text_structure.xml
46.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 28 września 1978 r. Komisja Kultury i Sztuki, obradująca pod przewodnictwem posła Witolda Lassoty (SD), rozpatrzyła realizację zadań inwestycyjnych przez resort kultury i sztuki, w układzie centralnym i terenowym.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Kultury i Sztuki z wiceministrem Józefem Fajkowskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli oraz wicewojewodowie i przedstawiciele urzędów wojewódzkich w Białymstoku, Tarnobrzegu, Wrocławiu i Zamościu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Podstawą dyskusji była informacja resortu kultury i sztuki, którą uzupełnił wiceminister Józef Fajkowski.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Jak wynika z tych informacji, zadania planu centralnego resortu na 1977 r. po dokonanych korektach wynosiły 880, 3 mln zł i zostały one zrealizowane w 88, 6%.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Z ważniejszych inwestycji, które w ramach planu centralnego zostały oddane do użytku w 1977 r. można wymienić: modernizację Zakładów Graficznych w Lublinie i Łodzi, rozbudowę i modernizację Legnickiej Fabryki Fortepianów i Pianin Pawilon Handlowy Domu Książki na terenie Politechniki Łódzkiej, rozbudowę Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu, pawilon biurowy dla Przedsiębiorstwa Rozpowszechniania Filmów w Opolu oraz bazę techniczną dla takiego przedsiębiorstwa w Lublinie, roboty zabezpieczające zamek w Nidzicy w związku z budową zapory wodnej w Czorsztynie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Zadania planu centralnego na 1978 r. ustalone zostały w wysokości 967,4 mln zł. W okresie I półrocza br. wykonano 27,2% planu. Podstawową przyczyną niskiej realizacji planu jest skreślenie z planu: rozbudowy i modernizacji Zakładów Drzewnych Przemysłu Muzycznego w Jordanowie, budowy kina w Zakopanem i budowy budynku produkcyjno-usługowego dla Wytwórni Filmów Dokumentalnych w Warszawie. Ponadto w I półroczu nie rozpoczęto budowy odtworzeniowej Warszawskiej Fabryki Instrumentów Dętych i Perkusyjnych w Falenicy, jak również ograniczono zakres rzeczowy robót na budowie przedsiębiorstwa „Polskie Nagrania”.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Wielkość nakładów inwestycyjnych w planie terenowym na 1977 r. wynosiła 906, 6 mln zł i została zrealizowana w 86,1%, w tym roboty budowlano-montażowe w 80,9 %. Oddano do użytku ogółem 47 obiektów, z tego 38 dla potrzeb upowszechnienia kultury głównie na terenach wiejskich, bibliotekę, dom kultury z salą na 600 miejsc, kino-teatr, rozbudowano 2 szkoły artystyczno-baletową i muzyczną oraz wybudowano pawilon księgarski. Uwzględniając wiele trudności, jakie występowały w realizacji planu inwestycyjnego, rezultaty te uznać należy za zadowalające.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Zadania terenowego planu inwestycyjnego na 1978 r. zamknęły się kwotą 758,7 mln zł, z czego w I półroczu 1978 r. wykonano 29,7 planu. Dąży się do nadrobienia zaległości, jakie powstały w realizacji planu w okresie I półrocza br.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Wiceminister Józef Fajkowski stwierdził, że realizacja inwestycji w dziedzinie kultury i sztuki stanowi jeden z decydujących warunków osiągnięcia celów nakreślonych w programie rozwoju kultury i sztuki do 1990 r.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Rok 1977 nie był pomyślny dla resortu kultury i sztuki w zakresie działalności inwestycyjnej. Podstawową przyczyną tego stanu rzeczy był stały niedobór mocy wykonawczych przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Dlatego nie wykonano wielu zadań mających duże znaczenie dla przemysłu poligraficznego i muzycznego, jak również zadań w zakresie rozbudowy sieci księgarskiej, budynków przeznaczonych dla działalności konserwatorskiej, budowy gmachu Biblioteki Narodowej w Warszawie i rozbudowy Muzeum Narodowego w Poznaniu i Krakowie. Zrealizowane inwestycje, zwłaszcza o charakterze modernizacyjnym dotyczyły przemysłu poligraficznego i kinematografii.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Szczególnie słaba była realizacja planów inwestycyjnych w województwie tarnowskim, zamojskim, ciechanowskim, suwalskim, tarnobrzeskim i piotrkowskim. Pełna realizacja planów terenowych miała miejsce w 13 województwach.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Według oceny Ministerstwa, służby inwestycyjne zarówno planu centralnego, jak i terenowego osiągnęły znaczną dojrzałość organizacyjną, a szereg inwestycji jest nadzorowanych przez wysoko wyspecjalizowanych pracowników urzędów miejskich i wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Najsłabszym ogniwem w procesie inwestowania są przedsiębiorstwa wykonawcze, co wynika m.in. z powierzania tym przedsiębiorstwom zbyt wielkich zadań w stosunku do ich realnych możliwości. Niedobór mocy produkcyjnej w wyspecjalizowanych przedsiębiorstwach budownictwa ogólnego powoduje konieczność lokowania realizacji inwestycji dla potrzeb kultury i sztuki u innych wykonawców, nie zawsze przygotowanych do tego. Poważną barierą są braki w zatrudnieniu i zaopatrzeniu materiałowym, a także nie wystarczająca ilość środków transportu. Na ogólny cykl wykonawczy w tym roku wpływa także niskie zaawansowanie prac w zakresie stanów surowych, będące rezultatem nie wykonania robót w tym zakresie w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Według oceny resortu, na opóźnienia w realizacji planów terenowych miały wpływ niewłaściwie prowadzone prace przygotowawcze, bądź też nadmierne rozszerzanie frontu inwestycyjnego. Niektóre wydziały kultury i sztuki urzędów wojewódzkich nie zawsze przejawiły należytą troskę i nadzór nad działalnością inwestycyjną w terenie.