text_structure.xml 349 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardJarzembowski">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardJarzembowski">Punktualność jest cechą królów. Co prawda Polska to nie monarchia, ale o godzinie 11.00, punktualnie, rozpoczynamy obrady.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardJarzembowski">Witam państwa serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram sześćdziesiąte drugie posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RyszardJarzembowski">Do towarzyszenia mi w roli sekretarzy zapraszam pana senatora Sławomira Izdebskiego oraz pana senatora Zbigniewa Gołąbka.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RyszardJarzembowski">Listę mówców będzie prowadził pan senator Zbigniew Gołąbek.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RyszardJarzembowski">Szanowni Państwo! Chciałbym zauważyć, że dzisiaj po raz pierwszy po naszym wstąpieniu do Unii Europejskiej Senat Rzeczypospolitej Polskiej zebrał się w zjednoczonej Europie.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RyszardJarzembowski">Panie i Panowie! 25 kwietnia zmarł nasz kolega, senator Jerzy Cieślak, senator trzeciej, czwartej i piątej kadencji, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, członek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, przewodniczący Senackiej Polsko-Japońskiej Grupy Parlamentarnej, członek stałej delegacji Senatu do OBWE, wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża, wiceprezes Karkonoskiego Towarzystwa Naukowego, działacz Stowarzyszenia Menedżerów Ochrony Zdrowia, człowiek o prawym charakterze, wielki społecznik, nasz wspaniały kolega, nieodżałowanej pamięci.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RyszardJarzembowski">Proszę wszystkich o powstanie i uczczenie minutą ciszy pamięci senatora Jerzego Cieślaka.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RyszardJarzembowski">Panie i Panowie Senatorowie! Wczoraj obchodziliśmy sześćdziesiątą rocznicę bitwy pod Monte Cassino. 18 maja 1944 r. żołnierze Drugiego Korpusu Polskiego, dowodzonego przez generała Władysława Andersa, zdobyli broniony przez doborowe jednostki komandosów niemieckich klasztor ojców benedyktynów. W sześćdziesiątą rocznicę tej bitwy oddajmy hołd poległym bohatersko polskim żołnierzom, walczącym o wolną i demokratyczną Polskę.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#RyszardJarzembowski">Proszę wszystkich o powstanie i uczczenie tej doniosłej rocznicy minutą ciszy.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że Sejm na swym siedemdziesiątym trzecim posiedzeniu w dniu 20 kwietnia 2004 r. przyjął wszystkie poprawki Senatu do następujących ustaw: ustawy o rolnictwie ekologicznym, ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych, ustawy o pracowniczych programach emerytalnych, ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, ustawy o wyposażeniu morskim, ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych ustaw w związku z uzyskaniem przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#RyszardJarzembowski">Sejm przyjął większość poprawek Senatu do następujących ustaw: ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw, ustawy o wyrobach stosowanych w medycynie weterynaryjnej, ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych, ustawy o zmianie ustawy o usługach detektywistycznych, ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie morskim oraz o zmianie niektórych innych ustaw w związku z wdrażaniem przepisów prawa Unii Europejskiej, ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich oraz niektórych innych ustaw, ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne oraz ustawy o zawodzie lekarza, ustawy o wyrobach medycznych, ustawy o Narodowym Planie Rozwoju, ustawy o substancjach zubożających warstwę ozonową, ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowych.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#RyszardJarzembowski">Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie odrzucenia ustawy o klasyfikacji drewna surowego nieobrobionego.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#RyszardJarzembowski">Z kolei na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu w dniach 29 i 30 kwietnia 2004 r. Sejm przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o świadczeniach przedemerytalnych oraz większość poprawek Senatu do ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej i część poprawek o zmianie ustawy - Prawo lotnicze.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#RyszardJarzembowski">Na siedemdziesiątym piątym posiedzeniu w dniu 14 maja 2004 r. Sejm przyjął zaś wszystkie poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że protokoły pięćdziesiątego dziewiątego i sześćdziesiątego posiedzenia Senatu, zgodnie z regulaminem, są przygotowane do udostępnienia senatorom. Jeżeli nikt z państwa nie zgłosi do nich zastrzeżeń, to zostaną one przyjęte na kolejnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#RyszardJarzembowski">Szanowni Państwo! Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad sześćdziesiątego drugiego posiedzenia obejmuje:</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#RyszardJarzembowski">1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o funduszach inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#RyszardJarzembowski">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#RyszardJarzembowski">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o wyższych szkołach zawodowych, ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#RyszardJarzembowski">4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rachunkowości.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#RyszardJarzembowski">5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#RyszardJarzembowski">6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o miarach.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#RyszardJarzembowski">7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#RyszardJarzembowski">8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#RyszardJarzembowski">9. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#RyszardJarzembowski">10. Drugie czytanie projektu ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#RyszardJarzembowski">11. Drugie czytanie projektu uchwały w sprawie transmitowania przez Telewizję Polską obrad Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#RyszardJarzembowski">Zgłasza się pan senator Jerzy Adamski.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyAdamski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyAdamski">W związku z tym, że Regulamin Senatu wszedł w życie, proponuję poszerzenie porządku obrad o trzy punkty: powołanie Komisji Spraw Unii Europejskiej, powołanie przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej i zmiany w komisjach senackich, zgodnie z art. 48 naszego regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie porządku obrad lub zgłosić wniosek przeciwny do wniosku pana senatora Jerzego Adamskiego? Nie stwierdzam tego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardJarzembowski">Wobec tego uznaję, że Senat przyjął proponowany porządek obrad wraz z punktami poszerzającymi ten porządek, zgłoszonymi przez pana senatora Jerzego Adamskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardJarzembowski">Proponuję, żebyśmy je rozpatrzyli w kolejności następującej - jako punkt dwunasty, trzynasty i czternasty.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowania w sprawie rozpatrywanych punktów zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu. Osobiście przewiduję, że nastąpi to za mniej więcej dobę.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#RyszardJarzembowski">Panie i Panowie Senatorowie! Pragnę ponadto przypomnieć, że dzisiaj o godzinie 12.00 upływa termin zgłaszania kandydatur do Komisji Spraw Unii Europejskiej. Senator może być członkiem nie więcej niż dwóch komisji stałych, co państwo uchwaliliście niedawno, wprowadzając zmiany do Regulaminu Senatu; w tym przypadku mówi o tym art. 20 ust. 2. Wobec tego wszyscy ci z państwa senatorów, którzy chcą pracować w nowej komisji, w Komisji Spraw Unii Europejskiej, a są już członkami dwóch innych komisji senackich, muszą wcześniej - albo równocześnie - zrezygnować z pracy w jednej z tych komisji. Bardzo proszę, mamy na to jeszcze pięćdziesiąt minut.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o funduszach inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RyszardJarzembowski">Sejm uchwalił tę ustawę na siedemdziesiątym trzecim posiedzeniu 20 kwietnia 2004 r. Dwa dni potem otrzymaliśmy ją w Senacie. Następnie marszałek, zgodnie z regulaminem, skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy mamy w druku nr 693, a sprawozdanie komisji w druku nr 693A.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę pana senatora Tadeusza Wnuka, sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że sprawozdania nie mogą trwać dłużej niż dwadzieścia minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszWnuk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszWnuk">Przypomnę - celowo - na wstępie sprawozdania komisji, którą reprezentuję, że rozpatrywaną ustawę o funduszach inwestycyjnych w grudniu ubiegłego roku, tuż przed trzecim czytaniem, zdjął z porządku obrad marszałek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszWnuk">Powodem tej decyzji były duże kontrowersje, jakie wzbudziły wśród części posłów regulacje odnoszące się do fragmentu ustawy, do funduszy sekurytyzacyjnych, a zwłaszcza możliwości stosowania sekurytyzacyjnego tytułu egzekucyjnego. Zdaniem tych posłów fundusze te mogłyby nadużywać tego rozwiązania, dotychczas zastrzeżonego tylko dla banków jako instytucji zaufania publicznego, odpowiedzialnych za ochronę ich depozytariuszy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszWnuk">W trakcie wznowionego trzeciego czytania tej ustawy w kwietniu bieżącego roku Sejm przyjął poprawkę, która skreśliła art. 195–197, znosząc sekurytyzacyjny tytuł egzekucyjny. W końcowych dyskusjach Sejmu pojawiły się jednak wątpliwości, czy nie jest to zbyt krańcowe rozwiązanie, naruszające ochronę interesów nabywców papierów wartościowych emitowanych przez fundusz sekurytyzacyjny.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#TadeuszWnuk">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych podczas ponownego rozpatrywania tej regulacji wzięła pod uwagę następujące przesłanki. Pierwsza, generalna, mówi, że w istocie to fatalny stan krajowego sądownictwa i przewlekłość procedur uzasadniają stosowanie tak szczególnych instrumentów, jak bankowy lub sekurytyzacyjny tytuł egzekucyjny. W przypadku tego drugiego komisja uznała, że jego całkowite zniesienie spowoduje konieczność dochodzenia przez fundusze sekurytyzacyjne swych należności wyłącznie w drodze sądowej, co wydłuży okres spłaty długu uczestników funduszy lub nawet to uniemożliwi, bowiem dłużnik może w tym okresie zbyć swoje aktywa lub też zbankrutować. Taki stan nie będzie budził zaufania zarówno do tego rodzaju funduszy, jak i do całego sektora funduszy inwestycyjnych. Alternatywą stanie się więc instytucja poddania się egzekucji z aktu notarialnego, zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego, której stosowanie spowoduje istotny wzrost kosztów procesów sekurytyzacji i być może także ich nieopłacalność. Bez tego tytułu może się okazać, że powołane zostaną do życia instytucje, które nie będą miały możliwości skutecznego funkcjonowania na rynku.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#TadeuszWnuk">Komisja, kierując się tymi przesłankami, zdecydowała się zaproponować Wysokiej Izbie wniesienie poprawek do uchwały Sejmu, przywracając możliwość stosowania tego instrumentu, ale przy wprowadzeniu wielu ograniczeń i warunków dotyczących jego stosowania, także w celu ochrony samych dłużników. Będzie więc to możliwe tylko w odniesieniu do wierzytelności nabytych przez fundusz od banku krajowego i tylko w przypadku niedotrzymywania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu, na przykład przeznaczenia go na inne cele, lub zwłoki z zapłatą raty kredytu co najmniej za dwa okresy płatności. Instrumentu tego nie będzie można stosować w tych przypadkach, które budziły w Sejmie największe kontrowersje, a więc w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#TadeuszWnuk">Proponowane przez komisję nowe brzmienie art. 195 i art. 195a i b, dotyczących instytucji sekurytyzacyjnego tytułu egzekucyjnego, oparte jest na zgodnej woli dwóch stron, dłużnika i funduszu. Wystawienie tego tytułu będzie więc niemożliwe bez oświadczenia dłużnika wyrażającego zgodę na przelanie jego wierzytelności z banku do funduszu, a także bez oświadczenia o poddaniu się dobrowolnej egzekucji na rzecz wskazanego funduszu, co podkreślę, z podaniem kwoty zadłużenia oraz terminu, do którego fundusz może wystąpić o nadanie sądowej klauzuli wykonalności.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#TadeuszWnuk">Komisja proponuje dodatkowo, aby wystawienie tytułu egzekucyjnego było poprzedzone, po pierwsze, powiadomieniem dłużnika przez fundusz o takim zamiarze, po drugie, wezwaniem go do uregulowania zaległych należności w ciągu czternastu dni. Ponadto sąd przed nadaniem klauzuli wykonalności będzie miał obowiązek wezwać dłużnika celem wysłuchania jego argumentacji. Zdanie końcowe komisji w odniesieniu do tej poprawki, do tego wniosku, jest takie, że sekurytyzacyjny tytuł egzekucyjny w przedstawionym kształcie prawnym będzie gwarantował, z jednej strony, prawidłową ochronę dłużnika, a z drugiej strony, zapewniał ochronę interesów nabywców papierów wartościowych emitowanych przez fundusz sekurytyzacyjny.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#TadeuszWnuk">Komisja zgodziła się z postulatem i poglądem Stowarzyszenia Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych, że jest potrzeba dokonania zmiany w art. 50 ustawy, dotyczącym zasady ustalania wartości kapitałów własnego poszczególnych towarzystw. Obecnie jest to uzależnione od poniesionych kosztów całkowitych, podczas gdy zgodnie z właściwą dyrektywą Unii relacja ta powinna być odnoszona do kosztów stałych, z wyłączeniem kosztów zmiennych. Dodam, że zmiana ta pozwoli po prostu na stworzenie równych warunków, na zachowanie konkurencyjności rodzimych podmiotów wobec podmiotów Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#TadeuszWnuk">Komisja uznała także za w pełni celowe uzupełnienie w treści art. 2 definicji inicjatora sekurytyzacji o jednostki samorządu terytorialnego i związki. Umożliwi to po prostu sekurytyzację wierzytelności komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#TadeuszWnuk">W ocenie komisji zaistniała także potrzeba skorygowania części zapisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, zawartych w art. 303, aby zapewnić neutralność podatkową transakcji sekurytyzacji przeprowadzonej na wierzytelnościach kredytowych lub pożyczkowych. Proponowane, dla spełnienia tej zasady, konkretne zmiany w sprawozdaniu komisji mają na celu usunięcie wątpliwości dotyczących preferencji podatkowych dla banków zbywających wierzytelności do funduszu sekurytyzacyjnego bądź towarzystw tworzących tego rodzaju fundusz.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#TadeuszWnuk">W związku z dużym opóźnieniem wejścia w życie tej ustawy zaszła także potrzeba jej dostosowania do zapisów ustaw już wcześniej uchwalonych. A więc art. 65 do nowelizacji ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, art. 305 do zmiany ustawy do autostradach płatnych, a art. 312 do ustawy o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz o zmianie innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#TadeuszWnuk">W związku z faktem, że z dniem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej wszedł w życie rozdział 10a ustawy, jeszcze z 1997 r., o funduszach inwestycyjnych, do obecnej należałoby wprowadzić przepisy przejściowe dotyczące zbywania na terytorium Rzeczypospolitej tytułów uczestnictwa funduszy zagranicznych, co zostało sformułowania w skorygowanej treści art. 329.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#TadeuszWnuk">Komisja nie wnosi uwag do wszystkich pozostałych regulacji ustawy, uznając, że spełniają one przyjęte generalne cele tej kompleksowej nowelizacji. Podstawowym z nich jest oczywiście dostosowanie dotychczasowych przepisów do dyrektyw i prawa wspólnotowego, unijnego.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#TadeuszWnuk">Z wielu regulacji, które zostały ujęte w ustawie dla spełnienia tego celu, najważniejsze jest stworzenie równych warunków działania krajowych oraz unijnych towarzystw i funduszy, przy zachowaniu, co chciałbym podkreślić, pełnego nadzoru nad tym sektorem przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#TadeuszWnuk">Regulacje ustawy tworzą także warunki dla wzrostu oszczędności krajowych i ich dywersyfikacji przez inwestorów. Na przykład projekt wprowadza nowego rodzaju fundusze, bardziej odpowiadające wymogom działalności inwestycyjnej, takie jak fundusz rynku pieniężnego, fundusz portfelowy, fundusz sekurytyzacyjny i fundusz aktywów niepublicznych. Wskazane jest dodanie w tym miejscu, że obecnie aktywa funduszy inwestycyjnych w Polsce sięgają już 35 miliardów zł, stanowiąc 5% PKB, podczas gdy trzy lata temu było to zaledwie 0,5%. Dodam też, że w krajach Unii Europejskiej wskaźnik ten sięga 50%.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#TadeuszWnuk">Ustawa - co także chciałbym podkreślić - zachowuje wysoki stopień bezpieczeństwa środków powierzonych funduszom przez ich uczestników, nie ulega bowiem zmianom główna konstrukcja funduszu jako osoby prawnej, podlegająca sprawdzonemu i rzetelnemu nadzorowi Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Dodatkowo nad bezpieczeństwem aktywów - co przypominam - zobowiązany jest czuwać depozytariusz, którym mogą być tylko instytucje zaufania publicznego. Najczęściej są to banki krajowe o funduszach własnych powyżej 100 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#TadeuszWnuk">Poszczególne zmiany przepisów zostały bardzo szczegółowo i bardzo wyczerpująco przedstawione w uzasadnieniu projektu rządu, które otrzymaliśmy, a także w czasie obrad komisji przez kierownictwo Ministerstwa Finansów - dodam - w obecności pani poseł Małgorzaty Ostrowskiej, sprawozdawcy sejmowego w sprawie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#TadeuszWnuk">Panie Marszałku, Państwo Senatorowie, z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych proszę Wysoką Izbę o przyjęcie uchwalonej przez Sejm ustawy o funduszach inwestycyjnych wraz z proponowanymi poprawkami. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję, ale proszę jeszcze chwilę pozostać na mównicy, bo można teraz będzie zadawać pytania. Zgodnie z regulaminem nie może to trwać dłużej niż minutę.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, czy są pytania? Nie stwierdzam. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardJarzembowski">Rozpatrywana ustawa pojawiła się na ścieżce legislacyjnej jako projekt rządowy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RyszardJarzembowski">Witam serdecznie na naszym posiedzeniu pana ministra Piotra Sawickiego wraz z osobami towarzyszącymi - Bartoszem Drabikowskim i Teresą Olszówką. Witam także zastępcę przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, pana przewodniczącego Zbigniewa Mrowca wraz z panią Barbarą Jawdosiuk.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby w tym momencie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrSawicki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PiotrSawicki">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PiotrSawicki">W imieniu rządu chciałbym prosić o przyjęcie przez Senat ustawy o funduszach inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PiotrSawicki">To jest kolejna ustawa, która, obok ustawy o giełdach towarowych oraz nowelizacji prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi, tworzy infrastrukturę nowoczesnego polskiego rynku kapitałowego.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PiotrSawicki">Rozwój sektora funduszy inwestycyjnych i doświadczenia związane ze stosowanym obecnie prawem, które obowiązuje od 1997 r., a także zakres proponowanych zmian skłaniają do wniosku, że jest pilna potrzeba zastąpienia obecnie obowiązujących przepisów nowymi regulacjami. Podstawowym powodem, dla którego rząd zwraca się do Wysokiej Izby z prośbą o przyjęcie ustawy, jest konieczność dostosowania przepisów tej ustawy do prawa Unii Europejskiej. Przede wszystkim chodzi o Dyrektywę w sprawie koordynacji ustaw, rozporządzeń i przepisów administracyjnych dotyczących przedsiębiorstw zbiorowego inwestowania w zbywalne papiery wartościowe.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PiotrSawicki">Pan senator sprawozdawca dość szczegółowo scharakteryzował ustawę. Nie chciałbym powtarzać tez zawartych w przemówieniu pana senatora...</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Panie Ministrze, mogą być pytania, to wtedy będzie można...)</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PiotrSawicki">Tak jest.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PiotrSawicki">Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować komisji i panu senatorowi sprawozdawcy za owocną pracę nad tekstem tej ustawy i stwierdzić, że poprawki, które komisja zaproponowała, rząd popiera i akceptuje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę jeszcze chwilę pozostać na mównicy, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy senatorowie mają regulaminowe pytania do pana ministra? Nie stwierdzam. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RyszardJarzembowski">Na liście mówców jest nazwisko pana senatora Tadeusza Wnuka, który nie zamierza przemawiać, tylko złożył wnioski o charakterze legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#RyszardJarzembowski">Wobec braku dalszych zgłoszeń zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#RyszardJarzembowski">Ze względu na fakt, iż pan senator Tadeusz Wnuk zgłosił wnioski legislacyjne, bardzo proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych, żeby zechciała się do nich odnieść i przedstawić nam stosowne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#RyszardJarzembowski">Sejm uchwalił tę ustawę na siedemdziesiątym trzecim posiedzeniu 20 kwietnia. Dwa dni potem trafiła ona do Senatu. Marszałek Senatu skierował ją do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Przygotowały one wspólne sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy jest w druku nr 692, natomiast sprawozdanie w druku nr 692A.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#RyszardJarzembowski">Jak widzimy, sprawozdawcą połączonych komisji będzie pani senator Jolanta Popiołek.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JolantaPopiołek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JolantaPopiołek">Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie sprawozdania Komisji Nauki, Edukacji i Sportu w sprawie uchwalonej przez Sejm na siedemdziesiątym trzecim posiedzeniu w dniu 20 kwietnia 2004 r. ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. Jest ona w druku senackim nr 692.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JolantaPopiołek">Uchwalona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawa, powstała z przedłożenia rządowego, dotyczy kształcenia zawodowego na poziomie robotnika wykwalifikowanego i czeladnika.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JolantaPopiołek">Zmiany zawarte w ustawie dotyczą nowelizacji ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty i podyktowane są faktem wykreślenia w znowelizowanych ustawach - to jest ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawie z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne - odliczanych od podatku ulg podatkowych, które przysługiwały pracodawcom będącym osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą, w tym również w formie spółki prawa cywilnego lub osobowej spółki handlowej, za wyszkolenie młodocianych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JolantaPopiołek">Przed zmianą prawa podatkowego pracodawcy, w głównej mierze rzemieślnicy, przyjmujący zgodnie z art. 78 ustawy o systemie oświaty uczniów w celu praktycznej nauki zawodu, korzystali z ulg podatkowych, które były dla nich wymierną formą zachęty do tego, aby podejmować się kształcenia młodocianych pracowników. Ulgi rekompensowały koszty związane z tym kształceniem. Dlatego ustawa ta jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JolantaPopiołek">Wprowadza ona do ustawy o systemie oświaty po art. 70a, który mówi o finansowaniu praktyk zawodowych, art. 70b. Artykuł ten mówi o tym, że pracodawcy, którzy zawarli umowę o pracę z młodocianymi pracownikami, mogą otrzymać dofinansowanie, jeżeli pracodawca lub osoba zatrudniona u pracodawcy posiada odpowiednie kwalifikacje do prowadzenia przygotowania zawodowego, a młodociany pracownik ukończył naukę zawodu lub przyuczenie do wykonywania określonej pracy i zdał egzamin określony w odrębnych przepisach. Wysokość dofinansowania wynosi: 4 tysiące 587 zł przy okresie kształcenia wynoszącym dwadzieścia cztery miesiące, czyli dwa lata nauki; 7 tysięcy 645 zł przy okresie kształcenia wynoszącym trzydzieści sześć miesięcy, czyli trzy lata nauki; 240 zł za każdy miesiąc w przypadku przyuczenia do wykonywania określonej pracy, przy czym przyuczenie to może trwać od trzech do sześciu miesięcy, istnieje też możliwość jego przedłużenia do dwudziestu dwóch miesięcy w przypadku junaków ochotniczych hufców pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JolantaPopiołek">Podstawą do wypłacania środków finansowych będzie wniosek pracodawcy wraz z niezbędnymi podstawowymi załącznikami. Podmiotami przekazującymi pracodawcy środki na dofinansowanie kosztów kształcenia będą jednostki samorządu terytorialnego właściwe ze względu na miejsce zamieszkania młodocianego pracownika. Samorządy otrzymają na ten cel z budżetu państwa dotację celową na zadania własne. Bardzo ważne jest również to, że środki niezbędne na ten cel w bieżącym roku zostały przewidziane w ustawie budżetowej na 2004 r. w wysokości około 350 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JolantaPopiołek">Godne podkreślenia jest to, że w jasny sposób określono wysokość dofinansowania oraz sposób jego ewentualnego zwiększenia. Przewiduje się, że od 1 stycznia 2005 r. kwoty będą ulegały waloryzacji, jeżeli wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w czerwcu danego roku w stosunku do grudnia poprzedniego roku wyniesie co najmniej 100%.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JolantaPopiołek">Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, w imieniu Komisji Nauki, Edukacji i Sportu proszę o przyjęcie projektu uchwały zawartej w druku nr 692A. Dziękuję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardJarzembowski">A w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej? Pani jest sprawozdawczynią połączonych komisji, więc...</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Senator Jolanta Popiołek: Również w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.)</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#RyszardJarzembowski">A, to dobrze. Jak pani widzi, marszałek czuwa nieustannie...</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#komentarz">(Senator Jolanta Popiołek: Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#RyszardJarzembowski">...i teraz zaprasza senatorów do zadawania pytań, nie może to trwać dłużej niż minutę.