text_structure.xml 29.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Dnia 27 maja 1983 r. Komisja Pracy i Spraw Socjalnych, obradująca pod przewodnictwem posła Ireny Sroczyńskiej (PZPR) rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">- wdrażanie i skutki reformy gospodarczej w 1982 r. w sferze zatrudnienia i płac.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Krzysztof Górski, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy RM i Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Do materiałów przedstawionych przez resort ustosunkował się poseł Tadeusz Haładaj (PZPR): Mówiąc o wdrażaniu reformy gospodarczej trzeba pamiętać, że wszystkie oceny są na razie wstępne i nie zawsze jednoznaczne. Reforma jest bowiem procesem i odbywa się w nader złożonych warunkach, które cechuje m.in. nierównowaga ekonomiczna i rynkowa, braki materiałowo-surowcowe, trudności w handlu zagranicznym, skomplikowana sytuacja społeczno-ekonomiczna w kraju. Ta ostatnia powoduje zresztą znaczne opóźnienia w rozwoju samorządności, która stanowi przecież jeden z filarów reformy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Zbyt krótki okres wdrażania reformy utrudnia więc jednoznaczne oceny i stawianie wniosków. W tym świetle pozwolę sobie tylko na kilka refleksji i uwag w odniesieniu do najważniejszych tematów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Reforma - poza sferą budżetową - daje pełną swobodę kształtowania poziomu i struktury zatrudnienia. Rząd przedłużył okres wcześniejszego przechodzenia na emerytury i renty, ponadto skonstruowany został mechanizm obciążeń na fundusz aktywizacji zawodowej, który miał za zadanie pośredni wpływ na kształtowanie zatrudnienia. Jednakże niektóre z tych działań spowodowały odejście z pracy wielu dobrych fachowców (w 1982 r. było to 200–500 tys. osób). Nie sprzyjało to racjonalizacji zatrudnienia w przedsiębiorstwach, gdyż przy stosowanych obciążeniach na FAZ „opłacało” się zwiększać zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W sumie w ub.r. zatrudnienie w gospodarce uspołecznionej zmalało o 458 tys. osób, to jest o 5,8%, a per saldo w przemyśle o 245 tys., to jest o 5,2%; ale jednocześnie na rynku pracy było 250 tys. wolnych miejsc, głównie w produkcji. Wszystko to spowodowało zwiększony ruch kadrowy i należy spodziewać się, że tegoroczna zmiana zasad obciążeń na FAZ będzie sprzyjać racjonalizacji zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Wydaje mi się, że w stosunku do propozycji rządu, zawartych w materiale o wdrażaniu reformy, powinniśmy aprobować działanie, zmierzające do kształtowania proporcji zatrudnienia, zgodnych z potrzebami całej gospodarki - poprzez promocje dla określonych kierunków kształcenia. Po drugie - należałoby skłonić do powrotu tych wszystkich, którzy odeszli z pracy zawodowej. Mógłby to być system umów i spółek pracowniczych, przy wykorzystaniu wolnego czasu pracy maszyn. Słuszne byłoby również organizowanie pracy nakładczej i chałupnictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Warto też zastanowić się, czy w przypadku lokalnych nadwyżek siły roboczej nie przyjąć zasady skierowania ludzi tam, gdzie wymagają tego priorytetowe potrzeby gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Natomiast z punktu widzenia zasad reformy wątpliwe są propozycje, dotyczące likwidacji zakładów o niskiej wydajności pracy, wzmocnienia mechanizmów przemieszczenia zakładów pracy i ograniczenia zbyt dużej fluktuacji (nie można bowiem tego uzyskać na drodze administracyjnej, lecz poprzez mechanizmy socjalno-mechaniczne i odpowiednie regulacje prawa pracy).</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Od czasu wdrażania reformy, politykę płac w działach produkcyjnych centrum określa ramowo lub kierunkowo. Istnieją więc jakby dwa ośrodki kształtowania wynagrodzeń w przedsiębiorstwach: centrum (oddziaływanie na decyzje ekonomiczne przedsiębiorstw) i sam zakład, który powinien skłaniać załogi do lepszej, wydajniejszej pracy. Centrum reguluje takie sprawy, jak: poziomy płacy minimalnej oraz stawki maksymalnej płacy zasadniczej, ustala ramowe zasady taryfikacji pracy, zasady i skalę obciążeń przyrostu środków na wynagrodzenia, zasady i skalę podatku wyrównawczego, obejmującego najwyższe dochody.