text_structure.xml
74.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 15 grudnia br. Komisja Kultury i Sztuki obradująca pod przewodnictwem poseł Krystyny Marszałek-Młyńczyk (SD) rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- plan Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- projekt ustawy budżetowej na rok 1983 w częściach dotyczących Ministerstwa Kultury i Sztuki, RSW „Prasa-Książka-Ruch”, Polskiej Agencji Prasowej, Komitetu DS. Radia i Telewizji,</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- odpowiedź na dezyderat nr 45 dotyczący budowy Centrum Tłoczenia Płyt.)</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">(W posiedzeniu udział wzięli Minister Kultury i Sztuki Kazimierz Żygulski, wiceminister tego resortu Stanisław Puchała, prezes RSW „Prasa-Książka-Ruch” Zdzisław Andruszkiewicz, zastępcy Przewodniczącego do spraw Radia i Telewizji Ryszard Budkiewicz i Jan Grzelak, red. naczelny Polskiej Agencji Prasowej Janusz Roszkowski, przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Najwyższej Izby Kontroli.)</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">(Sprawy związane z planem Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury zreferował poseł Bogdan Gawroński.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogdanGawroński">Rząd przedłożył Sejmowi wyniki społecznej konsultacji nad wariantami projektu NPSG na lata 1983–1985, uchwałę Rady Ministrów w sprawie Centralnego Planu na rok przyszły oraz projekt ustawy budżetowej wraz z projektem planu Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury na rok 1983. Komisja ma również projekt przedstawiony przez MKiS oraz materiały Zakładu Ekonomiki Kultury Instytutu Kultury, opracowane przy udziale Departamentu Ekonomicznego MKiS, które prezentują koncepcję polityki kulturalnej w NPSG do 1985 r. oraz założenia do 1990 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogdanGawroński">Te oraz inne materiały przedstawiają wyczerpująco i na szerokim tle projekt budżetu na przyszły rok. Przypomnę, że sytuację finansową kraju charakteryzuje nadal głęboki brak równowagi: - budżet państwa zamknie się deficytem ponad 240 mld zł. W pracach nad projektem przyszłego budżetu skoncentrowano więc uwagę na maksymalizacji dochodów i racjonalizacji wydatków; tak więc w 1983 r. deficyt spadnie do ok. 176 mld zł. Dalsze zamierzenia mające na celu doprowadzenie do równowagi finansowej kraju utrudniane są jednak ogromną społeczną presją na zwiększenie wydatków na cele socjalne. Istotną wymowę ma fakt, iż w tych wzrastających wydatkach budżetowych najwięcej przeznacza się na działalność socjalną i kulturalną; bez radia i telewizji stanowi to około 14% wzrostu wydatków na kulturę i sztukę. Podstawowym źródłem Funduszu Rozwoju Kultury będzie udział w dochodach budżetu państwa, dotacje budżetowe na finansowanie inwestycji, wpłaty ze środków na fundusz przeciwalkoholowy. Wydatki, ich kierunki i proponowane preferencje są zgodne z ustawą o Funduszu Rozwoju Kultury, do którego powrócą także niewykorzystane w br. środki na zakup książek, dotacje celowe itd. Zostanie także w przyszłym roku utworzona rezerwa finansowa. Konieczna jest ochrona Funduszu Rozwoju Kultury i utworzonej w jego ramach rezerwy przed próbami wykorzystania tych środków na zadania, które nie mają nic wspólnego z kulturą. FRK nie może być jedynym źródłem finansowania kultury.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogdanGawroński">W związku z tym uznając przedstawione w projekcie planu Centralnego FRK na rok 1983 dochody i wydatki - proponuję przyjąć je z pewnymi uwagami.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BogdanGawroński">Resort ubiegał się bez powodzenia o to, by zastosowano ulgi w podatku dochodowym wobec tych przedsiębiorstw, które prowadzą zakładowe placówki kultury, finansują ochronę zabytków i inne zadania związane z kulturą. Sprawa nie została jednak załatwiona pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BogdanGawroński">Należy podkreślić, że ze środków FRK nie można zaspokoić wszystkich potrzeb dla prowadzenia szeroko rozumianej działalności kulturalnej. Resort ma jedynie niewielkie możliwości finansowania tej działalności. Podstawowe wydatki powinny być pokrywane przez przedsiębiorstwa, zaś w części refundowane przez ulgi w podatku dochodowym. Sprawą ta powinna być rozważona przez Radę Ministrów. Ponieważ obecna ustawa o przedsiębiorstwach nie zobowiązuje ich do świadczeń na kulturę - konieczne jest uzupełnienie jej innymi ustawami oraz podjęcie w odpowiednim czasie prac nad nowelizacją ustaw o przedsiębiorstwie i samorządzie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BogdanGawroński">Budżety terenowe - to następne źródło finansowania kultury i sztuki. Należy założyć, że większość przedstawionych wydatków na ten cel znajduje w tych budżetach pokrycie. Ale tendencje do ograniczania pozabudżetowych źródeł finansowania kultury, skromne budżety rodzinne i coraz to wyższe ceny dóbr i usług kulturalnych każą sformułować wniosek kierowany do rad narodowych - o dofinansowanie kultury z nadwyżek budżetowych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BogdanGawroński">Deficytowe przedsiębiorstwa użyteczności publicznej resortu kultury i sztuki objęte są świadczeniami na rzecz Funduszu Aktywizacji Zawodowej. Teatry, opery, filharmonie, orkiestry symfoniczne, zespoły pieśni i tańca są planowo deficytowe i ich działalność opiera się na dotacjach z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BogdanGawroński">Podstawowym źródłem odpisu na FAZ jest zysk przedsiębiorstwa, ale wiele przedsiębiorstw i instytucji artystycznych zysku nie ma.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#BogdanGawroński">Obciążenia na FAZ utrudniają działalność artystyczną, uniemożliwiają zwiększenie liczby przedstawień, koncertów itd. Wszelki postęp w tej dziedzinie odbija się na wzroście funduszu płac, a tym samym powoduje wzrost świadczeń na FAZ. Proponują, aby Komisja Kultury i Sztuki wystąpiła z wnioskiem o zwolnienie instytucji artystycznych z obciążeń na FAZ. Odrębnym problemem jest zwolnienie z obciążeń na FAZ honorariów wypłacanych plastykom zatrudnionym w przemyśle. Obecna sytuacją nie sprzyja rozwojowi wzornictwa i dlatego proponuję, aby nasza Komisja, która te sprawy niejednokrotnie analizowała, wystosowała na ten temat odpowiedni dezyderat.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#BogdanGawroński">Rząd uwzględniając częściowo wnioski Komisji przeznaczył 700 mln zł w tym roku na poprawę warunków płacowych pracowników kultury. Zrealizowano też wniosek Komisji o 100% podwyższenie honorariów autorskich we wszystkich przedziałach stawek. Mimo to jednak sytuacja płacowa pracowników kultury należy nadal do najgorszych i wymaga szybkiego uregulowania w wyniku przyjęcia ustawy o upowszechnieniu kultury oraz o pracownikach upowszechnienia kultury. Ma ta sprawa wagę zasadniczą.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#BogdanGawroński">Aby uzyskać dalszy wzrost produkcji wydawniczej w 1983 r. nie można zaakceptować proponowanej kwoty 9 mln dolarów. Proponuję poprzeć wniosek Ministerstwa Kultury o przyznanie 14 mln - z przeznaczeniem ich na import z II obszaru płatniczego niezbędnych materiałów, części zamiennych, maszyn i urządzeń poligraficznych.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#BogdanGawroński">Trzeba stwierdzić, że mimo trudnej sytuacji wszystkie wnioski Komisji dotyczące budowy Biblioteki Narodowej, „Polskich Nagrań” i Gdańskich Zakładów Graficznych zostały uwzględnione. MKiS zdołało uzyskać wprowadzenie do projektu planu na przyszły rok budowy domu rotacyjnego dla artystów i twórców podejmujących czasowo pracę w Warszawie. Będą też kontynuowane zawieszone lub prowadzone inwestycje, jak Muzeum Narodowe w Krakowie i Poznaniu, Dom Zasłużonego Twórcy w Młocinach, budowa Biblioteki Narodowej i odbudowa Zamku Królewskiego w Warszawie. Uzyskano także Odpowiednie nakłady na zakupy inwestycyjne w 1983 r.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#BogdanGawroński">Niezależnie od tych satysfakcjonujących faktów Komisja Kultury powinna poprzeć starania MKiS o dotacje dla drukarni im. Rewolucji Październikowej w Warszawie, o pomoc na dokończenie prac modernizacyjnych w Poznańskich. Zakładach Przemysłu Muzycznego, w Zakładach Drzewnych Przemysłu Muzycznego w Jordanowie i Warszawskiej Fabryce Instrumentów Dętych i Perkusyjnych. Rozbudowa tych zakładów spowoduje Zwiększenie produkcji artykułów branży muzycznej przeznaczonych zarówno na rynek krajowy, jak i na eksport.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#BogdanGawroński">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na bieżące sprawy, które wyłoniły się w trakcie prac nad projektem budżetu na 1983 r.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#BogdanGawroński">Otóż nie przewiduje się wzrostu zatrudnienia w domach kultury, bibliotekach i muzeach, które zostaną uruchomione w 1983 r.