text_structure.xml
46.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WacławMakowski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WacławMakowski">Jako sekretarze zasiadają posłowie Frąckiewicz i Skrypnyk. Protokół i listę mówców prowadzi p. Frąckiewicz.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WacławMakowski">Proszę Panów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WacławMakowski">Protokół 25 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciwko niemu sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#WacławMakowski">Wysoka Izbo! W tych dniach został wykończony przez malarza Stefana Norblina zamówiony przeze mnie już dawniej portret ś. p. Walerego Sławka. Portret ten Prezydium Sejmu zawiesiło dzisiaj w galerii portretów b. Marszałków Sejmu, spełniając w ten sposób akt uczczenia pamięci zmarłego Marszałka.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">(Izba wstaje. Chwila milczenia.)</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#WacławMakowski">Stwierdzam ponadto, że Sejm uczcił pamięć b. Marszałka Sejmu ś. p. Walerego Sławka przez powstanie i minutę skupionego milczenia.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#WacławMakowski">Wobec tego uważam, że wniosek posła Żeligowskiego, złożony w tej sprawie, nie wymaga załatwienia.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#WacławMakowski">Usprawiedliwili nieobecność w Sejmie posłowie: Grzybkowski, Klimczuk, Novak, Ostafin, Sowiński i Stoch.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#WacławMakowski">Wicemarszałek Surzyński prosi Izbę o udzielenie urlopu zdrowotnego na 3 tygodnie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba urlopu udzieliła. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#WacławMakowski">P. Prezes Rady Ministrów nadesłał mi przy pismach z dnia 11 i 16 maja odpowiedzi na następujące interpelacje posłów.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#WacławMakowski">Proszę Pana Sekretarza o odczytanie tytułów tych interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StepanSkrypnyk">Odpowiedzi na interpelacje posłów, otrzymane dn. 11 maja:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StepanSkrypnyk">Franciszka Filipskiego w sprawie likwidacji przedwojennych gminnych kas pożyczkowo-oszczędnościowych, dra Józefa Putka w sprawie przewlekania przez władze prokuratorskie w Katowicach dochodzeń przeciw Wojciechowi Korfantemu;</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StepanSkrypnyk">- otrzymane dnia 16 maja:</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StepanSkrypnyk">— ks. dra Józefa Lubelskiego w sprawie kontroli banków państwowych przez Najwyższą Izbę Kontroli, Stanisława Ratajczyka w sprawie pominięcia uczestników b. Armii Polskiej w Ameryce w rozporządzeniu Ministra Spraw Wojskowych do ustawy z dnia 2 lipca 1937 r. o zapewnieniu pracy i zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego (Dz. U. R. P. Nr 59, poz. 464), dra Stefana Barana w sprawie niezałatwienia mimo urgensów podania Bazylego Fałendysza, b. nauczyciela szkół powszechnych w Filipkowcach, pow. Borszczów, wniesionego jeszcze w 1929 r., o przyznanie zaopatrzenia emerytalnego należnego mu z ustawy z tytułu 14-letniej służby nauczycielskiej w b. zaborze austriackim;</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StepanSkrypnyk">- otrzymane dnia 19 maja:</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StepanSkrypnyk">— Juliusza Dudzińskiego w sprawie ostatnich wypadków w Europie środkowej, Stanisława Ratajczyka i Władysława Koniecznego w sprawie zastosowania polityki wzajemności w związku z szykanami wobec mniejszości polskiej w Niemczech.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WacławMakowski">Odpowiedzi te zostaną przesłane pp. interpelantom.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji układu płatniczego między Polską a Francją (druk nr 219) — proponuję odesłać projekt ten do Komisji Spraw Zagranicznych. Nie słyszę sprzeciwu. Odeślę projekt ten p. przewodniczącemu Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych przepisów w sprawach pracowniczych na ziemiach odzyskanych, włączonych do województwa śląskiego (druki nr 191 i 220).</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WacławMakowski">Sprawozdawca p. Szymański ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#FranciszekSzymański">Wysoka Izbo! Najpierw proszę sprostować błąd drukarski w sprawozdaniu Komisji Pracy druk nr 220. W ostatnim zdaniu zamiast „rozporządzenia” ma być „rozporządzania”, czyli zamiast e — a.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#FranciszekSzymański">Wysoka Izbo! Wniesiony przez Rząd projekt ustawy o zmianie niektórych przepisów w sprawach pracowniczych na ziemiach odzyskanych, włączonych do województwa śląskiego, ma na celu ujednolicenie i uporządkowanie ustawodawstwa o przedstawicielstwie pracowniczym w zakładach pracy województwa śląskiego, do którego przyłączone zostały odzyskane ziemie Śląska Zaolziańskiego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#FranciszekSzymański">Według projektu ustawy mają stracić moc wszelkie przepisy ustaw czeskosłowackich, obowiązujące dotychczas na ziemiach odzyskanych, w zakresie przedstawicielstwa pracowników w zakładach pracy. Na miejsce uchylonych przepisów przewiduje się rozciągnięcie na ziemie odzyskane ustawy o radach zakładowych z dnia 4 lutego 1920 roku, obowiązującej dotąd na Górnym Śląsku.