text_structure.xml 60.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 24 października 1983 r. Komisja Handlu Zagranicznego, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Gębali (PZPR) rozpatrzyła: - stan i perepektywy dalszego rozwoju współpracy gospodarczej Polski z krajami RWPG.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów z zastępcą przewodniczącego Stanisławem Długoszem, Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z wiceministrem Eugeniuszem Szatkowskim, Ministerstwa Handlu Zagranicznego z wiceministrem Władysławem Gwiazdą, Najwyższej Izby Kontroli, Urzędu Rady Ministrów, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, Ministerstwa Górnictwa i Energetyki, Polskiej Izby Handlu Zagranicznego oraz KC PZPR.)</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Podstawą dyskusji była informacja przedstawiona przez zastępcę przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stanisława Długosza.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławDługosz">Obroty towarowe Polski z krajami I obszaru płatniczego wzrosły z 12,5 mld rubli w 1980 r. do 15 mld rubli w roku bieżącym. W całości obrotów towarowych z krajami I obszaru płatniczego udział Związku Radzieckiego wahał się w tym okresie od 63 do 65%.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławDługosz">Udział obrotów towarowych z I obszarem płatniczym w obrotach ogółem w bieżącym 5 leciu systematycznie wzrasta, począwszy od 48% w 1980 r. do 66% w 1983 r. Wzrost ten jest szczególnie wyraźny w imporcie, w którym udział krajów socjalistycznych wzrósł z 46% w 1980 r. do 71% w 1983 r. Taki wzrost w ciągu zaledwie 3 lat świadczy o głębokości reorientacji naszego handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławDługosz">Saldo obrotów towarowych z I obszarem płatniczym w 1980 r. było dodatnie w wysokości 316 mln rubli. Począwszy od 1981 r. jest stale ujemne i tak w 1981 r. wynosiło 1600 mln rubli, w 1982 r. 550 mln rubli. W planie 1983 r. zakładano 1188 mln rubli, a wykonanie, według dzisiejszych danych, będzie osiągnięte na poziomie 529 mln rubli. Na 1984 r. planujemy utrzymanie salda ujemnego w wysokości ok. 900 mln rubli. W sumie łączne zadłużenie w Związku Radzieckim, gdyż obroty z pozostałymi krajami są zbilansowane, osiągnie pod koniec 5 łatki poziom 5–6 mln rubli. Należy przy tym podkreślić, że jest to kredyt bardzo korzystny, gdyż oprocentowany b. nisko, na poziomie ok. 5%.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławDługosz">W odniesieniu do lat 1985–1990 zakłada się, że obroty towarowe z krajami RWPG wyniosą odpowiednio 18 i 28 mld rubli, w tym że Związkiem Radzieckim odpowiednio 12 i 21 mld rubli. Oznaczać to będzie ponad 2-krotny wzrost obrotów w stosunku do 1982 r. W globalnych obrotach towarowych Polski z zagranicą udział krajów RWPG stanowić będzie ponad 60%.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławDługosz">Przewiduje się znacznie szybszy wzrost eksportu w porównaniu z importem. Wynika to z konieczności stopniowego zmniejszania ujemnego salda obrotów z ZSRR, a w ostatnich latach przyszłej 5-latki rozpoczęcia spłaty naszego zadłużenia. W tym samym okresie zakładany jest ponad 3-krotny wzrost obrotów z II obszarem płatniczym, przy tym tak wysoka dynamika spowodowana jest przede wszystkim koniecznością rozpoczęcia spłat zadłużenia, a więc prawie 4-krotnego wzrostu eksportu przy 2,5-krotnym wzroście importu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławDługosz">Zapewnienie realizacji założonych obrotów towarowych z krajami RWPG w latach 1983–1990 będzie problemem niezwykle skomplikowanym z uwagi na różnorodne uwarunkowania zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne. Na rozwój naszej gospodarki i kształtowanie tendencji wymiany i współpracy gospodarczej z zagranicą oddziaływuje w szczególności polityka destryminacji i restrykcji, blokada stosunków finansowych i kredytowych oraz stosowanie protekcjonizmu przez niektóre kraje kapitalistyczne. W rezultacie przerywane są więzi kooperacyjne, a zwłaszcza zahamowany został transfer technologii. Powoduje to zmianę koncepcji rozwiązywania problemów gospodarczych, która opierała się na imporcie z krajów II obszaru płatniczego, w kierunku wykorzystywania własnych możliwości i szybszego wdrażania rezultatów właściwie ukierunkowanego postępu technicznego. W najbliższych latach nie należy oczekiwać poważnego ożywienia stosunków handlowych z krajami kapitalistycznymi, na co wskazuje obecny stan stosunków politycznych wschód-zachód. Nawet w wypadku dojścia do rozmów dwustronnych należy liczyć się z tym, że skutki odwilży politycznej w sferze gospodarczej wystąpią dopiero po kilku latach. Jednocześnie rozwój stosunków handlowych z krajami III świata nawet przy naszych wysiłkach może nastąpić w dłuższej perspektywie czasu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławDługosz">Dlatego też ze względów politycznych i rozwojowych wzrost wymiany towarowej i rozwój współpracy następować będzie w obszarze krajów socjalistycznych. Wpływa na to dążenie krajów RWPG do ściślejszego współdziałania w sferze gospodarczej. Aktualna sytuacja i jej perspektywy w latach przyszłych przyczynią się do pogłębienia i rozszerzenia integracji gospodarczej krajów RWPG mającej na celu osiągnięcie samowystarczalności tych krajów w wielu dziedzinach produkcji materialnej. Dotyczy to w szczególności zmniejszenia zależności od krajów kapitalistycznych w zakresie importu zbóż i pasz oraz nowej technologii.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławDługosz">Szczególne znaczenie przywiązywane jest również do przyspieszania wdrażania osiągnięć naukowych i technicznych. Zacieśnienie wszechstronnej współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi nie ma charakteru koniunkturalnego, lecz jest trwałym elementem naszych stosunków ekonomicznych z zagranicą. Teza ta wymaga szczególnego podkreślenia, gdyż nie brak w naszym kraju głosów o ograniczonych możliwościach takiej orientacji ze względu na rzekomą niekomplementarność gospodarek krajów socjalistycznych. Uważamy, że wbrew opiniom przedstawionym w ostatniej wkładce do tygodnika „Polityka”, reorientacja jest możliwa i potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławDługosz">Wiele jest czynników, które pozwalają zakładać, że w najbliższych latach w krajach RWPG będzie miała miejsce sprzyjająca koniunktura. Na tej podstawie należy oczekiwać, że w latach 1986–1990 nastąpi przyspieszony rozwój w krajach socjalistycznych, dlatego też stanowią one rozwojowy rynek zbytu. Przemawiają za tym m.in. ONZ-towskie wskaźniki wzrostu gospodarczego w latach 1976–1985, zgodnie z którymi średnioroczne tempo wzrostu w krajach RWPG wynieść ma ponad 3,5%, mimo recesji w latach 1980–1982.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławDługosz">Co prawda obecnie restrykcje zachodnie skoncentrowane są na Polsce i Związku Radzieckim, a podczas niedawnego swego wystąpienia w Wiedniu wiceprezydent USA Busch (nawiasem mówiąc zaraz po powrocie z Budapesztu) mówił wręcz o kontynuacji polityki selektywnego przerzucania mostów, której obiektem był nasz kraj w minionych latach. Nasze doświadczenia najlepiej jednak wskazują, czym takie przerzucanie mostu się kończy i dlatego nasi partnerzy są ostrożni w korzystaniu z owoców tej polityki.