text_structure.xml 64.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 10 maja 1972 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Henryka Rafalskiego (ZSL), rozpatrzyła projekt uchwały Sejmu o 5-letnim planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w latach 1971–1975 w części dotyczącej ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">W obradach udział wzięli:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">— przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z wiceministrami — Józefem Grendą i Stanisławem Marcinowskim oraz przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">— dyrektor Zespołu NIK — Eugeniusz Polakowski;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">— przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Służby Zdrowia — J. Biernacik; zastępca kierownika Wydziału Socjalnego w CRZZ — M. Kłobucki;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">— eksperci: dyrektor Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi — prof. dr Jerzy Nofer i dr Jerzy Kamiński.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Informację o projekcie planu 5-letniego w zakresie ochrony zdrowia przedstawił wiceminister zdrowia i opieki społecznej — Józef Grenda (streszczenie informacji zamieszczamy na kartkach z numeracją rzymską).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławKowalski">Koreferat zespołu powołanego do rozpatrzenia planu 5-letniego w zakresie ochrony zdrowia — przedstawił poseł Jerzy Hagmajer (bezp. „Pax”); w skład zespołu wchodzili ponadto posłowie: Zdzisław Nowak (PZPR), Henryk Rafalski (ZSL), Janina Szczepańska i Adela Zarzycka (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławKowalski">Zespół przeanalizował przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej materiały, uzyskał od resortu szereg dodatkowych danych i ponadto skorzystał z uwag ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławKowalski">Projekt planu obejmuje podstawowe, długofalowe kierunki działania resortu zdrowia, nakłady inwestycyjne i wskaźniki dotyczące importu dla potrzeb służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławKowalski">Satysfakcję pracowników służby zdrowia budzi podjęta już decyzja zwiększenia funduszu nagród oraz zapowiedziane dalsze kroki w kierunku poprawy warunków bytowych służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławKowalski">W ogólnie, z natury rzeczy, sformułowanym długofalowym planie nie znalazły należytego odzwierciedlenia - zdaniem zespołu - niektóre ważne dla ochrony zdrowia zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławKowalski">Należą do nich zbyt lakonicznie ujęte w projekcie zagadnienia sanitarno-epidemiologiczne. Resort stanowi w tej sprawie tarczę ochraniającą społeczeństwo. Powinien on przekazywać całemu aparatowi państwowemu, a zwłaszcza resortowi zajmującemu się ochroną środowiska naturalnego, sugestie dotyczące zwalczania w sposób konkretny zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego, wód, walki z hałasem itd. Przedmiotem zaniepokojenia społecznego jest wzrost ilości zachorowań na żółtaczkę zakaźną. Powinien powstać plan jej zwalczania. Nadal pozostaje otwarty pilny problem stosowania aparatury jednorazowego użytku - strzykawek, aparatów do przetaczania krwi i płynów zastępczych. Jest to wprawdzie rozwiązanie kosztowne, ale w ostatecznym rachunku opłacalne, jeśli wziąć pod uwagę szkody wyrządzane tą chorobą i jej zwalczaniem.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławKowalski">Resort zdrowia wiele uwagi poświęca i ma osiągnięcia w walce z chorobami wenerycznymi. W działalności profilaktycznej nie może tu jednak wystarczać akcja informacyjno-oświatowa wśród ludności i wśród młodzieży. Ciężar zagadnienia tkwi w działalności wychowawczej, w szczególności wśród młodzieży. Działalność tę, opartą o wskazania Ministerstwa Zdrowia, powinny prowadzić powołane do tego resorty i organizacje. Podobnie przedstawia się sprawa walki z alkoholizmem. Rozwiązywanie tych problemów bez należytego współdziałania z innymi resortami, będzie niepełne.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławKowalski">Powinny być skonkretyzowane zadania resortu w zakresie nadzoru nad stosowaniem środków chemicznej ochrony roślin w rolnictwie, a także nad stanem sanitarno-epidemiologicznym na terenach wiejskich. Stwierdzić można wśród rolników nieznajomość wymogów bhp, nawozy mineralne wysiewa się ręcznie, bez nawet prymitywnego zabezpieczenia skóry i dróg oddechowych. Przemysł nie dostarcza w odpowiednim zakresie instrukcji informujących użytkowników o szkodliwości pestycydów.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławKowalski">Ogromnym osiągnięciem jest objęcie rolników bezpłatnym lecznictwem. Obecnie chodzi o stworzenie warunków umożliwiających realizację tej decyzji zarówno pod względem bazy jak i kadr. Znane mankamenty w zakresie budownictwa obiektów służby zdrowia oraz niechęć lekarzy do osiedlania się poza dużymi ośrodkami może tu nastręczyć sporo trudności.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławKowalski">Na marginesie tego zagadnienia - należałoby rozważyć możliwość objęcia ubezpieczeniem chorobowym, na zasadzie odpowiednio zróżnicowanych opłat na rzecz ZUS, niewielkiej w stosunku do ogółu ludności, grupy ludności działającej w sektorze nieuspołecznionym poza rolnictwem. Pozwoliłoby to wyeliminować szereg problemów łącznie z tzw. prywatną praktyką lekarską.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławKowalski">Do podstawowych zadań w zakresie lecznictwa należy - zdaniem zespołu - podniesienie rangi lekarzy rejonowych. Powinni to być lekarze rzeczywiście prowadzący chorego - w poczuciu pełnej za to odpowiedzialności. Nierzadkie są przypadki, że chory leczy się równocześnie u kilku lekarzy z powodu różnych niedomagań, nadto opiekę nad nim sprawuje jeszcze lekarz rejonowy i przemysłowy. Trzeba dużej odporności psychicznej, by znieść tak intensywną opiekę lekarską. Stąd wniosek nieodparty - integracja lecznictwa. Podstawową jej zasadą powinno być już w bieżącym 5-leciu i w latach następnych dążenie do budowy przychodni przyszpitalnych. Umożliwi to udostępnienie zaplecza diagnostycznego dla potrzeb lecznictwa otwartego i odpowiednio wykorzystanie kosztownej aparatury.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławKowalski">Planowane wskaźniki rozwoju lecznictwa psychiatrycznego nie rozwiążą trudności. Nieznacznie tylko wzrasta ilość łóżek szpitalach na 10 tys. mieszkańców (wskaźnik 12,6) w stosunku do przyjętych norm. Sytuacja jest niezadowalająca, zwłaszcza jeśli uwzględnić, że niedocenianie w poprzednim okresie potrzeb służby zdrowia odbiło się szczególnie w lecznictwie psychiatrycznym. Planowany przyrost ilości łóżek powinien uwzględnić przede wszystkim potrzeby tych województw, gdzie największe jest zagęszczenie w szpitalach dla nerwowo i psychicznie chorych; są to województwa: łódzkie, białostockie, szczecińskie, krakowskie, bydgoskie, m. Warszawa i m. Łódź.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StanisławKowalski">Komisja poprzedniej kadencji uchwaliła dezyderaty dotyczące rozwoju lecznictwa onkologicznego. Wydaje się, że poza zapowiedzianą rozbudową ośrodka onkologicznego w Krakowie, niezbędne byłoby doprowadzenie do rozwoju filii Instytutu Onkologii w Gliwicach oraz rozbudowy Instytutu Onkologii w Warszawie. Z zadowoleniem przyjąć trzeba zapowiedź zwiększenia liczby łóżek dla tego działu lecznictwa w Białymstoku, Bydgoszczy, Opolu oraz w centrum onkologicznym w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StanisławKowalski">Stosunkowo wąską, ale nabierającą coraz większej wagi jest dziedzina chirurgii plastycznej. Chodzi nie tylko o rehabilitację czynnościową w wyniku różnych urazów, lecz również o przywrócenie równowagi psychicznej chorym dotkniętym urazami zniekształcającymi. Stąd potrzeba szkolenia chirurgów w tej dziedzinie oraz stworzenie ośrodka rozwiązującego teoretycznie i praktycznie te zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#StanisławKowalski">W dziedzinie farmacji warto pokwitować z zadowoleniem zapowiedziany wzrost liczby magistrów farmacji, równocześnie zaś wskazać na potrzebę zwiększenia ilości aptek. Chodziłoby również o takie ukształtowanie działalności aptek, aby maksymalnie odciążyć farmaceutów od czynności rachmistrzów, uwzględniając, że liczba recept 100-procentowo odpłatnych jest stosunkowo nikła.