text_structure.xml
34.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 22 maja 1979 r. Komisja Nauki i Postępu Technicznego, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Nawrockiego (PZPR)rozpatrzyła: stan i perspektywy rozwoju informacji naukowo-technicznej</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W obradach udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki z wiceministrem Tomaszem Biernackim, Polskiej Akademii Nauk, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Przemysłu Maszynowego, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Jak wynika z materiałów przygotowanych przez Centrum Informacji Naukowej, Technicznej i Ekonomicznej Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki zadanie budowy rządowego systemu informacji naukowo-technicznej i organizacyjnej zostało zawarte w decyzji Prezydium Rządu 19 stycznia 1974 r. Równolegle z pracami długofalowymi podjęto działania zmierzające do doraźnej poprawy usług informacyjnych. Uruchomiono eksploatację zagranicznych baz danych na taśmach magnetycznych na Politechnice Wrocławskiej i w systemie MEDLINE w Głównej Bibliotece Lekarskiej. Powstały lokalne zinformatyzowane systemy wyszukiwawcze w Instytucie Mechaniki Precyzyjnej, Centrum Techniki Okrętowej i w Instytucie Organizacji Zarządzania i Doskonalenia Kadr. Wiele resortów, a przede wszystkim Ministerstwo Przemysłu Chemicznego, Polski Komitet Normalizacji i Miar i Ministerstwo Przemysłu Lekkiego rozpoczęło prace zmierzające do uporządkowania działalności informacyjnej; 6 marca 1978 komitet informatyki zaakceptował przedstawiony przez Centrum INTE „projekt ogólny SINTO”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Dużą wagę będzie miało zakończenie prac nad zarządzeniem o specjalizacji zbiorów bibliotecznych. Centralne biblioteki naukowe wraz z bibliotekami współpracującymi będą stanowić istotne ogniwa SINTO. Centrum zintensyfikowało także prace nad przygotowaniem ustawy o informacji. Jej celem jest ochrona przez państwo zasobów informacji jako dobra ogólnonarodowego, wprowadzenie obowiązku informowania i tworzenia warunków umożliwiających wykorzystanie informacji, sprecyzowanie obowiązków i uprawnień jednostek organizujących i koordynujących oraz ustalenie statusu zawodowego pracowników służb INTE. Zakończenie prac nad ustawą przewidywane jest w 1980 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Po raz pierwszy Komisja Nauki i Postępu Technicznego omawiała zagadnienia INTE w roku 1975, kiedy formułowane były założenia projektu SINTO. Problemy prezentowane Komisji obecnie dotyczą jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">W 1977 r. istniało 1659 ośrodków informacji, 219 bibliotek naukowych i 3803 biblioteki fachowe. W resortach produkcyjnych istnieją branżowe ośrodki informacji, a w przedsiębiorstwach zakładowe ośrodki informacji, bądź biblioteki fachowe. Z punktu widzenia realizowanych funkcji, w bibliotekach naukowych dominuje gromadzenie i udostępnianie zbiorów, a w ośrodkach informacji dokumentacyjne opracowanie źródeł. Czasem jednak różnice zacierają się: np. Biblioteka Główna Politechniki Wrocławskiej i Główna Biblioteka Lekarska bliższe są dużym ośrodkom informacji. Z kolei w przypadku zakładowych ośrodków informacji i bibliotek fachowych słaby rozwój organizacyjno-techniczny powoduje jedynie czysto formalne zróżnicowanie nazewnictwa, gdyż funkcje tych placówek niczym się nie różnią. Często nakładane są na nie zadania nie związane z INTE. Często występuje rozbieżność między deklarowanym zakresem świadczonych usług a stanem faktycznym. W ośrodkach branżowych dominującą rolę odgrywa obsługa jednostki macierzystej, przy czym w 113 z 210 istniejących tego typów ośrodków działalność ta ogranicza się do zamkniętego kręgu odbiorców.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Doświadczenia Politechniki Wrocławskiej, Głównej Biblioteki Lekarskiej czy też Ośrodka Informacji Naukowej PAN wskazują, że rozszerzanie zakresu usług poza własną jednostkę natrafia na trudności w pokrywaniu kosztu usług i w finansowaniu rozwoju bazy. Większość placówek finansowanych jest bowiem w trybie obowiązującym dla jednostek budżetowych i funkcjonuje ona w warunkach prawie całkowitej autonomii.