text_structure.xml
36.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefaMatyńkowska">Dnia 14 marca 1984 r. Komisja Oświaty i Wychowania obradująca pod kolejnym przewodnictwem posłów Jaremy Maciszewskiego (PZPR) i Józefy Matyńkowskiej (PZPR) rozpatrzyła projekty:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefaMatyńkowska">- opinii w sprawie systemu kształcenia nauczycieli (wspólnej z Komisją Nauki i Postępu Technicznego), w sprawie wychowania patriotycznego oraz w sprawie stanu bazy lokalowej oświaty i inwestycji szkolnych, - dezyderatów dotyczących remontów bazy oświatowej i płac pracowników szkół nie będących nauczycielami.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefaMatyńkowska">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego z przewodniczącym Kazimierzem Piłatem.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JózefaMatyńkowska">W opinii dotyczącej systemu kształcenia nauczycieli komisje opowiedziały się za utrzymaniem zasady kształcenia nauczycieli na poziomie wyższych studiów magisterskich prowadzonych w szkołach wyższych. Uznano potrzebę dokonania zmian modelowych zakładów i kierunków kształcenia nauczycieli dostosowanych do specyfiki realizowania procesów dydaktyczno-wychowawczych w szkolnictwie podstawowym, ponadpodstawowym oraz szkołach o niższym stopniu organizacji dominujących na wsi i w małych miasteczkach.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JózefaMatyńkowska">Traktując wyższe wykształcenie nauczycieli jako normę, ze względu na potrzebę zniwelowania przewidywanego deficytu kadr w oświacie przyjęto, iż zwłaszcza w zakresie kształcenia nauczycielek przedszkoli oraz nauczycieli nauczania początkowego wystarczające będzie ukończenie pomaturalnego studium nauczycielskiego a tym jednak, że zachowana będzie pełna drożność umożliwiająca absolwentom tego studium uzyskanie wykształcenia wyższego w trybie zaocznym i stacjonarnym. Komisje uznały, że zatrudnianie nauczycieli bez wymaganych kwalifikacji może być jedynie zjawiskiem przejściowym oraz że nauczyciele tacy powinni być objęci obowiązkiem ukończenia odpowiednich studiów. Za celowe uznano również przyznanie bezwzględnych preferencji w przyjmowaniu czynnych zawodowo nauczycieli nie dysponujących odpowiednimi kwalifikacjami na nauczycielskie studia wyższe.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JózefaMatyńkowska">Bieżące trudności nie zwalniają resortu od prac nad modernizacją systemu i profilu programowego kształcenia nauczycieli. Komisje wnoszą o rozważenie w tym zakresie następujących wniosków: Podjęcie próby opracowania i wdrożenia systemu naboru na kierunki nauczycielskie w trybie studiów magisterskich. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że nadal motywacja wyboru takich studiów pozostaje kwestią przypadku, podobnie jak decyzja o podjęciu pracy w zawodzie nauczycielskim po studiach. Dlatego też konieczne jest opracowanie takiego systemu zachęt, który inspirowałby zdolnych studentów do wyboru kierunku nauczycielskiego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JózefaMatyńkowska">Zdaniem komisji istnieje potrzeba doprowadzenia do zgodności profilu kształcenia nauczycieli z wymogami planów nauczania i stopnia organizacyjnego szkół. Nauczyciele wielu specjalności mogą znaleźć zatrudnienie zgodne z kierunkiem wykształcenia tylko w szkołach podstawowych o dwóch i więcej ciągach klas. Brak pełnej przydatności systemu kształcenia dla potrzeb zróżnicowanych pod względem stopnia organizacyjnego szkół jest powszechnie dostrzegany. Zdaniem komisji należałoby upowszechnić dotychczasowe doświadczenia w zakresie dwukierunkowego i przemiennego kształcenia nauczycieli oraz rozważyć możliwość wprowadzenia kształcenia blokowego.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JózefaMatyńkowska">W odniesieniu do szkolnictwa ponadpodstawowego można utrzymać zasadę jednokierunkowego kształcenia. Absolwent powinien jednak być jednocześnie dobrym metodykiem i specjalistą w obranym przez siebie przedmiocie.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JózefaMatyńkowska">Komisje przypominają zgłaszany już niejednokrotnie problem praktycznego przygotowania przyszłych nauczycieli. Zdaniem komisji powinny funkcjonować „szkoły ćwiczeń” powiązane z organizacyjną strukturą szkoły wyższej i zakładami praktyk pedagogicznych.