text_structure.xml 23.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 23 czerwca 1977 r. obradowała sejmowa Komisja Kultury i Sztuki, która wysłuchała sprawozdania Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa w związku z 30-leciem jej działalności.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W obradach udział wzięli: wicepremier Józef Tejchma, przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości z ministrem Jerzym Bafią, przewodniczący Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa minister Janusz Wieczorek wraz z członkami Rady, przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Sztuki z wiceministrem Józefem Fajkowskim.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Obradom przewodniczył poseł Witold Lassota (SD).</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W przemówieniu otwierającym obrady, poseł W. Lassota stwierdził, iż Komisja po raz drugi w ciągu ostatnich kilku lat rozpatruje działalność Rady Ochrony Pomników, Walki i Męczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W lipcu tego roku przypada 30-lecie istnienia i działania tej zasłużonej dla kraju i społeczeństwa instytucji. Poseł przypomniał, że w dniu 21 lipca 1974 r. Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa dla inicjowania i koordynacji działalności władz, organizacji i instytucji społecznych w zakresie upamiętniania walki i męczeństwa narodu polskiego i innych narodów na ziemiach polskich. Zadaniem Rady było upamiętnianie walk narodowo-wyzwoleńczych, rewolucyjnych i klasowych, czynu żołnierskiego i partyzanckiego w czasie II wojny światowej oraz wszelkich aktów oporu i męczeństwa w latach hitlerowskiej okupacji. Różnorodne formy pracy Rady prowadzić miały do rozbudzenia inicjatywy społecznej i skupienie wokół tej wielkiej sprawy ludzi różnych pokoleń i różnych środowisk.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Tak oto powstały w ciągu minionych lat - jako materialny wyraz pamięci - wszystkim znane monumentalne pomniki walki i męczeństwa narodu, pomniki chluby i chwały, upamiętniające bohaterskie czyny, pomniki poświęcane ofiarom zbrodni ludobójstwa.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W imieniu Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa głos zabrał jej przewodniczący minister Janusz Wieczorek.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Jak podkreślił mówca, powołanie w lipcu 1947 r. Rady stanowiło wyraz realizacji dążeń i potrzeb wielu milionów ludzi w Polsce, którzy pragnęli uratować przed zagładą, nieuchronnym działaniem czasu i zapomnieniem wszystko to, co dotyczy ostatniej wojny i udziału w niej narodu polskiego. Wydaje się - powiedział minister - iż nie ma społecznie korzystniejszej sytuacji niż ta, kiedy intencje ustawodawcy w tak ścisłym stopniu zbiegają się z pragnieniami obywateli.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Jako naród płaciliśmy historyczne rachunki - przy czym w ostatniej wojnie były one bodaj największe, wiążąc się z utratą niepodległości, zrujnowaniem przez wieki gromadzonego dobytku narodowego, śmiercią 6 mln Polaków, utratą jednego pokolenia dzieci i młodzieży, zachwianiem proporcji w obrębie całej populacji, zagładą muzeów, bibliotek, galerii sztuki itd. Wiele z tych strat, choć nie materialnych, ale stanowiących o prężności i zasobności narodu - odrabiać trzeba przez całe pokolenia, przez stulecia.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W momencie bilansowania pracy i dorobku Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa trzeba podkreślić wszystkie te działania, które mają na celu przywrócenie równowagi psychicznej narodu. Budując pomniki, ujawniając nie zawsze znane szczegóły walk narodowo-wyzwoleńczych, dokumentując cierpliwie historię II wojny światowej, a zarazem z nią nasz wkład we wspólne zwycięstwo koalicji antyhitlerowskiej, uczestniczymy w realizacji tego, co nazywamy umownie testamentem pokoleń. Głosi on, że miliony Polaków oddały swoje życie po to, by ich następcy mogli żyć lepiej, sprawiedliwiej, by mogli w pokoju budować potęgę gospodarczą kraju i jego międzynarodowy autorytet.