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Edmund Wittbrodt, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EdmundWittbrodt">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EdmundWittbrodt">Mam dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EdmundWittbrodt">Jedno pytanie dotyczy tego, że w ustawie podane są bardzo konkretne kwoty. Czy to nie jest zbyt szczegółowo podane jak na ustawę? Czy komisje zastanawiały się nad tym, żeby taki zapis znalazł się w rozporządzeniu albo żeby, tak jak w innych ustawach, było odwołanie do pewnej podstawy, którą podaje na dany rok na przykład minister finansów?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#EdmundWittbrodt">I drugie pytanie. Pani mówi, że jest rezerwa 350 milionów zł. Jak ona się ma do szacowanych potrzeb? Czy to też było analizowane przez komisje?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#komentarz">(Senator Jolanta Popiołek: Mogę?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardJarzembowski">Może zbierzemy pytania? Czy są dalsze pytania? Pani senator Teresa Liszcz... Chociaż może, ponieważ było to dość skomplikowane, pani od razu odpowie. Jak widzę, ma pani notatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JolantaPopiołek">Na posiedzeniu połączonych komisji rozmawialiśmy na ten temat. Z tego, co mówili pani minister i pan minister, wynika, że te kwoty są równoważne kwotom, które wynikają ze zniesionych ulg podatkowych. Ponieważ wszyscy ci pracodawcy, którzy mają zachowane prawa nabyte, czyli rozpoczęli kształcenie przed 1 stycznia 2004 r., będą w dalszym ciągu korzystali z ulgi podatkowej, a ta ulga jest taka sama jak kwoty proponowane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JolantaPopiołek">Z tego, co mówiła pani minister, wynika też, że z ulgi podatkowej skorzystało w 2002 r. dwadzieścia dziewięć tysięcy stu pięćdziesięciu pięciu podatników. Łączna kwota odliczeń wyniosła 274 miliony 441 tysięcy zł. Przewiduje się na ten cel 350 milionów zł, które są zapisane w rezerwie celowej budżetu państwa. Zwiększenie tej kwoty, uzasadnione jest tym, że rozszerza się kategoria pracodawców, którzy będą mogli skorzystać z rekompensaty. Wyliczone kwoty są podobne do kwot ulg, które były odpisywane od podatku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardJarzembowski">Zgłaszała się pani senator Teresa Liszcz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EdmundWittbrodt">Jeszcze drugie pytanie, Panie Marszałku. Chodziło o tak szczegółowy zapis. Czy nie lepiej odesłać do rozporządzenia?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#komentarz">(Senator Jolanta Popiołek: To może nie ja odpowiem, tylko ktoś z ministerstwa.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardJarzembowski">Scedujmy to pytanie na przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RyszardJarzembowski">Tymczasem pani senator Teresa Liszcz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TeresaLiszcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym zapytać panią senator, czy uważa za stosowne to, że uzyskanie dofinansowania przez pracodawcę jest uzależniane od tego, że młodociany skończy naukę i zda egzamin? Czy to nie będzie działało w ten sposób, że wszyscy będą zdawali egzaminy, nawet jak nic nie będą potrafić, żeby pracodawca uzyskał rekompensatę? Zdaję sobie sprawę, że to nie sam pracodawca egzaminuje, że jest komisja, ale mimo wszystko, czy to nie będzie stwarzać pewnego nacisku, żeby egzaminy były liberalne, bo inaczej...? Niby dlaczego pracodawca ma być karany za to, że dostał leniwego czy niezdolnego ucznia, czy też takiego, który porzucił naukę, mimo że pracodawca poniósł pewne nakłady i pracy, i kosztów na jego kształcenie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JolantaPopiołek">Pani Senator, nie każdy uczeń jest bardzo zdolny, prawda? Pracodawca będzie więc miał i bardzo zdolnych uczniów, i leniwych albo takich, którzy akurat źle wybrali zawód, którego chcą się nauczyć. Ulgi powodowały, że pracodawca dostawał ulgę, jeśli wypracował zysk. Mówił tak: nie mam zysku, ciężko pracowałem i w efekcie nie dostałem żadnej ulgi. Teraz będzie to w pewnym sensie motywujące dla pracodawcy. Po prostu będzie musiał tak wyszkolić pracownika, żeby on zdał egzamin, a wtedy dostanie środki.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JolantaPopiołek">Jest jeszcze jeden zysk, taki zysk edukacyjny. Leniwy czy niezdolny uczeń nie będzie czasami wykorzystywany przez pracodawcę do jakichś prac. Załóżmy, przez panią właścicielkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardJarzembowski">Oczywiście można snuć dalsze przypuszczenia, ale myślę, że akurat nie o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są jeszcze inne pytania? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(Senator Jolanta Popiołek: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RyszardJarzembowski">Mamy do czynienia z ustawą, która narodziła się jako przedłożenie rządowe. Do reprezentowania stanowiska rządu został uprawniony przez Radę Ministrów minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#RyszardJarzembowski">Witam na naszej sali panią minister Elżbietę Suchocką-Roguską, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Obecny jest także pan minister Tadeusz Szulc, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#RyszardJarzembowski">Czy pani minister w tym momencie chce zabrać głos, czy dopiero po ewentualnych pytaniach?</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Po ewentualnych pytaniach.)</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#RyszardJarzembowski">Jedno pytanie zostało już skierowane. Może pan senator Wittbrodt zechce je przypomnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EdmundWittbrodt">Tak. Pani Minister, mi chodziło o to, że w ustawie jest bardzo konkretny, kwotowy zapis. Pytanie, czy nie lepiej byłoby to rozwiązać poprzez odwołanie do rozporządzenia? W innych ustawach podawane są pewne kwoty bazowe wtedy, kiedy mówimy o systemie wynagrodzeń, i to ma do tego odniesienie. A tutaj jest konkretna kwota.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#EdmundWittbrodt">Przy okazji, Panie Marszałku, mam pytanie. To jest dotacja, która trafia do samorządu poprzez budżet wojewody. Jak wobec tego resort widzi przyszłe finansowanie tego typu szkół, wtedy kiedy środki będą generowane w jednostce samorządu terytorialnego, w organie prowadzącym szkołę, czyli będzie inny system finansowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardJarzembowski">Może zbierzmy pytania.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Janina Sagatowska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JaninaSagatowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JaninaSagatowska">Pani Minister, to oczywiście jest wycinkowa zmiana ustawy o systemie oświaty. W związku z licznymi postulatami samorządów gmin dotyczącymi zmiany sposobu obliczania wysokości subwencji oświatowej dla gmin chciałbym zapytać, czy w najbliższej przyszłości Ministerstwo Finansów planuje zmiany w tej ustawie związane właśnie ze sposobem naliczania subwencji oświatowej dla gmin? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są dalsze pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RyszardJarzembowski">Zatem proszę panią minister, żeby zwięźle zechciała się odnieść do tych, które padły - do pytania senatora Wittbrodta i pani senator Sagatowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeżeli chodzi o kwotę dopłaty do nauki zawodu, to jest ona tożsama z kwotą określoną w rozporządzeniu ministra finansów z 28 listopada 2003 r., kwotą stanowiąca ulgę podatkową dla tych podatników, którzy kontynuują naukę zawodu i zgodnie z ustawą mają prawa nabyte, w związku z tym w dalszym ciągu mogą z tej ulgi korzystać. Tak więc zarówno ci podatnicy, którzy będą nauczali zawodu i korzystali z dopłat na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym, jak i ci przedsiębiorcy, którzy będą dostawali dopłaty na mocy ustawy o systemie oświaty, będą otrzymywać dopłaty w tej samej wysokości. Taka była zasada przy konstruowaniu kwoty, jeżeli chodzi o jej wysokość.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeżeli natomiast chodzi o zmiany sposobu naliczania subwencji, to oczywiście pewne zmiany mogą być wprowadzone, będziemy o tym rozmawiać z resortem edukacji. Ale na pewno w najbliższym czasie nie będzie zmiany dotyczącej naliczania subwencji, jeżeli chodzi o wprowadzenie tych dopłat. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Minister.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu panią senator Irenę Kurzępę. Następnym mówcą będzie pani senator Teresa Liszcz.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję przy okazji, że senatorowie Witold Gładkowski i Krzysztof Szydłowski złożyli swoje przemówienia do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pani senator Irena Kurzępa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#IrenaKurzępa">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#IrenaKurzępa">Uchwalona przez Sejm Rzeczypospolitej w dniu 20 kwietnia bieżącego roku ustawa o zmianie ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty dotyczy młodzieży podlegającej obowiązkowi szkolnemu. Młodociani pracownicy to młodzież w wieku od szesnastu do osiemnastu lat, która podlega obowiązkowi nauki. Przygotowanie zawodowe u pracodawcy stanowi realizację tego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#IrenaKurzępa">Pragnę podkreślić, że szkolenie zawodowe u rzemieślników to szczególny rodzaj szkolenia. Wymaga ono przygotowania pracodawcy czy szkolącego, a jednocześnie niezwykłego jego zaangażowania i swoistych predyspozycji. Jest tutaj kontakt mistrz - uczeń. A rzemieślnik to człowiek, który przykłada ogromną wagę do fachowości, do rzetelności i do uczciwości. Jeśli w ten sposób, kierując się takimi zasadami, szkoli on młodego człowieka, to trzeba mieć na uwadze to, że szkoli dobrego fachowca, u którego fachowość będzie najważniejsza, a w naszym rozwijającym się świecie i w naszej ciągle jeszcze pozostawiającej wiele do życzenia przedsiębiorczości fachowość jest niezwykle istotna.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#IrenaKurzępa">Czy zasadna jest rekompensata dla szkolącego po zakończeniu nauki? Otóż wydaje się, że jest ze wszech miar zasadna, dlatego że ta rekompensata będzie zależała właśnie od efektywności kształcenia, nie zaś od samego faktu przyjęcia ucznia. Na podstawie obserwacji tego obszaru doskonale wiem, że i szkolący rzemieślnicy muszą się mocno zastanowić nad tym czy przyjąć ucznia, czy czas i ich przygotowanie pozwolą im na to, żeby szkolić człowieka, i oczywiście przygotowujący się do zawodu także musi liczyć się z własnymi predyspozycjami w tym kierunku. Z obserwacji wnoszę także, iż młodzież przygotowana pod okiem dobrego fachowca, rzemieślnika potem w zawodzie realizuje się lepiej aniżeli młodzież, która praktyki czy zajęcia praktyczne w zawodzie odbywała w dużych zakładach i brakowało tego bezpośredniego kontaktu.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#IrenaKurzępa">W trakcie prac nad zmianą ustawy pojawiały się i takie głosy i wątpliwości, że to przecież powiat prowadzi szkoły zawodowe, a w związku z tym, czy nie powiat powinien przyjąć ten obowiązek rekompensowania kosztów. Otóż wydaje się, że rozwiązanie zaproponowane w ustawie, jest ze wszech miar zasadne. Przede wszystkim dlatego, że dotyczy to młodzieży, która podlega obowiązkowi szkolnemu, a to gmina, nie zaś ktoś inny prowadzi sprawozdawczość oświatową. Przecież mieliśmy już taką sytuację, że gdzieś tam zgubiło nam się iluś uczniów. Były także i takie pomysły, żeby realizować bony oświatowe, ale w końcu okazało się, że statystyka jest nie najlepsza, nie najbardziej rzetelna. W związku z tym, jeśli uszczelnimy to w różny sposób, a nawet i w ten sposób, że to właśnie gmina będzie dbała o tę młodzież w wieku do osiemnastu lat, to jest to zasadne. Poza tym rekompensowanie kosztów kształcenia młodocianego będzie mobilizowało rzemieślników, przedsiębiorców z gminy do zainteresowania się szkoleniem, a chodzi nam o to, żebyśmy mieli dobrze przygotowanych do pracy fachowców. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RyszardJarzembowski">Teraz zapraszam panią senator Teresę Liszcz, a następnie zaproszę pana senatora Edmunda Wittbrodta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TeresaLiszcz">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#TeresaLiszcz">Ja ze wszech miar popieram projekt uzupełnienia ustawy o systemie oświaty o zasady dofinansowywania kosztów nauczania młodocianych zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego. Sądzę nawet, że przygotowanie zawodowe jest praktycznie bardziej efektywne u pracodawców niż w szkołach zawodowych, gdzie większy nacisk jest położony na teoretyczną naukę, a w przypadku nauki zawodu praktyczna nauka jest najważniejsza. Dlatego generalnie jestem za.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#TeresaLiszcz">Mam jednak pewne wątpliwości, którym dałam wyraz już w pytaniu, dotyczące zasad tego dofinansowania. Otóż idea, żeby przesłanką dofinansowania było ukończenie nauki i w szczególności złożenie egzaminu, jest słuszna, bo chodzi o mobilizowanie pracodawcy, żeby on czy wyznaczony przez niego pracownik zajmowali się młodocianym tak intensywnie, aby nauka była efektywna. Ale taki przepis, jaki jest, który bez żadnego wyjątku dofinansowanie uzależnia od pozytywnego końcowego wyniku, jest moim zdaniem niesprawiedliwy i może z kolei u niektórych pracodawców rodzić wątpliwości co do tego, czy warto przyjmować uczniów, bo jeżeli okażą się tępi czy leniwi, czy z innych powodów, bez winy pracodawcy, nie skończą nauki, to potem wkład włożony w ich kształcenie nie zostanie w żaden sposób zrekompensowany.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#TeresaLiszcz">Pragnę przy tym przypomnieć, że bardzo trudno jest zwolnić niezdolnego czy niedobrego ucznia, a raczej pracownika zatrudnionego w celu przygotowania zawodowego, bo kodeks dosyć restrykcyjnie reguluje rozwiązywanie stosunku pracy opartego na umowie o przygotowanie zawodowe. Są nieliczne, enumeratywne, wyliczone przypadki, kiedy można to zrobić. A więc nie można powiedzieć, że skoro widać, że się do tego nie nadaje, to należy go się pozbyć. Nie, nie można go się pozbyć, a poza tym niezdolnych też trzeba kształcić, też trzeba robić wszystko, żeby z każdego wycisnąć, ile się da, bo jeżeli nawet z jakiś powodów nie złożą końcowego egzaminu, to sam okres kształcenia zostawi jakiś ślad i da im jakąś szansę.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#TeresaLiszcz">Dlatego uważam, że nie trzeba zniechęcać pracodawców przez to restrykcyjne, bez wyjątków uzależnianie otrzymania dofinansowania od końcowego pozytywnego efektu egzaminu.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#TeresaLiszcz">Stąd też proponuję poprawkę, która polega na dodaniu przepisu mówiącego, iż dofinansowanie kosztu kształcenia przysługuje pracodawcom, spełniającym warunek postawiony w pkcie 1, również wtedy, gdy młodociany pracownik nie ukończył nauki zawodu lub przyuczenia do określonej pracy albo nie zdał egzaminu wyłącznie z przyczyn dotyczących młodocianego.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#TeresaLiszcz">Druga sprawa też dotyczy tego art. 1, a mianowicie ust. 1. Mówi się tam o sytuacji, kiedy młodociany pracownik przygotowujący się do zawodu z jakiś powodów odchodzi od jednego pracodawcy, ale rozpoczętą naukę zawodu bądź przyuczenie kontynuuje u drugiego pracodawcy. Jest tam powiedziane: jeżeli to przejście następuje z przyczyn niezależnych od pracodawcy, to dofinansowanie dzieli się między wszystkich pracodawców, którzy brali udział w kształceniu tego młodocianego, proporcjonalnie do czasu, w którym odbywał przygotowanie u poszczególnych pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#TeresaLiszcz">Też jest to słuszna idea. Tylko że moim zdaniem jest tu, w tym przepisie pewien zgrzyt. Mówi się bowiem o tym, że umowa ma być rozwiązana z przyczyn niezależnych od pracodawcy. Jeżeli będzie to przyczyna zależna od pracodawcy, chociażby przez niego niezawiniona, to nie działa ten przepis. To by oznaczało, że nikt nie dostanie dofinansowania, także ten następny pracodawca, bo warunkiem uzyskania przez każdego proporcjonalnej części jest to, żeby pierwsze czy dwukrotne, bo i tak może być, rozwiązanie umowy nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracodawcy. Ja nie widzę uzasadnienia tego, żeby kolejny pracodawca nie otrzymał należnej mu części dofinansowania tylko dlatego, że u poprzedniego umowa została rozwiązana z przyczyn dotyczących pracodawcy. Jest tu moim zdaniem błąd w założeniu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#TeresaLiszcz">A już w zupełnej dysharmonii z tym zdaniem pozostaje zdanie ostatnie, które stanowi, iż dofinansowanie nie przysługuje temu, w domyśle: tylko temu, pracodawcy, z którym umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego została rozwiązana z winy pracodawcy. I to rozwiązanie jest słuszne, tylko że ono się kłóci z przyjętym wcześniej założeniem, że dofinansowanie w ogóle się nie należy, jeżeli rozwiązanie umowy, z którymkolwiek pracodawcą, nastąpiło z przyczyn od niego zależnych.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#TeresaLiszcz">Dlatego proponuję wykreślenie w pierwszym zdaniu wyrazów „została rozwiązana z przyczyn niezależnych od pracodawcy” i oczywiście pozostawienie zdania ostatniego mówiącego, iż dofinansowanie nie należy się temu pracodawcy, z którego winy doszło do rozwiązania umowy. I to są wszystkie moje poprawki, które składam. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#RyszardJarzembowski">I zapraszam teraz pana senatora Edmunda Wittbrodta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EdmundWittbrodt">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#EdmundWittbrodt">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Pani Minister! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#EdmundWittbrodt">Ja chcę powiedzieć, że mnie generalnie ta ustawa się podoba, że ona porządkuje, jest korzystna z punktu widzenia odbywania praktyk i szkolenia młodych osób wchodzących do zawodu. Ale prawdą jest także to, że ja też mam wiele wątpliwości. Niektóre wątpliwości, o których przed chwilą mówiła pani senator Liszcz, ja taż mam i w pełni popieram te propozycje, o których pani senator mówiła, i podpisuję się pod nimi.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#EdmundWittbrodt">Ale moje wątpliwości idą też nieco dalej. Po wystąpieniu pani minister Suchockiej tym bardziej mam wątpliwości. Bo pani powiedziała, że kwoty, które są podane w ustawie, są zgodne z rozporządzeniem ministra finansów. Ale proszę zauważyć, że tam kwoty podawane są w dokumencie o randze rozporządzenia, a tutaj one wchodzą do ustawy. A więc to jest zupełnie inny poziom i sądzę, że byłoby zdrowiej, byłoby lepiej, gdyby było to zrobione rzeczywiście na poziomie rozporządzenia, a tutaj było bardziej ogólne odniesienie.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#EdmundWittbrodt">Myślę, że jeszcze jeden element jest ważny. O tym mówiła pani senator Sagatowska. Ja zgłaszałem wątpliwości co do sposobu przekazywania tych środków. Tutaj jest rezerwa, a samorządy myślą o subwencji i niezwykle ważne jest to, żeby samorządy wiedziały, jakie będą w przyszłości mechanizm i systemowy sposób przekazywania środków.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#EdmundWittbrodt">Ja te uwagi tylko zgłaszam, sygnalizuję je, nie będą zgłaszał żadnych poprawek na piśmie. Mam te wątpliwości, ale pomimo tych wątpliwości uważam, że jest to nowelizacja porządkująca i korzystna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#RyszardJarzembowski">Ale najlepszym, skondensowanym wyrazem wątpliwości są poprawki. A tak to nie bardzo będzie można wziąć pod uwagę te wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypomnę, że pan senator Witold Gładkowski i pan senator Krzysztof Szydłowski złożyli swoje przemówienia do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#RyszardJarzembowski">W związku z tym, że pani senator Teresa Liszcz zgłosiła dwie poprawki, bardzo proszę Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisję Nauki, Edukacji i Sportu, żeby zechciały się zebrać, pochylić się nad tymi poprawkami, przygotować wspólne sprawozdanie, a następnie nam je przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o wyższych szkołach zawodowych, ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#RyszardJarzembowski">Sejm uchwalił tę ustawę na swym siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu 30 kwietnia i tego samego dnia otrzymaliśmy ją w Senacie. Marszałek skierował ją do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. Komisja przygotowała swoje sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#RyszardJarzembowski">Ustawę tę mamy w druk nr 695, a sprawozdanie komisji w druku nr 695A.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#RyszardJarzembowski">Proszę pana senatora profesora Mariana Kozłowskiego, sprawozdawcę komisji, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarianKozłowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarianKozłowski">Rozpatrywana ustawa została uchwalona na podstawie przedłożeń poselskiego, druk nr 1023, i rządowego, druk nr 2640, na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu Sejmu w dniu 30 kwietnia bieżącego roku - druk senacki nr 695.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MarianKozłowski">Nowelizacja ustaw: o szkolnictwie wyższym, o wyższych szkołach zawodowych oraz o pożyczkach i kredytach studenckich, skierowana jest do studentów - niezależnie od uczelni, państwowej lub niepaństwowej, i systemu studiów, dziennych, wieczorowych, zaocznych i eksternistycznych - którzy będą studiowali w bieżącym roku i w latach następnych oraz korzystali z kredytu studenckiego.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MarianKozłowski">Projekt ustawy został skonsultowany z Radą Główną Szkolnictwa Wyższego, Państwową Komisją Akredytacyjną i Parlamentem Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MarianKozłowski">Zgodnie z kalkulacjami Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu wejście w życie ustawy spowoduje skutki finansowe dla budżetu państwa w postaci wzrostu wysokości dotacji budżetowej na pomoc materialną dla studentów o 700 milionów zł w bieżącym roku i w latach następnych. Środki te będą przeznaczone dla ministrów nadzorujących działalność uczelni cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#MarianKozłowski">Zapotrzebowanie na środki finansowe Funduszu Pożyczek i Kredytów Studenckich zostało oszacowane przy następujących założeniach: udzielenie sześćdziesięciu tysięcy kredytów każdego roku akademickiego, miesięczna spłata kredytu - 600 zł, objęcie kredytami także studentów lub słuchaczy cywilnych studiujących w uczelniach wojskowych i w Szkole Głównej Służby Pożarniczej - sześćset osób każdego roku akademickiego, objęcie kredytami uczestników studiów doktoranckich - dziesięć tysięcy każdego roku akademickiego, wydłużenie okresu karencji spłaty kredytu z jednego do dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#MarianKozłowski">Projekt ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o wyższych szkołach zawodowych przewiduje następujące zmiany w stosunku do obowiązującego stanu prawnego: rozszerzenie kręgu beneficjentów pomocy materialnej na wszystkich studentów, bez względu na uczelnię i system studiów; zintegrowanie dotychczasowych świadczeń pomocy materialnej, opartej na kryterium dochodu, w jedno stypendium socjalne, którego wysokość może zostać zwiększona w przypadku studentów niepełnosprawnych, a w przypadku studentów studiów dziennych ponadto z tytułu zakwaterowania w domu studenckim lub w innym obiekcie oraz zakwaterowania w domu studenckim lub w innym obiekcie niepracującego małżonka i dzieci - poza prawem do wspomnianego stypendium socjalnego studenci będą mieli prawo do ubiegania się o stypendia za wyniki w nauce lub sporcie, stypendia ministra za osiągnięcia w nauce, stypendium ministra za wybitne osiągnięcia sportowe oraz zapomogi losowe - przeniesienie z rozporządzenia do ustawy przepisów określających warunki i tryb przyznawania pomocy materialnej; wprowadzenie limitu łącznej wysokości stypendium socjalnego i stypendium za wyniki w nauce, z wyłączeniem kwoty stypendium socjalnego z tytułu niepełnosprawności.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#MarianKozłowski">Komisja Nauki, Edukacji i Sportu po dyskusji w dniu 6 maja bieżącego roku wprowadza dwadzieścia poprawek - druk senacki nr 695A - i wnosi o to, aby Wysoki Senat raczył przyjąć załączony projekt ustawy, wraz z poprawkami. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy mamy pytania do pana senatora sprawozdawcy? Mamy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#RyszardJarzembowski">Pyta pani senator Teresa Liszcz, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeresaLiszcz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TeresaLiszcz">Pierwsze pytanie jest proste: jaka to jest suma, o której mowa w art. 152c, to znaczy ta górna granica dochodu na głowę w rodzinie studenta, o której mowa w ustawie o świadczeniach rodzinnych? Na pewno przedstawiciel ministra, jeżeli nie pan senator, może przedstawić to kwotowo.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#TeresaLiszcz">Drugie pytanie: dlaczego przy ustalaniu wysokości dochodu w rodzinie się wyłącza tylko stypendia... to znaczy nie wlicza się stypendiów, a wlicza się zapomogi, bo §4 pkt 5 art. 152 nie został wyliczony? Jeżeli to mają być tylko stypendia, to nie warto mówić o punktach, bo tylko w czterech punktach są stypendia, dalej jest zapomoga. Ale ostatecznie chodzi mi o to, czy zapomogę się wlicza, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#TeresaLiszcz">I teraz sprawa kosztów związanych z niepełnosprawnością. O jakie tu koszty chodzi? Czy nie można by założyć, że jeżeli ktoś jest niepełnosprawny, to ma różnego typu dodatkowe koszty, bo na przykład nie może jechać tramwajem, tylko musi wziąć taksówkę, albo musi zakupić jakiś sprzęt. Jak on ma wykazywać, że ponosi dodatkowe koszty? Czy nie wystarczy po prostu przyjąć, że niepełnosprawność stanowi przesłankę uprawniającą do wyższego stypendium?</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#TeresaLiszcz">I jeszcze kwestia dotycząca art. 152e ust. 4. Można otrzymać tylko jedno ze stypendiów za wyniki, ogólnie mówiąc, z art. 152 pkty 2–4. Ale to dotyczy także nagród i wyróżnień, i tego nie rozumiem. Czy jak ktoś dostanie stypendium za wyniki, to nie dostanie wyróżnienia, albo na odwrót? Dlaczego podłącza się pod to także nagrody i wyróżnienia? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że właśnie minął czas zgłaszania kandydatur do Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#komentarz">(Senator Marian Kozłowski: Zapewne...)</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#RyszardJarzembowski">Ale może zbierzemy wszystkie pytania, Panie Senatorze, bo zgłaszają się jeszcze w kolejności pan senator Edmund Wittbrodt i pan senator Zbigniew Romaszewski.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#komentarz">(Senator Marian Kozłowski: Pani senator Liszcz zadała tak dużo pytań, że zapewne się pogubię. Może bym zaczął...)</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#RyszardJarzembowski">Wolałby pan od razu? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarianKozłowski">Może zacząłbym odpowiadać. Zapewne będę zresztą korzystał z pomocy obecnego tu ministra...</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Pan minister będzie miał swoją turę.)</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MarianKozłowski">...pana profesora Szulca.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MarianKozłowski">W uzasadnieniu albo w przepisach wykonawczych proponowano maksymalną wysokość dochodów w kwocie 569 zł, natomiast w tym druku, który wyszedł z Senatu, mówi się, że ta wysokość będzie ustalana przez dziekana. Kwota dochodu nie jest tu określona. Ona była proponowana w rządowym projekcie, w wysokości 569 zł na członka rodziny miesięcznie, ale tu się przewiduje, że to dziekan będzie określał wysokość.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#MarianKozłowski">Jeśli chodzi o stypendia naukowe, to na każdym kierunku studiów za wyniki można je uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#MarianKozłowski">Jeśli chodzi o podwyższenie stypendiów dla niepełnosprawnych, to potrzebne są lekarskie poświadczenia niepełnosprawności i stopnia niepełnosprawności. Mam nadzieję, że dodatki będą uzależnione od tego stopnia niepełnosprawności. Ustawa tego nie określa, natomiast przepisy wykonawcze ministra edukacji narodowej i sportu zapewne będą to zawierały.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#MarianKozłowski">Pani profesor tak dużo mi tych pytań postawiła, że ja pewnie na wszystkie nie odpowiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: One powinny być raczej do ministra skierowane, przepraszam bardzo.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardJarzembowski">Pani patrzyła w stronę ławy rządowej, takie miałem wrażenie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Senator Marian Kozłowski: Ja zauważyłem, że patrzyła pani na pana profesora Szulca, stąd od razu powiedziałem, że zapewne mi pomoże.)</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Przepraszam...)</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Edmund Wittbrodt patrzy na pana senatora sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EdmundWittbrodt">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#EdmundWittbrodt">Szanowni Państwo, ja mam pytanie do pana senatora sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#EdmundWittbrodt">W całym tym procesie procedowania środowisko akademickie wnosiło swoje uwagi. Uczyniła to między innymi rada główna itd., itd. ale są również uwagi Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. Mam na myśli nie tylko uwagi, które były wnoszone podczas prac w Sejmie, ale też te, które ja otrzymałem, a otrzymałem cały zestaw takich uwag, w tym wiele, jak myślę, bardzo rozsądnych, przekazane tu, do Senatu. I moje pytanie jest takie: czy komisja, dyskutując nad tymi zmianami, brała pod uwagę właśnie uwagi zgłoszone przez Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej? Jak mówię, jest tam kilka propozycji bardzo rozsądnych, stąd takie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarianKozłowski">Przedstawiciel studentów był obecny na posiedzeniu naszej komisji i te dwadzieścia wniosków zawartych w naszym druku pokazuje pewien ustalony na posiedzeniu komisji konsensus, wynegocjowany wspólnie z panem ministrem Szulcem i owym studentem. A więc wszystko to, co komisja przy aprobacie rządu mogła, to zawarła w tych dwudziestu wnioskach, które przedstawiła w swoim druku. Jakieś pisemne uwagi, które wpływały do Sejmu, nie są mi znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbigniew Romaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Moje pytanie dotyczy tego, że istnieje, jak wiemy, pewne ograniczenie w sumarycznej pomocy dla studenta, to znaczy stypendia: socjalne, naukowe itd.,itd., nie mogą przekroczyć pewnej kwoty. Jaka jest wysokość tej kwoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarianKozłowski">90% najniższego uposażenia asystenta.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Najniższe... ale co to jest?)</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Brutto czy netto?)</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#MarianKozłowski">Najniższe zasadnicze uposażenie asystentów. Są widełki, są wyznaczone granice i dolna granica wyznacza najniższą kwotę.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Ale ile to jest?)</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#MarianKozłowski">Nie pamiętam. Będą podwyżki, trzeci etap podwyżek, więc...</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Pan senator profesor Kozłowski dawno, dawno temu był asystentem, ma prawo nie pamiętać.)</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#MarianKozłowski">Ja jestem na urlopie bezpłatnym, mnie te widełki nie obowiązują, ale wiem, że trzecia podwyżka będzie teraz wprowadzana, więc to wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#MarianKozłowski">W każdym bądź razie jest tu ograniczenie do 90% tego najniższego wynagrodzenia, jakie dostaje asystent, a na ogół początkujący asystent dostaje minimalne wynagrodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są inne pytania do pana senatora sprawozdawcy? Nie stwierdzam, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#komentarz">(Senator Marian Kozłowski: Dziękuję bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#RyszardJarzembowski">Rozpatrywana ustawa, jak już stwierdził pan senator sprawozdawca, była poselskim oraz rządowym projektem. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych zostali upoważnieni ministrowie finansów oraz edukacji narodowej i sportu. Jest z nami w dalszym ciągu pan senator Tadeusz Szulc...</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Pan minister.)</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#RyszardJarzembowski">...pan minister, oczywiście, Tadeusz Szulc. A ja witam także, ponownie, panią senator Elżbietę Suchocką...</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#komentarz">(Głosy z sali: Panią minister.)</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#RyszardJarzembowski">...może wywróżę - w następnej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#RyszardJarzembowski">Witam panią minister Elżbietę Suchocką-Roguską.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#RyszardJarzembowski">Czy w tym momencie chcielibyście państwo zabrać głos, czy może poczekacie na ewentualne pytania?</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pewne pytania zostały już do państwa skierowane właśnie wtedy, kiedy pani senator Teresa Liszcz patrzyła w stronę ław rządowych. Przypomni je pani w tej chwili?</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TeresaLiszcz">Z niektórych chciałabym zrezygnować, ale jedno dodam.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#TeresaLiszcz">Ponawiam pytanie o to, jaka jest suma kwot, o których mowa w art. 152c ust. 1 wynikających z ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jaka jest konkretnie ta suma?</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#TeresaLiszcz">Następna sprawa. Jak się ustala dochód w sytuacji trudnej, takiej na przykład jak nieustalone ojcostwo? Ja się spotkałam z takim przypadkiem u mnie na uczelni. Nie wiem, czy to była kwestia przepisów ogólnych, czy wewnętrznych przepisów mojej uczelni, bo jakoś na pytanie o to, nie dostałam konkretnej odpowiedzi, mimo że parokrotnie tego dochodziłam. Studentowi, który był w takiej sytuacji, według zasad obowiązujących na mojej uczelni doliczono chyba minimalne wynagrodzenie. Pytam, czy to nie jest dyskryminacja, a jeśli tak, to jakim prawem? Jeżeli ojcostwo jest nieustalone, nie ma na pewno alimentów, nie ma na pewno dochodów, to jakim prawem dolicza się jakiś hipotetyczny, fikcyjny dochód, karząc studenta za to, że ojcostwo jest nieustalone? Czy dalej ma tak być i czy to jest zgodne, zdaniem pana ministra, z przepisami?</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#TeresaLiszcz">I kolejna sprawa. Ponawiam pytanie o to, kto będzie sprawdzał, że są ponoszone dodatkowe koszty w związku z niepełnosprawnością. Bo niepełnosprawność stwierdzają zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - to jest jasne. A kto ma... Czy to ma być oświadczenie studenta, czy ktoś ma potwierdzać, że on ponosi w związku z niepełnosprawnością jakieś dodatkowe wydatki i wobec tego należy mu, czy też można mu, podwyższyć stypendium? Czy ta dodatkowa przesłanka jest konieczna, czy też może należałoby z niej zrezygnować. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Kazimierz Pawełek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzPawełek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#KazimierzPawełek">Ja w związku z art. 75b ust. 4, który mówi o tym, że kwota stypendium socjalnego może być zwiększona dla tych studentów, dziennych między innymi, którzy mają zakwaterowanie w domu akademickim lub też w innym miejscu. Wyłącza się całkowicie, jak z tego wynika, studentów dojeżdżających, czasami aż dwoma środkami lokomocji, a to przecież również pociąga za sobą dodatkowe koszty, nieraz równe tym, jakie ponosi się w przypadku zakwaterowania. Dlaczego jest taka dyskwalifikacja tych, którzy dojeżdżają i trudzą się tym dojeżdżaniem? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Edmund Wittbrodt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EdmundWittbrodt">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EdmundWittbrodt">Ja mam pytanie do pana ministra. W tej propozycji studenckiego parlamentu jest między innymi sugestia dołożenia czy też wydzielenia stypendiów dla osób niepełnosprawnych i dopłat do posiłków w stołówkach studenckich jako odrębnych pozycji, co byłoby czytelne. Jest też taka propozycja, żeby student nie musiał występować o stypendium za dobre wyniki w nauce, bo jeśli osiąga dobre wyniki, to uczelnia sama to widzi - w wielu uczelniach o to się nie występuje. Dlaczego takie propozycje studentów, wydaje się, że rozsądne, nie przeszły? Tak przynajmniej powiedział senator sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Irena Kurzępa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#IrenaKurzępa">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#IrenaKurzępa">Mam pytanie do pana ministra. Panie Ministrze, chciałabym zapytać, które postanowienia ustawy wchodzą w życie po upływie czternastu dni od ogłoszenia, a które z dniem 1 października. Kiedy to będzie obowiązywało studentów zaocznych? Czy z nowym rokiem akademickim? Dla studentów zaocznych termin rozpoczynania zajęć jest różny, więc prosiłabym o sprecyzowanie, od kiedy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Nie ma więcej pytań.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, kto z państwa: pan minister czy pani minister - do wyboru.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#RyszardJarzembowski">Pan minister Tadeusz Szulc, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TadeuszSzulc">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#TadeuszSzulc">Bardzo się cieszymy, że to już jest finał w wypadku tej ustawy. Młodzież akademicka bardzo na nią czeka, dlatego między innymi, że wprowadza ona tę nową grupę studentów, którzy do tej pory pomocy materialnej nie otrzymywali. Jak przy każdej ustawie tak i przy tej powstają pewne wątpliwości. Także panie i panowie senatorowie mają wątpliwości. Ja może odpowiem po kolei, tak jak pytania były zadawane.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#TadeuszSzulc">Skąd pochodzi... Sprawa tych dwóch kwot - pani senator Liszcz o to pytała. To jest 504 zł z ustawy o świadczeniach rodzinnych, czyli ta najniższa stawka, plus 65 zł, które przysługują na dziecko kształcące się, co razem daje 569 zł. Jest to, no tak to nazwijmy, główna stawka.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#TadeuszSzulc">Przypadek, w którym, jak pani senator mówiła, doliczono dochód dziecku w sytuacji, kiedy nie można było udowodnić ojcostwa. No to jest po prostu nieuprawnione postępowanie uczelni, uczelnia nie powinna się tak zachować, chociaż zasady i regulaminy są scedowane na uczelnię. Wydaje mi się, że w tego typu przypadkach tylko zarobki mamy, która wychowuje to dziecko, powinny zostać uwzględnione i stosownie do tego, jak one wyglądają w świetle przepisów obowiązujących w szkole, to dziecko powinno otrzymać pomoc materialną.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#TadeuszSzulc">Dodatek dla osób niepełnosprawnych i możliwość jego różnicowania. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ta niepełnosprawność bywa bardzo różna, ona jest większa, mniejsza, potrzeby są większe i mniejsze. I któż może to ocenić? Osoby, które są najbliższej studenta, a więc rady wydziału, komisje, które funkcjonują w uczelniach. Także ta osoba przedkłada po prostu zaświadczenie i mówi o stopniu swojej niepełnosprawności, o tym, czy ta niepełnosprawność jest tak bardzo obciążająca, że ten dodatek powinien być dużo, dużo większy. W innych przypadkach, wiemy o tym, jest niepełnosprawność, ale ona nie jest tak duża. Ja sądzę, że nikt inny, poza najbliższym gronem, w tym wypadku komisją i uczelnią, nie jest w stanie tego zróżnicować. Danie jednej wysokości dopłaty, w moim odczuciu, byłoby trochę niesprawiedliwe.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#TadeuszSzulc">Sprawa dojazdów do szkoły. Przepis stanowi, że osoby, które mają utrudniony dojazd do uczelni na tyle, że nie mogą tego czynić na co dzień, mają prawo do dopłaty do zakwaterowania w domu studenckim. Wcale to nie oznacza, że te osoby muszą mieszkać w domu studenckim. One mogą mieszkać w domu studenckim, na prywatnej kwaterze czy w bursie, gdzie akurat w tym momencie są wolne miejsca. Mogą to być sytuacje takie... Uczelnie wyznaczają pewne regiony, w mojej uczelni tak było, i osoby spoza tego regionu mają prawo ubiegania się o dopłatę czy ulgowe miejsce w domu studenckim. Mogą istnieć przypadki takie, że bardzo często ta odległość nie jest tak duża, ale jeżeli student udowodni, że on nie ma możliwości dojazdu, bo z jego miejscowości odchodzi tylko jeden autobus, no nie wiem, o jakiejś godzinie „x”, a drugi przychodzi o jakiejś godzinie „y”, to uczelnia ma prawo odpowiednio to zakwalifikować i dać mu pieniądze. Jak on je przeznaczy na dojazdy i bilety, to już jego sprawa.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#TadeuszSzulc">Kolejna sprawa: dopłata do posiłku. Panie Senatorze, zmieniliśmy system, ten system finansowania domów i stołówek studenckich poprzez kieszeń studenta. Uznaliśmy, że wchodząc w okres kapitalistycznego funkcjonowania systemu szkolnictwa wyższego, musimy czynić studentów w pełni odpowiedzialnymi. My im dajemy te pieniądze, wcale ich im nie zabieramy, tylko że chcemy, żeby to oni decydowali.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#TadeuszSzulc">Tak samo w wielu przypadkach uczelnie podnosiły problem domów studenckich. Domy studenckie mają być tak przygotowane, ażeby studenci chcieli mieszkać w tych domach studenckich. I my mamy takie domy studenckie, w których naprawdę studenci chcą mieszkać. A te domy, które nie stwarzają warunków właściwych, te domy, w których koszt jest nieuprawniony, w których są przerosty, w których nie dba się o sprzęt, majątek uczelni, trudno, muszą zostać trochę zweryfikowane. W przeciwnym razie, gdybyśmy uczynili inny zapis, proszę zwrócić uwagę na to, że tym wszystkim, którzy źle się gospodarzą, dalibyśmy pieniądze po to, żeby w dalszym źle się gospodarzyli. Staliśmy na stanowisku, że to nie jest właściwy sposób.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#TadeuszSzulc">Stołówki studenckie. Liczba studentów, którzy korzystali ze stołówek studenckich jest tak minimalna, że praktycznie stanowiło to nawet... Jedynie w niektórych środowiskach akademickich, tych zwartych, stołówki studenckie funkcjonowały, i ja sądzę, że w dalszym ciągu mogą funkcjonować. Spotykaliśmy się natomiast ze zjawiskami, niestety, trochę patologicznymi, gdzie te bony czy dopłaty do posiłków nie zawsze były wykorzystywane w sposób zgodny z prawem i zgodny z oczekiwaniami, a trudno było to wszystko znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#TadeuszSzulc">Kolejna sprawa: wniosek o stypendium za wyniki w nauce. Prawdą jest, że jeżeli ktoś się dobrze uczy, to mamy go w algorytmie, liczymy, ile, ale tu wychodzono z założenia, że może ktoś sobie tego nie życzy, bo uważa: ja tyle zarabiam pieniędzy, że ja nie chcę tych pieniędzy. W związku z tym student powinien o to wystąpić, żeby otrzymać takie stypendium.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#TadeuszSzulc">Sprawa zapisu, który mówi o dodatkowych informacjach dotyczących działalności studenta, poza wynikami w nauce. Pani Senator tego zapisu już w nowej ustawie nie ma. To jest stary zapis w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#TadeuszSzulc">Sprawa kredytów: co wchodzi w życie od nowego roku, co wchodzi w życie od 1 października. Zasady naliczania będą funkcjonowały do 1 października dlatego, że nie jesteśmy w stanie w tej chwili ich zmienić. Dotyczyć one będą wszystkich studentów studiów stacjonarnych, zaocznych, tak jak w tej chwili uczelnie to regulują. Od 1 października natomiast wszystkie te zapisy zostaną zmienione już zgodnie z nową ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu Tadeusz Szulc: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o rygorach regulaminowych, które są wszystkim znane.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że pan senator Krzysztof Szydłowski złożył swoje wystąpienie do protokołu, pan senator Mieczysław Janowski złożył do protokołu swoje wnioski legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#RyszardJarzembowski">Na trybunę zapraszam pana senatora Kazimierza Drożdża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzDrożdż">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzDrożdż">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#KazimierzDrożdż">W ubiegłym tygodniu miałem przyjemność spotkać się z rektorami wyższych uczelni miasta Wrocławia i przekonsultować z nimi projekt ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o wyższych szkołach zawodowych, ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Chcę powiedzieć, że rektorzy bardzo pozytywnie przyjęli projekt tej ustawy i dwadzieścia zgłoszonych do niej przez Komisję Nauki, Edukacji i Sportu poprawek, ale prosili mnie o to, aby w trakcie dzisiejszej debaty wnieść jeszcze jedną poprawkę, to znaczy poprawkę do art. 1 pkt 4, dotyczącą art. 27a ust. 3, polegającą na dodaniu po słowach „na remonty” słów „i modernizację”. Tak więc przepis ten w proponowanej postaci będzie brzmiał następująco: „Fundusz pomocy materialnej dla studentów w części, o której mowa w ust. 2 pkt 1, przeznacza się na wypłaty stypendiów i zapomóg oraz na remonty - tu i dochodzą słowa: i modernizację - domów i stołówek studenckich”.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzDrożdż">Czym rektorzy uzasadniają tę poprawkę? Proponowana zmiana ma na celu umożliwienie uczelniom przeprowadzenie w domach studenckich niezbędnych prac, które nie są remontami sensu stricto i w rozumieniu ustawy - Prawo budowlane z dnia 7 lipca 1994 r., ale obowiązek wykonania ich ze środków z dotacji budżetowej narzucają obowiązujące przepisy prawa. Przykładem takiego obowiązku jest - zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów - obowiązek wyposażenia domów studenckich w instalację przeciwpożarową. Takich prac uczelnia nie może zaliczyć w poczet remontów, a zatem, zgodnie z przyjętą przez Sejm wersją ustawy, nad którą będziemy w dniu jutrzejszym głosować, nie może ich sfinansować z dotacji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#KazimierzDrożdż">Dlatego na ręce pana marszałka składam tę poprawkę i proszę o jej przyjęcie przez Wysoką Izbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Drożdż: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#RyszardJarzembowski">Teraz zapraszam panią senator Zdzisławę Janowską.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że czas wystąpienia nie może przekroczyć dziesięciu minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#ZdzisławaJanowska">Chciałabym nawiązać do pytań pana senatora Wittbrodta i do kontaktów ze środowiskami studenckimi. Otóż pragnę powiedzieć, że klub Socjaldemokracji Polskiej odbył konsultacje z bardzo licznymi grupami różnych środowisk akademickich, z reprezentacją tych środowisk, debatował z nimi i po wspólnej dyskusji przedstawia swoją opinię dotyczącą tejże ustawy. Myślę, że tutaj znajdą się odpowiedzi na szereg pytań, szereg niejasności.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#ZdzisławaJanowska">Otóż niewątpliwie ustawa ta jest dużym osiągnięciem, ponieważ poprzednia została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, i jest ustawą oczekiwaną przez władze uczelni i przez młodzież studencką. Jej niewątpliwie plusy są takie, że wyrównuje ona szanse wszystkich uczących się, bez względu na rodzaj studiów, typy studiów. Ale jednocześnie można postawić pytanie: czy to wyrównywanie szans dotyczy tych grup, które rzeczywiście tego potrzebują? Czy zaproponowane tu stypendium, będące właściwie stypendium jednorodnym, zabezpieczy interesy grup najsłabszych, czyli tych osób, które są najgorzej sytuowane, poszkodowane przez los, upośledzone pod względem zdrowia? Dlatego też organizacje studenckie, samorządy studenckie zwróciły uwagę na te kwestie i złożyły szereg wniosków, szereg propozycji.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#ZdzisławaJanowska">Pierwsza zasadnicza sprawa dotyczy właściwie zastanowienia się nad kryterium dochodowym - mówiła już o tym tutaj pani senator Liszcz - bo to kryterium dochodowe może być złudnym kryterium. Bo przyznanie jednego stypendium może również doprowadzić do takiej sytuacji, że ci najbardziej potrzebujący rzeczywiście nie będą mogli skorzystać z wielu innych możliwości. W związku z tym podstawowa uwaga i podstawowa propozycja dotyczy zmiany kryterium dochodowego. Ta propozycja dotyczy tego, ażeby nawiązać do nowo uchwalonych ustaw o pomocy społecznej, według których kryterium dochodowe sięga 316 zł na głowę. I jest to granica, poniżej której nie można zejść. Ale proponując zmianę tego kryterium dochodowego, jednocześnie proponuje się, ażeby zwiększyć rodzaje pomocy dla studentów - i o tym również była tu mowa - a więc aby student mógł ubiegać się o pomoc materialną udzielaną ze środków przeznaczonych na ten cel w budżecie państwa nie tylko w formie stypendium socjalnego, nie tylko w formie stypendium za wyniki w nauce i w sporcie, ale również w formie stypendium specjalnego dla osób niepełnosprawnych, jak również w formie dopłat do posiłków i dopłat do zakwaterowania. W tej sytuacji, przy tym progu, poniżej którego nie można zejść, osoby najbardziej potrzebujące mogłyby uzyskać daleko więcej, zgodnie ze swoją sytuacją rodzinną, życiową, domową. I takie są te pierwsze uwagi.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#ZdzisławaJanowska">Następne kwestie odnoszą się do autentycznego uczestnictwa samorządu studenckiego w ustalaniu i podziale środków z funduszu pomocy materialnej. Jest propozycja, ażeby w art. 24, w którym jest mowa o dotacjach i o podziale dotacji... Propozycja jest taka, żeby tutaj była mowa o przekształceniu dotacji w fundusz pomocy materialnej. Chodzi więc o to, ażeby studenci mieli prawo partycypowania w podziale tych środków, szeroko pojętych i szeroko rozumianych, wchodzących w skład funduszu pomocy materialnej. Czyli chodzi tu o rozszerzenie tego współdecydowania.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#ZdzisławaJanowska">Ten aspekt pełnego upodmiotowienia samorządu studenckiego ma miejsce również w odniesieniu do następnej kwestii, kiedy to ustawodawca nieoczekiwanie proponuje, ażeby do podejmowania decyzji o podziale środków włączyć pracowników uczelni. Myślę, że jest to zupełnie niewskazane, niepotrzebne. Ja sama jestem pracownikiem uczelni i nie wyobrażam sobie takiego dodatkowego obowiązku. Poza tym to jest tak, jakby nie chciano wierzyć młodzieży studenckiej i temu, że to ona najlepiej zna potrzeby swoich kolegów i że doskonale sobie z tym poradzi. A więc rektor może desygnować pracownika uczelni do ciała decydującego, ale nie musi, taki pracownik nie musi wchodzić w skład tego ciała.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#ZdzisławaJanowska">W następnej kolejności jest sprawa zwrócenia szczególnej uwagi na osoby niepełnosprawne i sformułowania takiego zapisu, który dawałby studentowi będącemu osobą niepełnosprawną szansę dostania również stypendium socjalnego i dodatkowo, z racji trudnej sytuacji życiowej, stypendium specjalnego dla osób niepełnosprawnych z tytułu niepełnosprawności potwierdzonej orzeczeniem właściwego organu.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#ZdzisławaJanowska">Tych poprawek jest daleko więcej, ale może z uwagi na mój stan zdrowia złożę je na piśmie. A są to poprawki przyjęte przez zespół: Janowska, Grabowska, Szydłowski, Lipowski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#RyszardJarzembowski">Zapraszam teraz panią senator Teresę Liszcz. Następny będzie pan senator Edmund Wittbrodt.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o rygorach czasowych, wypowiedź nie może trwać dłużej niż dziesięć minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TeresaLiszcz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#TeresaLiszcz">Generalnie pozytywnie oceniam tę ustawę uzupełniającą ustawę o szkolnictwie wyższym w sprawach dotyczących pomocy materialnej. Nie chciałbym też ingerować w nią, mając świadomość, że jest to efekt pewnych uzgodnień, pewnego konsensusu czy kompromisu między ministrem a przedstawicielami studentów. Niemniej jednak nie wszystko mi się w niej podoba.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#TeresaLiszcz">Podoba mi się generalnie na przykład to, że jakby decentralizuje się uprawnienia do ustalania kryteriów przyznawania pomocy socjalnej, stypendium socjalnego, stypendium za wyniki w nauce i sporcie - tego, o którym nie decyduje minister, ale o którym decyzja jest podejmowana na szczeblu uczelni. To dobrze wpisuje się w zasadę autonomii szkół wyższych, poza tym uczy to odpowiedzialności, samodzielności i podejmowania pewnych decyzji w interesie nie tylko własnym, ale też w interesie społeczności, w interesie kolegów.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#TeresaLiszcz">Łączy się z tym jednak także pewna obawa wynika między innymi z moich doświadczeń, zwłaszcza z przypadku, o którym mówiłam, to znaczy że niekiedy te kryteria są ustalone w sposób budzący sprzeciw. Poza tym swoboda manewru nie jest za wielka, bo wolno tylko obniżać dolną granicą uprawniającą do świadczenia, zaś ta górna granica, wynikająca z ustawy, jest przesądzona i ona jest na niskim poziomie. Pragnę przypomnieć, że minimum socjalne przypadające na jedną osobę w rodzinie pracowniczej wynosi około 800 zł; ono chyba już w grudniu 2000 r. wynosiło 800 zł, a tu ten próg jest ustalony poniżej 600 zł. No ale tu jest generalny problem progu, od którego przyznaje się jakąkolwiek pomoc publiczną dla obywateli - on jest za niski, stanowczo za niski, ale zwłaszcza w obecnej sytuacji budżetu trudno z tym polemizować.