text_structure.xml 29.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do realizacji pkt I, czyli zaopiniowania dla marszałka Sejmu – w trybie art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora – formalnej poprawności oświadczenia posła Janusza Palikota z dnia 30 maja 2008 r. w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej w związku z wnioskiem oskarżyciela prywatnego Piotra Więckowskiego z dnia 16 kwietnia 2008 r., reprezentowanego przez adwokata Romana Giertycha, o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Janusza Palikota.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyBudnik">Informuję państwa, że pan poseł Janusz Palikot wyraził zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Stosowne oświadczenie złożył na ręce pana marszałka. Biuro Analiz Sejmowych w swojej opinii, która dotarła do Komisji, wskazuje na spełnienie warunków formalnej poprawności oświadczenia, czyli oświadczenie spełnia wszystkie wymogi formalne. Pan marszałek w takich przypadkach zawsze żąda od Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich opinii na ten temat. Posiłkujemy się opinią prawników Kancelarii, w tym przypadku opinią prawną Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyBudnik">W związku z powyższym proszę Komisję o uznanie poprawności oświadczenia pana posła Janusza Palikota. Czy jest jakieś zdanie odrębne?</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyBudnik">Czy jest wniosek przeciwny? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię w sprawie formalnej poprawności oświadczenia pana posła Janusza Palikota z dnia 30 maja 2008 r. w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej w związku z wnioskiem oskarżyciela prywatnego Piotra Więckowskiego z dnia 16 kwietnia 2008 r., reprezentowanego przez adwokata Romana Giertycha, o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Janusza Palikota.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyBudnik">Zanim przejdziemy do pkt II chciałbym w naszym gronie powitać nowego członka naszej Komisji. Przepraszam, panie pośle, że dopiero teraz to czynię, ale pamiętam pana z pracy Komisji w poprzedniej kadencji i uważałem pana już prawie za członka naszej Komisji. Pan poseł Piotr Cybulski reprezentuje Klub Prawa i Sprawiedliwości. Witamy, panie pośle, w naszej Komisji i życzmy sobie nawzajem dobrej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JerzyBudnik">Punkt II posiedzenia dotyczy rozpatrzenia – w trybie art. 131 regulaminu Sejmu – sprawy naruszenia przez grupę posłów art. 35 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JerzyBudnik">Chodzi o to, że grupa posłów złożyła oświadczenie majątkowe po terminie wyznaczonym przez regulamin Sejmu, czyli po 30 kwietnia br. Nazwiska posłów wymienię, żeby nie było żadnych niedomówień i również przekłamań prasowych. Są to: pan poseł Jan Dziedziczak, pan poseł Stanisław Witaszczyk, pan poseł Jan Bury s. Józefa – to jest ważne, ponieważ jest dwóch posłów o tym samym imieniu i nazwisku, pani poseł Joanna Kluzik-Rostkowska, pani poseł Joanna Mucha, pan poseł Stanisław Olas, pani poseł Alicja Olechowska, pan poseł Paweł Poncyljusz, pan poseł Damian Raczkowski i pan poseł Paweł Zalewski.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JerzyBudnik">Wszyscy ci posłowie złożyli wyjaśnienia na piśmie. Są one różne. Prezydium Komisji zapoznało się z nimi. Są one wyczerpujące i przekonywujące. Na ogół posłowie tłumaczą się chorobą swoją albo bliskich. Na tę okoliczność załączali do swoich wyjaśnień stosowne dokumenty. Były też tłumaczenia z powodu wyjazdów zagranicznych posłów i powrotu już w pierwszych dniach maja. Do wyjaśnień dołączano także deklaracje, że wydarzyło się to po raz pierwszy i ostatni. Niektórzy posłowie kończą swoje oświadczenia przeprosinami.