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Wiele elementów polityki płacowej znajduje się obecnie w ręku zakładów pracy. Ale coraz wyraźniejszą staje się potrzeba skoordynowania intencji z instrumentami polityki płacowej. Nadal aktualny jest problem powiązania płac z wydajnością pracy i wzrostem produkcji. Poziom i wzrost funduszu płac wiąże się bowiem z produkcją i wydajnością pracy tylko pośrednio, zaś możliwości finansowe państwa wynikają z poziomu produkcji i jej kosztów oraz uzyskiwanych cen.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Innym źródłem finansowania wynagrodzeń pracowniczych jest udział załogi w zyskach, przy czym podstawowym regulatorem jest tu podatek na FAZ.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Poświadczenia roku ubiegłego wskazują, że rząd nie dość konsekwentnie przestrzegał podstawowych zasad reformy w dziedzinie płac, bowiem łatwy dostęp przedsiębiorstw do środków budżetowych i kredytowych kolidował niejednokrotnie z podstawową zasadą ich samofinansowania. Podjęto także decyzje chroniące przedsiębiorstwa nieefektywne, poprzez łagodzenie obciążeń na FAZ.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Wpłynęło to niekorzystnie na konieczną przecież przebudowę wewnętrznych systemów motywacyjnych. Zjawisko to nie było powszechne, przeciwnie - przeważały mechaniczne podwyżki płac. Przebudowie zasad płacowych w przedsiębiorstwach nie sprzyjały także przyjęte centralnie zbyt niskie ramowe stawki godzinowe płac i ich zbyt mała rozpiętość.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Samo zaś forsowanie tempa wzrostu płac, a potem cen - sytuacji tej nie poprawia. Słuszniej byłoby wyhamować wzrost cen i płac i faktycznie powiązać to ostatnie ze wzrostem produkcji i wydajności. Dlatego niezbędne jest wdrażanie dalszych elementów reformy płacowej. Chodzi głównie o system taryfikacji pracy i nowe tabele płac, co sprzyjać powinno poprawie rozregulowanej struktury płacowej.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Jeśli idzie o świadczenia socjalne - to odwołując się do przedłożonej już opinii naszej komisji, chciałbym podkreślić wagę wniosku o przyspieszenie waloryzacji emerytur i rent w świetle coraz większej dysproporcji między przeciętną płacą i przeciętną emeryturą. Decyzja taka byłaby zgodna z podstawową zasadą ochrony grup najsłabszych przed skutkami kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Na podstawie wstępnego rozpoznania działalności socjalnej przedsiębiorstw w ramach reformy gospodarczej uważam, że pogłębiają się dysproporcję w finansowaniu tej działalności przez poszczególne przedsiębiorstwa. Ustawa nie uregulowała zasad dysponowania środkami na działalność socjalną w przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">I jeszcze parę słów o warunkach pracy. Trzeba odnotować dalsze pogorszenie się sytuacji w tym ważnym obszarze. Dlatego istotne wydają mi się ulgi wprowadzone w podatku dochodowym dla tych, którzy podejmują inwestycje bhp lub zamierzają produkować urządzenia do tego celu. Istotne jest także kontynuowanie programu operacyjnego, który obejmowałby produkcję i zaopatrzenie w środki ochrony osobistej. Słuszne są zamierzenia preferencji kredytowych i pozostawienie części amortyzacji w zakładach o trudnych warunkach bhp. Należy konsekwentnie dążyć do podniesienia dyscypliny i odpowiedzialności za nieprzestrzeganie przepisów bhp.