text_structure.xml
33.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 21 listopada 1980 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Jóźwiaka (SD) rozpatrzyła informację na temat aktualnej sytuacji rynkowej oraz propozycje systemu reglamentacji mięsa.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Edwardem Wiszniewskim, Ministerstwa Przemysłu Spożywczego i Skupu z wiceministrem Stanisławem Szczepańskim, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem” i Centrali Państwowego Handlu Wewnętrznego.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Sprawozdawca">Otwierając obrady przewodniczący Komisji poseł Jerzy Jóźwiak (SD) podkreślił, że problemy rynku kształtują nastroje społeczne. Obecna sytuacja rynkowa wywołuje wiele niepokoju. Obok przyczyn obiektywnych, na istniejący stan wpłynęło niestety wiele błędów, które pogłębiły trudności na rynku. Komisja już 25 września br. wyraziła swoje stanowisko w sprawie cen ziemniaków. Uznała bowiem, że decyzje rządu o ustaleniu cen skupu ziemniaków w wysokości 2,50 zł, następnie 3 zł są niesłuszne. Zdaniem Komisji cena ta powinna się kształtować na poziomie 5–6 zł. Tak się jednak nie stało. W międzyczasie zaś niektóre resorty, m.in. resort obrony narodowej i spraw wewnętrznych zakupywały ziemniaki po 7–8 zł. Słuszność stanowiska Komisji w sprawie cen ziemniaków potwierdziło życie oraz decyzja Państwowej Komisji Cen sprzed kilku dni o podniesieniu cen za kilogram ziemniaków do 7–8 zł. Powoduje ona rozgoryczenie rolników, którzy sprzedali ziemniaki po niższych cenach. Brak ziemniaków na rynku w wyniku ograniczenia dostaw, spotęgował negatywne zjawisko na rynku, zwłaszcza wzrost zapotrzebowania na przetwory zbożowe i chleb.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Sprawozdawca">Informację przedstawił wiceminister handlu wewnętrznego i usług Edward Wiszniewski. Podkreślił on, iż globalne zadania, dwukrotnie korygowanego w dół planu dostaw, są w wyrazie wartościowym realizowane pomyślnie. Nie oznacza to jednak, iż sytuacja na rynku odpowiada założeniom planu. Pogłębiają się bowiem zaległości asortymentowe. Wartość ich sięga obecnie ok. 15 mld zł i nie ma nadziei, aby zostały odrobione. Należy się raczej liczyć z ich zwiększeniem.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Sprawozdawca">Maleją również zapasy w handlu. Wprawdzie ich łączny spadek, nie jest zbyt duży, ale występują znaczne rozbieżności w tym zakresie w poszczególnych asortymentach. Szczególnie niepokoi spadek zapasów artykułów żywnościowych szacowany obecnie na 7 mld zł. Spowodowany jest on przede wszystkim brakiem dostaw tych wyrobów, które w samym październiku były mniejsze o 1,7 mld zł. Do 10 listopada różnice między planowaną wielkością a rzeczywiście zrealizowanymi dostawami wynosiły w tłuszczach zwierzęcych ok. 6,5 tys. ton, w tłuszczach roślinnych ok. 2,3 tys. ton, w mące żytniej ok. 21 tys. ton, w mące pszennej ok. 54 tys. ton, w kaszach ok. 6 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Sprawozdawca">Dostawy mięsa w listopadzie ukształtują się w wysokości 166 tys. ton, czyli na poziomie 99,5% analogicznego miesiąca roku ubiegłego. Dostawy grudniowe powinny być identyczne z dostawami zeszłorocznymi. Niewielkie zwiększenie dostaw rzędu 1 punktu spodziewane jest w listopadzie w tłuszczach zwierzęcych i roślinnych. W grudniu natomiast dostawy tłuszczów zwierzęcych powinny być wyższe o 50% niż w roku ubiegłym, w tym jednak masła zaledwie o 1%. Wydaje się, że jeżeli chodzi o tłuszcze bilans w tym roku jest lepszy, mimo iż wyjątkowo chłonny rynek tego nie odczuwa.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Sprawozdawca">W okresie przedświątecznym należy spodziewać się mniejszych niż w ub. roku dostaw owoców cytrusowych, utrzymania na niezmienionym poziomie w stosunku do ub.r. zaopatrzenia w bakalie, oraz - poprzez import - w śledzie i karpie. Stosunkowo duży będzie import szampana, ze względu na zawarte poprzednio umowy. Nastąpi pewna poprawa w dostawach ozdób choinkowych, natomiast pogorszenia sytuacji należy spodziewać się w zaopatrzeniu w świece.