text_structure.xml
57.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">W dniu 19 czerwca 1984 r. Komisja Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, obradująca pod przewodnictwem posła Zbigniewa Zielińskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- sprawozdanie Rady Ministrów z przebiegu wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego na lata 1983-1985, . w roku 1983, w części dotyczącej resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych oraz informację o przebiegu realizacji zadań za 5 miesięcy 1984 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">- sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1983 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">-informację o przebiegu i wynikach realizacji zadań planowych Centralnego Związku Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w 1983 r. i za 5 miesięcy 1984 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">- sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1983 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu państwa w części dotyczącej Centralnego Związku Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego;</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">-informację o realizacji zadań planowych Centralnego Związku Budowlanych Spółdzielni Pracy w 1983 r. oraz za 5 miesięcy 1984 r.;</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">- informację o działalności zespołu budownictwa i inwestycji Najwyższej Izby Kontroli w roku 1983.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu uczestniczył minister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych Stanisław Kukuryka, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli z wiceprezesem Janem Antosikiem. Centralnego Związku Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego z wiceprezesem zarządu Sylwestrem Ziółkowskim oraz Centralnego Związku Budowlanych Spółdzielni Pracy z prezesem Janem Dobrym.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewZieliński">Przedłożone posłom materiały informacyjne i dane statystyczne pokazują umacnianie się pozytywnych tendencji w całej sferze budownictwa, ale równocześnie istnienie elementów negatywnych, o czym świadczą wyniki realizacji planu w ciągu 5 miesięcy tego roku. Dlatego też dyskusja nad sprawozdaniami może mieć istotne znaczenie dla realizacji zadań budownictwa w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewZieliński">Minister Stanisław Kukuryka; Rok 1983 był rokiem strukturalnych zmian w całym budownictwie. Nastąpił on po okresie ogromnego wstrząsu organizacyjno-kadrowego, który nie mógł pozostać bez wpływu na sprawność funkcjonowania tej ważnej gałęzi gospodarki. Był to również rok przeobrażeń systemowych w resorcie związanych przede wszystkim z reformą gospodarczą. Rok 1983 był również okresem zahamowania niekorzystnych trendów w przemyśle materiałów budowlanych i odbudowy polskiego budownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewZieliński">Z dużym mozołem musieliśmy w roku ubiegłym odbudowywać morale załóg budowlanych i tworzyć klimat sprzyjający ich pracy. W roku 1983 przystąpiliśmy do tworzenia bazy normatywnej, której koncepcja zyskała obecnie pozytywną opinię Komisji ds. Reformy Gospodarczej. Dlatego wnioskujemy, aby baza ta uznana została jako integralna część państwowej bazy normatywnej. Był to również rok rewolucji w systemie gospodarowania w budownictwie, mam na myśli nowe systemy płac i kosztorysowanie. Skutecznie porządkowaliśmy również sferę gospodarki materiałowej, uzyskując liczące się rezultaty. Był to także rok kształtowania się na nowych zasadach stosunków pomiędzy uczestnikami procesu inwestycyjnego. W roku ubiegłym opracowaliśmy też systemowe ustalenia dotyczące funkcjonowania eksportu usług budowlanych. Poważny wysiłek resortu skierowany został na dalsze rozszerzenie kontaktów i współpracy z innymi krajami RWPG. Celowi temu służyły m.in. liczne wystawy budownictwa w innych krajach, a także seminaria międzynarodowe.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewZieliński">Wyraźna poprawa nastąpiła w roku ubiegłym w jakości budownictwa. Jest to nie tylko powód do satysfakcji, ale również obligacja do dalszej poprawy w tej dziedzinie. Byliśmy w roku ubiegłym mocno krytykowani za zbyt wolne wprowadzanie w życie założeń reformy gospodarczej. Praktyka wykazała jednak, że podjęte przez nas działania i tryb rozwiązywania założeń reformy w budownictwie były słuszny. Nie chodzi o to, aby wdrażać reformę tylko dla zasady, ale żeby rzeczywiście były po temu stworzone odpowiednie warunki w postaci np. bazy normatywnej. Wyraźny postęp nastąpił w II półroczu 1983 r i obecnie jesteśmy daleko zaawansowani w działaniach reformatorskich.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewZieliński">Przedłożone Komisji informacje potwierdzają pozytywne na ogół wyniki działalności budownictwa. Dotyczy to w szczególności przekroczenia planu budownictwa mieszkaniowego i realizacji obiektów infrastruktury socjalnej i komunalnej. Zdajemy sobie sprawę z ogromu potrzeb społecznych i drogi, która nas czeka. Udało nam się zahamować spadek budownictwa, a to utwierdziło pracowników i załogi budowlane w przekonaniu, że plany można wykonywać. Mamy dzisiaj więcej wiary we własne siły i możliwości.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewZieliński">Czego nie udało się osiągnąć w roku 1983? Nie udało się narzucić innym przemysłom, pracującym na potrzeby budownictwa, takiego stylu działania, którego efektem byłaby poprawa zaopatrzenia materiałowego zarówno od strony ilościowej, jak i jakościowej, Dlatego wydaje się słuszne powołanie w Ministerstwie Budownictwa specjalnej komórki organizacyjnej, której zadaniem byłoby opracowanie koncepcji komplementarnej produkcji materiałów i wyrobów dla budownictwa. Do niej należałaby również koordynacja tej produkcji, a także zaopatrzenie w maszyny i sprzęt. Szczególnie dotyczy to materiałów wykończeniowych, a także sprzętu do tego typu robót - ich niedobór sprawia, że ciągle bardzo wolne jest tempo prac wykończeniowych i postęp jest tu mały.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ZbigniewZieliński">Nie udało się uzyskać zadowalających rezultatów w obniżeniu pracochłonności, a także materiałochłonności budownictwa. Bardzo liczymy w tym drugim wypadku na skuteczność oddziaływania bazy normatywnej.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#ZbigniewZieliński">Nie udało się też zmienić niekorzystnej w budownictwie struktury zatrudnienia. Nadal aż 20% to pracownicy nieprodukcyjni, Poprzez zmiany systemu płac dokonamy w tym roku niezbędnych przegrupowań kadrowych. Niezadawalają nas również uzyskiwane relacje ekonomiczne, zwłaszcza pomiędzy wydajnością pracy a płacami pracowników. Nie udało nam się zintegrować działań wszystkich partnerów procesu inwestycyjnego, a więc projektantów i inwestorów, dla poprawy efektywności budownictwa. Prawdę powiedziawszy, byliśmy w tych działaniach osamotnieni. Doprowadziło to, niestety, do dalszego rozproszenia frontu inwestycyjnego i dekoncentracji potencjału budownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ZbigniewZieliński">Wszystkie te problemy nie załatwione lub nie do końca załatwione należeć będą oczywiście do najważniejszych, zadań resortu w roku 1984. Zwrócimy większą niż do tej pory uwagę na kulturę pracy i sprawy socjalne załóg budowlanych, mają one bowiem nie mniejsze znaczenie niż sprawy produkcyjne. Podzielam opinię wyrażoną w materiałach Najwyższej Izby Kontroli, że wiele sfer naszej działalności wymaga korekty, co też będziemy czynić.