text_structure.xml
32.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 24 stycznia 1973 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła stan przygotowań do wprowadzenia zespołów opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">— przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z ministrem — Marianem Śliwińskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">— dyrektor Zespołu NIK — Eugeniusz Polakowski;</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">— przewodniczący ZG Zw. Zaw. Pracowników Służby Zdrowia — Janusz Biernacik oraz zastępca kierownika Wydziału Socjalnego CRZZ — Mieczysław Kłobucki;</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">— eksperci: doc. dr Janusz Indulski, dyrektor Instytutu Medycyny Społecznej Akademii Medycznej w Łodzi, doc. dr Bronisław Saldak, redaktor naczelny czasopisma „Służba Zdrowia” oraz prof. dr Witold Koszarowski.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Podstawą dyskusji było doręczone posłom opracowanie Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Zreferował je wiceminister zdrowia i opieki społecznej — Józef Grenda. (Streszczenie informacji zamieszczamy na kartkach z numeracją rzymską).</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykRafalski">Sprawozdanie podkomisji, w skład której wchodzili posłowie: Franciszek Burian (SD), Marian Górski (bezp.), Jerzy Hagmajer (bezp. „Pax”), Teresa Lebiedzińska-Torbus (PZPR), Janina Makowska (bezp.) — przedłożyła poseł Janina Makowska.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykRafalski">Nowa koncepcja organizacji opieki zdrowotnej polega na zespoleniu działania jednostek lecznictwa otwartego z lecznictwem zamkniętym w jedną całość - z rolą wiodącą szpitala powiatowego. W skład powiatowego zespołu opieki zdrowotnej mogą wchodzić: szpital, przychodnie obwodowe, rejonowe, przemysłowe, gabinety higieny szkolnej, pogotowie ratunkowe. To ostatnie włącza się w pracę izby przyjęć szpitala i może tworzyć oddział pomocy doraźnej. Zespół opieki zdrowotnej na terenie powiatu podlega pod względem administracyjnym wydziałowi zdrowia prezydium PRN.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykRafalski">Pierwsze zespoły opieki zdrowotnej powstały w woj. krakowskim. Podkomisja zwizytowała 2 powiaty tego województwa: oświęcimski i myślenicki. Podkomisja wybrała Oświęcim jako teren bardziej uprzemysłowiony; Myślenice - jako powiat rolniczy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykRafalski">Podkomisja stwierdziła, że w obu tych powiatach w wyniku przeprowadzonej reorganizacji chory szybciej dostaje się do lekarza, krócej czeka na diagnozę. Przyspieszenie diagnozy stwarza warunki skracania czasu hospitalizacji i zmniejsza koszty leczenia. Nałożenie na ordynatorów odpowiedzialności za działanie służby zdrowia w zakresie specjalności, którą reprezentują, stwarza lepszą możliwość konsultacji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykRafalski">Podkomisja nie stwierdziła jednak, by tym usprawnieniom organizacyjnym towarzyszyły usprawnienia w dziedzinie obiegu dokumentacji i informacji o przebiegu choroby. Wprawdzie każdy chory otrzymuje kartę informacyjną, ale historia choroby za chorym nie wędruje; lekarz szpitalny nie korzysta więc z dokumentacji lecznictwa otwartego. Lekarz dyżurny oddziału pomocy doraźnej, badając chorego w godzinach popołudniowych, nie ma karty chorobowej z mieszczącej się w tym samym budynku poradni. Lekarz taki wydaje kartę informacyjną pacjentowi, a ten musi się zgłosić następnego dnia do swojej poradni po zwolnienie i wskazówki dotyczące dalszego leczenia. Jest to zaprzeczeniem oszczędności czasu pacjentowi. Nie osiągnięto na razie spodziewanej oszczędności etatów; stworzone zostały możliwości stosowania zastępstw urlopowych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HenrykRafalski">Stworzone również zostały w wyniku reorganizacji lepsze warunki zaopatrzenia placówek służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławSaldak">Tendencja do integracji opieki zdrowotnej występuje na całym świecie. W integracji widzi się środek przezwyciężania trudności wynikających z postępującej odrębności poszczególnych kierunków specjalistycznych; ma ona tworzyć warunki umożliwiające ciągłość i kompleksowość opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BronisławSaldak">Przedstawiony projekt słusznie przewiduje, że integracja ograniczy się w pierwszym etapie do szczebla powiatu, że realizacja zamierzeń integracyjnych będzie rozłożona w czasie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BronisławSaldak">Postęp osiągnięty w dziedzinie opieki zdrowotnej w powiatach objętych eksperymentem jest wynikiem nie tylko integracji. Wiele pozytywnych efektów w pracy służby zdrowia jest konsekwencją bieżąco podejmowanych usprawnień. Zbyt często jako miernik osiąganych efektów stosuje się dane statystyczne, podczas gdy o efektywności pracy placówek służby zdrowia decyduje przede wszystkim jakość świadczonych usług. Nie można np. żądać od lekarza, aby w przeciągu 7 godzin pracy przyjmował większą ilość pacjentów, bez uszczerbku dla jakości jego pracy.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BronisławSaldak">Integracja stwarza bezspornie znacznie lepsze warunki sprawnego kierowania pracą służby zdrowia, wymaga jednakże przygotowania kadr do realizacji tego niełatwego zadania. Przygotowanie kadr poprzedzić powinno powoływanie zespołów opieki zdrowotnej, zwłaszcza w tych powiatach, w których występuje brak specjalistów.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#BronisławSaldak">Integracja powinna być przeprowadzana w sposób możliwie elastyczny, ponieważ nie może być jednakowych rozwiązań, muszą one uwzględniać specyficzne warunki lokalne.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#BronisławSaldak">O ile wyraźnie zarysowane są zadania podstawowej opieki zdrowotnej, o tyle koncepcja scentralizowania opieki specjalistycznej w szpitalach budzi wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#BronisławSaldak">Sprawa rotacji kadr lekarskich między szpitalami a placówkami opieki otwartej spotkała się z pozytywną opinią, zwłaszcza w prasie. W ocenie tej nie uwzględniono jednak jak będzie w warunkach rotacji kształtował się profil lekarza rejonowego - jako lekarza domowego i rodzinnego. Nie osiągnie on tej pozycji, jeśli tylko okresowo pracować będzie w rejonie. Rotacja może być zatem zastosowana jako forma przejściowa, zanim nie uzyska się dla rejonów wysoko wykwalifikowanych lekarzy.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#BronisławSaldak">Zintegrowanie pogotowia ratunkowego ze szpitalami obciążyłoby szpitale dużym balastem, jaki dźwiga pogotowie, wyręczając otwartą opiekę zdrowotną.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanuszIndulski">Koncepcja integracji służby zdrowia jest słuszna, teoretycznie uzasadniona i praktycznie potwierdzona w krajach o różnych systemach opieki zdrowotnej. Prezentowany model uznać trzeba za dojrzały. Tylko dalsza praktyka może wskazać na jego braki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanuszIndulski">System ten, choć dobry, jest trudny do realizacji, która zależeć będzie od przygotowania kadr i ich zdolności organizacyjnych. Powodzenie tego przedsięwzięcia zależeć będzie od przejrzystości koncepcji organizacyjnej. Wiele jeszcze trzeba zdziałać, aby przyjęty ogólny model możliwie najlepiej przystosować do potrzeb środowiska. Decydującą rolę odgrywa poziom kadry kierowniczej ZOZ; kadra ta musi posiadać szczególną umiejętność kierowania dużymi zespołami ludzi; jest to trudniejsze niż kierowanie wielkim nawet szpitalem.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanuszIndulski">Niezmiernie ważne jest, czy w nowym systemie potrafimy uczynić placówki podstawowej opieki zdrowotnej decydującym ogniwem na styku pacjent-lekarz, czy będzie zadowolony ten, który oczekuje pomocy lekarskiej i ten, który jej udziela.