text_structure.xml 51.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 8 lipca 1981 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Jóźwiaka (SD), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- informację na temat realizacji przez przemysł chemiczny dostawa na rynek środków utrzymania czystości, - informację ministra handlu wewnętrznego i usług na temat skutków dla rynku zmian w planie dotyczącej tego resortu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele sejmowej Komisji Górnictwa, Energetyki i Chemii, Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Markiem Hołdakowskim, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z wiceministrem Janem Sidorowiczem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, CZRS „Samopomoc Chłopska” oraz CZSS „Społem”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Informację na temat zaopatrzenia rynku w proszki do prania i mydło przedstawił Zespół Przemysłu Chemicznego NIK.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Plan na 1981 r. zakładał dostawy środków biorących i myjących dla rynku wewnętrznego z produkcji Zjednoczenia Przemysłu Chemii Gospodarczej „Pollena” w ilości: proszków do prania 181 tys. ton, mydeł toaletowych 60,5 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">Przewidywane wykonanie dostaw w I półroczu br. wyniesie ok. 82 tys. ton proszków do prania i 27 tys. ton mydeł toaletowych, co stanowi odpowiednio 45,2% i 44,7% zadań rocznych. Zaległości w dostawach z zakładów „Pollena” w I półroczu br. szacuje się na ok.10 tys. ton proszków do prania i 3 tys. ton mydeł toaletowych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">W związku z narastającymi trudnościami zaopatrzenia ludności w proszki do prania, przewodniczący Komitetu do spraw Rynku Wewnętrznego decyzją 33/81 z dn. 14.05 br. upoważnił prezesa CZSS „Społem” do zakupu proszków do prania z krajów II obszaru płatniczego w 1981 r. za łączną kwotę 30 mln zł. dew. W ramach wykorzystania tej kwoty, Zespół do spraw Operatywnego Sterowania Importem (Ministerstwo HZiGM) w połowie czerwca br. podjął decyzję o doraźnym zakupie w RFN i Holandii gotowych proszków w ilości 1.440 ton za kwotę 3.906 tys. zł. dew. Zakontraktowane dostawy zostaną zrealizowane do końca lipca br.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Nie wykonywanie planowanej produkcji krajowej proszków i mydeł wynika z trudności pełnego i rytmicznego zaopatrzenia przemysłu „Pollena” w surowce importowane.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Zjednoczenie „Pollena” uzyskało limit dewizowy na import surowców z krajów II obszaru płatniczego w wysokości 290,5 mln zł dew., w tym na I półrocze br. 119,7 mln zł dew. Przewiduje się, że w I półroczu wydatkuje się około 90 mln zł dew. to jest około 75% powyższej kwoty. Jedną z przyczyn tak niskiego wykorzystania środków dewizowych były trudności płatnicze Banku Handlowego, a także warunek zakupu niektórych surowców (np. siarczanu sodu, kwaśnego węglanu sodu, oleju kokosowego, kwasów tłuszczowych, łoju i kartonu na opakowanie) tylko za gotówkę z potwierdzeniem płatności przez banki zachodnioeuropejskie lub amerykańskie. Realizacja planowych zadań produkcyjnych, a także dostaw proszków do prania na rynek wewnętrzny uzależniana jest od rytmicznych i pełnych dostaw surowców z II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Z obliczeń Zjednoczenia „Pollena” wynika, że na produkcję 96 tys. ton proszków do prania w II półroczu br. niezbędny jest import surowców z krajów II obszaru płatniczego, na co trzeba 80,5 mln zł dew.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">W świetle uzyskanych informacji dotychczas nie zakontraktowano dostaw surowców z zagranicy na II półrocze br., a zapasy materiałowe w przemyśle nie zapewnią rytmicznej produkcji proszków do prania i mydeł w III kwartale br. Należy zaznaczyć, że całkowicie brak jest ofert dostaw surowców do środków piorących i myjących z krajów I obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">Niedostateczny rozwój krajowej bazy surowcowej dla chemii gospodarczej powoduje znaczną dewizochłonność produkcji proszków do prania (około 1.300 zł. dew. na tonę). Tak więc zakłady „Pollena” w przypadku zakupu surowców do proszków za środki dewizowe Komitetu do Spraw Rynku Wewnętrznego w wysokości 3,9 mln zł dew. Wyprodukowałyby około 3 tys. ton proszków do prania, podczas gdy zakupiono tylko 1,4 tys. ton proszków gotowych. Należy jednak zaznaczyć, że przeznaczenie 3,9 mln zł dew. na gotówkowy zakup surowców oraz wpłacenie 15% zaliczki pozwoliłoby uzyskać kredyt umożliwiający Zakładom „Pollena” wyprodukować 7,4 tys. ton proszków do prania i 900 ton mydeł toaletowych. Dodać jednak trzeba, że dostawy towarów z dodatkowych środków dewizowych z uwagi na tryb kontraktacji rozpoczęłyby się nie wcześniej niż przy końcu lipca, a produkcja byłaby wykonana w końcu III kwartału. Natomiast zakup gotowych proszków umożliwia natychmiastową poprawę zaopatrzenia ludności.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Problemy zaopatrzenia w surowce krajowe i importowane występują również w produkcji mydeł. Szczególnie drastycznie przedstawiają się dostawy łoju. W 1980 r. krajowe dostawy wynosiły 10.300 ton, potwierdzenia na 1981 r. wynosi tylko 2.460 ton. Zachodzi więc konieczność importu z krajów II obszaru płatniczego 19,3 tys. ton łoju, wobec 8,7 tys. ton importowanych w 1980 r. Wynikająca różnica dostaw w ilości 10,6 tys. ton obciąży dodatkowo limit resortu przemysłu chemicznego kwotą ok. 25 mln zł dewizowych. Dotychczas zakontraktowano jedynie 2.000 ton łoju z importu, realizacja dostaw przebiega jednak z opóźnieniem z uwagi na trudności płatnicze Banku Handlowego. Produkcja mydeł toaletowych jest więc ograniczone, a zakłady „Pollena” w Nowym Dworze Maz. wstrzymały z dniem 23.06 br. całkowicie produkcję tych mydeł. Szacuje się, że na koniec czerwca zapasy łoju spadną do 170 ton przy zapotrzebowaniu na II półrocze co najmniej 9 tys. ton i braku zapewnienia dostaw z kraju i importu. Możliwości kontraktacji łoju, wg oceny „Animexu”, zarysowują się dopiero we wrześniu br.