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#ZbigniewZieliński">Oceniając realizację zadań budownictwa w ciągu 5 miesięcy bieżącego roku zwracam uwagę na to, że ogólna tendencja jest korzystna. Zaawansowanie planu sięga ok.30%, to pozwala na ostrożną, ale optymistyczną prognozę realizacji rocznych zadań budownictwa mieszkaniowego. Dają jednak znać o sobie duże niedobory materiałowe. Obserwujemy trudną sytuację w wielkich aglomeracjach miejsko-przemysłowych, których udział w ogólnych wynikach budownictwa jest decydujący; dotyczy to w szczególności Warszawy, Krakowa, Łodzi. Tylko w Katowicach, Wrocławiu i Szczecinie, a być może również w Gdańsku istnieją jeszcze szanse wykonania tegorocznego planu budowy mieszkań.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ZbigniewZieliński">Notujemy pewien postęp w budownictwie przemysłowym. 22 lipca z taśmy montażowej powinien zjechać pierwszy ciągnik licencyjny w Ursusie.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#ZbigniewZieliński">Złapaliśmy dobry rytm w 'budownictwie obiektów służby zdrowia, zwłaszcza szpitali, w których przybędzie w tym roku ok.5 tys. łóżek. Uważamy, że sytuacja w tym budownictwie jest już opanowana dzięki dobrej współpracy z resortem zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#ZbigniewZieliński">Nie ulega wątpliwości, że o wynikach tegorocznych zadecyduje zasilanie budownictwa w materiały i urządzenia. Zależy to od innych resortów. Mamy znacznie mniejsze kłopoty z materiałami rozdzielanymi centralnie niż dostarczanymi na podstawie umów. Przykładem mogą być ostatnie kłopoty z kablami elektrycznymi, a ostatnio również z ościeżnicami. Brak materiałów i urządzeń, choć czasem wydaje się to mało prawdopodobne, natychmiast odbija się na wynikach budownictwa mieszkaniowego, dezorganizując prac na budowach, opartą w dużym stopniu na akordzie. Obecnie w akordzie pracuje ponad 57% załóg. Chcemy go znacznie rozszerzyć, ale bez materiałów będzie to po prostu niemożliwe. Powrót do systemu dniówkowego powiększyłby nieefektywność budownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#ZbigniewZieliński">Działania resortu koncentrują się obecnie na kilku węzłowych - naszym zdaniem - problemach:</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#ZbigniewZieliński">1) zapewnienie pełnego wykonania planu budowy mieszkań,</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#ZbigniewZieliński">2) uzyskanie niezbędnej infrastruktury społecznej, a więc przede wszystkim nadrobienie zaległości z lat ubiegłych,</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#ZbigniewZieliński">3) szybsze oddawanie obiektów komunalnych.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#ZbigniewZieliński">Stanowią one podstawowe kryterium oceny pracy przedsiębiorstw, a dodatkowym elementem jest realizacja zadań objętych zamówieniami rządowymi. Liczymy na to, że od przyszłego roku nastąpi wyraźna poprawa w budownictwie komunalnym, głównie dzięki większemu zaangażowaniu przedsiębiorstw budownictwa przemysłowego. Firmy te budują również - i jak się okazuje bardzo korzystnie - obiekty szpitalne, czego przykładem może być Instytut Onkologii. Musimy wyraźnie powiedzieć naszym partnerom inwestycyjnym, że nie mogą liczyć na realizację zadań nowych - nie starcza na nie materiału. Bez rygorystycznego przestrzegania nadrzędności realizacji celów priorytetowych nigdy nie zdołamy uporządkować frontu inwestycyjnego. Dopiero w miarę poprawy zaopatrzenia materiałowego możemy przyjmować zlecenia na realizację nowych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#ZbigniewZieliński">Udało nam się stworzyć korzystny system realizacji inwestycji służby zdrowia i obecnie idzie już tylko o jego doskonalenie. Trudniejsza będzie poprawa wykonawstwa inwestycji komunalnych, chociaż przykład Wrocławia pokazuje, że i to jest możliwe. Przewidujemy znaczny rozbudowę całej sfery wykonawstwa inżynieryjnego - wspólnie z Ministerstwem Administracji i Gospodarki Przestrzennej pracujemy nad odpowiednim programem.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#ZbigniewZieliński">W dziedzinie budownictwa mieszkaniowego nasze działania zmierzać będą w dwóch kierunkach: doskonalenia dotychczasowych technologii i technik, mam na myśli tzw. humanizację wielkiej płyty, oraz rozszerzenie nowych technik i technologii. Ta druga sprawa wiąże się z obligatoryjnym obowiązkiem stosowania, począwszy od przyszłego roku, nowej normy cieplnej w budynkach mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#ZbigniewZieliński">Dotychczasowe relacje ekonomiczne ze zrozumiałych względów muszą ulec zmianie. Przedsiębiorstwa budowlane nie mogą już liczyć na większą pomoc ze strony resortu. Konsekwentnie będziemy nadal egzekwować wyższą jakość dzieł budowlanych. Myślę, że wszystkie te działania powinny powoli procentować już w bieżącym roku. Kusimy mieć jednak świadomość, że wielka operacja rekonstrukcji budownictwa ciągle trwa i na bardziej widoczne rezultaty musimy jeszcze poczekać. Niezbędna jest cierpliwość, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to łatwe, kiedy potrzeby społeczne pozostają ciągle tak olbrzymie i niezaspokojone Z doraźnych decyzji wymienię zamysł powołania ośrodka analiz cen i kosztów w budownictwie w tej sprawie Komisja zajmowała swego czasu wyraźne stanowisko. Ukaże się również niebawem zarządzenie w sposób rygorystyczny określające normatywne zużycie podstawowych materiałów w fabrykach domów. Jest to zabieg niezbędny, ponieważ do tej pory występowały olbrzymie różnice między poszczególnymi wytwórniami.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#ZbigniewZieliński">Bieżący rok będzie okresem dalszego reformowania struktury organizacyjnej budownictwa. Już w roku ubiegłym powstało ponad 60 małych firm budowlanych i mamy nadzieję, że ich liczba znacznie się powiększy. Liczymy również na powstanie nowych przedsiębiorstw remontowo-budowlanych prowadzonych przez rzemieślników, a także przez spółdzielczość mieszkaniową. Poczynania te wspierać będzie - jak sądzę - moja decyzja o zespołach pracowniczych. Będzie to w istocie prawne uregulowanie świadczenia usług dla ludności i legalizacja tej działalności, która obecnie odbywa się trochę poza prawem, Wykorzystamy dobre doświadczenia węgierskie, zwłaszcza w dziedzinie usług wykonywanych przez zespoły pracownicze przy wykańczaniu mieszkań i przebudowie. Bardzo by przydały się dla rozwoju tych usług materiały pochodzenia lokalnego, których ciągle brakuje.