text_structure.xml 59.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszOrlof">Dnia 10 listopada 1982 r. Komisja Pracy i Spraw Socjalnych, obradująca pod przewodnictwem poseł Ireny Sroczyńskiej (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszOrlof">- założenia polityki społecznej państwa do roku 1985, - raport o stanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszOrlof">W posiedzeniu udział wzięli: z-ca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki, wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych Jerzy Pacho, prezes ZUS Henryk Białczyński, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszOrlof">Na wstępie posiedzenia poseł Irena Sroczyńska (PZPR) stwierdziła, że opracowanie założeń polityki społecznej państwa do 1985 r. nie było rzeczą łatwą ze względu na niezakończoną dyskusję nad projektem NPSG. Dlatego też nie należy traktować dyskusji na posiedzeniu jako dyskusji ostatecznej nad założeniami polityki społecznej. Wnioski z tej dyskusji zostaną z pewnością wykorzystane przy opracowaniu ostatecznej wersji programu polityki społecznej państwa do 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszOrlof">Na tle doręczonego posłom materiału o polityce społecznej państwa zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki stwierdził: Przedstawiona przez Komisję Planowania przy Radzie Ministrów informacja mówi o wstępnych założeniach polityki społecznej do 1985 r. z uwagi na trwające aktualnie prace nad planem społeczno-gospodarczym na lata 1983–85 oraz niezbędne w dalszym ciągu akcenty wyboru kierunków naszego rozwoju. Zgodnie ze zróżnicowanymi opiniami konsultacji społecznych nad wariantami tego planu oraz uwarunkowaniami dla rozwoju na lata 1983–85 mają one jeszcze dzisiaj charakter założeń wstępnych.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszOrlof">Na tym tle szczególne znaczenie mieć będą ustalenia planu i polityki społeczno-gospodarczej w 1983 r. oraz możliwości budżetu państwa, zwłaszcza dla wychodzenia ze skomplikowanej sytuacji gospodarczej, stagnacji budownictwa mieszkaniowego i wszędzie gdzie tylko możliwe ulżenie ludności oraz zapewnienia ochrony socjalnej ludności znajdującej się w najtrudniejszej sytuacji materialnej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszOrlof">Uwarunkowania demograficzne, zmiany w strukturze ludności mają istotne znaczenie. Niedostrzeżenie ich w odpowiednim czasie, może powodować wiele komplikacji w kształtowaniu poszczególnych kierunków polityki społecznej, odnoszącej się np. do ludzi starych, młodzieży i dzieci.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszOrlof">Jak wynika z uwarunkowań ekonomicznych kraju, zaostrza się dylemat: czy chronić najsłabszych czy silniej motywować tych, co będą pomnażać dochód narodowy? Nie można w założeniach polityki społeczno-gospodarczej rezygnować z jednego jak i z drugiego. Trzeba się liczyć także z koniecznością (w zbyt dużym stopniu) nierozszerzania zakresu świadczeń państwa z uwagi na sytuację finansową i wzrost liczby osób objętych świadczeniami. Koszty utrzymania programów socjalnych rosną. Eksplozja kosztów w działach socjalnych związana jest z:</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszOrlof">- dalszym rozszerzaniem świadczeń, w oparciu o podjęte uprzednio lub przygotowane decyzje, - poszerzonym zakresem świadczeń na rzecz zdrowia całej ludności i wzrostem liczby ludzi starych, - wzrostem kosztów utrzymania, oświaty itp.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#TadeuszOrlof">Na temat realizacji programu socjalnego rządu wypowiedział się ostatnio wicepremier Z. Komender, który stwierdził, że zakładamy dalszy rozwój funkcji socjalnych państwa, gdyż w naszych warunkach ustrojowych świadczenia społeczne uważane są za rzecz naturalną. Są one jednym z wyznaczników socjalistycznych stosunków społecznych. Nie może to jednak prowadzić do zaniku inicjatywy i zapobiegliwości ludzi w staraniach o poprawę własnego bytu i swoich bliskich. Wicepremier wskazał również, że najbardziej nawet rozwinięty system świadczeń socjalnych nie będzie w stanie uwzględnić wszystkich trudnych sytuacji i nic nie zastąpi ludzkiej solidarności i pomocy. Dlatego w materiale wskazaliśmy również na potrzebę konsolidacji tej pomocy i wprowadzania, zgodnie z zaleceniami ostatniego plenum KC PZPR, zakładowych programów działalności socjalnej jako integralnej części planów społeczno-gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#TadeuszOrlof">Przedstawiając propozycje polityki socjalnej, naszkicowano problemy, które w przyszłości wymagać będą również zasadniczych decyzji Sejmu. W sferze polityki społecznej powstawała ogromna trudność wyboru celów planistycznych, co dokonane być powinno w powiązaniu z całą sytuacją i postępem w urzeczywistnianiu programu rozwoju społeczno-gospodarczego nakreślonego na lata 1983–85. Dlatego proszę Komisję o uznanie zaprezentowanego materiału za informację wstępną, wymagającą w wielu dziedzinach pogłębionych analiz i szczegółowych jeszcze obliczeń w powiązaniu z całością projektów planów wieloletnich, jak również uwzględnienia finansowych skutków rozwiązań zawartych w projektach ustaw, które obecnie są przedmiotem prac Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#TadeuszOrlof">Pytania:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IrenaSroczyńska">W materiale stwierdza się, iż uzyskane dzięki inwestycjom i adaptacji dodatkowe miejsca w przedszkolach pozwolą w 1985 r. na objęcie wychowaniem przedszkolnym około 55% dzieci w wieku 3–6 lat, w tym ok. 70% w miastach. Czy procent ten liczy się w stosunku do liczby złożonych podań, czy też ogólnej liczby dzieci w tym przedziale wieku?</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IrenaSroczyńska">Czy zamierza się objąć większą liczbę dzieci żywieniem w szkołach? Jest to sprawa ogromnie ważna ze względu na ogólne trudności żywnościowe oraz pracę wielu matek.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IrenaSroczyńska">W materiałach podany jest przewidziany na 1990 rok wskaźnik umieralności niemowląt. Jaki jest obecnie ten wskaźnik? Dlaczego nie ma go w przesłanym materiale, czyżby była to tajemnica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JaninaŁęgowska">Z materiału wynika, że wypłata zasiłku z tytułu urodzenia dziecka ma być uzależniona od systematycznego poddawania się przyszłej matki badaniom lekarskim w czasie ciąży. Nie mogę pojąć o co tu chodzi? Skłonna jestem przypuszczać, że jest to nieporozumienie. Proszę o dodatkowe wyjaśnienie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JaninaŁęgowska">Tendencja wyrównywania świadczeń na fundusz socjalny i mieszkaniowy jest słuszna. Rząd zmierzał do tego celu już przedtem. W dokumencie mówi się o ujednoliceniu odpisów na te dwa fundusze. Jest to chyba nierealne w warunkach samodzielności zakładów pracy. Ostateczny podział środków na oba fundusze zależy od decyzji załogi. Wydaje się, że centralny planista nie może tu zakładać żadnych ostatecznych rozstrzygnięć, powinien natomiast oddziaływać w kierunku rozwiązań społecznie preferowanych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JaninaŁęgowska">Co wzięto pod uwagę przy wyliczaniu wskaźnika wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych w r. 1985? Czy oparto się na rządowym projekcie ustawy o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym? Jest to przecież jeszcze tylko projekt. Można na jego podstawie opracowywać tylko prognozy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JaninaŁęgowska">Czy są jakieś rezerwy na wzrost świadczeń emerytalno-rentowych, czy też przyrost świadczeń może nastąpić tylko na drodze manipulacji środkami przeznaczonymi na spożycie indywidualne oraz ochronę zdrowia, oświatę i kulturę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Z materiału wynika, że świadczenia emerytalno-rentowe wzrosną w 1985 r. o 140%. Wskaźnik ten można właściwie ocenić znając zmiany wskaźnika spadku realnej wartości złotówki. Jakie więc zakłada się zmiany tego wskaźnika.