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławDługosz">W większości krajów socjalistycznych wysiłki w najbliższych latach skoncentrowane zostaną na realizacji podobnych priorytetów o podstawowym znaczeniu społeczno-gospodarczym, zwłaszcza w zakresie zapewnienia niezbędnej bazy surowcowo-energetycznej, wdrożenia programów oszczędnościowych w dziedzinie zużycia materiałów, surowców i energii, podnoszenia wydajności pracy przez mechanizację i automatyzację oraz modernizacji przemysłu przetwórczego. Skłaniać do tego będą prognozy demograficzne wskazujące na niewielki wzrost siły roboczej, a więc na konieczność daleko posuniętej mechanizacji. Na tym tle kierunkowym zadaniem w latach 1986–1990 będzie pogłębienie i rozszerzenie współpracy gospodarczej oraz uzasadnione ekonomicznie i technicznie zastępowanie importu z II obszaru importem z I obszaru. Główna uwaga w kształtowaniu współpracy z krajami RWPG skoncentrowana będzie na rozwiązywaniu podstawowych problemów rozwoju gospodarczego kraju. Dotyczy to zwłaszcza:</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławDługosz">- zapewnienia zaopatrzenia gospodarki narodowej w podstawowe paliwa i surowce, - zmniejszenia zależności od importu z krajów kapitalistycznych, - unowocześnienia procesów technologicznych, - rozszerzenia i pogłębienia międzynarodowej kooperacji i specjalizacji produkcji nowoczesnych wyrobów o wysokiej jakości i zwiększonej trwałości, - modernizacji infrastruktury w zakresie transportu i łączności, - pełniejszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa w zakresie towarów rynkowych wytwarzanych przez przemysł lekki i elektromaszynowy, - istotnego postępu w produkcji zbóż i pasz oraz hodowli zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StanisławDługosz">Należy przy tym podkreślić, że jak to stwierdzono podczas 37 sesji RWPG w Berlinie jedynie Węgry nie mają i nie będą miały do 1990 r. kłopotów z wyżywieniem społeczeństwa, będąc wręcz eksporterem żywności.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StanisławDługosz">Wymagać to będzie proeksportowego przestawienia gospodarki Polski. W konsekwencji podstawowego znaczenia nabiera dokonanie w nadchodzącym 5-leciu głębokiej restrukturyzacji naszego przemysłu, tzn. zmiany alokacji środków rozwojowych takich jak import centralny, inwestycje centralne, kredyty preferencyjne i ulgi podatkowe na rzecz tych gałęzi, branż i zakładów, które charakteryzują najbardziej efektywnym wykorzystaniem energii surowców i materiałów i najmniejszym uzależnieniem importu od II obszaru płatniczego, wysokim poziomem rentowności i niskim jednostkowym zużyciem materiałów i paliw, posiadaniem nośników postępu technologicznego nie tylko w ramach własnej branży, lecz w skali całej gospodarki, czyli dotyczy to tzw. przemysłów przyszłościowych.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#StanisławDługosz">Istotnym problemem będzie również rozszerzenie adaptacji gospodarki, a zwłaszcza przemysłu do importu z krajów socjalistycznych zastępującego uprzednio zakupywane towary z krajów kapitalistycznych. Niektóre z wymienionych problemów były rozpatrywane w toku obrad 37 sesji Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Dotyczy to zwłaszcza problemów oszczędności paliw i materiałów oraz zwiększenia produkcji żywności w krajach RWPG. Listy towarów importowanych z Zachodu przez poszczególne kraje zostały porównane i okazało się, że sporą część z nich możemy zakupić w ramach RWPG.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#StanisławDługosz">Doceniając znaczenie oszczędzania zasobów surowcowych, na 37 posiedzeniu RWPG zatwierdzono główne kierunki rozszerzenia współpracy w zakresie racjonalnego wykorzystania zasobów paliwowych i surowcowych z surowcami wtórnymi włącznie. Rozwijana będzie kooperacja w produkcji urządzeń pozwalających oszczędzać energię i zasoby surowcowe.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#StanisławDługosz">Przewiduje się także rozszerzenie produkcji półprzewodników, przyrządów i aparatury do kontroli i automatycznego uregulowania zużycia energii oraz zmniejszania strat nieprodukcyjnych, a także rozszerzenie wzajemnej wymiany informacji o pozytywnych doświadczeniach w celu jak najszybszego wdrożenia ich do gospodarki narodowej. Opracowany zostanie również program współpracy w tej dziedzinie do 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#StanisławDługosz">Uwzględniając znaczenie rozwoju kompleksu rolno-przemysłowego dla poprawy zaopatrzenia ludności krajów RWPG w artykuły spożywcze sesja RWPG zatwierdziła kompleksowe przedsięwzięcia w ramach współpracy w tej dziedzinie. Stanowią one uzupełnienie przyjętego wcześniej długoterminowego kierunkowego programu współpracy w rolnictwie i przemyśle spożywczym. Wspomniane przedsięwzięcia obejmują zwiększenie produkcji i wzajemnych dostaw warzyw i owoców, rozwój przemysłowy hodowli ryb oraz wykorzystanie materiału genetycznego. Współpraca rozwijać się będzie także w zakresie wyposażenia rolnictwa i przemysłu spożywczego w postępową technikę, racjonalnego wykorzystania surowców rolniczych i wdrażania nowoczesnych technologii. Jest to ułatwione, gdyż Polska, Czechosłowacja i zachodnie republiki ZSRR stanowią jedną strefę klimatyczną, w której problemy technologii rolnictwa są podobne. W ramach tej współpracy dążyć się będzie również do zwiększenia wzajemnych dostaw produktów spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#StanisławDługosz">Jednym z głównych zadań współpracy gospodarczej jest pogłębianie wzajemnego współdziałania krajów RWPG w zakresie przyspieszonego rozwoju produkcji i wzajemnych dostaw wyrobów, których import jest utrudniony realizowaną przez niektóre kraje kapitalistyczne polityką dyskryminacji krajów RWPG w stosunkach handlowych i gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#StanisławDługosz">Intensywne działania zmierzające do zmniejszenia stopnia zależności od importu techniki i technologii z II obszaru podejmowane są we wszystkich krajach RWPG. W wielu wypadkach działania te przyniosły pożądane efekty. Z naszej praktyki można przytoczyć wiele takich przykładów z różnych dziedzin gospodarki. Dotyczy to zwłaszcza produkcji telewizora kolorowego, którą jak się to obecnie okazuje, zbyt pochopnie próbowaliśmy rozwijać drogą współpracy z krajami kapitalistycznymi, podczas gdy tańsze i nie podlegające koniunkturalnym wahaniom efekty można uzyskać we współpracy z ZSRR i Węgrami. Innym przykładem może być autobus, którego produkcję rozwijamy we współpracy z Węgrami. W fazie końcowej znajduje się porozumienie o udziale Czechosłowacji w budowie zakładu baloników żarówkowych w Pile. W ramach przygotowanego porozumienia mamy otrzymać kredyt w wysokości 10 mln rubli oraz wkład wolnodewizowy w wysokości 8 mln dolarów, przy zapewnieniu dostaw do Czechosłowacji baloników żarówkowych w uzgodnionych ilościach w okresie 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#StanisławDługosz">Głównymi założeniami uwzględnianymi w programie rozwoju współpracy gospodarczej z krajami RWPG w latach 1986–1990 są wysoka dynamika wymiany towarowej, bilansowanie wzajemnych obrotów oraz pogłębienie powiązań specjalistyczno-kooperacyjnych. Zrealizowanie założonych obrotów w latach 1986–1890 pozwoli zmniejszyć zadłużenie wobec tych krajów a zwłaszcza wobec ZSRR. Równocześnie jednak zasada bilansowania obrotów z pozostałymi partnerami (pomijając jedynie gotowość NRD i Węgier do wykorzystania w roku przyszłym części sald niewykorzystanych w roku bieżącym) powodować będzie trudności związane z koniecznością bilansowania wymiany w poszczególnych latach i w poszczególnych asortymentach - tzn. surowce za surowce, towary rynkowe za towary rynkowe.