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Sprawozdawca">Zaimportowaliśmy ok. 50 tys. ton mięsa, z czego 37 tys. ton jest już w kraju. Spodziewany jest import 3,5 tys. ton masła, 1,2 tys. ton serów w zamian za wyeksportowaną kazeinę. Istotnym substytutem ziemniaka powinien stać się ryż, którego import sięga 50 tys. ton. W ramach kredytu uzyskanego w Stanach Zjednoczonych sprowadzi się także 10 tys. ton smalcu, którego wartość rynkowa powinna wynieść 400 mln zł. Trwa kontraktacja koncentratu pomidorowego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Sprawozdawca">Uzyskaliśmy dodatkową pomoc z krajów socjalistycznych. Dostawy w tym zakresie obejmują m.in. 1,1 tys. ton masła, 10 tys. ton ryżu i cebuli, 1 tys. ton smalcu, 10 tys. ton jabłek itp. Pomoc ta przychodzi w najbardziej odpowiednim momencie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Sprawozdawca">Oceniając ogólnie realizację planu w kontekście równowagi rynkowej, należy się liczyć z tym, że rozpiętość dynamiki między dochodami pieniężnymi ludności a wielkością dostaw powiększy się co najmniej o 2 punkty, mimo przekroczenia w wyrazie wartościowym skorygowanego dwukrotnie planu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Sprawozdawca">Uzupełniając pisemną informację na temat założeń sprzedaży mięsa i jego przetworów oraz tłuszczów w systemie kartkowym wiceminister Edward Wiszniewski stwierdził, że projekt ten zostanie opublikowany w prasie i od poniedziałku poddany szerokiej konsultacji we wszystkich województwach. Odpowiedzialnymi za tę konsultację będą wicewojewodowie zajmujący się sprawami rynku. Zorganizowano ekipę 150 osób z kilku resortów, która będzie służyć pomocą przy przeprowadzaniu konsultacji. Pomocy udzielać będą również organizacje handlowe. Konsultacja zostanie przeprowadzona w zakładach pracy, organizacjach młodzieżowych i kobiecych oraz instytucjach. Związki branżowe, NSZZ „Solidarność” oraz niezależne związki zawodowe przeprowadzą konsultację we własnym zakresie. Wicewojewodowie, po opracowaniu wniosków płynących z konsultacji, przekażą je ministrowi handlu wewnętrznego i usług, który je przedstawi około 5 grudnia Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Sprawozdawca">Zgodnie z rozeznaniem resortu zapewnienie dostatecznej ilości mięsa na rynku wymaga dostaw w wysokości 1,1 mln ton. System kartkowy zostanie opracowany w ten sposób, aby wykluczyć konieczność późniejszego zmniejszania dostaw. Należy podkreślić, że idea wprowadzenia systemu kartkowego wynika z przymusu ekonomicznego oraz zobowiązań podjętych w porozumieniach z komitetami strajkowymi.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Sprawozdawca">Zgodnie z projektowanymi zasadami, system kartkowy nie obejmie osób zdolnych do pracy, ale uchylających się od jej podjęcia, osób zatrudnionych w przemyśle spożywczym otrzymujących deputaty mięsne, osób skoszarowanych, osób utrzymujących się z gospodarstw rolnych, które nie sprzedają państwu produktów rolnych o wartości co najmniej 15 tys. zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Sprawozdawca">Przewidywana norma wynosi średnio 3 kg mięsa, wędlin i drobiu miesięcznie na osobę. Zwiększonymi normami (4 kg) objęte będą kobiety ciężarne oraz osoby pracujące fizycznie poza rolnictwem. Dla zatrudnionych pod ziemią w przemyśle wydobywczym norma wynosiłaby 5 kg. Osobom zatrudnionym w gospodarstwach rolnych proponuje się przydzielać 1,5 kg miesięcznie. Opracowano dwa warianty kartek: jeden przewiduje kartki wartościowe, a drugi - kartki z wyszczególnieniem mięsa i wędlin oraz drobiu.