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#BogdanGawroński">Z analizy aktualnej sytuacji w kulturze i sztuce wynikają następujące generalne wnioski:</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#BogdanGawroński">- jednym z głównych zadań naszego państwa jest przezwyciężenie kryzysu, w jakim znalazła się kultura. Potrzebne jest takie działanie, które objęłoby całe społeczeństwo, a w szczególności robotników, chłopów, dzieci i młodzież;</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#BogdanGawroński">- przezwyciężenie istniejącego stanu wymaga ogromnych środków, których państwo nie ma, zaś Fundusz Rozwoju Kultury służyć może co najwyżej utrzymaniu aktualnego stanu posiadania;</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#BogdanGawroński">- niezbędna jest zmiana strategii i stylu działania w sferze kultury. W działalności MKiS programowanie powinno dominować nad tendencjami sterowania administracyjnego. Potrzebna jest analiza całokształtu procesów kulturowych zachodzących w społeczeństwie, opracowanie koncepcji działalności kulturalnej w zmieniających się warunkach oraz rozwój funkcji Ministerstwa jako centralnego ośrodka polityki kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#BogdanGawroński">Umocnieniu programowo koordynacyjnych funkcji resortu towarzyszyć powinna decentralizacja mecenatu oraz powszechne uświadomienie znaczenia kultury dla poprawy jakości życia Polaków. Decydujące znaczenie ma w tej dziedzinie powołanie Narodowej Rady Kultury.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#BogdanGawroński">Należy zdecydowanie przeciwstawić się tendencjom do komercjalizacji kultury, co niekorzystnie może wpływać na proporcje i poziom dóbr i usług kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#BogdanGawroński">Jeśli tych wniosków nie zrealizujemy, jeśli nie wspomożemy kultury finansowo - następne lata mogą być dla niej jeszcze trudniejsze, mogą oznaczać dalsze ograniczenie uczestnictwa ludzi pracy w kulturze, a więc odstępstwo od programu IX Zjazdu PZPR.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#BogdanGawroński">Dlatego proponuję wystąpić do Sejmu z wnioskiem o uchwalenie przedstawionego przez Radę Ministrów Planu Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury na r. 1983 wraz z przedstawionymi tu propozycjami. Uważam też za słuszne przyjęcie przez Komisję pozostałych uwag związanych przede wszystkim z realizacją planu i budżetu oraz nadanie im charakteru dezyderatów, wniosków lub opinii.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#BogdanGawroński">Następnie głos zabrał wiceminister kultury i sztuki Stanisław Puchała: Przyjęcie wniosków przedstawionych przez posła Gawrońskiego z pewnością pomogłoby przyśpieszyć realizację wielu trudnych problemów kultury.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#BogdanGawroński">Jeśli idzie o plan wydawniczy - to w ciągu 10 miesięcy br. wydrukowano 134 mln egzemplarzy, zaś ostatnie informacje donoszą o uzyskaniu 160 mln egzemplarzy. Do założonej liczby 170 mln książek brakuje więc już nie tak wiele i wszystko wskazuje na to, że przyjęty plan zostanie zrealizowany. Jakość książek jest gorsza, ponieważ na gorszym papierze są one drukowane. Dobrze zrealizowany jest program wydawnictw podręczników szkolnych i literatury dla dzieci oraz klasyki. Zamierzamy przedstawić wysokiej Komisji w drugiej połowie stycznia gruntowną analizę realizacji tego programu. Różne bowiem na ten temat krążą opinie. W 1983 roku i następnych latach zakładamy o 10% mniejsze przyrosty wydawnicze od roku bieżącego. Nie jesteśmy bowiem w stanie utrzymać tak wysokiego tempa druku książek. Brakuje też papieru. (2–3 tys. ton). Poza tym konkurencję stanowi prasa. Mówi się o wprowadzeniu wydawania gazet w 6 dni tygodnia. Fundusze na 1983 rok są wyższe o 9 mln dol., albowiem nie wykorzystaliśmy w pełni środków z roku bieżącego. Wynika to ze zbyt późnego przyznania nam dewiz. Zamiast 7 mln dol. na poligrafię faktycznie wydaliśmy tylko 5 mln dol. Resort dysponuję odpisem dewizowym w wysokości 50%, co stanowi 5 mln dol. rocznie. Z tym, że 30% zwrócić musimy eksportującym zakładom, tak więc zostanie 2 mln dolarów i praktycznie nie wiadomo na co je przydzielić. Pragnę zasygnalizować 2 zjawiska. W ramach Funduszu Rozwoju Kultury przystępujemy do wyrównywania dysproporcji między województwami oraz do wyrównywania dysproporcji między miastem a wsią. Nie możemy liczyć na żadne dodatkowe dopłaty środków w ramach Funduszu Rozwoju Kultury. Dysponujemy 36 mld zł. Rezerwę stanowi 5 mld zł. Jesteśmy jednak zdania, że należy ją utrzymać. Wniosek posła Gawrońskiego, aby remonty kapitalne prowadzić z funduszy władzy terenowej zasługuje na poparcie. Jesteśmy takiego samego zdania. Jeżeli ma być utrzymany Fundusz Aktywizacji Zawodowej to stanowić on będzie swego rodzaju opodatkowanie Funduszu Rozwoju Kultury.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W projekcie budżetu państwa widnieje zapis, że remonty kapitalne obiektów kultury powinny być realizowane z Funduszu Kultury. Musimy tę sprawę wyjaśnić. Ta nowa propozycja może pochłonąć całą naszą rezerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaMazur">W projekcie ustawy budżetowej proponuje się, aby w razie pogłębiania się deficytu upoważnić rząd do oszczędności także środków z działu kultura. Proponuję, aby to zdanie z projektu ustawy wykreślić. Niepokojem napawa nierównomierny podział środków budżetowych między poszczególne województwa. Rezerwa powinna być przeznaczona na wyrównanie różnic płacowych. Bibliotekarze na przykład różnie zarabiają w różnych województwach mimo tego samego stażu pracy i wykształcenia. Nie wiem, czy w kulturze istnie je miernik oceniający jakość pracy. Minister Puchała mówił, że nie jest prawdą, iż wydaje się książki mało wartościowe. W praktyce jednak pewnych pozycji nikt nie kupuje. Wydajemy „cegły”, które jedynie zajmują półki. Dlaczego nie stawiamy na jakość a jedynie na ilość. Powinno się skorelować potrzeby wydawnicze z potrzebami czytelnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZdzisławPukorski">Cieszy nas, że o 25% wzrosła produkcja książek. Martwi natomiast, że tego poziomu nie będzie można utrzymać w latach przyszłych. Musimy podjąć działania, aby w związku z propozycjami zwiększenia ilości i nakładów wydawanych gazet zapisy o zwiększeniu produkcji książek nie były tylko czczym zapisem. To prawda, że w bibliotekach trudno dostać pożądane pozycje. Księgarnie są pełne, a interesujące książki można kupić spod lady. Ostatnio widzi się dużo lektur szkolnych, popyt na nie jest bardzo duży. Drżę na myśl, że gazety mogą zagrozić książce.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomualdBukowski">Chciałbym zaapelować o poparcie wniosku posła Gawrońskiego. Remonty kapitalne należy zostawić w gestii władzy terenowej. Warto przyjrzeć się programom wydawniczym, gdyż w księgarniach jest za dużo książek niechodliwych. Nadal zaś nie można kupić klasyków, brak przekładów z literatury obcej. Fundusz Aktywizacji Zawodowej powinien świadczyć na rzecz rozwoju instytucji artystycznych. W trudnej sytuacji są zwłaszcza plastycy. Upadło wzornictwo przemysłowe. Przedsiębiorstwa polonijne produkują buble na przykład kalendarzyki po 160 zł za sztukę z wizerunkami niezupełnie ubranych pań. Wychodzą także pisma o bardzo niskim poziomie, bez których czytelnik mógłby się obejść - np. „Wybrzeże” wydawane w Gdańsku. Prasa nie może być zapchajdziurą i zaspokajaniem regionalnych ambicji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JadwigaCichocka">Na temat lektur szkolnych wypowiadali się członkowie Komisji Oświaty. Przedsiębiorstwa wydawnicze niechętnie przyjmują te pozycje. Pracownicy wydawnictw postulują o zwolnienie z odpisu na Fundusz Aktywizacji Zawodowej przy drukowaniu tego typu książek. Brakuje poważnych pozycji lekturowych. W czasie zwiadu poselskiego wizytowałam Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Poligrafii. Pracuje się tam nad uniezależnianiem naszej poligrafii od importu. Proszono nas, aby zasygnalizować na posiedzeniu Komisji niepokój o kadrę. Brak młodego narybku. Nie ma chętnych do pracy w drukarniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechŻukrowski">Trzeba podkreślić jakim kosztem wykonano 25% wzrost produkcji książek. Boję się bowiem, aby ta lepsza sytuacja wydawnicza nas nie uspokoiła. Komisja powinna położyć nacisk na sprawę dewiz dla kultury. I dlatego popierając projekt budżetu pragnę, aby ten problem był zasygnalizowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanZbigniewDąbrowski">Założenia Ustawy o Upowszechnianiu Kultury były omawiane ostatnio przez Komitet Społeczno-Polityczny Rady Ministrów. Nie wiemy jednak o jakie założenia chodzi. Nieznany nam jest bowiem los tej Ustawy. Jeżeli rząd ma do niej zastrzeżenia, to na czym one polegają. Cieszy nas, że przyznano etaty nowo uruchamianym placówkom kultury. Bardzo niewiele ostatnio się ich jednak uruchamia. Jeżeli na przykład gminna biblioteka przenosi się z 12 metrów do 300 m to Wydział Kultury nie chce przyznać etatów. Proszę przedstawicieli resortu o bliższe sprecyzowanie tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MariaSarnik">Nie mam zastrzeżeń do wysokości nakładów na ochronę zabytków. W terenie istnieje jednak przekonanie, że wszystkie prace rewaloryzacyjne będą opłacane z Funduszu Rozwoju Kultury. Czy rzeczywiście?