text_structure.xml 82.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 26 maja 1983 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Olgi Rewińskiej (PZPR), rozpatrzyła - wdrażanie reformy gospodarczej w handlu i drobnej wytwórczości oraz usługach, - funkcjonowanie samorządu pracowniczego w jednostkach handlu, drobnej wytwórczością i usługach.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Marcinem Nurowskim, Najwyższej Izby Kontroli, handlowych organizacji spółdzielczych, państwowego handlu wewnętrznego, Narodowego Banku Polskiego, Zespołu IV Komisji ds. Reformy Gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">Tezy do opinii w sprawie realizacji reformy gospodarczej w handlu wewnętrznym przedstawiła poseł Olga Rewińska (PZPR).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#OlgaRewińska">Komisja stwierdza, iż raport o wdrożeniu i skutkach reformy obiektywnie przedstawia proces i uwarunkowania towarzyszące realizacji reformy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#OlgaRewińska">Komisja pozytywnie ocenia wprowadzanie w toku realizacji założeń reformy uzasadnionych zmian, wynikających z oceny skuteczności oddziaływania przyjętych w założeniach mechanizmów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#OlgaRewińska">Komisja stoi na stanowisku, iż zaproponowane we wnioskach dalsze zmiany powinny być poprzedzone konsultacjami, powinny uwzględniać odrębność i specyfikę poszczególnych działów gospodarki, właściwie kojarzyć motywacyjne oddziaływanie na przedsiębiorstwa z interesem ogólnospołecznym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#OlgaRewińska">Komisja stwierdza, iż mimo występowania określonych trudności i uwarunkowań towarzyszących wdrażaniu założeń reformy gospodarczej w 1982 r. widoczne są pozytywne efekty. Wyrażają się one w znacznej poprawie zaopatrzenia rynku spożywczego w podstawowe artykuły, rozszerzeniu pola stosowania rachunku ekonomicznego, wyzwalaniu licznych inicjatyw dotyczących oszczędniejszego zużycia surowców i materiałów.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#OlgaRewińska">Przyjmując, iż głównym celem reformy w sferze rynku wewnętrznego jest stworzenie podstaw do powstania rynku konsumenta, komisja uważa, iż skutki wdrażania reformy na rynku wewnętrznym nie mogą być oceniane tylko z punktu widzenia działań handlu, który jest ostatnim ogniwem w układzie zaopatrzenia konsumenta, ale przede wszystkim z punktu widzenia podaży i popytu oraz systemu powiązań rynku z całą gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#OlgaRewińska">Zdaniem komisji, jednym z ważnych elementów tworzenia dobrego rynku winny być partnerskie stosunki przemysłu z handlem. Handel w żadnym okresie swej dotychczasowej działalności nie miał warunków do aktywnego wpływania na przemysł. Obecnie utrzymująca się niska podaż towarów rynkowych umocniła rynek dostawcy, jego pozycję i dążenia do maksymalizacji zysku. Doprowadziło to do podstawowych naruszeń systemu umownego, do wymuszania rezygnacji handlu z odbioru jakościowego, stosowania kar umownych itp. Równolegle dynamicznie rozwija się sieć sklepów fabrycznych, tworzonych nie z myślą o konsumentach czy analizie potrzeb rynku i zdrowej konkurencji, lecz wyłącznie dla uzyskania pełnej marży handlowej i odpowiednich zysków. Pogarszająca się jakość wielu artykułów rynkowych powoduje marnotrawstwo surowców i materiałów, zwiększenie się popytu wskutek skrócenia czasu użytkowania a także wzrost zapotrzebowania na usługi a tym samym dodatkowe zużycie materiałów, energii, siły roboczej itp.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#OlgaRewińska">Zdaniem Komisji, dominująca pozycja producentów uniemożliwia osiągnięcie ważnego zamierzenia reformy tj. rozwinięcia i wzbogacenia powiązań poziomych między przedsiębiorstwami przemysłowymi i handlowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#OlgaRewińska">Komisja uważa za niezbędne przywrócenie właściwej rangi systemowi umów w stosunkach towarowo-pieniężnych przy równoczesnym: zaostrzaniu warunków gwarancji i rękojmi; wypracowaniu i wdrożeniu dyscyplinującej koncepcji kar umownych (obecnie zniesiono obligatoryjność egzekucji kar); wprowadzeniu obligatoryjności terminowego ustosunkowania się do ofert przy sprzedaży i dostawach; uproszczeniu i zaostrzeniu trybu dochodzenia i realizacji roszczeń z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umów w obrocie towarowym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#OlgaRewińska">Zdaniem Komisji, niezbędne jest pilne podjęcie działań na rzecz zahamowania pogarszania się jakości. Rozszerzając wniosek zawarty w raporcie, należałoby rozważyć możliwość zorganizowania kontroli jakościowej niezależnej od przemysłu i handlu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#OlgaRewińska">Osiągnięte przez handel wyniki finansowe w 1982 r. nie mogą stanowić podstawy do pełnej i obiektywnej oceny działania systemu ekonomiczno-finansowego, a dokonane 1 stycznia 1983 r. Jego zmiany nie pozwalają jeszcze na sformułowanie ostatecznych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#OlgaRewińska">Z danych bilansowych a także przeprowadzonych badań wynika, iż osiągnięcie w ub.r. dość wysokiego zysku było spowodowane głównie wzrostem cen a co za tym idzie sumy marż przy niskich kosztach handlowych. Planowane jednak na 1983 r. zyski i rentowność są znacznie niższe od ubiegłorocznych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#OlgaRewińska">Obowiązujący system ekonomiczno-finansowy nie uwzględnia specyfiki handlu. Wyraża się ona w bardzo niskich kosztach handlowych, których wskaźnik stale maleje, w strukturze tych kosztów, w których dominujący udział mają koszty osobowe i narzuty na płace. Specyficzną właściwością handlu jest również niewielka rozpiętość między wskaźnikiem kosztów i marż handlowych. Powoduje to, iż nawet niewielkie zmiany po stronie marż i kosztów w sposób zasadniczy wpływają na poziom wyniku finansowego i rentowność przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#OlgaRewińska">Komisja pozytywnie ocenia zaproponowane w raporcie wnioski dotyczące wzmocnienia oddziaływania presji ekonomicznej na poprawę efektywności. Komisja stoi jednak na stanowisku, iż samo przejście na marże kwotowe nie rozwiąże problemu, zwłaszcza w handlu artykułami spożywczymi. Urealnienie marż w handlu spożywczym w warunkach reformy gospodarczej jest niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#OlgaRewińska">Komisja wypowiada się też za przeanalizowaniem zasad podatku obrotowego i dochodowego, uważając za wskazane stosowanie elastycznej polityki podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#OlgaRewińska">Pozytywnie oceniamy zmiany w zasadach obciążeń na FAZ. Przedmiotem krytyki handlu jest jednak zbyt niski próg (6,5%) wolny od podatkowania (wobec 8% w ub. r.).</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#OlgaRewińska">Komisja popiera wniosek o dokonanie kompleksowej oceny systemu cen i zasad cenotwórstwa. Zawyżanie cen w stosunku do kosztów wytwarzania oraz jakości produkowanych towarów budzi powszechny sprzeciw. Jak wynika z kontroli NIK w większości przypadków zawyżanie cen spowodowane jest przyczynami subiektywnymi. Handel praktycznie nie ma warunków do negocjowania cen umownych, uniemożliwia to bowiem niska podaż towaru, wykorzystywanie przez przemysł pozycji monopolistycznej, a także brak specjalistów umiejących sporządzić wnikliwą analizę kalkulacji.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#OlgaRewińska">Reforma, rozszerzając samodzielność przedsiębiorstw, stworzyła warunki do licznych inicjatyw organizacyjnych, handlowych, do konstruowania własnych systemów motywacyjnych. Dokonywane zmiany organizacyjne stanowią w większości odejście od stanu narzuconego reorganizacją handlu w 1983 r. Posłowie wielokrotnie poddawali w wątpliwość celowość dokonywania podobnych reorganizacji w dobie tak głębokiego kryzysu gospodarczego. Tworzenie nowych przedsiębiorstw przez podział dotychczas działających budzi nadal wiele wątpliwości a niejednokrotnie traktowane jest przez załogi jako działanie sprzeczne z wymogami oszczędnej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#OlgaRewińska">Pozytywnie natomiast ocenić należy rozszerzanie profilu asortymentowego o tzw. artykuły niegestyjne oraz terytorialnego zasięgu działania jednostek handlowych. Różnorodne układy organizacyjne i asortymentowe tworzą warunki dla konkurencyjności i są zgodne z celami reformy. Komisja pozytywnie ocenia również tworzenie wewnętrznych systemów motywacyjnych handlu, wypowiadając się za ich doskonaleniem również w przemysłach produkujących na potrzeby rynku.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#OlgaRewińska">Podkreślając znaczenie i wagę wniosków zaproponowanych w raporcie a dotyczących gospodarowania zasobami pracy, komisja uważa za pilne opracowanie systemu oddziaływania na wielkość zatrudnienia, jego racjonalizację oraz tworzenie warunków do okresowego przemieszczania pracowników. Znaczne rezerwy kryją się nadal w pełnym wykorzystaniu czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#OlgaRewińska">Komisja uważa również, że w miarę poprawy sytuacji gospodarczej odchodzić należy od działań o charakterze administracyjnym i nakazowo rozdzielczym na rzecz sterowania rynkiem i przejęcia przez resort handlu w większym stopniu roli resortu chroniącego interes konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#OlgaRewińska">Tezy do opinii komisji w sprawie wdrażania reformy gospodarczej w drobnej wytwórczości i usługach przedstawił poseł Alojzy Brych (SD).