text_structure.xml 36.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">W dniu 16 czerwca 1966 r. Komisja Oświaty i Nauki, obradująca pod przewodnictwem posła Andrzeja Werblana (PZPR) rozpatrzyła sytuację w internatach i domach studenckich oraz organizację roku szkolnego 1966/1967.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- przedstawiciele Ministerstwa Oświaty z ministrem Wacławem Tułodzieckim i Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego z ministrem Henrykiem Jabłońskim i dyrektorem generalnym Romanem Misiewiczem, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów, - dyrektor zespołu NIK - Jan Dominiewski - przedstawiciele organizacji młodzieżowych: wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich - Lech Dawydzik, sekretarz Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej - Jan Toniak, kierownik Wydziału Zarządu Głównego Związku Młodzieży Socjalistycznej - Romuald Materski.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Obszerne informacje o sytuacji w internatach i bursach szkolnych oraz w domach studenckich doręczone zostały wcześniej członkom Komisji przez Ministerstwo Oświaty i Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego. Uzupełniające informacje przedstawili: minister Oświaty - Wacław Tułodziecki i dyrektor generalny w Ministerstwie Szkolnictwa Wyższego - Roman Mistewicz (streszczenie informacji podajemy na kartkach z numeracją rzymską).</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Sprawozdanie podkomisji szkolnictwa średniego i zawodowego z wizytacji internatów w województwach: łódzkim, katowickim, bydgoskim i opolskim przedstawiła poseł Janina Ramotowską (ZSL):</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Zespoły poselskie zwizytowały łącznie 32 internaty. W wizytowanych placówkach stwierdzono zróżnicowany stan bazy lokalowej i wyposażenia: od bardzo dobrego do zdecydowanie niezadowalającego. We wszystkich internatach stwierdzono duże zagęszczenie; sytuację lokalową internatów pogarsza dodatkowo zamieszkiwanie w budynkach internatów licznych prywatnych lokatorów.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Wyżywienie w niektórych internatach nie w pełni zaspokaja potrzeby młodzieży, a lokalne trudności w zaopatrzeniu sprawiają, że ustalone jadłospisy nie zawsze są realizowane. Nie jest zadowalająca w wielu internatach opieka lekarska, a wiele gabinetów lekarskich nie posiada dostatecznego wyposażenia.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Stosunkowo wysoki poziom reprezentuje kadra kierowników i wychowawców internatów, niemniej kadra ta wykazuje sporą płynność co jest wynikiem obowiązującego wychowawców w internatach wysokiego wymiaru godzin pracy. Praca wychowawcza w internatach prowadzona jest także przez samą młodzież w różnego rodzaju sekcjach i kółkach zainteresowań oraz poprzez organizacje ZMS i ZMW.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Dokonane przez zespoły poselskie spostrzeżenia skłaniają podkomisję do postulowania zwiększenia zarówno państwowych, jak i społecznych środków inwestycyjnych na rozbudowę bazy lokalowej i internatów. Podkomisja uważa także, iż konieczne jest pełne zabezpieczenie mocy produkcyjnej przedsiębiorstw budowlanych wznoszących internaty, gdyż bez tego plan budownictwa internatów nie będzie mógł być w pełni zrealizowany. W celu bardziej efektywnego wykorzystania środków finansowych, należałoby upowszechnić stosowanie typowej dokumentacji w budownictwie internatów.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Wskazane byłoby ujednolicenie form opieki wychowawczej w internatach szkół zawodowych i ogólnokształcących, a w szczególności wprowadzenie etatowych wychowawców także do internatów szkół ogólnokształcących oraz obniżenie obowiązującego obecnie wychowawcę wymiaru godzin pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Należałoby również podjąć kroki zmierzające do poprawienia poziomu opieki lekarskiej w szkolnictwie łącznie z rozważeniem możliwości przekazania tej opieki w całości resortowi oświaty.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Sprawozdanie podkomisji szkolnictwa wyższego i nauki z wizytacji domów studenckich w ośrodkach akademickich Lublina, Krakowa i Gliwic przedstawił poseł Tadeusz Mazowiecki (bezp. „Znak”):</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Według danych Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego, na 1 studenta w skali kraju przypada w domu akademickim 4,7 m2 powierzchni mieszkalnej. Osobiste zetknięcie się z sytuacją panującą w poszczególnych ośrodkach dowodzi, jak zawodna bywa statystyka. Pod pojęciem domu studenckiego kryją się zarówno budynki budowane z przeznaczeniem na akademiki, jak również domy adaptowane względnie pomieszczenia zastępcze.