text_structure.xml 103 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WitoldZakrzewski">Dnia 6 lipca 1983 r. Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektu ustawy o radach narodowych i samorządzie terytorialnym, obradująca pod przewodnictwem posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WitoldZakrzewski">- projekt ustawy „O systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego” w wersji opracowanej przez Prezydium Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WitoldZakrzewski">W posiedzeniu udział wzięli zastępcy przewodniczącego Rady Państwa: Kazimierz Secomski i Zdzisław Tomal oraz wiceminister administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska Jan Jabłoński.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WitoldZakrzewski">Przewodniczący Komisji poseł Witold Zakrzewski (bezp.): Witając Obywateli Posłów oraz zaproszonych gości pragnę podkreślić, iż dyskutowany dzisiaj przez nas projekt ma być przedłożony pod obrady plenarne Sejmu w dniu 20 lipca. Mamy więc niewiele czasu i dlatego uważam, iż powinniśmy możliwie szybko przejść do szczegółowej dyskusji nad tekstem. Na wstępie udzielam głosu prof. Adolfowi Ciborowskiemu, ponieważ uczestniczy on w naszych obradach po raz pierwszy i zapewne pragnie przedstawić ogólniejsze uwagi Zespołu Ekspertów Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AdolfCiborowski">Rozumiem, że prace nad tą ustawą są szczególnie trudne ze względu na jej ustrojowe znaczenie oraz różnorodność uwag zgłaszanych przez ośrodki konsultujące projekt. Wiem, że uwagi te nie zawsze się pokrywają. Ogólnie stwierdzam, iż przedstawiony dzisiaj tekst uległ znacznej poprawie w porównaniu do tekstu pierwotnego. Mam tu na myśli szczególnie rozdział „prawo miejscowe”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AdolfCiborowski">Pozostają jednak nadal sprawy dyskusyjne. Dotyczy to przede wszystkim kwestii najszerzej dyskutowanej, mianowicie zakresu samodzielności rad narodowych, wyrażonej przede wszystkim w kompetencjach gospodarczych. Pragnę w związku z tym jeszcze raz powtórzyć uwagę, że osobowość prawną powinno posiadać miasto, a nie jego rada narodowa. Winno się również mówić o własności miasta, szerzej ją interpretując. Ma to zasadnicze znaczenie ze względu na działalność komunalną, a przede wszystkim na budownictwo. Miasto musi posiadać swoje tereny, a także mieć szerokie możliwości ich nabywania, aby mogło prowadzić prawidłową gospodarkę komunalną. Inna uwaga dotyczy dochodów. Uważam, iż poza dochodami płynącymi z podatków muszą też występować inne ich źródła: dochody z dzierżawy, z własnej działalności gospodarczej i inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie do końca rozumiem ostatnią uwagę, ponieważ o innych dochodach poza podatkami mówi się w art. 50 ust. 1 pkt 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdolfCiborowski">Jeśli tak należy interpretować cytowany art. 50, to wycofuję swoją uwagę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdolfCiborowski">Inna uwaga dotyczy prawa do podejmowania zobowiązań finansowych. Uważam, że jest to bardzo potrzebne w związku z zadaniami wynikającymi z gospodarki terenami (głównie z ich wykupem). Jeśli nie stosujemy metody znanej za granicą, polegającej na emisji przez władze terenowe papierów wartościowych pokrywających koszty gospodarki terenami, to zaciąganie kredytów przez te władze będzie sprawą niezwykle ważną.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AdolfCiborowski">Mam również pewną uwagę do rozdz. 11. Ogólnie uważam, że jest on o wiele lepiej zredagowany w porównaniu do pierwotnej koncepcji, jednakże przemyślenia wymaga jeszcze problem nadzoru nad organami wykonawczymi oraz polityki kadrowej realizowanej w ich obrębie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AdolfCiborowski">Następna kwestia dotyczy podziału dużych miast na dzielnice oraz podziału kompetencji rad miejskich i dzielnicowych. Uważam, że winien on być inny niż odnośnie rad wojewódzkich i rad gminnych. Rady dzielnicowe winny mieć stosunkowo mniejsze kompetencje, a rady miejskie - większe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitoldZakrzewski">Pragnę podkreślić, że zapis, który skłonił prof. Ciborowskiego do tego stwierdzenia dotyczy jedynie trzech szczególnych województw, mianowicie stołecznego województwa warszawskiego, Krakowa i Łodzi. Do innych przypadków stosuje się zapis dotyczący miast powyżej 300 tys. mieszkańców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AdolfCiborowski">Art. 21 stanowi, że w województwach terenowymi organami władzy państwowej i samorządu terytorialnego są wojewódzkie rady narodowe. Jednocześnie w artykule tym znajdujemy zapis, że w województwach: stołecznym warszawskim, krakowskim i łódzkim rolę wojewódzkich rad narodowych spełniają odpowiednio: Rada Narodowa m. st. Warszawy, Rada Narodowa m. Krakowa, Rada Narodowa m. Łodzi. Moim zdaniem, niedostatecznie został określony podział uprawnień między radami stopnia wojewódzkiego i radami stopnia podstawowego. W przypadku rad narodowych województwa stołecznego warszawskiego, krakowskiego i łódzkiego dotyczy to podziału uprawnień między nimi i radami dzielnicowymi. Rada gminna ma szersze uprawnienia w stosunku do rady wojewódzkiej niż rada dzielnicowa w stosunku np. do rady warszawskiej. Każda rada gminna ma prawo do nazewnictwa ulic w miejscowościach na swoim terenie. Prawo to w stosunku do rady dzielnicowej jest zawieszone - w Warszawie nazewnictwo ulic zastrzeżone jest dla Rady Stołecznej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AdolfCiborowski">W rozdz. 9 traktującym o roli i zakresie uprawnień prezydium działającego między sesjami rady narodowej występują pewne luki. Brakuje w nim mianowicie kilku uprawnień prezydium, które pojawiają się w innych rozdziałach (dotyczy to np. opiniowania kandydatów na wicewojewodów i wiceprezydentów miast).</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AdolfCiborowski">Celowym wydaje się udzielenie prezydium rady narodowej prawa do podejmowania pilnych zarządzeń porządkowych, pod warunkiem przedstawienia ich na najbliższej sesji wojewódzkiej rady narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem, że uwagi zgłoszone przez prof. A. Ciborowskiego powinny być uwzględnione przy omawianiu poszczególnych partii projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WitoldZakrzewski">Przystępujemy zatem do szczegółowego rozpatrywania tekstu projektu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WitoldZakrzewski">Nowy tytuł ustawy o brzmieniu: „Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego” nie wzbudził zastrzeżeń komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WitoldZakrzewski">Na wniosek posła Zdzisława Czeszejko-Sochackiego (PZPR) z 4 wiersza preambuły wykreślono sformułowanie „jak też”.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WitoldZakrzewski">Art. 1 Komisja przyjęła bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WitoldZakrzewski">Art. 2 Komisja przyjęła z poprawką redakcyjną zaproponowaną przez biuro prawne Kancelarii Sejmu, a zgłoszoną przez posła W. Zakrzewskiego, zgodnie z którą drugie zdanie ust. 1 otrzymało brzmienie: „zasady i tryb przeprowadzania wyborów określa odrębna ustawa”.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Zygmunt Surowiec (ZSL) podniósł zastrzeżenia, co do użycia słowa „wszystkich” w ust. 1 art. 3 w sformułowaniu, które brzmi: „Rady narodowe uczestniczą w kształtowaniu i realizacji polityki państwa, kierują całokształtem społeczno-gospodarczego i kulturalnego rozwoju na swoim terenie, wpływają na działalność wszystkich jednostek administracji i gospodarki oraz sprawują nad nimi kontrolę…”. Zapis taki koliduje z treścią art. 10, który stwierdza: „Rady Narodowe mogą występować do organów sprawujących nadzór nad jednostkami organizacyjnymi nie podporządkowanymi radom narodowym o zastosowanie przewidzianych prawem środków nadzoru…”. Tak więc rady narodowe mogą wpływać na działalność nie wszystkich jednostek administracji i gospodarki, lecz tylko jednostek bezpośrednio im podległych; w pozostałych przypadkach mogą występować z wnioskami do organów sprawujących nadzór nad jednostkami, które nie są radom podporządkowane.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WitoldZakrzewski">Zapis ust.1 art. 3 wynika z Konstytucji PRL, której art. 46 stwierdza: „Rada Narodowa kieruje całokształtem rozwoju społeczno-gospodarczego i kulturalnego oraz wpływa na wszystkie jednostki administracji i gospodarki na swoim terenie, inspirując i koordynując ich działalność oraz sprawując nad nimi kontrolę”.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#WitoldZakrzewski">Na wniosek posła Zdzisława Czeszejko-Sochackiego (PZPR) rozszerzono zapis ust. 1 art.3 dodając sformułowanie: „oraz sprawują nad nimi kontrolę stosownie do przepisów niniejszej ustawy”. Zdaniem wnioskodawcy, zapis taki pozwala wyeliminować antynomię, jaka zaznacza się między art.3 ust. 1 i art. 10.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Adam Łopatka (PZPR) podniósł zastrzeżenie do sformułowania „działają na rzecz zaspokajania potrzeb życiowych ludności” kwestionując słowo „życiowych” - nie każda potrzeba ludności ma charakter potrzeby życiowej.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#WitoldZakrzewski">Komisja wykreśliła słowo „życiowych” z tekstu ust. 1 art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZygmuntSurowiec">Trzeba by ewentualnie poprawić redakcyjnie ust. 2 art. 3, gdyż sformułowanie: „zadania samorządu terytorialnego realizowane są przez samorząd mieszkańców miast i wsi i jego organy” nie jest stylistycznie najlepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WitoldZakrzewski">Ponadto, pozostawienie w tekście słowa „organy” zawęziłoby treść przepisu, ponieważ pominięte zostałoby zebranie mieszkańców. Co do samej redakcji, komisja redakcyjna nie potrafiła znaleźć lepszego sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MieczysławSerwiński">W sformułowaniu ust. 2 art. 3 występuje jedynie pewien zbieg nomenklaturowy, zaś pod względem prawnym sformułowanie jest poprawne.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MieczysławSerwiński">Komisja przyjęła ust. 2 art. 3 bez poprawki.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MieczysławSerwiński">W art. 4 na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.) w pkt. 2 słowo „tworzenie” zastąpiono słowem „powoływanie”, a w pkt. 3 wykreślono sformułowanie: „podległych sobie”.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MieczysławSerwiński">Poseł Adam Łopatka (PZPR) zgłosił wątpliwości co do ust. 1 art. 5. Sformułowanie: „Rady narodowe wykonują swoje zadania i kompetencje na sesjach oraz za pośrednictwem swoich organów” sugeruje przeciwstawianie nawzajem zadań i kompetencji rad narodowych. Zadania i kompetencje rad są określone ustawą i nie należy ich rozdzielać. Nie mogą istnieć zadania bez kompetencji. Rada narodowa działa na podstawie ściśle określonych przepisów prawa.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MieczysławSerwiński">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) Nie każda działalność rady narodowej jest ściśle określona w ramach jej kompetencji. Proponuję zostawić zapis art. 5 ust. 1 w obecnym brzmieniu. Najwyżej popełnimy pleonazm, niczego nie naruszając z gestii rady narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#MieczysławSerwiński">Art. 5 Komisja przyjęła bez zmian, w brzmieniu zaproponowanym przez komisję redakcyjną.