text_structure.xml
56.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(W posiedzeniu udział wzięli: przedstawiciele Ministerstwa Górnictwa i Energetyki z wiceministrem Ryszardem Buchowieckim, Centralnego Urzędu Geologii z prezesem Zdzisławem Dembowskim, Wyższego Urzędu Górniczego z wiceprezesem Mieczysławem Piątkiem, Głównego Inspektoratu Gospodarki Energetycznej z zastępcą głównego inspektora Lechem Tarnawą, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarianBubak">Pragnę poświęcić kilka uwag problemom wynikającym z analizy zdolności produkcyjnej górnictwa węgla kamiennego, a także węgla brunatnego. Potrzeby gospodarki są większe niż możliwości w tej dziedzinie. Bilans węgla kamiennego w szczycie jesienno-zimowym będzie bardzo napięty. Wymaga to dużych oszczędności w przemyśle i gospodarce energetycznej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarianBubak">Materiały resortowe nie odpowiadają na wiele pytań z zakresu inwestycji. Mam na myśli zwłaszcza wyjaśnienie możliwości odmrożenia wielu inwestycji górniczych. Przy omawianiu poprzednich centralnych planów rocznych podnoszono też sprawę braku środków na podstawowe obiekty służące ochronie środowiska, np. zbiornik związany z odsalaniem wód Wisły. W tym roku nie wraca się do tej sprawy. Warto sobie wyjaśnić, czy będziemy dysponowali środkami pozwalającymi na uruchomienie tej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarianBubak">Bardzo niepokojący jest stan przygotowań do wielkiego programu budowy energetyki jądrowej. NIK podejmuje obecnie kontrolę tego stanu. O ile się orientujemy, nie najlepiej jesteśmy przygotowani do tego zadania, a CPR na 1985 r. nie stwarza warunków - nie zapewnia środków na rozwój mocy produkcyjnych w zakładach wytwarzających urządzenia dla energetyki jądrowej oraz na inne potrzeby związane z budową „Żarnowca”.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarianBubak">Jeżeli chodzi o budżet resortu, to wielkość dotacji podana jest przy założeniu nie zmienionych cen zbytu węgla. Gdyby ceny te miały ulec podwyżce, dotacja uległaby zmniejszeniu. Dotyczy to zwłaszcza węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarianBubak">Do zadań i projektu budżetu Wyższego Urzędu Górniczego i Centralnego Urzędu Geologii w zasadzie nie mam uwag.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarianBubak">Wnioski i uwagi podkomisji górnictwa przedstawił poseł Marian Sokołowski (PZPR): Podkomisja pozytywnie ocenia materiały resortu, dające pełny obraz możliwości wydobywczych oraz finansowania w oparciu o przyznane dotacje.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarianBubak">Z niepokojem obserwujemy ciągły wzrost zapotrzebowania i zużycia węgla kamiennego, podczas gdy jego wydobycie, utrzymujące się na stosunkowo wysokim poziomie, wykazuje niewielkie tendencje wzrostu. Założenie wydobycia 191,5 mln ton w 1985 r., który to rok będzie miał o 2 dni robocze mniej oznacza wzrost wydobycia o 1,3 mln ton w porównaniu z przewidywanym wykonaniem tegorocznym. Wykonanie zatem tych zadań wiąże się z koniecznością stworzenia nowych zdolności wydobywczych lub zwiększenia wydobycia w soboty.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarianBubak">Musimy sobie jasno powiedzieć, że jesteśmy na szczycie wielkości wydobywczych i wszystkie działania zmierzające do podtrzymania tych zdolności wiążą się z dużymi nakładami, które mogą dąć produkcję po kilku latach. Corocznie ubywa nam jedna kopalnia. Posłowie mieli możliwość zorientowania się podczas wizytacji, jak duże nakłady potrzebne są na odtworzenie zdolności wydobywczych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarianBubak">Skłania to niewątpliwie do zastanowienia się nad oszczędzaniem węgla. Całe społeczeństwo powinno uświadomić sobie konieczność oszczędzania tego paliwa oraz wysokość kosztów jego wydobycia i trudności pozyskania. Spotykamy się z żenującymi przykładami marnotrawstwa, które nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza w obecnej sytuacji paliwowo-energetycznej kraju. Mamy przecież moralny obowiązek myśleć o przyszłości. Stoimy przed alternatywą: zacisnąć pasa i oszczędzać albo zrewidować nakłady inwestycyjne, jeżeli gospodarka będzie rozrzutna. Ta ewidentna prawda musi dotrzeć do wszystkich branż i odbiorców, którzy produkują w oparciu o węgiel.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarianBubak">W projekcie budżetu na 1935 r. dopłaty do węgla kamiennego określono kwotą 190,6 mld zł, Wielkość ta, zdaniem podkomisji, nie odzwierciedla potrzeb prawidłowej działalności finansowej resortu w części dotyczącej węgla kamiennego. Podkomisja rozumie jednak, że w obecnej sytuacji gospodarczej nie jest możliwe zwiększenie dopłaty, którą traktować należy jako wielkość kryzysową.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarianBubak">W dalszym ciągu przewiduje się dotacje budżetu podyktowane niewłaściwą relacją kosztów i cen. Wypacza to pogląd na samofinansowanie i powoduje, iż mówi się, że gospodarka narodowa dopłaca do węgla. A przecież w eksporcie światowym 1 t węgla kosztuje prawie 50 dolarów, co w przeliczeniu powinno wynosić ok. 5 tys. zł. Zdaniem podkomisji, należy przyspieszyć decyzję w sprawie cen węgla kamiennego i doprowadzić je do poziomu, który skłaniałby do oszczędzania. Właściwe ceny pozwolą ponadto na gromadzenie funduszów, na rozwój górnictwa oraz w dużym stopniu na ograniczenie dotacji z budżetu centralnego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarianBubak">Podkomisja przedstawia następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MarianBubak">- na wielkość wydobycia z istniejących frontów eksploatacyjnych bezpośredni wpływ ma pełna obsada stanowisk pracy na dole. W tym celu należy: podjąć zdecydowane działanie poprawiające stan zatrudnienia w kopalniach na stanowiskach dołowych oraz przywrócić preferencje płacowe w górnictwie utracone w związku z większym przyrostem płac w innych branżach;</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MarianBubak">- istotnym elementem pozyskania pracowników do górnictwa są mieszkania. Barierę rozwoju budownictwa mieszkaniowego stanowi brak wolnych i uzbrojonych terenów, zwłaszcza w woj. katowickim. W związku z tym należy: zwiększyć moce przerobowe przedsiębiorstw budowlanych, poprawić zaopatrzenie materiałowe oraz rozbudować infrastrukturę towarzyszącą;</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MarianBubak">- należy zapewnić nakłady inwestycyjne na takim poziomie, który umożliwiłby nie tylko reprodukcję prostą, ale również wzrost wydobycia założony na lata 1986–1990;</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MarianBubak">- obowiązujące ceny węgla kamiennego nie odzwierciedlają faktycznych kosztów wydobycia. W związku z tym należy jak najszybciej doprowadzić do takiej relacji cen, która pozwoli na gromadzenie funduszów na rozwój górnictwa. Mając jednak na uwadze grupy społeczeństwa o niskich dochodach należy rozważyć możliwość i formę dofinansowania.