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Sprawozdawca">Rozważa się, jak rozwiązać sprawę dla osób korzystających ze stołówek przyzakładowych. Wydaje się, że powinny one otrzymać taki sam przydział, jak osoby ze stołówek nie korzystające. Obecnie przyznaję się 63 tys. ton mięsa rocznie na potrzeby stołówek przyzakładowych, co stanowi nieznaczny ułamek ogólnych dostaw. Ze stołówek korzysta 2,5 mln osób, ale należy się liczyć z podwojeniem tej liczby po wprowadzeniu systemu kartkowego. Równocześnie trzeba pamiętać, że nie ma możliwości technicznych, aby taka liczba osób (5 mln) mogła korzystać ze stołówek. Nie ma również możliwości zwiększenia dostaw mięsa dla stołówek. Obecnie dostawy dla gastronomii otwartej wynoszą 180 tys. ton mięsa rocznie. W przyszłym roku zostaną one zmniejszone o połowę.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Sprawozdawca">W przypadku tłuszczów zwierzęcych proponuje się wprowadzenie norm ilościowych łącznie na masło, smalec i słoninę w wysokości 10 kg rocznie dla osób tzw. I grupy zatrudnionych, 8 kg rocznie tzw. II-giej grupie. Trzeba będzie dążyć do ujednolicenia gatunków masła oraz zapewnienia jego dostaw dla dzieci i młodzieży. Należy również podkreślić, że w proponowanej koncepcji przewiduje się priorytet dla dzieci i młodzieży, nawet w przypadku, gdy rodzice nie będą objęci systemem kartkowym.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Sprawozdawca">Powstaje również pytanie, czy utrzymywać sprzedaż mięsa na targowiskach. Proponowane rozwiązanie przewiduje dostęp do targowisk producentom, którzy równocześnie kontraktują odpowiednie ilości zwierząt. Na targowiskach powinny obowiązywać ceny wolnorynkowe. Odpowiednie resorty podejmą kroki w celu uruchomienia bodźców zmierzających do utrzymania kontraktacji zwierząt.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławSzczepański">Dwa miesiące temu Komisja Handlu Wewnętrznego poddała krytyce jakość wędlin; sygnały na ten temat docierały również z terenów wielu województw. Do tej pory niedobory przetworów starano się pokrywać za pomocą substytutów. Dodawano do wyrobów wędliniarskich i podrobowych m.in. białko mlekowe, białko sojowe oraz kazeinian sodu w ilości 140–150 tys. ton w skali roku. Jakość wędlin była powszechnie krytykowana. Dlatego też zgodnie z propozycją Komisji, resort postanowił zmniejszyć ilość stosowanych substytutów, a także ograniczyć ilość asortymentów. Do prac nad tym zagadnieniem włączono m.in. Instytut Przemysłu Mięsnego i Tłuszczowego oraz cały aparat resortu. Po sprawdzeniu nowych receptur od 1 listopada wprowadzono je do powszechnego użycia. Obecnie obowiązuje 18 receptur wyrobów mięsnych (poprzednio 60) oraz 9 receptur wyrobów z podrobów (poprzednio 35). W tych ostatnich całkowicie wyeliminowano stosowanie substytutów. Do produkcji używane jest mięso wyższych klas. Daje to w efekcie poprawę jakości wyrobów. W bieżącym roku produkcja w oparciu o nowe zasady obejmie 120 tys. ton wyrobów; w roku przyszłym planuje się 500–550 tys. ton. Posunięcia resortu zyskały do tej pory szeroką aprobatę specjalistów. Jednakże ostateczna opinia należy do konsumentów. Na podstawie degustacji przeprowadzanych w niektórych zakładach pracy (Łódź) mamy sygnały, iż społeczeństwo z zadowoleniem przyjęło przeprowadzone zmiany. Staramy się je rozpropagować w radio i prasie. Obecnie pierwszoplanowym zadaniem jest konsekwentne wprowadzenie do produkcji nowych technologii oraz ograniczenie mnogości asortymentów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławSzczepański">Podobnie jak wyroby wędliniarskie, krytykowane były przetwory warzywno-mięsne. Na podstawie przeprowadzonych analiz wyeliminowano 6 receptur, a w 15 przeprowadzono korek. W związku z wprowadzeniem systemu kartkowego przy rozdziale mięsa, nie ma w 1981 r. możliwości rozwinięcia tej produkcji. Jednakże resort stoi na stanowisku, iż należy ją utrzymać na obecnym poziomie. Konserwy mięsno-jarzynowe nie będą objęte systemem kartkowym.