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Rozwój sieci INTE charakteryzują następujące dane: z 31 tys. jednostek gospodarczych własną placówką INTE w 1977 r. dysponowało 18,3%, a na 1500 jednostek zaplecza naukowo-badawczego i rozwojowego placówki informacji funkcjonują w 27%. Ogółem w służbach INTE zatrudnionych było w końcu 1977 r. 20 tys. osób, z czego 80% na pełnych etatach, średnio biblioteki naukowe zatrudniały po 43 osoby, ośrodki informacji po 5 osób, a biblioteki fachowe po 0,6 pracownika. Tak więc typowa polska placówka informacji jest kadrowo słaba. Fakt, że w bibliotekach fachowych praktycznie nie ma pełnoetatowej obsady kadrowej należy uznać za zjawisko symptomatyczne. W ośrodkach informacji sytuacja statystycznie przedstawia się lepiej, jednak 48% kadry skupionych jest w 210 (16,5% ogółu)ośrodkach branżowych i wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Średnio 41% zatrudnionych w INTE posiada wyższe wykształcenie. Są to głównie bibliotekarze i dokumentaliści. Absolwenci bibliotekoznawstwa mają wykształcenie o profilu humanistycznym, które nie zawsze pozwala orientować im się w zawartości merytorycznej bibliotek. Liczba absolwentów tych kierunków sięga ok. 500 rocznie, jednakże tylko ok. 20% z nich podejmuje pracę w placówkach INTE. Kształcenie specjalistów podjęły Uniwersytet Śląski i Politechnika Wrocławska. Absolwentów tych kierunków należy jednak oczekiwać nie wcześniej niż w latach 1983-1985. W tej sytuacji jeszcze przez dłuższy czas głównym źródłem kadr będą kursy organizowane przez Centrum INTE.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Sytuacja lokalowa niektórych bibliotek naukowych, szczególnie Biblioteki Narodowej i większości bibliotek uczelnianych, jest krytyczna. Zbiory przechowywane w prymitywnych warunkach niszczeją, nie mówiąc już o ograniczeniu możliwości ich wykorzystania. Współczesna działalność informacyjna wymaga sprzętu repro i makrograficznego oraz informatycznego. W sytuacji, gdy ograniczana jest liczba importowanych źródeł informacji sprzęt do kopiowania staje się niezbędny. Przemysł krajowy produkuje dwa typy urządzeń o ograniczonym zakresie zastosowań. Zasadniczym źródłem zaopatrzenia jest import. Wyposażeniem w sprzęt importowany branżowe ośrodki informacji dominują nad bibliotekami naukowymi. Trzeba przy tym pamiętać, że upowszechnianie stosowania mikrofilmu i mikrofiszy rozwiązałoby trudności lokalowe wielu placówek.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Istotnym składnikiem bazy działalności informacyjnej jest sprzęt telekomunikacyjny. Wyposażenie placówek informacji w telefony i teleksy także jest niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Czasopisma, ze względu na aktualność, są jednym z najcenniejszych źródeł informacji. Tymczasem w przypadku importu z krajów socjalistycznych istnieją trudności ze sprawnością realizacji zamówień przez dostawców, a import z krajów kapitalistycznych jest limitowany środkami finansowymi. Wzrost nakładów na ten cel z 7 mln zł dew. w 1971 r. do 24,25 mln zł dew. w 1977, nie pokrył wzrostu cen i liczba sprowadzonych egzemplarzy zmniejszyła się z 165 tys. do 70 tys. Liczba sprowadzanych tytułów waha się w granicach 10 tys., co zapewnia dostęp do ok. 25% światowej produkcji czasopiśmienniczej, podczas gdy potrzeby należy szacować na ok. 60% (dla porównania: Czechosłowacja i Węgry importują odpowiednio 31 tys. i 22 tys. tytułów prasy światowej).</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">W działalności informacyjnej stosuje się obecnie dwa typy opracowań: opis bibliograficzny i analizę dokumentacyjną. Jakościowo nowy typ informacji stanowią opracowania analityczno-syntetyczne, u nas - coraz częściej stosowana na świecie, jeszcze w ograniczonym zakresie. Znaczny udział tłumaczeń w działalności naszych ośrodków informacji jest spowodowany słabą znajomością języków obcych, wśród użytkowników.