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Ta zasada stanowi treść konkretnych planów pracy na przyszłość Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa; ich wyrazem są imprezy, spotkania, nowe upamiętnienia, nowe wydawnictwa, opieka nad miejscami pamięci narodowej w kraju i poza jego granicami, budowa i opieka nad Pomnikiem - Szpitalem Centrum Zdrowia Dziecka.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszOrlof">Obradujemy tu - stwierdził mówca - aby dać wyraz prawdzie, że walka narodu polskiego i innych narodów nie może i nie powinna być nigdy zapomniana. Dziś, po 30 latach trzeba podkreślić, że Rada Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, działała i działa w oparciu o miliony aktywistów, obywateli reprezentujących różne środowiska, kombatantów II wojny światowej, żołnierzy, robotników i inteligentów. Dowodem powszechnego zainteresowania społeczeństwa są zbiórki pieniężne służące upamiętnianiu miejsc walki, wyszukiwanie świadków zbrodni faszystowskich, zapisów historycznych. To wszystko jest szczególnie istotne zwłaszcza teraz, gdy wrogie nam koła w RFN usiłują przeinaczać historię.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszOrlof">Dla naszej Komisji godnym uwagi zjawiskiem jest udział młodzieży w działalności Rady. Wszystkie te alerty, obozy wędrowne, rajdy szlakami bitew, wyszukiwanie miejsc, w których toczyły się walki, spotkania z kombatantami, a także tysiące szkolnych izb pamięci - to najlepsza lekcja historii.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszOrlof">Bohaterstwo i męczeństwo polskich dzieci upamiętnione zostało w najbardziej humanitarnym kształcie: poprzez budowę pomnika-szpitala Centrum Zdrowia Dziecka.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszOrlof">Poseł podkreślił, że region, w którym został wybrany do Sejmu - Pomorze Zachodnie, które w ostatnich tygodniach wojny było widownią najokrutniejszych walk, gdzie zbiegają się szlaki I i II Armii Wojska Polskiego, szczególnie interesuje się wszystkim tym, co wiąże się z ostatnią wojną i wyzwoleniem. Społeczeństwo tamtejsze daje wyraz swojej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim, swoim serdecznym więziom wynikającym ze wspólnej walki i wspólnie przelanej krwi. Jest to dla tamtejszych ludzi lekcja patriotyzmu i internacjonalizmu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszOrlof">Dzięki Radzie i osobiście dzięki ministrowi J. Wieczorkowi, podjęta została opieka nad wszystkimi miejscami zroszonymi krwią Polaków, nie tylko w Polsce, ale i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszOrlof">Na uwagę zasługuje też ożywiona działalność wydawnicza Rady, jej publikacje naukowe o polskim ruchu oporu, pozycje pamiętnikarskie i beletrystyczne, wydawnictwa albumowe, foldery, mapy i pocztówki, które na całym świecie stanowią świadectwo naszej walki, przelewu krwi i męczeństwa żołnierzy, matek, dzieci - wszystkich Polaków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaKochanowska">Mamy dzisiaj szczególną okazję do refleksji, tę rzadko zdarzającą się w codziennym życiu chwilę, kiedy wszyscy czujemy się cząstką historii, gdy jako jednostki, poprzez swoje osobiste przeżycia i przeżycia naszych najbliższych - stajemy się uczestnikami i współtwórcami faktów. Jest to chyba najlepszy przykład indywidualnego związku każdego Polaka z historią jego kraju, z tradycją.