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JózefaMatyńkowska">Ważnym i pilnym do rozwiązania problemem są trudności, na które napotykają w osiąganiu awansu naukowego pracownicy zakładów dydaktyk szczegółowych. Osobnym problemem o charakterze motywacyjnym, związanym pośrednio z kształceniem nauczycieli jest perspektywa warunków w pracy w oświacie po ukończeniu studiów. Obok porównywalnych z innymi grupami zawodowymi warunków płac decydujące znaczenie ma możliwość otrzymania mieszkania i osiągnięcia stabilizacji życiowej. Niezbędne wydaje się opracowanie rządowego programu budowy bazy lokalowej dla potrzeb oświaty ze szczególną preferencją wsi i małych miasteczek.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JózefaMatyńkowska">Poseł Jarema Maciszewski (PZPR) zapoznał posłów z poprawkami proponowanymi przez Komisję Nauki i Postępu Technicznego. Poprawki te dotyczą opracowania systemu zachęt inspirujących studentów do wyboru kierunku nauczycielskiego oraz wizji absolwenta szkół wyższych kierunków nauczycielskich, który zdaniem tej komisji powinien być jednocześnie dobrym metodykiem, ale i specjalistą w wybranym przez siebie przedmiocie. Ponadto Komisja Nauki i Postępu Technicznego zakwestionowała sformułowanie używane w opinii „stopień organizacyjny szkół” uznając je za nieprecyzyjne. Poseł Jarema Maciszewski przedstawił następnie własne uwagi do opinii. Zaproponował, aby wykształcenia na poziomie pomaturalnego studium nauczycielskiego w zakresie nauczania początkowego oraz wychowania przedszkolnego uznawać w obecnej sytuacji za wystarczające minimum. Jednocześnie jednak należałoby zapewnić możliwość uzupełnienia wykształcenia przez nauczycieli nauczania początkowego i wychowawczynie przedszkoli w trybie zaocznym lub stacjonarnym jeśli wyrażą oni gotowość podjęcia odpowiednich studiów.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JózefaMatyńkowska">Za wyjątkowe należy uznać zatrudnienie nauczycieli bez wymaganych kwalifikacji zawodowych. Nauczyciele ci powinni być objęci obowiązkiem ukończenia odpowiednich studiów. Należy im również zapewnić bezwzględnie pierwszeństwo w przyjmowaniu na studia zaoczne.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JózefaMatyńkowska">Nabycie kwalifikacji pedagogicznych powinno być jednolitym wymogiem na wszystkich kierunkach studiów takich, zwłaszcza jak polonistyka, historia, nauki społeczno-polityczne, geografia itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariaWożniak">W opinii znalazło się stwierdzenie iż występujące niedobory kwalifikowanych kadr pedagogicznych nie są pochodną wadliwego systemu ich kształcenia, lecz zmianą warunków, w których przyszło mu funkcjonować. Stwierdzenie takie zdejmuje więc z resortu całą odpowiedzialność za wadliwość obecnego systemu kształcenia nauczycieli i za sytuację kadrową w oświacie. Nie wydaje się to słuszne. Te nowe warunki, o których mowa w opinii, można było przecież przewidzieć i przedsięwziąć odpowiednie środki zaradcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewGłowacki">Kwestionowane sformułowanie dotyczy wyłącznie stanu ilościowego kadry nauczycielskiej. Musimy pamiętać, że przyjęcie Karty nauczyciela spowodowało obniżenie pensum dydaktycznego oraz stworzyło możliwości wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. To są właśnie te nowe warunki, za które trudno obciążać odpowiedzialnością resort.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewGłowacki">Inną sprawą jest potrzeba modyfikacji systemu kształcenia nauczycieli wiążąca się z jakością przygotowania zawodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#IrenaPasternak">Nie powinniśmy w tej sytuacji rezygnować z akapitu zawierającego ocenę przyczyn niedoborów ilościowych kwalifikowanych kadr nauczycielskich, możemy natomiast tak go przeredagować, aby nie było żadnych wątpliwości, iż nie zawiera on ocen merytorycznych obecnego systemu kształcenia nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#IrenaPasternak">W wyniku głosowania komisja opowiedziała się za utrzymaniem akapitu wskazującego na przyczyny niedoboru ilościowego kadr pedagogicznych, decydując się jednak na wykreślenie sformułowania „wadliwy system”, aby nie było wątpliwości, iż przedmiotem oceny nie jest merytoryczna jakość systemu kształcenia nauczycieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewGłowacki">Poprawka zaproponowana przez posła Jaremę Maciszewskiego i zmierzająca do uznania