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#MieczysławSerwiński">Do art. 6 ust. 4 poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zgłosił poprawkę zaproponowaną przez biuro prawne Kancelarii Sejmu: w drugim wierszu wykreśla się słowo „ich”, zaś w trzecim wierszu po słowach: „zadań statutowych” dodaje się sformułowanie: „tych organizacji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AdamŁopatka">Dlaczego w ust. 1 art. 6 pominięto partie polityczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitoldZakrzewski">Jest to już w preambule. Po drugie, rada narodowa składa się w przeważającej mierze z członków partii politycznych, którzy są nośnikami inicjatyw swoich organizacji na forum rady. W ust. 1 art. 6 chodzi głównie o podkreślenie roli członków rad narodowych nie będących członkami partii politycznych, lecz innych organizacji społeczno-zawodowych związkowych, samorządowych itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamŁopatka">Dlaczego więc nie wymienia się w treści ust. 1 ruchów społecznych? Ruch społeczny nie jest organizacją społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitoldZakrzewski">Rola trzech stronnictw politycznych i PRON-u jest uwypuklona w preambule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Inspirująca rola partii politycznych i PRON-u będzie wyrażać się w inicjatywach członków tych organizacji na forum rady. Nie ma sensu powtarzanie w art. 6 tego, co zostało zapisane w preambule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdolfCiborowski">Czy nie lepiej zamiast sformułowania: „korzystają z pomocy” zawartego w art. 6 ust. 1 napisać: „Rady narodowe przy wykonywaniu swoich zadań współpracują i wykorzystują inicjatywy organizacji związkowych, społeczno-zawodowych…”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Może należałoby napisać i o współpracy i o korzystaniu z pomocy? W wielu wypadkach rada narodowa nie tylko współpracuje z różnymi organizacjami społecznymi, ale w rzeczywistości korzysta z ich pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AdamŁopatka">Ruch społeczny jest inną kategorią niż organizacja społeczna - ruch społeczny to nie tylko PRON, istnieją również inne ruchy, np. Ruch Obrońców Pokoju. Pominięcie w treści ust. 1 art. 6 ruchów społecznych oznacza pewną kolizję z dążeniami PRON-u. Możliwości realizacji zadań stawianych przez ruchy społeczne będą w takiej sytuacji ograniczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 6 dotyczy nie organizacji nadrzędnych w stosunku do rady narodowej, lecz współrzędnych lub podległych. Mam więc wątpliwość, czy rozszerzenie zapisu ust. 1 będzie korespondowało z następnymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JaninaŁęgowska">Propozycja posła A. Łopatki nie jest bezzasadna. Preambuła dotyczy kwestii podstawowych. Partie polityczne i ruchy społeczne mogą oczywiście działać i bez postulowanego zapisu, ale taki zapis zwiększyłby z pewnością ich możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AdamŁopatka">Istnieją 4 byty: organy państwowe, organizacje społeczne, samorządy i ruchy społeczne. Pominięcie ostatniego z nich jest niewłaściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZdzisławTomal">Proszę zwrócić uwagę na końcówkę ust. 1: „i innych organizacji społecznych o charakterze gospodarczym, kulturalnym i socjalnym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WitoldZakrzewski">Może więc dodać słowa: „i ruchów społecznych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">To, czego domaga się poseł Adam Łopatka wynika z ducha ustawy. Gdybyśmy w tekście art. 6 wymienili expressis verbis partie i stronnictwa polityczne, to istniałaby potrzeba prowadzenia rozliczeń. Oznaczałoby to umniejszenie roli partii i stronnictw politycznych wyeksponowanej silnie w preambule. Z podobnych względów jestem przeciwna wprowadzaniu do tekstu art. 6 zapisu o ruchach społecznych. Ponadto PRON jest obecnie ruchem społecznym ogarniającym całe społeczeństwo i pewnie długo nim jeszcze pozostanie, ale zapis taki spowodowałby domaganie się przez inne ruchy społeczne realizacji swoich interesów za pośrednictwem rady narodowej. Musimy to wziąć pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZenonWróblewski">Celem art. 6 jest podkreślenie więzi rady narodowej ze społeczeństwem i organizacjami społecznymi. Byłoby niewłaściwe wymienianie w nim tych organizacji, których inicjatywność na forum Rady została uwypuklona w preambule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AdamŁopatka">Jeśli mamy poprzestać na preambule, to po co cała ustawa? Pominięcie ruchów społecznych w tekście art. 6 uważam za niezręczność i wręcz błąd.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AdamŁopatka">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zaproponował skreślenie sformułowania „i statutów” w czwartym wierszu ust. 4 art. 6.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AdamŁopatka">Poseł Zdzisław Czeszejko-Sochacki (PZPR) zaproponował zastąpienie sformułowania: „zapewniają tym organizacjom” użytego w ust. 4 art. 6 wyrażeniem: „zapewniają im…”.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#AdamŁopatka">Poseł Adam Łopatka (PZPR) zgłosił wątpliwość, czy obarczanie w ust. 4 art. 6 rady narodowej dbałością o przestrzeganie statutów organizacji społecznych jest słusznym krokiem. Oznacza to bowiem ograniczenie samodzielności organizacji społecznych, a poza tym przekracza możliwości rady narodowej, jako że na jej terenie funkcjonuje nieraz bardzo wiele organizacji społecznych.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#AdamŁopatka">Komisja przyjęła art. 6 z uwzględnieniem poprawek zgłoszonych przez posłów: W. Zakrzewskiego, Z. Czeszejko-Sochackiego i poprawki posła A. Łopatki dotyczącej ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#AdamŁopatka">Następnie przystąpiono do rozpatrzenia kolejnych artykułów projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Projektowany art. 7 dotyczy zagadnienia konsultacji społecznej, a jak wiadomo, sprawa ta ma być przecież unormowana w osobnej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WitoldZakrzewski">Ogólne zasady konsultacji będą w istocie unormowane w osobnej ustawie. Jeszcze nie mamy projektu tej ustawy. Skoro jednak zostanie ona uchwalona, to wówczas konieczne będzie ustalenie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji w konkretnej gminie czy województwie. W art. 7 dyskutowanego projektu mowa o konsultacjach, jakie będą przeprowadzane w ramach obowiązujących przepisów prawa, które w przyszłości zostaną określone w tym zakresie również w ustawie o konsultacjach. Zwracam uwagę na treść tego art. 7: mówi on, że rada narodowa przeprowadza konsultacje tylko w sprawach należących do jej kompetencji. Chodzi o to, by rada nie ulegała sugestiom przeprowadzania konsultacji w sprawach, które do jej kompetencji nie należą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JaninaŁęgowska">Przedmiotem konsultacji mają być sprawy o znaczeniu lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JaninaŁęgowska">Komisja przyjęła art. 7 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JaninaŁęgowska">Poseł Adam Łopatka (PZPR) stwierdził, że istnieje rozbieżność między art. 8 ust. 1 a art. 25 ust. 1 Konstytucji PRL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WitoldZakrzewski">W art. 8 przewiduje się, że wojewódzkie rady narodowe mogą występować do Rady Państwa, komisji sejmowych oraz Rady Ministrów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej lub uchwałodawczej w określonej sprawie. Komisje sejmowe, to przecież posłowie, którzy mają inicjatywę ustawodawczą w myśl Konstytucji. Regulamin Sejmu daje tu odpowiednie uprawnienie komisjom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AdamŁopatka">Konstytucja mówi w art. 25 właśnie o posłach, a tu mamy ograniczenie do komisji sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WitoldZakrzewski">To nie jest ograniczenie dotyczące praw posłów, lecz tylko sprecyzowanie kręgu adresatów wystąpień wojewódzkich rad narodowych w przedmiocie wykonania inicjatywy ustawodawczej lub uchwałodawczej. Rzecz w tym, że art. 11 projektu daje podstawę do wystąpień wojewódzkich rad narodowych bezpośrednio do posłów. Przepis ten mówi bowiem, że wojewódzkie rady narodowe mogą kierować do posłów z danego terenu i ich zespołów wnioski dotyczące spraw ogólnopaństwowych, a więc również wykonania inicjatywy ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JaninaŁęgowska">Art. 8 projektu w żadnym razie nie jest sprzeczny z Konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AdamŁopatka">Mówiłem o rozbieżności, nie o sprzeczności z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AdamŁopatka">Komisja przyjęła art. 8 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AdamŁopatka">Następnie Komisja przyjęła art. 9 projektu bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WitoldZakrzewski">W art. 10 ust. 1 uwzględniono sugestię, by uprawnienie do występowania do organów sprawujących nadzór nad jednostkami organizacyjnymi nie podporządkowanymi radom narodowym o zastosowanie przewidzianych prawem środków nadzoru w celu zapewnienia zgodnej z prawem działalności tych jednostek - rozciągnąć na wszystkie rady narodowe. Zwracam uwagę na erratę do tekstu art. 10 ust. 2. Ustęp ten brzmi obecnie: „Organ, który otrzymał wniosek określony w ust. 1 obowiązany jest przeprowadzić w ciągu miesiąca postępowanie wyjaśniające i zawiadomić radę narodową o jego wynikach oraz podjętych środkach”. Wszelako dokonując tej erraty zakłócamy porządek logiczny w sekwencji art. 10 i 11. Należałoby zatem odwrócić ich kolejność i najpierw zamieścić obecny art. 11, a po nim dopiero obecny art. 10.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 10 oraz art. 11 projektu i postanowiła o zmianie ich kolejności zgodnie z wnioskiem przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła art. 12 projektu bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) stwierdził, że należy zachować, mimo innych sugestii, taki tekst art. 13 projektu, jaki zaproponowało prezydium komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 13 projektu, zgodnie z wnioskiem przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja jednogłośnie przyjęła cały rozdział 1 projektu ustawy z uwzględnieniem przyjętych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#WitoldZakrzewski">Przystąpiono do rozpatrzenia rozdz. 