text_structure.xml 33.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 27 lutego 1974 r. Komisja Kultury i Sztuki, obradująca pod kolejnym przewodnictwem posłów: Witolda Lassoty (SD) i Zygmunta Surowca (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- działalność instytucji kulturalnych w sferze krzewienia kultury społecznej i rolę środków masowego przekazu w tej dziedzinie;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- sytuację w dziedzinie ochrony ruchomych zabytków kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Sztuki z wiceministrem w Józefem Gajkowskim, Komitetu ds. Radia i Telewizji z zastępcą przewodniczącego - Janem Mietkowskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- kierownik Wydziału Kultury KC PZPR - Jerzy Kwiatek;</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">- dyrektor Zespołu NIK - Jan Dominiewski.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Posłowie otrzymali przed posiedzeniem materiały opracowane przez Ministerstwo Kultury i Sztuki oraz Komitet ds. Radia i TV na temat działalności instytucji kulturalnych w sferze krzewienia kultury społecznej. Zreferowali je wiceminister kultury i sztuki - Józef Gajkowski oraz zastępca przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji - Jan Mietkowski (streszczenie informacji zamieszczamy na kartkach z numeracją rzymską).</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Uwagi podkomisji do spraw upowszechnienia kultury przedstawiła poseł Maria Łopatko (ZSL): Przyjmując z aprobatą materiały Ministerstwa Kultury i Sztuki dotyczące funkcji wychowawczych placówek kulturalnych, podkomisja zwraca uwagę na potrzebę zacieśnienia współpracy między szkołami i placówkami kulturalnymi. Szkoła jest w swej istocie miejscem pracy, a placówka kulturalna - miejscem aktywnego wypoczynku. Dlatego winny one uzupełniać swoją działalność. Rady programowe świetlic, klubów i domów kultury powinny mieć w swoim składzie nauczycieli, a rady pedagogiczne - często gościć pracowników kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Słusznie podkreśla się duże szanse jakie mają placówki kulturalne w pracy z tzw. trudną młodzieżą. Zachodzi jednak pytanie, czy placówki te są dostatecznie przygotowywane do spełniania tej roli. Wydaje się niezbędne zawarcie w tej sprawie trójstronnego porozumienia między resortami oświaty, kultury i sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Zaakcentować należy potrzebę zacieśnienia kontaktów między załogami zakładów pracy a placówkami upowszechnienia kultury. Dotychczas zbyt mało działaliśmy w tej dziedzinie. Przykładem może być teatr. Najczęściej ograniczano się do rozprowadzania wśród pracowników biletów na przypadkowo dobierane przedstawienia. A przecież edukację odbiorców sztuki gramatycznej powinno cechować poszukiwanie coraz skuteczniejszych metod. Przykładem cennej inicjatywy w tej dziedzinie jest teatr im. Osterwy w Lublinie, który wystawia sztuki w halach fabrycznych, a dobór repertuaru konsultuje z opinią robotniczą.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Cenną inicjatywą resortu jest skierowanie oddziaływania placówek kulturalnych na środowiska domowe obywateli. Coraz ważniejszym zadaniem działaczy kulturalnych jest bowiem dotarcie do człowieka w domu, dostarczenie mu takich form strawy kulturalnej z której korzystałby chętnie w warunkach domowych.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Wiele osiągnięć w dziedzinie szerzenia kultury społecznej mają środki masowego przekazu. Zdaniem podkomisji nie są jednak dostatecznie wyważone proporcje w ukazywaniu pozytywów i negatywów naszej rzeczywistości. Osiągnięcia ukazywane bez procesu pokonywania trudności w dojściu do nich, zmniejszają zasługi ludzkie. Tego, co nas cieszy wystarczyłoby na całkowite wypełnienie szpalt gazet i ekranów telewizorów. Tylko że w takim przypadku środki masowego przekazu miałyby coraz mniejszy udział w ulepszaniu stosunków międzyludzkich w krzewieniu humanizmu socjalistycznego. Trzeba olbrzymiego wysiłku w tępieniu różnorodnych negatywnych zjawisk życia. Nasze środki masowego przełazu robią to zbyt rzadko i zbyt delikatnie. Istnieją np. takie sfery stosunków społecznych, których krytyka w ogóle nie dotyka. Stosunki międzyludzkie są tak obszerną dziedziną, że jeśli nie mówi się o nich konkretnie, krytyka pozostaje w sferze ogólników.