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#StanisławKowalski">Obok dążeń do poprawy warunków pracy kadr służby zdrowia, konieczna wydaje się podkreślenie obowiązku pedagogów uczelni medycznych wszystkich szczebli nasycania treści dydaktycznych zasadami deontologicznymi. Jest to w świetle codziennej praktyki zagadnienie podstawowe, ale dotychczas zaniedbywane i dlatego wymagające realnego oddziaływania Ministerstwa Zdrowia. Niecierpliwie oczekiwana jest ustawa o zawodach lekarskich. Projekt jej powinien być poddany pod dyskusję publiczną, jednakże już w formie możliwie doskonałej. Stąd nadmierny pośpiech w jego opracowaniu nie byłby wskazany.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#StanisławKowalski">Stosowana przez resort polityka rozdziału etatów lekarskich pomiędzy poszczególne województwa, mająca na celu niwelowanie dysproporcji w rozmieszczeniu tych kadr, powinna być również przez władze wojewódzkie stosowana w odniesieniu do poszczególnych powiatów. Ma to szczególne znaczenie w związku z objęciem wsi ubezpieczeniami. Ponadto w gospodarce kadrami lekarskimi istotnym problemem jest uzupełnienie obsady stałych lekarzy we wszystkich ośrodkach zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#StanisławKowalski">Jak najusilniej zwrócić należy uwagę na sprawniejszą niż dotąd realizację inwestycji służby zdrowia, zwłaszcza, że ich udział w ogólnych nakładach inwestycyjnych nie wzrasta zgodnie z potrzebami. Potrzeby te m.in. jaskrawo występują w Warszawie w zakresie lecznictwa zamkniętego. Np. kilkudziesięciotysięczna dzielnica Bródno nie posiada żadnego zaplecza szpitalnego.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#StanisławKowalski">Poseł Jerzy Hagmajer zwrócił m.in. uwagę na konieczność unowocześnienia aparatury diagnostycznej, zapewniania części zamiennych do importowanej aparatury tego typu, co było już przedmiotem dezyderatów Komisji poprzedniej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#StanisławKowalski">Przypomniał również uchwalone w poprzedniej kadencji dezyderaty dotyczące profilaktycznej opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną i akademicką (odpowiednie ławki, oświetlenie pomieszczeń, fluoryzacja wody), jak również statusu lekarza szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#StanisławKowalski">Zagadnienia profilaktyki wymagałyby również udostępnienia leczenia uzdrowiskowego w zakładowych sanatoriach, dotychczas nie w pełni wykorzystywanych w ciągu całego roku.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#StanisławKowalski">Podstawowe kierunki ochrony zdrowia zawarte w projekcie planu 5-letniego zasługują na aprobatę.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GabrielFilipczak">Projekt planu przewiduje wzrost ilości dostarczanych służbie zdrowia środków transportu sanitarnego. Jednakże znaczna część obecnie funkcjonujących środków tego transportu jest bardzo zużyta; trzeba się liczyć z koniecznością wycofania z eksploatacji dużej ilości pojazdów. W tych warunkach nowe dostawy nie spowodują zasadniczej poprawy. Biorąc pod uwagę poważne usługi jakie oddaje lotnictwo sanitarne należałoby zapewnić jego rozwój. Lepszej organizacji pracy transportu sanitarnego oraz podniesieniu jego sprawności sprzyjałoby szersze stosowanie radiołączności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyDomiński">Na inwestycje służby zdrowia, przeznacza się środki daleko większe niż w ubiegłej 5-latce. Szczególnego znaczenia nabiera w związku z tym zabezpieczenie pełnej realizacji zamierzeń inwestycyjnych w założonych terminach. Tymczasem obserwujemy zjawiska, które nie rokują pomyślnych perspektyw; niezadowalająco zrealizowany został plan inwestycyjny resortu w 1971 r. Niepokój budzi skoncentrowanie nakładów w ostatnich latach 5-latki. Odpowiedzialnością za sprawne realizowanie inwestycji służby zdrowia nie można obarczać wyłącznie resortu zdrowia i opieki społecznej; odpowiedzialność ta spoczywa przede wszystkim na wykonawcach.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyDomiński">Rosnące zadania służby zdrowia, zwłaszcza w związku z objęciem ludności wsi powszechnym ubezpieczeniem oraz z przewidywanym objęciem tą formą lecznictwa rzemieślników - wymagają szybkiej rozbudowy bazy lecznictwa, w szczególności lecznictwa zamkniętego. W bieżącej 5-latce zamierza się wybudować 63 nowe szpitale. Należy zbadać czy dokumentacja dla tych obiektów jest opracowywana z odpowiednim wyprzedzeniem. Więcej niż dotychczas uwagi zwrócić trzeba na zapewnienie terminowej dostawy aparatury i sprzętu dla szpitali; opóźnienia tych dostaw uniemożliwiały uruchomienie gotowego obiektu; niejednokrotnie zmiany w zaplanowanych dostawach powodowały konieczność dokonywania kosztownych przeróbek budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyDomiński">Resort podjął szereg środków organizacyjnych zmierzających do złagodzenia dysproporcji w rozmieszczeniu kadr lekarskich, jednakże - niedostateczne poparcie ich różnego typu zachętami - powoduje, że nie osiąga się oczekiwanych efektów. Administracyjnym naciskiem nie rozwiąże się tej sprawy. Brak lekarzy i pielęgniarek w terenie uniemożliwia często pełne uruchomienie ozy sprawne funkcjonowanie ośrodków zdrowia, zwłaszcza szpitali. I tak np. nowo uruchomiony szpital w Toruniu dysponujący 450 łóżkami nie podjął pracy w pełnym wymiarze ponieważ brak 120 pielęgniarek; w Dobrzyniu brak w nowym szpitalu 35 pielęgniarek.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyDomiński">Jedną z podstawowych przyczyn niechęci personelu medycznego do podejmowania pracy w mniejszych miastach i na wsi są trudności z uzyskaniem mieszkania. Rady narodowe nie wykazują dostatecznej troski w tym przedmiocie, a ponadto nie mają wielkich możliwości w tej dziedzinie. Niezbędne byłoby zabezpieczenie planowego przydziału mieszkań z budownictwa spółdzielczego. Wysuwane są postulaty w sprawie wykorzystywania na ten cel części środków funduszu socjalnego służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefaJaninaKruszka">Rozbudowując sieć placówek służby zdrowia na wsi brać trzeba za podstawę nie ilość mieszkańców przypadających na jeden ośrodek, lecz ilość ludności przypadającej na jednego lekarza i na jedną pielęgniarkę. W woj. bydgoskim np. — zgodnie z przyjętymi kryteriami — ilość mieszkańców obsługiwanych przez jeden ośrodek jest prawidłowa. Jednakże w bardzo wielu ośrodkach jeden lekarz obsługuje ponad 7 tys. mieszkańców, a pielęgniarka — około 3,5 tys. Biorąc pod uwagę znaczne odległości jakie lekarz czy pielęgniarka mają do pokonania, aby przeprowadzić wizyty domowe i uwzględniając duże zapotrzebowanie na pomoc lekarską na wsi, wydaje się, że przyjąć należałoby jako obowiązujący wskaźnik najwyżej 3–4 tysiące ludności na jednego lekarza i 1,5 tys. — na jedną pielęgniarkę.