych nie jest z tych praktyk odpowiednio rozliczana. Chcielibyśmy usłyszeć od ministra przemysłu chemicznego i lekkiego jakie wnioski wyciąga się wobec pracowników na odpowiedzialnych stanowiskach tolerujących marnotrawstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławaJabrzyk">Już w ub. roku można było zaobserwować na rynku niedobory dostaw obuwia. W roku bieżącym produkcja ma obniżyć się o 16 mln par. Najgłębsze braki występują w obuwiu męskim. Jednakże wina za zaistniałe trudności nie leży wyłącznie po stronie przemysłu. Z doświadczeń kontroli wynika, że w okresie gdy sklepy są puste, magazyny mają nieprawidłowe zapasy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławaJabrzyk">Klienci o szerszych stopach na próżno poszukują odpowiedniego obuwia. Dlaczego produkuje się trzy rozmiary, zamiast siedmiu-ośmiu, tak jak jest to przewidziane?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławaJabrzyk">Przemysł niechętnie zawiera z handlem umowy na dostawę obuwia, a tym samym nie jest zobligowany do produkowania asortymentu poszukiwanego przez handel. Stwierdziliśmy, to m.in. w zakładach obuwniczych augustowskich i siemiatyckich.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławaJabrzyk">Z drugiej strony handel nie powinien wzbraniać się przed przyjmowaniem z zakładów przemysłowych obuwia nawet w przypadku, gdy są to dostawy poza przewidzianymi umową. Rynek jest tak wygłodzony, iż ludzie kupią każde obuwie.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławaJabrzyk">Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której dwa zakłady produkują bardzo podobne obuwie a cena tych modeli jest zdecydowanie różna.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WładysławaJabrzyk">Uchwała 118 Rady Ministrów stworzyła warunki do rozwijania produkcji rentownej. Wiele przedsiębiorstw w tej sytuacji preferuje produkcję obuwia drogiego (damskiego), na niekorzyść obuwia dziecięcego.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WładysławaJabrzyk">Mokasyny zdobyły sobie uznanie klientów, jest to obuwie wygodne i trwałe. Nadaje się dla osób w każdym wieku, dlatego też należy apelować, by przemysł wyprodukował nie 7,5 mln par, a znacznie więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LechGrobelny">Mogłoby się wydawać, że temat dotyczący jakości i nowoczesności wyrobów przemysłu skórzanego jest nie na miejscu w okresie tak powszechnych niedoborów. Byłaby to jednak powierzchowna opinia. Jakość związana jest bowiem z trwałością, co ma niebagatelne znaczenie w naszej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#LechGrobelny">Wizytując liczne zakłady przemysłowe byliśmy informowani, że borykają się one z brakiem kleju oraz barwników. W przeszłości, gdy przemysł lekki nie był połączony z chemicznym, przekroczenie tej bariery było niemożliwe. Klej musieliśmy importować. Obecnie z uwagi na brak środków płatniczych musimy sięgać do innych środków, wesprzeć się produkcją krajową. Najwyższy czas, aby przemysł chemiczny wydatnie wspomógł zakłady obuwnicze, bowiem ma on wpływ na wygląd obuwia (farba) oraz jego jakość (klej).</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#LechGrobelny">Dlaczego teksy i gwoździe sprowadzamy z zagranicy? Wystarczyłoby zainstalować jedną maszynę, aby pokryć całe zapotrzebowanie przemysłu w tym zakresie. Powinno to nastąpić bardzo szybko.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#LechGrobelny">Pracownicy zakładów przemysłu skórzanego skarżą się, że pracują przy pomocy nożyczek nadających się być może do cięcia ligniny, ale nie skór. Z uwagi na niedostosowanie sprzętu dochodzi do odkształceń palców. Kierownictwu Zjednoczenia nie sprawiłoby chyba większych trudności zamówienie specjalnych noży do skór. Jest to problem też do rozwiązania od zaraz.