text_structure.xml 57.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#UrszulaAugustyn">Otwieram posiedzenie Komisji. Chcę przeprosić państwa za 15-minutowe opóźnienie. Już wcześniej przesuwaliśmy godzinę rozpoczęcia posiedzenia. Serdecznie przepraszam za opóźnienie wynikłe z przedłużających się obrad poprzedniej komisji, która zajmowała tę salę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#UrszulaAugustyn">Witam posłów i wszystkich gości przybyłych na dzisiejsze posiedzenie, szczególnie panią minister Lillę Jaroń z Ministerstwa Edukacji Narodowej i pana ministra Macieja Banacha.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#UrszulaAugustyn">Porządek dzienny przewiduje informację Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na temat przygotowań i prac nad budowaniem strategii „Europa 2020” w obszarze polskiej oświaty oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma, zatem uznaję porządek dzienny za przyjęty. Stwierdzam przyjęcie protokołów z posiedzeń Komisji w styczniu i lutym 2011 r. wobec niewniesienia do nich z państwa strony żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#UrszulaAugustyn">Rozpoczynamy realizację porządku obrad. Poproszę o zabranie głosu panią minister Jaroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LillaJaroń">Przesłaliśmy państwu dokument dosyć obszernie opisujący zagadnienie, ale kilka kwestii kluczowych chciałabym państwu przypomnieć. W marcu 2010 r. ukazał się komunikat „Europa 2020 – Strategia dla wzrostu inteligentnego, zrównoważonego i sprzyjającego włączeniu społecznemu”. Jako zasadniczy cel Komisja wskazuje oparcie wzrostu gospodarczego na wiedzy. Według Komisji jednym z najważniejszych priorytetów strategii „Europa 2020” powinno być kształtowanie zasobów ludzkich w kierunku rozwoju nowych kwalifikacji na rynku pracy i ich lepszego dostosowania do wyzwań gospodarki opartej na wiedzy. Zaznacza się jednak kwestię flexicurity, która łączy elastyczność rynków pracy z zabezpieczeniem standardów socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LillaJaroń">W dokumencie pojawiły się tzw. projekty przewodnie, które miałyby wypełnić wyzwanie strategii „Europa 2020”. Są to następujące projekty:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LillaJaroń">1. Unia innowacji, a więc innowacyjność, kreatywność;</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#LillaJaroń">2. Młodzież w drodze, na rzecz poprawy wyników systemu edukacji oraz ułatwiania młodzieży wejścia na rynek pracy;</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#LillaJaroń">3. Europejska agenda cyfrowa;</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#LillaJaroń">4. Europa efektywnie korzystająca z zasobów – projekt na rzecz większego wykorzystania odnawialnych źródeł energii, modernizacji transportu oraz propagowania efektywności energetycznej;</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#LillaJaroń">5. Polityka przemysłowa w erze globalizacji;</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#LillaJaroń">6. Program na rzecz nowych umiejętności i zatrudnienia – projekt na rzecz modernizacji rynku pracy, który ma wzmocnić również pozycję obywatela, aby stały rozwój umiejętności pozwalał mu się odnaleźć na rynku pracy w każdej sytuacji, a szczególnie w zmieniających się warunkach technicznych, organizacyjnych, nie tylko w obszarze gospodarki, ale również aktywności obywatelskiej;</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#LillaJaroń">7. Europejski program walki z ubóstwem – projekt na rzecz zmniejszenia populacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#LillaJaroń">Aby móc weryfikować stan realizacji strategii w dokumencie zawarto tzw. cele wymierne, których jest pięć. Pierwszy dotyczy osiągnięcia wskaźnika zatrudnienia w wysokości 75% wśród kobiet i mężczyzn w wieku 20–64 lata. Drugi poprawy warunków prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej. Trzeci zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. Czwarty odnosi się do edukacji. Chodzi o podniesienie poziomu wykształcenia, szczególnie przez zmniejszenie odsetka osób wcześnie kończących naukę do poziomu niższego niż 10% i zwiększenie odsetka osób mających wykształcenie wyższe do poziomu przynajmniej 40%. Piąty cel wymierny to propagowanie włączenia społecznego, w szczególności przez obniżenie poziomu ubóstwa o co najmniej 20 mln ludzi.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#LillaJaroń">Kilka słów komentarza na temat wymiernych celów strategii w zakresie edukacji. Poziom wykształcenia ustalony jest przez nowego rodzaju cele wymierne, które mają poszerzyć podejście do edukacji, poszerzyć aspekt edukacji formalnej o edukację pozaformalną i nieformalną. Służyć to ma temu, aby na bieżąco, w odniesieniu do zmieniających się warunków otoczenia móc dostosowywać poziom i strukturę kwalifikacji do oczekiwań rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#LillaJaroń">Pierwszy cel dotyczy osób, które porzuciły naukę w szkole lub w formach zrównoważonych i nie uzyskały przez to wykształcenia, nawet na poziomie podstawowym. Sprawdza się ich aktywność w okresie, kiedy jeszcze można nadrobić skutki takiej decyzji, tj. w wieku 18–24 lata, aby zachować szansę na aktywne uczenie się przez całe życie. Populacja wcześnie porzucających edukację, w tym edukację formalną, obejmuje osoby, które jednocześnie spełniają dwa warunki – nie ukończyły wykształcenia na poziomie średnim lub zasadniczym i w przedziale wiekowym 18–24 lata ani nie pracują, ani się nie uczą. W Unii Europejskiej przeprowadzono badania w tej grupie osób, pytając, czy w okresie 4 tygodni przed badaniem ktoś uczestniczył w jakiejkolwiek aktywności szkoleniowej, kursowej, która mogłaby uzupełnić jego wiedzę.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#LillaJaroń">Drugi cel odnosi się do osób z wyższym wykształceniem. Przyjęty został wskaźnik na poziomie 40%. Rozumiem, że przedstawiciel Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego będzie o tym szerzej mówił.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#LillaJaroń">Aby spełnić cele strategii „Europa 2020” w obszarze edukacji i szkoleń, wyznaczono cztery cele strategiczne. Pierwszy dotyczy realizacji koncepcji ucznia się przez całe życie i zwiększenia mobilności osób na rynku pracy. Drugi wiąże się z poprawą jakości i skuteczności kształcenia oraz szkolenia. Trzeci cel obejmuje promowanie równości, spójności społecznej i aktywności obywatelskiej. Czwarty dotyczy zwiększenia kreatywności i innowacyjności, w tym przedsiębiorczości na wszystkich poziomach kształcenia i szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#LillaJaroń">Teraz przeszłabym do charakterystyki prac nad budowaniem odpowiednika strategii „Europa 2020” w Polsce. Obecnie tworzone są krajowe programy reform. W Polsce prace w tym zakresie koordynuje Ministerstwo Gospodarki. Zostały one połączone z porządkowaniem dokumentów strategicznych rządu. Przygotowywanych jest 9 zintegrowanych strategii rozwoju. Z naszego punktu widzenia najważniejsze spośród nich to: strategia rozwoju kapitału ludzkiego i strategia rozwoju kapitału społecznego. Analizując metodologię opracowywania strategii, zauważono, że powinna pojawić się część wspólna – dokument o charakterze strategicznym, który będzie kontrolował efekty edukacji i szkoleń w zakresie podnoszenia kwalifikacji społeczeństwa, aby osiągnąć cele strategii „Europa 2020”.