2 zatytułowanego: „Terytorialna organizacja rad narodowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanJabłoński">Rozdział ten otwiera art. 14, w którym mowa, że zasadniczy podział terytorialny państwa jest dwustopniowy. W ust. 2 stwierdzono jednak, że jednostkami podziału terytorialnego stopnia podstawowego są: gminy, miasta, a w miastach podzielonych na dzielnice - dzielnice miast. Ust. 3 stwierdza, że jednostkami podziału terytorialnego II stopnia są województwa. Czy nie tworzymy w ten sposób trójstopniowego podziału terytorialnego? Przepisy poprzednio obowiązujące przewidywały instytucję ekspozytur. Może utrzymanie ekspozytur byłoby lepszym rozwiązaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WitoldZakrzewski">Ekspozytura to złe wyjście - tworzy się w ten sposób urząd wyjęty spod kontroli społecznej. W toku prac w zespołach uznano ekspozytury za struktury typu biurokratycznego. Zastanawiano się jak rozwiązać problemy wynikające z sytuacji takich miast, jak Poznań czy Wrocław. W drodze kolejnych kompromisów przyjęto rozwiązanie polegające na rozgraniczeniu kompetencji. Trzeba wziąć pod uwagę, że dzielnice rad narodowych nie mogą realizować zadań ogólnomiejskich, związanych z infrastrukturą gospodarczo-komunalną, która jest ogólnomiejska; nie ma np. dzielnicowych sieci ciepłowniczych czy wodociągowych. Miasta liczące więcej niż 300 tys. mieszkańców reprezentują taką siłę gospodarczą, że wydaje się zasadne wykorzystanie w tym przypadku przepisów dotyczących przekazywania zadań wojewódzkich rad narodowych radom niższego stopnia. Przekazanie zadań ze szczebla wojewódzkiego Poznaniowi czy Wrocławiowi wydaje się racjonalne. Zastrzega się kompetencję Rady Państwa do ustalania zasad przekazywania zadań. Stanowi to rodzaj bezpiecznika na wypadek sytuacji konfliktowej. Rada Państwa będzie wykonywać tę kompetencję w porozumieniu z Radą Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MieczysławSerwiński">Wiele godzin rozważaliśmy te zagadnienia. Oprócz rady wojewódzkiej powinna istnieć także rada miejska, która zrzeknie się części zadań na rzecz rad dzielnicowych. Rady miejskie i dzielnicowe będą miały charakter rad stopnia podstawowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WitoldZakrzewski">Wydaje się, że zarówno rady miejskie, jak i rady dzielnicowe znajdą dla siebie wiele ważnych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanJabłoński">Chodzi o to, by rozgraniczenie kompetencji było ścisłe. Będziemy przygotowywali akty wykonawcze do projektowanej ustawy i będziemy ustalać podział kompetencyjny. W jaki sposób określimy kompetencje terenowych organów administracji państwowej na szczeblu dzielnic i miast, by uniknąć trójstopniowości w podziale administracyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WitoldZakrzewski">W projektowanej ustawie chodzi o to, by wyeliminować sytuację, w której przepisy techniczno-wykonawcze będą dominowały nad realiami życia w terenie - przepisy te będą musiały być dostosowane do istniejących potrzeb. Poznań, Wrocław, Gdańsk czy Katowice nie mogą być podporządkowane przepisom przewidzianym dajmy na to dla Siedlec - muszą one mieć przepisy odpowiednie do roli, jaką te miasta odgrywają. Nie narusza to w niczym zasad postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanJabłoński">Nie kwestionuję potrzeby decentralizacji, chodzi jednak o taki podział, który byłby jasny z punktu widzenia prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZdzisławTomal">Przyznaje, że zaproponowane rozwiązanie nie jest jasne, ma ono charakter nieco mgławicowy. Nie chcemy odchodzić od podziału dwustopniowego i zarazem pragniemy stworzyć przesłanki dla przyszłych rozwiązań w tym zakresie. Wybieramy mniejsze zło, by wyjść naprzeciw potrzebom dużych miast. To, co proponujemy nie jest jednak jasne.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZdzisławTomal">Komisja przyjęła art. 14 w brzmieniu projektu, następnie przyjęła art. 15 bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WitoldZakrzewski">Proponuję, by art. 16 ust. 2 uzupełnić postanowieniem, że uchwała w sprawie zmiany granic miast i gmin w obrębie województwa, a także dzielnic w miastach podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym PRL „Monitor Polski”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Zastanówmy się, dlaczego o granicach dzielnic w mieście decydować ma rada wojewódzka, a nie rada miejska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie dyskutowaliśmy tego w zespołach. Zasady w tym zakresie będą ustalane przez Radę Państwa i Radę Ministrów, Dla dokonania podziału na dzielnice na szczeblu miasta potrzebne będzie przekazanie zadań ze szczebla wojewódzkiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Chodzi tu przecież o sprawę tak szczegółową, jak granice dzielnic w mieście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MieczysławSerwiński">Rzecz jednak w tym, by miejskiej rady narodowej nie traktować jako organu nadrzędnego nad radami dzielnicowymi - nie chcemy akcentować nadrzędności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AdamŁopatka">Proponuję, by przepis dotyczący ogłaszania uchwał zamieścić w rozpatrywanym art. 16 jako ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AdamWójcik">Należałoby więc zamieścić w art. 16 ust. 3 w następującym brzmieniu: „Uchwały, o których mowa w ust. 1 i 2, podlegają ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym PRL „Monitor Polski”.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AdamWójcik">Komisja przyjęła art. 16 projektu w wersji zgodnej z wnioskiem posłów: W. Zakrzewskiego i A. Łopatki w brzmieniu zaproponowanym przez przedstawiciela biura prawnego Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#AdamWójcik">Następnie Komisja przyjęła art. 17 projektu bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#AdamWójcik">Wiceminister Jan Jabłoński stwierdził błąd w tekście art.18 ust. 3: nie uchwałę, a zarządzenie, o którym mowa w ust. 1, ogłasza się w Dzienniku Urzędowym PRL „Monitor Polski”.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#AdamWójcik">Komisja przyjęła art. 18 projektu ze sprostowaniem błędu wskazanego przez wiceministra J. Jabłońskiego.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#AdamWójcik">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zaproponował, by w art. 19 użyć określenia: „zasadniczy podział terytorialny” zamiast określenia: „podział terytorialny”. Chodzi o odróżnienie zasadniczego podziału terytorialnego, którego ten artykuł dotyczy od specjalnych podziałów terytorialnych, o których mowa w innych przepisach ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławSerwiński">W tym przepisie mowa o zasadniczym podziale terytorialnym, co jasno wynika z tekstu. Nie ma tu mowy o specjalnych podziałach terytorialnych, nie zachodzi więc możliwość nieporozumienia. Czy zatem nie wystarczy powiedzieć „podział terytorialny”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WitoldZakrzewski">Dobrze. Zostawmy zatem określenie „zasadniczy podział terytorialny” tylko w art. 14.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 19 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła art. 20 z uwzględnieniem propozycji posła Witolda Zakrzewskiego, by określenie: „podstawowe jednostki podziału terytorialnego” użyte w tym przepisie zastąpić określeniem: „jednostki podziału terytorialnego stopnia podstawowego” zgodnie z terminologią projektu ustawy i stosowaną obecnie.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Adam Łopatka (PZPR) zwrócił uwagę, że - jego zdaniem - zachodzi rozbieżność między tytułem rozdz. 2 „Terytorialna organizacja rad narodowych” a treścią tego rozdziału, która mówi o terytorialnym podziale państwa, co powinno znaleźć wyraz w tytule.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#WitoldZakrzewski">Tytuł ten był parokrotnie zmieniany. Czy poseł Łopatka proponuje inny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AdamŁopatka">Tytuł mógłby brzmieć: „Zasadniczy podział terytorialny państwa”. Mowa przecież w tym rozdziale o jednostkach terytorialnych. Wynika z niego tylko, że w tych jednostkach są rady narodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JaninaŁęgowska">Podkreśla się tam jednak również zadania dla rad. Poprzednia wersja tytułu brzmiała: „Podział terytorialny państwa oraz terytorialna organizacja rad narodowych i ich organów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WitoldZakrzewski">Może więc wrócić do poprzedniej wersji, z tym jednak, by pominąć słowa: „i ich organów”, bo tytuł będzie za długi. Mielibyśmy więc tytuł: „Podział terytorialny państwa i terytorialna organizacja rad narodowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZdzisławTomal">Może lepszy byłby tytuł: „Podział terytorialny państwa i organizacja rad narodowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AdamWójcik">Chciałbym podkreślić, że należy w każdym razie użyć określenia: „terytorialna organizacja rad narodowych”, gdyż inaczej tytuł będzie mylący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WitoldZakrzewski">Pozostańmy więc przy tytule: „Podział terytorialny państwa i terytorialna organizacja rad narodowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Czy nie byłoby lepiej użyć tytułu: „Podział terytorialny państwa i rad narodowych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie byłoby to właściwe.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła tytuł rozdz. 2 w brzmieniu sformułowanym przez posła W. Zakrzewskiego: „Podział terytorialny państwa i terytorialna organizacja rad narodowych”.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#WitoldZakrzewski">Przystąpiono do rozpatrzenia art. 21 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#WitoldZakrzewski">Były propozycje zmiany nazw wymienionych w art. 21 ust.2, wydaje się jednak, że należy podtrzymać brzmienie projektu.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 21 w brzmieniu projektu, a następnie przyjęła bez uwag art. 22.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Adam Łopatka (PZPR) zgłosił wątpliwość, co do zapisu art. 23, odnoszącego się do ustalania terytorialnych podziałów specjalnych, gdyż podziały takie będą określone w innych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#WitoldZakrzewski">Adam Wójcik (biuro prawne Kancelarii Sejmu) zaproponował skreślenie ust. 3 zawierającego delegację dla Rady Ministrów do określenia szczegółowych zasad przeprowadzenia terytorialnych podziałów specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#WitoldZakrzewski">Zastępca przewodniczącego Rady Państwa Zdzisław Tomal poparł tę propozycję stwierdzając, iż takie delegacje powinna zawierać każda ustawa szczegółowa.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#WitoldZakrzewski">Komisja wykreśliła z projektu ustawy ust. 3 art. 23.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła jednomyślnie rozdz. 2 projektu ustawy z przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#WitoldZakrzewski">Prof. Adolf Ciborowski zgłosił propozycję, aby w art. 24 ust. 1 słowo „teren” jako wieloznaczne zastąpić słowem „terenowym”.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) przyznał rację prof. A. Ciborowskiemu w sensie semantycznym, ale zauważył, że również w Konstytucji PRL użyte jest pojęcie „teren” nie w sensie powierzchni, ale odcinka życia gospodarczego. Słowo to jest zwyczajowo używane w żargonie administracyjnym, a także mieści się w świadomości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#WitoldZakrzewski">W związku z uwagą poseł Barbary Koziej-Żukowej (SD) do ust. 2 art. 24, czy dość precyzyjnie określono ustawy, na podstawie których rady narodowe wykonują zadania samodzielnie i czy nie zawęża to zakresu kompetencji do planów społeczno-gospodarczych i przestrzennych oraz budżetów terenowych, poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zauważył, że ustawa decyduje generalnie, jakie akty prawne i kto ma wydawać. Nie należy otwierać drogi do tworzenia aktów samoistnych. Kwestie innych aktów reguluje się w innym miejscu w przepisach o prawie miejscowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AdamŁopatka">W art. 24 miesza się niepotrzebnie zadania i kompetencje. Rady mają zadania w ramach kompetencji, nie można więc tego lokować obok siebie, ponieważ sugerowałoby to, że występują jakieś zadania poza kompetencjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WitoldZakrzewski">Uwaga ta jest trafna w odniesieniu do ust. 3 art. 23, z którego trzeba usunąć słowo „zadań”. Rozumie się, że zadania realizowane są w ramach kompetencji, chociaż jest to sprawa trudna i delikatna, ponieważ różne akty prawne operują oboma terminami.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła powyższą poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#WitoldZakrzewski">Na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego Komisja zmieniła redakcję ust. 1 art. 25 czyniąc go bardziej czytelnym.