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MarianBubak">Uwagi dotyczące energetyki przedstawił poseł Stanisław Skłodowski (PZPR): Założenia CPR na 1985 r. przewidują produkcję 136,5 mld kWh energii elektrycznej, tj. o 1 mld kWh więcej niż wyniesie wykonanie tegoroczne. Uwzględniając planowany import i eksport, na potrzeby krajowe przeznaczy się 135,8 mld kWh, co oznacza wzrost o 3,3% w stosunku do zużycia w br. Tak więc tempo wzrostu zużycia będzie przeszło dwukrotnie niższe od tegorocznego (7,2%).</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MarianBubak">Projekt planu przewiduje dostawy dla energetyki 60 mln ton węgla kamiennego, tj, o 900 tys. ton mniej od zużycia w br. oraz 53 mln ton węgla brunatnego, tj. o 3 mln ton więcej niż w br. Cały przyrost dostaw węgla brunatnego przypada na kopalnię „Bełchatów”. Tak więc przyrost produkcji energii elektrycznej będzie pochodził z nowo oddawanych bloków w Bełchatowie. Można być pewnym, że planowany przyrost wydobycia będzie wykonany.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MarianBubak">Pewne obawy może budzić bilans węgla kamiennego. Na potrzeby krajowe przewiduje się 157 mln ton, a na eksport - 40 mln ton, czyli razem 197 mln ton, przy wydobyciu 191,5 mln ton. Skąd wziąć różnicę, jeśli zapasy węgla zostały w br. ponownie uszczuplone? W energetyce wynosiły one niedawno 5 mln ton, a na koniec br. wyniosą ok. 4 mln ton. Problem ten należałoby mieć na uwadze już na początku realizacji planu przyszłorocznego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MarianBubak">Realność zadań planu zależy także od sprawności eksploatowanych maszyn i urządzeń oraz od przyrostu planowanych mocy produkcyjnych, który ma wynieść 720 MW z elektrowni „Bełchatów” i 100 MW w elektrociepłowniach. Z uwagi na pewne zakłócenia w „Bełchatowie” w ostatnim czasie, gdzie planowane jest oddanie w 1985 r. dalszych 2 bloków po 360 MW, należałoby udzielić tej budowie skutecznej pomocy.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MarianBubak">W zakresie inwestycji energetycznych niepokoją dwie sprawy:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MarianBubak">- brak zapewnienia nakładów na krajową'produkcję maszyn i urządzeń dla energetyki jądrowej, co warunkuje potrzeby „Żarnowca” (I etap elektrowni o mocy 2 x 465 MW), a następnie pozostałych elektrowni jądrowych, - brak jednoznacznej decyzji o kontynuacji odkrywki w Szczercowie o docelowej zdolności produkcyjnej 26 mln ton rocznie. Obydwie sprawy mają bardzo ważne znaczenie dla zrównoważenia bilansu paliwowo-energetycznego w latach 1990–2000.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MarianBubak">W odniesieniu do produkcji energii cieplnej CPR przewiduje uzyskanie produkcji 235964 teradżuli (TJ), czyli o 5% wyższej niż w br. Wynika to z potrzeb zgłoszonych przez odbiorców oraz uwzględnia średnie wieloletnie temperatury zewnętrzne w okresach grzewczych. Poziom ten powinien w zasadzie pokryć zapotrzebowanie odbiorców komunalnych i przemysłowych przy średnich warunkach atmosferycznych. W razie wystąpienia temperatur niższych, w wielu aglomeracjach miejskich, w których opóźnia się rozwój źródeł ciepła mogą wystąpić trudności w dogrzewaniu.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MarianBubak">Właśnie z powodu dużych opóźnień w realizacji inwestycji ciepłowniczych nastąpi pogłębienie deficytu ciepła w: Toruniu, Lublinie, Bydgoszczy, Szczecinie, Gdańsku, Białymstoku, Łodzi i Zielonej Górze. Potrzebne jest więc uruchomienie w tych rejonach małych, niskosprawnych zastępczych źródeł ciepła.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MarianBubak">Konieczne jest zagwarantowanie na przyszły rok niezbędnego limitu zużycia oleju opałowego na poziomie 700 tys. ton. Obecnie przewiduje się 620 tys. ton. Wobec niskiego stanu zapasów, które wynoszą 70 tys. ton, a powinny być dwa razy większe, rysuje się groźba niedogrzania wielu dużych osiedli w największych aglomeracjach. Zwracam uwagę zwłaszcza na takie elektrociepłownie jak: Warszawa-Wola i Siekierki, Poznań-Karolin, Łódź - 2, 3, 4, Szczecin, Gdynia, Elbląg, Bielsko-Komorowice. Wiem, że problem jest trudny, ale nie wolno przeoczyć żadnego, możliwego do podjęcia, przedsięwzięcia ubezpieczającego.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MarianBubak">Szczególnie ważnego znaczenia nabiera racjonalne zużycie oraz oszczędność energii elektrycznej i cieplnej, a także jej nośników. Jest to tym bardziej ważne, że marnotrawstwo jest ogromne. Do uzyskania poziomu produkcji przemysłowej z 1978 r. jeszcze nam bardzo daleko. Poziom dochodu narodowego jest niższy o przeszło 20%, ale zużycie energii elektrycznej było w br. rekordowe.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MarianBubak">Wprowadzenie limitowania energii, wprawdzie w określonych sytuacjach niezbędne, należy uznać za wyjątkowo przykrą i ekonomicznie szkodliwą ostateczność. Ale myślenie o tym, aby tak się nie działo obowiązuje nie tylko energetyków i górników, lecz wszystkich użytkowników, głównie zaś największych odbiorców. Przypomina o tym ustawa o gospodarce energetycznej z 6 kwietnia 1984 r. Część aktów wykonawczych już wyszła, inne są w opracowaniu. Wypada, aby niektóre działania były skuteczniejsze, szczególnie w zakresie:</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MarianBubak">- szczegółowego rozliczenia programów oszczędnościowych w zakresie surowców paliw i energii;</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MarianBubak">- skonkretyzowania zadań przyjętych w zakresie oszczędzania paliw i energii na 1985 r. i określenia środków dyscyplinujących realizację tych zadań. Należałoby niezwłocznie przystąpić do wprowadzenia normatywów zużycia paliw i energii. GIGE, w porozumieniu z resortami i PKNMiJ, powinien opracować szczegółowy harmonogram w tym zakresie. Normatywy te powinny stanowić bazę dla przydzielania paliw i energii. GIGE powinien wyspecyfikować procesy wytwórcze i urządzenia, które należałoby wycofać z eksploatacji lub dokonać ich gruntownej modernizacji pod kątem zmniejszenia zużycia środków energetycznych;</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MarianBubak">- zastępowania gazu i paliw ciekłych krajowymi paliwami stałymi. Dotyczy to głównie ciepłownictwa, gospodarki komunalnej, upraw szklarniowych i rolnictwa, gdzie w niektórych rejonach mógłby w szerszym stopniu być wykorzystywany węgiel brunatny;</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MarianBubak">- zwiększenia skuteczności oddziaływania instrumentami ekonomicznymi na racjonalne użytkowanie paliw i energii;</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#MarianBubak">- intensyfikacji prac modernizacyjnych systemu sieci energetycznych w celu ograniczenia nadmiernych strat przesyłu. Dotyczy to zwłaszcza sieci niskich napięć, gdzie straty są najwyższe. Problem ten należałoby uznać za