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Uwagi podkomisji ds. spraw radia i telewizji przedstawił poseł Witold Jankowski (bezp. „Pax”):</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Sytuacja wynikająca z zasięgu odbioru poszczególnych programów radiowych i telewizyjnych wciąż jeszcze limituje możliwości swobodnego wyboru między tymi programami. Nie wydaje się, aby osiągnięta została najlepsza koordynacja między I i II programem telewizyjnym. Po uruchomieniu radiostacji w Konstantynowie, która ma objąć zasięgiem I programu radiowego cały kraj, należy tak program ten skonstruować, by zawierał najistotniejsze treści, z jakimi chcemy dotrzeć do słuchacza.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Kształtowanie kultury społecznej za pośrednictwem radia i TV nie jest czynnością kontrolowaną (jeśli rozpatrywać to zagadnienie od strony odbiorców). Dlatego też prawdy przekazywane zbyt natrętnie i wielokrotnie przestają docierać do świadomości odbiorcy. Bardziej skuteczne jest więc oddziaływanie na podświadomość.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Postawy socjalistyczne, patriotyczne i internacjonalistyczne, o które nam chodzi, kształtowane są nie tylko przez poważne audycje, ale także przez program o charakterze artystycznym, rozrywkowym. Sprawa ta tym bardziej zasługuje na uwagę, że zapotrzebowanie odbiorców na tego rodzaju audycje nie jest dotychczas zaspokojone.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Badania dotyczące popularności radia i telewizji wykazują, że telewizja uzyskała przewagę nad radiem. Na słuchanie radia poświęca się przeważnie mniej czasu w ciągu całego dnia, niż na oglądanie telewizji. Podobnie jak w radiu, tak i w telewizji dominują w preferencjach odbiorców treści rozrywkowe nad poważnymi. O wyborze radia lub telewizji nie decyduje jakość ich programów, lecz raczej atrakcyjność samego środka. Program telewizyjny jest rzadziej uważany za bardzo dobry i dobry, częściej natomiast za średni lub słaby. A mimo to telewizja jest magnesem silniej przyciągającym niż radio.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Do audycji radiowych cieszących się największą popularnością należą obie powieście radiowe - „Matysiakowie” i „W Jezioranach”. Dydaktyzm tych audycji jest wyraźny. W telewizji najpopularniejszymi audycjami są Teatr Sensacji, Dziennik IV i filmy. Mniej popularne są natomiast audycje literackie, teatr i programy społeczno-publicystyczne, a więc te, które w swoim zamierzeniu mają bezpośrednio służyć podnoszeniu kultury społecznej. Mimo że filmy i Teatr Sensacji ulokowały się na czołowych pozycjach, nie znaczy to, że znajdują one niekwestionowaną aprobatę widzów. Negatywnie oceniają telewidzowie również filmy i spektakle teatralne z gatunku kryminałów czy „grozy”. Zdaniem podkomisji, dobór i selekcja filmów powinny stać się przedmiotem staranniejszej troski ze strony odpowiednich redakcji TV.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">W programach dla najmłodszych dzieci obserwuje się wyraźną tendencję do dostarczania im jedynie rozrywki, bez intencji dydaktycznych. Programy dla dzieci powinny być konfrontowane z opiniami pedagogów. Pozytywnie ocenić należy takie akcje, jak „Niewidzialna ręka” i „Klub Śmiałych”, cykle - „Zwierzyniec” i „Kalendarz punktualnych”. Za mało natomiast jest - zdaniem podkomisji - podobnych akcji organizatorskich dla młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Warto się zastanowić, czy nie udałoby się znaleźć dla telewizji podobnej formy, jaką spełniają w radiu „Matysiakowie” i „W Jezioranach”.