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#WitoldZakrzewski">Do art. 26 prof. Adolf Ciborowski zgłosił uwagę, aby wyraźniej podkreślić, że do właściwości gminnych rad narodowych należy przede wszystkim zgodne z potrzebami i planami rozwoju zagospodarowanie terenu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JaninaŁęgowska">Zawarte to jest w szczegółowym rozwinięciu pkt. 1 w art. 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WitoldZakrzewski">Ustawa operuje sformułowaniami generalnymi, jeśli chodzi o sprawy jednolicie regulowane. Natomiast w przepisach szczegółowych wskazuje się konkretne działania. W tym przypadku jest to ujęte w odpowiedniej ustawie o gospodarce przestrzennej i zagospodarowaniu gruntów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Problem zagospodarowania przestrzennego terenu jest bardzo zagmatwany i nie mamy tu właściwych rozwiązań. Może warto więc przyjąć propozycję prof. Ciborowskiego i uznać to za ważny obowiązek rad narodowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WitoldZakrzewski">Art. 45 projektu ustawy wyczerpuje tę propozycję i dalsze uszczegółowienie jest niemożliwe. Pozostałe kwestie muszą być rozwiązywane w ramach ustaw o gospodarce terenami i planowaniu przestrzennym.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 26 w brzmieniu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AdolfCiborowski">To, co mieści się w pkt. 2 i 3 art. 27 nazywamy zwykle łącznie „gospodarką mieszkaniową”. Proponuję, aby tę konwencję przyjąć również w ustawie, łącząc oba te punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyGołaczyński">W pkt. 2 użyto sformułowania: „budownictwa mieszkaniowego i towarzyszącego”. Proponuję zastąpić słowo „towarzyszącego” określeniem „infrastruktura społeczna”. Nazwa „budownictwo towarzyszące” ma bowiem zabarwienie pejoratywne i kojarzy się z opóźnieniem w stosunku do budownictwa mieszkaniowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WitoldZakrzewski">Rozumiem więc, że połączymy pkt 2 i 3 zaczynając je od określenia „gospodarki mieszkaniowej w tym…”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Proponuję, aby ten połączony punkt umieścić jako pierwszy, ponieważ sprawy w nim poruszane są w odczuciu społecznym najważniejsze. Zmieniając kolejność zapewnimy lepszą wymowę tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AdolfCiborowski">Proponuję pkt 5 nadać nowe, następujące brzmienie; „organizowania i prowadzenia gospodarki terenami miejskimi oraz ochrony i prawidłowego wykorzystania gruntów rolnych i leśnych położonych na terenie miasta”.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AdolfCiborowski">Komisja przyjęła art. 27 z uwzględnieniem powyższych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AdolfCiborowski">Następnie Komisja przyjęła bez uwag art. 28, 29, 30, 31, 32, 33.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JaninaŁęgowska">W ust. 1 art. 34 mówi się, że wojewódzkie rady narodowe mogą przekazywać „niektóre sprawy” itd. Nie jestem pewna, czy użycie słowa „niektóre” jest właściwe, gdyż nie kryją się pod nim żadne konkretne treści. W tej sytuacji rady narodowe stopnia podstawowego mogą bezskutecznie oczekiwać na delegacje kompetencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WitoldZakrzewski">Wojewódzkie rady narodowe nie mogą przecież przekazać wszystkich swoich uprawnień. Z drugiej strony należy chyba pozostawić swobodę delegacji uprawnień, tak aby konkretne rozwiązania uwzględniały lokalne warunki. W tej sytuacji nie widzę możliwości zastąpienia słowa „niektóre” innym sformułowaniem.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 34 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła bez uwag artykuły 35 i 36.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarianMarianSokołowski">W ust. 2 pkt 4 art. 37 mówi się o ustalaniu zasad wspólnego korzystania z obiektów i urządzeń przez sąsiednie rady narodowe. Takie sformułowanie jest niewystarczające, szczególnie w warunkach reprezentowanego przeze mnie okręgu katowickiego. Granice między miastami są tam tylko umowne i nie wiążą się z przestrzennym rozdzieleniem tych miast. W takiej sytuacji może dochodzić do istotnych konfliktów przy rozwiązywaniu bieżących spraw, związanych np. z budownictwem mieszkaniowym. Już teraz zdarzają się przypadki (np. w Bytomiu i sąsiednich miastach), iż w jednym mieście na mieszkanie czeka się 2–3 lata, ponieważ właśnie w nim zlokalizowane jest odpowiednie przedsiębiorstwo, a w drugim mieście oddzielonym jedynie ulicą na to samo mieszkanie czeka się ok. 20 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MieczysławSerwiński">Takie sytuacje rzeczywiście zdarzają się na Śląsku, gdyż okręg ten jest szczególny. Myślę, że rozwiązanie bieżących problemów jest możliwe przy udziale rady wojewódzkiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dodam, że z podobnymi problemami mieliśmy do czynienia w niektórych miejscowościach podwarszawskich. W tych przypadkach rolę rozjemcy i decydenta przejmowała Wojewódzka Rada Narodowa. Tak samo może być również na Śląsku.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Komisja przyjęła art. 37 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Następnie Komisja przyjęła jednogłośnie cały rozdz. 3 z uwzględnieniem przyjętych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Komisja przystąpiła do rozpatrywania rozdziału 4 „Planowanie terytorialne i gospodarka finansowa”.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Poseł Józefa Matyńkowska (PZPR) wskazała na błąd gramatyczny, zawarty w ust. 1 art. 38 - powinno być: „zaspokajanie potrzeb ludności”, a nie: „zaspokajania potrzeb ludności”.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Poseł Jerzy Gołaczyński (PZPR) zaproponował wykreślenie sformułowania „zaspokajania potrzeb ludności” z tekstu ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie możemy tego wykreślić, bo powstanie pytanie, dlaczego o tym nie wspominamy? Proponuję zostawić treść ust. 1 w dotychczasowym brzmieniu. Współgra ona z ustawą o planowaniu.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 38 w brzmieniu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MieczysławSerwiński">W art. 39 mówimy o planach 5-letnich, a mamy obecnie plan 3-letni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WitoldZakrzewski">Ustawa nie wejdzie w życie natychmiast. Przewidziane jest w tym wypadku vacatio legis. O ile ustawa zacznie funkcjonować od 1 lipca 1984 r., to wejdzie akurat w momencie prac nad uchwałą o kolejnym planie 5-letnim. Przewidywana jest również ustawa o prawie budżetowym. Zapis art. 39 zharmonizowany jest zatem z tym, co nastąpi w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 39 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WitoldZakrzewski">Otrzymałem sugestię, by do art. 41 wprowadzić dodatkowy zapis w postaci ust. 2 o następującej treści: „Wybrany wariant założeń stanowi podstawę do sporządzenia projektu planu”. Zastanawiam się, czy nie wykorzystać tej propozycji. Chodzi o to, by rada narodowa dokonała najpierw wyboru wariantu rozwoju i dopiero na tej podstawie był sporządzony plan.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WitoldZakrzewski">Przyjęcie tej propozycji wymagałoby pewnych zmian w art. 40 i 41. Dotychczasowy art. 41 byłby artykułem 40 w następującym brzmieniu: „Ust. 1. Rada narodowa rozpatruje wariantowe założenia do planów, o których mowa w art. 39 i dokonuje wyboru wariantu. Ust. 2. Wybrany wariant założeń stanowi podstawę do sporządzania projektu planu”.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#WitoldZakrzewski">Obecny artykuł 40 byłby art. 41 w następującym brzmieniu: „Ust. 1. Wariantowe założenia oraz projekty planów, o których mowa w art. 30 sporządzają terenowe organy administracji państwowej o właściwości ogólnej, zgodnie z ustaleniami rady narodowej, uwzględniając założenia polityki społecznej i gospodarczej określone w planach centralnych. Ust. 2. Wariantowe założenia do planów i projekty planów mogą być poddawane konsultacji społecznej. Organ planujący obowiązany jest do przedstawienia radzie narodowej i ludności wyników konsultacji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MieczysławSerwiński">Zgadzam się z tą propozycją. Chciałbym nawiązać do obecnej praktyki i powiedzieć jak przygotowujemy plany w Łodzi. Wojewódzka Komisja Planowania przygotowuje projekt planu, który prezydium rady narodowej „młóci” dwa czy trzy razy. Metoda, którą zapisaliśmy w art. 40 i 41, zapobiegłaby takiemu trybowi opracowywania planów, ale nie jest to metoda łatwa, z czego musimy sobie zdawać sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WitoldZakrzewski">Obecnie plany przygotowuje się rzeczywiście tak, jak mówi poseł M. Serwiński. Przygotowuje się je tak, jak gdyby nie było ustawy o planowaniu. Rada narodowa powinna rozstrzygać o ważności i pilności poszczególnych problemów społecznych na swoim terenie. Jeśli tak, to organ administracji nie opracuje dobrego planu beż uprzedniego przygotowania wariantowych założeń, spośród których rada dokona wyboru. Każdy teren ma swoją specyfikę. W jednym mieście czy gminie najbardziej potrzebny jest szpital, gdzie indziej dom starców lub przedszkole. To właśnie rada narodowa powinna rozstrzygać o tym, gdzie powstanie szpital, a gdzie szkoła — nie zaś minister.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WitoldZakrzewski">Oczywiście, fachowcy siedzący naprzeciw mnie mogą powiedzieć: „Jaki ten Zakrzewski na stare lata naiwny optymista”. Wydaje się jednak, że powinniśmy maksymalnie przybliżyć działanie rady narodowej do potrzeb ludności. Odpowiada to zresztą zasadom zawartym w ustawie o planowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WojciechSokolewicz">W dawnym art. 40 należałoby zastąpić wyrażenie „zgodnie z ustaleniami rady narodowej” słowami: „zgodnie z wytycznymi rady narodowej”. Zmiana taka koreluje z treścią art. 134, w którym jest mowa o tym, iż terenowy organ administracji państwowej obowiązany jest realizować wytyczne rady narodowej.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#WojciechSokolewicz">Komisja przyjęła artykuły 40 i 41 z uwzględnieniem poprawek zgłoszonych przez posła Witolda Zakrzewskiego i prof. W. Sokolewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Proponuję umieścić w art. 42 jako ust. 2 sformułowanie zawarte w ust. 3 art. 48, które dotyczy uchwalania przez radę narodową 5-letniego planu finansowania zadań. Problem ten powinien znaleźć się w art. 42 ze względu na to, że łączy się bezpośrednio z zagadnieniem uchwalania terytorialnych planów społeczno-gospodarczych, o czym właśnie traktuje art. 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WitoldZakrzewski">Podzielam zdanie poseł K. Jandy-Jendrośki. Zagadnienie finansowania planów 5-letnich powinno być umieszczone znacznie bliżej niż w art. 48. Wydaje się więc, że ust. 3 art. 48 można bez szkody przenieść do art. 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AdamWójcik">O powiązaniu planowania terytorialnego z planowaniem finansowym traktuje art. 39. Propozycja poseł K. Jandy-Jendrośki nie wydaje się zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Plan społeczno-gospodarczy i plan finansowania zadań to dwie różne rzeczy, aczkolwiek ściśle ze sobą powiązane. Różnice i podobieństwa między nimi są takie same jak w przypadku narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa. Skoro w art. 42 mówimy o kompetencjach rady narodowej w zakresie uchwalania terytorialnego planu społeczno-gospodarczego, to powinniśmy jednocześnie wspomnieć o jej kompetencjach w zakresie ustalania planu finansowania zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WitoldZakrzewski">Mimo całego szacunku dla wiedzy i fachowości poseł K. Jandy-Jendrośki, nie widzę jednak potrzeby powtarzania w art. 42 tego, co zostało powiedziane w art. 39. Proponuję natomiast następujące uzupełnienie ust. 1 art. 42: po słowach „plany społeczno-gospodarcze” należy wpisać „oraz 5-letnie plany finansowania zadań”.