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Dla likwidacji występujących opóźnień w realizacji planu inwestycyjnego, wojewodowie i prezydenci miast wyłączonych podjęli działania mające na celu m.in. zobowiązanie inwestorów i wykonawców do systematycznej kontroli postępu w realizacji zadań planu terenowego w oparciu o szczegółowy harmonogram: natychmiastowe sygnalizowanie opóźnień, by umożliwić podejmowanie środków zaradczych. Spowodowano również koncentrację potencjału na obiektach zagrożonych i opóźnionych i przeanalizowania możliwości skrócenia cyklu budowy.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Oceniając I półrocze wiceminister J. Fajkowski stwierdził, że realizacja planu inwestycyjnego w resorcie kultury i sztuki pogarsza się. Wskaźniki realizacji daleko odbiegają od wskaźników wykonania planu w innych dziedzinach gospodarki narodowej. Przyczyną tego stanu rzeczy jest skreślenie z tego rocznego planu trzech ważnych zadań, które zaliczają się w potrzebach resortu kultury i sztuki do najbardziej pilnych, zarówno z punktu widzenia społecznego, jak i ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Z ważniejszych zadań kontynuowanych w 1978 r. należy wymienić: budowę Biblioteki Narodowej w Warszawie, Zakładów Graficznych w Gdańsku, modernizację i rozbudowę Poznańskich Zakładów Przemysłu Muzycznego, rozbudowę zaplecza Wytwórni Filmów Dokumentalnych w Warszawie, budowę centralnego „Domu Książki” w Warszawie, rozbudowę Zakładów Wytwórczych Mebli Artystycznych w Henrykowie, rozbudowę Muzeum Narodowego w Krakowie i Poznaniu. Jedyną nowo rozpoczętą inwestycją jest budowa Domu Zasłużonego Twórcy w Młocinach.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Przebieg realizacji inwestycji planu terenowego w okresie I półrocza br. przebiega również niezadowalająco. Szacuje się, że opóźnienia wynikłe z I półrocza zostaną nadrobione do końca roku, co jednak nie oznacza, że plan zostanie w pełni zrealizowany. Poszczególne wydziały kultury i sztuki, licząc się z możliwością zwiększenia nakładów w latach następnych, wykorzystują obecny okres na przygotowanie dokumentacji technicznej dla ważnych inwestycji kulturalnych w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Na tle dotychczasowego przebiegu planu inwestycyjnego widać, że wykonanie zadań całego planu 5-letniego będzie bardzo trudne. I tak np. w planie 5-letnim przewidywano budowę 21 kin, a do roku bieżącego nie rozpoczęto ani jednej budowy. Nakłady inwestycyjne na poszczególne inwestycje przyznawane przez Komisję Planowania na poszczególne lata są zbyt niskie i nie pozwalają na realizację zadań zgodnie z cyklami dyrektywnymi. I tak np. w planie 5-letnim przewidziane są do realizacji 3 duże inwestycje o znaczeniu ponadregionalnym: Ośrodek Krzewienia Kultury w Bydgoszczy teatry w Kielcach i Lublinie. Na budowę obiektu w Bydgoszczy przyznano w r. 1977 nakłady w kwocie 15 mln zł, podczas gdy harmonogram przewidywał 35 mln zł. W roku bieżącym władze wojewódzkie przyznały dla tej budowy 20 mln zł, a minister kultury i sztuki z rezerwy resortu 5 mln zł, gdy wg harmonogramu nakłady powinny wynosić 38 mln zł. Analogicznie przedstawia się budowa teatru w Kielcach i Lublinie. Ten stan rzeczy powoduje nadmierne wydłużanie się cyklu budowy, a procesy technologiczne w zakresie wykonawstwa i montażu specjalistycznych urządzeń i instalacji teatralnych nie mogą być właściwie koordynowane.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Jak już wielokrotnie podkreślano, najpoważniejszym problemem w realizacji zadań inwestycyjnych resortu kultury i sztuki jest wykonawstwo. Sytuacja w tym zakresie z roku na rok pogarsza się i bez generalnego rozwiązania tego problemu nie może być mowy o planowej polityce inwestycyjnej.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Omawiając podjęte przez resort kroki w celu poprawy wykonania planu inwestycyjnego, wiceminister J. Fajkowski podkreślił m. in. dążenie do umocnienia i zaktywizowania wydziałów kultury i sztuki urzędów wojewódzkich w sprawowaniu funkcji koordynacyjno-nadzorczych i kontrolnych nad inwestycjami. Zmierza się do podniesienia na wyższy poziom działalności inwestorów zastępczych oraz przyśpieszenia wykonawstwa inwestycji. Wreszcie - podejmuje się różnorakie działania na rzecz zapewnienia dotrzymywania terminów realizacji obiektów kulturalnych oraz poprawy jakości wykonywanych robót.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Następnie posłowie zadawali pytania. Poseł Ryszard Hajduk (PZPR) interesował się inwestycją w Bydgoszczy, na którą w br. przeznaczono 20 mln zł z budżetu terenowego oraz 5 mln zł w formie dofinansowania przez resort. Brak więc 13 mln zł. Czy jeśli znalazłyby się środki - byłyby również możliwości wykorzystania tej sumy przez przedsiębiorstwo wykonawcze?</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Poseł Tadeusz Orlof (ZSL) stwierdził, że na podstawie materiału NIK-u rysuje się szczególnie niski poziom wykonawstwa inwestycyjnego, występującego na terenie nowych województw. A te nowe województwa miały przecież - ze względu na swe zacofanie - cieszyć się szczególnymi względami, by pomóc im zmniejszyć dysproporcje rozwojowe. Jak to się stało, że właśnie te województwa zamiast w czołówce, znalazły się na ostatnich miejscach listy realizatorów planu? Poseł prosił też o wyjaśnienie, dlaczego cykl budowy Biblioteki Narodowej, mimo rozlicznych interwencji, wizytacji poselskich i dezyderatów - tak bardzo się nadal przedłuża.