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JerzyBudnik">W tej grupie, z jednym wyjątkiem, nie ma recydywistów. Są debiutanci albo posłowie z długim stażem, którym jednak zdarzyło się to po raz pierwszy. Na przykład poseł Jan Bury w swoim wyjaśnieniu napisał, że zdarzyło mu się to po raz pierwszy w ciągu 13-letniego stażu poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JerzyBudnik">Biorąc to wszystko pod uwagę, a także fakt, że posłowie ci zostali już ukarani przez marszałka obniżeniem wynagrodzenia za czas niezłożenia oświadczeń, napiętnowaniem ich w prasie krajowej i regionalnej, bo dziennikarze oczywiście uzyskali już taką informację (zresztą po analizie stron sejmowych wiadomo, kto się spóźnił), a także biorąc pod uwagę praktykę z poprzedniej kadencji, prezydium Komisji – jednogłośnie i w komplecie – będzie rekomendowało panu marszałkowi umorzenie postępowania dyscyplinarnego wobec tej grupy posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#JerzyBudnik">Jednocześnie prezydium Komisji upoważniło mnie do tego, aby Komisja zaapelowała do posłów, by nie lekceważyli swoich obowiązków. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do przestrzegania nakazów, zakazów i różnego rodzaju norm. Posłowie tworzą prawo i powinni stanowić przykład dla innych obywateli w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#JerzyBudnik">Prezydium Komisji także upoważniło mnie do oświadczenia, że w przyszłości nie będzie tak pobłażliwe. Po raz ostatni jesteśmy w tej sprawie dość pobłażliwi, uznając, iż kary i tak zostały już posłom wymierzone.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#JerzyBudnik">Z mojej strony – tyle, otwieram w tej sprawie dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaSkowrońska">Po złożeniu wyjaśnień przez posłów i decyzji, czy rekomendacji prezydium, widzimy, że posłowie nie uchylają się od złożenia oświadczeń majątkowych. Nie ma sprzeciwu, czy odmowy z ich strony, by to czynić.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym jednak, żeby prezydium rozważyło w przyszłości pewną kwestię. Jeżeli bowiem stanowimy prawo, to dobrze, żebyśmy je stosowali. Proponowałabym, by rozważyć możliwość zmiany terminu składania oświadczeń majątkowych. Chciałabym, żebyśmy wykorzystali to, iż do 30 kwietnia składamy PIT-y w swoich urzędach skarbowych. Proponowałabym, aby termin złożenia oświadczenia majątkowego był terminem o ileś dni dłuższym, na przykład o 2 tygodnie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym, żeby pan przewodniczący zastanowił się na ten temat z prezydium i ewentualnie, jeżeli będzie taka potrzeba, by Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich wystąpiła z inicjatywą legislacyjną zmiany obowiązujących przepisów. Nie ma to nic wspólnego z obowiązkiem składania oświadczeń, a wiąże się to jedynie z terminem. Jeżeli zatem wszyscy chcemy bardzo precyzyjnie to zrobić, to dobrze byłoby zmieć ten termin.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KrystynaSkowrońska">Nie wiem czy koleżanki i koledzy posłowie, którzy się spóźnili, nie mieli takiej sytuacji, że 30 kwietnia, o godzinie 18-tej składali oświadczenie w urzędzie skarbowym, a dopiero później – poprawnie, bo tak to powinno być uczynione – składali oświadczenie w Kancelarii Sejmu. Obowiązek ten jest nam przypisany. Chcemy dbać o jasność, transparentność przepisów. Nie chcemy, żeby w tym przypadku stosować jakąś wybiórczą zasadę w stosunku do posłów; a teraz my pokażemy, że jesteśmy dobrzy. Dobrze byłoby w przyszłości, żebyśmy, jako posłowie, przestrzegali tego terminu, bo to my powinniśmy pokazywać jak należy przestrzegać prawo.