za trwałe ograniczenie wymagań wobec nauczycieli nauczania początkowego i wychowawczyń przedszkolnych do ukończenia pomaturalnego studium nauczycielskiego jest całkowicie uzasadniona, z tym jednak, że można by ją rozciągnąć również na inne specjalności takie jak np. wychowanie plastyczne, wychowanie muzyczne itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JaremaMaciszewski">Można więc przyjąć formę wyliczenia przykładowego dodając słowo „zwłaszcza” w zakresie nauczania początkowego i wychowania przedszkolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPiłat">Związek Nauczycielstwa Polskiego konsekwentnie opowiada się za wprowadzeniem obligatoryjnego wymogu ukończenia studiów wyższych przez wszystkich nauczycieli. Można się spodziewać, że stanowisko to zostanie potwierdzone na najbliższym posiedzeniu plenarnym związku, poświęconym właśnie problemom kształcenia nauczycieli. Osobiście rozumiem stanowisko wyrażone w dyskusji i uznaję, że wymóg ukończenia studiów wyższych przez wszystkich nauczycieli byłby nierealny.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzPiłat">Komisja przyjęła w wyniku głosowania poprawkę zgłoszoną przez posła J. Maciszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JaremaMaciszewski">Proponuję odrzucić poprawkę Komisji Nauki kwestionującą trafność sformułowania „stopień organizacyjny szkół”. Trzeba wyjaśnić posłom z Komisji Nauki i Postępu Technicznego, że sformułowanie to jest całkowicie jasne dla osób związanych z oświatą, i że jest konieczne, aby nauczyciel miał przygotowanie predysponujące go do pracy w konkretnym typie szkoły.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AnnaLehmann">Powinniśmy się jednak porozumieć w tej sprawie z Komisją Nauki, gdyż sformułowanie zawarte w opinii może sugerować, że chcemy oddzielnie kształcić nauczycieli dla szkół średnich i podstawowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewGłowacki">Postulat zawarty w opinii odpowiada przyjętemu już w niektórych szkołach wyższych systemowi kształcenia nauczycieli. Polega on na przygotowaniu absolwenta do nauczania jednego przedmiotu zasadniczego w każdym typie szkoły oraz przedmiotu dodatkowego z takimi uprawnieniami, jakie daje pomaturalne studium nauczycielskie. Taki system kształcenia przyjęły niektóre wyższe szkoły pedagogiczne z tym jednak, że studenci sami podejmują decyzję o podjęciu nauki dodatkowego przedmiotu. Sformułowanie opinii zmierzało by więc do tego, aby system ten upowszechnić oraz wprowadzić obowiązek wyboru dodatkowego przedmiotu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja opowiedziała się za dotychczasowym sformułowaniem opinii.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewGłowacki">W opinii zawarliśmy wizję przyszłego absolwenta kierunków nauczycielskich studiów wyższych, który naszym zdaniem powinien być zarówno dobrym metodykiem, jak i specjalistą w wybranym przedmiocie. Straciliśmy jednak z pola widzenia wymogi dotyczące postawy społeczno-politycznej nauczyciela. Wydaje się więc, że należałoby do opinii wprowadzić poprawkę wskazującą na potrzebę przygotowania nauczycieli do aktywnego udziału w pracy społeczno-politycznej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja przyjęła uchwałę wraz z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ZbigniewGłowacki">W kolejnym punkcie obrad komisja rozpatrzyła projekt dezyderatu do wiceprezesa Rady Ministrów Zbigniewa Messnera w sprawie płac pracowników oświaty nie będących nauczycielami. Na wniosek posła Jaremy Maciszewskiego (PZPR) w pierwszym akapicie dopisano do listy inicjatorów tego wystąpienia związek Nauczycielstwa Polskiego, a ponadto zrezygnowano ze wspominania o Karcie nauczyciela, gdyż ta nie dotyczy tej grupy zawodowej.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#ZbigniewGłowacki">Przewodniczący ZNP Kazimierz Piłat: Ostatnio Ministerstwo Oświaty dawało do zrozumienia, iż otrzymało już 3 mld zł na ten cel i że zamierza wprowadzić podwyżki począwszy od maja 1984 r. Nie powinno to jednak być przeszkodą w uchwaleniu dezyderatu, gdyż wiadomości te nie są potwierdzone.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja jednomyślnie przyjęła dezyderat.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#ZbigniewGłowacki">Z kolei Komisja przystąpiła do rozpatrywania projektu opinii dla prezesa Rady Ministrów w sprawie stanu realizacji zadań inwestycyjnych i remontów placówek oświatowych.