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Wydawnictwa informacyjne można podzielić na informacyjne można podzielić na informacje ekspresowe (ukazują się one u nas zbyt późno), przeglądy dokumentacyjne, których bolączką jest mało precyzyjny podział tematyczny oraz biuletyny informacyjne, które z założenia powinny zamieniać opracowania analityczno-syntetyczne, jednak zbyt często są wykorzystywane do publikowania opracowań oryginalnych.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Rozwinięciem działalności informacyjnej są systemy selektywnej dystrybucji informacji, które wykorzystują maszynowe bazy danych. Obecnie korzystamy z 8 tego typu systemów. Największym z nich jest Chemical Abstracta Condensates zawierający ok. 350 tys. opisów użytkowych przez 2400 jednostek w kraju; roczny koszt prenumeraty taśm wynosi 4 tys. dolarów.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Polska należy do grupy bardzo niewielu państw na świecie, które podjęły szeroki program rozwoju działalności informacyjnej. O słuszności wyboru kierunków prac świadczy fakt, że programy opracowywane równolegle lub później, np. w ZSRR, RFN a ostatnio także w USA mają bardzo podobny charakter.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Złożony charakter działalności informacyjnej powoduje, że żadne, nawet największe osiągnięcia w skali lokalnej, nie są w stanie dokonać jakościowego przełomu. Przykładem może być rozwinięcie na wysokim poziomie usług SDI na Politechnice Warszawskiej, które wykazały krytyczny stan w zaopatrzeniu źródłowym. Ze względu na wysoki koszt nie będzie możliwe wykorzystanie w pełni obcych serwisów informacyjnych bez równoległego podniesienia jakości usług własnych do poziomu umożliwiającego wymianę.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">W uzupełnieniu pisemnej informacji, wiceminister Tomasz Biernacki omówił niektóre zagadnienia związane z działalnością służb informacji naukowo-technicznej.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">W okresie blisko 4-letnim, który minął od poprzedniego posiedzenia komisji sejmowej poświęconego zagadnieniom rozwoju informacji naukowo-technicznej, nastąpiły dość poważne zmiany. Skrystalizowane zostały poglądy o miejscu i roli działalności informacyjnej w realizacji zadań społeczno-gospodarczych. Znalazło to wyraz z materiałach XII Plenum KC PZPR w których po raz pierwszy problemy te postawiono na równi z innymi zagadnieniami, dotyczącymi wykorzystania efektów działalności naukowej w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju. Opracowany został projekt rządowego systemu. informacyjnego SINTO, którego idea 4 lata temu znajdowała się w fazie wstępnych założeń. Uznanie potrzeby budowy SINTO ułatwia podejmowanie i realizację zadań szczegółowych, w czym uczestniczy coraz więcej resortów i urzędów centralnych. Wymienić tu należy m.in. Ministerstwo Przemysłu Chemicznego programujące i realizujące budowę dziedzinowo-gałęziowego systemu informacji chemicznej, Ministerstwo Górnictwa, spełniające wiodącą rolę w systemie informacji o geologii i przemyśle wydobywczym, Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej prowadzące prace w zakresie systemu informacji o stosunkach gospodarczych z zagranicą, Polski Komitet Normalizacji i Miar rozwijający system informacji normalizacyjnej i metrologicznej. Podobne prace na coraz szerszą skalę prowadzą: Polska Akademia Nauk, Ministerstwo Komunikacji, Ministerstwo Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Stopniowe rozszerzanie współpracy międzyresortowej i koordynacji działań jest warunkiem usprawniania prac istotnych dla rozwoju działalności informacyjnej. Wymaga to podjęcia prac legislacyjnych dostosowujących formalno-prawne podstawy działalności informacyjnej do nowych warunków ich działania. Istnieje potrzeba usprawnienia funkcjonowania procedur koordynacyjnych, do czego Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki przywiązuje szczególną wagę.