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#StanisławDługosz">Koncepcja stopniowej poprawy salda płatniczego z ZSRR oparta jest na założeniu poważnego wzrostu dostaw do ZSRR maszyn i urządzeń. Wymagać to będzie dalszego pogłębienia istniejących i stworzenia nowych trwałych długofalowych powiązań gospodarczych w drodze: przystosowania oferty eksportowej do struktury gospodarki radzieckiej, podniesienia poziomu technicznego wyrobów i poprawy jakości produkcji, terminowej realizacji umów, zainteresowania producentów krajowych wzrostem eksportu do ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#StanisławDługosz">Rozwój oferty eksportowej powinien iść w kierunku wysokowydajnych maszyn i linii technologicznych do modernizowanych obiektów przemysłowych, a w mniejszym stopniu obiektów nowouruchamianych. Wynika to ze zwolnienia dynamiki rozwoju gospodarczego ZSRR w stosunku do lat siedemdziesiątych. Innym krokiem są techniki wytwarzania materiałów energooszczędnych. Rosnące koszty pozyskania surowców powodują malejącą tendencję przyrostu ich wydobycia. ZSRR założył szeroko zakrojony program oszczędzania surowców, paliw i energii. Wpłynie to również na relatywnie małe możliwości zwiększenia importu surowców z ZSRR, co może stanowić jeden z czynników limitujących przyrost naszej produkcji, a tym samym i eksportu. Kolejnym kierunkiem są maszyny i urządzenia do mechanizacji prac związanych z cyklem produkcji przetwórstwa, przechowalnictwa i transportu rolno-spożywczego. Realizowany przez Związek Radziecki program intensyfikacji gospodarki żywnościowej na długie lata będzie kształtował popyt w tej dziedzinie. Ostatnim wreszcie kierunkiem są wyroby rynkowe pochodzenia przemysłowego. Trudności w pozyskaniu dewiz na rynkach kapitalistycznych będą powodowały nacisk na zwiększanie zakupów tych towarów w krajach RWPG.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#StanisławDługosz">Istotnym problemem w latach 1986–1990 będzie również osiągnięcie takiego poziomu eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego do pozostałych krajów RWPG, który umożliwi zrównoważenie obrotów handlowych z tymi krajami, przy założeniu ich wzrostu w 1990 roku o ponad 70% w stosunku do 1982 r. Nie będzie to zadaniem łatwym, ponieważ wymagać to będzie zapewnienia w NPSG na lata 1985–1985 oraz 1986–1990 niezbędnych środków finansowych i materiałowych na realizację przedsięwzięć związanych z rozwojem proeksportowych branż naszego przemysłu, zwłaszcza objętych międzynarodowymi umowami i porozumieniami o specjalizacji i kooperacji. Rozwój kooperacji przemysłowej PRL z krajami EWPG nie osiągnął bowiem jeszcze poziomu odpowiadającego istniejącemu potencjałowi produkcyjnemu i technicznemu.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#StanisławDługosz">Podstawowym celem rozszerzania powiązań kooperacyjnych PRL z zagranicą jest stworzenie warunków dla modernizacji naszej gospodarki. Rozszerzenie i pogłębienie kooperacji przemysłowej umożliwia lepsze wykorzystanie efektów specjalizacji i koncentracji produkcji oraz zbytu, zwiększenie ogólnego uzysku dewiz oraz poprawę efektywności produkcji i eksportu, przy jednoczesnym przyspieszeniu rozwoju przemysłu dla potrzeb wewnętrznych. Rozwój kooperacji z krajami EWPG powinien zapewnić obniżenie nakładów i kosztów przez wydłużenie serii produkcyjnych wynikających bądź z niepodzielności technologicznej obiektów, bądź z konieczności osiągnięcia produkcyjnego optimum oraz przyspieszenie postępu technicznego na drodze zakupu i wspólnego wdrażania nowych technologii i zmniejszania zależności technologicznej od krajów kapitalistycznych. W 1982 r. wartość dostaw specjalizacyjno-kooperacyjnych wyniosła 1,8 mld rubli, w tym eksport 1,3 mln rubli, a import 550 mln rubli.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#StanisławDługosz">Do wyrobów proeksportowych, których rozwój międzynarodowej specjalizacji i kooperacji produkcji będzie w PRL szczególnie preferowany, należą silniki spalinowe, obrabiarki, maszyny, urządzenia i aparatura do elektrowni atomowej, aparaty, maszyny i urządzenia do procesów chemicznych i przetwórstwa produktów chemicznych, maszyny i urządzenia dla przemysłu spożywczego, maszyny i urządzenia do robót budowlanych, drogowych i melioracyjnych, narzędzia, łożyska toczne, wyroby hutnicze, urządzenia do automatycznej regulacji i sterowania, urządzenia elektronicznej techniki obliczeniowej, aparatura pomiarowa oraz urządzenia laboratoryjne, maszyny elektryczne wirujące, aparatura rozdzielcza, kable i przewody, środki transportu wodnego łącznie z silnikami napędu głównego i agregatowego, rowery i motorowery oraz sprzęt medyczny. Udział wyrobów objętych międzynarodową specjalizacją i kooperacją w ogólnych obrotach towarowych z krajami RWPG w 1990 r. powinien osiągnąć 25–30% .</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#StanisławDługosz">Głównym naszym problemem w imporcie jest zapewnienie dostaw podstawowych surowców, zwłaszcza ropy naftowej, gazu ziemnego, rudy żelaza oraz bawełny. Eksport surowców i paliw z PRL do krajów. RWPG, poza Związkiem Radzieckim, wiązany jest z reguły z ekwiwalentnym importem z tych krajów. Kraje te jednak prawie nie posiadają własnych zasobów podstawowych surowców. ZSRR jest jedynym krajem socjalistycznym, który zapewnia dostawy wymienionych surowców do pozostałych krajów RWPG. Na poziom dostaw niektórych ważnych surowców, takich jak ropa naftowa, gaz ziemny, celuloza, azbest i surowce żelazonośne osiągnięty w obecnej 5-latce istotny wpływ miał nasz udział inwestycyjny w rozwoju bazy surowcowej ZSRR, który w latach 1976–1980 r. wyniósł ok. 1 mld rubli, w tym z kredytu w wolnych dewizach ok. 400 mln rubli. W latach 1981–1985 zakładany był dalszy udział Polski w realizacji na terytorium ZSRR szeregu inwestycji surowcowych. Z uwagi jednak na ograniczenia inwestycyjne Polska nie w pełni uczestniczy w realizacji wielu porozumień surowcowych na terytorium Związku Radzieckiego, co rzutować będzie na poziom dostaw surowców w latach 1985–1990. Wyniki dotychczasowych rozmów z ZSRR wskazują, że nie możemy liczyć na jakikolwiek wzrost dostaw surowców w okresie do 1990 r. bez ekwiwalentnego wzrostu eksportu węgla lub innych ważnych surowców interesujących partnera, lub bez zaangażowania znacznych środków finansowych i materiałowych w realizacji na terenie Związku Radzieckiego inwestycji związanych z rozbudową bazy surowcowej. Spowodowane jest to wyczerpywaniem się eksploatowanych zasobów surowcowych i brakiem odpowiedniego przyrostu zasobów w nowoodkrywanych złożach. Ponadto przyrost zasobów nowych następuje w rejonach trudno dostępnych. Uwzględniając to oraz brak możliwości pokrycia naszego zapotrzebowania na surowce importem z krajów kapitalistycznych głównym kierunkiem działania do 1990 r. powinno być obniżenie energochłonności naszej gospodarki i uzyskanie tą drogą oszczędności węgla i innych paliw i energii elektrycznej. Dążyć należy jednak do zapewnienia dostaw podstawowych paliw i surowców z ZSRR do roku 1990 na obecnym poziomie wynoszącym odpowiednio 12,75 mln ton ropy naftowej, 6 mld m. sześć. gazu ziemnego. Należy zaznaczyć, że w latach 1956–1980 PRL uczestniczyła w realizacji umów surowcowych, dzięki czemu zapewniła sobie długoletnie dostawy podstawowych surowców paliw i energii.