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#LechGrobelny">Dlaczego metkę ze znakiem jakości wszywa się na początku zszywania cholewki? Prowadzi to do dziwnych sytuacji, w których but oznaczony znakiem jakości jest następnie przeceniany z uwagi na błędy popełnione w procesie wytwarzania. Przecież wszywanie metki można zastąpić specjalnym stemplem, który można by odbijać na obuwiu odpowiedniej jakości.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#LechGrobelny">W Zakładach w Kurowie miejscowa „Solidarność” podjęła uchwałę zabraniającą temu przedsiębiorstwu prowadzenia usług (renowacja i czyszczenie kożuchów). Trzeba szybko podjąć decyzję w tej sprawie, bowiem zakład ponosi ewidentne straty finansowe. Koszt jednej usługi tego typu kształtuje się na poziomie 1500 złotych.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#LechGrobelny">Sprzedajemy owce za granicę. Tam są one ubijane, mięso jest oddzielane od skóry i ta sama skóra wraca do Polski, jednakże już po wyższej cenie. Powinniśmy mięso od skór oddzielać w kraju i eksportować wyłącznie mięso. Przyniosłoby to ewidentne zyski finansowe.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#LechGrobelny">Wiele pionów prowadzi obecnie usługi garbarskie. Zajmuje się tym m.in. przemysł państwowy, przemysł spółdzielczy, inicjatywa prywatna oraz PGR-y. Rodzi się uwaga, czy nie za dużo jest tych kontrahentów. Dlaczego na przykład działalnością garbarką mają zajmować się PGR-y, zamiast koncentrować się na produkcji roślinnej i zwierzęcej? Ograniczenia wymaga nielegalna garbarnia skór. Na przykład w Kurowie otrzymaliśmy informację, że prawie w każdym domku znajduje się garbarnia, oczywiście bez koncesji. Dlatego też wydziały finansowe urzędów wojewódzkich powinny przejawić bardziej energiczną działalność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#CecyliaModeracka">Skoro mój przedmówca poruszył problem zakładu w Kurowie, to chcę zwrócić się do ministra z apelem o jak najszybsze rozwiązanie zaistniałej tam sytuacji. Chodzi o to, że wyparcie usług z zakładu nastąpiło jedynie dlatego, aby nie stanowił on konkurencji dla prywatnych rzemieślników. Dyrektor zakładu nie mogąc opanować tej sytuacji, składa dymisję, a jest to człowiek, który poświęcił wiele lat na doprowadzenie podległego mu przedsiębiorstwa do bardzo wysokiego poziomu. Nawet decyzje wojewody w tej sprawie nie będą skuteczne. Resort musi porozumieć się z Ministerstwem Finansów celem powzięcia odpowiednich decyzji. Konieczne są radykalne kroki, albowiem grozi, iż inne zakłady, a raczej część zainteresowanych pracowników, będą chciały pójść tą samą drogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Sytuacja rynkowa dowodzi pogłębiania się trudności w zakresie nie tylko jakości i nowoczesności, ale również ilości obuwia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">W dniu dzisiejszym wchodzą w życie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych i o samorządzie załogi przedsiębiorstw. Akty te powinny wpłynąć w sposób istotny na poprawę zainteresowania załóg zwiększaniem produkcji oraz jej opłacalności. Samodzielne przedsiębiorstwa będą określać swoje plany, które jednak zależą od cen zbytu, warunkujących osiągane zyski, co z kolei wpływa na wysokość płac. W materiałach resortowych brakuje informacji o zamierzeniach w zakresie wpływania na plany przedsiębiorstw poprzez pośrednie czynniki, takie jak ceny, zasady tworzenia funduszu przedsiębiorstwa, zasady obliczania kosztów własnych oraz odpisów amortyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Działalność zaplecza naukowo-badawczego jest odczuwalna przez każdego obywatela na własnych stopach. Połączenie resortu przemysłu chemicznego z przemysłem lekkim stwarza możliwość sprawniejszej współpracy obu branż, co z kolei powinno wpłynąć na zwiększenie efektywności działalności jednostek naukowo-badawczych. Instytuty muszą opracowywać tematy, na które istnieje konkretne zapotrzebowanie przemysłu skórzanego. Resort winien programować tematykę badań tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#LidiaJackiewiczKozanecka">Część posłów wspominała o istnieniu rezerw w postaci niewykorzystanych maszyn. Być może należałoby je przekazać drobnej wytwórczości. Chciałabym też spytać resort, jakie zamierzenia będą podjęte w związku z budową garbarni w Bieżanowie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HelenaPorycka">Zakłady obuwnicze odczuwają brak klejów. Jak wynika z mojej rozmowy z dyrektorem zakładu w Mińsku Mazowieckim, zapasy klejów w tym zakładzie wystarczą na 1–2 tygodni. W jaki sposób resort zamierza przeciwdziałać zmniejszaniu produkcji klejów? Poważne problemy występują też z opakowaniami. Zakłady w Mińsku importują pudełka z Austrii, co spotyka się ze zrozumiałym sprzeciwem załogi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#HelenaPorycka">Niedowład organizacyjny cechujący działania Zjednoczenia powoduje, że formy do wylewu obcasów i spodów muszą być zamawiane z półtorarocznym wyprzedzeniem. Tymczasem zakłady prywatne produkują takie formy w ciągu 3-ch tygodni. Tak długi okres wyczekiwania na dostarczenie odpowiednich form powoduje dezaktualizację modeli butów oraz odstępowanie od umów kontrahentów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#HelenaPorycka">Popieram wniosek o zwiększenie produkcji obuwia popularnego, zwłaszcza mokasynów. Obecnie dostawy są tak małe, że dochodzi do ekscesów w sklepach obuwniczych. Obuwnictwo powinno być uznane za branżę priorytetową, zwłaszcza w obliczu zbliżającej się zimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MariannaStaniewska">Problemy omawiane na dzisiejszym posiedzeniu były także rozpatrywane przez Wojewódzki Zespół Poselski w Łodzi. Jak wyjaśniał dyrektor Zjednoczenia na posiedzeniu tego zespołu, kleje importowane mogą być z powodzeniem produkowane w zakładach w Grudziądzu i Bydgoszczy. Niezrozumiałe jest również wysyłanie owiec za granicę, podczas gdy z braku surowców garbarnie stoją średnio 25 dni w roku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MariannaStaniewska">Należy zapewnić bezwzględny priorytet dla produkcji obuwia dziecięcego na zimę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#UrszulaPłażewska">Problem jakości obuwia jest szczególnie ważny dziś, gdy go brakuje. Wyższa jakość zapewnia dłuższe użytkowanie, a więc oszczędność surowca. Podobnie ma się rzecz z tak zwanym trafianiem produkcji. Należy produkować obuwie standardowe, najpotrzebniejsze. Resort winien spowodować, aby zaprzestano produkcji czółenek na rzecz mokasynów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#UrszulaPłażewska">Nie do przyjęcia jest decyzja o zmniejszeniu produkcji obuwia dziecięcego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#UrszulaPłażewska">Co pewien czas wraca plotka o wprowadzeniu reglamentacji obuwia. Resort musi zająć jednoznaczne stanowisko w tej kwestii. Niepewność prowadzi do wykupywania każdej ilości obuwia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzFortuna">Zbyt łatwo stwierdzamy, że surowce krajowe są gorszej jakości niż importowane. Jest to niczym nieusprawiedliwione; zwłaszcza że nie ustalono jaka produkcja w kraju jest możliwa i jaka wymaga zmian technologicznych. Nawet, jeżeli produkujemy buble, nie oznacza to, że nie możemy poprawić tej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzFortuna">Jak wynika z informacji NIK, uzyskujemy od 18–25 zł dewizowych za parę obuwia w eksporcie, płacąc równocześnie od 60–80 zł dewizowych za parę w imporcie. Taki handel nie może być prowadzony na dłuższą metę. W efekcie w społeczeństwie powstają plotki o tym, że ratujemy zagraniczne firmy od bankructwa. Należy bezwzględnie ukarać winnych niekorzystnych transakcji, takich jak zakup obuwia z Brazylii. Stanowić to będzie element budowy zaufania społeczeństwa do władz.