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JózefaJaninaKruszka">Obciąża się rady narodowe odpowiedzialnością za zabezpieczenie mieszkań dla pracowników służby zdrowia. Nie bierze się jednak pod uwagę, że rady narodowe małych miasteczek i gromad nie budują własnych domów. Mieszkania takie można uzyskać tylko wówczas, jeśli przewidziana jest w planie budowa ośrodka zdrowia. Opłaty za mieszkania wynajmowane lekarzom i pielęgniarkom przez miejscową ludność są bardzo wysokie. Nie rzadko sięgają 800–1000 zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JózefaJaninaKruszka">Planując sieć ośrodków zdrowia na wsi uwzględnić trzeba nie tylko potrzebę budowy nowych obiektów, tam gdzie ośrodków dotychczas nie ma, lecz również potrzebę wymiany budynków, gdyż wiele ośrodków mieści się w pomieszczeniach nieodpowiadających podstawowym wymogom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Ostatnie dane wskazują na wzrost ilości chorych wenerycznie, stąd potrzeba nasilenia akcji zwalczania tych chorób społecznych. Należałoby się zastanowić nad celowością powtórzenia akcji W, która w latach powojennych przyniosła dobre efekty.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Nie zostało rozwiązane dotychczas zagadnienie hospitalizacji alkoholików skierowanych na przymusowe leczenie. Przeprowadzona została ostatnio rejonizacja szpitali psychiatrycznych, w których znajdują się oddziały dla alkoholików, ale w ślad za tym nie poszła rejonizacje tych oddziałów. Decyzję w tej sprawie należy podjąć jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Z zadowoleniem przyjąć należy fakt uznania wysokiej rangi inwestycji służby zdrowia. Jednakże w terenie nie odczuwa się jeszcze, by budownictwo to było doceniane przez wykonawców. Wiele zastrzeżeń budzą typowe projekty placówek lecznictwa otwartego, które nie stwarzają warunków dla dobrej organizacji pracy ośrodków zdrowia; w projektach tych ponadto nie uwzględnia się dostatecznej ilości mieszkań dla lekarzy i pielęgniarek.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Nakłady przewidziane na budownictwo ośrodków zdrowia na wsi nie są wystarczające. W związku z tym należałoby się zastanowić nad wykorzystaniem na ten cel środków z funduszu rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Konieczne jest też zwiększenie nakładów na kapitalne remonty obiektów służby zdrowia. Wiele decyzji służby sanitarno-epidemiologicznej nie może zostać wykonanych z uwagi na warunki lokalowe placówek służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Ranga lekarza rejonowego jest zbyt niska. Wynika to m.in. i z faktu, że w lecznictwie tym znajdują zatrudnienie przede wszystkim lekarze młodzi, bezpośrednio po studiach. Słuszne decyzje w sprawie rotacji kadr lekarskich nie są w praktyce przestrzegane. Należy mieć nadzieję, że nowa struktura służby zdrowia poprawi ten stan. Stworzyć trzeba warunki dla lekarzy rejonowych do podnoszenia kwalifikacji i uzyskiwania specjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Lekarz nie tylko leczy; ma on do spełnienia poważne zadania w dziadzinie profilaktyki. Dlatego też lekarze otwartej służby zdrowia powinni być szkoleni w problemach medycyny społecznej.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Lekarze pełniący funkcje organizatorów ochrony zdrowia, a więc kierownicy przychodni rejonowych, stacji san.-epid. itp. to nazbyt często ludzie zbyt młodzi, bez dostatecznej praktyki. Niezbędne jest ustalenie kryteriów kwalifikujących do pełnienia funkcji organizatora ochrony zdrowia, które uwzględniałyby staż pracy i przygotowanie zawodowe. W ślad za tym powinno pójść uregulowanie problemów płacowych.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#TeresaLebiedzińskaTorbus">Samochód dla lekarza wiejskiego jest narzędziem pracy. Słusznie więc rozwiązana została sprawa ryczałtów za przejazdy jak też przyznane ułatwienia w zakupie samochodów. Tym niemniej lekarze zgłaszają postulat w sprawie umożliwienia im zakupu samochodów po cenie kosztu produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RomanMaćkowski">Od wielu lat nie są wykonywane plany inwestycyjne resortu zdrowia. Wynika to przede wszystkim z braku wykonawców. W związku z objęciem od 1 stycznia br. ludności rolniczej powszechnym lecznictwem, konieczne jest przyspieszenie rozbudowy sieci wiejskich ośrodków zdrowia. Należałoby dopuścić do wykonywania tych inwestycji również budowlane przedsiębiorstwa spółdzielcze, jak również grupy remontowo-budowlane pracujące przy PZGS-ach, kółkach rolniczych itp. Dokumentacja typowa dla ośrodków wiejskich nie odpowiada już obecnym potrzebom i powinna być zweryfikowana.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RomanMaćkowski">Słyszy się wiele sygnałów, że lekarze przyjmujący pacjentów prywatnie traktują ich lepiej niż wtedy gdy przyjmują ich w uspołecznionych ośrodkach służby zdrowia. Na pewno podstawowym problemem jest tu sprawa etyki lekarskiej. Ale czy nie należałoby pomyśleć o stopniowym likwidowaniu prywatnej praktyki?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RomanMaćkowski">Spółdzielniom lekarskim należy przyznać prawo do wystawiania ulgowych recept na leki. 95 proc. pacjentów spółdzielni lekarskich to osoby ubezpieczone, które chcąc szybciej skorzystać z pomocy lekarskiej nie tylko opłacają tę pomoc, lecz również płacą pełną cenę za leki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZygmuntHuszcza">Od wielu lat plan inwestycyjny resortu realizowany jest zaledwie w niespełna 80 proc. Resort informuje o tym w przedstawionych materiałach, podaje jakie środki zaradcze ma zamiar podjąć, ażeby zapobiec na przyszłość podobnej sytuacji. Należałoby jednak domagać się dodatkowej informacji, jakie konsekwencje zostały wyciągnięte w stosunku do osób odpowiedzialnych za złą realizację planu inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HalinaKoźniewska">W materiałach resortu przy mawianiu realizacji planu inwestycyjnego i zamierzeń na bieżące 5-lecie nie ukrywa się trudnej sytuacji. W bieżącym 5-leciu przewiduje się oddanie do użytku 19 tys. łóżek szpitalnych, a równocześnie ocenia się ich niedobór na 38 tys. Problem inwestycji szpitalnych nie może w tych warunkach schodzić z pola widzenia wszystkich czynników politycznych i państwowych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#HalinaKoźniewska">Objęcie ludności wiejskiej powszechną służbą zdrowia stawia przed resortem szereg dodatkowych, trudnych zadań. Niektórzy lekarze twierdzą, że nie jesteśmy jeszcze do tego przygotowani, inni wyrażają opinię, że podjęcie tej decyzji spowoduje konieczność podjęcia szeregów środków organizacyjnych i inwestycyjnych, które pozwolą w konsekwencji na podniesienie ogólnego poziomu opieki lekarskiej. Ośrodek zdrowia powinien obejmować 6 tys. mieszkańców. Słyszy się opinię, że jest to ilość zbyt duża. W swoim czasie resort poinformował Komisję, że będzie się starał zabezpieczyć dopływ lekarzy dla wiejskich ośrodków zdrowia. Deklaracjom tym nie towarzyszą jednak działania, które zniechęcają młodych lekarzy do podejmowania pracy na wsi. Brak np. informacji o warunkach pracy i miejscach zatrudnienia; nie dotrzymuje się zobowiązań wobec lekarzy podejmujących pracę na wsi. Szczególną trudność stanowi zapewnienie lekarzowi podejmującemu pracę na wsi mieszkanie. Należałoby rozważyć możliwość budowania mieszkań dla lekarzy ze środków Funduszu Rozwoju Rolnictwa lub Społecznego Funduszu Budowy Szkół i Internatów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#HalinaKoźniewska">W związku z planem zwiększenia ilości studentów przyjmowanych do akademii medycznych, słusznie planuje się powiększenie ilości pracowników naukowo-dydaktycznych. Przemyśleć również trzeba zaktualizowanie planu badań naukowych. Od szeregu lat koncentruje się on na tych samych kierunkach. Wydaje się, że należałoby go uzupełnić przynajmniej o badanie naukowe w dziedzinie reanimacji, ortopedii i chirurgii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LucjanPychyński">Stacje sanitarno-epidemiologiczne powinny ostrzej reagować na wszelkie działalności mogące zagrażać zdrowiu ludzkiemu, zagrożenia są coraz częstsze. Coraz bardziej zanieczyszczone bywają wody i powietrze atmosferyczne. Przyczynia się do tego zarówno przemysł, jak i rolnictwo, które używa coraz więcej środków chemicznych, nie zawsze właściwie stosowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Sprowadzanie trudności z rozmieszczeniem kadr lekarskich tylko do problemów mieszkaniowych jest dużym uproszczeniem. Resort powinien pokusić się o dokonanie głębszej analizy socjalno-ekonomicznej rodzin lekarskich. Są to małżeństwa, w których jedno jest lekarzem, a drugie inżynierem, lekarzem i ekonomistą, a więc istnieje problem zabezpieczenia również zatrudnienia i dla drugiego z małżonków.