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Jako koordynator działalności informacyjnej, resort nauki wydał zarządzenie w sprawach gromadzenia i wykorzystywania informacji dotyczących współpracy naukowej i technicznej, uzyskanych podczas wyjazdów za granicę oraz informacji o pracach naukowo-badawczych i rozwojowych. Wspólnie z Ministerstwem Kultury i Sztuki oraz Polską Akademią Nauk opracowano zarządzenie w sprawie specjalizacji zbioru materiałów bibliotecznych oraz powołania centralnych bibliotek naukowych. Prace tego rodzaju będą kontynuowane, mają m.in. doprowadzić do projektu ustawy o informacji.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Poważne zadanie resortu dotyczy kształcenia kadr dla potrzeb działalności informacyjnej. Zakończenie podjętych w tym zakresie działań, łącznie z pracami Ministerstwa Oświaty i Wychowania, powinno wkrótce doprowadzić do pomyślnego rozwiązania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Efektywne wykorzystanie obsługi informacyjnej jest problemem wykraczającym poza ramy samej działalności z tym związanej. Równolegle z dalszym rozwojem usług informacyjnych, niezbędne jest oddziaływanie na ukształtowanie takich postaw, z których wynikać będzie narastające zapotrzebowanie na tego typu usługi. Dopiero sprzęgnięcie tych dwóch czynników: rozwoju działalności informacyjnej oraz efektywności wykorzystania zasobów informacji w działalności społeczno-gospodarczej może doprowadzić w przyszłości do kompleksowego rozwiązania problemu informacji naukowo-technicznej, zgodnie z przyjętym programem budowy rządowego systemu SINTO.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Dyrektor Generalny Centrum INTE Mieczysław Derentowicz poinformował posłów o stanie prac w dziedzinie budowy rządowego systemu informacyjnego SINTO oraz działalności Centrum INTE, które rozwinęło m.in. specjalistyczny system informacji o pracach naukowo-badawczych i rozwojowych udostępnianych w 11 seriach tematycznych. Ważnym przedsięwzięciem jest utworzenie bibliotek centralnych i wprowadzenie specjalizacji materiałów bibliotecznych. Niektóre centralne biblioteki naukowe spełniać będą rolę centralnych ośrodków informacyjnych dla poszczególnych resortów; np. Centralna Biblioteka Lekarska jest jednocześnie centralnym ośrodkiem informacji w dziedzinie ochrony zdrowia. Rozbudowywane są systemy dziedzinowo-gałęziowe spełniające funkcje ponadresortowych systemów informacyjnych. Rozwija swoją działalność ośrodek informacji centralnej CINTE obsługujący kadry kierownicze. Wysoki poziom informacji sygnalnych i analityczno-syntetycznych cieszy się coraz większym uznaniem. Rozwijana jest działalność informacyjna dla kadry kierowniczej w poszczególnych resortach m.in. w Ministerstwie Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych które przoduje w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Koreferat wygłosił poseł Jerzy Buć (PZPR): Opracowany przez SINTE materiał wyczerpująco przedstawia stan informacji naukowo-technicznej w Polsce. Mimo to, CINTE powinno pracować nad porównawczymi wskaźnikami, które umożliwią dokładniejsze ukazanie miejsca informacji w rozwoju kraju oraz lepsze planowanie jej rozwoju, W 1975 r. zamierzano wydać na działalność informacyjną ok. 900 mln zł a w roku 1980 nakłady te miały wzrosnąć do ok. 1,5 mld zł. Poziom ten nie został jednak osiągnięty. W RFN już w 1977 r. tylko 20 najważniejszych centrów CINTE (bez bibliotek) dysponowało na swoją działalność sumą ok. 160 mln marek, a na samą działalność rozwojową przeznaczono 28 mln marek, podczas gdy w naszym kraju wydatkowano na ten cel ok. 30 mln zł.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Niezależnie od stopnia rozwoju usług informacyjnych, w dalszym ciągu nie osiągnięto zadowalającego poziomu ich wykorzystania. Brak tradycji działania w warunkach konkretnej informacji i brak czynników powodujących potrzebę istnienia takich warunków powoduje często nieprawidłową ocenę miejsca i roli INTE w działalności gospodarczej. Przykładem są dane podane w materiałach. Obecnie na jednego pracownika informacji przypada 500 pracowników podstawowej działalności gospodarczej; w NRD przypada ich 300, przy czym 65% pracowników ośrodków INTE ma tam wyższe wykształcenie.