text_structure.xml 67.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 10 grudnia 1982 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Jóźwiaka (SD) rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- projekt budżetu na rok 1983 w częściach dotyczących Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów, Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych oraz Centralnego Związku Przemysłu Ludowego i Artystycznego, - warianty narodowego planu społeczno-gospodarczego do roku 1985 i wstępne założenia na lata 1986-1990.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Edwardem Szymańskim: Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów z prezesem Januszem Łukasiakiem, Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy z prezesem Wiktorem Sielanko, Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych z prezesem Marianem Golwalą, Centralnego Związku Przemysłu Ludowego i Artystycznego „Cepelia” z wiceprezesem. Jerzym Kalbarczykiem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Uwagi do projektu budżetu CZSP przedstawiła poseł Jadwiga Biernat (ZSL).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JadwigaBiernat">Wskaźniki rozwoju spółdzielczości pracy przewidują, że w 1983 r. wartość sprzedaży wyrobów, robót i usług własnych w porównaniu z przewidywanym wykonaniem roku 1982 niesie 109,9%. Dostawy towarów na zaopatrzenie rynku wzrosną w porównaniu z br. o 8,4%. Tak więc zakłada się szybszy rozwój przemysłu drobnego od całej gospodarki uspołecznionej. Jest to słuszne założenie, ale przy okazji musimy mieć świadomość faktu, że w 1981 r. udział drobnej wytwórczości w całej gospodarce narodowej wynosił w RFN 47%, we Francji - 44%, we Włoszech - 46%, a w Szwecji - 53%. W Polsce udział ten nadal wynosi niecałe 6%.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JadwigaBiernat">Jeśli mówimy o reformie w spółdzielczości, o równam starcie z całą gospodarką narodową, to równocześnie musimy mieć świadomość, że aktualny stan posiadania spółdzielczości pracy jest zdecydowanie niewystarczający. Stopień zużycia majątku produkcyjnego jest nieporównywalnie wyższy niż to ma miejsce, w zakładach przemysłu kluczowego. Stosowane są przestarzałe technologie, a co za tym idzie, warunki pracy załóg przedsiębiorstw spółdzielczych są dużo gorsze niż w zakładach przemysłu kluczowego. Na koniec 1981 r. w spółdzielczości pracy zagrożonych było 120 tys. miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JadwigaBiernat">Fakty te już dziś rodzą określone implikacje. Dlatego też spółdzielczość pracy winna dysponować środkami na reprodukcję rozszerzoną (przy czym surowce wtórne i odpadowe oraz maszyny i urządzenia wycofane z przemysłu kluczowego nie mogą stanowić bazy rozwoju spółdzielczości, a jedynie źródło uzupełniające). Wysokość środków, które spółdzielnie mają przeznaczać na odtwarzanie i unowocześnianie parku maszynowego oraz technologii zależy nie tylko od ich wyników gospodarczych oraz podejmowanych działań techniczno-organizacyjnych, lecz w ogromnej mierze od właściwej i stabilnej polityki finansowej państwa. Obecnie odbywają się wojewódzkie zjazdy spółdzielczości pracy. Na zjazdach tych powszechnie podnoszona jest sprawa stabilności systemów ekonomiczno-finansowych. Pierwszą próbą zapewnienia tej stabilności była uchwała 112/81 Rady Ministrów, wdrożenie której dało wymierne efekty i było potwierdzone wynikami całej drobnej wytwórczości, które są lepsze niż w całej gospodarce narodowej. Wszyscy spodziewali się więc, że założenia tej uchwały funkcjonować będą długo. Jednakże już po pół roku uchwała przestała obowiązywać. Taka niestabilność wytworzyła atmosferę niewiary i spowodowała ograniczenie się spółdzielczości pracy do działań krótkofalowych.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JadwigaBiernat">Z przedłożonych materiałów wynika, że spółdzielczość pracy z całą konsekwencją zamierza chronić sferę usług. Jest to zadanie ogromnej miary. Sfera działalności usługowej stanowi obok handlu, pierwszy styk ze społeczeństwem. Dlatego też rozwój usług dla ludności należy rozpatrywać nie tyłki jako element polityki ekonomicznej, ale przede wszystkim polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JadwigaBiernat">Utrwaliło się przekonanie o ogromnej rentowności tego działu gospodarki narodowej. Tymczasem, jak wynika z Informatora Statystycznego GUS za październik br., rentowność uzyskaną przez spółdzielczość pracy wynosi 40,6%, a w działalności przemysłowe j 46,1%. W całym przemyśle przetwórczym rentowność wynosi 56,6%, a np. w przemyśle chemicznym - 77,1%.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JadwigaBiernat">Budżet CZSP na r. 1983 w proponowanej wersji zasługuje na przyjęcie. Jego analiza nasuwa jednak kilka wniosków. Jeden z nich dotyczy art. 19 ustawy budżetowej. Artykuł ten daje delegację Radzie Ministrów do określania inwestycji centralnych, które mogą być finansowane z kredytu, pomimo stwierdzenia przez bank niewystarczalności środków funduszów rozwoju przedsiębiorstwa na spłatę tego kredytu - jeśli przedsiębiorstwa te uzyskają gwarancje ministra finansów, że po zakończeniu tych inwestycji otrzyma ją pomoc z budżetu przy spłacaniu rat kredytu. Przepis ten dotyczyć powinien nie tylko przedsiębiorstw państwowych, ale także spółdzielczych. Kolejny wniosek dotyczy FAZ. Należałoby z działalności gospodarczej drobnej wytwórczości wyłączyć usługi świadczone ludności. Dla zapewnieniu rozwoju tych usług trzeba stworzyć nowe, trwałe preferencje. Tymczasem mamy do czynienia z szybko postępującym spadkiem kadry placówek usługowych w całej drobnej wytwórczości oraz z malejącym stanem zatrudnienia w tych placówkach. Zmiany wymaga też obliczanie podatku dochodowego. Proponuje się, aby dla drobnej wytwórczości stawka podatku dochodowego w przedziale rentowności wynosiła 70%. W uzasadnieniu chcę stwierdzić, iż należy utrzymać zasady opodatkowania drobnej wytwórczości podatkiem dochodowym wg przepisów wykonawczych do uchwały nr 112/81 Rady Ministrów z rozszerzeniem ulg dla działalności usługowej oraz wprowadzeniem dodatkowych ulg z tytułu poniesionych nakładów na rozwój potencjału wytwórczego. Jeśli zakładamy wyższy stopień rozwoju usług drobnej wytwórczości niż ma to miejsce w całej gospodarce narodowej, to musimy mieć świadomość ogromnego, o wiele większego niż w zakładach kluczowych zużycia majątku trwałego tego sektora. Na koniec 1981 r. stopień zużycia środków trwałych wynosił np. 40,6%, zaś w magazynach i urządzeniach był jeszcze wyższy i wynosił 55%. Przy tak dużym stopniu użycia, aby wykonać założenia planu konieczne jest szybkie tempo odtwarzania tego majątku.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JadwigaBiernat">Art. 31 ust. 4 ustawy budżetowej dotyczy finansowania dotacji podmiotowych dla przedsiębiorstw państwowych z FAZ. Zdaniem spółdzielczości pracy, propozycja zawarta w tym artykule dotyczyć powinna nie tylko przedsiębiorstw państwowych, ale również całej gospodarki uspołecznionej. Konieczność czasowego wstrzymania produkcji lub zmiany struktury zatrudnienia może wystąpią również w spółdzielczości pracy. Ponadto środki FAZ mogą być kierowane na przesuwanie siły roboczej do spółdzielczości pracy, co pociąga za sobą środki na przekwalifikowanie tej siły roboczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AlinaDaniszewska">Działalność spółdzielczości pracy ma istotne znaczenie w gospodarce narodowej. Jej efekty zależą jednak m.in. od stabilności finansowej i od współdziałania z nią innych działów gospodarki. Rodzi się obawa, że w warunkach reformy gospodarczej przemysł kluczowy nie będzie nawet (jak dotychczas zakładano) źródłem uzupełniającym dla spółdzielczości pracy, bowiem sam będzie dążył do wykorzystania wszelkich odpadów surowcowych. Przewidziane planem środki finansowe nie będą mogły sprzyjać rozwojowi spółdzielczości pracy, a to na skutek przestarzałych technologii, starego parku maszynowego oraz złych warunków pracy. Wnioski i postulaty zawarte w referacie poseł J. Biernat są w całej rozciągłości słuszne i w pełni je