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Zarówno w obiektach adaptowanych, zastępczych, jak i nowych panuje nadmierne zagęszczenie. Żadna z wizytowanych uczelni nie osiągnęła w zakresie powierzchni mieszkalnej normatywu 6 m2 na 1 studenta. Podkomisja stoi na stanowisku, że resort i organy planujące powinny dokonać analizy stanu posiadania domów studenckich z uwzględnieniem warunków eksploatacyjnych każdego obiektu i dopiero na tej podstawie planować potrzeby w zakresie rozwoju sieci domów studenckich.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Niedostateczna liczba miejsc w domach studenckich zmniejsza niekiedy możliwości kształcenia przez uczelnie. Tak np. Politechnika Gliwicka byłaby zdolna do przyjęcia na I rok studiów znacznie więcej osób niż przewidują obecne limity przyjęć; mniejszą liczbę kształconych warunkuje brak miejsc w domach studenckich.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">W 1970 r. resort szkolnictwa wyższego będzie dysponował łącznie 57 tys. miejsc w domach studenckich. Wobec wzrostu ilości studentów, należy się liczyć z tym, że uzyskany w bieżącej 5-latce przyrost miejsc okaże się niewystarczający dla zlikwidowania domów studenckich mieszczących się w obiektach nietypowych i zastępczych. Należy także zdawać sobie sprawę z faktu, że niedostateczna ilość miejsc w domach studenckich jest dodatkowym elementem selekcji młodzieży zamiejscowej pragnącej podejmować studia.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Warunki mieszkaniowe w domach studenckich są bardzo zróżnicowane. Celem zapewnienia w przyszłości najbardziej funkcjonalnych rozwiązań, konieczne jest częstsze niż dotychczas stosowanie projektów typowych i powtarzalnych. Pozwoli to także na ujednolicenie zarówno warunków życia młodzieży, jak i wyposażenia domów studenckich.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">We wszystkich wizytowanych placówkach znajdują się pokoje do nauki. Są one z reguły bardzo dobrze wyposażone. Wyposażenie pokoi sypialnych uległo w ostatnich latach radykalnej poprawie, niemniej jednak domy studenckie odczuwają trudności z zakupem jednolitego umeblowania. Sprawa ta powinna zostać uregulowana centralnie.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">W wizytowanych ośrodkach przy domach studenckich nie ma sal gimnastycznych lub większych boisk sportowych. Sytuacja ta wydaje się typowa dla wszystkich ośrodków. W związku z tym należy dążyć, by w przyszłości budowane domy studenckie obiekty wyposażane były w obiekty i urządzenia do ćwiczeń gimnastycznych i uprawiania sportu.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Stołówki akademickie mają znaczne braki w wyposażeniu. Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego otrzymuje tylko takie wyposażenie, które zbywa zakładom gastronomicznym. Jest to sytuacja anormalna, jeśli się zważy, że już obecnie ze stołówek studenckich korzysta 60 tys. młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">W zakresie opieki zdrowotnej nad studentami najbardziej odczuwa się brak kadr lekarskich. Lekarze niezbyt chętnie podumają pracę w studenckiej służbie zdrowia z uwagi na to, że nie otrzymują tam premii i dodatków, jakie pobierają w przemysłowej służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">We wszystkich wizytowanych środowiskach zanotowano duży wkład pracy organizacji młodzieżowych, zwłaszcza ZSP w zakresie samorządnego kierowania życiem w domach studenckich jak i w komisjach stołówkowych. Troska o sprawy bytowe studentów znajduje się w centrum zainteresowała ZSP, zaś współpraca w tym względzie pomiędzy władzami uczelni a organizacjami młodzieżowymi jest dobra.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Reasumując, podkomisja uważa za słuszną tendencję resortu szkolnictwa wyższego zmierzającą ku temu, aby tempo rozwoju domów studenckich i stołówek wyprzedzało tempo inwestycji na cele dydaktyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Na pytania posłów: Franciszka Wasążnika (bezp.), Jerzego Wenera (bezp.), Tadeusza Toczka (ZSL), Bronisława Kawałka (PZPR), Władysława Kuszyka (PZPR) - odpowiedzi udzielili: Minister Oświaty - Wacław Tułodziecki i Minister Szkolnictwa Wyższego - Henryk Jabłoński.