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Opracowany przez CINTE projekt rządowego systemu informacyjnego SINTO stworzył przesłanki do pełnej integracji działalności informacyjnej w kraju. Pozytywnie oceniając działalność CINTE należy jednak zwrócić uwagę, że w dalszym ciągu ma ona bardziej postulatywny niż dyrektywny charakter. Wynika to z istniejących barier natury formalno-prawnych. Należy wyposażyć CINTE w uprawnienia podobne do posiadanych np. przez Urząd Patentowy, który może nakazać jednostkom badawczym prowadzenie dokumentacji pewnych klas patentowych. Obecnie w kraju jest 150 instytutów, które mogły by podjąć działalność w zakresie INTE.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">W imieniu podkomisji poseł J. Buć przedstawił postulat uchwalenia dezyderatu zmierzającego do rozszerzenia uprawnień CINTE. Potrzebny jest urząd centralny, którego kompetencje powinny zapewniać wzmocnienie dyscypliny planistycznej i finansowanie prac ze środków centralnych.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Cztery lata temu na posiedzeniu sejmowej komisji zwracano uwagę na niedostateczne wyposażenie placówek INTE w sprzęt niezbędny dla prowadzenia działalności informacyjnej. Sytuacja nie uległa istotnej zmianie. Ze względu na niedostateczne wyposażenie techniczne już obecnie krajowe służby informacyjne tylko w niewielkim stopniu mogą korzystać z efektów międzynarodowego podziału pracy. Ta swoista bariera technologiczna będzie coraz większa i w niedługim czasie może doprowadzić do całkowitej izolacji informacyjnej naszego kraju. Skandalem jest, że ciągle nie mamy porządnego polskiego kserografu i że PZO wciąż nie potrafi przystąpić do produkcji czytnika mikrofilmów. Jest potrzeba poważnych nakładów inwestycyjnych, których służby INTE były pozbawione przez wiele lat.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Konkludując, poseł J. Buć stwierdził, że większość postulatów zgłoszonych na posiedzeniu sejmowej komisji w roku 1975 zachowuje swe znaczenie do dziś. Łącznie z wnioskami zgłoszonymi w przedstawionym materiale mogą stanowić one podstawę dalszych prac dla rozwoju wiadomości informacyjnych w kraju.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanJanowski">Trudno zrozumieć dlaczego w rozwiązaniach ogólnokrajowych rozwój informatyki nie jest sprzężony z rozwojem telekomunikacji. Na całym świecie informacja naukowo-techniczna, informatyka i telekomunikacja stanowią jeden kompleks.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanJanowski">Czy można mówić o postępie jeśli w systemie INTE zatrudniamy głównie bibliotekarzy nie przygotowanych do twórczego przetwarzania informacji? Podział na 270 bibliotek centralnych i 4 tys. bibliotek fachowych na ogół nie dysponujących ani jednym etatem prowadzi do słabego wykorzystania znacznej części zbiorów do grzęźnięcia cennych dzieł w małych bibliotekach i do faktycznego utrudnienia dostępu do informacji. W materiałach INTE dominują najmniej przydatne informacje bibliograficzne, brakuje zaś wysoko przetworzonych informacji analityczno-syntetycznych. W ustawie powinno znaleźć się zalecenie, aby odbiorcy otrzymywali jak najwięcej konkretnych informacji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanJanowski">W ostatnich latach poprawiła się sytuacja ze sprzętem informatycznym, lecz nie pociągnęło to za sobą poprawy informacji naukowo-technicznej. Przy tych samych nakładach możliwe byłoby osiągnięcie znacznie lepszych rezultatów, gdyby zapewnić CINTE rolę wiodącą. Nie ma co czekać z rozpoczęciem prac nad ustawą o informacji do roku 1981. Już obecnie powinno się rozpocząć konsultacje i przymiarki do tekstu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaKochanowska">Prac nad poprawą stanu informacji naukowo-technicznej nie należy zaczynać od uchwalenia ustawy, lecz raczej trzeba skoncentrować się na stworzeniu odpowiedniej bazy. Żadna ustawa sama z siebie nie zmieni sytuacji bez niezbędnych środków materialnych; przykładem może być ustawa o jakości.