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Sprawa rozrywki jest problemem nierozwiązanym nie tylko w TV, ale i w całym kraju. Ze względu na szerokie audytorium, jakie mają audycje rozrywkowe w telewizji, wskazana jest szczególna troska o walory artystyczne, estetyczne i moralno-wychowawcze programów tego gatunku.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Odczuwa się potrzebę przekazywania poprzez telewizję dyskusji, ale nie pozorowanej, lecz autentycznej. Swego czasu zdobyła popularność „Trybuna Obywatelska”. Pewną namiastką tego gatunku stało się później „Forum”. Potrzeba dyskusji jest naturalną i zrozumiała. Warto znaleźć dla niej określone ramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanDominiewski">W zaprezentowanym przez resort programie działania nie określono kierunków realizacji założonych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanDominiewski">Komisja zarówno w bieżącej, jak i ubiegłej kadencji wiele uwagi poświęciła działaniu różnych instytucji, organizacji i placówek kulturalnych. Ukazywano niedociągnięcia tej działalności, wysuwano szereg konkretnych wniosków i postulatów. Wiele z nich nie znalazło odbicia w opracowanej przez resort informacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławKaczor">W sposób bardziej precyzyjny powinny być ujęte obowiązki, jakie spoczywają w sferze krzewienia kultury społecznej na resorcie oświaty i wychowania oraz na resorcie kultury. Na drodze obopólnych porozumień nastąpić powinno uzgodnienie jednolitego, uzupełniającego się programu działania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławKaczor">W szkołach organizuje się tzw. izby pamięci narodowej. Walory wychowawcze tej akcji nie są należycie wykorzystywane.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MieczysławKaczor">W skład rad programowych działających przy placówkach kulturalnych powinni wchodzić nauczyciele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WłodzimierzSokorski">Telewizja ma olbrzymią siłę oddziaływania w dziedzinie kultury społecznej i w pozytywnym, i negatywnym tego słowa znaczeniu. Odbiorcy programu telewizyjnego - to społeczność zróżnicowana zarówno z punktu widzenia upodobań, jak i poziomu intelektualnego. Sprostanie wszystkim upodobaniom nie jest łatwe.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WłodzimierzSokorski">Koncepcja programu telewizyjnego powinna być oparta o głęboką analizę socjologiczną odbiorców; program wychowawczy nie może ukazywać tylko jednostronnych wzorców. Trzeba kształtować postawy ludzkie poprzez ukazywanie rzeczywistej prawdy, ale równocześnie podpowiadać prawidłowe oceny.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WłodzimierzSokorski">Najwięcej krytyki budzą programy ekonomiczne i polityczne. Niełatwo jest znaleźć najwłaściwsze formy działania takie, aby zapewniły one możliwie szeroką informacje i równocześnie prezentowane były w sposób interesujący, by wychowywały, rozwijały inicjatywę, dyscyplinę społeczną itp.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WłodzimierzSokorski">W teatrze telewizji, który legitymuje się dużym dorobkiem w popularyzowaniu utworów klasycznych, powinno znaleźć się więcej miejsca dla sztuk o tematyce współczesnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GabrielGórtowski">Radio i telewizja mogą w istotny sposób wpływać na kształtowanie stosunków międzyludzkich. Śmielej piętnować należy objawy złego zachowania na ulicy, w miejscach publicznych, a równocześnie popularyzować dobre wzory i postawy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#GabrielGórtowski">Komitet ds. Radia i TV szerzej powinien sięgać do opracować socjologicznych, które pomogłyby do lepszego zrozumienia źródeł postaw i zachowania współczesnej młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#GabrielGórtowski">Przemyślenia wymagają proporcje nadawania programów rozrywkowych i polityczno-społecznych. W tej dziedzinie szerzej należy uwzględniać opinie i upodobania odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechŻukrowski">Wyrobienie polityczne i społeczne oraz poziom umysłowy naszego społeczeństwa stale wzrastają. Wymaga to zatem poszukiwania przez środki masowego przekazu coraz to nowych, doskonalszych form oddziaływania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WojciechŻukrowski">Komitet ds. Radia i Telewizji informuje, że opiera ocenę niektórych programów na listach nadsyłanych przez radiosłuchaczy i telewidzów. Czy rzeczywiście sto czy dwieście otrzymanych listów można uznać za reprezentowanie opinii szerszych grup społecznych, czy zawsze są one obiektywne?