text_structure.xml 27.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 10 czerwca 1980 r. Komisja Kultury i Sztuki, obradująca pod przewodnictwem posła Krystyny Marszałek-Młyńczyk (SD), rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania planu i budżetu w 1979 r. w części dotyczącej Komitetu DS. Radia i Telewizji.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele Komitetu do spraw Radia i Telewizji z zastępcą przewodniczącego - Wadimem Nikołajewem, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów i Najwyższej Izby Kontroli.(</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Informację uzupełniającą do przedłożonego materiału przedstawił zastępca przewodniczącego Komitetu DS. Radia i TV Wadim Nikołajew.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WadimNikołajew">Planowane wydatki budżetowe Komitetu na 1979 r. wynosiły po zmianach 4.810 mln zł, z czego na inwestycje wydatkowano 770 mln zł. Wydatki budżetowe wykonano w 99,7%. M.in, wydatki osobowe: wynagrodzenia, honoraria i inne stanowiły 28%, wydatki związane z zakupem sprzętu, filmów i materiałów - 33% . Wydatki na usługi: licencje za transmisje, wynajem obiektów scenograficznych itp. - 30,9%.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WadimNikołajew">W 1979 r. emitowano 63.900 godzin programu radiowego i 7.240 godz. w programie TV. O 16% przekroczono plan emisji programów stereofonicznych, zaś w przypadku programu kolorowego TV plan został przekroczony o 62%. Dobrze realizowały swoje zadania podległe Komitetowi przedsiębiorstwa. „Poltel” wyprodukował ponad 89 tys. metrów taśmy filmowej -57 odcinków filmów fabularnych i widowisk. Centrum Naukowo Techniczne wyprodukowało unikalny sprzęt radiowo-telewizyjny o wartości ponad 200 mln zł. „Wifon” dostarczył na rynek 800 tys. kaset uzyskując wpływ 90 mln zł. „Artel” przygotował ponad 80 tys., minut programów reklamowych dla radia i TV, osiągając wpływy 211 mln zł. Wydawnictwa Komitetu opublikowały 183 tytuły, w tym 9 periodycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WadimNikołajew">Nasze przedsiębiorstwo handlu zagranicznego osiągnęło wpływ ok. 24 mln zł, z czego 20 mln zł de w. uzyskano z eksportu do II obszaru płatniczego. Ogółem Komitet DS. Radia i TV przekazał do budżetu państwa 372 mln zł przekraczając zadania planowe o 50%.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WadimNikołajew">Koreferat przedstawił poseł Witold Jankowski (bezp. „PAX”) Szczególna rola Radia i TV wynika z tego, że mają one najbardziej masowego odbiorcę a także i z tego faktu, że wypełniają niedostatki istniejące w dziedzinie upowszechniania kultury wiedzy i oświaty. W niewielu krajach radio i TV spełniają tak rozległe zadania jak właśnie w aktualnej sytuacji w naszym kraju. Aby zadania te Komitet mógł realizować jeszcze lepiej towarzyszyć muszą temu odpowiednie działania inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WadimNikołajew">Siedząc wykonanie planu i budżetu Komitetu w 1979 r. można stwierdzić z satysfakcją, iż przekroczono nakłady na zakup gotowych urządzeń i sprzętu, w tym także z II obszaru płatniczego. Nie zadowalająca jest natomiast sytuacja w dziedzinie remontów kapitalnych. Łączna wielkość nakładów na nie wynosiła ponad 102 mln zł, z czego wykorzystano 95,9% . Wiele ośrodków radiowo telewizyjnych pracuje w budynkach adaptowanych, w których remonty są sprawą niecierpiącą zwłoki. Dotyczy to zwłaszcza ośrodka w Koszalinie.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WadimNikołajew">W działalności programowej Komitet przekroczył planowane zadania dla radia jeżeli chodzi o godziny emisji (102 prac.). Program radiowy jest już od szeregu lat ustabilizowany, ściśle określona jest specyfika poszczególnych programów. Natomiast projekt powołania do życia 5 programu został chyba odłożony. Stabilne są również programy lokalne nadawane przez 16 rozgłośni. 2 zadowoleniem należy przyjąć wzrost udziału rozgłośni regionalnych w tworzeniu programu centralnego, co było wielokrotnie postulowane w dyskusjach na forum naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WadimNikołajew">Plan emisji programu telewizyjnego wykonano w 94,5%. Niewykonanie dotyczy głównie programu filmowego i wiązało się to z koniecznością ograniczania zużycia energii elektrycznej oraz brakiem środków dewizowych na opłacanie licencji na dwukrotną emisję filmów.