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AlojzyBrych">Drobna wytwórczość jest ważnym składnikiem socjalistycznej gospodarki. Efekty jej działalności służą poprawie zaopatrzenia rynku, umożliwia ona efektywniejsze wykorzystywanie surowców lokalnych i odpadowych, sprzyja aktywizacji małych miast. Drobna wytwórczość ma do odegrania ważną rolę w rekonstrukcji naszej gospodarki, poprzez rosnący jej udział w produkcji i kooperacji przemysłowej. Aby osiągnąć te zamierzenia, podjęto wiele decyzji państwowych, umożliwiających dostosowanie podstaw prawnych, ekonomicznych i organizacyjnych drobnej wytwórczości do wymogów reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AlojzyBrych">Zapoczątkowała je uchwała nr 112 Rady Ministrów z 1981 r., której postanowienia ożywiły działalność gospodarczą w jednostkach drobnej wytwórczości. Uchwała ta przestała jednak obowiązywać z końcem 1982 r. w związku z uchwaleniem szeregu ustaw wdrażających reformę w całej gospodarce. Równocześnie w 1982 r. nastąpiły dalsze regulacje ustawowe dotyczące samej drobnej wytwórczości, a zwłaszcza ustawa - prawo spółdzielcze, ustawa - o wykonywaniu i organizacji rzemiosła, ustawa - o zasadach prowadzenia w Polsce działalności gospodarczej przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne. Sejm podjął także uchwałę w sprawię inwalidów i osób niepełnosprawnych. Dokonał również nowelizacji ustawy o wykonywaniu handlu oraz innych rodzajów działalności przez jednostki gospodarki nieuspołecznionej. Trwają prace nad projektami ustawy o drobnej wytwórczości, o działalności jednostek gospodarczych organizacji społecznych, ustawy o podatku obrotowym i dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AlojzyBrych">W 1982 r., realizując uchwałę nr 112 Rady Ministrów, wprowadzono zasadnicze zmiany do mechanizmów ekonomicznych. Na rozwój drobnej wytwórczości, poza mechanizmami ekonomicznymi, miały także wpływ ogólne uwarunkowania sytuacji gospodarczej kraju. W tym okresie w drobnej wytwórczości następował stały wzrost produkcji, zwiększanie liczby zakładów rzemieślniczych i przedsiębiorstw polonijno-zagranicznych, przy równoczesnym zmniejszeniu się zatrudnienia w uspołecznionej drobnej wytwórczości, regresie w działalności usługowej, zmniejszeniu eksportu, zwłaszcza do II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AlojzyBrych">Wzrosła też samodzielność jednostek drobnej wytwórczości w podejmowaniu decyzji gospodarczych, zauważalne było zwiększenie poziomu gospodarności.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AlojzyBrych">Aktywność produkcyjna pobudzona została przede wszystkim przyznaniem jednostkom drobnej wytwórczości uprawnień do samodzielnego kształtowania cen zapewniającego rentowność, zgodnie z zasadą samofinansowania. Samodzielność kształtowania wynagrodzeń przyczyniła się do podwyżek płac i jednocześnie kształtowania właściwych proporcji zarobków w zależności od kwalifikacji pracowników, uciążliwości pracy itp. Wzmocniło to funkcje motywacyjne płacy, przyczyniło się do bardziej efektywnej i wydajnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AlojzyBrych">Utrwalanie pozytywnych tendencji i eliminowanie negatywów wymaga uwzględnienia opinii i wniosków zebranych podczas ostatniej wizytacji poselskiej, a także pochodzących z opracowań MHWiU oraz jednostek naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AlojzyBrych">I tak przyznana przedsiębiorstwom samodzielność kształtowania rozmiarów i struktury asortymentowej produkcji powinna umożliwiać elastyczne dostosowywanie jej do potrzeb odbiorców. Wykorzystanie tej możliwości napotyka jednak na barierę surowcową. Swoboda w pozyskiwaniu zaopatrzenia ograniczona jest rozdzielnictwem podstawowych deficytowych surowców i materiałów. Rozdzielniki i niepełna ich realizacja nie zapewniają dostatecznego zaspokojenia potrzeb produkcyjnych i usługowych drobnej wytwórczości. Wprowadzenie programów operacyjnych utrudniło dostęp drobnym przedsiębiorstwom do wielu surowców i materiałów. Znacznym utrudnieniem jest także wprowadzenie zasady obowiązkowego pośrednictwa w sprzedaży wielu surowców i materiałów, co ogranicza tradycyjną operatywność jednostek drobnej wytwórczości i szanse bezpośrednich zakupów surowców u producentów. Resortowa podległość większości central zaopatrzeniowych sprawia, iż preferują one w dostawach jednostki przemysłu kluczowego.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AlojzyBrych">Istnieje więc potrzeba respektowania zasad równoprawności jednostek drobnej wytwórczości i przemysłu kluczowego w dostępie do wszelkich źródeł zaopatrzenia. Jest to podstawowy warunek dalszego rozwoju drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AlojzyBrych">Fundamentalne znaczenie ma zapewnienie stabilności rozwiązań systemowych, uwzględniających specyfikę drobnej wytwórczości i wszystkich jej sektorów. Dalsza modyfikacja przepisów prawnych powinna spowodować zwiększenie ulg w podatku dochodowym z tytułu przeznaczania zysku na cele rozwojowe. Ma to szczególne znaczenie wobec wysokiego stopnia zużycia majątku produkcyjnego, zwłaszcza w przemyśle drobnym. Z dodatkowych ulg na cele inwestycyjne muszą korzystać także powstające państwowe przedsiębiorstwa przemysłu terenowego. Powinny być również bardziej zróżnicowane stawki podatku od funduszu płac, które należy ściślej uzależnić od stopnia pracochłonności. Obniżenia wymagają one zwłaszcza w usługach i w pracy nakładczej. Niezbędne wydają się także nowe uregulowania przepisów dotyczących eksportowo-importowej działalności przedsiębiorstw drobnej wytwórczości umożliwiające wzrost produkcji na eksport, głównie do II obszaru.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AlojzyBrych">Rozważenia wymagają ponadto następujące kwestie:</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AlojzyBrych">- wprowadzenie w miejsce podatku progresywnego - podatku liniowego, który zapewni stabilny poziom korzyści z tytułu poprawy efektywności gospodarowania i rozwoju produkcji; ewentualne zróżnicowanie poziomu tego podatku powinno uwzględniać rodzaj stosowanych cen (urzędowe, regulowane, umowne);</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AlojzyBrych">- izby skarbowe powinny mieć uprawnienia do stosowania ulg w podatku dochodowym (po odpowiednim zaopiniowaniu władz terenowych) w przypadku, gdy jednostki drobnej wytwórczości realizują inwestycję o podstawowym znaczeniu społecznym;</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AlojzyBrych">- zwolnienie z obciążenia na rzecz FAZ działalności usługowej pod warunkiem, że środki uzyskane z tego tytułu przeznaczane będą na fundusz inwestycyjny lub rozwojowy;</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AlojzyBrych">- zastosowanie większych ulg podatkowych dla jednostek drobnej wytwórczości, wykorzystujących materiały odpadowe i niepełnowartościowe;</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AlojzyBrych">- zwiększenie dostępności do kredytów dla jednostek posiadających zdolność kredytową, nawet przy większym ich oprocentowaniu.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AlojzyBrych">Należy stworzyć także niezbędne bodźce ekonomiczne i zapewnić pomoc państwa, aby zahamować regres w usługach. Może on być w przyszłości bardzo trudny do odrobienia, zwłaszcza w dziedzinie usług o szczególnym znaczeniu dla ludności. Nowy system ekonomiczno-finansowy uwzględniać powinien rosnące koszty działalności (czynsze, ubezpieczenia, płace).</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AlojzyBrych">Sprawą niezwykle istotną jest zwiększenie udziału władz terenowych w kreowaniu działalności drobnej wytwórczości. Chodzi przede wszystkim o ekonomiczne oddziaływanie. Sądzić można, iż władze terenowe będą zainteresowane tego typu kreacją, jeżeli nastąpi zwiększenie zasilania ich budżetów przez jednostki drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AlojzyBrych">Uwzględnienie powyższych propozycji kierunkowych „powinno sprzyjać dalszemu wdrażaniu reformy gospodarczej, umacniać jej pozycję w strukturze naszej gospodarki. Pozwoli także na lepsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego małych i średnich organizmów gospodarczych, umożliwi wzbogacenie naszego rynku w poszukiwane towary i usługi.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AlojzyBrych">Projekt opinii komisji w sprawie funkcjonowania samorządu pracowniczego w jednostkach handlu, drobnej wytwórczości i usług przedstawił poseł Waldemar Szpaliński (PZPR): Działalność samorządu pracowniczego, stanowi integralny element wdrażania reformy gospodarczej w resorcie handlu wewnętrznego i usług oraz wpływać będzie w istotny sposób na gospodarcze i społeczne wyniki pracy handlu i usług.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#AlojzyBrych">Stan wdrażania ustawy o samorządzie załogi w jednostkach handlowych i usługowych, obok ogólnych prawidłowości, wykazuje też specyficzne właściwości. Wynikają one m.in. z braku tradycji i doświadczeń w tej dziedzinie, bowiem samorząd pracowniczy w przedsiębiorstwach handlowych zaczął się rozwijać dopiero w końcu lat siedemdziesiątych. Przed wejściem w życie ustawy o samorządzie, udział załóg w zarządzaniu przedsiębiorstwami handlowymi był niewielki, ze względu na rozbieżności między formalnymi uprawnieniami, a realnymi możliwościami ich urzeczywistnienia. Z tych względów proces tworzenia samorządów pracowniczych w jednostkach handlowych, także po wejściu w życie ustawy o samorządzie, przebiegał wolniej niż w przedsiębiorstwach przemysłowych, a podejmowanie przez samorządy ich uprawnień było opóźnione.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#AlojzyBrych">Do wprowadzenia stanu wojennego tylko w 29% przedsiębiorstw handlu i usług powołano samorządy, które nie podjęły jednak praktycznie działalności. Proces wznawiania, bądź uruchamiania działalności samorządów istniejących został zintensyfikowany działaniami resortu handlu wewnętrznego i usług od lipca 1982 r. W rezultacie do 12 grudnia 1982 r. wznowiono bądź uruchomiono samorządy w 71 przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#AlojzyBrych">Działając na podstawie ustawy o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego, minister handlu wewnętrznego i usług wyraził zgodę na uruchomienie samorządów załogi w pozostałych 124 przedsiębiorstwach. Nie oznacza to jednak faktycznego podjęcia działalności samorządów w tych jednostkach. Obecnie w wielu przedsiębiorstwach obserwuje się proces kształtowania i uruchamiania działalności samorządów, odbywają się wybory ich organów oraz uchwala się ich statuty.