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#ZbigniewGłowacki">W opinii stwierdza się, że baza oświatowa ze względu na ilość i charakter obiektów i ich stan techniczny jest dalece niewystarczająca w stosunku do występujących potrzeb. Spośród ponad 35 tys. obiektów, 52% zostało wybudowanych przed 1945 r. a ok. 1400 powinno zostać zamkniętych, gdyż ich stan techniczny uniemożliwia dalsze remonty. Ok. 14,5 tys. obiektów wymaga natychmiastowych remontów kapitalnych. Na tym tle niepokoi niepełna realizacja planowych zadań. W latach 1976–80 wykonano zaledwie 60% planu budowy szkół podstawowych. Spowodowało to powstanie znacznych zaległości, zwłaszcza w nowych osiedlach mieszkaniowych w dużych miastach. Należy przy tym podkreślić, że planowanie budownictwa oświatowego odbywało się na podstawie zaniżonych prognoz demograficznych.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#ZbigniewGłowacki">Zdaniem Komisji nakłady na inwestycje oświatowe oraz przewidziane w planie efekty nie stwarzają w latach 1983–85 szans poprawy stanu bazy i warunków pracy oświaty.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja domaga się rewindykacji wszystkich obiektów zabranych oświacie i wykorzystywanych na inne cele. Udział wydatków na inwestycje oświatowe w inwestycjach ogółem nie powinien być niższy niż 3–4%.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#ZbigniewGłowacki">Poseł Franciszek Odrzywolski zaproponował, aby w opinii wskazywać nie tylko na brak środków finansowych, ale także na brak mocy przerobowej.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#ZbigniewGłowacki">Poseł Zbigniew Głowacki wskazał, że od 1 lipca o wysokości nakładów decydować będą nie wojewodowie, a rady narodowe i w związku z tym bardziej celowe będzie wspomnienie o władzach wojewódzkich, które to pojęcie obejmuje oba organy.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#ZbigniewGłowacki">Poseł Jadwiga Cichocka przypomniała, że raport o stanie bazy oświatowej został już przez resort opracowany i był przedmiotem obrad Prezydium Rady Ministrów, dlatego też obecnie szczególny nacisk należy położyć na postulat opracowania programu poprawy stanu tej bazy.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja uchwaliła opinię, jak również dezyderat skierowany do ministra administracji i gospodarki przestrzennej w sprawie remontów bazy oświatowej.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja rozpatrzyła projekt opinii na temat wychowania patriotycznego dzieci i młodzieży, ze szczególnym uwzględnieniem nauczania historii i języka polskiego. W opinii stwierdza się, że działania wychowawcze szkoły były i są nasycone głębokimi treściami patriotycznymi. Niedostatki i braki w nauczaniu historii i języka polskiego występujące w latach ubiegłych nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla destrukcyjnych działań podejmowanych w latach 1980–1881 przez przeciwników socjalistycznego kierunku wychowawczego wprowadzających do środowisk uczniowskich i nauczycielskich atmosferę zamętu ideologicznego i usiłujących wprowadzić do programu nauczania treści antysocjalistyczne pod pretekstem usuwania tzw. białych plam. W warunkach kryzysu i ostrej walki politycznej szkoła stanęła wobec szczególnie trudnych problemów wychowawczych. Ich rozwiązania sprzyjać powinno rozszerzenie zakresu tematycznego programu i likwidacja rzeczywistych przemilczeń lub uproszczonych interpretacji w nauczaniu historii, a z drugiej strony zdecydowana jednoznaczność ideologiczna wyrażająca się w pełnej afirmacji socjalistycznej drogi rozwojowej państwa i narodu polskiego. W nauczaniu historii i języka polskiego należy wzbogacić zestaw wartości szczególnie eksponowanych i obok etosu walki zbrojnej o wolność i Niepodległość ukazywać etos pracy, postępu cywilizacyjnego i kulturalnego oraz dyscypliny społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#ZbigniewGłowacki">Naczelną postacią w procesie wychowawczym jest nauczyciel, jego umiejętności pedagogiczne i metody pracy, osobowość i postawa wobec państwa, wychowanie patriotyczne powinno sprzyjać atmosferze zaufania społecznego i współdziałania z domem rodzinnym, środowiskiem, organizacjami młodzieżowymi i społecznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanielaKwiatkowska">Sformułowania opinii nie odzwierciedlają w pełni naszej dyskusji ani tym bardziej