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WadimNikołajew">W związku z coraz powszechniej stosowanym 4-brygadowym systemem w pracy Komitet stoi przed trudnym zadaniem takiego konstruowania programu, aby stwarzał on optymalne, z punktu widzenia odbiorcy, warunki oglądania interesujących wszystkich odbiorców pozycji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WadimNikołajew">W ub.r. nastąpiła dalsza poprawa w odbiorze programów telewizyjnych, zwłaszcza w programie II, dzięki zainstalowaniu nowych nadajników. W rezultacie 97% ludności kraju odbierać może program i zaś 84% program II TV. Jeżeli chodzi o radio to program I i programy na falach ultrakrótkich słyszalne są w zasadzie na obszarze całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WadimNikołajew">Mimo systematycznego wzrostu ilości odbiorników radiowych i telewizyjnych utrzymuje się duże zróżnicowanie w nasyceniu odbiornikami wsi i miast a także między poszczególnymi regionami kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WadimNikołajew">Poseł W. Jankowski zaproponował przyjęcie sprawozdania z wykonania planu i budżetu w 1979 r. w części dotyczącej Komitetu DS. Radia i TV.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WilhelmSzewczyk">Nawiązując do dyskusji sprzed roku zwrócił uwagę na pewne korzystne zmiany jakie zaszły w działalności ośrodków lokalnych. Są one w coraz większym stopniu twórcami ambitnych programów lokalnych, a także rośnie ich udział w programie centralnym. Np. telewizja katowicka była w ubiegłym roku bardzo aktywna. Jest to dobrą formą przekazywania spraw, którymi żyją regionalne środowiska. Na przykładzie Śląska rozważyć trzeba problem innego ustawienia programu telewizyjnego. Trzeba zastanowić się jaki model wybrać, aby najwartościowsze pozycje mogli oglądać wszyscy pracujący w 4-brygadowym systemie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanuszRolicki">Od 9 czerwca br. wszedł do emisji blok programów dla 4-ej zmiany w programie II TV.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanuszRolicki">W związku z wczorajszą dyskusją n.t. ograniczenia wydawnictwa prasy trzeba podjąć działania na rzecz wypełniania niedostatków Informacji poprzez lepsze wykorzystanie radia i TV do tego celu. Należy zastanowić się nad nowymi formami publicystyczno-informacyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WadimNikołajew">W ramach bloku dla 4-ej zmiany emituje się już Dziennik Poranny emitowany w porze południowej. W najbliższym czasie zamierzamy również rozpocząć nadawanie Dziennika TV w godzinach rannych w programie I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KarolMałcużyński">Wydaje się, że w sprawozdaniu zbyt mało mówi się o podejmowaniu nowych prób i form lepszego docierania do odbiorców z treściami informacyjnymi i publicystyką. Coraz większe znaczenie ma przecież kulturotwórcza rola telewizji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KarolMałcużyński">Systematycznie rośnie ilość odbiorników TV i wyrównuje się z ilością odbiorników radiowych. Tym większa odpowiedzialność spada na twórców programu telewizyjnego w zakresie wykorzystania tych możliwości oddziaływania. Nadmierny jest chyba optymizm z jakim Komitet ocenia rozwój współpracy z środowiskami twórczymi. Wydaje się, że zapoczątkowano dopiero wstępne stadium tych kontaktów. Za mało w sprawozdaniu Komitetu mówi się o tym, jak zamierza on działać w przyszłości, wobec coraz trudniejszych zadań i coraz wybredniejszego audytorium.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#KarolMałcużyński">Jak postępuje produkcja serialu o Sherlocku Holmesie? Jak układa się współpraca z kooperantem, jakie są już koszty i jakie możliwości sprzedaży filmu zagranicę?