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">W dniu 25.06 br. wicepremier Andrzej Jedynak podjął decyzję o przeznaczeniu 6 mln zł dew. w gotówce na zakup z krajów II obszaru płatniczego w trybie natychmiastowym surowców do produkcji proszków do prania (m.in. trójpolifosforanu sodu, siarczanu sodu, nadboranu sodu, detergentów i materiałów opakowaniowych). Surowce te przeznaczone zostaną na produkcję w III kw. br. ok. 44 tys. ton proszków o obniżonym wsadzie dewizowym do ok. 825 zł dew. na 1 tonę (wg pełnowartościowej receptury wsad dewizowy wyniósłby średnio 1.300 zł dew. 1 tonę). Zdolność piorąca nowego tzw. „proszku popularnego” będzie obniżona i zbliżona do zdolności piorącej proszku „BIS” przy podwyższonej alkaliczności. Obecnie w toku załatwiania jest dopuszczenie do obrotu i zatwierdzenie ceny proszku popularnego.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">Wnioski:</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">- Należy zapewnić priorytet dostaw surowców z przemysłu chemicznego i innych przemysłów krajowych (np. tłuszczów, sody, kartonu) dla produkcji środków piorących i myjących.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">- Z uwagi na brak zapewnienia sukcesywnych dostaw surowców z importu dla przemysłu „Pollena”, należy wyprzedzająco podejmować stosowne decyzje dotyczące zakupów w krajach II obszaru płatniczego przy uwzględnieniu także starań o import z krajów I obszaru płatniczego, - W celu eliminowania doraźnego importu drogich, gotowych proszków do prania należałoby już obecnie rozpatrzyć możliwość zakupu surowców z importu na IV kw.br. z niewykorzystanej jeszcze rezerwy dewizowej prezesa CZSS „Społem”.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">- Przeanalizować należy możliwość wykorzystania ogólnego limitu dewizowego MPChem. na dodatkowy zakup surowców i półproduktów niezbędnych dla „Polleny”.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">- Z uwagi na kryzys energetyczny, zarysowujący się szczególnie w IV kw. br., resort przemysłu chemicznego powinien - w ramach dysponowanych limitów - rozpatrzyć bilanse paliw i energii pod kątem zapewnienia ciągłości zaopatrzenia zakładów „Polleny” w węgiel, olej napędowy i energię elektryczną.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MieczysławSerwiński">Jedyną rozsądną drogą rozwiązania problemów zaopatrzenia rynku w środki piorące i mydło, jest import komponentów dla rodzimego przemysłu produkującego te środki. Sprowadzanie gotowego proszku jest ze względów społecznych nie do przyjęcia, jest to bowiem rozwiązanie bardzo kosztowne. Sprowadzenie zaś komponentów daje możliwości wielokrotnego wzrostu produkcji końcowej. Dziwić może tylko konieczność importu wielu prostych surowców chemicznych, produkowanych w kraju - takich jak kwaśny węglan sodu, siarczan sodu itp.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MieczysławSerwiński">Rozwiązanie problemów produkcji środków piorących musi nastąpić w oparciu o długofalowy program, pozwalający na zakontraktowanie z wyprzedzeniem potrzebnych komponentów. Wymaga to zapewnienia przez Bank Handlowy konkretnych środków dewizowych, a nie jedynie limitów dewizowych, często niemających pokrycia finansowego. Jeżeli nie potrafimy zapewnić środków dewizowych (gotówkowych) na import komponentów do produkcji proszków i mydła, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że na rynku nie będzie gotowych wyrobów. Szereg zakładów użyteczności publicznej, takich np. jak szpitale, w zasadzie bez środków dla utrzymania higieny nie może funkcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaRutkowska">Załogi zakładów zrzeszonych w Zjednoczeniu „Pollena” protestują przeciwko importowi gotowych środków piorących. Uważają, iż bardziej celowe jest importowanie półproduktów z tego względu, iż pozwala to w końcowym efekcie uzyskać ok. 5 razy więcej gotowych proszków. Oczywiście produkcja proszków nie zwiększy się natychmiast, jednak już po 3–4 miesiącach będą widoczne rynkowe efekty intensyfikacji tej produkcji. Poprzeć więc należy stanowisko załóg zakładów Zjednoczenia „Pollena”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BożenaMaciejewska">Import środków piorących z krajów II obszaru płatniczego był po prostu koniecznością. Jego niepodjęcie groziło przerwaniem dostaw rynkowych tych środków. W tym kontekście należy zapewnić społeczeństwu pełną informację o sytuacji i nie wprowadzać w błąd opinii publicznej. Podaje się bowiem jedynie informację niepełną, tzn. że importujemy gotowe środki piorące, nie wyjaśnia się natomiast jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EugeniuszCzuliński">Nie możemy zgodzić się na to, aby ciągle w sprawach zaopatrzenia coś nowego nas zaskakiwało. Klasa robotnicza mówi wprost, że jest to przejaw czyjegoś nieróbstwa. Jeśli są zakłady produkcyjne, są wolne moce i kadry, a musimy sprowadzać gotowe proszki z zagranicy, to jest to dowód ewidentnych zaniedbań czy braku koncepcji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#EugeniuszCzuliński">Czy resort handlu wewnętrznego wydał zarządzenia określające, ile jedna osoba może zakupić proszków, mydła, płynów i innych środków piorących? Są przypadki, że jednemu konsumentowi sprzedaje się po parę opakowań, a dla większości osób oczekujących w kolejce środków do prania już nie starcza. Społeczeństwo domaga się wprowadzenia reglamentacji środków piorących i środków utrzymania czystości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#OlgaRewińska">Na wczorajszym posiedzeniu Komisji stwierdziliśmy jednoznacznie, że handel można oceniać tylko za realizację tych zadań, które od niego zależą i że w ostatnim okresie odpowiedzialność przemysłu za zaopatrzenie rynku wyraźnie spadła. Podniósł ten problem również przewodniczący Komisji na posiedzeniu Sejmu, postulując dokonanie niezbędnych zmian w strukturze produkcji przemysłowej na rzecz zwiększenia produkcji artykułów rynkowych. Od tego są resorty