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzFortuna">Nie możemy tłumaczyć wszystkich trudności brakiem importowanych materiałów, nie podejmując równocześnie starań na rzecz krajowej produkcji tych materiałów. Jestem przerażony wzrostem naszego zadłużenia i sądzę, że w żadnym wypadku nie wolno nam go powiększać.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzFortuna">W materiałach resortowych stwierdza się, że przemysł skórzany liczy na pewną poprawę zaopatrzenia w artykuły produkowane przez chemię dzięki koordynacji wewnątrzresortowej. Taka poprawa musi nastąpić i nie mogą to być tylko pobożne życzenia. Doprowadziliśmy do fuzji dwóch ubogich resortów opierających się o import surowców. Musimy jednak wykorzystać tę fuzję tak, aby poprawić produkcję.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KazimierzFortuna">Psychoza wykupywania wszystkiego, co pojawi się na rynku powoduje, że coraz trudniej jest egzekwować odpowiednią jakość wyrobów. Wprowadzenie zasad samofinansowania, samorządności i samodzielności przedsiębiorstw może też doprowadzić w sytuacji nierównowagi rynkowej do dalszego pogorszenia jakości i ograniczenia asortymentu produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#LechGrobelny">Są możliwości pełniejszego zagospodarowania odpadów skór. Łódzki Zakład „Skogar” reflektuje na każdą ilość poprodukcyjnych odpadów skór miękkich, które zastosować można do wytwarzania letniego obuwia damskiego. Tymczasem w spółdzielczych Zakładach Obuwniczych im. M. Buczka w Elblągu nie wiadomo było co zrobić z 30 tonami takich resztek skórzanych. Właściwa gospodarka w tej dziedzinie mogłaby nie tylko przynieść korzyści finansowe, ale i złagodzić braki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławJaros">Kryzys na rynku skórzanym rysował się już w latach ub. Od 1976 r. bowiem obniżały się zapasy obuwia. Zmniejszano też produkcję obuwia skórzanego. W br. - jak się można spodziewać - produkcja skórzanych butów osiągnie 56 mln par. Z tego 18,7 mln par przeznaczy się na eksport. Nie można tych transakcji wyeliminować ponieważ niezwykle importochłonny przemysł skórzany musi w jakiś sposób zarobić na pokrycie swych potrzeb. Dla dzieci mieliśmy wyprodukować w tym roku 17,2 mln par butów. Ta oferta była dość skromna (zważywszy, że miały to być buty dla 5,5 mln dzieci do 11 lat).</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławJaros">Niestety nie zapowiada się na jej wykonanie. W I półroczu br. wyprodukowano tylko 8 mln par butów dla dzieci i być może taką samą ilość uda się dostarczyć w II półroczu. Uchwała 118 RM, mówiąca o samodzielności gospodarczej przedsiębiorstw, spowodowała ucieczkę od nieopłacalnej produkcji obuwia dziecięcego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#StanisławJaros">Bardzo dotkliwe braki obuwia odsuwają sprawy związane z jego jakością na drugi plan. Klienci - po kilkugodzinnym wyczekiwaniu w kolejce, aby kupić buty - nie są skłonni do kwestionowania jakości i uzyskania zwrotu pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#StanisławJaros">Roczne gwarancje na obuwie są nieporozumieniem i najwyższy czas, aby te przepisy zmienić. Reklamowane buty - zgodnie z zamierzeniami Zjednoczenia - mają być przekazywane rzemieślniczym spółdzielniom naprawczym i tam reperowane lub zużywane jako materiał do napraw szewskich. Jeśli chodzi o relacje między cenami w eksporcie i imporcie obuwia, to można udzielić jedynie częściowych wyjaśnień. W eksporcie następował minimalny wprawdzie, ale systematyczny wzrost cen. Polityka importowa wykraczała poza sferę zjednoczenia.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#StanisławJaros">W przemyśle obuwniczym rzeczywiście znajdują się niewykorzystywane maszyny. Część maszyn do produkcji obuwia pracuje bowiem tylko sezonowo. I tak np. przy produkcji obuwia zimowego wykorzystywane są inne, aniżeli przy wyrobie letnich czółenek, czy wiatrówek. Część maszyn stanowi więc uzasadnioną rezerwę i nie można stwierdzić, że park maszynowy aktualnie nieczynny jest z powodu uszkodzeń.