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#ZbigniewZieliński">Ministerstwo Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych popiera wszelkie inicjatywy organizacji społecznych i samorządowych, których celem jest budowanie mieszkań własnymi siłami. Dobrym przykładem jest pomysł wrocławski tzw. ajencyjnego wykańczania domów, w których mieszkań otrzymuje spółdzielnia, a druga połowa przypada dla osób budujących. Dla wsparcia tych inicjatyw, w resorcie budownictwa powstanie niebawem wyspecjalizowana komórka organizacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SylwesterZiółkowski">W przedstawionych posłom materiałach bardzo obszernie oświetlona została działalność gospodarcza spółdzielczości mieszkaniowej w roku ubiegłym. Zwrócę uwagę na kilka spraw.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#SylwesterZiółkowski">Niekorzystne dla spółdzielczości zmiany finansowania budownictwa sprawiły, że rok 1983 zamknęliśmy poważnym niedoborem; wystąpiliśmy do ministra finansów o dotację na jego pokrycie. Przygotowaliśmy również projekt dokumentu związanego z finansowaniem rosnących cen za usługi komunalne - chodzi o dotację w wysokości 12 zł na metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej. Kłopoty stwarza nam również przepis, iż połowa środków budżetowych może być wykorzystana do końca czerwca, podczas gdy na pokrycie kosztów eksploatacyjnych potrzebne są większe proporcjonalnie środki - chodzi o kwotę 36 mld zł. W tej sprawie również wystąpiliśmy do ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#SylwesterZiółkowski">Co się tyczy efektów spółdzielczego budownictwa to pragnę zwrócić uwagę, że mimo wykonania w 1983 r. planu w 101,3% i oddanie o 5 tys. mieszkań więcej niż w roku 1982, efekty te były jednak mniejsze o 56 tys. mieszkań niż w roku 1978. W okresie 5 miesięcy tego roku oddano do użytku 28,2 tys. mieszkań; to stanowi zaledwie 27,5% planu rocznego. Efekty tego okresu są mniejsze o 3 tys. mieszkań niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, w dodatku plan jest wykonywany nierównomiernie; w siedmiu województwach plan roczny wykonano w ciągu 5 miesięcy poniżej 20%, w woj. zamojskim oddano do użytku zaledwie 6,7% planowanych mieszkań, w chełmskim - 10%, w jeleniogórskim - 14,7%. Dobrze natomiast radzą sobie budowlani w siedmiu województwach, w których wykonano już ponad 35% mieszkań (należą do nich województwa: zielonogórskie, opolskie, rzeszowskie, toruńskie i gorzowskie). Nadal źle wygląda sytuacja w dużych aglomeracjach: w woj. gdańskim wykonano 21,2% planu, w łódzkim - 23,2%, poznańskim 24,6%. W Warszawie oddano do użytku 29% ogółu mieszkań, ale ten wynik jest nieco mylący, bo uzyskany na tle bardzo niedobrego wykonania planu w roku ubiegłym. Dotychczasowa realizacja tegorocznego planu sygnalizuje, że może być trudno z przekazaniem spółdzielcom tylu mieszkań, co w roku 1983, nie mówiąc o tym, że nie uda się uzyskać choćby takiego wzrostu tempa budownictwa jak w roku 1983.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanDobry">Związek nasz wyodrębnił się organizacyjnie dopiero w roku ubiegłym lecz powiększył się w tym roku o kolejnych 11 spółdzielni. Zgodnie z sugestią komisji sejmowej, nawiązaliśmy kontakty z wojewodami i mamy nadzieję, że zaowocują one nowymi spółdzielniami budowlanymi; mamy już pozytywne zapewnienia 14 wojewodów, 0 wynikach naszej działalności w roku ubiegłym mówi szczegółowo przedłożona informacja. Przytoczę tylko następujące dane: globalna dynamika - 130%, w tym produkcja materiałów budowlanych 140,4%. Wyniki te jak na pierwszy rok działalności w nowej strukturze trzeba uznać za bardzo dobre. Jak wiadomo, znajdujemy się na własnym rozrachunku, pokrywanym ze składek spółdzielni. Dzięki likwidacji ogniwa pośredniego w spółdzielniach zwiększyła się część zysków przeznaczona na cele rozwojowe. Zamiast planowanych 697 mln zł do skarbu państwa, nasz związek wpłacił 1,260 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanDobry">Wyniki roku bieżącego są nadal korzystne, a wykonanie zadań po 5 miesiącach sięga ok.42 punktów, przy czym produkcja globalna wyniosła 46 punktów, materiałów budowlanych 46,6, a planowany zysk 44,2 punkta.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanDobry">Koreferat wygłosił poseł Zdzisław Wilk (PZPR): Pięć podstawowych czynników zaważyło na realizacji ubiegłorocznego planu i budżetu resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych: 1. rozproszenie potencjału budowlanego, co uniemożliwiało racjonalne organizowanie; 2. brakom materiałowym towarzyszyło niedostateczne zasilanie w sprzęt (10% potrzeb); 3. nadal nie układała się dobrze współpraca między uczestnikami procesu inwestycyjnego; 4. występował znaczny niedobór wykwalifikowanych rzemieślników budowlanych; 5. dopiero rozpoczęto porządkowanie tak istotnych sfer działania, jak ceny, kosztorysowanie i limitowanie materiałów.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanDobry">Powyższe czynniki powodowały silną presję inwestorów na przedsiębiorstwa budowlano-montażowe. Mimo wstrzymania robót na 1928 obiektach inwestycyjnych ich ogólna liczba zwiększyła się w roku 1983 o 581, a więc było ich łącznie 40.708. Nie udało się zahamować zjawiska wydłużających się cykli budowy. Przeciętna wartość robót przypadająca na jeden plac budowy wyniosła w roku ubiegłym 29 mln zł, a przeciętne zatrudnienie - 20 robotników. Z przewidzianych do przekazania do użytku zadań w budownictwie wykonano tylko 71% planowanych wartości kosztorysowych. Niepokojący jest fakt dalszego wzrostu liczby czynnych placów budowy w tym roku o dalsze 2200 - rozpoczęto roboty na 4.459 placach, zakończono na 2259.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanDobry">Po raz pierwszy od 4 lat w roku ubiegłym zanotowano wzrost produkcji budowlano-montażowej, jednak program rzeczowy, poza budownictwem mieszkaniowym nie został wykonany. Plan oddawania mieszkań został wykonany nierówno: w 26 województwach przekroczono plan, a w 23 nie zdołano go wykonać. Nadal mieszkania oddaje się nierytmicznie, np. w grudniu przekazano do użytku 23,5% mieszkań. Musiało się to odbić na ich jakości. Na zakłócenie procesu budowlanego znaczny wpływ miały niedobory materiałów wykończeniowych, kabli energetycznych i grzejników.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanDobry">Nie został spełniony postulat komisji sejmowej o wyprzedzającym spływie materiałów dla budownictwa ze wszystkich gałęzi przemysłu.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanDobry">Rok ubiegły przyniósł pewną poprawę w budownictwie towarzyszącym, osiedlowym, ale w dalszym ciągu nowych osiedli nie budujemy w sposób kompleksowy. Potwierdzają to informacje resortowe, z których wynika, że nie oddano do użytku w roku ubiegłym wielu żłobków, przedszkoli, ośrodków zdrowia, domów pomocy społecznej i szkół.