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Stacje sanitarno-epidemiologiczne prowadzą swoją działalność na bazie starych przepisów, które w obliczu nowych problemów wynikających z szybkiego postępu industrializacji, straciły aktualność. Konieczne jest opracowanie nowych przepisów w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Coraz bardziej pogłębia się dysproporcja pomiędzy zapotrzebowaniem na miejsca w szpitalach psychiatrycznych a możliwością zaspokojenia tego zapotrzebowania. Wzrasta ilość chorych psychicznie nie tylko dorosłych, lecz również wśród dzieci i młodzieży. Należałoby poważniej zająć się tym problemem, może nawet skoncentrować więcej nakładów inwestycyjnych na lecznictwo psychiatryczne i zabezpieczyć całkowite rozwiązanie problemu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Przemyślenia wymaga również organizacja opieki nad dzieckiem. Zastanowić należałoby się czy słusznie planujemy rozbudowę żłobków. Czy wobec podjęcia innych środków, jak np. przedłużenie bezpłatnych urlopów na wychowanie dziecka, nie należałoby działać innymi środkami, które dałyby lepsze wyniki w dziedzinie ochrony zdrowia dziecka.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Podobnie głębszej analizy wymaga problem przedwczesnych porodowej ilość ich wzrasta, przyczyny tego stanu rzeczy są różne, można wymienić wśród nich wzrost chemizacji na wsi itp. Sięgać trzeba przede wszystkim do usuwania przyczyn, nie tylko leczenia skutków.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W związku z objęciem ludności rolniczej opieką społecznej służby zdrowia, szybkiego rozwiązania wymaga również zapewnienie lecznictwa sanatoryjnego dla tej grupy ludności. Lepiej należy wykorzystywać istniejące już, a nie w pełni wykorzystane uzdrowiska, które straszą pustką w okresie zimowym; mowa tu o takich uzdrowiska jak np. Świnoujście, Kołobrzeg itp.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Usprawnienie działania służby zdrowia związane jest z zabezpieczeniem lekarzowi nowoczesnych środków, sprzętu medycznego, aparatury i innych pomocy. Nie wiemy czy przy obecnym wyposażeniu jeden lekarz powinien wystarczyć na trzy czy więcej tysięcy pacjentów. Czas wreszcie, ażeby resort pokusił się o dokonanie takich opracowań, jak powinno wyglądać nowoczesne wyposażenie gabinetu lekarskiego, przychodni czy ośrodka zdrowia. Należy wreszcie zabezpieczyć nowoczesną obsługę pacjenta.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wielu dyskutantów zwróciło uwagę na przewlekającą się realizację inwestycji służby zdrowia. Jako przykład podać tu można budowę szpitala na Bródnie w Warszawie, który chyba nie tylko w tej, ale i w przyszłej 5-latce nie będzie skończony. Brak należycie opracowanej dokumentacji technicznej dla tego obiektu, brak wykonawców.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wydaje się, że konieczne jest powołanie wyspecjalizowanych przedsiębiorstw dla budownictwa szpitalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MajaKwakszyc">W woj. wrocławskim stan lecznictwa na wsi pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Niewystarczająca jest jeszcze ilość ośrodków zdrowia, nierozwiązany problem pomocy stomatologicznej, protetyki i zaopatrzenia w aparaty słuchowe.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MajaKwakszyc">Resort zdrowia powinien zwrócić szczególną uwagę na problemy ochrony środowiska na terenie woj. wrocławskiego. Jak wiadomo rzeka Odra stała się właściwie już kanałem ściekowym. Jej wody nie powinny być użytkowane. Problem ten wymaga szerszego rozważenia nie tylko przez resort zdrowia, ale w innych zainteresowanych resortach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarianGórski">W woj. gdańskim wskaźnik ilości miejsc szpitalnych przypadających na 10 tys. mieszkańców ulegnie w najbliższych latach obniżeniu. Podobna będzie sytuacja w lecznictwie psychiatrycznym.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarianGórski">Przedsiębiorstwa budowlano-montażowe niechętnie przyjmują do wykonania inwestycje szpitalne. Są to prace uciążliwe, lepiej opłaca się wykonywać proste budynki mieszkaniowe. Należałoby spowodować, ażeby inwestycje służby zdrowia wykonywane były przez wyspecjalizowane przedsiębiorstwa, które skupiałyby pracowników o wysokich kwalifikacjach, otrzymujących wynagrodzenie proporcjonalne do kwalifikacji i wysiłków. Zabezpieczyć trzeba również bieżące remonty w istniejących szpitalach.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarianGórski">W związku ze zwiększeniem ilości kandydatów przyjmowanych do akademii medycznych przewiduje się zwiększenie etatów dydaktycznych. Równocześnie jednak należałoby zwiększyć liczbę etatów techniczno-naukowych. Uwolnienie pracowników zatrudnionych bezpośrednio w procesie naliczania od wykonywania niektórych czynności technicznych poważnie przyczyniłoby się do lepszej realizacji programów nauczania.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarianGórski">Rozwiązania wymaga problem zaopatrzenia placówek naukowo-badawczych w niezbędne odczynniki i pomoce. Obecnie czeka się niejednokrotnie 3 lata na sprowadzenie niektórych odczynników chemicznych. Może należałoby przydzielać bezpośrednio uczelniom pewne środki dewizowe i umożliwić im bezpośrednie zamawianie niezbędnych do bieżącego prowadzenia badań odczynników i aparatów.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarianGórski">Przemyślenia wymaga również system odpłatności za leki. Ubezpieczeni płacą tylko 30 proc. ceny leków, 70 proc. ich kosztu pokrywa budżet państwa. Natomiast szpitale, w których leczą się ci sami ubezpieczeni, płacą za leki 100 proc. ceny. Problem ten wymaga jakiegoś sensownego rozwiązania. Szpitale nie powinny być źródłem akumulacji dla przemysłu chemicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JaninaSzczepańska">W materiałach resortu niewiele uwagi poświęca się takiemu zjawisku, jak postępujący wzrost chorób reumatycznych i gośćcowych wśród ludności wiejskiej. Przyczyną tego wzrostu jest praca na terenach wilgotnych, przy braku odpowiedniej odzieży ochronnej oraz zaniedbywaniu objawów choroby we wczesnym jej stadium. Problem jest poważny, zwłaszcza wobec starzenia się ludności wiejskiej i wymaga podjęcia określonego działania w najbliższych latach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JaninaSzczepańska">Objęcie ludności wsi ubezpieczeniem chorobowym wywrze z pewnością dobroczynny wpływ na stan zdrowia tej ludności. Równocześnie poświęcić trzeba znacznie więcej niż dotąd uwagi warunkom pracy rolnika. Niepokojące jest zjawisko zatruwania wód i ziemi. Często widzi się zające padłe z tego powodu. Przy regulowaniu zasad działania służby san.-epid., przewidzieć trzeba objęcie przez nią opieką i nadzorem również rolnictwa indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JaninaSzczepańska">Bezwzględnie konieczne jest rozszerzenie opieki profilaktycznej nad matką pracującą na wsi, jak również opieki lekarskiej nad wiejską młodzieżą szkolną; opieka ta obecnie sprawowana jest tylko wyrywkowo. Jeszcze w bieżącym 5-leciu powinien być osiągnięty wyraźniejszy postęp w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławKowalski">Z zadowoleniem odnotować trzeba podjęcie szerokiego programu badań i określenie zadań w zakresie ochrony środowiska naturalnego. Przedsięwzięcia w tym zakresie nie powinny ograniczać się do przeciwdziałania zanieczyszczeniom powietrza atmosferycznego i wód, lecz objąć również konieczność eliminowania związków toksycznych z żywności i innych przedmiotów powszechnego użytku. Ustawa o służbie san.