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#StanisławJaros">Nieuzasadnione jest utrzymywanie tak dużej, jak to ma miejsce, liczby garbarni należących do PGR i innych jednostek uspołecznionych oraz garbarni prywatnych. Wojewodowie popierają jednak istnienie tego typu obiektów, ponieważ daje to możliwość produkcji kożuchów będących niezwykle atrakcyjnym dobrem. Dla ilustracji tego faktu warto podać, że rocznie zabija się w Polsce 1200 tys. owiec; a tylko 400 tys. skór kieruje się do przerobu w zakładach przemysłu kluczowego.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#StanisławJaros">Słuszne są wszystkie uwagi poselskie dotyczące warunków pracy w garbarniach. Są to warunki rzeczywiście ciężkie, a w tzw. oddziałach mokrych - wręcz fatalne. Dąży się do pewnych przemieszczeń w łonie przemysłu garbarskiego, mających na celu koncentrację najcięższych prac w nowoczesnych zakładach i wykonywanie innych lżejszych czynności tam, gdzie wyposażenie zakładów jest niekompletne.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#StanisławJaros">Zjednoczenie w pełni popiera uwagi posłów, którzy wypowiadają się za rozwojem krajowej produkcji kleju. Za import 400 ton kleju płacimy bowiem 5,5 mln zł dew. rocznie.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#StanisławJaros">Mimo niezwykle trudnej sytuacji w przemyśle skórzanym dąży się będzie do wprowadzenia w przyszłym roku nie zbędnych udoskonaleń w tej branży. Mowa tu o rozwoju małych oddziałów szwalniczych, o rozszerzeniu produkcji spodów formowanych itp. W ramach działań antyimportowych pragniemy podjąć produkcję skóry wtórnej, na którą obecnie wydajemy rocznie 21 mln zł dew.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławBajur">Zagrożenie załamania polskiego rynku tekstylnego było widoczne już na etapie konstrukcji planu. Istniejące trudności można było łatwo przewidzieć i mówiłem o tym na posiedzeniu Komisji. Resort przedkładał takie stanowisko władzom. Niestety te uwagi nie zostały uwzględnione. W efekcie rynek tekstylny i obuwniczy został złamany, a skutki tego stanu rzeczy będziemy odczuwali przez bardzo długi okres.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławBajur">Oceny i propozycje zawarte w koreferacie mają dla przemysłu charakter wartościowy i wiele z nich zastosujemy. Podobnie rzecz się ma z obiektywnymi materiałami NIK.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławBajur">Nastąpiło radykalne pogorszenie zaopatrzenia rynku. Nie mogło być inaczej, skoro import skór został zmniejszony o 37% a dostawy krajowe o dalsze 8% w stosunku do i tak skorygowanego planu. Skutki tego stanu rzeczy odczuwane są w II półroczu br.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławBajur">Przez 23 lata pracy w przedsiębiorstwie, zjednoczeniu a następnie resorcie, nie spotkałem się z sytuacją, aby w przypadku totalnej arytmii dostaw osiągnąć zadowalający stan jakości produkcji. Wraz z pogłębieniem się chaosu w zakresie dostaw, muszą pogłębiać się trudności. Dlatego też trzeba sobie jasno uświadomić, że w takiej, jak obecna, sytuacji nie ma mowy o poprawie struktury asortymentowej oraz podwojeniu produkcji mokasynów.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#StanisławBajur">Podzielam uwagi posłanki z Żyrardowa, ale chcę zauważyć, że w momencie przejścia przedsiębiorstw na zasadę 3-S wszelkie uwagi w tym zakresie będzie należało kierować pod adresem producentów. Bezpowrotnie skończy się system nakazowo-rozdzielczy. Zgadzam się natomiast, że należy podjąć wszelkie możliwe wysiłki, aby przeciwdziałać produkcji złej jakości wyrobów. Chodzi o to, iż przy ograniczonej produkcji, nie możemy dopuszczać do jej marnotrawienia.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#StanisławBajur">Rzeczywiście konieczna jest zmiana systemu gwarancji na obuwie. Obecnie obowiązujący jest niewłaściwy. Chodzi o to, aby z jednej strony zapewnić odpowiednią satysfakcję konsumenta, z drugiej za śnie dopuszczać do marnotrawstwa.