nie spełniają naszych oczekiwań. W przygotowaniu opinii uczestniczyła zbyt mała liczba posłów, głównie ci, którzy brali udział w naszym rekonesansie. Niewątpliwe jest, że ich wrażenia, choć interesujące, nie powinny zastępować ogólnej refleksji nad problemami wychowawczymi szkoły. Dlatego choć opinia w znacznym stopniu oparta jest na wnioskach z mojego koreferatu nie zadawala mnie ona. W chwili obecnej jestem jednak w stanie jedynie uzupełnić ją kilkoma propozycjami redakcyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AnnaLehmann">Zgadzam się z opinią, że dokument ten jest zbyt wąski jak na znaczenie i zasięg sformułowanego w tytule tematu. Sądzę, że na kształt naszej dyskusji wpłynęła zarówno metoda przygotowania koreferatów koncentrujących się na problemach wychowawczych w nauczaniu poszczególnych przedmiotów, jak i fakt zaproszenia znacznej ilości utytułowanych gości.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AnnaLehmann">Dlatego sądzę, że temat wychowawczej roli szkoły pozostał niewyczerpany.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AnnaLehmann">Chciałam przedstawić jeszcze jedną uwagę szczegółową. W projekcie opinii stwierdza się, że nauczyciel powinien mieć swobodę wyboru tytułów lektur z zakresu literatury współczesnej. Sformułowanie to wydaje mi się zbyt szerokie i sądzę, że większość nauczycieli nie jest przygotowana do dokonania takiego samodzielnego wyboru.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JadwigaCichocka">Treść opinii nie jest adekwatna do zapowiedzi sformułowanej w jej tytule. Opinia nie dotyczy bowiem spraw wychowania patriotycznego, ze szczególnym uwzględnieniem nauczania dwóch przedmiotów, ale zajmuje się wyłącznie nauczaniem tych przedmiotów. Dlatego uważam, że możemy w tej sytuacji albo uzupełnić tekst opinii o wiele spraw poruszanych w dyskusji, które nie znalazły w niej należytego odzwierciedlenia, a m.in. o problemy wychowania przez pracę, o roli godzin wychowawczych i wychowania obywatelskiego, o sposobach korzystania z symboliki narodowej, bądź też zmienić tytuł opinii i wyraźnie stwierdzić, że dotyczy ona tylko historii języka polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimieraPlezia">Opinia nie tylko pomija wiele spraw, o których była mowa w dyskusji, ale także wiele tez i wniosków koreferatu. Sądzę, że w tej chwili nie możemy już dłużej odkładać jej uchwalenia, gdyż minęły już prawie 2 miesiące od posiedzenia na ten temat, dlatego też proponuję uzupełnić ją wnioskami z koreferatów i osłabić brzmienie tytułu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KazimieraPlezia">Za całkowicie zbędny uważam natomiast ostatni akapit projektu: Komisja stwierdza, że wysiłki Ministerstwa Oświaty i Wychowania i podległych mu szkół zmierzają do prawidłowych działań na rzecz wychowania patriotycznego i obywatelskiego młodzieży”. Dawanie tego typu rozgrzeszenia bez pokrycia i bez pokuty uważam za bezpodstawne. Powinniśmy raczej na zakończenie naszej opinii napisać czego oczekujemy od resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefaMatyńkowska">Odnoszę wrażenie, że na taki kształt naszego posiedzenia, a w konsekwencji naszej opinii negatywny wpływ miał fakt zaproszenia zbyt dużej liczby gości. Podzielam opinię, że dyskutowany dziś dokument wraz z ewentualnymi poprawkami powinniśmy jak najszybciej zatwierdzić i przesłać do adresata. Nie sądzę jednak, aby konieczne było zmienianie jego tytułu. Sprawy, o których mówiła poseł J. Cichocka i poseł K. Plezia, są zawarte w opinii, lecz co najwyżej niedostatecznie uwypuklone. Dlatego uważam, że tekst ten po uzupełnieniu może być przez nas zatwierdzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AnnaLehmann">Popieram wniosek poseł K. Plezi o skreślenie ostatniego akapitu.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AnnaLehmann">Uważam natomiast, że w naszej opinii jest zbyt wiele pustych słów i deklaracji, a zbyt maro konkretnych propozycji, które nauczyciele mogliby stosować w codziennej praktyce szkolnej, wciąż jeszcze podstawą w tym zakresie pozostaje książeczka „Praca wychowawcza w szkole” pełna szumnych deklaracji o tym, jakie to postawy szkoła powinna budować i nie zawierająca ani słowa o tym jak to robić.