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WojciechŻukrowski">Metoda stałego drążenia, systematycznego przekazywania pewnych wiadomości jest metodą najbardziej skuteczną i trzeba ją szerzej stosować w działaniu wychowawczym. Jaką np. popularnością cieszyły się sceny z życia rodzinnego w „Opowieściach mojej żony” Żuławskiego pokazywane w telewizji. Opowieści przenosiły nas co prawda w minione czasy, ale sympatię i życzliwość budziła ciepła atmosfera, jaką tworzyła ta rodzina, znajdująca czas, by wysłuchać się wzajemnie, zrozumieć, poradzić.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WojciechŻukrowski">Więcej uwagi poświęcić trzeba starannemu przygotowaniu programów radiowych i telewizyjnych dla dzieci i młodzieży. Szerzej należałoby np. popularyzować różne akcje i inicjatywy podejmowane przez harcerzy, wyrabiające poczucie obowiązku, ofiarności, uczące służenia pomocą słabszym.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WojciechŻukrowski">W programie ekonomicznym prezentować trzeba trudności przedsiębiorstw i zakładów pracy, ale równocześnie przykłady dobrej roboty, wartościowe sylwetki ludzi.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WojciechŻukrowski">Na pozytywną ocenę zasługują programy popularno-naukowe i podróżnicze w telewizji. Nie zawsze dobrze przygotowywane są natomiast audycje informujące o nowych książkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WitoldLassota">Działalność instytucji kulturalnych oraz środków masowego przekazu w sferze krzewienia kultury społecznej jest częścią kompleksowego tematu omawianego przez szereg komisji sejmowych dotyczącego umocnienia ładu, porządku i kształtowania socjalistycznych zasad współżycia.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WitoldLassota">Słusznie podkreślano w dyskusji, że przedmiotem zainteresowania powinno być nie tylko oddziaływanie placów kulturalnych, ale przede wszystkim wpływ szeroko pojmowanej kultury na kształtowanie nowoczesnego człowieka. Wpływ ten można wywierać przy pomocy różnych środków, począwszy od najwcześniejszego okresu rozwoju człowieka do maleńkiego dziecka.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WitoldLassota">Dlatego też niezbędne jest opracowanie i skoordynowanie kompleksowego programu działania wszystkich odpowiedzialnych za kształtowanie kultury społecznej resortów, instytucji i placówek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MonikaKąkol">Więcej uwagi poświęcić trzeba przygotowaniu dobrych programów dla dzieci i młodzieży. Programy takie stanowią wielki teren działania wychowawczego. Powinny więc być tworzone przez wysokiej klasy specjalistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GerardNieroba">W programach radia i telewizji szerzej poruszać należy problematykę rodziny. Za mało jest np. audycji poświęconych popularyzowaniu nowego modelu rodziny oraz Kodeksu rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#GerardNieroba">W reportażach z zakładów przemysłowych akcentuje się przede wszystkim nowoczesną technikę, za mało natomiast ukazuje ludzi, ich przeżycia, stosunek do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaKochanowska">Ministerstwo Kultury i Sztuki powinno opracować i przedłożyć konkretny program działania w zakresie upowszechniania kultury społecznej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AnnaKochanowska">Ażebyśmy mogli właściwie oddziaływać na wychowanie społeczne obywateli, musimy mieć dobrze przygotowanych działaczy kultury, artystów, aktorów itp. Jest to więc szerokie pole działania dla szkół artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AnnaKochanowska">Niewielu jest chętnych, którzy podejmują naukę na tych wydziałach uczelni artystycznych, które przygotowują fachowców dla ruchu amatorskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WładysławBrodzki">Programy telewizyjne wywołują wiele krytycznych uwag. Jest to opinia uzasadniona. Nie należy szczędzić wysiłków dla doskonalenia tych programów.