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanDobry">Wystąpiły w roku ubiegłym trudności w realizacji inwestycji centralnych, w tym 5 objętych zamówieniami rządowymi. Planowane na to nakłady, nie stanowiły nawet 10% wartości kosztorysowej tych zadań, a mimo to zostały wykorzystane tylko w 86%. Wystąpiły też zakłócenia podstawowych relacji ekonomicznych. Zasygnalizowany dzisiaj przez ministra Kukurykę wzrost przeciętnej płacy w budownictwie przewyższający wzrost wydajności pracy, świadczy o lukach i braku spójności systemu ekonomiczno-finansowego. Zwraca uwagę, że tylko stosunkowo niewielka część zysku kierowana jest na cele rozwojowa przedsiębiorstw. Jest to polityka bardzo krótkowzroczna, bowiem prowadzi do dekapitalizacji potencjału wytwórczego czyli do zmniejszenia zdolności produkcyjnej.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanDobry">Mówiąc dalej o rentowności przedsiębiorstw poseł Z. Wilk zwrócił uwagę na wielkie zróżnicowanie pomiędzy poszczególnymi branżami. Np. w cementowni Goleszów rentowność kształtowała się na poziomie 2%, a w przedsiębiorstwie przetwórstwa blach „Bistyp-Legionowo” prawie 160%. Świadczy to o nierównych warunkach startu przed wdrożeniem reformy gospodarczej. W materiałach resortowych znaleźć można niepokojące dane o stanie technicznym wyposażenia budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. W 1983 r. nastąpiło wyraźne pogorszenie się stanu technicznego parku maszynowego, głównie wskutek wydłużania się okresu eksploatacji oraz małych zakupów nowych urządzeń - resort otrzymał zaledwie 10% postulowanych dostaw (950 maszyn - zapotrzebowanie, przydział - 89). Stopień zużycia maszyn wzrósł w roku 1983 do 70%, a w niektórych przedsiębiorstwach do 90%. Stosownie do obecnych potrzeb resort budownictwa powinien otrzymywać rocznie około 2 tys. maszyn różnych typów. Jest to niezbędne tym bardziej, że utrzymuje się tendencja spadku zatrudnienia w zawodach budowlanych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JanDobry">Omawiając zjawiska niegospodarności i marnotrawstwa materiałów w budownictwie, poseł Zdzisław Wilk odwołał się do danych Najwyższej Izby Kontroli. Kontrole wykazały m.in., iż w porównaniu do powierzchni oszklonej zużyto dwukrotnie więcej szkła, a 676 szkła niszczy się już w zakładach produkujących stolarkę budowlaną. Stwierdzono nadmierne i niezgodne z normatywami zużycie wykładzin podłogowych, cementu i stali zbrojeniowej. Jak wynika z kontroli NIK, niemal powszechnie na placach budów nie przestrzega się warunków technicznych, np. kładzie się wykładziny podłogowe na mokre podłoża. Wpływa to ujemnie na jakość mieszkań i powoduje nadmierne zużycie materiałów. W wyniku kontroli NIK sporządzono konkretne wnioski mające na celu usunięcie dostrzeżonych zaniedbali i nieprawidłowości. Praktyka wykazuje jednak, iż wnioski te często nie są wypełniane i wydane zarządzenia nie są przestrzegane. Dotyczy to m.in powołania nadzoru inwestorskiego, obowiązkowego limitowania materiałów na budowach, wzmocnienia dyscypliny rozliczeń materiałowych.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JanDobry">Co się tyczy preferencji dla budownictwa mieszkaniowego i szpitalnego w dziedzinie zaopatrzenia, to nie wszędzie są one przestrzegane. Odbiło się to ujemnie w II półroczu 1983 r. i w 1 kwartale tego roku na wynikach budownictwa. Nadal jest to problem otwarty.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#JanDobry">Na baczną uwagę zasługują - powiedział dalej mówca - trudności w województwach: katowickim, stołecznym warszawskim, krakowskim i wrocławskim, o czym mówił na dzisiejszym posiedzeniu zarówno minister Stanisław Kukuryka, jak i wiceprezes Sylwester Ziółkowski. Nie możemy być spokojni co do wykonania planu budownictwa mieszkaniowego w tych aglomeracjach w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#JanDobry">Produkcja przemysłu materiałów budowlanych znajduje się nadal na niskim poziomie w porównaniu do możliwości produkcyjnych. Jak wynika z materiałów NIK, potencjał wytwórni wielkowymiarowych elementów ściennych wykorzystywany jest zaledwie w 55, a zdolność produkcyjna zakładów branży ceramiki budowlanej - w 70% . Nie osiągnięto jeszcze poziomu produkcji z lat siedemdziesiątych w takich wyrobach, jak np. wapno, papa, płyty azbestowo-cementowe i rurki drenarskie. Zjawiskiem niekorzystnym, potęgującym niedostatki materiałowe jest niska i obniżająca się nadal jakość produkcji, np. przy produkcji rurek ceramicznych jest aż 19% braków. Podzielam pogląd ministra budownictwa, że nadal niewykorzystane są możliwości rozwoju produkcji materiałów budowlanych z lokalnych surowców. Z materiałów NIK wynika, że w 12 województwach eksploatowano w roku 1983 tylko 40% punktów wydobycia surowców mineralnych stanowiących surowiec wyjściowy do produkcji materiałów budowlanych. Luki w programowaniu rozwoju tej produkcji, jej niekompleksowość, brak oceny możliwości produkcyjnych i kontroli stopnia wykorzystania czynnych zakładów, powodują duży uszczerbek dla budownictwa mieszkaniowego i realizacji inwestycji terenowych. Słusznie mówiono dzisiaj, że zahamowany został w 1983 r. spadek produkcji materiałów budowlanych i wykonawstwa inwestycyjnego, ale nie może nas to zadowalać. Aby wykonać zadania roku 1984 konieczny jest postęp w tej produkcji, od czego zależy poprawa zaopatrzenia materiałowego budownictwa. Decyzje ograniczające front inwestycyjny muszą iść w parze z prawidłowym zagospodarowaniem wielomiliardowego majątku, ulokowanego w inwestycje zaniechane.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#JanDobry">Omawiając wyniki finansowe działalności resortu w roku 1983 poseł Zdzisław Wilk zwrócił uwagę na obniżenie się o 2,5 punkta w porównaniu do roku 1982 rentowności przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Dobrym zjawiskiem było zmniejszenie o 22,3% strat nadzwyczajnych. Zmniejszyły się również zyski nadzwyczajne o ok. 450 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#JanDobry">W konkluzji poseł Zdzisław Wilk przedłożył wniosek o udzielenie absolutorium ministrowi budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych za działalność w roku 1985 i przedłożył następujące wnioski, zgodne z sugestiami Najwyższej Izby Kontroli:</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#JanDobry">1. zapewnić budownictwu większe przydziały maszyn i urządzeń;</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#JanDobry">2. zwrócić szczególną uwagę na lokalną produkcję materiałów budowlanych, pełne wykorzystanie miejscowych surowców oraz zapewnić koordynację poczynań w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefCiesielski">Wyniki działalności resortu budownictwa w 1983 r. zasługują na ocenę pozytywną. Nastąpił wzrost produkcji budowlano-montażowej i produkcji przemysłowej, wzrost wydajności pracy, uzyskano w ujęciu globalnym dobre wyniki w budownictwie mieszkaniowym. Korzystne są też wyniki finansowe resortu - osiągnięto nadwyżkę dochodów nad wydatkami w wysokości 50,6 mld zł, to jest o 12% wyższą od planowanej. Umocniły się więc pewne pozytywne tendencje zapoczątkowane w 1982 r.