popieram. Spółdzielczość pracy musi mieć własne źródła finansowania zakupu surowców, maszyn itd. Inaczej będziemy mieli do czynienia z regresem w produkcji dóbr i usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanMiełgieś">Uwagi zawarte w referacie poseł sprawozdawcy są całkowicie słuszne. Społeczeństwo oczekuje od spółdzielczości pracy lepszego zaopatrzenia rynku w dobra i usługi. Potrzebna więc jest tutaj duża stabilność działań, czemu sprzyjać może realizacja wniosków zawartych w referacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#OlgaRewińska">Mamy do czynienia właściwie dwoma wariantami planu dostaw dóbr i usług rynkowych przez spółdzielczość pracy. Chcielibyśmy oczywiście realizacji wariantu przewidującego wyższe wskaźniki. Jednakże w obu tych wariantach zakłada się wzrost usług zaledwie o 3,5% rocznie. Maleje ilość punktów usługowych i poziom zatrudnienia w spółdzielczości pracy. W ramach reformy gospodarczej drobna wytwórczość miała przejąć część zatrudnienia z dużych zakładów pracy oraz część niewykorzystanej bazy produkcyjnej. Ciągły niedobór usług powinien sprzyjać większemu wzrostowi usług, czego w planie się nie zakłada. Efektem tego są wydłużające się kolejki do punktów usługowych. Jestem zaniepokojona tak niskim wskaźnikiem wzrostu usług, jaki zawarty jest w planie na rok 1983. Na plan na rok przyszły musimy patrzeć w kontekście wzajemnych powiązań z innymi działami gospodarki narodowej, jako na pewną harmonijną całość. Wnioski zawarte w referacie zasługują na poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyJóźwiak">Jak kierownictwo CZSP ocenia sytuację finansową spółdzielni w 1983 r. na tle doświadczeń roku bieżącego? Chodzi o cały system ekonomiczno-finansowy w spółdzielczości pracy. Jakie prognozy rysują się na tle proponowanych korekt?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyJóźwiak">W spółdzielczości pracy podnoszony jest problem obciążenia jednego zatrudnionego całością wpłat do budżetu. Czy kierownictwo CZSP prowadzi badania, jak kształtują się te obciążenia w stosunku do wydajności pracy na jednego zatrudnionego? Spotkałem się z opinią środowiska spółdzielczego, że obciążenia te są wysokie w stosunku do wydajności pracy. Podkreślono, że suma obciążeń z tytułu wpłat do budżetu na jednego zatrudnionego jest w spółdzielczości pracy znacznie wyższa niż w innych działach gospodarki. Temat wymaga wyjaśnienia, a także głębszej analizy ze strony samej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanMełgieś">Utrzymują się trudności w rozwoju usług na wsi. Jaka jest tego przyczyna? Czy niechęć rzemieślników do osiedlania się na wsi, czy też brak odpowiednich zachęt i pomocy że strony władz gminnych? Wieś jest bardzo upośledzona pod względem rozwoju usług. Należałoby stworzyć młodym ludziom, mieszkańcom wsi, możliwość wyuczenia się zawodów usługowych w pobliżu miejsca zamieszkania. Obecnie, ażeby znaleźć szewca czy krawca, trzeba przewędrować dosłownie kilka wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#OlgaRewińska">Na spotkaniach poselskich często słyszy się opinię, że na wysokie ceny usług mają wpływ koszty administracyjne spółdzielń. Jakie są istotne koszty administracyjne w spółdzielczości pracy i co się robi dla ich zmniejszenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#CzesławSłowek">Od dłuższego czasu mówimy o podnoszeniu roli drobnej wytwórczości w gospodarce - w przeświadczeniu, że ten dział gospodarki jest bardziej elastyczny niż inne i może lepiej oraz szybciej zaspokajać potrzeby społecznej Tymczasem w praktyce okazuje się, że został nałożony gorset na szybki rozwój drobnej wytwórczości, na lepsze wykorzystanie jej potencjału. Stąd też uważam, że wnioski zgłoszone przez posła referenta zasługują na pełne poparcie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#CzesławSłowek">Są w działalności spółdzielczości pracy zjawiska niepokojące - zresztą analogiczne do występujących w przemyśle kluczowym. Chodzi przede wszystkim o to, że produkcja spółdzielczości pracy jest bardzo droga. Jest ona chyba obciążona w takim samym stopniu, jak produkcja przemysłu kluczowego, różnymi błędami gospodarczymi.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#CzesławSłowek">Cena wyrobów pokrywa niegospodarność poszczególnych spółdzielń, ich niedowład organizacyjny. W samych kalkulacjach cenowych również tkwią pewne nieprawidłowości. Czy kierownictwo CZSP poczyniło jakieś kroki na rzecz kształtowania bardziej prawidłowych relacji ekonomicznych, a zwłaszcza cenowych w spółdzielczości pracy?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#CzesławSłowek">Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy dopiero na początku drogi, jeśli chodzi o wdrażanie reformy gospodarczej. Pojawiły się na tej drodze liczne przeszkody - m.in. poważny brak materiałów i surowców do produkcji. Bardzo niepokoi spadek zatrudnienia w usługach. Jest to najlepszy miernik ich faktycznego spadku. Na tę sprawę trzeba więc zwracać szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#CzesławSłowek">Drobna wytwórczość, a zwłaszcza spółdzielczość pracy, miała dobre tradycje w produkcji drobnych, tzw. czarnych narzędzi rolniczych. W ostatnich latach produkcja ta została poważnie zahamowana. Wydaje się jednak, że obecnie, w nowych warunkach, są szanse, aby do niej powrócić. Jak kierownictwo CZSP widzi możliwość rozwiązania tego problemu?</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#CzesławSłowek">Prezes Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy - Wiktor Sielanko: Sytuacja finansowa spółdzielczości pracy w 1983 r. nie powinna być gorsza niż w roku bieżącym. W 1983 r. nie będzie już podatku stabilizacyjnego, który ograniczał w dużej mierze dochody spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#CzesławSłowek">Odpowiadając na pytanie posła J. Jóźwiaka, Chciałbym stwierdzić, że łączna suma wpłat do budżetu za trzy kwartały br. wyniosła w spółdzielczości pracy ok. 26 mld zł, przy zatrudnieniu wynoszącym ok. 400 tys. osób. Spółdzielczość pracy otrzymuje dotacje w wysokości 430 mln zł, a łącznie z dopłatami z tytułu handlu zagranicznego Otrzymuje z budżetu państwa kwotę 3,1 mld. zł. Trzeba do tego dodać, że wpłaty na ZUS kształtują się na poziomie około 12 mln zł. Przewidujemy, że za cały bieżący rok wpłaty do budżetu wyniosą ok. 40 mld zł. przy wartości produkcji 250 mld zł. Są to więc istotnie stosunkowo duże wpłaty na rzecz budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#CzesławSłowek">Ze spadkiem usług mamy do czynienia już od dwóch lat. Nieopłacalne usługi znikły po wprowadzeniu reformy gospodarczej. Zatrudnienie w usługach maleje. Część punktów działających na zryczałtowanym rozrachunku przechodzi do rzemiosła, gdyż tam ma korzystniejsze warunki działania. Rzemieślnicy otwierający nowe warsztaty są przez pierwsze trzy lata swojej działalności zwolnieni od podatków, a w spółdzielczości pracy otwarcie nowego punktu nie daje żadnych przywilejów. Należy tu dodać, że nowe lokale są bardzo drogie. Stąd też otwiera się je raczej w centrum miasta, gdzie wydatki mogą się szybciej zamortyzować, a nie w nowych osiedlach. Pozostaje to w sprzeczności z potrzebami społecznymi. Dla usług nie wprowadzono tych preferencji, jakie wynikają z funkcjonowania funduszu aktywizacji zawodowej, w odniesieniu do produkcji. Dlatego też, nie chcąc płacić nadmiernie wysokich kwot na FAZ, spółdzielnie ograniczają przyjęcia do pracy, zwłaszcza fachowców. Niezależnie od tego, trzeba stwierdzić, że fachowcy niechętnie podejmują pracę w usługach. Muszą to być pracownicy o znacznie wyższych kwalifikacjach od zatrudnionych w zakładach produkcyjnych, zwłaszcza na taśmie, a zarobki osiągają na ogół znacznie niższe niż w przemyślę kluczowym.