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Sprawą ostatnią jest konieczność zmian prawa pracy i działalności socjalnej w związku z reformą. Chodzi tu o Kodeks pracy, o ustawową regulację ramowych zasad dysponowania środkami na działalność socjalną w przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">I jeszcze jedno. Niezwykle ważne jest, aby rozwiązania formalno-prawne reformy gospodarczej znajdywały pełne potwierdzenie w bieżącej polityce gospodarczej i stosowanych instrumentach ekonomicznych - co do tej pory nie zawsze było przestrzegane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#OlgaRewińska">Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Handlu stwierdzono, że o skuteczności reformy gospodarczej z punktu widzenia społecznego najlepiej świadczy rynek. Nadął jednak niewystarczająca jest podaż towarów rynkowych, co stanowi m.in. wynik niskiego zatrudnienia w tych gałęziach przemysłu, które na rynek produkują.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#OlgaRewińska">Naszym zdaniem, godne poparcia są te wnioski, których realizacja przyczyni się do poprawy sytuacji rynkowej. Chodzi m.in. o tworzenie zachęt do okresowego przemieszczenia pracowników, o tworzenie zespołów specjalistycznych, które mogłyby być zatrudniane w różnych przedsiębiorstwach, po to, by nie mieć przestojów. Niezbędna jest także powtórna aktywizacja zawodowa tych pracowników, którzy już odeszli na emerytury, a także rozwój systemu pracy chałupniczej i nakładczej. Te wnioski zawarte w materiale są jak najbardziej słuszne.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#OlgaRewińska">Co do płac - ta reforma jest szansą dla gospodarki, rynku i społeczeństwa. Ale należy wciąż korygować mechanizmy jej działania. Nie tyle bowiem ważny jest poziom płac, ile to, co za nie można kupić. Zły rynek osłabia motywację do pracy. Jest on weryfikatorem skuteczności reformy, której najważniejszym elementem jest równowaga towarowo-pieniężna.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#OlgaRewińska">Widać już jednak pewne negatywne skutki. Nastąpiło znaczne rozwarstwienie płac i przemysł rynkowy w stosunku do takich gałęzi przemysłu jak chemia, metalurgia, węgiel jest znacznie mniej opłacalny. Wydaje się, że nazbyt wielkie rozwarstwienie odbija się niekorzystnie na zatrudnieniu w zakładach przemysłu, produkującego na rynek.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#OlgaRewińska">Maleją też motywacje do pracy w handlu i należy się temu zjawisku przyjrzeć w trakcie wprowadzania zmian w reformie na 1984 r. Jak już powiedziałam, powiązanie płac i zatrudnienia to związek bodźców i motywacji nie tylko ze wzrostem wydajności, ale także z rynkiem konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#OlgaRewińska">Ocenia się na ogół pozytywnie zmiany, dokonane w systemie naliczeń na fundusz aktywizacji zawodowej. Ale nadal krytyce poddawane są niektóre zasady, a mianowicie te, które nie oddziałują na wzrost produkcji, obrotu, na intensyfikację działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#OlgaRewińska">W usługach - wielki regres. Odeszło stąd wielu ludzi, zlikwidowano wiele punktów. Częstokroć usługi okazują się bardzo nierentowne i niekiedy FAZ uważa się za barierę w ich rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#OlgaRewińska">Trzeba się też przyjrzeć systemowi naliczeń na FAZ i zasadom funduszu rehabilitacji w spółdzielczości inwalidzkiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewZieliński">Należałoby się zastanowić nad wpływem poszczególnych instrumentów finansowych na politykę płac i zatrudnienia. Najmniej wątpliwości budzi podatek od wynagrodzeń ustalany procentowo od funduszu płac i zasilający budżet państwa. Najsłabiej zbadany jest wpływ na tę politykę udziału pracowników w zyskach. W założeniach chodziło o to, by same załogi były zainteresowane poprawą wyników gospodarowania i obniżką kosztów. Nie zostały jednak ustalone zasady partycypacji pracowników w zysku i notuje się tu dużą dowolność. Temat ten wymaga lepszego rozpoznania, tym bardziej że w odbiorze społecznym budzi wątpliwości. Trzecim instrumentem jest fundusz aktywizacji zawodowej. Zasady ustalania obciążeń