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WładysławBrodzki">Trzeba aktywizować różnego rodzaju środowiska, jako współtwórców programów. Szerzej można by np. wykorzystywać w programie rozrywkowym niektóre zespoły młodzieżowe z domów kultury.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WładysławBrodzki">Podnoszenie na wyższy poziom kultury społecznej wymaga większego zainteresowania tą problematyką terenowych organów administracji. Tymczasem urzędy miejskie i wojewódzkie koncentrują się przede wszystkim na sprawach gospodarczych. Zbyt mało troski przejawiają one o należyty rozwój placówek kulturalnych w terenie oraz o zapewnienie niezbędnych funduszy na ich działalność. Nadwyżki budżetowe osiągane przez rady narodowe rzadko tylko przeznaczane były na wydatki związane z rozwojem kultury.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WładysławBrodzki">W programach telewizyjnych częściej należy ukazywać problematykę gospodarczą i kulturalną krajów sąsiadujących nami. Magazyn „Świat i Polska” nie spełnia zadania, dyskusje prowadzone tylko w gronie rzeczoznawców nie są odbierane przez szeroką publiczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszHołuj">Wiele mówiono tu o tzw. kulturze na co dzień. Jej znaczenia dla poprawnego ułożenia stosunków między ludźmi trudno nie doceniać. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że ktoś, kto grzecznie myje zęby, kto słucha Mozarta nie zawsze jest człowiekiem uczciwym i porządnym.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszHołuj">Niesłuszne byłoby obarczanie odpowiedzialnością za wychowanie kulturalne społeczeństwa wyłącznie radia i telewizji. Mamy przecież podstawowe instytucje powołane do tego; resort oświaty i wychowania, resort szkolnictwa wyższego oraz organizacje społeczne.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszHołuj">Niemożliwe jest skonstruowanie takiego programu, który zadowalał by wszystkich, zaspokajał wszystkie potrzeby, uczył, wychowywał, bawił. Dużym osiągnięciem telewizji są „Kluby Pancernych”. Czyż jednak do organizowania takich akcji nie są dziej powołane inne organizacje, np. harcerstwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MariaŁopatko">Na postawy ludzkie najsilniej oddziałują zjawiska codziennego życia, ale radio, telewizja - mają z kolei wpływ na życie codzienne. Nie należy obawiać się podejmowania publicznie trudnych, kontrowersyjnych inicjowania dyskusji, poruszających ludzkie sumienia.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MariaŁopatko">Obserwujemy pewne zjawiska negatywne w środowiskach młodzieżowych. Należą do nich git-ludzie, ale czyż pokazaliśmy młodzieży jak można i trzeba przeciwstawić się takim postawom? Sama szkoła nie może sobie obecnie poradzić z wielu kłopotami wychowawczymi, należy udzielić jej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MariaŁopatko">Dodatkowych wyjaśnień i odpowiedzi na pytania posłów udzielili: wiceminister kultury i sztuki - Józef Gajkowski i dyrektor w Komitecie ds. Radia i Telewizji - Janusz Wilhelmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZygmuntSurowiec">Przebieg dyskusji wskazuje na potrzebę wielostronnego powracania do poruszonych problemów, stałego czuwania nad realizacją zadań jakie placówki kulturalne oraz środki masowego przekazu mają do spełnienia w sferze krzewienia kultury społecznej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZygmuntSurowiec">Instytucje kulturalne, radio, telewizja i inne środki masowego oddziaływania stanowią część rozbudowanego frontu walki o wychowanie społeczne, o kształtowanie właściwych postaw obywatelskich. Instytucje te powinny mieć i mają w tej walce licznych sojuszników.