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AnnaKochanowska">Na przykładzie Warmii i Mazur, o których wyzwolenie walczyli ludzie z całej Polski, widać wyraźnie jak wspólne i dla wszystkich jednakie są te sprawy. Na tych Ziemiach szczególną uwagę zwraca się na upowszechnianie i umacnianie tradycji narodowej wśród młodzieży poprzez izby pamięci narodowej - bo jest to istotny element integracji narodowej. Dlatego cieszy fakt, że tak pięknie rozwija się akcja zbierania pamiątek z przeszłości tych ziem, coraz więcej powstaje szkolnych izb pamięci.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AnnaKochanowska">Niepokojące jest jednak, że w ostatnich czasach turyści przybywający do Polski z RFN składają coraz częściej kwiaty w kwaterze Hitlera w Kętrzynie. Odpowiedzią na te akty demonstracji powinno być z naszej strony jeszcze silniejsze podkreślenie tradycji narodowych, pokazywanie obrazu naszej walki z faszyzmem i zwycięstwa nad potęgą hitlerowską.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AnnaKochanowska">Godny uwagi jest konkurs (zorganizowany z udziałem prasy) na szkolne izby pamięci narodowej. Osobiście cieszy mnie, że szkoły w Kwidzyniu i Olsztynku znalazły się wśród nagrodzonych.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AnnaKochanowska">Posłanka podkreśliła znaczenie udziału i związku polskiej sztuki, zwłaszcza literatury i plastyki z upamiętnianiem walki naszego narodu. Dzięki prawdziwej sztuce żywe są fakty i wydarzenia, a twórcy coraz częściej szukają inspiracji w tradycjach i walce, narodu. Wielka to zasługa Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa i jej przewodniczącego ministra Wieczorka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KarolMałcużyński">Mówca podkreślił ogromny zasięg pracy Rady Ochrony Pomników walki i Męczeństwa, tej jednej z najbardziej zasłużonych instytucji w naszym społeczeństwie. Rada rozpoczęła swoje akcje od ewidencji, zbierania i zabezpieczenia dokumentów, świadectw materialnych i ustnych przekazów, a więc wszystkiego tego, co dzięki tym poczynaniom przetrwało do dziś w tak znaczącym kształcie. Oznacza to ogromną pracę naukową, wydawniczą i popularyzatorską.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KarolMałcużyński">Początkowo Rada zajmowała się miejscami upamiętnionymi walką Polaków w kraju, potem na całym świecie. Jest to dorobek ogromny i nie do przecenienia, zwłaszcza, gdy pamięta się o powszechnej mobilizacji społecznej, wielkim wysiłku w dziedzinie wychowania młodzieży w duchu patriotyzmu i internacjonalizmu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KarolMałcużyński">W swojej 30-letniej historii Rada odegrała też ważną rolę mecenasa sztuki, zwłaszcza w dziedzinie plastyki. Jej to inicjatywy sprawiły, że rzeźby i pomniki wznoszone ku czci tych, którzy polegli za Waszą i naszą wolność stanowią już dziś trwały rozdział w naszej historii sztuki.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KarolMałcużyński">Wydaje się jednak, że przed Radą stoją dalsze, ogromne zadania. Może warto więc rozszerzyć dotychczasowe formy i zakres działalności, wiążąc je w jeszcze większym stopniu ze współczesnością, zacieśniając nadal kontakty ze sztuką. Dowodem spełnienia takich potrzeb jest np. budowa pomnika-szpitala Centrum Zdrowia Dziecka. Warto zastanowić się nad tym, aby i w przyszłości upamiętniać miejsca walki i martyrologii narodu rewitalizacją podobnych inicjatyw, oczywiście na mniejszą skalę.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KarolMałcużyński">Dzięki Radzie powstało w Polsce wiele wspaniałych pomników, związanych nie tylko z ostatnią wojną jak choćby piękny pomnik Powstańców Śląskich. Być może należałoby wiązać dalszą działalność Rady z innymi wydarzeniami i ludźmi, zasłużonymi dla polskiej kultury. Długo np. czekała na swój pomnik Maria Konopnicka, czy Bolesław Prus. Być może i Henryk Sienkiewicz, który pisał swoją trylogię „ku pokrzepieniu serc” mógłby mieć swój monument dzięki Radzie Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa; jest to bowiem instytucja prężna, operatywna, dysponująca znakomitym aparatem.