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Poseł Krystyna Marszałek-Młyńczyk (SD) prosiła o odpowiedź na pytanie, jaki jest wskaźnik wielkości ośrodków kulturalnych i jaka powinna być optymalna liczba miejsc w takich placówkach. Oddaje się niejednokrotnie salki dla 50-70 widzów, gdzieindziej zaś z 200 i więcej miejscami. Sprawa ta wymaga jakiegoś ogólnego uregulowania.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Z kolei posłowie wysłuchali uwag i wniosków stałych podkomisji.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Poseł Jerzy Grzybczak (ZSL) przedstawił uwagi podkomisji DS. upowszechnienia kultury. Temat, który omawiamy - powiedział poseł - nie przedstawia się zbyt optymistycznie. W r. 1977 nastąpiło załamanie planu inwestycyjnego. Wynika to zarówno z materiałów resortowych, jak i materiałów NIK-u. W 1977 r. przeznaczono na inwestycje w dziedzinie kultury 932 mln zł, wykonano roboty budowlano-montażowe zaledwie w 58,9%. Trudności z realizacji planu budowlano-montażowego nasuwają myśl, czy nie byłoby celowym przerzucenie nie wykorzystanych środków finansowych na zakupy inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Najniższe wykonanie planu notuje się w Zjednoczeniu Przemysłu Muzycznego oraz na budowie Biblioteki Narodowej. Sejmowa Komisja wielokrotnie występowała z dezyderatami, aby tym właśnie tematom przyznać szczególne priorytety i nadal jest zdania, że oba stać się powinny przedmiotem szczególnego zainteresowania ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Równie niezadowalające jest wykonanie planu terenowego, który w ub. roku sięgał 2, 5 mld zł. Z danych NIK widać, że nakłady te zostały bardzo nierównomiernie rozłożone w różnych województwach. Są takie regiony, gdzie na kulturę nie przewidziano żadnych środków inwestycyjnych, lub też niewspółmiernie małe. Najczęściej są to województwa najsłabsze i najuboższe w bazę kulturalną. W 1977 r. tylko 13 województw zrealizowało zadania planu terenowego - są to przede wszystkim województwa „stare”, a 36 województw nie wykonało planu w pełni.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Wszędzie widoczny jest niedostatek bazy materialnej i trudności z wykonaniem inwestycji w dziedzinie kultury i sztuki, a jednak niektóre województwa, jak m. in. bydgoskie, gdańskie, kaliskie przekazały w zeszłym roku do użytku po kilka ważnych placówek kulturalnych na swoim terenie. Dowodzi to, że przy aktywnej postawie władz terenowych nawet przy szczupłych środkach można wiele zdziałać.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Niezadowalające jest również wykonanie planu inwestycji centralnych i terenowych w tym roku. I znowu główną tego przyczyną są opóźnienia w robotach budowlano-montażowych. Rozumiemy - powiedział poseł - konieczność koncentracji wykonawstwa na budownictwie mieszkaniowym, ale nie może się to odbywać kosztem inwestycji kulturalnych, które i tak są bardzo skromne i nie zaspokajają potrzeb społeczeństwa. Obecny stan i tempo realizacji grozi nie wykonaniem 5-letniego planu inwestycji w kulturze i sztuce.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">W imieniu podkomisji poseł J. Grzybczak zgłosił następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">- konieczne jest wzmocnienie funkcji organizatorskiej, kontrolnej i koordynacyjnej resortu kultury w realizacji centralnego i terenowego planu inwestycyjnego. Jak dotąd bowiem, nikt nad sytuacją, zwłaszcza w terenie nie panuje; nie widać też żadnych skutecznych działań na rzecz poprawy infrastruktury kulturalnej w najsłabszych województwach. Niezbędny jest udział resortu już na etapie kształtowania planu, ustalania wskaźników, a następnie realizacji;</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">- potrzebne jest też wzmocnienie nadzoru inwestycji kulturalnych ze strony dyrektorów i pracowników wojewódzkich wydziałów kultury. Większość z nich nie znając się na sprawach technicznych i ekonomicznych nie może skutecznie interweniować wśród przedsiębiorstw wykonawczych;</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">- istnieje konieczność rozbudowy własnego, resortowego potencjału wykonawczego, tak jak ma to miejsce przy konserwacji zabytków. Można by chyba powoływać podobnie, jak PKZ własne przedsiębiorstwa dla realizacji inwestycji.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Wszystkie trudności, o których mowa, budzą potrzebę opracowania takiej taktyki resortu, aby dla potrzeb kultury wykorzystać wszystkie istniejące rezerwy. Należą do nich m. in. remonty i adaptacje zabytkowych budowli na obiekty służące współczesnej kulturze i sztuce, co w wielu województwach praktykuje się z powodzeniem.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Resort powinien przedłożyć posłom informację uwzględniającą wszystkie pozycje inwestycyjne na rzecz kultury a więc także te, które realizuje spółdzielczość mieszkaniowa, resort oświaty, zakłady przemysłowe i in. Dopiero wówczas obraz aktualnej sytuacji będzie pełny.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Zdaniem mówcy, opinia Komisji po dzisiejszym posiedzeniu powinna dać wyraz niepokojowi, co do tempa i możliwości realizacji planu inwestycji kulturalnych w 1977 i 1978 r. oraz powinna zostać przekazana Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Uwagi podkomisji do spraw socjalnych przedstawiła poseł Anna Kochanowska (SD): W planie 5-letnim nie umieszczono w ogóle obiektów bazy socjalnej dla kultury, poza przewidzianym na lata 1979-80 Domem Zasłużonego Twórcy w Młocinach. Część zadań znalazła się prawdopodobnie w planach związków zawodowych. W tej sytuacji konieczne jest kompleksowe projektowanie i realizacja inwestycji kulturalnych, czyli z uwzględnieniem bazy socjalnej. Np. na Wybrzeżu powstaje zakład poligrafii. Co stoi na przeszkodzie, aby przy okazji przekazać tam choćby kilka pokoi przeznaczonych na skromną bazę wypoczynku dla pracowników kultury? Podobna szansa rysuje się w Zakopanem, gdzie przewidziana jest budowa kina.