text_structure.xml 70 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzŚwitalski">Otwieram posiedzenie. Protokół 116 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 117 posiedzenia znajduje się do przejrzenia w Biurze Sejmu. Jako sekretarze zasiadają pp. Borecki i Wawrzynowski. Listę mówców prowadzi p. Borecki.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzŚwitalski">Usprawiedliwiają nieobecność posłowie: Araszkiewicz, Błaszczak, ks. Błaszczyk, Cardini, Chrucki, Marian Dąbrowski, Dobosz, Domaszewicz, Dybowski, Władysław Fiołkowski, Franz, Gąsior, Górczak, Harembski, Hyla, Jędrzejak, Kulisiewicz, ks. Łosiński, Matłosz, Mazur, Ostrowski, Piechulek, Piróg, Poprawa, Seidler, Skrypnik, Stahl, Szpringerowa, Tempka, Ton, Waleron i Zwierzyński.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzŚwitalski">Proszą Izbę o udzielenie urlopów posłowie: Araszkiewicz na 2 tygodnie, Lipiński na 19 dni, Klich zaś na 22 dni.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KazimierzŚwitalski">Nie słyszę protestu, uważam zatem, że Izba zgadza się na udzielenie tych urlopów.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji układu dodatkowego do traktatu handlowego z dnia 30 grudnia 1922 r. pomiędzy Polską a unią celną belgijsko - luksemburską, podpisanego w Brukseli wraz z listami A i B dnia 10 czerwca 1933 r. (druki nr 762 i 824).</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#KazimierzŚwitalski">Jako sprawozdawca głos ma p. Wolska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LudwikaWolska">Wysoka Izbo! Ustawa — druk nr 762 — dotyczy ratyfikacji układu dodatkowego do traktatu handlowego polsko - belgijskiego z dnia 30 grudnia 1922 r. Układ ten został podpisany dnia 10 czerwca 1933 r. i jest pierwszym układem taryfowym, opartym na nowej polskiej taryfie celnej. Układ określa wysokość stawek polskiej taryfy celnej nie procentowo, lecz w sposób zafiksowany na niektóre artykuły, wyszczególnione w liście A załączonej do układu, w wysokości niezmienionej, na inne artykuły również wyszczególnione w liście A przyznaje stawki obniżone.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LudwikaWolska">Wzamian za to Belgia przyznała Polsce również ustalanie stawek celnych na artykuły importowane z Polski, wyszczególnione w liście B załączonej do układu. Korzyść dla Polski z niniejszego układu polega na zabezpieczeniu przed podniesieniem stawek celnych na artykuły eksportowane do Belgii. Są to artykuły drzewne, zwierzęta żywe, mięso i zboże.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LudwikaWolska">Uwzględniając te korzyści Komisja Spraw Zagranicznych uchwaliła przedstawić Wysokiej Izbie wniosek o przyjęcie ustawy druk nr 762 w brzmieniu przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzŚwitalski">Ponieważ do pierwszego punktu nikt do głosu się nie zapisał, zechce Pani referować i następne punkty porządku dziennego, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzŚwitalski">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji w sprawie niektórych zagadnień, dotyczących konfliktów ustaw w materii obywatelstwa oraz protokółu, dotyczącego wypadków bezpaństwowości, podpisanych w Hadze dnia 12 kwietnia 1930 r. (druki nr 768 i 823).</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzŚwitalski">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji o sposobie opodatkowania obcokrajowych pojazdów mechanicznych, podpisanej w Genewie dnia 30 marca 1931 r. wraz z protokółem dodatkowym i jednym załącznikiem (druki nr 799 i 862).</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KazimierzŚwitalski">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji międzynarodowej o zwalczaniu fałszowania pieniędzy, podpisanej w Genewie dnia 20 kwietnia 1929 r. wraz z protokółem oraz protokółu fakultatywnego, podpisanego tegoż dnia w Genewie (druki nr 798 i 863).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LudwikaWolska">Konwencja, którą mam zaszczyt referować, dotyczy zagadnienia bardzo skomplikowanego. Chodzi o zapobieżenie konfliktom, wynikającym z ustaw w materii obywatelstwa, oraz wypadkom bezpaństwowości. Konwencja, podpisana w Hadze 12 kwietnia 1930 r., nie załatwia sprawy w całej rozciągłości i stanowi tylko pierwszy krok do uregulowania tego ważnego lecz niezmiernie trudnego zagadnienia. Zagadnienie samo i konflikty na jego tle wyrastają z różnic ustawodawczych w różnych państwach w zakresie przepisów o obywatelstwie. Różnice te doprowadziły do zjawiska podwójnego lub wielorakiego obywatelstwa pewnych jednostek, a inne znowu jednostki pozostawiły bez żadnej przynależności państwowej. Różnice w ustawodawstwie wewnętrznem poszczególnych państw utrudniały prace nad konwencją międzynarodową, która mogłaby być przyjętą przez wszystkie państwa i wpłynęły tylko na częściowe załatwienie zagadnienia. Konwencja opiera się na zasadzie, że każde państwo posiada wyłączną kompetencję ustalania w swojem ustawodawstwie kto jest jego obywatelem i że ustawodawstwa te winny być uznane przez inne państwa pod warunkiem zgodności z konwencjami międzynarodowemi, zwyczajami międzynarodowemi i zasadami prawa, ogólnie przyjętemi w sprawach obywatelstwa. Celem konwencji haskiej było ograniczenie przypadków podwójnego lub wielorakiego obywatelstwa i zapobieżenie przypadkom bezpaństwowości.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LudwikaWolska">W tej sprawie, w myśl propozycji delegacji polskiej, dołączono do konwencji protokół, dotyczący wypadków bezpaństwowości, którego postanowienia nie mogły wejść do konwencji wobec sprzeciwu niektórych państw. Zasadniczym artykułem tego protokółu jest art. 1, który brzmi: „Osoba, która się urodziła w państwie, nie nadającem obywatelstwa z tytułu urodzenia na jego terytorium, posiada obywatelstwo tego kraju, jeśli matka posiada obywatelstwo tego państwa, ojciec zaś jest bez obywatelstwa, lub obywatelstwo jego jest nieznane”.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LudwikaWolska">W myśl omawianych zasad, rozdział 1 omawia zasady ogólne, rozdział 2 dotyczy pozwoleń na ekspatriację, uzależniając ją od uzyskania nowego obywatelstwa, żeby uniknąć przypadków bezpaństwowości. Rozdział 3 obejmuje cztery artykuły o obywatelstwie kobiet zamężnych, które właśnie w wypadku poślubienia obcokrajowców powiększają kategorię osób, posiadających dwa obywatelstwa, albo pozbawionych wogóle przynależności państwowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LudwikaWolska">Przepisy, dotyczące obywatelstwa kobiety zamężnej, są wogóle przykre i krzywdzące, zwłaszcza, że utrata obywatelstwa pociąga za sobą nie tylko utratę praw politycznych i niemożność brania udziału w życiu politycznem swojej ojczyzny, ale pociąga jeszcze za sobą dotkliwe konsekwencje ekonomiczne przez niemożność wykonywania zawodu, co wobec dużego procentu kobiet pracujących zawodowo i faktu utrzymywania przez nie rodzin, jest okolicznością zasługującą na uwzględnienie. Specjalnie krzywdzące są przypadki, kiedy kobieta, poślubiając obcokrajowca i tracąc wskutek tego obywatelstwo swojej ojczyzny, mieszka w dalszym ciągu na jej terytorium i nie może wykonywać swego zawodu z powodu utraty obywatelstwa, ani korzystać z praw politycznych. Zrozumiałem wobec tego było dążenie organizacyj kobiecych do uregulowania sprawy w myśl postulatów równouprawnienia obu płci, które jest zasadą przyjętą w wielu krajach w ustawodawstwie wewnętrznem. Z powodu różnic pod tym względem w poszczególnych państwach, rozwiązanie zagadnienia w skali międzynarodowej, natrafiało na bardzo wielkie trudności. Jasną jest rzeczą, że konwencja międzynarodowa, oparta na zasadzie równouprawnienia płci, musiałaby wyprzedzić ustawodawstwo wewnętrzne tych państw, które tej zasady u siebie nie przyjęły, albo w razie nieuwzględnienia tej zasady, pozostawać w tyle względnie popaść w sprzeczność z ustawodawstwem tych krajów, w których, jak u nas, konstytucja uwzględnia równouprawnienie obu płci.