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#LillaJaroń">Na str. 8 materiału macie państwo zilustrowane sprzężenie wszystkich strategii. Są one spięte dokumentem odnoszącym się do koncepcji uczenia się przez całe życie. Dokument – „Perspektywa uczenia się przez całe życie” został już przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów. Był w trakcie konsultacji społecznych przedstawiony szerokiemu gremium. Obecnie czekamy na zakończenie prac nad 9 strategiami. Myślę, że w ciągu kilku tygodni pierwsze strategie znajdą się w fazie konsultacji społecznych. Jeśli chodzi o „Strategię rozwoju kapitału społecznego”, konsultacje zostały zainicjowane w bieżącym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#LillaJaroń">Jakie są nasze zobowiązania w zakresie mierników? Po pierwsze zobowiązaliśmy się do zmniejszenia odsetka osób wcześnie porzucających naukę, do 4,5% w 2020 r. Cel UE został ustalony na poziomie maksimum 10%. Przyjęliśmy także zobowiązanie do zwiększenia odsetka osób w wieku 30–34 mających wykształcenie wyższe, do 45%. Cel UE to co najmniej 40%.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#LillaJaroń">Polska jest liderem w Unii Europejskiej w zakresie ograniczania liczby osób wcześnie kończących naukę, mając jedynie 5% takich osób w populacji w wielu 18–24. Według porównawczych danych EUROSTAT dostępnych z 2008 r. średnia dla UE wynosi prawie 15%, a najwyższy poziom tego wskaźnika sięga 35%. Można powiedzieć, że w tym obszarze będziemy liderem. Żeby utrzymać bardzo dobry poziom, należy podjąć pewne działania, zwłaszcza w zakresie edukacji wczesnoszkolnej.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#LillaJaroń">Prace, które mają przyspieszyć realizację zwiększenia mobilności osób na rynku pracy, prowadzone są w międzyresortowym zespole ds. uczenia się przez całe życie. Zespół został powołany w ubiegłym roku. Oprócz przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej w jego skład wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#LillaJaroń">Zespół rozpoczął swoje prace od postawienia diagnozy. Została ona przedstawiona w materiale w bardzo skrótowy sposób w pięciu benchmarkach. Cztery z nich dotyczą osób młodych, piąty osób dorosłych. Mamy bardzo dobre efekty, jeśli chodzi o kompetencje kluczowe w zakresie czytania, umiejętności matematyczno-przyrodniczych, a także w odniesieniu do liczby osób kończących naukę w wieku 18–24, które osiągają poziom wykształcenia średniego. Liczba absolwentów kierunków matematycznych i nauk przyrodniczo-technicznych również jest na wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#LillaJaroń">Jeśli chodzi o osoby w wieku 25–64 lata, tylko 4,7% kontynuuje naukę, nie tylko w obszarze edukacji formalnej, ale także pozaformalnej. Kraje skandynawskie osiągnęły poziom 30%. Oznacza to, że młodzi ludzie są aktywni, mają wysokie aspiracje, osiągają coraz lepsze efekty potwierdzone chociażby wynikami PISA 2009. Mają rozbudzone aspiracje do tego, żeby studiować, natomiast dorośli, niestety, nie korzystają z wszystkich możliwości uzupełniania kwalifikacji, przekwalifikowania się, aby być aktywnymi na rynku pracy bądź w obszarze życia obywatelskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#LillaJaroń">Jakie kierunki działania zostały wytyczone w obszarze polityki uczenia się przez całe życie, które będą przekładały się później na rozwiązania legislacyjne, organizacyjne i finansowe? Cel główny to dzieci i młodzież dobrze przygotowane do uczenia się przez całe życie. Wydawałoby się, że jest to dosyć lapidarnie sformułowany cel, ale oznacza to, że dzieci i młodzież muszą posiadać kompetencje kluczowe, z których najważniejsza jest umiejętność uczenia się. Ta cecha jest niezbędna dla powodzenia w życiu osobistym i bycia aktywnym w życiu obywatelskim.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#LillaJaroń">Druga populacja, która będzie przedmiotem szczególnej troski i w odniesieniu do której będą projektowane programy implementacyjne, to osoby dorosłe, które powinny poszerzać i uzupełniać swoje kompetencje i kwalifikacje odpowiednio do wyzwań w życiu zawodowym, społecznym i osobistym.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#LillaJaroń">Wszystkie te działania programowe będą się zawierały w pięciu celach. Pierwszy dotyczy kreatywności i innowacyjności osób. Drugi to przejrzysty i spójny krajowy system kwalifikacji. Chodzi o polską ramę kwalifikacji. Trzeci został sformułowany jako różnorodna i dostępna oferta form wczesnej opieki i edukacji. Czwarty cel to kształcenie i szkolenie dopasowane do potrzeb zrównoważonej gospodarki, zmian na rynku pracy i potrzeb społecznych. Piaty dotyczy środowiska pracy i zaangażowania społecznego, sprzyjających uczeniu się dorosłych.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#LillaJaroń">Określono 16 wskaźników, którymi będziemy monitorować realizację celów. Sformułowano również wiele szczegółowych zadań. Część z nich ukaże się na etapie propozycji legislacyjnych. Przygotowujemy zmianę ustawy o systemie oświaty, która częściowo odpowiada na wyzwania związane z realizacją strategii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję pani minister za bardzo precyzyjne i szczegółowe przedstawienie materiału.