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#TeresaLiszcz">Mam jednak - jeżeli wolno mieć - taki apel do pana ministra: żeby jednak przyglądał się regulaminom przyznawania świadczeń. Zresztą przecież na zasadzie sprawowania nadzoru nad szkołami wyższymi co do legalności ich działania minister ma, moim zdaniem, obowiązek takiego sprawdzania, zwłaszcza w takich wypadkach, w których jest podejrzenie, że nie wszystko jest w porządku. Chodzi więc o to, żeby te wewnętrzne zasady, dotyczące zwłaszcza najbardziej newralgicznych świadczeń, najbardziej powszechnych, jakimi są świadczenia socjalne, nie były dla studentów zbyt rygorystyczne, nie były krzywdzące, a zwłaszcza niesprawiedliwe czy wręcz dyskryminujące.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#TeresaLiszcz">Mój lekki sprzeciw budzi zupełnie jednakowe traktowanie, tak jednym tchem, wyników w sporcie i wyników w nauce, jeśli chodzi o stypendia przyznawane na szczeblu szkoły. To przecież są różne rzeczy. Szkoła oczywiście przede wszystkim kształci, a więc to wyniki w nauce powinny się przede wszystkim liczyć. Ale oczywiście oprócz tego ważny jest rozwój fizyczny młodzieży, a ta sprawa jest u nas strasznie zaniedbana. Rozumiem więc, że to stypendium ma zachęcić młodzież do uprawiania sportu i do osiągania pewnych wyników. Rozumiem też, że nie chodzi tu o takie wyniki, jakie osiąga profesjonalny sportowiec, wyczynowiec, ale o jakieś wyniki liczące się w rywalizacji międzyuczelnianej czy krajowej, tak jak to jest od dawna na uczelniach amerykańskich. Ale boję się o to, żeby to w końcu nie było tak, iż jeżeli sport będzie traktowany na równi z nauką, to niektórzy studenci skoncentrują się wyłącznie na nim. Ja bym postawiła tu przynajmniej taki warunek, jaki jest w wypadku ministerialnych stypendiów za szczególne osiągnięcia w sporcie: oprócz osiągania wybitnych wyników w sporcie trzeba być jednocześnie przynajmniej poprawnym studentem, trzeba przynajmniej zaliczyć rok. Chodzi mi więc o to, żeby wyniki sportowe nie były osiągane kosztem wyników w nauce.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#TeresaLiszcz">Poza tym zastanawiam się, dlaczego premiuje się tylko wyniki w sporcie, a nie premiuje się na przykład wybitnych wyników artystycznych, które rozsławiają uczelnię. Bo przykładowo moją uczelnię, UMCS, rozsławił na całym świecie Zespół Tańca Ludowego. W pewnym momencie niektórzy mówili nawet kąśliwie: UMCS przy Zespole Tańca Ludowego. Oczywiście tak nie jest, ale to było fantastyczne... Dlaczego wiec nie promuje się sztuki, kreowania wrażliwości artystycznej, pielęgnowania folkloru, a tylko sport? Nie mam w tej sprawie gotowej poprawki, a więc tylko biorę to pod uwagę, bo zapewne, jak znam życie, nie za długo będziemy zmieniać ustawę o szkolnictwie wyższym i można by wtedy pomyśleć także o tym.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#TeresaLiszcz">Właściwie zostałam przekonana - chociaż pan minister nie odpowiedział wprost na moje pytanie - że chyba wypada pozostawić w ustawie tę jak gdyby dodatkową przesłankę, wskazującą na to, że powiększenie stypendium socjalnego będzie zasadne nie w każdym przypadku niepełnosprawności samej w sobie, ale tylko w przypadku takiej niepełnosprawności, która ewidentnie pociąga zwiększone koszty. Chociaż i bez tego warunku można by było to uwzględniać, ponieważ zwiększenie stypendium jest tu fakultatywne, a nie obowiązkowe, czyli na roszczenie o zwiększenie. Nawiasem mówiąc, to nie chodzi tu o, jak rozumiem, stypendium dodatkowe, ale o zwiększenie kwoty stypendium socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#TeresaLiszcz">Składam tylko jedną poprawkę dotyczącą art. 152c, żeby było jasne, iż do dochodów, od których zależy otrzymanie pomocy materialnej, nie wlicza się zapomogi, bo uważam, że nie powinno się tego wliczać. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KazimierzKutz">Ostatnim mówcą będzie senator Wittbrodt, który jest w holu.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#KazimierzKutz">Może pan przejdzie i go zawoła, bo on się oddalił.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Udziela wywiadu telewizyjnego.)</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#KazimierzKutz">O, jest! Był w objęciach telewizji.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Senatorze, mównica czeka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EdmundWittbrodt">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Pani Minister! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#EdmundWittbrodt">Ja najpierw przeproszę za tę chwilę zwłoki, ale to wynikało rzeczywiście z rozmów i ze spotkania z telewizją.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#EdmundWittbrodt">Chciałbym powiedzieć, że to jest rzeczywiście tak, jak mówi pan minister, to znaczy że środowisko akademickie, a przede wszystkim studenci, czekają na tę ustawę, na tę nowelizację, i że to jest rzeczywiście ruch we właściwym kierunku. To, co środowisko ocenia dobrze, to jest to, iż wzmacnia się pozycję stypendium socjalnego, iż poszerza się krąg osób, które to stypendium będą mogły uzyskać, iż dotyczy to i zakwaterowania, i wyżywienia, i domów studenckich, a także to, że to obejmuje również studentów studiów doktoranckich. Czyli to wszystko jest dobre.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#EdmundWittbrodt">Mnie się jednak wydaje, że najlepsze jest chyba to - przynajmniej ja tak to widzę - iż pociąga to za sobą dodatkowe środki, które to środowisko uzyska. A mowa jest tutaj o 700 milionach! Mnie się wydaje, że to jest istotne, dlatego że, proszę państwa, to jest tak: w 1990 r. sytuacja w szkolnictwie wyższym w Polsce była taka, iż stypendia otrzymywało około 40% czy nawet ponad 40% młodzieży, a średnia wysokość stypendium to było ponad 30%, gdzieś na poziomie 35% minimalnej płacy; dzisiaj zaś sytuacja jest taka, że te stypendia otrzymuje dużo mniej studentów, bo to jest na poziomie 20% młodzieży, a i wysokość tych stypendiów jest znacznie niższa. Dzisiaj na przykład stypendium socjalne to jest średnio około 170 zł, a stypendia za wyniki w nauce to 230 zł miesięcznie, podczas gdy minimalna stawka jest na poziomie 820 zł. A więc te relacje są dużo gorsze niż były kiedyś. Wobec tego to zwiększenie środków jest niezwykle istotne. I to właśnie powoduje, że to jest ruch we właściwym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#EdmundWittbrodt">Szczególnie istotne jest to - i o to pytałem - o czym mówiła chyba pani senator Janowska, choć ja niestety nie mogłem tego wysłuchać, to znaczy uwagi środowiska. Dlatego właśnie wcześniej pytałem, czy pan minister i komisja rozpatrywali niektóre uwagi tego środowiska. Odpowiedź była taka, że właściwie albo... No, chyba nie. Albo też ministerstwo tego nie popierało, jak to wynikało z informacji podanej przez senatora sprawozdawcę. A mnie się wydaje, że tam jest parę spraw rzeczywiście godnych rozpatrzenia. Na przykład chociażby to, o czym pani senator Janowska mówiła, to znaczy sprawa dołożenia, wydzielenia tego stypendium dla osób niepełnosprawnych i tych dopłat. Pytanie: jak? Przez kieszeń studenta czy inaczej? No cóż, każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Bardzo często to, że liczba studentów chętnych do korzystania ze stołówki malała, wynikało z tego, iż oni zaczynali oszczędzać, po prostu nie jedli, a gdy dostawali pieniądze do kieszeni, to korzystali z tego w inny sposób. I powstaje pytanie: czy to jest najwłaściwsze rozwiązanie?</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#EdmundWittbrodt">Poza tym jest tak, że według tej propozycji zmusza się studenta, który ma dobre wyniki w nauce, do występowania o zauważenie tego faktu. Przecież władze uczelni, władze wydziału - bardzo często na wielu wydziałach tak jest - wiedzą, którzy to studenci są najlepsi. Po co wiec student sam ma występować o wyróżnienie dla siebie w postaci stypendium za dobre wyniki w nauce? Moim zdaniem to jest zapis, który jest zupełnie, całkowicie zbędny, i wobec tego trzeba by to wyeliminować.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#EdmundWittbrodt">Pan senator mówił też... No, była propozycja, żeby na wniosek rektorów dopisać wyrazy „i modernizację”, bo okazuje się, że takiego zapisu dotyczącego modernizacji brakuje w wielu miejscach tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#EdmundWittbrodt">Nie chcąc już przedłużać swego wystąpienia i wchodzić w szczegóły, nie wiem też, co pani senator Janowska już przede mną powiedziała, po prostu złożę propozycje poprawek. Chciałbym, żeby one spotkały się ze zrozumieniem na posiedzeniu komisji i żebyśmy jeszcze raz mieli szansę je przeanalizować, przynajmniej te rozsądne zmiany proponowane przez Parlament Studentów RP. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KazimierzKutz">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#KazimierzKutz">Dla porządku informuję, że senator Szydłowski złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu, zaś wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: senator Drożdż, senator Janowska, senator Janowski, senator Liszcz i senator Wittbrodt.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z naszym regulaminem chciałbym zapytać pana ministra, czy chce zabrać głos w sprawie przedstawionych tu poprawek.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszSzulc">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#TadeuszSzulc">Kiedy mówimy o tak drażliwej sprawie, jak pomoc materialna dla studentów, każdy z nas ma na względzie tych, którym najbardziej powinniśmy pomóc. To, o czym mówił pan senator Wittbrodt, jest prawdą: wielkość stypendiów jest niewystarczająca. Te liczby są prawdziwe i one wskazują na to, że w dalszym ciągu bardzo niewielka grupa studentów będzie objęta pomocą materialną. No cóż, w rękach pań i panów senatorów jest to, ażeby w latach następnych próbować zwiększyć pomoc materialną dla tej najwartościowszej części naszej młodzieży, której powinniśmy pomóc, szczególnie tej utalentowanej. Dlatego chcemy, ażeby pozostała ta część dotycząca pomocy materialnej.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#TadeuszSzulc">Ja może po kolei będę mówił o propozycjach zmian, które dotyczą przyznawania pomocy materialnej.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#TadeuszSzulc">Kryteria dochodu i nieobniżanie stawki poniżej 316 zł. Wydaje mi się, że... My nie chcemy się tutaj upierać przy tym, że ta kwota 316 zł jest kwotą, która powinna być uwzględniana. W moim odczuciu nie będzie takiej sytuacji, że ta kwota będzie niższa od 316 zł. Na pewno w wielu uczelniach nie będzie to 569 zł, ale jak znam życie, to we wszystkich uczelniach... To są kwoty netto...</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Na osobę? 316 zł jako próg?)</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#TadeuszSzulc">Nie, nie, nie. Tutaj była taka propozycja, Pani Senator, żeby ten próg nie był niższy.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Niż 316?)</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#TadeuszSzulc">Tak. Dlatego, że jest 569 zł.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Dobrze. Ale...)</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#TadeuszSzulc">Jest takie niebezpieczeństwo, Pani Senator, że mogą być przypadki, iż uczelnia dzieląc te środki spróbuje to obniżać za bardzo. Chodzi o to, żeby nie można było obniżyć tego progu. I tutaj my akurat nie protestujemy. To będzie się łączyło w niektórych przypadkach ze zmniejszoną wielkością stypendiów, ale to nie jest zmiana, o której byśmy mówili, że nie należy jej wprowadzać.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#TadeuszSzulc">Prawo podziału środków - dla studentów. Studenci mają uprawnienia do podziału, ale proszę mi wierzyć, my znając całe środowisko akademickie, jego wielkość i różnorodność, wiemy, że w niektórych uczelniach nie ma samorządów studenckich albo są one bardzo zmarginalizowane, nieaktywne. A w związku z tym, że to rektor odpowiada w skali uczelni za podział środków z budżetu państwa, jego pracownik w jakimś sensie musi w tym uczestniczyć. Bardzo często zdarza się tak, że ktoś, kto właściwie zarządza uczelnią, daje studentom możliwość dokonywania tego podziału, ale ostateczny podpis oddelegowanego do tego dziekana, a na uczelniach bezwydziałowych oddelegowanego do tego prorektora jest niezbędny, dlatego że odpowiadamy za właściwość podziału, a niestety, patologie również w naszym środowisku występują.</u>
          <u xml:id="u-62.11" who="#TadeuszSzulc">Sprawa podziału wypracowanych środków w domach studenckich. No cóż, to się łączy z tym, o czym mówił pan senator Wittbrodt. W momencie kiedy dzielimy pewne środki, któreśmy przyznali młodzieży akademickiej, nie możemy z jednej strony pozwolić na to, żeby funkcjonował system dochodowości i opłacalności wewnętrznej w jednostce, a z drugiej strony spowodować, że to studenci będą decydowali. To prawda, wszystkie uwagi... Cały czas, Panie Senatorze, byli z nami studenci i oni przedkładali swoje uwagi. I przyznam szczerze, że chyba tylko jednej uwagi do końca żeśmy nie uwzględnili, właśnie tej, że w momencie kiedy domy studenckie muszą się samofinansować, nie można im narzucić tego, że koszt opłaty za miejsce w domu studenckim to nie będzie 100, 200, 500 czy 700 zł, dlatego że po prostu doprowadzilibyśmy do upadku domów studenckich. To jest ta jedna kontrowersyjna sprawa i wydaje mi się, że to nie zostało uwzględnione. Proszę?</u>
          <u xml:id="u-62.12" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Dlaczego muszą się samofinansować?)</u>
          <u xml:id="u-62.13" who="#TadeuszSzulc">Dlatego że w innym przypadku ktoś musiałby je finansować - albo państwo, albo uczelnia.</u>
          <u xml:id="u-62.14" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Budżet.)</u>
          <u xml:id="u-62.15" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Państwo.)</u>
          <u xml:id="u-62.16" who="#TadeuszSzulc">A jeżeli uczelnia nie ma środków na finansowanie, to musiałyby być dodatkowe środki z budżetu państwa na to, żeby te domy finansować. Ale jak do tej pory, nie mamy dodatkowych środków, wydzielonych na finansowanie domów studenckich i do czasu dokąd ich nie będzie, to niestety, takiego zapisu nie możemy wprowadzić, bo burzyłoby to cały porządek.</u>
          <u xml:id="u-62.17" who="#TadeuszSzulc">Kwota 504 z ustawy o świadczeniach rodzinnych i 569 z tą dopłatą to są kwoty netto, w związku z tym, jeżeli mówimy o kwocie 800 zł, to chodzi o kwotę brutto. Czyli ta kwota 569 jest kwotą netto.</u>
          <u xml:id="u-62.18" who="#TadeuszSzulc">Opiniowanie regulaminów. Wszystkie regulaminy przyznawania pomocy materialnej w szkołach nieautonomicznych, a to jest ponad 80% szkół, są opiniowane przez ministra edukacji narodowej. W ubiegłym roku po kontroli NIK, która przeprowadziła analizę przyznawania stypendiów, wystosowałem pismo do wszystkich rektorów, że stypendia za wyniki w nauce nie mogą być nadrzędną formułą, dlatego że jest pewna grupa młodzieży, której po prostu potrzebne są również te drugie pieniądze, i one nie mogą przekraczać 50% przyznawanej pomocy materialnej.</u>
          <u xml:id="u-62.19" who="#TadeuszSzulc">Wyniki w nauce i sporcie. Pani senator, ten zapis, jeżeli pani senator go dokładnie przeczyta, tak bardzo dalece obwarował te wyniki w sporcie, że to nie mogą być jakieś tam wyniki w sporcie. To mają być wyniki w sporcie wyróżniające studenta na arenie krajowej i międzynarodowej. A w związku, że ten przepis został skonkretyzowany przestaliśmy się obawiać, że może powodować on, iż zbyt duża liczba stypendiów za wyniki w sporcie może być przyznawana. Uczelnie też mają prawo przyznawania stypendiów własnych i jest cały szereg uczelni, które fundują stypendia i przyznają je za wyniki w sporcie, za występy w zespołach pieśni i tańca, takim studentom, którzy twórczo, aktywnie pracują, uczą się i jednocześnie pracują. Stypendium za wyniki w sporcie można uzyskać wtedy, kiedy się uzyskuje normalnie postępy w nauce, czyli nie może osoba nie studiować, a być tylko bardzo dobrym sportowcem.</u>
          <u xml:id="u-62.20" who="#TadeuszSzulc">Zapomogi. Czy są wliczane? Nie, zapomogi nie. W poprawce jest zapisane, że zapomogi nie są wliczane do tej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-62.21" who="#TadeuszSzulc">Wniosek o stypendia za wyniki. Po prostu, on był rutynowo... Panie Senatorze, ten wniosek, który studenci mają składać, mówiący o wynikach w nauce... Sądzę, że jeżeli go nie będzie, świat się nie zawali. Faktycznie, my najlepiej znamy studentów, z którymi współpracujemy, i tym którym się należy, to możemy to przyznać. Tak że tutaj nie protestujemy.</u>
          <u xml:id="u-62.22" who="#TadeuszSzulc">I sprawa ostatnia, która dotyczy modernizacji. Zapis ten, jak i zapis, który pan senator proponuje, spowodują, że wydatkowane już środki wejdą w koszt domu studenckiego. Ten zapis został doprecyzowany w ten sposób, ażeby to środki pochodzące z prowadzenia domów i stołówek studenckich wykorzystywane były na modernizacje. Dlatego też osoby, które chcą to wprowadzić - jak rozumiem, jest to pan senator - w moim odczuciu niczego tym nie zmienią. Proponowany zapis po prostu tylko przeniesie te środki w inne miejsce. Ale jeżeli rektor właściwie realizuje gospodarkę finansową, do czego jest zobowiązany, to wie o tym, że każda złotówka wydana na dom studencki musi być wpisana w ciężar tego domu studenckiego. Dlatego też sądzę, Panie Senatorze, że jak nie będziemy zmieniali tego zapisu, to będzie chyba lepiej, bo niczego nie zmienimy, a tylko będziemy musieli wykonać dodatkową czynność i jeszcze uzgadniać zapis.</u>
          <u xml:id="u-62.23" who="#TadeuszSzulc">Nie wiem, czy odpowiedziałem na wszystkie pytania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KazimierzKutz">W związku z tym, że w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 regulaminu proszę Komisję Nauki, Edukacji i Sportu o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o wyższych szkołach zawodowych, ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich oraz o zmianie niektórych innych ustaw zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi za wizytę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rachunkowości.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu w dniu 30 kwietnia 2004 r. Do Senatu została przekazana w dniu 30 kwietnia 2004 r., zaś marszałek Senatu w dniu 4 maja 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 696, a sprawozdanie komisji w druku nr 696A.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, senatora Andrzeja Chronowskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejChronowski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#AndrzejChronowski">Ustawa o zmianie ustawy o rachunkowości, rzeczywiście uchwalona przez Sejm 30 kwietnia 2004 r., a rozpatrzona przez Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych 11 maja, jest jedną z tych ustaw, które przystosowują nasze prawo, w tym przypadku prawo bilansowe, do wymogów prawa unijnego, a konkretnie mówiąc do postanowień czwartej dyrektywy Rady z dnia 25 lipca 1978 r. w sprawie rocznych sprawozdań finansowych niektórych rodzajów spółek oraz siódmej dyrektywy Rady z dnia 13 czerwca 1983 r. w sprawie skonsolidowanych sprawozdań finansowych.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#AndrzejChronowski">Należy podkreślić, że ta ustawa rozszerza przede wszystkim katalog spółek, które podlegają tak zwanemu sprawozdaniu dodatkowemu finansowemu z działalności danej jednostki, rozszerza go o spółkę komandytowo-akcyjną oraz - jest to jakby merytoryczna strona, bardzo ważna - ta ustawa precyzyjnie określa, w przypadku których jednostek sporządza się sprawozdanie finansowe w formie uproszczonej, a w przypadku których sprawozdanie finansowe pełne. Są tu bardzo szczegółowo podane cyfry, kapitały, obroty, i jest to zgodne z dyrektywą siódmą Rady z dnia 13 czerwca.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#AndrzejChronowski">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych na posiedzeniu w dniu 11 maja, po krótkiej dyskusji, nie dostrzegła żadnych błędów legislacyjnych, nie było żadnych zgłoszeń, jeśli chodzi o jakiekolwiek poprawki merytoryczne. W związku z tym, zgodnie ze sprawozdaniem zawartym w druku nr 696A, Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych proponuje przyjęcie tej ustawy bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem można zadawać pytania panu senatorowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#KazimierzKutz">Czy są pytania do pana senatora? Nie widzę. Dziękuję panu.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#KazimierzKutz">Witam pana ministra Wiesława Szczukę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Czy chciałby pan zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławSzczuka">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WiesławSzczuka">W imieniu pełniącego obowiązki ministra finansów mam zaszczyt przedstawić kilka uwag na temat proponowanych zmian w ustawie o rachunkowości. Nie chciałbym jednak powtarzać tego, co powiedział pan senator Chronowski.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WiesławSzczuka">Ustawa jest przede wszystkim aktem porządkującym, dostosowującym nasze przepisy ustawy o rachunkowości do wymogów prawa unijnego i do wspomnianych przez pana senatora Chronowskiego dwóch dyrektyw, z 1978 r. i z 1983 r. wraz ze zmianami tych dyrektyw dokonanych dyrektywą Parlamentu i Rady z 18 czerwca 2003 r.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WiesławSzczuka">Główne zmiany, jakie zostały wprowadzone, wynikające z czwartej dyrektywy, to rozszerzenie katalogu jednostek, które są zobowiązane do sporządzania sprawozdania o działalności, o spółki komandytowo-akcyjne - o tym mówił już pan senator, następnie rozszerzenie zakresu informacji, które powinny być prezentowane w sprawozdaniu z działalności, między innymi o takie dane, jak nabycie udziałów lub też akcji własnych, posiadanych przez jednostkę oddziałach oraz wyjaśnienie istotnych dla oceny sytuacji jednostki kwot wykazanych w jej sprawozdaniu finansowym - to są zmiany w art. 49.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#WiesławSzczuka">Kolejna zmiana dotycząca możliwości przedstawiania sprawozdania w formie uproszczonej - istotna, ponieważ jest dogodna dla sporządzających to sprawozdanie - nie dotyczy progów, ona uwzględnia progi w postaci liczby osób - poniżej pięćdziesięciu osób, sumy aktywów - poniżej 2 milionów euro, bądź też sumy przychodów - poniżej 4 milionów euro. Dwa z tych trzech warunków muszą być spełnione. Ta zmiana polega na tym, że będzie uwzględniało się dwa lata jako podstawę do oceny, czy może być sporządzone sprawozdanie uproszczone, czy też nie, w odróżnieniu od jednego roku, czyli danego roku obrotowego, jak to było w dotychczasowych przepisach ustawy o rachunkowości.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#WiesławSzczuka">Zmiany w informacji dodatkowej, które się znajdują w załączniku do ustawy o rachunkowości, dotyczą przede wszystkim tego, że należy wykazać tam również informacje o gwarancjach i poręczeniach wobec jednostek, które są powiązane z podmiotem składającym sprawozdanie, informację.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#WiesławSzczuka">Do zmian wynikających z dostosowania do dyrektywy siódmej, dotyczącej skonsolidowanych sprawozdań finansowych, należy przede wszystkim zmiana, która się odnosi do tak zwanych mniejszych grup kapitałowych, czyli takich, które zatrudniają poniżej dwustu pięćdziesięciu osób bądź też mają kapitał poniżej 7 milionów 500 tysięcy euro, bądź też mają przychód mniejszy niż 15 milionów euro - te grupy również mogą uwzględniać dwa kolejne lata obrotowe przy tym, czy są zobowiązane do przedstawiania skonsolidowanego sprawozdania finansowego, czy też nie. Dotychczas był to tylko jeden rok obrotowy.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#WiesławSzczuka">I kolejne zmiany, wynikające z siódmej dyrektywy, również w pewnym sensie istotne, choć niekontrowersyjne. Oznaczają one rozszerzenie zakresu terytorialnego - w tej chwili jest to cały Europejski Obszar Gospodarczy - w sytuacji, kiedy zwalnia się z wymogu konsolidacji jednostki, w przypadku których pozyskanie informacji niezbędnych do objęcia konsolidacją wymagałoby poniesienia niewspółmiernie wysokich kosztów lub opóźnień.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#WiesławSzczuka">Na tej samej zasadzie na cały Europejski Obszar Gospodarczy zostaje rozszerzona możliwość niesporządzania skonsolidowanego sprawozdania finansowego przez jednostkę dominującą niższego szczebla, która jest z kolei zdominowana przez inną jednostkę, posiadającą co najmniej 90% jej udziałów. W sytuacji kiedy to zwolnienie jest możliwe, ta nieskładająca skonsolidowanego sprawozdania jednostka finansowa jest zobowiązana do przedstawienia tegoż sprawozdania całej grupy w tłumaczeniu na język polski, a także dodatkowych dokumentów, takich jak skonsolidowane sprawozdanie z działalności.</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#WiesławSzczuka">To są te zmiany, które - jak mówię - nie wydają się kontrowersyjne. Rozumiem, że komisja również je za takie uznała.</u>