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#KarolMałcużyński">Uważam, że byłoby celowe, aby Komisja otrzymywała komunikaty Ośrodka Badania Opinii Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RomualdBukowski">Środowisko plastyczne wiązało znaczne nadzieje z rozwojem telewizji, szczególnie kolorowej. Liczono na szerszą możliwość zapoznawania społeczeństwa z osiągnięciami w dziedzinie plastyki, z polską sztuką. Ma to przecież duże znaczenie choćby z punktu widzenia wychowywania przez sztukę. Dlatego telewizja powinna bardziej popularyzować osiągnięcia amatorów, ale również i profesjonalistów. Jednym z magazynów TV, który przybliża społeczeństwu problemy sztuki jest „Pegaz”. Ale godziny jego emitowania uniemożliwiają odbieranie go przez szersze kręgi społeczeństwa. Telewizja powinna popularyzować dorobek wszystkich środowisk twórczych w naszym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#LeokadiaKordziak">Nie prowadziliśmy szczegółowej kontroli finansowej Festiwalu Opolskiego w 1979. Kontrole takie przeprowadziliśmy w latach 1976, 1978. Koszty w tym okresie wzrosły z 5 mln do 13 mln, przy czym Komitet sfinansował w 1976 r. Festiwal Polski w ok. 2 mln zł, a w 1978 pokrył większość wydatków. W tym samym okresie wpływy zmniejszyły się z 3,9 mln do 2,7 mln zł. Wzrost kosztów Festiwalu wiąże się z nadmiernie rozbudowanym aparatem kierowniczym, administracyjnym, artystycznym oraz z zastosowaniem stawek płacowych obowiązujących w Komitecie DS. RiTV, podczas gdy obowiązywać powinny stawki płacowe przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. Wyrywkowa kontrola Festiwalu Opolskiego w 1979 r. wykazała poprawę jeżeli chodzi o gospodarowanie środkami finansowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KarolMałcużyński">Wczoraj informowano nas, że koszt Festiwalu Opolskiego w 1978 r. wyniósł 18 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LeokadiaKordziak">Kwota ta dotyczy Festiwalu w 1977, a spowodowana była nadmierną rozbudową scenografii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitoldJankowski">O ubiegłorocznej wizycie papieża, transmitowanej przez nasze radio i TV, mówi się w materiałach wyłącznie w kontekście propagandy na zagranicę. Chciałbym wiedzieć, jakie jest w tej sprawie stanowisko Komitetu Radia i TV i czy jego kierownictwo nie uważa, iż była to wizyta o ogromnym znaczeniu przede wszystkim dla naszego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#GustawHoloubek">Niepokoi mnie sprawa prezentowania sportu w telewizji. Obniża się poziom audycji „Niedziela sportowa”, niewiele się w tych audycjach interesującego dzieje, nie prezentuje się ciekawszych zawodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPrzymanowski">W konfrontacji z innymi telewizjami program i poziom telewizji polskiej wyróżnia się. Są jednak i potknięcia, np. sprawa poprawności języka, co odnosi się głównie do spikerów (ale nie tylko), popełniających podstawowe błędy gramatyczne akcentujących słowa niezgodnie z zasadami języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPrzymanowski">Telewizja ma swoją własną cenzurę, ale niektóre programy - na temat wojska czy milicji - cenzurowane są przez pracowników innych instytucji. Trzeba się zdecydować, kto właściwie odpowiada za wymowę polityczną programów telewizyjnych?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanuszPrzymanowski">Chcę także stwierdzić, iż nasza telewizja prezentuje pewną rzeczywistość umowną, nie przystającą do rzeczywistości realnej. Należałoby chyba dziś poważniej traktować odbiorców i mówić z nimi szczerze, tak, jak to miało miejsce jeszcze nie tak dawno w programach „Trybuny Obywatelskiej”. Były to rozmowy na tematy trudne, drastyczne, dyskusje i odpowiedzi na nurtujące obywateli pytania. Wydaje się, że w obecnej sytuacji należałoby powrócić do takiej lub innej sprawdzonej już formy, wyjaśniać społeczeństwu niełatwe problemy dnia dzisiejszego, dyskutować, jak choćby na temat przyczyn ostatnich ograniczeń prasy. Przydałaby się również lepsza i szersza informacja, dotycząca programu telewizyjnego, często bowiem nie wiadomo, co się kryje za niektórymi tytułami audycji. Szersza powinna być informacja o programie TV zarówno w gazetach, jak w samej telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechKętrzyński">Przy okazji rozpatrywania sprawozdania z wykonania planu i budżetu nasuwa się konieczność debaty nad merytorycznymi zagadnieniami programowymi. Istnieje zatem potrzeba uzupełniania w sprawozdaniu danych liczbowych - komentarzem merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WojciechKętrzyński">Za wybitne osiągnięcia naszej telewizji uważam jej dorobek kulturalny, zwłaszcza teatr, liczący się w skali co najmniej europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WojciechKętrzyński">Istotną sprawą, jedną zresztą z najtrudniejszych do rozwiązania w telewizji, jest kontakt z odbiorcą, zróżnicowanym pod względem poziomu i skali zainteresowań. Telewizja ma zobowiązania w stosunku do wszystkich widzów, ale czy jest wypracowana koncepcja obsługi różnych kręgów odbiorców?