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#UrszulaAugustyn">Proszę o zabranie głosu pana ministra Macieja Banacha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejBanach">Dokument Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dotyczący strategii „Europa 2020”, zawiera wiele szczegółowych informacji na temat roli resortu i działań, które będziemy podejmować. Pani minister omówiła wiele aspektów tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MaciejBanach">Strategia „Europa 2020” wyznacza kierunki rozwoju UE w perspektywie 2020 r., w szczególności określa priorytety i cele główne Unii, które mają być do tego czasu osiągnięte. Należy do nich przede wszystkim inteligentny, zrównoważony i sprzyjający włączeniu społecznemu rozwój. Nauka i szkolnictwo wyższe, zważywszy na ich horyzontalny charakter, wpisują się w realizację każdego z tych wskazanych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MaciejBanach">W strategii wskazano 5 celów ogólnych, z których 2 bezpośrednio nawiązują do nauki i szkolnictwa wyższego, tj. inwestycje na badania i rozwój, które powinny osiągnąć poziom 3% PKB (cel badawczy), oraz co najmniej 40% osób z młodego pokolenia powinno zdobywać wyższe wykształcenie (cel edukacyjny). Oba cele zostały wyznaczone do osiągnięcia dla całej Unii Europejskiej w perspektywie tego roku. Zgodnie ze strategią „Europa 2020”, postępy w zakresie jej realizacji ma zapewnić 7 inicjatyw przewodnich. Przede wszystkim mam na myśli „Unię innowacji” oraz „Mobilną młodzież”, w mniejszym stopniu „Europejską agendę cyfrową” oraz program na rzecz nowych umiejętności i zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MaciejBanach">Jeśli państwo pozwolą, odniosę się do „Unii innowacji”. Inicjatywa ta ma zadanie poprawę warunków i dostępu do finansowania badan naukowych oraz stworzenie warunków, które będą sprzyjać transformacji i innowacji pomysłów, produktu i usługi. Jednym z ważnych aspektów realizacji tego celu są tzw. Europejskie Partnerstwa Innowacji (European Innovation Partnership). Jedno z nich zostało uruchomione, a ja jestem członkiem komitetu sterującego. 2 maja br. odbyło się pierwsze spotkanie. Są to ponadnarodowe programy, które mają łączyć najważniejsze cele strategiczne związane z innowacją i nauką. Pierwszy program pilotażowy został uruchomiony w zakresie aktywnego starzenia. Ma pod wieloma względami oceniać skutki starzenia się społeczeństwa pod względem nie tylko medycznym, ale także ekonomicznym i społecznym.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MaciejBanach">Spodziewamy się, że wyniki tego programu pilotażowego będą znane w grudniu, w trakcie polskiej prezydencji. Dopiero wówczas, w przypadku pozytywnej ewaluacji, będą uruchomione kolejne partnerstwa, związane miedzy innymi z tematyką zasobów naturalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#MaciejBanach">Jeśli chodzi o inicjatywę przewodnią „Mobilna młodzież”, pani minister bardzo szeroko omawiała to zagadnienie. Chodzi o pomoc osobom młodym w podjęciu wyzwań, przed którymi stają, poprzez tworzenie nowoczesnych systemów kształcenia i szkolenia na rzecz promowania kompetencji kluczowych, jakości, atrakcyjności i otwartości europejskiego szkolnictwa wyższego. Konieczne jest zwiększenie wysiłku na rzecz modernizacji szkolenia. Jest to jeden z priorytetów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i rządu polskiego w trakcie naszej prezydencji. Niezbędne będzie również opracowanie alternatywnego, wielowymiarowego, globalnego systemu rankingowania. Będziemy postulowali, żeby europejski ranking szkół wyższych powstał w trakcie polskiej prezydencji. Zamierzamy działać w celu zachęcenia młodych ludzi do większej mobilności edukacyjnej i zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#MaciejBanach">Jeśli chodzi o cele krajowe Polski w ramach strategii „Europa 2020”, formułujemy je jako zwiększenie nakładów na badania i rozwój do poziomu 1,7% PKB w 2020 r. Będzie to i tak odbiegało od celów UE, ale chociaż zbliżymy się do zakładanego w unii wskaźnika, który pozwoli nam lepiej realizować cele związane z rozwojem nauki. W 2009 r. nakłady wynosiły 0,685% PKB. Będziemy również dążyć do zwiększenia udziału osób w wieku 30–34 lata z wyższym wykształceniem do 45%. W 2009 r. ten wskaźnik był na poziomie 33% i był wyższy od średniej unijnej na poziomie 32,3%. Z pewnością realizacja drugiego celu nie będzie problemem do 2020 r. Biorąc pod uwagę dane z 2009 r., znajdujemy się na 2. miejscu po Malcie, jeśli chodzi o zwiększenie liczby osób kończących szkoły wyższe. W latach 2007–2008 był to wzrost na poziomie 140%.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#MaciejBanach">Mamy świadomość, że szczególnym wyzwaniem dla Polski będzie zwiększenie udziału nakładów na badania i rozwój w aspekcie PKB. Wzrastające nakłady na działalność badawczo-rozwojową powinny wynikać ze zwiększającej się roli nakładów w polityce gospodarczej rządu oraz z przewidywanej zmiany paradygmatu polityki spójności, pozwalającej na zwiększenie inwestycji w obszarze badań i innowacji, a także ze wzrostu znaczenia przedsiębiorstw i komercjalizacji wyników badań.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#MaciejBanach">Ścieżki dojścia do celów krajowych Polski wyznaczone w ramach strategii „Europa 2020” obejmują wdrażanie reformy nauki i szkolnictwa wyższego. Działania wynikające z tych reform, a także inne inicjatywy, które bezpośrednio wpisują się w osiągnięcie celów krajowych, zostały określone w „Krajowym Programie Reform na lata 2011–2014”. Dotyczą one przede wszystkim: rozwoju i modernizacji infrastruktury badawczo-rozwojowej, nowych kierunków rozwoju innowacyjności, w tym wskazania obszarów i technologii o największym potencjale rozwojowym, działań w obszarze kapitału intelektualnego dla innowacyjności, w tym modernizacji szkolnictwa wyższego oraz wdrażania do systemu szkolnictwa wyższego krajowych ram kwalifikacji oraz działania – nauka bliżej gospodarki, czyli komercjalizacji wyników badan oraz ścisłej współpracy przedsiębiorstw z naukowcami.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#MaciejBanach">Niezależnie od powyższych działań realizowanych w perspektywie krótko– i średnioterminowej, planowane są działania, które będą wpisywać się w realizację celów krajowych strategii w perspektywie długookresowej. Zostały one określone w „Programie rozwoju nauki’ i „Programie rozwoju szkolnictwa wyższego”. Chciałbym zaznaczyć, że działania związane z realizacją strategii „Europa 2020” są uwzględniane w programie polskiej prezydencji. Zarówno modernizacja szkół wyższych, jak i mobilność oraz zwiększenie udziału środków na naukę w PKB należą do priorytetów polskiej prezydencji. Akcentujemy kwestię zwiększenia spójności pomiędzy programami ramowymi a polityką spójności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#UrszulaAugustyn">Zapraszam państwa posłów i naszych gości do zabierania głosu. Pan poseł Czarnecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WitoldCzarnecki">Ostateczna wersja dokumentu „Europa 2020” została przyjęta w marcu 2010 r. Określono w nim 5 celów strategicznych i sposoby pomiaru ich realizacji. Kraje unijne mają dostosować się do tych ogólnych wytycznych. Część z nich jest dla Polski nieosiągalna. Mam na myśli na przykład wzrost nakładów na badania i rozwój do poziomu 3% PKB. Mogliśmy dziś usłyszeć, że stawiamy sobie ambitne cele w zakresie czwartego celu, czyli zmniejszenie odsetka osób kończących wcześnie naukę do 4,5% i zwiększenie liczby osób kończących studia wyższe do 45%.