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AnnaKochanowska">Uważam, że obecnie występują na rynku pracy nadwyżki nie tylko humanistów lecz także bardziej potrzebnych w sieci INTE biologów, chemików, geologów i fizyków. Po niewielkim przeszkoleniu mogliby być oni cennymi pracownikami placówek INTE. W obecnych układach płacowych praca w zapleczu informacyjnym nie jest mniej atrakcyjna niż praca naukowa. Obecnie biblioteki są przehumanizowane.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AnnaKochanowska">Z niepokojem słyszę, że po 4 latach od naszego poprzedniego posiedzenia poświęconego temu tematowi sytuacja w zakresie sprzętu nie uległa poprawie. Uważam, że sprawie tej powinniśmy poświęcić osobny dezyderat.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyNawrocki">Baza i ustawa są równie niezbędne dla prawidłowego rozwoju INTE i jedno drugiego nie zastępuje. Profesor J. Buć podał przykład jak można z pożytkiem wykorzystać właściwe rozwiązania prawne. Sprzęt w najbliższym czasie produkować będziemy w zakładach doświadczalnych uczelni wyższych, co na krótką metę powinno spowodować odczuwalną poprawę sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardJanuszBender">Nawyki korzystania z informacji nie wytwarzają się łatwo. Iluż studentów kierunków humanistycznych trzeba namawiać by korzystali ze słownika Estreichera zamiast grzebać w katalogach. Trzeba popularyzować wśród fachowców i profanów możliwości stwarzane przez CINTE.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#RyszardJanuszBender">Poseł J. Janowski słusznie podniósł sprawę osiadania cennych, rzadkich dzieł w małych bibliotekach. Za granicą większość wymiany informacji między uczelniami odbywa się przy wykorzystaniu mikrofilmów. U nas ciągle stanowi to nowość.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławMalicki">W codziennej praktyce często mamy wrażenie nadmiaru informacji w jednych dziedzinach, a równocześnie cierpimy na dotkliwy brak w innych. Podstawową cechą dobrej informacji powinna być możliwość skutecznego jej wykorzystania. Do użytkownika powinno trafiać tylko to, co mu potrzebne i w takich ilościach, w jakich może on te informacje przetrawić. Obecnie bowiem na samo zapoznanie się z publikowanymi w kraju wyciągami z literatury dotyczącej wybranej dziedziny nauki trzeba by poświęcić cały swój czas. Chcąc odeprzeć zarzut braku informacji, zarzucamy istniejące luki masą materiałów zbędnych i niestrawnych. Nie uprawiajmy więc informacji dla informacji, choć w obecnym stanie rzeczy informacja rzeczywiście może znakomicie żyć tylko dla siebie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławMalicki">Trzeba też zwrócić uwagę na koszty opracowań INTE. Pracownik zamawia materiały na ogół nie na swój koszt, często więc gromadzi ich więcej niż jest w stanie przeczytać. Może wprowadzić katalog zróżnicowanych opłat za korzystanie z INTE? Proponuję rozważyć program z punktu widzenia możliwości konsumpcyjnych różnych użytkowników.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławMalicki">Bez nowoczesnych rozwiązań technicznych nie ma mowy by można system informacji zbudować zdolny do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarianMięsowicz">Dzisiejsza dyskusja mogłaby sprawić wrażenie, że naszym głównym kłopotem jest nie niedostatek, lecz nadmiar informacji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarianMięsowicz">Uregulowanie strumienia informacji, które powinny do nas napływać jest ważne, lecz problemem podstawowym jest zabezpieczenie jej źródeł.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarianMięsowicz">Do ważnych źródeł należą czasopisma i gdy ich brak, wszelkie rozwiązania zastępcze pozostają namiastką. Wśród tych namiastek wysoko sobie cenię wprowadzony przez OINTE PAN zwyczaj rozsyłania fotokopii spisów treści czasopism. Jestem przeciwny różnego rodzaju streszczeniom. Nie ma gorszej operacji nad treścią artykułu niż tłumaczenie lub streszczenie. Gdy ktoś pracuje w nauce, musi na tyle orientować się w terminologii swej dziedziny, by samemu móc czytać czasopisma w najważniejszych językach światowych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MarianMięsowicz">Czy plan rozwoju INTE nad którym radzimy, zakłada dalsze obniżanie ilości dewiz na sprowadzanie