text_structure.xml
78.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BeataMałeckaLibera">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Przypadł mi zaszczyt prowadzenia dzisiejszego posiedzenia. Jak widać, jestem po stronie prezydialnej jedyną osobą, tym bardziej jestem zaszczycona.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BeataMałeckaLibera">Witam stronę rządową, wszystkich zaproszonych gości oraz członków Komisji. Dzisiejszy porządek obrad przewiduje jeden punkt – rozpatrzenie rządowego dokumentu „Informacja o realizacji działań wynikających z Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku”, zawartego w druku nr 161. Rozpoczynamy obrady. Panie ministrze, udzielam panu głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamFronczak">Mam zaszczyt przestawienia państwu materiału „Informacja o realizacji działań wynikających z Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku”. Sprawozdanie obejmuje niemal 200 stron, postaram się więc w sposób syntetyczny i komunikatywny przedstawić założenia, które towarzyszyły realizacji programu i osiągnięte efekty.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamFronczak">Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, podstawę do działań w zakresie przeciwdziałania narkomanii stanowi Krajowy program przeciwdziałania narkomanii. Rok 2006 – chcę to podkreślić – był pierwszym rokiem realizacji Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii przyjętego na lata 2006–2010. W nadesłanej państwu „Informacji” wykorzystano dane ze wszystkich instytucji centralnych i jednostek samorządu terytorialnego zobowiązanych do realizacji działań Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii ustawą z 29 lipca 2005 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamFronczak">W ramach Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku sformułowanych zostało 60 działań, do realizacji których zobowiązanych zostało 10 ministrów, 23 instytucje centralne, a także wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne oraz władze samorządowe województw i gmin. Podjęcie realizacji programu przez poszczególnych ministrów czy urzędy centralne często oznaczało w praktyce zaangażowanie wielu podległych im lub nadzorowanych przez nich instytucji. Tak duża liczba podmiotów zobowiązanych do realizacji działań Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku oznacza, że miał on ogromny zasięg i w założeniu miał integrować zdecydowaną większość działań skierowanych na zapobieganie narkomanii w Polsce. Uważam to za bardzo ważne, bo integracja i wspólne działanie daje zdecydowanie większe efekty niż programy sektorowe, incydentalne, włączane we fragmentach, ale de facto nie nadzorowane w sposób profesjonalny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamFronczak">Sprawozdania za rok 2006 dostarczyły wszystkie instytucje szczebla centralnego, większość urzędów wojewódzkich – z wyjątkiem wielkopolskiego i pomorskiego – wszystkie urzędy marszałkowskie i wszystkie wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne. Sprawozdania przysłało 89% gmin, czyli 2201 gmin z 2478.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamFronczak">Analizując koszty realizacji Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku, zaobserwować można wzrost nakładów finansowych o 18% w stosunku do roku 2005. W 2006 r. podmioty zaangażowane w jego realizację wydały 320.533.571 zł.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AdamFronczak">Omówię tera kilka obszarów. Pierwszym jest profilaktyka. W tym obszarze podejmowano działania mające na celu zwiększenie zaangażowania społeczności lokalnych w przeciwdziałanie narkomanii. W latach 2006–2007 zaplanowano szkolenia w ramach „Transition Facility” 2004 – wsparcie regionalnych i lokalnych społeczności w przeciwdziałaniu narkomanii na poziomie lokalnym. Także samorządy wspierały publikacje i szkolenia z zakresu tworzenia i ewaluacji lokalnych i regionalnych programów przeciwdziałania narkomanii. Wskaźnikiem świadczącym o wzroście zaangażowania społeczności lokalnej w przeciwdziałanie problemowi narkomanii jest systematycznie zwiększająca się liczba programów profilaktycznych, które uzyskały wsparcie od jednostek samorządowych, a w szczególności wzrost dofinansowania programów profilaktyki drugorzędowej. W 2006 r. gminy dofinansowały programy profilaktyki na łączną kwotę prawie 13 mln zł, przy kwocie niecałych 9 mln zł w roku poprzednim.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AdamFronczak">Obserwujemy stały wzrost liczby gminnych i wojewódzkich programów przeciwdziałania narkomanii. W 2006 r. deklaruje stworzenie programów 849 gmin i 15 województw w porównaniu ze 190 gminami i 10 województwami w roku 2005. Coraz częściej te programy opierają się na przeprowadzonej diagnozie problemu narkomanii.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AdamFronczak">Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Instytut Psychiatrii i Neurologii oraz Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej podjęły prace nad opracowaniem systemu rekomendacji programów profilaktycznych. Kampanie prowadzone były na szczeblu centralnym, na przykład Kampania „Bliżej siebie – dalej od narkotyków” oraz na szczeblu regionalnym i lokalnym. Warto podkreślić zaangażowanie w prowadzone kampanie środków masowego przekazu, które znacząco wpływają na ich widoczność i skuteczność.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AdamFronczak">Drugim obszarem, który chciałbym omówić, jest leczenie, rehabilitacja, ograniczanie szkód zdrowotnych i reintegracja społeczna. Liczne działania skierowano w 2006 r. na podniesienie jakości postępowania leczniczego, rehabilitacyjnego i programów ograniczenia szkód zdrowotnych. Kontynuowano prace nad standardami świadczeń zdrowotnych kierowanych do osób uzależnionych od środków psychoaktywnych. Ważne jest to, że w roku 2006 opracowano zestaw standardów leczenia uzależnień w zakresie opieki nad pacjentem oraz funkcji organizacyjnej placówek leczniczych. Przygotowano również założenia procedur akredytacyjnych zakładów opieki zdrowotnej uprawnionych do prowadzenia leczenia i rehabilitacji osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych lub szkodliwie ich używających.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AdamFronczak">W celu zwiększenia dostępności do ambulatoryjnej formy leczenia i pomocy osobom z problemem narkotykowym, duży nacisk został położony w 2006 r. na rozwój nowych programów ambulatoryjnych oraz na polepszenie funkcjonowania już istniejących. Świadczenia w sferze ambulatoryjnej opieki zdrowotnej w zakresie leczenia i rehabilitacji uzależnienia od narkotyków lub szkodliwego ich używania w 2006 r. były realizowane we wszystkich województwach, jednak nadal utrzymywały się poważne trudności z dostępnością do programów substytucyjnych. Na terenie całego kraju działało zaledwie 12 programów metadonowych, mimo że 3 wojewódzkie oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia sprawozdały, że nie finansowały programów leczenia substytucyjnego ze względu na brak zainteresowania podmiotów realizujących świadczenia zdrowotne w prowadzeniu takich programów.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AdamFronczak">W roku 2006, podobnie jak w latach ubiegłych, programy ograniczania szkód zdrowotnych, a w szczególności programy wymiany igieł i strzykawek, nie były kontraktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia – w niewielkim stopniu działania te finansowane były ze środków przekazanych przez samorządy terytorialne.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AdamFronczak">W ramach systemu penitencjarnego w 2006 r. prowadzono programy leczenia substytucyjnego, programy leczenia ukierunkowane na abstynencję oraz programy profilaktyki uzależnień. Sygnalizowane są problemy w zapewnieniu kontynuacji terapii po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności. Mimo zwiększenia liczby miejsc w specjalistycznych oddziałach czas oczekiwania na przyjęcie do oddziału terapeutycznego w 2006 r. uległ, niestety, dalszemu wydłużeniu w stosunku do lat ubiegłych i wynosił ponad 13 miesięcy. Odnotowano natomiast 5-krotny wzrost liczby programów profilaktyki uzależnień prowadzonych w zakładach karnych poza oddziałami terapeutycznymi w porównaniu z rokiem 2005. Specjalistyczna pomoc rehabilitacyjno-lecznicza dla nieletnich, wobec których orzeczono środki poprawcze, zabezpieczona była nadal przez jeden zakład resocjalizacyjno-terapeutyczny.