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym, aby pan przewodniczący z prezydium przyjął jakieś rozwiązanie; by rozważyć, czy nie można byłoby podjąć inicjatywy komisyjnej w sprawie zmiany tego terminu. My się nie uchylamy, my po prostu chcemy w terminie złożyć PIT, a potem spokojnie złożyć oświadczenie majątkowe w Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, panie przewodniczący, szczególnie pani poseł, ja mam odmienne zdanie, ponieważ my nie mamy przecież żadnego nakazu, żeby składać PIT i oświadczenie majątkowe ostatniego dnia, który jest do tego przewidziany w prawie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekSuski">W końcu każdy z nas, jak widać po 450 posłach, był w stanie to zrobić w terminie. Wydaje mi się, że to jest kwestia niezależna od terminu. Jeśli będzie termin o 2 tygodnie później, to też będą tacy, którym ostatniego dnia ktoś zachoruje. Mamy taką cechę, iż czekamy na ostatni dzień. Czy to będzie tydzień później, czy dwa tygodnie później, to też podejrzewam, że zdarzą się tacy, którym zepsuje się tego dnia samochód, itd.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekSuski">Warto jest składać swój PIT do urzędu skarbowego nie ostatniego dnia, tylko trochę wcześniej. Jako posłowie powinniśmy też dać przykład i namawiać obywateli, żeby nie było tak, iż ostatniego dnia są kilometrowe kolejki w urzędach skarbowych, a pracownicy siedzą do godziny 24.00. A więc powinniśmy dać przykład, że można to zrobić wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MarekSuski">Natomiast każdy z nas, jeśli składa oświadczenie majątkowe, to jest to oświadczenie majątkowe za rok ubiegły, czyli do dnia 31 grudnia. Jest więc kilka miesięcy na to, żeby to oświadczenie wypełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaSkowrońska">Czy pan poseł będzie wnosił o ukaranie swoich kolegów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekSuski">Nie, nie będę wnosił o ukaranie. Dlaczego? Dlatego, że jeśli ktoś napisał... A tutaj nie było w żadnym wyjaśnieniu, że dlatego tak się stało, iż najpierw 30 kwietnia składał PIT, a później dopiero z tym PIT-em oświadczenie. Wyjaśnienia były takie, że ktoś był chory, ktoś nie mógł, itd. Nikt nie uzasadniał tego, że oświadczenie złożył po terminie, bo w ostatnim dniu składał rozliczenie, ponieważ taka jest zasada; tylko, jeśli ktoś mówił o tym, to mówił, że mąż zachorował, czy były inne tego typu losowe sprawy. Jakikolwiek będzie termin, to zawsze mogą wyniknąć takie sprawy, jeśli ktoś czeka na ostatnią chwilę.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekSuski">Natomiast, wydaje mi się, że my właśnie, jako posłowie, powinniśmy zachęcać obywateli, żeby nie robili wszystkiego na ostatnią chwilę. Wydłużanie dla nas terminu w tej materii, uważam za nieuzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Suski podniósł temat usprawiedliwień. Powiem, że w całej tej historii najbardziej mnie martwią te usprawiedliwienia. My nie jesteśmy uczniami w szkole ani w przedszkolu. Jeżeli ktoś zachorował, trafił do szpitala i sam rzeczywiście nie ma możliwości złożenia tego oświadczenia, to jeszcze tego typu usprawiedliwienie rozumiem. Ale inne, tego typu tłumaczenia, przypominają tłumaczenie dzieci z podstawówki i myślę, że tego właśnie należałoby unikać.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pomijam to, że podoba mi się pomysł pani poseł Skowrońskiej; różnie nam się składa te PIT-y. Nie powinniśmy robić tego ostatniego dnia, ale do ostatniego dnia wolno nam je złożyć, tak jak każdemu obywatelowi. Zgromadzenie tych dwóch dokumentów może czasem spowodować – z powodu długiego weekendu, czy jakiejś przerwy w pracy parlamentu – że tych oświadczeń nie złożyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponowałabym jednak wyznaczenie jakiejś daty granicznej; być może należałoby przyjąć propozycję, że ostateczny termin mija tydzień czy dwa tygodnie po terminie składania rozliczenia podatkowego. Powinna też być ustalona bardzo ostra i twarda zasadę, co grozi i jakie są konsekwencje za niewypełnienie tego obowiązku, poza konsekwencjami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Teraz jesteśmy w sytuacji, że jednak na sumienie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich złożono to, czy uznać, iż ktoś był bardziej chory, czy mniej chory. Uważam, że tak nie powinno być. Wszyscy posłowie powinni bardzo wyraźnie wiedzieć, iż poza przypadkiem – w okolicach tej granicznej daty – zabrania do szpitala tej właściwej osoby... Co zresztą też przy pomocy rodziny można to jeszcze... – chociaż nie, bo trzeba podpisać.