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanuszIndulski">Istotna i zarazem niezwykle trudną w realizacji sprawą jest skupienie w jednym ręku decyzji w sprawach merytorycznych, kadrowych, finansowych. Dotyczy to w szczególności racjonalnego wykorzystywania środków finansowych ZOZ. Przy wszystkich walorach centralizacji decyzji, jakikolwiek błąd w dziedzinie wykorzystania środków może przynieść bardzo negatywne skutki.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanuszIndulski">Spośród ogromnej rzeszy ciężko i ofiarnie pracujących kadr służby zdrowia, nie wszyscy są ze swojej pracy zadowoleni. Dokonana regulacja płac służby zdrowia - to jeszcze nie wszystko; wielkie znaczenie ma ukształtowanie się stosunków między ludźmi, a ten problem zagubił się w opracowanym modelu organizacji zespołów opieki zdrowotnej. W grę zaś wchodzi niezmiernie ważna sprawa - utożsamiania się pracowników z celami instytucji, w której działają.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanuszIndulski">Społecznym miernikiem efektywności pracy służby zdrowia jest zadowolenie pacjenta z szybko uzyskanej pomocy. Są kraje, gdzie porada lekarska jest płatna i mimo to korzysta się z niej częściej, a są i takie, gdzie przy bezpłatnej poradzie mniejsza jest częstotliwość korzystania z pomocy lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanuszIndulski">Wydaje się, że w resorcie zdrowia powinna powstać specjalna placówka, która by w sposób naukowy systematycznie badała zagadnienia ochrony zdrowia i umożliwiała wyciąganie odpowiednich wniosków w wyniku oceny sytuacji. Instytuty medycyny społecznej nie mogą w pełni zrealizować tego zadania.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanuszIndulski">Odczuwa się brak odpowiedniego systemu kształcenia kadr kierowniczych służby zdrowia. Praca kierownicza w tej dziedzinie jest trudna i złożona, dobra wola nie wystarczy. Ludzie, którym powierza się funkcje organizatorów służby zdrowia z reguły pracują metodami tradycyjnymi.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanuszIndulski">Należy również zmienić system szkolenia studentów, którzy jak dotychczas przygotowywani są do pracy w zespole. W okresie 6-letnich studiów medycznych musi się znaleźć czas na przygotowanie studenta do pełnienia zadań w dziedzinie opieki podstawowej. W wielu krajach na Wschodzie i na Zachodzie wprowadzono system bezpośredniego przyswajania studentom umiejętności z zakresu podstawowej opieki lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JanuszIndulski">Reorganizacja służby zdrowia prowadzić powinna m.in. do przyśpieszenia diagnozy dzięki szybszym badaniom laboratoryjnym, do zapewnienia prawidłowego obiegu dokumentacji oraz informacji leczniczej. Zwiększenie efektywności opieki zdrowotnej zależy w poważnej mierze od bazy materialnej szpitali i przychodni; od środków transportu, łączności. Wciąż jeszcze zbyt wiele czasu zużywa lekarz na czynności niezwiązane bezpośrednio z leczeniem. Unowocześnienie prac techniczno-biurowo-administracyjnych przyniesie korzyść lekarzowi, a zwiększenie ilości środków transportu zapewni z kolei pacjentowi szybsze dotarcie doń lekarza.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZenonŁabędzki">Reforma systemu płac pracowników służby zdrowia stworzyła lepsze warunki dla przeprowadzenia integracji. W woj. wrocławskim jednak brak funduszów na opłacanie pracy w zwiększonym wymiarze godzin utrudnia prawidłową organizację przyjęć chorych w ośrodkach rejonowych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZenonŁabędzki">Notuje się wysoką absencję pracowników placówek służby zdrowia. Uzupełnianie kadry lekarskiej w rejonie powinno następować w drodze przesuwania lekarzy ze szpitali do przychodni rejonowych, a nie w drodze ich przesuwania między rejonami.