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AdamFronczak">Nowym działaniem przewidzianym do realizacji przez program w latach 2006–2009 jest zwiększenie dostępności do programów leczenia i zapobiegania chorobom zakaźnym wśród osób używających narkotyki. Kontrakty Narodowego Funduszu Zdrowia obejmowały świadczenia z zakresu leczenia antyretrowirusowego, szczepienia przeciw HBV oraz prowadzenie testów w kierunku zakażenia HCV i HIV. Krajowe Centrum ds. AIDS prowadziło 17 punktów konsultacyjno-diagnostycznych, w których anonimowo i bezpłatnie przeprowadzane były testy w kierunku HIV. W celu podnoszenia kwalifikacji personelu prowadzącego leczenie, rehabilitacje i programy ograniczania szkód zdrowotnych, w 2006 r. prowadzono szkolenia dla specjalistów i instruktorów terapii uzależnień, lekarzy i pielęgniarek oraz grup zawodowych prowadzących programy ograniczania szkód zdrowotnych związanych z używaniem narkotyków. Szczególnej uwagi wymaga zwiększenie zaangażowania samorządów terytorialnych, a zwłaszcza gmin, w działania na rzecz podnoszenia dostępności i jakości programów leczenia, rehabilitacji i ograniczenia szkód zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AdamFronczak">Trzecim obszarem jest redukcja podaży. W tym obszarze instytucje zaangażowane w tę aktywność podjęły wiele działań. W Policji prowadzone były prace mające na celu opracowanie kompleksowej strategii zwalczania przestępczości narkotykowej. Prace te obejmowały następujące 3 główne kierunki. Pierwszy – powołanie zespołów lub sekcji w wydziałach kryminalnych, których zadaniem będzie koordynowanie działań w zakresie zwalczania przestępczości narkotykowej w skali województwa. Drugi – zmiana wskaźników oceny efektywności pracy służb Policji w zakresie zwalczania przestępczości narkotykowej. Trzeci – pozbawienie sprawców korzyści finansowych uzyskiwanych z przestępczości narkotykowej.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AdamFronczak">Komenda Główna Policji prowadziła szkolenia dla policjantów wyznaczonych do zwalczania handlu detalicznego. Przeprowadzono 14 rodzajów szkoleń, którymi objęto niemal 16 tys. osób. Podkreślam, że liczba ta jest o 55% większa w porównaniu z rokiem poprzednim.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AdamFronczak">Dane dotyczące liczby osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii również świadczą o wzroście aktywności Policji w obszarze walki z handlem detalicznym. Łączna liczba osób podejrzanych na podstawie wymienionej ustawy w 2006 r. wyniosła 1479 osób, to jest o 6% więcej w stosunku do roku poprzedniego. Jeżeli chodzi o konfiskatę środków odurzających, surowców i prekursorów, pomimo iż dane za rok 2006 obejmują tylko okres od stycznia do lipca, można zauważyć niewielki trend wzrostowy w przypadku konfiskaty amfetaminy, haszyszu i kokainy w porównaniu z rokiem 2005. W roku 2006 po raz pierwszy zabezpieczono metaamfetaminy w wysokości 116 g.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AdamFronczak">Działania prowadzone przez Straż Graniczną w zakresie rozwijania systemu zwalczania handlu detalicznego realizowane były na podstawie wypracowanego wspólnie z Policją i Służbą Celną systemu polegającego na wzajemnym informowaniu się o uzyskanych danych dotyczących osób i zdarzeń związanych z przemytem, produkcją, dystrybucją narkotyków oraz substancji psychotropowych. W ramach tych działań funkcjonariusze Straży Granicznej w 2006 r. zatrzymali 92 osoby pod zarzutem handlu narkotykami, z czego zarzuty postawiono 32 osobom.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AdamFronczak">Dane z roku 2006 odnoszące się do wzmocnienia kontroli finansowej nad narkobiznesem wskazują na większą aktywność w tym zakresie instytucji odpowiedzialnych za to zadanie w porównaniu z rokiem 2005. Generalny Inspektor Informacji Finansowej realizujący zadania w zakresie zwalczania „prania pieniędzy” i finansowania terroryzmu, przekazał do prokuratury 198 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 299 Kodeksu karnego, to jest o 23 więcej niż w roku poprzednim. Wstrzymano 4 transakcje na łączną kwotę 6.400.000 zł, natomiast w roku 2005 ta kwota wyniosła tylko 1.600.000 zł. Ponadto w 2006 r. Inspektorat, o którym mówię, zablokował 92 rachunki na łączną kwotę 41.600.000 zł. W roku 2005 ta kwota była niższa o 5.600.000 zł.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AdamFronczak">Na wzrost aktywności w sferze wzmacniania finansowej kontroli nad narkobiznesem wskazują również statystyki dotyczące zabezpieczeń majątkowych dokonanych przez prokuratora krajowego. Łączna kwota zabezpieczonego mienia w roku 2006 jest 2-krotnie wyższa niż w roku poprzednim i wynosi niemal 15 mln zł. Ponadto w roku sprawozdawczym sukcesywnie wdrażano oraz intensyfikowano współpracę między instytucjami odpowiedzialnymi za redukcję podaży. Dzięki rozwijaniu współpracy z przemysłem chemicznym oraz farmaceutycznym prowadzono nadzór nad gospodarką środkami odurzającymi, substancjami psychotropowymi i prekursorami. Kontynuowanie prac Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii oraz Komendy Głównej Policji nad systemem wczesnego ostrzegania o nowych narkotykach zaowocowało ujawnieniem na polskiej scenie narkotykowej do tej pory nie występującej substancji NCTP. Nieustannie prowadzone były działania ukierunkowane na rozwój międzynarodowej trans granicznej współpracy operacyjnej w celu zahamowania wzrostu przemytu narkotyków oraz prekursorów na rynek wewnętrzny.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AdamFronczak">W ostatnich latach systematycznie wzrasta liczba ujawnień przemytu narkotyków przez Służbę Celną. W roku 2000 było ich 90, w roku 2005 – 811, i niemal 1000 w roku 2006. Obserwuje się znaczny wzrost ilości narkotyków zabezpieczonych prze Straż Graniczną. Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na przejściach oraz poza przejściami granicznymi łącznie około 65 kg narkotyków w roku 2005, natomiast w roku 2006 zabezpieczono ich ponad 2-krotnie więcej – 153 kg substancji.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AdamFronczak">Kolejny obszar, który pokrótce omówię, dotyczy współpracy międzynarodowej. Również ten obszar można podzielić na 3 grupy. Pierwsza – zwiększenie zaangażowania Polski w prace instytucji unijnych oraz pozaunijnych zajmujących się problemem narkotyków i narkomanii, znaczący wpływ na tworzenie aktów prawnych oraz prowadzenie sprawozdawczości na ich rzecz. Druga – uczestnictwo polskich służb działających w obszarze redukcji podaży w międzynarodowych projektach i działaniach operacyjnych mających na celu zwalczanie handlu, przemytu i produkcji narkotyków. Trzecia – rozwijanie współpracy z państwami sąsiedzkimi lub innymi państwami trzecimi nienależącymi do Unii Europejskiej oraz realizowanie projektów wsparcia z zakresu ograniczenia popytu i podaży narkotyków w tych krajach.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AdamFronczak">Podkreślam, że rok 2006 był pierwszym rokiem realizacji Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w latach 2006–2010, w związku z czym w przedstawionym podsumowaniu nie znajdą państwo odwołań do lat poprzednich. Jest to nowy obszar ujęty całościowo w Krajowym programie. Ten fakt uniemożliwia pełną ocenę ewentualnej poprawy lub pogorszenia się konkretnych zadań czy kierunków. Myślę jednak, że liczby, o których mówiliśmy wcześniej, wskazują na dobrą współpracę służb celnych i granicznych. Na pewno współpraca w tym zakresie jest coraz lepsza i coraz bardziej efektywna. Dlatego, ze względu na brak danych porównawczych, nie chcemy przedstawiać ocen subiektywnych i hipotetycznych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AdamFronczak">Zgodnie z Krajowym programem przeciwdziałania narkomanii, do realizacji działania z zakresu badań i monitoringu – w kolejnym obszarze – zostały zobowiązane zarówno instytucje centralne, jak i samorządy. W 2006 r., poza regularnym monitoringiem wybranych wskaźników, prowadzono także wiele badań nad problemem narkotyków i narkomanii.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AdamFronczak">W szczególności warto zwrócić uwagę na 2 bardzo ważne inicjatywy z zakresu badań i monitoringu, których znaczenie, ze względu na ich skalę oraz innowacyjność, należałoby w sprawozdaniu podkreślić.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AdamFronczak">W 2006 r. udało się przeprowadzić badanie o zasięgu ogólnopolskim na reprezentatywnej liczbie mieszkańców. Celem projektu było zbadanie rozpowszechniania i wzorów używania narkotyków, ich dostępności oraz problemów związanych z używaniem substancji psychoaktywnych, postaw wobec narkotyków i widoczności działań profilaktycznych. Wstępne analizy wskazują na stabilizację okazjonalnego używania narkotyków. To jest ważna uwaga. Chcę podkreślić, że ta stabilizacja widoczna jest również w kolejnym okresie, którego to sprawozdanie nie obejmuje.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AdamFronczak">Drugą ważną inicjatywą jest przeprowadzenie badania kohortowego na temat zgonów wśród osób używających narkotyków, którego celem było oszacowanie wartości współczynnika zgonów dla osób używających narkotyki. Badanie tego typu nie było dotąd w Polsce prowadzone. Ponadto warto zauważyć tendencję do realizowania coraz większej liczby badań jakościowych, pozwalających na pogłębioną analizę i zrozumienie zjawisk występujących na scenie narkotykowej. W przypadku samorządów terytorialnych realizacja monitoringów regionalnych i lokalnych wymaga dalszego rozwoju. Monitoring jest najczęściej prowadzony wybiórczo. Brak jest kompleksowego podejścia do badań i monitorowania wskaźników, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i regionalnym.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AdamFronczak">Jednak z uwagi na fakt, że jest to pierwszy rok realizacji Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii, a także ze względu na to, że w poprzednim Krajowym programie przeciwdziałania narkomanii w latach 2002–2005 samorządy nie miały przypisanych zadań z zakresu badań i monitoringu, mała liczba samorządów realizujących działania w ramach tego obszaru nie powinna nas dziwić. Obecny stan opisany w niniejszym raporcie należy traktować jako wyjściowy do dalszych działań w zakresie motywowania i szkolenia samorządów do dalszej pracy i rozszerzania zakresu prowadzonych badań i monitoringu. Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii w 2007 r. rozpoczęło kolejny projekt finansowany ze źródeł europejskich w ramach środków „Transition Facility”, który ma na celu stworzenie sieci i rozwój systemu monitorowania zjawiska narkotyków i narkomanii na poziomie lokalnym.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AdamFronczak">Reasumując powiem, że przedstawione powyżej konkluzje wskazują na zgodną z harmonogramem realizację działań Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii, a także zwracają uwagę na obszary wymagające wzmożonych prac w latach kolejnych. Jeszcze raz podkreślam, że rok 2006 był pierwszym rokiem realizacji działań Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii, i to niepełnym, ponieważ dokument uchwalony został w połowie 2006 r. Niektóre z tych aktywności zaczną więc być w pełni realizowane w roku 2007. Można więc powiedzieć, że jak na skrócony okres obowiązywania programu w 2006 r. uzyskano wiele pozytywnych wskaźników i wyraźnie widać tendencje wzrostowe. Trzeba więc podkreślić, że obserwujemy – włączając w to obserwacje z lat następnych – stabilizację, jeśli chodzi o używanie i kontakt z narkotykami w wybranych grupach osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BeataMałeckaLibera">Myślę, że problem narkomanii jest nam wszystkim w tym gronie dobrze znany. Wiemy, jak ogromny jest to problem. Dlatego tym bardziej cieszy pojęcie realizacji takiego programu, zwłaszcza że – w moim odczuciu – jego zasięg jest na tyle szeroki, że daje gwarancje współpracy różnych organizacji, instytucji, aby osiągnąć wspólny cel. Mam wrażenie, że w tym programie doskonale wykorzystuje się doświadczenie i wiedzę tych organizacji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BeataMałeckaLibera">Zwróciłam również uwagę na fakt, że program ma jasno określone cele. Pan minister mówił o profilaktyce, o podniesieniu jakości leczenia i rehabilitacji oraz redukcji podaży. Zatem są jasno wyznaczone kierunki działań i strategii. Dlatego uważam, że program jest cenny i powinien być szeroko realizowany, ze zwróceniem uwagi na doświadczenie i wiedzę wszystkich osób, które współpracują w ramach tego programu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BeataMałeckaLibera">Myślę, że ze względu na to, iż jest to pierwszy rok działania programu, dyskusja, którą otwieram, będzie żywsza.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BeataMałeckaLibera">Jako pierwsza zabierze głos pani poseł Mirosława Masłowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MirosławaMasłowska">Z tego sprawozdania jednoznacznie wynika, że faktycznie ten program jest realizowany dobrze. Świadczy o tym wiele wskaźników. Jednak zabrakło mi w ocenie tabeli wiekowej. Czy pan minister mógłby powiedzieć, czy obecnie nie zwiększa się ilość młodych ludzi biorących narkotyki? Nie ukrywam, że mnie najbardziej niepokoi to, że po narkotyki sięgają bardzo młodzi ludzie. Tak samo interesuje mnie informacja dotycząca ewentualnych zgonów – kogo one dotyczą. Wiem, że nie ma porównania z latami poprzednimi – a szkoda, bo dobrze by było mieć takie porównanie – ale dobrze jest wiedzieć, jak to wygląda, jeśli chodzi o młodzież i najmłodszych, a także czy zgony w tej grupie były spowodowane przedawkowaniem narkotyków, a jeśli tak, jakich. Tych informacji według mnie zabrakło.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MirosławaMasłowska">Chciałabym się też dowiedzieć, czy metoda leczenia narkomanów metadonem będzie w Polsce rozpowszechniona w większym stopniu. Czy będzie więcej przychodni stosujących tę metodę? Jest to bardzo ważna sprawa, bo może to poprawić ogólną sytuację w Polsce, jeśli chodzi o narkomanię. Jestem akurat z województwa zachodniopomorskiego, gdzie ta metoda została wprowadzona wiele lat temu i efekty leczenia były dobre. Dlatego proszę o przedstawienie, jak to wygląda w perspektywie najbliższych lat – czy będą pieniądze na dalsze prowadzenie tych przychodni i czy będzie ich więcej?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BeataMałeckaLibera">Panie ministrze, czy będzie pan odpowiadać po każdym pytaniu? Jeśli tak, proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamFronczak">Na dzisiejsze posiedzenie Komisji przybyłem z zespołem, w skład którego wchodzą: dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii – pan Piotr Jabłoński i wicedyrektor – pani Bogusława Bukowska oraz dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia – pan Krzysztof Olszak i główny specjalista z tego Departamentu – pan Michał Sztyk.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdamFronczak">Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie pani poseł, przekazując w telegraficznym skrócie wiedzę zawartą w materiale liczącym niemal 200 stron, starałem się opisać kierunkowo te działania. Natomiast na str. 17 jest wykres 1 obrazujący odsetki uczniów w wieku od 15 do 16 lat, którzy używali poszczególnych środków chociaż raz w swoim życiu. Jeżeli prześledzą państwo na wykresie dane dotyczące lat: 1995, 1999, 2003 i 2005, to okaże się, że słupek obrazujący rok 2005 wskazuje na spadek okazjonalnego używania środków psychoaktywnych i narkotyków w poszczególnych grupach środków, czyli bez względu na to, czy są to leki uspokajające lub nasenne, konopie, wziewne, amfetamina, LSD, kokaina, heroina czy sterydy anaboliczne, obserwujemy stabilizację w odniesieniu do roku poprzedniego badania lub spadek. Można więc stwierdzić, że jako kraj wychodzimy z dołka, w którym znaleźliśmy się w latach 90., kiedy była ogromna dynamika wzrostu używania narkotyków stałego lub okazjonalnego. Z kolei wykres 3 na str. 18 obrazuje odsetki osób w poszczególnych grupach wiekowych używających jakiejkolwiek substancji nielegalnej w czasie ostatnich 12 miesięcy w latach 2002 i 2006. W grupie młodocianych – w wieku 16–24 lata – którzy nas interesują najbardziej, widoczny jest ewidentny spadek. Interesują nas również pozostałe grupy wiekowe. Jest pewne niebezpieczeństwo – w grupie wiekowej 35–44 widoczny jest wzrost, jeśli chodzi o kontakt z narkotykami. O wyjaśnienie pozostałych kwestii poproszę pana dyrektora Piotra Jabłońskiego, jeżeli pani przewodnicząca udzieli mu głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BeataMałeckaLibera">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PiotrJabłoński">W krótkim uzupełnieniu wypowiedzi pana ministra powiem, że nasze sprawozdanie jest obarczone pewnym błędem, ponieważ sprawozdanie dotyczy roku 2006, a obecnie dysponujemy już wynikami badań ESPAD młodzieży szkolnej za rok 2007. Te badania pokazują, że tendencja, którą pokazujemy, za rok 2005, a więc w momencie zakończenia poprzedniego Krajowego programu, jest utrzymana. Nadal obserwujemy delikatne spadki właściwie we wszystkich grupach narkotyków przyjmowanych przez młodych ludzi. Natomiast rzeczywiście problemem zaczyna być pokolenie 35–44-latków. Do niedawna uważaliśmy, że narkotyki to problem dzieci, młodzieży i młodych dorosłych, a coraz częściej jest to problem kolejnej grupy wiekowej, a więc ludzi dorosłych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PiotrJabłoński">Jeśli chodzi o zgony z przedawkowania, od kilku lat w Polsce obserwujemy tendencję stabilizacyjną. Jest to 200–300 zgonów rocznie. Wahania są niewielkie. Można nawet powiedzieć, że jest delikatna tendencja spadkowa. Natomiast musimy być świadomi tego, że występują błędy, jeśli chodzi o raportowanie. Na pewno liczba prawdziwych zgonów skorelowanych z używaniem narkotyków jest większa. Pracujemy nad tym wskaźnikiem. Jest to jeden ze wskaźników, który zaleca do dokładnego prowadzenia Unia Europejska. Co natomiast możemy na pewno powiedzieć? To, że nawet jeśli ta liczba jest lekko zaniżona, to tendencja stabilizacyjna, która utrzymuje się od wielu lat, jest prawdziwa. Czy te zgony są spowodowane głównie przedawkowaniem? Nie tylko. Jednak we wszystkich tych przypadkach mamy do czynienia z wycieńczeniem, z chorobami i wypadkami powodowanymi przez osoby pod wpływem narkotyków.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PiotrJabłoński">Odnosząc się do leczenia metadonem, jeśli chodzi o tendencje rozwojowe, powiem, że jest to trudna i delikatna sprawa, ponieważ w Krajowym programie wyraźnie zapisaliśmy, iż do roku 2010 powinniśmy jako państwo osiągnąć to, żeby 20% osób używających opiaty miało dostęp do tej formy terapii. Dzisiaj taki dostęp ma około 4%. Jednak nowa ustawa przyjęta w lipcu 2005 r. zaczyna przynosić pewne efekty, ponieważ rozszerzyliśmy w niej możliwość organizowania leczenia substytucyjnego nie tylko zakładom publicznym, ale i zakładom niepublicznym. Widoczne są już tego efekty – pierwsze niepubliczne zakłady wprowadzają leczenie substytucyjne, nawiązują kontakty i kontraktują te świadczenia z Narodowym Funduszem Zdrowia. Spektakularnym tego przykładem jest Warszawa, która w krótkim czasie, dzięki dwóm niepublicznym szpitalom prowadzonym przez organizacje pozarządowe prawie rozwiązała dostęp do leczenia substytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PiotrJabłoński">Dlaczego mówię, że jest to delikatna sprawa? Dlatego, że nie w całym kraju występuje jednakowy problem z dostępnością do leczenia substytucyjnego. Są takie obszary, gdzie utrzymuje się stary, tradycyjny wzór używania narkotyków, jak na przykład Chorzów, Śląsk, Kraków, a są też takie obszary, gdzie zagrożenie używaniem opiatów, czyli tradycyjnego, starego, polskiego narkotyku nazwanego kompotem, czy heroiny, jest znacznie mniejsze, bo dominują tam inne formy uzależnienia, głównie od marihuany, amfetaminy, czy politoksykomania – czyli używanie substancji nielegalnych łącznie z legalną, taką jak alkohol. W tym przypadku substytucja metadonowa nie jest odpowiedzią na ten problem. Myślę jednak, że jeśli zachowamy rozsądne zachowania, również ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, który z roku na rok zwiększa ilość kupowanych programów metadonowych, to osiągnięcie 20% w 2010 r. jest realne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TomaszLatos">Ja również bardzo wysoko oceniam realizację Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku i sprawozdanie przedstawione Komisji. Chciałbym skoncentrować się na nieco innym aspekcie, który ze zrozumiałych powodów nie został tutaj przedstawiony. Dość często do tego wracam w dyskusji na tematy związane z problemem narkomanii.