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Pytania dotyczyły: posiadanego przez Ministerstwo Oświaty rozeznania co do potrzeby rozbudowy sieci internatów w poszczególnych województwach, wzajemnej proporcji w nakładach inwestycyjnych przeznaczanych na budownictwo szkół i internatów, wskaźnika zagęszczenia w domach studenckich i internatach, zakwaterowania słuchaczy studiów zaocznych przyjeżdżających na egzaminy i konsultacje, organizacji, rejonizacji i wysokości kosztów utrzymania w ośrodkach szkolno-wychowawczych, kroków które zamierza podjąć resort oświaty w celu osiągnięcia pełnej realizacji planu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Minister Oświaty - Wacław Tułodziecki wyjaśnił m.in., Ministerstwo Oświaty i rady narodowe mają pełne rozeznanie potrzeb rejonizacji i zwiększenia liczby miejsc w internatach. Odpowiedni plan w tej dziedzinie jest realizowany, jednakże nie może uwzględnić on wszystkich istniejących potrzeb. Na podstawie szacunku zapotrzebowania w gospodarce narodowej zawarta jest w planie np. szersza rozbudowa internatów w szkolnictwie górniczym, rolniczym ze względu na znacznie większy odsetek młodzieży zamiejscowej uczącej się w odpowiednich szkołach zawodowych. Natomiast niższy wskaźnik wykazuje budownictwo internatów przy zasadniczych szkołach zawodowych, do których uczęszcza głównie młodzież miejscowa. Stąd też różna jest skala budownictwa internatowego w różnych województwach.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Według wstępnych założeń na lata 1966-1970, na budownictwo szkolne w resorcie oświaty ma się przeznaczyć 13.188 mln zł, w tym 922 mln na budowę internatów; odpowiednia kwota przewidziana ze społecznego funduszu budowy szkół i internatów wynieść ma 5.420 mln zł, w tym 418 mln zł na budowę internatów.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Pełną realizację planu inwestycyjnego w resorcie oświaty ogranicza przede wszystkim niedobór zdolności przerobowych w terenie. Wykonawstwo inwestycji szkolnych przebiega w br. nieco lepiej niż w latach poprzednich. Dalszą poprawę powinno przynieść przestrzeganie umów rocznych zawieranych przez resort oświaty z resortem budownictwa w zakresie wykonawstwa inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Stosunek liczby miejsc do liczby uczniów korzystających z internatów kształtuje się najlepiej w woj. zachodnich, gdzie adaptowano na te potrzeby szereg istniejących obiektów. Gorzej kształtuje się ten wskaźnik w województwach centralnych i wschodnich, gdzie istniała potrzeba budowy internatów od nowa, gdyż na tych terenach w ogóle one nie istniały. Najbardziej racjonalne jest rozmieszczenie młodzieży w internatach szkół górniczych i rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Resort oświaty prowadzi obecnie 8 ośrodków szkolno-wychowawczych grupujących młodzież, która z różnych względów rodzinnych nie może być wychowywana w domu. Odpłatność w tych ośrodkach wynosi 600 zł miesięcznie. Na miejsca w tych ośrodkach jest duże zapotrzebowanie i powinny one być rozwijane.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Minister Szkolnictwa Wyższego - Henryk Jabłoński wyjaśnił m.in.: Resort czyni starania, aby poprawić stan realizacji inwestycji szkolnictwa wyższego, m.in. w drodze zawarcia umowy z resortem budownictwa zobowiązującej ten resort do otoczenia tych inwestycji wzmożoną opieką; obaj ministrowie mają bieżąco śledzić wykonywanie planu.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Na 48 tys. studentów studiujących zaocznie w uczelniach podległych resortowi szkolnictwa wyższego przypada słuchaczy studiów uniwersyteckich ponad 19 tys., a studiów technicznych 13.600. Podstawową trudnością w zakwaterowaniu słuchaczy studiów zaocznych, i to głównie studiów uniwersyteckich, gdyż słuchacze studiów technicznych korzystać mogą również z pomieszczeń resortów, w których pracują - jest zakwaterowanie przyjeżdżających na konsultacje. Zakwaterowanie na czas sesji egzaminacyjnej nie przedstawia trudności, gdyż sesje takie odbywają się w czasie ferii. Resort szkolnictwa wyższego stara się różnymi sposobami rozwiązywać ten problem m.in. w drodze zwiększania sieci punktów konsultacyjnych w terenie, które jednak obejmować mogą w zasadzie słuchaczy pierwszych lat studiów; na dalszych latach kontakt konsultacyjny słuchacza z uczelnią jest niezbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanDominiewski">Wnioski