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#FranciszekSzymański">Projekt ustawy, uchwalony przez komisję, przewiduje uchylenie 4 ustaw czeskosłowackich. Niektóre z tych ustaw zawierają ponad 100 artykułów. Już to samo wskazuje, że podtrzymywanie tego, ustawodawstwa na niewielkim odcinku kraju jak i podtrzymywanie dwojakiego rodzaju stanu prawnego na terenie jednego województwa stworzyłoby chaos prawny i różnego rodzaju komplikacje, hamujące i utrudniające działalność nie tylko zainteresowanych władz, ale i instytucji pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#FranciszekSzymański">Organizacje zawodowe pracownicze, działające na terenie Śląska Zaolziańskiego, wypowiedziały się za ujednoliceniem prawodawstwa w zakresie przedstawicielstwa pracowniczego w zakładach pracy i za wprowadzeniem na Śląsku Zaolziańskim ustawy o radach zakładowych, obowiązującej na górnośląskiej części województwa śląskiego. Ta opinia związków zawodowych wyraża się w protokóle z konferencji, odbytej w dniu 24 lutego 1939 r. w Katowicach pod przewodnictwem dyrektora departamentu p. Klotta.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#FranciszekSzymański">Na odzyskanej części Śląska Zaolziańskiego istniały rady załogowe, tzw. zakładowe. Te zaś wybierały rady okręgowe. Rady okręgowe posiadały osobowość prawną i mogły posiadać majątek.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#FranciszekSzymański">Ustawa o radach zakładowych, obowiązująca na Górnym Śląsku, nie przewiduje żadnej nadbudówki rad zakładowych, a istniejące tam rady załogowe nie mają osobowości prawnej. Organizacja rad zakładowych na Górnym Śląsku przyczyniła się w swej 19-letniej działalności i praktyce do uregulowania stosunków między pracą a kapitałem na Górnym Śląsku. Rady zakładowe na Górnym Śląsku wykazały pożyteczną działalność, przyczyniając się w dużej mierze do utrzymania spokoju społecznego, nie budzą one też zastrzeżeń ze strony świata pracowniczego ani władz, pracodawcy też uznają je za pożyteczne. Świat pracy województwa śląskiego uważa istniejące tam rady załogowe za wielką zdobycz i postęp w stosunkach między kapitałem a pracą.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#FranciszekSzymański">Powszechnym i słusznym jest mniemanie, że istnienie rad zakładowych przyczynia się do zachowania spokoju społecznego, a dążeniem świata pracowniczego w Polsce jest, aby ustawa o radach zakładowych, obowiązująca w województwie śląskim, rozciągnięta została na cały teren Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#FranciszekSzymański">Działalność rad zakładowych jest wyraźnie oddzielona od działalności związków zawodowych i wszelkie prawa związków zawodowych w zakresie reprezentacji interesów świata robotniczego są tym związkom zawodowym zastrzeżone. Rady zakładowe nie mają prawa zawierania umów zbiorowych, reprezentowania pracowników poza zakładem pracy, gdyż te zadania pozostawione są związkom zawodowym, a uprawnienia i zadania rad zakładowych regulują szczegółowo przepisy art. 66 i 78 ustawy o radach zakładowych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#FranciszekSzymański">Przepisy o radach zakładowych przewidują toż istnienie komisji pojednawczo-rozjemczych. Komisje pojednawczo-rozjemcze są powoływane i działają na zasadzie rozporządzenia niemieckiego o umowach taryfowych, o wydziałach robotniczych i funkcjonariuszy i o załatwianiu zatargów robotniczych z dnia 23 grudnia 1918 r. Rozporządzenie to normuje sposób powoływania komisji pojednawczo-rozjemczych, normuje ich funkcjonowanie i działalność. Działalność tych komisji powiązana jest ściśle z działalnością rad zakładowych.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#FranciszekSzymański">Rozpatrywany rządowy projekt ustawy przez wprowadzenie na ziemię zaolziańską, przyłączoną do województwa śląskiego, ustawa o radach zakładowych wprowadza automatycznie także przepisy rozporządzenia z dnia 23 grudnia 1918 r. o umowach taryfowych, wydziałach robotniczych i funkcjonariuszy i załatwianiu zatargów zbiorowych w części przepisów, odnoszących się do komisji pojednawczo-rozjemczych.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#FranciszekSzymański">Omawiany projekt ustawy reguluje stan prawny w czterech zasadniczych sprawach:</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#FranciszekSzymański">1) Wprowadza przepisy prawne, obowiązujące na terenie Górnego Śląska w przedmiocie przedstawicielstwa pracowniczego w zakładach pracy na odzyskaną część Śląska Zaolziańskiego.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#FranciszekSzymański">2) Przy wprowadzaniu tych przepisów normuje odmiennie przepis o komisjach pojednawczo-rozjemczych i wprowadza inny skład komisji rozjemczych, przyjmuje nazwę komisji rozjemczych, a nie komisji pojednawczo-rozjemczych, normuje też inny sposób powoływania przewodniczącego i ławników komisji rozjemczej, niż przy powoływaniu komisji pojednawczo-rozjemczych na Górnym Śląsku, w Poznańskiem i na Pomorzu. Przewiduje się bowiem z góry obwodowego inspektora pracy jako przewodniczącego tej komisji. Również ławnicy komisji rozjemczej mają być powoływani w sposób odmienny, niż przewiduje przepis rozporządzenia z dnia 23 grudnia 1918 r.