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TomaszLatos">Przed chwilą usłyszeliśmy, że często, zwłaszcza u młodych osób, nadużywanie alkoholu jest związane z nadużywaniem narkotyków. Natomiast w różnego rodzaju akcjach kontroli drogowych związanych z długimi weekendami i innymi sytuacjami, Policja kontroluje kierowców pod kątem nadużywania alkoholu. Przedstawia się potem dramatyczne statystyki, że mimo wysokich sankcji karnych kilkuset kierowców zostało zatrzymanych po spożyciu alkoholu. Jednocześnie Policja jest wyposażona w narkotesty – wiemy to z poprzednich posiedzeń Komisji i odpowiedzi na pytania, które stawiałem – natomiast nigdy w mediach nie słyszeliśmy statystyk związanych z tego typu kontrolami. W związku z tym powstaje pytanie, czy takie statystyki nie są przekazywane do mediów, czy raczej – mówię to na podstawie informacji, które do mnie docierają – poza incydentalnymi sytuacjami, kiedy są powody, żeby taki test przeprowadzić, przy rutynowych kontrolach, o których wspomniałem, takie badania nie są prowadzone. Wydaje mi się, że warto byłoby pokusić się o tego typu badania, tym bardziej, że oprócz zażywania świadomego obserwuje się – często to sygnalizuje Policja – nieumyślne zażywanie narkotyków. Na przykład podczas spotkania w pubie zdarza się, że ktoś wsypuje narkotyk do szklanki w celu lepszej zabawy, większej konsumpcji czy z innych powodów. Czy w tej sprawie można liczyć na przełom i większą dociekliwość Policji?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BeataMałeckaLibera">Panie ministrze, proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AdamFronczak">Problem, którego pan poseł dotknął, jest bardzo istotny. Ja też nie spotykam się z publiczną informacją na ten temat. Zanim przejdę do odpowiedzi, w nawiązaniu do bardzo ważnych pytań, które zadała pani poseł Mirosława Masłowska, chciałbym podkreślić, że trudności w ocenie, jaka jest liczba zgonów spowodowanych przez narkotyki, wynikają z wielu faktów. Przykładowo wypadek samochodowy spowodowany pod wpływem narkotyków często uchodzi uwadze – ktoś zginął, jest sekcja, ale nie bada, czy były używane narkotyki, czy nie. W szpitalach chorzy, którzy nadużywają narkotyków, mogli przedawkować, pojawiają się z inną chorobą wiodącą, która często maskuje uzależnienie. Dlatego, według kodów ICD, inna choroba jest widoczna w rozpoznaniu. Poza tym rodzina, które wie o tych sprawach, często naciska, żeby to się nie wydało. Zatem jest kilka ważnych elementów, z powodu których ta statystyka zgonów nie jest pełna i nie daje nam dokładnego obrazu tego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AdamFronczak">Jeszcze kilka zdań na temat metadonu. Pani poseł już to podkreśliła. Kilka tygodni temu w Instytucie Psychoneurologicznym w Warszawie odbyła się sesja, która dotyczyła 15 lat programu metadonowego. Podczas tej sesji Narodowy Fundusz Zdrowia prezentował, jak wygląda kontraktowanie tych programów. Chciałbym państwu powiedzieć, że z roku na rok wzrasta liczba osób, które są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w tym zakresie. Ewidentnie widoczne są tendencje wzrostowe. Natomiast myślę, że jest jeszcze wiele miejsc – może już niewiele, ale do niedawna było ich wiele – gdzie niechętnie patrzono na ten program, mówiąc, że jest to podawanie narkotyków. W ten sposób próbowano dezawuować jego wprowadzanie na większym obszarze kraju.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AdamFronczak">Natomiast jeśli chodzi o pytania pana posła, jest z nami pani Grażyna Słomska z Komendy Głównej Policji, która – jeśli pani przewodnicząca pozwoli – powiedziałaby, czy te badania są wykonywane, czy narkotesty są przez Policję wykorzystywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BeataMałeckaLibera">Jest to ciekawe pytanie. Proszę panią o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaSłomska">Jestem podinspektorem w Biurze Prewencji Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Powiem, że policjanci ruchu drogowego badają kierowców będących po użyciu środków odurzających. W 2005 r. zdarzało się to rzadko. Z tego, co mi wiadomo, kolega w Biurze, zajmujący się tą problematyką w ruchu drogowym, pilotuje temat zakupu testerów ze środków Unii Europejskiej. W ubiegłym roku zostało zakupionych ponad 70 tys. narkotesterów, które są używane na drodze, w sposób niekrępujący osoby badanej. Są to testy na wydzieliny ciała, czyli ślinę, pot i mocz. O ile się nie mylę, jest to program o nazwie DRUID.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#GrażynaSłomska">Jeżeli chodzi o dane, w 2006 r. spośród 188.859 sprawców przestępstw drogowych, pod wpływem narkotyków było 335. Ale jak powiedziałam, rok 2006 był rokiem zakupu narkotesterów. Był to centralny zakup, do którego doszło latem. Gwarantuję jednak państwu, że za rok 2007 ta liczba będzie wyższa.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#GrażynaSłomska">Powiem panu posłowi, że nie podczas każdej kontroli drogowej bada się kierowcę zarówno na zawartość alkoholu czy innego podobnie działającego środka. Jeżeli jednak policjant podejmie takie podejrzenie, dysponując narkotesterem ma prawo zbadania kierowcy – są określone algorytmy postępowania. Jeżeli kierowca nie godzi się na takie badanie, algorytm jest podobny do badania krwi – można przymusowo pobrać krew od kierowcy, tym bardziej, jeżeli jest sprawcą jakiegoś przestępstwa drogowego.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#GrażynaSłomska">Druga część pytania dotyczyła substancji mieszanych z drinkami. Ja w Biurze Prewencji Ruchu Drogowego pracuję w Wydziale Prewencji Kryminalnej, gdzie zajmuję się między innymi problematyką przeciwdziałania narkomanii. Zawsze – również dzisiaj – jeśli pan poseł otworzy stronę internetową Policji czy wielu komend wojewódzkich w kraju, pod linkiem Prewencja albo Profilaktyka są rady i ostrzeżenia adresowane do młodych ludzi, jak bezpiecznie się bawić, czyli z kim chodzić na dyskotekę, jak się kontrolować, jak pić, czego nie pić, na co uważać i co ewentualnie zrobić, gdy zdarzy się coś przykrego.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#GrażynaSłomska">Jeżeli będą bardziej szczegółowe pytania dotyczące tej substancji i tej tematyki, razem ze mną jest przedstawicielka Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego, ekspert Wydziału Chemii, która udzieli wyjaśnień. Poza tym ze strony Policji na dzisiejszym posiedzeniu Komisji reprezentowane są praktycznie wszystkie Biura.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TomaszLatos">Czy nie można by wprowadzić zasady, że u osób młodszych, u których policjanci w czasie kontroli stwierdzili prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, przeprowadzać również rutynowo badanie narkotestem? Może przyniosłoby to ciekawe wnioski dotyczące samych wypadków drogowych, czy kojarzenia nadużywania tych dwóch substancji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#GrażynaSłomska">Z tego, co mi wiadomo, każdorazowo, kiedy dochodzi do procedury pobierania krwi, pobierane są dwie fiolki – na zawartość alkoholu i na zawartość substancji odurzających.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamFronczak">Prosiłbym jeszcze o wypowiedź pana dyrektora Piotra Jabłońskiego, ponieważ był pewien program profilaktyczny w kwestii, o której mówił pan poseł. Chcielibyśmy doprecyzować odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrJabłoński">Pan poseł podniósł bardzo ważny problem nieświadomego używania narkotyków. Niestety, rzadko ma ono na celu poprawienie „jakości” zabawy. Najczęściej jego celem jest dokonanie przestępstwa – gwałtu, rozboju lub innego rodzaju przestępstw. Zapewne znane jest państwu z mediów pojęcie pigułki gwałtu. Tak naprawdę chodzi tu o kilka substancji. Jako Ministerstwo Zdrowia – Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii – najbardziej jesteśmy skoncentrowani na zdrowiu publicznym, na ochronie zdrowia osób indywidualnych, a nie na ściganiu. To przekłada się na ochronę zdrowia nas wszystkich jako społeczności.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PiotrJabłoński">Niewielkimi siłami przeprowadziliśmy akcję edukacyjną dotyczącą ostrzegania, skierowaną głownie do kobiet, ale nie tylko, pod hasłem „Pilnuj swojego drinka”. Nie możemy powiedzieć, jaka jest w Polsce skala tego zjawiska, dlatego, że jest ono trudne do wychwycenia. Policja notuje takie przypadki, ale ofiary rzadko zgłaszają się, co wynika również z właściwości tej substancji – we krwi jest wykrywana do 6 godzin, a w moczu do 12 godzin. Ofiara w tym czasie często jeszcze nie jest w stanie rozpoznać szkód ani zgłosić się.