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Jak można ukrócić spekulację książką? W antykwariatach, na perskim rynku ceny książek wydawanych obecnie dochodzą do 1000 i więcej złotych. Dlaczego wydaje się słowniki po 2 tys. zł za egzemplarz? Zalewa nas tandeta, a plastycy nie mają co robić. Proponuję zrewidować działalność Pracowni Sztuk Plastycznych, albowiem okazuje się, że popieramy rozwój administracji, umożliwiając urzędnikom uzyskiwać o wiele wyższe Zarobki aniżeli samym twórcom.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Czy dostatecznie zabezpieczone zostaną środki na remonty kapitalne i bieżące obiektów zabytkowych? Uzasadnione jest, ażeby na te cele poza środkami z centralnego funduszu przeznaczono kwoty z nadwyżek budżetowych rad narodowych oraz z funduszów przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Jak przedstawia się sprawa zwolnienia instytucji artystycznych z wpłat na FAZ?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Czy mamy przykłady na to, że z Funduszu Postępu Technologicznego przedsiębiorstw finansowane są - jak to przewiduje ustawa - wzory przemysłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławTymiński">Przychylam się do wniosku posła Gawrońskiego, jest on zgodny z postanowieniami ustawy o Centralnym Funduszu Rozwoju Kultury. Wszystkie objaśnienia do ustawy budżetowej są zgodne z postanowieniami o Centralnym Funduszu rozwoju Kultury.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#StanisławTymiński">Odpis na CFRK w wysokości 13,6% podatku od funduszu płac ma być przeznaczony przede wszystkim na bieżące wydatki związane z prowadzeniem działalności kulturalnej, na uzupełnienie utraconych środków, jakie świadczyły związki zawodowe na uzupełnienie osłabionych świadczeń na rzecz kultury ze środków przedsiębiorstw oraz na kapitalne remonty. Na kapitalne remonty przeznacza się kwotę 4,1 mld zł. Obejmuje to odnowę zabytków oraz rewaloryzację zespołów staromiejskich. Nie wiemy w tej chwili, ile na te cele zostanie przeznaczone w budżetach terenowych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#StanisławTymiński">Niewykorzystane kwoty na remonty kapitalne i rewaloryzację zespołów staromiejskich w roku 1982 zostaną przekazane w roku 1983 na Centralny Fundusz Rozwoju Kultury.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#StanisławTymiński">W budżetach rad narodowych nie ma odrębnego działu obejmującego wydatki na cele kultury i sztuki. Rady narodowe mają nadwyżki budżetowe i powinny część z nich przeznaczyć na te cele.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#StanisławTymiński">Jak dowiadujemy się w budżetach rad narodowych nie ma wydzielonych środków na remonty kapitalne obiektów kultury. Rady narodowe mogą przeznaczać na nieswoje fundusze budżetowe i niektóre z nich czyniły to, ale inne nie odczuwały takiej potrzeby. Jeżeli zapis w ustawie nie będzie zobowiązujący, to w budżetach terenowych środki na te cele mogą się zmniejszyć. Ile dotychczas rady narodowe przeznaczały na remonty placówek kultury?</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#StanisławTymiński">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Finansów Stanisław Tymiński: Według naszych szacunków około 1,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#StanisławTymiński">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Kultury i Sztuki Józef Mąka: Była to kwota nieco wyższa i przekraczała 2,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#StanisławTymiński">Wpadliśmy w pułapkę przepisów ustawowych i dziś trzeba szukać racjonalnych rozwiązań. W ustawie Funduszu Rozwoju Kultury nie ma niestety zapisu, że rady narodowe powinny przeznaczać odrębne środki na remonty kapitalne.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#StanisławTymiński">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Finansów Stanisław Tymiński: Musimy działań spokojnie. Odpisy na Centralny Fundusz Rozwoju Kultury obliczane będą od podatku od funduszu płac. Zobaczymy jaka to będzie kwota. Przypuszczam, że fundusz płac będzie przekroczony, a więc i Centralny Fundusz będzie wyższy od tego jaki planujemy.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#StanisławTymiński">Ponadto trzeba mieć na uwadze, że zasady opodatkowania zakładów pracy nie zmieniły się. Przewiduje się pewne zwolnienia podatkowe w przypadkach, jeżeli przedsiębiorstwo świadczy na rzecz remontów placówek kultury. Tak są sformułowane delegacje dla ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#StanisławTymiński">Nie mogę udzielić wiążących wyjaśnień nt. Funduszu Aktywizacji Zawodowej. Będą pewne zmiany, toczą się na ten temat dyskusje.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#StanisławTymiński">Środkami dewizowymi dysponuje specjalny zespół Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, na czele którego stoi minister St. Długosz.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#StanisławTymiński">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Kultury i Sztuki Józef Mąka: Najsłabsze województwa dostały z Centralnego Funduszu tyle, ile sobie życzyły. Pewne ograniczenia w przydziale środków zastosowano tylko wobec dużych województw.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#StanisławTymiński">Istnieje problem zapewnienia dostatecznych nakładów na remonty kapitalne. Już w tej chwili zgłoszono nam potrzeby na kwotę 1 mld zł i napływają dalsze wnioski.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#StanisławTymiński">Taryfikator płac obowiązuje taki sam we wszystkich województwach. Oczywiście są duże dysproporcje w wynagrodzeniach pracowników placówek kultury pomiędzy poszczególnymi województwami. Będziemy starali się je wyrównywać.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#StanisławTymiński">Jeżeli nie utrzymamy dodatkowych przydziałów papieru, to zmniejszymy limit na opakowania na rzecz planu wydawniczego.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#StanisławTymiński">Rzeczywiście, w przydziale środków dewizowych w latach poprzednich uprzywilejowana była poligrafia. Nie możemy takiej sytuacji utrzymywać na dłuższą metę. Przewiduje się, że na zakup farb i innych środków plastycznych w roku przyszłym przeznaczy się 1 mln dol., obejmuje to również pewne zakupy dla potrzeb kinematografii.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#StanisławTymiński">Fundusz zamówień jest administrowany przez PSP, a minister kultury i sztuki zatwierdza te propozycje.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#StanisławTymiński">Ośrodki badawczo-rozwojowe działają na zasadach 3 „s” i poza te przepisy w tej chwili nie możemy wychodzić.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#StanisławTymiński">Pojęcie nowych placówek dotyczy placówek nowo otwieranych, ale również i tych, które w sposób zasadniczy rozszerzają swoją dotychczasową działalność.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#StanisławTymiński">Wydatki na remonty kapitalne zabytków i zespołów staromiejskich będą finansowane z Centralnego Funduszu Rozwoju, ale obowiązuje przecież uchwała Rady Ministrów nr 179, która mówi współfinansowaniu tych wydatków przez poszczególne resorty.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#StanisławTymiński">Prowadzimy pertraktacje na temat dostosowania przepisów o Funduszu Aktywizacji Zawodowej do działalności placówek kulturalnych. Przygotowaliśmy nowy projekt uchwały, w którym zwracamy się o zwolnienie nas z FAZ W przypadku wzrostu funduszu płac nie wyżej niż 15%.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#StanisławTymiński">Finansowanie wzornictwa przemysłowego zostało włączone do funduszu postępu technicznego.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#StanisławTymiński">Minister Kultury i Sztuki Kazimierę Żygulski: Są pewne nieuniknione konsekwencje związane z wprowadzeniem nowego systemu finansowania i mechanizmów reformy gospodarczej, które w okresie przejściowym mogą się odbić ujemnie na działalności kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#StanisławTymiński">Rynek wydawniczy staje się w pewnym sensie wolnym rynkiem, a więc nie unikniemy zjawisk „czarnego rynku”. Staramy się w obecnych warunkach sterować tym co ukazuje się na rynku. Nie chcemy komercjalizacji, nie możemy drukować tylko książek, które odpowiadają gustom wąskiej grupy odbiorców. Musimy wydawać również książki naukowe, umożliwiać debiuty młodym twórcom, wydawać literaturę popularną. Mamy do czynienia z bardzo złożonymi zjawiskami i będziemy czynić wszystko, ażeby w miarę możliwości optymalizować plan wydawniczy.