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Minimum kryzysowe, zbliżone bardzo do minimum głodowego, wynosi ok. 6 tys. zł, natomiast przeciętna renta wynosi około 5.600 zł. Podwyżkę rent i emerytur przewiduje się rozłożyć na 3 lata. Uważam, że emeryci o najniższych świadczeniach powinni otrzymać podwyżkę jednorazowo już w 1983 r. Jest to konieczne chociażby ze względu na bardzo duży wzrost wydatków na żywność. Uważam, że problem podwyżek rent i emerytur nie został rozwiązany pomyślnie z punktu widzenia interesu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Niedawno Sejm podjął uchwałę dotyczącą osób niepełnosprawnych. Uchwała ta przewiduje pewne zadania dla rządu w dziedzinie opieki socjalnej. W przesłanym materiale nie dostrzegłam uwzględnienia tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Członek Zespołu Doradców Sejmowych prof. Andrzej Tymowski: W materiale brak wyodrębnienia osób w wieku poprodukcyjnym. Konieczne jest uzupełnienie tego braku, ponieważ stanowią one podstawową grupę osób, którymi zajmuje się polityka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Pomoc społeczna powinna znaleźć wyraz nie tylko we wzroście świadczeń pieniężnych, lecz także rozwijaniu rozwiązań instytucjonalnych, m.in. budowie domów opieki społecznej. Co się w tej dziedzinie przewiduje?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Dyrektor generalny w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Jerzy Pacho: Przedłożony materiał ma charakter wstępnej informacji, dlatego mogły się tu znaleźć sformułowania nieskorelowane z innymi działaniami rządu. Ostateczne poglądy rządu będą przedstawione w przyjętym wariancie planu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Jeśli chodzi o propozycję uzależnienia wypłaty zasiłku porodowego od systematycznych badań matki w okresie ciąży, to rozwiązanie takie zostało zaproponowane pod wpływem analizy doświadczeń krajów skandynawskich. Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych jest jednak przeciwne temu rozwiązaniu, ze względu na brak bazy materialnej do jego realizacji (zwłaszcza na wsiach, gdzie dostęp do ginekologa jest szczególnie utrudniony). Ponadto mogłoby to zostać przez część kobiet odczytane jako próba dyskryminacji. Proszę więc traktować ten projekt jako koncepcję dyskusyjną.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Poseł J. Łęgowska ma rację w sprawie podziału funduszu socjalnego i mieszkaniowego - ministerstwo oczywiście nie może ustalać żadnych wskaźników w tym zakresie. Można tylko mówić o jednolitości odpisów. Chodzi o rozszerzenie zasad obowiązujących w zakładach pracy na inne sfery. Problemem do rozwiązania jest natomiast kwestia oddziaływania na przyjmowanie przez zakłady pracy rozwiązań korzystnych z punktu widzenia interesu ogólnospołecznego. Nie wszędzie wydatki socjalne są właściwie rozdysponowywane (zdarza się, że w niektórych zakładach środki są przeznaczane na luksusowe wycieczki). Kwestia podziału funduszu socjalnego i mieszkaniowego nie jest ostatecznie przesądzona w sferach rządowych. W tej sprawie toczą się dyskusje między Ministerstwem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych a Komisją Planowania przy RM i Ministerstwem Finansów.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Zwiększenie wydatków na świadczenia społeczne (zwłaszcza wzrost rent i emerytur) o 90 mld zł to kwestia wyboru (wg stanu na dzień dzisiejszy). Być może w miarę wychodzenia z dołka kryzysowego zostaną wypracowane dodatkowe środki. 90 mld zł, to skutek finansowy trzech aktów prawnych, które Sejm już otrzymał.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W odniesieniu do uwag posłanki H. Minkisiewicz-Lateckiej, jest faktem, że są w Polsce rodziny, których dochody kształtują się poniżej minimum socjalnego. Po rewaloryzacji wszystkie emerytury i renty osiągną kwotę nie niższą od tego wskaźnika.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W sprawie poruszonej przez prof. Tymowskiego warto przypomnieć, że Rada Ministrów powołała Radę ds. Ludzi Starszych, która podejmie wszystkie te tematy.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania Ludwik Ochocki: Wskaźnik dzieci w przedszkolach obliczono w stosunku do całej populacji dzieci w tym wieku, a nie tylko - do złożonych podań.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Wicepremier Z. Komender powołał ostatnio komisję, która ma ocenić całość problematyki żywienia zbiorowego, w tym i w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Warto dodać, że nowa rada zajmie się problemami nie tylko ludzi starszych, ale również inwalidów i osób niepełnosprawnych. W trakcie prac nad planem oceniana będzie obecna baza socjalna przeznaczona dla ludzi starszych i możliwości lepszego dostosowania jej do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Liczba urodzeń żywych osiągnęła w ciągu trzech kwartałów br. wielkość 533 tys., tj. o 3,2% więcej niż w tym samym okresie ub. roku. Współczynnik zgonów niemowląt wynosi w br. 18,9 na 1000 urodzeń żywych, jest więc nawet nieco lepszy niż w zeszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Przyszłe kształtowanie się poziomu życia wymaga rozstrzygnięcia problemu, czy dać pierwszeństwo świadczeniom socjalnym, czy dochodom z pracy. W każdym razie konieczne jest najbardziej racjonalne gospodarowanie środkami przeznaczonymi na cele socjalno-kulturalne, tym bardziej że rosną koszty tej działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IrenaSroczyńska">Jakie kroki zamierza się podjąć, by zakłady w pogoni za wynikami ekonomicznymi nie zaniedbywały poprawy warunków pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewBiałecki">W jakim kierunku mają nastąpić zmiany w systemie zasiłków rodzinnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRostworowski">Jak ma wyglądać w praktyce udział Kościoła w działalności opiekuńczej? Skąd się wziął tak znaczny planowany przyrost miejsc w domach pomocy społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejTymowski">Chodzi tu tylko o miejsca w domach dziennego pobytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławaPaca">Jak powinny być obliczane zasiłki chorobowe w sytuacji, gdy w czasie choroby następuje podwyżka płac w zakładzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie o wskaźnik realnej wartości złotówki. Wiemy przecież, że około 1/5 ogółu obywateli Polski żyje na poziomie niższym od minimum. Czy możliwa jest szybsza niż w ciągu 3 lat poprawa warunków życia emerytów?