przemysłowe, aby sprawą się zająć - każdy wg własnych kompetencji. Tymczasem w dzisiejszym „Życiu Warszawy” w relacji z konferencji prasowej przytacza się wymianę zdań między przedstawicielami MHWiU a dziennikarzami w sprawie przekazania limitów dewizowych Zjednoczeniu „Pollena” na zakup komponentów do proszków i mydeł. Z relacji tej wynika, że „Pollena” nie zgadza się podpisać zobowiązania na produkcję proszków z chwilą otrzymania limitów dewizowych, a z kolei resort handlu nie może przekazać swoich środków „Pollenie” bez gwarancji, że otrzyma towar. Na pytanie dziennikarzy, czy handel nie mógłby sam zakupić dla „Polleny” niezbędnych komponentów, przedstawiciel resortu odpowiedział, że nie może „bo się na tym nie zna”. Poseł przytacza komentarz „Życia Warszawy”: „I taka była to rozmowa. W sytuacji, mówiąc oględnie niekonwencjonalnej, urzęduje się jak za dawnych lat. Nasze limity, wasze limity, umowy, gwarancje, my jesteśmy od tego, oni od tamtego. A prać nie ma w czym”.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#OlgaRewińska">Na poprzednim posiedzeniu Komisji przedstawiciel przemysłu chemicznego zapewnił, że jakość proszków do prania nie zostanie obniżona. Tymczasem dzisiaj słyszeliśmy, że jakość trzeba będzie obniżyć, co grozi uszkodzeniem pralek mechanicznych. Należy zastanowić się, czy można psuć cenne urządzenia przez produkcję proszku o niskiej jakości. Wydaje się, że w powstałej sytuacji należy przewidzieć również import gotowych proszków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AlojzyBryl">Odnosi się wrażenie, że tłuszcze zostały włączone do ogólnej masy mięsnej i są sprzedawane w sklepach, co powoduje nieracjonalne ich zagospodarowanie. W Poznaniu dogadano się z przemysłem mięsnym i okazało się, że można z tego przemysłu pozyskać znaczne ilości tłuszczu niezbędnego do produkcji mydła. Wydaje się, że społeczeństwo zgodziłoby się, aby w sklepach było nieco mniej niskowartościowego tłuszczu, a za to, aby było mydło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JózefBańkowski">Za złe zaopatrzenie ludności w środki piorące winę ponosi również handel, w którym uprawia się nieuczciwe praktyki. Sprzedaje się znaczne ilości proszków i mydła pokątnie, spod lady, a przeciętny obywatel nie może ich nabyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanMełgieś">Utrzymują się duże dysproporcje w przydziale środków chemicznych dla mieszkańców wsi i miast. Obecnie wieś przystępuje do prac polowych i rolnicy muszą mieć czym zmyć brud i pot z ciała. Trzeba więc, aby wieś dostawała przynajmniej tyle środków piorących, co miasto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejBors">Od 1977 r. występuje rozbieżność między potrzebami rynku a dostawami proszków do prania. Niedobór wynosi 15 do 20 tys. ton rocznie, co stanowi ogromną lukę towarową. W 1980 r. na zapotrzebowanie wynoszące 200 tys. ton proszku, dostawy osiągnęły wielkość 182 tys. ton. Handel dysponował jeszcze pewnymi zapasami, którymi pokrywał niedobory, ale od II połowy ub. roku zapasów proszków już nie ma. Zapotrzebowanie na rok 1981 handel oceniał na poziomie 220 tys. ton. Dostawy wg planu miały wynosić 182,5 tys. ton, a przewidywane wykonanie planu dostaw nie przekroczy 175 tys. ton. W I półroczu br. nie było środków dewizowych na import proszków czy komponentów. Gdy zbliżał się okres letnich urlopów, a więc wczasów, obozów i kolonii, przewodniczący Komitetu ds. rynku podjął decyzję o przekazaniu Zjednoczeniu „Pollena” limitów w wysokości 30 mln zł dew. na zakup gotowych środków do prania. W czerwcu i lipcu przekazujemy całość produkcji krajowej środków piorących koloniom, obozom i ośrodkom wypoczynkowym, a proszek importowany będzie dostarczony na rynek.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejBors">Dramatyczna jest sytuacja w województwach wczasowo-turystycznych. W ośrodkach wypoczynkowych i kolonijnych nie ma nawet w czym prać fartuchów kuchennych. W wielu województwach Sanepid zagroził nieprzyjęciem dzieci na kolonie z powodu fatalnych warunków sanitarnych. W Katowicach obywatele noszą już ostatnio tylko czarne i brązowe koszule.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejBors">Środki dewizowe dla resortu chemii uruchamiane są w takim tempie, że do tej chwili właściwie nie wiadomo, jak te środki zostaną faktycznie wykorzystane. Tymczasem przemysł krajowy może w lipcu dostarczyć zaledwie 10 tys. ton proszków. W tej sytuacji nie jesteśmy w stanie zaproponować logicznego systemu reglamentacji środków piorących. Z 10 tys. ton proszków, które dostarczyć ma przemysł, 30% musimy przeznaczyć dla ośrodków wypoczynkowych i kolonijnych. Pozostanie ilość, której dosłownie nie ma jak dzielić. Gdybyśmy mogli otrzymywać miesięcznie, zgodnie z planem, 93 tys. ton proszków, to pojęciu „Cypiska” można by przeznaczyć miesięcznie na kartki ok. 350 gr proszku na osobę. To załatwiłoby najniezbędniejsze potrzeby obywateli. Podjęte decyzje pozwolą jednak na dostawy maksimum 16 tys. ton proszku w sierpniu, co w pewnym tylko stopniu złagodzi sytuację. W dalszych miesiącach w zależności od rozmiarów produkcji można będzie ewentualnie podjąć temat reglamentacji.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejBors">Na wczorajszej konferencji prasowej w resorcie handlu wewnętrznego mówiono o środkach dewizowych, jakie miał przekazać na rzecz chemii Komitet ds. Rynku. Komitet ten, zgodnie z obowiązującą procedurą, może dawać tylko „coś za coś”. Resort handlu wewnętrznego natomiast musi swoje środki dewizowe (np. z „Pewexu”) kierować na zakupy takich priorytetowych artykułów, jak mięso czy masło.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#AndrzejBors">Wiceminister Przemysłu Chemicznego i Lekkiego - Jan Sidorowicz: Utrzymanie produkcji proszku do prania wymaga w obecnych warunkach komponentów o wartości 10 mln zł dew. miesięcznie, utrzymanie produkcji mydła wymaga importu o wartości 6 mln zł dew. miesięcznie. Natomiast limity gotówkowe są przyznawane doraźnie, na lipiec uzyskano np. jedynie 6 mln zł dew.