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#CzesławSłowek">W tej sytuacji trzeba stwierdzić, że przyjęta dynamika rozwoju usług - chociaż w dyskusji podkreślano, że jest zbyt niska - nie jest, jak na obecne warunki i możliwości funkcjonowania spółdzielczości pracy, aż tak mała. Liczyliśmy na to, że nastąpi w spółdzielczości stabilizacja systemu finansowego, że będą faktyczne preferencje w zakresie podatków i kredytów sprzyjające, tworzeniu nowych zakładów. I wreszcie, że będziemy korzystać z równouprawnienia w dostępie do niezbędnych środków produkcji. Żaden z tych warunków nie został jednak spełniony. Spółdzielczość pracy nie jest powołana do rozwoju usług na wsi, ale wchodzimy powoli na teren małych miasteczek i osiedli. Również w gminach powstało ostatnio kilka spółdzielni usługowych głównie młodzieżowych.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#CzesławSłowek">Jeśli chodzi o koszty administracyjne spółdzielczości pracy, to wpłaty na rzecz CZSP kształtują się na poziomie 0,6%, a na rzecz poszczególnych związków - od 0,1 do 0,4%. Tak więc w sumie wpłaty na koszty administracyjne nie przekraczają 1%. Na administrację centralną wynoszą one ok. 700 mln zł rocznie, co nie jest wielką kwotą. CZSP nie dysponuje jednak danymi, jak koszty administracyjne kształtują się w poszczególnych spółdzielniach. Chcę przytoczyć tylko jedno charakterystyczne zjawisko: wprowadzenie FAZ wpłynęło na wzrost liczby pracowników administracyjnych, gdyż są oni niżej wynagradzani niż fachowcy i spółdzielnia pragnącą zatrudnić dobrego fachowca wyrównuje sobie „straty” z tego tytułu angażowaniem stosunkowo nisko opłacanego pracownika administracyjnego. Padło pytanie, co robi kierownictwo CZSP dla zapewnienia właściwych relacji cenowych. Zgodnie z zasadami funkcjonowania reformy gospodarczej, wpływ CZSP na poszczególne spółdzielnie jest w tym zakresie ograniczony. Przeprowadziliśmy jednakże szkolenie wszystkich księgowych z wykazaniem ujemnych skutków windowania w górę rentowności, a tym samym i cen wyrobów spółdzielczych. Wydaliśmy też polecenie badania kształtowania się relacji cenowych przy każdej lustracji spółdzielń.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#CzesławSłowek">Na zakończenie chcę raz jeszcze podkreślić, że jeśli nie wprowadzi się dla spółdzielczości pracy praktycznych preferencji kredytowo-podatkowych oraz jeśli nie zapewni się równego dostępu do środków, to zamierzenia na rok przyszły mogą okazać się zbyt optymistyczne Dyrektor departamentu w Ministerstwie Finansów Jerzy Piskorski: Art. 17 ustawy budżetowej stanowi, iż do czasu akumulacji środków na funduszu rozwoju przedsiębiorstwa, budżet może zagwarantować środki niezbędne na inwestycje. Jest to uzasadnione, gdyż połowa akumulacji przedsiębiorstw przekazywana jest do budżetu. Inaczej rzecz się ma w stosunku do organizacji spółdzielczych. Cały majątek trwały spółdzielni ma charakter majątku grupowego i pozostaje w dyspozycji tej spółdzielni. Przewiduje się przy tym podwyższenie amortyzacji dla jednostek, które podejmują inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#CzesławSłowek">Prawo spółdzielcze stwarza też możliwość częściowego dotowania działalności usługowej. Ustawa ta gwarantuje pozostawienie całości środków własnych w dyspozycji spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#CzesławSłowek">Trudno przyjąć propozycję wyłączenia zakładów usługowych z obciążeń na rzecz FAZ. Zgodnie z systemem, przewiduje się korygowanie funduszu płac proporcjonalnie do wzrostu wartości usług w cenach zbytu. Proponowany wskaźnik jest korzystny i wynosi 0,8.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#CzesławSłowek">Reforma systemu drobnej wytwórczości wynikająca z uchwały nr 112 przewidywała niższą progresję podatkową niż późniejsza ustawa budżetowa. Określono w tej uchwale próg zwolnienia od podatków na 3%, podczas gdy w przemyśle kluczowym wynosił on 5%. Maksymalna progresja wynosiła odpowiednio 60% i 90%. Artykuł 26 obniża progresję podatkową w przypadku drobnej wytwórczości. Ponadto przewiduje się ulgi cenowe, które zostaną ustanowione w drodze rozporządzenia Rady Ministrów oraz ulgi podatkowe na podstawie zarządzenia ministra finansów. Ustawa o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej określa podatek od płac w wysokości 20%. W planie tegorocznym i projekcie planu na 1983 r. obciążenie to w odniesieniu do usług jest o połowę niższa. Ponadto podwyższa się próg wolny od opodatkowania dla jednostek spółdzielczych prowadzących działalność usługową, aż do zwolnienia od podatku jednostek osiągających rentowność do 12%. Proponowane przepisy są tak ustawione, że uruchomienie nowego zakładu usługowego poprawia sytuację spółdzielni. Zwolnienie nowego zakładu od opodatkowania przynosiłoby mniejsze korzyści jednostce spółdzielczej.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#CzesławSłowek">Artykuł 31 ust. 3 umożliwia finansowanie z FAZ przedsięwzięć podejmowanych przez wszystkie podmioty uczestniczące w tworzeniu tego funduszu. Wyłączenia dotyczą jedynie spółdzielni inwalidów. Natomiast ust. 4 omawianego artykułu adresowany jest głównie do fabryk domów, które będą dofinansowywane dotacją podmiotową w przypadku nikłego wykorzystania ich zdolności produkcyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyJóźwiak">Rodzi się pytanie, że skóro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? W jakim stopniu proponowane ulgi satysfakcjonują kierownictwo SZSP? Czy proponowane rozwiązania pozwolą na zahamowanie spadku działalności usługowej? Jak będzie się kształtował FAZ, przy przyjęciu propozycji zwolnienia działalności usługowej z obciążeń na rzecz FAZ?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiktorSielanko">Większość, ulg, o których była mowa, obowiązywała już w bieżącym roku. Należy podkreślić, że rentowność większości jednostek świadczących usługi nie przekracza 15%. Proponowany system nie stwarza preferencji dla otwierania nowych punktów usługowych. Zaostrzeniu ulega system podatkowy, przewidujący opodatkowanie w wysokości 80%, przy rentowności wynoszącej 25%. Również system kredytowania zostaje zaostrzony, gdyż dla uruchomienia inwestycji lub modernizacji spółdzielnia musi dysponować środkami własnymi w wysokości 50% wartości przedsięwzięcia. Omawiany system byłby do przyjęcia, gdyby preferował działalność rozwojową.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiktorSielanko">Utrzymanie obciążeń na FAZ w proponowanym wymiarze nie pozwoli na rozwój, a zwłaszcza uruchamianie nowych zakładów. Zakłady nie będą zatrudniały nowych pracowników, aby przy wzroście wydajności - podwyższać płace. Jeżeli istnieje obawa o nadmierny wzrost zarobków pracowniczych, należy raczej blokować prowizje od usług.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiktorSielanko">Nie potrafię określić jaka będzie kwota, o którą pytał Obywatel Przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanMarkusRedaktor">Na jakiej podstawie CZSP stwierdza, że zapotrzebowanie na usługi maleje? Wydaje się, że rzeczywiste zapotrzebowanie jest bardzo duże. Świadczą o tym niezmiernie długie termin wykonania najprostszych usług. Tymczasem placówki usługowe są otwarte przez 4–7 godzin dziennie. Popycha to ludzi do korzystania z usług prywaciarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiktorSielanko">Nie przewidujemy globalnego spadku popytu na usługi. Spadek taki obserwuje się jedynie w przypadku niektórych branż. Chodzi o pralnie w małych miastach oraz usługi kosmetyczne i fotograficzne. Program wielkości usług na lata 1983–85 nie przewiduje globalnego spadku działalności usługowej. Faktem jest przy tym, że niektóre jednostki przechodzą do rzemiosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJóźwiak">Sprawa jest bardzo skomplikowana. Sytuacja w usługach musi nas niepokoić. Komisja dała temu wyraz w opinii opracowanej w kwietniu br. W czasie debaty budżetowej zaprezentujemy jednoznaczne stanowisko, wskazujące na spadek liczby placówek usługowych i spadek zatrudnienia w usługach. W niektórych branżach może wystąpić pewien spadek zapotrzebowania spowodowany względami obiektywnymi. W przypadku usług fotograficznych chodzi o brak filmów, a usług krawieckich - o brak tkanin jest również, że w niektórych branżach zapotrzebowanie na usługi jest ogromne, mimo bardzo wysokich cen. Przyczyny spadku wyjaśnione, a zjawisko to - zahamowane. W tym celu należy stworzyć system dobrze działających instrumentów, podczas gdy - jak wynika z wypowiedzi dyrektora J. Piskorskiego - przewiduje się jedynie instrumenciki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#OlgaRewińska">W świetle wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów i CZSP można odnieść wrażenie, że oceniają oni proponowany system w krańcowo różny sposób. Należy to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EugeniuszCzuliński">Jako rzemieślnik muszę stwierdzić, że polityka podatkowa wobec drobnej wytwórczości powoduje spadek działalności usługowej. Jeżeli teraz na wykonanie drobnej usługi krawieckiej czeka się dwa miesiące, to wkrótce będziemy czekać pół roku. Ministerstwo Finansów powinno uwzględniać w swej działalności interes społeczny, a nie tylko korzyści płynące dla resortu. Rozumiem, że drobna wytwórczość musi świadczyć na rzecz budżetu, jednak trzeba też uwzględniać interes rzemieślnika czy spółdzielni. Wiem, że usługi nie były rentowne. Drobna wytwórczość nadal będzie uciekała od działalności usługowej, jeżeli nie stworzy się koniecznych preferencji podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EugeniuszCzuliński">Proszę, aby na posiedzeniach naszej Komisji nie używać sformułowania „prywaciarz” w odniesieniu do indywidualnych rzemieślników. Prywaciarze są to w powszechnym rozumieniu cwaniacy i kombinatorzy, podczas gdy indywidualni rzemieślnicy są ludźmi ciężkiej pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#EugeniuszCzuliński">Popieram wnioski referatu dotyczące spółdzielczości pracy. Problemy te odnoszą się do wszystkich sektorów drobnej wytwórczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJóźwiak">Wnioski i uwagi zgłoszone w referacie zostaną uwzględnione w stanowisku komisji wraz z propozycjami poprawek do ustawy budżetowej. Problem usług zostanie podjęty w odrębnym dezyderacie, w którym Komisja przedstawi stan rzeczy obserwowany w latach 1981–82. Będziemy postulować podjęcie działań na rzecz zahamowania spadku zatrudnienia w usługach i zmniejszania się liczby zakładów usługowych. Stwierdzimy też, że działalność usługowa nie może być hamowana przez ceny nie do przyjęcia dla przeciętnego obywatela. Proponuję, aby na wtorek resort handlu wewnętrznego przedstawił stanowisko w tej kwestii. Prosimy też o podobne stanowisko ze strony CZSP. Obserwowany spadek usług świadczonych przez spółdzielczość pracy i handel państwowy musi każdego przerażać. Dezyderat w tej sprawie prześlemy do Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EdwardWiśniewski">Uczestniczyłem w pracach zespołu, który opracowywał dezyderat w tej samej sprawie w marcu br. Muszę przypomnieć, że otrzymaliśmy wówczas odpowiedź, podpisaną przez jednego z wicepremierów, w pełni aprobującą stanowisko Komisji. Niestety, wnioski nasze nie zostały zrealizowane. Oznacza to, że stosuje się partykularną politykę sprzeczną ze stanowiskiem zajętym w odpowiedzi. Przy opracowywaniu nowego dezyderatu powinniśmy sięgnąć po tę odpowiedź i rozliczyć osoby odpowiedzialne za zaniechanie realizacji przyjętych wówczas wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#OlgaRewińska">Proponuję aby w stanowisku Komisji pominąć wniosek referentki dotyczący art. 31 ust. 4, skoro odnosi się on do fabryk domów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JadwigaBiernat">Omawiany przepis stwierdza, że w FAZ finansuje się dotacje podmiotowe dla przedsiębiorstw państwowych w przypadku wstrzymania produkcji lub konieczności zmiany struktury zatrudnienia. Nie ma w nim mowy o fabrykach domów. Dlatego też zgłosiłem wniosek, aby przepisem tym objąć również spółdzielczość pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyPiskorski">Dotacje podmiotowe są środkiem wyjątkowym stosowanym w odniesieniu do jednostek państwowych. Spółdzielczość nigdy nie korzystała z tej formy pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJóźwiak">Proponuję przyjąć wyjaśnienie o wyjątkowym charakterze dotacji podmiotowych. Wiem, że mają one zastosowanie do resortu górnictwa, a także, niekiedy, w hutnictwie i w odniesieniu do fabryk domów. Proponuję więc, aby komisja nie występowała z propozycją poprawki tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyJóźwiak">Uwagi do projektu budżetu Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów przedstawił poseł Edward Wiśniewski (SD): W 1983 r. na rynku pracy będzie około 30 tys. inwalidów. Spółdzielczość inwalidzka będzie ich zatrudniać na wolnych miejscach pracy wynikających z rotacji, bądź drogą tworzenia nowych miejsc pracy, drogą inwestycji. Głównym celem spółdzielczości inwalidów jest aktywizacją zawodowa inwalidów. W tym celu potrzebne są środki materialne niezbędne dla rozwinięcia działalności produkcyjnej. W 1983 r. szczególnie szybko rozwijana będzie produkcja w branżach przydatnych dla inwalidów z punktu widzenia ich rehabilitacji.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyJóźwiak">W przemyśle lekkim większość spółdzielni inwalidów jest uczestnikiem programów operacyjnych. Wartość dostaw towarów na rynek wyniesie 39 mld zł, co oznacza wzrost o 4% w stosunku do 1982 r. Najwyższy wskaźnik wzrostu zanotujemy w przemyśle lekkim, głównie w skórzanym (14%). W eksporcie przewiduje się wzrost o ponad 15%.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyJóźwiak">Jedną z form naszej działalności są usługi nieprzemysłowe, przede wszystkim działalność z zakresu ochrony mienia, do której angażujemy rencistów i emerytów. W stosunku do 1982 przewiduje się tutaj wzrost zatrudnienia zaledwie o 4,5%. Wynika to z faktu, że słabsze jednostki rezygnują z tej formy działalności.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyJóźwiak">O ok. 7% wzrosną usługi świadczone ludności. Jeśli idzie o inwestycje to głównie polegać one będą na kontynuacji działań już rozpoczętych. Wejdzie też do planu kilka nowych pozycji m.in. sanatorium w Nałęczowie. 85% nakładów na inwestycje przeznacza się dla przemysłu, a resztę kierujemy na ochronę zdrowia. Projekt planu finansowego na rok 1983 został sporządzony w cenach z lipca 1982 r. Zakłada on wzrost wpłat proporcjonalnie do zwiększonych efektów produkcyjnych i wskaźnika podwyższonych stawek ubezpieczeniowych. To podwyższenie stawek płynie oczywiście także na podwyższenie kosztów działalności w 1983 r. Spółdzielnie inwalidów korzystają z ulg podatkowych, wpłaty do budżetu z tego tytułuj są więc niższe w innych działach spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyJóźwiak">Chciałbym wskazać na pewno rozbieżności dotyczące danych Ministerstwa Finansów i Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów. Tak np. - w budżecie centralnym występuje różnica w dochodach na sumę ok. 70 mln zł. Myślę, że należałoby przyjąć dane z projektu ustawy budżetowej. CZSI przewiduje na rok przyszły wpłaty na fundusz socjalny w wysokości 560 mln zł, czego nie uwzględnia się w danych Ministerstwa Finansów. W roku przyszłym utrzymana będzie dotacja na produkcję obuwia i odzieży dla dzieci i młodzieży. W obowiązujących przepisach górna granica dotacji na ZSI może sięgać 1/3 funduszu składek, jednakże w planie przewiduje się jej wysokość na poziomie zaledwie 1/10.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JerzyJóźwiak">W konkluzji, proponuję przyjąć ustalenia zawarte w projekcie ustawy budżetowej na rok 1983 w części dotyczącej Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów. W odniesieniu do dotacji na fundusz specjalny (560 mln zł) proponuję, aby sprawa została ponownie rozpatrzona przez Ministerstwo Finansów. Dalszy wniosek dotyczy zmian w art. 21 ust. 1 dotyczącym rozliczeń z budżetem centralnym. Proponuję wnieść uzupełnienie, aby spółdzielczość inwalidów rozliczać odrębnie, w wysokości 20%, a nie 50%, jak to dotyczy innych działów spółdzielczości. Jeśli idzie o art. 26 dotyczący opodatkowania, to uważam, iż stawka podatku dochodowego jest tam zbyt progresywna. Proponuję więc utrzymać ulgi podatkowe w stosunku do spółdzielczości pracy i drobnej wytwórczości. Oznaczałoby to obniżenie tego podatku do kwoty stanowiącej 70% zysków. Dla zapewnienia warunków realności zadań konieczna jest stabilność podatkowa i kompleksowy system ulg umożliwiających realizację celów jakie sobie stawia spółdzielczość inwalidzka. Polityka podatkowa i poziom zaopatrzenia determinują możliwość realizacji zadań gospodarczych tego działu spółdzielczości. Na koniec chciałem wyrazić opinię dotyczącą art. 31 ust. 2 projektu ustawy budżetowej. Spółdzielnie inwalidów przekazują na centralny fundusz ochrony pracy określone odpisy, a więc korzystne wydaje się utrzymanie w tym zakresie zasady obowiązującej w roku 1982.