-epid. powinna uwzględniać te problemy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławKowalski">Wobec zapowiedzianego programu poprawy usług społecznej służby zdrowia, powstaje możliwość wyeliminowania prywatnej praktyki lekarskiej i różnego rodzaju prywatnie udzielanych konsultacji. Fakt istnienia prywatnej praktyki lekarskiej poddawany jest dość ostrej krytyce społecznej; nie bez uzasadnienia wskazuje się, że przez prywatne gabinety można uzyskać łóżko w szpitalu, leki itp. Z prowadzenia prywatnej praktyki powinni być wyłączeni przede wszystkim lekarze - administratorzy służby zdrowia, dyrektorzy szpitali i klinik.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#StanisławKowalski">Ważne znaczenie zdrowotne mają wody mineralne, które będą musiały zastępować coraz mniej zdrową, zwykłą wodę pitną. Należy znacznie bardziej zwiększyć ich produkcję w drodze pełnego zagospodarowania obfitych źródeł wód mineralnych w kraju, zwłaszcza, że jest to działalność rentowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyNofer">W planie główny nacisk położony został na rozwój bazy szpitalnej - mniejszy - na rozwój lecznictwa otwartego i jego bazy laboratoryjnej. Skłania to do pytania o główne strategiczne kierunki rozwoju służby zdrowia, zwłaszcza w świetle toczącej się społecznej dyskusji nad jej funkcjonowaniem. Dyskusja ta, szeroko odzwierciedlona w prasie, swoim na ogół uzasadnionym, ostrzem krytycznym kieruje się nie w stronę przemysłowej służby zdrowia, ani na ogół w stronę szpitalnictwa, poza sporadycznymi jaskrawymi przypadkami, lecz w stronę lecznictwa otwartego. Jest to zrozumiałe, jeśli uwzględnić, że oprócz usług dentystycznych i wizyt u obłożnie chorych w domu, w lecznictwie otwartym udziela się prawie 160 mln porad rocznie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyNofer">Wadliwe funkcjonowanie lecznictwa otwartego jest niestety faktem, niezależnie od istnienia wielkiej naukowej nadbudowy i specjalizacji medycyny. Służba zdrowia liczy pół miliona osób. Co zrobić, ażeby człowiek, któremu dokuczają jakieś dolegliwości, mógł uzyskać szybszą pomoc lekarską bez wystawania od 6-tej rano w kolejce do lekarza, bez wyczekiwania tygodniami na badania specjalistyczne itp.? Władze resortu są w toku prac nad rozwiązywaniem tego problemu. Jednym z generalnych sposobów usunięcia zła ma być to, co nazywa się integracją lecznictwa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jednym z warunków integracji jest zlokalizowanie usług leczniczych w jednym budynku lub przynajmniej w paru obok siebie położonych. W przeciwnym wypadku nie pomniejszy się trudności, na jakie napotyka pacjent. Prowadzona zbyt szybko integracja może spowodować wiele zakłóceń. Ponieważ system taki wprowadzony został doświadczalnie w niektórych powiatach, warto by na tej podstawie ustalić, jakie przyniósł on wyniki w dziedzinie bardziej wydajnego świadczenia usług leczniczych, skrócenia czasu wyczekiwania pacjenta na porady, diagnozy itp. Na razie można stwierdzić, że o wiele bardziej wydajnie od przychodni rejonowych pracują lekarskie spółdzielnie zdrowia - ku zadowoleniu i pacjentów i lekarzy. Usprawnienie funkcjonowania lecznictwa otwartego jest problemem dużej wagi, którego rozwiązanie powinno nastąpić już w toku bieżącej 5-latki.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyNofer">Ważną sprawą jest także przyjęcie właściwego kierunku w zakresie wyposażenia placówek leczniczych w sprzęt diagnostyczny. Obecnie preferuje się pod tym względem przede wszystkim szpitale. Brak danych statystycznych uniemożliwia ocenę ilu chorych, umieszczonych dla celów diagnostycznych w szpitalach, mogłoby tę diagnozę uzyskać w lecznictwie otwartym. Lekarze prywatnie oceniają tę ilość na 20–30 proc. ogółu pacjentów szpitalnych. Oszczędności byłyby więc duże, gdyby bez uszczerbku dla szpitali można było wyposażyć lecznictwo otwarte w nowoczesny sprzęt diagnostyczny. W dziedzinie wyposażenia w dobry sprzęt diagnostyczny pozostajemy w tyle za innymi krajami o podobnym poziomie, mając w porównaniu z nimi więcej lekarzy, którzy jednak nie rozporządzają w dostatecznym stopniu narzędziami pracy. Wydaje się celowe przyjęcie zasady, że hospitalizacja powinna w głównej mierze dotyczyć chorób zakaźnych i urazów, zaś wszechstronne badania laboratoryjne powinny być prowadzone w odpowiednio wyposażonym lecznictwie otwartym, dla uchwycenia wczesnych stadiów chorobowych, co może zapobiec hospitalizacji w ogóle lub znacznie przesunąć ją w czasie.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JerzyNofer">Słuszne jest twierdzenie, że objęcie wsi ubezpieczeniem chorobowym znacznie obciążyło służbę zdrowia. Po 4 miesiącach funkcjonowania tego systemu ubezpieczeń powinna już być orientacja w jakim stopniu zwiększyła się zgłaszalność chorych u lekarzy, a w jakim - zmniejszyło się korzystanie z porad prywatnych i o ile zwiększył się napór na szpitale.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JerzyNofer">W związku z planowanym utworzeniem dalszych 360 ośrodków zdrowia na wsi, ważne jest nie tyle, jaką ilość mieszkańców ma każdy z tych ośrodków objąć swoim działaniem, ile to, jaki ma być promień działania ośrodka. Prowadzone w tej sprawie badania (przez przewodniczącego Komisji posła doc. Henryka Rafalskiego) wskazują, że odległość 5–7 km od miejsca zamieszkania pacjenta do ośrodka jest barierą nieprzekraczalną, stąd też problem powinien być rozpatrywany pod kątem przestrzennego pokrycia terenów wiejskich siecią ośrodków zdrowia, a ich obsada powinna być proporcjonalna do liczby podopiecznych. Warto by również rozważyć możliwość zniesienia sztywnych dotychczas granic kompetencji, w myśl których pacjent zamieszkały bliżej miasta niż ośrodka wiejskiego, nie może korzystać z usług przychodni w mieście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZdzisławNowak">Poza Ministerstwem Zdrowia, również inne resorty odpowiedzialne są za opiekę lekarską nad swoimi pracownikami. Dlatego wiele uwagi poświęcić trzeba międzyresortowej współpracy w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZdzisławNowak">Badając stan realizacji ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, podkomisja ubiegłej kadencji Sejmu zwróciła uwagę, że wśród pacjentów uzdrowisk ludność wiejska stanowi znikomy odsetek. Należy oczekiwać, że obecnie, po objęciu lecznictwem uspołecznionym mieszkańców wsi sytuacja ulegnie poprawie. Stwierdzono wówczas również, że baza lecznicza uzdrowisk nie jest w pełni wykorzystana, a zwiększenie ilości leczonych ograniczane jest rozmiarami bazy hotelowej. W uzdrowiskach znaczna część budynków prywatnych bądź będących własnością różnych instytucji nie jest wykorzystywana poza sezonem. Istnieją więc możliwości zwiększenia ilości miejsc poprzez zawieranie umów dzierżawnych na takie okresy.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZdzisławNowak">Realizacja przedstawionego projektu planu nie przyniesie poprawy sytuacji w dziedzinie lecznictwa psychiatrycznego. Inwestycje w tej dziedzinie nadal nie zaspokoją potrzeb, tym bardziej że ilość pacjentów - po wprowadzeniu ubezpieczenia wsi - znacznie wzrośnie. Należałoby rozważyć możliwość zwiększenia nakładów na rozwój bazy szpitalnictwa [nieczytelne].