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WitoldCzarnecki">Równocześnie jednak musimy osiągnąć cel pierwszy, czyli wysoki procent osób zatrudnionych. Nie wystarczy realizacja jednego z celów. Konieczne jest osiągnięcie wszystkich. Polska jest na etapie uzgodnień z Komisją Europejską. Jeśli niektóre cele nie zostaną przez Polskę osiągnięte, przewiduje się możliwość wystosowania ostrzeżenia, a nawet cofnięcia finansowania projektów w ramach osi priorytetowych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WitoldCzarnecki">Czy nie uważacie państwo, że podniesienie poziomu wykształcenia do 45%, zważywszy na nasz poziom cywilizacyjny, nie jest błędem? Wydaje mi się, że osiągnięcie tego celu spowoduje brak możliwości osiągnięcia celu pierwszego, czyli wysokiego odsetka osób zatrudnionych. Już obecnie mamy do czynienia z takim zjawiskiem, że absolwenci szkół wyższych, które nie mieszczą się w pierwszej ani nawet w trzeciej lidze europejskiej, zasilają grono bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WitoldCzarnecki">Nakłady, które przewidujemy na szkolnictwo wyższe oraz badania i rozwój, są zdecydowanie mniejsze niż w innych krajach europejskich. W Polsce są one na poziomie 0,38% PKB, podczas gdy w Izraelu stanowią 4% PKB. W Norwegii wskaźnik ten wynosi 1,7%. Biorąc pod uwagę PKB per capita, widać, że w Norwegii finansowanie nauki jest naprawdę potężne. Olbrzymie środki na naukę oraz badania i rozwój przeznaczają Niemcy – przekraczają one 200 mld zł, podczas gdy w Polsce wynoszą niecałe 6 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WitoldCzarnecki">Podwyższając sobie poprzeczkę w stosunku do średniej unijnej w odniesieniu do czwartego celu, chcemy zrobić dobre wrażenie na partnerach z Unii Europejskiej. W efekcie jednak spowodujemy, że nie do osiągnięcia będzie pierwszy cel strategiczny, dotyczący poziomu zatrudnienia. Uważam, że nie ma żadnej racjonalnej potrzeby, żeby demonstrować przed Unią podwyższone wskaźniki. Lepiej je raczej obniżyć, bo wydaje się, że dotychczasowe doświadczenia wskazują, że nie jesteśmy w stanie zagwarantować pewnego zatrudnienia absolwentom szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WitoldCzarnecki">Prosiłbym o odpowiedź na pytanie, na jakim etapie są uzgodnienia z Komisją Europejską w zakresie modyfikacji wskaźników strategicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#UrszulaAugustyn">Pani poseł Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Chyba nie musimy się bać tego, że cel dotyczący upowszechnienia kształcenia na poziomie wyższym i na poziomie średnim może mieć negatywne konsekwencje. To się już naturalnie dzieje. Ani nie obniżymy tego wskaźnika, ani nie musimy pracować, żeby go podwyższać. To jest naturalny proces. Nie obniżymy tego wskaźnika, ponieważ istnieje zjawisko inflacji dyplomów. Nie powstrzymamy tego, że ludzie mają aspiracje i chcą kończyć szkoły wyższe. Moim zdaniem nie musimy podejmować żadnych wysiłków w tym celu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Nie znam statystyk ilustrujących, jak przedstawia się poziom zdawalności matury i uzyskiwania wykształcenia wyższego w grupie 18–25 lat czy 25–30 lat, ale sądzę, że w Polsce ten wskaźnik jest bardzo wysoki, jeden z najwyższych w Europie. Sam fakt, że ci ludzie będą się starzeć, będzie nam podwyższał statystyki. Grupa ludzi kończących szkoły wyższe będzie wstępowała na rynek pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Wydaje mi się, że najważniejszym wyzwaniem zarówno dla oświaty, jak i dla szkolnictwa wyższego jest kwestia jakości kształcenia. Bez odpowiedniej jakości, bez powiązania oświaty i szkolnictwa wyższego z rynkiem pracy nie uzyskamy sprzężenia zwrotnego, które jest nam potrzebne do tego, żeby zwiększać nakłady. Nie będzie zgody społecznej na dalsze zwiększanie nakładów na oświatę, szkolnictwo wyższe i naukę, jeśli większość będzie miała przekonanie, że nie skutkuje to wzrostem gospodarki. Kwestia jakości jest – moim zdaniem – kluczowa. Główny wysiłek powinien być na to położony, zwłaszcza w szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Jestem nauczycielem akademickim i widzę, co się dzieje, jacy studenci przychodzą i jacy kończą studia. Zjawisko bezrobocia po studiach wyższych nie wynika ze słabości państwa, tylko z tego, że bardzo duża grupa absolwentów opuszcza uczelnie słabo przygotowana do rynku pracy. To jest dla nas kluczowe zadania. Wszystkie inne cele i zadania są pochodną tego jednego, który wymaga ogromnego wysiłku na rzecz poprawiania jakości rozumianej jako zwiększanie szans życiowych i zawodowych. Ten cel jest powiązany zarówno z wczesną edukacją na poziomie 0–3, jak i z większym dostosowaniem do potrzeb rynkowych na poziomie studiów wyższych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Chciałabym zapytać o statystyki dotyczące wykształcenia wśród najmłodszej grupy wiekowej, czyli bezpośrednio po studiach. Wydaje mi się, że te wskaźniki są u nas bardzo wysokie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#UrszulaAugustyn">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma chętnych, zatem oddaję głos gościom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławRóżycki">Mam dwa bardzo szczegółowe pytania. Po pierwsze, dlaczego wybrano akurat przedział wiekowy 30–34 lata w odniesieniu do obliczania wskaźnika osób mających wyższe wykształcenie? Czy wynika to ze statystyk unijnych?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławRóżycki">Drugie pytanie dotyczy materiału Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na str. 7 mowa jest o zwiększaniu dostępności do studiów wyższych. Jako narzędzie realizacji tego celu podaje się podniesienie progu wysokości minimalnego dochodu na rodzinę. Ma to prowadzić do zwiększenia liczby studentów. Otóż podniesienie progu dochodu minimalnego w rodzinie moim zdaniem obniży, a nie zwiększy liczbę osób korzystających z oferty studiów. Wydaje mi się, że w tym toku rozumowania jest błąd logiczny albo ja czegoś nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#UrszulaAugustyn">Jeszcze jeden głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyŻyżyński">Przychylam się do głosu mojego przedmówcy. W dokumencie pojawiają się pewne sprzeczności. Chciałbym również nawiązać do wypowiedzi pani poseł, która mówiła o jakości nauczania. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że nie uzyska się wyższej jakości bez nakładów. Tego się nie uda zrobić w ten sposób, że będziemy oszczędzać pieniądze i jednocześnie podwyższymy jakość. Jakość w szkolnictwie jest bezpośrednio związana z nakładami, jakie państwo ponosi na tę sferę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyŻyżyński">Założenia wskazujące na to, że wskaźniki będą wzrastać, nie mają pokrycia w aktualnie realizowanej polityce. Projekt budżetu na 2012 r. w obszarze szkolnictwa wyższego przewiduje realny spadek. W obszarze nauki prognozowany jest niewielki wzrost. Podaje się informacje, że budżet w tej części ma wzrosnąć nawet o 18%, ale z gruntownych analiz wynika, że będzie to wzrost nominalny o 9,5%. Po odjęciu wskaźnika inflacji będzie to zatem jeszcze mniejszy wzrost.