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WojciechKętrzyński">Warto również zastanowić się nad tym, czy dzienniki telewizyjne spełniają swoją rolę - głównego instrumentu informacji i komentowania wydarzeń? Czy obecna formuła wystarcza i w jakim kierunku zmierzać powinna dalsza ewolucja? Nadajemy bowiem w programie TV wiele ciekawych dyskusji, ale są one na ogół emitowane późnym wieczorem i przeznaczone dla wąskiego kręgu odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WojciechKętrzyński">Obecna formuła selekcji informacji nie jest również jednoznaczna. Trzeba bowiem pamiętać, że coraz trudniejszy jest dostęp do gazet i w związku z tym dla większości obywateli telewizja jest głównym źródłem informacji. Z tego też powodu należałoby stosować żelazną regułę dziennikarską, aby przy okazji każdego ważniejszego wydarzenia przypominać krótko jego genezę i uwarunkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HalinaAuderska">Pożyteczny byłby chyba bliższy kontakt telewizji z dramaturgią polską. W radiu np. wiele jest dobrych słuchowisk, które mogłyby być po adaptacji prezentowane na ekranie telewizyjnym. Poza sięganiem do klasyków należałoby też w większej mierze lansować sztuki współczesnych autorów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HalinaAuderska">Wydaje mi się, że dyktowany pogonią za zarobkami pośpiech w pracy ekip telewizyjnych nie sprzyja ani twórczej pracy, ani osiąganiu zadowalających wyników artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#HalinaAuderska">Jestem też za tyra, aby kontynuować emisję cyklu, poświęconego rzemieślnikom, przedstawicielom tych zawodów, które giną. Służy to również tworzeniu atmosfery szacunku dla każdego zawodu i każdej pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#HalinaAuderska">Chciałabym również wyrazić moją osobistą opinię, dotyczącą niedostatecznej synchronizacji programów radiowych, bowiem po otworzeniu odbiornika zbyt często na wszystkich falach - zamiast z żywym słowem - spotykam się z wrzaskliwą i niemiłą moim uszom muzyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EdmundMęclewski">Dowiadujemy się o przeprowadzanych sondażach opinii słuchaczy i widzów przez działający przy Radiokomitecie Ośrodek Badania Opinii Publicznej. Sądzę, że nie tylko mnie, ale i innych posłów interesowałyby oceny widzów odnoszące się do programów społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MariaSannik">Chciałam podziękować telewizji za programy n.t. ochrony dóbr kultury, a także popularyzowanie rzemiosła artystycznego i przedstawicieli zawodów ginących.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MariaSannik">Pojawiła się niedawno audycja pod hasłem „Rozmowa o architekturze”. Jaki jest jej profil i czy stanowi ona zapowiedź dłuższego cyklu?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MariaSannik">Poseł mówiła również o trudnej pracy operatorów i ekip technicznych telewizji w terenie. Wystąpiła też z propozycją przeniesienia lekcji choćby niektórych języków obcych z II do I programu telewizji, bowiem II program w wielu regionach kraju, szczególnie w małych miasteczkach, nie jest odbierany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WilhelmSzewczyk">Jakie są przyczyny wzrostu kosztów widowisk rozrywkowych, stają się one tak kosztowne, iż nawet niektóre bogate związki zawodowe bronią się przed tymi imprezami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyGrzybczak">Telewizja, jak i inne środki masowego przekazu, oszczędza również na czasie emisji programu. Chciałbym wiedzieć, jakich programów oszczędności te dotyczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Baza techniczna telewizji rozszerza się, poprawia się poziom emisji, ale trzeba pamiętać, że nadal są takie tereny w kraju, gdzie nie dociera II program. W takiej sytuacji znajduje się wiele miasteczek w woj. bydgoskim i innych województwach. Jakie są szanse dotarcia telewizji do tych małych ośrodków, istnieje bowiem obawa, że w dobie oszczędności jest to być może bardzo daleka perspektywa.