i uwagi podkomisji należałoby uzupełnić postulatem dotyczącym bardziej poważnego traktowania przez komisje rozdziału robót, zleceń na wykonawstwo inwestycji szkolnych, zwłaszcza ze środków społecznych. Inwestycje te bowiem znajdują się niejednokrotnie na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o zabezpieczenie dla nich mocy przerobowych i z tego powodu terminowość wykonywania tych inwestycji budzi poważne zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanDominiewski">Z prowadzonych obecnie przez NIK badań działalności szkolnictwa zawodowego oraz rozbudowy internatów w tym szkolnictwie wynika, iż problem ten nie kształtuje się tam zbyt pomyślnie. Dlatego głównym przedmiotem troski władz powinno być zapewnienie pełnego wykonania tych zadań inwestycyjnych, które są włączone do planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławKawałek">Badania dokonane przez podkomisję pozwoliły skonfrontować sytuację w terenie z oceną przedstawioną przez Ministerstwo Oświaty.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BronisławKawałek">W wizytowanych województwach podkomisja mogła stwierdzić, że istnieje wiele doskonałych i dobrze wyposażonych internatów. Jednakże istnieją także internaty mieszczące się w starych barakach, w których młodzież nie powinna mieszkać. Byłoby celowe, aby Ministerstwo Oświaty ujęło w liczbowy wykaz tego rodzaju internaty wymagające likwidacji i stopniowo zastępowało je nowymi obiektami.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BronisławKawałek">W wielu szkołach udziela się pomocy młodzieży dojeżdżające i w tej formie, iż umożliwia się jej korzystanie ze stołówek w internatach. Młodzież dojeżdżająca do szkół znajduje się w szczególnie trudnych warunkach, do szkoły przychodzi zmęczona, często nie może dostać się do autobusów PKS. Te wszystkie trudności powinny być przez szkołę uwzględniane. Młodzież ta nie ma możliwości brania udziału w pracach społecznych szkoły i w różnych zajęciach pozalekcyjnych. O ile miejsce zamieszkania nie jest zbyt odległe od szkoły, należałoby umożliwić uczniom korzystanie z autobusów nie tylko w określonych godzinach.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BronisławKawałek">Z zadowoleniem można odnotować dużą poprawę poziomu kadry wychowawców w internatach. Są to ludzie oddani pracy, rozumiejący młodzież i starający się przyjść jej z pomocą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MagdalenaDubiel">Z wnikliwych uwag i wniosków podkomisji na szczególną uwagę zasługuje postulat dotyczący rozważenia możliwości zmniejszenia wymiaru godzin pracy wychowawców w internatach. Istotnym problemem jest również fakt zajmowania pomieszczeń w internatach przez osoby postronne, co ogranicza i tak za szczupłą ilość miejsc w internatach. Należałoby dopilnować terminowego wybudowania domu akademickiego w Gliwicach, z uwagi na dotkliwy brak pomieszczeń dla studentów w tym ośrodku uniwersyteckim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyWerner">Wskaźnik zagęszczenia w domach studenckich w ramach resortu szkolnictwa wyższego kształtuje się gorzej niż w internatach szkół i liceów. W skali krajowej wynosi on dla szkół wyższych 1,24, podczas gdy w technikach i liceach - 1,16. W poszczególnych ośrodkach akademickich dysproporcja ta występuje jaszcze ostrzej; np. w Łodzi wskaźnik ten wynosi 1,40. W skali ogólnej poprawa nastąpić może dopiero w roku 1970, kiedy wskaźnik zagęszczenia obniżyć się ma do 1,14. Nie trzeba uzasadniać jak wielkie znaczenie dla sprawności nauczania mają warunki mieszkaniowe studentów w domach akademickich. W świetle tych danych nasuwa się wniosek, iż konieczne jest zwiększenie środków dla resortu szkolnictwa wyższego na budowę domów akademickich.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyWerner">Dokumentacja typowa dla domów akademickich ma niewątpliwie wiele zalet, obniża przede wszystkim koszt budowy, nie uwzględnia jednak niezbędnych w tych domach pomieszczeń socjalnych, przeznaczając cały niemal metraż na cele mieszkalne. Należałoby odpowiednio zmienić projekty typowe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JerzyWerner">Wiele zastrzeżeń budzi wytrzymałość mebli, w jakie wyposażane są domy akademickie. Sprzęt mechaniczny dla stołówek studenckich jest również złej jakości i po krótkim czasie użytkowania przestaje funkcjonować, w rezultacie wykonywane przy pomocy tego sprzętu czynności muszą być dokonywane ręcznie. Zbyt mała jest obsada ekip