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#AlojzyBrych">Komisja stwierdza, że aktualny stan samorządu załóg w resorcie handlu i usług jest wysoce zróżnicowany i wymaga wsparcia ze strony resortu i kierownictw przedsiębiorstw. Duże znaczenie samorządu w warunkach reformy gospodarczej i jego wpływ na usprawnienie funkcjonowania jednostek handlu i usług, jak też możliwość pełniejszego zaangażowania załóg w realizację zadań gospodarczych powodują, że konieczna jest intensyfikacja działań resortu handlu i usług w zakresie tworzenia optymalnych warunków rozwoju i działalności samorządu w jednostkach, dla których resort ten jest organem założycielskim.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#AlojzyBrych">Szczególnie pilne jest doprowadzenie do powołania samorządu i wyboru jego organów we wszystkich jednostkach handlu i usług; przywrócenie i przestrzeganie pełnej zgodności istniejących samorządów z uregulowaniami ustawy o samorządzie załogi, szczególnie w zakresie wymogu bezpośredniości i powszechności wyborów organów samorządu oraz ich statutów, zapewnienie samorządom niezbędnej informacji i poradnictwa w zakresie procesu formowania się, uruchamiania działalności i wypełniania ustawowych uprawnień; tworzenie sprzyjającego klimatu w przedsiębiorstwach dla rozwijania działalności samorządu przez respektowanie jego uprawnień i wnikliwe rozpatrywanie zgłaszanych przez samorząd i jego organy opinii, wniosków i uwag.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#AlojzyBrych">Komisja uważa, że w celu aktywizacji i prawidłowego funkcjonowania samorządów w przedsiębiorstwach handlu i usług, należy uzbroić członków organów samorządowych w niezbędny zasób wiedzy społeczno-prawnej i ekonomicznej, uwzględniającej specyfikę przedsiębiorstw handlu i usług. Należy więc przeprowadzić, na zasadach dobrowolności i zgodnie z potrzebami szkolenia członków organu samorządu przez resort handlu i usług w porozumieniu z sejmową Komisją ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#komentarz">(Dyskusja:)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJanBojarski">Uczestniczyłem w pracach zespołu poselskiego, który wizytował jednostki drobnej wytwórczości na terenie woj. płockiego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJanBojarski">Na terenie tego województwa wartość produkcji uspołecznionej drobnej wytwórczości wzrosła w ub.r. o 3,2% w porównaniu do 1981 r., podczas gdy w skali kraju nastąpił spadek o 2%. Sprzedaż tej produkcji stanowiła 21,7% ogólnej sprzedaży produkcji województwa. Przeciętne zatrudnienie ukształtowało się na poziomie roku poprzedniego, zaś przeciętna płaca wyniosła 11365 zł, wzrosła też wydajność pracy o 3,9%. Wartość produkcji przemysłu drobnego za okres styczeń - kwiecień br. była większa w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, o 13,6%.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyJanBojarski">Wartość sprzedaży wyrobów i usług zakładów rzemieślniczych w 1982 r. była wyższa o 18% w porównaniu do 1981 r. Planowana wartość sprzedaży usług została wykonana tylko w 78,7%, przy wzroście liczby zakładów rzemieślniczych o 3,6% i wzroście zatrudnienia o 10,2%. Zatrudnienie wzrosło zwłaszcza w grupie uczniów. Najbardziej dynamicznie rozwinęła się produkcja towarów rynkowych, osiągając wzrost o 43,7%.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyJanBojarski">Odmiennie niż w innych województwach kształtuje się działalność w zakresie usług bytowych. Wartość sprzedaży tych usług wzrosła w porównaniu do 1981 r. o 68,9%, w tym wartość sprzedaży usług bytowych dla ludności o 84,1%. Zmniejszyła się jednak liczba placówek usługowych o 8,4%. W I kwartale br. zanotowano dalszy wzrost wartości sprzedaży usług bytowych, która była o 44% wyższa niż w I kwartale 1982 r. Nadal jednak maleje liczba placówek usługowych. Potrzeby ludności w zakresie usług bytowych ciągle są dalekie od zaspokojenia.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyJanBojarski">W wizytowanych jednostkach obserwuje się prawidłowe tendencje w zakresie kształtowania struktury produkcji i usług.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyJanBojarski">W 1982 r. zarysowało się dalsze pogorszenie zaopatrzenia materiałowego i technicznego. W sposób niezadowalający przebiegało zaopatrzenie w materiały i surowce bilansowane centralnie. Organizacje zajmujące się obrotem zaopatrzeniowym nie przestrzegały przepisów uchwały nr 112/81 Rady Ministrów, obligującej je do zapewnienia drobnej wytwórczości dostępu do surowców i materiałów na tych samych zasadach, jakie dotyczą jednostek przemysłu kluczowego. W warunkach funkcjonowania programów operacyjnych, przy pozostawieniu central zaopatrzeniowych w gestii resortów kluczowych, przestały istnieć preferencje zaopatrzeniowe dla drobnej wytwórczości. Niezadowalająco przebiega też realizacja decyzji nr 28 Komitetu Gospodarczego Rady Ministrów z dnia 17 maja 1982 r., ustalającej dodatkowe imienne wielkości dostaw środków materiałowo-technicznych dla realizacji podstawowych usług bytowych dla ludności. Ze względu na te trudności, wojewoda płocki zobowiązał organy administracji stopnia podstawowego do udzielania gestorom usług maksymalnej pomocy. Przy wojewódzkim zespole gospodarki materiałowej powołano zespół ds. drobnej wytwórczości. Ponadto wojewoda płocki, począwszy od II półrocza br., wydzielił 10-procentową pulę materiałów budowlanych, przeznaczonych na zaopatrzenie zakładów świadczących usługi dla ludności. Dodatkową barierą utrudniającą dostęp do surowców jednostkom drobnej wytwórczości jest brak środków dewizowych. Od II półrocza 1982 r. krajowi producenci wielu artykułów, nabywanych przez jednostki drobnej wytwórczości, warunkują sprzedaż swych produktów przekazaniem tzw. wsadu dewizowego.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyJanBojarski">W wizytowanych jednostkach ceny wzrosły w ub. roku w granicach od 50 do 100%. Należy podkreślić rozsądne i umiarkowane korzystanie z uprawnień do ustalania cen.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JerzyJanBojarski">Niewątpliwie korzystną zachętą do wzrostu produkcji i usług oraz zmniejszania kosztów są ulgi w podatku obrotowym z tytułu wykonywania produkcji w systemie pracy nakładczej i podejmowania produkcji z odpadów. Ulgi przysługują też nowo powstałym spółdzielniom. Uważa się natomiast, że podatek od płac i podatek obrotowy od usług, nie będących luksusowymi jest zbyt wysoki. Nie sprzyja rozwojowi usług stosowanie obciążeń wynagrodzeń na rzecz FAZ.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JerzyJanBojarski">Planowany wzrost sprzedaży wyrobów, robót i usług wynosi w woj. płockim w 1983 r. 1,6%. W oparciu o dobre wyniki I kwartału br. spółdzielnie pracy podwyższają plany roczne.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JerzyJanBojarski">Wizytowane spółdzielnie przyjęły w planach na 1983 rok rentowność od 7 do 20%, podczas gdy w ub. roku wynosiła ona 7–29%. W ub. roku spółdzielnie przeznaczyły 23–45% wypracowanego zysku na rozwój swoich zakładów.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JerzyJanBojarski">W trosce o dalszy rozwój, jednostki drobnej wytwórczości uważają, że ustalenie współczynnika 0,5 na obciążenie FAZ jest zbyt niskie. Udział robocizny bezpośredniej w kosztach robocizny ogółem kształtuje się w granicach 0,8 i tylko taki wskaźnik może mobilizować spółdzielnie do rozwijania działalności. Wnioskuje się też, aby obciążenia na FAZ były zatrzymywane w spółdzielni jako fundusz rozwoju. Postuluje się też zwiększenie ulg w podatku dochodowym z tytułu przeznaczania zysku na cele rozwojowe. Wnioskuje się o uregulowanie prawnego obszaru działalności eksportowo-importowej drobnej wytwórczości w sposób umożliwiający wzrost produkcji na eksport, szczególnie do II obszaru płatniczego. Spółdzielczość inwalidzka sygnalizuje, że aktualny system podatkowy w niedostatecznym stopniu uwzględnia jej specyfikę, zwłaszcza skrócony czas pracy inwalidów. Ponadto postuluje się obniżenie składki ZUS o wypłaty zasiłków chorobowych, gdyż średnia absencji chorobowej nie jest dużo wyższa niż w zakładach zatrudniających osoby zdrowe.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JerzyJanBojarski">Dalsze propozycje drobnej wytwórczości wskazują na potrzebę obniżenia podatku dochodowego o 5 pkt na okres 1 roku w przypadku dochodu uzyskanego od sprzedaży nowo uruchamianej produkcji rynkowej lub nowego rodzaju usług. Postuluje się obniżenie podatku dochodowego w przypadku sprzedaży wyrobów oznaczonych znakiem jakości „1” o 5%, a znakiem jakości „Q” o 10%. Środki uzyskane z tego tytułu należałoby przeznaczyć w części na nagrody dla pracowników, w celu stworzenia zachęt dla poprawy jakości produkcji. Postuluje się także obniżenie podatku dochodowego o 0,8 pkt za każdy 1% udziału wartości użytych surowców wtórnych i materiałów odpadowych w ogólnej sprzedaży produkcji, robót i usług.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JerzyJanBojarski">Przedstawiciele drobnej wytwórczości wskazują powszechnie, że opracowywanie nowych przepisów prawnych i ich publikacja powinny się odbywać najpóźniej do końca roku poprzedzającego wprowadzenie zmian. Konieczne jest bowiem stabilizowanie prawno-ekonomicznych podstaw funkcjonowania drobnej wytwórczości. Powszechnie też zgłaszane jest żądanie przywrócenia, bądź opracowania nowych zasad ekonomiczno-finansowych dla przedsiębiorstw państwowych, wywodzących się z przemysłu drobnego, działających niegdyś na podstawie uchwały nr 112/81 Rady Ministrów. Celowe byłoby też wprowadzenie produkcji przedsiębiorstw drobnej wytwórczości do programów operacyjnych, co poprawiłoby ich sytuację w zaopatrzeniu materiałowym.