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZygmuntSurowiec">Placówki kulturalne w terenie stosują elastyczne formy, pracy, ale nie zawsze jest to elastyczność wynikająca z dobrej znajomości środowiska. Nie wszyscy działacze kulturalni znają sytuację w swoim terenie i umieją zaspokajać jego potrzeby. Zadaniem resortu powinno być umiejętne wskazywanie aktywowi kulturalnemu sposobów rozpoznawania zjawisk społecznych w ich środowisku.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#ZygmuntSurowiec">We wspólnym froncie o kształtowanie właściwych postaw społecznych ważnym elementem jest rodzina. Należy zastanowić się nad formami aktywizacji komitetów rodzicielskich w szkołach i sposobów, jakimi można przez te komitety oddziaływać na rodziny uczniów.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#ZygmuntSurowiec">Zalecono podkomisji opracowanie, na podstawie przebiegu dyskusji, opinii dla Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, której zlecone zostało przez Prezydium Sejmu podsumowanie wyników prac innych komisji sejmowych rozpatrujących problematykę umacniania ładu, porządku i kształtowania zasad współżycia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#ZygmuntSurowiec">W kolejnym punkcie obrad Komisja rozpatrzyła sytuację w dziedzinie ochrony ruchomych zabytków kultury i sztuki. Posłowie otrzymali na piśmie informację opracowaną przez resort kultury i sztuki. Uwagi podkomisji muzeów i zabytków przedstawił poseł Bohdan Czeszko (PZPR):</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#ZygmuntSurowiec">Muzea mają do spełnienia 3 podstawowe funkcje: są skarbnicą pamięci narodowej, pracowniami naukowymi - domeną działania historyków sztuki i kultury materialnej oraz placówkami dydaktycznymi w szerokim pojęciu tego słowa. Sytuacja, w jakiej znajdują się muzea utrudnia im należyte wywiązywanie się z tych funkcji. Na sprawę tę Komisja wielokrotnie zwracała uwagę. Już 1969 r. Komisja postulowała przeprowadzenie inwentaryzacji zbiorów muzealnych. Niemożliwe jest bowiem wykonywanie funkcji badawczych, dydaktycznych, czy społeczno-kulturalnych, jeśli nie wiadomo, czym muzea dysponują, jaka jest materialna wartość zbiorów, a zwłaszcza ich wymierna wartość historyczna. Minęło kilka lat, a inwentaryzacja taka nie została zakończona.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#ZygmuntSurowiec">Niezadowalająco przedstawiają się warunki, w jakich przechowuje się znaczną część zbiorów muzealnych, nie rozwiązano wielu problemów związanych z konserwacją przedmiotów o dużej wartości zabytkowej.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#ZygmuntSurowiec">Niepokoi również malejąca ilość ekspozycji organizowanych przez muzea poza ich siedzibami. Problematyce muzealnictwa podkomisja nadal poświęcać będzie uwagę, w pełni zdając sobie sprawę, że rozwiązania wielu spraw wymaga i czasu, i środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#GabrielGórtowski">Za obecną sytuację w muzealnictwie, odpowiedzialny jest nie tylko resort kultury, lecz również władze terenowe, które powinny wykazać więcej troski o stan muzeów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaKochanowska">W niektórych miastach i wsiach są zabytkowe zespoły architektoniczne w znacznej części zamieszkałe. Wewnątrz mieszkań znajduje się zabytkowe wyposażenie, które wymaga ochrony i konserwacji. Należy rozstrzygnąć czy wyposażenie to winno być przeniesione do muzeów, czy też zamierzą się je konserwować na miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanDominiewski">Resort powinien dokładnie ustalić, które zabytki ruchome można i należy poddać konserwacji, a w stosunku do których zachodzi konieczność zrezygnowania z konserwacji. Należy opracować konkretny program w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanDominiewski">Środki przeznaczone na konserwację zabytków ruchomych są niewystarczające. Tym bardziej należy nimi oszczędnie i racjonalnie gospodarować. Tymczasem z kontroli NIK wynika, że wydatkowanie tych pieniędzy nie jest należycie kontrolowane.