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#KarolMałcużyński">Z nowych inicjatyw wydaje się słuszne zorganizowanie konkursu na sztukę teatralną oraz przygotowanie dla celów szkoleniowych filmów dokumentalnych odnoszących się zarówno do czasów II wojny światowej i okupacji, jak i innych okresów naszej historii.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#KarolMałcużyński">Na zakończenie swego wystąpienia, poseł K. Małcużyński przytoczył następującą obserwację: w czasie spotkania posła ze społeczeństwem Wałbrzycha, jeden z przewodników górskich oburzony przytaczał fakt, na granicy polsko-czechosłowackiej do dziś stoją w górach kamienie graniczne z literą „D”. Jest to swoiste curiosum i należałoby jak najszybciej zainteresować nim władze administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#KarolMałcużyński">Poseł Wilhelm Szewczyk (PZPR). Ogromny program zrealizowany przez Radę przynosi widome rezultaty, zwłaszcza w dziedzinie wychowania obywatelskiego i to nie tylko wśród młodzieży, ale i wśród przedstawicieli dorosłego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#KarolMałcużyński">Niepokoi jednak zjawisko, że w sztuce i literaturze pojawia się niekiedy nuta zobojętnienia wobec naszej niedawnej przeszłości. Widoczne to jest wśród niektórych pisarzy młodego pokolenia, a także krytyków i felietonistów. Zdarza się im głosić opinie o niepotrzebnej ofierze narodu - w odniesieniu do niektórych faktów historycznych. Tego rodzaju dyskusje, prowadzące często do nihilizmu, wydają się być szkodliwe.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#KarolMałcużyński">Działalność Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa ma też rezonans międzynarodowy. W RFN np. stale pojawiają się nieprzyjazne, wręcz wrogie dla nas wypowiedzi i opinie. Ale trzeba też pamiętać, że na konto Centrum Zdrowia Dziecka wpływają z tego kraju datki od nieznanych ludzi. I to jest dowód istnienia tam również innych, przyjaznych nam sił, do których Rada poprzez swoje wydawnictwa i inne formy powinna docierać w coraz szerszym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#KarolMałcużyński">Ogromna akcja budowy pomników - świadectwo naszej pamięci - to dla przyszłych pokoleń wykładnik stosunku współczesnych Polaków do historii. Pomniki ukazujące walkę i męczeństwo żołnierzy polskich poza granicami kraju stają się również elementem politycznej i historycznej edukacji, zwłaszcza młodzieży, co ma miejsce m.in. w ZSRR i NRD. Na Łużycach np., gdzie wzniesiono pomniki poświęcone bohaterstwu wojska Polskiego wykorzystuje się je z powodzeniem dla prowadzenia lekcji historii i wychowania obywatelskiego w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#KarolMałcużyński">Poseł Jadwiga Cichocka (ZSL). Jestem nauczycielką wiejską w szkole 8-klasowej - powiedziała posłanka. 30-lecie Rady zbiega się z 30-leciem mojej pracy zawodowej w tej szkole i z tej perspektywy mogę stwierdzić jako wychowawczyni młodzieży, jak wielkie jest wsparcie Rady w procesie kształtowania młodego pokolenia, wychowywania go w duchu patriotyzmu. Na wsi cmentarze wiejskie są miejscami szczególnej troski ze strony dzieci, młodzieży, a także dorosłego społeczeństwa. Dzięki inspiracji Rady powstają izby pamięci narodowej wzbudzające w uczniach prawdziwe wzruszenia, emocjonalny stosunek do naszych dziejów. Inna inicjatywa Rady: Centrum Zdrowia Dziecka wciągnęła wszystkie nasze dzieci, które uczestniczyły w zbiórkach pieniężnych. Także ze składek dziecięcych położono płytę nagrobkową na jednym z żołnierskich grobów.