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JerzyJanBojarski">Należy podkreślić dobrą znajomość zasad reformy wśród kierowniczego, społecznego i samorządowego aktywu w wizytowanych jednostkach. Obserwuje się żal spowodowany wyłączeniem przedsiębiorstw drobnej wytwórczości z działania uchwały nr 112/81 oraz niezadowolenie z niektórych regulacji systemowych, nieodpowiadających specyfice drobnej wytwórczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WładysławaObidoska">Należy poprzeć projekt opinii zaprezentowanej przez poseł O. Rewińską, gdyż trafnie obrazuje on stan wdrażania reformy w handlu wewnętrznym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WładysławaObidoska">Dobrą ilustrację dla tej opinii stanowią wyniki wizytacji poselskiej w woj. opolskim, gdzie we wszystkich pionach handlu energicznie wprowadza się wiele ciekawych rozwiązań. Na terenie tym widać wysiłek handlowców starających się przełamać bariery opóźniające wprowadzania reformy. Równocześnie występuje nadal centralne sterowanie dużą częścią asortymentów, co jest sprzeczne z reformą, ale konieczne w obecnej sytuacji. Jest swoistym paradoksem, że w okresie wdrażania reformy uczestnicy handlu wewnętrznego skupiają swe wysiłki na bilansowaniu i podziale masy towarowej. Tymczasem reforma przewiduje stworzenie rynku nowego typu, to jest odmonopolizowanego, otwartego, elastycznego, konkurencyjnego i pozbawionego gestyjności. Unormowania prawne, na których opiera się rynek, wykluczają wszelkie ograniczenie terytorialne i branżowe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WładysławaObidoska">Jak wynika z naszych obserwacji, handel konsekwentnie toruje sobie drogę do urzeczywistnienia założeń reformy. Tworzy się nowe warunki funkcjonowania jednostek handlowych. Poszczególne piony handlu rozszerzają swoje zainteresowania i zajmują się nowymi rodzajami artykułów. Trzeba zwrócić uwagę na lojalne i sprawiedliwe zaopatrywanie wszystkich uczestników handlu. Nie można też kontynuować praktyki przejmowania na mocy decyzji administracyjnych powierzchni handlowej, przeznaczanej następnie na cele niehandlowe. Niebezpiecznym zjawiskiem jest też nagminne tworzenie sklepów przyfabrycznych. Przykładem może być producent mebli posiadający 4 placówki detaliczne wobec 21 takich sklepów prowadzonych przez WPHW. W tej sytuacji ma miejsce niesprawiedliwy rozdział masy towarowej, w wyniku którego WPHW otrzymało 150 kompletów mebli, a sklepy prowadzone przez producenta - 3 tys. kompletów. Powoduje to konieczność zaopatrywania się klientów z odległych miejscowości w sklepach firmowych i prowadzi do osiągania nieprawidłowego zysku przez producenta mebli. Sprawa ta wymaga uporządkowania.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WładysławaObidoska">Reforma mówi o utworzeniu rynku konsumenta. Tymczasem faktem jest zmonopolizowanie rynku po stronie producenta i stan taki z pewnością nie prędko ustąpi. Szereg nieprawidłowości, wynikających z takiej sytuacji, obserwuje się w zakresie zawierania umów między producentem i handlem. Niejednokrotnie brak jest choćby namiastek takich umów.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WładysławaObidoska">Zwraca uwagę zjawisko tworzenia nadmiernej nadbudowy organizacyjnej w handlu. Mam przede wszystkim na myśli sprawę dublujących się pośredników handlowych, których ilość jest zdecydowanie za duża. Podwyższa to koszty handlowe, wydłuża czas przepływu towarów.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WładysławaObidoska">Nieporozumieniem jest dublowanie się przedsiębiorstw hurtowych, a ze zjawiskiem takim mamy do czynienia. To również doprowadza do wielkich strat i podwyższa koszty. Na dodatek stwierdziliśmy w woj. opolskim planowanie przez jednostki hurtowe działalności detalicznej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#WładysławaObidoska">Nie sądzę, aby hurt był do tego powołany. Podobny zarzut jestem skłonna postawić przedsiębiorstwu PONAL.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#WładysławaObidoska">Należy zwrócić również uwagę na zewnętrzne uwarunkowania pracy poszczególnych pionów handlowych. Zilustruję to przykładem: opolskie „Społem” wypracowało w ub. roku około 1 mld zł zysku. Po opłatach wniesionych z różnych tytułów przedsiębiorstwu zostało na cele inwestycyjne jedynie 100 mln zł. Nie sądzę, aby w takiej sytuacji można było prowadzić racjonalny rozwój przedsiębiorstwa. Również rozwojowi nie sprzyjają zasady umorzeń podatkowych w toku inwestowania. W Opolu np. wybudowano piekarnię za 50 mln zł, która była absolutnie niezbędna, a umorzenie dotyczyło jedynie sumy 66 tys. zł. Niezbędna jest więc większa elastyczność polityki podatkowej wtedy, gdy dotyczy ona rozbudowy bazy produkcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#WładysławaObidoska">Występuje również wiele drobnych spraw, które nie powinny mieć miejsca. Ne przykład opolski sanepid. zakazał skupu zsiadłego mleka, co w warunkach jego wielkiej podaży oznacza marnowanie cennego produktu. Inna drobna sprawa dotyczy zakazu wytwarzania bułki tartej ze zwrotów czerstwego pieczywa. Przykładów można by mnożyć więcej. Niepotrzebnie prowadzą one do marnotrawstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardWiśniewski">Nawiązując do wypowiedzi poseł O. Rewińskiej pragnę skoncentrować się na dwóch sprawach. Pierwsza z nich dotyczy naszych dawnych ustaleń, co do przebiegu wdrażania reformy w handlu. Ustaliliśmy, aby wdrażając reformę bardziej zwracać uwagę na zastosowanie nowego modelu strukturalnego, a mniej na takie zmiany, które zwiększałyby nakłady. Praktyka jest, niestety, inna. Była już dzisiaj mowa o powoływaniu nowych przedsiębiorstw, co jest tym bardziej niekorzystne, że często są one wyposażane z nadwyżek budżetowych wojewódzkich rad narodowych. Pieniądze te powinny być wykorzystane w inny sposób. Proponuję więc, aby w naszej opinii konkretniej wskazać te oceny, które mogą pociągnąć za sobą konkretne działania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardWiśniewski">Druga sprawa dotyczy stworzenia lepszych warunków dla funkcjonowania i rozwoju drobnej wytwórczości. Jeśli funkcjonowanie poszczególnych jednostek w tej sferze zależy od dopływu środków z zewnątrz, to zdecydowanie powinniśmy stworzyć warunki tego dopływu. Tymczasem elementy obecnego systemu ekonomicznego prowadzą do wręcz odwrotnych skutków.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdwardWiśniewski">Rozwój drobnej wytwórczości pragnę powiązać z problemem zatrudnienia inwalidów. Stwierdziliśmy dawniej, że nastąpiło zmniejszenie możliwości aktywizacji zawodowej tego środowiska. Wskaźniki zatrudnienia inwalidów wyraźnie spadają. Na taki stan rzeczy ma znaczny wpływ usamodzielnienie się przedsiębiorstw. W tej sytuacji cały ciężar zatrudnienia inwalidów przeszedł na spółdzielczość inwalidów. Ona jednak również została dotknięta kryzysem, który hamuje możliwości zatrudnienia. Myślę, że sytuację można by poprawić zmieniając rozwiązania dotyczące funduszu ochrony pracy. Nieporozumieniem chyba jest naliczanie tego funduszu na podstawie wydajności pracy. Zatrudnienie inwalidów pełni przecież inną funkcję społeczną, polegającą na rehabilitacji zdrowotnej i socjalnej ludzi dotkniętych kalectwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LidiaWołowiec">Skoncentruję się przede wszystkim na problemie modyfikacji systemu finansowego. Chodzi mi o takie sprawy, jak zasady kredytowania, naliczania marż, czy też naliczania FAZ-u. W moim odczuciu, sprawy te są szczególnie ważne w odniesieniu do handlu artykułami spożywczymi. Programy rządowe stawiają nowe, duże zadania przed handlem spożywczym. Potrzebne więc są duże środki na rozwój bazy. Mamy jednak do czynienia z kłopotami w tej kwestii. Na przykład spółdzielczość mieszkaniowa, która buduje nowe obiekty handlowe jest ich właścicielem, podczas gdy kredyty spłaca handel. W woj. przemyskim, w którym niedawno byłam, mówiono również o konieczności szybszego wydawania przepisów wykonawczych, ponieważ ich brak paraliżuje często działalność przedsiębiorstw (dotyczy to np. decyzji nr 23 Centralnego Zarządu „Społem”).</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#LidiaWołowiec">Jeśli chodzi o marże, to wydaje mi się, że powinniśmy uwzględnić zastrzeżenia handlu dotyczące procentowego, a nie kwotowego ich naliczania. Z kolei FAZ powinien być naliczany wg innych - mniejszych - stawek wtedy, gdy zwiększenie zatrudnienia w przedsiębiorstwie jest niezbędne i wynika z rozszerzenia zakresu działalności danej jednostki organizacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JadwigaBiernat">W zaprezentowanych dzisiaj wystąpieniach znajdujemy odpowiedź na bardzo wiele podstawowych pytań dotyczących reformy. Położyliśmy duży akcent na to, co w opinii społecznej jest najważniejsze. Poświęciliśmy wiele uwagi systemowi podatkowemu, kredytowemu, rozwiązaniom organizacyjnym w przedsiębiorstwach, FAZ-owi itd.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JadwigaBiernat">Wydaje mi się jednak, że musimy wypracować sobie również jedną i konkretną ocenę obowiązującego systemu prawnego, który jest instrumentem dla działalności realnej. Uważam, że oprócz już sformułowanych wniosków musimy wypracować także opinię na temat ustaw o przedsiębiorstwie, samorządzie i innych. Musimy też ustosunkować się do norm określających zasady funkcjonowania przedsiębiorstw w okresie przejściowym. Druga sprawa, która - według mnie - musi znaleźć swoje odbicie w naszej opinii, a której na razie chyba nam brakuje, dotyczy oceny bodźców i zasad rozliczania w handlu zagranicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EugeniuszCzuliński">Uczestniczyłem również w wizytacji woj. płockiego. W moim odczuciu, najważniejszą obecnie sprawą jest zaopatrzenie. Chcę być dobrze zrozumiany, rozumiem ograniczenia i trudności w zaopatrzeniu. Chodzi mi jednak o to, aby stosunek do drobnej wytwórczości miał charakter partnerski. W chwili obecnej w tej sferze występują większe trudności niż wynikałoby to z ograniczeń obiektywnych. Tracimy w ten sposób zapał ludzi i potencjał wytwórczy. Nie wykorzystujemy 30–40% mocy wytwórczych. Ich zaktywizowanie uważam za nakaz chwili.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EugeniuszCzuliński">Inną ważną sprawą, którą adresuję do ministra finansów, jest proces przechodzenia ludzi z gospodarki uspołecznionej do rzemiosła. Nowi rzemieślnicy traktują często swoje obowiązki nierzetelnie i starają się jedynie wykorzystać profity płynące z trzyletniej ulgi podatkowej, a następnie likwidują swoją działalność. Postuluję, aby takich pseudorzemieślników rozliczać po okresie 5-letnim i nie dopuszczać do korzystania przez nich ze wspomnianej ulgi.