konserwatorskich w domach studenckich, za mało przewidziano dla nich etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekWasążnik">W internatach szkolnych zamieszkuje obecnie, według obliczeń resortu oświaty, około 12 tys. osób postronnych. W przeliczeniu na miejsca internatowe równałoby się to niemal przyrostowi miejsc z nowego budownictwa. Ministerstwo Oświaty zwróciło się do prezydiów wojewódzkich rad narodowych o pomocz w wykwaterowaniu tych osób do innych lokali. Często jednak bywa tak, że lokal zwolniony w internacie władze kwaterunkowa przydzielają innemu lokatorowi. Sprawa ta wymaga podjęcia bardziej energicznych kroków, np. w formie rozporządzenia Rady Ministrów nakazującego postawienie do dyspozycji władz szkolnych lokali zajmowanych na terenie internatów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#FranciszekWasążnik">Budownictwo internatów powinno być w zasadzie budownictwem pawilonowym, co umożliwi szybszą realizację tego typu inwestycji. Wiele jest budynków internatowych przestarzałych, które należy zmodernizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZuzannaKościjańska">W woj. poznańskim prowadzony był przez władze szkolny interesujący eksperyment polegający na tym, iż wychowawcy istniejących internatów objęli opiekę nad młodzieżą szkolną zamieszkałą na stancjach. Te formy opieki okazały się bardzo korzystne. Należałoby umożliwić nauczycielstwu poznańskiemu kontynuowanie tego eksperymentu i także upowszechnić go na innych terenach. Z odbytej ostatnio narady pracowników internatów woj. poznańskiego i szczecińskiego wyłaniają się następujące postulaty: należy zwiększyć stawkę żywieniowi przy ewentualnej dopłacie ze strony uczniów; dałaby to lepsze efekty aniżeli dokupywanie żywności przez młodzież we własnym zakresie. Należałoby obniżyć wymiar godzin pracy wychowawców w internatach, co jest ważne dla uzyskania lepszych efektów wychowawczych, a także dla ustabilizowania się tej kadry, w wielu bowiem regionach, m.in. w Szczecinie, odczuwa się niedobór wychowawców. Nauczyciele podejmują tę pracę jako zajęcie dodatkowe, co nie zawsze daje najlepsze rezultaty wychowawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MariaAugustyn">W ubiegłej kadencji, w 1962 r., Komisja Oświaty i Nauki badała problem internatów i domów akademickich Porównanie obecnego stanu z ówczesnym pozwala na stwierdzenie poprawy również na odcinku wychowawczym. Jednakże wciąż niewystarczający odsetek młodzieży zamiejscowej ma zapewnioną właściwą opiekę w formie ulokowania w internatach i ta okoliczność stanowi o wadze problemu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MariaAugustyn">Na 220 tys. miejsc zamieszkuje w internatach 257 tys. młodzieży. Tylko 30 proc. internatów utrzymuje właściwe normy zagęszczenia. Według oceny resortu oświaty, potrzeba dalszych 100 tys. miejsc w internatach. Do roku 1970 ma przybyć ze środków państwowych. 27 tys. miejsc, a ze środków społecznych - 13 tys. Należy przy tym uwzględnić potrzebę częściowej wymiany budynków nieodpowiadających wymogom. Problem budowy internatów powinien być w należyty sposób potraktowany przy ustalaniu wydatków budżetowych w następnych latach, zarówno w resorcie oświaty, jak i w szkolnictwie podległym innym resortom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławTrzaska">Należałoby ujednolicić stawki stypendialne dla słuchaczy studiów nauczycielskich. Obecnie wyższe stawki otrzymują słuchacze ulokowani w internatach, niższe zamieszkujący na prywatnych stancjach.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławTrzaska">Zastrzeżenia budzi stan opieki lekarskiej w internatach i bursach. Uwaga lekarza skupia się głównie na sprawach higieny. Pomocy lekarskiej słuchacze szukać muszą na zewnątrz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławOzga">Przewidywane na koniec 5-latki wskaźniki zakładają znaczną poprawę możliwości korzystania z domów studenckich przez słuchaczy pierwszego roku studiów. Przyrost miejsc w tych domach w poszczególnych latach planu 5-letniego jest też dość wydatny. Również wydatnie wzrośnie ilość miejsc w internatach szkolnych, jakkolwiek nie zaspokoi to wszystkich istniejących w tej dziedzinie potrzeb. Najważniejszym problemem jest wykorzystanie przewidywanych nakładów inwestycyjnych na budowę domów studenckich i internatów, a także zapobieżenie temu, aby w ramach ewentualnych przesunięć w planach inwestycyjnych nakłady te nie zostały uszczuplone. Te sprawy powinny być zaakcentowane w dezyderatach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławOzga">W niektórych internatach stan sanitarnohigieniczny jest niezadowalający, nie wykorzystuje się też możliwości poprawy estetyki wnętrz, dokonywania napraw we własnym zakresie, choć w internatach mieszkają uczniowie szkół zawodowych danej specjalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LeonBudzynowski">Obok uwolnienia internatów od zamieszkujących je osób postronnych, rady narodowe powinny wzmóc nadzór nad gospodarką finansową w internatach.