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła powyższą poprawkę do ust. 1 art. 42 zaproponowaną przez posła W. Zakrzewskiego.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#WitoldZakrzewski">Dziś rano na spotkaniu prezydium Komisji z członkami prezydium Krajowej Rady PRON kwestionowano trafność sformułowania „oraz wprowadza konieczne zmiany do uchwalanych planów”, zawartego w ust. 1 art. 42. Zespół redakcyjny wprowadził ten zapis kierując się postanowieniami ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym. Chodziło o to, by ubezpieczyć się przed tak zwanymi ukrytymi zmianami planu wieloletniego w ramach planów rocznych. O wadze tego problemu wiele mógłby powiedzieć poseł Z. Czeszejko-Sochacki na podstawie pracy Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Dziś rano powiedziano nam jednak, że formuła ta jest za słaba, ponieważ pozwala ona przy uchwalaniu planów rocznych wprowadzać zmiany do planów wieloletnich.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#WitoldZakrzewski">Proponuję zatem skreślić wspomnianą formułę, a na jej miejsce wstawić w ust. 1 art. 42 drugie zdanie o następującej treści: „Konieczne zmiany do uchwalonych planów wieloletnich wymagają odrębnej uchwały”. Podkreślimy w ten sposób, że zmiany planów wieloletnich nie mogą być dokonane zbyt łatwo, niejako „po drodze”, a przy tym zrealizujemy postulat działaczy PRON.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#WitoldZakrzewski">Mam również propozycję uzupełnienia art. 42 o dodatkowy ust. 3 w następującym brzmieniu: „Uchwała o terytorialnym planie społeczno-gospodarczym podlega ogłoszeniu w Wojewódzkim Dzienniku Urzędowym”. Podkreśli to wagę terytorialnego planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła powyższe poprawki art. 42 zgłoszone przez posła W. Zakrzewskiego.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła bez uwag art. 43.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) stwierdził, że istnieje propozycja, by radom narodowym przedkładano do rozpatrzenia plany zagospodarowania przestrzennego. Jednak sformułowanie projektu, że rady narodowe uchwalają plany zagospodarowania przestrzennego wydaje się bardziej właściwe.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Mieczysław Serwiński (bezp.) podzielił ten punkt widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KazimierzSecomski">Sformułowanie projektu jest inne aniżeli przewiduje to obowiązująca ustawa o planowaniu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#KazimierzSecomski">Możemy zastosować tutaj zasadę „lex posterior derogat priori”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KazimierzSecomski">Projekt ustawy dotyczącej planowania przestrzennego ujmuje to zagadnienie w taki właśnie sposób, jak art. 44 rozpatrywanego dziś projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#EdmundSkoczylas">Ukształtowała się praktyka zgodna z unormowaniem zawartym w projektowanym art. 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#ZdzisławTomal">Mogę to potwierdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WitoldZakrzewski">Było jednak pewne zachwianie tej praktyki. Chodzi o to, by wzmacniać pozycję rad narodowych, a w tym kierunku zmierza art. 44 projektu, który proponuję przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 44 w brzmieniu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#KazimierzSecomski">Proponuję, by dla ujednolicenia terminologii stosować określenie „plany zagospodarowania przestrzennego”, a nie „plany zagospodarowania przestrzennego terenu”.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#KazimierzSecomski">W takim razie upoważniamy biuro prawne Kancelarii Sejmu do uwzględnienia tego wniosku w odniesieniu do całego tekstu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#KazimierzSecomski">Komisja przyjęła art. 45 z poprawką zgłoszoną przez zastępcę przewodniczącego Rady Państwa K. Secomskiego. Upoważniono biuro prawne Kancelarii Sejmu do dokonania tej poprawki redakcyjnej w całym tekście ustawy.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#KazimierzSecomski">Następnie Komisja przyjęła art. 46 bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#KazimierzSecomski">Jest propozycja, by w art. 47 zamiast określenia „terenowego budżetu” używać określenia „budżetu terenowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MieczysławSerwiński">Imię pisze się zawsze przed nazwiskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KazimierzSecomski">Używa się określenia „budżet terenowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WitoldZakrzewski">W takim razie przyjmijmy, że zastosujemy w ustawie określenie „budżet terenowy” i upoważnimy biuro prawne Kancelarii Sejmu do dokonania tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 47 projektu i poprawkę posła W. Zakrzewskiego do tego artykułu i całego tekstu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła art. 48 projektu z uwzględnieniem przyjętej uprzednio poprawki, polegającej na skreśleniu ust. 3 w związku z jego połączeniem z art. 42.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Barbara Koziej-Żukowa (SD) wyraziła zaniepokojenie z powodu sformułowań art. 49 i 50 projektu. Przepisy te dotyczą dochodów rad narodowych. Skąd jednak rada ma mieć pieniądze na własne potrzeby? Tego projekt nie wyjaśnia. Rada powinna mieć możliwość dysponowania środkami w zakresie własnego stanu posiadania. Nie potwierdza tego żaden artykuł projektu. Kiedy potrzeba pieniędzy to daje je radnym wojewoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Podstawą gospodarki finansowej rady jest budżet. Chodzi o to, by minister finansów przedstawił informację o odpowiednich wielkościach w budżetach rad. Jak wiadomo, dochody własne rad stanowiły dotychczas 42% budżetu. Resort finansów powinien więc przedstawić informację wskazującą, jak zmieni się udział dochodów własnych w budżecie rad. Samodzielność rad wiąże się ściśle z wielkością dochodów własnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#EdmundSkoczylas">Nie możemy przekształcać rady w urząd. Jeżeli damy środki, to trzeba będzie dać także księgowych i w ten sposób rady zostaną uziemione. Znaczenie rad nie polega na wielkości funduszu. Chodzi o to, by określić w trybie wykonania ustawy czym rada będzie dysponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WitoldZakrzewski">Zostały tu pomieszane dwa zagadnienia: po pierwsze to, czy rada narodowa dając wytyczne wojewodzie lub naczelnikowi dotyczące budżetu powinna dokonać podziału w taki sposób, by przewidzieć fundusze na wydatki bieżące rady narodowej; jest to zagadnienie szczegółowe dotyczące ustalania budżetu i stosunków w radzie. Po drugie, mamy zagadnienie samodzielności rady narodowej w związku z zabezpieczeniem jej odpowiednich dochodów. To zagadnienie można rozpatrywać w trzech aspektach: 1) jak jest dziś, 2) co będzie, gdy ustawa wejdzie w życie, 3) jak być powinno. Nie da się oczywiście osiągnąć wszystkiego, co byśmy chcieli uzyskać - mamy przecież kryzys gospodarczy. Należy jednak zmierzać w kierunku poprawy istniejącego stanu rzeczy. Dlatego w art. 50 proponujemy umieścić ust. 2, który stwierdza, że dochodami własnymi budżetów terenowych są inne ustawowo określone podatki i wpłaty od jednostek gospodarki uspołecznionej nie wymienione w ust. 1. Podobnie pkt 11 zamieszczony w art. 50 ust. 1 stwierdza, że dochodami własnymi budżetów terenowych są dochody z tytułu innych niż wymienione - podatków i opłat oraz innych przychodów określonych w prawie budżetowym i przepisach szczególnych, uznanych przez te przepisy jako dochody budżetów terenowych. W obecnych warunkach nie możemy więcej. Trudno sobie wyobrazić, by kryzys nie dał się we znaki radom narodowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Prof. Ciborowski mówił tu dziś o dochodach własnych rad z gospodarki terenowej, z rozmaitej działalności gospodarczej. Nikt tego nie kwestionował. Nie chodzi o drobiazgi - rada powinna mieć środki, m.in. w związku z obrotem terenami pod budownictwo jednorodzinne. Napiszmy więc wyraźnie w ustawie, z czego powinny płynąć dochody rady; prof. A. Ciborowski mówił o prawie do podejmowania zobowiązań finansowych i korzystania z pożyczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MieczysławSerwiński">Nie wiążę kryzysu gospodarczego z zagadnieniami dochodów rad narodowych. Kryzys wpływa tylko na określenie wielkości zadań. Gdy chodzi o dochody własne rady, to mogę powiedzieć, że dziś stanowią one 40% budżetu, a chciałbym, by stanowiły 80% budżetu. Nie ma to żadnego związku z kryzysem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzSecomski">Treść art. 50 jest wynikiem uciążliwych negocjacji odbywających się podczas posiedzeń Rady Ministrów i Prezydium Rządu, a także negocjacji z ministrem finansów. Warto zwrócić uwagę, że zgodnie z projektem, wpływy od przedsiębiorstw terenowych stanowią dochody własne rad narodowych. Jeśli chodzi o wpływy ze sprzedaży działek, to przecież art. 50 ust. 1 pkt 11 mówi o innych przychodach przewidzianych w prawie budżetowym i przepisach szczególnych. Znajdzie się tam wiele pozycji, a wśród nich także tego rodzaju dochody. Komisja ds. Reformy Gospodarczej również rozpatrywała problem powiększenia dochodów własnych rad narodowych - jest projekt wprowadzenia podatku terytorialnego, który będą płaciły przedsiębiorstwa kluczowe. Gdyby przyjąć zasadę 5% udziału rad w tym podatku, to mielibyśmy znaczny wzrost budżetów terenowych w takich województwach jak katowickie czy łódzkie. Należy podkreślić, że udział dochodów własnych w budżetach terenowych wzrósł do 37% w ub. roku i jest obecnie szacowany na 42%; po uchwaleniu ustawy udział ten mógłby wzrosnąć do 55%. Do tego dochodzi 25% udział w dochodach budżetu centralnego, a także 15,5% dotacji celowych i 4,5% dotacji ogólnej zwanej wyrównawczą. W każdym razie należy stwierdzić, że art. 50 zwiększa dochody własne rad z 42 do 55% budżetu, i to stanowi duże osiągnięcie. Art. 50 ust. 5 pozwala na to, by część wpływu z bogatszych gmin i miast przekazywać biedniejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Należałoby w art. 50 ust. 3 skreślić słowo „udziały”. W nauce kwestionuje się tezę, że coś, co jest udziałem może być jednocześnie dochodem własnym. Można też skreślić słowo „własnymi” w zdaniu tego ustępu, które stwierdza, że dochodami własnymi budżetów terenowych są również udziały w dochodach budżetu centralnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#KazimierzSecomski">Uważaliśmy tego rodzaju redakcję za sukces w negocjacjach z resortem finansów - chodziło mianowicie o to, by udziały w dochodach budżetu centralnego stanowiły integralny element budżetu terenowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WitoldZakrzewski">Trzeba zachować obecną redakcję omawianego przepisu. Rzecz w tym, by udziały w dochodach budżetu centralnego były ustalane na okresy 5-letnie. Jeśli udziały te zaliczymy do dochodów własnych, to nie mogą być one przedmiotem dyspozycji centralnych. Zapewniamy w ten sposób pełniejsze powiązanie z ustawami dotyczącymi planowania i przedsiębiorstw. Skoro rada sama