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#StanisławBajur">Opowiadamy się za dalszym rozwojem usług, a także ich eksportem. Jest to jedna z nielicznych szans utrzymania ludzi a także w sprzyjających warunkach możliwość zapewnienia dodatkowych dostaw na rynek.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#StanisławBajur">Wiele spraw musi uzyskać rozsądne rozwiązanie, m.in. na styku garbarstwa z przemysłem.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#StanisławBajur">Kluczową sprawą jest gospodarka surowcowa. Przemysł skórzany zużywa rokrocznie 250 tys. ton różnego typu surowców. Z tego wykorzystuje 150 tys. ton. Resztę stanowią odpady. Z danych, które uzyskałem na sesji ministrów przemysłu lekkiego krajów RWPG mogę stwierdzić, że inne kraje socjalistyczne podobnie wykorzystują surowce w przemyśle skórzanym, z tym że robią to o około 2–4 punkty lepiej niż my. Jest to więc obszar, który dopiero czeka na zasadnicze posunięcia. Dotychczas z tych 100 tys. ton odpadów zagospodarowujemy ok. 35% w różny sposób. Został opracowany program wykorzystania odpadów, który będzie wdrażany. Wymaga to jednak pewnych inwestycji. M.in. chodzi o zagospodarowanie 36 tys. ton odsieków, z przeznaczeniem na klej. Podobnie zamierzamy wykorzystać resztki dwoin. Stróżyny kierowane będą do produkcji skór wtórnych. Planuje się wybudowanie 2-ch zakładów o tym profilu produkcji. Uważamy, że realizacja tego programu jest najważniejszym zadaniem stojącym przed resortem, warunkującym postęp w przemyśle skórzanym.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#StanisławBajur">Niedopuszczalnym jest zatrzymanie budowy garbarni w Bieżanowie. Wstrzymanie tej inwestycji oznacza ok. 20 mln par butów mniej na rynku.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#StanisławBajur">W dyskusji stwierdzono, że nie powinno być zasadniczych kłopotów we współpracy przemysłów chemicznego i lekkiego do przeprowadzonej fuzji. Niestety tak nie jest. Jest jeszcze wiele barier, których nie możemy przełamać. Jedną z najistotniejszych stanowią włókna. Produkcja krajowa zaspokaja jedynie 60% potrzeb naszych zakładów. Brak środków płatniczych decyduje o tym, iż nie możemy zakupić półfabrykatów, glikolu i paraksylenu.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#StanisławBajur">Warunki kredytowe nie wchodzą w rachubę. Sprawa klei i garbników przedstawia się bardzo podobnie. Surowców nie można obecnie kupić na kredyt, trzeba płacić gotówką. Sytuacja płatnicza kraju powoduje, że przyznane resortom limity praktycznie nie funkcjonują. Miesięczne potrzeby resortu kształtują się na poziomie ok. 155 mln zł dew. Natomiast we wrześniu otrzymał on jedynie mln zł dew., co wystarczyło na zakup leków. W październiku nie możemy liczyć na więcej jak 100–115 mln zł dew. Sytuacja ta zmusza nas do podejmowania operatywnych decyzji, do jak najbardziej racjonalnego wykorzystania środków, jakie przeznacza się do naszej dyspozycji. Z drugiej strony stanowi to istotny bodziec dla poszukiwania rezerw.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#StanisławBajur">Funkcje resortu zostały ustalone w ustawie powołującej resort oraz wynikają z ustaw o przedsiębiorstwach i samorządzie. Resorty gałęziowe, a w tym i nasz, nie są powołane do tworzenia narzędzi pośredniego oddziaływania na przedsiębiorstwa. W sprawie tej współpracujemy jedynie z resortami funkcjonalnymi. Jednakże prace w tym względzie uległy ostatnio zahamowaniu.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#StanisławBajur">Resort ma bardzo bogato rozwinięte zaplecze naukowo-badawcze. Jego istnienie z chwilą wprowadzenia reformy będzie miało sens tylko wówczas, jeżeli potrafi na siebie zarobić. Instytuty muszą pracować na konkretne zamówienia przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#StanisławBajur">Jestem zdecydowanym przeciwnikiem rozszerzania reglamentacji. W resorcie nikt nie rozważa w ogóle możliwości reglamentowania obuwia. Jeżeli stwierdzimy to publicznie, możemy wywołać pogłoski, że rzeczywiście coś szykujemy.