na FAZ w 1983 r. są niewątpliwie lepsze od poprzednich, nie wywołują tylu negatywnych zjawisk w polityce przedsiębiorstw w dziedzinie zatrudnienia i płac, w postaci małych polityk broniących interesów partykularnych. Nie jest to jednak rozwiązanie doskonałe. Chodzi m.in. o nakładztwo, z którego przemysł się wycofuje, mimo ogromnego zainteresowania tą formą pracy. Trzeba wprowadzić znacznie wyższe preferencje dla nakładztwa, albo też w ogóle zwolnić je z obciążeń na FAZ, tym bardziej że ta działalność, np. wykorzystanie surowców odpadowych, wymaga znacznie większego wkładu pracy. Na ten problem trzeba spojrzeć z punktu widzenia rachunku ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewZieliński">Dobrze się stało, że przyjęto zasadę, iż podjęcie nowej działalności produkcyjnej koryguje bazę naliczania obciążeń na FAZ, bowiem często wiąże się to ze zwiększeniem udziału wynagrodzeń w kosztach wyrobów. W drobnej wytwórczości brakuje jednak rozwiązania problemu ucieczki od produkcji wyrobów bardziej pracochłonnych lub też rozdzielania tej produkcji pomiędzy kooperantów, po to, by obniżyć skutki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ZbigniewZieliński">Generalnie następuje poważne rozwarstwienie płac, co szkodzi stabilizacji załóg w zakładach i powoduje przypadkowość w wynagradzaniu. Pewnych rozwarstwień nie da się w warunkach reformy uniknąć, zależy to bowiem od wyników działalności przedsiębiorstw. Natomiast bardzo są potrzebne nowe taryfikatory dla różnych przemysłów, bowiem w pewnym stopniu płaca musi się jednak wiązać z kwalifikacjami, utrudnieniem i nakładem pracy, a nie tylko z możliwościami przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejOborzyński">Chciałbym przekazać niektóre uwagi zgłoszone na spotkaniach z wyborcami. Ingerencja banków miała się ograniczyć do kredytowania środków obrotowych w określonej wielkości, a w rzeczywistości banki stosują przy udzielaniu kredytów dodatkowe kryteria.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejOborzyński">Wyborcy wskazują na nadmierną liczbę aktów wykonawczych, niekiedy sprzecznych z duchem ustaw. Nie został uregulowany zakres kompetencji związków zawodowych i samorządu pracowniczego oraz układ ich stosunków. Zbyt wielka jest różnorodność mierników oceny działalności przedsiębiorstw. Brakuje systemów motywacyjnych, wymuszających wydajność pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HelenaKurnatowska">W przemyśle lekkim zatrudnienie zmniejszyło się w ub.r. o ok. 24 tys. osób, co limituje możliwości podniesienia ilości i jakości produkcji, a nawet rzutuje na warunki pracy załóg. Przeciętna płaca w tym przemyśle wyniosła w ub.r. 9467 zł, tj. o 1196 zł mniej od średniej krajowej. W ostatnich latach proporcje te stale się pogarszały. W dodatku wzrosła rozpiętość płac między poszczególnymi branżami tego przemysłu. Te zakłady, które pracowały wydajniej i nie strajkowały zostały pokrzywdzone pod względem płacowym, te zaś które miały wyższy poziom płac, uzyskały jeszcze więcej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#HelenaKurnatowska">Niski poziom płac w przemyśle lekkim zagraża możliwościom pełnej obsady stanowisk na drugiej zmianie. Dla zahamowania dalszego spadku zatrudnienia w tym przemyśle należałoby wprowadzić większe preferencje dla niektórych branż lub nawet stanowisk poprzez zwolnienie ich z opodatkowania na FAZ oraz podniesienie progu opodatkowania podatkiem dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#HelenaKurnatowska">Konieczne jest też zahamowanie dekapitalizacji majątku trwałego w przemyśle lekkim i chemicznym. Należałoby w związku z tym pozostawić całość odpisów amortyzacyjnych na tych liniach produkcyjnych, na których nie ma możliwości odtworzenia urządzeń oraz uwzględnić ten problem w ulgach od podatku dochodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FelicjannaLesińska">Wnioski resortu dotyczą w zasadzie tylko FAZ, co jest zrozumiałe, bowiem wiele