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#LudwikaWolska">Zrozumiałem jest, że rozdział 3 niniejszej konwencji jest kompromisem między obu możliwościami z uwzględnieniem raczej drugiej ewentualności, jako łatwiejszej do przyjęcia przez wszystkie układające się strony. W każdym razie postanowienia konwencji, dotyczące obywatelstwa kobiety zamężnej, są poważnym krokiem w kierunku uregulowania tej sprawy. Zapobiega przypadkom bezpaństwowości a naturalizacja męża w ciągu trwania małżeństwa nie pociąga za sobą naturalizacji żony, chyba za jej zgodą.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#LudwikaWolska">Rozdział 4 omawia obywatelstwo dzieci.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#LudwikaWolska">Rozdział 5 mówi o przysposobieniu.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#LudwikaWolska">Rozdział 6 dotyczy sposobu ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#LudwikaWolska">Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła przedstawić Wysokiej Izbie wniosek o przyjęcie projektu ustawy bez zmian według druku nr 768.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#LudwikaWolska">Przechodzę do następnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#LudwikaWolska">Celem konwencji o sposobie opodatkowania obcokrajowych pojazdów mechanicznych, podpisanej dnia 30 marca 1931 roku w Genewie, jest ułatwienie międzynarodowego ruchu samochodów turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#LudwikaWolska">Konwencja przyznaje obcym prywatnym samochodom turystycznym na terenie umawiających się stron zwolnienie od podatków, pobieranych bezpośrednio od samochodów na przeciąg 90 dni w każdym roku, przyczem ilość przekroczeń granicy jest dowolna. Zwolnienie nie dotyczy podatków i opłat konsumcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#LudwikaWolska">Dla korzystania z zezwolenia pojazd musi być zaopatrzony w międzynarodową książeczkę podatkową, której wzór załączony jest do konwencji, a którą wystawia władza tego państwa, gdzie pojazd jest zarejestrowany. Przy każdorazowem przekroczeniu granicy książeczka winna być przedstawiana w granicznym urzędzie celnym do wizowania.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#LudwikaWolska">Protokół dodatkowy przewiduje możliwość zarządzenia przez umawiające się strony dokonywania rejestracji przez inne urzędy graniczne, a nie urzędy celne.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#LudwikaWolska">Ponieważ ułatwienie międzynarodowego ruchu turystycznego leży w interesie Polski, Komisja Spraw Zagranicznych postanowiła przedstawić Wysokiej Izbie wniosek o przyjęcie bez zmian ustawy według druku nr 799.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#LudwikaWolska">Przystępuję do zreferowania międzynarodowej konwencji o zwalczaniu fałszowania pieniędzy, która umożliwia ściganie jednego ze szkodliwszych przestępstw z typu tych, z któremi walka może być skuteczna tylko w skali międzynarodowej. Konwencja wraz z protokółem została podpisana dnia 20 kwietnia 1929 r. w Genewie. Polska jednak nie mogła zaraz do niej przystąpić, gdyż na przeszkodzie stał ówczesny stan naszego ustawodawstwa wewnętrznego. Przystąpienie do konwencji pociąga za sobą, w myśl jej art. 23, stwierdzenie, że ustawodawstwo i organizacja administracyjna strony ratyfikującej lub przystępującej do konwencji są zgodne z przepisami konwencji. Do r. 1932 obowiązywały w Polsce kodeksy karne dzielnicowe przestarzałe w stosunku do nowoczesnych zasad konwencji. Kiedy w r. 1932 wszedł w życie nowy kodeks kamy, oparty na najnowszych zasadach w dziedzinie kryminologii i zorganizowano w Polsce przy Głównej Komendzie Policji centralne biuro, celem zwalczania przestępstw fałszowania pieniędzy, przewidziane w art. 12 konwencji genewskiej, dopiero wtedy Polska mogła przystąpić do konwencji. Punktem wyjścia konwencji jest zasada, że fałszowanie pieniędzy jest uważane jako delictum jurys gentium i jako takie ma być wszędzie ścigane, bez względu na miejsce jego popełnienia i obywatelstwo sprawcy.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#LudwikaWolska">Drugą zasadą jest traktowanie przestępstwa fałszowania pieniędzy, jako przestępstwa pospolitego. To zabezpiecza przed komplikacjami, wynikającemi z faktu, że fałszowanie pieniędzy może być niekiedy narzędziem walki politycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#LudwikaWolska">Konwencja składa się z dwóch części. Część 1 określa przestępstwa fałszowania pieniędzy, sposób ich ścigania przez wydawanie sprawcy niezależnie od umów i warunków wzajemności między układającemi się stronami, oraz przewiduje organizację biur centralnych dla spraw fałszowania pieniędzy w ramach ustawodawstwa wewnętrznego dla prowadzenia dochodzeń w tej dziedzinie. Biura centralne mają pozostawać w łączności z instytucjami emisyjnemi, z władzami policyjnemi wewnątrz państwa i z biurami centralnemi innych państw, z któremi winne korespondować bezpośrednio, udzielając wszelkich potrzebnych informacyj.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#LudwikaWolska">Art. 15 przewiduje możność zorganizowania międzynarodowego biura informacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#LudwikaWolska">Część 2 obejmuje zagadnienia natury formalnej i procedury, ratyfikacji, jej skutki i t. p.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#LudwikaWolska">Ponieważ w Polsce ustawodawstwo wewnętrzne nie przeszkadza do przystąpienia do konwencji, uwzględniając korzyści, wypływające z jej ratyfikowania, Komisja Spraw Zagranicznych uchwaliła przedstawić Wysokiej Izbie wniosek o przyjęcie ustawy z druku nr 798 według przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#komentarz">(Oklaski na ławach B. B.),</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania nad ustawami wymienionemi w czterech pierwszych punktach porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzŚwitalski">Głosujemy nad pierwszą ustawą. Kto jest za przyjęciem pierwszej ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 2 porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#KazimierzŚwitalski">Kto jest za ustawą wraz z tytułem, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 3 porządku dziennego. Kto jest za ustawą wraz z tytułem, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do głosowania nad ustawą, wymienioną w punkcie 4 porządku dziennego. Kto jest za ustawą wraz z tytułem, zechce wstać. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#KazimierzŚwitalski">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu między Polską a Szwecją, dotyczącego stosunków handlowych pomiędzy obydwoma krajami, podpisanego wraz z aneksami A i B w Warszawie dnia 21 października 1933 r. (druki nr 786 i 865).</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#KazimierzŚwitalski">Jako sprawozdawca głos ma p. Walewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanWalewski">Wysoki Sejmie! Przedstawiciele rządów polskiego i szwedzkiego podpisali w Warszawie dnia 21 października ub. r. protokół, dotyczący stosunków handlowych pomiędzy obydwoma krajami, uregulowanych, jak wiadomo, traktatem handlowym, zawartym przez oba rządy w roku 1924. Należy podkreślić z prawdziwem zadowoleniem, że stosunki handlowe między Polską a Szwecją są dla Polski korzystne. Jeżeli zanalizujemy bilans handlowy za ostatnie trzy lata, to kształtuje się on w sposób następujący: w roku 1930 import wynosił 40,9 milj. zł, eksport — 111,1 milj. zł, w roku 1931 — import 28,9 milj. zł, eksport — 91 milj. zł, w roku 1932 — import 15,9 milj. zł, eksport 63,6 milj. zł.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Wicemarszałek Makowski.)