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EugeniuszCzuliński">Kolejna uwaga dotyczy naszych, nie do końca chyba słusznych, ocen w zakresie rozwoju drobnej wytwórczości i rzemiosła. Co prawda, rzeczywiście notujemy wzrost tej działalności, ale jej struktura nie kształtuje się najlepiej. Chodzi mi przede wszystkim o usługi bytowe. Zmniejsza się zainteresowanie tą działalnością. Konieczne jest podjęcie kroków sprzyjających zmianie tego stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BożenaMaciejewska">Wizytacja woj. włocławskiego nasunęła mi kilka uwag i spostrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BożenaMaciejewska">I tak w przepisach prawnych brakuje dokładnej definicji drobnej wytwórczości. Uściślenia wymaga również pojęcie sfery usług i różnych jej elementów. Niejednoznaczność dotychczasowych sformułowań przyczynia się do wielu praktycznych trudności.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#BożenaMaciejewska">Niektóre jednostki drobnej wytwórczości rozpoczęły inwestycje na podstawie uchwały nr 112. Obecnie uchwała ta nie obowiązuje w związku z czym przedsiębiorstwa te mają poważne kłopoty z kontynuowaniem rozpoczętych inwestycji. Ich koszty wyraźnie zwiększyły się, stawiając pod znakiem zapytania racjonalność ekonomiczną tych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#BożenaMaciejewska">Informowano nas, że w dziedzinie usług nie ma regresu. Jestem innego zdania - po prostu usługi były dawniej ograniczane drogą manipulacji sprawozdawczej, a teraz w wyniku braku bodźców i warunków ich rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#BożenaMaciejewska">Mówiono dzisiaj, że obecny system ekonomiczny nie skłania do obniżki kosztów i podwyższania jakości. Ponieważ opinia taka jest powszechna, należy brać ją pod uwagę. Spotkałam się jednak również z innym rozumowaniem. W jednej ze spółdzielni twierdzi się mianowicie, że sam fakt wejścia w reformę i działania w sposób samodzielny powinien skłaniać do obniżki kosztów i dbania o jakość i nie są tutaj potrzebne jakieś specjalne zabiegi.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#BożenaMaciejewska">Wiele kontrowersji wywołuje także sprawa struktur organizacyjnych. Coraz częściej pojawiają się głosy, że nie należy wciąż szukać nowych rozwiązań, ale przyjąć jedno i poczekać aż się sprawdzi.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#BożenaMaciejewska">Przedsiębiorstwa uskarżają się na trudność uzyskania kredytów. Oczywiście, nie chodzi tu o łamanie dyscypliny czy zasad, ale o dostępność do kredytów, gdy służyć one mają efektywnemu wykorzystaniu i są zgodne z celami społecznymi. Również w tej dziedzinie potrzebne są określone modyfikacje.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#BożenaMaciejewska">Przewodniczący zespołu IV Komisji ds. Reformy Gospodarczej prof. Marian Strużycki: Główne tezy wystąpienia poseł O. Rewińskiej są zgodne z oceną zespołu. Podkreślić jednak trzeba, że podstawowe akty prawne są jedynie punktem wyjścia we wdrażaniu reformy. Powstaje problem, czy narzędzia jej wdrażania, które leżą w gestii resortu handlu zostały już w sposób dostateczny wypracowane i czy sprawnie funkcjonują. Należy następnie stwierdzić, że mamy w tej dziedzinie dopiero stan początkowy; występuje jeszcze bardzo wiele luk. Jako niedostateczną należy ocenić więź planistyczno-informacyjną w całej strukturze handlu, począwszy od resortu, poprzez zrzeszenia i odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#BożenaMaciejewska">Nie można również mówić o reformie handlu w oderwaniu od reformy rynku. Niestety działanie reformy w sferze produkcji dóbr rynkowych nie przynosi - jak dotąd - dostatecznych efektów i tylko częściowym usprawiedliwieniem może być tu fakt głębokiego kryzysu. Przedsiębiorstwa produkujące na rzecz rynku wzięły z reformy to, co było dla nich najwygodniejsze. Stąd też skutki są doraźne, krótkofalowe. Trzeba więc wszystkimi możliwymi środkami spowodować prorynkową orientację całej gospodarki. Jest to sprawa czasu i ma ona charakter długofalowego procesu, w którym niezbędny jest element zmiany postaw, ale także aktywność i większa agresywność ze strony handlu i jego resortu.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#BożenaMaciejewska">Tymczasem w tymże resorcie obserwuje się przywiązanie do sterowania rynkiem w sposób administracyjny. Można to wytłumaczyć wieloma naciskami, w tym również o charakterze społecznym. Przykładem może być chociażby talonowa sprzedaż wysokiej klasy dywanów, które nie stanowią przecież artykułu podstawowego i których cena mogłaby być zupełnie swobodnie ustawiona na poziomie rynkowej równowagi. Takich przykładów przytoczyć można więcej. Wbrew pozorom tego typu działania przynoszą tylko krótkotrwałe skutki dla bardzo wąskich grup, wyrządzają natomiast więcej szkody i opóźniają proces dochodzenia do zrównoważonego rynku. Wydaje się, że w tych sprawach potrzeba nieco więcej odwagi, umiejętności nie poddawania się naciskom.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#BożenaMaciejewska">W 1984 r. przy korekcie zasad reformy trzeba wziąć pod uwagę specyfikę pozycji handlu w gospodarce oraz jego infrastruktury. System ekonomiczno-finansowy, na przykład, powinien uwzględniać stan techniczny handlu, znaczną dekapitalizację jego majątku, której pogłębienie uszczuplić by mogło substancję materialną w sposób trudny do nadrobienia.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#BożenaMaciejewska">W 1984 r. nie należy również prowadzić tak swobodnej i nieopartej o bardziej generalne kryteria polityki marż i cen. Działania w tej dziedzinie powinny być konsekwencją określonych założeń polityki cen i marż znanych społeczeństwu i nie naruszających zasad reformy gospodarczej. W innym przypadku tworzenie prorynkowej gospodarki będzie odwlekane. Już dziś np. narasta tendencja do ograniczania sfery cen umownych. Nie zawsze i nie wszędzie jest to absolutnie niezbędne, a pewne korekty cen wydają się wręcz niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#BożenaMaciejewska">Znacznie ostrzej niż było tu dziś powiedziane należy oceniać stosunki handlu z przemysłem. Ten pierwszy znajduje się ciągle pod dyktatem producentów. W tej sferze właśnie doszliśmy powoli do sytuacji, gdy rozważać musimy ewentualność zastosowania rozwiązań dość radykalnych nawet, gdyby miały mieć one charakter administracyjny.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#BożenaMaciejewska">Kolejny problem - to kwestia motywacji. Już dziś zmiany, które nastąpiły w innych gałęziach gospodarki sprawiają, że motywacyjna funkcja płac w handlu relatywnie zmalała. Również w poszczególnych przedsiębiorstwach sytuacja jest bardzo zróżnicowana. Trzeba więc wzmocnić motywacyjne oddziaływanie na pracowników handlu w ścisłym powiązaniu z efektami ekonomicznymi.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#BożenaMaciejewska">Wszystkie propozycje na rok 1984 nie powinny nikogo zaskakiwać. Obecnie w Sejmie toczy się dyskusja nad ustawą o radach narodowych. Dłuższa analiza projektu skłania do stwierdzenia, że sprawy ekonomiczne zostały w ustawie potraktowane w sposób marginesowy. Zbyt ograniczono problem współdziałania rad narodowych w tworzeniu wszystkich elementów gospodarczych regionu, województwa, dzielnicy itp.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#BożenaMaciejewska">Wiele kontrowersji budzi również projekt ustawy o rynku, który nie wpłynął jeszcze do Sejmu. Jest sprawą oczywistą, że sama ustawa nie rozwiąże wielu problemów. Powinna być ona traktowana jako pewien drogowskaz i ustalać reguły gry uczestników rynku nawet, jeżeli obecnie będzie to tylko próba konstrukcji pożądanego modelu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#CzesławSłowek">W społeczeństwie utrzymują się nadal niekorzystne nastroje wywoływane pogarszaniem się sytuacji bytowej ludności i złym zaopatrzeniem rynku. Pewna poprawa obserwowana ostatnio w zaopatrzeniu w niewielkim tylko stopniu łagodzi te nastroje. Trzeba też dodać, że nie wiadomo na ile postęp w zaopatrzeniu wynika ze wzrostu produkcji, a na ile z importu i dalszego zadłużania kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#CzesławSłowek">Na dzisiejszym posiedzeniu zastanawiamy się co należy poprawić i jakie usprawnienia zaproponować, aby zasady reformy zaczęły funkcjonować w całej gospodarce, a zwłaszcza w handlu. W koreferatach trafnie oceniono stan wdrażania reformy. Projekt opinii nie dość mocno jednak akcentuje problem zachwiania sytuacji pieniężno-rynkowej. Również działania resortu, mające na celu przeciwstawienie się tej sytuacji są nie dość aktywne. Można już stwierdzić, że zaprzepaszczono dla rynku wyniki szokującej podwyżki cen detalicznych z początków ub. roku. Stało się tak, gdyż państwo wyzbyło się kontroli nad funduszem płac, co spowodowało ogromny wzrost siły nabywczej ludności w II półroczu 1982 r. W efekcie znaleźliśmy się w sytuacji, jaka istniała przed wprowadzeniem podwyżek cen.