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZenonŁabędzki">Należałoby zastosować różne metody doszkalania lekarzy poza szkoleniem specjalistycznym - w ramach ZOZ; zapewnić zastępstwo lekarzy rejonowych zdobywających specjalizację w szpitalach, gdyż inaczej trudno będzie zapewnić dostępność i ciągłość opieki lekarskiej; niezbędne jest również stworzenie lepszych warunków specjalizacji lekarzy terenowych.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZenonŁabędzki">Wśród obowiązków, jakie ciążą na ZOZ powinno znaleźć się również lepsze rozeznanie sytuacji epidemiologicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławNowak">Należy poprzeć zasadę integracji placówek służby zdrowia. Wyniki eksperymentalnych 11 ZOZ potwierdzają tę opinię.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławNowak">Postęp hamowany jest głównie niedoborem lekarzy, pielęgniarek i laborantów, utrudniającym wprowadzenie dwuzmianowej pracy i pełne wykorzystanie bazy szpitalnej. Trudności kadrowe występują głównie w rejonach rolniczych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławNowak">Wiele mówi się o możliwościach przesuwania kadr ze szpitali do ośrodków rejonowych. W swoim okręgu wyborczym poseł zaobserwował zjawisko odwrotne: często lekarze rejonowi muszą pełnić dyżury w szpitalach, ponieważ na oddziałach szpitalnych brak obsady. Stanowią ją niekiedy tylko ordynator i jeden asystent lub jeden stażysta. Sytuacja ta ogranicza możliwość korzystania z opieki lekarskiej w rejonie lub zmusza chorych do korzystania ze świadczeń pogotowia ratunkowego. Niedobór lekarzy, np. w powiatach Busk i Staszów, powoduje nawet niewykorzystanie powierzchni lokalowej placówek służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZdzisławNowak">Powstaje pytanie - czy w nowym systemie organizacji lecznictwa ma sens utrzymywanie powiatowych wydziałów zdrowia, jaka ma być ich rola w związku z powstaniem zintegrowanej służby zdrowia w powiecie.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZdzisławNowak">Warto by również wiedzieć, na jakich zasadach zorganizowany będzie ZOZ w tych powiatach, gdzie nie istnieją szpitale stanowiące główną bazę zintegrowanych placówek. W woj. kieleckim jest kilka takich powiatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyHagmajer">Działalność eksperymentalnych placówek w 1972 r. wykazała, że w większości wypadków integracja zdała egzamin, skrócił się czas wyczekiwania na zabiegi, badania laboratoryjne i porady. Przy okazji przeprowadzonych wizytacji posłowie słyszeli opinie, że nie nastąpiło przewidziane zmniejszenie administracji w ZOZ i wydziałach zdrowia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyHagmajer">Integracja bezsprzecznie stwarza lepsze warunki działania służby zdrowia. Warto jednak rozważyć, jakimi ma ona iść drogami.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyHagmajer">Mówiąc o bazie kadrowej i organizacyjnej służby zdrowia, podkreślić należy w szczególności zagadnienie motywacji dobrej pracy. Motywacja typu finansowego odgrywa z pewnością dużą rolę, nie mniejsze znaczenie ma deontologia. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej od wielu lat zwraca uwagę na konieczność szerszego uwzględniania deontologii w toku studiów medycznych. Nie może ona stanowić odrębnego i ograniczonego odcinka nauczania, lecz powinna być szeroko uwzględniana w całym toku studiów i wykładów.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JerzyHagmajer">Wydaje się, że nie będzie można organizować zespołów opieki zdrowotnej w wielkich miastach. Procesy integracyjne w takich miastach można przyspieszyć przez przyznawanie większych uprawnień koordynacyjnych kierownikom miejskich i dzielnicowych wydziałów zdrowia. Nie wydaje się też celowe tworzenie wojewódzkich zespołów opieki zdrowotnej, natomiast kierownikom wydziałów zdrowia na szczeblu wojewódzkim należałoby przyznać większe uprawnienia koordynacyjne. Integracja zatem na wyższym szczeblu niż powiatowy wymaga dokładnego rozważenia; nie wolno tu stosować rozwiązań mechanicznych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JerzyHagmajer">Nie ma dotąd jasności jaka ma być w warunkach integracji rola instytutów medycznych oraz klinik akademii medycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#LucjanPychyński">Nie przebiegają zadowalająco staże szpitalne lekarzy. Praktyka polegająca na asystowaniu ordynatorowi i zapisywaniu jego zaleceń niewiele przynosi stażyście korzyści.