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławSzczepański">Projekt systemu kartkowego spotka się bez wątpienia z szeroką dyskusją społeczną. Problem jest złożony. Jak wynika z informacji resortu, zdania na ten temat będą podzielone. I tak, przemysł mięsny i handel będą się opowiadać za modelem kartki wartościowej, bowiem uprości to znacznie techniczną stronę operowania masą mięsa. Natomiast liczne środowiska będą się opowiadały za modelem kartki ilościowej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławSzczepański">Bilans masy mięsnej i tłuszczowej (tłuszcze zwierzęce) został dokładnie przeanalizowany. Przyjęto go z uwzględnieniem spadku chowu zwierząt gospodarskich oraz podaży żywca. Przyjęto również założenie, iż w związku z wprowadzeniem systemu kartkowego może rozwinąć się w szerszym niż dotychczas zakresie bezpośrednia sprzedaż mięsa. Nie oznacza to, iż bilans masy mięsnej nie ma „miękkich punktów”.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#StanisławSzczepański">Trudna jest sytuacja w piekarnictwie, które odczuwa brak mąki. Młynarstwo pracuję „na okrągło”. Za pracę w wolne soboty płacimy 100% dodatku; za niedziele bardzo wysokie premie. Jednakże pod wpływem nacisku i różnych uwarunkowań środowiskowych obserwuję się wyraźny spadek dyscypliny pracy. Staramy się również w maksymalnym stopniu uruchomić wszelkie rezerwy w spółdzielniach rolniczych i rzemiośle. Oceniamy, że rzemiosło dysponuje ok. 1140 młynów. Przygotowany został projekt ich wykorzystania. Zboże importowane z Austrii mielone jest w Czechosłowacji. Dostaniemy w najbliższym czasie 20 tys. ton. Kolejne 20 tys. ton mąki nadejdzie z RFN. Cena za zboże wynosi 200–220 dolarów za tonę. Za tonę mąki płacimy 300–330 dolarów. Jest to więc jeszcze relacja cen do przyjęcia. Obecna sytuacja będzie jednak rzutować na pracę młynów w przyszłości. Działamy bowiem bez remontów, starając się w maksymalnym stopniu odrobić powstałe zaległości.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CzesławSłowek">Założenia systemu kartek na mięso są nieprzejrzyste. Podana wielkość spożycia rzędu 72 kg zawsze budziła wątpliwości. Dziś nastroje są takie, że nawet gdy mówimy prawdę, mało kto chce w to wierzyć. Minister Kowalik przedstawiał Komisji metodę tych wyliczeń. Ale nie jest ona przekonywująca. Dopóki tej sprawy nie potrafimy rzeczywiście rzetelnie wyjaśnić, nie można wychodzić z tym projektem do społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#CzesławSłowek">Mam wątpliwości co do zróżnicowania poszczególnych kategorii społeczeństwa w dostępie do mięsa. Moi wyborcy, rolnicy, mówią krótko - my mięso mieć będziemy. Ale są przecież gospodarstwa liczące niewiele ponad 0,5 ha. Przewidziano dla nich najmniejszą ilość kartkowych przydziałów. Duża część tych gospodarstw nie jest w stanie dostarczyć państwu towarów, których wartość pozwalałaby na wejście do systemu kartkowego. W praktyce więc ludzie ci nie dostaną ani kilograma. Wielkość 15 tys. zł jest prawie niemożliwa do uzyskania z 0,5 ha, w świetle chociażby faktu, że duże gospodarstwa specjalistyczne osiągają przeciętnie poniżej 30 tys. zł z ha.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#CzesławSłowek">Przy wariancie kartek wartościowych brak informacji na temat równoważnika cenowego. Jest to najbardziej istotny czynnik. Kryteria przeliczeniowe muszą być jasne.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#CzesławSłowek">Nie można łączyć tłuszczów zwierzęcych i masła w jedną grupę. Masło musi być wyodrębnione. Obawiam się również, czy przewidziana ilość mieści się chociażby w tzw. minimum biologicznym. Gdy to przeliczyć okazuje się, że dziennie na osobę przypada 15 gramów masła, 9 gramów smalcu. Rozumiem, że musimy się z tą sprawą spieszyć, ale uważam, iż tak dalece niedopracowany projekt nie może być zgłoszony pod społeczną dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BernardKus">Uwagi posła Słowka były w pełni zasadne. Na skutek podjętych ostatnio decyzji o cenach pasz, cena chleba w stosunku do cen pasz zmalała relatywnie o 20%. Mamy i możemy mieć w przyszłości do czynienia z masowym wykupywaniem chleba na cele paszowe.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BernardKus">Czy przy tej dramatycznej sytuacji rynkowej trzeba kupować takie ilości szampana? Obejdziemy się bez niego.