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#AndrzejBors">Resort czyni starania o ponowne uruchomienie produkcji proszków o niższej wartości, przeznaczonych do szorowania, i produkowanych poza zjednoczeniem „Pollena”. Gdyby było zapotrzebowanie w tym roku można by wyprodukować ok. 5 tys. ton tych proszków. Proszki te mogą być używane głównie przez odbiorców zbiorowych.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#AndrzejBors">Produkcja proszku do prania jest wysoce importochłonna. Główną barierą w prowadzeniu tej produkcji jest brak środków dewizowych. Resort uzyskał zapewnienie załóg zatrudnionych w zakładach podlegających Zjednoczeniu „Pollena”, że podejmą pracę także w wolne soboty i niedziele, pod warunkiem zapewnienia stałych dostaw surowców.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#AndrzejBors">Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego podjęło w ostatnim okresie prace nad 5-letnim programem inwestycyjnym, zmierzającym do modernizacji fabryk produkujących m.in. półprodukty do produkcji proszków do prania. Jeżeli uda się uruchomić fabrykę w Alwierni, to będzie można w 1982 r. zrezygnować z importu części komponentów do produkcji proszków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJóźwiak">W lipcu zaopatrzenie w proszki jest tragiczne. Wynosi bowiem jedynie 10 tys. ton na zaplanowanych 17 tys. W III kwartale sytuacja także nie ulegnie poprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekWędołowski">Protest załóg zatrudnionych w zakładach podlegających Zjednoczeniu jest słuszny. W ubiegłym roku nasze zakłady wykonały plan w 100%, podobnie było w I kwartale br. W tej sytuacji import proszku, przy jednoczesnym przestoju wielu fabryk, musi budzić protesty ich załóg. Import 6 tys. ton proszku do prania z krajów II obszaru płatniczego w II półroczu bież. roku nastąpił w momencie przestoju zakładów spowodowanego brakiem dostaw surowców z tego obszaru płatniczego. W lipcu Zjednoczenie „Pollena” dostarczy jedynie 2 tys. ton mydła, od trzech miesięcy jest wstrzymana produkcja pasty do zębów i niektórych środków kosmetycznych. Jeżeli nie nastąpi poprawa zaopatrzenia w komponenty do produkcji, to Zjednoczenie „Pollena” będzie zmuszone do zatrzymania produkcji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarekWędołowski">Aby częściowo poprawić sytuację w zakresie zaopatrzenia rynku wewnętrznego w proszki, uruchamiamy produkcję proszku „Popularnego”, w którym wkład surowcowy pochodzący z importu będzie o 30% niższy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MarekWędołowski">Niezbędny jest także import w II półroczu br. 24 tys. ton tłuszczów technicznych, potrzebnych dla produkcji mydła.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MarekWędołowski">Ciągłość produkcji Zjednoczenia „Pollena” wymaga zabezpieczenia środków finansowych umożliwiających bieżący import komponentów potrzebnych dla tej produkcji. Obecne środki finansowe, nie są w stanie tej ciągłości zabezpieczyć. Dla utrzymania produkcji na zadowalającym poziomie trzeba w roku bieżącym zapewnić 141 mln zł dew. w limitach i 108 mln zł dew. w gotówce.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MarekWędołowski">Musi nastąpić lepsze wykorzystanie tłuszczów krajowych, które także mogą być użyte do produkcji środków piorących i mydła. Należy podjąć nadzwyczajne środki organizacyjne i zapewnić wszystkie konieczne priorytety w celu uruchomienia inwestycji modernizacyjnych w resorcie chemii, które choć częściowo uniezależniłyby przemysł produkujący środki higieny osobistej od importu. Prowadzenie działalności inwestycyjnej w tym zakresie metodami powszechnie przyjętymi nie gwarantuje żadnego postępu w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#CzesławBurchardt">Spółdzielczość spożywców wykorzystała już wszystkie przyznane jej środki dewizowe na import środków piorących, nie przyniosło to jednak żadnej odczuwalnej poprawy w zaopatrzeniu rynku. W związku z tym wyjednaliśmy 30 mln z dew. w limitach na import proszków, prawdopodobnie spoza Europy, co pozwoli na ewentualne zaimportowanie jeszcze w tym roku ponad 20 tys. ton proszków do prania. Importujemy proszki do prania także w transakcjach kompensacyjnych, których jednak nie można wykorzystywać do importu surowców i komponentów.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#CzesławBurchardt">Jesteśmy za wprowadzeniem limitowanej sprzedaży proszków do prania co pozwoliłoby, w miarę równomierne, zaopatrzenie wszystkich obywateli w środki piorące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławSikorski">Wystąpienie wiceministra J. Sidorowicza było niekonkretne. Nie zawierało żadnych wiążących informacji na temat konkretnych działań, które resort zamierza podjąć w celu poprawy zaopatrzenia rynku, a także przemysłu produkującego środki piorące w surowce i komponenty. W związku z tym Komisja powinna opracować i skierować na ręce Prezesa Rady Ministrów dezyderat informujący Premiera o istniejącej w tym zakresie sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CzesławSłowek">Problem zaopatrzenia ludności w środki piorące stanowi doskonały przykład utopienia tak istotnej społecznie sprawy, w gąszczu przepisów biurokratycznych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#CzesławSłowek">Niedobór proszków do prania i mydła narastał co najmniej od roku. Nie podjęto jednak żadnych środków, które by zapobiegły drastycznemu ograniczeniu produkcji. W związku z tym uważam, że o naszym stanowisku musimy poinformować Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#CzesławSłowek">Oczywiście należy popierać wnioski zmierzające do preferowania zakupów surowców i komponentów pozwalających na produkcję proszków do prania i mydła, bo to zwiększy ilość tych środków dostarczanych na rynek.