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Kompleksowość wydaje się jedynym rozsądnym wyjściem, tym bardziej realnym, że cykle budowy przedłużają się w nieskończoność, że ciągle zmienia się i aktualizuje projekty. Byłaby to realna możliwość wprowadzenia do planu inwestycji obiektów o charakterze socjalnym.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">W imieniu podkomisji poseł Kochanowska wyraziła protest wobec nieuwzględnienia potrzeb inwestycyjnych bazy cyrkowej w Julinku, który to temat wielokrotnie omawiany był na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Budownictwo mieszkaniowe jest konkurencją dla innych inwestycji nie tylko w chwili obecnej, ale będzie też w latach następnych. Każde województwo rozlicza się przede wszystkim z wykonania „mieszkaniówki”. A przecież Sejm podjął uchwałę mówiącą o konieczności kompleksowej budowy osiedli, przy czym warto przypomnieć, że poprawka ta została wniesiona na wniosek Komisji Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">Wraz z resortami - powiedziała poseł - ustaliliśmy kiedyś priorytety dla poligrafii i muzyki. W praktyce jednak te postulaty i ustalenia nie są w ogóle honorowane, co wynika jednoznacznie m.in. z materiałów odnoszących się do wskaźników wykonania planu.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">Ponieważ nie można liczyć na to, iż budownictwo obiektów kultury stanie się w najbliższej perspektywie zadaniem nr 1 naszej gospodarki, ponieważ nadal liczyć się trzeba z brakiem siły roboczej i urządzeń oraz materiałów w budownictwie - konieczne jest ustalenie realnych priorytetów. Trzeba koncentrować się przede wszystkim na kilku wybranych tematach i planować realnie. W niektórych województwach podejmuje się inwestycje wyłącznie w wyniku presji opinii społecznej, bez zabezpieczenia niezbędnych nakładów, bez możliwości szybkiej realizacji. Trzeba przy tym pamiętać, że władze wojewódzkie nie mogą zdziałać zbyt wiele. Są one niejednokrotnie bezsilne, gdyż wszystkie większe zadania zależą od decyzji Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">Niepokoi również zjawisko nierównomierności rozwoju bazy kulturalnej. W „starych” województwach są na ogół teatry, muzea, uczelnie artystyczne. Ale czy znaczy to, że we wszystkich nowo powołanych województwach powinny być też te wszystkie placówki? Nie można przecież interpretować zasady równomierności rozwoju w sposób mechaniczny. Byłoby nierealnym i bez sensu budowanie w każdym wojewódzkim mieście teatru czy filharmonii. Istnieje natomiast potrzeba dyskusji nad obecnym i przyszłym modelem kulturalnym regionów.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">Na zakończenie poseł podkreśliła znaczenie inwestycji obejmujących szkolnictwo artystyczne, mające wielkie znaczenie dla przyszłości naszych kadr, które trzeba wychować i przygotować w obliczu rosnących potrzeb kulturalnych w całej Polsce. Dziś uczelnie te mają bardzo trudne na ogół warunki lokalowe i inne. Trudności próbuje się złagodzić poprzez zmniejszenie naboru studentów. Ale przecież to nie jest wyjście.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">Uwagi podkomisji DS. prasy i wydawnictw przedstawiła poseł Krystyna Marszałek-Młyńczyk (SD). Szczególnie duże rozbieżności między założeniami planu 5-letniego a jego realizacją widoczne są w przemyśle poligraficznym, chociaż nakłady na inwestycje były tu dość duże. Trudności wynikają z faktu, iż przemysł ten należał do bardzo zaniedbanych, a tymczasem szybki postęp techniczny nie pozwala poprzestać na zaspokajaniu podstawowych potrzeb. Konieczne jest wdrażanie nowej techniki stosowanej już na świecie i niezbędnej także u nas. Na lata 1976-80 przeznaczono na i przemysł poligraficzny 11, 8 mld zł. Jest to suma nie mała, ale wykonanie nie jest niestety zadowalające. Niepokoi to, iż limity na rok przyszły są bardzo skromne w porównaniu z poprzednimi laty. Wiąże się to ze znacznym ograniczeniem liczby tytułów inwestycyjnych, z zahamowaniem tempa modernizacji. Niskie limity nie pozwolą np. na zakończenie budowy zakładów w Gdańsku, a przecież jest to inwestycja kontynuowana, której cykl wykonawczy powinien być jak najkrótszy. Nie weszły również do planu na lata 1979-80 niektóre inne ważne zadania w dziedzinie poligrafii.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">Jeśli idzie o księgarstwo, to podkomisja sygnalizuje, że nakłady inwestycyjne na ten cel zmniejszają się rokrocznie. W księgarstwie odczuwa się szczególnie trudną sytuację w transporcie i niezbędna jest wymiana wielu nienadających się do eksploatacji pojazdów.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">Z porównania wskaźników wynika, że plan nakładów na 1979 r. jest znacznie niższy od poziomu nakładów w latach ubiegłych, środki są zabezpieczone jedynie na ukończenie budowy wielofunkcyjnej księgarni w Warszawie, na zakup dóbr inwestycyjnych (13 mln zł) i przekazanie udziałów w inwestycjach wspólnych. Wszystkie te pozycje są daleko niewystarczające zważywszy, że rozwój sieci księgarskiej odbywa się przede wszystkim w następstwie przekazywania udziałów inwestorom budownictwa mieszkaniowego i towarzyszącego. W latach ubiegłych nakłady na ten cel wynosiły ok. 30 mln zł rocznie, w planie zaś na 1979 r. przewidziano jedynie 10, 5 mln zł, co zaledwie pozwala na uzupełnienie nakładów w inwestycjach już rozpoczętych. Brak jest natomiast ok. 20 mln zł na wpłaty związane z wcześniej zawartymi umowami z inwestorami bezpośrednimi.