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BernardKus">Nie mam zasadniczych zastrzeżeń - poza tymi, które zgłosił poseł Słowek - do wysokości przydziałów mięsa. Pragnę jednak zwrócić uwagę, iż istnieje na wsi spora grupa osób starszych, nie korzystających z żadnych świadczeń społecznych. Są to ludzie, którzy pracowali na roli nie mając własnego gospodarstwa. Czy mają być wykluczeni z przydziałów mięsa? Warto się nad tym zastanowić, aby później nie dokonywać niezbędnych korekt. Obawy budzi również limit masła dla rolników. Namawialiśmy przez lata do specjalizacji gospodarstw. Trudno namawiać obecnie, a raczej zmuszać dużych hodowców trzody chlewnej, do prowadzenia hodowli krów. Jestem zwolennikiem przydzielenia równej ilości masła wszystkim.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#BernardKus">Wprowadzamy bardzo oszczędne kartki. Doprowadziliśmy do niezwykle trudnej sytuacji w hodowli, a równocześnie obserwuje się cały czas marnotrawstwo mięsa. W województwie leszczyńskim wyniosło ono np. 30 tys. ton w ciągu tego roku. Powód był prosty, brak pełnej obsady kadrowej masarni, powodujący konieczność przerzutów i związanych z nimi strat w wadze żywca.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#BernardKus">Rezerwą manipulacyjną, jaką pozostawia się w systemie kartkowym wydaje się zbyt niska. Optymistycznie szacuje się spadek skupu w roku przyszłym. W obliczu klęski ziemniaczanej należy się liczyć z tym, że wyniesie on nie 20, ale 30%.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EdwardWiśniewski">System rachunku wielkości spożycia mięsa budzi zastrzeżenia. Sądzę, że sami autorzy mieli tu poważne wątpliwości. Dotyczą one przede wszystkim przyjętego w materiale poziomu samozaopatrzenia w wysokości 11,5 kg. Być może przed kilku laty, kiedy robiono ten szacunek, był on prawidłowy. Dziś musi być skorygowany. Przykład woj. lubelskiego wskazuje wyraźnie, iż samozaopatrzenie uległo bardzo znacznemu obniżeniu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#EdwardWiśniewski">Opowiadam się także, aby kartki wartościowe obowiązywały w poszczególnych grupach asortymentowych: mięso, drób, wędliny. Jest to na pewno mniejsze zło, choć nie sądzę, aby generalnie załatwiło sprawę i problemy wynikające z ogromnego zróżnicowania cen. Dopuszczenie do sprzedaży targowiskowej na zasadach zupełnie wolnej gry podaży i popytu może doprowadzić do swobody kształtowania cen. Trzeba stworzyć pewne ograniczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławSikorski">Przedstawiona propozycja rozdziału mięsa jest krzywdząca dla części członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, niemających działek przyzagrodowych. Osoby tę należy zrównać z pracownikami PGR-ów, którym proponuje się przyznanie 3 kg mięsa miesięcznie. Należy pamiętać, że w większości rolniczych spółdzielni produkcyjnych jest bardzo wysoka produkcja zwierzęca, nie można więc dyskryminować tych producentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławPilecki">Wyżywienie narodu jest tak ważną sprawą, że musi oprzeć się na szerokich konsultacjach w środkach masowego przekazu i w najszerszych kręgach społeczeństwa. Osobiście jestem przeciwnikiem dzielenia mięsa i żywności przy pomocy systemów kartkowych. Ale nawet, jeśli podejmie się taką decyzję, musi obowiązywać koncepcja demokratyczna i humanistyczna. Nie można dokonywać sztucznych podziałów na różne kategorie ludzi. Godzi to w godność człowieka. Ponadto przyjęta koncepcja musi być wiarygodna oraz na tyle realna, żeby nie trzeba było się z niej wycofywać. W świetle tych uwag należy negatywnie ocenić przedstawioną propozycję. Nie widzę nic nowego w tzw. nowych recepturach, według których kiełbasy mają być robione z mięsa. Wydaje się, że nigdy nie powinno być inaczej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZdzisławPilecki">Należy lepiej wykorzystać istniejące możliwości oraz posiadany potencjał produkcyjny