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JózefCiesielski">Wystąpiły jednak z różnym nasileniem liczne nieprawidłowości, zaniedbania i trudności rzutujące na sytuację w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych oraz na stan i efekty działalności inwestycyjnej. W szczególności nadal przejawia się nieracjonalna gospodarka materiałami, działania oszczędnościowe prowadzone są w niewielkim zakresie, w relacjach ekonomicznych są rażące dysproporcje np. między wzrostem płac a wzrostem wydajności pracy lub w poziomie rentowności. Niezadowalający był stan bezpieczeństwa pracy, wzrosła liczba i częstotliwość wypadków, w tym śmiertelnych. Wyniki kontroli wykazują, że w wielu przedsiębiorstwach resortu budownictwa występowało nadmierne, graniczące z marnotrawstwem zużycie materiałów, m.in. stali zbrojeniowej Liczne były nieprawidłowości w programowaniu i realizacji zadań ujętych w programach oszczędnościowych; często nie uzyskiwano zaprogramowanych oszczędności m.in. na skutek nierealnej oceny możliwości ich wykonania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JózefCiesielski">Sprawy efektywności gospodarowania w budownictwie, obok poziomu cen i poziomu rentowności, stanowią kompleks tematyczny związany bezpośrednio z reformą gospodarczą w tym dziale gospodarki. Były i są prowadzone dość intensywnie prace normatywne w zakresie prawno-organizacyjnym, zmierzające do wypracowania należytych metod gospodarowania w warunkach reformy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JózefCiesielski">Zauważyć trzeba, że do korzystnych wyników finansowych w budownictwie w 1983 r. w niemałym stopniu przyczyniło się dość swobodne operowanie przez przedsiębiorstwa kosztami i cenami za roboty budowlano-montażowe. Sytuację niektórych przedsiębiorstw w dziedzinie finansowej bieżącej działalności należy ocenić jako krytyczną. W wielu jednostkach np. w przedsiębiorstwach zgrupowanych w zrzeszeniu ZREMB osiągnięto natomiast bardzo wysoki i jednoznacznie nadmierny poziom rentowności, co ma znaczący wpływ na koszty inwestycji.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JózefCiesielski">Wiele krytycznych uwag nasuwa jakość produkcji niektórych materiałów i wyrobów, jak też jakość wykonawstwa budowlanego. Szczególnie dokuczliwe są wady trwałe w budownictwie mieszkaniowym, których likwidacja przebiega opieszale i często niewłaściwie. Ten problem wymaga szczegółowych badań i dalszych kontroli w celu ustalenia rzeczywistych przyczyn takiego stanu rzeczy (dotyczy to zresztą całej gospodarki).</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JózefCiesielski">Kontrole wykazały, że w 1983 r. zarysowały się wprawdzie pewne symptomy poprawy realizacji wielu inwestycji budownictwa mieszkaniowego, ale jednak ogólna sytuacja na froncie inwestycyjnym i w wykonawstwie budowlano-montażowym nie była korzystna. Syntetycznym miernikiem tej sytuacji jest wykonanie w 1983 r. tylko ok. 71% zadań w zakresie oddawania inwestycji do eksploatacji przy wzmagającej się presji na podejmowanie nowych zadań inwestycyjnych i przekraczaniu planowanych nakładów na skutek większych od zakładanych możliwości, inwestycyjnych przedsiębiorstw. Tę niekorzystną sytuację charakteryzuje również bardzo wysokie zaangażowanie i zamrożenie środków, w tym maszyn i urządzeń, a także wydłużające się stale cykle realizacji budów.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#JózefCiesielski">Zaakcentowania wymagają rażące nieprawidłowości w projektowaniu i wykonawstwie oraz w przekazywaniu inwestycji do eksploatacji. Nagminne ciągłe zmiany w zakresie rzeczowym i rozwiązaniach projektowych inwestycji, braki w dokumentacji technicznej, niedostateczna koncentracja potencjału nawet w inwestycjach centralnych i szpitalnych, zła organizacja robót budowlano-montażowych.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#JózefCiesielski">Działalność budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych w 1983 r. można podsumować ogólnie w następujących punktach: po pierwsze - wystąpiły bądź też utrwaliły się pewne korzystne tendencje, zwłaszcza wzrost produkcji budowlano-montażowej i budownictwa mieszkaniowego; po drugie - występowały nadal z różnym nasileniem istotne nieprawidłowości, np. relacje wzrostu płac do wydajności pracy w gospodarce materiałowej, jakości produkcji, dekoncentracja inwestowania i wykonawstwa, nadmiernie wydłużone cykle realizacji inwestycji; po trzecie - działania i decyzje zmierzające do uporządkowania stanu budownictwa, dotyczyły istotnych uregulowań normatywnych, zasad kosztorysowania i kosztów uzasadnionych, rozliczania i kontroli zużycia materiałów, zakazu produkcji wyrobów nadmiernie materiałochłonnych. Kontynuacja tych działali i egzekwowanie pełnej realizacji decyzji należą do decydujących dźwigni poprawy sytuacji w budownictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanAntosik">Ocena Najwyższej Izby Kontroli sytuacji w dziedzinie budownictwa jest ujemna. Jesteśmy głęboko zatroskani tym co się dzieje w inwestycjach. Cykle realizacji inwestycji są coraz bardziej wydłużane, nakłady rosną, a efektów mało. Nie są to tylko problemy resortu budownictwa i odpowiedniej sejmowej komisji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanAntosik">W dostarczonej posłom informacji NIK zawarta jest ocena realizacji budownictwa mieszkaniowego i towarzyszącego. Z naszych ustaleń wynika, że średni cykl wznoszenia budynku mieszkalnego trwa 23 miesiące, podczas gdy jeszcze nie tak dawno trwał 15–16 miesięcy. W budownictwie urządzeń socjalno-usługowych wykonuje się zadania zaledwie w 50%. Rosną koszty usuwania wad - wynoszą one już 3% wartości całej produkcji budowlano-montażowej, a tempo usuwania wad przedłuża się. Ogromne są różnice cen za usuwanie wad i usterek. Koszt docieplania ścian waha się od 140 do 16.600 zł (!) za 1 metr kwadratowy., za wymianę 1 metra kwadratowego lentexu ustala się ceny od 320 do 4 tys. zł, wymiana grzejników kosztuje od 120 do 2 tys. zł. To już nie jest swoboda, tylko samowola cenowa.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanAntosik">Nadzór inwestorski jest zły i niekompetentny. Bardzo rzadko przedstawiciele nadzoru bywają na budowach, a jeśli już tam są, to dokonują zapisów w rodzaju: „wykonano wykop pod budynek”, lub „rozpoczęto budowę piwnic”. Do tego nie jest potrzebny nadzór. Inwestor może występować z żądaniami pod adresem wykonawców, ale tego przeważnie się nie czyni. Co zrobiono, przyjmowane jest bez uwag. Wszystkiego kryzysem i brakami materiałowymi nie uda się usprawiedliwić.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanAntosik">Dotacjami przyznawanymi na eksploatację mieszkań dysponuje się niegospodarnie. Przeznacza się na te cele za dużo środków w stosunku do potrzeb i norm. Wojewódzkie związki spółdzielni mieszkaniowych nie kontrolują celowości tych wydatków.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanAntosik">Trzeba zaostrzyć kontrole cen za usługi komunalne. Różnice są tu ogromne.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanAntosik">Musimy doprowadzić wspólnie do uporządkowania wszystkich spraw finansowych związanych z gospodarką mieszkaniową.