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#KarolMałcużyński">To wsparcie, te inspiracje i inicjatywy Rady ogromnie pomagają w pracy nam, nauczycielom. Za to też w ich imieniu serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#KarolMałcużyński">Poseł Wojciech Żukrowski (bezp.). Znaleźliśmy się w tej Komisji, aby rozpatrywać to, co dzieje się w rozwoju kulturalnym kraju. Często zdarza się, iż na posiedzeniach rysuje się niewesoły obraz różnych zjawisk. Ale dzisiejsze uroczyste spotkanie wiąże się z autentycznie optymistycznym bilansem dotychczasowej działalności Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#KarolMałcużyński">Wydaje się oczywiste, że tam, gdzie byli żołnierze, gdzie byli więźniowie - ich towarzysze muszą zachować pamięć o poległych. Ale trzeba też powiedzieć, że zachowanie ciągłości historycznej, trud niezaprzepaszczenia żołnierskiego wysiłku, dążenie, aby żadna kropla krwi nie wsiąkła w ziemię beż śladu - wymagały niekiedy ogromnego zachodu i uporczywych starań. Warto te starania o upamiętnienie naszej przeszłości jak najusilniej popierać - chodzi bowiem o upowszechnienie wielkiego ładunku mądrości narodu, który tak ogromną cenę zapłacił za urzeczywistnienie swoich praw. Dla młodych, którzy z podręczników uczą się na pamięć dat, lekcje historii bywają niekiedy nudne. Konieczne jest więc sycenie umysłów i serc treściami żywymi, a dają je bezpośrednie spotkania z uczestnikami walk, oglądanie miejsc, gdzie toczyły się boje, miejsc męczeństwa Polaków.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#KarolMałcużyński">Rada ma ogromne zasługi, jeśli idzie o wpływ na kształt wznoszonych pomników. Udało jej się wciągnąć do tego dzieła mistrzów tej miary, co Dunikowski, Zemła, Konieczny. Ranga twórców sprawiła, że ich dzieła na zawsze pozostaną w naszej historii sztuki.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#KarolMałcużyński">Warto pyzy okazji wspomnieć o ogromnym znaczeniu wydawnictw Rady Ochrony Pomnik ów Walki i Męczeństwa, przy czym chodzi tu nie tylko o publikacje naukowe, ale także np. o foldery, które mogliby otrzymywać ludzie zwiedzający Westerplatte, czy inne miejsca, związane z walką polskich żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#KarolMałcużyński">30 lat działalności Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa oznacza ogromny dorobek, dlatego też zgłaszam poprzez naszą Komisję wniosek do Rady Państwa, aby Radę Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa odznaczyć Sztandarem Pracy I Klasy oraz przyznać najwyższe odznaczenie ministrowi Wieczorkowi za jego trud, serce i pamięć zarówno o tych, którzy polegli, jak i o tych, którzy po nas przejmą spadek.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#KarolMałcużyński">Na zakończenie głos zabrał ponownie przewodniczący Prezydium sejmowej Komisji Kultury i Sztuki poseł Witold Lassota, który ocenił 30-letni dorobek Rady jako wielki i godny najwyższego uznania. Dzięki niemu mogła się urzeczywistnić naturalna ludzka dążność do uczczenia pamięci osób, bliskich i nieznanych, które w obronie narodu, w walce o Ojczyznę, o sprawiedliwy ustrój społeczny zapłaciły najwyższą cenę. Bohaterskie i męczeńskie lata nigdy nie ulegną zapomnieniu i jest to niewątpliwa zasługa Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa. Dzięki niej dokonano ewidencji i upamiętnienia miejsc walki i męczeństwa w kraju i za granicą, z jej inicjatywy powstaje niepowtarzalny pomnik ku czci pomordowanych dzieci: szpital Centrum Zdrowia Dziecka, upowszechnia się patriotyczne wychowania młodzieży, prowadzi szeroko zakrojoną pracę propagandowo-wydawniczą.