w rolnictwie. Trzeba też skończyć z marnotrawstwem i produkcją przetworów, które nie nadają się do jedzenia. Obok działań doraźnych, jakie są podejmowane, rząd musi zaproponować kompleksowe wyjście z obecnej tragicznej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#OlgaRewińska">Bardzo wiele emocji towarzyszy dyskusji na temat wprowadzenia wolnych sobót. Należy się spodziewać jeszcze większych emocji przy dyskusji nad systemem kartkowym. Przedstawione założenia nie są klarowne. Opublikowanie ich w prasie wprowadzi wiele zamieszania i nieporozumień. Według oceny Komisji, konsultacja na temat wolnych sobót była zbyt krótka. Również teraz proponuje się jedynie tygodniowy termin konsultacji zasad rozdziału mięsa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#OlgaRewińska">O ile można zgodzić się z zaproponowanymi normami ilościowymi, to poważne wątpliwości budzi projekt ich wartościowej realizacji. Nie jest jasne, jaki ma być stosunek ilościowy drobiu do mięsa i wędlin, a także wędlin do pozostałych artykułów. Nie należy propozycji tej publikować w prasie, gdyż wymaga ona dodatkowych uzupełnień i komentarzy.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#OlgaRewińska">Jestem za oddzieleniem masła od innych tłuszczów zwierzęcych. Należy również zaprzestać produkcji masła śniadaniowego, a przynajmniej nie włączać go do systemu kartkowego. Zbyt niska i niezgodna z potrzebami racjonalnego żywienia jest norma tłuszczy dla dzieci młodzieży do 18-tu lat (8 kg rocznie).</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefWojtala">W świetle przedstawionych propozycji, w myśl których drób zostanie objęty systemem kartkowym, rysuje się generalne pogorszenie sytuacji mięsnej w kraju. Czy pewna ilość drobiu pozostanie w wolnej sprzedaży?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefWojtala">Błędem jest nieokreślenie w przedstawionej propozycji górnego pułapu cen wolnorynkowych na mięso i jego przetwory. Jestem również za oddzieleniem masła od innych tłuszczów zwierzęcych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JózefWojtala">Budzi niepokój, że w 1980 roku w Polsce nie jesteśmy w stanie dokonać przemiału zboża na potrzeby krajowe. Kto odpowiada za złą gospodarkę młynami?</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JózefWojtala">Zgadzam się z poglądem, że przedstawiona propozycja jest niejasna i niedopracowana, w związku z czym nie powinna zostać opublikowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LidiaWołowiec">Społeczeństwo oczekuje w prowadzenia systemu kartkowego, zwłaszcza na terenie województw, które należały do III grupy zaopatrzenia. W trakcie spotkania z wyborcami na terenie jednej z gmin zadano mi pytanie na temat racjonowania mięsa. Naczelnik gminy po otrzymaniu odpowiedzi, iż chodzi o wielkość 2 kg w skali miesiąca stwierdził, że gdyby ich region otrzymywał tę ilość obecnie, to nie zaszłaby potrzeba wprowadzania systemu kartkowego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#LidiaWołowiec">Ceny na wyroby mięsne w różnych województwach są różne, bowiem wojewodowie mogą je dowolnie ustalać. Czy nie grozi zróżnicowanie cen na mięso w skali kraju, jeśli wprowadzimy system kartek wartościowych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#LidiaWołowiec">Należy dążyć do ograniczenia asortymentu oferowanych wędlin i mięsa. Uprości to ich rozdział. Przemyślenia wymaga system rozdziału wędlin krwistych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#LidiaWołowiec">Czy prawidłowo potraktowano w założeniach chłopo-robotników. Przyznanie im tylko 1,5 kg mięsa stwarza zbyt dużą różnicę.