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AnnaLehmann">Została tutaj poruszona sprawa prawa nauczyciela do samodzielnego doboru zestawu lektur. Jest to powtórzenie obecnie obowiązujących zasad. Intencją tego rozwiązania było zwiększenie samodzielności nauczycieli i umożliwienie im wyboru takich lektur, które najlepiej przemawiają do nich samych. Równocześnie jednak nie ma tu pełnej dowolności, gdyż nauczyciel musi umieć uzasadnić dokonany przez siebie wybór i przedstawić go do akceptacji. Tutaj właśnie otwiera się pole do działania dla nauczyciela metodyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewGłowacki">Ładujemy do naszej opinii tyle taniego dydaktyzmu i pustosłowia, że staje się ona niestrawna i nieczytelna. Nasz dokument jest przecież adresowany do najwyższych organów władzy, którym powinniśmy sugerować podjęcie jakichś działań leżących w zakresie ich kompetencji. Jeżeli prześlemy im 5 kartek stwierdzających, że trzeba wychowywać patriotycznie i socjalistycznie, to wszyscy się z tym oczywiście zgodzą, ale nie przyniesie to żadnych praktycznych skutków.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewGłowacki">Trudno nie dostrzegać sprzeczności między tym, co tu piszemy o bardzo dobrej i właściwie bezproblemowej pod tym względem pracy szkół, a tym co możemy przeczytać w prasie i zobaczyć w szkołach. Przykładem może tu być występujący właśnie w tych dniach konflikt na tle zawieszania krzyży w szkołach.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#ZbigniewGłowacki">Opinia wypowiada się konkretnie jedynie na temat nauczania historii i języka eolskiego. Jest to tylko drobny wycinek problemów wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#ZbigniewGłowacki">Nie możemy również tak lekko przechodzić nad pytaniem dlaczego jeśli z wychowaniem szkolnym było tak dobrze, młodzież tak szeroko uczestniczyła w wydarzeniach roku 1980?</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#ZbigniewGłowacki">W sprawie doboru można powiedzieć jedno: lepiej jest, gdy dziecko nawet wrogą nam literaturę otrzyma z rąk nauczyciela, niż gdyby miało je otrzymać od kolegi. Pytanie nie polega na tym, czy nauczyciel powinien rozmawiać z uczniami o „Dziennikach” Tyrmanda, czy też o „Wschodach i zachodach księżyca” Konwickiego, ale na tym jak je skomentuje i czy będzie w stanie przekonywająco uzasadnić swoje stanowisko. Jeśli bowiem przejawia postawę antysocjalistyczną, to wówczas i z bohatera „Młodej gwardii” można zrobić kpinę. Nauczyciel powinien więc mówić z uczniami o wszystkich książkach, broniąc przy tym racji ogólnospołecznej.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#ZbigniewGłowacki">Dlatego uważam, że tekst opinii trzeba jeszcze raz przejrzeć, uporządkować, oczyścić z pustosłowia i uzupełnić o konkretne wnioski.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#ZbigniewGłowacki">Komisja postanowiła upoważnić Prezydium do uzupełnienia projektu. Zostanie on ponownie przedyskutowany na następnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefaMatyńkowska">Czeka nas reorganizacja związana z ograniczeniem liczby komisji sejmowych z 26 do 20. Jest możliwość, że nasza komisja zostanie połączona z Komisją Nauki i Postępu Technicznego. W tej sytuacji celowe byłoby opracowanie przez komisję, w obecnym jej składzie, dwóch dokumentów podsumowujących wyniki naszej dotychczasowej pracy. Jeden z nich stanowił by po prostu podsumowanie naszego dorobku, drugi miałby charakter zbiorczej opinii zawierającej podstawowe problemy oświaty i stanowiącej podstawę pracy komisji w jej nowym kształcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JadwigaCichocka">Czy zmiany organizacyjne polegające na łączeniu poszczególnych komisji są już ostatecznie przesądzone i czy były przedmiotem jakiejkolwiek dyskusji z posłami? Osobiście jestem zaniepokojona wysoce prawdopodobnym połączeniem naszej komisji z Komisją Nauki i Postępu Technicznego. Zachodzi obawa, że problemy oświaty zostaną zepchnięte na dalszy plan.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IrenaPasternak">Podzielam te obawy. Już sam fakt połączenia w jednej komisji problemów oświaty, nauki i postępu technicznego przesądzi o tym, że na problemy oświaty będzie można poświęcić najwyżej połowę czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AnnaLehmann">Merytorycznie zajmuję stanowisko przeciwne do reprezentowanych poprzednio. Biorę udział w pracy Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, która zajmuje się całym kompleksem zagadnień gospodarki żywnościowej. Wyszło to na korzyść tej komisji, zapewniło szersze spojrzenie na cały szereg zagadnień. Zbytnie ubranżowienie komisji sprzyja partykularyzmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JózefaMatyńkowska">Jedną z przyczyn planowanych zmian organizacyjnych w Komisjach sejmowych było właśnie zbyt partykularne i szczegółowe traktowanie problematyki poszczególnych branż.