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#LucjanPychyński">Lekarze wiejscy krytycznie odnoszą się do sposobu udzielania im konsultacji w szpitalach powiatowych. Podobnie krytycznie oceniają oni pomoc konsultantów dojeżdżających do ośrodków wiejskich; lekarz wiejski oczekuje pomocy w trudnych przypadkach, a tymczasem konsultant niejednokrotnie zajmuje się tylko badaniem spraw administracyjnych i dokumentacji ośrodka.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#LucjanPychyński">Należałoby rozważyć potrzebę przyznawania przysługujących zamieszkałym na wsi lekarzom dodatków również i tym lekarzom, którzy pracują w małych miejscowościach. Dodatki im nie przysługują, mimo że przyjmują oni o wiele więcej pacjentów ze wsi niż z danej miejscowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JaninaSzczepańska">W woj. gdańskim nie powstały jeszcze zespoły opieki zdrowotnej. Trudno sądzić, choć mowa jest o tym w materiałach oraz w dyskusji, że po powstaniu tych placówek sytuacja w wiejskich ośrodkach zdrowia ulegnie zasadniczej poprawie. Na wsi odczuwa się dotkliwy niedobór lekarzy, tym bardziej dotkliwy, że często pełnią oni dyżury w szpitalach. Lekarze nie w stanie przyjąć wszystkich pacjentów. Czy w tych warunkach nie należałoby zwiększyć ilości przyjmowanych na studia medyczne.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JaninaSzczepańska">Nadal nie jest w pełni rozwiązany problem opieki lekarskiej nad młodzieżą szkolną.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarianGórski">Działalność ZOZ zależy od wykwalifikowanych i świadomych swego zadania kadr oraz od bazy materialnej lecznictwa. Miernikami skuteczności tego systemu są: zwiększenie szybkości obsługi pacjentów w stosunku do stanu poprzedniego oraz zmniejszenie ilości nieuzasadnionych wyjazdów pogotowia ratunkowego, albowiem im sprawniejsza jest podstawowa pomoc lekarska, tym mniej wezwań pogotowia.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarianGórski">W opinii lekarzy w zintegrowanych placówkach, szybciej i szerzej dokonywane są badania służące celom diagnostycznym. Lekarze twierdzą, że mają znacznie więcej pracy, ale za to dużo więcej satysfakcji. Dla pacjentów obojętny jest system organizacji służby zdrowia; najważniejsze jest dla nich, aby mogli szybko uzyskać pomoc lekarską.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarianGórski">W dalszym ciągu wiele zastrzeżeń budzi obieg dokumentacji lekarskiej. Najgorszy jest stan dokumentacji w ośrodkach rejonowych, gdzie lekarze po prostu nie mają czasu na jej sporządzenie; warto by rozważyć możliwość wprowadzenia uproszczonych form tej dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarianGórski">Istotnym problemem jest podniesiona w dyskusji konieczność zaznajamiania lekarzy z zadaniami, jakie mają realizować w ramach nowej organizacji służby zdrowia. Świadomość tych zadań jest wśród lekarzy stosunkowo niewielka, mimo wysiłków czynionych w tej mierze przez wydziały zdrowia. Kampanię na rzecz uświadamiania swoich członków w tym zakresie podjąć powinny towarzystwa lekarskie.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarianGórski">Podstawowym ogniwem w nowym systemie organizacyjnym pozostaje lekarz rejonowy; na uświadomienie mu wagi zadań należy skierować główny wysiłek. Powinniśmy dążyć do tego, aby ukształtowała się wyraźnie funkcja lekarza domowego nie tylko leczącego, ale interesującego się warunkami zdrowotnymi mieszkańców rejonu.