czasopism? Jedno drugiego nie zastępuje. Jesteśmy najgorzej zaopatrzonym w literaturę obcą krajem w Europie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyBukowski">Poseł J. Buć z pożytkiem dla przyszłych prac CINTE utrzymał ocenę podkomisji w tonie krytycznym. Po dokładnym zapoznaniu się z materiałami stwierdzam jednak, że w ostatnich latach nastąpiła w organizacji służb informacji naukowo-technicznej jakościowa zmiana. Dlaczego mamy z przygotowaniami do ustawy czekać do roku 1981? Jeśli nawet natychmiast zabierzemy się za pracę nad nią to i tak nie dojdzie do jej uchwalenia wcześniej niż za rok. Zanim przystąpimy do prac nad ustawą zastanówmy się jednak czy nie wystarczą na początek akty niższego rzędu, aczkolwiek szybka formalizacja uchwały Rady Ministrów mogłaby skutecznie uleczyć wiele bolączek.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JerzyBukowski">Nawiązując do zawartych w materiale stwierdzeń dotyczących obowiązującej decentralizacji środków na informację naukowo-techniczną trzeba powiedzieć, że wysiłki CINTE stanowią tu jeden z nielicznych pozytywów ostatnich lat. Nie jest przypadkiem, że wśród resortów wymienionych dziś wśród przodujących w tworzeniu sieci INTE jest chemia. Podchodzą tam do tych spraw bardzo konkretnie i umiejętnie dyskontują ponad 100-letnią tradycję.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JerzyBukowski">Rzekome oszczędności na czasopismach technicznych i naukowych w rzeczywistości kosztują bardzo wiele naszą gospodarkę narodową i naukę. Nikt nie jest w stanie obliczyć strat z tego powodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyWięckowski">Potrzebne są terminale do szybkiego Uzyskiwania wyselekcjonowanych informacji oraz odpowiednie systemy łączności między ośrodkami gromadzącymi dane informacyjne. Do tego czasu trzeba jednak rozwijać proste systemy rozpowszechniania informacji zwłaszcza zawartych w czasopismach naukowych. Nie można również zrezygnować z utrzymywania choćby minimalnej liczby bibliotek i czytelni czasopism, umożliwiających bezpośredni kontakt ze źródłami informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBuć">Podkreślić należy pilną potrzebę uporządkowania aktów normatywnych dotyczących rozwijania informacji naukowo-technicznej w kraju, a głównie przygotowania i wydania ustawy o informacji. Konieczne jest również wprowadzenie i przestrzeganie praw i obowiązków jednostek koordynujących działalność informacyjną a przede wszystkim umocnienie funkcji koordynacyjnej Centrum INTE.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyBuć">Przeprowadzono wiele prac programowych i organizacyjnych, ale nie uczyniono wszystkiego co było możliwe w aktualnych warunkach. Dotyczy to głównie umocnienia wpływu centralnego koordynatora jakim jest CINTE na działalność placówek i sieci informacyjnej w poszczególnych dziedzinach i resortach. O ile branżowe jednostki patentowe i normalizacyjne podporządkowane są odpowiednim urzędom, o tyle w dziedzinie informacji naukowo-technicznej stanu tego nie osiągnięto.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyBuć">Informacja naukowo-techniczna musi być powiązana z systemem teletransmisji danych, a koszty tych działań muszą być ponoszone przez resorty. Przy ścisłej koordynacji tych działań można uzyskać postęp w gromadzeniu i upowszechnianiu informacji i celowo wykorzystać przeznaczane na ten cel środki. Powinniśmy wyrazić zdecydowany pogląd o potrzebie wyposażenia ośrodków informacji w odpowiedni sprzęt informatyczny. Nie wymaga to tak wielkiego dofinansowania jak to się pozornie wydaje. Trzeba tylko lepiej wykorzystać stworzone już możliwości.