</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ZdzisławNowak">Aparatura i sprzęt diagnostyczny w szpitalach nie są w pełni wykorzystywane. Integracja placówek służby zdrowia przyczyni się do lepszego wykorzystywania tej bazy. Należałoby zapewnić dwuzmianową pracę obsługi tej aparatury. Rezerwy aparatury i sprzętu występują również w przemysłowej służbie zdrowia. Dla odciążenia placówek powszechnej służby zdrowia można by wykorzystać tę bazę dla przeprowadzenia badań rodzin pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyKamiński">Uwaga, jaką kierownictwo partii i rządu przywiązuje do spraw socjalnych, postawiła resort w nowej sytuacji. Resort przedstawił rządowi i Biuru Politycznemu swoje zamierzenia w dziedzinie ochrony zdrowia w kraju oparte o analizę sytuacji i potrzeb. Kierunki zaprezentowane w projekcie planu 5-letniego stanowią wycinek długofalowego programu działania resortu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JerzyKamiński">Analizując ten długofalowy program ochrony zdrowia, należy stwierdzić, że niektóre ustalenia w nim zawarte, a dotyczące aktualnej sytuacji zdrowotnej i stanu sanitarnego kraju, nie są dostatecznie podbudowane badaniami naukowymi. Dopiero na tej podstawie można ściśle określić kierunki działania. Sprecyzowania wymaga również rola ministra zdrowia. Jest on w zasadzie odpowiedzialny za zabezpieczenie warunków zdrowotności kraju. Rolę tę jednak należy pojmować znacznie szerzej, jako odpowiedzialność za ochronę środowiska naturalnego człowieka, za prawidłowo prowadzoną profilaktykę w przemyśle itd.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JerzyKamiński">Szereg zastrzeżeń nasuwa organizacja i sprawność działania służby sanitarno-epidemiologicznej. Dotychczasowe efekty pracy tego działu służby zdrowia trudno uznać za zadowalające. Nie obserwuje się np. poprawy stanu czystości wód pitnych, higieny zakładów zbiorowego żywienia itp. Nasuwa się pytanie, w czym tkwią przyczyny? Czyżby model i metody działania sanepidu nie odpowiadały już obecnym warunkom?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JerzyKamiński">W długofalowym programie działania resortu nie znalazły też dostatecznego odbicia problemy zaopatrzenia w leki. Ogólny nadzór i odpowiedzialność za to zaopatrzenie spoczywa na ministrze zdrowia. Jednakże realizacja zaopatrzenia zależy w decydującej mierze od przemysłu chemicznego. Ostatnio obserwujemy pewną poprawę zaopatrzenia w nowoczesne leki; nadal jednak dążymy do rozwiązywania wszystkich problemów na własną rękę, w zbyt małym stopniu opieramy się na osiągnięciach naukowców innych krajów, za mało zakupujemy licencji i zbyt długo trwa ich wprowadzanie do produkcji.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JerzyKamiński">Plan inwestycyjny służby zdrowia nie budzi zastrzeżeń poza wysokością nakładów na lecznictwo psychiatryczne, a zwłaszcza na neuropsychiatrię dziecięcą. W planie centralnym są zarezerwowane środki na rozwój lecznictwa. Trzeba je wykorzystać przede wszystkim właśnie na neuropsychiatrię dziecięcą oraz na rozbudowę bazy psychiatrycznej w tych województwach, które dotychczas nią nie dysponują.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JerzyKamiński">W dziedzinie opieki zdrowotnej program za mało podkreśla konieczność usprawnienia opieki lekarskiej na szczeblu powiatu. Poprawie istniejącego stanu służyć będzie coraz powszechniej stosowana integracja placówek służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#JerzyKamiński">Obecnie 99,2 proc. ludności kraju objęta jest działaniem uspołecznionej służby zdrowia. Czas najwyższy, aby ubezpieczeniem tym objąć wszystkich mieszkańców kraju, tym bardziej, że poza bezpłatnym lecznictwem pozostaje zaledwie 290 tys. obywateli. Wprowadzenie zasady powszechności znacznie ułatwiłoby pracę służbie zdrowia, odciążyłoby ją od szeregu manipulacyjnych czynności i od konieczności kontroli.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#JerzyKamiński">Poseł Franciszek Burian (SD) przedstawił Komisji opinie zebrane na dwóch spotkaniach środowiskowych w woj. poznańskim z pielęgniarkami i farmaceutami. Farmaceuci zwracają przede wszystkim uwagę na niedostateczny dopływ nowych kadr będący wynikiem złych warunków pracy. Obserwuje się równocześnie zjawisko odpływu farmaceutów do. innych pokrewnych zawodów. Dodatkową trudność w pracy farmaceutów stanowią zasady odpowiedzialności materialnej i nadmierne zbiurokratyzowanie pracy aptek. Ponadto opinia nabywających leki obwinia farmaceutów za występujące niejednokrotnie braki w zaopatrzeniu aptek. Niezbędne jest podjęcie kroków zmierzających do poprawy warunków pracy tej grupy pracowników służby zdrowia, do pogłębienia ich stabilizacji zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#JerzyKamiński">Rewizji wymaga stan sieci szkół pielęgniarskich, zbadać trzeba czy odpowiada ona potrzebom społecznym. Pielęgniarki wysuwają szereg postulatów dotyczących poprawy warunków pracy w ich zawodzie oraz charakterystycznych również dla innych grup pracujących kobiet. M.in. postulują one określenia obowiązków dla poszczególnych grup kwalifikacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławaŚwiderska">Niedobór łóżek szpitalnych potęguje się m.in. przez to, że poważna ich część zajmowana jest przez ludzi przewlekle chorych, którzy powinni być umieszczeni w zakładach pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławaŚwiderska">Szybciej należy przystępować do organizowania zakładów pracy chronionej. Istnieje np. problem zatrudnienia w pewnym okresie prządek i tkaczek, które wskutek długotrwałej ciężkiej pracy nie mogą już być zatrudnione bezpośrednio w produkcji, a zakłady pracy nie dysponują większą ilością miejsc pracy wymagając silniejszego wysiłku fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławaŚwiderska">Na terenie Łodzi przemysłowa służba zdrowia pracuje dobrze, ale nie dysponuje ona rezerwami. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w przemysłowej służbie zdrowia niejednokrotnie zatrudniani są lekarze, którzy pracują na kilku etatach i dlatego często spóźniają się do pracy, przez co skraca się czas przeznaczony na przyjęcia chorych.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławaŚwiderska">Podniesienie poziomu lecznictwa uzależnione jest od wielu czynników, ale również i chyba przede wszystkim od postawy i poczucia obowiązku lekarzy. Załogi robotnicze podejmują wiele zobowiązań podnoszenia na wyższy poziom swojej pracy, poprawy jakości produkcji. Nie słyszeliśmy dotychczas o takich zobowiązaniach wśród lekarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Przedłożony przez resort projekt planu na lata 1971–1975 jest planem ekonomiczno-finansowym w wielu pozycjach niepokrywającym naszych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Zmiany w organizacji służby zdrowia opierające się na tzw. integracji lecznictwa otwartego z lecznictwem zamkniętym i doraźnym dają pozytywne rezultaty. Trzeba jednak szerzej popularyzować znajomość tej nowej organizacji służby zdrowia nie tylko wśród lekarzy, lecz również wśród pacjentów.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Wydaje się, że można by było znacznie odciążyć lekarzy i tą drogą zwiększyć przepustowość przychodni i ośrodków, gdyby zatrudniono dodatkowo pracowników administracyjnych prowadzących dokumentację lekarską i statystykę, którą obecnie obowiązani są sporządzać lekarze.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZygmuntFilipowicz">W przedłożonym projekcie planu mówi się o dokonywaniu dalszej koncentracji placówek diagnostycznych. Należałoby opracować docelowy model takich placówek.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Czy resort może w tej chwili powiedzieć, jakie niedobory będą nadal występować w rozbudowie sieci wiejskich ośrodków zdrowia po wykonaniu zamierzeń bieżącej 5-latki?