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">Plan inwestycyjny na 1979 r. nie zawiera też żadnych środków na budowę niezbędnych magazynów hurtu.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">Uwagi podkomisji DS. muzeów, zabytków i plastyki przedstawiła poseł Maria Lorentz (SD). Mówczyni podkreśliła potrzebę skoncentrowania sił i środków inwestycyjnych na najważniejszych obiektach muzealnych. Największe trudności przysparza powszechny brak wykonawców i przedłużające się cykle w budowie i remontach obiektów kulturalnych. Te trudności wpływają na niezwykle wolne tempo realizacji obiektów w Krakowie, Poznaniu, w Henrykowie - gdzie produkuje się meble - plan I półrocza 1978 r. nie został wykonany. Wiąże się to z dewastacją niektórych obiektów już rozpoczętych, a także z dezaktualizowaniem się prac projektowych. Mamy jednak nadzieję powiedziała poseł - że w przyszłej 5-łatce sprawa rozwoju muzealnictwa ruszy z miejsca.</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">Poseł wysunęła wniosek o utworzenie muzeum sztuki współczesnej.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">Nie budujemy wielu obiektów i brak jest normatywów w muzealnictwie, warto więc zastanowić się nad ustaleniem wytycznych dla projektantów i warto też - jeśli wznosi się tak niewiele - budować obiekty nowoczesne, funkcjonalne, z uwzględnieniem najnowszej techniki, atrakcyjne pod względem architektonicznym, które dobrze będą służyć także następnym pokoleniom.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#komentarz">Poseł M. Lorentz wyraziła pogląd, iż trudności w wykonawstwie planu terenowego można by złagodzić poprzez tworzenie grup remontowo-budowlanych, podległych wojewódzkim wydziałom kultury. Korzyści z takiego rozwiązania widać na przykładzie Pracowni Konserwacji Zabytków, które mają na swoim koncie wielki dorobek. Ale i one muszą być rozbudowywane, aby podołać restauracji i odnowie zabytków. Bazy produkcyjno-usługowe PKZ (istnieją takie we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku) trzeba tworzyć także w innych miastach, przede wszystkim w Krakowie, Zamościu, Sandomierzu, Przemyślu, by ratować tamtejsze bezcenne obiekty zabytkowe. Jest jeszcze wiele w naszym kraju obiektów zabytkowych, które giną, nie znajdując zainteresowanego ich odbudową gospodarza. Trzeba zweryfikować listę obiektów zabytkowych, przeznaczonych do odbudowy, wybrać z nich najcenniejsze, aby uratować je od zniszczenia; trzeba też zobligować resort do zniesienia limitów przeznaczanych na ten cel.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#komentarz">Nie wykorzystywane nakłady inwestycyjne często przeznacza się na zakup eksponatów. Warto by wiedzieć, jak duże są te sumy.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#komentarz">Poseł M. Lorentz poparła wniosek poseł A. Kochanowskiej dotyczący dalszego rozwoju szkolnictwa artystycznego, jeśli nie poprzez nowe inwestycje, to poprzez remonty i rozbudowę istniejących uczelni, tak jak się to już czyni w Białymstoku, Kielcach i Bydgoszczy. Rozwój sieci wyższych szkół artystycznych, liceów plastycznych, a także szkół zawodowych kształcących wykwalifikowanych rzemieślników w deficytowych zawodach artystycznych - to szansa stworzenia i przygotowania dobrej kadry dla potrzeb kultury.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefMąka">Aby zrealizować zgłoszone przez posłów dodatkowe postulaty rozbudowy i budowy obiektów kultury i sztuki w terenie, trzeba by poważnie zwiększyć nakłady inwestycyjne zarówno w planie centralnym, jak i w terenowym. Wstępne ustalenia, co do wielkości planu inwestycyjnego w roku przyszłym pozwalają przypuszczać, że nie będzie możliwości wprowadzenia do planu nowych inwestycji, a trzeba będzie się skoncentrować przede wszystkim na inwestycjach kontynuowanych. Przewiduje się m.in. zapewnienie w pełnej wysokości przewidzianych w harmonogramach nakładów na budowę gmachu Biblioteki Narodowej w Warszawie, kina w Mińsku Mazowieckim, Pracowni Konserwacji Zabytków w Gdańsku, Zakładów Graficznych w Gdańsku, modernizację Zakładów Przemysłu Muzycznego w Poznaniu oraz rozbudowę w ograniczonym zakresie Przedsiębiorstwa „Polskie Nagrania”.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefMąka">Niestety nie będzie spełniony zgłoszony w toku dyskusji postulat w sprawie zwiększenia nakładów inwestycyjnych na rozbudowę pomieszczeń w Julinku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefMąka">Najważniejszym problemem w realizacji planu inwestycyjnego jest zapewnienie mocy wykonawczej przedsiębiorstw budowlano-montażowych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefMąka">Padło pytanie, w jaki sposób ustala się wielkość nakładów inwestycyjnych na inwestycję terenowe. Wielkość tych nakładów określa dla poszczególnych województw Komisja Planowania; Wojewoda otrzymuje globalne kwoty i dzieli je na poszczególne inwestycje. Ze swej strony, resort w rozmowach z Komisją Planowania sugeruje konieczność podjęcia niektórych ważnych inwestycji w terenie. W taki np. sposób uzgodniono rozbudowę bibliotek w 7 województwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Dlaczego nawet w takich przypadkach, kiedy jest wykonawca dla danego obiektu kulturalnego nie dopuszcza się możliwości zwiększenia zakresu robót i przyznania dodatkowych nakładów?