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#LidiaWołowiec">Resort przemysłu spożywczego i skupu powinien objąć rencistów i emerytów takimi samymi uprawnieniami jak pracowników swoich zakładów, którzy mogą nabywać mięso w ilości 2 kg tygodniowo. Emeryci i renciści czują się pokrzywdzeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#OlgaRewińska">Jak rząd zamierza rozwiązać problem zaopatrzenia w mięso ośrodków wypoczynkowych i wczasowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławSikorski">Nie zgadzam się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez poseł L. Wołowiec. Znaczna część chłopo-robotników ma duże gospodarstwa rolne i prowadzi produkcję. W tej sytuacji przyznanie im kartek na mięso, tak jak pozostałej części ludności, spowodowałoby handel tymi bonami.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJóźwiak">Komisja na temat kartek na mięso dyskutuje dzisiaj po raz pierwszy. Zaprezentowany materiał został przyjęty przez Radę Ministrów. Należy sądzić, że w czasie społecznej dyskusji nad koncepcją będziemy mieli do czynienia z różnymi poglądami. Podstawową sprawą jest ustalenie takich zasad, by propozycja podziału masy mięsnej była zasadna i sprawiedliwa, oraz nie spowodowała rozwarstwienia społeczeństwa. Sądzić należy, że w toku konsultacji - którą mimo krytycznych uwag posłów należy przeprowadzić - propozycje tym racjonalnym przesłankom będą wychodzić naprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EdwardWiszniewski">Znajdujemy się na etapie rozpoczynania konsultacji. Decyzja w tej sprawie zapadła na posiedzeniu Rady Ministrów. Materiały na temat proponowanego systemu zostaną rozesłane do wszystkich województw.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#EdwardWiszniewski">Trudno jest w tej chwili dyskutować co do terminu konsultacji. Będzie on uzależniony od napływających odpowiedzi. Prezentuję opinię, iż przedstawione dzisiaj zasady nadają się do przedstawienia pod społeczną dyskusję. Jednakże dyskutując nad nimi musimy brać pod uwagę bilans mięsa. Przecież nie wiemy, czy zakładaną wielkość uzyskamy. W naszej opinii lepiej jest mniej obiecywać a potem ewentualnie dołożyć, niż wycofywać się z przyjętych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#EdwardWiszniewski">W określonych kręgach konsultacje na temat nowo wprowadzanego systemu trwają już od miesiąca. Chodzi o organa administracji, instytuty naukowe itd. W trakcie tych konsultacji wypłynął problem sprawiedliwego podziału masy mięsa. Faktem jest, że w Warszawie przypada 130 kg na głowę mieszkańca rocznie, na Śląsku - 98, w Łodzi - 80, a Zamościu - 20, w woj. chełmskim jeszcze mniej. Są to zasadnicze różnice. W niektórych zakładach, przydzielających swoim pracownikom paczki, obecnie ilość mięsa dochodzi do 8–9 kg na głowę miesięcznie. Ludzie ci, znając wysokość zaproponowanych przydziałów, przeciwni będą wprowadzeniu systemu kartkowego. Dlatego też pojęcie sprawiedliwości w tym zakresie jest względne. Konieczne są wszechstronne konsultacje. Podobnie trudny problem wiąże się z podziałem tłuszczów, a zwłaszcza smalcu. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, iż w roku przyszłym będziemy dysponowali - łącznie z importem 10 tys. ton - 86 tys. tonami smalcu i nie ma możliwości zwiększenia jej puli.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#EdwardWiszniewski">Według opinii specjalistów, obecnie przypada w Polsce na głowę mieszkańca 72 kg mięsa i jego przetworów rocznie. Nie ma podstaw, aby podważać obliczenia naukowców, tym bardziej że są to wyniki na podstawie danych z 1979 roku.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#EdwardWiszniewski">Słusznie poseł Z. Sikorski zwrócił uwagę na członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych nie mających działek przyzagrodowych. Sprawa ta umknęła nam w dotychczasowych pracach.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#EdwardWiszniewski">Nie przewiduje się, aby kaszanka była rozdzielana w oparciu o kartki. W bufetach pracowniczych, poza systemem kartkowym, będą rozprowadzane także wyroby garmażeryjne, pasztetowa i salcesony.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#EdwardWiszniewski">Musimy zdecydować się na ceny wolnorynkowe w sprzedaży mięsa poza systemem kartkowym, ponieważ przy innych cenach grozi powstanie czarnego rynku.