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarianGolwala">Działalność Centralnego Związku Spółdzielni Niewidomych ma specyficzny charakter. Praca dla niewidomych to nie tylko zapewnienie egzystencji, ale ważny problem odrodzenia ich osobowości. Chodzi o włączenie niewidomych do aktywnego działania i normalnego życia. Polska Ludowa stworzyła warunki sprzyjające takiemu kierunkowi rozwoju spółdzielczości niewidomych. Najlepsze nawet przepisy nie działają jednak samoczynnie, a więc i spółdzielczość: niewidomych napotyka określone trudności.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarianGolwala">Spółdzielczość niewidomych wykona w br. produkcję wartości 7,2 mld zł. Branża wiodącą w spółdzielczości niewidomych - to przede wszystkim szczotkarska, dziewiarska i metalowa. Rok 1982 był bardzo trudny, ale dzięki własnej ofiarnej pracy inwalidów i życzliwej pomocy ze strony wszystkich zainteresowanych resortów, a także sejmowej Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, udało się wiele przeszkód pokonać.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarianGolwala">Dynamika wzrostu w roku bieżącym przekroczyła 5%. Było to dużo, jeśli wziąć pod uwagę trudne warunki działania spółdzielni niewidomych. Niektóre zakłady kluczowe zaprzestały w bieżącym roku kooperować z naszymi spółdzielniami. Musieliśmy podjąć nową działalność, w nowych kierunkach i trzeba stwierdzić, że osiągnęliśmy w tej dziedzinie dobre wyniki.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#MarianGolwala">Około 5 tys. niewidomych oczekuje obecnie na pracę. Chcemy wobec tego stworzyć nowe spółdzielnie i zakłady filialne. W roku bieżącym powstały dwa nowe zakłady. Mamy jednak poważne trudności z wykonawstwem inwestycji. Potrzebujemy ok. 4 mld zł na kontynuowanie inwestycji zapoczątkowanych w ubiegłych latach. Koszt inwestycji wzrósł ponad 4-krotnie, a ceny naszych wyrobów nie wzrosły w takim stopniu. Trzeba tu podkreślić, że zwracamy szczególną uwagę na to, by nasze ceny nie były nadmiernie wysokie. Jest to sprawa istotna, gdyż ok. 60% naszej produkcji stanowi produkcja rynkowa.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#MarianGolwala">Wszystkie wskaźniki i relacje ekonomiczne kształtują się w roku bieżącym prawidłowo. Spółdzielczość niewidomych cechuje duża dyscyplina pracy. Niewidomi rozumieją potrzebę dostarczania rynkowi ozdobnej, poszukiwanej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#MarianGolwala">Tak jak w całej gospodarce, tak i w spółdzielczości niewidomych wzrosły w ostatnim okresie płace. Przeciętna płaca kształtuje się obecnie na poziomie 9 tys. zł, a w nakładztwie - ok. 4 tys. zł. Trzeba jednak wyjaśnić, że osoby zatrudnione w nakładztwie pracują w niepełnym wymiarze godzin, w praktyce na pół etatu.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#MarianGolwala">Zadania bieżące roku - bez jakichkolwiek dotacji budżetowych - wykonujemy właściwie. Na 1983 r. zakładamy wzrost produkcji o 7%. Liczymy, że nasze zdyscyplinowane załogi zadanie to wykonają. Potrzebna będzie jednak wsparcie, jeśli chodzi o środki na realizację inwestycji. Jest to sprawa bardzo ważna, gdyż trzeba stworzyć nowe miejsca pracy dla niewidomych oraz poprawić warunki pracy w istniejących spółdzielniach.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#MarianGolwala">Rzeszą bardzo istotną jest, aby reforma gospodarcza nie zagubiła tych najważniejszych humanitarnych elementów, jakimi są właściwy podział pracy i ochrona pracy niewidomych. Opracowany został projekt wydzielenia pewnych określonych grup asortymentów, które mogą być wykonywane tylko przez inwalidów. Mamy w tej sprawie poparcie ze strony Prezydium Rządu, a zwłaszcza wicepremiera E. Kowalczyka.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#MarianGolwala">Wiceprezes Centralnego Związku Przemysłu Ludowego i Artystycznego „Cepelia” Jerzy Kalbarczyk: Wpłaty „Cepelii” do budżetu są stosunkowo niewielkie, gdyż przed tą organizacją stoją w zasadzie inne, nieekonomiczne zadania. W bieżącym roku sprzedaż wyrobów „Cepelii” osiągnęła wartość 9,5 mld zł, tj. tylko o 1,1% wyższy niż w roku ubiegłym. Wzrost sprzedaży był dlatego tak niewielki, że artykuły produkowane przez „Cepelię” nie są artykułami pierwszej potrzeby, zakupywanymi masowo przez ludność. Na rok 1983 przewidujemy wzrost sprzedaży o ok. 6% nie tylko w tym wypadku, jeśli nie zajdą jakieś nieprzewidziane okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#MarianGolwala">Wpłaty do budżetu w roku bieżącym wyniosą 763 mln zł. Jest to kwota niewielka, ale dla naszej organizacji dość dotkliwa. Odczuwamy wprawdzie pomoc ze strony władz, ale w pewnym zakresie jest to pomoc niewystarczająca. Stąd uważamy, że w ostatnich latach nastąpił zanik wielu elementów naszego cennego dorobku. Straciliśmy wiele w czasie obowiązywania systemu WOG-ów, a obecnie, w warunkach reformy gospodarczej, wolność działania i wyboru określonej produkcji nie jest dla rękodzieła najkorzystniejsza, gdyż większe profity dają inne asortymenty produkcji.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#MarianGolwala">Nasza sytuacja finansowa jest raczej trudna. Nastąpiły duże zmiany w zakupie surowców z zapędów, a wpłata do budżetu z tytułu przeszacowania zapasów sięga 50%. Nie mamy skąd wziąć środków na sfinansowanie tej drugiej połowy wzrostu kosztów zapasów, gdyż z zysku opłacamy przecież podatek dochodowy, stabilizacyjny i składkę na FAZ.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#MarianGolwala">Zastanawialiśmy się nad tym, jaki znaleźć sposób, aby opodatkowanie było maksymalnie sprawiedliwe. Uważamy, że liczenie w stosunku do jednego zatrudnionego nie byłoby dla nas korzystne. Istotniejsza jest struktura obciążeń na złotówkę kosztu własnego. Trzeba stymulować nie tylko płacę ale i materiały. Jesteśmy, więc za mniejszym opodatkowaniem płac, ale większym opodatkowaniem obrotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJóźwiak">W związku z wysuniętym przeze mnie uprzednio pytaniem chciałbym wyjaśnić, że również na ostatnim posiedzeniu Sejmu podniosłem sprawę paradoksu tkwiącego w naszym kryzysie, a polegającego na tym, że budżet państwa się nie zamyka, a żadne przedsiębiorstwo dotychczas nie „splajtowało”.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyJóźwiak">Pod adresem Prezesa Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów chciałbym skierować pytanie, jaki jest obecnie stan prac nad ochroną produkcji dla inwalidów. Czy zamierza się reaktywować dawną uchwałę obowiązującą w tej sprawie, czy też myśli się o działaniu przy pomocy instrumentów ekonomicznych?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyJóźwiak">Czy w 1983 r. przewiduje się, że system podatkowy dla spółdzielczości inwalidzkiej będzie tak sprzyjający, jak w roku 1982?