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JerzyŻyżyński">Problem polega na tym, że czas ucieka. Można nakreślać piękne perspektywy, tworzyć optymistyczne dokumenty, ale jeśli nie zmieni się radykalnie sposobu finansowania nauki, nie dokona przeglądu stanu realizacji ustawy o poziomie wynagrodzeń i nie wprowadzi proporcji 3:2:1:1 w relacji do średnich wynagrodzeń w gospodarce, sytuacja nie ulegnie zmianie. Trzeba radykalnie zmienić tę politykę. Tymczasem obserwujemy brak odwagi i umiejętności podjęcia strategicznych działań, które służyłyby rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego. Jest sporo dokumentów, których celem jest zrobienie dobrego wrażenia, ale nie pociągają one za sobą konkretnych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#UrszulaAugustyn">Bardzo proszę kolejnego gościa o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekChmielewski">Chciałbym poruszyć kwestię związaną z omawianą dziś tematyką. Otóż wielki przemysł w naszym kraju nie jest zainteresowany nowoczesna myślą badawczą. Nie wiem, czy państwo zdajecie sobie sprawę, że duże zakłady pracy, zwłaszcza jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, likwidują piony badawczo-rozwojowe. Prezesi są wręcz z tego dumni. Byłem w kilku dużych zakładach pracy i rozmawiałem z prezesami, którzy z dumą stwierdzali, że pion badawczo-rozwojowy wyprowadzony został z zakładu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarekChmielewski">Przyjrzyjcie się państwo Polskiemu Holdingowi Farmaceutycznemu. Firmy takie jak Polpharma Adamed funkcjonują całkiem nieźle, natomiast Polski Holding Farmaceutyczny zajmuje się kupowaniem leków od Chińczyków bądź Hindusów i nalepianiem własnych nalepek. Nie ma odbioru absolwentów wyższych uczelni. Przecież piony badawczo-rozwojowe to główne piony zatrudnienia ludzi w przemyśle. Wizytowałem na przykład firmę Bayer, w której w produkcji zatrudniona jest mała grupa ludzi. Największy jest pion badawczo-rozwojowy i komercyjny. W Polsce te proporcje są odmienne, zwłaszcza w jednoosobowych spółkach Skarbu Państwa. Jeśli przemysł zachodni kupuje nasze firmy farmaceutyczne, to kupuje rynek. Likwiduje produkcję i sprzedaje swoje towary.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MarekChmielewski">Trzeba zmienić ten stan rzeczy. Z tej gałęzi gospodarki płynęłyby pieniądze na naukę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#UrszulaAugustyn">Pani poseł Kozłowska-Rajewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Nie jest tak, że jakość na poziomie oświatowym i wyższym jest wprost funkcją środków, które przeznacza się na te dziedziny. Ważniejsze jest, żeby dopasować działania i szkolenia do tego, co chcemy osiągnąć. Stawiamy, na przykład, na indywidualizację nauczania, ale nikt nie rozumie, czym jest owa indywidualizacja. Większość nauczycieli, których znam, rozumie indywidualizację tak, że uczy się jednego ucznia. Oczywiście indywidualizacja nauczania wymaga tego, żeby nauczyciel miał umiejętności menadżerskie, żeby umiał rozpoznawać potencjał, talenty uczniów. Obecnie tego typu umiejętności nie ma w standardowym „wyposażeniu” absolwenta, który kończy kierunek pedagogiczny. Nie ma tego w standardach kształcenia. Pod tymi pięknie sformułowanymi celami kryje się tytaniczna praca, którą trzeba wykonać na rzecz zmian mentalnych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Pan profesor mówił o tym, że niektóre firmy nie chcą utrzymywać działów badawczo-rozwojowych. Wydaje mi się, że każdy menadżer kieruje się zyskiem. Gdyby te działy przynosiły realny zysk firmie, to rada nadzorcza nie zgodziłaby się na ich likwidację. Być może trzeba pewne rzeczy inaczej zorganizować. Może sektor badawczy nie musi koniecznie znajdować się wewnątrz firmy, lecz również na zewnątrz. Przed nami bardzo duża praca do wykonania, zwłaszcza na poziomie szkolnictwa wyższego, gdzie dominuje pogląd, że napisanie książki popularnonaukowej to grzech. Kiedy wykonuje się pracę, która nie ma aspektu naukowego, tylko bardziej pragmatyczny, to jest grzech. Musimy wyzbyć się takiego sposobu myślenia. Studenci powinni zakładać firmy i powinni być za to nagradzani, a nie są.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">W materiale, który otrzymaliśmy, choć wydaje się on dość konkretny, poszczególne zadania nie zostały jeszcze sformułowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#UrszulaAugustyn">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejPfitzner">Chciałbym poruszyć trzy kwestie. Pierwsza dotyczy nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe. Pragnę zapytać, jakie są proporcje w prognozowanych wskaźnikach pomiędzy nakładami publicznymi na badania i rozwój oraz własnymi środkami instytucji gospodarczych?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejPfitzner">Bardzo łatwo przechodzi się do porządku dziennego nad tym, że Polska nie będzie w stanie osiągnąć wskaźnika 3% PKB. Oczywiście kraj nie jest bogaty i kwotowo nie możemy przeznaczać na te cele tyle środków, ile kraje wysokorozwinięte. Ta linia argumentacji jakoś do mnie przemawia. Natomiast jeśli operujemy wskaźnikami PKB, jest to tylko odzwierciedlenie polityki dystrybucji pieniędzy. Jeśli nie da się osiągnąć wskaźnika 3%, co może zagrażać różnymi konsekwencjami, przede wszystkim rozwojowi kraju, to pojawia się pytanie, na co trzeba przeznaczyć 1,3% PKB. Proporcja środków w stosunku do PKB świadczy o polityce prowadzonej wobec wszystkich rodzajów wydatków.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejPfitzner">Po drugie, uderza mnie pewna asymetria w podejściu. Jeśli chodzi o kwestię badań, podane są pewne wskaźniki, natomiast jeśli chodzi o nakłady na szkolnictwo wyższe, brak jest odniesienia w dokumencie. Trudno zorientować się, jakie są cele.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejPfitzner">Kolejne pytanie dotyczy jakości kształcenia. Mogę powiedzieć trochę sarkastycznie, że przyjmuję do wiadomości spostrzeżenia pani poseł Rajewicz. Będziemy musieli w swoich środowiskach przemyśleć to, że związek nakładów z jakością kształcenia jest raczej luźny, a z kolei jest bardzo silne przełożenie jakości kształcenia na bezrobocie w Polsce. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się, iż do takich wniosków możemy w tym gronie dojść. Oczywiście to jest spojrzenie skrajne. Celowo przerysowuję wypowiedź pani poseł, bo trzeba jednak trzymać się realiów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejPfitzner">Następna sprawa dotyczy wykluczenia społecznego. Chciałbym zapytać, jak ono jest rozumiane, jakie elementy są brane pod uwagę i w jaki sposób będzie dokonywana weryfikacja oraz sprawdzanie, czy odpowiednie wskaźniki zostały osiągnięte. Wykluczenie społeczne może przejawiać się w różny sposób, również w ogólnym poziomie kultury Polaków i umiejętności włączenia się w życie społeczne, przejawiającej się w samorządności bądź w jakimkolwiek działaniu poza wąsko rozumianą działalnością zawodową. Muszę powiedzieć, że ostatnie reformy w oświacie, zwłaszcza w liceach ogólnokształcących, które po pierwszej klasie mało przypominają szkoły ogólnokształcące, w moim przekonaniu sprzyjają wykluczeniu społecznemu.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejPfitzner">Jeśli ktoś w wieku 16 lat decyduje się na pogłębienie specjalizacji w zakresie nauk ścisłych, to część związana z ogólnym wykształceniem – z historią i językiem polskim zamiera i jest w stanie szczątkowym. To jest jeden z elementów strasznego wykluczenia społecznego. Dodam, że kiedy przeprowadzamy rekrutację na studia, to wolałbym, żeby trafiały do nas na studia techniczne osoby, które mają dobre wyniki z matematyki. O fizyce nie ma co marzyć, bo wiemy, jaki jest poziom nauczania tego przedmiotu. Preferujemy jednak osoby, które są niezłe z matematyki i znakomite z języka polskiego. Wtedy wiadomo, że są to osoby wszechstronne, na których można budować.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#AndrzejPfitzner">Ostatnia kwestia. Jakie wskaźniki mają być przyjęte, jeśli chodzi o weryfikowanie skutków osiągania celu w zakresie kreatywnego kształcenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#UrszulaAugustyn">Bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyŻyżyński">Ja również jestem akademikiem i chciałbym ustosunkować się do kwestii jakości kształcenia. Obserwujemy, niestety, zatrważający upadek jakości kształcenia w szkołach średnich. Uczę matematyki i ekonomii. Młodzi ludzie po szkołach ogólnokształcących nie są w stanie zrobić elementarnych rzeczy. Nie myślą samodzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#UrszulaAugustyn">Chciałabym przypomnieć, że dziś rozmawiamy na temat budowania strategii „Europa 2020”. Proszę wypowiadać się na temat.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#UrszulaAugustyn">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Pani poseł Leszczyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IzabelaLeszczyna">Chciałabym zaprotestować przeciwko ciągłemu utyskiwaniu na coraz niższą jakość wykształcenia osób dostających się na wyższe uczelnie. Jeśli jest tak źle, to skąd biorą się wyniki badania PISA i badań empirycznych, które wskazują, że polscy 15-latkowie, dzięki zmianom systemu edukacyjnego, są dużo lepsi. Wykonaliśmy ogromny skok naprzód. Przestańmy wciąż narzekać, że mamy coraz gorszą młodzież. Tak było przez całą historię, że starzy narzekają na młodych i twierdzą, że za ich czasów było lepiej. Sądzę, że nie są to opinie, które budują dobrą płaszczyznę dla rozmowy o strategii „Europa 2020”.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#IzabelaLeszczyna">Jeśli chodzi o związek nakładów z jakością, będę broniła pani poseł Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. Nie ma dowodów na to, że wzrost jakości jest wprost proporcjonalny do zwiększania nakładów. Taka zależność nie istnieje. Poproszę przedstawicieli MNiSW, o ile wzrosły nakłady na naukę. Powinniśmy zastanowić się, czy proporcjonalnie do owych nakładów wzrosła jakość kształcenia na wyższych uczelniach w Polsce. Każdy musi wziąć na siebie część odpowiedzialności za ten stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#IzabelaLeszczyna">Fakt, że absolwenci wyższych uczelni zasilają rynek bezrobotnych, można dostrzec bez konieczności przeprowadzania specjalnych badań. Wystarczy rozejrzeć się wśród znajomych swoich dzieci. Ja również mam córkę absolwentkę, która szuka pracy. Sądzę, że jedną z przyczyn jest to, iż nie przygotowujemy studentów w taki sposób, aby mogli stać się od razu pełnowartościowymi pracownikami. Stąd odwieczne pytania o doświadczenie. Doświadczenie student powinien zdobywać na swojej uczelni. Obok wiedzy teoretycznej powinien uzyskiwać wiedzę praktyczną i umiejętności, które pomagają mu się odnaleźć na rynku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#UrszulaAugustyn">Uparcie będę państwa namawiała, żebyście trzymali się tematu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#UrszulaAugustyn">Pan poseł Urban, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#CezaryUrban">W całości podpisuję się pod tym, co przed chwilą powiedziała pani poseł Leszczyna. Odnosząc się do wypowiedzi o coraz niższej jakości kształcenia, pragnę stwierdzić, że na razie jest tak, iż absolwenci polskich szkół ponadgimnazjalnych, nie tylko tych najlepszych, często podejmują studia na najlepszych uczelniach na całym świecie i dają tam sobie doskonale radę. Nasi najlepsi absolwenci osiągają sukcesy na światowych zawodach, zdobywają złote medale na międzynarodowych olimpiadach przedmiotowych, również z nauk ścisłych, a polskie uczelnie są w piątej setce rankingu światowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#UrszulaAugustyn">Proszę wyciszyć emocje.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#UrszulaAugustyn">Pan poseł Czarnecki, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WitoldCzarnecki">Chciałbym zwrócić uwagę na pewne zagrożenie. Cele określone w dokumencie unijnym dotyczą każdego z państw członkowskich. Jest oczywiste, że Polska musi się do nich dostosować, korygując poszczególne wymierne wskaźniki. Moim zdaniem poważnym zagrożeniem dla Polski jest to, że nieosiągnięcie celu drugiego, czyli znaczącego zwiększenia środków na badania i rozwój, przy jednoczesnej realizacji celu czwartego, spowoduje niemożność osiągnięcia celu pierwszego. Będziemy mieli nadmiar bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WitoldCzarnecki">Jako wiceprzewodniczący Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii pragnę stwierdzić, że w okresie transformacji motorem polskiej gospodarki był rozwój małych i średnich firm. Okazuje się, że te firmy nie są w stanie wydać pieniędzy na badania i rozwój. Niemieckie badania wskazują, że tylko 16% środków na badania i rozwój pochodzi z małych i średnich firm. Jeśli w Polsce nie ma dużych firm, które by dotowały badania i rozwój, to skąd mamy brać pieniądze na ten cel? Musi być zapewniona silna pozycja polityki państwa. W przeciwnym wypadku przyjęte wskaźniki będą nie do osiągnięcia. Nie jest tak, że mamy do czynienia ze złą wolą. Należy zastanowić się nad sposobem, który by dawał państwu możliwość osiągnięcia pożądanych wskaźników. Interesuje mnie, jak ten cel został rozpisany na poszczególne lata. Obecnie państwo przeznacza na badania i rozwój 0,38% PKB. Nie widać wzrostu wskaźnika, bo 3 lata temu wynosił on 0,42% PKB. Jak uda się zrealizować wszystkie zakładane cele?