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarianGórski">Szpitale właściwie pojęły swoje obowiązki w nowym systemie organizacyjnym. Ordynatorzy starają się roztoczyć opiekę nad lecznictwem w zakresie swoich specjalności. Niedostatecznie jeszcze funkcjonują w nowym systemie przychodnie rejonowe i obwodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławKłobucki">Zespolenie służby zdrowia jest realizacją postulatu od dawna wysuwanego przez CRZZ. Przed kilku laty w sprawie tej CRZZ powziął specjalną uchwałę, w której jednak nie został uwzględnimy ważny element, jakim jest potrzeba powołania katedr organizacji służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MieczysławKłobucki">Przyjęte zostały obecnie jednolite w zasadzie formy nowej organizacji służby zdrowia. Każda nowa organizacja budzi pewien niepokój. Instytuty medycyny społecznej w akademiach medycznych powinny pilnie śledzić funkcjonowania zintegrowanych placówek i opracowywać wnioski w sprawie usprawnienia ich działalności.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MieczysławKłobucki">Sprawa funkcjonowania nowego systemu ma istotne znaczenie, m.in. dla załóg wielkich zakładów przemysłowych, które niejednokrotnie przeznaczały duże fundusze na rozwój własnych placówek leczniczych. Wyrażane są obawy, co będzie po likwidacji tych placówek. Z sygnałów dochodzących do CRZZ wynika, że nastąpiło pewne pogorszenie pracy przemysłowej służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekBurian">Czynnik ludzki jest tym, który będzie decydować o powodzeniu integracji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#FranciszekBurian">Pacjenci najczęściej kwestionują jakość pomocy udzielanej im przez lekarza rejonowego lub lekarza pogotowia ratunkowego. Czy nowy system coś zmieni w tej mierze? Na terenie powiatu chory przeważnie korzysta z pomocy stażysty zatrudnionego w pogotowiu, a niekiedy nawet z pomocy felczerskiej.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#FranciszekBurian">Od lat mówi się o rotacji lekarzy, o wolnym wyborze lekarza. Dziś rotacja ustaje w momencie, kiedy lekarz uzyskuje drugi stopień specjalizacji. Szpitale pęcznieją od specjalistów, a nie ma dotychczas recepty na to, jak zasilić wysoko kwalifikowanymi, doświadczonymi lekarzami rejony.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Z poczynionych przez posłów obserwacji terenowych wynika, że powołanie ZOZ stwarza lepsze możliwości pełnego wykorzystania nakładów kierowanych na służbę zdrowia. Zespoły opieki zdrowotnej stwarzają też możliwość lepszego wykorzystania czasu pracy lekarzy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Środki masowego przekazu sugerują niejednokrotnie, że przeprowadzona reorganizacje stanowić będzie remedium na wszelkie zło pojawiające się w pracy służby zdrowia niedostatki. Jest to ocena niesłuszna, ponieważ integracja jest tylko jednym z wielu czynników składających się na poprawę funkcjonowania placówek leczniczych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Mankamentem jest niedostateczna baza materialna służby zdrowia; będzie ona w wielu przypadkach hamulcem rzeczywistej integracji. Trudno bowiem sobie wyobrazić rzeczywiste zespolenie i skuteczne działanie ZOZ, kiedy oparciem jest szpital o skromnej bazie laboratoryjnej, a przychodnie odległe od niego o wiele kilometrów.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Ważnym zadaniem jest wyrównywanie poziomu lekarzy pracujących w szpitalach i w rejonach. Wzmożony powinien być nadzór nad podnoszeniem wiedzy lekarzy rejonowych i zwiększony udział ordynatorów w ich szkoleniu. Trzeba stworzyć lekarzom rejonowym większe możliwości specjalizacji.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Zarządzenie ministra w sprawie rotacji kadr lekarskich w szpitalach nie było respektowane. Wytworzyła się instytucja „żelaznych” asystentów. Wydaje się, że należałoby przejść na system umów z lekarzami o czasowym zatrudnieniu w szpitalu.