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#CzesławSłowek">Konieczna jest reglamentacja proszków do prania i mydła. Jakie jest stanowisko MHWiU w kwestii wprowadzenia reglamentacji środków piorących w niektórych województwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EdwardSzymański">Sytuacja płatniczą kraju jest bardzo trudna. W 1982 roku obsługa naszego zadłużenia wyniesie około 11 mld dolarów, a przewidywany eksport do krajów II obszaru płatniczego osiągnie w najlepszym wypadku 8 mld dolarów, w 1983 r. spłata kredytów pochłonie znowu 10 mld dolarów. W tej sytuacji trudno liczyć na to, by produkcja środków piorących i mydła mogła być oparta na imporcie surowców z II obszaru płatniczego, nie pozwala na to sytuacja płatnicza kraju.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EdwardSzymański">Resort chemii musi więc wszelkimi dostępnymi mu środkami dążyć do uruchomienia produkcji surowców krajowych pozwalających na zastąpienie dotąd importowanych surowców zagranicznych. W okresie przejściowym należy zmniejszyć ilość asortymentów i ograniczyć produkcję tylko do kilku wyrobów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJóźwiak">W jaki sposób i w oparciu o jakie surowce produkowano np. pastę do zębów w okresie międzywojennym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AlojzyBryl">Jak to jest możliwe, by w sytuacji, gdy wydobywamy w kraju znaczne ilości kredy, jednocześnie ją importować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekWędołowski">W okresie międzywojennym produkcja pasty do zębów była także oparta na importowanej kredzie. Obecnie przemysł krajowy może dostarczyć Zjednoczeniu „Pollena” jedynie ok. 200 ton kredy rocznie, podczas gdy potrzeby szacuje się na 8 tys. ton. Jeżeli zostanie uruchomiona nowa wytwórnia kredy, to w latach 1984–85 będzie można zrezygnować z importu tego surowca.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekWędołowski">W końcu roku Zjednoczenie planuje uruchomienie produkcji proszku do zębów, w oparciu o kredę pochodzącą ze złóż krajowych. Wymagane są jednak dostawy kredy, która by nie zawierała związków arsenu i ołowiu. Planuje się dostarczenie na rynek w IV kwartale br. 200 ton proszku do zębów, a w przyszłym roku 2 tys. ton tego produktu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekWędołowski">Produkcję proszku do prania w okresie międzywojennym opierano na surowcach naturalnych, których obecnie nie ma w dostatecznej ilości. I to nie pozwala na powrót do starych technologii. Przemysł nieorganiczny uruchomi produkcję proszków do szorowania, nie są to jednak proszki pełnowartościowe i trudno ich używać np. do prania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefWojtala">Usłyszeliśmy z ust przedstawicieli zainteresowanych resortów wiele wyjaśnień, ale obywatela nie interesuje, czy planowanie zdało egzamin, czy środki były prawidłowo bilansowane i jakie trudności ma przemysł. Obywatela interesuje tylko to, kiedy wreszcie będzie mógł zaopatrzyć się w środki piorące i środki utrzymania czystości. Z kolei więc my, posłowie, pytamy: kiedy wreszcie zostanie zdjęty z porządku dziennego temat proszków do prania? Nie otrzymaliśmy dzisiaj odpowiedzi na to podstawowe pytanie. Dowiedzieliśmy się tylko, że producent nie może wywiązać się ze swoich zadań. Rozumiemy też, że nasza kasa dewizowa jest pusta, ale trzeba coś wreszcie zrobić. Są sprawy, które nie mogą czekać. Jeśli w kraju, który zajmuje 10 miejsce w świecie pod względem rozwoju przemysłowego, nie ma nikogo, kto mógłby podjąć w tego rodzaju sprawie rozsądne decyzje, może warto by zlecić opracowanie programu wyjścia z sytuacji ekspertom z zagranicy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJóźwiak">Należy przyjąć zgłoszony w dyskusji wniosek w sprawie skierowania do Premiera dezyderatu w omawianych na dzisiejszym posiedzeniu sprawach.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJóźwiak">Prezydium Komisji czuje się również zobowiązane do odbycia spotkania z wicepremierem St. Machem i przedstawienia mu dramatyzmu sytuacji wynikającej zarówno z braku środków i komponentów do produkcji proszków, jak i z indolencji w zakresie uzgadniania spraw związanych z przekazywaniem i wykorzystaniem środków dewizowych. Nie można prowadzić „polityki opłotkowej”: raz uruchamia się środki Komitetu ds. Rynku, innym znów razem środki „Społem”. Wygląda na to, że nikt nie koordynuje tej sprawy. Obywatela tymczasem interesuje tylko to, aby poziom zaopatrzenia w podstawowe artykuły odpowiadał jego życiowym potrzebom.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJóźwiak">W aktualnej sytuacji istotnie nie ma co mówić o reglamentacji. Trzeba najpierw odbudować produkcję środków piorących. Jedno jest pewne: nie można do tematów najżywiej obchodzących obywateli podchodzić w taki sposób, jak dotychczas. Nie ma żadnej koncepcji rozwiązania sprawy zaopatrzenia rynku w środki piorące, mydło, szampony i pasty do zębów.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyJóźwiak">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła proponowaną korektę planu na 1981 r. i jej konsekwencje dla rynku wewnętrznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJóźwiak">Dyskusja na posiedzeniu Komisji nad tym trudnym tematem musi zmierzać przede wszystkim do ochrony zaopatrzenia ludności w artykuły decydujące o warunkach bytu narodowego, a więc w podstawowe artykuły żywnościowe - środki utrzymania czystości i niezbędne artykuły dla dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyJóźwiak">Skutki proponowanej korekty NPSG dla rynku rysują się na II półrocze dramatycznie. Przy przewidywanym wzroście przychodów pieniężnych ludności o 26,4%, spadek dostaw ma osiągnąć 8,3%. Trzeba przy tym podkreślić, że jest to spadek wartościowy, a ilościowy będzie oscylował w granicach 15%.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyJóźwiak">Należy dodać, że spadek produkcji przemysłowej ogółem jest niższy o 1% od spadku produkcji rynkowej. Jest to zjawisko negatywne, świadczące o tym, że resorty przemysłowe nie rozumieją swoich podstawowych obowiązków wobec rynku.