</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanWalewski">Eksporter nasz nie spotyka, jeśli idzie o rynek szwedzki, żadnych specjalnych ograniczeń, a więc ani ograniczeń kontyngentowych, ani dewizowych. Pozatem eksporterzy nasi mają dość dużą swobodę działania na rynku szwedzkim oraz mają do czynienia z niskiemi naogół stawkami celnemi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanWalewski">Zaznaczyć przytem należy, że Szwecja nie posiada ceł na szereg towarów, a więc rynek tamtejszy należy traktować jako jeden z nielicznych rynków liberalnych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanWalewski">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę Wysoką Izbę o ratyfikowanie protokółu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WacławMakowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem tej ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji umowy między Polską a Niemcami, podpisanej w Berlinie dnia 14 lutego 1933 r. o zmianie przepisów wykonawczych, rozdział X konwencji między Niemcami a Polską i W. M. Gdańskiem w sprawie wolności tranzytu między Prusami Wschodniemi a resztą Niemiec z dnia 21 kwietnia 1921 r. (druki nr 791 i 864).</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Walewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanWalewski">W dniu 14 lutego 1933 r. została podpisana w Berlinie umowa o zmianie przepisów wykonawczych, dotyczących konwencji z dnia 21 kwietnia 1921 r. pomiędzy Niemcami a Polską i W. M. Gdańskiem w sprawie wolności tranzytu między Prusami Wschodniemi a resztą Rzeszy Niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanWalewski">Konwencja ta podpisana w roku 1921 w Paryżu, a składająca się z przepisów zasadniczych, objętych 9 rozdziałami, przepisów wykonawczych oraz przepisów końcowych, przewidywała w jednym z artykułów końcowych prawo rewizji przepisów wykonawczych, wychodząc z założenia, że zmieniające się z biegiem lat warunki gospodarcze, jak również i sama technika kazały się liczyć z koniecznością dostosowania do nich postanowień o charakterze wyłącznie wykonawczym. Przesłanki te były podstawą do zawarcia niniejszej umowy. Inicjatywa wyszła od rządu niemieckiego, przyczem należy podkreślić, że szereg dodatkowych wniosków naszego Rządu został w umowie tej uwzględniony. Umowa ta nie wyłącza możności dokonywania dalszych zmian, jeżeli zajdzie tego potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanWalewski">Jedną z ważniejszych zmian niniejszej umowy ratyfikacyjnej jest zmiana, pozostająca w związku z Konwencją Międzynarodową Berneńską z r. 1890 o przewozie towarów kolejami żelaznemi, albowiem art. 38 Konwencji Paryskiej przyjął jako umowne prawo przewozowe Międzynarodową Konwencję Berneńską, podczas gdy od 1 października 1928 r. obowiązuje w komunikacji międzynarodowej Konwencja Międzynarodowa z r. 1924, do której to konwencji należało dostosować zmienioną obecnie umowę.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanWalewski">Dalej umowa wprowadza pewne techniczne zmiany, dotyczące tranzytu kolejowego, wojskowego, pocztowego i wodnego. Wreszcie jest dostosowana do zmienionych warunków walutowych przy przewozach kolejowych i pocztowych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanWalewski">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę Wysoki Sejm o ratyfikowanie umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WacławMakowski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej ustawy w drugiem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia handlowego prowizorycznego między Polską a Czechosłowacją, podpisanego w Pradze dnia 6 października 1933 r. (druki nr 785 i 861).</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Gwiżdż.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#FeliksGwiżdż">Wysoki Sejmie! Z dniem 10 października 1933 r. upłynął 3-miesięczny okres od chwili wypowiedzenia konwencji handlowej polsko - czeskosłowackiej z dnia 23 kwietnia 1925 r.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#FeliksGwiżdż">Ponieważ rokowania handlowe o nową konwencję nie zostały przed 10 października 1933 r. zakończone — oba rządy zawarły tymczasowe porozumienie, mające na celu zapobieżenie stanowi beztraktatowemu z wszystkiemi jego ujemnemi stronami. Handlowe porozumienie prowizoryczne z dnia 6 października 1933 r. weszło w życie dnia 11 października i było ważne do dnia 30 listopada 1933 r.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#FeliksGwiżdż">Ponieważ i do tego terminu rokowania o konwencję handlową nie zostały ukończone, oba rządy w formie wymiany not z dnia 30 listopada, a następnie z dnia 13 grudnia 1933 r. przedłużyły prowizoryczne porozumienie handlowe między Polską a Czechosłowacją z dnia 6 października 1933 r., najpierw do dnia 15 grudnia, a następnie do dnia 1 stycznia 1934 r.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#FeliksGwiżdż">Komisja Spraw Zagranicznych wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy oba projekty ustaw w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd, według druków nr 785 i nr 808 bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WacławMakowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Najpierw będziemy głosować nad ustawą pod punktem 7. Kto jest za przyjęciem ustawy wraz z tytułem, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa została w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do głosowania ustawy pod punktem 8 porządku dziennego. Kto jest za przyjęciem ustawy wraz z tytułem, zechce wstać. Stoi większość. Ustawa w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania nad tą ustawą. Kto jest za przyjęciem tej ustawy w trzeciem czytaniu, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o rządowym projekcie ustawy o poborze rekruta na 1934 r. (druki nr 831 i 855).</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WacławMakowski">Jako sprawozdawca ma głos p. Siciński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławSiciński">Wysoki Sejmie! Na posiedzeniu w dniu 13 lutego bieżącego roku Komisja Wojskowa uchwaliła wszystkiemi głosami, z wyjątkiem P. P. S., rządowy projekt ustawy o poborze rekruta na r. 1934. Na zastrzeżenia formalne, wyrażone przez jednego z członków komisji, mogę odpowiedzieć, że zawsze, gdzie będziemy uważali, że dobro i interes Państwa tego od nas wymaga, nad tego rodzaju zastrzeżeniami przejdziemy do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławSiciński">W imieniu komisji wnoszę: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd, według druku nr 831 bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#komentarz">(Oklaski na ławach B. B.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WacławMakowski">Nikt do głosu się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy w brzmieniu, zaproponowanem przez Rząd, zechce wstać. Większość. Ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Większość. Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WacławMakowski">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ochrony Pracy o rządowym projekcie ustawy o załatwianiu zatargów zbiorowych pomiędzy właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi w województwie poznańskiem (druki nr 760 i 827).</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WacławMakowski">Głos ma sprawozdawca p. Ciszak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AntoniCiszak">Wysoki Sejmie! Ustawa o załatwianiu zatargów zbiorowych między właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi w województwie poznańskiem (druk nr 760) ma uregulować nareszcie anormalny stan na tym odcinku, jaki zaistniał w ostatnich latach między stronami w województwie poznańskiem. Jeśli chodzi o to zagadnienie w reszcie województw, prawie na wszystkich ziemiach polskich istnieją ustawy i rozporządzenia pod tym względem, które regulują to zagadnienie, gdy ewentualnie dojdzie do sporu między stronami. Wprawdzie w woj. poznańskiem istnieje rozporządzenie Rzeszy Niemieckiej z 23 grudnia 1918 r., ale jest ono prawie martwą literą. Rozporządzenie to mówi, że gdy obie strony zgodzą się na pewne warunki, to nabiera to mocy obowiązującej. Jeżeli jednak jedna strona nie zgodził się na proponowane warunki, rzecz ta nie ma żadnego znaczenia, staje się fikcja.