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#StanisławDługosz">Synteza: W przyszłym 5-leciu nastąpi zmiana układu rozliczeń wzajemnych obrotów towarowych krajów RWPG. Obowiązywać będzie zasada wzajemnego bilansowania wymiany towarowej w warunkach zdynamizowania form współpracy krajów RWPG. Spowoduje to niewątpliwie szereg napięć zakłócających harmonijny rozwój współpracy. W latach 1986–1990 trzeba się liczyć z koniecznością osiągnięcia dodatkowego salda w obrotach towarowych z ZSRR, co wymagać będzie poważnego wzrostu dostaw polskich wyrobów przemysłu elektromaszynowego. Należy oczekiwać, że wraz ze wzrostem dostaw wzrastać będą również wymagania jakościowe partnera radzieckiego. Staje się więc koniecznością pokonanie regresu jakościowego z lat 1980–1982, zwłaszcza w przemyśle elektromaszynowym.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#StanisławDługosz">W wymienionym okresie dążyć należy do maksymalnego uniezależnienia się od importu technologicznego z krajów kapitalistycznych. Nie należy tego utożsamiać z tendencją do autarkii. Nie oznacza to także odwracania się plecami do Zachodu, lecz skłonność do współpracy na warunkach partnerskich, przy wyeliminowaniu możliwości działań restrykcyjnych wobec Polski.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławZiętek">Czy podana w materiałach kwota naszego zadłużenia w wysokości 25 mld dolarów jest właściwa? Przecież nasze zadłużenie rośnie rocznie o 4 mld dol., a spłacamy tylko 2 mld dol. odsetek. Czy mamy opracowany plan spłat na najbliższy okres? Czy dojdzie w najbliższym czasie do spłat kapitału? Rumunia i Jugosławia opracowała bowiem takie plany i spłaca raty kapitałowe. Na czym polega to, że - jak pisze się w materiałach - umowy międzyrządowe w zakresie budowania przez Polaków obiektów za granicą są gorsze od umów międzyresortowych? Interesuje mnie również wysokość wpływów, jakie uzyskujemy z tranzytu towarów krajów RWPG przez Polskę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JadwigaŁokkaj">Czy mamy rozeznanie, jaki jest poziom techniki i technologii w Polsce, w porównaniu z innymi krajami socjalistycznymi? Co osiągnęliśmy w tej dziedzinie w ostatniej dekadzie? Mówi się o wspólnych inwestycjach, dzięki którym zagospodarowywać będziemy surowce. Jakie sami wysunęliśmy propozycje w tej dziedzinie i jakie są propozycje partnerów z RWPG, a zwłaszcza ZSRR? Czy takie wspólne inwestycje dojdą do skutku w Polsce, np. jeśli chodzi o wykorzystanie siarki czy Węgla. Czy jest już coś w toku realizacji z grupy tych przedsięwzięć, które określa się mianem kontynuowania naszych niedokończonych inwestycji? Jaki jest udział poszczególnych państw socjalistycznych? Nie chodzi mi tu o szczegóły, a o to czy wynikło coś z naszych propozycji w tej mierze składanych w 1981 i 1982 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RudolfBuchała">W materiale stwierdza się, że wymiana turystyczna z krajami socjalistycznymi, to istotny element wyrównywania naszych sald z tymi państwami. Co oznacza to stwierdzenie? Jak rozumieć zdanie, że nasi turyści mogą się zaopatrywać w krajach socjalistycznych w reglamentowane lub niedostępne w Polsce towary? Przecież te interesujące nas towary są również chronione przez naszych partnerów, a poza tym działają służby celne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaDukielska">Chciałabym się dowiedzieć o sprawę rozmów z Jugosławią, dotyczących wymiany usług budowlanych, świadczonych przez Jugosłowian, za nasze materiały budowlane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZygmuntJędrzejewski">Czy nastąpił wzrost przewozów tranzytowych towarów krajów RWPG przez Polskę?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZygmuntJędrzejewski">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stanisław Długosz: Podana w materiałach liczba dotycząca naszego globalnego zadłużenia jest rzeczywista, ale wysokość zadłużenia ulega fluktuacji wraz ze zmianą kursu dolara. Kurs ten wahał się ostatnio, choć obecnie jest już ustabilizowany. Spłacamy tylko część odsetek i symboliczną część kapitału, a więc zadłużenie rośnie. Według naszego rozeznania, łączna wysokość polskiego zadłużenia wynosić będzie w końcu br« 27 mld dolarów, mimo, że obsługa zadłużania wynosić będzie w br. 1,8 mld dolarów. Jest to dla naszej gospodarki olbrzymi wysiłek. Chcę dodać, że wysokość obsługi zadłużenia trzeba łączyć z kredytami, jakie w tym roku uzyskamy. A więc faktyczny wypływ gotówki z kraju wyniesie około 1,2 mld dolarów, bowiem otrzymaliśmy ok. 600 mln dolarów kredytu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZygmuntJędrzejewski">Mamy programy dotyczące regulowania naszego zadłużenia. Jest tu kilka grup spraw. Pierwsza - to kredyty niegwarantowane, udzielane przez banki komercyjne i tu doszło już do pewnych rozwiązań. Druga - to kredyty objęte gwarancjami rządowymi. Od 13 grudnia 1981 r. zaprzestano z nami rozmów w ramach blokady kredytowej. W ubiegłym tygodniu była w Polsce grupa ekspertów, ale nie byli to ludzie tworzący politykę rządów, a zatem rozmowy przez nich prowadzone w Warszawie nie miały większego ciężaru politycznego. Można jednak w tej sprawie zauważyć pewien pozytywny element. Chodzi tu o to, że przed 1983 r. USA (mam na myśli zarówno administrację, jak i amerykańskie banki) miały dominującą pozycję w stosunku do banków zachodnioeuropejskich. Teraz jednak banki USA mają kłopoty z rozwiązaniem sprawy zadłużenia krajów Ameryki Południowej i muszą w tej kwestii liczyć na pomoc Europy Zachodniej. Dlatego też ich pozycja dominująca uległa pewnemu osłabieniu. Europa Zachodnia daje też do zrozumienia, że jeśli Stany Zjednoczone będą nadal zachowywały sztywne stanowisko w stosunku do Polski, to państwa zachodnioeuropejskie będą poszukiwać możliwości rozmów dwustronnych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ZygmuntJędrzejewski">Od Jugosławii, Rumunii i państw Ameryki Południowej różni nas to, że od nas żąda się wyłącznie spłaty, a nie mówi się nic o normalizacji współpracy kredytowo-finansowej. Mamy kilka wariantów programu rozwiązywania problemu polskiego zadłużenia. W tych programach są następujące główne punkty: rozłożenie w czasie zadłużenia gwarantowanego; wprowadzenie kilkuletniej karencji spłat; jak utrzymać poprzedni, o wiele niższy poziom oprocentowania?; jak doprowadzić do normalizacji współpracy kredytowej.