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#StanisławTymiński">Odczuwamy duże niedobory papieru. Powstają bowiem nowe zagrożenia. Rozszerza się wydawnictwo coraz to nowych czasopism, które niejednokrotnie mają poważne zwroty.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#StanisławTymiński">Napotykamy na pewne opory przy opracowywaniu ustawy o upowszechnieniu kultury. Są to przede wszystkim opory instytucji finansowych, które przeciwstawiają się opracowaniu tzw. karty pracownika kultury, ażeby w ten sposób nie wpłynąć na dalsze pogłębienie procesów inflacyjnych.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#StanisławTymiński">Projekt ustawy, nad którym pracujemy, obejmować będzie zasady upowszechniania kultury, podstawowe przepisy dotyczące działalności instytucji kulturalnych oraz statut pracowników kultury.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#StanisławTymiński">Przedmiotem naszej dyskusji był projekt budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki na 1983 r. oraz plan Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury. W dyskusji dominowały sprawy dotyczące tworzenia i rozdziału Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury. Jest to zrozumiałe, gdyż po raz pierwszy dyskutujemy nad tymi sprawami.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#StanisławTymiński">Wydaje mi się, że w obecnych warunkach powinniśmy uczynić wszystko, ażeby przedsiębiorstwa przy podziale środków przewidziały z funduszu socjalnego pewne kwoty na cele rozwoju kultury. Praktyka ostatnich lat nie była w tym zakresie najlepsza.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#StanisławTymiński">Poszczególne rady narodowe same będą określać podział środków na poszczególne cele. Musimy również poprzez komisje kultury rad narodowych, poprzez władze wojewódzkie i na spotkaniach poselskich apelować o prze znaczenie części nadwyżek budżetowych na cele rozwoju kultury.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#StanisławTymiński">Podział Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury dokonany został bez konsultacji z Narodową Radą Kultury, gdyż nie została ona jeszcze powołana. Domagać się trzeba, aby jak najszybciej wydane zostały wszystkie rozporządzenia wykonawcze do ustawy o Narodowej Radzie Kultury i Funduszu Rozwoju Kultury.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#StanisławTymiński">Fundusz Rozwoju Kultury ma spełniać rolę mecenatu państwowego. Musimy doprowadzić do tego, ażeby stanowił on podstawowe, ale nie jedyne źródło, finansowania kultury a źródłem uzupełniającym muszą być nadal środki terenowe i przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#StanisławTymiński">Dyspozycja funduszem pozostaje w rękach ministra Kultury i Sztuki Komisja nie ma zamiaru wnikać w jego podział, chociaż chcielibyśmy zwrócić uwagę na konieczność udzielenia pomocy takim placówkom jak „Dom Polonii” w Pułtusku, jak muzea społeczne PTTK i społeczne ogniska artystyczne. Jest to tylko kilka przykładów, które godne są poparcia z uwagi na ogólną koncepcję polityki kulturalnej państwa.</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#StanisławTymiński">Komisja przyjęła projekt budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki na 1983 r. oraz plan Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury.</u>
<u xml:id="u-13.35" who="#StanisławTymiński">Do projektu ustawy budżetowej na rok 1983 w części dotyczącej RSW „Prasa-Książka-Ruch” ustosunkował się poseł Piotr Oziębło (PZPR): W projekcie planu określono podstawowe cele RSW na najbliższe trzy lata. Zakłada się, że spółdzielnia będzie wydawała w przyszłym roku ogółem 254 tytuły prasowe, tj. 44 dzienniki i 210 czasopism o łącznym, jednorazowym nakładzie 24 mln egzemplarzy. Wyraźna stała się poprawa zaopatrzenia rynku w prasę, co społeczeństwo przyjmuje z zadowoleniem. Satysfakcją napawa też informacja o stopniowym przywracaniu 6-dniowego cyklu ukazywania się wszystkich dzienników porannych i popołudniowych. Zaawansowane są też prace nad wydaniem w przyszłym roku 2 nowych terenowych popołudniówek. Będzie to m.in. „Dziennik Pojezierza” w Olsztynie. W planie jest także 38 tytułów gazet zakładowych oraz zwiększenie objętości poszczególnych czasopism.</u>
<u xml:id="u-13.36" who="#StanisławTymiński">Łączny przydział papieru na cele wydawnicze dla RSW sięga 135 tys. ton, gdy tymczasem wydawca potrzebuje go co najmniej 140 tys., ton. Moim zdaniem ten wniosek należałoby poprzeć pod warunkiem zwiększenia planowanej przez RSW produkcji książek. Pozytywnie wypada ocena działalności RSW w sferze pozaprasowej. Rok 1981 zamknięto łącznym nakładem 27 mln egz. książek, a prognozy na rok bieżący wskazują na możliwość dalszego wzrostu o 10 mln egz. W przyszłym roku należy liczyć się z dalszym wzrostem. RSW powinna jednak koncentrować się na zwiększeniu liczby tytułów i nakładów literatury dziecięco-młodzieżowej. W tym celu odbyć się powinno spotkanie kierownictwa RSW z przedstawicielami resortu oświaty dla ustalenia konkretnego programu wydawniczego na lata 1984–1985. Jestem zdania, iż pożyteczny byłby w tym spotkaniu udział posłów z zainteresowanych komisji sejmowych, a także producentów książek szkolnych.</u>
<u xml:id="u-13.37" who="#StanisławTymiński">W działalności kulturalno-oświatowej RSW zwraca uwagę na lepsze zaspokojenie potrzeb kulturalnych w środowiskach wiejskich i szerszy dostęp do prasy i książki.</u>
<u xml:id="u-13.38" who="#StanisławTymiński">Pomyślnie na przykład rozwiązano problem finansowy klubów w wyniku stworzenia własnego funduszu kultury. Nadal jednak nieodpowiednie są warunki materialno-techniczne pracy tych klubów, a dla ich poprawy potrzebna byłaby pomoc terenowych ogniw administracji. Kluby prowadzą cieszące się dużą popularnością kursy języków obcych, proponują też inne formy kształcenia i udziału w kulturze.</u>
<u xml:id="u-13.39" who="#StanisławTymiński">Jeśli idzie o sytuację w poligrafii prasowej to jest ona jeszcze gorsza niż w produkcji książek. Pogłębia się dysproporcja między możliwościami drukarni a społecznym zapotrzebowaniem na prasę, coraz dłuższy jest cykl druku, nazbyt intensywne eksploatacje maszyn, brak części zamiennych oraz niezbędnych materiałów i surowców. Nawet podstawowa sprawa, jaką jest papier, nie została do końca rozwiązana. Niezbędny jest więc import maszyn i urządzeń dla poligrafii, materiałów, surowców oraz wyposażenie dla celów bieżącej produkcji.</u>
<u xml:id="u-13.40" who="#StanisławTymiński">Potrzebna jest też dalsza mechanizacja procesów ekspedycyjnych. Równie kiepsko jest z dewizami. Swoje minimalne potrzeby w tej dziedzinie RSW określa na sumę 530 mln zł dew., gdy tymczasem Komisja Planowania proponuje przydział dewiz w wysokości 290 mln zł dewizowych. Dodatkowym utrudnieniem jest nierównomierne przydzielanie tych środków i kumulowanie ich w ostatnich miesiącach roku.</u>
<u xml:id="u-13.41" who="#StanisławTymiński">Istotnym elementem jest również lepsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego poligrafii. Nie jest to łatwe ze względu na skrócenie czasu pracy, spadek liczby zatrudnionych, odejście wielu dobrych fachowców oraz zakaz pracy w godzinach nadliczbowych. Wydaje się, że w tej dziedzinie należałoby wiele zmienić.</u>
<u xml:id="u-13.42" who="#StanisławTymiński">70% planowanych nakładów inwestycyjnych przeznacza RSW na umocnienie i rozwój bazy poligraficznej. Umożliwi to zakończenie wszystkich rozpoczętych już zadań w latach 1984–1985.</u>
<u xml:id="u-13.43" who="#StanisławTymiński">Zauważa się pewną poprawę w terminowości dostaw prasy, ale system kolportażu wymaga nadal modernizacji. Kolej właściwie w kolportażu nie uczestniczy, zaś tabor samochodowy nie jest w stanie zapewnić właściwego i terminowego transportu.</u>
<u xml:id="u-13.44" who="#StanisławTymiński">Roczne potrzeby w tej dziedzinie szacuje się na 600 samochodów, zaś w tym roku dostawa wyniosła tylko 180. Chciałbym też zwrócić uwagę na nieproporcjonalnie wysokie ceny pobierane przez pocztę za dostawę prenumerowanych pism.</u>
<u xml:id="u-13.45" who="#StanisławTymiński">Ważnym elementem działalności RSW jest eksport prasy, ale koszty przesyłki ogromnie wzrosły. Obecnie system dopłat jest niedoskonały i wymaga nowych rozwiązań oraz rekompensat ze strony MHZ.</u>
<u xml:id="u-13.46" who="#StanisławTymiński">Projekt planu społeczno-gospodarczego określa podstawowe cele działalności na najbliższe 3 lata, a także ustala przedsięwzięcia, które zatrzymać mają postępujący procesy dekapitalizacji bazy materialno-technicznej prasy i agencji.</u>
<u xml:id="u-13.47" who="#StanisławTymiński">Proponuję przyjęcie przez Komisję założeń planu społeczno-gospodarczego RSW na rok 1983 - oraz lata 1964–1985 z następującymi wnioskami:</u>
<u xml:id="u-13.48" who="#StanisławTymiński">- przydział papieru na cele wydawnicze dla RSW powinien sięgać 140 tys. ton;</u>
<u xml:id="u-13.49" who="#StanisławTymiński">- działalność wydawnictw książkowych RSW powinna w większym stopniu koncentrować się na literaturze dziecięco-młodzieżowej;</u>