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AntoniCiszak">Dla reszty województw, nieomal w całej Rzeczypospolitej, a nawet w woj. pomorskiem istnieje także rozporządzenie Rzeszy Niemieckiej z r. 1919, które daje t. zw. komisarzowi demobilizacyjnemu prawo do rozstrzygania danego sporu i nadania temu mocy obowiązującej, gdy jedna ze stron nie przyjmie danych warunków.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AntoniCiszak">Otóż ustawa, którą Wysoka Izba ma uchwalić, ma nareszcie uregulować ten anormalny stan, tem więcej, że powstał w ostatnich latach pewien chaos na tym odcinku z wielką krzywdą dla dozorców domowych. Ustawa ta upoważnia Ministra Pracy do wydania rozporządzenia, by komisja rozjemcza miała możność rozstrzygania stanu prawnego, obowiązującego w warunkach pracy i płacy na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AntoniCiszak">Komisja Ochrony Pracy jednomyślnie uchwaliła projekt rządowy. Wobec tego proszę Wysoką Izbę o uchwalenie projektu rządowego bez zmian według druku nr 760.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Reger.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszReger">Projekt, nad którym teraz obradujemy, wkracza dość silnie w uprawnienia prawno-publiczne, w stosunki prawne klasy robotniczej. Niestety, w Polsce mamy bardzo mało tego rodzaju ustaw, któreby tę sprawę tak załatwiały, jak teraz ma być załatwiona sprawa tych umów zbiorowych dla Pomorza i Poznańskiego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszReger">W szczególności jest pewna luka, mianowicie w ustawie, regulującej te stosunki prawne dla dozorców domowych, brak postanowienia prawnego, któreby chroniło jednostki wtedy, kiedy umowa zbiorowa nie dojdzie do skutku, kiedy zostanie zerwana umowa zbiorowa i kiedy przedsiębiorca, kamienicznik nie chce się zgodzić dobrowolnie na rozstrzygnięcie, które zapadło w komisji rozjemczej. Postanowienia komisji rozjemczej wtedy nie obowiązują. I dlatego właśnie klub nasz jeszcze w 1931 r. przedstawił Sejmowi odpowiedni wniosek. Wniosek ten na jednem z posiedzeń plenarnych w październiku 1931 r. był przedmiotem obrad Wysokiego Sejmu. Wtedy jednak referent większości, p. Karkoszka, przemawiał za odrzuceniem wniosku socjalistów, a to z tej racji, że Rząd rzekomo, jak to p. Karkoszka, referent Klubu Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem Izbę zapewniał, obiecał p. Karkoszce i Komisji Ochrony Pracy, że tę sprawę załatwi drogą jakiejś osobnej ustawy. Tymczasem dotychczas się to nie stało. O to nie idzie. Mamy znowuż teraz cząstkowe i partykularne załatwienie sprawy, ponieważ omawiana ustawa odnosi się tylko do Poznańskiego i do Pomorza, a nie mamy załatwienia tej sprawy tak, jak tego konieczność wymaga.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszReger">Wogóle warunki pracy dozorców domowych są trudniejsze niż wszystkich innych robotników, bo nie pracują w skupieniu, ale w warunkach takich, że rozliczenie, zorganizowanie się i stawianie jakiegoś zbiorowego oporu jest dla nich trudne. Dlatego tak samo, jak służba domowa, i ta warstwa wymaga specjalnej ochrony prawnej. Dlatego prosiłbym, żeby Rząd zechciał nareszcie sobie przypomnieć swoje własne przyrzeczenie i wniosek przedstawiony przez nas, a który brzmi krótko i węzłowato: „Pozostanie pracownika w pracy oznacza zawarcie indywidualnej umowy o pracę i płacę na warunkach postanowienia nadzwyczajnej komisji rozjemczej; indywidualne umowy o pracę i płacę, zawierające warunki dla pracownika mniej korzystne, niż ustalone w postanowieniu nadzwyczajnej komisji rozjemczej, są nieważne i ulegają z mocy ustawy zastąpieniu przez to postanowienie komisji rozjemczej”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszReger">Takie postanowienia byłyby koniecznie potrzebne, a tego dotychczas nie uczyniono. Ponieważ Rząd to przyrzekał, więc przypominamy to przyrzeczenie Rządu i domagamy się, ażeby ono było nareszcie spełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Brzeziński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PBrzeziński">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Komisję Ochrony Pracy projekt rządowy dotyczy załatwiania zatargów zbiorowych między właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi w woj. poznańskiem.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PBrzeziński">O ile chodzi o stróżów domów miejskich, należy rozróżnić, że stróże w województwach zachodnich nie są zobowiązani, ażeby wysiadywali w bramach lub przed bramą, jak to ma miejsce w województwach wschodnich. Stróż domu w województwach zachodnich jest wolny od wszelkich zobowiązań, jakie mają stróże na terenach wschodnich, bo nie ma tego obowiązku, ażeby być narażonym na napady nocne, bo zamykając bramę wieczorem o godz. 9 i pół lub o 10, kładzie się do snu, jak każdy inny lokator domu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PBrzeziński">Nie chciałbym przez to powiedzieć, że stróżom domu wiedzie się jaknajlepiej, bo i na zachodzie są i będą właściciele nieruchomości, którzy starać się będą o wykorzystanie stróża dla swych celów. I ustawą, którą Wysoka Izba ma uchwalić, tego wyzysku się nie uniknie.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PBrzeziński">W uzasadnieniu powołuje się Rząd, że w zakresie załatwiania zatargów zbiorowych między właścicielami nieruchomości a dozorcami domowymi obowiązują na ziemiach polskich z korzystnym wynikiem przepisy ustawy z dnia 23 stycznia 1920 r. o rozszerzeniu działania przepisów ustawy z dnia 1 sierpnia 1919 r. o załatwianiu zatargów zbiorowych między pracodawcami a pracownikami rolnymi (Dziennik Praw z 1919 r. nr 65, poz. 344) na zatargi zbiorowe między właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi (Dz. U. R. P. nr 3/20, poz. 53) oraz ustawy z dnia 16 maja 1922 r. w przedmiocie powołania Nadzwyczajnej Komisji Rozjemczej do załatwiania zatargów zbiorowych między właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi (Dz. U. R. P. nr 39, poz. 324).</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PBrzeziński">Rząd twierdzi, że te przepisy dały korzystny wynik, jednak nie obowiązują one w województwach zachodnich. To też mojem zdaniem, należałoby przepisy, które dają korzystny wynik, rozciągnąć na cały teren Rzeczypospolitej. Należałoby raz skończyć z przepisami niemieckiemi, na które się Rząd w projekcie powołuje, bo co znaczą przepisy w województwie poznańskiem, gdzie, jak twierdzi Rząd, nie istnieje żadna prawna możliwość zastosowania orzeczenia rozjemczego, jeżeli strony je odrzucą, a narzucenie orzeczenia bez wniosku stron nie przewiduje rozporządzenie z dnia 23 grudnia 1918 r., rozporządzenia zaś niemieckie z dnia 3 września 1919 r. i 12 lutego 1920 r. w woj. poznańskiem nie obowiązują, gdyż województwo to zostało podporządkowane suwerenności polskiej przed wydaniem powołanych rozporządzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PBrzeziński">Jak wynika z uzasadnienia rządowego, w woj. poznańskiem, o ile chodzi o załatwianie zatargów zbiorowych, mamy różnorodne przepisy, dlatego też konieczne jest wniesienie przez Rząd projektu jednolitej ustawy, dotyczącej załatwiania zatargów zbiorowych. Nie pierwszy raz zwracam się o jednolite ustawodawstwo w tej materii, to samo już wnosiłem jako sprawozdawca Komisji Przemysłowo-Handlowej na posiedzeniu Sejmu w dniu 18 lipca 1924 r., czego rezultatem było uchwalenie przez Sejm rezolucji: „Wzywa się Rząd do przedłożenia Sejmowi w ogólnym planie ustawodawstwa robotniczego projektu ustawy o wydziałach pracowniczych i urzędniczych”. Dalej, ażeby obowiązujące przepisy były respektowane, uchwalił Sejm drugą rezolucję: „Wzywa się Rząd do ścisłego przestrzegania rozporządzenia z dnia 23 grudnia 1918 r., dotyczącego wydziałów robotniczych”.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PBrzeziński">Powiedzą Panowie, że trzeba poczekać, a Rząd przedłoży, bo dotychczas nie było sposobności przedłożenia takiego planu. Przecież była nowela o czasie pracy, o urlopach i inne rozporządzenia, gdzieby można było wnieść jednolity plan ustawodawstwa robotniczego.