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania Ludwik Ochocki: W sprawach bhp rząd koncentruje się głównie na zagwarantowaniu materialnych warunków poprawy. Mimo zmniejszenia liczby programów operacyjnych w przyszłym roku przewiduje się utrzymanie programu bhp. Równocześnie proponuje się zastosowanie ulg podatkowych wobec przedsiębiorstw produkujących na potrzeby bhp.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Konieczne jest rozszerzanie różnych inicjatyw na polu pomocy społecznej, w tym i Kościoła. Nie chodzi tu o zastępowanie państwa i nie oznacza narzucania form tej pomocy stosowanych przez różnych partnerów.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W 1983 r. zakłada się przyrost miejsc również w domach stałego pobytu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Sprawa wskaźnika wartości złotówki wymaga łącznej dyskusji na temat polityki płac i innych dochodów oraz polityki podatkowej. Rząd będzie dążył do ograniczenia - w miarę możliwości - tempa inflacji. Chodzi przecież głównie o to, co można będzie kupić za zarobione pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Dyrektor generalny Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Jerzy Pacho: Niezależnie od przedsięwzięć rządu zmierzających do poprawy warunków pracy, opracowano ostatnio wstępny projekt, który ma na celu połączenie działań na rzecz bhp z mechanizmami reformy gospodarczej. Chodzi tu m.in o rentowność produkcji na te cele. Należy oczekiwać, że w tym roku kwestia ta będzie rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Następuje ostatnio wzrost absencji chorobowej, która sięga 8% ogólnego bilansu czasu pracy i ponad 70% ubytków czasu pracy. Często w związku z tym podnoszony jest problem: czy nie opłaca się chorować? Ostatnio resorty pracy oraz zdrowia przygotowały raport w tej sprawie, który będzie przedłożony Prezydium Rządu. Okazuje się, że w porównaniu z innymi krajami nie jesteśmy pod tym względem ani lepsi, ani gorsi. Wzrost zachorowalności, zwłaszcza zwolnień krótkotrwałych, jest zjawiskiem światowym, występuje we wszystkich krajach rozwiniętych w związku z postępem technicznym i cywilizacyjnym. W opinii lekarzy krótkotrwałe zwolnienia są głównie wynikiem poprawy diagnostyki i lepszej opieki, a tym samym przyczyniają się do wydłużenia życia ludzkiego.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">W pewnych okresach obserwowaliśmy naciski na lekarzy do wydawania zwiększonej ilości zwolnień, ale nie jest to sprawa zasadnicza. Najważniejszym problemem jest ustalenie właściwej relacji pomiędzy wynagrodzeniem za pracę a zasiłkiem chorobowym. Obecnie podstawą wyliczania zasiłku chorobowego jest wynagrodzenie pracownika z miesiąca poprzedzającego chorobę. Obserwujemy zjawisko, że przed rozpoczęciem choroby sztucznie zawyża się zarobki, ażeby uzyskać wyższy zasiłek chorobowy. Określić również trzeba dokładnie jakie składniki płac są podstawą do wyliczania zasiłku chorobowego. Prace nad tym są podjęte.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Powstaje pytanie, czy obecnie stać nas na takie wysokie zasiłki chorobowe? Wypłacanie zasiłku chorobowego w wysokości 100% wynagrodzenia jest ewenementem w skali światowej. Nawet w krajach wysoko rozwiniętych zasiłki chorobowe sięgają 50 do 70% uposażenia. Cofnięcie jednak tych korzystnych dla pracownika uprawnień spotkać by się mogło z dużym niezadowoleniem społecznym i na to nie możemy pójść.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Zasiłki chorobowe stanowią obecnie ok. 4% funduszu płac i nie jest to problem natury zasadniczej. Musimy raczej pracować nad ustalaniem prawidłowej bazy obliczania zasiłku.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Wszystkie działania rządu zmierzają przede wszystkim do tego, ażeby ochronić interesy rodzin najniżej uposażonych.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewBiałecki">W przesłanych przez resort materiałach mówi się o tym, że założenia polityki społecznej na okres najbliższych 3 lat zakładają rozwijanie zarówno spożycia zbiorowego, jak i indywidualnego. Wydaje się, że jest to zamierzenie bardzo trudne w obecnej kryzysowej sytuacji naszego państwa. Preferować trzeba raczej nakłady na spożycie indywidualne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewBiałecki">Dlaczego np. wczasy ulgowe muszą być dla wszystkich? Trzeba przeprowadzić weryfikację i dokonywać rozdziału dostosowanego do rzeczywistych potrzeb, preferując rodziny o najniższych zarobkach.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewBiałecki">Przekonani jesteśmy, że zdecydowana większość społeczeństwa uważa, że w budżecie państwa należy preferować spożycie indywidualne. Świadczenia zbiorowe są przyjmowane jako rzecz, która się należy i z reguły są niezauważone. Pozostaje zatem problem właściwego zróżnicowania odpłatności za poszczególne świadczenia i stopniowego eliminowania zasady powszechności uniezależnionej od dochodów rodziny.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#ZbigniewBiałecki">Obecnie preferowane są, zresztą słusznie, dwie dziedziny: zdrowie i oświata. Ale moim zdaniem i w tych dziedzinach powinno być zróżnicowanie. Uprzywilejowywać należy rodziny wielodzietne, samotne matki, przypadki losowe, inwalidztwo, choroby chroniczne. Skierowania do sanatoriów powinny być nadal bezpłatne, ale otrzymywać je muszą ludzie rzeczywiście chorzy, a nie zdrowi, którzy mają tylko „układy” pozwalające im na zorganizowanie sobie bezpłatnego urlopu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#ZbigniewBiałecki">Kobiety dobrze zarabiające nie korzystają z urlopów wychowawczych, gdyż to im się nie opłaca. Czy nie należałoby zróżnicować opłat za żłobki i przedszkola w zależności od dochodów rodziny?</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#ZbigniewBiałecki">Nadal obserwujemy poważne nadużycia w zakresie uzyskiwania bezpłatnych leków. Emeryci biorą bezpłatne recepty nie tylko dla siebie, ale i dla członków rodziny i znajomych. Marnotrawstwem jest też bezpłatne rozdawanie książek. Nie szanuje się tego co otrzymuje się darmo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#FelicjannaLesińska">Na dzisiejszym posiedzeniu omawiamy całokształt polityki społecznej państwa, którego częścią składową jest polityka socjalna.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#FelicjannaLesińska">Zarówno w zakresie spożycia zbiorowego jak i indywidualnego potrzeby są ogromne. Budżet państwa nie jest w stanie im sprostać, ale przecież nie możemy wycofać się z przyznanych już ludziom pracy przywilejów. Przed ostatecznym zatwierdzeniem projektu planu na najbliższe 3 lata powinniśmy rozważyć problemy socjalne na wspólnym posiedzeniu tych komisji, których zainteresowanie obejmuje tę problematykę. W rezultacie takiego posiedzenia można będzie wyważyć i uszeregować kolejność załatwiania poszczególnych spraw. Zdajemy sobie przecież sprawę, że najbliższe 3 lata będą nadal bardzo trudne i dlatego szczególna uwaga musi być zwrócona na ochronę interesów grup najniżej uposażonych. Nie zawsze dzielenie równo można uznać za sprawiedliwe. Nasze państwo wzięło na swoje barki zbyt wielkie zobowiązania, którym teraz nie może podołać.