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#LeonBudzynowski">Należałoby także dążyć do poprawy opieki lekarskiej nad młodzieżą w internatach, z zapewnieniem również specjalistycznej opieki dla dziewcząt.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#LeonBudzynowski">Nawet w nowo budowanych internatach niewystarczająca jest ilość pomieszczeń higienicznych, na co należałoby zwrócić uwagę. Władze terenowe powinny zadbać o to, aby w okresie wakacyjnym pierwszeństwo miały remonty internatów.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#LeonBudzynowski">Radio i telewizja powinny w swoich programach uwzględnić szerzej problemy pedagogiczne, zwłaszcza w godzinach przedpołudniowych w niedzielę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LechDawydzik">Baza lokalowa domów akademickich przedstawia obraz bardziej optymistyczny, jeśli rozpatrywać problem tylko z punktu widzenia uczelni podległych resortowi szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#LechDawydzik">Należałoby postulować ściślejsze koordynowanie norm zagęszczenia w ramach samego resortu szkolnictwa wyższego, jak i pomiędzy poszczególnymi uczelniami innych resortów.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#LechDawydzik">Możliwości poprawy warunków mieszkaniowych w domach akademickich istnieją również poza zwiększaniem nakładów inwestycyjnych na niezbędną rozbudowę tych domów, tkwią one w dalszym wykwaterowywaniu nieuprawnionych do zamieszkiwania w domach akademickich, w adaptacji na cele mieszkalne rożnych pomieszczeń w niektórych domach, w adaptacji różnych nietypowych budynków na domy akademickie, w rozwoju sieci kwater prywatnych. Należałoby oczekiwać większej inicjatywy w wykorzystaniu tych wszystkich form przez poszczególne uczelnie.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#LechDawydzik">Przepustowość stołówek akademickich, obecnie nader obciążonych, można by zwiększyć poprzez ograniczenie liczby osób, które korzystają z tych stołówek spoza środowiska studenckiego, a ponadto skoncentrować się na wydawaniu obiadów z tym, by śniadania i kolacje studenci mogli spożywać w barach mlecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszToczek">Zamierzenia resortu szkolnictwa wyższego w zakresie poprawy warunków bytowych młodzieży studiującej są właściwe i zasługują na poparcie. Kroki podjęte w kierunku rozbudowy domów studenckich i stołówek oraz usprawnienia ich działalności należy kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszToczek">Niemniej jednak trzeba stwierdzić, że z pola widzenia resortu zeszła pilna sprawa poprawy warunków osób studiujących zaocznie. W przyszłej 5-latce konieczne będzie stworzenie licznej grupie studentów wydziałów zaocznych warunków umożliwiających im nocleg i przygotowanie się do zajęć siedzibie uczelni. Obecnie ludzie ci mają poważne trudności ze znalezieniem miejsc w hotelach. Sprawa ta jest tym bardziej ważna, że ilość studiujących zaocznie będzie przecież poważnie wzrastać.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszToczek">Równie palącą jest kwestia zapewnienia młodzieży uczącej się i studiującej właściwej opieki lekarskiej. Sprawa ta wymaga przedyskutowania z udziałem sejmowej Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz przedstawicieli resortu zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EugeniaKrassowska">Ogólnie trzeba stwierdzić, że w minionej 5-latce dokonany został pewien postęp w dziedzinie rozbudowy sieci domów studenckich i internatów. Niemniej jednak daleko jest jeszcze do zlikwidowania dysproporcji pomiędzy przyrostem liczby uczących się a przyrostem miejsc w domach studenckich i internatach. Perspektywy na bieżącą 5-latkę rysują się korzystniej; tempo narastania tych dysproporcji ulegnie oczywiście zmniejszeniu, lecz, oczywiście, same dysproporcje jeszcze pozostaną. Istnieć też nadal będą dysproporcje między sytuacją lokalową młodzieży uczącej się w poszczególnych ośrodkach.