planuje swe finanse, to może przekazywać poszczególne środki z działu do działu. Jeśli są to pieniądze centrali, to dysponuje nimi minister. Może on zabrać te środki, jeśli np. nie zostały wykorzystane. Sformułowanie „dochody własne” nie jest bez znaczenia w złożonym mechanizmie finansowania rad. Dotacje z budżetu centralnego stosowane są na całym świecie. Rzecz w tym, czy mają one charakter ogólny, czy też szczególny, a więc jaki jest stopień szczegółowości związania tego dla kogo dotacje są przeznaczone, w dysponowaniu owymi środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MieczysławSerwiński">Odnosząc się z szacunkiem do wszystkich przepisów projektowanej ustawy chciałbym stwierdzić, że omawiany artykuł ma kluczowe znaczenie. Kto ma pieniądze, ten ma władzę. Każdego roku wiele emocji wywołuje przygotowanie budżetu państwa. Ja, jako przewodniczący Rady Narodowej, muszę czekać na wiadomości od wojewody czy wicewojewody - wszystko w tych sprawach dzieje się poza mną. To wojewoda jeździ do Ministerstwa Finansów lub Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i tam wszystko załatwia. Ja mogę tylko pytać co będzie, a on mi mówi. Nie mam nawet komu się wyżalić. Niech więc dziś wysłucha mnie ta Komisja, która aby nie była tylko komisją teorii. Gdyby było pewne, że dochody własne będą stanowić 55% budżetu rad, stanowiłoby to duży postęp. Ale uważam nie ma tej pewności. Z dotacjami celowymi wynoszącymi 15%, różnie może być, zaś 30% budżetu rady to środki darowane, jak się to mówi z pańskiej łaski. Znów będziemy czekać, kto i ile tych środków załatwi. Nie zabraknie na pewno rozmaitych wypowiedzi i artykułów podnoszących znaczenie tej ustawy dla rad narodowych, ale życie jest takie, że musimy być podporządkowani tym, którzy dają pieniądze. Czym się więc będę dzielił, gdy co najmniej 30% moich środków, to niepewne pozycje? Ta sprawa nie ma nic wspólnego ze zjawiskiem kryzysu. Trzeba, póki czas, szukać trwałego i pewnego rozwiązania odpowiadającego potrzebom rad. Dlatego szczególnie cenna dla mnie była wypowiedź posłanki Jandy-Jendrośki, która to właśnie ma na celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WitoldZakrzewski">Podzielam refleksje posła Serwińskiego. Dlatego przy rozpatrywaniu kwestii dochodów własnych budżetów terenowych powinniśmy wziąć pod uwagę fakt, że wskaźnik udziału czy dotacji jest ustalany obecnie w ramach planu wieloletniego, i to stwarza sytuację stabilną dla planowania i dysponowania dochodami. Drugim, niezwykle ważnym elementem są dochody z tytułu podatków od płac, niemal w całości przekazywane do budżetów terenowych. Są to niemałe i stale wzrastające kwoty stanowiące najbardziej pewne źródło wpływów.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WitoldZakrzewski">Po konsultacji z wiceministrem Gabjanem uznaliśmy za konieczne przywrócenie poprzedniego zapisu, że dochodami własnymi budżetów terenowych są dochody z tytułów podatków od spółdzielni z wyjątkiem spółdzielni rozliczających się w myśl ustawy „prawo budżetowe” z budżetem centralnym (dotyczy to np. spółdzielni mleczarskich czy spółdzielni inwalidzkich, które korzystają z dotacji i subwencji centralnych).</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#WitoldZakrzewski">Być może art. 50 nie wszystkich zadowala, ale biorąc pod uwagę realia, proponuję nic więcej do niego nie wnosić.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 50 zgodnie z wnioskiem posła W. Zakrzewskiego.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła bez uwag artykuły 51–56 i cały rozdz. 4 projektu ustawy wraz z uprzednio przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#WitoldZakrzewski">Do art. 57 ust. 2 poseł Witold Zakrzewski zgłosił poprawkę, że wspólne przedsiębiorstwa terenowe mogą być tworzone na podstawie jednobrzmiących uchwał zainteresowanych rad narodowych, ponieważ głosują one niezależnie od siebie i osobno. Może tu wyniknąć wiele problemów, jak również sprzeczności i tego typu zapis jest konieczny.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#WitoldZakrzewski">Zgodnie z propozycją biura prawnego Kancelarii Sejmu Komisja zmieniła ust. 3 art. 57 nadając mu brzmienie: „Przedsiębiorstwa terenowe tworzone są na zasadach i w trybie określonych w ustawie o przedsiębiorstwach państwowych” i z tymi poprawkami przyjęła art. 57.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#WitoldZakrzewski">Artykuły 58–60 Komisja przyjęła bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#WitoldZakrzewski">Z artykułu 61 Komisja wykreśliła ust. 3 po wyjaśnieniu trybu zawierania umów przez terenowe organy administracji państwowej z jednostkami gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-107.9" who="#WitoldZakrzewski">Art. 62 Komisja przyjęła bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-107.10" who="#WitoldZakrzewski">Art. 63 Komisja przyjęła z dwiema poprawkami, zaproponowanymi przez posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.). W ust. 2 słowo „upoważnienia” zastąpiono słowem „upoważnień”, w ust. 3 sprostowano błąd zmieniając pkt 1 na pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">Być może demokracja będzie dotknięta moją wypowiedzią, ale mimo przyjęcia art. 63 zgłaszam zastrzeżenie do ust. 2. Stwierdza się w nim mianowicie, że wojewódzka rada narodowa udziela wojewodzie upoważnień do wyrażania w jej imieniu stanowiska w różnych sprawach, a zarazem mówi się, że wojewoda zajmuje stanowisko po zasięgnięciu opinii właściwej komisji rady narodowej. Zastanawiam się, po co wojewoda ma zasięgać opinii komisji, skoro rada narodowa udzieliła mu już przedtem upoważnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WitoldZakrzewski">Zespół redakcyjny dość długo biedził się nad tym artykułem. Chodzi o to, że upoważnienia mogą dotyczyć bardzo różnych spraw, zarówno spraw szczegółowych, jak i generalnych. Jeśli upoważnienie dotyczy sprawy generalnej, to rada narodowa udzielając upoważnienia postawi warunek, iż nabierze ono mocy dopiero po wysłuchaniu opinii odpowiedniej komisji rady narodowej. Jeśli zaś rada narodowa udziela upoważnienia bez takiego zastrzeżenia, to jasne jest, że już przedtem zasięgnięto opinii komisji. Zapis ten daje więc radzie narodowej elastyczność działania w zależności od rodzaju sprawy, co do której udziela się wojewodzie upoważnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#EdmundSkoczylas">Wojewódzka rada obraduje zwykle 4 razy w roku. Dlatego konieczność uzyskania opinii komisji w przypadku udzielenia wojewodzie upoważnienia do załatwienia określonej sprawy wydaje się w pełni uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WitoldZakrzewski">Sądzę, że przekonaliśmy posła Z. Czeszejko-Sochackiego na tyle, by nie oponował, co do treści art. 63.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WitoldZakrzewski">Art. 64 jest bardzo trudny. Zespół redakcyjny pracował nad nim bardzo długo. Wydaje się, że doszło do uzgodnień satysfakcjonujących wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#KazimierzSecomski">Istnieje propozycja wykreślenia słowa „kraju” z ust. 2 i 3 art. 64.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#KazimierzSecomski">Sprawa ta została już załatwiona z biurem prawnym Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#KazimierzSecomski">Komisja przyjęła artykuły 64 i 65, a następnie jednogłośnie cały rozdział 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZdzisławCzeszejkoSochacki">W związku ze zmianą Konstytucji PRL i wprowadzeniem instytucji Trybunału Konstytucyjnego, trzeba mieć świadomość, że prawo miejscowe, którego tworzenie reguluje rozdz. 6 ustawy nie będzie podlegało kontroli Trybunału Konstytucyjnego. Wobec tego istnieje problem sposobu i techniki kontroli prawidłowości tworzenia tego prawa. Chodzi o to, by zapobiec inflacji prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WitoldZakrzewski">Uwaga posła Z. Czeszejko- Sochackiego jest słuszna. Moim pragnieniem był Trybunał Konstytucyjny jako organ właściwy do rozstrzygania problemu legalności całego porządku prawnego. Ci, którzy zajmują się tymi problemami wiedzą, że w wielu krajach (nie tylko kapitalistycznych, lecz i w Jugosławii) Trybunał Konstytucyjny zajmuje się tą problematyką. Uzyskałem jednak odpowiedź: „Trybunał Konstytucyjny wstawicie do ustawy wtedy, gdy powstanie w rzeczywistości”. Nie wiem, czy nie jest to właśnie najsłuszniejsze rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WitoldZakrzewski">Mamy jednak problem, komu powierzyć kontrolę tworzenia prawa miejscowego. Odgrywają tu pewną rolę organy działające w ramach istniejących przepisów prawa: rada narodowa szczebla podstawowego podlega kontroli rady wojewódzkiej. Z tego punktu widzenia sprawa jest załatwiona. Natomiast z punktu widzenia samodzielności i decentralizacji mamy jedynie taki zapis, jaki udało się wprowadzić, a mianowicie, że Rada Państwa ma obowiązek ochrony samodzielności rad narodowych. Zapis ten służy ochronie uprawnień rad narodowych przewidzianych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#WitoldZakrzewski">Przy tworzeniu Trybunału Konstytucyjnego powinniśmy wrócić do tej sprawy i rozstrzygnąć, w jakim zakresie Trybunał Konstytucyjny powinien sprawować kontrolę nad legalnością tworzenia prawa miejscowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JaninaŁęgowska">Sądzę, że wyjaśnienie posła W. Zakrzewskiego jest przekonywujące.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JaninaŁęgowska">Bez dalszej dyskusji Komisja przyjęła artykuły 66–75, a następnie jednogłośnie cały rozdz. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WitoldZakrzewski">Jak się okazało, rozdz. 6 nie wzbudził zastrzeżeń ani członków Komisji, ani Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, za co dziękuję, gdyż artykuły zawarte w tym rozdziale zmieniają w sposób zasadniczy dotychczasowe kompetencje w zakresie tworzenia prawa miejscowego, przenosząc je z organów administracji na rady narodowe.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WitoldZakrzewski">Następnie mówca podkreślił nowatorski charakter postanowień art. 76 oraz jego wewnętrzną logikę.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 76 i 77.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Zygmunt Surowiec (ZSL) zwrócił uwagę, że w art. 78 ust. 3 stwierdzono, iż radny jest odpowiedzialny przed radą narodową za czynny udział w jej pracach. Sformułowanie to nie wydaje się trafne, gdyż przecież radny odpowiada także za swą bierność.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Mieczysław Serwiński (bezp.) poparł ten punkt widzenia.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zaproponował skreślenie słów „czynny” oraz „innych” i w ten sposób dodanie art. 78 ust. 3 brzmienia: „Radny jest odpowiedzialny przed radą narodową za udział w jej pracach i wywiązywanie się z obowiązków jakie nakłada na niego złożone ślubowanie oraz regulamin rady narodowej”.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 78 w brzmieniu zaproponowanym przez posła W. Zakrzewskiego.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#WitoldZakrzewski">Powinniśmy rozważyć celowość sformułowania art. 79 ust. 2, który mówi, że radny jest obowiązany odbywać „systematyczne” spotkania z wyborcami. Czy rzeczywiście spotkania takie powinien odbywać systematycznie? Zależy to chyba od sytuacji. Mamy tu werbalne zobowiązanie, ale czy realne? Trzeba chyba różnicować obowiązki radnych zależnie od tego co robią, nie sposób wszystko reglamentować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JaninaŁęgowska">Według mnie utrzymywanie więzi z wyborcami jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WitoldZakrzewski">To wynika z art. 79 ust. 3, który mówi, iż radny obowiązany jest przedstawiać wyborcom cele i kierunki polityki państwa oraz cele i kierunki działania rady, której jest radnym i pozyskiwać ich udział i poparcie dla realizacji tych celów i kierunków. Wydaje się, że art. 79 powtarza tekst ślubowania radnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ZdzisławTomal">Popieram propozycję skreślenia słowa „systematyczne” w ust. 2 art. 79.