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PBrzeziński">Wracając do samego projektu, chciałbym poprosić p. referenta o wyjaśnienie, która komisja ma załatwiać zatargi, powstałe między dozorcami a właścicielami nieruchomości na terenach powiatów szubińskiego, bydgoskiego, wyrzyńskiego i inowrocławskiego, które to powiaty zostały wyłączone w projekcie i których ta ustawa nie będzie obowiązywać?</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PBrzeziński">Wysoki Sejmie! Do archiwum ustaw robotniczych dojdzie jeszcze jedna ustawa, która, jak wszelkie inne, będzie sabotażowana przez pracodawców. Istnieją różne rozporządzenia, o których już wspomniałem, ale o ile się rozchodzi o załatwianie zatargów zbiorowych, obowiązuje rozporządzenie niemieckie z dnia 23 grudnia 1918 r. o umowach zbiorowych, na które się również Rząd w nowym projekcie powołuje. W myśl przepisów tego rozporządzenia działają komisje pojednawcze czyli rozjemcze, ale orzeczenie komisji jest wtenczas tylko miarodajne, o ile jest to korzystne dla pracodawcy, a w innym razie orzeczenia się nie uznaje. Przykład: Wszelkich orzeczeń komisji rozjemczej na terenie Pomorza dotychczas jeszcze związki pracodawców na tym terenie nie uznają, a często grożą wydaleniem z pracy, o ile robotnik się nie zastosuje do zarządzeń syndyka Związku pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PBrzeziński">Zdarzają się wypadki, że ci, którzy powinni być stróżami takiego orzeczenia komisji rozjemczej, stają się tak elastycznymi, że Związek pracodawców tej elastyczności nadużywa, bo zamiast, by komisarzem demobilizacyjnym był inspektor pracy, to jest nim syndyk pracodawców, który dyktuje inspektorowi pracy warunki, jakie uważa za korzystne dla swego Związku.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PBrzeziński">Nie mogę nie wspomnieć przy tej okazji o krzywdach i szkodach, jakie wyrządza się robotnikom tam, gdzie nieraz występuje jako pracodawca urzędnik, podwładny panu Ministrowi Opieki Społecznej. Ma to miejsce w woj. poznańskiem, gdzie naczelnik opieki społecznej jest kuratorem w Antoninie, posiadłości pp. Radziwiłłów, albo firma „Ster”, której ten sam urzędnik jest zarządcą masy konkursowej. Nie będę wymieniał szczegółów, ale zwracam się do pana Ministra Opieki Społecznej, ażeby wpłynął przez swe podwładne organa na tych urzędników, niechby mniej zajmowali się dozorami, na których zarobkują, jak również sprawami ogólno-politycznemi, a więcej prawdziwą opieką społeczną.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PBrzeziński">Istnieje ustawodawstwo o rozjemstwie i o wykroczeniach, ale dla pracodawcy ono jest na papierze. Zwrócę przy tej okazji uwagę na zasądzone należności robotnicze za pracę, które sięgają na każdego robotnika często ponad 1.000 zł, ale nie wolno się tego robotnikowi domagać. Ażeby robotnika pokrzywdzić powstają nowe twory, jak to się stało w Poznaniu, gdzie powstała „spółka dzierżawna”, która między innemi zawarła kontrakt z firmą Browar Huggera. W kontrakcie zawarunkowano, że za wszelkie zaległości do czasu przejęcia browaru nie biorą żadnej odpowiedzialności, zaległości zaś z tytułu robocizny sięgają około 120 000 zł, a do wierzycieli tej spółki należy również Bank Polski. Czy to nie jest jawne i bezprawne krzywdzenie mas robotniczych? Gdzie tu prokurator?</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PBrzeziński">Możnaby dużo takich rzeczy przytoczyć, ale nie chcę Wysokiej Izby nużyć rzeczami, które poruszymy przy innej sposobności, a dziś mamy uchwalić ustawę o załatwianiu zatargów zbiorowych między właścicielami nieruchomości miejskich a dozorcami domowymi. Ustawa załatwia tylko jeden szczegół, który da panu Ministrowi Opieki Społecznej możność nadania mocy obowiązującej orzeczeniom komisji pojednawczo-rozjemczej.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PBrzeziński">Na zakończenie chciałbym jeszcze zaapelować do pana Ministra Opieki Społecznej, ażeby raczył znieść różnorodne rozporządzenia niemieckie, a dla ujednostajnienia wniósł do Wysokiej Izby projekt jednolitego ustawodawstwa robotniczego w myśl już zaznaczonej rezolucji sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Częścik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianCzęścik">Wysoki Sejmie! Stosunki służbowe dozorców domowych na terenie województw pomorskiego i poznańskiego układają się dotychczas w sposób szczególny. Dość nadmienić, że wielkie rzesze tych pracowników, mimo pełnienia normalnych obowiązków dozorców, nie otrzymują żadnego wynagrodzenia, wskutek tego zmuszeni są do poszukiwania pracy ubocznej, z której utrzymują zarówno siebie, jak i rodziny. Obecnie w okresie pogorszenia się koniunktury dozorcy, chociaż są ludźmi na posadach, znaleźli się w tej samej sytuacji, w jakiej znajdują się olbrzymie rzesze bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianCzęścik">Dla uregulowania tych stosunków nienormalnych, jeszcze przed rokiem Klub Chrześcijańskiej Demokracji zgłosił w Sejmie projekt ustawy, któryby te rzeczy na terenie wspomnianych województw uregulował. Mimo tak długiego czasu projekt nasz nie doczekał się szczegółowego rozpatrzenia. Zważywszy jednak, że przedłożony nam rządowy projekt ustawy częściowo reguluje postulaty, w naszym wniosku wysunięte, Klub Chrześcijańskiej Demokracji wypowiada się za zgłoszonym przez Rząd projektem.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WacławMakowski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WacławMakowski">Głos ma p. referent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AntoniCiszak">Rezolucja zgłoszona przez p. Brzezińskiego nie była przedmiotem dyskusji w Komisji Ochrony Pracy, która nie mogła zająć w tej sprawie żadnego stanowiska. Jesteśmy tą rezolucją zaskoczeni i wobec tego nie mogę się do niej przychylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Większość. Ustawa, zaproponowana przez Komisję Ochrony Pracy, w drugiem czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za ustawą, zechce wstać. Większość. Stwierdzam, że ustawa przez Sejm została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WacławMakowski">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ochrony Pracy o rządowym projekcie ustawy w sprawie zmiany ustawy z dn. 16 marca 1933 r. o Funduszu Pracy (druki nr 795 i 830).</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Sowiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZygmuntAdamSowiński">Wysoki Sejmie! Komisja Ochrony Pracy bez dyskusji jednogłośnie przyjęła do rządowego projektu ustawy w sprawie zmiany ustawy z dn. 16 marca 1933 r. o Funduszu Pracy następującą poprawkę: w art. 1. skreślić w całości zdanie od wyrazu „przepisy” do „państwowych” i wstawić nowe zdanie: „Za osoby, które z tytułu stosunku publiczno-prawnego pobierają ze Skarbu Państwa z przedsiębiorstw lub monopoli państwowych uposażenie lub zaopatrzenie, obliczone z potrąceniem państwowego podatku dochodowego, opłaty, przewidziane w ustępach 1 i 2 niniejszego artykułu, opłaca Skarb Państwa, przedsiębiorstwa lub monopole państwowe”.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZygmuntAdamSowiński">Poprawka jest jasna, zrozumiała i bliższego omówienia nie potrzebuje.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZygmuntAdamSowiński">Do wydrukowanego sprawozdania wkradł się błąd redakcyjny, mianowicie opuszczono poprawkę komisji o charakterze redakcyjnym, którą w tej chwili zgłaszam: Art. 3 winien brzmieć: „Ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą obowiązującą od dnia 1 lutego 1934 r.”. Wnoszę o przyjęcie ustawy wraz ze sprostowaniem, które przed chwilą podałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WacławMakowski">Głos ma p. Szulik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanSzulik">Wysoki Sejmie! Do dzisiejszych obrad nad Funduszem Pracy pragnę dorzucić parę uwag i zwrócić uwagę na stosunki bezrobocia w województwie Śląskiem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanSzulik">Według danych urzędowych liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Państwowym Urzędzie Pośrednictwa Pracy przekroczyła cyfrę 400 tysięcy bezrobotnych. Tyle statystyka urzędowa. Wiemy, jak dalece odbiega ona od rzeczywistości, od prawdziwego stanu bezrobocia. Ale nawet z urzędowego punktu widzenia jest to cyfra przerażająca. Tydzień w tydzień przybywa po kilkanaście tysięcy bezrobotnych. Takiego przesilenia bezrobocia nie było jeszcze w Polsce niepodległej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JanSzulik">Co się stanie z tą rosnącą jak lawina armią bezrobotnych?