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejGawłowski">Zapowiadano reformę centralnych władz państwowych zmierzającą do łączenia kilku resortów. Czy reforma ta będzie realizowana? Należałoby ją chyba zsynchronizować z reorganizacją komisji sejmowych. Na razie obserwuje się tendencję przeciwną. Zupełnie realny jest podział Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki na dwa resorty tj. nauki oraz postępu technicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IrenaPasternak">Na początku kadencji były 22 komisje sejmowe. Dopiero później liczba ich się zwiększyła. Czy nie można by wrócić do punktu wyjścia i uniknąć zapowiadanej rewolucji organizacyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KazimieraPlezia">Komisja Oświaty i Wychowania nie jest typową komisją resortową, tak jak np. komisje przemysłowe. Zajmuje się ona szeroko pojętym problemem edukacji narodowej, który wchodzi w obręb zainteresowania wielu resortów. Problem zmian organizacyjnych w komisjach sejmowych był dyskutowany w Prezydium Sejmu i należy oczekiwać dyskusji na ten temat w klubach poselskich. Powinniśmy bronić integralności problemów oświaty i edukacji narodowej, choć skład naszej komisji nie musi być koniecznie ten sam co dotychczas. Czekają nas bardzo poważne zadania, w tym zwłaszcza przygotowanie debaty generalnej na temat oświaty polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JadwigaCichocka">Można przypuszczać, że nowe komisje o poszerzonym składzie będą miały tendencje do dzielenia się w podkomisje obradujące oddzielnie na interesujące ich tematy. Gdyby się tak miało stać, to zmiany organizacyjne miałyby charakter czysto formalny i byłyby po prostu niepotrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanutaMaszczyk">Debatowanie nad szczegółowymi, w porównaniu do sfery zainteresowań nowych komisji problemami, w ramach podkomisji, prowadziłoby jedynie do wydłużenia obrad. Trzeba pamiętać, że podkomisje nie mają samodzielnych uprawnień i że wszelkie decyzje musiałyby ostatecznie i tak trafić na forum komisji w pełnym składzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JadwigaCichocka">O tym jak bardzo się różnią oczekiwania posłów z Komisji Nauki i Postępu Technicznego od naszych świadczy fakt, że jeden z członków Komisji Nauki był szczerze oburzony faktem uchwalenia Karty nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefaMatyńkowska">Sądzę, że oczekujące nas spotkania klubowe staną się okazją do gruntownej dyskusji na temat planowanych zmian organizacyjnych w komisjach sejmowych. Dzisiejszą dyskusję możemy potraktować jako wstępne rozpoznanie opinii naszej komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewGłowacki">Członkowie naszej komisji są nienależycie informowani o aktualnej sytuacji w oświacie. Nikt nie udzielił nam informacji o tym, że w szkołach prowadzi się obecnie konsultację dotyczącą ewentualnego zniesienia wolnych sobót. W swoim czasie, w środowisku nauczycieli dużo mówiono o zamierzonej nowelizacji Karty nauczyciela. My jednak i o tym dowiedzieliśmy się na końcu. Należałoby wystąpić do ministra oświaty i wychowania z wnioskiem, o przedstawienie rzetelnej informacji na temat aktualnej sytuacji w oświacie oraz nastrojów panujących wśród młodzieży i nauczycieli. Być może przygotowując tę informację minister oświaty będzie musiał skorzystać z pomocy ministra spraw wewnętrznych. Posłowie powinni być jednak na bieżąco i w pełni informowani. Może się okazać, że po wysłuchaniu informacji sami wystąpimy z wnioskiem o nowelizację Karty nauczyciela, po to, aby pozbyć się ze szkół nauczycieli wprowadzających zamieszanie i siejących niepokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#IrenaPasternak">Całkowicie popieram wniosek posła Z. Głowackiego. Sama byłam zaskakiwana wielokrotnie różnymi informacjami pochodzącymi rzekomo z resortu. Ostatnio np. rozprzestrzeniają się pogłoski o podniesieniu pensum nauczycieli do 24 godzin tygodniowo. Na polecenie resortu wstrzymano również wypłatę przewidzianych