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#FranciszekSzymański">3) Na podstawie przepisów Czeskosłowackich rady zakładowe wybierały rady okręgowe, które — jak już poprzednio wspomniałem — posiadały osobowość prawną i mogły posiadać majątek. W Polsce ta rada okręgowa posiada dwa domy, a to szpital w Boguminie i domy robotnicze dla inwalidów górniczych w Suchej Górnej. Do domów tych dokłada się, gdyż one się nie opłacają. Projekt ustawy przewiduje rozwiązanie rady okręgowej, a z majątku jej ma być utworzony osobny fundusz. Do tego funduszu ma być włączony majątek, należący do związków zawodowych działających przed przyłączeniem Zaolzia do Polski na tym terenie. Socjalistyczny Związek Organizacji Zawodowych posiada dom w Karwinie przy ulicy Łaziańskiej. Dom ten, jak i inny majątek byłych związków zawodowych, ma stać się własnością tego funduszu, utworzonego na podstawie art. 3 projektu ustawy. Funduszowi temu nadaje się osobowość prawną. Poszczególne związki zawodowe, mające swe centrale w Czechach, przestały działać na terenie ziemi zaolziańskiej.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#FranciszekSzymański">Znalezienie klucza podziału majątku, należącego do poszczególnych central związków zawodowych w Czechach, które dziś na terenie Zaolziańskim są zlikwidowane, między poszczególne związki polskie, rozwijające obecnie swą działalność na uzyskanym terenie, jest trudne, jeżeli nie całkiem niemożliwe. Żaden z polskich związków zawodowych nie może sobie rościć uprawnień do spadkobrania majątku po dawniejszych czeskich związkach zawodowych. Posiadany przez związki zawodowe majątek datuje się jeszcze z czasów przedwojennych. W ostatnim dwudziestoleciu członkowie poszczególnych organizacji przechodzili z jednego związku do drugiego, tworzyły się nowe związki. Dziś one już nie istnieją, a rozpoczęły swoją działalność związki, działające na terenach Rzeczypospolitej. Nie ma więc takiego klucza, na podstawie którego można by sprawiedliwie podzielić majątek po byłych czeskich związkach zawodowych, działających na Zaolziu, między poszczególne związki polskie. Samo rozdzielenie tego majątku, gdyby nawet taki klucz znaleziono byłoby niemożliwe, gdyż stać by się mogło tylko ze szkodą dla tego majątku, a nie przyniosłoby żadnych korzyści. Toteż utworzenie osobnego funduszu z tego majątku wspólnie z majątkiem rady okręgowej, przedstawicielstwa robotniczego, wydaje się być jedynie wskazane.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#FranciszekSzymański">4) Celem utrzymania tego majątku i umożliwienia działalności dotychczasowych urządzeń i instytucji pracowniczych na Zaolziu projekt ustawy przewiduje w art. 4 odpowiednie świadczenia pracodawców na rzecz tych instytucji i urządzeń. Dotychczasowy stan rzeczy był taki, że pracodawcy na cele tych instytucji i urządzeń obowiązani byli dawać 10% czystego zysku z kopalń, a robotnicy 1% zarobku. W praktyce sprowadzało się to do tego-, że płacili tylko robotnicy 1% od zarobku, a pracodawcy od dłuższego czasu żadnych zysków z kopalń nie wykazywali, więc też nic na rzecz instytucji robotniczych nie wpłacali. Projekt ustawy przewiduje dotacje na rzecz instytucji pracowniczych na Zaolziu ze strony pracodawców i zapewnia te dotacje całkowicie tylko ze strony pracodawców, a uwalnia robotników od obowiązku opłat.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#FranciszekSzymański">Do zasadniczych ważnych przepisów, jakie projekt ustawy wprowadza, należy też art. 8, który uprawnia Ministra Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Sprawiedliwości do ogłoszenia jednolitego tekstu przepisów ustawy o radach zakładowych. Wydanie takiego jednolitego tekstu ustawy jest bardzo pożądane nie tylko z powodu rozciągnięcia ustawy o radach zakładowych na ziemie odzyskane, ale także ze względu na to, że z tekstu niemieckiego muszą być usunięte różne nazwy władz oraz ze względu na poprawność języka polskiego.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#FranciszekSzymański">Podkreślić jeszcze pragnę, że związki zawodowe, działające na terenie województwa śląskiego, a więc i na Zaolziu, wypowiedziały się za rozwiązaniem sprawy w tym sensie, jak to przewiduje projekt ustawy, uchwalony przez komisję.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#FranciszekSzymański">Wysoki Sejmie! Komisja przedkłada Wysokiej Izbie uchwaloną jednomyślnie rezolucję, wzywającą Rząd do przedłożenia Sejmowi projektu ustawy o przedstawicielstwie pracowniczym w zakładach pracy na całym terenie Rzeczypospolitej. Rezolucja ta jest wyrazem dążeń całego świata pracy w Polsce. Doświadczenia 19-letniej działalności rad zakładowych na Górnym Śląsku wykazały ich pożyteczność zarówno w odniesieniu do świata pracy, jak i zakładów pracy i Państwa. Toteż ustawodawstwo o przedstawicielstwie pracowniczym w zakładach pracy winno być jak najrychlej wprowadzone w całym Państwie przy zachowaniu takich uprawnień związków zawodowych, jakie istnieją na Górnym Śląsku. Trzeba jednak zauważyć, że niektóre związki zawodowe posiadają mało cech prawdziwych związków zawodowych, działalnością swoją degenerują one ruch pracowniczy związków zawodowych, co przyczynia się do wielkiego rozbicia związków zawodowych. Te niezdrowe i zdegenerowane związki zawodowe chciałyby uzyskać hegemonię nad całym ruchem zawodowym pracowniczym w Polsce. Istnieje więc obawa, aby przedstawicielstwa pracownicze w zakładach pracy, opierające się na takich niezdrowych związkach zawodowych, nie wypaczyły samej idei i zasad przedstawicielstwa pracowniczego w zakładach pracy. Należało by więc dążyć do oparcia działalności związków zawodowych na zdrowych zasadach właściwych związkom zawodowym. Są jednak dzielnice, poczynając od zachodnich województw, gdzie świat pracy jest zupełnie dojrzały do tego, by posiadać swoje przedstawicielstwo w zakładach pracy w formie rad zakładowych, jakie istnieją na Górnym Śląsku. Wprowadzenie przedstawicielstwa pracowniczego w zakładach pracy przyczyni się do harmonii społecznej i do spokoju społecznego, na którym Państwu zależeć musi.