priorytetowy, bowiem nakłady na modernizację sieci są najbardziej efektywną inwestycją w zakresie pozyskiwania dodatkowej energii;</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#MarianBubak">- realizacji w 1985 r. zamierzeń, mających na celu strukturalne obniżenie energochłonności produkcji przemysłowej i jej udziału w dochodzie narodowym;</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#MarianBubak">- upowszechniania energooszczędnych rozwiązań techniczno-technologicznych zastosowanych w różnych dziedzinach gospodarki narodowej zarówno w krajach socjalistycznych, jak również wysoko rozwiniętych krajach kapitalistycznych. W tym celu stosować trzeba skuteczne zachęty do ich wprowadzania w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#MarianBubak">Reasumując pragnę podkreślić, że założenia CPR na 1985 r. produkcji energii elektrycznej i cieplnej są oparte na realnych możliwościach w zakresie dostaw surowców i materiałów do produkcji, stanu urządzeń energetycznych i cieplnych oraz ograniczonej wielkości środków inwestycyjnych. Wskaźniki wzrostu są umiarkowane, ale realne do wykonania. Istnieją jednak bardzo poważne rezerwy oszczędzania zarówno paliw jak i energii, które należy skuteczniej wykorzystywać, stymulując przez to rozwój całej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#MarianBubak">Uwagi dotyczące geologii przedstawił poseł Andrzej Bończak (PZPR): Plan prac geologicznych CUG opracowany z pewnym rozmachem i dużą pewnością jego realizacji, zapewne dzięki utworzeniu funduszu finansowania prac geologicznych, zakłada wykonanie 400,6 tys. mb wierceń, czyli o 50 tys. więcej aniżeli przewidywał plan 3-letni na ten rok. Te podwyższone zadania wynikają z tego, że nie zostaną w całości wykonane prace założone w planie na 1984 r. Aby możliwie najlepiej wykonać plan 3-letni należy więc w możliwie dużym stopniu nadrobić pozostałe opóźnienia w roku przyszłym. Mimo jednak przyjęcia większych zadań na 1985 r. nie uda się chyba nadrobić zaległości z 1984 r. Najprawdopodobniej pozostanie jednak niedobór w ilości ok. 20 tys. mb wierceń.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#MarianBubak">Jak dotychczas nie zostało zapewnione wykonanie w 1985 r. 20,6 tys. mb wierceń przez przedsiębiorstwa wiertnicze. Istnieje więc obawa o realizację planu w 1985 r. i możliwość powstania jeszcze większego niedoboru w wykonaniu planu 3-letniego.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#MarianBubak">Na 1985 r. CUG przewiduje przyrost rozpoznanych zasobów w różnych kategoriach o 1441,1 mln ton, w czym większość stanowi węgiel kamienny, rudy żelaza i surowce skalne. Szczególny powód do zadowolenia daje znaczny, jak na nasze warunki, przyrost zasobów cyny kategorii C1 o 2,5. mln ton.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#MarianBubak">Duży wzrost nakładów przewiduje się w kartografii i hydrogeologii - i to słusznie - bo zaczyna gdzieniegdzie brakować wody pitnej.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#MarianBubak">Także szczegółowa mapa geologiczna kraju oczekiwana jest z niecierpliwością.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#MarianBubak">W sumie - jeśli uda się CUG ulokować brakujące metry wierceń w przedsiębiorstwach, a jest na to jeszcze dość czasu - plan chociaż trudny, wydaje się realny. Gdyby jeszcze nie stała na przeszkodzie konieczność nieustannego negocjowania z władzami wojewódzkimi ilości przydzielanych przedsiębiorstwom wiertniczym paliw. Nigdy nie ma się do końca pewności czy potrzebne ilości paliw otrzyma się, a to stanowi najpoważniejszy hamulec w pracy przedsiębiorstw. Niemniej problemów nastręcza zdekapitalizowany park maszynowy, niemożliwy do utrzymania w odpowiedniej sprawności technicznej nie tylko na skutek skromnych środków, lecz także trudności rynkowych, kłopotów z pozyskaniem części zamiennych i nowego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#MarianBubak">Podobnie ma się rzecz z zaopatrzeniem materiałowym, zwłaszcza w rury, których odzysk założony w programie oszczędnościowym nie pokrywa, niestety, ubytków. Gdyby CUG mógł otrzymać odpowiednią blachę zamiast rur, jest w stanie sam wyprodukować wystarczającą ich ilość. Z blachą jednak są również kłopoty. Nic dziwnego więc, że występują takie trudności z realizacją planu rzeczowego.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#MarianBubak">Budżet, na który składają się dochody CUG w kwocie 1892900 tys. zł oraz fundusz finansowania prac geologicznych pochodzących z wpłat przedsiębiorstw wydobywczych w wysokości 6,6 mld zł, można uznać, że jest on rozdysponowany właściwie.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#MarianBubak">Wątpliwości budzi jedynie rozbieżność między założeniami CPR przewidującymi 31% wzrost nakładów na prace naukowo-badawcze i postęp techniczny, podczas gdy w CUG utrzymują się te wydatki na poziomie ubiegłorocznym tj. w wysokości 70 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#MarianBubak">Podkomisja geologii i wykorzystania zasobów naturalnych proponuje przyjąć projekt budżetu CUG na rok przyszły uznając jednak, że dla zapewnienia możliwie dogodnych warunków wykonania zadań należałoby przede wszystkim:</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#MarianBubak">- wydzielić do dyspozycji CUG odpowiednią pulę paliw z możliwością dysponowania nimi odpowiednio do potrzeb przedsiębiorstw. Dzięki temu powstaną możliwości manewru i rytmicznej pracy przedsiębiorstw (jest to apel do GIGE);</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#MarianBubak">- wobec niedostatków rur wiertniczych wydzielić dla CUG odpowiednią ilość stali arkuszowej, z której CUG takie rury potrafi sobie wyprodukować, - wobec kłopotów związanych z dekapitalizacją parku maszynowego umożliwić przedsiębiorstwom CUG jego uzupełnienie i częściowe odtworzenie. Dotyczy to przede wszystkim transportu technologicznego.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#MarianBubak">Uwagi do projektu budżetu na 1985 r. Wyższego Urzędu Górniczego przedstawił poseł Jan Konieczny (PZPR): Przyszłoroczne zadania urzędów górniczych, obejmujące nadzór i kontrolę nad przestrzeganiem postanowień prawa górniczego w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, bezpieczeństwa pożarowego w zakładach górniczych, ochrony powierzchni przed szkodami górniczymi, racjonalnej gospodarki w zbieraniu kopalin, w niczym nie odbiegają od zadań jakie WUG miał i w dalszym ciągu ma do spełnienia.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#MarianBubak">Nadzorem i kontrolą obejmuje on 378 zakładów górniczych zgrupowanych w 13 resortach gospodarczych. Jak wynika z zapewnień WUG urząd dążyć będzie do zapewnienia przy wydobywaniu surowców, zasad bezpiecznej produkcji, do racjonalnej eksploatacji złóż kopalin, realizacji zadań planu.