          <u xml:id="u-67.10" who="#WiesławSzczuka">Proponujemy, żeby te zmiany weszły w życie w ciągu czternastu dni od dnia ogłoszenia. Miałyby one zastosowanie do sprawozdań sporządzonych za rok obrotowy rozpoczynający się w 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-67.11" who="#WiesławSzczuka">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Panie Ministrze. Przepraszam, ale musi pan jeszcze chwilę zostać przy mównicy, ponieważ zgodnie z regulaminem senatorowie mogą panu zadawać pytania.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś chciałby skorzystać z tej możliwości? Nie.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Wiesław Szczuka: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#KazimierzKutz">Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#KazimierzKutz">W związku z tym zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rachunkowości zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu w dniu 30 kwietnia 2004 r. Do Senatu została przekazana także w dniu 30 kwietnia 2004 r. Marszałek Senatu w dniu 4 maja 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 699, a sprawozdania komisji - w drukach nr 699A i 699B.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senatora Zbigniewa Gołąbka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewGołąbek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#ZbigniewGołąbek">W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#ZbigniewGołąbek">Jest to akt prawny bardzo potrzebny. Głównym celem tej nowelizacji jest bowiem, z jednej strony, dostosowanie przepisów ustawy nowelizowanej do zadań agencji w zakresie realizacji programów finansowanych ze środków funduszy strukturalnych Unii Europejskiej - chodzi o dwa sektorowe programy operacyjne: pierwszy z nich to „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw”, a drugi to „Rozwój zasobów ludzkich” - z drugiej zaś strony modyfikacja przepisów w związku z dotychczasowym stosowaniem tej ustawy, powodującym trudności lub wątpliwości interpretacyjne.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#ZbigniewGołąbek">Proponuje się, aby niektóre czynności związane z udzielaniem pomocy ze środków agencji były wykonywane przez istniejące regionalne instytucje wdrażające. Agencja realizuje bowiem zadania z zakresu administracji rządowej, między innymi w zakresie wspierania i tworzenia nowych miejsc pracy, przeciwdziałania bezrobociu i rozwoju zasobów ludzkich. Zadania o podobnym charakterze, ale należące do samorządu województwa, realizują wojewódzkie urzędy pracy. Przewiduje się, że agencja powierzy wojewódzkim urzędom pracy wykonywanie czynności związanych w szczególności z monitorowaniem przedsięwzięć finansowanych z udziałem PARP w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Rozwój Zasobów Ludzkich”.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#ZbigniewGołąbek">Nowelizacja ustawy stanowi ważny krok w zakresie doskonalenia metod oddziaływania struktur rządowych za pośrednictwem PARP na rozwój przedsiębiorczości. Program ten jest ukierunkowany na rozwój rynku pracy i jego wzmocnienie. Ustawa umożliwi udzielanie na szeroką skalę pomocy finansowej małym i średnim przedsiębiorcom ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wsparcie to będzie dotyczyło między innymi: inwestycji; zakupu wyposażenia umożliwiającego prowadzenie przedsiębiorstwa opartego na innowacjach, zarówno technologicznych, jak i produktowych; uzyskiwanie certyfikatów systemu zarządzania jakością lub zintegrowanego systemu zarządzania. Wszystkie te elementy sprzyjają wzrostowi konkurencyjności przedsiębiorstwa, zarówno na rynku wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Świadczy to o pozytywnym wpływie wprowadzenia tej ustawy na konkurencyjność gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#ZbigniewGołąbek">I wreszcie ustawa określa mechanizmy współpracy instytucji szczebla centralnego z instytucjami regionalnymi oraz lokalnymi w zakresie wspierania rozwoju gospodarczego. Będzie zatem stanowić impuls sprzyjający poprawie warunków życia społeczno-gospodarczego regionów i kraju.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#ZbigniewGołąbek">Ustawa nie spowoduje dodatkowych obciążeń budżetu państwa, ponieważ wysokość środków przewidywanych na realizację zadań agencji jest ustalona w trybie odrębnym: odbywa się przy uchwalaniu budżetu państwa, jeśli chodzi o środki krajowe, i przy ustanawianiu programów finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Według planu finansowego zamieszczonego w ustawie budżetowej, w 2004 r. agencja będzie dysponowała środkami rzędu 850 milionów zł, z czego około 600 milionów zł będą stanowić środki pochodzące z funduszu Phare.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#ZbigniewGołąbek">Ustawa daje ministrowi prawo do wydania stosownych rozporządzeń i udzielania wsparcia finansowego, stanowiącego pomoc publiczną w zakresie realizacji projektów mających na celu rozwój eksportu.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#ZbigniewGołąbek">Przedmiotem zainteresowania Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, rozpatrującej projekt z punktu widzenia rozwoju lokalnego, było nieodbieranie jednostkom samorządu terytorialnego uprawnień. W wypadku absorpcji środków wiodąca była komisja gospodarki. Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej proponuje Wysokiej Izbie przyjęcie czterech poprawek zawartych w druku nr 699A. Poprawki te wynikają z zasad techniki legislacyjnej, a mianowicie precyzują i ujednolicają terminologię.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#ZbigniewGołąbek">Jeśli chodzi o pierwszą poprawkę, jest ona związana z wątpliwością zgłoszoną przez konfederacje pracodawców, dotyczącą przede wszystkim konstytucyjności, czyli tego, czy Sejm nie wykroczył poza materię projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#ZbigniewGołąbek">Poprawka druga wynika z faktu, że z obecnego brzmienia przepisu nie wynika jednoznacznie, iż ze środków dotacji podmiotowej agencja pokrywa także koszty operacyjne związane z realizacją zadań powierzonych innym podmiotom. Brak takiego sprecyzowania mógłby w przyszłości powodować spory interpretacyjne co do źródeł finansowania tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#ZbigniewGołąbek">Chciałbym też przedstawić uzasadnienie poprawki trzeciej. Otóż w chwili wejścia w życie ustawy oraz przez kilkanaście kolejnych miesięcy agencja będzie jeszcze realizowała programy przedakcesyjne Phare 2002 i 2003. Zasady akredytacji wykonawców usług doradczych oraz wyboru wykonawców tych usług przez beneficjenta są odmienne od określonych w art. 6c ustawy.</u>
          <u xml:id="u-69.12" who="#ZbigniewGołąbek">I uzasadnienie do poprawki czwartej. Zmienia ona przepis, który zakładał, że art. 6c ustawy, dotyczący akredytacji wykonawców usług doradczych i trybu wyboru tych wykonawców przez beneficjentów, wejdzie w życie później niż całość ustawy. Miało to dać czas na wydanie aktu wykonawczego w tej sprawie. Projekt tego aktu jest już jednak gotowy, a wejście art. 6c w życie wraz z całością ustawy pozwoli na szybsze uruchomienie wsparcia dla przedsiębiorców w zakresie usług doradczych.</u>
          <u xml:id="u-69.13" who="#ZbigniewGołąbek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej proszę o przyjęcie ustawy wraz z czterema poprawkami zaproponowanymi przez komisję. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych senatora Bogusława Mąsiora o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BogusławMąsior">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#BogusławMąsior">Ustawa o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wprowadza zmiany do obowiązującej dotychczas ustawy o PARP z 13 grudnia 2000 r. Nowelizacja daje agencji możliwość realizowania programów finansowanych z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Chodzi o dwa sektorowe programy operacyjne: jeden z nich to „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw”, a drugi to „Rozwój zasobów ludzkich”. Odpowiedni zapis jest zawarty w art. 4 ust. 1a.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#BogusławMąsior">Drugim powodem nowelizacji ustawy są doświadczenia wynikające z dotychczasowej działalności PARP. W momencie tworzenia Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wiązano z nią duże nadzieje, widziano w niej bowiem instrument walki z bezrobociem. Po kilku latach jej funkcjonowania nasunęły się wnioski, że ustawa powinna zostać nowelizowana. Przyjęte zapisy mają usprawnić dotychczasową działalność agencji i rozwiać wątpliwości interpretacyjne.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#BogusławMąsior">Należy podkreślić, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości jest państwową osobą prawną, z czego również wynikają określone przepisy i implikacje dotyczące umocowania tejże agencji.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#BogusławMąsior">Nie będę powtarzał tego, co powiedział już mój szanowny kolega, pan senator Gołąbek, chciałbym tylko podkreślić, że w zapisie art. 4a ust. 1 dano możliwość, zgodnie z wymogami Unii, udzielania pomocy przez ministra gospodarki w zakresie wspierania eksportu. Jest to kapitalna zmiana, ponieważ należy sobie uświadomić, że dzisiejszy wysoki wzrost gospodarczy jest w większości spowodowany przez wzrost eksportu. Mimo to wyniki, jakie są osiągane w eksporcie per capita, wciąż są w Polsce dużo niższe niż w tych dziesięciu krajach, które razem z nami wchodzą do Unii Europejskiej, na przykład w Czechach czy na Słowacji. Działania proeksportowe, wspomaganie eksportu, będzie można teraz finansować również ze środków unijnych, co powinno ten rozwój eksportu ustabilizować i jeszcze go zwiększyć.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#BogusławMąsior">Na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych zostały przyjęte dwadzieścia trzy poprawki. Dyskusja dotyczyła również art. 11 ust. 3 i 4, a mianowicie tego, czy - a jeśli tak, to w jakich przypadkach - minister właściwy do spraw gospodarki może odwołać prezesa w trakcie kadencji. W ustawie jest zapis bardzo dokładnie mówiący o tym, kiedy to się może zdarzyć. Ja może go zacytuję: „Minister właściwy do spraw gospodarki może także, po zasięgnięciu opinii rady oraz ministra właściwego do spraw pracy, odwołać prezesa w trakcie kadencji”. Może to nastąpić w trzech sytuacjach, między innymi w razie naruszenia przez prezesa przepisów ustawy i nieprawidłowego wykonywania przez prezesa zadań agencji. Wybór prezesa agencji dokonuje się w trakcie konkursu, ponieważ na ministrze gospodarki ciąży obowiązek pełnej realizacji programu rozwoju, a agencja w swoim działaniu ma te działania wspierać. Komisja gospodarki podzieliła więc pogląd Sejmu, że minister, który za to odpowiada, musi mieć możliwość wpływania na obsadę stanowiska prezesa agencji.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#BogusławMąsior">Sprawozdanie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, zawarte w druku nr 699B, jak powiedziałem wcześniej, obejmuje dwadzieścia trzy poprawki. Mają one w większości charakter legislacyjny, doprecyzowujący.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#BogusławMąsior">Pierwsza poprawka zmienia tytuł ustawy, tak by nazywała się ona ustawą o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz niektórych ustaw, ponieważ nowelizacja zmienia również ustawę o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz ustawę - Prawo zamówień publicznych. Pozostałe poprawki dotyczą, jak powiedziałem wcześniej, uzgodnień i uściśleń legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#BogusławMąsior">Proszę Wysoki Senat o przyjęcie poprawek zawartych w druku Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem senatorowie mają teraz możliwość zadawania pytań senatorom sprawozdawcom.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#KazimierzKutz">Czy są chętni do skorzystania z tej możliwości? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki i pracy.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#KazimierzKutz">Witam podsekretarza stanu w tym ministerstwie, pana Marka Szczepańskiego, a także prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pana Mirosława Marka.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#KazimierzKutz">Czy pan minister zechciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekSzczepański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MarekSzczepański">Chciałbym przede wszystkim podziękować obu komisjom za ich pracę. Tych dwadzieścia kilka poprawek zgłoszonych w trakcie obu posiedzeń komisji wniosło bardzo dużo dobrego do tekstu ustawy. Poprawki te doprecyzowały bardzo wiele zapisów, co przyniesie wyłącznie korzyści podmiotom korzystającym ze wsparcia udzielanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MarekSzczepański">Chciałbym się skoncentrować tylko na dwóch poprawkach spośród tych, które zostały zgłoszone. Pan senator Gołąbek przed chwilą mówił o rozważanej propozycji zmiany zapisu art. 11 ust. 3 w brzmieniu przyjętym przez Sejm RP. Otóż chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, że ta poprawka, zgłoszona przez grupę posłów w trakcie prac w parlamencie, zdecydowanie zwiększa rolę ministra gospodarki w sprawowaniu nadzoru nad głównym, zbrojnym ramieniem realizacji polityki wobec małych i średnich przedsiębiorstw. W związku z tym wydaje się zasadne, aby pozostawić zapis przyjęty przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#MarekSzczepański">Druga uwaga dotyczy sprawozdania Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Otóż mam tylko jedną prośbę: aby jeszcze raz rozważyć możliwość pozostawienia art. 2, który daje szansę modyfikacji umów zawartych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości z funduszami pożyczkowymi. Ten zapis umożliwia zabezpieczenie interesów około czterdziestu instytucji, które uzyskały dotacje do kapitału pożyczkowego. Chodzi o to, by nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych związanych chociażby z kwestiami podatkowymi. Zapis ten wprowadzono dla dobra tych podmiotów i instytucji, które uzyskały dotacje ze środków publicznych, wsparcie udzielone przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem senatorowie mogą teraz zadawać pytania panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#KazimierzKutz">Czy są senatorowie, którzy chcieliby zadać pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#KazimierzKutz">Stwierdzam, że na liście mówców mamy jedno nazwisko.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#KazimierzKutz">Wobec tego proszę pana Zbyszka Piwońskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Poprawki przedstawione w sprawozdaniach i opiniach obydwu komisji uzupełniają się, z wyjątkiem jednej, do której odniósł się również przed chwilą pan minister. Mianowicie komisja samorządu zaakceptowała nowe brzmienie art. 11, wprowadzone zamiast dotychczasowego przepisu, w którym mówi się, że odwołanie prezesa w czasie trwania kadencji może nastąpić na wniosek rady po zasięgnięciu opinii ministra do spraw pracy. Myśmy przyjęli w komisji samorządowej to nowe rozwiązanie, w którym częściowo zachowany jest stan dotychczasowy, mianowicie odwołanie nie następuje na wniosek rady, ale po zasięgnięciu jej opinii i po zasięgnięciu opinii drugiego z ministrów, który częściowo również ma kompetencje w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#ZbyszkoPiwoński">Rozumiem intencje, które kierowały grupą posłów. Również dzisiaj w wypowiedzi pana ministra podczas posiedzenia komisji zostało zawarte, że zmierzało to do wzmocnienia roli ministra jako odpowiedzialnego za politykę w tym zakresie i umocowania jego uprawnień w zakresie możliwości odwoływania prezesa w czasie kadencji.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#ZbyszkoPiwoński">W tej sytuacji, uwzględniając i podtrzymując stanowisko Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, ażeby jednak nie zabierać tych uprawnień radzie - staliśmy na stanowisku zachowania uprawnień organu samorządowego, bo przecież rada jest takim organem - chcę jednocześnie zaproponować nieco inne sformułowanie zapisu art. 11. Z jednej strony sankcjonowałoby ono uprawnienia przypisane dotychczas radzie, a z drugiej nadawałoby te same uprawnienia ministrowi. Czyli równorzędne byłyby tutaj uprawienia ministra i rady w zakresie inicjowania wniosku o odwołanie prezesa. Myślę, że zgłaszaną przeze mnie poprawką, dotyczącą nieco innej redakcji art. 11, zachowamy dotychczasowe uprawnienia rady. Nie będziemy uszczuplali ich na rzecz ministra. Jednocześnie zaś wzmocni to pozycję ministra, dając mu do użycia ten instrument, że on sam po zasięgnięciu opinii rady i ministra właściwego do spraw pracy i polityki społecznej będzie mógł odwołać prezesa. Myślę, że to rozwiązanie, które zaproponuję, zgłaszając odpowiednią poprawkę, zaspokoi oczekiwania przedstawicieli gospodarki partycypujących w pracach tejże rady, jak również da ministrowi właściwemu do spraw gospodarki możliwość operowania tymi instrumentami. Myślę, że ta poprawka uwzględni interesy zarówno jednej, jak i drugiej strony, nienaruszone bowiem zostaną uprawnienia i możliwości działania ministra.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#ZbyszkoPiwoński">I chciałbym zgłosić kolejną poprawkę, uzupełniającą dotychczasowy zestaw poprawek. Poprawka ta dotyczy tym razem art. 6b, zmierza do dodania w tymże artykule ust. 12. Chodzi o to, żeby dać ministrowi pewne uprawnienia. Oto treść: minister właściwy do spraw gospodarki może określić w drodze rozporządzenia szczegółowe warunki udzielania pożyczek, udzielania poręczeń, obejmowania akcji lub udziałów ze środków wsparcia, o którym mowa w ust. 5... itd. Poprawka ta nie zmienia meritum sprawy, a jedynie deleguje na rzecz ministra właściwego do spraw gospodarki określenie w drodze rozporządzenia szczegółowych warunków. Jednocześnie eliminuje pewien niepokój, który zrodził się wśród przedstawicieli, kompetentnych pracowników Komisji Europejskiej. Oni wyrażali obawę... Chodziło mianowicie o to, ażeby środki wynikające z dokapitalizowania agencji mogły być liczone - wtedy, gdy oczekujemy środków z funduszy restrukturyzacyjnych - jako środki publiczne. To rozwiązanie uzupełnia dotychczasowe zapisy, czyni je bardziej bezpiecznymi, a jednocześnie eliminuje niepokój, który przed chwilą sygnalizowałem, niepokój przedstawicieli Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#ZbyszkoPiwoński">Panie Marszałku, zgłaszam dwie poprawki dotyczące tejże ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#KazimierzKutz">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#KazimierzKutz">Dla porządku podaję, że senator Janowski złożył swoje przemówienie w dyskusji do protokołu, a senator Piwoński złożył poprawki o charakterze legislacyjnym na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z art. 52 ust. 2 regulaminu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#KazimierzKutz">Chcę zapytać, czy pan minister chciałby się ustosunkować do przedstawionych nowych poprawek? Tak?</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekSzczepański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MarekSzczepański">Bardzo krótko. Pierwsza poprawka wydaje się być bardzo zasadna, ponieważ nam bardzo zależy na dobrych kontaktach z Radą Nadzorczą Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Druga poprawka jest bardzo cenna. Ona rzeczywiście zmierza do uniknięcia niepokojów po stronie podmiotów wsparcia. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#KazimierzKutz">Ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#KazimierzKutz">Dziękuję za uczestnictwo panu ministrowi, w ogóle naszym gościom, panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o miarach.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym trzecim posiedzeniu w dniu 20 kwietnia 2004 r., a do Senatu została przekazana w dniu 22 kwietnia 2004 r. Marszałek Senatu w dniu 22 kwietnia 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#KazimierzKutz">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 691, a sprawozdanie komisji w druku nr 691A.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WładysławMańkut">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WładysławMańkut">Ustawa z dnia 11 maja 2001 r. - Prawo o miarach, z późniejszymi zmianami, weszła w życie z dniem 1 stycznia 2003 r. Już na etapie okresu vacatio legis były podnoszone uwagi na temat niedoskonałości jej przepisów, szczególnie w przedmiocie trudności interpretacyjnych oraz zachwiania proporcji między tym, co powinno zostać unormowane w samej ustawie, a co w aktach wykonawczych do tej ustawy. Do aktów wykonawczych przeniesiono bowiem normowanie materii, które powinny być uregulowane, przynajmniej częściowo, w samej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WładysławMańkut">Problemy te w sposób szczególnie jaskrawy ujawniły się na etapie opracowania aktów wykonawczych do ustawy, wzbudzając zarzuty co do niekonstytucyjności niektórych jej regulacji, nieprawidłowego sformułowania wytycznych, delegacji do wykonywania aktów wykonawczych, jak też co do pominięcia w ustawie i nawet nieprzekazania do regulowania w drodze aktów wykonawczych spraw istotnych z punktu widzenia działania administracji miar.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WładysławMańkut">Zmiana w ustawie ma na celu wyeliminowanie wszystkich nieprawidłowości, które w rezultacie powodują bardzo duże trudności w ich stosowaniu. Proponowane zmiany dość szeroko ingerują w obecną konstrukcję ustawy, jednakże projektodawca stanął na stanowisku, że ze względu na fakt, iż zmiany te mają na celu przede wszystkim uzupełnienie istniejących luk i doprecyzowanie istniejących przepisów w ustawie oraz nie naruszają one istniejącego i funkcjonującego systemu prawnej kontroli meteorologicznej, a jedynie czynią go łatwiejszym i skuteczniejszym w funkcjonowaniu, wystarczające wydaje się dokonanie nowelizacji ustawy, która w sposób wyczerpujący rozwiąże istniejące wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#WładysławMańkut">Projekt uzupełnia pewną lukę. Chodzi o dostosowanie przepisów prawodawstwa polskiego do przepisów unijnych w drodze rozszerzenia przepisów ustawy dotyczących ogólnych zasad i warunków prawnej kontroli meteorologicznej, w szczególności poprzez jednoznaczne określenie form prawnej kontroli meteorologicznej, wprowadzenie przepisów o podstawowych zasadach i warunkach wykonywania prawnej kontroli meteorologicznej, w tym o podmiotach uprawnionych do złożenia wniosku o dokonanie prawnej kontroli meteorologicznej, o zakresie wykonywania badań i sprawdzeń w różnego rodzaju kontrolach meteorologicznych, wprowadzenie przepisu o dowodach i prawnej kontroli meteorologicznej dotyczącej określenia rodzajów dowodów oraz o okresie ważności legalizacji oraz przyczyn utraty ważności, wprowadzenie możliwości wydania zakazu wprowadzenia przyrządów pomiarowych do obrotu i użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#WładysławMańkut">Te zmiany wdrażają do ustawy zasadnicze postanowienia dyrektywy 71/316 EWG, z dnia 26 lipca 1971 r. w sprawie dostosowania ustawodawstwa państw członkowskich, dotyczącego wspólnych postanowień odnośnie do przyrządów pomiarowych oraz metod kontroli meteorologicznej. Chodzi o ogólne zasady i warunki prawnej kontroli meteorologicznej. Mogą one być uregulowane wyłącznie w ustawie, a wcześniej były przewidziane do uregulowania w rozporządzeniach wydawanych na jej podstawie.</u>
          <u xml:id="u-79.6" who="#WładysławMańkut">Uprzejmie proszę Wysoką Izbę o przyjęcie uchwały w sprawie zmiany ustawy - Prawo o miarach, zgodnie z drukiem nr 691A, zgodnie ze sprawozdaniem Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem można senatorowi sprawozdawcy stawiać pytania.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś chciałby takie pytanie postawić? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki i pracy.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#KazimierzKutz">Witam podsekretarz stanu w tym ministerstwie, panią Irenę Herbst i prezesa Głównego Urzędu Miar, pana Włodzimierza Sanockiego.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#KazimierzKutz">Czy pani minister chciałaby zabrać głos w tej sprawie? Nie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-80.7" who="#KazimierzKutz">W związku z tym otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-80.8" who="#KazimierzKutz">Na liście mówców widnieje jedno nazwisko - senatora Włodzimierza Łęckiego.</u>
          <u xml:id="u-80.9" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, udzielam panu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WłodzimierzŁęcki">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WłodzimierzŁęcki">Pozwolę sobie zwrócić uwagę na potrzebę dokonania pewnej zmiany w przedstawionej ustawie. W projekcie uchwały Senatu dotyczącej ustawy o zmianie ustawy - Prawo o miarach Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych nie uwzględniła proponowanej przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu poprawki dotyczącej art. 24a. Zdaniem producentów, między innymi wodomierzy i innych urządzeń pomiarowych, niewprowadzenie tej poprawki spowoduje nieprawidłowości opisane w opinii Biura Legislacyjnego, ale spowoduje również konsekwencje wynikające z niekonkurencyjności polskich przedsiębiorstw produkujące przyrządy pomiarowe podlegające legalizacji.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WłodzimierzŁęcki">Istniejący zapis w ustawie spowoduje podniesienie kosztów produkcji o wysokość opłat i zwiększenie ceny polskiego wyrobu, eliminując te wyroby z otwartego rynku unijnego. W innych państwach Unii Europejskiej nie jest tak jednoznacznie określona wysokość opłat za legalizację, jak przewiduje to ustawa.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#WłodzimierzŁęcki">Zgodnie z zapisem ustawy opłaty za legalizację powinny być uzależnione od kosztów uzasadnionych, które może określić tylko organ administracji miar na podstawie czasu pracy urzędników administracji miar oraz ustalonej przez ministra finansów stawki godzinowej. Obecnie opłaty za czynności legalizacyjne nie wynikają z kosztów legalizacji. Powoduje to, że za jedną godzinę pracy urzędnika administracji miar producent, który zainwestował w nowoczesną aparaturę i urządzenia do legalizacji, może płacić kwotę przekraczającą nawet 500 zł za godzinę.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#WłodzimierzŁęcki">Pozostawienie istniejącego zapisu w art. 1 pkt 20, dotyczącym art. 24a ust. 1 ustawy o miarach, wywoła kilka negatywnych zjawisk. Spowoduje osłabienie konkurencyjności wyrobów polskich producentów przyrządów pomiarowych - a pomnę, że tylko przy produkcji wodomierzy zatrudnionych jest w Polsce około trzy tysiące osób - względnie przeniesienie legalizacji poza granice Polski, na przykład do Niemiec, gdzie opłaty te są znikome. Wskutek ograniczenia produkcji, spowoduje to w konsekwencji uszczuplenie dochodów Skarbu Państwa o opłaty z tytułu legalizacji przyrządów pomiarowych, jak również opłacanych przez producentów innych zobowiązań podatkowych. Dalej, doprowadzi do ograniczenia inwestowania w modernizację techniczną bazy meteorologicznej w polskich przedsiębiorstwach, gdyż inwestycje takie nie powodują obniżenia kosztów legalizacji i zwrotu poniesionych nakładów.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#WłodzimierzŁęcki">W kontekście tego proponuję przyjęcie poprawki uwzględniającej meritum mojej wypowiedzi. Tekst poprawki składam na ręce pana marszałka. Bardzo proszę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#KazimierzKutz">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#KazimierzKutz">Oczywiście podaję dla porządku, że senator Łęcki złożył wnioski o charakterze legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z art. 52 regulaminu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#KazimierzKutz">Pytam panią minister, czy chciałaby się ustosunkować do nowych poprawek. A jeśli tak... Z miejsca?</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy Irena Herbst: Jeżeli można poprosić pana prezesa GUM o ustosunkowanie się do wypowiedzi pana senatora.)</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WłodzimierzSanocki">Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WłodzimierzSanocki">Chcę naświetlić nieco problem przedstawiony przez pana senatora Łęckiego, nastąpiło tu bowiem pewne nieporozumienie. Jednocześnie poinformuję państwa o pracach w tym zakresie, jakie trwają w Głównym Urzędzie Miar. Powinny zaowocować rozwiązaniem, o które docelowo wnosi pan senator.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WłodzimierzSanocki">Administracja miar pobiera dwa rodzaje opłat: opłaty za legalizację wynikającą z meteorologii prawnej, i tu stawki od czynności są określone w rozporządzeniu ministra finansów, oraz drugi rodzaj opłat, do których się odnosi nowy artykuł. To są wszystkie inne czynności, które są z tym związane i nie tylko, również wzorcowania, ekspertyzy, to, co wykonuje administracja miar.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WłodzimierzSanocki">Jeśli chodzi o kwestię wodomierzy, to jest ona przynajmniej od roku przedmiotem naszej poważnej troski. W wyniku historycznych rozwiązań została ustalona stawka za najbardziej popularny wodomierz - 9 zł od sztuki. To skutkuje dla polskich przedsiębiorców swoistą dodatkową opłatą - nazwę to quasi-podatkiem - od każdego wodomierza trzeba zapłacić 9 zł. Oczywiście, jest to stawka nieracjonalna z punktu prowadzenia biznesu, gdyż stanowi około 25% kosztu bezpośredniego wytworzenia tegoż urządzenia. W tym roku w bardzo szybkim trybie doprowadziliśmy do nowelizacji rozporządzenia ministra finansów o stawkach i od maja obowiązuje cena 7 zł. W tej chwili natomiast trwają bardzo intensywne prace i chcielibyśmy, żeby nowelizacja rozporządzenia ministra finansów weszła z dniem wejścia ustawy w życie. Nastąpi w niej bezpośrednie powiązanie liczby sztuk wyprodukowanych wodomierzy z opłatą. A zatem im więcej ich będzie, to ta opłata będzie mniejsza. Jeżeli mówimy o kilku największych polskich przedsiębiorcach... Nie wiem, czy w tej izbie można podawać nazwy, Panie Marszałku?</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Bardzo proszę.)</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#WłodzimierzSanocki">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#WłodzimierzSanocki">Największy polski producent - Metron, produkuje prawie milion dwieście wodomierzy rocznie. Ważna firma dla regionu w Toruniu, mamy dokładnie tego świadomość, płaci rocznie około 11 milionów zł opłaty legalizacyjnej. W tej chwili nasze rozwiązanie idzie w kierunku takim, że przy skali produkcji, którą prezentuje Metron czy PoWoGaz, który jest drugim co do wielkości producentem, opłata nie będzie przekraczała 1 euro. To jest standard, który obowiązuje w Europie. W Niemczech, jak tu pan senator się powoływał, jest to w granicach od 50 do 60 centów za najbardziej popularny wodomierz. A więc tę kwestię będziemy po prostu regulowali rozporządzeniem wykonawczym.</u>