</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Od szeregu lat mówimy stale o niedoborze środków na rozwój ochrony zdrowia. Wydaje się, że i w tej wydawałoby się trudno wymiernej dziedzinie, można by pokusić się o podjęcie badań nad ekonomiką działań służących ochronie zdrowia. Można chyba obliczyć wydatki ponoszone przez społeczeństwo na zwalczanie chorób zawodowych, koszty zwolnień i zasiłków chorobowych wynikające z niedostatecznego rozwoju placówek służby zdrowia. Koszty jakie ponosimy z tytułu leczenia chorych na żółtaczkę zakaźną z braku strzykawek jednorazowego użytku. Można również pokusić się o wyliczenie kosztów jakie ponosimy wskutek niedorozwoju szkolnej służby zdrowia, nie dość intensywnego leczenia chorób społecznych, wskutek przewlekania procesu leczenia spowodowanego brakiem odpowiednich leków itp. Takie wyliczenia mogłyby stanowić najbardziej racjonalne uzasadnienie żądań resortu w zakresie zwiększenia środków na rozwój ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Komisja powinna postulować:</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#ZygmuntFilipowicz">- zabezpieczenie warunków realizacji inwestycji służby zdrowia - rozważenie przez resort czy słuszne jest uruchamianie średniego szkolnictwa medycznego, jednokierunkowego, a nie wielokierunkowego, które pozwala na lepsze wykorzystanie szkół w przypadku nasycenia kadrą o określonych kwalifikacjach;</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#ZygmuntFilipowicz">- zapewnienie skracania procesów leczenia poprzez jego intensyfikację;</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#ZygmuntFilipowicz">- rozważenie możliwości zorganizowania w ramach resortu zakładu ekonomiki zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefNagórzański">Przedłożony Komisji projekt Planu jest planem naszych możliwości, a nie planem potrzeb. Zadaniem Komisji zatem jest rozważenie, czy postawione do dyspozycji resortu środki zostały właściwie rozdzielone. Wydaje się, że tak.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefNagórzański">Zdawać sobie jednak należy sprawę, że plan ten nie usuwa dysproporcji terenowych np. w zakresie wskaźnika ilości łóżek szpitalnych i że różnice pomiędzy poszczególnymi województwami pozostaną duże.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JózefNagórzański">W niedostatecznym stopniu zabezpieczone zostały warunki realizacji planu inwestycyjnego, począwszy od dokumentacji technicznej aż do wykonawstwa. Podstawowym jednak mankamentem jest brak dobrze zorganizowanych służb inwestycyjnych w resorcie zdrowia. Potrzebni są do tej pracy ludzie o wykształceniu technicznym - fachowcy.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JózefNagórzański">Istotnym problemem jest również zabezpieczenie obsługi i konserwacji aparatury medycznej. Należałoby pomyśleć o podjęciu na jednej z politechnik kształcenia fachowców w tej dziedzinie. Zorganizować również trzeba centralny ośrodek generalnych napraw skomplikowanej, niejednokrotnie unikalnej aparatury medycznej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JózefNagórzański">W niedostatecznym stopniu zabezpieczone są również potrzeby resortu w zakresie dopływu nowych środków transportowych. Problem ten wymaga szczegółowego rozważenia i postawienia odpowiednich wniosków pod adresem Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JózefNagórzański">Sprawność działania placówek służby zdrowia zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim od ludzi, którzy stoją na czele tych placówek. Nie ma w Polsce uczelni, na której kształcilibyśmy ludzi odpowiednio przygotowanych do organizowania placówek służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanBiernacik">Prawidłowa realizacja zadań resortu zdrowia uzależniona jest przede wszystkim od ludzi, od ich przygotowania fachowego. Wielokrotnie mówiono tu o niedoborze kadr lekarskich i niewłaściwym rozmieszczeniu lekarzy. Wydaje się, że już obecnie niedobory kadr lekarskich mogłyby być mniej odczuwalne, gdyby odciążono lekarzy od szeregu czynności administracyjnych. Zwiększenie personelu administracyjnego w placówkach służby zdrowie byłoby mniej kosztowne niż zatrudnienie lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanBiernacik">Podobnie przedstawia się sytuacja w dziedzinie organizowania opieki pielęgniarskiej. Niesłusznie chyba zrezygnowano z szkolenia tzw. asystentek pielęgniarstwa, które miały wykonywać prace pomocnicze przy pielęgnacji chorego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanBiernacik">Resort dobrze zorganizował podyplomowe dokształcania zawodowe lekarzy, natomiast inne grupy pracowników służby zdrowia nie są objęte takim doszkalaniem.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JanBiernacik">Plan inwestycyjny resortu koncentruje się w bieżącym 5-leciu przede wszystkim na zwiększeniu ilości łóżek szpitalnych, miejsc w zakładach psychiatrycznych i zakładów opieki społecznej. W niedostatecznym stopniu zabezpieczone są inwestycje dla zaplecza zakładów farmaceutycznych, rozbudowę warsztatów naprawczych, pomieszczeń dla kolumn transportowych itp.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JanBiernacik">Słusznie stawiano wniosek o zorganizowanie w resorcie budownictwa wyspecjalizowanych przedsiębiorstw dla inwestycji służby zdrowia. Pracownicy tych przedsiębiorstw powinni posiadać wysokie kwalifikacje i być wyżej wynagradzani. Należałoby również zorganizować odrębne przedsiębiorstwa remontowe dla potrzeb służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JanBiernacik">Istotnym problemem jest również rozbudowa zaplecza gospodarczego i technicznego w istniejących już zakładach lecznictwa zamkniętego. W wielu szpitalach zwiększono ilość łóżek szpitalnych bez odpowiedniej rozbudowy zaplecza.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JanBiernacik">Niedostateczne są środki na zakup odzieży ochronnej dla pracowników zatrudnionych w placówkach służby zdrowia, istnieją również trudności z zakupywaniem odzieży dostosowanej do potrzeb. Słuszne są postulaty w sprawie poprawy warunków bytowych pracowników służby zdrowia. Chodzi nie tylko o płace, lecz również o rozbudowę urządzeń socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HenrykRafalski">Jednym ze źródeł słabości naszej służby zdrowia jest niedostateczne przygotowanie absolwentów akademii medycznych do pracy w podstawowym lecznictwie otwartym. Przy obecnym systemie studiów nie osiągamy dobrych wyników w kształceniu i wychowaniu lekarzy przygotowanych do tej pracy. Świadczą o tym doświadczenia prowadzonego przez posła seminarium medycyny społecznej w Akademii Medycznej w Łodzi. Młody lekarz jest przygotowywany przede wszystkim do pracy przy łóżku chorego w szpitalu, w tym widzi swoją przyszłość. Czuję się tu pewniej mając świadomość, że jego błąd zostanie skorygowany przez zespół, w którym pracuje.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#HenrykRafalski">Trzeba, by studia medyczne w dużo większym niż dotychczas stopniu przygotowywały adeptów sztuki lekarskiej do samodzielnej pracy w lecznictwie otwartym. Dlatego też należałoby, począwszy od trzeciego roku studiów połowę zajęć praktycznych przeprowadzać w otwartych placówkach służby zdrowia, a połowę w placówkach klinicznych. Taki sam podział stosować należy w okresie stażów. W ten sposób uniknie się błędów prowadzących do niezgodnego z zapotrzebowaniem społecznym przygotowywaniem lekarza.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#HenrykRafalski">Zaprezentowany projekt planu obejmuje szereg wskaźników liczbowych. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że opinia społeczna oczekuje odpowiedzi na pytanie w jakim stopniu w wyniku realizacji tych wskaźników poprawi się stan opieki lekarskiej; o ile skróci się czas wyczekiwania na przyjęcie u lekarza, czas wykonywania badań, czas wyczekiwania na miejsce w szpitalu itd. Trzeba, by służba zdrowia swym działaniem dała na te pytania odpowiedź, pamiętając o rosnącej obecnie w Polsce aktywności zawodowej i społecznej, o coraz powszechniejszym dążeniu do intensyfikacji pracy i podnoszenia jej jakości.