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#MarianBubak">Wyrażając uznanie dla takich zapewnień podkomisja nasza chciałaby zwrócić szczególną uwagę na to, że choć odnotowujemy w ostatnich latach pewną poprawę w zakresie bezpieczeństwa pracy w górnictwie - wyrażającą się głównie obniżeniem wskaźników wypadkowości - to jednak powinna być prowadzona bardziej konsekwentna polityka wdrażania dyscypliny wśród załóg. Wymóg ten wynika przede wszystkim z tego, że kopalnie mają obecnie bardzo młode załogi. Młodzi górnicy muszą szybciej przyswajać sobie znajomość warunków i techniki górniczej pracy.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#MarianBubak">Podkomisja doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie wszędzie i zawsze można zapobiec nieszczęściu, ale gdziekolwiek możemy zmniejszyć zagrożenie i wynikające z niego skutki, powinno robić się wszystko. Podkomisja uważa, że nie możemy szczędzić ani środków, ani czasu, aby w kopalniach zagrożonych tąpaniami działalność urzędów górniczych koncentrowała się na egzekwowaniu stosowania w szerszym niż dotychczas zakresie naukowych opracowań i sprawdzonych praktycznie metod prognozowania i zwalczania tąpań.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#MarianBubak">Również zawały i obrywania się skał stanowią niemałe zagrożenie dla załóg pracujących w wyrobiskach górniczych, zwłaszcza przy wybieraniu pokładów grubych, gdzie nie zawsze zagrożenie stanowi „Strop”, ale „Owis”. Toteż podkomisja z uznaniem odnosi się do zamierzeń w zakresie doskonalenia obudowań zmechanizowanych i wyposażania ich w osłony przyociosowe zabezpieczające przed obrywaniem się skał, jak również upowszechnienia stosowania maszyn obrywek stropu i ociosów w wyrobiskach o dużej wysokości.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#MarianBubak">Podkomisja uważa również, że niemało pozostaje do zrobienia w dziedzinie zagrożenia pożarowego. Nie skutkuje samo pouczanie o tym, jakie konsekwencje powoduje pozostawienie węgla oraz nieczyste wybieranie. Wiemy, jakie zagrożenie stanowią pożary wynikłe z samozapalenia się węgla, jakie straty ponosi gospodarka narodowa na skutek odtamowania wyrobiska, a przecież niekiedy są też i ofiary w ludziach. WUG w przedstawionym materiale wskazując na zagrożenia przedstawia jednocześnie kierunki przeciwdziałania.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#MarianBubak">Podczas obrad podkomisji wyrażano niepokój jak Wyższy Urząd Górniczy wszystkie swoje założenia będzie mógł praktycznie zrealizować, mając tak trudną sytuację finansową i kadrową, o jakiej pisze w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#MarianBubak">Jeśli nie znajdziemy wspólnie jakiegoś wyjścia, to można mieć wątpliwości co do realizacji założeń CPR i budżetu Wyższego Urzędu Górniczego na 1985 r.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#MarianBubak">Uwagi do projektu budżetu na 1985 r. Głównego Inspektoratu Gospodarki Energetycznej przedstawił poseł Jerzy Nawrocki (PZPR): Należy wyrazić aprobatę dla prezentowanego przez GIGE przyszłorocznego projektu planu i budżetu, dla jego rzetelności, a równocześnie powściągliwości w określaniu środków budżetowych na działalność centrali i podległych organów.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#MarianBubak">Należy przyjąć także z uznaniem efekty znacznego już ograniczenia niegospodarności w użytkowaniu paliw i energii - przedsięwzięciami obejmowanymi w minionym okresie przez GIGE, w jego poprzednich formach organizacyjnych. Stwierdzić i przypomnieć trzeba bowiem, że skuteczność działań GIGE ograniczona była zbyt niskim - nie odpowiadającym wielkości problemu - szczeblem kompetencji i podporządkowania organizacyjnego tego urzędu. Dlatego też w porę uchwalona została przez Sejm 6 kwietnia br. ustawa o gospodarce energetycznej - akt państwowy o szczególnym znaczeniu, zapewniający wymaganą ochronę prawną paliw i energii jako dóbr nieodtwarzalnych. Równocześnie ustawa ta rozszerzyła, wzmocniła i skonkretyzowała w zakresie uprawnień i zobowiązań rolę GIGE z podległymi inspektoratami okręgowymi jako centralnego organu administracji państwowej do gospodarki energetycznej, podlegającego Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#MarianBubak">Rozważając wpływ GIGE na racjonalizację użytkowania paliw i energii w kraju, należy wydzielić 2 półrocza br.: pierwsze - związane z oddziaływaniem GIGE z jego pierwotnymi i drugie - z podniesionymi do znacznie wyższego poziomu kompetencjami tego urzędu.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#MarianBubak">W świetle nowej ustawy podkreślić należy wielką rolę GIGE jako koordynatora optymalnej struktury i modelu użytkowania paliw i energii w skali krajowej, jako czynnika regulującego bilansowanie paliw i energii, zwłaszcza zaś jako koordynatora tworzenia i kontroli realizacji programów oszczędnościowych w tej dziedzinie. Słusznie zatem w programie działalności na 1985 r. podkreśla się konieczność kontynuowania w rozszerzonym zakresie następujących trzech kierunków:</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#MarianBubak">- inspekcji energetycznej zakładów gospodarki uspołecznionej, - kontroli produkowanych lub importowanych maszyn i urządzeń, zwłaszcza powszechnego użytku, pod względem ich sprawności energetycznej, z gestią dopuszczania ich do ruchu i obrotu, - gestii uzgadniania rozwiązań projektowych nowych zakładów przemysłowych pod kątem prawidłowości gospodarki energetycznej, - pobudzania szerokiej inicjatywy społecznej w racjonalnym użytkowaniu paliw i energii poprzez konkursy, szkolenie, środki masowego przekazu itp.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#MarianBubak">Ustawa stworzyła podstawowy szkielet wymaganego oddziaływania na racjonalne gospodarowanie paliwami i energią w kraju, ustanawiając równocześnie wiele zadań terminowych dla wydania rozporządzeń wykonawczych i innych przepisów prawnych precyzujących treść i zakres działań oraz jednostki odpowiedzialne za realizację. Cały ten niemały program legislacyjny przebiega prawidłowo, w wyznaczonych terminach.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#MarianBubak">Rozważając zadania merytorycznej działalności GIGE w 1985 r. należy wziąć pod uwagę, że jest to rok wyjściowy do następnych spenetrowanych już w fazie wstępnych koncepcji zadań gospodarczego rozwoju kraju na lata 1986–1990 oraz w perspektywie do 1995 r. i kierunkowo do 2000 r. Z koncepcji tych wynika, że poziom dalszego gospodarczego rozwoju kraju zależeć będzie od możliwości zrównoważenia globalnego bilansu paliwowo-energetycznego. To z kolei wywołuje konieczność uzyskania do 2000 r. oszczędności w użytkowaniu paliw i energii rzędu 14 mln ton paliwa umownego dzięki przedsięwzięciom organizacyjno-technicznym i dodatkowo 30 mln ton paliwa umownego w drodze przemian struktury tworzenia dochodu narodowego na mniej energochłonną. Jest to zadanie znacznie wyższe od dotychczasowych wyników działalności oszczędnościowej. Wyznacza zatem kierunki i zadania wymagające skoncentrowania wysiłków i środków. Należy z uznaniem stwierdzić, że GIGE opracował taki program pod tytułem „Koncepcja kompleksowego i długoterminowego programu racjonalizacji użytkowania paliw i energii”. Oby tylko był realizowany.