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#FelicjannaLesińska">Nie zgadzam się np. z tym, że każdemu obywatelowi państwo dopłaca równo do mieszkania. Spółdzielczość mieszkaniowa jest dotowana, a wkład do spółdzielni jest jednakowy dla wszystkich. Wprawdzie najniżej zarabiający mogą ubiegać się o pożyczki z zakładów pracy oraz o ewentualne ich umorzenie, ale nie zawsze jest to uwzględniane.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#FelicjannaLesińska">Należałoby także zróżnicować opłaty za inne świadczenia społeczne. Zdarzają się przypadki, że ludzie dobrze sytuowani umieszczają ludzi starych w domach pomocy społecznej i płacą za nich niewiele, a w każdym razie tyle, ile ci nisko uposażeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JaninaŁęgowska">Zgadzam się, że w polityce socjalnej musimy ograniczyć cele do najpilniejszych, przy czym działania w tym zakresie muszą być konsekwentne.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JaninaŁęgowska">Dyskusja nad projektem planu i budżetu wkrótce rozpocznie się w Sejmie. Otrzymaliśmy już wstępne dokumenty. Byłoby wskazane, ażeby wszyscy posłowie dokładnie przestudiowali te materiały i zwrócili szczególną uwagę na sprawę przyznawanych przez państwo dotacji dla przedsiębiorstw. Do problemu tego mieliśmy już wielkie zastrzeżenia w roku ubiegłym. Wiąże się to zresztą z zagadnieniami ochrony cenowej i ustalania ich w szerszym zakresie przez państwo. Zdaję sobie sprawę, że trudnym zadaniem jest dalsze ograniczanie wydatków na cele społeczne, gdyż niektóre z nich zredukowaliśmy już do ostatecznych granic. Takim przykładem mogą być np. inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JaninaŁęgowska">W materiale resortu stawia się pytanie „chronić czy motywować?”. Wydaje się, że i chronić, i motywować. Państwo jest zobowiązane chronić interesy obywateli, zwłaszcza znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji materialnej, ale wiemy, że poważnie to obciąża budżet państwa. Toteż ochrona ta jest nadal niedostateczna, bo brak jest niezbędnych środków.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JaninaŁęgowska">Mówimy wiele o potrzebie motywacji, jest to jednak na razie slogan. Nie dlatego bynajmniej, że brakuje pieniędzy; strumień pieniędzy płynie zbyt obficie. Mało jest jednak przedsiębiorstw, w których przyrost środków pieniężnych jest równoznaczny ze wzrostem produkcji. W pierwszym półroczu 1982 r. tempo wzrostu średniej płacy było bardzo wysokie (przeciętna płaca wzrosła o przeszło 1000 zł). Czy taki przyrost środków pieniężnych jest umotywowany, zwłaszcza przy zestawieniu ze wzrostem produkcji i wydajności pracy?</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JaninaŁęgowska">Wydaje się, że trzeba postawić tezę o konieczności zarówno motywowania do lepszej pracy, jak i ochrony grup najbardziej zagrożonych, a nie rozpatrywać tego problemu jako alternatywy: i motywować czy chronić. Chronić powinno państwo, zaś środki na motywację powinny pochodzić z lepszej, wydajniejszej pracy. W związku z tym opowiadam się za spożyciem indywidualnym, lecz bez nadmiernego rozdrobnienia (należy uregulować sprawy najważniejsze).</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JaninaŁęgowska">Swego czasu Sejm uchwalił wzrost procentu dochodu narodowego na kulturę (pod dużym naciskiem opinii publicznej).</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JaninaŁęgowska">Jestem za kulturą, lecz jeśli mielibyśmy do wyboru zwiększenie środków na kulturę, albo na podniesienie rent i emerytur, to opowiedziałabym się za tym drugim rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JaninaŁęgowska">Jestem przeciwna rozdrabnianiu środków. Często jest tak, że wydajemy nawet duże środki, a ludzie są niezadowoleni. Ostatnio zwiększyliśmy wydatnie środki dla najbardziej potrzebujących (wszystkim po 2–3 tys. zł). Gdyby była koncentracja środków, to rozwiązanie tego problemu byłoby lepsze. Podobnie było z bezpłatnymi podręcznikami, które otrzymały dzieci zarówno z rodzin biednych jak i bogatych. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 76 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JaninaŁęgowska">Jeśli pragniemy chronić grupy najbardziej zagrożone, to należy na to koncentrować wszystkie drobne i większe środki. Oczywiście nie może się to spotkać z powszechną akceptacją, ale jest to jedyny sposób radykalnego rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JaninaŁęgowska">W poprzednim materiale Komisji Planowania przy Radzie Ministrów było stwierdzenie, że waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych może być aktualna dopiero po 1990 roku. Rozumiem, że taka decyzja wynika z analizy prognoz, ale podejmujemy przecież działania mające na celu ożywienie gospodarki. Trzeba mieć trochę optymizmu. Uważam, że problem ten powinniśmy stopniowo rozwiązywać już teraz. W przeciwnym wypadku będzie się zwiększać grupa osób najuboższych, wymagających stałej opieki państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławRostworowski">Koncepcję zrównoważenia spożycia indywidualnego i zbiorowego uważam za błędną. Rząd nie może przyjąć takiej koncepcji. Fundusz spożycia indywidualnego w 1985 r. będzie niższy o około 12% w porównaniu z rokiem 1979. Koncepcja Komisji Planowania jest sprzeczna z koncepcją reformy gospodarczej. Miałem spotkanie z pracownikami Komisji Planowania (szczebel dyrektorów), na którym słyszałem argumenty nie do przyjęcia. Społeczeństwo domaga się wzrostu spożycia indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławRostworowski">W materiale jest podana informacja, że wydatki na świadczenia społeczne wzrosną o 20%. W świetle wysokiego wskaźnika inflacji (ok. 25% w bieżącym roku) oznacza to, że wydatki na te świadczenia społeczne będą w rzeczywistości relatywnie mniejsze, niż w roku 1982. Trzeba to otwarcie powiedzieć. Jeżeli chodzi o spożycie zbiorowe, to uważam, że kolejność: 1) zdrowie, 2) oświata, 3) kultura jest niewłaściwa. Według mnie kultura powinna znaleźć się na drugim miejscu po zdrowiu. Znaczenie kultury jest niedoceniane od dawna. Nie można zgodzić się z argumentem, że lepiej podnieść emerytury i renty, niż zwiększyć wydatki na kulturę. Społeczeństwo uważa, że kultura jest bezpłatna i dlatego nie należy na nią świadczyć.