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ZygmuntJędrzejewski">Obecnie z Zachodu dobiegają różne głosy na temat możliwości rozpoczęcia rozmów na temat kredytów objętych gwarancjami rządowymi. Najprawdopodobniej jednak negocjacje rozpoczną się dopiero w przyszłym roku. My tymczasem, wykorzystując wrogie deklaracje wobec Polski, zawiesiliśmy obsługę zadłużenia. Jeśli chodzi o długi w wolnych dewizach zaciągnięte w ZSRR, to doprowadziliśmy do korzystnych dla nas uzgodnień. Jeśli zaś mowa o naszym zadłużeniu w krajach Trzeciego Świata, to ostatnio Brazylia oświadczyła, że dołącza się do tzw. Klubu Paryskiego, skupiającego państwa, które udzieliły swych gwarancji na udzielone nam pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#ZygmuntJędrzejewski">Sformułowanie zawarte w materiale dotyczące tego, że zatrudnienie polskich specjalistów budowlanych w oparciu o umowy międzyrządowe przynosi mniejsze wpływy dewizowe, to jest ono rzeczywiście niefortunne. Chodzi tu o to, że jeśli umowy są zawierane przez Ministerstwo Handlu Zagranicznego, to wtedy obowiązują określone stawki lub stosowany jest ryczałt. Dwa lata temu, kiedy były obawy, że nie potrafimy dać pracy wszystkim zatrudnionym w Polsce, zawierane były umowy międzyrządowe, na mocy których wysyłano polskich pracowników do pracy w krajach socjalistycznych. Nasi partnerzy płacili nam wtedy tylko za krajowe ubezpieczenie pracownika, kwoty z tytułu rozłąki z rodziną i ryczałt za tworzenie dochodu narodowego za granicą. Były to sumy, oczywiście, o wiele niższe od tych, które uzyskiwaliśmy z kontraktów zawieranych za pośrednictwem MHZ. Jednak te umowy międzyrządowe już wygasają. Tego rodzaju zatrudnienie za granicą przewidujemy tylko w ramach ruchu przygranicznego lub sezonowej pracy młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#ZygmuntJędrzejewski">Nie mogę podać ogólnej wartości usług tranzytowych. Największe świadczymy dla NRD. W tym roku wartość tranzytu NRD przez Polskę wyniesie 220 mln rubli. W rozliczeniu otrzymujemy z NRD określone towary. Wartość tranzytu NRD wynosi około 1/4 wartości naszego importu z tego kraju. NRD zawarła jednak z ZSRR umowę o przewozie kilku milionów ton towarów między tymi krajami drogą morską. Zapoczątkowane to zostanie w 1987 r. Oznaczać to będzie obniżenie tranzytu przez Polskę do wartości ok. 160–180 mln rubli rocznie. Usługi tranzytowe, to również przetaczanie ropy czy gazu rurociągami i przesyłanie energii liniami energetycznymi przechodzącymi przez Polskę. W br. udało się nam podwyższyć opłaty za tranzyt ropy do NRD rurociągami. Chciałbym też jeszcze dodać, że ostatnio porty polskie bardzo aktywnie zabiegają o przewozy tranzytowe. Są to usługi opłacalne.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#ZygmuntJędrzejewski">Na pierwsze pytanie poseł Jadwigi Łokkaj nie umiem odpowiedzieć, a jeśli chodzi o drugie, to w 1981 r. przejawialiśmy inicjatywę w dwóch płaszczyznach. Pierwsza - to wykorzystanie naszych wolnych mocy produkcyjnych; a druga - wspólne dokończenie inwestycji, których sami nie jesteśmy w stanie sfinalizować. Przykładem tej drugiej sprawy jest umowa z Czechosłowacją o produkcji baloników do żarówek w Pile. Gdyby nie ten kontrakt, to sprzęt sprowadzony z Japonii do tej pory nie zainstalowany, leżałby jeszcze długo bezczynnie. Drugi przykład, to umowa z Węgrami, na mocy której otrzymaliśmy 2,5 mln dolarów kredytu na uruchomienie produkcji oszczędniejszego typu kineskopów kolorowych. Można tu jeszcze dodać, że wszystkie kraje socjalistyczne, które kupują u nas kineskopy kolorowe, zwracają nam tzw. wsad dewizowy.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#ZygmuntJędrzejewski">Rozmowy z ZSRR, który może tu być naszym największym partnerem, są bardzo skomplikowane. My zgłosiliśmy m.in. propozycję dokończenia budowy zakładów włókienniczych, np. w Białymstoku, ale wyłania się problem skąd wziąć bawełnę po uruchomieniu produkcji. Jest też propozycja budowy koksowni w Polsce. Za dostawy polskiego koksu otrzymywalibyśmy dodatkowe ilości gazu, które w pełni zaspokoiłyby nasze potrzeby. Najtrudniejsza jest tu sprawa rozliczeń po uruchomieniu produkcji w takich wspólnie dokończonych obiektach. Chodzi tu o podział ponoszonych kosztów i rozdział przyszłej produkcji w taki sposób, by było to korzystne dla obu partnerów. Myślę, że problem ten otrzyma nowy impuls w związku z priorytetowym traktowaniem problemu zmniejszenia zależności krajów RWPG od importu z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#ZygmuntJędrzejewski">Wzrost obrotów turystycznych z krajami socjalistycznymi daje możność przejściowego wzrostu zadłużenia. Może to jest zbyt jawnie napisane, ale umożliwia to również naszym turystom nabywanie towarów trudnodostępnych w Polsce. Reakcje celników są o wiele lepsze w stosunku do grup zorganizowanych, a nieprawidłowości występują głównie w indywidualnym ruchu turystycznym.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#ZygmuntJędrzejewski">Wiceminister handlu zagranicznego Władysław Gwiazda: Obroty turystyczne z krajami socjalistycznymi osiągną w br. ok. 200 mln rubli i to będzie najwyższy poziom w dotychczasowej historii. Wcześniejsze ustalenia protokołów handlowych i dodatkowych porozumień będą znacznie przekroczone. Np. obroty turystyczne z Bułgarią wyniosą faktycznie ok. 80 mln rubli, z Rumunią - ok. 30 mln rubli, a z Węgrami - ok. 74 mln rubli.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#ZygmuntJędrzejewski">Sprawa wymiany usług na maszyny budowlane z Jugosławią. Jugosławia należy do II obszaru płatniczego. Nie planujemy zaś importu usług budowlanych z tego obszaru. Poza tym Jugosłowianie chcą za swoje usługi budowlane kupować naszą siarkę, miedź, koks, mięso, wyroby walcowane, które albo możemy sprzedać bez kłopotów za wolne dewizy, albo których brakuje w kraju. Oferujemy Jugosłowianom cement w kompensacie, ale oni chcą kupować mniej niż my możemy sprzedać. Ich aktywność w oferowaniu swoich usług budowlanych Wiąże się z kłopotami wewnętrznymi tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#ZygmuntJędrzejewski">Wiceminister hutnictwa i przemysłu maszynowego Eugeniusz Szatkowski: Eksport do Związku Radzieckiego jest najważniejszym zadaniem przemysłu zgrupowanego w naszym resorcie. W najbliższych latach udział naszego eksportu w całości eksportu do Związku Radzieckiego wzrosnąć musi z 56 do 65%. Eksport ten dotyczy głównie kilku branż: przemysłu stoczniowego, hutnictwa i przemysłu maszyn roboczych. Naszym zadaniem będzie rozszerzenie asortymentu towarów eksportowanych do Związku Radzieckiego. Równocześnie mamy problemy z cenami niektórych towarów. Ostatnio np. ceny statków wskutek wzrostu kosztów musiały zostać podniesione 2,5 krotnie, co powoduje, że towar ten przestaje być dla radzieckiego partnera atrakcyjny. Jeśli jednak podwyżka cen eksportowych w takiej skali była możliwa, to było to wynikiem faktu, że takie nasze branże jak przemysł stoczniowy i przemysł maszyn budowlanych praktycznie nie mają konkurencji na terenie RWPG. Aby jednak utrzymać rynki i w pełni sprostać zamówieniom, w przemysły te trzeba inwestować, przynajmniej w zakresie modernizowania i wyposażenia.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#ZygmuntJędrzejewski">Drugą wartą podkreślenia sprawą jest potrzeba rozwoju wymiany kooperacyjnej. Obecnie kooperacja stanowi 35% naszych obrotów z krajami socjalistycznymi i 45% obrotów ze Związkiem Radzieckim. Chcielibyśmy, aby w najbliższych latach udział kooperacji w obrotach ze Związkiem Radzieckim wzrósł do 60–70%, a w obrotach z pozostałymi krajami socjalistycznymi do 40%. Podejmując jednak taki program musimy mieć pewność, że potrafimy wywiązać się z przyjętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#ZygmuntJędrzejewski">Ważnym elementem naszego programu eksportu do Związku Radzieckiego będą dostawy urządzeń dla rolnictwa. Naszą specjalizacją w ramach RWPG będą mikrociągniki i kombajny, w których mamy szansę stać się monopolistami na terenie radzieckich republik nadbałtyckich. Abyśmy jednak skorzystali z tej szansy musimy rozwinąć produkcję na skalę pozwalającą na eksport i mieć pewność, że nie natrafimy na barierę kooperacyjną.