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#ZdzisławTomal">Uważam również za celowe, by w art. 79 ust. 3 zaznaczyć, że radny obowiązany jest przedstawiać wyborcom cele i kierunki działania rady narodowej, a nie „polityki państwa”. Są przecież tacy, którzy zrobią to lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JaninaŁęgowska">Mamy przecież rady różnych szczebli. Czy radny wojewódzkiej rady narodowej nie powinien przedstawiać wyborcom polityki państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZdzisławTomal">To by nie zaszkodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WitoldZakrzewski">Rezygnacja z tego sformułowania oszczędziłaby radnych przed powtarzaniem treści, które inni lepiej prezentują. Powielamy tu przepis wprowadzony w 1945 r., gdy nie było środków masowego przekazu. Można by powiedzieć, że utrzymujemy ten przepis wyłącznie ze względów tradycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ZdzisławTomal">To są dobre tradycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#EugeniaKempara">Ustawa mówi, że radny powinien harmonizować zalecenia wyborców z racjami ogólnopaństwowymi. Jeżeli ma to czynić, to musi owe racje przedstawić, by mógł do nich nawiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WitoldZakrzewski">W takim razie w art. 79 ust. 2 skreślamy słowo „systematyczne”. Proponuję skreślić to słowo także w ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JaninaŁęgowska">Uważam, że trzeba jednak wyraźnie stwierdzić w ust. 5, że radny powinien przyjmować wnioski mieszkańców systematycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JózefaMatyńkowska">Jako radna mogą stwierdzić, że nie jestem w stanie czynić tego systematycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WitoldZakrzewski">Podtrzymuję mój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 79 z poprawką zgłoszoną przez posła W. Zakrzewskiego - skreśleniem słowa „systematyczne” w ust. 2 i 5.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) Wprawdzie przepis art. 80 ma charakter instrukcyjny, należy jednak pozostawić go zgodnie z projektem, by zachęcić radnych do udziału w zebraniach rad narodowych stopnia podstawowego (w przypadku radnych wojewódzkich) oraz do udziału w zebraniach samorządu mieszkańców (w przypadku radnych rady narodowej stopnia podstawowego).</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 80 w brzmieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) zwrócił uwagę, że w art. 81 ust. 2 należy napisać poprawnie, iż interpelacja może być zgłoszona pisemnie, a nie „w formie pisemnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Mam również wątpliwości co do określenia „stan spraw” użytego w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WitoldZakrzewski">Należałoby więc napisać, że interpelacja może dotyczyć „spraw lub sposobu rozwiązywania problemów związanych z realizacją zadań rady narodowej i jej organów”. Radny nie może występować z interpelacją, która byłaby skierowana poza zasięg działania rady. Nie może interpelować np. w sprawie wadliwie wykonanej usługi krawieckiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MieczysławSerwiński">Może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WitoldZakrzewski">Może, jeśli jego interpelacja dotyczy braku kontroli ze strony wydziału handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#EdmundSkoczylas">W wielu wypadkach rozmaite sprawy wykraczają poza teren działania danego województwa. Tak na przykład, rolnicy z różnych województw odstawiają zwierzęta rzeźne do Wrocławia, gdzie odbywa się ubój na tzw. ciepłą wagę. Trzeba było w związku z tym występować do Wrocławia z innych województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WitoldZakrzewski">Ale w sprawach mieszczących się w kompetencjach rad narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyGołaczyński">W ustawie nie mówi się do kogo kierowane są interpelacje; dotychczas kierowano je do wojewody. Czy można występować z interpelacjami do przedsiębiorstw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WitoldZakrzewski">Należy napisać „do terenowego organu administracji państwowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W takim razie napiszemy w ust. 1, że interpelacje mogą dotyczyć „spraw lub problemów związanych z realizacją zadań rady narodowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WitoldZakrzewski">Zgoda. To jest dobre sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#ZygmuntSurowiec">Czy radni mogą występować z interpelacjami do prezydium Rady Narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WitoldZakrzewski">Nie - prezydium nie jest organem administracji. Do prezydium radny może występować z wnioskiem, o którym mówi art. 82. Dotyczy on sytuacji, kiedy nie można występować z interpelacjami i stwarza dodatkowy instrument działania radnego.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WitoldZakrzewski">Skoro już mowa o art. 82, to należałoby w pierwszym zdaniu ust. 2 mówiącym o obowiązku udzielenia odpowiedzi radnemu w ciągu 14 dni, dodać, że liczy się to od dnia otrzymania wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyGołaczyński">Wniosek ma charakter ogólniejszy i bardziej problemowy niż interpelacja - ktoś musi przeanalizować poruszone zagadnienia. Dotychczas termin odpowiedzi wynosił 14 dni w przypadku interpelacji, a 30 dni w przypadku wniosku. Czy skracając termin do 14 dni w przypadku wniosku nie spowodujemy spłycenia odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WitoldZakrzewski">Wiadomo, że w praktyce dzieje się tak, iż jeśli jest termin 14-dniowy, to dobrze, gdy odpowiedź nadejdzie po 30 dniach, a kiedy jest termin 30-dniowy, to pewnie odpowiedź będzie po upływie kwartału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Opowiadam się za terminem 14-dniowym. Jeśli trzeba niech urząd powie chociaż, iż nie może udzielić odpowiedzi w tak krótkim czasie. Wprowadzenie 14-dniowego terminu odpowiedzi na wnioski radnych byłoby zgodne z odpowiednim zaleceniem premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WitoldZakrzewski">Wpiszemy więc termin 14-dniowy. Bywają oczywiście wnioski bardziej złożone i wtedy radny zostanie przynajmniej powiadomiony o konieczności przedłużenia terminu odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 81 oraz art. 82 projektu z uwzględnieniem zaaprobowanych w dyskusji poprawek.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie Komisja przyjęła bez uwag art. 83.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#WitoldZakrzewski">Wydaje się, że powinniśmy pozostawić ust. 1 art. 84 bez zmian, niezależnie od tego, że można interpretować Kodeks karny w ten sposób, iż jest możliwe uznawanie radnego za funkcjonariusza publicznego. Trzeba jednak wyjść naprzeciw oczekiwaniom radnych w zakresie ochrony prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#EugeniaKempara">Ust. 4 art. 84 zawiera powołanie się na postępowanie określone w ust. 2, gdy tymczasem w ust. 2 nie ma mowy o żadnym postępowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WitoldZakrzewski">Jest to błąd: chodzi o ust. 3, a nie 2. Trzeba to sprostować.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 84 z powyższą poprawką redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MieczysławSerwiński">W art. 85 powiedziano w ust. 4, że „radnemu przysługuje prawo do korzystania bezpłatnie z przejazdów środkami masowej komunikacji miejskiej oraz autobusami PKS i spółdzielni komunikacyjnych na obszarze działania rady narodowej, której jest radnym”. Są jednak przecież także radni dzielnicowi i trudno byłoby ograniczać tego rodzaju uprawnienia tylko do obszaru dzielnicy. Może więc trzeba ten przepis sformułować inaczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WitoldZakrzewski">To trudna sprawa, bo mamy różne rodzaje rad narodowych. Są przecież takie sytuacje, kiedy trzeba korzystać z komunikacji kolejowej, a radny nie ma zniżki (rozwiąże się to przy pomocy diety). Uważam, że nie da się inaczej sformułować uprawnień radnego w tym zakresie aniżeli w art. 85 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 85 w brzmieniu projektu, a następnie cały rozdział 7 z przyjętymi uprzednio poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#WitoldZakrzewski">Rozpatrując rozdział 8 projektu ustawy, Komisja przyjęła bez uwag art. 86.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#WitoldZakrzewski">Chciałbym poinformować, że na dzisiejszym porannym spotkaniu zaproponowano nam, by ust. 4 art. 87 przenieść do art. 100 ust. 1. Uważam, że można tę propozycję uwzględnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ZdzisławTomal">Niewiele to daje.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#ZdzisławTomal">Usatysfakcjonuje to partnerów naszych porannych rozmów. Proponuję więc, by skreślić w art. 87 ust. 4, a ust. 5 oznaczyć jako ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#ZdzisławTomal">Komisja przyjęła art. 87 z powyższą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#ZdzisławTomal">Poseł Edmund Skoczylas (PZPR) poprosił, by powrócić do art. 85 projektu. W przepisie tym mowa, że za czas zwolnienia w związku z wykonywaniem mandatu radnego, pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia z zakładu pracy, w którym jest zatrudniony. Przyjmuje się w dotychczasowej praktyce, że wynagrodzenie to odpowiada wynagrodzeniu w czasie urlopu. Radni pracujący w niektórych zakładach tracą z tego powodu do 800 zł dziennie, a więc jeśli radny zwalnia się na trzy dni, to ponosi poważną stratę materialną. Czy nie napłynęły wnioski w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#ZdzisławTomal">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) Wnioski oczywiście napłynęły. Rozumiem problem, ale jak go rozwiązać? Ludzie są tylko ludźmi. Przepis odpowiada ogólnym potrzebom z wyjątkiem sytuacji, o których mówi poseł E. Skoczylas. Jeżeli zastosujemy jakieś kategorie umowne, to łatwo wyobrazić sobie możliwe konsekwencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JaninaŁęgowska">Uważam, że sformułowanie w art. 85 jest lepsze niż jakaś szczegółowa regulacja. Radny nie powinien tracić z powodu swej społecznej misji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#EdmundSkoczylas">Budzi to jednak wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#ZdzisławTomal">Wątpliwości posła E. Skoczylasa są uzasadnione. Trudno jednak znaleźć jedną formułę, w której dałyby się zmieścić wszystkie różnice w systemach płac. Art. 85 daje jednak za dużą swobodę zakładom w tej sprawie w stosunku do radnych. Rada Państwa będzie więc musiała dać wykładnię tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#ZdzisławTomal">Zgadzam się na takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ZygmuntSurowiec">Należy dać Radzie Państwa odpowiednie upoważnienie; jest ono niezbędne w związku ze zmianą Konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WitoldZakrzewski">Rada Państwa może opracować wyjaśnienie na podstawie swych uprawnień nadzorczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wydaje się, że wynagrodzenie, o którym