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#MarianBubak">W związku z rosnącym uzależnieniem rozwoju gospodarczego od możliwości zaopatrzenia w paliwa i energię - co stało się już zjawiskiem w skali światowej - stworzone zostały podstawy nowej gałęzi nauki, jaką w ciągu ostatnich lat stała się energetyka kompleksowa, obejmująca wszystkie nośniki energetyczne i przemiany od poziomu energii pierwotnej do poziomu końcowego zużycia jej pochodnych. Układ kompleksowych przemian w szerokim zakresie wykorzystuje możliwości zastępowania poszczególnych nośników energii, co z kolei zależy od możliwości podaży rodzajów paliw i energii pochodzenia krajowego lub importowanych. Nauka taka rozwija się i jest praktycznie stosowana. To uzasadnia projektowane przekształcenie Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Gospodarki Energetycznej w Instytut Gospodarki Energetycznej podległy GIGE.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#MarianBubak">Wnioskuję zatwierdzenie przedstawionego projektu budżetu GIGE na 1985 r. Wyrażam przekonanie, że zadania w zakresie racjonalizacji użytkowania paliw i energii wymagać będą znacznego wysiłku i rozbudowy aparatu tego Urzędu w latach następnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszGajda">Nakłady na cały kompleks paliwowo-energetyczny są znaczne, jak na aktualne możliwości gospodarki, ale są za małe w stosunku do potrzeb i nie możemy powiedzieć, że zagwarantujemy naszej gospodarce w 1985 r. i latach następnych odpowiednią ilość paliw i energii. Zapotrzebowanie na energię znowu szybko rośnie, a relacja cen paliw i energii nie sprzyja ich oszczędności. Zbliżamy się bowiem szybko do powtórzenia trudności energetycznych, jakie przeżywaliśmy przed kilkoma laty. Przyjmowane założenia planowe nie gwarantują nam dobrego bilansu paliw w przyszłości. Trochę lepiej przedstawia się ten bilans jedynie w zaopatrzeniu w węgiel brunatny.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszGajda">Inwestycje w kompleksie paliwowo-energetycznym są długotrwałe: nie jest to sprawa roku, czy 2–3 lat. Jeśli chodzi o rok przyszły, to jakoś poradzimy sobie. Ale co będzie w latach następnych? Aby zapewnić gospodarce dostateczną ilość paliw i energii, nakłady inwestycyjne na ten cel musiałyby do 1990 r. wynosić ok. 28% dochodu narodowego. Tymczasem nakłady na rok przyszły stanowią 11,3% tego dochodu. Musi się to odbić negatywnie tak na budowle nowych urządzeń konwencjonalnych do produkcji energii, jak i na energetyce jądrowej.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszGajda">Mamy dobre chęci, jeśli idzie o oszczędzanie energii, ale rządowy program oszczędnościowy nie jest realizowany. Nie wystarczą założenia i dobre chęci, tu trzeba dyscypliny.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszGajda">Nie są wykorzystywane duże rezerwy, które tkwią w wydobyciu węgla brunatnego. Węgiel ten mógłby znacznie odciążyć węgiel kamienny jako surowiec do produkcji energii. Dodajmy, że nawet w zagłębiach węgla brunatnego buduje się kotły przystosowane do opalania węglem kamiennym.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszGajda">W założeniach na rok przyszły przewiduje się wzrost cen energii rzędu 15–20%. Nie są to dostateczne bodźce dla wdrażania oszczędności, tym bardziej że nieproporcjonalnie wzrosły ceny innych wyrobów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefGórniak">Rozpatrujemy temat szczególnie istotny. Energia jest wszak nośnikiem postępu i rzutuje na sytuację w gospodarce. Uważam programy, o których była tu mowa, za adekwatne do obecnej sytuacji i podpisuję się pod nimi. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne zagadnienia. Kiedy analizujemy CPR na 1985 r. to zwraca uwagę i budzi niepokój zjawisko występowania obniżonych nakładów na realizację inwestycji przedsiębiorstw. Dlaczego tempo realizacji tych inwestycji ma ulec obniżeniu? Przecież program oszczędnościowy wymaga zwiększonych nakładów na modernizację. Deficyt środków w inwestycjach przedsiębiorstw w 1985 r. wyniesie 25 mld zł. Jak to rozegramy? Jak ten stan rzeczy będzie rzutował na sytuację energetyki? Niepokoi także bilans paliw dla energetyki. Wydaje się, że 60 mln ton węgla kamiennego przy założeniu, że rezerwa wyniesie 1 milion ton, to dość trudny i oszczędny program. Z roku na rok obniżają się dostawy węgla wysokokalorycznego. Trzeba więc więcej spalać. Proponowane wielkości wymagają wnikliwego rozważenia. W jaki sposób resort zamierza rozwiązać ten problem? Jeżeli się to nie uda, to sytuacja będzie skomplikowana, co może grozić zahamowaniami w pracy tych, którzy korzystają z energii. Kolejny problem to sprawa zabezpieczenia zapotrzebowania na energię w warunkach założonego rozwoju, a zwłaszcza przemysłu budowlanego. Niepokoi niepodanie w CPR ilości paliw płynnych dla energii w I985r. Wiele zakładów i osiedli ogrzewanych jest przez elektrociepłownie opalane mazutem. Sytuacja wymaga tu wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefGórniak">Brak też oznak poprawy sytuacji w zakresie wyrobów hutniczych zwłaszcza rur. Brak także kwasu solnego. W tym roku będziemy importować 2,5 tys. ton, w przyszłym roku zabraknie 15–20 tys. ton. Jak to załatwiono z przemysłem chemicznym? Kosztem 1,5 mld zł można by zbudować zakład, który oszczędziłby dewiz. Jak resort zamierza załatwić ten problem?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JózefGórniak">Wiadomo, że rozwój naszej energetyki ma bazować na energii jądrowej. Czy zawarto umowę z ZSRR o realizację dostaw? Jak będzie załatwiona ta sprawa? Kto nad tym pracuje?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JózefGórniak">Należałoby w naszej opinii do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zwrócić uwagę na potrzebę rozpatrywania rozwoju energetyki w układzie systemowym, tak by mogła ona rozwijać się w ramach własnych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszOlszewski">Poseł M. Sokołowski mówił tu o problemach mieszkaniowych w górnictwie. Z przedłożonych materiałów wynika, że w centralnym planie rocznym nie uwzględniono potrzeby rozwiązania tych problemów. Byliśmy niedawno na wizytacji w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Górnicy tam zatrudnieni mają bardzo złe warunki na dole, przy czym warunki socjalne też nie są lepsze. Łęczna nie ma oczyszczalni ścieków, szkoły, pawilonów handlowych, szpitala; żłobek i przedszkole są przepełnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejBończak">Nie Jestem przekonany co do tego, że wyeliminowanie oleju jako opału stosowanego w szklarniach spowoduje skutki uzasadniające taką decyzję. Porozumiewałem się z ogrodnikami. Twierdzą oni, że bierze się pod uwagę tylko deficyt. Większość szklarni zarabia