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Powinny być jasne przypadki, kiedy można usprawiedliwić opóźnienie i jasne restrykcje, kiedy ten termin nie jest dotrzymany. Myślę, że to w przyszłości pozwoli nam uniknąć tego typu sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja tu się śmiałam, że mam na tej liście – jak dobrze usłyszałam – trzech posłów z mojego regionu i jednego posła z mojej Komisji, no więc jakby przyszło do głosowania, to ja wychodzę od razu. Oczywiście, żartuję, ale to są takie sytuacje. I właściwie dlaczego mamy je brać na swoje sumienia, kiedy można by bardziej precyzyjniej, rygorystycznie określić konsekwencje i koniec. Wtedy każdy poseł wie, że jeżeli nie złożył – to trudno – dostaje taką, a nie inną karę regulaminową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBudnik">Zanim przekażę głos następnym posłom, którzy się zgłosili, chcę tylko państwu powiedzieć, że Komisja sama nie wymierza kary. Komisja tylko występuje do Prezydium Sejmu o to, żeby Prezydium którąś z tych kar, które są w art. 21 regulaminu Sejmu w stosunku do posła orzekło. Ten katalog kar jest wymieniony w art. 21 i dotyczy on: zwrócenia posłowi uwagi, udzielenia upomnienia, udzielenia nagany.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyBudnik">A więc powtarzam jeszcze raz, jest to: zwrócenie uwagi, upomnienie, nagana. To jest ten katalog kar, które Prezydium Sejmu może posłowi wymierzyć, po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Oczywiście, Komisja może też postulować o umorzenie postępowania w sprawie zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, złożyłam wniosek do prezydium i jeżeli jest to możliwe, to prosiłabym, żeby prezydium rozważyło i przedstawiło nam rozwiązanie, swoje stanowisko. A pan poseł Suski za każdym razem cokolwiek ja powiem, mówi rzecz odwrotną. To już w tej Komisji od lat zrozumiałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyBudnik">Oczywiście, na pewno na prezydium taką dyskusję odbędziemy, ale to wymagałoby zmiany ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, bo tam jest wymieniony ten termin 30 kwietnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniBłądek">Jestem zdecydowanie przeciwny rozluźnianiu tych terminów. W końcu jest to termin, który obowiązuje wszystkich podatników w Polsce, każdego obywatela. Nie powinniśmy sobie tu ustanawiać jakichś dodatkowych przywilejów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AntoniBłądek">Stawianie pytań typu, czy poseł będzie głosował za ukaraniem, czy powinny być ostrzejsze konsekwencje, a co w przypadku długoterminowej choroby posła – to są różne zupełnie historie. Oczywiście, że w takich przypadkach każdorazowo Komisja i marszałek będą się zastanawiać, bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy jest inny. Są takie, które zasługują na uznanie, a inne – nie. Ale tak jak powiedziałem, jestem zdecydowane przeciwny rozluźnianiu terminów składania oświadczeń. To jest 4 miesiące po zakończeniu roku i jest to wystarczający termin. Nikt nie może udowodnić tego, że w tym terminie nie jest w stanie wywiązać się z tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławOlas">Szanowny pani przewodniczący, ja należę do grupy tych posłów, których należy potępić za to, że akurat w okresie kiedy mijał termin złożenia tych oświadczeń, to znalazłem się w szpitalu na zabiegu koronarografii; ale to wszystko jedno. Zostałem już ukarany przez marszałka.