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PiotrJabłoński">Ta akcja została podjęta przez większość województw, władz samorządowych i w przyszłym roku będzie kontynuowana. Spotkała się z olbrzymim odzewem. Jest uruchomiona strona internetowa. W tę akcję edukacyjną weszło wiele organizacji młodzieżowych i studenckich. Na zakończenie powiem, że Krajowe Biuro przygotowuje na rok obecny – 2008 – dużą akcję w zakresie edukacji publicznej poświęconej prowadzeniu pojazdów pod wpływem substancji odurzających innych niż alkohol. Myślę, że to będzie kolejna, dobra lekcja tego, jak chronić siebie i swoich najbliższych przed tego typu zagrożeniami. Testy są bardzo ważne, wszelkie działania prewencyjne także, ale najważniejsze jest budowanie świadomości i odpowiedzialności ludzi. Temu są poświęcone te akcje edukacji publicznej i dlatego są przez nas prowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BeataMałeckaLibera">Teraz zabierze głos pan poseł Zbigniew Religa, a następnie pan poseł Ludwik Dorn.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewReliga">Czuję się w obowiązku zabrać głos z tego powodu, że ten program był realizowany w roku 2006, kiedy nadzorowałem tę sprawę jako minister. Cieszę się bardzo, że w opinii pana ministra ten program był realizowany prawidłowo i odniósł sukces. Jednak chciałbym powiedzieć o czymś innym – realizacja tego programu była trudna. Jest to trudny program, ponieważ wymaga współpracy między wieloma resortami i organizacjami, a dotyka trudnego problemu. Realizacja tego programu, walka z narkotykami, nie tylko w roku 2006, ale i wcześniej doczekała się uznania również na arenie międzynarodowej, o czym świetnie wiemy. Uznanie dla Polski w tym zakresie jest bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZbigniewReliga">Korzystając z okazji, powiem, że mamy w Polsce ludzi zaangażowanych w tej dziedzinie, którzy nad tym pracują, chociażby pan dyrektor Piotr Jabłoński, któremu chciałbym podziękować i uwypuklić jego gigantyczną rolę, jaką odgrywa razem z zespołem. Zespół ten jest niewielki, ale bardzo źle zarabiający. Pensje tych ludzi są poniżające.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ZbigniewReliga">To samo dotyczy Krajowego Centrum ds. AIDS przy Ministrze Zdrowia. Szefowa tego Centrum to prawdziwa perła. Jest to osoba niezwykle zaangażowana, wspaniale pracująca, aczkolwiek przy niewystarczającym wsparciu finansowym, parszywych pensjach.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ZbigniewReliga">Chcę podziękować tym ludziom za to, że są, że tak działają, za ich zaangażowanie i podkreślić ich wielką rolę – zresztą nie tylko pana dyrektora Piotra Jabłońskiego, bo są jeszcze inni ludzie, którzy działają w tym zakresie. Są to ludzie, przed którymi składam pokłon, bo wiem, jak pracują, i gratuluję im, bo jeśli mamy sukces, to dzięki tym ludziom, którzy – powtarzam – pracują za poniżające, psie pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BeataMałeckaLibera">Ja na początku powiedziałam, panie pośle, że to, co jest dobre i znakomicie funkcjonuje, wszyscy doceniamy. Dlatego po wypowiedzi pana ministra oceniłam ten program bardzo wysoko.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BeataMałeckaLibera">Oddaję głos panu posłowi Ludwikowi Dornowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LudwikDorn">Wrócę do kwestii substancji odurzających w ruchu drogowym i narkotestów. Cieszę się, że to ruszyło. Nie ukrywam, że być może – bo tutaj zbiegło się kilka inicjatyw – w tym zakupie narkotestów swój udział, w swoim czasie, miałem. W jednej sprawie chciałbym panią podinspektor zapytać, a w innej sprawie wyrazić swoje zaniepokojenie i jeszcze dopytać.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LudwikDorn">Rozumiem, jeśli chodzi o narkotesty, że jest stały, ciągły plan ich zakupu i uzupełniania. Jednak, o ile sobie przypominam, jest kwestia priorytetów, uczulenia funkcjonariuszy na pewne sprawy i ich przeszkolenia, bo żeby zdecydować się na użycie narkotestu w przypadku, kiedy rodzą się podejrzenia, trzeba wiedzieć, na podstawie jakich oznak mogą one powstawać. Sama drogówka jest formacją elitarną – jest to elita prewencji – za taką się sama uważa. Nie byłoby realnej kontroli ruchu drogowego bez wsparcia drogówki przez szeregową prewencję. Nie wiem, czy zaczął być realizowany plan szerszych i bardziej dogłębnych szkoleń, co dotyczy przecież nie tylko ruchu drogowego, bo – co też wynika z mojej wiedzy – wśród agresywnych grup zatrzymywanych pseudokibiców zaskakująco wysoki był odsetek osób pozostających nie pod wpływem alkoholu, tylko pod wpływem narkotyków lub koktajlu alkoholowo-narkotykowego. Jest to więc nie tylko kwestia szkoleń dla policjantów prewencji, ale i ochroniarzy – należy dogadać się z klubami, bo pijanego kibica można na stadion nie wpuścić. Każdy wie, co to znaczy pijany kibic. Natomiast jeśli chodzi o ludzi będących pod wpływem narkotyków, potrzebne jest szkolenie. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#LudwikDorn">Po drugie, wydaje mi się, że jeżeli będzie zapewniona ciągłość zakupów, zabezpieczenie w narkotesty i poważny program szkolenia dla policjantów, będziemy mogli innym narzędziem oszacować skalę zjawiska. Według znanych mi danych – już nie pamiętam, czy w Hestii czy Nadrenii-Westfalii – z przebadanych przez Policję uczestników ruchu drogowego, którzy znajdowali się pod wpływem środków odurzających, 30% było pod wpływem alkoholu, a 70% narkotyków. Istnieje tendencja do ujednolicania. W Polsce chyba jeszcze tak nie jest, proporcje na rzecz narkotyków rosną, co jest interesujące ze względu poznawczego, ale także jeśli szerzej zacznie to być represjonowane prawnie, włączy się ten czynnik, jakim jest prewencja generalna związana z represją karną.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#LudwikDorn">Mój niepokój dotyczy statystyk. Ja wiem, jak jest ze statystykami w Policji, jeśli chodzi o sprawy dobre, i jeśli chodzi o sprawy złe, jednak mnie niepokoi coś innego. Pani podinspektor powołała się na dane z 2005 r. – tych ponad 300 przypadków, kiedy jeszcze nie było narkotestów – po czym dalszych danych nie ma, a przecież statystyki w Policji powstają comiesięcznie. Jednak z tego, co pamiętam, kiedy się jeszcze nimi interesowałem, nie była wyodrębniana kategoria, bo trzeba było zmienić arkusze sprawozdawcze. Arkusz sprawozdawczy dla Policji wyznacza Kodeks karny, a to jest jeden delikt – alkohol lub inna substancja odurzająca. Zatem moje pytanie jest następujące – czy zmieniono arkusze sprawozdawcze, jeśli chodzi o statystyki? Ja polecałem, żeby to zrobić, ale potem odszedłem, a kiedy szef odchodzi, to i razem z nim jego polecenia. Tak to jest. Jest to potężne narzędzie poznawcze do opisu skali zjawiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BeataMałeckaLibera">Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#GrażynaSłomska">Jeżeli chodzi o plan uzupełniania zakupów, nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi, ponieważ reprezentuję Wydział Prewencji Kryminalnej, a nie Ruchu Drogowego, który to nadzoruje. Skoro jednak jest to program – zaczęło się działanie programu unijnego, który składa się z wielu komponentów, bo nie tylko zakupy, ale i szkolenia – to na pewno zakupy centralne będą. Natomiast z tego, co mi wiadomo, na pewno dokonywane są zakupy testerów lokalnie, czyli ze środków własnych komendantów wojewódzkich. Ten problem został dostrzeżony i nagłośniony, znalazły się pieniądze. Faktycznie liczba 335 kierowców na ponad 188 tys. sprawców przestępstw drogowych, to jest kropla w morzu. Jednak – jak już mówiłam na początku – jestem przekonana, że ta liczba się zwiększy, czyli na 70 tys. testerów będzie 60 tys. trafień – mówiąc po policyjnemu. To, jeśli chodzi o uzupełnianie testerów.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#GrażynaSłomska">Jeśli chodzi o szkolenia funkcjonariuszy ruchu drogowego i nie tylko, odniosę się w ogóle do szkoleń policjantów. Szkolenia dotyczące narkotyków zaczynają się już od kursów podstawowych, czyli grup policjantów, którzy przychodzą po służbie kandydackiej w Oddziałach Prewencji i są kierowani na kursy podstawowe. Są również policjanci z tak zwanego naboru cywilnego, czyli przychodzą do nas po tej procedurze i też są kierowani na kurs podstawowy, gdzie już jest poruszana problematyka przestępczości narkotykowej i narkotyków. Potem policjant w toku służby jest kierowany na kursy specjalistyczne, które prowadzi między innymi Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Tam też są specjalne szkolenia dla funkcjonariuszy ruchu drogowego. Są więc jakby trzy płaszczyzny szkoleń – kursy specjalistyczne organizowane przez szkoły, kursy, które policjant przechodzi w czasie służby i szkolenia centralne, czyli to, co robi Biuro Prewencji i Ruchu Drogowego. Wiem, że odbywały się w latach poprzednich, a w roku ubiegłym, w związku z zakupem tych testerów i wstąpieniem do programu DRUID, też się odbyły. Są to szkolenia ogólnopolskie – albo policjanci z całego kraju szkolą kaskadowo innych policjantów, bo mają do tego uprawnienia, albo przedstawiciele Komendy Głównej lub producenta narkotestera czy chemików. Z pewnością są prowadzone przy wsparciu specjalistów. Mogę więc państwu zagwarantować, że policjanci są tego uczeni od posterunkowego, najmłodszego policjanta, który wstępuje do służby. Oczywiście w pionach ruchu drogowego i prewencji jest rotacja policjantów, dlatego szkolenia są cykliczne, ale na pewno nie ma możliwości, żeby na swojej drodze zawodowej policjant nie otarł się o kurs dotyczący rozpoznawania narkotyków i objawów u osób będących po ich użyciu. Ja również takie szkolenia prowadziłam.