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#FranciszekSzymański">Wnoszę o uchwalenie ustawy i rezolucji w brzmieniu przedłożonym przez komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WacławMakowski">Kto z Panów Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Projekt ustawy został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy uchwalił.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#WacławMakowski">Do tej ustawy jest także rezolucja komisji, która brzmi:</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#WacławMakowski">„Sejm wzywa Rząd do wniesienia do Sejmu projektu jednolitej polskiej ustawy o przedstawicielstwie pracowniczym w zakładach pracy, obejmującej teren całej Rzeczypospolitej”.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#WacławMakowski">Kto z Panów Posłów jest za przyjęciem tej rezolucji, zechce wstać. Stoi większość, rezolucja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy o projekcie ustawy, złożonym przez posła Jana Łobodzińskiego, o zmianie ustawy z dnia 2 lipca 1.937 r. o zapewnieniu pracy i zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego (druki nr 186 i 226).</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#WacławMakowski">Sprawozdawca p. Łobodziński ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanŁobodziński">Zanim przystąpię do sprawozdania, poproszę o poprawienie stylistycznych błędów, które się wkradły do druku nr 226. Poprawki te są następujące:</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanŁobodziński">W punkcie 3), gdzie jest mowa o art. 3, zamiast wyrazów: „i ust. (2)” winno być „i (2)”.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanŁobodziński">W punkcie 5), gdzie jest mowa o art. 5 — skreślić literę „w”.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanŁobodziński">Wysoka Izbo! Ustawa o zapewnieniu pracy i o zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego ma swój początek w dekrecie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 stycznia 1936 r. Dekret ten rozstrzygnął wyłącznie sprawę zaopatrzenia — i to w bardzo ograniczonym zakresie — dla osób szczególnie zasłużonych. Pewnym rozszerzeniem uprawnień dla osób, odznaczonych Krzyżem Niepodległości z Mieczami lub Krzyżem Niepodległości, i to dla kategorii, nie posiadających środków zapewniających egzystencję, i po ukończeniu 55 lat życia lub tym, którzy utracili według orzeczenia komisji lekarskiej co najmniej 50% zdolności do zarobkowania, stała się ustawa o zapewnieniu pracy i zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego z dnia 2 lipca 1937 r. Ustawa ta postawiła na pierwszym miejscu zapewnienie pracy dla niepodległościowców przez pierwszeństwo w zatrudnieniu przy równych kwalifikacjach w urzędach i przedsiębiorstwach państwowych oraz nałożyła obowiązek na zakłady pracy o charakterze publiczno-prawnym i prywatnym zatrudnienia na każdych 33 pracowników co najmniej jednego uczestnika walk o niepodległość, jeżeli nie ukończył 65 lat życia i utracił nie więcej niż 66⅔% zdolności do zarobkowania.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanŁobodziński">W dalszym ciągu ustawa z dn. 2 lipca 1937 r. wprowadziła dla osób pobierających zaopatrzenie dodatki rodzinne i uregulowała prawo ubezpieczenia, leczenia i opieki dla uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanŁobodziński">Nowela obecna, opierając się na praktycznym wykonywaniu opieki przez Państwo nad zasłużonymi w walkach o niepodległość osobami bez specjalnych większych dalszych obciążeń Skarbu Państwa, wprowadza szereg postanowień rozszerzających uprawnienia, wynikające z ustawy z dn. 2 lipca 1937 r. Jedna z poprawek to ustawowe prawo do zaopatrzenia niepodległościowców, nie będących obywatelami Państwa Polskiego. W latach 1914–1918 w walkach o niepodległość Polski brali udział nie tylko Polacy, ale i obywatele państw obcych lub Polacy zamieszkali stale za granicami.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JanŁobodziński">Jako referent wychodzę z założenia, że niepodległe Państwo Polskie w stosunku do tych uczestników walk o niepodległość i żołnierzy ma jednakowe prawa i obowiązki tak moralne jak i materialne. Za moralne uważam zaszczytny tytuł żołnierza polskiego, odznaczenia wojenne, państwowe i koleżeństwo broni ze wszystkimi polskimi żołnierzami. Materialny obowiązek Państwa i społeczeństwa polskiego powinien się wyrażać w rozciągnięciu na wymienione kategorie uczestników walk o niepodległość wszelkich uprawnień, płynących z naszych ustaw, a to rozciągnięcie naszej ustawy o zaopatrzeniu inwalidów, wdów i sierot, a następnie rozciągnięcie mocy ustawy o szczególnie zasłużonych w walkach o niepodległość, ustawy z 2 lipca 1937 r. Umożliwienie przekazywania przez Skarb Państwa rent i zaopatrzeń za granicę przez odpowiednią zmianę przepisów dewizowych i rozszerzenie wszelkich uprawnień, płynących z tytułu odznaczeń, np. pensja przywiązana do Orderu Virtuti Militari, zniżki kolejowe w obrębie granic polskich na Krzyż i Medal Niepodległości jest sprawą prestiżową Państwa.