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławOlas">Przepraszam bardzo, ale nawet sąd usprawiedliwia nieobecność – jeżeli jest ona uzasadniona. Niedawno przyjmowaliśmy przecież ustawę dotyczącą właśnie lekarzy, którzy wydają określone usprawiedliwienie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#StanisławOlas">Jeżeli szpital... Przepraszam państwa bardzo, jeszcze mam ślady po koronarografii. Jeśli marszałek mnie karze, to ja żądam, żeby Komisja mnie ukarała karą nagany, jeśli nie jest usprawiedliwieniem dokument, który dostarczyłem panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#StanisławOlas">Z drugiej strony chciałbym zwrócić uwagę na to, o czym mówiły szanowne koleżanki posłanki. Cztery dni w maju – od 1 do 4 – był to okres świąteczny. Nikt nie pracował, żadne poczty i nawet, jeżeli wysłalibyśmy ten dokument 30 kwietnia br., to i tak doszedłby on po 5,6 czy 7 maja br. Mój został doręczony 7 maja br.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#StanisławOlas">Na poczcie głównej w Łodzi mam do odebranie kilka dokumentów, ale jest strajk. Kogo karać? Wiadomo; odpowiedź brzmi: posła, jeżeli wśród tych dokumentów będzie taki, że poseł powinien stawić się na przykład w sądzie jako świadek.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#StanisławOlas">Dziwię się koledze posłowi, że nie ma żadnych argumentów do usprawiedliwienia. Czyli my jesteśmy bardziej rygorystyczni niż sądy powszechne, które potrafią zrozumieć, jeżeli są takie czy inne okoliczności usprawiedliwienia nieobecności.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#StanisławOlas">Ale, szanowny panie przewodniczący, ja żądam od Komisji najwyższej kary – nagany. Będzie mi bardzo miło przyjąć taką karę od Komisji, jeżeli nie uznaje się... Już zostałem ukarany karą finansową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniBłądek">Chciałem sprostować swoją wypowiedź, która została źle zrozumiana.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AntoniBłądek">Pan poseł zarzuca mi, że wypowiedziałem się, iż trzeba rygorystycznie karać. Wręcz przeciwnie. W takich przypadkach, jak pana posła, Komisja zawsze przyjmie te argumenty i na pewno nikt z nas nie będzie postulował wniosku o jakiekolwiek ukaranie. Takie przypadki są rozpatrywane indywidualnie. Ale nie możemy tego uogólniać w stosunku do wszystkich i o to mi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrystynaSkowrońska">Bardzo się dziwię, że niektórzy koledzy posłowie mnie nie zrozumieli. Myślę, że pan poseł Antoni Błądek mnie po prostu nie zrozumiał. My nie rozluźniamy wobec siebie żadnego przepisu. Chcemy zmienić termin. Wszystkie zobowiązania w tym czasie przedkładamy, również oświadczenie majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałbym koledze posłowi powiedzieć o jednej rzeczy. Data 30 kwietnia, jest datą, do której możemy – do północy – złożyć nasz PIT. Jeżeli poprawnie będziemy interpretować tę ustawę, to nawet, jeżeli poprawne oświadczenie majątkowe razem z PIT będą odbierać od nas na poczcie o godzinie 24.00, albo włożymy do skrzynki, to będzie to już po terminie – i to jest po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KrystynaSkowrońska">Po drugie; 1 i 3 maja ustawowo są dniami wolnymi od pracy. Bardzo często jest też tak, że dzień, między tymi dwoma dniami, jest dniem wolnym.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KrystynaSkowrońska">W związku z tym mówiłam o tym, abyśmy jednakową miarą mierzyli wszystkich. Mogę w całości wycofać się z tego wniosku i poprosić o skreślenie wszystkich moich dzisiejszych wystąpień w Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, dotyczących tej sprawy. Za zgodą posłów mogę to uczynić. Ale chciałabym, żebyśmy o tym porządnie i poprawnie rozmawiali. Chciałabym, żeby kolega z PiS nie traktował tego jako dyskusji politycznej, bo tak odczuwam wypowiedzi kolegi Suskiego i kolegi Błądka.