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StanisławRostworowski">Przy rozpatrywaniu problemów mieszkaniowych stawiane jest często pytanie, czy należy preferować poszczególne grupy, np. młode małżeństwa, przy przydziale mieszkań? Uważam, że jest to problem drugorzędny, skoro na mieszkanie czeka się przeciętnie 12 lat. Trzeba skupić się przede wszystkim na przyspieszeniu budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StanisławRostworowski">Powinna zostać rozstrzygnięta sprawa Kościoła jako podmiotu pomocy charytatywnej. Zagadnienie to nie sprowadza się wyłącznie do rozdziału paczek z zagranicy. Uważam, że Kościół powinien uczestniczyć w organizowaniu pomocy charytatywnej; ma on ku temu wszelkie możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Opowiadam się za zwiększeniem indywidualnego spożycia. Można tu przytoczyć różne argumenty. Preferowanie spożycia zbiorowego rodzi pewną niesprawiedliwość społeczną, nieprawidłowości. Jest to również kwestia wychowania społeczeństwa - to co przychodzi łatwo, nie jest cenione, wpływa demobilizująco. Preferowanie spożycia indywidualnego łączyć ponadto należy z problemem aktywizacji społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Podzielam zdanie posła J. Łęgowskiej w kwestii rozstrzygnięcia dylematu: chronić czy motywować. Trzeba tylko zindywidualizować działania ochronne, a także skoncentrować środki przeznaczane na ten cel. Ostatnio dodatki do emerytur otrzymali wszyscy świadczeniobiorcy niezależnie od tego, czy ich sytuacja była tragiczna, czy też względnie dobra. Uważam, że w niektórych przypadkach (np. gdy emeryci zamieszkują przy zamożnych rodzinach) można byłoby w ogóle zrezygnować z tych dodatków na rzecz zwiększenia wysokości dodatków wypłacanych najuboższym rencistom i emerytom. Podzielam opinię posła St. Rostworowskiego w sprawie kultury. Nie można zaniedbywać tej dziedziny. Nie można też dopuścić do ubożenia twórców, zwłaszcza plastyków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZygmuntKarchuć">W materiale szczególną uwagę poświęca się realizacji programu inwestycyjnego służby zdrowia. Dotychczas większość inwestycji służby zdrowia realizowano ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. W materiale mówi się o dofinansowywaniu inwestycji służby zdrowia ze środków państwowych począwszy od 1983 r. Należy ściśle określić, że nastąpi to od 1 stycznia 1983 r.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZygmuntKarchuć">W sprawie żywienia dzieci w szkołach w materiale mówi się o dofinansowywaniu pracy 8 tys. kucharek. Stwierdza się też, że należy objąć akcją „szklanka mleka” wszystkie dzieci za odpłatnością ze strony rodziców. Nie mówi się natomiast o dofinansowywaniu żywienia dzieci. Obecnie nie ma już dobrych wujków - zakłady pracy nie chcą finansować. Będzie przykro, gdy jedno dziecko dostanie szklankę mleka, a drugie nie, ponieważ rodziców nie będzie stać na zapłacenie. Uważam, że należy wydziałom oświaty przeznaczyć pewne środki na sfinansowanie tej akcji, by mieć pewność, że każde dziecko wypije w szkole szklankę gorącego napoju.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZygmuntKarchuć">W materiale mówi się również o konieczności poprawy sytuacji w zakresie kultury fizycznej. Nie ma natomiast ani słowa o tym, kto ma finansować rozwój kultury fizycznej. Zakłady pracy bronią się obecnie przed finansowaniem klubów sportowych, zwłaszcza na wsi. Dotyczy to również finansowania kultury fizycznej w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZygmuntKarchuć">Z materiału wynika, że w latach 1983–1985 realizowany będzie długofalowy program poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy. Wiadomo, że nie jest z tym najlepiej. Należy przeprowadzić generalny przegląd wszystkich zakładów pracy i na tej podstawie opracować program działań, tak by było wiadomo, które zakłady pracy mogą poprawić warunki bhp we własnym zakresie, które zaś będą potrzebowały dofinansowania ze strony państwa. Program tych działań należałoby ponadto przedyskutować na posiedzeniu naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BernardWidera">Trzeba zadbać o zwiększenie społecznej wartości pracy. Często sytuacja materialna ludzi niepracujących jest lepsza od tych, którzy ciężko pracują. Chodzi np. o to, by się nie opłacało chorować.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BernardWidera">Dla mnie, rolnika, jest rzeczą niezrozumiałą, że w skupie otrzymujemy tylko 7 zł za 1 kg ziemniaków, podczas gdy handel bierze od robotnika 10 zł. To samo jest z jajkami: rolnik otrzymuje 10 zł, a handel za bardzo lekką pracę dolicza sobie do tego aż 5 zł.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BernardWidera">Podobnie jest z emeryturami. Jest rzeczą bolesną, że ludzie stosunkowo młodzi, przed pięćdziesiątką żyją sobie dobrze na wcześniejszej emeryturze, podczas gdy inni musieli przez długie lata ciężko na emeryturę pracować.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BernardWidera">Od lat prowadziło się szczepienia ochronne niemowląt w domach, a teraz trzeba dzieci przywozić do ośrodków zdrowia. Pewne podstawowe zdobycze musimy jednak zachować.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#BernardWidera">Trzeba się zastanowić, czy kredyty dla młodych małżeństw nie osłabiają motywacji do pracy; starsze pokolenie przecież przez wiele lat musiało pracować na swój dorobek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejTymowski">Wokół kwestii minimum socjalnego uzbierało się sporo nieporozumień. Minimum socjalne jest miernikiem, który ma być osiągnięty dopiero w pewnym czasie, a domaganie się natychmiastowej jego realizacji jest sprzeczne z jakimikolwiek zasadami. Musimy w ogóle zrozumieć potrzebę długofalowości polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejTymowski">Wszystkie przymiarki dotyczące liczby osób, które żyją z dochodów niższych niż minimum socjalne robione są centralnie. Można się jednak obawiać, że faktyczny rozkład dochodów ludności jest odmienny od rozkładu statystycznego. Tu ogromna rola przypada Sejmowi, który powinien zobowiązać rząd, by służba socjalna zbadała tę rzeczywistość w terenie. Nie można tego oczywiście zrobić już dziś, ale długofalowo jest to sprawa konieczna.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejTymowski">Wprowadzanie nowych uprawnień ustawowych musi być stale konfrontowane ze skutkami, jakie te uprawnienia za sobą pociągają, po to, by zawsze mieć pokrycie rzeczowe nowych decyzji. Każdy nowy przywilej powinien być konfrontowany ze skutkami materialnymi i finansowymi na dziś i jutro, trzeba bowiem pamiętać, że rozdzielanie pieniędzy - to tylko jeden z instrumentów polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejTymowski">Chcielibyśmy się dowiedzieć od rządu, jaką ma koncepcję rozkładu dochodów, do której dąży. Chodzi tu np. o stosunek dochodów najwyższych do najniższych.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejTymowski">Jako radny stołecznej Rady Narodowej nie mogę zrozumieć relacji między stopniem wykonania funduszu płac w budownictwie a stopniem realizacji zadań budownictwa. Trzeba czasem umieć odmówić podwyżki płac, w przeciwnym razie odbije się to na całym społeczeństwie, w tym przypadku - na budownictwie szpitali czy żłobków.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejTymowski">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki: W dyskusji nad wyborem wariantów podziału trudności spożycia nie ma jednolitej opcji. Głównie wskazuje się potrzebę preferowania ochrony zdrowia i oświaty, w mniejszym stopniu - kultury. Selekcja i dobór celów szczegółowych będzie sprawą bardzo trudną. Trzeba ją będzie w dodatku rozpatrywać zarówno w skali makro - budżetu państwa, jak i funduszów samodzielnych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#AndrzejTymowski">Zasada rozdziału bezpłatnych podręczników wymaga spokojnego rozważenia. Trzeba tu było wybrać między dopłacaniem do działalności przedsiębiorstw a finansowaniem podręczników bezpośrednio z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#AndrzejTymowski">Środki Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia mają znaczenie uzupełniające. W 1983 r. państwo zwiększy o 7 mld zł dotację budżetową w celu podtrzymania budowy 24 szpitali wznoszonych ze środków NFOZ.