<u xml:id="u-13.50" who="#StanisławTymiński">- należy utrzymać proponowaną przez RSW minimalną wielkość przydziału dewizowych środków płatniczych na import z drugiego obszaru w wysokości 530 mln zł;</u>
<u xml:id="u-13.51" who="#StanisławTymiński">- dla lepszego wykorzystania potencjału produkcyjnego poligrafii należałoby rozpatrzyć możliwość czasowego cofnięcia zakazu podejmowania pracy w godzinach nadliczbowych przez wykwalifikowanych drukarzy;</u>
<u xml:id="u-13.52" who="#StanisławTymiński">- należy rozpatrzyć możliwość zwiększenia wskaźnika odpisów dewizowych dla zakładów;</u>
<u xml:id="u-13.53" who="#StanisławTymiński">- RSW powinna dokonać szczegółowej analizy rynku czytelniczego w celu wyeliminowania tytułów nie czytanych i zrewidowania wysokości nakładów poszczególnych tytułów;</u>
<u xml:id="u-13.54" who="#StanisławTymiński">- RSW powinna dokonać modernizacji kolportażu, co wymaga zgodnych z zapotrzebowaniem dostaw samochodów;</u>
<u xml:id="u-13.55" who="#StanisławTymiński">- koszty eksportu pracy za granicę powinny być w całości rekompensowane przez MHZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ErwinPlichciński">Według naszej oceny realizacja importu z drugiego obszaru płatniczego przez RSW wyniosła w ciągu 10 m-cy br. około 210 mln zł. Przyszłoroczny przydział środków dewizowych ma być większy o 36%, ale na pełne zaspokojenie potrzeb gospodarki dziś po prostu nie stać. Istnieje więc potrzeba rezygnacji z zamierzeń najbardziej dewizochłonnych. Prasy już przecież nie brak, książek też jest coraz więcej na rynku, za to drastyczne braki papieru rysują się w wielu innych działach. Jest to z pewnością temat do szerszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RomualdBukowski">Dotychczas nie wiedzieliśmy o postanowieniach RSW. Gdybyśmy usłyszeli tę wypowiedź w obecności ministra wszystko byłoby jasne. Chciałem zapytać przedstawicieli RSW czy do wydawania gazet przez 6 dni w tygodniu przygotowany jest kolportaż i poczta. Czy są na to fundusze? Skąd się weźmie papier? Czy Olsztyn i Białystok proszą o popołudniówki? Czy rzeczywiście jest to sprawa najpilniejsza? Czy zwiększenie ilości papieru na nakłady prasowe nie spowoduje obniżenia przydziałów papieru na książki?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BogdanGawroński">Jakie RSW ma możliwości wzmożenia działalności kulturalno-oświatowej? Czy przewiduje się postęp w upowszechnianiu kultury? Czy będziemy prowadzić galerię sztuki w Dusseldorfie? Jak prezentuje się działalność inwestycyjna RSW? W jakim stopniu baza poligraficzna RSW pokrywa jej potrzeby?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JadwigaCichocka">Jak duże są zwroty wydawanych przez RSW dzienników i czasopism? Czy wpływa to na wysokość nakładów? Czy wzrost nakładów na książki dla dzieci odnosi się również do lektur szkolnych? Czy zamierza się tworzyć nowe kluby wiejskie RSW, czy przewiduje się pomoc dla już istniejących?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Czy są kadry dla obsadzenia nowo otwieranych tytułów? Czy RSW ma wpływ na tematykę publikacji zamieszczanych w jej pismach? Np. w Przeglądzie Tygodniowym ukazał się bardzo kontrowersyjny artykuł o Muzeum Narodowym i jego wieloletnim dyrektorze. Pisze się także ostatnio o Centrum Sztuki Współczesnej podważając zasadność decyzji prowadzenia tego typu galerii w Zamku Ujazdowskim.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Prezes RSW „Książka-Prasa-Ruch” Zdzisław Andruszkiewicz: Rynek prasowy wykazuje względną obfitość, chociaż pod względem liczby egzemplarzy gazet i tygodników plasujemy się tuż przed Albanią. Nie jest to więc sytuacja dobra. Kilka lat temu wydawano gazety przez 7 dni w tygodniu, potem przez 6 dni, teraz zeszliśmy do 5. Od pół roku prowadzimy analizy dotyczące wszystkich aspektów wznowienia 6 wydań dzienników tygodniowo. Praktyka wydawania gazet nie jest dobra. Chodzi o ustalenie czasu granicznego dla redakcji w celu zamykania numeru. W praktyce czas ten się bagatelizuje. Opracowujemy dokument, który określi czas graniczny po to, aby dzienniki nie spóźniały się. Sytuacja w poligrafii jest zróżnicowana, dlatego przewidujemy różne etapy dla wprowadzenia 6 wydań. Najpierw gazety w sobotę i niedzielę będziemy wydawać tam, gdzie są ku temu warunki. Sprawą ważną jest kolportaż. Ten problem staraliśmy się rozwiązać już przy przejmowaniu prenumerat. Resort łączności podejmie działania, aby poczta funkcjonowała w soboty. Kioski „Ruchu” od 1 września br. pracują w soboty do godz. 15.00. Zwiększenie nakładów i wydawanie gazet 6 razy w tygodniu wymagać będzie także zmian ekspedycyjnych. Model wydawniczy jest organizmem ciągle żywym mimo, iż kieruje się pewnymi generaliami. Przestaną wychodzić niektóre stare tytuły, zaczną wychodzić nowe. Sądzę, że o organy prasowe ubiegać się będzie PRON, Związki Zawodowe oraz niektóre organizacje społeczne. Proces osadzania się tytułów na rynku musi trwać. Od września rosną nakłady, a zwroty maleją. Przed podjęciem decyzji o wydawaniu popołudniówek w Olsztynie i Białymstoku braliśmy pod uwagę wszystkie aspekty sprawy, także chłonność rynku. Gazety te powinny być dochodowe. W Olsztynie zacznie wychodzić popołudniówka od 1 stycznia, w Białymstoku zaś od września przyszłego roku, bo tutaj mamy pewne kłopoty z kadrą. Prasa nie rywalizuje z książką o papier. Przy wielkości papieru przydzielonego RSW nie zmniejsza się liczba wydawanych książek. Myśmy w tym roku zwiększyli wydawnictwa książkowe o więcej aniżeli 25%. 42% naszych wydawnictw to literatura dla dzieci i młodzieży. W przyszłym roku będziemy drukowali także lektury szkolne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EdmundMęclewski">Czy przewiduje się reweryfikację dziennikarzy? prosiłbym o podanie ilu jest jeszcze dziennikarzy niezweryfikowanych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EdmundMęclewski">Prezes RSW „Prasa-Książka-Ruch” Zdzisław Andruszkiewicz: Weryfikacja była aktem jednorazowym i nie wiem czy będziemy przeprowadzali reweryfikację. RSW zatrudnia połowę czynnych dziennikarzy. We wrześniu br. stan zatrudnionych dziennikarzy był o 10% niższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Nie dotyczyło to tylko dziennikarzy niezweryfikowanych, ale również tych, którzy pracowali w czasopismach jeszcze nie wznowionych.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#EdmundMęclewski">Zastępca prezesa RSW Edmund Król: Odnotowujemy systematyczny rozwój działalności wydawniczej naszej spółdzielni. Przed nami coraz to nowe zadania wydawnicze, które wymagają rozwoju bazy poligraficznej.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#EdmundMęclewski">Mamy przygotowane materiały dotyczące naszych potrzeb w zakresie rozwoju bazy poligraficznej i chcielibyśmy je zaprezentować na jednym z posiedzeń Komisji, gdyż cały szereg spraw wymaga generalnych decyzji.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#EdmundMęclewski">W ubiegłym roku wykonaliśmy plan wydawniczy książek dzięki temu, że w I kwartale nie wychodził cały szereg gazet i czasopism i w związku z tym niewykorzystaną bazę, materiały i surówce przeznaczyliśmy na realizację planu wydawania książek.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#EdmundMęclewski">Porównywacie przydziału środków dewizowych do wykonania roku ubiegłego jest złudne. Właściwie od 1973 roku obserwujemy stały regres w przydziale środków dewizowych na rzecz poligrafii. Dla przykładu mogę podać, że obecnie otrzymujemy 30% tego, co otrzymywaliśmy w roku 1973.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#EdmundMęclewski">W 1982 r. zrealizowaliśmy plan wydawniczy kosztem pism zakładowych, prasy związkowej i pism, które nie zostały wznowione.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#EdmundMęclewski">Nasza baza poligraficzna wymaga unowocześnienia, zwłaszcza w zakresie potencjału składu i oprawy.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#EdmundMęclewski">Obecnie prowadzimy tylko działania na rzecz obrony istniejącej substancji, odtworzymy to, co jest konieczne.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#EdmundMęclewski">Wiceprezes RSW „Prasa-Książka-Ruch” Bogusław Płaza: Przy referowaniu projektu planu i budżetu na 1982 r. mówiliśmy, że stawiamy sobie jako czołowe zadanie poprawę działalności programowej klubów RSW i zahamowanie spadku liczby tych klubów. Dziś mogę stwierdzić, że udało się nam to. Przeprowadziliśmy kontrolę działalności klubów, m.in. przy pomocy komisarzy wojskowych. Kontrole te pozwoliły na opracowanie ciekawego materiału, który pomoże nam w dalszym usprawnianiu działalności tych placówek.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#EdmundMęclewski">Powołany w roku 1982 r fundusz rozwoju kultury pozwolił na sfinansowanie wielu pożytecznych działań i stanowił parasol ochronny dla tej działalności. Sądzę, że centralny fundusz rozwoju kultury jeszcze lepiej przyczyni się do rozwijania działalności klubów.