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W Telewizji prowadzi się szkolenie i doskonalenie kadry technicznej oraz programowej. Chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie, jaka jest rola otwartego niedawno wydziału telewizyjnego na Uniwersytecie Śląskim, jaka jest przydatność tego przedsięwzięcia dla samej telewizji, a także czy młodzież zainteresowana jest tego rodzaju studiami?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Jeśli idzie o prezentację Sejmu i całego systemu demokracji socjalistycznej na ekranie telewizyjnym to w czasie ostatniej kampanii wyborczej tematyka ta zajmowała więcej miejsca. Szybko jednak wszystko wróciło do normy i nadal pokazuje się widzom w sposób raczej - schematyczny niemal wyłącznie posiedzenia plenarne Sejmu. Można by przecież korzystać z możliwości prezentacji problematyki sejmowej poprzez inne formy: dyskusje, przybliżanie sylwetek posłów, pokazywanie prac komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Co do spraw programowych Chciałabym wyrazić opinię, iż np. serial p.t. „W słońcu i w deszczu” był, moim zdaniem, bardzo słaby i nie obrazował autentycznych przemian, zachodzących we współczesnej wsi. Także cykl kręgu rodziny jest nudny i nie do oglądania są owe gładkie dyskusje osób zgromadzonych przy stole.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Dlaczego nie można zrobić na ten temat reportaży, ukazujących prawdziwych ludzi w ich własnym środowisku?</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W różnych programach i dyskusjach telewizyjnych występują z reguły wciąż ci sami ludzie, ciągle te same twarze i te same nazwiska. A przecież jest chyba w Polsce więcej osób, których zaproszenie do telewizji wzbogaciłoby treść tych programów, umożliwiłoby wymianę myśli.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Dyrektor Generalny w Komitecie DS. Radia i TV Janusz Rolicki: Telewizja ma ogromną siłę przebicia i twórca, który nie występuje na telewizyjnym ekranie - poza najwybitniejszymi nazwiskami - jest mniej znany. Fakt ten nakłada na nas ogromną odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Jeśli idzie o nasz program artystyczny, to znaczy film, teatr, publicystyka kulturalna - to zwykle zgłasza się zastrzeżenia tego typu, że albo są to programy zbyt popularne, albo przeciwnie - zbyt elitarne. Musimy liczyć się jednak z opinią powszechną i mamy świadomość, że nasze programy powinny trafiać do jak najszerszej widowni. Z naszych badań wynika np., że widzowie uważali serial „Życie na gorąco” za jeden z najlepszych; zaś najmniej głosów otrzymał Wajda za swoją telewizyjną wersję „Ziemi obiecanej”.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Czy oznacza to, że chcemy schlebiać najgorszym gustom widowni?</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Otóż nie. Np. film „Klucznik” nie został dobrze przyjęty przez szeroką opinię, nie zamierzamy jednak zrezygnować z takich, jak ta i innych ambitnych pozycji. Jesteśmy zresztą w lepszej sytuacji, niż kinematografia, bowiem nie musimy się rozliczać z każdej złotówki.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Powołanie przy prezesie Komitetu Rad Artystycznych: filmowej, muzycznej, literackiej jest jedną z form współpracy z twórcami. Interesujące są zamierzenia telewizji w dziedzinie popularyzacji najwybitniejszych dramatów polskich, wybranych drogą plebiscytu, przeprowadzonego na uniwersytetach, w instytutach i środowiskach literackich. Będą to najwybitniejsze pozycje, zrealizowane przez czołowych reżyserów i aktorów i nagrane na video-kasety. Stworzy to zaczątki cennej płytoteki polskiego dramatu. Planuje się również nagrania na kasetach magnetofonowych - jako pomocy dla szkół.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Jest też decyzja tworzenia słownika współczesnego żyjących pisarzy polskich. Będzie to forma stałego, filmowego zapisu o naszych pisarzach.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Telewizja nadawała i nadaje nadal wiele audycji poświęconych pisarzom i środowiskom literackim w kraju, popularyzacji plastyki itd. Dobrze układa się współpraca z filmowcami, najwybitniejszym twórcom telewizja stworzyła materialne możliwości realizowania filmów telewizyjnych w powiązaniu z jednoczesną produkcją filmów kinowych. Ostatnio miało to np. miejsce w przypadku Krzysztofa Zanussiego, który zrobił dla telewizji film p.t. „Kontrakt”.