na to. Może się okazać, że inne rozwiązania też nie będą ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejBończak">Czy nie byłoby więc lepiej zachować obiekty ogrzewane mazutem? Przecież szklarnie, to jednostki zajmujące się produkcją żywności, a program żywnościowy nie powinien być ograniczany. Ogrodnicy przedstawią memoriał w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardBuchowiecki">Jeśli chodzi o program inwestycyjny, to przyczyny zjawisk w tym zakresie wiążą się z ogólnymi możliwościami realizacji inwestycji przewidzianych w wieloletnich programach rozwojowych. W stosunku do najpoważniejszych inwestycji w dziedzinie górnictwa i produkcji energii elektrycznej przyszły rok nie musi być groźny. Uważam, że możliwe jest utrzymanie przez krótki okres czasu niskiego tempa rozwoju inwestycji. Najmniejsze opóźnienia występują w Bełchatowie i Żarnowcu. Inwestycje te są najmniej zagrożone. Ostatnia katastrofa, która miała miejsce w Bełchatowie nie spowoduje strat i zakłóceń. Sądzę, że przerób na budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu (7,5 mld w przyszłym roku) mógłby być większy dzięki koncentracji środków.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#RyszardBuchowiecki">Przewiduje się większy front inwestycji przedsiębiorstw (rzędu 130–135 mld zł). I tu właśnie występuje deficyt, o którym mówiono w dyskusji. Czynione są różne posunięcia mające ograniczyć ten deficyt do 17–18 mld zł. Chciałbym też zwrócić uwagę, że w stosunku do potrzeb gospodarczych w przyszłym roku należy liczyć się z deficytem rzędu 5,5 mln ton węgla. Chciałbym też ustosunkować się do wypowiedzi podkreślającej stosunkowo niskie tempo przyrostu produkcji energii elektrycznej. W 1983 r. wynosiło ono 5,9%, a w br. ok. 7%. Niektórzy być może zakładają podobne tempo przyrostu zużycia energii. Nie możemy jednak nie uwzględniać, że zaczną działać programy oszczędnościowy i antyinflacyjny.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#RyszardBuchowiecki">W energetyce jądrowej kierujemy się założeniami, że koszty importu odpowiednich urządzeń powinny być pokrywane eksportem polskich urządzeń dla energetyki jądrowej. Istnieje zapotrzebowanie na te urządzenia w krajach socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#RyszardBuchowiecki">Gdy chodzi o problem cen węgla, to średni koszt wydobycia wynosi 3105 zł za tonę, a średnia cena 2540 zł za tonę. W CPR przewiduje się zwiększenie ceny zbytu węgla o 20%, a tym samym zmniejszenie dotacji budżetowych na węgiel do kwoty 40 mld zł. Należy zauważyć, że handel zagraniczny rozlicza się z górnictwem wg cen państwowych, natomiast osiąga zyski wg innych cen. Jeśli więc uwzględnimy akumulację z eksportu węgla, to należałoby również odpowiednio zmniejszyć dotacje.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#RyszardBuchowiecki">Zamierzamy zaoferować tanie paliwo-brykiety. Rozważamy uruchomienie wydobycia w rejonie Sieniawy węgla podatnego na brykietowanie. Prowadzone są rozmowy z NRD i Austrią mające na celu zakup instalacji do brykietowania, która by została spłacona brykietami.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#RyszardBuchowiecki">Jeśli chodzi o dostawy i jakość węgla dla energetyki, to nie widzę tu niebezpieczeństwa. Zaopatrzenie w mazut jest niewystarczające. Postulujemy rozwiązanie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#RyszardBuchowiecki">Należy podkreślić, że w stosunku do ub.r. jesteśmy bogatsi o przemyślany i przedyskutowany program rozwoju kompleksu paliwowo-energetycznego. Obejmuje on również zagadnienia ochrony środowiska. Przewiduje się wydatkowanie na inwestycje w tym zakresie do 2000 r. 101 mld zł, co stanowi ogromną kwotę. Uważamy, że kwoty płacone przez resort z tytułu obciążeń na rzecz ochrony środowiska powinny być kierowane na rozwiązywanie problemów z ochroną tą związanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławDembowski">Dziękuję za pozytywną ocenę programu naszych prac. Pieniędzy nam wystarczy a nawet mamy nadwyżki. Podstawowy problem to wykonawstwo. Reforma nie zwiększyła mocy produkcyjnych naszych przedsiębiorstw. Czynnikiem hamującym jest też zaopatrzenie materiałowe. Podjęliśmy starania, by to zmienić. W CPR jesteśmy preferowani. Jeśli uzyskamy potrzebną pomoc, zwłaszcza gdy chodzi o współczynnik PFAZ, to wpłynie to w zasadniczy sposób na sytuację naszej branży.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławPiątek">Gdy chodzi o sytuację kadrową urzędów górniczych, to środki na podwyżkę płac nie są wystarczające. Uznano, że przy kolejnej podwyżce zostaną uwzględnione preferencje płacowe wynikające z faktu, że pracownicy ci mają przecież Kartę górnika. Uchwała Rady Ministrów przewiduje regulację płac do 1 stycznia 1985 r. jako II etap. Kolejny krok należy do Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Oczekujemy, że preferencja będzie zachowana. Wiadomo nam, że od 1 stycznia pewna grupa pracowników odejdzie na emeryturę.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławPiątek">W dwóch urzędach wprowadziliśmy eksperyment, który ma umożliwić wykonywanie obowiązków uszczuplonym zespołem ludzi, przy koncentracji na zwalczaniu zagrożeń górniczych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MieczysławPiątek">Pragnę zasygnalizować, że wyraźnie wzrasta zagrożenie tąpaniami. W br. w górnictwie (nie tylko węglowym) zginęło z tego powodu 20 górników, podczas gdy w ub.r. tylko 5. Czynimy wszystko, by ten proces zahamować.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MieczysławPiątek">Według danych za 11 miesięcy br. w porównaniu z tym samym okresem ub.r. w kopalniach węgla kamiennego było 81 wypadków śmiertelnych (87). Ogółem w górnictwie łącznie z resortem hutnictwa było 106 wypadków śmiertelnych (112) czyli o 5% mniej. Na 1 mln ton węgla kamiennego wskaźnik wypadków śmiertelnych wynosi 0,46 i jest nieco lepszy niż w ub.r. Dochodzimy jednak do wniosku, że wygasa pomyślny trend w zakresie wypadkowości, zwłaszcza śmiertelnej. Zobowiązuje to urzędy górnicze do podejmowania jeszcze skuteczniejszych działań.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MieczysławPiątek">Zastępca głównego inspektora gospodarki energetycznej Lech Tarnawa: Głównym problemem są dla nas napięcia bilansu w br. i w planie na rok przyszły. W 1985 r. wystąpi nowy problem - deficyt węgla kamiennego. Wydobycie w ostatnich latach pozostaje na niezmienionym poziomie, natomiast od 1983 r. bardzo poważnie wzrasta eksport węgla. W br. z uwagi na zapasy, można było sobie pozwolić na to, że eksport osiągnie blisko 43 mln ton. Na 1985 r. założono 40 mln ton. Ze względu na ogólną sytuację gospodarczą jest to wielkość nie do obniżenia.