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanSzulik">Stworzono Fundusz Pracy, ściągający regularnie składki od robotników i pracowników, ale nie dostarczający bezrobotnym pracy, a jeżeli nawet dostarcza, to w tak drobnym rozmiarze, że nie powstrzymuje się przez to wzrostu bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JanSzulik">Pod działaniem kryzysu, którego ostrze najdotkliwiej dotknęło świat pracy, wszystkie dziedziny życia gospodarczego, jakby tknięte paraliżem, zamierają z każdym miesiącem coraz bardziej, wyrzucając wciąż nowe tysiące robotników na bruk. Każda nowa fala bezrobocia to dalszy spadek spożycia, a więc dalsze pogłębienie się kryzysu. A te fale są coraz groźniejsze. Górny Śląsk pod ciosami kryzysu cierpi najbardziej ze wszystkich dzielnic Polski. Stwierdzamy, że na cyfrę 400.000 bezrobotnych w całym kraju przypada na województwo śląskie około 135.000 bezrobotnych. Ponieważ poziom życiowy na Śląsku w porównaniu z innemi częściami Polski był względnie wysoki, ludność śląska tem silniej skutki kryzysu odczuwa.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JanSzulik">Cyfry urzędowe o stanie bezrobocia na Śląsku nie malują istoty rzeczy, bo wiemy, że są one tylko retuszowaniem rejestrów przez skreślanie bezrobotnych. Prawdziwe więc bezrobocie śląskie jest w tym roku jeszcze bardziej ukrywane w cyfrach urzędowych niż dotychczas. Pozostańmy jednak przy tych cyfrach i porównajmy liczby dla województwa śląskiego i dla całego Państwa, a przekonamy się, że gdy w roku 1931 bezrobotni śląscy stanowili w statystyce państwowej około 20%, a w roku 1932 około 25%, to w roku 1933 około 30%, obecnie udział ich zbliża się do 35% Śląsk zatem ma blisko 2/5 bezrobotnych z całego Państwa.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JanSzulik">Czy Państwo, choćby w tych skromnych rozmiarach, w jakich obraca się zainteresowanie Państwa bezrobociem, wyciąga z tego faktu należne wnioski? Czy Fundusz Pracy przeznacza 35% przeprowadzanych przez siebie inwestycyj na zatrudnienie bezrobotnych Śląska? Niestety! Z budżetu tego Funduszu przeznaczono na Śląsk w r. ub. tylko 9 milionów złotych, czyli 15% budżetu. Pomoc państwowa na rzecz bezrobotnych śląskich jest dwa razy mniejsza niż powinna być na podstawie porównania rozmiarów klęski bezrobocia na Śląsku i w całej Polsce. Jeżeli zaś chodzi o składki dla Funduszu Pracy, to Śląsk wpłaca o wiele więcej, niż otrzymuje na pomoc bezrobotnym. Mam wrażenie, że pomoc ta jest niedostateczna. Skarb śląski w obecnym stanie rzeczy dalszej pomocy dla bezrobotnych i dalszych środków na walkę z bezrobociem udzielać nie może. Fundusze te znalazłyby się, gdyby ostatecznie nastąpił rozrachunek pomiędzy Skarbem Państwa a skarbem śląskim, bo wtedy Skarb Państwa musiały wpłacić Śląskowi sumy bardzo poważne.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JanSzulik">Gminy śląskie finansowo są zupełnie wyczerpane i stoją nad brzegiem ruiny finansowej. Stan średni znajduje się w sytuacji rozpaczliwej, dobija go nieuczciwa i niemoralna konkurencja Żydów, napływających w zastraszającej ilości na Górny Śląsk. Najgorzej jednak wygląda sytuacja w rodzinach robotniczych. Przeciętny dochód z pracy najemnej nie starczy już dzisiaj na zapewnienie minimum egzystencji. Dzisiaj niema na Śląsku zakładu pracy któryby zatrudniał robotników we wszystkie dni pracy. Wielka część zakładów pracuje po 2 lub 3 dni w tygodniu. Każdy może sobie wyobrazić skutki tego rodzaju stosunków nie tylko dla robotników, lecz również dla całego społeczeństwa. Zagłębia, okręgi przemysłowe, są olbrzymiemi cmentarzyskami i krajem wyjątkowej nędzy. O każdą posadę, o każde miejsce pracy toczy się rozpaczliwa walka, w której nie przebiera się w środkach. Wpływy polityczne, protekcja, korupcja odgrywają w tej walce niepoślednią rolę. W tej walce o pracę wszelkie środki są godziwe.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JanSzulik">Dobrych i zasłużonych Polaków przedstawia się jako Volskbundowców, natomiast ludzi, którzy byli Niemcami i przeciw polskości kiedyś walczyli lub conajmniej Niemców udawali, popiera się jako patentowanych Polaków.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JanSzulik">Popiera się ich dlatego, że rozwijają krzykliwą działalność patriotyczną w organizacjach, dziś dobrze widzianych.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#JanSzulik">Skutki bezrobocia niszczą moralne podstawy życia społecznego, rozsypuje się w gruzy porządek moralny i porządek społeczny.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#JanSzulik">Daleko niebezpieczniejszą jest propaganda niemieckich hitlerowców. Już nieraz alarmowaliśmy opinię publiczną, zwracaliśmy uwagę na jej niebezpieczeństwo i wzywaliśmy do akcji obronnej. Akcją obronną jest systematyczna walka z klęską bezrobocia i z przesileniem gospodarczem. Odwoływanie się do patriotyzmu, powoływanie się na ideał Ojczyzny w takich warunkach, jak nasze, nie wystarcza. Obecnie w szerokich masach i pojęcie ojczyzny przechodzi kryzys. Ten stan rozpaczy, rozproszkowania, kryzysu moralnego wyzyskują dobrze płatni agitatorzy hitlerowskiej Rzeszy Niemieckiej. Agitatorzy ci między innemi wmawiają naszej ludności, że znowu zadymią wszystkie kominy i ruszą wszystkie maszyny, jeżeli hitleryzm zwycięży. Organizacje hitlerowskie butnie pojawiają się na ulicach naszych miast i drogach naszych wiosek. Na to nie wolno nam zamykać oczu, bo co będzie dalej?</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Marszałek.)</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#JanSzulik">Sądzę, że te głosy przestrogi dotrą do tych, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za Państwo i skłonią ich do zastanowienia się nad położeniem na Śląsku.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#JanSzulik">W interesie całości narodu, w interesie Państwa trzeba z tego wyciągnąć wnioski i poddać rewizji opiekę bezrobotnych i metody polityczne, stosowane na Śląsku i w stosunku do Śląska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzŚwitalski">Głos ma p. Rosenberg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ChilMordechajRozenberg">Na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia Sejmu znajduje się nowela do ustawy o Funduszu Pracy. Dla omówienia powyższego projektu koniecznem jest omówienie wogóle sprawy Funduszu Pracy. Celem utworzenia tego Funduszu ma być próba rozwiązania, względnie złagodzenia bezrobocia, które w Polsce osiągnęło niebywałą wprost cyfrę. Statystyczne dane urzędowe podają ilość bezrobotnych na dzień 10-go stycznia 1934 roku 365 tysięcy, na dzień 10-go lutego 1934 r. 404 tysiące, czyli w ciągu miesiąca liczba bezrobotnych według urzędowych danych wzrosła o blisko 40.000, co stanowi 10.000 tygodniowo. Jeżeli weźmiemy pod uwagę ten fakt, że urzędowe dane daleko odbiegają od rzeczywistych liczb, że faktycznie liczba ta wynosi dziś znacznie więcej i obejmuje milionowe rzesze robotników, chłopów i pracowników umysłowych, to dopiero uprzytomnimy sobie katastrofalny stan, w jakim znajdują się szerokie rzesze robotnicze. Ten stan katastrofalny, to niesłychane bezrobocie, ten stan nędzy, głodu i poniewierki milionowych już dzisiaj mas jest wynikiem chaotycznej i rabunkowej gospodarki kapitalistycznej, której celem jest napełnianie kieszeni przemysłowców, fabrykantów i obszarników kosztem krwi i nędzy pracujących. Rozkładający się, dogorywający kapitalizm, chcąc przedłużyć swoje barbarzyńskie istnienie, wysysa ostatki krwi z wynędzniałych już milionowych rzesz pracujących.