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Dobrze układa się współdziałanie ze środowiskiem teatralnym i plastycznym.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Brak dobrego wydawnictwa informacyjnego w Tygodniku „Radio i TV” oraz w prasie codziennej sprawia, że wiele pozycji nie dociera do widza, że często wybiera on programy „na ślepo” i to jest niekiedy przyczyną opinii, iż niektóre dziedziny kultury prezentowane są w telewizji zbyt skromnie.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W „Pegazie” przedstawiliśmy już około 60 plastyków. Dorobek artystów relacjonowany był w latach 1978–80 w około 60 dużych audycjach. Dorobkowi plastyków polskich poświęciliśmy około 130 felietonów filmowych. Regularnie prowadzimy cykle audycji „Galeria 33”, a następnie 34 i 35 milionów. Zaprezentowaliśmy tam już około 69 twórców. Mamy specjalistyczne magazyny poświęcone architekturze czy plastyce, ale mamy też świadomość, że nie są to sprawy, które interesować mogą masowego odbiorcę. Wg naszego rozeznania widownia takich programów waha się w granicach 1,5 do 3%.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Uwaga o potrzebie lansowania pewnych ludzi w telewizji nie jest w pełni uzasadniona, gdyż zapraszając do współpracy osoby z zewnątrz musimy się liczyć nie tylko z ich wiedzą, ale i talentem występowania przed kamerą telewizyjną. Program „X Y Z” ma swoją własną dramaturgię. Jak wynika z naszych badań oglądany jest on przez 14% odbiorców podczas gdy 3 wydanie dziennika ma tylko 4% widowni.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Serial „W słońcu i deszczu” przyjęty został z mieszanymi uczuciami, ale trzeba stwierdzić, że wszystkie rodzime seriale w zasadzie mają gorszą opinię niż obce.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Z najnowszych filmów i seriali, które będziemy emitować wymienić należy „Sekret enigmy”, „Ród Gąsienniców”, „Z biegiem lat z biegiem dni”, „Królowa Bona”. Misje”, „Dom”, którego 7 odcinków pokażemy już na jesieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyHańbowski">Pod adresem radia, za które jestem odpowiedzialny padło tu stosunkowo mało głosów, a jest to przecież bardzo znaczący środek przekazywania informacji. Nas również cieszy wzrost udziału regionalnych rozgłośni w tworzeniu programu lokalnego, ale pełniejszy ich udział uzależniony jest od warunków w jakich te rozgłośnie pracują.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyHańbowski">Od 7 lat prowadzimy systematyczną rekonstrukcję bazy technicznej, ale w tej materii jesteśmy uzależnieni od ogólnej sytuacji w kraju. Ogółem w radio zatrudniamy 700 pracowników, w tym 368 dziennikarzy radiowych. W bieżącym roku zmniejszyć musieliśmy zakup taśmy magnetofonowej o około 17 tys. krążków 45-minutowych. Dlatego jeszcze więcej audycji nadawać będziemy na żywo. Pociąga to za sobą ryzyko wielu potknięć językowych, które sygnalizują nam. słuchacze.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyHańbowski">W dziedzinie informacji i publicystyki osiągnęliśmy pewien postęp. Zdajemy sobie sprawę, że musimy wypracować pewne specyficzne formy mini publicystyki.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyHańbowski">Wizycie papieskiej Polskie Radio poświęcało dziennie 1 godzinę 55 minut programu. Zastrzeżenia może budzić tylko jedynie sposób przekazywania relacji. Ogółem za relacje ż wizyty papieża otrzymaliśmy 70% ocen bardzo dobrych od społeczeństwa. Chciałbym przypomnieć, iż praca w radio jest bardzo wyczerpująca i jak wykazują nasze badania średni wiek dziennikarza radiowca wynosi 49,5 roku. Dzień pracy trwa średnio 13 godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WadimNikołajew">Nie możemy szerzej emitować w kolorze programu telewizyjnego w programach lokalnych z uwagi na słabość bazy technicznej i wysokie koszty zakupu taśmy filmowej. Dlatego programy lokalne nadal będą emitowane w kolorze czarno-białym. Zamierzamy również w przyszłym roku uruchomić gazetę telewizyjną.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania planu i budżetu w 1979 r. w części dotyczącej Komitetu do spraw Radia i TV.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>