spraw nie zależy od Ministerstwa Pracy. Niepokoi jednak, że nie nastąpiła radykalna poprawa w tworzeniu motywacyjnych systemów płac. Taryfikatory są przestarzałe i należałoby zapytać, co dalej, kiedy będą zmienione? Jest też faktem żywiołowe rozwarstwienie płacowe. Czas więc podjąć dyskusję nad założeniami i celami polityki płac. Komisja chciałaby wiedzieć, na jakim etapie są prace nad reformą systemów wynagradzania, tym bardziej że rok ubiegły pokazał, iż reforma jest w przedsiębiorstwach rozmaicie pojmowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZygmuntKarchuć">Reforma stworzyła zbyt elastyczne możliwości działania przedsiębiorstw, nie dając w zamian wzrostu produkcji. W ostatnich latach odchodzimy od systemu akordowego, co odbiło się niekorzystnie na sytuacji materialnej wydajnych pracowników. Należałoby zatem powrócić do akordu, tam, gdzie to możliwe. Ten system poparty dbałością o jakość produkcji stworzyłby dobre motywacje do wydajnej pracy. Należałoby też pomyśleć o motywacjach do stabilizacji zatrudnienia. System premiowy powinien honorować wieloletnich, oczywiście dobrych pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JaninaKłossowska">Jak powinien być rozliczany fundusz „trzynastej pensji” w zakładach zasilanych z FAZ?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IrenaSroczyńska">Jak rząd wyobraża sobie likwidację zakładów o niskiej wydajności? Co będzie z załogami? Jakie są możliwości przyspieszenia waloryzacji emerytur i rent w związku z inflacją i bardzo trudną sytuacją tej grupy ludności? Warto przy okazji poinformować resort, że do komisji wpływa wiele skarg na opóźnienia wypłat podwyżek emerytur i rent, a w dodatku w Warszawie ostateczny, czerwcowy termin zakończenia wypłat jest zagrożony. Proszę też o ustosunkowanie się do propozycji poseł O. Rewińskiej w sprawie zwolnienia z obciążeń na FAZ spółdzielczości inwalidzkiej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#IrenaSroczyńska">Wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Krzysztof Górski: Trwają obecnie intensywne prace pod przewodnictwem ministra W. Baki dotyczące wstępnej oceny skutków mechanizmów wprowadzonych w br. i ich ewentualnej modyfikacji, np. przejścia na podatek liniowy czy też rozstrzygnięcie, czy podatek obrotowy należy pobierać w sferze produkcji czy w handlu. Opinia komisji w tym względzie jest bardzo cenna.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#IrenaSroczyńska">Resort znajduje się w szczególnie trudnej sytuacji. W warunkach reformy gospodarczej ma tylko pośredni wpływ na szereg zdarzeń zachodzących w zakresie płac i zatrudnienia. Wiele tu zależy od sytuacji przedsiębiorstwa. W rezultacie często dobrze prosperują i lepiej płacą przedsiębiorstwa, których społeczna ocena jest dyskusyjna. Na tym tle rodzą się rozmaite pokusy bezpośredniej interwencji. Tymczasem mechanizm reformy oparty na systemie finansowym wymaga czasu i doskonalenia. Stąd dylemat: czy trzymać się konsekwentnie kierunku działania pośredniego, co podtrzymuje zaufanie do reguł reformy, ale też powoduje skutki negatywne, czy też w różnych sytuacjach wkraczać bezpośrednio.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#IrenaSroczyńska">Nie zgadzam się z niektórymi obiekcjami zgłaszanymi tu przez posłów. Np. postulat ustawowego uregulowania sposobu wykorzystania funduszów socjalnych w przedsiębiorstwach - jest sprawą niezwykle trudną. Zdarzają się wprawdzie nieprawidłowości, za mało środków przeznacza się na kulturę, niekiedy gros pieniędzy idzie na doraźne wydatki. Wydanie przepisów jest łatwe - ale jak ustalić procentowo, co jest najpilniejsze i na co wydać pieniądze w pierwszej kolejności? Zresztą jak się ma taka sprawa do problemu samorządności i do reformy, która daje przedsiębiorstwom znaczną samodzielność w tych sprawach?