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#EdwardWiszniewski">Mięso dla ośrodków wczasowych będzie przydzielane w zależności od długości turnusu.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#EdwardWiszniewski">Średnia cena mięsa w skali kraju waha się od 52 do 55 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławPilecki">Niezbędne jest zabezpieczenie zakresu, głębokości i czasu konsultacji. Jest to tak ważna decyzja, iż musi być ona przekonsultowana dokładnie i w oparciu o zasady demokracji ze społeczeństwem. Chodzi o to, aby władza ludowa nie powtórzyła po raz kolejny błędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJóźwiak">Jako Komisja w oparciu o rozeznanie terenowe oraz przedstawione informacje musimy wyrazić pogląd, iż pomimo pewnych działań, które podejmują resorty stan zaopatrzenia rynku jest niezadowalający, wręcz krytyczny. Został on w ostatnim czasie dodatkowo rozregulowany trudnościami w zaopatrzeniu w ziemniaki. Dlatego notujemy obecnie zwiększony popyt na przetwory zbożowe oraz chleb (20%). Sytuacja ta została spowodowana niewłaściwymi decyzjami rządu. Przecież zebraliśmy ok. 25 mln ton ziemniaków, na spożycie dla ludności należało przeznaczyć 1,5 mln ton. Gdyby w odpowiednim czasie podjęto decyzje cenowe, nie mielibyśmy dzisiejszych perturbacji na rynku.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyJóźwiak">Stoimy na stanowisku, by w imporcie stosować przemyślaną politykę zakupów. Wiemy, że jest silna presja na zakup niektórych towarów w sytuacji, gdy uzyskamy kredyty. Tym niemniej należy dbać o jakość i terminowość dostaw zamawianych artykułów. Nie można dopuszczać do ewidentnych strat. Dlatego też polityka importowa musi być racjonalna.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyJóźwiak">Resort przemysłu spożywczego powinien uczynić wszystko, aby w pełni zaopatrzyć ludność w margarynę. W sytuacji ograniczonej podaży innych tłuszczów ma to zasadnicze znaczenie. W tym względzie nie przedstawiono żadnej koncepcji.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JerzyJóźwiak">Proponuję przyjąć wstępną informację resortu na temat projektu systemu reglamentacji mięsa. Z dyskusji wynika, iż w trakcie konsultacji społecznej tego projektu zgłoszonych będzie wiele nowych propozycji i poglądów. Zgodnie z ustaleniami resortu organizatorami dyskusji w terenie mają być wicewojewodowie. Listopad i grudzień to najtrudniejszy okres dla handlu i zaopatrzenia. Czy dodatkowe obciążenie wicewojewodów sprawą dyskusji nad systemem reglamentacji nie spowoduje negatywnych konsekwencji dla pracy handlu? Kwestię tę należy przemyśleć.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JerzyJóźwiak">Słusznie w dyskusji tyle uwagi zwrócono na bilans mięsa. Jest to zasadniczy problem. Resort do tej pory nie zaprezentował systemu bodźców - poza bodźcami cenowymi - w oparciu o które zamierza stymulować rozwój produkcji. Jednakże należy zdawać sobie sprawę, iż rolnik będzie pod silnym naciskiem czarnego rynku (sam resort to przewiduje). Dlatego też należy m.in. powiązać dostawy mięsa z przydziałami pasz treściwych oraz węgla.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JerzyJóźwiak">Zawstydzenie budzi sytuacja w przemyśle młynarskim. Jak mogło do tego dojść, że Polska będzie sprowadzała mąkę. Żaden na świecie kraj tego nie robi. Nawet kraje Czarnej Afryki zakupują jedynie zboże na rynkach międzynarodowych. Wiemy, że jest to konsekwencją określonej polityki lat poprzednich. Resort przemysłu spożywczego i skupu musi przedstawić racjonalne propozycje w dziedzinie rozwoju przemysłu zbożowo-młynarskiego.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JerzyJóźwiak">Resort handlu wewnętrznego i usług powinien przedstawić Komisji na kolejnym posiedzeniu informację o nowych formach sprzedaży artykułów przemysłowych na zasadzie przedpłat, a resort przemysłu maszynowego informację na temat systemu sprzedaży samochodów.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>