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszOrlof">Przedłożona informacja resortu, uwagi Najwyższej Izby Kontroli jakie przedstawiono na posiedzeniu podkomisji, wywołują przygnębiające wrażenie. W świetle tych informacji można z całą pewnością stwierdzić, że bieżący plan 5-letni i roczny w zakresie inwestycji kulturalnych nie będzie zrealizowany.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszOrlof">Trzeba prowadzić bardziej wnikliwe dyskusje przed podjęciem decyzji o wprowadzeniu do planu poszczególnych zadań, ale potem szanować te decyzje i zapewnić warunki dla ich realizacji. Ujemne skutki takiego stanu rzeczy, jaki mamy obecnie są nie tylko natury materialnej, ale i społecznej. Społeczeństwo wie, że zapadła decyzja o budowie takiego czy innego obiektu kulturalnego, a realizacja jego przeciąga się. Rodzi to niezadowolenie i brak zaufania do decyzji władz.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszOrlof">Koncentrujemy wysiłek inwestycyjny na wielkich, reprezentacyjnych budowach, a przecież budowa biblioteki, czy teatru w terenie ma równie wielkie znaczenie dla rozwoju kultury, jak odbudowa zamku książąt pomorskich. Trzeba zatem obok zabytków I klasy myśleć również o planowej budowie małych obiektów decydujących o rozwoju kulturalnym danego regionu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WitoldLassota">Już blisko 8-lat trwa budowa teatru w Bydgoszczy. W realizację tej inwestycji zaangażował się nawet resort, który ze swej rezerwy przyznał dodatkowe środki. Okazuje się jednak, że nie można będzie wykorzystać tych nakładów, gdyż występują opóźnienia w podjęciu prac montażowych przez przedsiębiorstwo budowlane. Uniemożliwi to pełne wykorzystanie nakładów finansowych, które przesunięte zostaną wprawdzie na rok następny, ale przez to wydłuży się cykl budowy i wzrosną jej koszty. Tak więc, przed ostatecznym sformułowaniem musi być bardziej sprawnie przeprowadzana koordynacja planu inwestycyjnego z możliwościami wykonawczymi resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WitoldLassota">Wicewojewoda białostocki Zenon Świtaj: Nakłady budżetowe na inwestycje kulturalne są stosunkowo skromne, a jednak nie mogą być w pełni zrealizowane. Przyznano priorytet wykonawstwa dla budownictwa mieszkaniowego, a zadania w budownictwie mieszkaniowym stale rosną i to znacznie szybciej niż moce produkcyjne przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Wojewodowie nie mają prawie żadnego wpływu na rozdział mocy przedsiębiorstw wykonawczych, gdyż dokonują tego zjednoczenia budowlane. Toteż z największym trudem udaje się wtłoczyć do planu budownictwa, niektóre obiekty kulturalne.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WitoldLassota">W woj. białostockim, w związku z Międzynarodowym Dniem Dziecka, udało się wprowadzić do planu i zdobyć wykonawców dla rozbudowy Teatru Lalek. Obiekt ten powinien być oddany do użytku w końcu 1979 r. Występują natomiast duże trudności z zapewnieniem wykonawcy budowy domu kultury. Władze wojewódzkie proponują już tylko zapewnienie przez przedsiębiorstwo budowlane kierownictwa i nadzoru tej budowy, a same chcą nająć robotników, lecz i to rozwiązanie nie może doczekać się zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#WitoldLassota">Wyjścia z trudności trzeba szukać w drodze objęcia priorytetem budownictwa mieszkaniowego nie tylko budynków mieszkalnych, ale całych osiedli, łącznie z inwestycjami towarzyszącymi, a więc także z obiektami kulturalnymi.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#WitoldLassota">Dzięki pomocy sejmowej komisji zostało wprowadzona do planu budowa biblioteki w Białymstoku. Obecnie trwają prace związane z przygotowaniem dokumentacji projektowo-kosztorysowej i można oczekiwać rozpoczęcia realizacji na przełomie lat 1980–1981.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#WitoldLassota">Doświadczenia wykazują, że szereg spraw związanych z podejmowaniem mniejszych inwestycji można rozwiązywać we własnym zakresie województwa, należy tylko znaleźć sojuszników. Dotyczy to wielu ważnych dla rozwoju życia kulturalnego inwestycji pozalimitowych. Na terenie woj. białostockiego udało się w taki sposób rozbudować szkołę teatralną dla Teatru Lalek, zaadaptować budynki dla Muzeum Wojska, rozbudować pomieszczenia szkoły muzycznej oraz zwiększyć bazę materialną dla pracowni konserwacji zabytków. Środki na ten cel, jak również i moce wykonawcze zdołano uzyskać m.in. ze spółdzielczości mieszkaniowej, wojewódzkiego zarządu kółek rolniczych i wojewódzkich spółdzielni „Samopomoc Chłopska”.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#WitoldLassota">Mamy jeszcze wiele obiektów kulturalnych, które są użytkowane w sposób niewłaściwy przez różnego rodzaju instytucje i przedsiębiorstwa nie związane z kulturą. Budynki te ulegają dewastacji i należałoby przyspieszyć ich rewindykację na placówki kulturalne.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#WitoldLassota">Władze województwa mają opracowane studium programowo-przestrzenne zespołu pałacowego w Strabli. Projektuje się wykorzystać ten ośrodek, jako placówkę szkoleniową i ośrodek pracy twórczej dla plastyków. Nie zdołamy jednak zrealizować tych zamierzeń bez pomocy resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DanutaWielebińska">Środowisko wrocławskie ma ambicje dobrego pomnażania i prezentowania dorobku kultury polskiej. 