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#AndrzejTymowski">Dużo się dziś mówi o możliwości przyszłej realizacji zobowiązań państwa. Trzeba przy tym pamiętać, że wiele tych zobowiązań wynika z porozumień społecznych. Konieczna jest równocześnie dyskusja w przedsiębiorstwach o możliwie najlepszym podziale 13 mld zł, które przeznacza się na działalność socjalną. Funkcje opiekuńcze państwa są w Polsce bardzo istotne i trzeba o nie dbać, mimo trudności ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#AndrzejTymowski">Przewodnicząca Komisji poseł Irena Sroczyńska (PZPR): Dyskusję charakteryzowała pełna świadomość, że takie będą możliwości polityki socjalnej, jakie będą wyniki pracy społeczeństwa, jaki poziom osiągnie dochód narodowy. Równocześnie podkreślano potrzebę koncentracji środków na sprawach najpilniejszych, na potrzebach ludzi żyjących w najtrudniejszych warunkach, a zarazem - szukania rezerw.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#AndrzejTymowski">Sprawa bezpłatnego rozdawania podręczników jest dyskusyjna. Może lepsze byłoby ze względów wychowawczych wypożyczanie książek niż ich rozdawanie. Podobnie nieprzemyślaną decyzją było przed laty przyznanie wszystkim matkom - niezależnie od ich dochodów, zasiłków w kwocie 2 tys. zł z tytułu urodzenia dziecka.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#AndrzejTymowski">Cieszy nas stanowisko resortu pracy, który nie szuka oszczędności w zasiłkach chorobowych. Zawsze jakiś niewielki odsetek pracowników nadużywał zwolnień lekarskich. Czy należy jednak podejmować decyzje na podstawie zjawisk patologicznych? Za mało przy tym zwraca się uwagę na rezerwy czasu pracy, tkwiące w organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#AndrzejTymowski">Zgadzam się z uwagami posłów dotyczącymi zakładowych funduszów socjalnego i mieszkaniowego. Dotychczasowe zasady preferowały bogate przedsiębiorstwa, o dużym funduszu płac. Uporządkowanie tej sprawy jest potrzebne, ale bardzo trudne. Trzeba będzie jednak stopniowo ujednolicać te uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#AndrzejTymowski">Szczególnej troski wymaga trudna sytuacja młodych rodzin. Brak jest na rynku podstawowych odżywek i odzieży dziecięcej. Sprawy te nadal powinny być w centrum uwagi rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#AndrzejTymowski">W przedstawionym materiale za jedno z czołowych zadań uważa się organizację wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży. Liczba wypoczywających dzieci w roku bieżącym była o połowę niższa niż w roku ubiegłym; szczególną uwagę zwrócić więc trzeba na to, ażeby wyjeżdżały przede wszystkim dzieci z rodzin najgorzej uposażonych, gdzie rodzice nie są w stanie zorganizować we własnym zakresie wypoczynku dla dziecka.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#AndrzejTymowski">W dyskusji zwrócono uwagę na wiele istotnych spraw, które rząd powinien wziąć pod uwagę przy ostatecznym opracowywaniu projektu planu na najbliższe 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#AndrzejTymowski">Komisja przyjęła informację Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#AndrzejTymowski">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła raport o stanie ZUS.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#AndrzejTymowski">Podstawą dyskusji była informacja opracowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, którą omówił wiceminister pracy, płac i spraw socjalnych, prezes ZUS - Henryk Białczyński: W pracy ZUS występują jeszcze zaległości w wyliczeniu emerytur i rent oraz kontroli zakładów pracy, a więc na odcinkach bardzo newralgicznych z punktu widzenia społecznego. Obecnie wnioski o przyznanie renty czy emerytury załatwiane są w ciągu jednego miesiąca, ale w 22 oddziałach ZUS zdarza się, że prace te przekraczają okres miesięczny, a w ośmiu trwają nawet ponad 6 tygodni.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#AndrzejTymowski">Występują również zaległości w wydawaniu decyzji zamiennych. W 26 oddziałach, decyzje te wydaje się w okresie dwóch tygodni, w 17 - w okresie 2–4 tygodni, a w 6 trwa to ponad 4 tygodnie. Ostatnio obserwujemy wyraźny postęp w terminowości wypłacania rent, dzięki wprowadzeniu elektronicznej techniki obliczeniowej.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#AndrzejTymowski">Proces ewidencji wyliczania, przeliczania i rewaloryzacji rent oparty jest nadal na technice ręcznej. Wykonanie nowych, bardzo poważnych zadań w związku z nowelizacją powszechnej ustawy emerytalnej i ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym rolników indywidualnych spoczywać będzie właśnie na tych komórkach, w których występują największe zagrożenia i zaległości.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#AndrzejTymowski">Przewidujemy, że operacja rewaloryzacji rent powinna być przeprowadzona w cyklu 6-miesięcznym, co wiąże się z wydaniem około 1 miliona decyzji miesięcznie. Podjęliśmy już prace przygotowawcze, biorąc za podstawę projekty ustaw. Zorganizowano szkolenie pracowników, opracowujemy instrukcję, formularze itp.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#AndrzejTymowski">Wykonanie tych zadań uzależnione jest od zabezpieczenia ZUS-owi niezbędnych środków technicznych. Do czasu zakończenia akcji rewaloryzacyjnej nie powinno się zlecać ZUS-owi żadnych masowych akcji w zakresie emerytur i rent. Gdyby proces inflacji nie mógł być powstrzymany, należałoby już teraz zdecydować dwuetapowy proces waloryzacji świadczeń do końca 1984 roku, zamiast zaniżonego 3-etapowego do końca 1985 roku.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#AndrzejTymowski">Konieczne jest przyspieszenie rozwiązania problemów lokalowych poszczególnych oddziałów i inspektoratów ZUS, tak aby najpóźniej w ciągu listopada br. przyznane lokale znalazły się faktycznie w dyspozycji ZUS.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#AndrzejTymowski">Dla ograniczenia kontaktów interesantów w okresie przeliczania rent wzmocnione zostaną inspektoraty ZUS, które powinny przejąć funkcje informacyjne. Chcemy również porozumieć się z zakładami pracy, ażeby służby socjalne, jak również niektóre organizacje społeczne i związkowe przejęły prace informacyjne.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#AndrzejTymowski">Zwróciliśmy się do Rady Ministrów o wydanie uchwały, która regulowałaby cały proces realizacji obu ustaw emerytalnych, uwzględniając związane z tym koszty i określając ostateczny termin za kończenia całej akcji.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#AndrzejTymowski">Dyskusja:</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#AndrzejTymowski">Poseł Stanisław Rostworowski (bezp. ChSS) przedstawił trudne problemy lokalowe oddziału ZUS w Lublinie.