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WitoldCzarnecki">Apeluję o to, żeby rząd szczególnie skoncentrował się na realizacji drugiego strategicznego celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#UrszulaAugustyn">Pan przewodniczący Kłosowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SławomirKłosowski">Chciałbym przyłączyć się do dyskusji na temat poziomu edukacji. Niestety, muszę poprzeć opinie prezentowane przez środowiska akademickie. Nie przekonuje mnie, że w badaniach PISA polscy 15-latkowie osiągają niezłe wyniki w zakresie kompetencji kluczowych. Problem zaczyna się po gimnazjum. Zmiany przyjęte przez MEN w odniesieniu do podstawy programowej mają negatywne skutki.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#SławomirKłosowski">Pani poseł, proszę mi pozwolić dokończyć wypowiedź. Pani miała inne zdanie, ale rozumiem, że nie jest ono urzędowo obowiązujące. Mogę mieć inne i mam inne zdanie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#SławomirKłosowski">Wskaźnik 1,7% PKB na badania i rozwój to przepaść w porównaniu w dzisiejszymi nakładami. Konieczne jest rozłożenie dochodzenia do tego ostatecznego wskaźnika na etapy. Nakłady prywatne na działalność badawczą i rozwój, przy obecnym rozwoju sektora prywatnego, są niemożliwe. Bardzo prosiłbym pana ministra o odpowiedź na moje wątpliwości. Jak przygotować się do tego, żeby wskaźniki zapisane do osiągnięcia w 2020 r. nie były tylko danymi na papierze? To samo pytanie nasuwa się w odniesieniu do przyjętego wskaźnika osób w wieku 25–64 uczestniczących w procesie uczenia się przez całe życie. Wskaźnik został określony na poziomie 15%. Czy MEN ma mapę drogową dochodzenia do przyjętych wskaźników?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#SławomirKłosowski">Wydawałoby się, że 2020 r. to odległy termin. Warto jednak już obecnie wyznaczyć poszczególne etapy realizacji zakładanych wskaźników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#UrszulaAugustyn">Bardzo proszę państwa ministrów o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MaciejBanach">Bardzo dziękuję za wszystkie pytania, choć niektóre z nich znacznie odbiegają od tematu dzisiejszego posiedzenia. Spróbuję odpowiedzieć na wszystkie poruszone zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MaciejBanach">Mam wrażenie, że najważniejszy jest problem mentalny. Jako naukowiec i lekarz chciałbym, żeby nakłady na polską naukę były bardzo wysokie i żeby już teraz stanowiły 3% PKB. Niestety, nie jest to takie proste, jako mogłoby się wydawać. Pragnę państwa zapewnić, że nakłady, które obecnie wynoszą 0,685% PKB (łącznie ze źródeł publicznych i prywatnych), z roku na rok się zwiększają. Jeszcze w 2008 r. było to niecałe 0,6%. Biorąc pod uwagę nakłady, które mają być na naukę od 2012 r. i które mają się zwiększyć o 1,3 mld zł, dochodzenie do wskaźnika 1,7% PKB będzie wykonalne. Oczywiście trzeba przyjąć założenie, że kolejne rząd będą realizowały naszą politykę.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MaciejBanach">Jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, od 2013 r. nakłady na szkolnictwo wyższe wzrosną o 2,7 mld zł. Do 2012 r. będzie to wzrost o 18%, o prawie 8 mld zł. Te pieniądze są już zarezerwowane w budżecie. Nie mówimy o naszych nadziejach, tylko o kwestiach, które są już przesądzone. Bardzo bym sobie życzył, żeby tych pieniędzy było jeszcze więcej. Proszę jednak pamiętać, w jakiej sytuacji obecnie się znajdujemy i jak kształtuje się inflacja. Sądzę, że nauka i szkolnictwo wyższe znajdują się w relatywnie dobrej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MaciejBanach">Odpowiadam posłowi Czarneckiemu na pytanie dotyczące wskaźnika 45%, jeśli chodzi o osoby mające wyższe wykształcenie w grupie wiekowej 30–34. Jeśli weźmiemy pod uwagę aspekt starzenia się społeczeństwa i niżu demograficznego oraz fakt, że w 2015 r. 50% społeczeństwa będzie musiało zarabiać na pozostałe 50% obywateli w wieku emerytalnym, to wolałbym, żeby to byli ludzie wykształceni, którzy będą dobrze zarabiali.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MaciejBanach">Nie jest to przypadek, jakie kierunki kończą absolwenci szkół wyższych. Od 2008 r. monitorujemy, łącznie z przedsiębiorcami, jakie kierunki studiów są preferowane. Warto wspomnieć, że od 2008 r. zwiększyła się liczba absolwentów i liczba kandydatów na politechniki. Potrzebne było zwiększenie liczby osób kończących kierunki politechniczne, matematyczne i przyrodnicze.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MaciejBanach">Żeby połączyć wszystkie aspekty związane ze szkolnictwem wyższym, jak również ze współpracą pomiędzy nauką a biznesem, reforma nauki i szkolnictwa wyższego wprowadza możliwość udziału przedsiębiorców w procesie kształcenia. Ten model świetnie sprawdził się w Japonii. Ludzie, którzy są na studiach, już na trzecim i czwartym roku wiedzą, gdzie będą zatrudnieni, bo pracodawcy ich wyszukują. Jeśli będzie zapewniona możliwość udziału pracodawcy w procesie szkolenia, to będzie on mógł wybrać tych, którzy są najlepsi. Jeśli będziemy mieli coraz więcej ludzi z wyższym wykształceniem, to będziemy mogli zadbać o to, żeby proces innowacji i rozwoju polskiej gospodarki, która nadal jest daleko w stosunku do krajów wysokorozwiniętych, postępował.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MaciejBanach">Jeśli chodzi o współpracę nauki z biznesem, proszę pamiętać, że w zakresie komercjalizacji wyników badań i wdrażania patentów jesteśmy zapóźnieni. Wielka Brytania potrzebowała 11 lat, a Niemcy 12 lat, żeby osiągnąć pierwsze wyniki. Japonii zajęło to 13 lat. Oczywiście chcielibyśmy przeprowadzić te zmiany jak najszybciej. Zależy nam na tym, żeby, jak w USA, 60% środków na naukę pochodziło z przemysłu, a 40% ze środków publicznych. Obecnie 70% nakładów pochodzi ze środków publicznych, a 30% ze źródeł biznesowych. Chcemy, żeby w roku 2020 była to proporcja 50%:50%. Taki cel postawiliśmy sobie w ramach strategii „Europa 2020”.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#MaciejBanach">Mogę państwu podać kilka przykładów, które świadczą o tym, że zmierzamy w dobrym kierunku. Ostatnio byłem na spotkaniu z panią prezes Urzędu Patentowego RP, która powiedziała mi, że o 12% zwiększyła się liczba zgłoszeń patentowych. Wiemy dobrze, że patent nie oznacza wdrożenia. Jednak jeśli młodzi polscy naukowcy i ludzie zajmujący się nauką będą potrafili patentować wyniki swoich badań, a ich patent zakończy się wdrożeniem, będzie to oznaczać, że współpraca pomiędzy biznesem i nauką układa się prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#MaciejBanach">Pan poseł mówił o małych i średnich przedsiębiorstwach. Zgadzam się z pana opinią w tej sprawie. Jednym z priorytetów Polski w ramach UE jest stworzenie specjalnych programów dla małych i średnich przedsiębiorstw, z określonym budżetem.