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#GrażynaSłomska">Jeżeli chodzi o kibiców, zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie tylko alkohol, ale i środki odurzające oraz różne mieszaniny. A mieszaniny – wiedzą to przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia – to bardzo poważny problem. My badając sprawcę jakiegokolwiek czynu zabronionego, sprawdzamy jego stan trzeźwości nie tylko na użycie alkoholu ale i narkotyków. Wiemy, że są pod działaniem różnych substancji. Wiemy również – a państwo zapewne też z różnych doniesień medialnych – że są rozpracowywane grupy kibiców, które oprócz tego, że pseudokibicują, to i rozprowadzają różne środki.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#GrażynaSłomska">Jeśli zaś chodzi o sprawozdawczość policyjną – jest to System TEMIDA – te dane, które spisałam, są w rubryce „Alkohol, narkotyk, podobnie działający środek”. Także to nie jest tak, jak w Prawie o ruchu drogowym, czy w Kodeksie karnym, że „Kto kieruje pojazdem pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka...”. My to mamy w tabeli – nie pamiętam numeru, bo jest ponad 900 tabel statystycznych. O ile pamiętam, jest rubryka „Sprawcy przestępstwa drogowego będący pod wpływem narkotyku”. Oprócz tego dysponuję liczbami dotyczącym sprawców różnych przestępstw, którzy w chwili popełniania czynu byli pod wpływem narkotyków. Te dane są dostępne, ale nie mam ich ze sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LudwikDorn">Ale co miesiąc są opracowywane...</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#GrażynaSłomska">To znaczy, my robimy statystykę roczną, natomiast jednostki, komendy wojewódzkie robią statystykę miesięczną...</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LudwikDorn">Odpowiednie biuro w Komendzie Głównej – może teraz przestało – jeszcze do niedawna tak robiło. Czy jest to tam odnotowywane?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#GrażynaSłomska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LudwikDorn">To ile jest teraz?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GrażynaSłomska">Nie mam ze sobą tych danych. Mam tylko dane za rok ubiegły. Teraz jesteśmy na etapie sprawozdawczości za rok 2007. Z tym, że to będzie liczba dotycząca roku 2007. Natomiast jeśli kiedykolwiek będzie taka potrzeba, będą państwo sobie tego życzyć, to taką liczbę za miesiąc, kwartał czy dwa, można udostępnić, bo są to dane jawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BeataMałeckaLibera">Jako następny zabierze głos pan poseł Jakub Rutnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JakubRutnicki">Chciałbym wzmocnić głos mojego przedmówcy, pana posła Ludwika Dorna, dotyczący palenia marihuany na stadionach. Załóżmy, że nie można pić alkoholu na stadionach, i osoby wchodzą na stadion trzeźwe, ale często będąc uczestnikiem meczów piłki nożnej, jest się passive smoker – biernym palaczem marihuany, taka jest ilość tego dymu w powietrzu. W związku z tym mam pytanie, czy są podjęte konkretne działania. Mówiła pani, że są rozpracowywane konkretne grupy, ale czy jest szeroka profilaktyka dotycząca tego, co się dzieje na stadionach. Znany jest protest w Warszawie, wiemy też, jakie tak naprawdę były tego przesłanki.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JakubRutnicki">Chciałbym jednak zwrócić uwagę na przygotowane opracowanie dotyczące tego – wielu moich przedmówców mówiło na ten temat – że jeśli chodzi o odsetek młodzieży używającej narkotyki, sytuacja się ustabilizowała. Natomiast zwraca uwagę to, że odsetek używających narkotyki w grupie powyżej 45 roku życia w ciągu 10 lat zwiększył się dwukrotnie – z 7 do 14%. Wiadomo, że osoby, które zaczęły zażywać narkotyki w wieku 30 lat starzeją się, niemniej jednak cały czas przyjmują narkotyki, a nawet wzrasta odsetek tych osób. Pytam więc, czy w tej chwili są przygotowywane odpowiednie działania profilaktyczne skierowane do tej grupy wiekowej – powyżej 45 roku życia. Z przygotowanej informacji wynika, że w kilku województwach, ze względu na ich specyfikę, problem narkotyków jest większy. Są to województwa: zachodniopomorskie, lubuskie, śląskie i mazowieckie. Czy tam państwo bardziej intensyfikują działania związane z profilaktyką, czy te obszary naszego kraju są przez państwa bardziej monitorowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BeataMałeckaLibera">Zanim udzielę głosu odpowiadającym, informuję, że do zadania pytania zapisały się jeszcze pani poseł Bożena Sławiak i pani poseł Joanna Mucha. Czy są jeszcze chętni do zadania pytań? Jeśli nie, zamykam listę.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#BeataMałeckaLibera">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AdamFronczak">Poproszę o odpowiedź pana dyrektora Piotra Jabłońskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PiotrJabłoński">Passive smoker, to rzeczywiście jest problem. Muszę jednak powiedzieć, że nie mamy na ten temat wiarygodnych danych epidemiologicznych. Rzeczywiście marihuana jest najczęściej używanym narkotykiem w Polsce. W związku z tym jest również nadużywana przez kibiców. Nie mamy specjalnych programów skierowanych do kibiców. Natomiast pojawiają się już takie inicjatywy, bo jest to bardzo ważny temat.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PiotrJabłoński">Polska jest na tyle dużym krajem, że nie mamy jednej sceny narkotykowej – mamy różne sceny narkotykowe. Z tego, co wiem, współpraca małopolskich władz samorządowych, głównie Krakowa, z organizacjami pozarządowymi, zmierza do tego, żeby rozpocząć programy profilaktyczne, edukacyjne, a także zapobiegawcze w grupach kibiców, zwłaszcza że w Krakowie jest to kwestia nie tylko nadużywania substancji, ale również agresji prowadzącej do morderstw. Zatem takie programy zaczynają się pojawiać.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PiotrJabłoński">Jeśli chodzi o regiony, rzeczywiście jest to ściana zachodnia granicząca z Niemcami, a także województwa warmińsko-mazurskie i mazowieckie. Jednak aby być precyzyjnym powiem, że nie chodzi o całe województwo mazowieckie, tylko o Warszawę. Gdyby z mazowieckiego wyjąć Warszawę, samo województwo lokowałoby się poniżej przeciętnej krajowej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PiotrJabłoński">Dysponujemy niewielkim budżetem, ale prawie 70% całego budżetu przeznaczamy na wspieranie organizacji pozarządowych. Staramy się, aby właśnie w tych województwach nie tylko wspierać organizacje pozarządowe prowadzące różnego rodzaju programy profilaktyczne, edukacyjne, a szczególnie wczesnej interwencji i działania wśród grup ryzyka, ale również zachęcać do tworzenia nowych programów lub podejść, bo sytuacja się zmienia – wciąż pojawiają się inne problemy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PiotrJabłoński">Przykładem nowego podejścia jest to, że wspieramy program tak zwanych partyworkerów, czyli uczymy ludzi, jak rozpocząć działania edukacyjne, profilaktyczne w tych miejscach, gdzie młodzież jeszcze nie jest uzależniona, ale nadużywa narkotyków, używa ich szkodliwie i jest zagrożona. Mamy specjalny program wspierania tego typu działań w miejscach tak zwanej rekreacji, gdzie narkotyków używa się w sposób rekreacyjny. Mamy również kilka innych programów, którymi staramy się odpowiedzieć na zmieniające się sceny narkotykowe i nowe wzory sięgania po narkotyki. Wspominałem już o działaniach dotyczących tzw. pigułki gwałtu – to też jest nasza odpowiedź. Kolejnym nowym zjawiskiem, którym musimy się zająć, jest używanie leków, ale nie tylko uspokajających, nasennych i antydepresyjnych, które podajemy w statystykach, ale i nadużywanie leków ogólnodostępnych w aptekach, które są wykorzystywane do odurzania po prymitywnej i szybkiej obróbce. Zatem programy profilaktyczne cały czas się zmieniają.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#PiotrJabłoński">Natomiast odnosząc się do tego, co mówił pan poseł Zbigniew Religa, chciałbym bardzo podziękować i powiedzieć, że nie ma ani jednej takiej osoby, ani instytucji, która może sobie przypisać sukces. Ten sukces – a powinniśmy zrobić wszystko, żeby go utrwalić – zawdzięczamy temu, że od kilku lat w Polsce prowadzi się konsekwentną politykę przeciwdziałania narkomanii i jej skutkom, w której równą rolę odgrywają władze centralne, organizacje pozarządowe realizujące 80% całej aktywności – jest to dobry przykład działania społeczeństwa obywatelskiego – i władze samorządowe, które weszły w te działania wielkim frontem od 1999 r. Z wysiłku tych trzech sfer aktywności bierze się to, że mamy okazję trochę opanować ten problem, ale nadal trzeba inwestować w rozwój tych działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BeataMałeckaLibera">Pan dyrektor potwierdza to, co powiedziałam, że bardzo ważne jest to, że ten program jest tak szeroki i wykorzystuje się doświadczenie wielu organizacji.