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#EdmundMęclewski">Udało nam się w porozumieniu z Ministerstwem Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska w roku bieżącym znacznie poprawić bazę materialną i warunki lokalowe klubów. Przekazano w tej sprawie odpowiednie zalecenia władzom terenowym.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#EdmundMęclewski">Zwróciliśmy się do ministra kultury i sztuki o podjęcie szkolenia kadr dla potrzeb klubów RSW. Powołujemy animatorów działalności kulturalnej w naszych placówkach.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#EdmundMęclewski">Pertraktujemy z przemysłem w sprawie zaopatrzenia naszych placówek w niezbędny sprzęt audiowizualny.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#EdmundMęclewski">Przypuszczamy, że ustawa o upowszechnianiu kultury pozwoli nam rozwiązać wiele spraw dotyczących płac i warunków bytowych naszych pracowników.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#EdmundMęclewski">Uważam za duże osiągnięcie to, że w latach 1980–1981 kluby nasze utrzymały swoją działalność oświatową, nie upadły.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#EdmundMęclewski">Wkrótce mianujemy kierownika galerii sztuki w Dusseldorfie. Mamy kilku kandydatów, którzy przedstawili swój program działania. Zakładamy otwartość działania w zakresie sprzedaży dzieł sztuki, ale konieczna jest zmiana przeliczników dewizowych.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#EdmundMęclewski">Wkrótce zapadną decyzje co do obsady dyrekcji przedsiębiorstwa „Dessa” i zatwierdzony zostanie również system zaopatrzenia galerii.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#EdmundMęclewski">Wicedyrektor Działu Upowszechniania RSW Irena Zajdel: Prowadzimy analizę zwrotów czasopism, Wyniki tej analizy staną się punktem wyjściowym do ustalenia wielkości nakładów. Należy podkreślić, że w ostatnim okresie czasu obserwujemy poprawę dyscypliny pracy w punktach sprzedaży czasopism. Uruchamiamy nowe punkty oraz wtórną sprzedaż czasopism po obniżonej cenie.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#EdmundMęclewski">Zwroty czasopism nie są zbyt wysokie i sięgają przeciętnie 4–5%. Mniej zwrotów występuje w prasie terenowej, gorzej jest z dziennikami centralnymi, odbiorcy na ogół nie kupują kilku tytułów, w czasopismach notujemy stosunkowo niewielkie zwroty.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariaSarnik">Chciałabym wiedzieć, jakie będą losy Klubów Międzynarodowej Książki i Prasy, które zostały Usytuowane w obiektach zabytkowych? Kluby te są bardzo popularne i lubiane. Tymczasem w wielu przypadkach wyglądają na zaniedbane. Gorąco proszę kierownictwo RSW o roztoczenie troski i opieki nad tymi placówkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HalinaMinkisiewiczLatecka">Często zdarza się, że pisma będące w prenumeracie docierają do adresata znacznie później, niż do kiosków. Dotyczy to m.in. „Polityki”, „Przeglądu Tygodniowego” i innych czasopism. Opóźnienia bywają nawet kilkudniowe. Czy są jakieś tego przyczyny, czy też uważać to należy za przejściowe trudności?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IrenaZajdel">Istotnie, zdarzają się przypadki opóźnień i jest to spowodowane głównie tym, że poczta nie pracuje w soboty i niedziele. Ma też kłopoty z doręczycielami nie tylko na wsi, ale i w mieście. Jeszcze niedawno poczta odmawiała dostarczania przesyłek prenumeratorom i dopiero w tym roku udało nam się przywrócić ten system w miastach.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#IrenaZajdel">Wiceprezes RSW Bogusław Płaza: Mogę obiecać posłance Sarnik, że Klubami Książki i Prasy, znajdującymi się w budynkach zabytkowych, zajmiemy się serdecznie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#IrenaZajdel">Prezes RSW Zdzisław Andruszkiewicz: Pragnę wyrazić ubolewanie z powodu publikacji, jakie ukazały się w „Przeglądzie Tygodniowym”. Jednakże nasza Spółdzielnia nie ma merytorycznego nadzoru nad pracą dziennikarzy. Przygotowujemy koncepcję zmian kształcenia i doskonalenia zawodowego dziennikarzy, o czym pragnę obywateli posłów poinformować.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#EdmundMęclewski">„Rzeczpospolita” nie znajduje się wprawdzie w gestii RSW, ale zarówno jej kolportażem jak i kolportażem „Diariusza Sejmowego” Spółdzielnia ta się zajmuje. Proszę o odpowiedź na to pytanie, dlaczego w wielu kioskach rosną sterty tych wydawnictw; czy wynika to z trudności kolportażowych, czy też ludzie po prostu nie chcą tych wydawnictw kupować? Mam np. wiele sygnałów z terenu, że „Diariusz” w ogóle tam nie dociera.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IrenaZajdel">Wielkość nakładu ustala wydawca i my nie mamy na to żadnego wpływu. Efekty sprzedaży są różne i zależą od tematu posiedzeń. Jedne numery są rozchwytywane, inne zaś nie mogą doczekać się nabywcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynyMarszałekMłyńczyk">Komisja przyjęła w głosowaniu projekt ustawy budżetowej na rok 1983 w części dotyczącej RSW „Prasa-Książka-Ruch”.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(W trzecim punkcie obrad Komisja Kultury rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej w części dotyczącej Polskiej Agencji Prasowej. Koreferat wygłosił poseł Zdzisław Pukorski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZdzisławPukorski">Przewidywane nakłady, poza środkami dewizowymi, zabezpieczają wykonanie podstawowych zadań statutowych Agencji. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, iż działalność PAP dotowaną jest z budżetu centralnego. Dotacja stanowi dofinansowanie niedoboru środków na działalność pozabudżetową. Ambicją kierownictwa PAP jest dążenie do łagodzenia różnicy między dochodami a kosztami. W przyszłym roku dotacja netto do dochodu stanowić będzie już tylko 10,4%, podczas gdy w br. wyniosła 20,6%. Dochody własne PAP wzrosną w roku przyszłym o około 24% przy przewidywanym 16% wzroście kosztów. Pragnę zwrócić uwagę na kilka problemów, których rozwiązanie powinno wpłynąć na poprawę sprawności działania agencji. W 1983 r. zaplanowano zakup nowych urządzeń i części zamiennych oraz materiałów eksploatacyjnych za 85 tys. rubli z pierwszego obszaru płatniczego i 172 620 dolarów z drugiego obszaru płatniczego. Tymczasem według wyjaśnień Komisji Planowania na zakupy z krajów kapitalistycznych przewidziano dla PAP 80 tys. dolarów, natomiast z krajów socjalistycznych nie zarezerwowano dla PAP żadnej sumy. Sądzę, że poparcie przez Komisję starań PAP o przyznanie tych kwot byłoby w pełni zasadne. Agencja ma wiele trudności z realizacją zamówień za pośrednictwem central handlu zagranicznego. Dotyczy to m.in. cen, parametrów technicznych i terminów dostaw. Rozwiązaniem problemu byłoby uzyskanie zgody dla PAP na zakupy z pominięciem central, w ramach przyznanych środków płatniczych. Również w tym przypadku Agencja liczy na pomoc Komisji. I na koniec problem wymagający zasygnalizowania. Istnieją dziś duże dysproporcje płacowe między dziennikarzami, a tzw. pionem technicznym obsługi redakcji. Dziennikarze otrzymali dwukrotną w bieżącym roku podwyżkę płac, natomiast pensje korektorów, maszynistek, techników, teletypistów itd. pozostały bez zmian. Powoduje to zrozumiałe niezadowolenie. Rozwiązania wymaga również problem przyznania nowych pomieszczeń dla drukarni PAP. Dotychczasowe warunki pracy drukarni są nie najlepsze. Myślę, że poparcie przez Komisję starań Agencji w tym względzie mogłoby wpłynąć na pozytywne rozwiązanie problemu. Proponuję przyjęcie projektu planu i budżetu PAP na 1983 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Proszę przedstawiciela Komisji Planowania o wyjaśnienie, dlaczego nie przyznano PAP środków z pierwszego obszaru?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ErwinPlichciński">Nie są to dewizy, a jedynie podstawa do negocjacji w celu uzyskania niezbędnych artykułów z importu. Można tę sprawę załatwić. Nie ma bowiem, jeśli chodzi o pierwszy obszar, zjawiska limitowania, istnieje tylko ograniczenie podaży ze strony krajów, do których się zwracamy. Trzeba w tej konkretnej sprawie zwrócić się do MHZ. Import z drugiego obszaru jest nieznacznie podwyższony. Czy jednak istnieje zapotrzebowanie na części zamienne? Jeżeli tak jest PAP może wystąpić z umotywowaniem do Komisji Planowania o zwiększenie przydziału dewiz. Przedsiębiorstwa mają prawo wystąpienia do MHZ o prawo do handlu zagranicznego. Może mieć to miejsce w przypadku PAP, z tym, że Agencja musi mieć wówczas odpowiednie służby zabezpieczające. Sądzę, że PAP ma inną drogę - może przecież wybrać sobie jaką chce centralę, niekoniecznie tą, która stosuje najwyższe marże.