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">ZOZ-y mają zapewnić pacjentom większą dostępność lekarza. Jak to jednak zapewnić, skoro w jednym z ośrodków, np. 3 lekarzy pediatrów przyjmuje o jednym czasie, tylko do godz. 15, podobnie jest z czasem pracy chirurgów w tym ośrodku. Widać więc jak wielkie znaczenie ma właściwa organizacja pracy.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">W terenie podnosi się sprawę funkcji, jaką mają spełniać powiatowe wydziały zdrowia. Tam, gdzie jest kilka zespołów opieki zdrowotnej, wydział może spełniać funkcje koordynatora. Tam zaś, gdzie jest tylko jeden ośrodek - jest to funkcja zbędna. Brak zresztą specjalistów z zakresu organizacji służby zdrowia. Należałoby rozważyć możliwość podporządkowania ZOZ bezpośrednio prezydiom rad; bez zbędnych ogniw pośrednich.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Obok trudności obiektywnych, wynikających z niedostatecznej bazy służby zdrowia, występują też trudności wyrażające się w niedostatecznej znajomości przez lekarzy szpitalnych i ordynatorów społecznych zagadnień służby zdrowia. Kadrę lekarską szpitali trzeba szkolić w zakresie medycyny społecznej.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Prof. dr Witold Koszarowski — sugerował prowadzenie stałej sondy wśród ludności na temat skutków zmian organizacyjnych w służbie zdrowia oraz zwiększenia udziału czynnika społecznego w bieżącym kierowaniu działalnością zespołów opieki zdrowotnej. Zwrócił również uwagę na rolę przemysłowej służby zdrowia, jako ważnego instrumentu działalności profilaktycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszBiernacik">Pozytywnie oceniając wprowadzane zmiany w organizacji służby zdrowia, konieczne jest baczne obserwowanie czy nowa struktura spełnia generalne założenia, jakimi są lepsza i szybsza opieka zdrowotna. Zmieniając strukturę organizacyjną, należy równolegle zmieniać zasady zarządzania i finansowania placówek i zakładów służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykRafalski">Realizując uchwały VI Zjazdu partii resort zdrowia podjął ogromne zadanie dalszego usprawnienia działalności służby zdrowia. Jedną z dźwigni tego działania jest integracja służby zdrowia realizowana eksperymentalnie od 1,5 roku w 11 powiatach. Dotychczasowe doświadczenia dają wiele argumentów, by zastanowić się nad tym czy dalsze upowszechnienie eksperymentu we wszystkich powiatach oraz na szczeblu wojewódzkim zda egzamin.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HenrykRafalski">Jest wiele doświadczeń pozytywnych. Lepsza jest m.in. dyspozycyjność kadrą lekarską, lepsza praca laboratoriów, szybsza diagnostyka; poprawiła się jakość badań specjalistycznych, łatwiej dostać się choremu do szpitala.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#HenrykRafalski">Jest jednak jeszcze wiele spraw niedopracowanych organizacyjnie, np. nadzór ordynatora szpitala nad przychodniami rejonowymi, doskonalenie zawodowe lekarzy. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń trudno też odpowiedzieć na pytanie, czy w zintegrowanym lecznictwie poprawiła się jakość świadczeń lekarskich. Jedno jest pewne: integracja w relacji szpital-rejon-pogotowie ratunkowe daje odczuwalne efekty.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#HenrykRafalski">Dodatkowych wyjaśnień udzielili: minister zdrowia i opieki społecznej Marian Śliwiński oraz wiceminister Józef Grenda.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#HenrykRafalski">Z wyjaśnień tych wynika, że zdaniem resortu eksperymentalna integracja służby zdrowia wypadła pozytywnie. Resort starał się na bieżąco korygować poczynania organizacyjne w terenie i usuwać błędy wynikające ze złej interpretacji jego zaleceń. Trzeba brać pod uwagę fakt, że integracja służby zdrowia w wybranych 11 powiatach następowała w oparciu o aktualną bazę materialną lecznictwa w okresie, gdy kilka milionów rolników zostało objętych ubezpieczeniem. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że obrano właściwą drogę. Trzeba obecnie służbie zdrowia lekarzy-organizatorów.