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#BeataMałeckaLibera">Oddaję głos pani poseł Bożenie Sławiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BożenaSławiak">Chciałabym poruszyć kilka tematów, ale przede wszystkim dziękuję za to, co powiedział mój przedmówca. Moim zdaniem, wielką zasługą, jeśli chodzi o ten sukces – jeżeli rzeczywiście ten program jest sukcesem – jest wkład samorządów, które bardzo się uaktywniły w ostatnim czasie. Jestem posłem z lubuskiego, a więc z rejonu, gdzie szczególnie nasilone jest uzależnienie od narkotyków. Ten problem jest nam dobrze znany. Trzeba przyznać, że dzięki temu, iż samorządy wszystkich szczebli współdziałają z Policją i szkołami, są takie, a nie inne efekty. Jest naprawdę dużo pracy, a zwłaszcza – co podkreślam – organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#BożenaSławiak">Tak się złożyło, że jeszcze jako radna sejmiku spotkałam się ze wszystkimi organizacjami województwa lubuskiego. Na tym spotkaniu pojawił się pewien problem, o którym tutaj do tej pory nikt nie mówił. Ludzie, którzy tym się zajmują niemal profesjonalnie w ramach organizacji pozarządowych, twierdzili, że w tej chwili szczególnie niebezpieczne są także napoje energetyzujące uznawane w pewnych środowiskach za rodzaj narkotyku. Twierdzili ci państwo, że napoje energetyzujące w połączeniu z pewnymi narkotykami czy innymi środkami odurzającymi stanowią duże niebezpieczeństwo, ponieważ potęgują działanie narkotyków. Jest to chyba nowy problem, nierozpoznany do tej pory. Zatem może nie w formie zapytania, ale wniosku, zwracam się, żeby ten problem rozpoznać i być może wycofać te napoje z rynku. Być może taki kierunek działania powinniśmy przyjąć. Ja tego nie wiem, bo nie znam się na tym, ale uważam, że powinniśmy zbadać, na ile te napoje mają zły wpływ. Wystarczy chyba sprawdzić testerem do narkotyków, co on wykazuje po wypiciu przez badanego napoju energetyzującego. Być może taki tester nic nie wykaże, ale mam prośbę, żeby się tym zająć, zwrócić na to uwagę. To pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#BożenaSławiak">Druga sprawa. Jej również dotyczy mój wniosek. Jako nauczyciel wiem, że bardzo łatwo jest dotrzeć do rodziców poprawnych, którzy nie tworzą rodzin patologicznych, jeśli chodzi o szkolenie rodziców, rozpoznawanie dzieci czy młodzieży używających narkotyków. Natomiast, niestety, nadal nie ma sposobu na dotarcie do środowisk, które przede wszystkim generują patologię związaną z uzależnieniami. Myślę, że jest to problem, nad którym musimy się mocno zastanowić, jak dotrzeć do tych środowisk, chociaż w małym procencie, bo zdaję sobie sprawę z tego, że jest to najtrudniejsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BeataMałeckaLibera">Teraz zabierze głos pani poseł Joanna Mucha, a potem, w ramach ewentualnego podsumowania, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JoannaMucha">Ja chciałabym zapytać o zakłady karne i areszty śledcze, ponieważ znam też tę tematykę – mój brat jest kierownikiem oddziału penitencjarnego w jednym z największych zakładów karnych w Polsce. Wiem, że leczenie osób uzależnionych od narkotyków jest prowadzone w takich zakładach. Jednak z tego, co zrozumiałam z materiału, który państwo przedstawili, nie ma takiej możliwości, i nie jest leczenie kontynuowane po wyjściu tych osób z zakładów karnych i aresztów śledczych. W związku z tym mam kilka następujących pytań.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JoannaMucha">Czy podstawowym problemem jest to, że te osoby nie chcą podejmować tego leczenia po wyjściu? Czy są możliwości zastosowania jakiegokolwiek przymusu, żeby te osoby poddawały się dalszemu leczeniu? Czy prawdą jest – jak powiedział pan minister – że na miejsce w zakładach, gdzie takie leczenie można kontynuować, czeka się 13 miesięcy? Czy w związku z tym osoby, które wychodzą z zakładów karnych mają szansę się leczyć, jeśli chcą kontynuować leczenie? Jest to problem bardzo istotny, dlatego że jest to środowisko najbardziej kryminogenne, jakie możemy sobie wyobrazić, bo połączenie z jednej strony osób osadzonych, a z drugiej narkotyków, jest to bardzo duże zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Zastanawiam się, czy jest taka możliwość, aby w tych programach, o których mówił pan dyrektor, we współdziałaniu z organizacjami pozarządowymi, żeby jako jeden z priorytetów stworzyć program skierowany do tych właśnie osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AdamFronczak">Jeśli chodzi o napoje energetyzujące, to mogą one działać synergistycznie, dając poczucie większego animuszu i różnych pozytywnych skutków, ale na pewno nie zawierają substancji, które można byłoby wykrywać, o czym tutaj mówiliśmy. Nie mają one w swoim składzie substancji, które miałyby jakiekolwiek działanie stymulujące, psychoaktywne – ich działanie opiera się na nieco innej zasadzie.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AdamFronczak">Ewentualne ograniczenie dostępu do nich jest bardzo trudne. Muszę powiedzieć, że kilka dni temu walczyłem w pewnym gremium o to, żeby nie było tak zwanej koncesji na alkohol na całe życie, co jest zgodne z pewnymi trendami unijnymi, i jeszcze kilku takich elementów. Myślę, że jest to bardzo trudny temat, który wymaga współpracy z Ministerstwem Gospodarki i analizy rynku, jakby to mogło funkcjonować w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#AdamFronczak">Jeśli chodzi o sprawę rodziny i pewne elementy z pytań pani poseł Joanny Muchy, za chwilę proszę o odpowiedź pana dyrektora Piotra Jabłońskiego. Natomiast jeśli chodzi o zakłady karne i areszty śledcze, jest to bardzo duży problem, ponieważ inaczej prowadzi się terapię, inaczej się leczy osobę, która z tego środowiska zostanie wydobyta i poprzez różne programy włączona do terapii, ewentualnie potem do terapii substytucyjnej – metadonowej. Często jest tak, że po wyjściu z zakładu te osoby wracają do swego środowiska i nieliczne z nich udaje się wprząc do programu substytucyjnego czy do dalszej terapii. Oczywiście w tym okresie też mogą być leczone, ale trzeba wyrazić wolę w tym zakresie, a z tym jest problem.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#AdamFronczak">O dalsze uszczegółowienie poproszę pana dyrektora Piotra Jabłońskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PiotrJabłoński">Jeśli chodzi o problem rodziny, to jak pani poseł powiedziała, najłatwiej jest pracować z przekonanymi. Dlatego nasze akcje edukacyjne, profilaktyczne, staramy się kierować do osób nieprzekonanych, wychodząc z założenia, że czasy, kiedy mówiliśmy „patrz dziecku w oczy” to przeszłość, bowiem dzieci i młodzież nie używają już opiatów zwężających źrenice i nie wkłuwają się, co pozwalało bardzo łatwo wykryć osoby uzależnione od opiatów. Dzisiaj sytuacja jest inna – trzeba mieć większą wiedzę z chemii, a także z tego, jako rolę narkotyki odgrywają w środowisku dzieci i młodzieży. Trzeba umieć o narkotykach rozmawiać, widząc generalnie narkotyki w szerokim spektrum problemów społecznych, a nie jako tylko jako jeden problem wyspowy. Trzeba na to patrzeć w kategoriach wieku dorastania, nacisku grupowego, tego, że narkotyki stały się, niechcianym, ale niestety stałym elementem rzeczywistości. Tak jak uczymy dzieci wielu różnych zachowań, które mają wzmocnić bezpieczeństwo, uczymy je umiejętności życiowych, tak i jedną z takich umiejętności – którą kierujemy do rodziców – jest to, jak sobie radzić z narkotykami.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PiotrJabłoński">Oczywiście najtrudniejsza jest praca z tymi grupami osób, które zaliczamy do patologicznych. Do nich jest najtrudniej dotrzeć. Poza tym trzeba pamiętać, że w wielu rodzinach uzależnienie się dziedziczy – nie tylko alkoholowe, bo znamy rodziny uzależnione od narkotyków w drugim i trzecim pokoleniu. To jest wielki problem.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PiotrJabłoński">Natomiast na czym polega problem z dotarciem? Na tym, że w tym zakresie główną rolę, oprócz organizacji pozarządowych, pełni pomoc społeczna prowadzona w różny sposób. W tym momencie pojawia się coś, co jest pewnym sygnałem poprawy sytuacji. Słuchając wykładu, jaki przedstawiło ministerstwo odpowiedzialne za pomoc społeczną, dowiedziałem się, że w ostatnim czasie wzrasta – aczkolwiek nie gwałtownie – liczba rodzin dotkniętych problemem uzależnienia, które wreszcie zaczęły zwracać się o pomoc do pomocy społecznej. To być może znaczy, że ta bariera z dwóch stron wreszcie pękła, dlatego że do tej pory pomoc społeczna nie chciała się takimi osobami ani rodzinami zajmować, wychodząc z założenia, że nie są one warte pomocy. Natomiast te rodziny patologiczne, które używają narkotyków i w których dorastają dzieci zagrożone patologią, wiedziały, że nie mają się po co zwracać. Zatem niejako z dwóch stron te drogi się rozchodziły. Z tego, co pamiętam z wykładu, obecnie nie gwałtownie, ale sytuacja zaczyna się zmieniać. Wreszcie pomoc społeczna zaczyna dostrzegać, że inwestowanie również w tę grupę rodzin zwiększa wydolność rodziny i przekłada się na lepsze, bezpieczne życie dzieci.