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BronisławLipski">Mój resort nie ma z PAP żadnych problemów finansowych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#BronisławLipski">Podwyższenie płac pracowników administracji w redakcjach wymaga generalnych uregulowań. Może redaktor naczelny PAP ma propozycje w tym względzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszRoszkowski">Płace to problem dotyczący wszystkich redakcji. Istotnie rozbieżności istnieją i nie jest to korzystne ze społecznego punktu widzenia. Nie wszyscy jednak wiedzą o tym, że w tym roku podniesiono płace pracownikom administracji w redakcjach. Dziennikarze zaś dostali podwyżki w dwu ratach. Była to więc w sumie tylko jedna podwyżka. Staramy się poprawić warunki lokalowe w drukarni. Możliwości mamy jednak małe. Gmach eksploatujemy wspólnie z bankiem. Komisja była uprzejma wielokrotnie zwrócić uwagę, że ekipa PAP ta w Sejmie pracuje również w złych warunkach. Wicemarszałek Z. Giertych uznał zasadność naszych próśb, z tym że póki co nie ma jeszcze warunków na ich zrealizowanie. Maszyny i urządzenia musimy obecnie sprowadzać okrężną drogą przez pośredników z zagranicy. Zamierzamy dokonać pewnych zmian redakcyjnych m.in. rozbudować redakcję wojskową. Powołaliśmy zespół dla prowadzenia kontrpropagandy, zwiększymy operatywność informacji i dokumentacji prasowej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanuszRoszkowski">Komisja trzy razy występowała w sprawie polepszenia warunków pracy PAP w Sejmie. Marszałek Sejmu odpowiedział, że po odzyskaniu II części budynku można będzie tam przeprowadzić pewne agendy. Czy pan redaktor uważa, że powinniśmy wystąpić z dezyderatem w sprawie, którą poruszył poseł Pokorski?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JanuszRoszkowski">Naczelny Redaktor PAP Janusz Roszkowski: Byłoby to dla nas wielce pomocne.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JanuszRoszkowski">Komisja przyjęła jednogłośnie projekt ustawy budżetowej W części dotyczącej PAP oraz odpowiedź na dezyderat w sprawie Polskich Nagrań.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanZbigniewDąbrowski">Zająłem się wyłącznie tą sferą działań Komitetu, która zależna jest od przyznanych środków materialnych. Jako sprawę podstawową należy przyjąć czas emisji programów radiowych i telewizyjnych proponowanych na rok 1983. Będzie to 65 tys. godzin programów radiowych i 9 tys. godzin telewizyjnych. Oznacza to osiągnięcie poziomu z roku 1980. Jest to o tyle istotne, że niemal wszystkie wskaźniki budżetowe na rok 1983 odwołują się do porównań z rokiem 1982, a był to przecież rok nietypowy. Zatem rozliczne wzrosty budżetowe, przewidywane na przyszły rok, w stosunku do stanu z roku 1982 są często wzrostami pozornymi, ze względu na ograniczenie - w wyniku stanu wojennego - czasowych rozmiarów programu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanZbigniewDąbrowski">A oto kilka faktów: wstępnie budżet Komitetu wynieść ma w przyszłym roku 7 mld 239 mln zł, a bez inwestycji i kapitalnych remontów - 6 mld 415 mln zł. Nawiązując do faktów, o których mówiłem przed chwilą, jest to wzrost pozorny i jak wynika z wyliczeń Komitetu nie zapewnia realizacji zadań programowych. Ich pełne wykonanie wymagałoby zwiększenia budżetu Komitetu ds. Radia i Telewizji o 1 mld 200 mln zł. Pieniądze te potrzebne są na fundusz płac przy niezmienionym stanie zatrudnienia. Łącznie, w części osobowej i przeznaczonej na honoraria fundusz ten wynieść ma 1 mld 406 mln zł, co w porównaniu z rokiem bieżącym stanowi wzrost o 64 mln zł. Już w tym dziale brakuje łącznie ok. 160 mln zł. W związku ze wzrostem płac w kraju - postulaty „Radiokomitetu” wydają się uzasadnione, choćby dlatego, iż dotyczą one zaledwie kilku tysięcy osób. Najbardziej newralgiczna sytuacja jest 2,5-tysięczną kadrę inżynieryjno-techniczną legitymującą się wysokimi kwalifikacjami zawodowymi. Dotyczy to zresztą i innych grup zawodowych, co nie sprzyja poprawie klimatu w radiu i telewizji.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JanZbigniewDąbrowski">Inny problem to fundusz na honoraria. „Radiokomitet” musi nawiązywać od nowa zerwane kontakty ze środowiskami artystycznymi. Sądzę, że element finansowy będzie odgrywał tu także istotną rolę. Trzeba znaleźć około 130 mln zł dla wypełnienia luki w programach, przede wszystkim artystycznych, których brak w telewizji w tym roku jest dotkliwie odczuwany przez całe społeczeństwo. „Radiokomitet” sygnalizuje też brak około 200 etatów dla pracowników technicznych, którzy w przyszłym roku będą niezbędni do obsługi studiów i sprowadzanego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JanZbigniewDąbrowski">Wydatki rzeczowe wynieść mają ponad 4 mld 967 mln, co odznacza wzrost o 8,7% w stosunku do br. Kwota ta ma wystarczyć na zakup, wynajem i emisję filmów krajowych. Biorąc pod uwagę, że filmoteka telewizyjna została w ciągu ostatniego roku dokładnie oczyszczona z wszelkich rezerw, a koszty produkcji i wynajmu filmów ogromnie wzrosły - nieodzowne stało się zwiększenie budżetu na ten cel o 670 mln zł.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JanZbigniewDąbrowski">Nakłady inwestycyjne dla Komitetu na rok 1983 zostały przez Komisję Planowania określone na kwotę 700 mln zł, co stanowi tylko 70% nakładów w stosunku do bieżącego roku. Z tego mają być kontynuowane inwestycje, nastąpić ma zakup dóbr inwestycyjnych; na inne cele zabranie 200 mln zł. Ta suma potrzebna jest na adaptację całego budynku przy ul. Jasnej, na racjonalną kontynuację już rozpoczętych obiektów i na konieczne zwiększenie zakupów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JanZbigniewDąbrowski">Kończę swoje uwagi kilkoma wnioskami o charakterze ogólnym. Sądzę, że są realne powody, by rozwiać mit o niezmierzonych bogactwach i niekontrolowanym ich użytkowaniu, co miało miejsce przed paroma laty i dotyczyło wąskiego grona faworytów. Pozostało natomiast ponad 9 tys. szeregowych pracowników borykających się z ogromnymi i różnorodnymi trudnościami. Istnieją uzasadnione powody zmiany statusu organizacyjnego na drodze przekształcania Komitetu z jednostki budżetowej w zakład budżetowy, czy też inną jednostkę. Zwiększyłoby to zainteresowanie wzrostem własnych dochodów i umożliwiło racjonalną gospodarkę finansową i kadrową.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JanZbigniewDąbrowski">Rozważenia wymagają źródła dotacji państwowych przeznaczonych na działalność Komitetu. Wpływy z abonamentów radiotelewizyjnych przynoszą 3 mld 620 mln zł, a opłatą abonamentowa stanowi około 0,4% przeciętnych miesięcznych zarobków pracownika. W większości krajów świata procent ten wynosi od 1–4% poborów miesięcznych. Podniesienie abonamentu zredukowałoby do minimum dotacje państwową. Byłby to moim zdaniem zabieg mniej ryzykowny niż podnoszenie cen biletów do teatrów, kin, czy na imprezy rozrywkowe.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#JanZbigniewDąbrowski">Najpilniejsze potrzeby „Radiokomitetu” to: zwiększenie zatrudnienia, wzrost funduszu płac, wprowadzenie nowych taryfikatorów płac, zwiększenie funduszu na zakup filmów, zwiększenie wydatków inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#JanZbigniewDąbrowski">Po rozważeniu wszystkich tych problemów przedkładam Wysokiej Komisji wniosek o przyjęcie planu i Budżetu Komitetu DS. Radia i Telewizji oraz przychylne rozpatrzenie zgłoszonych przeze mnie wniosków.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#JanZbigniewDąbrowski">Wydatki budżetowe Komitetu DS. Radia i Telewizji w r. 1983 są wyższe o ponad 0,5 mld zł niż w 1982 r. Trudno byłoby nam w tej chwili projektować dalsze ich zwiększenie bez podania źródła finansowania tych zwiększonych wydatków.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#JanZbigniewDąbrowski">Musimy dążyć do tego, ażeby status Komitetu dostosowany został do wymogów reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#JanZbigniewDąbrowski">Najważniejsze jest dokonanie zmian organizacyjnych w Komitecie, utrzymanie i rozszerzenie bazy materialnej oraz troska o dalszą poprawę warunków działania Komitetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#EdmundMęclewski">Ilu dziennikarzy nie zostało zweryfikowanych w Komitecie i czy przewiduje się reweryfikację?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BogdanGawroński">Poprawa jakości programów radia i telewizji jest sprzężona z sytuacją finansową Komitetu. Opowiadam się za podwyższeniem opłat za abonamenty radiowo-telewizyjne. Wydaje się, że sam budżet państwa nie zdoła sfinansować wszystkich zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#BogdanGawroński">Czy Komitet liczy się z możliwością wykorzystania swojej bazy materialnej wspólnie z innymi instytucjami spoza Komitetu np. z Ministerstwem Kultury i Sztuki. Mówiliśmy już kiedyś na ten temat, że np. studia radiowe i telewizyjne oraz baza służąca do nagrań mogłaby być wykorzystana przez instytucje podległe Ministerstwu Kultury i Sztuki. Również baza magazynowa mogłaby w równej mierze służyć Komitetowi jak i teatrom.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#BogdanGawroński">W materiałach Komitetu awizuje się, że ma on zamiar w swojej działalności podjęć edukację kulturalną w szerokim rozumieniu tego słowa. Należałoby poszukiwać dróg do bardziej aktywnego udziału widzów w programach. Mogłyby to być cykliczne audycje sprzężone z zorganizowanym widzem, chodzi tu zwłaszcza o młodzież i dzieci np. w audycjach „Wtorek melomana”. Należałoby wykorzystać kluby i zespoły muzyczne takie jak np. „Pro symfonica”. Byliby to na pewno wdzięczni i zorganizowani słuchacze. Podobne audycje można by organizować dla miłośników książek, sztuk plastycznych itp.