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyJóźwiak">Kolejna sprawa wymagająca podkreślenia to rażące niedostatki w dziedzinie funkcjonowania handlu. Chodzi tu o czas pracy handlu, funkcjonowanie handlu w wolne soboty, organizacja pracy w sklepach i sprawność obsługi konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyJóźwiak">Informacja o przesuwaniu pracowników ze sfery produkcyjnej do handlu jest o tyle niezrozumiała, że w samym handlu są placówki handlowe, w których wobec aktualnej sytuacji rynkowej jest wyraźnie za dużo pracowników.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyJóźwiak">Przedstawiony przez resort materiał informacyjny omówił wiceminister handlu wewnętrznego i usług Marek Hołdakowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekHołdakowski">Ażeby sobie uświadomić, co oznacza dla rynku korekta planu na rok bieżący, trzeba się cofnąć do lat ubiegłych. W 1980 r. przy wzroście dochodów pieniężnych ludności o 9,5% dostawy towarowe wzrosły o 6% i uznano to za zły wynik, bowiem w poprzednich latach istniała 1–2% nadwyżka masy towarowej nad siłą nabywczą ludności. Należy przy tym podkreślić, że tylko nadwyżka podaży nad popytem w granicach 5–6% daje podstawy dla zapewnienia równowagi cząstkowej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekHołdakowski">Plan na rok 1981 już pogarszał sytuację rynkową w porównaniu z rokiem poprzednim. Przy wzroście przychodów pieniężnych ludności założonych na poziomie 17,7%, wzrost dostaw towarów miał wynosić 2,5%, a więc nienadążanie podaży za popytem miało wynosić 15%. Wg proponowanej korekty tempo wzrostu dochodów ludności ma wynosić nie 17, a 26%, a zamiast wzrostu dostaw zakłada się ich spadek o 8–9%. Trzeba przy tym dodać, że skutki przewidywanej korekty skumulują się w II półroczu br. Siła nabywcza ludności wzrośnie w tym okresie faktycznie o 32%, a spadek dostaw towarowych wyniesie 10%. W tej sytuacji na niedobory towarów żywnościowych nałożą się dodatkowo niedobory artykułów przemysłowych. Będzie to się odbywać w sytuacji obniżenia się stanu zapasów. W okresie 5 m-cy br. zapasy ogółem spadły o 14%, a w tym zapasy żywności o 36%. Do tego trzeba jeszcze dodać ubiegłoroczny spadek zapasów w handlu kształtujący się w granicach 30%.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarekHołdakowski">Należy zatem stwierdzić, że restrukturyzacja produkcji przemysłowej na rzecz rynku jest praktycznie niewidoczna, a ochrona towarów elementarnych z punktu widzenia zaspokojenia społecznych potrzeb - niedostateczna. Spada produkcja kilku podstawowych artykułów żywnościowych, tkanin bawełnianych, w tym pieluch, flaneli, ubiorów niemowlęcych, obuwia dziecięcego, proszków do prania i mydła. W tak trudnej sytuacji nie czas na zajmowanie się całym rynkiem. Trzeba się skoncentrować na 2 sprawach. Po pierwsze, skuteczniejsza winna być ochrona rynku artykułów podstawowych. Musi nastąpić zatem autentyczne przegrupowanie środków na rzecz produkcji tych towarów.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#MarekHołdakowski">Resort handlu uważa, że powinien zostać opracowany operatywny program produkcji i dostaw towarów podstawowych dla normalnego funkcjonowania społeczeństwa. Druga sprawa - to pilna konieczność podjęcia działań na rzecz neutralizacji ogromnej luki pieniężno-towarowej. Chodzi tu o sprawy podażowe, cenowe itp. Resort wypowiada się za kompleksowym podejściem do tego tematu łącznie z negocjacjami ze społeczeństwem we wszystkich trudnych sprawach. Jeżeli ten program nie będzie realizowany, alternatywą może być tylko dalsze, społecznie niewyobrażalne pogorszenie sytuacji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#MarekHołdakowski">W związku z wypowiedzią posła E. Czulińskiego należy stwierdzić, że istnieje w handlu instrument ograniczania ilości sprzedaży poszczególnych artykułów na osobę. Nie ma formalnych zarządzeń, ale jest praktyka zwyczajowa. Ponadto często wojewodowie w trybie operatywnym wydają odpowiednie zalecenia. W skali masowej nie ma zjawiska sprzedaży dużych ilości towarów jednemu konsumentowi. Są oczywiście zjawiska spekulacji i resort zamierzą zaostrzyć działania na rzecz jej ograniczenia, ale bez złagodzenia podstawowych napięć na rynku nie można zwalczać skutecznie spekulacji.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#CzesławSłowek">Z materiałów przedstawionych przez MHWiU wynika ogromny tragizm sytuacji rynkowej w II półroczu br. W związku z tą tragiczną sytuacją na rynku proponuję odrzucić korektę planu w części dotyczącej tego resortu. Należy przy tym ustalić konieczne priorytety dla utrzymania dostaw: artykułów spożywczych, artykułów dla dzieci i środków czystości.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#CzesławSłowek">Dla zapewnienia priorytetu ochrony rynku Komisja Planowania i Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług powinny przedstawić program zawierający zespół posunięć zapewniających uzupełnienie luki rynkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BożenaMaciejewska">Korekta planu w wersji takiej jak to przedstawiło Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Usług oznacza tragedię rynkową. Zmiana profilu produkcji resortów przemysłowych ma charakter płytki i często pozorny. To potwierdza niecelowość dokonywania korekty planu. Korekta planu oznacza także niewywiązanie się rządu z ustalonych przez niego priorytetów. W programie rządowym dostawy środków czystości znalazły się na drugim miejscu, zaraz po żywności i lekach, a w praktyce drastycznie się zmniejszyły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EugeniuszCzuliński">Komisja powinna odrzucić korektę planu. Główną przyczyną braków rynkowych jest niewłaściwe zarządzanie. Za przykład może posłużyć funkcjonowanie hotelu sejmowego i restauracji. Posłowie mają trudności w zaopatrzeniu w czasie, gdy przebywają na terenie hotelu, np. w wodę sodową, papierosy itp. W powszechnej sieci sprzedaży znajdują się artykuły cukiernicze, dlaczego więc w bufecie sejmowym nie umożliwia się posłom zakupu słodyczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#OlgaRewińska">Komisja wyraziła swój stosunek co do wielkości planowanych dostaw rynkowych w br. przy okazji dyskusji nad projektem planu na 1981 r. Przewidywane w planie wielkości dostaw i tak nie pokrywające najpilniejszych potrzeb zostały dodatkowe drastycznie ograniczone w korekcie planu. Korekta planu jest niedopuszczalna ze względów społecznych. Szczególnie groźnie wygląda kwestia zmniejszenia dostaw artykułów spożywczych. Nie wolno dopuścić do pogorszenia zaopatrzenia w artykuły spożywcze. Jeżeli idzie o artykuły przemysłowe, to korekta planu powinna być przeprowadzona w sposób wybiorczy. Można np. obniżyć produkcję samochodów osobowych, czy magnetofonów. Nie można natomiast dopuścić do drastycznego ograniczenia dostaw artykułów powszechnego użytku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefWojtala">Członkowie Komisji nie powinni wyrazić zgody na korektę planu społeczno-gospodarczego. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że ograniczenie produkcji artykułów rynkowych oznacza w konsekwencji konieczność ograniczenia zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JózefWojtala">W pierwszym rzędzie należy rozwiązać problem zaopatrzenia ludności w żywność i papierosy. Wielogodzinne wystawanie w kolejkach po te artykuły powoduje dezorganizację pracy w wielu zakładach, a także liczne przestoje. Za ten czas pracy pracownicy otrzymują pieniądze. Czy stać nas obecnie na taką dezorganizację życia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#LidiaWołowiec">Czy w związku z poważnym ograniczeniem produkcji rynkowej jest przewidywane zwiększenie dostaw eksportowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławSerwicki">Jak po korekcie planu będą wyglądały wielkości dostaw środków produkcji dla rolnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJóźwiak">Jak wygląda sprawa rozbudowy sieci sklepów mięsnych? Jakie środki zamierza podjąć resort w celu poprawy organizacji handlu w wolne soboty? Czy podjęto kwestię przesunięcia załóg sklepowych ze sklepów, które nie mają towarów, do tych sklepów, w których ciągle są kolejki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EdwardSzymański">Korekta planu ma negatywny wpływ na wielkość eksportu - realizowanego szczególnie do strefy dolarowej. Przewiduje się w związku z korektą NPSG spadek eksportu do tej strefy o 3,9 mld zł dew.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#EdwardSzymański">Nastąpi ograniczenie także w zakresie zaopatrzenia ludności rolniczej w niektóre artykuły. Planowano dostarczenie na rynek wewnętrzny 32 mln ton węgla, co było wielkością zbliżoną do poziomu zaopatrzenia w roku poprzednim. Obecnie wskutek spadku wydobycia węgla o 20 mln ton, w stosunku do założeń planowych, jego dostawy na rynek zmniejszyły się z 32 do 28,5 mln ton przy potrzebach szacowanych na 34 mln ton. Planowana wielkość dostaw tarcicy iglastej nie ulegnie zmianie. Zmniejszy się dostawy na rynek paliw płynnych. Planowano dostarczenie 1,2 mln ton. Zmniejszenie dostaw węgla i paliw będzie miało z pewnością negatywny wpływ na poziom produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#EdwardSzymański">Dyrektor naczelny CZSR „Samopomoc Chłopska” Stefan Dziewulski stwierdził, że ze względu na brak danych, nie może udzielić Komisji informacji o wielkości dostaw środków produkcji dla rolnictwa po korekcie planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJóźwiak">Taka postawa przedstawiciela CZSR „Samopomoc Chłopska” jest przykładam lekceważenia posiedzeń Komisji przez przedstawicieli tej Centrali. Ich udział w posiedzeniach Komisji uzasadniony jest potrzebą udzielania bieżącej informacji członkom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyJóźwiak">Wiceprezes CZSS „Społem” Czesław Burchard: Ułatwienie ludności realizacji kartkowych przydziałów mięsa jest problemem dość skomplikowanym. Obecny system kartkowy rzeczywiście utrudnia obsługę klientów. Ulegnie to zmianie, gdy w przyszłym miesiącu zmieni się ten system. Realizacja przydziałów mięsa zależy także od przyjęcia właściwych harmonogramów dostaw oraz kierowania do sklepów właściwego asortymentu. W najbliższym czasie nie da się jednak uzgodnić z przemysłem harmonogramu dostaw i ich asortymentów. Dążymy do zwiększenia ilości punktów sprzedaży przetworów mięsnych i drobiu. Zwiększenie ilości punktów sprzedaży mięsa jest utrudnione, ze względu na wymogi związane z higieną sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JerzyJóźwiak">W wolne soboty chcemy zwiększyć sprzedaż mleka, pieczywa i owoców, jak też zwiększyć dwukrotnie ilość sklepów czynnych do 30% ogółu sieci, kosztem zmniejszenia o 50% czasu pracy tych sklepów. Właściwa sekcja „Solidarności” przeciwstawia się jednak zwiększeniu zatrudnienia w dni wolne od pracy. Także ajenci nie przejawiają entuzjazmu do świadczenia usług w wolne soboty.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JerzyJóźwiak">Chcemy zwiększyć sprzedaż artykułów z dostawą do domu co ma szczególne znaczenie dla ludzi niepełnosprawnych. Jest to jednak uzależnione od zwiększenia zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#OlgaRewińska">Należy zwiększyć dyscyplinę pracy handlu. Wiele sklepów owocowo-warzywnych prowadzi sprzedaż na zewnątrz sklepu - co ma w założeniach zwiększyć możliwości zakupów, bardzo często jednak sklepy prowadzące sprzedaż na zewnątrz, likwidują lub ograniczają sprzedaż wewnątrz sklepów. W dalszym ciągu część załóg zatrudnionych w sklepach mięsnych, nie pracuje także w momencie największego nasilenia sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejBors">Sytuacja w zakresie zaopatrzenia w papierosy rysuje się raczej optymistycznie. Zapotrzebowanie na papierosy wynosi 7,5 mld sztuk miesięcznie. W I półroczu dostarczono o 3 mld papierosów mniej. W lipcu udało się uzyskać z przemysłu krajowego dostawy nieco większe niż średniomiesięczne dostawy w roku ubiegłym. Równocześnie zakontraktowaliśmy 1 mld szt. papierosów w Albanii, 2 mld w Jugosławii, a prowadzone są dalsze rozmowy na temat kontraktacji papierosów w Bułgarii. Tak więc oceniamy, że w II połowie sierpnia powinna nastąpić odczuwalna poprawa zaopatrzenia rynku w papierosy.