Kartą nauczyciela dodatków do płac po J2 latach pracy w zawodzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzPiłat">Istotnie ministerstwo przekazało ustne zalecenia o wstrzymaniu dodatków do płac i uzależnieniu ich wypłaty od przejścia na emeryturę. Związek nasz skutecznie zareagował i w tej chwili dodatki są już wypłacane. Nie wiadomo nam nic o projektowanym zniesieniu wolnych sobót. Zwrócono się do mnie z prośbą o wyrażenie prywatnej opinii w tej sprawie. Tymczasem kuratoria przystąpiły podobno do sondowania opinii w sprawie zniesienia wolnych sobót. Szkole potrzebny jest spokój i stabilizacja. Dokonywane co rusz zmiany tak w sferze organizacji procesu dydaktycznego jak i w statusie zawodowym nauczyciela wpływają niekorzystnie na atmosferę w szkołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MariaWożniak">Konsultacje na temat sposobu wykorzystania wolnych sobót przez młodzież przeprowadzano m.in. w mojej szkole. Pytania dotyczyły tego jak wygląda praca szkoły w tych dniach i jakie mamy propozycje na przyszłość. Zgadzam się natomiast z opinią, że Komisja Oświaty powinna się o takich konsultacjach dowiadywać od przedstawicielu rządu, a nie od wyborców.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MariaWożniak">Innym przekładem sprawy, która jest załatwiana całkowicie poza nami jest reorganizacja administracji oświatowej. Możemy się o tym dowiedzieć z gazet i od znajomych gminnych dyrektorów szkół, którzy już otrzymali wypowiedzenia. Zostają oni teraz podporządkowani naczelnikom gmin, podczas gdy komisja wypowiedziała się przeciw takiemu rozwiązaniu. Uczestniczę w pracach komisji od niedawna, ale ani razu nie miałam okazji usłyszeć od przedstawicieli resortu jakie mają zamierzenia na najbliższy okres. Więcej na temat ostatnich wydarzeń w szkołach mogłam się dowiedzieć w pociągu, którym przyjechałam na to posiedzenie, niż tutaj na miejscu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JaremaMaciszewski">Jeśli jest takie życzenie posłów można zorganizować jeszcze w marcu posiedzenie komisji z udziałem ministra B. Farona, który złożyłby informacje o bieżących pracach resortu.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JaremaMaciszewski">Nikt do tej pory oficjalnie nie zwrócił się do komisji w sprawie reorganizacji administracji szkolnej.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JaremaMaciszewski">Jeśli chodzi o proponowane zmiany w strukturze komisji sejmowych to już od dłuższego czasu było widoczne, że obecna ilość komisji sejmowych jest zbyt duża. Opinia, że konieczne są zmiany w tym zakresie jest powszechnie podzielana. Pojawia się natomiast pytanie, czy konieczne są zmiany jeszcze w tej kadencji? Po dyskusjach zwyciężyła opinia, że lepiej dokonać zmian jeszcze w tej kadencji, aby przyszły Sejm nie musiał rozpoczynać pracy od rozstrzygania problemów organizacyjnych. Wstępnie przyjęto zasadę, że komisje powinny być podzielone nie resortowo, a problemowo. Dla przykładu cały kompleks problemów przemysłu postanowiono podzielić pomiędzy dwie komisje: Komisję Przemysłu Przetwórczego i Komisję Przemysłu Wydobywczego. W zakresie komisji związanych ze sferą tzw. nadbudowy rozważano trzy koncepcje: powołania jednej komisji zajmującej się kulturą, nauką i oświatą, połączenia oświaty z kulturą lub oświaty z nauką. Logiczna wydaje się koncepcja pierwsza i trzecia, która obecnie ma największe szanse realizacji. Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły i z pewnością nie zapadną przed szerokimi konsultacjami w ramach klubów poselskich. Gdyby jednak doszło do reorganizacji to przebiegałaby ona dwuetapowo: na pierwszym posiedzeniu plenarnym podjęto by kierunkowe decyzje, a dopiero na następnym ustalono by nowy skład komisji. Wynika z tego, że przynajmniej przez najbliższe 1,5 miesiąca pracować będziemy w obecnym składzie.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JaremaMaciszewski">Zapewne w przyszłej komisji spotkamy się w tym samym gronie, niewątpliwie jednak istnieje potrzeba opracowania dokumentu podsumowującego historyczny dorobek naszej komisji oraz przejrzenia wysuwanych przez nas postulatów i problemów, które powinny stać się głównym przedmiotem zainteresowania przyszłej komisji. Sądzę jednak, że na powoływanie zespołów redakcyjnych, które miałyby przygotować te dokumenty jest jeszcze zbyt wcześnie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>