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#HenrykRafalski">Resort będzie podejmował działania w kierunku zorganizowania szkolenia takich specjalistów.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HenrykRafalski">Komisja dokonała pożytecznej pracy, zajmując się analizą wyników eksperymentu w zakresie integracji lecznictwa. Wysuwając wiele konkretnych wniosków, posłowie w sposób twórczy przyczynią się do ukształtowania takiego modelu służby zdrowia, który zapewni sprawniejszą i skuteczniejszą opiekę nad zdrowiem ludzi w Polsce.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#HenrykRafalski">Opracowanie wniosków i dezyderatów wynikających z dyskusji i koreferatów zlecono podkomisji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#HenrykRafalski">O PRZYGOTOWANIACH RESORTU ZDROWIA DO ORGANIZOWANIA ZESPOŁÓW OPIEKI ZDROWOTNEJ.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#HenrykRafalski">Streszczenie informacji złożonej przez wiceministra zdrowia i opieki społecznej — Józefa Grendę na posiedzeniu Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej w dniu 24 I 1973 r.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#HenrykRafalski">Rozwojowi instytucji zajmujących się ochroną zdrowia towarzyszyła narastająca dezintegracja specjalistyczna i organizacyjna na działalności zapobiegawczo-leczniczej. Organizacja służby zdrowia stała się mniej przejrzysta dla odbiorców świadczeń, występują trudności z zachowaniem ciągłej i wszechstronnej opieki nad chorym.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#HenrykRafalski">Działając w oparciu o uchwały partii i odpowiednie wnioski CRZZ, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej postanowiło dokonać zmian organizacyjnych, zmierzających do dostosowania form opieki zdrowotnej do współczesnych potrzeb społecznych. Ustalono, że dalszy rozwój służby zdrowia wymaga funkcjonalnego i strukturalnego zespolenia poszczególnych placówek.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#HenrykRafalski">W pierwszej fazie zmiany organizacyjne sprawdzono praktycznie w formie rocznego eksperymentu w 11 powiatach, w których stworzono na mocy uchwały Rady Ministrów zespoły opieki zdrowotnej. Wyniki tego eksperymentu poddane zostały analizie, która objęła wszystkie dziedziny działalności służby zdrowotnej w tych powiatach. Z analiz tych wynika, że przy stosunkowo nieznacznym wzroście zatrudnienia osiągnięto znaczną poprawę stanu opieki zdrowotnej. Zmniejszyła się ilość lekarzy zatrudnionych w administracji. Wydłużył się czasokres przyjęć pacjentów, bardziej dostępna stała się pomoc specjalistów. Wprowadzenie dwu- lub trzyzmianowej pracy w laboratoriach analitycznych pozwoliło na skrócenie czasu wyczekiwania chorego na badania diagnostyczne i na zwiększenie ilości tych badań.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#HenrykRafalski">Korzystnie wpływa na poziom świadczeń leczniczych przyjęcie przez ordynatorów szpitali odpowiedzialności za działalność działów i specjalności opieki zdrowotnej na terenie ZOZ-ów.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#HenrykRafalski">W systemie zintegrowanej służby zdrowia wydatnie wzrosły możliwości podnoszenia kwalifikacji zawodowych lekarzy zarówno w drodze specjalizacji, jak i poprzez różne metody szkolenia prowadzone na bazie szpitali. Usprawniono gospodarkę materiałową i zaopatrzenia w sprzęt, artykuły medyczne i leki.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#HenrykRafalski">Ogólna opinia pracowników o działalności zespołów opieki zdrowotnej jest pozytywna. Widzą oni w tej formie możliwość zapewnienia lepszej opieki lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#HenrykRafalski">W 1973 r. w oparciu o rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej powszechnie zostanie wprowadzona nowa organizacja opieki zdrowotnej zintegrowanej na szczeblu powiatu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>