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#AndrzejTymowski">Nie bardzo rozumiem na czym ma polegać nowy system odwoławczy. Dawniej podstawową rolę odgrywały rady nadzorcze, obecnie zaś ich zadania mają przejąć sądy rejonowe.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#AndrzejTymowski">Pracownicy ZUS poruszają na spotkaniach problem niskich płac w tym środowisku. Średnia płaca w ZUS-ie wynosi obecnie 7.130 zł.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#AndrzejTymowski">Najważniejszą sprawą jest zapowiedź możliwości skrócenia do dwu lat procesu waloryzacji emerytur i rent. Proponuje się też wcześniejszą waloryzację świadczeń wypłacanych osobom, które ukończyły 70-ty rok życia. Jest to uzasadnione, gdyż osoby te dawniej przeszły na emeryturę, w związku z tym otrzymują najniższe świadczenia. Skoro, być może, skrócimy do 2 lat waloryzację emerytur, to chyba lepiej rozłożyć tę operację na dwie raty, a nie na trzy, jak przewidywano dotychczas. Jest to wskazane chociażby ze względu na możliwości ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HenrykFrąc">Przed oddziałami ZUS stoją duże zadania. Należy im pomóc, bowiem same nie będą w stanie podołać zwiększonym obowiązkom. Przeszkodą dla pracy ZUS są m.in. trudne warunki lokalowe. Powodują one ponadto wysoką fluktuację kadr. W oddziale ZUS w Grudziądzu w ciągu roku przyjęto 65-ciu nowych pracowników na miejsce tych, którzy zwolnili się z pracy. Niepokojącym zjawiskiem jest przyjmowanie do pracy w ZUS ludzi bez właściwego wykształcenia. We wspomnianym oddziale w 1982 r. przyjęto do pracy 29 osób ze średnim wykształceniem ekonomicznym, 11 osób z wykształceniem ogólnokształcącym, a ponadto osoby ze średnim wykształceniem gastronomicznym, budowlanym, a nawet zawodowym (po odzieżówce). Wysoka fluktuacja kadr wynika przede wszystkim z niskich płac. Czy przewidywane są podwyżki płac dla pracowników ZUS? Pragnę przypomnieć, że w ZUS nie pracuje się tylko 8 godzin, bardzo często czas pracy jest o wiele dłuższy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#HenrykFrąc">Pracownicy oddziału ZUS w Grudziądzu proponowali, by komisje lekarskie przejęły ZOZ-y. Sygnalizowano ponadto liczne mankamenty pracy tych komisji. Lekarze nie zawsze są osiągalni, co zmusza petentów do przychodzenia po kilka razy zanim uzyskają decyzję komisji. Utrudnienie to dotyczy zwłaszcza ludności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#HenrykFrąc">W woj. toruńskim kłopotami, z jakimi borykają się oddziały ZUS zajął się wojewódzki zespół poselski. Problem ten będziemy rozpatrywali w obecności wojewody jeszcze w tym tygodniu. Pragniemy przede wszystkim spowodować przydział dodatkowego lokalu. Sytuacja pod tym względem jest szczególnie ciężka w oddziale grudziądzkim. Nie wyobrażam sobie pracy tych ludzi po zwiększeniu się ich obowiązków w związku z przygotowywaną ustawą emerytalną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykPiotrowski">Praca ZUS ma duży wpływ na kształtowanie sytuacji społeczno-politycznej w kraju. Emeryci opowiadają o pracy ZUS w domu, kolejkach itp. ZUS powinien tak pracować, by na bieżąco załatwiać świadczenia emerytalne. Sytuację mogłoby poprawić utrzymywanie stałego kontaktu z oddziałami ZUS przez służby pracownicze zakładów pracy. Konieczne jest również większe zaangażowanie ze strony władz wojewódzkich w stworzenie właściwych warunków pracy oddziałom ZUS, tym bardziej że zadania ZUS-u w ostatnim okresie czasu uległy znacznemu zwiększeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JadwigaBecelewska">W woj. leszczyńskim obserwuję ogromne zaangażowanie pracowników ZUS, choć są oczywiście i pewne „ale”. Oddziałowi temu trzeba pomóc w zaopatrzeniu w niektóre maszyny i urządzenia biurowe. Maszyn byłaby nawet wystarczająca liczba, gdyby nie ich niska jakość.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JadwigaBecelewska">Pracownicy oddziału leszczyńskiego są dobrze przygotowani organizacyjnie do zwiększonych obowiązków w związku z nowelizacją ustawy o zaopatrzeniu rentowo-emerytalnym. Postulują oni, by akty prawne, druki, formularze itp. napływały z odpowiednim wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JadwigaBecelewska">W moim województwie pracownicy ZUS również pracują często więcej niż 8 godzin. 96% spośród nich to kobiety, którym taka praca bardzo komplikuje życie rodzinne. Zgłaszano również wiele, uwag dotyczących niskiego poziomu, a właściwie braku zaplecza socjalnego w oddziale. Proszę ministra H. Białczyńskiego o uwzględnienie tych problemów i pomoc w ich rozwiązywaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławaPaca">Wizytowałam oddział ZUS w Częstochowie. Warunki lokalowe są bardzo trudne. Na jednego pracownika przypada przeciętnie 3,5 m² powierzchni. Oddział nie ma żadnych możliwości zwiększenia powierzchni przeznaczonej do składowania dokumentów. Część dokumentów umieszczona jest na korytarzu, co jest sprzeczne z przepisami przeciwpożarowymi. W takich warunkach pracownicy nie mogą właściwie i terminowo załatwiać interesantów.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#StanisławaPaca">Oddział zatrudnia 249 pracowników (do pełnej obsady brakuje 15 pracowników), przy czym kobiety stanowią 86% ogółu zatrudnionych. Przeważają ludzie młodzi o małym stażu pracy (zaledwie 45% ma staż 3 i więcej lat). Przygotowanie zawodowe jest słabe, poziom wiedzy niski. Kłopot polega na tym, że do niedawna specjalistów z zakresu ubezpieczeń społecznych nie kształciliśmy ani na poziomie wyższym, ani na poziomie średnim.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#StanisławaPaca">Praca w ZUS jest trudna, wymaga znajomości ciągle zmieniających się przepisów, umiejętności kontaktu z petentami. Kadra kierownicza nie zawsze może poświęcić odpowiednią ilość czasu na szkolenie pracowników. Występują kłopoty z zatrudnieniem - w I półroczu 1982 r. odeszło 21 pracowników, przyjęto zaś 52 nowych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#StanisławaPaca">W związku z projektem ustawy o zaopatrzeniu emerytalno-rentowym pracownicy oddziału ZUS w Częstochowie proponowali, aby świadczenia wynikające z przeliczenia na nowych podstawach rent i emerytur wypłacono za jednym razem, gdyż w przeciwnym przypadku spowodowałoby to znaczne zwiększenie pracy ZUS, świadczeniobiorcy zaś byliby niezadowoleni, ponieważ podwyżka byłaby mało odczuwalna ze względu na duży wzrost cen.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#StanisławaPaca">Oddział ZUS w Częstochowie również prosi centralę o przyjście z pomocą. Średnia płaca w tym oddziale wynosi 6.250 zł. Powoduje to dużą fluktuację kadr, co jest zjawiskiem wysoce niepokojącym, przy tak dużym nawale pracy, z jakim oddziały ZUS mają obecnie do czynienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#FelicjannaLesińska">Posłowie z Łodzi również zapoznali się z warunkami pracy tamtejszego oddziału ZUS. Sytuacja lokalowa oddziału jest niezwykle trudna, a jest to jeden z największych oddziałów na terenie kraju. Zapowiedziano jednak poprawę tych warunków w bliskim czasie. Wśród kierownictwa i załogi oddziału panuje na ogół optymizm, najbardziej jednak obawiają się oni nacisku ludzi żądających informacji o nowych przepisach emerytalno-rentowych. Pracownikom nasuwają się już teraz pewne wątpliwości, np. na podstawie jakich dokumentów będzie obliczany staż pracy wymagany do emerytury?