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyBuć">Działalność CINTE zasługuje na uznanie. Wyrazem tej działalności są liczne i coraz lepiej wydawane informatory i wydawnictwa informacyjne. Jest jeszcze wiele niedostatków, które należy usuwać w miarę powiększania środków materialnych i usprawniania powiązań organizacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TomaszBiernacki">Proponowane prace legislacyjne są niezbędne i nie chodzi tu tylko o uporządkowanie organizacyjne w ramach ogólnokrajowego systemu informacji, ale wprowadzenie wyraźnych określeń i obowiązków. W związku z trudną sytuacją w dziedzinie wyposażeń w podstawowy sprzęt jest konieczne podjęcie przez przemysł produkcji odpowiednich aparatów np. kserografów, czytników itp. Poza stwierdzonymi niedostatkami w bazie sprzętowej i organizacji sieci informacji naukowo-technicznej trzeba podkreślić, że zapotrzebowanie i odbiór informacji są jeszcze stosunkowo słabe. Nasze ośrodki informacyjne są już w stanie szybko i prawidłowo przygotowywać wiele informacji, mimo to ilość zapytań i zleceń jest ciągle minimalna. Nie wykorzystujemy możliwości, które już posiadamy. Musimy zatem działać i w tym kierunku, aby pobudzać większy popyt na usługi informacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławDerentowicz">Proponowana ustawa o informacji ma dopomóc w rozwiązaniu podstawowych spraw. Należy podkreślić, że nie ma u nas dotąd obowiązku tworzenia informacji, ich gromadzenia a także ich udostępniania. A uregulowanie tych obowiązków w formie aktu normatywnego ma decydujące znaczenie dla dalszego skutecznego rozwoju systemów informacji naukowo-technicznej i racjonalnego ich wykorzystania. Wymaga rozstrzygnięcia m. in. problem prawa autorskiego informacji, statusu prawnego pracowników informacji naukowo-technicznej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MieczysławDerentowicz">Od 2 lat zaczyna się u nas uznawać działalność informacyjną za jedną ze sfer działalności gospodarczej. Wywoła to korzystne konsekwencje dla rozwinięcia prac nad rządowym systemem SINTO. Braki odpowiedniego sprzętu i aparatury raz linii telekomunikacyjnych dla potrzeb informacji hamują w poważnym stopniu prace nad doskonaleniem systemu informacji naukowo-technicznej. Budowa SINTO jest celowym i ważnym przedsięwzięciem, przewidzianym na wiele lat. Przy jego budowie wykorzystujemy zalecenia międzynarodowego systemu informacji naukowo-technicznej państw socjalistycznych, a także zalecenia programu UNISIST opracowanego przez UNESCO.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszOrłowski">Polska Akademia Nauk rozbudowuje system informacji o naukach społecznych a także jest odpowiedzialna za system informacji o naukach podstawowych. Z każdym rokiem rozwija swoją działalność ośrodek informacji PAN, korzystając z bardzo bogatej bazy danych źródłowych pochodzących z wydawnictw i czasopism naukowych. Udoskonala się formy wykonywania informacji na życzenie użytkowników, co rozszerzą krąg potencjalnych odbiorców informacji naukowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyNawrocki">Postęp w działalności informacyjnej jest widoczny, chociaż warunki lokalowe, sprzętowe i kadrowe są nadal niezadowalające. Mówiąc o dużych systemach informacji naukowo-technicznej oraz o informatyce nie możemy zapominać o małej poligrafii, która również stanowi ważny problem. W instytutach naukowych, szkołach wyższych odczuwa się dotkliwy brak kserografów i innych urządzeń dla szybkiego sporządzania potrzebnej ilości odbitek z czasopism, prac naukowych opracowań syntetycznych itp. Na to trzeba również zwrócić baczną uwagę.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JerzyNawrocki">Komisja wystąpi do Prezesa Rady Ministrów z obszerną opinią informującą o stanie i potrzebach rozwinięcia działalności informacyjnej jako jednego z ważnych zadań gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JerzyNawrocki">Na wniosek przewodniczącego. Komisja uchwaliła dezyderat w sprawie przyśpieszenia prac nad ustawą o informacji uzasadniając to pilną potrzebą formalno-prawnego uregulowania podstaw dla harmonijnego rozwoju i funkcjonowania systemu SINTO. Brak odpowiednich norm ustawowych jest jednym z głównych czynników hamujących dalszy rozwój informacji naukowo-technicznej. Zwraca się również uwagę na konieczność przyśpieszonego tworzenia odpowiednich warunków materialnych dla rozbudowy ośrodków i systemów informacyjnych, co jest głównym warunkiem wprowadzenia postanowień projektowanej ustawy w życie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>