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#CzesławSłowek">Skoro w skomplikowanej sytuacji gospodarczej mechanizmy reformy nie zdają egzaminu, należy w okresie przejściowym ograniczyć samodzielność przedsiębiorstw. Samodzielność ta nie może bowiem oznaczać anarchii i samowoli. Utrzymuje się sytuacja, kiedy to niekontrolowany szybki wzrost cen wywołuje nacisk na wzrost płac, który z kolei powoduje dalszy wzrost cen. Ciągle jeszcze tkwimy w tym błędnym kole. Należy rozważyć, w okresie przejściowym, możliwość ograniczenia wzrostu wynagrodzeń. Jest to najważniejsza sprawa dla osiągnięcia równowagi rynkowej. Nie można utrzymywać instrumentów i mechanizmów reformy, jeśli nie zdają one egzaminu w obecnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#CzesławSłowek">Reforma zmierza do utworzenia rynku konsumenta. Dzieli nas jeszcze długa droga od osiągnięcia tego celu. Obecnie obserwuje się dalsze wzmacnianie bardzo szkodliwego prymatu przemysłu nad handlem. Jak pamiętamy, również w lepszym okresie, kiedy utrzymywano globalną równowagę rynkową, mieliśmy do czynienia z majoryzowaniem handlu przez przemysł. Istniejące obecnie uzależnienie handlu od przemysłu uniemożliwia istotną poprawę zaopatrzenia. Nagminnie występują takie niepokojące zjawiska, jak dążenie zakładów produkcyjnych do maksymalizacji zysku, nieuzasadnione podwyższanie cen, czy uzależnianie dostaw od podzielenia się marżami handlowymi. Handel powinien zostać wyposażony w ekonomiczne i administracyjne instrumenty oddziaływania na przemysł. Ponieważ instrumentów tych nie ma, zatracono na rynku równomierny spływ masy towarów nie sterowanych centralnie do poszczególnych regionów w kraju. Obecnie, aby wyrwać z przemysłu jakiś towar trzeba albo obchodzić przepisy, albo być w bardzo dobrych układach. Zupełnie nie funkcjonują umowy między handlem i przemysłem. Należy zobowiązać dostawców do wywiązywania się wobec jednostek handlowych z planowanych i możliwych do realizacji dostaw.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#CzesławSłowek">Niepokojącym zjawiskiem jest pogarszanie się jakości towarów, zwłaszcza konsumpcyjnych towarów przemysłowych. Mechanizmy ekonomiczne nie zdołały zahamować spadku jakości produkcji. Powoduje on olbrzymie straty w skali całej gospodarki, spowodowane marnotrawstwem materiałów. Konieczne jest stworzenie skutecznej bariery, hamującej przeciek na rynek towarów złej jakości. Obecnie bowiem, wobec deficytu większości towarów, każdy właściwie produkt sprzedaje się sam.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#CzesławSłowek">Trudny okres wdrażania reformy nie sprzyja wprowadzaniu zmian organizacyjnych. Tworzenie nowych przedsiębiorstw handlowych, poprzez podział dotychczas istniejących, jest w obecnych warunkach kreowaniem nowych monopolistów. Stosowanie słusznej zasady swobodnego tworzenia organizacji handlowych trzeba odłożyć aż do uzyskania równowagi rynkowej. W chwili obecnej reorganizacje wywołują jedynie emocje i krytykę i nie sprzyjają umacnianiu rynku.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#CzesławSłowek">Jestem przekonany, że dotychczasowe regulacje prawne i wprowadzone instrumenty ekonomiczne reformy gospodarczej nie uwzględniają specyfiki handlu. Marże ustalone na obecnym poziomie nie zapewniają reprodukcji prostej, co musi wywoływać negatywne skutki, zwłaszcza przy wzroście kosztów obrotu. Jak już wielokrotnie stwierdzała nasza Komisja, odbudowa i utrzymanie zapasów jest koniecznym warunkiem utrzymania ciągłości zaopatrzenia rynku. Tymczasem banki wprowadzają restrykcje w zakresie kredytowania, jeśli tylko przedsiębiorstwo handlowe zwiększa zapasy towarów. Polityka kredytowa w odniesieniu do handlu musi zostać zmodyfikowana.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#CzesławSłowek">Skoro reforma zdecentralizowała szereg uprawnień do szczebla przedsiębiorstw, należy kontrolować realizację nowych kompetencji. Praktyka jednak dowodzi, że przekazaniu uprawnień nie towarzyszy wzmożenie kontroli. W wyniku tego stanu rzeczy rosną ceny i ujawniają się różne niekorzystne zjawiska. Należy wzmóc kontrolę handlu i czynników zewnętrznych nad pracą całego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#CzesławSłowek">Musi niepokoić obserwowany regres usług bytowych dla ludności. Stale spada zatrudnienie w usługach. Mechanizmy reformy w sposób niewystarczający stymulują rozwój usług. W sytuacji, gdy na rynku brakuje wielu towarów należy wspierać i rozwijać usługi, zwłaszcza typu naprawczego. Tymczasem takich właśnie usług najbardziej brakuje. Z przykrością trzeba stwierdzić, że niektóre wnioski wielokrotnie zgłaszane przez naszą Komisję nie są realizowane. Chodzi tu w szczególności o postulat zmiany zasad świadczenia na FAZ przez jednostki drobnej wytwórczości. Należy ponowić sugestię, aby w jednostkach tych odpisy na FAZ były naliczane, a następnie pozostawiane i przeznaczane na rozwój zakładów. Być może ekonomiczno-prawne podstawy funkcjonowania drobnej wytwórczości, obecnie nazbyt sztywne, zostaną lepiej uregulowane w nowych aktach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#CzesławSłowek">Musimy tworzyć klimat dobrej roboty. Wzrost funduszu płac musi zostać wreszcie uzależniony od wzrostu produkcji materialnej i wydajności pracy, a także od poprawy jakości produkcji. Dopóki nie zaczną funkcjonować mechanizmy, które do tego doprowadzą nie uda się odzyskać równowagi w całej naszej gospodarce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DanutaSerafin">W pełni należy poprzeć tezy zawarte w projekcie opinii przedstawionej przez poseł O. Rewińską.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DanutaSerafin">Handel kielecki opracował własny program oszczędnościowy i obecnie przystępuje do realizacji nowych zadań. Prace nad wdrożeniem reformy, wznowione na początku 1982 r., rozpoczęto w Kieleckiem od gromadzenia informacji o cenach zaopatrzeniowych, co pozwoliło przeanalizować przyszłe koszty w handlu. Przeliczenie kosztów stało się podstawą ustalenia marż i cen produkcji własnej. Rachunek ten okazał się precyzyjny, gdyż nie kwestionowano ustalonych na jego podstawie cen. Ustalenie poziomu cen i marż w zakładach gastronomicznych pozostawiono do uznania zarządom oddziałów terenowych, a obecnie raz jeszcze wracamy do tej kwestii. Od 1 stycznia 1982 r. wzrosły kompetencje rad oddziałów, które samodzielnie określają zadania planowe, decydują o polityce zatrudnienia i gospodarują funduszem płac.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DanutaSerafin">Przy opracowaniu koncepcji zmian organizacyjnych w WSS „Społem” korzystaliśmy z doświadczeń innych województw. Kierunek tych zmian przewidywał dostosowanie struktury spółdzielczego handlu do rozszerzenia asortymentu sprzedawanych przezeń towarów.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#DanutaSerafin">Systematycznie wzrasta wartość sprzedawanych przez „Społem” towarów zdobywanych we własnym zakresie. Nadal jednak występują kłopoty spowodowane tym, że producenci nie bardzo liczą się ze „Społem” i nierzadko wolą rozmawiać z WPHW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszSztucki">Można stwierdzić, że ocena funkcjonowania rynku pozwala na dokonanie oceny funkcjonowania reformy gospodarczej w całej gospodarce narodowej. Dobry rynek stymuluje bowiem rozwój gospodarczy, zaś zły, taki jak u nas, jedynie hamuje ten rozwój.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszSztucki">Jest tylko jedna alternatywa: albo będą działały mechanizmy gospodarcze, albo wrócimy do ręcznego sterowania. Wiele osób określa siebie jako zwolenników reformy, ale z wyjątkami. Mnożenie takich wyjątków spowoduje, że będziemy mieć tyle reform, ilu jest reformatorów. Każda branża i każdy dział gospodarki mówi o swojej specyfice. Rezygnacja z jednolitego systemu mechanizmów ekonomicznych musi jednak doprowadzić do powstania układu decydentów, którzy łamią reformę, bo od nich zależy uzyskanie czegokolwiek. W takiej sytuacji rynek nie może pełnić roli weryfikatora.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszSztucki">Z satysfakcją stwierdzam, że istnieje zbieżność między ustaleniami poczynionymi przez nasz Instytut, a tezami Komisji na temat wdrażania reformy w handlu.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszSztucki">Mówiąc o konieczności wprowadzania udoskonaleń na rynku, nie można zapominać, że producenci są także uczestnikami obrotu. Dalsze osłabianie prorynkowej orientacji producentów musi prowadzić do pogarszania się sytuacji rynkowej. Mechanizmy reformy nie zdołały jeszcze odwrócić tendencji preferowania produkcji środków produkcji, ze szkodą dla produkcji dóbr konsumpcyjnych. Rynek nie może jakoś stać się weryfikatorem celowości podejmowania określonych kierunków produkcji. Nadal o podjęciu produkcji decydują czynniki administracyjne, a nie preferencje rynku.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszSztucki">Kwestia cen wywołuje zawsze emocje. Trzeba jednak zrozumieć, że odejście od zasad ustalania cen, zasad określających sposób tworzenia funduszu płac, reguł kontroli bankowej, czy określenia zysku, jako podstawowego miernika działalności gospodarczej, oznacza koniec reformy. Krytykuje się zasadę oparcia cen na kosztach. Można też wprowadzić ceny w oparciu o równowagę podaży i popytu, albo ceny oparte o ceny światowe środków i surowców produkcji. Zresztą to ostatnie rozwiązanie mogłoby znaleźć u nas zastosowanie tylko w ograniczonym zakresie. Jeśli jednak nie zdecydujemy się na jedno z tych rozwiązań, pozostają nam jedynie ceny administrowane. Wydaje się zresztą, że zmierzamy w tym kierunku, mówiąc o cenach opartych na kosztach uzasadnionych. W tym przypadku bowiem będzie ktoś, decydujący o ocenie, na ile koszta są uzasadnione. Jest to sytuacja analogiczna do marż kwotowych. Przykład ten dowodzi, że nie raz rozwiązania pozornie zmierzające do poprawy sytuacji społeczeństwa, są przedsięwzięciami aspołecznymi, bo stanowią odejście od zasad reformy.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszSztucki">Działania przedsiębiorstw są symptomatyczne, gdy dochodzą one mianowicie do cen równowagi, występują o obniżkę podatku. W takich bowiem sytuacjach zaczynają mieć trudności ze zbytem, szukają więc sposobów obniżenia cen, wykorzystując drogę łatwiejszą, tzn. nacisku na decydentów, a nie obniżki kosztów. Innym sposobem ich postępowania w takich sytuacjach jest próba eksportu, Szczególnie do krajów socjalistycznych. Ponieważ eksport ten jest najczęściej nieopłacalny, występują o dopłatę. Jeśli więc dopuścimy pozarynkowe sposoby poprawy sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw, nie możemy liczyć na wzrost efektywności gospodarczej. Wybranie tej drogi jest w świetle niektórych faktów niebezpieczeństwem realnym. Przyczynia się do tego nacisk przedsiębiorstw, które często same pogarszają sytuację rynkową poprzez ograniczanie działalności, a następnie wykorzystują napięcia rynkowe, jako kartę przetargową w stosunkach z decydentami. Ci ostatni próbują wówczas zmian i koło się zamyka.