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ChilMordechajRozenberg">Powołujecie się tu często Panowie na to, że kryzys ten obejmuje nie tylko Polskę, ale i świat cały. Zgadzamy się z tem, że rozkład całego życia gospodarczego postępuje i w pozostałych krajach kapitalistycznych, ale jednocześnie stwierdzić musimy to, co nawet najzaciętsi wrogowie systemu sowieckiego przyznać muszą, że w przeciwieństwie do tego w Związku Radzieckim, tem jedynem państwie proletariackiem, gdzie podstawę gospodarki społecznej stanowi, nie jak w państwach kapitalistycznych interes cienkiej warstwy klas posiadających, które zostały całkowicie zmiecione z powierzchni życia tamtejszego, a jedynie interes wszystkich pracujących — sprawa bezrobocia nie istnieje, a całe życie gospodarcze rozwija się w szalonem tempie i dobrobyt szerokich mas pracujących wzrasta systematycznie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#ChilMordechajRozenberg">Przechodzę jednak zkolei do rozpatrzenia, jak to u nas Rząd faszystowski pojmuje rozwiązanie, względnie złagodzenie sprawy bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#ChilMordechajRozenberg">Fundusz Pracy, ta próba łataniny gnijącego ustroju kapitalistycznego, w rzeczywistości swej jest nowym podarunkiem na rzecz przemysłowców, fabrykantów i obszarników, jest nowem uderzeniem w dotychczasowe zdobycze klasy robotniczej, Fundusz Pracy ma na celu odciążenie klas posiadających od świadczeń i obarczenie nowemi podatkami szerokich mas pracujących. Składki, ściągane z pracujących, są niczem innem jak nowem obarczeniem podatkami rzesz pracujących, dalszem obniżeniem i tak już nędznej, głodowej stopy życiowej pracujących.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#ChilMordechajRozenberg">Na konferencji prasowej w dniu 17 b. m. p. Wiceminister Lechnicki zapewniał, że w roku bieżącym przewiduje się zatrudnienie 200 tysięcy bezrobotnych wobec 60 tysięcy zatrudnionych na wiosnę. Nikt oczywiście poważnie tego nie traktuje. Zdajemy sobie sprawę z tego, że zapewnienie to ma na celu jedynie otumanienie szerokich mas bezrobotnych, łudzenie ich widokami na pracę, że w rzeczywistości pod tem kryje się jedynie dążność do odciągnięcia mas bezrobotnych od walki. Zresztą to zatrudnienie bezrobotnych ma na celu likwidację wszelkich zapomóg bezrobotnym. W szeregu miejscowości wydaje się bezrobotnym zaliczki, które mają z podjęciem robót wiosennych odrabiać. A płace na tych robotach są naprawdę głodowe. Przeciętnie w najlepszym wypadku zarobki te nie przekraczają sumy 4 złotych dziennie za osiem godzin pracy. Przy budowie kolei Warszawa — Radom, przy budowie tramwajów w Zagłębiu Dąbrowskiem i t. d. zarobek robotnika wynosi zaledwie 2 złote i 86 groszy, czyli robotnik pracujący w niesłychanie ciężkich warunkach, w błocie, w warunkach urągających najelementarniejszym wymaganiom sanitarnym, bez zaopatrzenia go w obuwie i odzież — zarabia miesięcznie na całą rodzinę aż 71 zł. Jeżeli sumę tę zestawimy z pensjami pp. Ministrów, dyrektorów fabryk prywatnych i państwowych, to oczywiście dojdziemy do wniosku, że są to płace katorżne. Ale więcej. Te nędzne zarobki, wypłacane z Funduszu Pracy przez Rząd faszystowski, są hasłem dla przemysłowców, fabrykantów i obszarników do dalszego znacznego obniżania płac pracujących. Pomijając już ten fakt, że na robotach tych panuje na szeroką skalę stosowany system szpiclostwa, system denuncjacji, że bezrobotny zatrudniony przy tych robotach, nigdy nie wie, jak długo będzie pracował, że roboty te są niedostępne zupełnie dla robotników ukraińskich i białoruskich, jak również dla robotników mniejszości narodowych, Żydów, Niemców, Litwinów — roboty te przeważnie mają cele strategiczne, i Rząd faszystowski dąży przy pomocy teroru i niesłychanego wyzysku szerokich mas pracujących oraz bezrobotnych do wzmożenia swych przygotowań wojennych.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#ChilMordechajRozenberg">Obraz tej rzekomej „walki z bezrobociem” jaką prowadzi rząd faszystowski, staje się szczególnie wyraźnym przy zestawieniu go z temi ustawami antyrobotniczemi, które ostatnio wydał rząd faszystowski, a które stanowią wypełnienie ze strony Rządu planu Lewjatana i planu obszarników. Ustawa o zniesieniu angielskiej soboty, ustawa, przedłużająca o 2 godziny tydzień pracy, przedłużenie w całym szeregu zakładów dnia pracy jest nowym haraczem, płaconym przez robotników fabrykantom i przemysłowcom, jest nowem wyrzucaniem na bruk tysięcy pracujących. Spotęgowana racjonalizacja, zwiększająca w zastraszający wprost sposób ilość wypadków, w szczególności ostatnio w górnictwie i hutnictwie, w skutkach swych przyczynia się nie do zmniejszenia bezrobocia, a jedynie znowu do wyrzucenia na bruk nowych rzesz jeszcze pracujących. Urlopy turnusowe, tak popularne w Zagłębiu Dąbrowskiem i na Górnym Śląsku, owe słynne trzymiesięczne bezpłatne urlopy robotnicze, które mają rzekomo dać zatrudnienie innym zmianom, w rzeczywistości swej są zwykłem oszustwem. Gdy termin ten się kończy, dawnych pracowników przepuszcza się przez filtr komisyj lekarskich, których zadaniem jest odrzucanie najbardziej bojowego elementu robotniczego. A jednocześnie coraz częściej dowiadujemy się o tem, że składki, ściągane z pracujących na Fundusz Pracy i inne fundusze, są przetrzymywane przez kapitalistów, którzy obracają niemi na swoją korzyść, a rząd faszystowski, który stosuje wszelkie środki przemocy do robotników w stosunku do kapitalistów stosuje inne metody, stara się im iść jaknajbardziej na rękę, rozkładając im te wpłaty na dogodnych warunkach, względnie nawet umarzając je. Oto jak wygląda próba kapitalistycznego wyjścia z kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#ChilMordechajRozenberg">Nie pomoże tu nawet tworzenie zmilitaryzowanych batalionów pracy (Warszawa, Górny Śląsk i t. d.), które są niczem innem, jak tworzeniem obozów koncentracyjnych przymusowej głodowej pracy i ćwiczeń wojskowych. Nie pomogą tu nawet projekty referenta p. posła inż. Sowińskiego, który obiecuje pakowanie robotników największych ośrodków przemysłowych do wagonów i posyłanie ich na katorżną robotę osuszania błot pińskich.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#ChilMordechajRozenberg">Szerokie masy robotnicze, chłopskie i inteligencji pracującej coraz bardziej uprzytamniają sobie, co znaczy rządowa pomoc i co oznacza faszystowski sposób zwalczania bezrobocia i nędzy. Zrozumieją one, że polepszenie swych warunków życiowych, że swoje wyzwolenie z jarzma kapitalistycznego uzyskają nie drogą wyczekiwania na ochłap w postaci pracy ze strony rządu faszystowskiego lub zupy-wodzianki i t. p., a jedynie drogą walki, jak to miało miejsce w Wilnie i Poznaniu, w jednolitym froncie wszystkich robotników, chłopów i pracującej inteligencji pod przewodnictwem proletariatu miejskiego. Ruch ten obejmuje coraz szersze kręgi. Strajki, strajki powszechne, jak to miało miejsce 20 grudnia r. ub., 10 stycznia w Łodzi, w Białymstoku i t. d., 11 stycznia w Warszawie, 5 lutego w Krakowie i t. d. — wskazują na to. że fala rewolucyjna narasta, i że nie złamią jej ani krwawy teror rządu faszystowskiego, ani zdradziecka polityka przywódców P. P. S.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzŚwitalski">Przywołuję Pana Posła do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ChilMordechajRozenberg">...którzy starają się rozbić i rozproszkować tę walkę. Bohaterskie walki robotników Wiednia, Linzu i Paryża będą dla całego świata robotniczego wzorem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzŚwitalski">Przywołuję Pana Posła do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ChilMordechajRozenberg">...jak z bronią w ręku walczyć należy przeciwko faszyzmowi. Z tej oto trybuny faszystowskiego Sejmu, my, komuniści, składamy hołd bohaterstwu robotników austriackich i francuskich i jednocześnie podkreślamy, mimo kłamliwych wiadomości, rozsiewanych przez przywódców P. P. S. i Bundu, że robotnicy austriaccy chwycili za broń wbrew zdradzieckim przywódcom swym, którzy paktowali z Dollfussem i zgadzali się nawet na poparcie ustawy w parlamencie, któraby rządowi dała prawo rządzenia w ciągu dwóch lat bez parlamentu za pomocą dekretów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Wrzawa na ławach PPS.)