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#MaciejBanach">Odpowiadam na pytanie pani poseł. Przedział wiekowy 30–34 lata został przyjęty w UE. Dysponujemy również statystykami w odniesieniu do innych grup wiekowych. Jeśli pani poseł pozwoli, prześlemy odpowiedź na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#UrszulaAugustyn">Pani minister Jaroń, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#LillaJaroń">Jeśli chodzi o kwestię jakości nauczania w kontekście nakładów, oczywiście te dwie wielkości są ze sobą powiązane. Subwencja oświatowa, która jest jednym ze źródeł finansowania zadań oświatowych, wzrasta. Z poziomu 38 mld zł w 2011 r. wzrasta do prawie 40 mld zł. Będzie również uwzględniała efekty wzrostu płacy nauczycieli. Jedną z determinant podnoszenia jakości są oczywiście dobrze przygotowani nauczyciele. Żeby byli dobrze przygotowani i zaangażowani, muszą być odpowiednio wynagradzani. Sukcesywnie od 2007 r. płace nauczycielskie rosną. Ponad 30-procentowy wzrost płac na wszystkich poziomach awansu został osiągnięty. Pan premier, przygotowując projekt budżetu na 2012 r., również zapowiedział podwyżki.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#LillaJaroń">Jakość to kwalifikacje nauczycieli. Pracujemy wspólnie z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego nad rozporządzeniem dotyczącym standardów kształcenia nauczycieli. Jeśli mamy kreować innowacyjność i przygotowywać młodzież do nowych wyzwań, konieczne jest podwyższenie standardów kształcenia nauczycieli. Młodzi ludzie powinni nie tylko umieć adaptować się do zmieniających się warunków, ale także kreować rzeczywistość i to w kierunku pozytywnych wskaźników, które będą przekładać się na PKB.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#LillaJaroń">Nie ulega wątpliwości, że cel polegający na uczeniu się przez całe życie musi zostać rozpisany na poszczególne zadania. W dokumencie „Perspektywa uczenia się przez całe życie”, który znajduje się na naszych stronach internetowych, w ramach pięciu celów jest zidentyfikowanych prawie 200 zadań szczegółowych, które będą implementowane w obszarze prawnym, organizacyjnym, finansowym. Ich realizacja będzie odbywać się również przy udziale środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#LillaJaroń">Czy rzeczywiście młodzież jest źle przygotowana? Dziękuję tym z państwa, którzy powoływali się na wyniki badań PISA. Ograniczamy populację 15-latków z niskimi osiągnięciami. W zakresie czytania i nauk przyrodniczych mamy najmniejszy spośród krajów OECD odsetek dzieci z niskimi osiągnięciami. Pozostaje kwestia matematyki, ale myślę, że wprowadzenie obowiązkowej matury i wszelkie oddziaływania na rzecz wzmacniania nauczania w zakresie przedmiotów ścisłych będą przynosiły efekty. To są pomiary obiektywne, zatem trudno z nimi dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#LillaJaroń">W zakresie indywidualizacji nauczania rok szkolny 2011/2012 to okres wdrażania indywidualizacji nauczania w szkołach gimnazjalnych. W roku szkolnym 2012/2013 będzie to realizowane w szkołach podstawowych i ponadgimnazjalnych. Obecnie przygotowujemy wszelkie materiały pomocnicze, aby nauczyciele dokładnie rozumieli, co należy uczynić w zakresie planowania procesu dydaktycznego i tworzenia materiałów dydaktycznych. Również dyrektorów należy przygotować do tego, jak zorganizować proces kształcenia, aby móc realizować indywidualne ścieżki. Chodzi także o to, żeby dostosowywać zajęcia pozalekcyjne, aby rozpoznawać i rozwijać talenty oraz wzmacniać tych, którzy są w populacji najsłabsi.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#LillaJaroń">Jeśli chodzi o kwestię edukacji na poziomach niższych, o jej jakości świadczy fakt, że odnotowujemy 5-krotny wzrost liczby studentów i 4-krotny wzrost wskaźnika upowszechnienia szkolnictwa wyższego. Zgodnie z ideą uczenia się przez całe życie, rozwój jest procesem i nie może kończyć się maturą. Przygotowujemy się do tego, żeby poprzez system krajowych ram kwalifikacji uznawać efekty kształcenia i umiejętności nabyte w innych miejscach kształcenia niż tylko system formalny. Będzie to element, który pozwoli osiągnąć wyższy wskaźnik zatrudnienia, gdyż będzie brał pod uwagę efekty kształcenia uzyskane w miejscu pracy bądź w zorganizowany, instytucjonalny sposób, ale niekoniecznie opierający się na programach zestandaryzowanych w prawie szkolnictwa wyższego czy oświaty.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#LillaJaroń">W materiale zawarte zostały dane lustrujące, kto lepiej sobie radzi w sytuacji niekorzystnej koniunktury rynkowej. Otóż dobrze radzą sobie absolwenci liceum ogólnokształcącego. Najlepiej radzą sobie osoby z wykształceniem wyższym technicznym, a najgorzej absolwenci szkolnictwa zawodowego. Ważne jest, aby poprawiać wyniki w populacji z najsłabszymi umiejętnościami w czytaniu, liczeniu i rozumowaniu. To jest priorytet, który będzie realizowany poprzez indywidualizację nauczania. Jeśli chodzi o dorosłych, problem ten będziemy rozwiązywać łącznie z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. W tym kontekście istotne jest wykorzystanie środków unijnych i system krajowych ram kwalifikacji, a więc uznawanie umiejętności nabywanych w innych kontekstach uczenia się niż tylko w systemie formalnym.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#LillaJaroń">Na zakończenie chciałabym zaprosić na I Kongres Polskiej Edukacji, który odbędzie się w dniach 5–6 czerwca br. w Warszawie. Można zalogować się na stronach internetowych Instytutu Badań Edukacyjnych. Na kongresie będzie prezentowany pierwszy raport o stanie edukacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję pani minister. Pan poseł Czarnecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WitoldCzarnecki">Krótki komentarz do wypowiedzi pana ministra Banacha. Pan minister stwierdził, że odnotowujemy 12-procentowy wzrost liczby patentów. Chciałbym zwrócić uwagę, że w Polsce mamy rejestrowanych rocznie około 250 patentów, a w Niemczech kilkadziesiąt tysięcy. Wzrost na poziomie 12% to nie jest powód do dumy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#UrszulaAugustyn">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#UrszulaAugustyn">Chciałabym przekazać państwu komunikat. Prosimy o odbiór z sekretariatu Komisji materiałów na temat projektów systemowych MEN.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>