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#HenrykRafalski">Nie zawsze w działaniu naszej służby zdrowia występuje konsekwencja i kompleksowość. Niewątpliwie słuszna była decyzja w sprawie objęcia mieszkańców wsi opieką uspołecznionej służby zdrowia. Niezrozumiałe jest natomiast, dlaczego w ślad za tym nie rozszerzono na wieś działania służby sanitarno-epidemiologicznej, dlaczego nie opracowano programu rehabilitacji zawodowej rolników - rehabilitacji tak potrzebnej z uwagi na postępujący proces starzenia się wsi.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#HenrykRafalski">Do czasu uchwalenia nowej ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, resort powinien wydać przejściowe przepisy dotyczące objęcia działalnością Państwowej Inspekcji Sanitarnej nowo objętej ubezpieczeniem ludności rolniczej w zakresie nadzoru nad środowiskiem bytowania i pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#HenrykRafalski">Postulować trzeba powołanie przez resort zespołu studialnego do opracowania planu dalszego, perspektywicznego rozwoju służby zdrowia, opartego o analizę stanu zdrowotnego, faktycznych potrzeb i wybór najistotniejszych kierunków ich zaspokojenia.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#HenrykRafalski">Dodatkowych wyjaśnień udzielili przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej: wiceminister Stanisław Marcinowski (problemy inwestycyjne), dyrektor generalny Roman Secomski (problemy płac i warunków socjalnych), dyrektorzy departamentów: Zbigniew Ehrmann (problemy zaopatrzenia i transport), Andrzej Wojtczak (problemy szkolnictwa, nauki i dokształcania kadr) i E. Żebrowski (zagadnienia sanitarno-epidemiologiczne) oraz wiceminister Józef Grenda.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#HenrykRafalski">Wiceminister Grenda oświadczył m.in., że resort uwzględni uwagi, jakie padły w toku dyskusji w swej dalszej działalności.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#HenrykRafalski">Komisja przyjęła projekt 5-letniego Planu Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Kraju na lata 1971–1975, postanawiając skierować wnioski wynikające z przebiegu obrad do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#HenrykRafalski">O PROJEKCIE PLANU 5-LETNIEGO W ZAKRESIE SŁUŻB ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#HenrykRafalski">Streszczenie informacji złożonej przez wiceministra zdrowia i opieki społecznej - Józefa Grendę na posiedzeniu Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej w dniu 10 maja 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#HenrykRafalski">Przed służbą zdrowia postawiono w bieżącym 5-leciu zadania, których celem jest zapewnienie istotnej poprawy poziomu lecznictwa i szeroko pojętej profilaktyki oraz pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#HenrykRafalski">Dla wykonania tego zadania wytyczono podstawowe kierunki działania resortu, które koncentrują się na: kształceniu i dokształcaniu kadr medycznych, prawidłowym ich rozmieszczeniu, rozszerzaniu zakresu lecznictwa środowiskowego i lecznictwa na wsi, umasowieniu opieki nad matką i dzieckiem, umocnieniu działania szkolnej służby zdrowia, rozszerzeniu badań i działania medycyny przemysłowej oraz leczeniu chorób społecznych.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#HenrykRafalski">W dziedzinie kształcenia kadr medycznych prowadzi się przede wszystkim prace nad doskonaleniem i lepszym dostosowaniem do bieżących potrzeb programów nauczania wyższych uczelni. Wiele uwagi koncentruje się na prowadzeniu systematycznego dokształcania kadr medycznych, przede wszystkim w specjalnościach deficytowych (psychiatria, technika dentystyczna, fizykoterapia, pielęgniarstwo). W bieżącym 5-leciu uruchomionych będzie kilka średnich szkół medycznych m.in. we Wrocławiu, Koszalinie i woj. warszawskim (technika dentystyczna), w Białymstoku (technika fizykoterapii i szkoły pielęgniarskie). Resort zdrowia przejmie, w uzgodnieniu z Ministerstwem Oświaty i Wychowania, niektóre niewykorzystane obiekty szkolne z resortu oświaty.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#HenrykRafalski">W celu zmniejszenia dysproporcji w rozmieszczeniu kadr lekarskich największy przydziały nowych kadr kierowane będą do tych województw, które mają najniższy wskaźnik zatrudnienia lekarzy. W wyniku pełnej realizacji zamierzeń planu 5-letniego w zakresie rozdziału kadr lekarskich, przewiduje się, że wszystkie województwa, poza woj. poznańskim, osiągną wskaźnik powyżej 11 lekarzy na 10 tys. ludności. Wskaźnik zatrudnienia lekarzy dentystów wahać się będzie w poszczególnych województwach w granicach 3,1 do 6,2 na 10 tys. ludności.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#HenrykRafalski">Objęcie bezpłatną opieką zdrowotną ludności rolniczej wymaga wielu wysiłków inwestycyjnych i organizacyjnych. Przewiduje się wprowadzenie szeregu istotnych zmian w systemie funkcjonowania służby zdrowia, m.in. wprowadzać się będzie pracę 2-zmianową w laboratoriach analitycznych i rentgenowskich, w pracowniach EKG itp.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#HenrykRafalski">Zasadnicze znaczenie dla podniesienia efektywności działania służby zdrowia będzie miało dalsze konsekwentne wprowadzanie integracji lecznictwa zamkniętego w otwartym i z pomocą doraźną. Tą drogą zamierza się osiągnąć lepsze wykorzystanie kadr fachowych, sprzętu i aparatury medycznej.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#HenrykRafalski">W dziedzinie opieki nad matką i dzieckiem podstawowe działanie koncentrować się będą na umasowieniu badań onkologicznych narządów rodnych u kobiet, na rozszerzaniu opieki nad kobietami pracującymi zarówno w miejscu pracy, jak i w miejscu zamieszkania. Zamierza się przeprowadzić pewne zmiany w organizacji lecznictwa nad dziećmi w szkole. Istnieje projekt, ażeby całokształtem opieki nad dzieckiem od 0–18 lat zajmowały się ośrodki matki i dziecka. Większy nacisk położony będzie na nasileniu poradnictwa czynnego dla dzieci, przede wszystkim w zakresie lecznictwa psychicznego oraz stomatologii.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#HenrykRafalski">Podstawowe kierunki działania w zakresie medycyny przemysłowej koncentrować się będą na działalności profilaktycznej, na wykrywaniu i zapobieganiu chorobom zawodowym, na kształceniu odpowiednich kadr specjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#HenrykRafalski">Poważnie w stosunku do pierwotnego planu 5-letniego zostały zwiększone środki inwestycyjne dla resortu zdrowia i opieki społecznej. Dodatkowe środki uzyskane w 1971 r. skierowano przede wszystkim na budowę nowych szpitali ogólnych i psychiatrycznych, zakładów opieki społecznej i ośrodków zdrowia na wsi. Założono dużą koncentrację inwestycji, czyni się starania dla poprawy rytmiczności ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#HenrykRafalski">W projekcie planu na lata 1971–1975 nie zostały w pełni zbilansowane zakupy aparatury, sprzętu i urządzeni według uzgodnień z Komisją Planowania przy Radzie Ministrów w trakcie realizacji planu dokonywane korekty środków na zakupy inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#HenrykRafalski">Prawie 2-krotnie zwiększone zostały środki dewizowe na zakup leków z importu. Środki te nie zabezpieczą wprawdzie wszystkich potrzeb. Podkreślić również należy, że w pierwszych 2 latach planu 2-letniego podwyższone zostały normy na leczenie i żywienie w szpitalach. Przypuszcza się, że do końca planu 5-letniego wysokość tych środków pozwoli zbliżyć się do granicy potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#HenrykRafalski">Wiele uwagi koncentrować się będzie w bieżącym 5-leciu na poprawie warunków socjalno-bytowych pracowników służby zdrowia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>