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#IrenaSroczyńska">Istnieje zamysł odnoszący się do pewnej modyfikacji tych zasad i te propozycje mają na celu zastosowanie łącznego opodatkowania na cele konsumpcji zbiorowej. Być może zostaną wprowadzone jakieś regulacje podatkowe, ale trudno w tej chwili powiedzieć, jak głęboko należy wchodzić z centralnym uregulowaniem zasad funduszu socjalnego. Dotyczy to też środków przeznaczanych dla załogi. Tu też niezbędne są decyzje samorządu i jeśli środki te mają umocnić system motywacyjny - to decyzje takie powinny należeć do samych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#IrenaSroczyńska">Wydaje się, że nowe rozwiązania obciążeń na FAZ spotkały się z przychylną raczej oceną posłów. Czy jednak w praktyce zdaje to egzamin? Czy istotnie następuje z tego powodu racjonalizacja zatrudnienia - trudno powiedzieć. Są pewne symptomy poprawy sytuacji na rynku pracy, np. deficyt siły roboczej w miesiącach wiosennych nie pogłębia się, jak to było zazwyczaj - ale nie jest to jeszcze dostateczna podstawa do uogólnień.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#IrenaSroczyńska">FAZ stanowi ogranicznik wzrostu płac, zawsze więc będzie budził różnorodne protesty. Jest to instrument zbierania pieniędzy na cele zatrudnieniowe, a poza tym stanowi on regulator dynamiki wynagrodzeń oraz tworzyć ma zachęty do tego, aby przedsiębiorstwo nie maksymalizowało płac kosztem funduszów przeznaczonych na rozwój.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#IrenaSroczyńska">Jeśli idzie o spółdzielczość inwalidzką - to stosowaliśmy tam FAZ, ale nie zabraliśmy ani złotówki. Wszystkie środki zostawały w spółdzielniach i przekazywano je na fundusz rehabilitacji. Podobnie będziemy postępować w instytucjach artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#IrenaSroczyńska">Mówiono tu o potrzebie zmodyfikowania Kodeksu pracy. Sama jednak komisja wypowiadała się na ten temat, wskazując na potrzebę udziału związków zawodowych w takiej dyskusji. Trzeba więc z tym jeszcze poczekać.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#IrenaSroczyńska">Czy w polityce płac posunęliśmy się do przodu? Jestem zdania, że mimo wszystko pierwszy krok został zrobiony. Utwierdzają mnie w tym przekonaniu moje spotkania z załogami różnych zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#IrenaSroczyńska">Minister na zakończenie wypowiedzi mówił jeszcze o trudnościach wprowadzenia sprawiedliwego systemu motywacyjnego oraz o postulacie poselskim, wskazującym na konieczność przyspieszenia wypłaty podwyżek w ramach nowej ustawy emerytalnej. Przejście z trzech na dwa etapy wypłat co jest powszechnie postulowane - zasługuje na analizę. Część osób, które przeszły na wczesne emerytury, zaczyna na skutek różnych zachęcających je przepisów - powracać do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KarolinaRuss">Nasz zakład eksperymentuje w sferze płac i zatrudnienia. Oparliśmy się głównie na młodych ekonomistach, którym stworzono możliwości podejmowania decyzji ekonomicznych na szczeblu przedsiębiorstwa. Jest też zgrany zespół, ds. wdrażania reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KarolinaRuss">Mimo to natykamy się na wiele barier zewnętrznych i wewnętrznych. Np. załoga boi się wszelkich reform, bo się na nich „sparzyła”, a brak związków zawodowych, a więc obrońcy interesu robotników - nieufność tę powiększa. Uważamy też za wielką przeszkodę brak stawek i zasad weryfikacji w skali centralnej, a jest to sprawa podstawowa.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KarolinaRuss">Nie ma też jednoznacznej opinii na temat, co to jest prawidłowa struktura zatrudnienia. Każdy zakład, zależnie od swojego profilu produkcji i innych czynników, ma własną, indywidualną strukturę. Tak więc i ocena musi być. zróżnicowana.