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZdzisławFogielman">Rok 1983 był dla resortu budownictwa i dla gospodarki pomyślnym rokiem realizacji wyznaczonych zadań. Zahamowano spadek zatrudnienia w budownictwie, osiągnięto nadwyżkę dochodów nad wydatkami. Równocześnie niedostateczny jest postęp w dziedzinie jakości robót i usług budowlanych, niewłaściwie kształtowane są relacje ekonomiczne, występuje duże marnotrawstwo i nadmierne zużycie materiałów, nie są realizowane zadania w zakresie budownictwa socjalno-usługowego, nie uzyskano postępu w skracaniu cykli inwestycyjnych, płace wyprzedzają nadmiernie wydajność pracy. Można zadać pytanie: jak długo jeszcze taki stan będzie trwał? Ale pytanie to można i trzeba odnieść do wszystkich działów gospodarki, a nie tylko do budownictwa.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZdzisławFogielman">Osiągnięto nieco lepsze relacje w produkcji budowlano-montażowej, ale występują niedociągnięcia i znaczne opóźnienia w wykonawstwie wielu obiektów. Nadmierna ilość wad i usterek komplikuje sytuację na froncie budownictwa. Rozrzutne jest zużycie materiałów, zwłaszcza szkła i cementu, a także stali zbrojeniowej. Znaczną i nadmierną ilość płyt żelbetonowych zużywa się na budowę dróg dojazdowych, składowisk, parkingów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekOdrzywolski">Ocena pracy resortu za rok 1983 jest ogólnie pozytywna, chociaż wypowiedź wiceprezesa NIK uwypukliła cienie i niedostatki budownictwa. Występują one jednak nie tylko w budownictwie, ale w całej gospodarce. Nadszedł czas na pokierowanie sprawami gospodarki nieco twardszą ręką, na zdyscyplinowanie realizacji planów, w tym także budownictwa.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#FranciszekOdrzywolski">Planowane na rok 1983 zadania zostały wykonane, nastąpiła lekka poprawa w budownictwie szkolnym. Również w budownictwie służby zdrowia zanotowano poprawę chociaż planowanych zadań nie wykonano. Do osiągnięć resortu zaliczyć trzeba zmniejszenie fluktuacji zatrudnienia na budowach. Jest to rezultat wzrostu płac, może nawet wyprzedzającego znacznie wzrost wydajności pracy, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że budownictwo pod względem poziomu płac było na jednym z ostatnich miejsc. Liczymy na stopniową poprawę sytuacji w budownictwie. Nowe systemy ekonomiczne są już coraz powszechniej stosowane.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#FranciszekOdrzywolski">Niepokojącym zjawiskiem jest wydłużanie się cyklów inwestycyjnych, a także zła jakość budownictwa. Być może powodem tego stanu rzeczy jest to, że aż 23% efektów rocznych uzyskano dopiero w grudniu ub. roku. Musiało się to odbić na jakości wykonawstwa. Niepokoi także stan parku maszynowego w budownictwie. Nastąpiło tu znaczne pogorszenie, podczas gdy właśnie teraz musimy być uzbrojeni technicznie aby wykonać pilne i trudne zadania budowlane. Odpowiednie wyposażenie w maszyny i sprzęt jest niezbędne dla wykonania rzeczowych zadań w budownictwie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#FranciszekOdrzywolski">Rok 1983 był rokiem lepszym w budownictwie od poprzednich. Poprawy nie można osiągać w tym dziale bardzo szybko. Trzeba jej oczekiwać zarówno w budownictwie jak i w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#FranciszekOdrzywolski">Zwrócić trzeba uwagę na zjawisko wzrostu wypadkowości w budownictwie. Należy obciążyć większą odpowiedzialnością za stan bezpieczeństwa pracy kierowników budów, mistrzów i brygadzistów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZenonNawrot">Na przykładzie woj. suwalskiego można prześledzić zarówno osiągnięcia jak i niedostatki budownictwa. Nastąpiła poprawa realizacji zadań planowych, podniósł się poziom wydajności pracy, uzyskano ogólnie efekty najwyższe od 7 lat, planowe zadania w budownictwie uspołecznionym zostały przekroczone. Występuje jednak wielka jeszcze rozpiętość między wydajnością pracy a wzrostem płac. Występują niedostatki materiałowe, utrudniające pracę budowlanych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZenonNawrot">Słaby jest postęp w budownictwie na rzecz bloku rolno-spożywczego. Inwestycje są tu realizowane wolno i z ogromnymi trudnościami. Dotyczy to m.in. rozpoczętych jeszcze w 1978 r. budów Zakładów Mleczarskich w Suwałkach, Suwalskich Zakładów Drobiarskich i innych obiektów. Zaawansowanie prac jest nadal bardzo małe. Utrudni to z pewnością uzyskanie poprawy sytuacji żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZenonNawrot">Stwierdza się nadmierne zużycie stali zbrojeniowej przy realizacji obiektów budowlanych. Jest to poważny problem. Wynika to w głównej mierze z niekorzystnego asortymentu produkcji hutniczej i niewłaściwej jakości tych wyrobów. Występują znaczne niedobory w potrzebnych budownictwu przekrojach prętów stalowych. Niewłaściwe jest także rozdzielnictwo stali zbrojeniowej. Potrzeby w tym zakresie dla budownictwa zaspokaja się zaledwie w 53%. Budownictwo musi zużywać to co otrzymuje. Dlatego zużycie stall na jednostkę produkcji rośnie bez uzasadnienia technicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#GustawCzerwik">Można lepiej organizować i lepiej wykorzystać potencjalne możliwości małych spółdzielni budowlanych. Idzie nie tyle o organizowanie nowych spółdzielni, ile o odpowiednie wykonawstwo zadań budowlanych, likwidowanie luk w pracach inżynierskich i wykończeniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanDihm">Rok 1983 dla budownictwa nie był najgorszy, ale i nie taki dobry, jak byśmy chcieli. Powinniśmy się zająć także problemami budownictwa przemysłowego. Budownictwo jest końcowym efektem działań różnych resortów, o czym się często zapomina. W procesach budowlanych, jak w krzywym zwierciadle uwypuklają się grzechy kontrahentów budownictwa, ale w opinii społecznej winno jest tylko budownictwo. Resort budownictwa nie jest w stanie sam usprawnić procesu inwestycyjnego i poprawić sytuacji w zakresie realizacji obiektów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanDihm">W przedstawionych nam materiałach NIK powtarzają się te same uwagi co zwykle, te same nieprawidłowości: przedłużanie cyklów wykonania zadań, nadmierne i rosnące koszty, itp. Budownictwo jest jednak tylko jednym z ogniw inwestycyjnych. Wiele zależy od koncepcji i projektów, od materiałów. Inwestorzy są również odpowiedzialni za warunki wykonawstwa. Jak dotychczas nikt nie jest zainteresowany obniżaniem kosztów inwestycji, ani inwestor, ani nadzór, ani wykonawcy.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanDihm">Nie notuje się prawie żadnego postępu w technologii budownictwa. Trzeba powrócić do starych i znanych dawniej technologii, stosować tańsze materiały. Trzeba z projektantami i inwestorami omówić sposoby potanienia budownictwa.