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JanŁobodziński">Doszło do mojej wiadomości jako referenta, że uczestnikom walk o niepodległość odznaczonym Krzyżem Niepodległości, a obcym obywatelom nie wydaje się legitymacji uprawniającej do tych samych praw, które nam przysługują.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JanŁobodziński">Jedna z najważniejszych zmian, jakie wprowadza nowela do ustawy z dn. 2 lipca 1937 r. to ustanowienie na wniosek p. majora Wagnera stanowiska opiekuna głównego dla spraw zatrudnienia i zaopatrzenia niepodległościowców przy Prezesie Rady Ministrów, którego powołuje Pan Prezydent Rzeczypospolitej. Przy Prezesie Rady Ministrów będzie utworzona rada opiekuńcza, której przewodniczyć będzie z urzędu opiekun główny.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JanŁobodziński">Nowela rozszerza pierwszeństwo i prawo zatrudnienia również na wdowy, dzieci i sieroty po niepodległościowcach. Wprowadza następnie uprawnienie dla Ministra Skarbu do przyznawania 50% dodatku do zaopatrzenia niepodległościowcom, posiadającym Krzyż Niepodległości z Mieczami względnie Krzyż Niepodległości, o ile zajmowali w okresie walk o niepodległość stanowisko kierownicze i samodzielne lub też byli oficerami Wojska Polskiego.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JanŁobodziński">Jedną z ważnych poprawek jest wprowadzony przepis o pierwszeństwie dla dzieci i sierot niepodległościowców przy przyjmowaniu do szkół państwowych i samorządowych, korzystanie z wszelkich ulg, jakie posiadają dzieci urzędników państwowych, zaś dla dzieci uczestników walk o niepodległość, którzy pobierają zaopatrzenie, jeżeli czynią dostateczne postępy w nauce i zachowują się zadowalająco, całkowite zwolnienie z obowiązku uiszczania rocznych opłat administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JanŁobodziński">Ostatni przepis — to pierwszeństwo przy równych kwalifikacjach przy nadawaniu zezwoleń lub zawieraniu umów na sprzedaż wyrobów monopolowych dla uczestników walk o niepodległość i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JanŁobodziński">Wysoki Sejmie! Komisja Pracy rozważyła projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 2 lipca 1937 r. o zapewnieniu pracy i o zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego na posiedzeniu w dniu 20 maja 1939 r. i wprowadziła szereg poprawek natury merytorycznej i stylistycznej, uwidocznionych w druku nr 226.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#JanŁobodziński">W imieniu Komisji Pracy wnoszę: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt noweli do ustawy z dnia 2 lipca 1937 r. wraz z rezolucjami w brzmieniu, uchwalonym przez Komisję Pracy.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WacławMakowski">Kto z Panów Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Projekt ustawy został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto z Panów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy przyjął.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do głosowania rezolucji. Rezolucje te są uwidocznione w druku nr 226, który Panowie mają przed sobą, wobec tego nie będę ich odczytywał.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#WacławMakowski">Kto jest za przyjęciem rezolucyj, zaproponowanych przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Rezolucje zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o rządowym projekcie ustawy o Wojskowej Szkole Głównej Inżynierii (druki nr 209 i 225).</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#WacławMakowski">Udzielam głosu sprawozdawcy p. Ostachowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#POstachowski">Wysoki Sejmie! Jako sprawozdawca Komisji Wojskowej o wniesionym rządowym projekcie ustawy o Wojskowej Szkole Głównej Inżynierii (druk nr 209) mam zaszczyt przedłożyć Wysokiej Izbie ten projekt ustawy z poprawkami komisji.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#POstachowski">Dokonane przez Komisję Wojskową poprawki (druk nr 225) nie zmieniają ani treści, ani myśli przewodniej wniesionego projektu ustawy, a mają na celu nadanie jak najlepszej formy całości wniesionego projektu. Poprawki te zostały uzgodnione na komisji z zainteresowanymi Ministerstwami.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#POstachowski">Jako ogólne uzasadnienie wniesienia projektu niniejszej ustawy przytoczę wyjątki z uzasadnienia Rządu jako wnioskodawcy: „Połączenie wysokiego poziomu wiedzy technicznej z odpowiednio wysokim poziomem wiedzy wojskowej w osobach inżynierów wojskowych, wszechstronnie ku temu przygotowanych, pozwoli radykalnie usunąć istotny brak takich specjalistów. Usunięcie tego braku drogą posyłania oficerów na studia politechniczne nie osiągnie celu, bowiem oficerowie tacy po ukończeniu studiów byliby tylko inżynierami cywilnymi, ubranymi w mundury, a nie wojskowymi inżynierami, o których chodzi.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#POstachowski">Wyższa Szkoła Inżynierii Wojskowej, zorganizowana z programem odpowiadającym wyższym uczelniom, jak technicznym tak i wojskowym, daje możność wypełnienia istniejącej luki”.