3 lata temu zorganizowano w województwie przedsiębiorstwo budowy obiektów kultury. Jest to przedsiębiorstwo wyspecjalizowane, prowadzi szeroki zakres prac w dziedzinie przystosowania i remontowania obiektów kulturalnych. Ponadto, znacznie rozbudowano bazę materialną i techniczną pracowni konserwacji zabytków, które wzmocniono kadrowo, zapewniono przydziały mieszkań dla wysokospecjalizowanych pracowników. Baza tych pracowni wykorzystywana będzie nie tylko dla potrzeb Wrocławia, ale całego regionu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DanutaWielebińska">Toteż konieczne jest udzielenie województwu pomocy w dalszej rozbudowie potencjału wykonawczego pracowni konserwacji zabytków. Umożliwi to m. in. dalsze ograniczenie udziału gospodarki nieuspołecznionej w wykonawstwie robót budowlanych. W tym zakresie mamy bowiem niezbyt dobre doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#DanutaWielebińska">W czasie dyskusji podkreślano szczególne potrzeby tzw. nowych województw. Województwo wrocławskie trzeba by zaliczyć do województw „starych”, ale przecież ma ono ogromne potrzeby w dziedzinie rozbudowy obiektów kulturalnych. W ciągu 30 lat nie zbudowano we Wrocławiu ani jednego nowego obiektu kulturalnego. Nawet sławna Pantomima Wrocławska nie ma do dziś własnego pomieszczenia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#DanutaWielebińska">Wiele do życzenia pozostawia stan bazy lokalowej szkolnictwa artystycznego. Problemu tego władze wojewódzkie nie są w stanie rozwiązań we własnym zakresie. Jeżeli chodzi o średnie szkolnictwo artystyczne, to planuje się przekazanie zwalnianych obiektów oświatowych, natomiast problemy szkolnictwa wyższego muszą być uwzględnione w programie inwestycyjnym resortu kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#DanutaWielebińska">Ze spraw szczegółowych na uwagę posłów zasługuje potrzeba ostatecznej decyzji, co do losów „Panoramy Racławickiej”, której zainstalowanie od lat projektuje się we Wrocławiu.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#DanutaWielebińska">W zakończeniu swego wystąpienia wicewojewoda D. Wielebińska podkreśliła, że władze województwa corocznie przeznaczają na budownictwo obiektów kulturalnych poważne nakłady ze swego budżetu i zapewniła, że sprawy rozwoju kultury zajmują w działalności urzędu poczesne miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WitDrapich">Z przedstawionych materiałów i z dyskusji wynika, że realizacja planu inwestycji kulturalnych w roku bieżącym przebiega w trudnych warunkach, i że plan ten nie będzie wykonany. Jeżeli pewne sformułowania w dyskusji były ostrożne, to chyba tylko dlatego, że wszyscy rozumiemy ogólnie trudną sytuację w kraju. Wszyscy mamy świadomość, że z roku na rok pogłębiają się dysproporcje pomiędzy wielkością planów inwestycyjnych, a wzrostem mocy wykonawczych przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Należałoby przekazać rządowi opinię, że i tak niskie nakłady inwestycyjne na potrzeby kultury nie zostaną wykorzystane. Dziś sprawa ta niepokoi członków sejmowej komisji i działaczy kultury, ale jutro niepokoić będzie całe społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WitDrapich">Resort kultury jest nie liczącym się partnerem dla resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. Wojewodowie mają ograniczone możliwości wpływania na dyspozycje mocą wykonawczą przedsiębiorstw budowlanych. Wnioski i postulaty w tym zakresie powinny być przekazane pod uwagę sejmowej Komisji Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WitDrapich">Nasuwa się również postulat dokonania generalnej oceny całego systemu polityki inwestycyjnej i przekazania uwag w tym zakresie do Komisji Planowania.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WitDrapich">Nie można wymagać, ażeby resort kultury i sztuki zajmował się organizacją przedsiębiorstw wykonawstwa inwestycyjnego. Z uznaniem należy powitać inicjatywę woj. wrocławskiego, które zorganizowało specjalne przedsiębiorstwo dla remontów i rozbudowy obiektów kulturalnych. Takie przedsiębiorstwo powinno powstać również w Krakowie. Popierać trzeba inicjatywę rozwijania bazy technicznej pracowni konserwacji zabytków. Najważniejsze jest chyba jednak postulowanie zorganizowania w ramach resortu budownictwa wyspecjalizowanych przedsiębiorstw dla budowy obiektów kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WitDrapich">Wiceminister Józef Fajkowski odpowiadając na pytania posłów, mówił o nierównomierności rozwoju bazy kulturalnej województwa, co zależy często od lokalnych możliwości wykonawczych, a nie tylko od przyznanych bądź uchwalonych środków finansowych. Mówca zgadza się z wnioskiem dotyczącym rozbudowy baz PKZ, których jest w tej chwili 8. Ale każda taka baza to budżet 50 mln zł i zatrudnienie ok. 100 osób. Nie wszystkie województwa są do tego już dziś przygotowane. W 1979 r. trudno będzie chyba jeszcze mówić o nowych ośrodkach PKZ, aczkolwiek wzmocnienia wymaga niewątpliwie Kraków i Zamość. Po zakończeniu budowy Zamku Królewskiego w Warszawie można będzie oddelegować część fachowców do Krakowa lub Zamościa.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WitDrapich">Jeśli idzie o porozumienia ze spółdzielczością, czy oświatą w sprawie wspólnych inwestycji kulturalnych - to nie funkcjonują one zbyt dobrze, bowiem partnerzy mają swoje własne pilne potrzeby też nie w pełni zaspokojone. Resort szuka różnych rozwiązań: np. budowa wspólnych kin przy szkołach gminnych, wykorzystanie wszelkich nadających się pomieszczeń w budownictwie spółdzielczym. Centralny Związek Spółdzielczości Budownictwa Mieszkaniowego np. przekazał ostatnio 60 strychów i innych lokali na pracownie plastyczne dla członków ZPAP, urządził w wielu piwnicach i pomieszczeniach różnego rodzaju pracownie i kluby. Natomiast nie można liczyć, że zbuduje w swoich osiedlach kluby książki z prawdziwego zdarzenia.