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MieczysławPiątek">Dostawy węgla dla przemysłu wynosiły w tym roku 124 mln ton. Ponieważ przemysł obniżył swe zapasy o 6 mln ton. zużycie wyniosło 130 mln ton. W toku przyszłym nie ma jednak możliwości obniżenia zapasów. Brak więc ok. 6 mln ton. Da to znać o sobie zwłaszcza w I kwartale. Przymiarki bilansowe dla I kwartału wykazują, że w pozostałych branżach przemysłu zapasy spadłyby do 600–700 tys. ton, podczas gdy za nienaruszalną granicę uważa się co najmniej 2 mln ton. Konieczne więc będzie bardziej drastyczne działanie. Przygotowuje się odpowiednie dokumenty. Wystąpi konieczność ścisłego limitowania zużycia węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#MieczysławPiątek">Prawie połowa zużycia węgla przez przemysł przypada na produkcję energii i ciepła (ok. 60 mln ton). Dalszy odbiorca to koksownie - ok. 20 mln ton. Na cały pozostały przemysł mamy więc tylko 44 mln ton. Ci wszyscy odbiorcy nie mogą zaoszczędzić 6 mln ton. Stąd wniosek, że w 1985 r. znaczny ciężar oszczędzania spada na produkcję energii elektrycznej z węgla brunatnego (a także ciepła z tego paliwa). Poza energetyką zawodową odbiorcy krajowi zużyli w tym roku blisko 1 mln ton węgla brunatnego, czyli o połowę mniej, głównie z powodu dostępności węgla kamiennego. GIGE wydał w związku z tym odpowiednie polecenia.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#MieczysławPiątek">Jeszcze bardziej niekorzystny jest bilans koksu, którego produkcja spadła o 3 mln ton. W 1985 r. produkcja będzie jeszcze mniejsza niż w br. Odbija się to na dostawach rynkowych, a w roku przyszłym - także na dostawach dla przemysłu (głównie produkcji surówki). Do produkcji surówki niezbędny jest ponadto gaz ziemny i olej opałowy. Sytuacja w zakresie oleju opałowego wiąże się z niedoborami ropy naftowej. Rafinerie zwiększają przerób ropy na olej napędowy, zmniejszają natomiast - na olej opałowy. Sytuacja ulegnie w roku przyszłym nieznacznemu złagodzeniu. CPR zakłada wzrost dostaw oleju opałowego o 100 tys. ton, czyli o 4%. Wnoszą do tego zastrzeżenia rafinerie, którym opłaca się oddzielnie produkować olej napędowy, oddzielnie zaś asfalty, przy czym argumentacja uwzględnia również niekwestionowany rachunek dewizowy. Będziemy starali się doprowadzić do zaspokojenia najniezbędniejszych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#MieczysławPiątek">Sprawa dostaw dla CUG: wielcy odbiorcy otrzymują odrębną pulę oleju opałowego na cały kraj. CUG jest zbyt małą instytucją, żeby dostać się do tej grupy.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#MieczysławPiątek">Limity zużycia energii elektrycznej nie były do niedawna zbyt ostre. Przyrost zużycia w tym roku w tysiącu zakładów - największych odbiorców limitowanych (80% zużycia) - wyniósł 3,6%. Według danych GUS, zużycie energii elektrycznej w całym przemyśle wzrosło o 3,5%. W ostatnim kwartale br. i I kwartale roku przyszłego chcemy obniżyć ten przyrost, licząc się z bilansem węgla i koniecznością zachowania rezerw u odbiorców przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#MieczysławPiątek">Dyrektor departamentu racjonalizacji i ekonomiki w GIGE Ludwik Bednarz: Zastanawiamy się, czy jest marnotrawstwo, czy go nie ma i czy realizuje się program oszczędnościowy. Realizacja tego programu zakłada obniżenie energochłonności dochodu narodowego. Pod tym względem program wykonywany jest z nadwyżką. Trend ten, po raz pierwszy od 1980 r. zarysował się w 1983 r. a do tego czasu energochłonność dochodu narodowego rosła. Również w I połowie br. zmniejszała się energochłonność. Przywiązujemy wielką wagę do kontynuowania tego pozytywnego trendu. Przyniósł on w I połowie br. ok. 1,6 mln ton paliwa umownego, ale energochłonność dochodu narodowego jest wciąż wyższa niż w 1978 r. Oprócz marnotrawstwa, główną przyczyną jest niepełne wykorzystywanie zdolności produkcyjnych, zwłaszcza w przemyśle przetwórczym. Ilość energii, którą zużywa się stale do ogrzewania, oświetlenia, produkcji wody czy dostarczania powietrza, nie zmienia się. Badaliśmy ten problem na przykładzie Zakładów Kineskopów Kolorowych „Polcolor”. Przy zdolności produkcyjnej 900 tys. szt. zakład ten robi 300 tys. szt. rocznie, ale cała wielohektarowa powierzchnia jest ogrzewana i wentylowana, a częściowo również korzysta z klimatyzacji; wszystko to powoduje duże zużycie energii.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#MieczysławPiątek">Są zakłady, które bardzo dobrze realizują swe programy oszczędnościowe, są jednak również takie, które się tymi programami nie przejmują. Potwierdzają to kontrole NIK, okręgowych inspektorów gospodarki energetycznej i inspektorów GIGE. Mamy tam z jednej strony marnotrawstwo i złą wolę (wtedy stosujemy sankcje i kary), w niektórych jednak zakładach wszystko sprowadza się do braku możliwości wykonania robót modernizacyjnych oraz długich terminów dostaw potrzebnych maszyn i urządzeń.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#MieczysławPiątek">W całej gospodarce zbyt słabo oddziałuje system ekonomiczno-finansowy. Rząd zdaje sobie z tego sprawę, polecił przeanalizować system stymulacyjny i zaproponować dodatkowe środki oddziaływania, by wzmocnić zainteresowanie oszczędnym i racjonalnym zużyciem paliw i energii. Wciąż jeszcze w większości przedsiębiorstw jest to sprawa raczej drugoplanowa, ustępująca pod względem ważności innym problemom.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardNajsznerski">Podsumowując dyskusję można stwierdzić, że sprawy związane z prognozami sytuacji paliwowo-energetycznej w 1985 r. i dalszej perspektywie nie wyszły na tym posiedzeniu w sposób jaskrawy. Ustalenia dotyczące CPR i dalszej perspektywy prezentowane były przez resorty już jako obowiązujące. Jako posłowie, mamy prawo i obowiązek inaczej spoglądać na niektóre sprawy. Prezydium Komisji zajmie się opracowaniem wszystkich zgłoszonych tu uwag i wniosków. Pragnę zatrzymać się na niektórych tylko sprawach.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#RyszardNajsznerski">Mimo wszystko, 1985 r. będzie bardzo trudny pod względem paliwowo-energetycznym. Poziom zapasów węgla w przemyśle doszedł już do granic bezpieczeństwa, a dalsze zmniejszanie grozi bardzo poważnymi konsekwencjami. Rzeczywiście, w naszym społeczeństwie ukształtował się pogląd o ogólnej dostępności paliw i energii. Nie sprzyja to racjonalizacji zużycia. Musimy wszystkimi dostępnymi drogami uświadamiać, że tak nie może być. Racjonalizacja zużycia kosztuje bowiem znacznie mniej niż bardzo kapitałochłonne inwestycje w górnictwie węgla kamiennego, ciągnące się 8–10 lat.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#RyszardNajsznerski">W opinii do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów komisja nasza powinna stwierdzić, że wspiera wszystkie działania GIGE, nie tylko w zakresie bodźców, ale i nakazów administracyjnych, mających na celu zwiększenie oszczędności paliw i energii. Mamy program resortowy i ogólnonarodowy, musimy wciąż do tego wracać.