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#KarolMałcużyński">Rozpoczęto od tworzenia terenowych komitetów obywatelskich, środowisk kombatanckich ZBOWiD-u, rejestru związanych z historycznymi wydarzeniami miejsc, zasługujących na utrwalenie w pamięci narodu. Według danych Rady ewidencja objęła około 25 tys. miejsc pamięci narodowych, spośród których 9 tys. upamiętnionych zostało trwałymi symbolami. W ciągu minionych lat odsłonięto wiele pomników walki i męczeństwa, dla zachowania pamięci i ku przestrodze przyszłych pokoleń, wiele zrobiono w miejscach zagłady, w byłych obozach koncentracyjnych, obozach jenieckich i obozach pracy przymusowej, w więzieniach i miejscach egzekucji. Oddano cześć poległym na ziemiach polskich żołnierzom wyzwolicielskiej Armii Radzieckiej, wznosząc pomniki braterstwa broni i tworząc pomniki — cmentarze.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#KarolMałcużyński">Była to praca olbrzymia, niespotykana w wielu krajach okupowanych przez hitlerowców, praca z udziałem całego społeczeństwa, przy współdziałaniu z różnymi resortami, organizacjami, z harcerstwem. Nieoceniony jest walor moralny i ideowo-wychowawczy tej działalności, do której Rada potrafiła zmobilizować tak liczny aktyw społeczny.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#KarolMałcużyński">Duże znaczenie polityczne ma udokumentowanie wobec świata miejsc i zbrodni hitlerowskich w Polsce, a także upamiętnienie wielu miejsc poza granicami kraju, gdzie walczyli Polacy.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#KarolMałcużyński">Jedną z najważniejszych, bezprecedensowych inicjatyw Rady stała się budowa Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, jako trwałego pomnika dzieci umęczonych przez hitleryzm, służącego jednocześnie przyszłości, życiu dzieci, ich zdrowiu i szczęściu. Ta na wskroś humanitarna idea spotkała się z serdecznym odzewem całego społeczeństwa, znalazła również żywy oddźwięk i materialne poparcie w różnych kręgach za granicą oraz wśród Polonii.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#KarolMałcużyński">Oceniając z okazji 30-lecia Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa jej wielostronną i bogatą pracę można z głębokim przekonaniem stwierdzić, że Rada, jej przewodniczący, aktyw społeczny w całym kraju w pełni wykonali zadania wynikające z ustawy Sejmu, dobrze zasłużyli się społeczeństwu i sprawie narodowej. Należy się im za to uznanie, szacunek i wdzięczność.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#KarolMałcużyński">Poseł W. Lassota przedłożył projekt następującego wniosku do Marszałka Sejmu:</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#KarolMałcużyński">„Komisja Kultury i Sztuki na posiedzeniu w dniu 23 czerwca 1977 r. - omówiwszy dotychczasową działalność Rady Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, utworzonej na podstawie ustawy, uchwalonej przez Sejm Ustawodawczy w dniu 2 lipca 1957 r., - mając na względzie wybitne rezultaty działalności Rady dla upamiętnienia najnowszych dziejów Ojczyzny i dla patriotycznego wychowania społeczeństwa, a zwłaszcza młodzieży, - stwierdza, że RADA OCHRONY POMNIKÓW WALKI I MĘCZEŃSTWA wzorowo wykonuje swe ustawowe obowiązki, dobrze zasłużyła się społeczeństwu i sprawom narodowym, - wyraża swoje uznanie Przewodniczącemu i członkom Rady oraz jej licznemu aktywowi terenowemu, gorącym patriotom, rozumnie i ofiarnie prowadzącym działalność społeczną, - wyraża przekonanie, że działalność Rady będzie nadal rozwijać się pomyślnie w oparciu o pomoc i zachętę władz partyjnych i państwowych, współdziałanie organizacji społecznych oraz inicjatywę i ofiarność szerokich rzesz obywateli.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#KarolMałcużyński">Komisja Kultury i Sztuki zwraca się do Marszałka Sejmu PRL, uwzględniając również i propozycję posła Wojciecha Żukrowskiego, o wystąpienie do Rady Państwa z wnioskiem w sprawie nadania Radzie Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa w uznaniu jej zasług i z okazji 30-lecia jej działalności wysokiego orderu państwowego”.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>