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#TadeuszSztucki">Na tym tle powraca pytanie stawiane w przeszłości, czy stać nas już teraz na reformę, czy musimy poczekać z nią do poprawy sytuacji na rynku. Opowiadam się zdecydowanie za reformowaniem gospodarki i cieszę się, że taka postawa dominuje również wśród posłów, czego dowiodła dyskusja. Mimo czasowych poważnych niedogodności i dotkliwości dla obywateli, reforma jest jedynym sposobem poprawy sytuacji w dłuższym okresie czasu. W odniesieniu do spraw, o których mówiłem, chodzi więc przede wszystkim o szukanie dróg rozszerzania cen równowagi i kontrolowania innych cen w sposób odbiegający od formuły kosztowej.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#TadeuszSztucki">Wiceprezes CZSR „Samopomoc Chłopska” Tadeusz Szelążek: Truizmem jest twierdzenie, iż znajdujemy się w stanie nierównowagi, który ogranicza możliwości działania. Ale obok tego - jak sądzę - można mówić również o pewnych nietrafionych rozwiązaniach modelowych. Chodzi mi np. o sprawę rozdziału towarów. Udział wytwórców w tym procesie, czy też regionalne partykularyzmy prowadzą do takich niekorzystnych zjawisk, jak np. nierównomierny rozdział towarów w kraju. Inne sprawy może drobne, ale my praktycy widzimy ich znaczenie, dotyczą nieuregulowanej kwestii marży, czy też nieuregulowanego modelowo problemu usług.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#TadeuszSztucki">W rezultacie twierdzę, że notujemy znaczne osłabienie pozycji rynku jako kategorii ekonomicznej. Na dodatek sytuacja na dziś jest taka, że nie możemy spodziewać się szybkich i wyraźnych zmian. Długo Jeszcze m.in. będziemy mieli do czynienia z faktem, iż na niektórych odcinkowych rynkach zbliżamy się do stanu równowagi, na innych natomiast nierównowaga jest trwała i głęboka. Na tym tle trzeba pamiętać, że sytuacja handlu jest i będzie trudna.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#TadeuszSztucki">Przyjmuję uwagi prof. M. Strużyckiego, który wspominał o naszej częstej jeszcze nieumiejętności rozwiązywania wewnętrznych spraw organizacyjnych, w tym głównie przepływu informacji i efektywnego jej wykorzystania. Skala trudności może się w tym względzie nawet nasilać w najbliższym czasie. Stąd pierwszy wniosek, jaki formułuję wobec swojej instytucji, dotyczy zwrócenia uwagi na doskonalenie wewnętrznych mechanizmów organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#TadeuszSztucki">Zwracam też jednak uwagę na inne problemy. Podpisujemy się np. w pełni pod stwierdzeniem, iż niezbędne jest oparcie stosunków między handlem i przemysłem na zasadach umownych. Jest to jednak proces, który aczkolwiek już się rozpoczął, potrwa zapewne długo. Szukanie rozwiązań w tej kwestii jest bez wątpienia sprawą trudną. O tym, że coś jednak już się dzieje przekonuje mnie np. około 150 przypadków przetargu o cenę między handlem i przemysłem.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#TadeuszSztucki">Godząc się generalnie z potrzebą wprowadzenia stosunków umownych, widzę jednak pewne specyficzne odcinki rynku, w których, być może lepsze będą inne rozwiązania. Nawiązuję tutaj do wypowiedzi prof. T. Sztuckiego, mając nadzieję, iż przekonam go o słuszności takiego stwierdzenia. Na tych specyficznych odcinkach rynku zasady umowne prowadzą do konfliktu na tle różnic interesów między społeczeństwem i danym konkretnym przedsiębiorstwem. Nie widzę np. możliwości rozwiązania zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji w oparciu o umowy. Co prawda środki produkcji są oczywiście towarami, ale z drugiej strony nasze dążenie do rozwoju produkcji żywności powoduje, że ich dostarczanie jest zwykłą usługą, którą po prostu trzeba robić.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#TadeuszSztucki">Wynika z tego, że rozwiązania umowne ogólnie obowiązujące powinny być wsparte specjalnymi uzupełnieniami w niektórych specyficznych sytuacjach. Myślę, że dopóki ceny żywności będą regulowane przez państwo, dopóty będzie występował cały ciąg skutków stwarzających potrzebę stosowania wyjątków.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#TadeuszSztucki">Rozwiązania specyficzne trzeba jednak jasno wpisać w reformę, gdyż rzutują one na możliwości realizowania przyjętych celów strategicznych. Np. przy obowiązujących marżach handel wiejski osiąga jedynie pół procenta rentowności. W tej sytuacji trzeba jasno powiedzieć czy zamrażamy rozwój tego handlu, czy też stosując pozasystemowe rozwiązania rozwój ten preferujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszKostrzewa">Wyrażona dzisiaj opinia pokrywa się generalnie z opiniami banku. Pragnę jednak kilka rzeczy dotyczących kredytowania skomentować, aby szerzej naświetlić problem.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszKostrzewa">Bank może pożyczać, o ile posiada środki. Możliwości kredytowe są więc ograniczone i zostały jednoznacznie określone przez Sejm. Plan kredytowy jest bardzo napięty. Figuruje w nim taka pozycja jak „niedobór”, a mimo to emisja pieniądza przekroczy w tym roku kwotę możliwą do uzyskania w wyniku wzrostu podaży.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszKostrzewa">Na tym tle powstaje dramatyczny problem, jak dzielić szczupłą pulę kredytową. Pragnę podkreślić, że bank przywiązuje dużą wagę do kredytowania handlu i drobnej wytwórczości. Żeby nie być gołosłownym, przedstawię to zagadnienie w odniesieniu do kredytowania środków obrotowych oraz inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszKostrzewa">Otóż, jeśli chodzi o środki obrotowe, dążymy do pełnego kredytowania przyrostu zapasów w handlu (oczywiście poza zapasami nieprawidłowymi). Stosujemy również wiele preferencji w odniesieniu do drobnej wytwórczości. Dotyczą one np. kredytowania produkcji z surowców wtórnych, czy też towarów dotychczas reglamentowanych. Chociaż jako bank mamy świadomość, że kredyt na to, co nie zostanie od razu sprzedane zwiększa inflację, staramy się jednak wychodzić naprzeciw potrzebom handlu.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#TadeuszKostrzewa">Jeśli chodzi o kredytowanie inwestycji, sytuacja ogólna jest taka, że plan kredytowy można by wyczerpać na kontynuowanie obecnie realizowanych inwestycji. Bank przyjął zasadę udzielania kredytu na kontynuowanie budów. W tej sytuacji praktycznie nie dajemy kredytów na rozpoczęcie nowych inwestycji. Czynimy jednak wyjątek dla drobnej wytwórczości, której przydzieliliśmy w sumie około 3,5 mld zł kredytu na nowe przedsięwzięcia, głównie na budowę piekarń przez spółdzielnie. Z tej sumy w bieżącym roku zostanie wykorzystany 1 miliard zł. Myślę, że przedstawione fakty wyraźnie dowodzą naszej życzliwości dla handlu i drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#TadeuszKostrzewa">Proponuję w związku z tym, aby może w przedstawionej opinii nieco złagodzić sformułowania mówiące o restrykcjach kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#TadeuszKostrzewa">Zdaję sobie jednak sprawę z trudności inwestycyjnych w handlu. Dlatego sądzę, że można by przyjąć pewne nowe rozwiązania systemowe. Proponuję np., aby w nowych osiedlach mieszkaniowych inwestycje handlowe traktować na równi z budownictwem mieszkaniowym. Poza tym warto chyba zmienić zasady wykorzystywania funduszu rozwoju w przedsiębiorstwach. Przedsiębiorstwa nie są bowiem w stanie same zebrać odpowiednich środków na nowe inwestycje. W tej sytuacji może warto na wzór spółdzielczości centralizować te środki i wykorzystywać łącznie. Zdaję sobie sprawę, że problem ten jest delikatny w świetle dążeń przedsiębiorstw do samodzielności, tym nie mniej możliwe są chyba jakieś kompromisowe rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#OlgaRewińska">Nie w pełni mogę się zgodzić z wypowiedzią ob. dyrektora. Mamy wiele konkretnych przykładów świadczących, iż obecna polityka kredytowa utrudnia nie tylko pracę przedsiębiorstw handlowych, ale nie pozwala również właściwie obsłużyć społeczeństwa. W Opolu np. przedsiębiorstwa uskarżają się na brak kredytów do finansowania zapasów. Przyzwyczailiśmy się do tego, że w handlu są zapasy minimalne. Ale znamy również tego skutki i nie możemy dopuszczać do sytuacji, aby gdy jest towar nie można było zwiększyć zapasów do poziomu niezbędnych norm.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#OlgaRewińska">Odnośnie sugestii dotyczącej kumulowania funduszu rozwoju z różnych przedsiębiorstw pragnę przypomnieć jak przekonywano nas tu w toku dyskusji nad ustawą o spółdzielczości, że tylko samodzielne fundusze rozwoju mają rzeczywistą rację bytu, zaś ich kumulacja ogranicza samodzielność przedsiębiorstw. Dziś kiedy piekarnia kosztuje 66 mln zł, a zwolnienie z podatku z tytułu inwestycji dla 1 spółdzielni wynosi na przykład 760 tys., trudno aby podejmowała ona działalność inwestycyjną nie dysponując odpowiednim kredytem.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#OlgaRewińska">Prezes Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem” Bogdan Augustyn: Struktura handlu powstała w roku 1976 w wyniku decyzji administracyjnych. Nie oznacza to bynajmniej, że również metodami administracyjnymi trzeba tę strukturę zmieniać. Opowiadamy się za ewolucyjnym systemem.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#OlgaRewińska">Brak jest w spółdzielczości spożywców środków na wykup pawilonów handlowych. Spółdzielnie mieszkaniowe żądają takiego wykupu, grożąc, iż w przeciwnym wypadku zaofiarują pawilony innym kontrahentom. Pytanie tylko, gdzie będzie się sprzedawać na nowych osiedlach chleb i mleko.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#OlgaRewińska">W I kwartale w 20 województwach piekarnictwo poniosło straty. Ogromna część funduszu inwestycyjnego w całej spółdzielczości przekazywana jest obecnie na kontynuowanie budowy rozpoczętych piekarni.