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#POstachowski">W uzupełnieniu dodaję, że uchwalenie przez Wysoki Sejm przedłożonego wniosku będzie dalszym krokiem wzmocnienia prac nad obroną i bezpieczeństwem Rzeczypospolitej i dlatego wnoszę: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy z druku nr 209 z poprawkami komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WacławMakowski">Kto z Panów Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Stoi większość. Projekt ustawy został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy przyjął.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o zmianach, wprowadzonych przez Senat w dniu 11 maja 1939 r., do uchwalonego przez Sejm w dniu 18 marca 1939 r. projektu ustawy o Krzyżu i Medalu Ochotniczym za Wojnę (druki nr 97, 168 i 221).</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WacławMakowski">Sprawozdawca p. Kobosko ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefNikodemKobosko">Wysoki Sejmie! Po raz drugi mam zaszczyt referować ustawę o Krzyżu i Medalu Ochotniczym za Wojnę. Sprawozdanie obecne dotyczy tylko zmian, wprowadzonych przez Senat w dniu 11 maja roku bieżącego. Zmiany te są drobne. Częściowo dotyczą tylko formalnej strony ustawy, z wyjątkiem punktu 3 art. 3, gdzie po wyrazach „na froncie” dodaje się wyrazy „lub 6 miesięcy na stanowiskach instruktora w szkołach wojskowych broni i w obozach szkolnych”. Poprawka powyższa odnosi się tylko do stosunkowo bardzo małej grupy osób w ogólnej liczbie ochotników i to osób, które siłą rzeczy musiały przed szkoleniem odbyć kampanię bojową na froncie. W większości wypadków odbywali ją na froncie przed 1918 rokiem. Później jako bardziej doświadczeni musieli szkolić element młodszy. Niejeden z nich, jak to prawie nam wszystkim jest wiadomo, wyrywał się formalnie na front. Niejeden musiał przepłacić surową karą swój pobyt na froncie bez zezwolenia swoich władz przełożonych. Dla tych kolegów było to ciężkim bardzo obowiązkiem. O znaczeniu i roli instruktora wojskowego nie będę mówił, bo każdy z nas dokładnie sobie sprawę zdaje z bezcennych ich wartości.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefNikodemKobosko">Komisja Wojskowa na posiedzeniu 16 maja postanowiła tę poprawkę i szereg innych poprawek do artykułów 1, 3, 4, 8, 10 i 11 przyjąć.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JózefNikodemKobosko">Jako referent powyższej ustawy i członek Zarządu Głównego Związku Ochotników zwracam się z gorącym apelem do Wysokiego Rządu, aby jak najprędzej ukazało się rozporządzenie wykonawcze do tej ze wszech miar słusznej i pożądanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JózefNikodemKobosko">W imieniu Komisji Wojskowej proszę Wysoką Izbę o przyjęcie poprawek, uchwalonych przez Komisję Wojskową w dniu 16 maja rb.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. ks. Padacz.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WładysławJózefPadacz">Wysoki Sejmie! Pragnąc nie odkładać uchwalenia tak pilnej ustawy, jaką jest ustawa o Krzyżu i Medalu Ochotniczym za Wojnę, Komisja Wojskowa Sejmu na wniosek referenta dra Kobosko po dłuższej dyskusji zgodziła się na poprawki proponowane przez Senat. Zaznaczyć się jednak godzi, że intencją wnioskodawców, jak wynika z art. 3 uchwalanej obecnie ustawy, było przyznać Krzyż Ochotniczy za Wojnę tym osobom, które walczyły na froncie bojowym. Wychodząc z tego założenia, trzeba uznać, że wyrazy dodane przez Senat do art. 3 ustawy „lub 6 miesięcy na stanowiskach instruktora w szkołach wojskowych broni i w obozach szkolnych” powinny być tak rozumiane, że Krzyż Ochotniczy mogą uzyskać ci instruktorzy, którzy poprzednio służyli czynnie w oddziałach walczących na froncie.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WładysławJózefPadacz">Drugim zagadnieniem, którym się zajmowano nie tylko dawniej, ale i podczas obecnej kadencji Izb ustawodawczych, jest uregulowanie doniosłej sprawy uprawnień niepodległościowców i ochotników. Co się tyczy niepodległościowców, to przed 20 minutami przyjęliśmy nowelę, która wprowadza korzystne zmiany do ustawy z dnia 2 lipca 1937 roku o zapewnieniu praw i o zaopatrzeniu uczestników walk o niepodległość Państwa Polskiego. Jeżeli zaś chodzi o osoby, które pełniły ochotniczą służbę wojskową w latach 1918–1921, art. 8 ustawy o Krzyżu i Medalu Ochotniczym za Wojnę ogólnie rzecz ujmuje: „Osoby, odznaczone Krzyżem lub Medalem Ochotniczym za Wojnę, przy równych kwalifikacjach mają pierwszeństwo w zatrudnieniu, a zwłaszcza przy obsadzaniu nowo otworzonych placówek gospodarczych”.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WładysławJózefPadacz">Teraz zatem wszystko zależy od rozporządzenia wykonawczego, na które z ufnością ochotnicy czekają, co podkreślił w swoim przemówieniu p. referent dzisiejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WładysławJózefPadacz">Między innymi rozporządzenie na pewno wyszczególni kategorie ochotników, działających na froncie z bronią w ręku lub też bez broni, a wtedy okaże się, o czym mało się wie i piszę, że w roku 1920 nawet alumni seminariów np. warszawskiego i płockiego ochotniczo i z niezwykłym poświęceniem pełnili trudną służbę sanitarną, co znalazło uznanie u ówczesnego nuncjusza, największego przyjaciela odrodzonej Polski, późniejszego Papieża Piusa XI, który inspekcję duszpasterską osobiście wśród kleryków, sanitariuszów w pasie frontowym i przyfrontowym przeprowadzał. Przemawiając wówczas podkreślił, że w decydujących momentach każdy katolik powinien się tam znaleźć, gdzie go wzywają obowiązek i honor, oparty na niewzruszonych podstawach prawa Bożego, nakazującego miłować swą Ojczyznę. Mało znany ten fakt dokładnie został odtworzony na łamach watykańskiego „Osservatore Romano”.