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PiotrJabłoński">Jeśli chodzi o zakłady karne, z jednej strony sytuacja jest bardzo dobra. Od lat, jako Krajowe Biuro, współpracujemy ze Służbą Więzienną i muszę przyznać, że jest to jedna z instytucji, która nie tylko bardzo aktywnie, ale i w sposób nowatorski podchodzi do leczenia uzależnień. Z mocy prawa osoba uzależniona, która trafia do zakładu karnego, trafia też do terapii. Z tego, co obserwujemy, problemem nie jest kontynuowanie terapii w tak zwanym systemie drug-free, czyli abstynencyjnym, bo nie obserwujemy obecnie specjalnych trudności w dostępie do placówek, które oferują leczenie skoncentrowane na abstynencji. Trudnością jest zapewnienie przez zakłady karne kontynuowania terapii substytucyjnej, metadonowej – o czym wcześniej mówiliśmy. Od pewnego czasu Służba Więzienna, głównie w aresztach śledczych, w niewielkim stopniu, ale jednak oferuje tę formę leczenia narkomanom problemowym, którzy używają opiatów. Właśnie zapewnienie kontynuacji leczenia jest tu wielkim problemem. Jedyną drogą rozwiązania jest wzrost dostępności do leczenia substytucyjnego z 4–5% chociażby do 20%, co jest minimum standardu międzynarodowego. Wtedy problem przechodzenia osób, które są pod terapią substytucyjną, głównie metadonową, w zakładzie karnym, zniknie. Natomiast – jak powiedział pan minister – kiedy wygasają sankcje prawne, człowiek sam może zdecydować, czy chce się leczyć, czy nie. Dlatego tak wielka jest waga tych programów, które motywują ludzi nie tylko do podejmowania lecenia, ale i do kontynuowania leczenia w innych formach po opuszczeniu zakładu karnego. W tym dużą rolę odgrywają organizacje pozarządowe. Są tu obecni przedstawiciele Służby Więziennej, więc na pewno mnie skorygują, ale z ich informacji pamiętam, że zakłady karne mają około 800 czy 1000 umów, które pozwalają organizacjom pozarządowym współpracować z nimi, jakby przejmować te osoby, które kończą karę albo mają przerwę w karze i pomagają tym osobom w różny sposób wracać do społeczeństwa – kiedyś nazywaliśmy to resocjalizacją, teraz częściej mówimy o reintegracji społecznej. Myślę, że to się rzeczywiście dzieje – jako Krajowe Biuro co roku wspieramy kilka programów prowadzonych przez organizacje pozarządowe, które wchodzą do zakładów karnych i dążą do tego, żeby ograniczać ryzyko używania narkotyków przez osoby opuszczające zakłady karne.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BeataMałeckaLibera">Tak naprawdę jeszcze raz pan dyrektor podkreślił, jak szeroki jest to problem, i jak wiele instytucji ze sobą współpracuje, co zresztą wykazała dzisiejsza dyskusja.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BeataMałeckaLibera">Podjęłam wprawdzie decyzję o zamknięciu listy mówców, ale zrobię wyjątek, ponieważ prosił mnie jeszcze o głos dyrektor Biura Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii. Jest to jedyny głos, którego jeszcze udzielam.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyFiałkiewicz">Dziękuję za udzielenie mi głosu. Jestem przedstawicielem Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii, organizacji, która działa na terenie Polski ponad 40 lat. Mogę powiedzieć, że dzisiejsze spotkanie jest jednym z niewielu, w których mam przyjemność brać udział, kompleksowo traktujące o tym zagadnieniu. Wystąpienie pana ministra było wyjątkowo ciekawe i bardzo pouczające, dające do myślenia wielu osobom obecnym na posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JerzyFiałkiewicz">Pan dyrektor Piotr Jabłoński również zaznaczył, że wiele działań Krajowego Biura jest skierowanych do organizacji pozarządowych. Mogę tylko powiedzieć, że szkoda, że tak mało, bo finanse Biura są wyjątkowo skromne. Programy, które chcielibyśmy przedstawiać społeczeństwu polskiemu i różnym grupom funkcjonującym w tym społeczeństwie, nie mogą być przez Biuro kupowane, bo jego budżet jest wyjątkowo mały. Oczywiście współpracujemy z gminami i powiatami, wojewodami, starostami itd., ale jest to wszystko kropla w morzu potrzeb występujących na terenie kraju. Dotyka to naszego społeczeństwa, zarówno najmłodszego, które wchodzi w życie, jak i dorosłego, o którym mówiliśmy, że coraz więcej osób powyżej 18 roku życia sięga po narkotyki. Dzieje się tak z różnych przyczyn, ale najczęściej z powodu tak zwanego wyścigu szczurów, w którym trzeba pokonywać kolejne wymagania, jakie stawia przed nami właściciel firmy, dyrektor lub nasza ambicja, żebyśmy wyżej doszli.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#JerzyFiałkiewicz">Jeśli chodzi o współpracę z zakładami karnymi, prowadzimy ją. Jednak problem nie polega na tym, że z takim człowiekiem nie ma co zrobić po jego wyjściu z zakładu, tylko na tym, że musi on być przekonany przez odpowiednich terapeutów zatrudnionych w zakładzie i naszych pracowników, którzy wchodzą do zakładów i współpracują z ludźmi uzależnionymi od narkotyków, żeby chciał się dalej leczyć. Tu jest pies pogrzebany, bo taki człowiek wraca do zakładu karnego za rok, 2 lub 3 lata z tego samego artykułu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii albo Kodeksu karnego, bo popełnił czyn, który z jednej strony jest zabroniony, a z drugiej jest dla niego niezbędny, aby zdobyć pieniądze na narkotyk. Narkotyki kosztują.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#JerzyFiałkiewicz">Pani poseł mówiła o substancjach energetyzujących. Uważam, że tego typu substancje powinny być wycofane ze szkół. W sklepikach szkolnych, w automatach, które stoją w szkołach, są te substancje. Jeżeli 10-letnie dziecko, chodzące do szkoły podstawowej wypije puszkę Red Bulla czy innej tego rodzaju substancji, która zawiera w sobie taką ilość kofeiny jak dwie filiżanki mocnej, czarnej kawy, możemy sobie wyobrazić, jak to działa na takiego małego człowieczka, i co pod wpływem tej substancji on wyprawia. To są sprawy, które przez Komisję Zdrowia również powinny być podjęte. Te substancje obowiązkowo powinny być wycofane ze szkół. Jest to zagrożenie dla zdrowia małego człowieka. Dzieci potrafią wypijać dziennie po 3–4 puszki tych napojów. Mamy te dane sprawdzone. Wiemy to, bo mamy kontakty ze szkołami, prowadzimy różnego rodzaju spotkania w szkołach i widzimy automaty do sprzedaży tych substancji. Są to sprawy, które nas nurtują. To z jednej strony, a z drugiej, wyobraźmy sobie połączenie działania Red Bulla z marihuaną. Proszę pomyśleć, jaki to ma wpływ na psychikę, na zachowanie tudzież na funkcjonowanie kory mózgowej dziecka. Bardzo proszę, weźcie to państwo pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#BeataMałeckaLibera">To rzeczywiście były bardzo ciekawe i cenne uwagi. Myślę, panie ministrze, że szczególnie ta ostatnia uwaga, dotycząca napojów energetyzujących w szkołach, będzie brana przez Ministerstwo Zdrowia pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#BeataMałeckaLibera">Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamFronczak">Pańskie wystąpienie jest dla nas bardzo istotne, bo pokazuje, jakie są problemy organizacji pozarządowych, z czym państwo się borykają, a środki finansowe to nie tylko bolączka organizacji pozarządowych. Myślę, że o tym, gdzie występują niedobory i gdzie należałoby te środki kierować, oczywiście w miarę ich pozyskiwania i możliwości zwiększania budżetu różnych jednostek, najlepiej wiedzą państwo posłowie obecni na sali. Chcę powiedzieć, że taka akcja została przeprowadzona niedawno przez głównego inspektora sanitarnego. Widząc to zagrożenie, że to nie tylko ma działanie energetyzujące, pobudzające, ale także powoduje złe nawyki żywieniowe u najmłodszych obywateli naszego kraju, wycofano tysiące automatów do sprzedaży coca-coli ze szkół. Jest to bardzo ważne – wycofano 4–5 tys. automatów i ten proces chyba nadal jest kontynuowany. Zawsze jednak można zapytać, czy dziecko podczas przerwy nie wyjdzie ze szkoły do okolicznego sklepu gdzie dokona takiego zakupu. Oczywiście jest to utrudnienie, bo nie zawsze zdąży lub nie zawsze o tym wie, ale jest to już jakiś krok naprzód. Zatem takie działania są podejmowane. Bierzemy pod uwagę wszystkie państwa głosy, a ponieważ kończy się dyskusja, chciałbym podziękować za wysłuchanie naszego sprawozdania. Dziękuję również obecnym tu moim współpracownikom, a szczególnie panu dyrektorowi Piotrowi Jabłońskiemu, który jest tu z walizką, bo skrócił delegację, żeby być obecnym na spotkaniu z państwem uznając ten problem za tak ważny. Jeszcze raz dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BeataMałeckaLibera">Ja również bardzo dziękuję. Zostały nam do zrobienia jeszcze dwie rzeczy – przyjęcie sprawozdania i wyznaczenie posła sprawozdawcy. Odczytam treść sprawozdania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#BeataMałeckaLibera">Czytam: „Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym dokumencie «Informacja o realizacji działań wynikających z Krajowego programu przeciwdziałania narkomanii w 2006 roku» (druk nr 161).</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#BeataMałeckaLibera">Komisja Zdrowia, po rozpatrzeniu tego dokumentu na posiedzeniu w dniu 12 marca 2008 r. wnosi: „Wysoki Sejm przyjąć raczy informację z druku nr 161”.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#BeataMałeckaLibera">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania w tej treści? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#BeataMałeckaLibera">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#BeataMałeckaLibera">Posłem sprawozdawcą, który prowadził wcześniej tę ustawę, był pan poseł Tomasz Lotos. Dobrze by było, żeby pan poseł kontynuował to zadanie. Mam zgodę pana posła.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#BeataMałeckaLibera">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wybrała na sprawozdawcą pana posła Tomasza Latosa.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AdamFronczak">Dziękuję Komisji za przyjęcie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BeataMałeckaLibera">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>