          <u xml:id="u-83.7" who="#WłodzimierzSanocki">Oczywiście, jest tu problem, o którym pan mówił, że to skutkuje przychodami do budżetu. Tylko zawsze pozostaje kwestia, czy lepiej, by w regionie była dobrze funkcjonująca i rozwijająca się firma, czy te parę złotych... Trudno mówić o paru złotych, prawda. Chodzi o pewną kwotę przychodów do budżetu, a może się okazać, że w pewnym momencie firma przeniesie legalizację na teren Niemiec czy skorzysta z innej formy.</u>
          <u xml:id="u-83.8" who="#WłodzimierzSanocki">Chcę również szanownych państwa poinformować, że jeśli wejdzie w życie nowelizacja, która jest przedmiotem dzisiejszej debaty, to przedsiębiorca będzie mógł się starać o prawo do legalizacji pierwotnej. A więc wtedy on będzie ponosił jeszcze zdecydowanie mniejsze koszty, ponieważ będzie wnosił już nie opłatę legalizacyjną od sztuki, tylko raz na rok opłatę licencyjną na wydanie mu delegacji do legalizacji pierwotnej. Będzie on również miał prawo wystąpić o legalizację ponowną, czyli będzie mógł swoje wyroby, swoje przyrządy w pełni obsługiwać.</u>
          <u xml:id="u-83.9" who="#WłodzimierzSanocki">Jeśli pana senatora moje wyjaśnienie satysfakcjonuje, to nie wiem, jakie jest... Przepraszam, nie mam prawa zadać tego pytania, przepraszam pana marszałka i szanownych państwa.</u>
          <u xml:id="u-83.10" who="#WłodzimierzSanocki">To jest ta informacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#KazimierzKutz">W związku z tym, że w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o miarach zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#KazimierzKutz">Dziękuję naszym gościom, pani minister i panu prezesowi, za wizytę.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu w dniu 29 kwietnia 2004 r. Do Senatu została przekazana w dniu 29 kwietnia 2004 r. Marszałek Senatu w dniu 4 maja 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 694, a sprawozdania komisji w drukach nr 694A i 694B.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Andrzeja Spychalskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejSpychalski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#AndrzejSpychalski">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#AndrzejSpychalski">Mam zaszczyt w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawić sprawozdanie z posiedzenia komisji w sprawie ustawy o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#AndrzejSpychalski">Projekt ten jest pierwszym, pilotażowym etapem realizacji rządowego programu budownictwa mieszkań dla osób wymagających pomocy socjalnej. Ma on charakter incydentalny, co oznacza, że dofinansowywane przedsięwzięcia muszą być zakończone do 31 grudnia 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#AndrzejSpychalski">Każda gmina jest ustawowo zobowiązana do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych społeczności lokalnej, a zwłaszcza osób najuboższych, bezdomnych i zagrożonych bezdomnością. Deficyt lokali socjalnych będących do dyspozycji gmin jest jednak bardzo duży. Dotyczy to zarówno małych, jak i dużych ośrodków miejskich, ale także gmin wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#AndrzejSpychalski">Bezrobocie, bieda, niskie zarobki znacznej części społeczeństwa powodują, że bardzo dużo polskich rodzin nie jest w stanie ponosić kosztów utrzymania mieszkań komunalnych lub spółdzielczych, a wiele osób mieszka w altanach, na dworcach i w opuszczonych budynkach. Zwiększa się liczba wyroków eksmisyjnych bez możliwości ich wykonania.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#AndrzejSpychalski">Szacuje się, że udzielona pomoc państwa i zaangażowanie samorządów umożliwią utworzenie około tysiąca mieszkań i siedemdziesięciu noclegowni w kraju. Wprowadzenie w życie ustawy umożliwiającej współfinansowanie z budżetu państwa budowy i adaptacji budynków na mieszkania socjalne, noclegownie czy domy dla bezdomnych pozwoli mieszkańcom wielu gmin i miast rozwiązać wiele najpilniejszych i najbardziej bolesnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-85.7" who="#AndrzejSpychalski">Nie jest to jedyny argument za przyjęciem tej ustawy, choć jest ona tylko ustawą pilotażową, jak wspomniałem, jest pierwszym krokiem na długiej drodze poprawy warunków życia najuboższej części społeczeństwa. Jest ona również inspiracją dla kolejnych, już samodzielnych, inicjatyw samorządów lokalnych w realizacji budownictwa socjalnego, co korzystnie wpłynie na tworzenie nowych miejsc pracy i przyczyni się do rozwoju lokalnego.</u>
          <u xml:id="u-85.8" who="#AndrzejSpychalski">Wysoka Izbo! Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Gminy mogą liczyć na dofinansowanie maksymalnie 35% kosztów zadania, do których zaliczają się koszty robót budowlanych, przyłączy, obiektów towarzyszących oraz poniesione koszty wykonywania projektów, nadzoru czy kierowania budową.</u>
          <u xml:id="u-85.9" who="#AndrzejSpychalski">Chciałbym jednak podkreślić, gdyż jest to bardzo istotne, że starostowie mają prawo zwracać się o dodatkowe środki z rezerwy ministerialnej na refundację zatrudnienia bezrobotnych przy realizacji tych przedsięwzięć, co stanowi dodatkowy grant przeznaczony na podejmowanie tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-85.10" who="#AndrzejSpychalski">Źródłem wsparcia finansowego jest Fundusz Dopłat ulokowany w Banku Gospodarstwa Krajowego. Łączna kwota wsparcia nie może przekroczyć kwoty 50 milionów zł, jest to górny pułap deklarowanego ustawowo wsparcia rządu. Początkowo zgromadzono kwotę 15 milionów zł, obecnie jest to już kwota 34 milionów zł wraz z kosztami obsługi bankowej.</u>
          <u xml:id="u-85.11" who="#AndrzejSpychalski">Wydaje się, że intencją Senatu powinno być podejmowanie działań związanych ze zrealizowaniem tej ustawy w pełnym wymiarze określonego górnego pułapu wsparcia finansowego.</u>
          <u xml:id="u-85.12" who="#AndrzejSpychalski">Wnioski o wsparcie finansowe składane będą przez gminy w terminie do dziewięćdziesięciu dni od wejścia w życie ustawy i kierowane do ministra infrastruktury. Oceny tych wniosków na podstawie dziewięciu kryteriów określonych w projekcie rozporządzenia dołączonego do projektu ustawy dokonywać będzie specjalnie do tego powołany zespół, którego przewodniczącym zostanie przedstawiciel ministra właściwego do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej. Do tego zespołu wejdzie także przedstawiciel strony samorządowej z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-85.13" who="#AndrzejSpychalski">Kryteria oceny punktowej wniosków o finansowe wsparcie obejmą między innymi: koszt realizacji przedsięwzięcia, lokalną stopę bezrobocia, intensywność wsparcia finansowego, dostosowanie inwestycji do potrzeb osób niepełnosprawnych, lokalizację przedsięwzięcia zapewniającą dostęp do handlu, usług, miejsc pracy, transportu publicznego, udział bezdomnych w budowie, w realizacji zadania, standard powierzchniowy, energooszczędność oraz lokalną efektywność rozwiązania problemów bezdomności. Tak więc można stwierdzić, że pilotaż będzie miał charakter konkursu, który będzie promował najlepsze projekty.</u>
          <u xml:id="u-85.14" who="#AndrzejSpychalski">Sprzedaż lub zmiana sposobu użytkowania lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych współfinansowanych w ramach tego programu nie mogą nastąpić przed upływem piętnastu lat. Jest to zapis chroniący powstałą wysiłkiem rządu i samorządu substancję mieszkaniową. W przypadkach szczególnych, przy warunkowym odtworzeniu liczby mieszkań zastępczych, socjalnych, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i powierzchniowym, istnieje możliwość zbycia tego obiektu po upływie pięciu lat.</u>
          <u xml:id="u-85.15" who="#AndrzejSpychalski">Wsparcie udzielane będzie gminom po udokumentowaniu przez nie zaangażowania środków własnych w wysokości co najmniej 30%, przy czym do środków własnych będą mogły być zaliczone koszty zatrudnienia przez gminę bezrobotnych w ramach robót publicznych.</u>
          <u xml:id="u-85.16" who="#AndrzejSpychalski">Projekt ustawy przewiduje stosowne sankcje w postaci koniecznego zwrotu pobranych środków wraz z odsetkami za wykorzystanie pomocy niezgodnie z celem, na jaki została ona udzielona, za zawinione przez gminę opóźnienie w realizacji przedsięwzięcia lub też za rażące opóźnienie rozliczenia jego kosztów.</u>
          <u xml:id="u-85.17" who="#AndrzejSpychalski">Wysoka Izbo! Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Ustawa o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych została uchwalona przez Sejm w dniu 29 kwietnia 2004 r. Niezwykle istotne jest, by weszła ona w życie jak najprędzej, ponieważ pozwoli to na spójną realizację programu w bardzo ograniczonym czasie. Dlatego po wnikliwej analizie tego problemu oraz ze względu na pilotażowy charakter omawianego projektu Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, panią senator Krystynę Sienkiewicz, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Senatorowie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w dniu 11 maja rozpatrzyli ustawę z druku nr 694. Nasze stanowisko o przyjęcie ustawy bez poprawek uzasadniamy następująco.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Zjawisko bezdomności i związana z tym potrzeba tworzenia schronisk i lokali socjalnych narastają w szybkim tempie, jest to bardzo poważny problem. O tym, jak bardzo poważny, świadczy fakt, iż obecnie mniej więcej milion dziewięćset tysięcy lokatorów nie płaci czynszu, a na rynku nie ma tanich mieszkań, które chroniłyby ich przed eksmisją czy bezdomnością.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Drugim powodem, dla którego decydujemy się na rekomendowanie przyjęcia tej ustawy bez poprawek, jest fakt, iż jest to regulacja epizodyczna, pilotażowa. Ma ona pokazać, jak będzie realizowany rządowy program budownictwa mieszkań dla osób wymagających pomocy socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Następny powód. Budowa lub przebudowa budynków mieszkalnych na lokale socjalne, noclegownie i domy dla bezdomnych będzie finansowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego z Funduszu Dopłat. Chodzi nam o wykorzystanie środków, które... Nie spełniły się oczekiwania związane z ustawą o dopłatach do oprocentowania kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej w wysokości 7%, tamten program okazał się patykiem na wodzie pisany. Oprócz 35% udziału w kosztach przedsięwzięcia... Gminy będą mogły do środków własnych zaliczyć koszty zatrudnienia bezrobotnych w ramach robót publicznych. Będzie to można wliczyć do tych co najmniej 30% środków własnych. A więc będzie to również sposób na walkę z lokalnym bezrobociem i na zagospodarowanie środków z Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Choć obecnie gminy nie mogą liczyć na bezpośrednią pomoc państwa, to właśnie one są ustawowo zobowiązane - od czasów prawiecznych tak jest we wspólnocie - do zaspakajania potrzeb mieszkaniowych społeczności. Aktualnie wszystkie gminy posiadają mniej więcej trzydzieści dwa tysiące mieszkań socjalnych, chociaż w ciągu siedmiu lat zbyły mniej więcej osiemset tysięcy lokali komunalnych, o czym senatorów Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia poinformował pan minister Wiesław Szczepański.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#KrystynaSienkiewicz">Podczas dyskusji w komisji pojawiły się obawy, że zapisany w ustawie konkursowy tryb udzielania dotacji będzie preferował gminy bogate, dysponujące środkami, a nie biedniejsze, najbardziej potrzebujące pomocy, ponieważ te pierwsze będą miały już na wejściu gotowy ten swój udział w wysokości 30%. Szczegółowe rozwiązania dotyczące kwalifikowania gmin do udzielenia pomocy zawiera ustawa, do której odsyłam zainteresowanych, o ile nie skorzystali z bardzo obszernego, pogłębionego przedłożenia pana senatora Spychalskiego.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa ma ściśle określony czas życia, do końca 2005 r., kiedy zastąpi ją - trzeba mieć nadzieję, ona umiera zawsze ostatnia - program budowy domów socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#KrystynaSienkiewicz">Co jest istotne? Gminy przez piętnaście lat nie będą mogły zbyć lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych współfinansowanych w ramach tego programu ani zmienić sposobu ich użytkowania. Jak na incydentalność tej ustawy jest to przepis kategoryczny - bardzo nas to raziło w komisji - który nie uwzględnia zmieniającej się sytuacji i występujących potrzeb. Podobne odczucia wzbudza art. 1, który wyklucza możliwość zamiany sposobu użytkowania lokalu, na przykład noclegowni na dom dla bezdomnych i na odwrót, co ogranicza swobodę gospodarowania takimi pomieszczeniami przez piętnaście lat, a przecież przedmiotem wsparcia ma być zarówno tworzenie noclegowni, jak i domów dla bezdomnych.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#KrystynaSienkiewicz">Senatorowie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w poczuciu odpowiedzialności i po głębokim zastanowieniu nie zdecydowali się na obniżenie nieprzekraczalnej kwoty 50 milionów zł ani na jej podwyższenie. Chociaż jest ona niewielka, dobre i to - taka zgoda na wykorzystanie pieniędzy z Funduszu Dopłat na cele inne niż przewidziane w ustawie o dopłatach do kredytów o stałej stopie oprocentowania. Chcielibyśmy wierzyć, że kwota 34 milionów zł plus koszty uruchomienia i obsługi kredytu pozwoli na realizację tego programu.</u>
          <u xml:id="u-87.11" who="#KrystynaSienkiewicz">Po bardzo burzliwej debacie w Sejmie ustawa została przyjęta wyjątkowo zgodnie: 393 głosami za przy tylko 1 przeciw.</u>
          <u xml:id="u-87.12" who="#KrystynaSienkiewicz">W imieniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia bardzo proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-87.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję pani senator za sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem można senatorom sprawozdawcom stawiać pytania.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś chciałby...</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Senator Sztorc.)</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#KazimierzKutz">Senator Sztorc już jest, bardzo proszę. Komu chciałby pan postawić pytanie?</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#komentarz">(Senator Józef Sztorc: Pani senator.)</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JózefSztorc">Pani Senator, mam krótkie pytanie. Chciałbym się dowiedzieć, ile w Polsce jest noclegowni i ilu... Nie wiem, jak to powiedzieć: czy oni są mieszkańcami, pensjonariuszami, czy tymi, którzy tam śpią? Jak to aktualnie wygląda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KazimierzKutz">Chwileczkę.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze inne pytania?</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#SławomirIzdebski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#SławomirIzdebski">Panie Marszałku! Pani Senator! Pod pojęciem „lokal socjalny” rozumiem budynki będące własnością gminy czy miasta. Ale wiemy, że prawo do korzystania z tych lokali jako pierwsi mają ci, którzy są eksmitowani na bruk ze swoich mieszkań. Czy może pani wyjaśnić, jaka jest różnica między budynkiem socjalnym dla ludzi eksmitowanych a lokalem przeznaczonym wyłącznie na noclegownię? Czy w ogóle jest jakaś różnica? Z tego, co wiem, ci, którzy są eksmitowani, płacą jakiś czynsz za mieszkanie w budynkach socjalnych. Czy w przypadku domów dla osób bezdomnych również jest pobierana opłata? Czy jest jakaś różnica? Czy ci ludzie razem mają się mieścić w tych pomieszczeniach? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze inne pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#KrystynaSienkiewicz">W miarę moich możliwości odpowiem, aczkolwiek zawsze jest łatwiej zadać pytanie, gdyż pytania są zawsze dobre, a odpowiedzi nie zawsze.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Otóż nie jest mi znana - nie wiem, czy ktokolwiek w Polsce to wie - liczba noclegowni uruchamianych doraźnie na czas mrozów, na okres zimowy przez organizacje pozarządowe. Przodują w tym Monar i Polski Komitet Pomocy Społecznej, ale nie tylko one działają w ten sposób. Są również innego rodzaju organizacje pożytku publicznego, są schroniska brata Alberta, Caritas przygotowuje noclegownie - jest to liczba płynna, zależy od potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Na ogół, poza przypadkami głębokiego upojenia alkoholowego, nie ma takiej sytuacji, że gdy policja przywozi znalezionego bezdomnego, nie zostaje on przyjęty. Niezależnie od liczby łóżek zawsze jest posłanie. Może to być tak zwane posłanie na sianku, czyli siennik na podłodze, najróżniejsze prowizoryczne miejsca do spania, tak by w XXI wieku ludzie nie zamarzali na ulicach, chociaż i tak się zdarza.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Po to, by wywabić ludzi z kanałów ciepłowniczych, z różnego rodzaju pomieszczeń, altan, na zimę uruchamia się te schroniska. Schroniska uruchamiają gminy, schroniska uruchamiają Polskie Koleje Państwowe, nawet w wagonach stojących na bocznicy, byle był tam dostęp do wody i kanalizacji. Stąd też nie jest mi znana liczba noclegowni, chociaż próbowałam tym zainteresować się, kiedy moja gmina taką inicjatywę podejmowała, uruchamiając noclegownie Caritasu, Fundacji im. Brata Alberta, Monaru i Polskiego Czerwonego Krzyża.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Problem noclegowni wiąże się bezwzględnie z problemem bezdomności, która narasta nie tylko z powodu postępowania eksmisyjnego, ale również dlatego, że kiedyś przestały istnieć państwowe gospodarstwa rolne z ich zakładowymi mieszkaniami, gospodarstwa rybackie, ogrodnicze, że spółdzielnie mieszkaniowe przestały fundować książeczki mieszkaniowe dla wychowanków domów dziecka, że wojsko zmniejszyło swój nabór, że szpitale psychiatryczne pozbyły się chronicznie chorych, że dla części naszych obywateli jest to niestety smutny wybór: pomiędzy byciem bezdomnymi, ale wolnymi, a byciem w domu, ale zniewolonymi brakiem pieniędzy, biedą, beznadzieją i bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Stąd też, jeżeli pan minister dysponuje takimi danymi, to ja sama też byłabym nimi zainteresowana, ale takowe statystyki nigdzie nie były prowadzone w dostępny sposób.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#KrystynaSienkiewicz">To, czym jest lokal socjalny, określa ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. I są tam podane: metraż, wielkość itd. Niektóre gminy wręcz wyspecjalizowały się w takim budownictwie komunalno-socjalnym. Mogę podać konkretny przykład gminy Wąbrzeźno, gdzie ten system komunalno-socjalny polega na tym, iż dom jest własnością komunalną, własnością gminy, a odpłatność czynszowa ma charakter socjalny.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Osoby, które mają wskazania, mają w wyroku sądu zapisane, że należy im się lokal socjalny, oczywiście otrzymają go, nie za darmo. Również inne osoby, które będą posiadały lokal socjalny, będą ponosiły odpowiednio niską, dostosowaną do standardu opłatę. A jeżeli chodzi zarówno o noclegownie, jak i o domy dla bezdomnych, które stanowią schronienie tymczasowe, w których się nie trzeba meldować, które często należy obowiązkowo opuszczać o godzinie 7.00 rano co najmniej do 21.00, to oczywiście nie ma mowy o odpłatności. Koszty utrzymania tych domów są pokrywane zarówno z budżetu państwa, jak i z budżetów gmin. Skończyłam.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Jolanta Danielak)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca krótkie pytania adresowane do pani senator sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JolantaDanielak">Czy są takie pytania?</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Już były.)</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#komentarz">(Głos z sali: To właśnie się zakończyło.)</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#JolantaDanielak">To już jest uzupełnienie. Przepraszam bardzo.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-94.8" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego przedstawiciela rządu, czy chce przedstawić stanowisko rządowe.</u>
          <u xml:id="u-94.9" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę. Jest z nami pan minister Wiesław Szczepański z Ministerstwa Infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-94.10" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiesławSzczepański">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WiesławSzczepański">Ponieważ pan senator Spychalski, jak również pani senator Sienkiewicz, powiedzieli bardzo dużo o ustawie, ja odniosę się tylko do paru kwestii.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o tę ustawę, to ona swój początek ma w lipcu 2003 r., wtedy, kiedy rząd przyjął program wspierania osób najbiedniejszych w zakresie budowy lokali socjalnych. Wtedy ten projekt, a potem rządowy dokument, został podzielony na dwie części. Pierwsza to pilotażowa ustawa, którą dzisiaj rozpatrujemy w Senacie, a druga to ta, która - tu wyprzedzę być może pytanie - będzie mogła również służyć organizacjom pozarządowym, charytatywnym.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#WiesławSzczepański">Przyjęto założenie, iż w pierwszej części będzie to pilotażowy program wspierający osoby - powiedzmy - najbiedniejsze w zakresie budowy lokali socjalnych, noclegowni i schronisk. Jednocześnie na ten cel rząd w początkowej fazie przewidział 15 milionów zł z Funduszu Dopłat, a więc z tego funduszu, o którym wspominała pani senator, mającego wspierać ustawę o stałej stropie oprocentowania kredytów mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#WiesławSzczepański">Jednocześnie również taką samą kwotę przewidziano w środkach Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej jako wsparcie skierowane do powiatowych urzędów pracy na zatrudnienie przy budowie tych obiektów osób niemających pracy.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#WiesławSzczepański">W trakcie debaty sejmowej okazało się, iż posłowie zgłosili dwie poprawki: o kwocie 30 milionów zł i o kwocie 50 milionów zł. I przegłosowana została najpierw w komisji, a potem w Sejmie, poprawka, według której rząd ma przeznaczyć z Funduszu Dopłat kwotę do 50 milionów zł na dofinansowanie budowy tych lokali.</u>
          <u xml:id="u-95.6" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym powiedzieć, że dzisiaj w Funduszu Dopłat jest dokładnie kwota 33 milionów 600 tysięcy zł. Rząd już podczas trzeciego czytania deklarował, iż gotowy jest przeznaczyć na ten cel 30 milionów zł z pieniędzy, które tam ma, a więc właściwie wszystko. 3 miliony 600 zł miało pozostać na obsługę tego kredytu w latach 2004 i 2005, a w roku 2006 ten Fundusz Dopłat musiałby być już zasilony środkami finansowymi z uwagi na to, że w stosunku do udzielonych kredytów w latach 2003, 2004 i ewentualnie 2005... Jak państwo wiedzą, tak zwany program pana premiera Pola odnośnie do kredytów wygasa w roku 2005, ale pozostaje spłata dopłat do odsetek do udzielonych kredytów do momentu ich zakończenia, czyli przez okres dwudziestu pięciu lat.</u>
          <u xml:id="u-95.7" who="#WiesławSzczepański">W związku z tym taka była nasza deklaracja, jednakże zarówno Sejm, jak i komisje senackie przyjęły założenie o kwocie 50 milionów zł. I ja rozumiem, że jeżeli taka kwota zostanie przyjęta przez Wysoki Senat, to rząd będzie musiał szukać ewentualnie pieniędzy, chociaż zapis jest miękki: do 50 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-95.8" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o kwestię realizacji tego programu, to chciałbym powiedzieć, że już w dalszej części - również w programie w expose pana premiera Belki znalazła się informacja o tym - ten program będzie dalej realizowany. Chcielibyśmy do końca roku przygotować... Ponieważ jednym z elementów programu będzie to, co przygotowuje minister gospodarki, pracy i polityki społecznej - dzisiaj prawdopodobnie minister polityki społecznej - a więc ustawa o domach socjalnych, i według tej ustawy finansowe wsparcie będzie mogło być udzielane również organizacjom pozarządowym, a w ustawie o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy jest zapisane, iż lokale socjalne są jednak w gestii gminy, to chcielibyśmy przygotować ustawę już daleko idącą, gdzie byłaby mowa o wsparciu również gmin w zakresie budowy mieszkań socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-95.9" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym powiedzieć, że chcielibyśmy tę ustawę oprzeć między innymi o Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Ten program zakłada wykorzystanie środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego polegające na tym, iż udzielany byłby kredyt w wysokości 70% przedsięwzięcia, a tych 30% musiałaby wyłożyć gmina i jednocześnie gmina musiałaby włożyć aportem grunt.</u>
          <u xml:id="u-95.10" who="#WiesławSzczepański">Po wybudowaniu budynków... Oczywiście dzisiaj kredyt jest spłacany w wysokości 3,5%, takie są ustalenia. Ale różnica w czynszu, powiedzmy, dla tych najbiedniejszych osób miałaby być rekompensowana dodatkami mieszkaniowymi w uzgodnieniu z ministrem polityki społecznej. A więc dodatkami mieszkaniowymi rekompensowalibyśmy zwyżkę czynszu, bo uważamy, że ludzie powinni żyć godnie. A jeżeli chodzi o lokale socjalne, to wcale nie oznacza to, że definicja lokalu socjalnego jest definicją z ustawy o ochronie praw lokatorów, ponieważ jak spojrzymy do ustawy o ochronie praw lokatorów, to tam jest napisane, że lokal socjalny jest to 5 m² na osobę. Jak wiemy, dzisiaj prawo budowlane nie pozwala budować obiektów mniejszych niż 20 m². W związku z tym nawet jak spojrzymy w uzasadnienie, to widać, że przyjmujemy, iż będą to mieszkania o wielkości 30–40 m².</u>
          <u xml:id="u-95.11" who="#WiesławSzczepański">Odnosząc się troszeczkę do pytania, które zadała pani senator, postaram się pomóc. Noclegownie dzielimy na gminne i powiatowe. I chciałbym powiedzieć, że według naszych informacji z czerwca 2003 r. - nie wiem w tej chwili, jak wygląda to w organizacjach pozarządowych - gminy posiadały sto pięćdziesiąt osiem noclegowni z pięć tysięcy czterystu siedemdziesięcioma trzema miejscami i z tych noclegowni korzystało dziesięć tysięcy pięćdziesiąt trzy osoby. A jeśli chodzi o powiaty, to one mają dwie noclegownie. Być może te dane się troszeczkę już zdezaktualizowały, bo one pochodzą sprzed roku. Dwie noclegownie, które posiadały sześćdziesiąt pięć miejsc. I z tych noclegowni korzystały sto sześćdziesiąt dwie osoby.</u>