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#BogdanGawroński">Zastępca przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji Ryszard Dutkiewicz: Po zawieszeniu stanu wojennego powstanie nowa sytuacja społeczno-polityczna, która będzie wymagała podjęcia przez Komitet maksymalnego wysiłku dla pozyskania jak największej części społeczeństwa dla idei porozumienia narodowego, dla programu reform, wychodzenia z trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej kraju oraz ugruntowania demokracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#BogdanGawroński">W roku przyszłym program telewizyjny zwiększy się o ponad 1000 godzin, a program radiowy o 8 tys. godzin. W tym zwiększonym programie mamy zamiar emitować więcej audycji artystycznych, literackich, rozrywkowych. Dla realizacji tych zamierzeń konieczna jest większa sprawność działania Komitetu.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#BogdanGawroński">W wyniku zaleceń pokontrolnych NIK, jak i wymogów reformy gospodarczej Komitet poddał głębokiej analizie strukturę organizacyjną jak i dotychczasowy system finansowy. Opracowano studium obejmujące kilka optymalnych wariantów struktury organizacyjnej jak i najbardziej przydatnych zasad finansowania. Propozycje te poddano szerokiej dyskusji i w jej wyniku opracowano szczegółowe tezy i przesłano do zespołu XIII Komitetu ds. Reformy Gospodarczej. W propozycjach tych „Radiokomitet” proponuje przejęcie dochodów abonamentowych oraz przejście na zasady finansowania bardziej przydatne dla działalności Komitetu - na zasady budżetowania netto.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#BogdanGawroński">W tej Sytuacji Komitet zamierza wpływać - poprzez politykę wpływów abonamentowych - na rozwój liczby abonentów radiowo-telewizyjnych oraz pełnić jednocześnie funkcje centralnego organu administracji państwowej. Chcemy koordynować też część działalności, która mieści się poza Komitetem. Chodzi o słyszalność programów radia i zasięg odbioru programów telewizji, zagadnienie produkcji odbiorników, wpływ na jakość i ilość programów, serwis odbiorników telewizyjnych itp. Chcemy również wprowadzić takie zasady finansowania Komitetu, które z jednej strony pozwoliłyby na bardziej elastyczne wydatkowanie środków finansowych, a z drugiej strony pobudzały do zwiększania własnych dochodów.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#BogdanGawroński">Mamy tu na myśli m.in. pełniejsze wykorzystanie potencjału technicznego Komitetu. Ponieważ jednym z warunków wdrażania proponowanych zmian są własne dochody, dlatego Komitet będzie zabiegał o przejęcie wpływów abonamentowych.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#BogdanGawroński">Przedstawiony wzrost wydatków budżetowych w 1983 r. jest tylko wzrostem pozornym. W 1982 r. w pierwszych miesiącach program radia i telewizji, z przyczyn od nas niezależnych był bardzo ograniczony. Ponadto w 1982 r. miały miejsce zwyżki cen i opłat za różnego rodzaju usługi świadczone przez inne instytucje na rzecz Komitetu.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#BogdanGawroński">Niektóre regulacje płacowe zwłaszcza pracowników redakcyjnych przeprowadzone były dopiero w połowie roku bądź w IV kwartale, a ich skutki rozciągną się na cały następny rok. Pragnę również poinformować, że w ostatnim czasie dokonane zostały, zresztą słuszne, podwyżki za usługi literackie, wydawnicze, artystyczne, które Komitet musi i powinien stosować, a na ten cel nie otrzymał żadnych środków.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#BogdanGawroński">Wobec poważnych trudności dewizowych uniemożliwiających zakup filmów zwłaszcza w II obszarze płatniczym zachodzi konieczność zrekompensowania tego własną produkcją filmową. Potencjał produkcyjny naszej wytwórni „Poltel”, jak i kinematografii uniemożliwia zwiększenie tej produkcji do wysokości planowanych przez Komitet.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#BogdanGawroński">Zastępca przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji Jan Grzelak: Komitet jest jednostką zmilitaryzowaną. W swoim czasie przeprowadziliśmy weryfikację pracowników redakcyjnych - nie zweryfikowano 227 dziennikarzy i 300 innych pracowników. Pracownicy ci mogą odwoływać się tylko do kierownictwa Komitetu. Wpłynęło 140 odwołań, z czego 60 załatwiono pozytywnie. Akcja odwołań nie została jeszcze zakończona.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#BogdanGawroński">Jest jeszcze do załatwienia sprawa pracowników internowanych. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie, w stosunku do pracowników. Komitetu nie będzie się stosować żadnych globalnych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EdmundMęclewski">Czy rozpatrywanie odwołań odbywa się z inicjatywy pracownika?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#EdmundMęclewski">Zastępca przewodniczącego Jan Grzelak: Tak, z inicjatywy pracownika albo jego zwierzchnika.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#EdmundMęclewski">Komitet będzie starał się przechodzić na programy adresowane nie do wszystkich, ale do poszczególnych grup i środowisk. Jest to nowa droga, która stanowi dużą szansę dla radia i telewizji.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#EdmundMęclewski">W 1982 r. zweryfikowano płace dziennikarzy, ale nie dokonano jeszcze zmian w stosunku do innych grup zatrudnionych. Jest to konieczne, gdyż płace te obecnie są znacznie niższe niż w innych instytucjach kulturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ErwinPlichciński">Programy telewizyjne stały się mało atrakcyjne i byłoby chyba ryzykowne w tej chwili podwyższać opłaty abonamentowe. Trzeba najpierw podjąć wysiłek dla uatrakcyjnienia tego programu i podniesienia jego jakości, a dopiero potem mówić o ewentualnym podwyższeniu opłat za abonamenty radiowo-telewizyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BronisławLipski">Sprawy płacowe powinny zostać rozwiązane, jeśli Wysoka Komisja uzna to za słuszne. Na ten cel muszą znaleźć się środki z rezerwy centralnej. Są też zarezerwowane w budżecie środki na zakup i wynajem filmów. Natomiast sprawa inwestycji wymaga rozpatrzenia od strony wysokości niezbędnych nakładów.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#BronisławLipski">Co do zmian statusu organizacyjnego „Radiokomitetu” to moim zdaniem nie powinny mieć one charakteru formalnego i przekształcenie go z jednostki budżetowej w zakład jest niemożliwe, bowiem w telewizji i radiu nie może zabraknąć pieniędzy, gdyż uniemożliwiłoby to realizację programu. Ta postulowana tutaj koncepcja - patrząc na to od strony finansowej - byłaby trudna do przyjęcia i mało sensowna.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#BronisławLipski">Co do wzrostu kosztów - to budżet określony został zgodnie z cenami roku 1982, a więc z uwzględnieniem wzrostu kosztów i cen w styczniu i lutym br.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#BronisławLipski">Dyrektor Biura Ekonomicznego Komitetu DS. Radia i Telewizji Aleksander Landau: Trudno mi zgodzić się z przedmówcą, uważam bowiem, że przejęcie dochodów przez nasz Komitet umożliwiłoby mu dalsze konstruktywne i efektywne działania. Np. cała technologia i skomplikowane procesy telewizyjne finansowane są w ramach budżetu, a więc bez liczenia amortyzacji sprzętu technicznego, którego moralne zużycie następuje bardzo szybko. Zmiana systemu i przejęcie dochodów wymusiłoby konieczność racjonalnej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#BronisławLipski">Uważam też, że w sytuacji, kiedy radiem i telewizją „rządzą” Ministerstwo Łączności, Komitet i inne instytucje - musi wreszcie zostać stworzona jednostka koordynująca. Powinien to być właśnie Komitet do spraw Radia i Telewizji, co wymagałoby zmian strukturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Jest to odrębny temat i powrócimy do niego omawiając przesłanki wdrażania reformy gospodarczej w różnych dziedzinach kultury.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Apelujemy jednak do kierownictwa „Radiokomitetu”, aby dobrze realizując budżet - dobrze zarazem wywiązywał się ze swoich zadań programowych. Nasza Komisja postulowała wielokrotnie potrzebę utworzenia Rady Programowej i konieczność społecznej konsultacji zamierzeń radiowo-telewizyjnych. Program nie tylko powinien być lepszy, co wymaga nawiązani kontaktów ze środowiskami artystycznymi, ale także zmierzać do pojednania narodu.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Następnie przegłosowany został wniosek o przyjęcie projektu ustawy budżetowej na rok 1983 w części dotyczącej Komitetu do spraw Radia i Telewizji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>