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZdzisławSikorski">W jakim stopniu przyznanie w ustawie budżetowej kwoty 7,2 mld zł na roboty budowlano-montażowe w jednostkach spółdzielczości inwalidzkiej wpłynie na złagodzenie trudności tych jednostek z bazą lokalową i produkcyjną. Wiem, że w wielu spółdzielniach inwalidów, m.in. na terenie woj. stołecznego, na przestrzeni ostatnich 20 lat nie zrobiono nic w dla poprawy warunków pracy. Warunki pracy inwalidów są niewyobrażalnie złe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#IrenaPasternak">Czy spółdzielczość inwalidzka zamierza rozszerzyć zatrudnianie osób niepełnosprawnych w systemie nakładczym? Byłoby to dobre rozwiązanie w sytuacji, gdy obserwuje się trudności z podejmowaniem inwestycji. Wiadomo mi, że w terenie wielu inwalidów nie może znaleźć zatrudnienia w systemie nakładczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJóźwiak">Jak stwierdził przedstawiciel „Cepelii”, fundusz płac wpływa w decydującym stopniu na koszty działalności usługowej i produkcyjnej. Czy w związku z podniesieniem składek na ubezpieczenia społeczne przewiduje się dalszy wzrost cen lub nawet rezygnację z działalności usługowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WandaKostiuk">Zgodnie z założeniami polityki ekonomicznej na lata 1982/83 podstawowe instrumenty tej polityki mają na celu zapewnienie realizacji zadań planowych i jak najbardziej oszczędne wykorzystanie posiadanych środków i czynników produkcji. W związku z powyższym materiały o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej są bilansowane centralnie. W 1982 r. drobna wytwórczość została ujęta w 25 bilansach. W związku z pewną poprawą zaopatrzenia i w wyniku konsultacji z drobną wytwórczością, postanowiono. wyodrębnić ten dział w roku 1983 w 21 bilansach. W przyszłym roku rezygnujemy z pionowego rozdziału materiałów. Przydziały na rzecz drobnej wytwórczości będą realizowane na szczeblu wojewódzkim, co reguluje uchwała Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WandaKostiuk">Przewiduje się wprowadzenie dwóch rodzajów priorytetów w sferze zaopatrzenia. Pierwszy rodzaj przewiduje zagwarantowanie zaopatrzenia, a drugi pierwszeństwo w zaopatrzeniu. Obszar I obejmuje m.in. jednostki zatrudniające pracowników niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WandaKostiuk">W br. Komitet Gospodarczy Rady Ministrów podjął decyzję nr 28, która pozwoliła na zaopatrywanie rzemiosła świadczącego usługi na rzecz wsi z rezerw centralnych. Potrzeby rzemiosła zostały w tym zakresie w pełni zaspokojone. W przypadku innych rodzajów usług, organy administracji terenowej zapewniły priorytet w zaopatrzeniu w towary pochodzące z danego terenu.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WandaKostiuk">W przyszłym roku obowiązywać będzie zarządzenie ministra ds. cen i ministra finansów w sprawie zasad ustalania cen regulowanych na towary i usługi. Akt ten odnosi się w szczególności do przedsiębiorstw o niskich kosztach przerobu. Organy założycielskie zostały zobowiązane do zanalizowania rentowności poszczególnych jednostek w trzech pierwszych kwartałach 1982 r. W odniesieniu do spółdzielczości analizy takiej dokonają centralne związki. W ten sposób wyjaśni się, w jakim stopniu rentowność uzyskiwana jest przy pomocy wzrostu cen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyPiskorski">Należy wyjaśnić pewną nieścisłość w danych liczbowych podanych w referatach. Różnią się one od wielkości zawartych w ustawie budżetowej, gdyż rozpatruje ona Centralny Związek Spółdzielni Inwalidów łącznie z Centralnym Związkiem Spółdzielni Niewidomych oraz CZSP łącznie z „Cepelią”.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyPiskorski">Zapewnienie stałego dopływu środków na rehabilitację inwalidów zatrudnionych w spółdzielczości inwalidzkiej pozostaje przedmiotem stałej troski resortu. Środki te naliczane są z ulg podatkowych, przede wszystkim od podatku od płac i podatku dochodowego. W 1980 r. odpisy z ulg wyniosły ok. 2,4 mld zł, w 1981 r. - 2,6 mld zł, zaś w 1982 r. wyniosą ok. 5,5 mld zł. Powstaje obawa, czy z uwagi na trudności w zakupie środków pomocy dla inwalidów, uda się całą tę kwotę zagospodarować. Po I półroczu br. saldo tego funduszu wyniosło ok. 2 mld zł. W związku z tą sytuacją minister finansów zrezygnował z możliwości udzielenia dotacji na fundusz socjalny, co w praktyce oznaczą przeznaczenie dalszych środków na cele rehabilitacji. Trzeba dodać, że rezerwy finansowe pozostające w spółdzielniach ocenia się na ok. 5 mld zł. Tak więc sytuacja finansowa spółdzielczości inwalidzkiej jest dobra. Pewne trudności przeżywa jedynie Centralny Związek Spółdzielni Niewidomych w związku z rozpoczętymi inwestycjami. Spółdzielnie niewidomych nie odprowadzają w ogóle podatków, które się nalicza i w całości przeznacza na cele rehabilitacji. W związku z trudnościami minister finansów przekazał spółdzielczości niewidomych część środków uzyskanych z przeszacowania zapasów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzyPiskorski">Ponieważ można sądzić, że Centralny Związek Spółdzielni Inwalidów będzie miał trudności z zagospodarowaniem środków, które posiada zarówno na cele inwestycyjne, jak i rehabilitacyjne, przyznanie dotacji w wysokości 0,5 mld zł wydaje się być nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JerzyPiskorski">Minister finansów może stosować ulgi przy odprowadzaniu środków z przeliczenia zapasów w przypadku, gdy sytuacja finansowa danej jednostki to uzasadnia. Nie wydaje się więc celowe, aby ustawa budżetowa zawierała odrębną delegację w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JerzyPiskorski">Składki na rzecz ZUS, które w 1983 r. wzrosną z 25% do 43% mają istotny wpływ na wzrost cen. Jednak wzrost ten wynika z zapotrzebowania środków na emerytury i renty. Stoimy więc przed dylematem, gdyż ceny rosną, ale nie można zrezygnować z zasady, że każdy pracownik powinien zarobić na swoją emeryturę.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JerzyPiskorski">W przemyśle drobnym koszty przerobu wynoszą nieco poniżej 50% kosztów własnych, zaś w całym przemyśle ok. 25%. Trzeba jednak pamiętać, że przemysł kluczowy obciążony jest olbrzymią amortyzacją.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JerzyPiskorski">Zdajemy sobie sprawę, że podwyższenie składek ZUS może prowadzić do rozwoju usług świadczonych nielegalnie. Proceder taki może być bardzo opłacalny, gdyż pozwala realizować, obok ceny za usługę, także składki, podatki od płac, narzuty na fundusze socjalny i mieszkaniowy oraz koszty administracji centralnej, które ponoszą spółdzielnie.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JerzyPiskorski">W roku przyszłym obciążenia podatkiem dochodowym będą wyraźnie niższe niż w br., gdyż nie przewiduje się wprowadzenia podatku stabilizacyjnego, który przejmował ok. 30% zysku po opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Przewiduje się, że w efekcie obniżka podatku dochodowego osiągnie ok. 20 punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EugeniuszCzuliński">Jak się dowiadujemy wojewodowie mają obowiązek zapewnienia surowców i materiałów na potrzeby usług bytowych. Czy w oparciu o decyzję nr 28 Komitetu Gospodarczego drobna wytwórczość będzie korzystać z preferencji w tym zakresie? Dotychczas nie można było realizować zamówień na materiały poza terenem swojego województwa. Czy sytuacja ta ulegnie zmianie?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#EugeniuszCzuliński">Przedstawiciel spółdzielni inwalidzkiej stwierdził, że klimat prac Komisji wpływa dodatnio na stosunek władz do tej spółdzielczości. Sądzę, że klimat ten powinniśmy utrzymywać, gdyż pomoc jest najbardziej potrzebna osobom najbardziej poszkodowanym. Zasługują oni na to, tym bardziej że wykazują duże zaangażowanie w pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#EugeniuszCzuliński">Z wystąpienia przedstawiciela „Cepelii” wynika, że produkcja mechaniczna osiąga większe rozmiary niż produkcja oryginalnych rękodzielników. Należy stworzyć preferencje podatkowe, umożliwiające rozwój rękodzieła. Minister łączności wydał zarządzenie, na mocy którego można przekazywać za granicę lekarstwa, żywność i książki. Wiadomo, że wszystkich tych artykułów brakuje. Stawiam wniosek, aby umożliwić przekazywanie za granicę, w formie upominków, produkcji wytwarzanej przez drobną wytwórczość, a zwłaszcza „Cepelię”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJóźwiak">Proszę o wyjaśnienie dlaczego Centrala Zaopatrzenia w Artykuły Gospodarstwa Domowego w Kluczborku nie przyjmuje zamówień od indywidualnych rzemieślników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WandaKostiuk">Zgodnie z uchwałą nr 226 Rady Ministrów w obrocie niektórymi materiałami wprowadza się obowiązek pośrednictwa. W związku z tym działają centrale zbytu i wojewódzkie jednostki obrotu. Wielkość dostaw dla drobnej wytwórczości ustalona w bilansach centralnych stanowi wytyczną, określającą minimum dostaw dla tych odbiorców. Minister gospodarki materiałowej wyda zarządzenie określające szczegółowe wytyczne dla wojewódzkich jednostek obrotu materiałowego. Załącznik do uchwały nr 226 zawiera wykaz surowców i materiałów dzielonych centralnie i wykaz jednostek, które te materiały otrzymują. W świetle tych regulacji postępowanie centrali z Kluczborka jest niezrozumiałe. Sprawa ta zostanie wyjaśniona. Przewodniczący Komisji zostanie poinformowany o sposobie załatwienia tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszŁukasik">Projekt nowej uchwały Rady Ministrów, dotyczącej artykułów produkowanych przez niewidomych został wstępnie opracowany we wrześniu i obecnie konsultowany jest w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej. Liczymy, że rozwiązania zawarte w tej uchwale przyniosą pewne pozytywne skutki dla inwalidów. Utworzenie Rady ds. Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych pod przewodnictwem wicepremiera Zenona Komendera również, jak się należy spodziewać, może przynieść szereg pozytywnych rozwiązań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanuszŁukasik">Zgłosiliśmy wniosek do ministra finansów o tworzenie warunków umożliwiających poprawę warunków pracy zatrudnionych inwalidów drogą koniecznych inwestycji. Pracę nakładczą zamierzamy rozszerzać i umacniać. W roku bieżącym przekroczyliśmy w tym zakresie barierę surowcową. Największe trudności obserwujemy w transporcie (brak samochodów dostawczych). Podejmujemy jednak odpowiednie interwencje.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanuszŁukasik">Analiza za I półrocze 1982 r. wykazała, że w zakresie świadczonych zasług nie obserwuje się wpływu wzrostu cen na rentowność zakładów usługowych. Utrzymywały się tendencje spadku w zatrudnianiu inwalidów. Na 1 zatrudnionego w br. wpłacimy ok. 27 tys. zł (bez ZUS-u), i ok. 30 tys. na ZUS. Spodziewamy się, że w r. 1983 warunki będą zbliżone do lepszej (drugiej) połowy roku 1982. Proponuję zapis w ustawie budżetowej dotyczący refundacji wpłat składek ubezpieczeniowych dla zatrudnionych inwalidów i II grupy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJóźwiak">Proponuję przyjąć i zatwierdzić projekt budżetu w części dotyczącej spółdzielni inwalidów, uwzględniając wnioski posła-sprawozdawcy. Komisja nasza szczególnie podkreśla potrzebę pełnego zaopatrzenia surowcowo-materiałowego zakładów produkcyjnych spółdzielni inwalidów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EdwardSzymański">Mam omówić warianty planu społeczno-gospodarczego do r.1985 i wstępne założenia koncepcji planu na lata 1986–20. Trudno jest dziś dyskutować o koncepcji planu do r. 1985. Istnieje tu bowiem wiele obszarów niepewności. Koncepcja wstępna była opracowana na początku 1982 r. Od tego czasu w gospodarce nastąpiło wiele zmian. Te zmiany przyniosły już pewne korekty w planie na 1983 r. Do najważniejszych należy zaliczyć problem równowagi pieniężno-rynkowej w 1982 r. oraz sytuację w handlu zagranicznym i w bilansie płatniczym z drugim obszarem płatniczym. Nie udało nam się uzyskać w br. globalnej równowagi rynkowej. Deficyt towarów wyniesie w br. w wykazie wartościowym ponad 200 mld zł. Takiego stanu rzeczy nie przewidywaliśmy przy opracowywaniu koncepcji planu 3-letniego. Teraz występuje pilna potrzeba uaktualnienia jego założeń w tym względzie. Sytuacja w dziedzinie bilansu płatniczego uległa zaostrzeniu w stosunku do przewidywań z początku roku. Przy opracowywaniu założeń planu 3-letniego współczynnik niepewności oczywiście był brany pod uwagę. Stąd opracowane były 3 warianty planu uwzględniające różny przebieg procesów gospodarczych. Aktualnie Komisja Planowania przystąpiła do prac nad weryfikacją założeń planu 3-letniego. Wyciągane są niezbędne wnioski z dotychczasowych doświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EdwardSzymański">Na rozwój gospodarki narodowej do r. 1985 będzie wpływać szereg czynników ograniczających. Po pierwsze - dochód narodowy wytworzony będzie musiał rosnąć szybciej niż dochód narodowy do podziału w kraju. Ma to na celu uzyskanie większego postępu w procesie oddłużania się naszego kraju. Podstawowym instrumentem realizacji takiego zamierzenia będzie wyższe tempo wzrostu eksportu w stosunku do przyrostu importu.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#EdwardSzymański">Druga sprawa, będąca czynnikiem ograniczającym w sferze rynku - to fakt, że na dłuższą metę nie będziemy w stanie dokonywać takich cięć inwestycyjnych, jak w ostatnich latach. Aktualnie są one niezbędne, ale równocześnie bardzo niebezpieczne dla przyszłego rozwoju kraju. Nie czynimy żadnego zaczynu inwestycyjnego dla potrzeb kraju w latach następnych. A przecież społeczeństwo będzie się rozwijało i będą rosły potrzeby, a więc takiej polityki inwestycyjnej, jak obecna nie można prowadzić w nieskończoność. A skoro musimy zwiększyć udział inwestycji w wydatkach państwa, to musi się to odbyć kosztem spożycia.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#EdwardSzymański">Trzeci czynnik ograniczający - to ogromny regres produkcji, jaki miał miejsce w ostatnich latach. Musiał on mieć bardzo negatywne konsekwencje dla rynku.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#EdwardSzymański">Czwarty czynnik - to fakt, że musimy się liczyć z niskim importem paliw, surowców, elementów kooperacyjnych itp. z krajów kapitalistycznych. Jest to nieuniknione zarówno ze względu na restrykcje gospodarcze, jak i dlatego, że będziemy musieli prowadzić politykę stopniowego oddłużania się.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#EdwardSzymański">Stąd też wynika ważny wniosek dla rynku wewnętrznego: musimy bezwzględnie doprowadzić do samowystarczalności kraju w dziedzinie wyżywienia. Nie możemy importować dużych ilości zbóż z krajów kapitalistycznych, bo nie będzie nas na to stać dewizowo, a przy tym jest to wręcz żenujące, aby nasz kraj nie mógł się sam wyżywić.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#EdwardSzymański">W najbliższych 3 latach musi nastąpić radykalna zmiana w globalnej strukturze konsumpcji. O ile w ostatnich latach wzrastał udział żywności, to teraz musi dość znacznie wzrosnąć udział artykułów przemysłowych w ogólnej konsumpcji i ogólnych dostawach na rynek wewnętrzny. Jest to sprawa bardzo trudna, gdyż w niektórych grupach towarów cofnęliśmy się, jeśli chodzi o poziom produkcji, o 4–6 lat.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#EdwardSzymański">Musi też nastąpić zmiana w strukturze spożycia żywności. Udział spożycia mięsa musi być zmniejszony. Źle idzie w bież. roku skup zboża. Nie osiągniemy zakładanych 5 mln ton, a ciągle wahamy się w granicach 2,6–2,7 mln ton. Stąd tak duży nacisk na import zbóż. Podjęliśmy już w tej sprawie określone decyzje, ale staje przed nami wielki dylemat: czy te niezwykle skromne środki dewizowe, uzyskane za eksport węgla, siarki i innych surowców, przeznaczać na wyżywienie, a więc przejadać je, czy też skierować je w większym stopniu na rozruszanie tego martwego kolosa, jakim jest przemysł.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#EdwardSzymański">W latach w 1983–1985 trzeba prowadzić politykę drogiej żywności. Jest to absolutny wymóg naszej obecnej sytuacji. Żywność drożeje zresztą na całym świecie. U nas nie może to być wzrost cen „skokowy”, a raczej „pełzający”, ale polityką wzrostu cen żywności musi być prowadzona.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#EdwardSzymański">Proces osiągania równowagi rynkowej będzie więc przebiegał w zależności od tego, czy uda nam się dokonać przełomu w produkcji rolnej i przemysłowej, a także zmienić strukturę przemysłu. Chodzi o to, aby przemysł nastawić maksymalnie na potrzeby rynku wewnętrznego i eksportu. Proces osiągania równowagi zależy również od tego, czy uda nam się oprzeć presji na dalszy wzrost dochodów ludności i przepływu pieniądza na rynek.