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanDominiewski">Dodatkowych wyjaśnień i odpowiedzi na pytania posłów: Witolda Lassoty (SD) i Wojciecha Żukrowskiego (bezp.) udzielili: wiceminister kultury i sztuki - Józef Fajkowski, generalny konserwator zabytków - prof. Alfred Majewski i dyrektor Zarządu Muzeów - Bohdan Rymaszewski.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JanDominiewski">Z wyjaśnień tych wynika m.in., że zachowanie zabytków budownictwa ludowego powinno być realizowane dwiema metodami: przez tworzenie z nich obiektów rezerwatowych na miejscu lub przenoszenie do skansenów; resort opracuje w tej sprawie odpowiednie przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JanDominiewski">Muzea organizują obecnie, zgodnie z wytycznymi resortu, mniej ekspozycji poza swoimi siedzibami, natomiast dążą do rozwijania innych form kontaktów z odbiorcami, jak np. odczyty, prelekcje, imprezy typu „światło i dźwięk” itp. Spis eksponatów muzealnych z natury został z nielicznymi wyjątkami zakończony.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#JanDominiewski">Komisja zleciła podkomisji muzeów i zabytków opracowanie w oparciu o przebieg posiedzenia projektu dezyderatów.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#JanDominiewski">Komisja uchwaliła dezyderaty.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#JanDominiewski">W dezyderacie dotyczącym bibliotekarstwa Komisja postuluje m.in. nowelizację ustawy o bibliotekach, której celem ma być dostosowanie niektórych nieaktualnych przepisów do nowej sytuacji bibliotekarstwa.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#JanDominiewski">Uchwalono również dezyderat postulujący dofinansowanie resortu kultury w zakresie budownictwa socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#JanDominiewski">DZIAŁALNOŚĆ INSTYTUCJI KULTURALNYCH W SFERZE KRZEWIENIA KULTURY SPOŁECZNEJ. ROLA ŚRODKÓW MASOWEGO PRZEKAZU.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#JanDominiewski">Streszczenie informacji przedstawionych na posiedzeniu Komisji Kultury i Sztuki w dniu 27 lutego 1974 r.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#JanDominiewski">Wiceminister kultury i sztuki - Józef Fajkowski:</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#JanDominiewski">Podstawowym problemem działalności resortu na najbliższe lata jest wyrównywanie szans uczestnictwa w kulturze różnych środowisk i grup społecznych; dotyczy to zwłaszcza wsi oraz małych ośrodków miejskich. W tym celu zmierza się do równomiernego, w miarę możności, rozmieszczania placówek upowszechniania kultury, do udzielania im szerszej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#JanDominiewski">Jednym z ważnych zadań placówek upowszechniania kultury, takich jak domy kultury, kluby oraz biblioteki, jest wychowywanie w poszanowaniu obowiązujących norm społecznych. Realizacja tych zadań przebiega nie dość konsekwentnie. Domy kultury na przykład obciążone są z konieczności rozmaitymi funkcjami zastępczymi w stosunku do filharmonii, teatrów, estrad, biur wystaw itp. Niezbędne jest więc właściwe programowanie działalności tych placówek.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#JanDominiewski">Dla realizacji zadań wychowawczych domy kultury i kluby dysponują wypróbowanymi narzędziami, przede wszystkim w postaci zespołów zainteresowań. Obecnie pracuje około 3 tys. zespołów teatrów amatorskich, około 6,5 tys. zespołów amatorskiego muzykowania, w około 500 klubach działają filmowe zespoły amatorskie itp. Zespoły zainteresowań są skuteczną płaszczyzną wychowawczą, spełniają ważną rolę w procesie resocjalizacji tzw. trudnej młodzieży. Domy kultury i kluby powinny w coraz większym stopniu zaspokajać indywidualne potrzeby kulturalne odbiorców. Należy więc rozwijać poradnictwo oraz rozszerzać informację na użytek indywidualnego odbiorcy.