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KarolinaRuss">Dlatego uważam, że struktura zatrudnienia musi być kształtowana oddolnie, a nie przez wojewódzkie oddziały zatrudnienia. Taka ingerencja jest absolutnie niesłuszna i nieuzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KarolinaRuss">Skorzystaliśmy z uchwały nr 135 i stworzyliśmy poziomy układ awansów, tak by doświadczony, dobry pracownik mógł zarobić tyle, ile młody kierownik. Uchwała nr 186 nie ma nic wspólnego z reformą gospodarczą. Pozwoliła ona na wypłatę dodatkowych środków w zakładach, które w II półroczu ub.r. wykorzystały rezerwy. Nasz zakład też z niej skorzystał, ale przeznaczyliśmy na fundusz rozwoju 56%.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KarolinaRuss">Uchwała nr 135 umożliwiła nam wprowadzenie do płac zasadniczych premii regulaminowej i „wałęsówki”, a cały wzrost płac oparliśmy na zasadzie samofinansowania, a więc dynamizacji produkcji i obniżki jej kosztów. 70% płac zaoszczędzonych w wyniku ograniczenia zatrudnienia pozostawiamy na podwyżki wynagrodzeń reszty załogi. Podpisaliśmy z wszystkimi robotnikami umowy na br. przekazaliśmy „w dół” uprawnienia do przeszeregowań. Poszczególne komórki same decydują, jakie elementy wynagrodzenia wchodzą do płacy stałej. Do tych prac przystąpiliśmy już w 1981 r. począwszy od płac w transporcie i magazynach i uzyskaliśmy dzięki temu znaczną poprawę wyników gospodarowania. Wszyscy musimy się uczyć reformy i chcieć ją realizować, podjąć ryzyko, jakie się z tym wiąże.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KarolinaRuss">Materiały NIK wykazują, że w większości kontrolowanych zakładów znacznie szybciej rosną płace na stanowiskach nierobotniczych, zwłaszcza dyrekcji. Jak to wygląda w waszym zakładzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolinaRuss">Premie dyrekcji kształtują się w zależności ud zysku, a obliczane są zgodnie z zasadami ustalonymi w zakładzie. Płace dyrekcji nie rosną szybko, jesteśmy bowiem zbyt ambitni, żeby być pazerni na pieniądze i mieć z tym potem kłopoty. Robotnicy nie chcieli się zgodzić na połączenie nadwyżki akordowej i premii motywacyjnej, dlatego ich płace rosną z obu tych tytułów, a więc szybciej niż wynagrodzenia pracowników nierobotniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofGórski">Wypowiedź ta potwierdza tezę, która bardzo rzadko znajduje aprobatę, zwłaszcza w publikatorach. Chodzi o to, że mimo rozmaitych ograniczeń, jeśli się chce, można w płacach wiele zrobić. Projekt zmienionego taryfikatora, który postuluje zakład, jest już gotowy. Jeśli zaś chodzi o stawki, to można je znacznie podnosić w sferze wytwórczej bez dodatkowych kosztów, natomiast pociąga to za sobą znaczne skutki w sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszHaładaj">Nie mam zupełnej pewności co do sposobu regulowania funduszów socjalnych w przedsiębiorstwach, ale trudno się zgodzić z całkowitym odrzuceniem możliwości generalnej regulacji tej sprawy. Warto mieć na uwadze, że o ile w dawnym systemie rozpiętość w poziomie środków funduszu wynosiła jak 1 do 4,5, to obecnie wzrosła ona jak 1 do 6. Musimy pamiętać, że fundusz socjalny jest jednym z elementów polityki społecznej państwa i powinien z nią współgrać. Jak dotychczas, te znaczne rozpiętości odbijają się na kosztach działalności przedsiębiorstw, za co wszyscy płacimy. Należałoby się zatem zastanowić nad możliwością ustawowego określenia zasad partycypacji w funduszach socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszHaładaj">Nowelizacja Kodeksu pracy będzie konieczna z uwagi na potrzebę „domknięcia” reformy. W pierwszej fazie można będzie przekonsultować ten projekt na szczeblu podstawowym, a po utworzeniu ponadzakładowych struktur związkowych - na szczeblu wyższym.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszHaładaj">Trzeba też rozstrzygnąć, czy włączenie rekompensat do płac nie odbije się na ich funkcjach motywacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszHaładaj">Komisja postanowiła opracować opinię dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w oparciu o materiały rządowe, referat posła Haładaja i dyskusję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>