          <u xml:id="u-95.12" who="#WiesławSzczepański">Nie mamy informacji, jak wygląda sytuacja w organizacjach pozarządowych. Jest tam, powiedzmy, wsparcie ze strony gmin.</u>
          <u xml:id="u-95.13" who="#WiesławSzczepański">Ale rzeczywiście, jeśli chodzi o ten układ domów, lokali socjalnych, to one są przeznaczone głównie dla osób, które są eksmitowane. Według naszej informacji, w ostatnich latach nie wykonano czterdziestu sześciu tysięcy wyroków eksmisyjnych z uwagi na jedną rzecz: że po prostu dzisiaj gminy nie mają tych lokali.</u>
          <u xml:id="u-95.14" who="#WiesławSzczepański">Pani senator wspominała: około ośmiuset tysięcy mieszkań sprzedanych z dwóch milionów stu. Mamy dzisiaj około miliona dwustu siedemdziesięciu sześciu tysięcy mieszkań komunalnych. Co roku oddaje się niecałe dwa i pół tysiąca mieszkań, co oznacza, że nie w każdej gminie choć jedno mieszkanie zostało oddane do użytku. Mamy łącznie, jak szacujemy, około trzydziestu dwóch tysięcy lokali socjalnych gmin. A więc dzisiaj, kiedy, według szacunków, około stu tysięcy rodzin wymaga lokalu socjalnego, po prostu musimy zobaczyć, jakie są potrzeby. Wiemy, że ten tysiąc oddanych mieszkań, o którym pan senator mówił, nie zaspokoi tych potrzeb, ale jest to prawie 50% tego, co gminy budują co roku. Jest to wsparcie finansowe ze strony rządu. Po poprawce Sejmu jest przyjęte, że udziela się go gminie nie po zaangażowaniu własnych środków w wysokości 50%, ale po zaangażowaniu własnych środków w wysokości 30%.</u>
          <u xml:id="u-95.15" who="#WiesławSzczepański">W związku z tym proszę Wysoki Senat o przyjęcie tej ustawy. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj dysponujemy kwotą 30 milionów zł, a od woli Wysokiego Senatu zależy to, jaka kwota zostanie przyjęta. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać państwa senatorów, czy chcą państwo skierować pytania do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#JolantaDanielak">Takie zgłoszenia już są.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanSzafraniec">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JanSzafraniec">Panie Ministrze, jakie są racjonalne argumenty uzasadniające zbycie lub zamianę przeznaczenia lokali po piętnastu latach?</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#JanSzafraniec">Pan minister w czasie debaty sejmowej jako jeden z argumentów podał, że taka możliwość zbycia może być w sytuacji, gdy nastąpi odtworzenie utraconego zasobu o tej samej wielkości w innym miejscu. Czy pan mógłby przybliżyć interpretację tej wypowiedzi? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, kolejne pytanie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JolantaDanielak">Pan senator Sztorc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JózefSztorc">Panie Ministrze, usłyszeliśmy tu wiele danych od senatorów sprawozdawców, również od pana, ale mam do pana takie pytanie - może by pan się podzielił z nami kilkoma informacjami. Ile w Polsce jest wyroków eksmisyjnych? Może pan taką informację posiada: ile osób czeka w kolejce u komorników, ilu jest ludzi eksmitowanych przez komorników, a ilu jest tych, którzy nie są eksmitowani, którzy z własnej woli czy z jakichś innych powodów są bezdomnymi? Jaka to jest liczba w Polsce? Prosiłbym, żeby pan był łaskaw podać przynajmniej rząd wielkości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JolantaDanielak">Czy są dalsze pytania do pana ministra? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#JolantaDanielak">Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławSzczepański">Odpowiem najpierw na drugie pytanie. Jeśli pan senator pozwoli, to jeżeli chodzi o dokładne liczby, ja postaram się udzielić odpowiedzi na piśmie. Ale mogę powiedzieć, że według naszych danych, jak już powiedziałem, nie wykonano w ostatnich latach około czterdziestu sześciu tysięcy wyroków eksmisyjnych. W ostatnich latach co roku do sądów trafia dwadzieścia parę tysięcy wniosków o eksmisję, z czego znaczna część, można powiedzieć: około 70%, jest spowodowana niepłaceniem czynszu, czyli po prostu zubożeniem społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WiesławSzczepański">Rocznie wyroków eksmisyjnych, według naszych szacunków, jest około dziewięciu tysięcy, ale wykonanych zostaje cztery tysiące. Połowa tych wyroków nie jest wykonywana z jednego względu: że ludziom przysługuje lokal socjalny, którym gmina nie dysponuje. A te eksmisje, które następują, częściowo dotyczą osób, które same wyprowadzają się, chociaż jest to bardzo trudne, żeby nie robić sobie, brzydko mówiąc, wstydu.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WiesławSzczepański">Jeżeli chodzi o dokładne liczby, to pozwolę sobie przedstawić panu, jak według naszych danych wyglądały one w ciągu ostatnich trzech lat. Dzisiaj, jak już powiedziałem, jest około stu tysięcy ludzi, którzy czekają na lokal socjalny, a nie mogą go otrzymać i są zagrożeni eksmisją.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#WiesławSzczepański">Jakie były racjonalne argumenty przemawiające za tym, żeby przez piętnaście lat nie zbywać, a zbyć po pięciu latach? Uważamy dzisiaj, że nie uda się tak szybko rozwiązać problemu osób bezdomnych i osób eksmitowanych. W związku z tym zakładaliśmy, że jeżeli na dzień dzisiejszy gmina otrzyma dotację w wysokości 35% środków, którymi dysponuje... Ta relacja może być większa, bo, jak już tutaj wcześniej wspominaliśmy, gmina może zatrudnić przy budowie tych obiektów osoby z powiatowego urzędu pracy, na które otrzyma środki finansowego wsparcia. A więc szacujemy, że wsparcie może sięgnąć nawet około 50% wartości inwestycji. Uważamy, że jeśli otrzymuje się na ten cel dotację, to dotacja nie powinna być zbywana, nie powinny być sprzedawane lokale, bo trudno będzie znowu poszukiwać lokali, gdzie te osoby będą mogły zamieszkiwać.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#WiesławSzczepański">Zdajemy sobie sprawę, że lokale socjalne są lokalami przejściowymi. Jeśli nastąpi poprawa sytuacji materialnej danej osoby, a więc ta osoba znajdzie pracę, będzie dysponowała środkami, to będzie starała się przenieść do innego lokalu i uwolni ten lokal dla kolejnej osoby.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#WiesławSzczepański">Zakładamy jednak, że po pięciu latach mogłoby nastąpić zbycie tego lokalu lub przeznaczenie go na inny cel, pod warunkiem, że gmina dokona budowy bądź modernizacji innych obiektów o takiej samej powierzchni, jaką zamierza zbyć. A więc zakładamy, że jeżeli, załóżmy, dzisiaj gmina otrzymała dotację na 200 m² budynku mieszkalnego, lokalu socjalnego, i za pięć lat uzna, że według planu zagospodarowania przestrzennego ten obiekt nie powinien tu funkcjonować i że gdzieś w innej części miasta chce wybudować kolejny obiekt o takiej samej funkcji i takiej samej powierzchni, to będzie mogła być wydana zgoda na to, żeby ta dotacja nie podlegała zwrotowi. Gmina udowodni bowiem, że te środki finansowe przeznaczy na podobny obiekt o podobnym metrażu.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#WiesławSzczepański">Zależy nam na tym, żeby obiekty nie były zbywane, choć nie ukrywam, że być może jakieś zmiany będą w momencie, kiedy nastąpi etap końcowy, kiedy rozpoczniemy prace nad ustawami, dzięki którym docelowo zrealizowany będzie program rządowy dotyczący wspierania osób dzisiaj najbiedniejszych.</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#WiesławSzczepański">Pani senator wspomniała w swoim wystąpieniu, że preferujemy gminy najbogatsze. Ja chciałbym powiedzieć - mówiłem to już na posiedzeniu komisji - że ten najuboższy nie wybiera, czy mieszka w gminie bogatej, czy w gminie biednej. Jest po prostu osobą bezdomną bądź osobą szukającą lokalu.</u>
          <u xml:id="u-101.8" who="#WiesławSzczepański">W związku z tym uważaliśmy, że jeśli spojrzymy w kryteria, to są tam dwa bardzo ważne w układzie gmin. Dotyczą one tego, że jeśli gmina ma wysokie bezrobocie, to dostaje więcej punktów, ale również dostaje więcej punktów, jeżeli chce mniej pieniędzy. Im mniej tych pieniążków gmina będzie chciała z Funduszu Dopłat, tym na większą liczbę mieszkań może wystarczyć pieniędzy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JolantaDanielak">Czy są dalsze pytania do pana ministra? Nie ma pytań.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#JolantaDanielak">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Wiesław Szczepański: Dziękuję uprzejmie.)</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu panią senator Jolantę Popiołek.</u>
          <u xml:id="u-102.8" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JolantaPopiołek">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#JolantaPopiołek">Samorządy gminne od wielu lat oczekują na finansowe wsparcie państwa, które umożliwiałoby im zaspokajanie w większym stopniu potrzeb w zakresie budownictwa socjalnego. Bezdomność to trwałe zepchnięcie osób na margines życia społecznego. Na państwie ciąży również obowiązek przeciwdziałania temu zjawisku.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#JolantaPopiołek">Dwuletni pilotażowy program wsparcia gmin w tworzeniu lokali socjalnych, noclegowni i domów dla osób bezdomnych stanowi pierwszy krok do przynajmniej częściowego spełnienia tych oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#JolantaPopiołek">Zwiększenie pułapu dofinansowania w ustawie sejmowej w stosunku do rządowego projektu ustawy do 50 milionów zł w latach 2004–2005 w znacznym stopniu urealnia wprowadzenie w życie niniejszej ustawy i nadaje jej sens. Oczywiście ustawa znalazłaby zdecydowaną aprobatę samorządów gminnych, gdyby kwota przeznaczona na dofinansowanie programu zaspokajała potrzeby wszystkich gmin, które złożą prawidłowe wnioski.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#JolantaPopiołek">Od samorządowców szczebla gminnego można dowiedzieć się o istnieniu wielu barier utrudniających rozwój budownictwa socjalnego. Można wymienić niektóre z nich, na przykład brak wystarczających rozwiązań prawnych umożliwiających budowę mieszkań o niskim standardzie; nadal bowiem prawo budowlane zabrania budowania lokali o mniej ostrych wymaganiach w zakresie wyposażenia technicznego, niespełniających norm. Należy zatem dokładnie określić, jakim wymaganiom powinien odpowiadać lokal socjalny i pod tym kątem znowelizować przepisy prawa budowlanego. Uproszczeniu powinny również ulec procedury sporządzania miejscowych planów zagospodarowania, uzyskiwania pozwoleń na budowę oraz określania zasad i trybu uchwalania gminnych dotacji celowych z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#JolantaPopiołek">Liczba osób bezdomnych zacznie zdecydowanie wzrastać, bo po 11 lipca 2004 r., zgodnie z ustawą z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy, tysiącom osób w Polsce kończy się okres trzyletniego wypowiedzenia najmu bez wskazania lokalu zamiennego. Będzie zatem taka sytuacja, że gminy zaczną się borykać z coraz większymi obciążeniami finansowymi związanymi z ich własną odpowiedzialnością. Wprowadzenie pilotażowego programu może rozwiąże problem niedostatków w budownictwie socjalnym kilkudziesięciu gminom, ale oczekiwania gmin są inne. Oczekują one uruchomienia tanich długoterminowych kredytów ze stałą stopą procentową - 3%, 4%. Ich sytuację pogarsza również wprowadzona wyższa stawka VAT na materiały budowlane i budownictwo.</u>
          <u xml:id="u-103.6" who="#JolantaPopiołek">Potrzeby gmin w zakresie budownictwa socjalnego w skali kraju są ogromne. Można sobie uzmysłowić ich rozmiar na przykładzie tylko jednego, trzydzieści dziewięciotysięcznego Sochaczewa. To niewielkie miasto potrzebuje już dzisiaj trzystu lokali socjalnych, sześćdziesiąt dziewięć osób ma orzeczone i nierealizowane wyroki eksmisyjne, czterdzieści sześć osób oczekuje na przydział lokalu socjalnego, w sprawie stu czterdziestu siedmiu osób skierowane są sprawy do sądu o orzeczenie eksmisji. Zaspokojenie tych potrzeb, przy dofinansowaniu w wysokości 35%, pochłonęłoby około 5 milionów 500 tysięcy zł. Zakres wspomagania w skali kraju będzie niewielki, ale od czegoś trzeba zacząć.</u>
          <u xml:id="u-103.7" who="#JolantaPopiołek">Obawiam się również, że przyjęte w omawianej kwestii tempo legislacyjne może zagrozić uruchomieniu środków finansowych na wspomaganie budownictwa w tym roku, dlatego minister do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej i przedstawiciel ministerstwa kierujący zespołem do spraw oceny wniosków powinni być zobligowani do nadania wymaganego tempa wykonywania ich powinności w tym zakresie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JolantaDanielak">I zapraszam pana senatora Dzidę.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#HenrykDzido">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#HenrykDzido">Ustawa wymaga przyklaśnięcia. Wreszcie, po kilku latach akcentowania przez rząd, że trzeba biednym odebrać, niedostrzegania biednych, mówi się o tym, że w Polsce jest bieda, że sfera biedy jest ogromna. Chociaż kwota, jaką rząd na to przeznacza, jest niewielka, bo to jest kwota rzędu 30 milionów zł, jest już sygnał, że rząd dostrzega ten problem. No, również parlamentarzyści uznali istnienie tego problemu, skoro uchwalili ustawę, którą dzisiaj rozpoznajemy. I cieszy mnie to, że nawet w tym niewielkim zakresie samorządy gminy będą mogły otrzymywać dofinansowanie na lokale, które przeznaczają dla bezdomnych, na lokale socjalne.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#HenrykDzido">W tej ustawie, moim zdaniem, są dwie kwestie, które wymagają omówienia. Art. 10 ust. 2 zakłada rzecz znakomitą - gmina nie może lokalu wybudowanego ze środków z Funduszu Dopłat zbyć, musi zachować ten lokal na cele, na które jest przeznaczony. Przed upływem pięciu lat w ogóle jest to niemożliwe, a po upływie pięciu lat może taki lokal zbyć, może go na inny cel przeznaczyć, ale pod warunkiem, że tę substancję odtworzy w innym miejscu i w innych warunkach. I taka konstrukcja jest prawidłowa, ona pomaga ludziom, jak mówię, w tej polskiej biedzie, bo zakładam, że program naszych działań nie będzie na tyle skuteczny, żeby sytuacja gospodarcza Polski była taka, żeby w ciągu pięciu, sześciu, siedmiu lat zlikwidować sferę bezdomności w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#HenrykDzido">Ale ten art. 10 zawiera również ust. 1, który moim zdaniem niweczy to, co z tej ustawy pozytywnego wynika: po piętnastu latach gmina może sprzedać lokale, które wybudowała dla osób bezdomnych, z przeznaczeniem na noclegownie, na lokale socjalne. Może sprzedać, nikogo o to nie pytając, na zasadzie swojej suwerennej decyzji, tak jak dziś sprzedaje się inne instytucje - sprzedaje się i likwiduje szkoły, a mówi się też o sprzedaży szpitali, likwidacji i sprzedaży takich obiektów jak stadiony, które chyba są własnością całych środowisk. I to mnie niepokoi.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#HenrykDzido">W tej sytuacji, z tego względu właśnie ja oraz senatorowie Szafraniec i Izdebski proponujemy poprawkę skreślającą ust. 1 art. 10. Chodzi o to, żeby nie dawać gminom możliwości sprzedaży lokali przeznaczonych na cele społeczne, lokali, które finansowane są w niewielkim stopniu z Funduszu Dopłat, a to wymaga cały czas pilotowania, wymaga dofinansowywania. Wiadomo - wynika to z doświadczeń państw znacznie bogatszych od Polski - że sfera biedy, sfera bezdomności w ciągu piętnastu lat nie zostanie zlikwidowana. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-105.5" who="#HenrykDzido">Pani Marszałek, składam na pani ręce poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#JolantaDanielak">Dla porządku również przypominam, że wniosek o charakterze legislacyjnym złożyli na piśmie pan senator Henryk Dzido wspólnie z panem senatorem Janem Szafrańcem.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#komentarz">(Głos z sali: I Izdebskim.)</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#JolantaDanielak">I z panem senatorem Sławomirem Izdebskim.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#JolantaDanielak">W związku ze zgłoszeniem wniosku o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, proszę Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia o ustosunkowanie się do przedstawionego w toku debaty nad tym punktem wniosku i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-106.7" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowania w sprawie ustawy o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-106.8" who="#JolantaDanielak">Serdecznie dziękuję, Panie Ministrze, za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-106.9" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.</u>
          <u xml:id="u-106.10" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu w dniu 30 kwietnia 2004 r. i do Senatu została przekazana również 30 kwietnia 2004 r. Marszałek Senatu w dniu 4 maja bieżącego roku zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-106.11" who="#JolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 698, a sprawozdania komisji w drukach nr 698A i 698B.</u>
          <u xml:id="u-106.12" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Grzegorza Matuszaka, o zabranie głosu i przedstawienie stanowiska komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#GrzegorzMatuszak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#GrzegorzMatuszak">Wielce Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#GrzegorzMatuszak">Mam zaszczyt przedstawić paniom i panom senatorom sprawozdanie z posiedzenia senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która w dniu 11 maja 2004 r. zajęła stanowisko w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, uchwalonej przez Sejm 30 kwietnia bieżącego roku. Ustawa, o której mowa i nad którą procedujemy, zawarta jest w druku senackim nr 698. Była ona inicjatywą poselską pozytywnie przyjętą przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Generalnie dotyczy ona dwóch kwestii.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#GrzegorzMatuszak">Po pierwsze, art. 1 dotyczy rejestrowania kościołów i związków wyznaniowych, czyli obowiązku powiadamiania równolegle ministra właściwego do spraw wyznań i wojewody o utworzeniu, zmianie nazwy, siedziby, granic lub połączeniu, podziale i zniesieniu jednostek organizacyjnych kościołów lub związków wyznaniowych, oraz uściślenia procedur likwidacyjnych kościołów lub związków wyznaniowych.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#GrzegorzMatuszak">Po drugie, art. 2 ustawy przyznaje prawo do składania wniosków rewindykacyjnych, oprócz przeniesionych z postępowań administracyjnych, również zupełnie nowych, w terminie dwóch lat od dnia wejścia w życie ustawy przez trzy wymienione w ustawie kościoły: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół Ewangelicko-Reformowany i Kościół Chrześcijan Baptystów.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#GrzegorzMatuszak">O ile art. 1 nie wzbudził zastrzeżeń senatorów, członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, o tyle art. 2, w związku z opinią prawną Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, był przedmiotem pewnych wątpliwości dotyczących tego, czy zróżnicowanie terminów składania wniosków o wszczęcie postępowania regulacyjnego przez poszczególne kościoły jest zgodne z art. 25 ust. 1 konstytucji, który stanowi o równouprawnieniu kościołów i związków wyznaniowych. Drugą wątpliwą kwestią był tryb dokonania nowelizacji tak zwanych ustaw kościelnych - z pominięciem zawarcia umów pomiędzy Radą Ministrów a właściwymi przedstawicielami kościołów.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#GrzegorzMatuszak">Członkowie komisji wysłuchali wyjaśnień zarówno posła Eugeniusza Czykwina, reprezentującego inicjatorów nowelizacji ustawy, jak i przedstawicieli Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz opinii legislatorów i podzielili punkt widzenia, że zapisy zawarte w art. 2 ustawy nowelizującej ustawę o gwarancjach wolności sumienia i wyznania znoszą dysproporcję odczuwaną przez niektórych obywateli należących do kościołów wymienionych w ustawie, a związaną z możliwością załatwienia spraw rewindykacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#GrzegorzMatuszak">Wszystkich zarejestrowanych w Polsce kościołów i związków wyznaniowych jest sto pięćdziesiąt pięć, a ustawa dotyczy tylko trzech kościołów, których władze zgłosiły potrzebę wznowienia prawa do składania wniosków rewindykacyjnych i uregulowania swych spraw majątkowych. Skala rewindykacji jest niewielka. W przypadku kościoła prawosławnego jest to około stu spraw, kościoła baptystów - kilkanaście, i kościoła kalwińskiego - kilka. Dla porównania: żydowskie gminy wyznaniowe wystąpiły z ponad pięcioma tysiącami wniosków, a Kościół Rzymskokatolicki z ponad trzema tysiącami pięciuset wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#GrzegorzMatuszak">Uwzględniając przytoczone argumenty oraz fakt, iż art. 2 ustawy ma obowiązywać w ograniczonym czasie, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej jednomyślnie uchwaliła stanowisko o niewnoszeniu poprawek do ustawy - jest ono zawarte w druku senackim nr 698A.</u>
          <u xml:id="u-107.9" who="#GrzegorzMatuszak">W imieniu komisji uprzejmie proszę, aby Wysoki Senat zechciał przyjąć ustawę z dnia 30 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania bez poprawek. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, panią senator Krystynę Sienkiewicz, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Niewielka, bo licząca cztery artykuły, zmiana ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania jest inicjatywą poselską wynikającą z potrzeby usunięcia błędów poprzednich kadencji parlamentu. Główna zmiana to przedłużenie o dwa lata trzem kościołom - prawosławnemu, ewangelicko-reformowanemu i chrześcijan baptystów - terminu na uregulowanie ich spraw majątkowych. Długa jest historia tego, dlaczego tylko tym trzem, skoro w Polsce na różnych podstawach prawnych legalnie działa około stu sześćdziesięciu kościołów i innych związków wyznaniowych, z czego sto czterdzieści cztery związki wyznaniowe wpisane są do rejestru ministra spraw wewnętrznych i administracji. Ile z nich jest aktywnych, zapewne trudno byłoby dzisiaj orzec, skoro prawo dopuszczało zakładanie fikcyjnych wspólnot religijnych, faktycznie nastawionych na zysk z ulg podatkowych i przedsiębiorstw celnych. Stąd też w omawianej w tej chwili ustawie znalazły się przepisy określające tryb postępowania likwidacyjnego, poprzedzającego wykreślenie z rejestru takiego nieistniejącego związku wyznaniowego. Ale przed wykreśleniem z rejestru, co jest przecież aktem ostatecznym, trzeba ustalić, czy taki związek miał majątek i co się stało czy stanie z tym dobrem.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Pozostałe przepisy tej maleńkiej, incydentalnej ustawy mają charakter porządkowy. Dzięki nim oszczędzi się czas przeznaczony na pracę i niewielkie, ale jednak, pieniądze. Otóż stroną w postępowaniu administracyjnym będzie komitet założycielski związku wyznaniowego, a nie stu wnioskodawców. Nie jest to wprawdzie przepis obligatoryjny, ale jednak jest to pewien krok w stronę oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Zmiana trzecia w art. 1 dotyczy uprawnień nauczycieli i innych pracowników oraz uczących się w szkołach prowadzonych bezpośrednio przez osoby prawne związków wyznaniowych. Przepis ten nie dotyczy jednakże szkół o charakterze wyznaniowym, ale szkół prowadzonych przez stowarzyszenia i fundacje niebędące jednostkami organizacyjnymi związków wyznaniowych. Ponieważ każdy kościół jest związkiem wyznaniowym, ale na odwrót ta zasada już nie działa, to może mógłby to być przedmiot dyskusji przy zupełnie innej okazji. Może któraś z komisji senackich pokusiłaby się... Bardzo ciekawa byłaby taka debata nad zestawieniem wniosków adresowanych do komisji regulacyjnych i zestawieniem zakończonych postępowań, roszczeń dotyczących na przykład nieruchomości, do czego, jak na razie, prawo ma tylko jeden z kościołów. Ale to temat na odrębną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Na koniec taka refleksja. To jest niewielka nowelizacja przywracająca trzem związkom wyznaniowym terminy na złożenie wniosków w sprawach rewindykacji majątkowych. Nadal jednak pozostaje niezrealizowany przepis art. 25 ust. 5 konstytucji, według którego stosunek państwa do kościołów i związków wyznaniowych innych niż kościół katolicki jest regulowany ustawami opartymi na wcześniejszej umowie pomiędzy Radą Ministrów a przedstawicielami tych kościołów i związków wyznaniowych. Pamiętam, i zapewne nie tylko ja, dyskusję nad tym przepisem w Zgromadzeniu Narodowym przed kilkoma laty przy uchwalaniu konstytucji. Celem tego przepisu miało być zbliżenie, na ile to możliwe, trybu ustalania sytuacji prawnej innych kościołów i związków wyznaniowych do trybu przewidzianego dla kościoła katolickiego, w postaci konkordatu. Przepis art. 25 ust. 1 konstytucji głoszący, iż kościoły i inne związki wyznaniowe są równoprawne, jest zatem od siedmiu lat przepisem oczekującym realizacji - gdyby to było dziecko, mogłoby już iść do szkoły. Ja wiem, że jest to dla rządu praktycznie nie do zrealizowania, bowiem trzeba byłoby powołać odpowiednią liczbę delegacji do rozmów z przedstawicielami związków wyznaniowych i wypracować teksty umów, co z kolei zajęłoby czas i pochłonęło energię. Jest to kwestia, no, quasi-konkordatów z innymi wyznaniami. Nie było to jednak podstawą inicjatywy poselskiej, jest to jedynie swobodna relacja z dyskusji na posiedzeniu Komisji Ustawodawstwa i Praworządności odnosząca się poniekąd również do opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu dotyczącej art. 25 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę zatem w imieniu Komisji Ustawodawstwa i Praworządności o przyjęcie ustawy z druku nr 698 bez poprawek. Nasze działania byłyby niekonstytucyjne, gdybyśmy chcieli dokonać innych zmian. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą kierować zapytania związane z ustawą do senatorów sprawozdawców.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#JolantaDanielak">Czy są takie pytania? Nie ma pytań.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#JolantaDanielak">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#komentarz">(Senator Krystyna Sienkiewicz: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw wewnętrznych i administracji. Serdecznie więc witam na naszym posiedzeniu sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, pana ministra Tadeusza Matusiaka, jak również serdecznie witam dyrektora Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych, pana Andrzeja Czoharę.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#JolantaDanielak">I chciałabym zapytać pana ministra, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządowe w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszMatusiak">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#TadeuszMatusiak">Ja w pełni zgadzam się z panią senator i z panem senatorem sprawozdawcą. Mogę jedynie dodać, że rząd w pełni popiera poselską inicjatywę ustawodawczą, w pełni popieramy projekt, który został przedłożony przez parlament. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JolantaDanielak">Zwracam się do państwa senatorów: czy ktoś z państwa chce skierować do pana ministra pytania związane z ustawą?</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#JolantaDanielak">Pan senator Szafraniec, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanSzafraniec">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JanSzafraniec">Ja mam takie pytanie: jakie argumenty przemawiają za uprzywilejowaniem tych trzech kościołów, jeśli chodzi o składanie wniosków rewindykacyjnych, i czy ten projekt był konsultowany z pozostałymi kościołami, w tym także z kościołem katolickim?