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WładysławJózefPadacz">Kończąc, jako naczelny kapelan Związku Byłych Ochotników Armii Polskiej, pragnę zaznaczyć, że ochotnicy, uczestnicy walk o ugruntowanie niepodległości gotowi są w razie potrzeby do oddania swych sił i swego życia za Ojczyznę, ale również bezinteresownie ofiarowują swą pracę przy budowie Świątyni Opatrzności w Warszawie, którą bezapelacyjnie postanowił wznieść pierwszy Sejm odrodzonej Rzeczypospolitej. I tak, jak zawsze w chwilach ciężkich i niebezpiecznych, Królowa Korony Polskiej z sukursem nam przychodziła, tak samo i teraz potrzebujemy pomocy Bożej. Spełnienie uroczystego ślubu tę pomoc nam zapewni. Dlatego też mimo ciężkich czasów nie wolno odkładać ani na chwilę rozpoczęcia budowy świątyni wotywnej. Skarb Państwa prawie żadnych ciężarów nie poniesie, bo dzięki Bogu są jeszcze w Polsce ludzie bardzo ofiarni. Polacy z Ameryki zgłaszają również swoją gotowość wydatnego poparcia, jak to można stwierdzić na podstawie listów, które przychodzą do zainteresowanego komitetu.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WładysławJózefPadacz">Do mego apelu dołączają się posłowie tych ziem, które najbardziej w razie kataklizmu dziejowego będą zagrożone, a więc posłowie Śląska, Wielkopolski, Pomorza. Dla chcącego nie ma nic trudnego. Wspólnymi siłami i Polskę obronimy i przyrzeczony kościół Panu Bogu postawimy.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WacławMakowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Komisja wnosi o przyjęcie wszystkich poprawek Senatu. Wobec tego będziemy głosowali en bloc wszystkie poprawki Senatu. Ponieważ Konstytucja wymaga dla odrzucenia poprawek większości kwalifikowanej, musimy głosować negatywnie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WacławMakowski">Kto jest przeciwny przyjęciu proponowanych przez Senat i zaakceptowanych przez komisję poprawek, zechce wstać. Nie stoi nikt, wobec tego nie ma tym bardziej większości, potrzebnej do odrzucenia tych poprawek, przeto poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o zmianach, wprowadzanych przez Senat w dniu 11 maja 1939 r. do uchwalonego przez Sejm w dniu 18 marca 1939 r. projektu ustawy o zastawie rejestrowym na maszynach i aparatach. (druki nr 83, 149 i 222).</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WacławMakowski">Sprawozdawca p. Orlański ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MieczysławOrlański">Wysoki Sejmie! Senat wprowadził dwie kategorie poprawek do tej ustawy, tak pożądanej dla drobnego rzemiosła i kupiectwa. Pierwsza kategoria — są to poprawki stylistyczne. Druga kategoria. — to dwie poprawki merytoryczne do art. 3 i 26. Komisja Prawniczo odrzuciła wszystkie poprawki stylistyczne, z wyjątkiem dwóch do art. 4 i 14, wychodząc z założenia, że poprawki stylistyczne Senatu chcą przywrócić pierwotny tekst projektu rządowego. Tymczasem ten pierwotny tekst projektu rządowego uznany został pod względem stylistycznym za niewłaściwy, a więc Senat dążył do skreślenia poprawek stylistycznych. Należy nadmienić, że motywy Senatu, iż przez wprowadzenie pewnych poprawek stylistycznych może być zmieniony sens, w danym wypadku nie są słuszne. W Senacie rozpoznawała powyższe sprawy Komisja Gospodarcza, a w Sejmie Komisja Prawnicza, składająca się w większości z prawników. I oczywiście głównymi celem tej komisji było to, ażeby istotny sens przepisów został utrzymany.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MieczysławOrlański">Niezależnie od tego uważaliśmy, że skoro zmusimy zakłady, że prawo obowiązuje wszystkich, że nikt się nie może tłumaczyć nieznajomością tych przepisów, to winno to być tak sformułowane, ażeby każdy laik zrozumiał. Wychodziliśmy z tych założeń, z jakich wychodziło starodawne prawo polskie. Mieliśmy ściśle, krótko, zwięźle sprecyzowane przepisy, które mogą być wzorem dla dzisiejszego prawodawstwa. Tymczasem, kiedy Polska utraciła niepodległość, wskutek różnych przepisów zaborczych nastąpiło spaczenie jasnej myśli prawa. I dlatego po dłuższej dyskusji Komisja Prawnicza Sejmu uważała, że budować należy zda nie od podmiotu, orzeczenia, dopełnienia, a nie od słowa: jeżeli. Z tych względów Komisje Prawnicza Sejmu z wyjątkiem poprawki do art. 4 i 14 wszystkie poprawki stylistyczne Sejmu odrzucone przez Senat utrzymała w mocy.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MieczysławOrlański">Druga kategoria poprawek to poprawki merytoryczne do art. 3 i 26. Otóż Komisja Prawnicza Sejmu uważała, że wtedy, kiedy wprowadza się wyjątkowy przepis, że maszyny wprowadzone do nieruchomości nie stanowią nieruchomości z przeznaczenia, a więc daje się bardzo poważne ulgi przedsiębiorcom, jednakże przez wprowadzenie tego przepisu nie można łamać zasad hipotek. Przecież hipoteka też jest swego rodzaju rejestrem, gdzie wszyscy ci, którzy chcą dawać pewne kredyty przemysłowi, rzemiosłu, muszą wiedzieć, iż jest pewność obrotu. I tak już wiemy, że ta hipoteka została podważona tzw. hipotekami tajnymi, przywilejami. Otóż w obawie, aby kredyt nie był ograniczony, komisja sejmowa uważała za wskazane, ażeby jednakże tam, gdzie chodzi o nieruchomości hipotekowane, wzmianka o tego rodzaju maszynach była uczyniona. Stwierdzamy, że taka wzmianka ze względu na koszty stanowi właściwie minimalne obciążenie, a daje pewność wszystkim tym, którzy chcą udzielić kredytu rzemiosłu, ze znajdą realne pokrycie.