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanDihm">Jakość w budownictwie jest niedobra. Nie wynika to tylko z jakości materiałów, którymi dysponują budowlani. Niemniej trzeba zwrócić uwagę na konieczność egzekwowania od dostawców prawidłowych wielkości dostaw, odpowiednich jakościowo i asortymentowo materiałów do produkcji budowlanej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewZieliński">Po raz pierwszy od dłuższego czasu rozpatrujemy w komisji sprawy wykonania budżetu na tle realizacji ogólnych zadali resortu i całego działu budownictwa. Z naszej dyskusji nasuwa się wniosek, że nie można rozpatrywać sytuacji w budownictwie w oderwaniu od tego co dzieje się w całej gospodarce, od pozytywnych i negatywnych zjawisk gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZbigniewZieliński">Działania resortu w kierunku porządkowania budownictwa były w minionym roku znacznie szersze, niż uzyskane z tego tytułu efekty. Nastąpiło uporządkowanie wielu placów budów, rozszerzono działalność normatywną w dziedzinie wdrażania reformy gospodarczej w budownictwie. Na uzyskanie efektów trzeba jednak czasu, również i na oceny.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ZbigniewZieliński">Odnotowano w roku ubiegłym lepszą realizację zadań, większą rytmiczność wykonawstwa. Co nas ciągnęło do tyłu? Mamy do czynienia z wieloma trudnościami, które były udziałem lat sprzed kryzysu. Nadal mamy nieuporządkowany proces inwestycyjny. Wielo inwestycji zostało zatrzymanych, zamrożone zostały materiały i środki. Mamy do czynienia z rozdrobnieniom frontu inwestycyjnego, co powoduje obniżanie efektywności budownictwa. Budownictwo dotknięte jest również procesami inflacyjnymi, a togo się w ocenach nie uwzględnia w dostatecznej mierze. Odbija się to na relacjach wzrostu płac do wzrostu wydajności. Wzmaga się presja załóg na podnoszenie wysokości płac. Nie możemy sobie z tym problemem jeszcze poradzić.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ZbigniewZieliński">Tempo realizacji programu oszczędnościowego i antyinflacyjnego w całej gospodarce jest słabe, a w budownictwie jest jeszcze gorzej. GUS podaje aż cztery wskaźniki dla zilustrowania problemu materiałochłonności w budownictwie. Trzeba zażądać od GUS, aby opracowane zostały lepsze metody badania tego ważnego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ZbigniewZieliński">Co się tyczy realizacji zadań zapisanych w budżecie to można ocenić, że budżet został wykonany prawidłowo. W sumie pozytywnie zaopiniujemy stan realizacji zadań budownictwa w 1983 r. W naszej opinii trzeba jednak zwrócić uwagę na liczne jeszcze mankamenty i nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszRostkowski">Zadania budownictwa zostały w 1983 r. wykonane w zasadzie zadowalająco. Krytyczne uwagi dotyczą zjawisk nie tylko występujących w budownictwie lecz w całej gospodarce. Trzeba brać pod uwagę fakt, że budownictwo było już „rozłożone” przed kryzysem. Teraz trzeba tworzyć warunki dla poprawy sytuacji w tym dziale gospodarki, a jest ona trudniejsza, niż w innych działach, którym lepiej się wiodło w minionym okresie. Razem z innymi resortami trzeba rozważyć zadania i problemy budownictwa, braki materiałowe, jakość materiałów, rytmiczność dostaw. Wtedy będziemy dokładniej wiedzieć za co winić resort budownictwa, a za co on nie odpowiada. Z pewnością nie odpowiada za brak maszyn i sprzętu, jak też za złą jakość dostarczanych mu materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławKukuryka">Obecnie inwestorzy mają większy wpływ na realizację budów. Nie można będzie uporządkować frontu inwestycyjnego tak długo, jak długo ten kto ma pieniądze nie będzie o nie dbał. Przedsiębiorstwa budowlane pozostają pod presją zamówień i nowych zleceń. Działa plan terenowy. Centrum nie wiele zdziała, jeśli nie będzie dość energicznego oddziaływania banków na procesy inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławKukuryka">Cykle inwestycyjne systematycznie się skraca. Opinia, że mało jest stanów surowych w budownictwie jest dowodem, że dba się o wykończenie rozpoczętych już zadań.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławKukuryka">W celu szybszego usuwania wad w budynkach, potrzebne jest stosowanie nowych technologii. Utrudnia to brak surowców.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StanisławKukuryka">Przy ocenie wykonania planu trzeba brać pod uwagę to, że plany przyjęte przez wojewódzkie rady narodowe nie były dostatecznie powiązane i zbilansowane z planem centralnym. Trzeba dążyć do osiągnięcia zbieżności planów terenowych z planem centralnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławLubiński">Pozytywna ocena działalności resortu jest uzasadniona, chociaż występowało wiele mankamentów. Rozwiązania systemowe dopiero się w budownictwie rozpoczęły. Trzeba teraz wymacać, aby przedsiębiorstwa uzyskiwały wysoką efektywność, a nie tylko wysoką rentowność.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MieczysławLubiński">Pozytywnie trzeba ocenić to, co się już dokonało w gospodarce narodowej. Wdrażanie reformy gospodarczej w budownictwie zrodziło wiele problemów nowych i trudnych w zakresie inwestowania, projektowania i wykonawstwa. Nie uporządkowano jeszcze działania pewnych mechanizmów ekonomicznych, nie dopracowano jeszcze skutecznych metod działania. Prowadzi to do marnowania sił i środków.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MieczysławLubiński">W dyskusji słusznie zwrócono uwagę na potrzebę skoncentrowania wysiłków wszystkich resortów na zadaniach inwestycyjnych i budowlanych. Dotyczy to np. dostaw stali zbrojeniowej. Rzecz polega na prawidłowym rozliczaniu efektów hutnictwa. Odbiorcom trzeba dostarczać właściwych asortymentów. Nie można podnosić wydajności w hutnictwie kosztem zaniedbań asortymentowych czy jakościowych. Jest to ważny problem do rozwiązania. Nie można nie wymagać od innych resortów solidnego wykonywania zobowiązali związanych z dostawami produkowanych tam wyrobów i materiałów, a także urządzeń. Różne przedsięwzięcia w budownictwie traktować należy całościowo.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MieczysławLubiński">Komisja wyraziła zgodny pogląd, że ocena wyników działalności resortu za rok 1983 jest ogólnie pozytywna. W opinii sformułowane zostaną wnioski i uwagi, jakie wynikają z koreferatów, dyskusji i materiałów NIK W kolejnych punktach porządku dziennego Komisja przyjęła plan pracy na okres do grudnia br. oraz rozpatrzyła treść dwóch odpowiedzi wicepremiera Z. Szałajdy na opinie Komisji w sprawie kadr w budownictwie oraz w sprawie gospodarki maszynami w budownictwie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#MieczysławLubiński">Odpowiedź w sprawie kadr w budownictwie zreferował poseł Jerzy Kaźmierczak (PZPR): Uznał on, że informacje zawarte w odpowiedzi wyjaśniają intencję i działania w zakresie kosztorysowania robót i motywacji płacowych, a także zasad wynagradzania pracowników budownictwa. Pozwoli to na uporządkowanie spraw zatrudnienia i stworzy warunki dla poprawy sytuacji kadrowej w budownictwie. W cytowanej odpowiedzi podano szereg przykładów na poparcie tezy, że postulaty Komisji, dotyczące przygotowania kadr dla budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych w zasadniczych szkołach zawodowych są realizowane. Ocenę systemu kształcenia inżynierów opracowaną przez resort budownictwa przekazano ministrowi szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MieczysławLubiński">Komisja uznała odpowiedź za wyczerpującą i przyjęła ją do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#MieczysławLubiński">Poseł Jan Dihm (SD) przedstawiając treść odpowiedzi w sprawie gospodarki maszynami budowlanymi i środkami transportu stwierdził, iż wiceminister Z. Szałajda podziela poglądy zawarte w opinii Komisji, w szczególności uważa za celowe podjęcie działań zmierzających do poprawy sytuacji w zakresie parku maszynowego w budownictwie, jego prawidłowej eksploatacji i uzupełniania. Wyjaśnia przy tym, że ograniczenie produkcji budowlano-montażowej wpłynęło na zmniejszenie wykorzystania maszyn oraz zweryfikowanie stanu i potrzeb w zakresie wyposażenia budownictwa w sprzęt. W 1983 r. nastąpiła poprawa w wykorzystaniu nieczynnego potencjału maszynowego. Za istotny czynnik poprawy wykorzystania maszyn uznane jest preferowanie rozwoju specjalistycznych przedsiębiorstw sprzętowych, zajmujących się działalnością produkcyjną, usługową i naprawczą. Czynione są starania o przezwyciężenie trudności związanych z remontami maszyn licencyjnych.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#MieczysławLubiński">Poseł J. Dihm stwierdził, że odpowiedz wicepremiera Z. Szałajdy nie zawiera rozwiązania problemu zakupu części wymiennych do maszyn z II obszaru płatniczego. Fragment odpowiedzi świadczy ponadto, że nie została zrozumiana intencja Komisji w sprawach finansowo-kredytowych. Komisji nie chodziło o stworzenie nowego systemu finansowo-kredytowego, lecz o jego spójność zapewniającą odbudowę potencjału sprzętowego w budownictwie.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#MieczysławLubiński">Za istotne mówca uznał przystąpienie do opracowania wieloletniego programu mechanizacji budownictwa i poprawy gospodarki maszynami. Program ten powinien być podstawą do ukierunkowania produkcji maszyn i sprzętu oraz zaopatrywania w nie budownictwa.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#MieczysławLubiński">Niezbyt dokładnie zarysowano w odpowiedzi perspektywę, jakie maszyny, w jakiej ilości i kiedy zostaną skierowane do budownictwa.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#MieczysławLubiński">Poseł J. Dihm zaproponował przyjąć odpowiedź wicepremiera Z. Szałajdy z zastrzeżeniem, że po opracowaniu wspomnianego programu będzie on przedstawiony Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#MieczysławLubiński">Poseł Zdzisław Wilk (PZPR) zauważył, że odpowiedź jest zbyt ogólnikowa, mało konkretna. Niedobory w maszynach i sprzęcie budowlanym są duże, coraz większe i utrudniają realizację zadań w budownictwie. Zaniechano produkcji wielu asortymentów maszyn budowlanych i sprzętu, które być może nie były zbyt nowoczesne, ale były. Teraz stajemy wobec problemu importu części zamiennych i maszyn. Z odpowiedzi nie wynika czy budownictwo w najbliższym czasie zostanie wyposażone w potrzebny sprzęt i maszyny.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#MieczysławLubiński">Poseł Mieczysław Lubiński (PZPR) poparł uwagi posła Z. Wilka i podkreślił, że przemysł maszynowy odstępuje od produkowania urządzeń i maszyn do budownictwa zasłaniając się brakiem możliwości zapewnienia wysokiego poziomu ich nowoczesności. Takie rozumowanie jest fałszywe. Przemysł maszynowy ma zaspokajać potrzeby naszej gospodarki, w tym i budownictwa, nie tylko z punktu widzenia własnych interesów i tego co się bardziej opłaca aktualnie. Nie można pozbawiać budownictwa dostaw maszyn i. sprzętu produkcji krajowej. Np. Zakłady im. Waryńskiego zaprzestały produkcji niektórych potrzebnych budownictwu maszyn, bo zainteresowały się produkcją innych urządzeń. Te sprawy trzeba dokładnie wyjaśnić i obstawać przy obłożeniu przemysłu krajowego określonymi obowiązkami wobec innych działów, w tym przypadku wobec budownictwa.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#MieczysławLubiński">Wiceminister budownictwa Eugeniusz Trajer wyjaśnił niektóre kwestie związane z odpowiedzią wicepremiera Z. Szałajdy. Generalne nastawienie jest takie, aby wykorzystać w pełni to, co jest w posiadaniu przedsiębiorstw budowlanych i całego budownictwa w postaci bazy maszyn i urządzeń oraz sprzętu. Problem zasilania budownictwa w maszyny i sprzęt zostanie rozwiązany w programie rozwoju mechanizacji budownictwa. Nie można tworzyć potencjału sprzętowego w oderwaniu od struktury i zadań budowlanych. Do niedawna 35% wydatków dewizowych przeznaczano na zakup maszyn dla budownictwa. Obecnie takich możliwości nie ma. Stosowane są różne rozwiązania aby zapewnić zakupy niezbędnych części wymiennych do maszyn np. austriackich.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#MieczysławLubiński">Poseł Zbigniew Zieliński (PZPR) uznał, że postęp w gospodarce maszynami jest niezadowalający. Brak jest dostaw nowych maszyn i sprzętu. Do tego tematu należy powrócić ponownie w celu uzyskania od rządu informacji, jak będzie realizowany program mechanizacji budownictwa, bez czego zadania inwestycyjne i budowlane nie mogą być realizowane.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#MieczysławLubiński">Komisja wyraziła pogląd zbieżny z sugestią przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#MieczysławLubiński">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja zapoznała się z działalnością zespołu inwestycji i budownictwa NIK, którą przedstawił dyrektor zespołu Józef Ciesielski.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#MieczysławLubiński">Poseł Zdzisław Fogielman (PZPR) wystąpił z wnioskiem o wyrażenie uznania dla pracy całego zespołu KIK, za wnikliwe badania tematów i dostarczanie rzeczowych materiałów pomocnych w pracy poselskiej.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#MieczysławLubiński">Wiceprezes NIK Jan Antosik podziękował za słowa uznania i poinformował dodatkowo posłów o wykorzystaniu materiałów zespołu NIK przez Prezydium Rządu, a także o skuteczności działań kontrolnych. NIK stara się prezentować stan taki, jaki jest bez wkraczania w ustalanie przyczyn zaistniałych faktów czy zjawisk. Badania kontrolne są wnioskami, ale do ich oceny i akceptacji powołane są organy, dla których NIK przygotowuje swoje materiały, przede wszystkim komisje sejmowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewZieliński">Plan roczny zespołu NIK oparty jest zawsze na sugestiach i życzeniach naszej komisji. NIK podejmuje różne tematy i problemy zgodnie z naszymi zaleceniami. Zespół pracuje bardzo intensywnie, mimo że jego stan liczbowy nie jest duży. Poseł Fogielman wyraził opinię, z którą zgadza się cała nasza komisja. Liczymy na to, że w przyszłości nasilone zostaną badania nad usuwaniem dostrzeżonych nieprawidłowości, o których mówimy od kilku lat w odniesieniu do sfery budownictwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>