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#ZygmuntJędrzejewski">Przygotowany przez nas obecnie program musi być w najbliższym czasie zamieniony na umowy wieloletnie. Z umowami tymi wiąże się jednak problem wywiązania się z nich nie tylko w zakresie ilości i jakości, ale także i w zakresie cen. Rokowania w tych sprawach są. coraz dłuższe i trudniejsze, wymagają cierpliwości i dobrego przygotowania. Nasze dostawy natrafiają na coraz większe wymagania. Obecnie najpilniejszą sprawą jest uzyskanie pełnej stabilizacji naszych działań i naszego programu na najbliższe 2–3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławZiętek">Mówiliśmy tutaj, że będziemy dążyli do całkowitej rezygnacji z importu zbóż. Czy program ten jest możliwy? Całe życie pracowałem w rolnictwie i wydaje mi się, że poza soją i kukurydzą jesteśmy w stanie osiągnąć pełną samowystarczalność. Niestety jednak państwo nie ma w naszym kraju monopolu na skup produkcji rolnej - poza burakiem cukrowym i tytoniem. 22 mln ton zbóż, jakie produkujemy w naszym kraju powinno w pełni wystarczyć do wyżywienia ludności i inwentarza. Niestety zboża te przechowywane przez rolników w nieodpowiednich warunkach i źle wykorzystywane do celów paszowych w znacznym stopniu marnują się.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MieczysławZiętek">Jeśli chcemy w przyszłości zmniejszyć import zbóż, musimy znacznie więcej uwagi poświęcić przemysłowi paszowemu. Trzeba rozbudowywać suszarnie i wytwórnie pasz oraz brykietowanie słomy. Przemysł ten jest niedoinwestowany, co bardzo ogranicza możliwości poprawy wykorzystania zbóż.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MieczysławZiętek">W materiałach znalazłem stwierdzenie, że są potencjalne możliwości ulokowania na rynku radzieckim znacznych ilości środków ochrony roślin. Nie rozumiem tego zdania, gdyż przecież środków tych brakuje naszemu rolnictwu i musimy sami je sprowadzać z Zachodu. Obecnie nasze rolnictwo zużywa ich kilkakrotnie mniej niż w krajach zachodnich, co powoduje 30% stratę plonów. Swoją drogą dziwna wydaje się niezdolność przemysłu chemicznego do produkcji tych środków w sytuacji, gdy posiadamy wszystkie niezbędne surowce w kraju.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MieczysławZiętek">Przedstawiony nam materiał jest optymistyczny. Wiele takich optymistycznych materiałów pamiętamy z lat 70-tych. Wówczas to mówiono nam, że jesteśmy w stanie pokonać wszystkie trudności, a dostawy z Zachodu są tylko pożytecznym uzupełnieniem. Wierzę, że analogia ta nie jest zbyt głęboka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogusławDroszcz">Zdajemy sobie sprawę, że w ciągu ostatnich 40-tu lat zasoby surowców energetycznych w europejskiej części Związku Radzieckiego uległy w znacznym stopniu wyeksploatowaniu. Zasoby syberyjskie, aczkolwiek olbrzymie wymagają olbrzymich nakładów i znacznie dalszego transportu. Nie możemy się więc dziwić, że Związek Radziecki oczekuje od nas godziwej zapłaty za te surowce i żąda ponoszenia części niezbędnych nakładów kapitałowych. Jedną z szans zapłaty za te surowce jest rozwój przemysłu stoczniowego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BogusławDroszcz">Oczywiście, Polska jest o tyle w dobrej sytuacji, że posiada węgiel. W gorszej sytuacji jest Czechosłowacja, Węgry i Niemiecka Republika Demokratyczna, co jednak zmusza te kraje do poważnego traktowania eksportu maszynowego do Związku Radzieckiego. Nawiasem mówiąc nie w pełni ogarniamy ogrom zasobów surowcowych w ZSRR. Obejmują one-według obecnych szacunków - 40% zasobów światowych. Dlatego powinniśmy być jak najżywotniej zainteresowani wzbogacaniem wzajemnej współpracy i wymiany. Konieczne jest też utrzymywanie naszego wysiłku inwestycyjnego w zakresie inwestycji surowcowych w Związku Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#BogusławDroszcz">Niezbędna jest więc proeksportowa reorientacja naszej gospodarki. Asortyment naszej produkcji trzeba dostosować do potrzeb naszego największego partnera.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#BogusławDroszcz">Z drugiej jednak strony sprawa dostępu do surowców, to nie tylko konieczność eksportu dla pozyskania dewiz niezbędnych do zapłacenia za te surowce, ale także konieczność intensywnego działania w kierunku racjonalnego wykorzystania tych surowców. Przemysł nasz cechuje bowiem bardzo wysoka materiałochłonność. Ciężar naszych maszyn jest zazwyczaj o ponad 30% wyższy od podobnych urządzeń produkowanych w krajach wysoko rozwiniętych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#BogusławDroszcz">Konieczne jest także połączenie potencjału naukowo-technicznego krajów RWPG. Niewiele - jak dotąd - zrobiono na tym polu. Warto też zastanowić się nad wspólnymi przedsięwzięciami w zakresie eksploatacji surowców w krajach III świata.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#BogusławDroszcz">Najlepsze rezultaty, jak dotychczas, współpraca techniczna ze Związkiem Radzieckim daje w przemyśle stoczniowym. Kiedy rozpoczynaliśmy po wojnie produkcję statków, Zachód stosował wobec Związku Radzieckiego embargo, dzięki czemu zdobyliśmy mocną pozycję na tym rynku. Pozycję tę powinniśmy utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#BogusławDroszcz">Pochodzę z Gdańska, dobrze więc znam problemy przemysłu stoczniowego. Przemysł ten od początku istnienia Polski Ludowej przysparzał nam dewiz, niezbędnych do zakupu surowców z pozostałych krajów RWPG. Dlatego przemysł ten musi być rozwijany i nie można pozwolić na utrzymanie się jego trudności. Mamy na to szanse, gdyż obecnie zamówienia radzieckie znacznie przekraczają zdolności produkcyjne naszych stoczni. W ofercie radzieckiej jest wiele ciekawych propozycji w zakresie produkcji statków, jeśli jednak nie będziemy w stanie propozycji tych przyjąć, na nasze miejsce wejdą inni. Niestety w obecnych warunkach zwiększenie produkcji siłami samego przemysłu stoczniowego jest chwilowo niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StefanDziedzic">Kraje EWG stosują restrykcje wobec naszego kraju. Dzięki temu na nowo zrozumieliśmy znaczenie współpracy w ramach RWPG. Nasza polityka gospodarcza musi być bowiem zgodna z naszą polityką zagraniczną i spraw tych nie można oddzielać.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StefanDziedzic">Przyłączam się do opinii, że równolegle do reorientacji powiązań gospodarczych musimy dążyć do racjonalizacji zużycia surowców w naszym kraju. Obecnie w tym zakresie nie ma żadnej dyscypliny. Przykładem może być niepowodzenie wszelkich działań, zmierzających do racjonalizacji zużycia benzyny. Równocześnie, jeśli mamy mówić o zwiększeniu produkcji rolnej, benzyna dla chłopów musi się znaleźć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JadwigaŁokkaj">Dobrze się stało, że tak kompleksowo zajęliśmy się problematyką współpracy w ramach RWPG. Źle natomiast, że przez ostatnie 30 lat ukrywaliśmy sprawy tej współpracy przed społeczeństwem. W rezultacie społeczeństwo nie uczestniczyło w dyskusjach na ten temat i nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia tej współpracy. Powoduje to, że każda krótka notatka w prasie na ten temat jest opacznie interpretowana. Sądzę, te program długofalowej współpracy z krajami tego obszaru powinniśmy jasno przedstawić całemu narodowi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JadwigaŁokkaj">Zachodzi pytanie, na ile możliwa będzie szybka orientacja naszej gospodarki, której struktury budowane zostały przecież podczas ubiegłej dekady i nakierowane we wręcz przeciwnym kierunku. Uważam, że przemysł krajów RWPG jest przygotowany do współpracy z nami w sposób nie gorszy niż kraje zachodnie. Pytanie natomiast na ile my jesteśmy przygotowani do tej współpracy?