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#RyszardNajsznerski">Jeżeli chodzi o dalszą perspektywę kompleksu paliwowo-energetycznego, nie będziemy upierali się przy takiej czy innej wysokości udziału nakładów na te cele w ogólnych nakładach inwestycyjnych. Trzeba bowiem dokonać rozsądnego wyboru: albo dalszy rozwój przemysłu wydobywczego, albo przykręcenie śruby w zakresie oszczędzania wraz z ustaleniem wydobycia węgla kamiennego na poziomie ok. 195 mln ton. W latach ubiegłych komisja nasza ustosunkowała się krytycznie do przewidywań zakładających wydobycie znacznie powyżej 200 mln ton. Uważamy za optymalny poziom 190–200 mln ton, przy utrzymaniu eksportu w wysokości 40 mln ton i bardziej racjonalnym zużyciu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#RyszardNajsznerski">Minister nie zajął wyraźnego stanowiska w stosunku do postulatu, by szybciej doprowadzić do właściwych relacji kosztów wydobycia i cen węgla. Wspieramy działanie reformy gospodarczej, a więc i ustalanie właściwych relacji kosztów i cen.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#RyszardNajsznerski">Będziemy wspierali działania CUG dotyczące możliwości wykonawczych. Bardzo cieszymy się, że możemy działać w całym kompleksie - od GIGE, przez geologię do przemysłu wydobywczego i przetwórstwa.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#RyszardNajsznerski">W opinii stwierdzimy, że w regulacjach, które odbędą się w styczniu 1985 r. należy zachować właściwe preferencje dla pracowników inżynieryjnych wyższego i okręgowych urzędów górniczych, by zahamować niepokojący odpływ kadr.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#RyszardNajsznerski">Jest także problem jakości węgla, o czym mówi się m.in. w materiałach NIK. Złoża są takie jakie są, możemy jednak uszlachetniać węgiel w procesie przeróbki mechanicznej. Wymaga to nakładów, trzeba więc dokonać wyboru.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#RyszardNajsznerski">Koniecznie musimy wrócić do rozpatrzenia całego kompleksu rozwoju bazy paliwowo-energetycznej w kontekście programu rozpatrywanego przez rząd. Jak wiadomo, jest kilka wariantów. Musimy zająć zdecydowane stanowisko co do wyboru.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#RyszardNajsznerski">Komisja przyjęła projekt budżetu w rozpatrywanych częściach.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#RyszardNajsznerski">W kolejnym punkcie porządku dziennego komisja rozpatrzyła projekt rozwiązania Zrzeszenia Producentów Maszyn i Urządzeń Górniczych i utworzenia w miejsce tego zrzeszenia przedsiębiorstwa wielozakładowego maszyn i urządzeń górniczych „Gwarectwo mechanizacji górnictwa - POLMAG”.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#RyszardNajsznerski">Wiceminister górnictwa i energetyki Ryszard Buchowiecki podkreślił, że inicjatywa ta mająca postać odpowiedniej uchwały Rady Ministrów wynika z postulatów Rady Zrzeszenia Producentów Maszyn i Urządzeń Górniczych POLMAG. W ramach tego zrzeszenia działają 22 przedsiębiorstwa i jednostka badawcza. Każde z tych przedsiębiorstw jest kooperantem dla 14–15 pozostałych. Tylko 3–4 przedsiębiorstwa mogą być uznane za producentów wyrobów finalnych. Żadne z przedsiębiorstw nie może istnieć bez pozostałych, a całość nie może istnieć bez poszczególnych przedsiębiorstw. W przemyśle tym są niewykorzystane możliwości rozwoju. Konieczne jest scentralizowanie dysponowania środkami, by podejmowano decyzje uwzględniające potrzeby rozwoju górnictwa a nie potrzeby partykularne. Dotychczas przy rozproszeniu funduszów na prace naukowo-badawcze znajdowała wyraz tendencja do zabezpieczenia celów partykularnych bez uwzględniania potrzeb branży. Konieczne jest prowadzenie jednolitej polityki. Z roku na rok rosną możliwości eksportu. Prowadzony jest on do ZSRR, a ostatnio będzie obejmował także Chiny. Odpowiednie kontrakty zostały już podpisane lub będą podpisane. Należy mieć na uwadze to, że próby odejścia poszczególnych przedsiębiorstw od ściśle wyznaczonych im zadań wiążą się z poważnym niebezpieczeństwom dla efektów całości. Te względy były brane pod uwagę przez rady pracownicze.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#RyszardNajsznerski">Kierując się obowiązującymi przepisami resort powołał zespół przygotowawczy, w skład którego weszli przedstawiciele urzędów wojewódzkich, Ministerstwa Finansów, izb skarbowych. Zespół ten sformułował opinię wypowiadającą się za utworzeniem wspomnianego przedsiębiorstwa. Podkreślono tam, że resort zbyt późno wystąpił z inicjatywą. W skład nowego przedsiębiorstwa powinny wejść także jednostki produkcyjne z innych branż i resortów. Niektóre z nich nadesłały już uchwały rad pracowniczych. Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy zainteresowani wejdą w skład nowego przedsiębiorstwa. Nie we wszystkich wypadkach byłoby to logiczne.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#RyszardNajsznerski">Kończąc swe wystąpienie mówca zaapelował o rozważenie możliwości poparcia tej koncepcji autorytetem komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyNawrocki">Miałem styczność z tymi zagadnieniami. Ze względu na specyfikę budowy maszyn jest to niezbędne. Inaczej resort nie da krajowi tego, do czego jest zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardNajsznerski">Musimy mieć na uwadze szeroki kompleks spraw. Nie można działać w pojedynkę. Pracowałem w przemyśle maszynowym. Często bez jednej śrubki nie można uruchomić maszyny. Dzięki temu projektowi będzie możliwe odpowiednie podzielenie kompetencji i właściwa kooperacja. Niedawno powołano gwarectwa węglowe. Nie brakowało kontrowersji. Ściślejsza koordynacja jest potrzebna.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RyszardNajsznerski">Ile przedsiębiorstw i zakładów wejdzie w skład nowej jednostki? Czy resort ma większość deklaracji z samorządów i władz społeczno-politycznych zainteresowanych jednostek?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardBuchowiecki">W zrzeszeniu są 22 przedsiębiorstwa. Mamy 20 uchwał rad pracowniczych. Uchwał nie nadesłały jeszcze „Pioma” i „Glinik”. Zależy nam by znalazły się w nowym przedsiębiorstwie i nie wyobrażamy sobie, by nie weszły w jego skład. Są też 3 przedsiębiorstwa, które nie funkcjonowały w ramach POLMAG-u, w tym 1 spoza resortu, zamierzające wejść w skład gwarectwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefGórniak">Projekt uchwały jest zgodny z założeniami dotyczącymi wykształcania gałęzi przemysłu narodowego. Węgiel stanowi podstawowy przemysł i tu trzeba skupiać wszystkie siły. Pracuję w branży ciągnikowej. Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno jest koordynować kooperantów. Mam doświadczenie, gdyż pracuję z 600 kooperantami. Powinniśmy więc poprzeć to zamierzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardNajsznerski">Proponuję zaopiniować projekt pozytywnie jako zamierzenie właściwe i dostosowane do podstawowych reguł reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RyszardNajsznerski">Komisja przyjęła tę propozycję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>