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#JanDominiewski">Oddziaływanie kulturalno-wychowawcze placówek kulturalnych wymaga zwiększenia wykwalifikowanej kadry pracowników. W tym celu:</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#JanDominiewski">- opracowano założenia programowo-organizacyjne kształcenia pracowników upowszechniania kultury;</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#JanDominiewski">- opracowano projekt zarządzenia ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki oraz ministra kultury i sztuki w sprawie zasad rekrutacji pracowników upowszechnienia kultury na wyższe studia zawodowe;</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#JanDominiewski">- rozpoczęto częściowa wdrażanie niektórych elementów systemu kształcenia kadr; m.in. na Uniwersytecie Wrocławskim utworzono nowy kierunek studiów - studia kulturoznawcze; w tym roku akademickim uruchomiono we wszystkich uniwersytetach studia pedagogiczna w zakresie pracy kulturalno-wychowawczej;</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#JanDominiewski">- wprowadzono na studiach filologii polskiej specjalizację z zakresu upowszechnienia kultury.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#JanDominiewski">Trwają obecnie prace nad zmianą systemu zatrudnienia i wynagradzania pracowników upowszechniania kultury. Nowy system płac preferować będzie wyższe wykształcenie specjalistyczne. Jego celem jest stworzenie niezbędnych warunków do podniesienia społecznej rangi tego zawodu, a tym samym polepszenie skuteczności oddziaływania wychowawczego placówek kulturalnych.</u>
          <u xml:id="u-17.21" who="#JanDominiewski">Zastępca przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji - Jan Mietkowski.</u>
          <u xml:id="u-17.22" who="#JanDominiewski">Radio i telewizja odgrywają obecnie decydującą rolę nie tylko w systemie informowania społeczeństwa, lecz również w bieżącym, codziennym kształtowaniu wzorców społeczno-wychowawczych. Siła oddziaływania tych środków masowego przekazu w sferze krzewienia kultury społecznej jest ogromna. Dlatego też staramy się wykorzystywać nasze wpływy w społeczeństwie dla kształtowania postaw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-17.23" who="#JanDominiewski">Posługujemy się różnymi środkami wyrazu i pod tym względem wszechstronność radia, a zwłaszcza telewizji, jest bezspornie wyższa w porównaniu z innymi publikatorami. Stosujemy różne formy takie, jak reportaż, film, serial tv, powieść radiowa, przekazujemy za pośrednictwem radia i telewizji autentyczne głosy i autentyczne twarze ludzkie, korzystamy i z autentyków, i z fikcji literackiej. Wszystko to sprawia, że dysponujemy olbrzymią siłą oddziaływania i przekonywania.</u>
          <u xml:id="u-17.24" who="#JanDominiewski">Nie zawsze w pełni wykorzystujemy swoje możliwości, czasem bywamy zbyt układni. Wynika to jednak z określonej specyfiki radia i tv, narzucającej większe ograniczenia, niż specyfika np. prasy.</u>
          <u xml:id="u-17.25" who="#JanDominiewski">Z audycji spełniających skutecznie określone zadania wychowawcze wobec dzieci i młodzieży, należałoby wymienić udane inicjatywy, jak np. kampania wychowawcza „Niezawodni” w PR i „Niewidzialna Ręka” w tv. Obie te audycje cieszą się dużym powodzeniem wśród młodych radiosłuchaczy i telewidzów i spełniają pożyteczną rolę społeczną. Nadal jednak dużo jest w tej dziedzinie do zrobienia, co potwierdzają m.in. wyniki badań przeprowadzonych przez Ośrodek Badania Opinii Publicznej i Studiów Programowych przy Komitecie ds. Radia i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-17.26" who="#JanDominiewski">Z jednej strony wskazują one, że w niedostatecznym stopniu upowszechnia się jeszcze w środowiskach młodzieży pozytywne wzorce życia codziennego i modele słusznych postaw społecznych, z drugiej zaś - świadczą o tym, że młodzież czerpie pozytywna wzory z historii i literatury.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>