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JadwigaŁokkaj">Zdaję sobie sprawę, że negocjacje w sprawie wspólnych przedsięwzięć nie są łatwe. Sądzę jednak, że będą one tym łatwiejsze im silniejszymi atutami będziemy dysponowali.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JadwigaŁokkaj">Proponuję przedstawiony nam dzisiaj materiał przyjąć wstępnie do wiadomości i następnie regularnie wracać do tego tematu, abyśmy na bieżąco byli informowani, które z zawartych w nim propozycji okazały się realne, a które okazały się być zgłoszone na wyrost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZdzisławaSudyka">Aby osiągnąć właściwą strukturę wywozu, konieczne jest podjęcie wielkiego wysiłku całej gospodarki, który wymagać będzie zapewne pomocy ze strony naszej komisji. Konieczna jest także odbudowa więzi kooperacyjnych w ramach naszego kraju oraz w ramach całej wspólnoty. Teoretycznie jesteśmy w Radzie Wzajemnej Pomocy Gospodarczej od dawna, ale integracja gospodarcza do dziś pozostała w sferze teorii. Zanik naszej zdolności eksportowej spowodował w ostatnich latach naszą niewiarygodność jako partnera, przez co obecnie ufają nam jedynie partnerzy ze Związku Radzieckiego. Aby odzyskać naszą pozycję wśród sąsiadów musimy walczyć o odzyskanie wiarygodności gospodarczej i finansowej.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZdzisławaSudyka">Wszyscy zgadzamy się co do potrzeby reformy gospodarczej. Reforma powinno być jednak wprowadzana w taki sposób, aby umożliwiała przyspieszanie rekonstrukcji gospodarki oraz nie powodowała dalszych zniszczeń w naszych powiązaniach z partnerami. Tymczasem obecnie znaczna część decyzji dotyczących naszej gospodarki znalazła się poza centrum, co utrudnia negocjacje gospodarcze na szczeblu państwowym. Zgadzam się w pełni z postulatem poseł J. Łokkaj, aby Komisja Handlu Zagranicznego systematycznie rozliczała Komisję Planowania z realizacji przedstawionego nam dziś programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławMalicki">Pragnę przyłączyć się do głosów wyrażających satysfakcję ze sposobu opracowania przedstawionych nam dziś materiałów. Są one bogate treściowo, konkretne, co pozwala na pełne zaznajomienie się z obszerną przecież problematyką.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZdzisławMalicki">Nasz kraj przez wiele lat przodował w polityce zaciągania kredytów. Dzisiaj powoduje to poważne ograniczenia naszego pola manewru i świadomość tych ograniczeń powinna być stale obecna w naszych rozważaniach. Powinniśmy więc obecnie zwiększać produkcję zwłaszcza tych artykułów, które można sprzedać za granicą, aby spłacić długi. Uważam, że proeksportowość powinna być jednym z podstawowych kryteriów oceny poszczególnych branż przy ustawianiu preferencji. Powinniśmy przy tym pamiętać o dawniejszych doświadczeniach, kiedy to preferencje deklarowane w praktyce różniły się od rzeczywistych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#ZdzisławMalicki">Padały tu stwierdzenia, że tempo wzrostu naszej wymiany z krajami RWPG jest uzależnione od tempa wzrostu naszej gospodarki. Nie wydaje mi się to słuszne, gdyż wymiana kooperacyjna może wzrastać nawet w warunkach stabilizacji polityki globalnej. Właśnie taki wzrost może dopiero świadczyć o pogłębianiu współpracy i specjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#ZdzisławMalicki">Specjalizacja taka jest możliwa zwłaszcza w połączeniu z koniecznością wykorzystania mocy produkcyjnych. Specjalizacja umożliwia bowiem rezygnację z pewnych rodzajów produkcji i wykorzystanie w ten sposób zwolnionych mocy produkcyjnych do rozwoju branż preferowanych. Jest to oczywiście bardzo bolesna operacja, gdyż przedstawiciele branż, których produkcja ma być zlikwidowana zawsze będą podnosili krzyk, tak więc operacja ta będzie rodzić problemy społeczne. Jest ona jednak konieczna. Już dzisiaj trzeba wytypować przedsiębiorstwa, których produkcja ma być zaniechana i zacząć przekonywać dyrekcję i załogi, że jest to najszybsza droga do wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#ZdzisławMalicki">W informacji podano, które branże mają być uważane jako proeksportowe. Oczywiście nie traktuję tej decyzji jako ostatecznej. W każdym razie jednak, jeśli zamierzamy w którymś momencie doprowadzić do jedności między praktyką i polityką, lista ta powinna być przekonsultowana, a następnie powinny być podjęte odpowiednie wnioski.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#ZdzisławMalicki">Jeśli mamy mówić o rzeczywistych preferencjach, musimy znaleźć sposób na zapewnienie środków dla branż preferowanych.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#ZdzisławMalicki">W materiałach wspomina się, że kraje RWPG, poza ZSRR, niechętnie sprzedają nam artykuły rynkowe i łatwo zbywalne na rynkach kapitalistycznych oraz ograniczają import towarów inwestycyjnych, żądając ścisłego bilansowania wymiany towarowej w poszczególnych grupach. Nie powinno to budzić naszego zdziwienia, gdyż w takiej polityce nasz kraj również przez wiele lat przodował.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#ZdzisławMalicki">Wszystkie kraje socjalistyczne walczą o zachowanie równowagi rynkowej. Będzie to wpływało na naszą wymianę handlową. Jestem rozczarowany, że materiał zawiera tylko dwa zdania na temat współpracy z krajami socjalistycznymi w zakresie wymiany produktów rynkowych i ich produkcji. A przecież obecnie cały nasz wysiłek powinien być nacelowany w tym kierunku, ponieważ zaopatrzenie rynku jest podstawowym problemem gospodarczym, a przede wszystkim politycznym. Trzeba tę sprawę ująć szerzej jako niezmiernie ważną w strategii rozwojowej do 1990 r.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#ZdzisławMalicki">W przemyśle obserwuje się zjawisko różnego oddziaływania umów międzyrządowych na sytuację przedsiębiorstw. Wytyczają one przyszłość poszczególnych zakładów, i to jest pozytywne, ale z drugiej strony utrudniają w pewnym stopniu rozmowy handlowe, bowiem daje o sobie znać obligatoryjność umów międzyrządowych, co osłabia pozycję przetargową w rozmowach. Może powinno się w tych umowach międzyrządowych ustalać np. sztywne terminy zakończenia negocjacji cenowych.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#ZdzisławMalicki">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Stanisław Długosz: Sprawa importu zbóż. W 1984 r. zakupy zboża za granicą będą takie same jak w br. czyli wyniosą ok. 3,1 mln ton. W porównaniu z importem w latach siedemdziesiątych, jest to oczywiście bardzo znaczne zmniejszenie.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#ZdzisławMalicki">Ochrona roślin. Mamy dwa podstawowe surowce potrzebne do produkcji tego rodzaju środków, to znaczy siarkę i miedź. Na te środki jest duże zapotrzebowanie ze strony Związku Radzieckiego. W chemii są trzy branże, które trzeba szczególnie intensywnie rozwijać. Zaliczam do nich produkcję środków ochrony roślin, farmaceutyków i kosmetyków. Po zaspokojeniu potrzeb rynku wewnętrznego byłyby olbrzymie możliwości eksportu tych specyfików.