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EugeniaKrassowska">W tej sytuacji troska o wzrost środków inwestycyjnych na cele budowy internatów i domów studenckich powinna nadal cechować oba resorty, ale niemniej ważne jest wykorzystanie wszystkich rezerw istniejących w obecnej bazie internatów i domów studenckich. Rezerwy te można uruchomić m.in. przez wykwaterowanie osób prywatnych z obiektów szkolnych, przez sprawniejsze przeprowadzanie remontów, przez poprawę warunków funkcjonowania placówek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EugeniaKrassowska">Aczkolwiek istnieje porozumienie pomiędzy resortami oświaty i budownictwa na temat realizacji inwestycji szkolnych, to jednak celowe wydaje się wystąpienie pod adresem ministra budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych z dezyderatem, by potrzeby w zakresie budownictwa domów studenckich i internatów były w pełni uwzględniane w portfelu robót przedsiębiorstw budowlanych oraz by inwestycje te realizowane były terminowo i jakościowo dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WładysławKuszyk">W najbliższym czasie kraj nasz nie będzie w stanie całkowicie zaspokoić potrzeb w zakresie internatów i domów studenckich. W związku z tym konieczne jest sięgnięcie po rezerwy. Na cele internatów i domów studenckich można by przeznaczać po adaptacji budynki opuszczane przez różne instytucje.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WładysławKuszyk">Dodatkowych wyjaśnień udzielili: Minister Oświaty - Wacław Tułodziecki i Minister Szkolnictwa Wyższego - Henryk Jabłoński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWerblan">Dyskutowany problem internatów i domów studenckich jest bardzo ważny. W minionych latach powstała duża dysproporcja między możliwościami kształcenia, między rozwojem szkół średnich i wyższych, a zapleczem szkolnictwa. Założenia bieżącej 5-latki przewidują przeznaczenie na budowę internatów i domów studenckich znacznie większych środków finansowych niż dotychczas. Niemniej jednak należy zdawać sobie sprawę z faktu, że realizacja tego planu złagodzi jedynie istniejące trudności, lecz ich nie usunie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejWerblan">Rozmiary budownictwa internatów i domów studenckich, limitowane są głównie nie przez niedostatek środków finansowych, lecz przez ograniczane możliwości produkcyjne przedsiębiorstw budowlanych. Dlatego nie można zwiększyć rozmiarów inwestycji; tym większe znaczenie posiada więc zrealizowanie w pełni tego, co jest zamierzone i weszło do planu. Należy także nowe internaty i domy studenckie budować w taki sposób, by w okresie trudności mogły one pomieścić większą liczbę młodzieży, aniżeli przewidują to normatywy. Nie jest to wyjście najlepsze, ale przez pewien czas przyjdzie i z niego korzystać.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejWerblan">Komisja przyjęła proponowane przez podkomisję szkolnictwa średniego i zawodowego oraz przez podkomisję szkolnictwa wyższego i nauki dezyderaty. Dotyczą one: zwiększenia nakładów inwestycyjnych na budowę internatów oraz zabezpieczenia mocy przerobowej przedsiębiorstw budowlanych, upowszechnienia stosowania typowej dokumentacji internatów, rozważenia możliwości podwyższenia dziennej stawki żywieniowej w internatach, poprawy opieki lekarskiej nad młodzieżą uczącą się oraz ujednolicenia w internatach szkół wszystkich typów systemu zatrudniania wychowawców, rozwiązania sprawy dostaw mebli dla domów studenckich, wprowadzenia projektów typowych w budownictwie domów studenckich i stołówek, poprawy warunków mieszkaniowych studentów szkół wyższych podległych resortowi oświaty, oraz przedyskutowania przez sejmową Komisję Zdrowia i Kultury Fizycznej sprawy zdrowotności i opieki lekarskiej nad studentami.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AndrzejWerblan">Komisja zleciła obu podkomisjom opracowanie projektu dodatkowych dezyderatów, wynikających z przebiegu dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AndrzejWerblan">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła organizację roku szkolnego 1966/67. Sprawozdanie z tej części posiedzenia zamieścimy w kolejnym biuletynie.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AndrzejWerblan">SYTUACJA W INTERNATACH SZKOLNYCH</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#AndrzejWerblan">Informacja złożona przez Ministra Oświaty Wacława Tułodzieckiego na posiedzeniu Komisji Oświaty i Nauki w dniu 16 czerwca 1966 r.