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym rozmawiać o przepisach, a jak kolega poseł chce mieć inne zdanie – to jasne – nie będzie podjęta inicjatywa. Kolega poseł Suski przeciwstawi się prezydium i nie będziemy o tym rozmawiać. Mówię o rzeczy normalnej. Nic lepszego dla posłów nie robimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyBudnik">Zanim oddam głos, pani poseł, apeluję do Komisji, aby tej dyskusji nie upolityczniać.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzyBudnik">Postulaty, żeby coś z tym terminem zrobić płynęły do mnie ze strony posłów różnych opcji. Jest bowiem jedna okoliczność, która usprawiedliwia taki wniosek, a mianowicie taka, że przysługuje nam prawo do złożenia PIT-u ostatniego dnia ustawowego. Poseł też może z tego dnia skorzystać. Potem rzeczywiście jest problem wysłania, przy najdłuższym weekendzie w nowoczesnej Europie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JerzyBudnik">Jest pewna okoliczność, oczywiście, żeby ten termin przedłużyć. Prezydium podejmie taką dyskusję, ale to nie jest sprawa... Należałoby zmienić ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zasygnalizuję to marszałkowi, że jest taki problem. Być może Prezydium Sejmu z taką inicjatywą wystąpi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaArent">Mam dwie sprawy. Pierwsza kwestia; myślę, że ci posłowie, którzy złożyli swoje oświadczenia majątkowe z opóźnieniem, zostali już ukarani. Kara finansowa, jak tu słyszę, jest dosyć spora. Myślę więc, że to jest kara, którą zapamiętają i w następnym roku, czy latach, będą już o tym pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#IwonaArent">Po drugie; propozycja pani poseł Skowrońskiej jest bardzo ciekawa i do rozważenia, bo te argumenty akurat do nas trafiają. Natomiast ja bym rozszerzyła to nie tylko na posłów, ale na samorządowców, dlatego że oni także składają do końca kwietnia te oświadczenia i poczuliby się troszkę niesprawiedliwie traktowani, gdybyśmy sami sobie przedłużyli termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyBudnik">W nawiązaniu do głosu pani poseł, chcę powiedzieć, że moja refleksja jest taka, iż dotkliwsze dla polityka, dla parlamentarzysty niż kara finansowa jest publiczne napiętnowanie go, jako tego, który nie potrafi dotrzymać terminu, który go obowiązuje. Te kary finansowe nie były najbardziej dotkliwe, ponieważ raptem ta zwłoka w dostarczeniu oświadczenia do Kancelarii Sejmu dotyczy kilku dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PiotrVanderCoghen">Chodzi o to, żeby prawo, które ustanawiamy – a to jest przecież naszą powinnością – było możliwe do realizacji. Proszę mnie poprawić, jeżeli coś powiem źle. Zbiega się termin złożenia oświadczenia majątkowego z terminem PIT-u. Prawda? No, właśnie i tu jest problem. Podam przykład z własnej praktyki.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PiotrVanderCoghen">Moja żona pracuje; prowadzi oprócz tego działalność. Jej księgowość prowadzi firma prawniczo-rachunkowa. Pamiętam, że miała ogromny problem, żeby w terminie wydostać od tej firmy druki, która opracowuje ta firma. Było to potrzebne do złożenia PIT-u. Bez tego ja z kolei nie mogę złożyć oświadczenia majątkowego. Mieszkamy gdzie indziej; jeżeli teraz jest to ten sam termin, czyli złożenia PIT-u i oświadczenia majątkowego, to może się zdarzyć, że człowiek nawet przy najlepszych intencjach, nie będzie w stanie tego wykonać. Wiem o tym, co pan poseł powiedział, że wszyscy mają czas, itd. Mają. Ale nie zawsze to od nich tak do końca zależy.