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#ZdzisławMalicki">W dyskusji poruszano też problemy specjalizacji i restrukturyzacji przemysłu. Do 1985 r. są one przesądzone ustaleniami planu 3-letniego. Jeśli chodzi o następną 5-latkę, to chcemy przeprowadzić szeroką konsultację ze względu na złożoność i kontrowersyjność sprawy.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#ZdzisławMalicki">Lista branż proeksportowych, których rozwój w międzynarodowej kooperacji i specjalizacji produkcji będzie przez nas szczególnie preferowany ma charakter ogólny. Szczegółowe ustalenia powstawać będą w ramach programów dwustronnych.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#ZdzisławMalicki">Trzeci świat jest ważnym kierunkiem naszej ekspansji. Jest to proces złożony, ale są rzeczywiście duże rezerwy. Nasz handel zagraniczny wchodzi ostatnio coraz częściej w powiązania bezpośrednie dotyczące np. zakupu surowców u źródła - w kraju producenta zamiast na giełdach w zachodniej Europie.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#ZdzisławMalicki">Jeśli chodzi o konkurencję między krajami socjalistycznymi w trzecim świecie, to musi być ona racjonalna. Współzawodnictwo krajów socjalistycznych na rynkach krajów III świata nie ulegnie osłabieniu, bo każde z państw socjalistycznych potrzebuje dewiz, a jednocześnie możliwości zakupu krajów rozwijających się kurczą się z powodu ich trudności gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#ZdzisławMalicki">Ostatnio organa RWPG podjęły pewne decyzje dotyczące budowy w Mozambiku kopalni węgla koksującego i wydobywania z dna Oceanu Spokojnego surowców metalonośnych. Ta druga sprawa pachnie dla nas być może futurologią, ale trzeba wiedzieć, że Zachód wyznacza sobie już na Oceanie Spokojnym odpowiednie tereny. Udział Polski w tego rodzaju przedsięwzięciach jest oczywiście problematyczny, bo potrzebne są olbrzymie nakłady inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#ZdzisławMalicki">Podzielam poglądy poseł J. Łokkaj w sprawie słabej popularyzacji osiągnięć współpracy w ramach RWPG. Po części wynika to z tego, że decyzje były i są osłaniane formalną tajemnicą. Ale teraz podaje się coraz więcej faktów i konkretów.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#ZdzisławMalicki">I ostatnia sprawa - reforma w handlu zagranicznym. Jeśli chodzi o kraje socjalistyczne to instrumenty reformy zdają egzamin, eksport do krajów socjalistycznych rośnie nawet szybciej, niż byśmy tego chcieli.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#ZdzisławMalicki">Dyrektor Departamentu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Stanisław Jankowski: Chcę się odnieść do sprawy skupu i importu zbóż. Monopol skupu zbóż jest w pełni zagwarantowany. Mogą to robić jedynie Państwowe Zakłady Zbożowe i Centrala Nasienna. W tym roku skupimy 5 mln ton zbóż, w tym 4,5 mln ton - konsumpcyjnego, ale potrzeby naszego kraju wynoszą 8,5 mln ton, a więc potrzebny jest import. Do 1990 r. zamierzamy zmniejszyć import zbóż do poziomu ok. 1,5 mln ton rocznie, z czego połowę stanowić będą te gatunki, których w kraju nie możemy uprawiać. Chcemy wydatnie zwiększyć import zbóż białkowych potrzebnych do wydajniejszej hodowli zwierząt.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#ZdzisławMalicki">Wytwórnie mieszanek paszowych mają rzeczywiście niewykorzystane moce produkcyjne, ale z drugiej strony nie mamy wystarczających mocy do przetwarzania kości i utylizacji odpadów np. krwi, tłuszczów technicznych. W ramach współpracy w RWPG chcielibyśmy wprowadzić dwa nowe elementy. Chodzi nam mianowicie o prowadzenie wspólnej polityki importowej, np. zbóż, bo mogłoby to mieć wpływ na negocjowanie korzystniejszych cen. A wiadomo jak wielką rolę na rynku zbożowym odgrywają zakupy ZSRR. Ponadto w naszym skupie zboża połowę stanowi żyto, a w Polsce potrzebujemy do celów konsumpcyjnych 1/3 żyta i 2/3 pszenicy. Chcielibyśmy zatem wymienić nasze żyto na pszenicę, ponieważ zmiana struktury upraw to problem na długie lata Przewodniczący komisji poseł Stanisław Gębala (PZPR): Chciałbym na zakończenie naszych obrad powiedzieć, że omawiany dziś dokument wnosi wiele nowych elementów do współpracy z krajami socjalistycznymi. Pozwala spojrzeć kompleksowo na to współdziałanie i wybiega na kilka lat naprzód. Określa on naszą ofertę i równocześnie nasze potrzeby. Dotychczas nie wypracowaliśmy dokumentu, któryby orientował Polskę na tak ścisłą współpracę z krajami socjalistycznymi. Dyskutowany dokument dowodzi o zamiarze trwałej reorientacji w polskim handlu zagranicznym, co umacniać nas będzie w stosunkach handlowych z krajami socjalistycznymi. Wyciągnęliśmy tu wnioski z doświadczeń lat ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#ZdzisławMalicki">Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa ekonomicznego krajów socjalistycznych i jednocześnie o zmniejszenie zależności gospodarczej krajów socjalistycznych od Zachodu. Oczekujemy wspólnych przedsięwzięć, ale to nie oznacza, że dążymy do autarkii. Jednak embargo i restrykcje każą aktywniej poszukiwać rozwiązań, których podstawą są zasoby i możliwości krajów RWPG.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#ZdzisławMalicki">Pojawia się tu oczywiście kwestia środków finansowych potrzebnych do realizacji programów w ramach RWPG. Konieczny jest też odpowiedni podział ról. Dlatego też omawiany dokument nie ma zbyt dużego stopnia konkretności. Wypełni się on jednak treścią po zawarciu umów dwustronnych. Najbardziej zaawansowane są prace na temat dwustronnej umowy z ZSRR. Przychylam się do wniosku o każdorazowej prezentacji naszej komisji dwustronnych porozumień z krajami socjalistycznymi.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#ZdzisławMalicki">Jest też kwestia koordynacji zewnętrznej polityki krajów socjalistycznych, o czym mówili posłowie. Rzecz podstawowa jednak i niełatwa to wdrożenie rozwiązań zmniejszających zużycie paliw i energii oraz uzyskanie samowystarczalności żywnościowej. Obecnie realizowany program Związku Radzieckiego w tej drugiej dziedzinie jest rzeczywiście imponujący.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#ZdzisławMalicki">Są jednak bariery. Zaliczam do nich możliwości inwestycyjne, które rzutować będą na głębokość rekonstrukcji przemysłu, a także nasze zadłużenie. Niekorzystny jest też wpływ sytuacji międzynarodowej, obecnie bardzo niekorzystnej. Nasila się wyścig zbrojeń, co musi w konsekwencji zmniejszać możliwości inwestowania. Ale i tak możliwości naszej gospodarki są o wiele większe od tych, które dotychczas wyzwalaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#ZdzisławMalicki">Współpracą z III światem już się zajmowaliśmy. Wiadomo, że istnieją tu zasadnicze przeszkody np. kredytowe, ale to nie oznacza, że nie trzeba szukać rozwiązań w poszerzaniu współpracy.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#ZdzisławMalicki">Prawdą jest, że w przeszłości mało rzetelnie informowaliśmy społeczeństwo o współpracy z krajami socjalistycznymi. Musimy informować o tym o wiele szerzej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>