</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ChilMordechajRozenberg">Jest to wywiad korespondenta pisma angielskiego „Sundaj Times” z Otto Bauerem — patrz IKC nr. 51 z dnia 20 lutego 1934 r. Wy, Panowie z P. P. S. i z Bundu żerujecie dziś na tej bohaterskiej walce, chcąc wkraść się w ten sposób w zaufanie mas, by tem łacniej spełniać swą nędzną rolę obrońców kapitalizmu.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#ChilMordechajRozenberg">Tej narastającej fali rewolucyjnej nie zdołacie powstrzymać ani Wy Panowie faszyści, ani Wy Panowie socjal-faszyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzŚwitalski">Przywołuję Pana po raz ostatni do rzeczy i odbieram głos.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzŚwitalski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że ustawa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzŚwitalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Kto jest za przyjęciem ustawy, zechce wstać. Stoi większość. Stwierdzam, że Sejm ustawę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#KazimierzŚwitalski">Porządek dzienny został wyczerpany. Mam zamiar zamknąć posiedzenie. Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacyj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja posłów Klubu Narodowego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych z powodu bezprawnego postępowania organów policyjnych na terenie województwa krakowskiego przy sposobności rozpowszechniania dziennika narodowego „Kurier Powszechny”.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja Klubu Narodowego do p. p. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie nadużyć, popełnionych przy wyborach do rady gminnej gminy Stelmachowo, powiatu Wysoko-Mazowieckiego, popełnionych przez przewodniczącego Komisji Wyborczej H. Rzędziana, działającego z ramienia starosty Wysoko-Mazowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja Klubu Narodowego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie wyborów samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja posłów Klubu Narodowego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie bezprawnego rozwiązywania legalnych zebrań Stronnictwa Narodowego w Częstochowie i bicia pałkami uczestników tych zebrań przez funkcjonariuszów policji.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja posłów Klubu Narodowego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie niezgodnego z prawem orzeczenia starosty w Tczewie i nadużycia przez niego władzy urzędowej w celach politycznych.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#MichałWawrzynowski">Interpelacja posłów Klubu Parlamentarnego Stronnictwa Ludowego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie bezpodstawnego, sprzecznego z ustawą o zgromadzeniach, rozwiązywania przez Policję Państwową zebrań ludowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzŚwitalski">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów. Proszę p. Sekretarza o odczytanie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MichałWawrzynowski">Wniosek Posłów Klubu Chrześcijańskiej Demokracji w sprawie zadłużenia drobnego rolnictwa w nadleśnictwach państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzŚwitalski">Wniosek ten odsyłam do Komisji Rolnej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KazimierzŚwitalski">Następne posiedzenie mam zamiar zwołać w piątek o godz, 10 z następującym porządkiem dziennym:</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#KazimierzŚwitalski">1. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych z dnia 9 września 1686 r., przejrzanej w Berlinie dnia 13 listopada 1908 r. i w Rzymie dnia 2 czerwca 1928 r.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#KazimierzŚwitalski">2. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad o spławie materiałów drzewnych na rzekach granicznych, podpisanej wraz z protokółem końcowym w Warszawie dnia 19 czerwca 1933 r.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#KazimierzŚwitalski">3. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji protokółu dodatkowego do konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad z dnia 19 czerwca 1933 r. o spławie materiałów drzewnych na rzekach granicznych, podpisanego w Moskwie dnia 9 lipca 1933 r.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#KazimierzŚwitalski">4. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji umowy między Polską a Niemcami o przewozie więźniów między Prusami Wschodniemi i pozostałą częścią Niemiec przez Polskę i obszar Wolnego Miasta Gdańska, podpisanej wraz z dwoma załącznikami w Berlinie dnia 13 lutego 1933 r.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#KazimierzŚwitalski">5. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji między Polską a Argentyną o odszkodowania za wypadki przy pracy, podpisanej w Buenos-Aires dnia 17 marca 1932 roku.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#KazimierzŚwitalski">6. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia między Polską a Norwegią w formie wymiany not z dnia 21 marca 1933 r. o cleniu syropu i melasy.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#KazimierzŚwitalski">7. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji porozumienia celnego między Rzecząpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad w formie wymiany not z dn. 18 września 1933 r. i 9 października 1933 r.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#KazimierzŚwitalski">8. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji międzynarodowej konwencji telekomunikacyjnej wraz z regulaminami: telegraficznym, telefonicznym, radjokomunikacyjnemi i odnośnemi załącznikami, podpisanych w Madrycie w grudniu 1932 r.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#KazimierzŚwitalski">9. Sprawozdanie Komisji Rolnej o rządowym projekcie ustawy o nadzorze nad hodowlą bydła, trzody chlewnej i owiec.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#KazimierzŚwitalski">10. Sprawozdanie Komisji Oświatowej o rządowym projekcie ustawy w sprawie zmiany dekretu z dnia 3 stycznia 1919 r. o zatwierdzaniu projektów pomników ze stanowiska artystycznego.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#KazimierzŚwitalski">11. Sprawozdanie Komisji Prawniczej o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych przepisów o majątkach rodowych w województwach wschodnich.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#KazimierzŚwitalski">12. Sprawozdanie Komisji Reform Rolnych o rządowym projekcie ustawy w sprawie zmian w ustawie z dnia 9 marca 1932 r. o Funduszu Obrotowym Reformy Rolnej.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#KazimierzŚwitalski">13. Sprawozdanie Komisji Reform Rolnych o rządowym projekcie ustawy z dnia 25 lutego 1932 r. w sprawie wykonywania planów parcelacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-37.15" who="#KazimierzŚwitalski">14. Sprawozdanie Komisji Komunikacyjnej o rządowym projekcie ustawy o ochronie porządku na kolejach użytku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-37.16" who="#KazimierzŚwitalski">15. Sprawozdanie Komisji Komunikacyjnej o rządowym projekcie ustawy o oddaleniu budowli, składów, zadrzewienia i robót ziemnych od linij kolejowych oraz o pasach ochronnych przeciwpożarowych i zasłonach odśnieżnych.</u>
          <u xml:id="u-37.17" who="#KazimierzŚwitalski">Proszę Panów o upoważnienie mnie do uzupełnienia porządku dziennego. Nie słyszę sprzeciwu, uważam moją propozycję za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-37.18" who="#KazimierzŚwitalski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-37.19" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 17 min. 35.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>