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#FelicjannaLesińska">Okres pierwszych wypłat podwyżek emerytur i rent ma trwać pół roku. Czy ze względów społecznych nie można by skrócić tego terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JaninaŁęgowska">Po raporcie, który wszechstronnie nas informuje o dzisiejszych problemach ZUS, trudno się oprzeć wrażeniu, że sprawy ZUS były dotychczas niedoceniane i niełatwo będzie szybko te zaniedbania odrobić. Chodzi zwłaszcza o uzbrojenie techniczne, o warunki lokalowe, oraz o liczebność i jakość kadry.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JaninaŁęgowska">W perspektywie, w nowym systemie zarządzania, rola ZUS-u kształtuje się inaczej. Chcielibyśmy poznać koncepcję rozwiązań docelowych, np. sposobu dochodzenia do samofinansowania ZUS.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JaninaŁęgowska">Zadania, które spadły na ZUS, są ogromne, a jego kadra zaangażowana, nie można jednak dopuścić, by sprawy techniczne przysłoniły problemy merytoryczne, by ważyły zwłaszcza na sposobie realizacji ustaw, nad którymi pracuje obecnie Sejm. Nie powinno się jeszcze rozstrzygać, w jaki sposób te decyzje będą wykonywane, np. w ilu ratach będą wypłacane podwyżki emerytur i rent.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JaninaŁęgowska">Trzeba precyzyjnie podzielić zadania między ZUS a zakłady pracy, które obecnie zwalniają tylko pracowników na emeryturę, nie interesując się bliżej sposobem załatwiania ich spraw.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JaninaŁęgowska">Konieczne jest jeszcze szersze informowanie społeczeństwa o sprawach ubezpieczeń społecznych, bowiem - jak wynika z listów obywateli - brakuje wiedzy o tej problematyce, a zwłaszcza o kwestiach finansowych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JaninaŁęgowska">Komisja powinna uchwalić na podstawie przebiegu dyskusji opinię do Premiera, oceniającą pozytywnie działalność ZUS i wskazującą potrzebę zapewnienia mu lepszych warunków pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JadwigaKowalska">W Łodzi tworzyły się ostatnio przed oddziałem ZUS tasiemcowe kolejki, po zaświadczenia wymagane od młodzieży dla uzyskania stypendiów; w końcu okazało się, że te zaświadczenia są niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimieraCzechowska">Sprawą bardzo pilną jest poprawa warunków lokalowych oddziału ZUS w Koszalinie. Obecny deficyt powierzchni użytkowej wynosi 880 m². Powierzchnia ta powinna być przeznaczona na halę operacyjną i obsługę interesantów. Nowy budynek oddziału miał być ukończony do końca br. Tymczasem daleko mu jeszcze nawet do stanu surowego. Konieczne jest zatem znaczne przyspieszenie prac budowlanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławaPaca">Zakłady pracy płacą 55% funduszu płac na składkę ubezpieczeniową. Tymczasem składki rolników indywidualnych wynoszą zaledwie kilkadziesiąt złotych rocznie. Skąd zatem bierze się fundusz na renty rolne?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławaPaca">Prezes ZUS Henryk Białczyński: Maszyn do pisania i liczenia ZUS ma pod dostatkiem i wykorzysta uwagi posłów, by je skierować do tych oddziałów, w których są potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławaPaca">Wzrastają płace pracowników ZUS. W ciągu 4 miesięcy przeciętna podwyżka wyniosła 1.560 zł. Od 1 stycznia 1983 r. średnia płaca w ZUS wyniesie ok. 8 tys. zł bez rekompensat, a więc już blisko przeciętnej krajowej. Konieczne jest jednak dalsze podnoszenie płac, tak jak i ogółu urzędników państwowych.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#StanisławaPaca">Deklaracja kierownika oddziału lubelskiego o możliwości wykonania w ciągu 3 miesięcy decyzji o rewaloryzacji emerytur i rent jest zupełnie nierealna. ZUS nie jest w stanie wydawać więcej niż 1 mln decyzji miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#StanisławaPaca">Komisja do spraw inwalidztwa i zatrudnienia - to nasz wielki problem. Jest sprawą dyskusyjną, czy mają być usytuowane przy ZUS czy przy ZOZ? Ulokowanie przy ZUS zmusza do bardziej odpowiedzialnego wydawania orzeczeń, które powodują wypłatę świadczeń, choć i teraz orzeczenia Komisji są często bardzo liberalne. Stąd m.in. bierze się tak dużo rent inwalidzkich.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#StanisławaPaca">Renty dla rolników indywidualnych wypłacane są z budżetu państwa, tylko minimalna ich część pochodzi ze składek rolników. Nie jest to sytuacja zdrowa i gdyby tak miało być nadal, nie byłyby to ubezpieczenia a filantropia.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#StanisławaPaca">Projekt ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym poważnie rozszerza funkcje zakładów pracy, jest to jednak norma prawna bez sankcji. Chcemy, ażeby w uchwale Rady Ministrów obowiązki te były wyraźnie określone i podane konsekwencje za ich niewykonanie.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#StanisławaPaca">Koszalin jest stosunkowo słabym oddziałem, ale najlepszym pod względem nowej techniki obliczeniowej. Za dwa miesiące oddział ZUS w Koszalinie ma otrzymać nowy budynek.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#StanisławaPaca">Dużą pomocą dla ZUS byłoby wydanie dwóch aktów prawnych: o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych oraz o trzyletnim planie modernizacji i rekonstrukcji ZUS.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#StanisławaPaca">Raport, który przedstawiliśmy Komisji, został przesłany Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#StanisławaPaca">Przewodnicząca Komisji poseł Irena Sroczyńska (PZPR): Dobrze się stało, że posłowie wizytowali oddziały ZUS na swoim terenie. Było to bardzo ważne zarówno dla nas posłów, gdyż mieliśmy możliwość bezpośredniego zapoznania się z pracą ZUS, jak i dla pracowników ZUS. Po tych wizytach ZUS zyskał wielu rzeczników wśród posłów.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#StanisławaPaca">Należy podkreślić, że w ostatnim okresie obserwowaliśmy ogromny wzrost zadań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z czym nie szła w parze poprawa warunków pracy. Wywołało to określone skutki społeczne. Ostatnio podjęto cały szereg decyzji zmierzających do poprawy sprawności działania ZUS. Obserwujemy korzystne zmiany w organizacji pracy tej instytucji, jak i w zakresie poprawy warunków lokalowych. Jeżeli realizacja wszystkich zamierzeń będzie przebiegała sprawnie, to należy w krótkim czasie spodziewać się odczuwalnej poprawy.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#StanisławaPaca">Komisja powinna udzielić poparcia kierownictwu ZUS i życzyć sprawnej realizacji nowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#StanisławaPaca">Komisja przyjęła do wiadomości raport o stanie ZUS i udzieliła poparcia wnioskom zawartym w tym raporcie.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#StanisławaPaca">Komisja upoważniła Prezydium do opracowania opinii dla rządu dotyczącej stanu i potrzeb ZUS.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>