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#StanisławBajur">Dyrektor Zespołu NIK Jerzy Mężyński: NIK wystąpiła do ministra przemysłu lekkiego w sprawie budowy garbarni w Bieżanowie. W odpowiedzi poinformowano nas, że generalny inwestor został zobowiązany do załatwienia tej sprawy na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#StanisławBajur">Dostrzegamy problem nielegalnego skupu skór baranich. Po naszej interwencji minister finansów zobowiązał wydziały finansowe do odpowiedniego opodatkowania garbarni i zwrócił się do organów ścigania o zwalczanie te go procederu.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#StanisławBajur">Wystąpiliśmy do odpowiednich czynników o pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości stwierdzone w trakcie naszych kontroli.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#StanisławBajur">Import butów brazylijskich wprowadzony był przez resort handlu wewnętrznego ze środków pewexowskich. Od początku byliśmy przeciwni tej inicjatywie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DobromiłaKulińska">Krytyczny ton dzisiejszej dyskusji odpowiada sytuacji rynkowej. Szczególnie przerażająca jest wizja na przyszłość, zgodnie z którą będzie przypadać 1,6 par obuwia rocznie na obywatela. Wszyscy liczymy na to, że reforma uzdrowi sytuację zapominając, że nadal istnieć będą bariery surowcowe.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#DobromiłaKulińska">Komisja zwróci się do resortu o przedstawienie konkretnych kierunków działań w zakresie ograniczania importochłonności wyrobów skórzanych. Nie uzyskaliśmy też wyjaśnień w jaki sposób będą przezwyciężane bariery wewnątrzresortowe.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#DobromiłaKulińska">W dyskusji słusznie podnoszono potrzebę rozwoju eksportu usługowego, którego poziom dowodzi, że możemy produkować obuwie wysokiej jakości.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#DobromiłaKulińska">Potencjał wytwórczy przemysłu obuwniczego określamy na 107 mln par rocznie. Dyrektor Jaros mówił o 119 mln par. Sądzę, że obecny potencjał jest wystarczający o ile zostanie w pełni wykorzystany. Oczywiście możemy zaakceptować jego zwiększenie, jeżeli znajdą się na to środki.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#DobromiłaKulińska">Nadal nie jesteśmy w stanie określić opłacalności naszej produkcji, a zwłaszcza eksportu. Wydaje się, iż zbyt łatwo sprzedajemy za granicę nasze buty, dążąc do uzyskania wpływów dewizowych za wszelką cenę.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#DobromiłaKulińska">Minister St. Bajur zbyt łatwo rezygnuje z szeregu atrybutów resortu. Wydaje się, że nadal w ręku resortu będzie pozostawać strategiczne programowanie produkcji, a także jej korygowanie, np. w zakresie asortymentów.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#DobromiłaKulińska">Komisja musi zająć stanowisko w bardzo ważnej kwestii przerobu i wykorzystania odpadów skórzanych.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#DobromiłaKulińska">Wiele niedostatków obserwujemy nadal w funkcjonowaniu garbarstwa. Tymczasem od 4 lat topimy pieniądze w inwestycji w Bieżanowie.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#DobromiłaKulińska">W trakcie wizytacji zaplecza naukowo-badawczego przemysłu skórzanego stwierdziliśmy, że wiele cennych opracowań nie zostało wykorzystanych. Należy dążyć do tego, aby wszystkie wartościowe propozycje naukowców były wdrażane.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#DobromiłaKulińska">W dalszej części posiedzenia Komisja przyjęła plan pracy do października 1982 r.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>