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PiotrVanderCoghen">Obowiązek złożenia oświadczenia jest obowiązkiem dodatkowym, bo wszystkich obywateli on nie dotyczy. Wszystkich obowiązuje PIT, a złożenie oświadczenia obowiązuje tylko pewną grupę obywateli, takich jak na przykład posłowie. Skoro obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego jest dodatkowy, to moim zdaniem, logika powinna wskazywać na to, że ci ludzie powinni mieć na to pewien dodatkowy czas. Na przykład 2 tygodnie później, po złożeniu PIT, mogli złożyć oświadczenie. Takie jest moje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyBudnik">Przypominam państwu, że trochę odeszliśmy od tematu. Ale chcę powiedzieć, że chronologicznie rzecz biorąc, było to tak, iż najpierw był ustawowy obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego, dopiero potem w wyniku patologii stwierdzonych przy składaniu oświadczeń, pojawił się pomył, który potem uzyskał formę normy prawnej, żeby jeszcze dołączać do tego PIT, a terminów nie zmieniono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czyli sytuacja się zmieniła, a terminy nie zostały zmienione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyBudnik">Tak to wyglądało chronologicznie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyBudnik">Proszę państwa, prosiłbym, żeby nie wychodzić poza ramy wyznaczone przez ten punkt porządku dziennego. Ograniczmy się tylko do sprawy tych 10 osób, które są wymienione w piśmie pana marszałka, skierowanym do naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JerzyBudnik">Podtrzymuję jednogłośną rekomendację całego prezydium, żeby wystąpić do marszałka o umorzenie postępowania, z jednoczesnym apelem do posłów, że dopóki takie prawo będzie obowiązywało, by się do niego jednak dostosowali. Od razu uprzedzam, iż prezydium w stosunku do posłów, którzy się spóźnią w przyszłości, nie będzie takie pobłażliwe i takie łaskawe. Absolutnie, to jest chyba zdanie całej Komisji, że nie wypada nam rozgrzeszać siebie; powinniśmy stanowić dla innych przykład. Oczywiście, są różne sytuacje, tak jak państwo mówili w czasie dyskusji w tym punkcie. Komisja te wszystkie sytuacje wzięła również pod uwagę. Te sytuacje są opisane w wyjaśnieniach, które zostały złożone przez posłów z tej listy.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JerzyBudnik">Jeżeli nie zostanie zgłoszony inny wniosek, to będę uważał, że wniosek prezydium o wystąpienie do marszałka o umorzenie postępowania w stosunku do 10 posłów: pana posła Jana Dziedziczaka, pana posła Stanisława Witaszczyka, pana posła Jana Burego, pani poseł Joanny Kluzik-Rostkowskiej, pani poseł Joanny Muchy, pana posła Stanisława Olasa, pani poseł Alicji Olechowskiej, pana posła Pawła Poncyljusza, pana posła Damiana Raczkowskiego, pana posła Pawła Zalewskiego, został przez Komisję przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JerzyBudnik">Sprzeciwu nie słyszę. Wobec tego wniosek takiej treści zostanie skierowany do pana marszałka.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JerzyBudnik">Dziękuję za udział w posiedzeniu posłom, których ten wniosek dotyczył i którzy pewnie przyszli dzisiaj bronić swoich racji.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JerzyBudnik">Chciałbym tylko na koniec – bo w zasadzie wyczerpaliśmy porządek obrad – powiedzieć paniom posłankom i panom posłom, że istnieje możliwość zgłoszenia sugestii co do tematów, którymi powinien się zająć NIK. Oczywiście dotyczy to zakresu prac naszej Komisji. Każda komisja ma takie uprawnienia, nasza Komisja również. Jeżeli ktoś ma jakąś sugestię czym NIK powinien się zająć, to bardzo prosimy o zgłaszanie tego do sekretariatu naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JerzyBudnik">Informuję również, że podczas przyszłego posiedzenia Sejmu, w środę i w czwartek, zajmiemy się sprawozdaniami z wykonania budżetu Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta RP i Krajowego Biura Wyborczego. A więc będziemy pracować dwa dni. To wszystkie informacje, które chciałem państwu przekazać.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JerzyBudnik">Wobec wyczerpania porządku dziennego, zamykam posiedzenie. Dziękuję państwu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>