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#WitDrapich">Postulat o przeznaczeniu obiektów zabytkowych na pomieszczenia socjalne dla pracowników kultury jest słuszny, jednak trzeba liczyć się z tym, że są to obiekty bardzo kosztowne w eksploatacji. Mimo to przewiduje się takie przedsięwzięcia, jak np. adaptacja zamku w woj. skierniewickim, udostępnienie obiektów w Sejnach i Międzyzdrojach.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#WitDrapich">Resort rozważa możliwość decentralizacji kinematografii. Nadal obserwuje się proces dekapitalizacji wielu kin, z których niemała liczba z konieczności została przeznaczona do rozbiórki. Ale istnieje pewna rezerwa w postaci różnego rodzaju sal w szkołach, urzędach wojewódzkich i gminnych, przy zakładach przemysłowych itd. Jest to jakaś droga do poprawy sytuacji, bowiem jeśli idzie o inwestycje, przewiduje się budowę jednego tylko kina w Zakopanem.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#WitDrapich">Należy przygotować się do tego, iż w najbliższych latach zwiększy się wreszcie pula papieru i czas rozpocząć pertraktacje na temat dalszego, szybszego rozwoju bazy poligraficznej. Wiceminister J. Fajkowski zapewnił, iż zgadza się z opinią posłów o potrzebach szkolnictwa artystycznego, stwierdził, iż w 1982 r. powinny zostać przekazane do użytku przynajmniej czytelnie i magazyn Biblioteki Narodowej w Warszawie i na zakończenie poinformował, że toczą się rozmowy na szczeblu rządowym na temat ostatecznego kształtu planu resortu kultury.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#WitDrapich">Poseł Walter Goszyc (PZPR) zapytał, czy słuszne jest, zdaniem zebranych, iż resort kultury buduje obiekty, zamiast zajmować się upowszechnianiem kultury? Czy nie byłoby rozsądniej, aby zdecydowanie wzięły to na siebie przedsiębiorstwa budowlane, które powinny być lepiej przygotowane i przystosowane do potrzeb tego rodzaju inwestycji?</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#WitDrapich">Dyskusję podsumował przewodniczący Komisji poseł Witold Lassota (SD): W tej trudnej sytuacji najbardziej potrzebna jest nam wszystkim gospodarność. Dopóki nie rozwiążemy spraw mieszkaniowych, nie zaspokoimy potrzeb rynku i innych podstawowych żądań społeczeństwa, musimy liczyć się z faktem, iż kultura znajdować się będzie na jednym z ostatnich miejsc. Wiele też spraw będzie musiał rozwiązywać czynnik społeczny. W sytuacji, gdy plan nie został wykonany - trudno występować o dalsze inwestycje. Przykładem właściwej roli gospodarzy terenu w dziedzinie kultury jest m. in. Wrocław i Białystok, których przedstawiciele zaproszeni zostali na dzisiejsze posiedzenie. Ich doświadczenia mogą być bardzo pomocne innym.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#WitDrapich">Wszystkich nas musi cechować realizm, liczenie się z istniejącymi obiektywnymi warunkami, co nie oznacza, że nie powinniśmy domagać się od władz realizacji przyjętych zadań. Dlatego proponuję powołanie zespołu złożonego z przedstawicieli wszystkich podkomisji, który miałby za zadanie przeanalizować stan realizacji inwestycji kultury i zgłosić wnioski m.in. na podstawie dzisiejszej dyskusji. Planu na rok przyszły jednak nie ma, plan dopiero się tworzy - są więc możliwości odpowiednio wczesnego wpłynięcia na sprawiedliwszy rozdział środków, zwrócenia uwagi na sprawy dla kultury i narodu najważniejsze. Trzeba przy okazji uwzględnić konieczność tworzenia obiektów socjalnych, zastanowić się, nad możliwością egzekwowania realizacji zadań w kulturze.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#WitDrapich">Wszystkich nas niepokoi, że niektóre spośród zaplanowanych i przyjętych do planu inwestycji nie są potem wykonywane - a myślę tu o wielu obiektach, które mają znaczenie bardzo istotne dla całego kraju. Zapewnienia wiceministra Fajkowskiego nie łagodzą również uczucia niepokoju co do losu Biblioteki Narodowej, bowiem ciągły „przerób” na placu budowy jest nieproporcjonalnie niski w stosunku do możliwości finansowych.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#WitDrapich">Coraz częściej się zdarza, że nowo wznoszone osiedla, liczące 70–80 tys. mieszkańców, nie mają niekiedy ani jednego punktu bibliotecznego, gdy tymczasem bez większego trudu powstają inne placówki, jak np. punkty sprzedaży alkoholu.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#WitDrapich">Chciałbym również zwrócić uwagę resortu na sprawę „Panoramy Racławickiej” - temat wielokrotnie przez nas poruszany. Wrocław przekazać miał płótna do Krakowa, ale Kraków nie jest do tego przygotowany. Ta sprawa wymaga jak najszybszego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#WitDrapich">Poseł W. Lassota zaproponował również, aby rozważyć możliwość bardziej równomiernego rozłożenia nakładów na różne dziedziny kultury, odpowiednio do zróżnicowania poziomu społeczeństwa i jego potrzeb kulturalnych. Regres w dziedzinie kinematografii jest ewidentny: zmniejsza się liczba widzów w kinach. Niepokoi spadek liczby czytelników i punktów bibliotecznych na wsi. Tymczasem nie buduje się nowych bibliotek, a jedno kino w Zakopanem sytuacji nie uratuje. Wydaje się, że jedną z głównych przeszkód jest tu nadmierna centralizacja, gdyż niektóre placówki kultury, jak np. kina mogłyby powstawać z inicjatywy i w ramach środków lokalnych, m. in. przy dużych zakładach przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#WitDrapich">Z dzisiejszych obrad wynika, iż Komisja jest wysoce zaniepokojona stanem realizacji inwestycji w kulturze. Ten niepokój powinien znaleźć odbicie w dezyderatach Komisji skierowanych do Komisji Planowania, Rady Ministrów oraz ministra budownictwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>