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#OlgaRewińska">Popieram wszystkie wnioski dotyczące kontaktów z przemysłem oraz tezę, iż rynek tworzy się przede wszystkim poza handlem. Niezbędne są więc w modyfikacjach reformy wszelkie działania o charakterze prorynkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarcinNurowski">Źródłem optymizmu jest zasadnicza zbieżność stanowisk resortu i komisji sejmowej dotyczących oceny wdrażania reformy gospodarczej. Do katalogu wymienionych tu wniosków chciałbym dołączyć:</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarcinNurowski">- postulat rozszerzenia instytucji zamówień rządowych na określone rodzaje części zamiennych, - postulat spokojnego i wyważonego postępowania w sferze marż handlowych. W artykułach spożywczych już obecnie przy cenach regulowanych marże te w istocie mają charakter kwotowy, natomiast w przypadku artykułów przemysłowych kwotowe ustawienie marż byłoby źródłem wzrostu biurokracji. Zastanowić się natomiast należy nad koncepcją marży uwzględniającej jej wielkość w stosunku do obrotu. Sprawa jest oczywista dla zebranych tutaj, wielokrotnie podnoszona, stąd nie będę jej rozwijał, - niezbędne wydaje się także wprowadzenie silnych bodźców negatywnych w sferze jakości towarów. Ze swej strony dążymy do bardziej zgodnego z interesem konsumenta uzgodnienia gwarancji i rękojmi. Wrażamy, że obligatoryjną powinna być kara za niską jakość, - wydaje się także, iż organ zajmujący się rynkiem powinien mieć prawo dysponowania w szerszym zakresie ekonomicznymi narzędziami sterowania. Mam na myśli marże, podatki, ceny itp.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarcinNurowski">Poruszono tu bardzo częste kwestie związane ze zderzeniem racji ekonomicznych i społecznych. Padł zarzut, iż resort ingeruje administracyjnie w niektóre rozwiązania reformy w interesie społecznym. Nie jest naszą intencją ręczne sterowanie rynkiem. Musimy jednak przyjmować model postępowania nie naruszający elementarnych interesów społecznych. Przykładem stopniowego rozluźnienia administracyjnych więzów jest systematyczne odchodzenie od reglamentacji artykułów żyznościowych. Równocześnie jednak jesteśmy pod silną presją władz terenowych, organizacji społecznych i politycznych domagających się formułowania metod rozdziału niektórych deficytowych artykułów przemysłowych. Nie chodzi przy tym o towary luksusowe, ale przede wszystkim artykuły codziennego użytku.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarcinNurowski">Do rangi rozwiązań instytucjonalnych chcemy podnieść obecnie nasze kontakty i współpracę z Federacją Konsumentów. Uważamy, że wszelkie poważniejsze decyzje rynkowe powinny być konsultowane ze społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarcinNurowski">Optujemy także za takimi modyfikacjami reformy, które uwzględniły by specyfikę sektora drobnej wytwórczości i usług. Przygotowywana obecnie uchwała dotycząca rozwoju usług ma taki charakter, choć oczywiście nie satysfakcjonuje nawet jej autorów, ponieważ stanowi w istocie, kompromis między potrzebami a możliwościami budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MarcinNurowski">Odnosząc się do spraw szczegółowych wiceminister M. Nurowski podzielił pogląd wyrażony przez „Społem” o konieczności udzielenia piekarnictwu niezbędnych preferencji inwestycyjnych. Jest to wspólne stanowisko spółdzielczości i resortu handlu.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MarcinNurowski">Podkreślił także, iż rozważenia wymaga kwestia dotacji a w zasadzie kierunku ich udzielania (handel czy przemysł).</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MarcinNurowski">Realizując ustawę antyalkoholową resort jest zobowiązany do powołania instytucji zajmującej się dystrybucją alkoholu. Nie ma to być przedsiębiorstwo handlowe, a jego pracownicy nie będą kupcami, ale pracownikami instytucji państwowej. Tak należy kwestię interpretować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#OlgaRewińska">Cieszy obietnica resortu otwartości na opinię społeczną. Nie zawsze jednak informacje docierają do społeczeństwa z właściwym wyprzedzeniem. Również członkowie naszej komisji nie są informowani o wszystkich posunięciach. Np. o talonowej sprzedaży dywanów dowiedzieliśmy się z prasy. Przekonywano nas tu również niedawno o konieczności utrzymania reglamentacji cukierków, aby w dwa tygodnie później znieść kartki. Jesteśmy przekaźnikami niektórych informacji do społeczeństwa i chcemy mieć gwarancje, że są one rzetelne i ich zmiana nie następuje z dnia na dzień.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#OlgaRewińska">Obywatele zwracają się do nas z pytaniami, czy można liczyć na podwyższenie norm cukru w miesiącach letnich, w celu umożliwienia sporządzenia przetworów owocowych. W ub.r. decyzja taka spotkała się z powszechną aprobatą. Podobny gest władz wobec społeczeństwa miał miejsce także na Wielkanoc w br.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#OlgaRewińska">Czy przewiduje się dokonanie przeceny przetworów warzywnych i owocowych? Dżemy i kompoty okazały się artykułami niechodliwymi i zalegają w sklepach. Popyt na tę artykuły zmniejszy się prawdopodobnie w najbliższych tygodniach, kiedy to rozpocznie się sezon owocowo-warzywny i ludzie zaopatrzą się w przetwory własnej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#OlgaRewińska">Wiele kontrowersji wzbudza decyzja o powołaniu instytucji wyspecjalizowanej w obrocie wyrobami alkoholowymi. Wiemy, że decyzja ta stanowi realizację ustaleń ustawy o wychowaniu w trzeźwości i nie mamy zastrzeżeń do jej treści. Obecnie jednak, kiedy propagujemy podejmowanie różnorakich działań oszczędnościowych trudno przekonać obywateli o niezbędności stworzenia nowej instytucji, co oczywiście wiąże się z określonymi kosztami. Czy resort lub rząd rozważa możliwość wystąpienia do Sejmu o okresowe zawieszenie realizacji tego artykułu wspomnianej ustawy. Trudno też zrozumieć dlaczego taka instytucja ma przejąć sklepy i magazyny należące obecnie do organizacji społecznych czy przedsiębiorstw handlowych. Przedstawiciele telewizji zwracali się do nas o wzięcie udziału w programie poświęconym tej sprawie. Posłowie odmówili i można się spodziewać, że w tym programie rozwiązanie przyjęte w ustawie, a obecnie wdrażane, spotka się z ostrą krytyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarcinNurowski">Odpowiadając na pytanie dotyczące sprzedaży dywanów chciałbym stwierdzić, że resort broni idei sprzedaży sterowanej, starając się eliminować z niej towary nie nadające się do takiej formy sprzedaży. Omawiamy aktualnie z przedstawicielami administracji terenowej problem sprzedaży dywanów i sądzimy, że wkrótce uporamy się z nim.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MarcinNurowski">W związku z pytaniem dotyczącym reglamentowanej sprzedaży cukierków trzeba stwierdzić na wstępie, że nasz resort nie zawsze jest twórcą rozstrzygnięć ogólnopaństwowych w dziedzinie reglamentacji. Zdawaliśmy sobie sprawę, że reglamentowana sprzedaż cukierków jest zjawiskiem upokarzającym w kategoriach społecznych. Dążąc do jej zniesienia, zbilansowaliśmy możliwości podaży i popytu na początku bież. roku. Okazało się jednak, że w rachunkach tych jest wiele niewiadomych. Nie wiedzieliśmy np. jaki będzie zakres korzystania z możliwości zakupu cukru za mięso. Często zresztą prognozowanie w sferze rynku jest bardzo trudne. Tak było np. z oczekiwanym popytem na usługi. Nie mogliśmy przewidzieć tak głębokiego załamania się budżetów rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MarcinNurowski">Resort nie przewiduje przedłużenia okresu sprzedaży obuwia na talony poza miesiąc maj.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MarcinNurowski">W lecie pragniemy powtórzyć operację z lipca ub.r., wprowadzając zwiększone normy przydziału cukru.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MarcinNurowski">Pytanie o przecenę przetworów owocowych i warzywnych musimy skierować do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Można się obawiać, że z tymi przetworami będzie tak samo jak z ziemniakami, których obecnie nie można sprzedać nawet po 300 zł za 1 q.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MarcinNurowski">Sprawa powołania „Ponalu” wymaga dokładnego wyjaśnienia. Realizując ustawę o wychowaniu w trzeźwości zamierzamy ograniczyć sieć punktów sprzedaży alkoholu. Obecnie mamy w kraju 36 tys. punktów sprzedaży napojów alkoholowych o zawartości alkoholu etylowego powyżej 18%. Znacznie więcej jest punktów sprzedaży piwa. Nasze przymiarki zmierzają do obniżenia liczby punktów sprzedaży do 18 tys. Chodzi oczywiście o utrudnienie nabywania alkoholu. Równocześnie jednak uzyska się wydatny spadek kosztów funkcjonowania tej sieci. Trzeba mówić głośno o tej sprawie, aby przerwać zmowę milczenia otaczającą ustawę przeciwalkoholową. W telewizji będą o tym mówić przedstawiciele resortu i komisji, a także osoby, które latami występowały o przyjęcie krytykowanych obecnie rozwiązań. Utworzenie instytucji powołanej do obrotu wyrobami alkoholowymi nie jest zresztą naszym rodzimym pomysłem i stanowi próbę adaptacji rozwiązań przyjętych w innych krajach. Należy podjąć społeczną dyskusję z udziałem działaczy ruchu antyalkoholowego, aby nie dać sobie narzucić opinii, które stawiają pod znakiem zapytania państwowy program zwalczania alkoholizmu i wychowania w trzeźwości. Obecnie spotykamy się ze zdecydowanymi sprzeciwami wobec działań mających na celu wprowadzenie w życie ustawy przeciwalkoholowej. Ta część społeczeństwa, która od lat walczyła o przyjęcie rozwiązań, zawartych w tej ustawie, musi przeciwstawić się takiemu terrorowi. Aby zapewnić nowej instytucji „miękkie lądowanie” chcemy rozciągnąć okres prac organizacyjnych nad powołaniem „Ponalu” do 13 listopada br., zgodnie z terminami przewidzianymi w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MarcinNurowski">Komisja upoważniła prezydium do sformułowania opinii w sprawie wdrażania reformy gospodarczej w handlu, drobnej wytwórczości i usługach i przekazania jej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Prac Ustawodawczych. Ponadto upoważniono prezydium do sformułowania opinii w sprawie funkcjonowania samorządu pracowniczego w jednostkach handlu, drobnej wytwórczości i usług i przekazania jej Komisji ds. Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>