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejBors">Praca handlu w wolne soboty jest obecnie przedmiotem rozmów ze związkami zawodowymi. W wyniku poprzednich ustaleń, w soboty czynnych jest ok. 25% ogółu sklepów - w przeważającej większości spożywczych. Ponieważ opinia społeczna wypowiadała się powszechnie za rozszerzeniem tej sieci, dochodzimy ze związkami zawodowymi do porozumienia w sprawie otwierania w wolne soboty na krótki okres czasu szerokiej sieci sklepów sprzedających artykuły pierwszej potrzeby: pieczywo, mleko, warzywa, owoce itp. Wydaje się, że sprawę tę uda się załatwić zgodnie z postulatami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AndrzejBors">Podnoszono w dyskusji sprawy organizacji pracy handlu i gastronomii. Doświadczenia z okresu po wprowadzeniu reglamentacji wskazują, że istotnie nie możemy być zadowoleni z istniejącego stanu. Organizujemy naradę z kierownikami kilkuset sklepów i placówek gastronomicznych licząc, że uda nam się w pewnym stopniu wpłynąć na usprawnienie techniki funkcjonowania handlu i gastronomii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CzesławSłowek">Wszystkie działania podejmowane na rynku, a więc również te dotyczące zaopatrzenia w papierosy muszą być wiarygodne dla społeczeństwa. Jeśli teraz na rynku ukazują się papierosy z datą produkcji wrześniową i październikową, to trudno, żeby konsumenci wierzyli, że papierosów faktycznie nie było. Podważa to zaufanie do oświadczeń w sprawie sytuacji rynkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekHołdakowski">Zakres i czas pracy w wolne soboty uległy skróceniu w okresie posierpniowym pod hasłem „pracownik handlu to też człowiek”. Zimą br. w wyniku porozumienia resortu z centralami handlowymi postanowiono, że ok. 25% sklepów będzie funkcjonować w wolne soboty. Kształtuje to się jednak różnie w poszczególnych województwach. W niektórych tylko 10% sklepów pracuje w wolne soboty. Zwróciliśmy na to uwagę wojewodom, do nich bowiem należą ostateczne decyzje w sprawie czasu funkcjonowania placówek handlowych. Jeśli chodzi o sprawy organizacji sieci i funkcjonowania placówek, to najskuteczniejsze są w tej dziedzinie rozwiązania systemowe. Czas pracy w handlu istotnie nie jest dostosowany do krzywej zakupów, a poziom zatrudnienia jest dość sztywny: podczas gdy jedne ekspedientki niemal mdleją ze zmęczenia, inne nie mają co robić. W bardzo wąskim zakresie stosuje się u nas elastyczne formy zatrudnienia tj. pracę na pół czy ćwierć etatach. W innych krajach odsetek zatrudnionych w handlu w takim systemie sięga 30%. Wydaje się, że do skutecznego rozwiązania tego rodzaju problemów skłaniać będzie nowy system ekonomiczno-finansowy. Dlatego tak duże nadzieje wiąże resort handlu z reformą gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJóźwiak">Z przebiegu dyskusji nasuwa się generalny wniosek, że wielkość proponowanej korekty planu i jej skutki dla rynku są wręcz katastrofalne.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JerzyJóźwiak">W przedstawionych Komisji materiałach brak potwierdzenia drugiego punktu programu premiera Jaruzelskiego, tj. punktu stwierdzającego, że jedną z podstawowych spraw i kierunków działania rządu będzie zagwarantowanie poprawy zaopatrzenia rynku.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JerzyJóźwiak">Z tych przyczyn Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług negatywnie opiniuje i nie przyjmuje korekty planu na 1981 r. uważając, że należy ją przepracować z uwzględnieniem przegrupowania środków na rzecz zwiększenia produkcji podstawowych artykułów rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JerzyJóźwiak">Komisja widzi również potrzebę podjęcia kompleksowych działań w celu wyjścia z luki inflacyjnej. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu przedstawione były kierunki działań stabilizacyjnych, w tym również reformy cen. Odpowiednie wnioski uściślające te sprawy w odniesieniu do zaopatrzenia rynku Komisja przedstawi w opinii dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Komisja kieruje też wniosek pod adresem resortu handlu, aby sprawy organizacyjne handlu uczynił przedmiotem swego szczególnego zainteresowania. Niepokojące jest, że Centralny Związek Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska” biernie godzi się z istniejącymi trudnościami nie przedstawia ich sejmowej Komisji. Musimy przeto stwierdzić, że niedostateczna jest troska o rolnictwo ze strony tych, którzy mają je zaopatrywać, przede wszystkim w środki produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BożenaMaciejewska">Pracownicy handlu sygnalizują, że w związku z uruchomieniem systemu przedpłat na artykuły przemysłowe zakłócona została rytmika realizacji zadań planowych przez placówki handlowe. Ponieważ do planu obrotów wliczane są przedpłaty, a nie dostawy towarów, obroty są nierównomierne: wysokie w miesiącach, w których przyjmuje się przedpłaty, a niskie w pozostałych miesiącach. Wymaga to więc zmiany techniki planowania i systemu rozliczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJóźwiak">Sprawa podniesiona przez posłankę B. Maciejewską świadczy o pozorności realizacji planów sprzedaży. Wykazuje się dynamikę sprzedaży wg przedpłat, a nie faktycznych dostaw towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekHołdakowski">Resort przyjmuje tę wagę jako uzasadnioną.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MarekHołdakowski">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komis ja uchwaliła opinię i dezyderaty w sprawie współpracy handlu z przemysłem lepszego dostosowania struktury produkcji do potrzeb rynku, lepszego zaopatrzenia rynku w artykuły spożywcze oraz opinię nt. działalności Zespołu Obrotu Towarowego i Usług Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#MarekHołdakowski">Komisja upoważniła Prezydium do zwrócenia się do Marszałka Sejmu o spowodowanie zbadania w trybie pilnym przyczyn powstałej sytuacji na rynku papierosowym.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>