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#EdwardSzymański">W najbliższym 3-leciu będziemy więc mieć raczej rynek biedny, ale powinien to być rynek spokojny, bez większych niedoborów i kolejek. Pod koniec 5-latki należy oczekiwać znacznego ograniczenia zakresu reglamentacji - z wyłączeniem mięsa. Mięso będzie musiało być nadal reglamentowane.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#EdwardSzymański">W kolejnym punkcie porządku obrad poseł Olga Rewińska (PZPR) zreferowała pismo otrzymane od ministra finansów o decyzji rządu w sprawie usprawnienia systemu ewidencji podatków dochodów ludności.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#EdwardSzymański">Poseł Jerzy Jóźwiak (SD) wyjaśnił, że minister finansów zapowiedział w swym piśmie, iż wszystkie szczegółowe decyzje dotyczące opodatkowania będą omawiane wstępnie z zainteresowanymi organizacjami (np. z Centralnym Związkiem Rzemiosła), a także będą przedstawiane do zaopiniowania Prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanDziewoński">Chciałbym na wstępie wypowiedzieć się w sprawie dezyderatu Komisji. Chodziło o stosunek wielkości zakładanych w budżecie wpływów podatkowych od rzemiosła do zakładanych na 1983 r. wielkości obrotów rzemiosła. Obrotów rzemiosła nie można traktować w sposób łączny, gdyż składają się na nie różne zakłady pracujące w różnych formach opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanDziewoński">Trudno uchwycić granicę między obrotami zakładów stale czynnych i obrotami zakładów nowo uruchomionych. Do kalkulacji przyjęliśmy wskaźnik 20%.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanDziewoński">Do 1981 r. wskaźnik wielkości wpływów podatkowych do budżetu od rzemiosła w stosunku do obrotów przekraczał nieznacznie 6%. W 1982 r. wyniesie on 6,2% i podobnie będzie się kształtował w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanDziewoński">Od szeregu lat w rzemiośle, w prywatnym handlu i handlu ajencyjnym powszechnie stosowane jest opodatkowanie w formach zryczałtowanych. 97% zakładów rzemieślniczych objętych jest takim opodatkowaniem. Większość form podatków ryczałtowych ustala wysokość podatku z góry na dany rok. System ten sprawdzał się w ubiegłych lalach, gdy można było z dużą dokładnością przewidzieć wielkość zaopatrzenia i zatrudnienia, kierunki zbytu oraz ceny. Obecnie stało się to niemożliwe. W nowych warunkach, gdy sytuacja na rynku ulega szybkim zmianom, podobnie jak i ceny, straciliśmy możliwość orientacji w wysokości prawdopodobnych dochodów. Musimy liczyć się z koniecznością dostosowania dochodów osób zatrudnionych w gospodarce nieuspołecznionej do wzrostu płac w gospodarce uspołecznionej. Trzeba też się liczyć z rozpowszechnionymi poglądami o nadmiernych, nieuzasadnionych dochodach rzemieślników.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JanDziewoński">Decyzja Prezydium Rządu stanowiąca wytyczne polityki podatkowej Ministerstwa Finansów pozostawia w zasadzie wszystkie stosowane dotychczas formy opodatkowania w rzemiośle. Ponadto wprowadza dodatkowo tzw. ryczałt od obrotu. Jak wiadomo ryczałt umowny ustala się na podstawie przewidywanych przez rzemieślnika na dany rok wielkości dochodów korygowanych przez wydział finansowy. Obecnie ryczałt ten stał się niebezpieczny, przede wszystkim dla rzemieślników. Może też prowadzić do nieuzasadnionego zaniżania podatku. Przykładem może być sytuacja młynarzy, którym w bież. roku zwiększono podatek 30-krotnie. Stało się tak dlatego, że w ub. roku przyjęto ryczałtowy podatek w wysokości 3,5 tys. zł, przewidując obroty w granicach 170 tys. zł. Tymczasem w wyniku zmian cen wartość obrotów wyniosła 900 tys. zł, podczas gdy podatek nie uległ zmianie. Ponieważ w br. młynarz również zawiera umowy z PZZ-ami i jego obrót wyniesie 1,5 mln zł, to podatek musiał zostać określony w wysokości blisko 70 tys. zł. Przy stosowaniu ryczałtu umownego może się też zdarzyć, że trudności zaopatrzeniowe spowodują spadek obrotów i rzemieślnik zostanie „utopiony” przez podatek. Dlatego też wprowadzamy alternatywną formę opodatkowania w postaci ryczałtu od obrotu. Przewiduje on ewidencjonowanie sprzedaży i ustalanie jedynie stopy zysku, od której zależy wysokość podatku. Przyjęcie tej formy opodatkowania jest dobrowolne, przy czym stwarza się możliwość przejścia z ryczałtu umownego na ryczałt od obrotu w ciągu całego roku. Mając świadomość kłopotów zaopatrzeniowych nie chcemy zobowiązywać rzemieślników do ewidencjonowania zakupu surowców i materiałów. Ewidencjonowanie to będzie wprowadzone jedynie w przypadku, gdy nie chodzi o prawdziwe rzemiosło, ale o uzyskiwanie nadmiernych zysków, poprzez stosowanie drenażowych cen.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JanDziewoński">Ewidencjonowanie sprzedaży będzie stosowane przy ryczałcie umownym i częściowo przy karcie podatkowej. Wielu rzemieślników żywi obawy przed ewidencjonowaniem sprzedaży, bojąc się, że wydział finansowy może zakwestionować prawidłowość ewidencji i wymierzyć domiar. Obawy te trzeba rozwiać. Zrezygnowaliśmy ze stosowania domiarów i nie należy sądzić, że ewidencja sprzedaży doprowadzi do niesprawiedliwości podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JanDziewoński">Rozporządzenie ministra finansów jest obecnie konsultowana z Centralnym Związkiem Rzemiosła. Przepisy dotyczące innych form opodatkowania pozostaną bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#JanDziewoński">Przewiduje się, że część rzemiosł branży spożywczej, w szczególności piekarze, zostaną zwolnieni z obowiązku ewidencjonowania sprzedaży. Jest to oczywiste, gdyż zaopatrzenie tych zakładów jest w całości reglamentowane.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#JanDziewoński">Wszystkie omawiane dokumenty są już obecnie przygotowywane. W szeregu publikacji Ministerstwo Finansów było krytykowane za zbyt późne przedstawianie swoich opracowań dotyczących opodatkowania. Jest to jednak usprawiedliwione, gdyż obliczenie wielkości obrotów i stopy zysku było możliwe dopiero po ustabilizowaniu się cen. We wrześniu i październiku przeprowadziliśmy ok. 10 tys. badań w zakładach rzemieślniczych i obecnie kończymy obliczanie zyskowności tych zakładów. Uzyskane wyniki przedstawimy Centralnemu Związkowi Rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#JanDziewoński">Pewne wątpliwości mogą występować przy ocenie kryteriów, na podstawie których ustala się, czy rzemieślnik może korzystać z karty podatkowej. Staramy się, by podatki odchodziły od wskaźnika zatrudnienia. Zmierzamy w ten sposób do realizacji ustawy o rzemiośle, która przewiduje możliwość zatrudniania do 15 pracowników w zakładzie. Nie można też stosować wielkości kwotowych ze względu na ich szybką dewaluację.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#JanDziewoński">Należy jeszcze wyjaśnić kwestię preferencji dla firm polonijnych. Preferencje te są pozorne. Firmy polonijne są zwolnione na okres 3 lat od płacenia podatku dochodowego, podczas gdy indywidualni rzemieślnicy są zwolnieni, wprawdzie tylko na 2 lata, ale zarówno od podatku dochodowego, jak i obrotowego. Należy podkreślić, że kwoty zwolnione od podatków firma polonijna inwestuje w naszym kraju. Firmy polonijne płacą podatek dochodowy do wysokości 50% dochodu, podczas gdy rzemieślnicy do wysokości 85%. Trzeba jednak pamiętać, że dochody rzemieślników do 120 tys. zł rocznie są całkowicie wolne od podatku.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#JanDziewoński">Przy wymiarze podatku odliczamy kwotę przypadająca na urlop rzemieślnika. Dzieje się tak zarówno przy opodatkowaniu w formie ryczałtu, jak i w formie karty podatkowej. Kiedyś, zgodnie z postulatami działaczy rzemieślniczych, roczny podatek w karcie podatkowej, został podzielony na 11 części, ale rozłożony na 12 miesięcznych rat. Spowodowało to wrażenie z rzemieślników, że płacą za urlop. Dlatego też wycofaliśmy się z tego rozwiązania.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>