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#AndrzejWerblan">Aktualnie szkolnictwo znajdujące się w gestii Ministerstwa Oświaty i innych resortów dysponuje 1.771 internatami i bursami o ponad 220 tys. miejsc. W latach 1961–1965 nastąpił znaczny rozwój liceów ogólnokształcących i szkół zawodowych. Ilość uczniów w tych szkołach wzrosła o 80,1 proc., a ilość miejsc w internatach o 43,8 proc. W konsekwencji wydatnie obniżył się procent młodzieży korzystającej z internatów; z 26,5 proc, w roku szkolnym 1960/61 do 20,1 proc. w ubiegłym roku szkolnym. Nacisk potrzeb spowodował zwiększenie zagęszczenia internatów; w ubiegłym roku szkolnym umieszczono w nich ponad 258 tys. uczniów. Mimo tak poważnego zagęszczenia internatów, ponad 90 tys. uczniów przebywało na stancjach, a około 100 tys. dojeżdżało do szkół.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#AndrzejWerblan">W tej sytuacji rozbudowa sieci internatów postawiona została jako jedno z pierwszoplanowych zadań. Przewiduje się, że w bieżącej 5-latce ilość miejsc w internatach wzrośnie o ok. 80 tys. czego ze środków państwowych - o blisko 44,5 tys. pozostałe zaś ze środków SFBSiI Realizacja tego planu pozwoli na rozgęszczenie internatów i częściową likwidację internatów nienadających się do eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#AndrzejWerblan">Wobec faktu, że duża część młodzieży musi zamieszkiwać na stancjach, władze szkolne podjęły liczne wysiłki w celu zwiększenia opieki nad tą młodzieżą, a także nad młodzieżą dojeżdżającą. Młodzieży tej udostępniono korzystanie ze stołówek i świetlic szkolnych i internatowych. Przeprowadza się kontrole warunków bytowych i wychowawczych, w jakich przebywa młodzież na stancjach.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#AndrzejWerblan">Warunki materialne internatów szkolnych są dość trudne. Obowiązujące stawki na wyżywienie wymagają dużego wysiłku i gospodarności kierownictw i personelu internatów. Bardzo zróżnicowany jest poziom wyposażenia internatów; obok dobrze wyposażonych, są jeszcze internaty z rażącymi brakami wyposażenia w sprzęt, meble, pościel itd. Środki na wydatki rzeczowe internatów nie wystarczają i na pokrycie wszystkich bieżących potrzeb, na usunięcie istniejących braków. Niektóre prezydia wojewódzkich rad narodowych wyasygnowały dodatkowo z nadwyżek budżetowych pewne kwoty na poprawę wyposażenia internatów. Dobrze by było, gdyby w ślad za nimi poszły wszystkie prezydia rad.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#AndrzejWerblan">Mimo istniejących jeszcze niedociągnięć w wyposażeniu i pracy internatów, warunki życia wychowanków ulegają stałej poprawie. Rozważone obecnie przez resort możliwości zwiększenia norm wydatków rzeczowych i na żywienie - o ile uwieńczone zostaną powodzeniem - powinny przyczynić się do poprawy sytuacji w internatach.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#AndrzejWerblan">Informacja złożona przez dyrektora generalnego w Ministerstwie Szkolnictwa Wyższego - Romana Mistewicza na posiedzeniu Komisji Oświaty i Nauki w dniu 16 czerwca 1966 r.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#AndrzejWerblan">Aktualnie w 175 domach studenckich zamieszkuje blisko 51 tys. studentów studiów dziennych szkół wyższych podległych Ministerstwu Szkolnictwa Wyższego i innym resortom. Wobec faktu, że domy studenckie dysponują niespełna 42 miejsc (łącznie z półsanatoriami), oznacza to zagęszczenie ponad ustalone normatywy. W bieżącym roku akademickim ilość studentów jest wyższa o ponad 57 proc. od ilości studentów w roku akademickim w 1960/1961, zaś ilość mieszkańców domów studenckich jest wyższa jedynie o 27 proc.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#AndrzejWerblan">Założenia na bieżącą 5-latkę przewidują, że w 1970 r. liczba miejsc w domach studenckich wzrośnie o 44 proc. w stosunku do stanu obecnego. Aczkolwiek planowane na 5-latkę nakłady inwestycyjne pozwolą na oddanie do użytku dalszych 46 domów studenckich, to jednak warunki życia młodzieży w domach studenckich nie ulegną radykalnej poprawie.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#AndrzejWerblan">Równolegle z rozbudową internatów dokonywany jest rozwój sieci stołówek studenckich i przychodni lekarskich. W bieżącej 5-latce ilość stołówek wzrośnie o 10 (w 1970 r. będzie ich 98); ze stołówek korzystać będzie 90 tys. studentów.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>