mówi art. 85 powinno być wypłacane pracownikowi zgodnie z zasadami, na jakich został zatrudniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarianMarianSokołowski">Niezbędna jest odpowiednia wykładnia, by radni nie tracili świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Napiszmy więc, że Rada Państwa określi zasady, o które chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AdamWójcik">Problem ten regulują przepisy wykonawcze do Kodeksu pracy. Należałoby je znowelizować, co Rada Państwa może uczynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WitoldZakrzewski">Ta dyskusja przemawia za ujęciem omawianej sprawy w ustawie o radach narodowych. Napiszmy w art. 85 ust. 2, co następuje: „Zasady tego wynagrodzenia określa Rada Państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#EugeniaKempara">Rada Państwa nie może tego określać, gdyż chodzi o samodzielne zakłady pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WitoldZakrzewski">Rada Państwa jest organem władzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#ZygmuntSurowiec">Odłóżmy tę kwestię do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Napiszmy, że zasady te określa Rada Państwa w porozumieniu z ministrem pracy, płac i spraw socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WitoldZakrzewski">Lepiej: „po zasięgnięciu opinii” tego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#ZdzisławTomal">To byłoby iście barokowe sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JerzyGołaczyński">Napiszmy więc, że czyni to Rada Ministrów w porozumieniu z Radą Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WitoldZakrzewski">Rada Państwa jest organem zwierzchnim w stosunku do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#EugeniaKempara">Organem zwierzchnim w stosunku do rządu jest Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WitoldZakrzewski">Zostawmy przepis bez zmian. To nie zwalnia Rady Państwa od wykonania obowiązków w zakresie nadzoru (także w omawianej sprawie) wynikających z art. 143 ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Proponuję jednak napisać, że zasady wynagrodzenia określa Rada Ministrów na wniosek Rady Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#EdmundSkoczylas">Pamiętajmy, że resort pracy nie może ingerować w funkcjonowanie przedsiębiorstw państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WitoldZakrzewski">Odwołajmy się więc do Kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#EdmundSkoczylas">Przepisy wykonawcze do Kodeksu pracy mówią w tym przypadku o wynagrodzeniu jak za urlop, a tego właśnie chcemy uniknąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JaninaŁęgowska">Powinniśmy znaleźć rozwiązanie tej ważnej dla radnych kwestii. Dawaliśmy szczegółowe upoważnienia w przypadku różnych ustaw, np. ustawy o związkach zawodowych. Radny nie może mieć kłopotów z otrzymaniem należnej mu płacy; zastanówmy się nad odpowiednim sformułowaniem. Być może trzeba odesłać do postanowień Kodeksu pracy, który jak wiadomo, będzie rychło znowelizowany.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#JaninaŁęgowska">Komisja postanowiła ponownie omówić art. 85 ust. 2 po przygotowaniu projektu poprawki dotyczącej wynagrodzenia pracownika przez zakład pracy za czas zwolnienia w związku z wykonywaniem mandatu radnego.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#JaninaŁęgowska">Art. 88 Komisja przyjęła bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#JaninaŁęgowska">W art. 89 ust. 2 pkt 2 Komisja wprowadziła poprawkę, aby w przepisach nie uwzględniać struktury wewnętrznej organizacji o charakterze statutowym czy regulaminowym.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#JaninaŁęgowska">Art. 90 Komisja przyjęła bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-174.5" who="#JaninaŁęgowska">Po dyskusji wyjaśniającej zasadność przestrzegania obligatoryjnego terminu 14 dni na dostarczenie radnym materiałów, dotyczących planu i budżetu, Komisja przyjęła art. 91.</u>
          <u xml:id="u-174.6" who="#JaninaŁęgowska">Do art. 92 Komisja wniosła drobne poprawki redakcyjne.</u>
          <u xml:id="u-174.7" who="#JaninaŁęgowska">Artykuły 93–97 Komisja przyjęła bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-174.8" who="#JaninaŁęgowska">W art. 98 Komisja wprowadziła poprawkę redakcyjną.</u>
          <u xml:id="u-174.9" who="#JaninaŁęgowska">Po rozważeniu różnych sytuacji, w których rady narodowe podejmują wspólne uchwały, Komisja przyjęła art. 99.</u>
          <u xml:id="u-174.10" who="#JaninaŁęgowska">Następnie Komisja przyjęła jednogłośnie cały rozdział 8 wraz z przyjętymi poprawkami, za wyjątkiem art. 85 ust. 2, który będzie ponownie rozpatrzony przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JanJabłoński">Chciałbym zapytać, jakie to są jednostki organizacyjne, o których mówi ust. 2 art. 100.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WitoldZakrzewski">Chodzi tu o wszystkie jednostki organizacyjne podporządkowane radzie narodowej, a funkcjonujące w najrozmaitszych układach. Będzie to więc zarówno Urząd Wojewódzki, jak i jednostki mu podległe i in.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zastanawiam się, gdzie powinien się znaleźć problem podejmowania przez prezydium rady decyzji w okresie między sesjami rady narodowej. Ostatnio w związku z wizytą papieża Stołeczna Rada Narodowa musiała podjąć decyzję o zmianach układu komunikacyjnego w Warszawie. Dobrze się stało, że odbywała się akurat sesja rady, albowiem w przeciwnym razie sytuacja wymagałaby zwołania specjalnego posiedzenia Stołecznej Rady Narodowej. Tego typu sytuacji jest wiele i potrzebna jest wówczas szybka decyzja. Dlatego prezydium rady narodowej powinno mieć prawo podejmowania takich decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WitoldZakrzewski">To prawda. Sądzę, że problem ten trzeba uwzględnić w art. 106 - tam powinniśmy wymienić kompetencje prezydium rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#ZdzisławTomal">Zastanawiam się, czy można upoważniać prezydium do podejmowania uchwał równorzędnych z uchwałami rady narodowej?</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#ZdzisławTomal">To nie będą uchwały, lecz postanowienia wymagające zatwierdzenia na najbliższym posiedzeniu rady narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#ZdzisławTomal">Moje zastrzeżenie wynika z obawy, by nie doszło do ograniczania częstotliwości posiedzeń rady narodowej.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#ZdzisławTomal">Komisja przyjęła art. 100 bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#ZdzisławTomal">Komisja przyjęła bez dyskusji i zmian artykuły 101–105.</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#ZdzisławTomal">Na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.) Komisja postanowiła rozpatrzyć art. 106 w dniu 7 lipca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JerzyGołaczyński">Wracam jeszcze raz do art. 100: w ust. 1 stwierdza się, że prezydium jest organem inicjującym i organizującym pracę rady narodowej. W rzeczywistości prezydium jest również organem stanowiącym: tak było i tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WitoldZakrzewski">Sprawa ta została mocno postawiona w trakcie dzisiejszego spotkania z przedstawicielami Prezydium Rady Krajowej PRON. Prezydium rady narodowej nadzoruje i kontroluje pracę organów administracji. Prezydium w swoim działaniu nie zastępuje jednak uchwał rady narodowej, ale ma prawo podejmowania postanowień określających sposób realizacji uchwał, konsekwencje wynikające w przypadku niezrealizowania uchwały itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JerzyGołaczyński">To nie jest nic nowego, tak postępuje się w praktyce od dawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WitoldZakrzewski">Proponuję nie kontynuować dyskusji nad problemem, który rozstrzygniemy jutro.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła bez zmian artykuły 107–111.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#WitoldZakrzewski">Wiceminister Jan Jabłoński zgłosił uwagi do art. 112:</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#WitoldZakrzewski">a) w ust. 2 należy wyraźnie napisać, że biura rady narodowej tworzy się w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców;</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#WitoldZakrzewski">b) z ust. 3 trzeba skreślić wyrażenie: „określa Rada Ministrów za zgodą Rady Państwa”.</u>
          <u xml:id="u-184.5" who="#WitoldZakrzewski">Dzięki temu sprawa organizacji wewnętrznej biura oraz liczby etatów dla biur i stanowisk pracy uregulowana będzie w ramach przepisów dotyczących struktury urzędu wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-184.6" who="#WitoldZakrzewski">Nie zgadzam się z tymi propozycjami. Sformułowania zapisane w art. 112 uzgodnione zostały w ramach wielostronnych rozmów różnych czynników. Nie zmieniajmy sformułowań, które uzgodniono nie w tym gmachu. Poza tym formuła zawarta w art. 112 jest słuszna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanJabłoński">Obsługą rady narodowej nie zajmuje się wyłącznie biuro. Na rzecz rady narodowej działają wszystkie wydziały urzędu wojewódzkiego. Dlaczego akurat o liczbie etatów dla biur obsługi rady narodowej ma decydować Rada Ministrów za zgodą Rady Państwa? Mój wniosek zmierza do znalezienia bardziej elastycznego rozwiązania. Nie absorbujmy tak wysokich instancji decyzjami w tak błahych sprawach. Zwykle jest tak, że rada narodowa zwraca się o dodatkowe etaty dla biura do wojewody, a ten występuje do prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WitoldZakrzewski">Bardzo przepraszam, ale w tej sytuacji muszę powiedzieć, że sprawa ta została uzgodniona z oficjalnym przedstawicielem rządu i właściwymi zastępcami przewodniczącego Rady Państwa. Nie rozumiem więc, dlaczego pan wiceminister Jabłoński stawia ten problem ab ovo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanJabłoński">Po prostu wyjaśniam rzecz jako praktyk zaproszony na posiedzenie komisji.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#JanJabłoński">Komisja przyjęła art. 112 w brzmieniu projektu przy 3 głosach przeciwnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WitoldJankowski">Istnieje różnica między tekstem art. 113 w projekcie ustawy, który otrzymaliśmy wczoraj, a tym samym tekstem we wcześniejszym projekcie opracowanym przez Komisję. Według poprzedniego projektu, dyrektora biura wojewódzkiej rady narodowej powołuje przewodniczący rady, zaś w obecnym projekcie - wojewoda (prezydent miasta, naczelnik). Sądzę, że dyrektora biura jako jednostki obsługującej radę narodową powoływać powinien przewodniczący właściwej rady narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JerzyGołaczyński">Wydaje mi się, że wyolbrzymiamy tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#EdmundSkoczylas">Jako przewodniczący wojewódzkiej rady narodowej stwierdzam, że nie jest to problem zasadniczy. Sprawę tę uzgadniają zazwyczaj między sobą wojewoda i przewodniczący rady narodowej bez większych trudności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WitoldZakrzewski">Z pewnością nie będzie dochodziło na tym tle do kolizji, ponieważ nie opłaca się to żadnej ze stron.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#WitoldZakrzewski">Komisja przyjęła art. 113 bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#WitoldZakrzewski">Następnie komisja przyjęła przy 2 głosach przeciwnych cały rozdział 9 z wyjątkiem art. 106, który będzie rozpatrywany w dniu 7 lipca.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>