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MieczysławOrlański">Jeżeli chodzi o poprawkę merytoryczną do art. 26, to wychodziliśmy z założenia, że me trzeba ograniczać tych, którzy korzystają z kredytu, w ten sposób, ażeby niezapłacenie dwóch rat powodowało już egzekucję. Utrzymaliśmy wprowadzoną poprzednio przez Sejm poprawkę, ażeby dodać słowo „dwóch kolejnych rat”. A więc widzimy, iż tam, gdzie nie chodzi o naruszenie jawności i pewności obrotu, skłonni jesteśmy do pomocy dłużnikowi.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MieczysławOrlański">Z tych względów w imieniu Komisji Prawniczej wnoszę, ażeby Wysoka Izba raczyła przyjąć poprawki Senatu do art. 4 i 14, natomiast ażeby Wysoki Sejm raczył odrzucić pozostałe poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WacławMakowski">Będziemy głosowali najpierw nad tymi dwiema poprawkami, które komisja proponuje przyjąć. Będziemy głosowali nad obiema poprawkami razem i tak samo, jak poprzednim razem, negatywnie.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WacławMakowski">Kto jest za odrzuceniem poprawek, których przyjęcie proponuje komisja, do art. 4 i 14, zechce wstać. Nikt nie stoi. W tym stanie rzeczy nie ma większości kwalifikowanej potrzebnej do odrzucenia poprawek senackich, poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WacławMakowski">Co do pozostałych poprawek, komisja proponuje, aby je odrzucić. Będziemy głosowali pozytywnie za odrzuceniem tych poprawek.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WacławMakowski">Kto jest za wnioskiem komisji, aby odrzucić poprawki, zechce wstać. Stoi większość kwalifikowana 3/5, poprawki zostały odrzucone.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy, złożonym przez posła inż. Stanisława Chmielińskiego, w sprawie zmiany przepisów, wprowadzających prawo o sądowym postępowaniu egzekucyjnym (druki nr 185 i 124.)</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#komentarz">(P. Wróblewski: Proszę o głos w sprawie formalnej.)</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#WacławMakowski">W sprawie formalnej głos ma p. Wróblewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#CzesławWróblewski">Wysoka Izbo! Ponieważ projekt ustawy, wniesiony przez posła Chmielińskiego, wkracza w meritum i dotyczy żywotnych spraw rolnych na ziemiach zachodnich, narusza niepodzielność gospodarstw, uniemożliwiając przekazywanie gospodarstwa przez ojca synowi w całości, stawiam wniosek o odesłanie tej sprawy z powrotem do Komisji Prawniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WacławMakowski">Kto jest za tym wnioskiem formalnym, zechce wstać. Stoi większość. Projekt ten z powrotem będzie odesłany do Komisji Prawniczej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowej o zmianie, wprowadzonej przez Senat w dniu 11 maja 1939 r. do uchwalonego przez Sejm w dniu 22 marca 1939 r. projektu ustawy o sprzedaży i bezpłatnym odstąpieniu niektórych nieruchomości państwowych (druki nr 67, 129, 154 i 223).</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WacławMakowski">Sprawozdawca p. Szumowski ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrSzumowski">Wysoki Sejmie! Do uchwalonych przez Sejm projektów ustaw (druki nr 67 i 129) Senat wprowadził poprawkę porządkową błędu, który się wkradł przy komasacji dwóch druków w jeden projekt ustawy. Poprawka ta jest w druku nr 223, uzupełniana w art. 2 p. 1) ust. (f) wyjaśnieniem komu ta nieruchomość ma być odstąpiona.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PiotrSzumowski">Komisja Skarbowa poprawkę tę przyjęła. Dlatego też w imieniu komisji proszę Wysoką Izbę, aby raczyła poprawkę tę przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WacławMakowski">Nikt nie jest zapisany do głosu. Przystępujemy do głosowania. Głosujemy negatywnie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WacławMakowski">Kto jest za odrzuceniem poprawki, przyjętej przez Senat, zechce wstać. Nie stoi nikt, nie ma potrzebnej do odrzucenia poprawki Senatu większości, zatem poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WacławMakowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WacławMakowski">Zamierzam zamknąć posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WacławMakowski">Proszę Pana Sekretarza o odczytanie złożonej interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StepanSkrypnyk">Interpelacja p. dra Grzegorza Hankiewicza do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie niewłaściwego postępowania organów bezpieczeństwa przy przeprowadzaniu rewizyj u ludności ukraińskiej w gromadach Oskrzesińce i Dźwików powiatu kołomyjskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WacławMakowski">Interpelację tę przyjmuję do laski marszałkowskiej i prześlę ją p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WacławMakowski">O terminie i porządku dziennym następnego posiedzenia będą Panowie Posłowie zawiadomieni na piśmie.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WacławMakowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Sekretariacie.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WacławMakowski">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>