</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#JanSzafraniec">Kolejna sprawa. Art. 31 przewiduje, że prawo do wniesienia wniosku przysługuje co najmniej stu obywatelom polskim. Ja rozumiem, że chodzi tylko i wyłącznie o obywateli polskich, a nie o cudzoziemców, którzy zamieszkują na terenie Rzeczypospolitej. Czy pan minister nie sądzi, że sto osób to jest zdecydowanie za mało, żeby stworzyć związek wyznaniowy? To wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#JolantaDanielak">Proszę, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#JolantaDanielak">Jeżeli można prosić, to zapraszam do mównicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#TadeuszMatusiak">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#TadeuszMatusiak">Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Postaram się odpowiedzieć na zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#TadeuszMatusiak">Czy były konsultacje z kościołami dotyczące projektowanej ustawy? Nie były przeprowadzone takowe konsultacje. Jest to projekt dotyczący gwarancji, a więc takowe konsultacje nie były przeprowadzane.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#TadeuszMatusiak">Jest też ta delikatna sprawa, jak liczne powinny być przedstawicielstwa...</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JolantaDanielak">Przepraszam, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#JolantaDanielak">Ja bardzo bym prosiła o wyłączenie telefonu komórkowego na sali obrad.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze, przepraszam za tę przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TadeuszMatusiak">Było również pytanie, czy liczba stu osób, które pragną założyć związek wyznaniowy bądź też kościół, jest dostatecznie duża, czy nie jest to liczba zbyt mała. Ja chciałbym przypomnieć, że do niedawna, jak pani senator sprawozdawca zauważyła, ta liczba wynosiła tylko piętnaście osób i w związku w tym niektóre kościoły czy też związki wyznaniowe były zakładane w sposób fikcyjny. My uważamy, że jeżeli weźmiemy w tym względzie pod uwagę również naszą konstytucję, to ta liczba stu osób chyba jednak jest dostatecznie duża.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#TadeuszMatusiak">Były różne inne propozycje składane przez parlamentarzystów, przez posłów, na przykład by tę liczbę podnieść do pięciuset. Była nawet propozycja, by liczba ta sięgała tysiąca osób. My nie negowaliśmy tej liczby, aczkolwiek były również głosy, że jednak grupa stuosobowa również ma prawo założyć swój własny kościół, i były ze strony konstytucjonalistów również tego rodzaju opinie, że liczba pięciuset osób byłyby chyba zbyt daleko idąca czy zbyt wysoka.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#TadeuszMatusiak">Ja nie ukrywam, że podstawowym założeniem naszej projektowanej nowelizacji jest dążenie do wyrównania sytuacji prawnej kościołów wymienianych w art. 2 ustawy i sytuacji wszystkich pozostałych działających obecnie w Rzeczypospolitej Polskiej kościołów, związków wyznaniowych w zakresie możliwości dochodzenia przez nie swoich roszczeń rewindykacyjnych wobec państwa, wobec samorządów.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#TadeuszMatusiak">Wszystkie, poza wymienionymi w art. 2 ustawy, kościoły i związki wyznaniowe miały przyznane przepisami ustaw regulujących ich stosunki z państwem lub ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania możliwości występowania z wnioskami o przywróceniu upaństwowionych nieruchomości lub ich części do powoływanych w tym celu komisji regulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#TadeuszMatusiak">Tych komisji regulacyjnych jest w tej chwili pięć. Osoby prawne Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz Kościoła Ewangelicko-Reformowanego i Kościoła Chrześcijan Baptystów miały określone właściwymi przepisami uprawnienia do składania wniosków rewindykacyjnych wyłącznie w postępowaniu administracyjnym, przez co kościoły te były pozbawione możliwości dochodzenia swoich roszczeń majątkowych wobec Skarbu Państwa, również, jak już mówiłem, wobec jednostek samorządu terytorialnego przed komisjami regulacyjnymi o składach ustalonych na zasadzie parytetu: każda komisja ma tylu przedstawicieli strony rządowej, ilu przedstawicieli poszczególnych kościołów.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#TadeuszMatusiak">Postępowanie regulacyjne przed tymi komisjami ze względu na swoje cechy szczególne, takie jak koncyliacyjność, brak właściwej postępowaniu administracyjnemu arbitralności, zasadę pierwszeństwa ugodowego, rozstrzygania sporów oraz możliwości rozstrzygania spraw przez sądy powszechne w razie nieuzgodnienia orzeczenia przez komisję, w sposób doskonalszy zapewnia realizację ustawowych przepisów o regulacji stosunków majątkowych pomiędzy państwem i kościołem oraz innymi związkami wyznaniowymi, gwarantując naszym zdaniem właściwe poszanowanie z jednej strony interesów publicznych, a z drugiej strony słusznych praw zainteresowanego kościoła.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#TadeuszMatusiak">Nie ukrywam, że dotykamy w tym zakresie bardzo wrażliwej materii, że była bardzo długa dyskusja, która dotyczyła również art. 25 konstytucji i tego, czy jest to zgodne z konstytucją. W świetle opinii prawników konstytucjonalistów, można powiedzieć: sław konstytucyjnych, gdy te opinie są tak różne, bo jedne opinie skłaniają się ku temu, że jest to zdecydowanie zgodne z konstytucją, inne opinie skłaniają się ku temu, że te regulacje są niezgodne z konstytucją, uważamy, że jeżeli dojdzie do rozstrzygnięć... Zresztą ta dyskusja trwa od co najmniej kilku lat i tę dyskusję może rozstrzygnąć tylko i wyłącznie Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-117.7" who="#TadeuszMatusiak">W zasadzie to wszystko. Może jeszcze dla informacji podam, że jeśli chodzi o wnioski, które są w komisjach regulacyjnych, to w komisji majątkowej, czyli tej dotyczącej kościoła katolickiego, tych wniosków było złożonych ponad trzy tysiące i z około trzech tysięcy sześćdziesięciu do chwili obecnej rozpatrzonych jest ponad dwa tysiące sześćset. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że ta komisja działa, pracuje najdłużej, bo już od dwunastu lat. Jeżeli chodzi o pozostałe komisje, które działają od sześciu lat, to w komisji regulacyjnej do spraw majątków żydowskich zgłoszonych jest mniej więcej pięć tysięcy wniosków, w komisji do spraw majątków kościoła augsburskiego - tysiąc dwieście wniosków, z czego osiemset rozpatrzonych, w komisji do spraw kościoła prawosławnego - sto dwadzieścia wniosków, z czego osiemdziesiąt rozpatrzonych. Teraz mamy informację, że ze względu na nowelizację tej ustawy może jeszcze przybyć w zasadzie mniej więcej sto wniosków. Jest jeszcze komisja międzykościelna, która w zasadzie rozpatruje różne wnioski innych kościołów. Do tej komisji wpłynęło sto trzydzieści wniosków, z czego trzydzieści jest rozpatrzonych.</u>
          <u xml:id="u-117.8" who="#TadeuszMatusiak">Mówiliśmy, że jest u nas zarejestrowanych sto pięćdziesiąt pięć kościołów. Praktycznie poza tymi wymienionymi kościołami w przypadku innych kościołów, związków wyznaniowych nie było żadnych roszczeń z ich strony, jeśli chodzi o majątki. Niektóre z nich to kościoły, które powstały niedawno, więc siłą rzeczy trudno w ich przypadku mówić o posiadaniu majątków przejętych przez państwo bądź samorząd. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JolantaDanielak">Rozumiem, że pan senator nie jest usatysfakcjonowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanSzafraniec">Jestem usatysfakcjonowany, tylko było jeszcze jedno pytanie, na które pan minister nie udzielił odpowiedzi. Ja mianowicie chciałem, że tak powiem, uporządkować swoje myśli dotyczące art. 31, który mówi, że prawo do wniesienia wniosku mają tylko i wyłącznie obywatele polscy. Rozumiem, że cudzoziemcy nie mogą tworzyć związków wyznaniowych na terenie Rzeczypospolitej. Tak mówi ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#TadeuszMatusiak">Teraz się zastanawiam, jak to wygląda w świetle naszych traktatów unijnych, które moim zdaniem tych spraw zupełnie nie regulują, ale mówię to, mocno się nad tym zastanawiając. Nie pamiętam, by jakiekolwiek regulacje zostały dokonane, więc jest tak, jak pan senator to przedstawił. Dokładną informację, żebym nie popełnił błędu, oczywiście postaram się panu senatorowi przekazać, chociaż uważam, że jest tak, jak pan senator powiedział. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania na piśmie wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Jurgiela.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#JolantaDanielak">Panie Senatorze, nie jest pan zadowolony, że wchodzi pan w tę dyskusję?</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#komentarz">(Senator Krzysztof Jurgiel: Trudno mówić o zadowoleniu, to jest obowiązek, Pani Marszałek.)</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#JolantaDanielak">Nie ma pan obowiązku brania udziału w dyskusji, ale oczywiście ma pan obowiązek bycia aktywnym senatorem.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#komentarz">(Senator Krzysztof Jurgiel: Ale obowiązek wobec wyborców...)</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KrzysztofJurgiel">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#KrzysztofJurgiel">Ustawa o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, którą dziś rozpatrujemy, jest regulacją zwięzłą, ale szczególnie ważną.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#KrzysztofJurgiel">Prawo i Sprawiedliwość zawsze stało na stanowisku, że przywiązanie do własnych tradycji religijnych stanowi o tożsamości narodu. W przypadku Polski jest to oczywiście dziedzictwo kościoła katolickiego, którego nauka i dorobek stanowią podstawowy składnik tego, co nazywamy polskością, ale miejsce w naszej narodowej tradycji mają także inne grupy wyznaniowe zakorzenione w historycznej i kulturowej tradycji Rzeczpospolitej Obojga Narodów.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#KrzysztofJurgiel">Ustawa, którą dziś rozpatrujemy, stanowi ważny krok w kierunku ograniczenia nadużywania wolności sumienia i wyznania do prowadzenia nagannych interesów gospodarczych. Krok ten jednak, naszym zdaniem, nie jest wystarczająco zdecydowany. Uważamy, że wymagana do rejestracji związku wyznaniowego liczba stu osób jest jeszcze zbyt mała. Jestem zdania, że prawo do rejestracji związku wyznaniowego powinno przysługiwać co najmniej pięciuset osobom. Takie rozwiązanie powinno ułatwić odróżnienie grupy przypadkowych osób powiązanych niejasnym interesem od grupy osób związanych poważną potrzebą wspólnego kultu religijnego, znacznie utrudni bowiem zebranie pod wnioskiem podpisów przypadkowych osób, a nie będzie naruszało konstytucyjnej zasady wolności kultu religijnego.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#KrzysztofJurgiel">W tym celu należy wprowadzić do art. 31 ust. 2 nowelizowanej ustawy regulację, na podstawie której osoby składające wniosek o utworzenie związku wyznaniowego, oprócz woli jego ustanowienia, powinny deklarować wolę dalszej przynależności do niego, co ma istotne znaczenie dla nadzoru nad gminami wyznaniowymi i badania rzeczywistego celu ich działalności.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#KrzysztofJurgiel">Następny problem, na który chciałbym zwrócić uwagę w związku z tą ustawą, jest daleko istotniejszy. Była już o tym mowa, ale ja również powiem swoje zdanie. Chodzi tu o jej zgodność z konstytucją. Otóż art. 2 nowelizacji tworzy specjalne uprawnienia w zakresie tak zwanego postępowania rewindykacyjnego dla trzech związków wyznaniowych: Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Kościoła Ewangelicko-Reformowanego i Kościoła Chrześcijan Baptystów.</u>
          <u xml:id="u-122.6" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym podkreślić, o czym już wcześniej powiedziałem, że kościół prawosławny i Kościół Ewangelicko-Reformowany na trwałe zajmują miejsce w polskiej tradycji narodowej, co wynika z dorobku Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Kościół prawosławny jest szczególnie silnie zakorzeniony w moim okręgu wyborczym. I korzystając z doświadczeń właśnie z mojego okręgu wyborczego, chciałbym zaznaczyć, że szczególnie ważne jest to, aby wszystkie kościoły i grupy religijne były traktowane przez organy państwa równorzędnie. Jakakolwiek nierównoprawność w tym zakresie stanie się z pewnością przyczyną konfliktów i zadrażnień, a nie muszę przypominać, jak ostry charakter mogą one mieć tam, gdzie jedną z ich przyczyn są kwestie związane z religią. Przyjęcie tego zapisu będzie jednak przede wszystkim oznaczało naruszenie art. 25 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi, że kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. Nawet sami wnioskodawcy w trakcie prac sejmowych nie potrafili się ustosunkować do kwestii konstytucyjności tej ustawy. Dlatego występuję z wnioskiem o skreślenie tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-122.7" who="#KrzysztofJurgiel">Wnoszę o przyjęcie ustawy z przedstawionymi poprawkami, które przekazałem pani marszałek. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#JolantaDanielak">Dla porządku informuję, że pan senator Gładkowski złożył swoje przemówienie do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#JolantaDanielak">Ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, na podstawie art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisję Ustawodawstwa i Praworządności o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-123.6" who="#JolantaDanielak">Serdecznie dziękuję, Panie Ministrze, za obecność na naszych obradach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na siedemdziesiątym czwartym posiedzeniu 30 kwietnia 2004 r., tego samego dnia została przekazana do Senatu. Marszałek Senatu 4 maja 2004 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#JolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 697, a sprawozdanie komisji w druku nr 697A.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, pana senatora Kazimierza Drożdża, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KazimierzDrożdż">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#KazimierzDrożdż">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#KazimierzDrożdż">Mam zaszczyt w imieniu Komisji Nauki, Edukacji i Sportu przedstawić stanowisko komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - druk senacki nr 697.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#KazimierzDrożdż">Marszałek Senatu w dniu 4 maja 2004 r. skierował projekt ustawy do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#KazimierzDrożdż">Główną przyczyną powstania projektu nowelizacji ustawy była potrzeba doprecyzowania zapisów i wyrugowania błędów legislacyjnych, jakie znalazły się w noweli przedmiotowej ustawy, uchwalonej przez Wysoki Sejm i Senat w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#KazimierzDrożdż">Określono jednoznacznie obowiązki podmiotów gospodarczych wykonujących usługi polegające na reklamowaniu napojów alkoholowych. Zostały one zobowiązane do wnoszenia opłaty w wysokości 10% podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług na rzecz ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#KazimierzDrożdż">W art. 1 ust. 1 projektu ustawy określono formę i terminy składania zbiorowych deklaracji podatkowych w urzędach skarbowych, dostosowano procedurę do ogólnie przyjętego systemu obiegu finansowego i nałożono równocześnie na ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu obowiązek wydania stosownego zarządzenia zawierającego wzór zbiorczej deklaracji miesięcznej dotyczącej dziesięcioprocentowej opłaty.</u>
          <u xml:id="u-125.7" who="#KazimierzDrożdż">To prawda, że wszystkie zmiany zawarte w art. 1 ust. 1 nowelizowanej ustawy uściślają tryb zgłaszania i przekazywania środków związanych z obowiązkiem uiszczenia dziesięcioprocentowej opłaty za reklamę napojów alkoholowych, ale prawdą jest również to, że te uściślenia wynikają w dużej mierze z usterek legislacyjnych ostatniej noweli przyjętej przez Sejm i Senat w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-125.8" who="#KazimierzDrożdż">Niedoskonałość i wadliwość poprzednich zapisów są przyczyną wprowadzania nowego obowiązku uiszczania dziesięcioprocentowej opłaty na rzecz dofinansowania zajęć sportowo-rekreacyjnych dzieci i młodzieży. Te wady doprowadziły do powstania uszczupleń finansowych. Jeśli zauważymy, że sednem przyjętej w ubiegłym roku noweli ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi było rozszerzenie czasu antenowego w mediach, zwłaszcza w telewizji, umożliwienie reklamy piwa od wcześniejszych godzin emisji programu i jednocześnie umożliwienie pozyskiwania od reklamodawców dodatkowych środków, mających służyć dofinansowaniu pozalekcyjnych zajęć sportowo-rekreacyjnych, które oprócz tego, że mają walory edukacyjne i rozwojowe, powinny jednocześnie stanowić sposób na przeciwdziałanie patologiom społecznym, to musimy stwierdzić, że efekty tego działania są raczej mizerne. Rozszerzenie czasu antenowego na reklamę piwa otworzyło furtkę reklamującym go browarom, co według statystyk doprowadziło do dużego wzrostu sprzedaży piwa, ale wpływ tego działania na prowadzenie pozalekcyjnych zajęć sportowo-rekreacyjnych okazał się nader mizerny. Obecne zmiany, zawarte w tym projekcie ustawy, mogą poprawić ten stan rzeczy. Zdaniem Komisji Nauki, Edukacji i Sportu jest to mały krok w dobrym kierunku. Pozwala on oczekiwać, że po uszczelnieniu systemu zwiększą się wpływy w ten sposób, iż nie będą one, jak do tej pory, śladowym i nieznaczącym dodatkiem do subwencji oświatowej dla wszystkich gmin w Polsce, którego sposobu wydatkowania nie można nawet dokładnie skontrolować.</u>
          <u xml:id="u-125.9" who="#KazimierzDrożdż">Należy również pozytywnie ocenić zmianę zawartą w art. 1 ust. 2. Ma ona walory merytoryczne, oddaje prawdziwe intencje wnioskodawców ubiegłorocznej nowelizacji, gdyż projekt określa, że przedmiotowe wpływy zasilać będą dofinansowanie do zajęć sportowo-rekreacyjnych wyłącznie dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadpodstawowych.</u>
          <u xml:id="u-125.10" who="#KazimierzDrożdż">Ważną zmianą jest również określenie podmiotów, które mogą prowadzić zajęcia sportowo-rekreacyjne - są to stowarzyszenia kultury fizycznej i sportu oraz organizacje pozarządowe realizujące statutowe zadania z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu wśród dzieci i młodzieży. Są to zatem organizacje zdefiniowane w ustawie o działalności pożytku publicznego, takie jak choćby uczniowskie kluby sportowe, które mają, jak wiemy, spore kłopoty finansowe w kontekście prowadzenia własnej statutowej działalności. Organizacje te będą mogły stawać do konkursów i aplikować w ramach priorytetów i procedur określonych w stosownym rozporządzeniu ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu.</u>
          <u xml:id="u-125.11" who="#KazimierzDrożdż">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Nauki, Edukacji i Sportu po rozpatrzeniu na posiedzeniu w dniu 6 maja projektu ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wnosi o przyjęcie projektu ustawy wraz z trzema poprawkami, druk senacki nr 697A. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#JolantaDanielak">Proszę o pozostanie przy mównicy, bo zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zadawać pytania senatorowi sprawozdawcy, oczywiście związane z ustawą.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#JolantaDanielak">Czy są takie pytania?</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#JolantaDanielak">Proszę, pan senator Dzido.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#HenrykDzido">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#HenrykDzido">Panie Senatorze, czy komisja rozważała ogromną niekonsekwencję w tej ustawie, którą w tej chwili rozpoznajemy? Środki z reklamy napojów alkoholowych kierowane są nie na likwidację skutków działania alkoholu w środowiskach, które ów alkohol niszczy, tylko na rozwój rekreacji i sportu oraz na turystykę młodzieży. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KazimierzDrożdż">Komisja rozpatrywała ustawę tylko pod kątem rekreacji i sportu młodzieży szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadpodstawowych, czyli liceów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JolantaDanielak">Pan senator Sztorc, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JózefSztorc">Panie Senatorze, chciałbym zapytać, czy jest policzona kwota, jaka jest przeznaczana na reklamę napojów alkoholowych w obiektach sportowych, na stadionach, w salach sportowych w Polsce. Jaka to kwota? Jaki to rząd wielkości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#KazimierzDrożdż">Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, Panie Senatorze. Będę prosił o pomoc przedstawicieli rządu, ponieważ na pewno mają to wyliczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JolantaDanielak">Czy są dalsze pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Drożdż: Dziękuję, Pani Marszałek.)</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została wniesiona przez komisję sejmową. Prezes Rady Ministrów do reprezentowania rządu w sprawie tej ustawy upoważnił ministra zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#JolantaDanielak">Serdecznie witam na naszych obradach panią minister Wacławę Wojtalę z resortu zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#JolantaDanielak">Pani Minister, czy zechce pani przedstawić stanowisko rządu w sprawie omawianej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WacławaWojtala">Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Rząd popiera w całości przedłożony projekt, wraz z poprawkami senackimi. Są to zmiany idące w dobrym kierunku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Minister.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#JolantaDanielak">Zwracam się teraz do państwa senatorów: czy są pytania adresowane do pani minister? Są.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#JolantaDanielak">Zaczniemy teraz od drugiej strony, a więc najpierw pan senator Sztorc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JózefSztorc">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JózefSztorc">Pani Marszałek, chcę ponowić pytanie, które zadałem senatorowi sprawozdawcy. Otóż zależy mi na uzyskaniu odpowiedzi, jaką kwotę reklamodawcy przekazują na reklamę napojów alkoholowych w obiektach sportowych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#JózefSztorc">Drugie pytanie nie dotyczy bezpośrednio ustawy. Wiadomo, że koncesje na sprzedaż alkoholu są płatne. Czy przedstawiciel rządu jest w stanie powiedzieć, ile one kosztują i jaką kwotę przedsiębiorcy płacą samorządom za ich uzyskanie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JolantaDanielak">Pan senator Dzido, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#HenrykDzido">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#HenrykDzido">Zadam pytanie, Pani Senator, może w innej formie. Dlaczego środki z reklamy napojów alkoholowych nie są kierowane na likwidację skutków picia alkoholu, który owa reklama przecież promuje, ale kierowane są na rozwój turystyki i sportu? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WacławaWojtala">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WacławaWojtala">Niestety, nie mam przy sobie precyzyjnych danych. Orientacyjnie mogę powiedzieć, że może to być kwota 6–8 milionów zł, ale proszę o umożliwienie mi przekazania odpowiedzi na piśmie po sprawdzeniu tej informacji, bo nie chciałabym państwa wprowadzić w błąd.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#WacławaWojtala">Jeśli chodzi o pytanie drugie, dlaczego pieniądze, o których dzisiaj rozmawiamy, nie są kierowane na likwidację skutków picia alkoholu, to dlatego, że przepis ustawowy stanowi inaczej. Pieniądze na likwidację skutków picia pochodzą z wydawania zezwoleń. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JolantaDanielak">Pan senator Sztorc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JózefSztorc">Pani Marszałek, przepraszam bardzo, do minuty zostało mi jeszcze parę sekund. Rozmawiamy o ustawie, chcemy wprowadzić przepis mówiący, że 10%...</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Pytanie, Panie Senatorze.)</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#JózefSztorc">Zaraz zadam pytanie, chcę tylko uprzedzić, o co mi chodzi. Mówimy o tej dziesięcioprocentowej opłacie i dobrze by było, gdybyśmy wiedzieli, jaki to będzie rząd wielkości, ile rząd się spodziewa tych pieniędzy: czy będzie to 1 tysiąc zł, czy 100 milionów zł. Jeżeli przedstawiciel rządu mówi, że nie wie, to być może szkoda naszego tak bardzo cennego czasu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#komentarz">(Senator Zdzisław Jarmużek: Pani minister odpowiedziała i więcej nie wie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JolantaDanielak">Panie Senatorze, z tego, co słyszałam, pani minister podała tę kwotę, określiła rząd wielkości, ale nie zna jej dokładnie i ma prawo o tym poinformować pana senatora, co też uczyniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JózefSztorc">Pani Marszałek, mówimy o dwóch sprawach. Ja pytałem, jaką kwotę przedsiębiorstwa przeznaczają na reklamę, ale w ustawie jest napisane o 10%. Nie wiem, o jakiej kwocie pani minister mówiła: czy o tych 10%, czy o całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę panią minister o uzupełnienie tej wypowiedzi, jeżeli jest to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WacławaWojtala">Według mojej wiedzy te 6–8 milionów zł to jest równowartość 10% tego, co jest przeznaczane na reklamę, ale bardzo proszę o umożliwienie mi przekazania bardziej precyzyjnej informacji po sprawdzeniu tego, bo nie chciałabym państwa wprowadzić w błąd. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JolantaDanielak">Panie Senatorze, czy teraz jest pan zadowolony?</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#komentarz">(Senator Józef Sztorc: Powiedzmy, że tak.)</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Opozycja jest zadowolona.)</u>
          <u xml:id="u-146.4" who="#JolantaDanielak">Brawo.</u>
          <u xml:id="u-146.5" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-146.6" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemawiania senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Tylko te wnioski, które zostaną złożone na piśmie w trakcie dyskusji, będą rozpatrywane przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-146.7" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Gładkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WitoldGładkowski">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#WitoldGładkowski">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#WitoldGładkowski">Zmiana ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi ma na celu doprecyzowanie przepisów dotyczących opłaty nałożonej na podmioty świadczące usługę będącą reklamą napojów alkoholowych. Założeniem projektu jest również dbałość o logikę prawną poprzez eliminację wątpliwości pojawiających się w związku z interpretacją art. 13² tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#WitoldGładkowski">Jak słusznie podkreślił pan senator sprawozdawca, interesująca jest nowa koncepcja zasad naliczania dziesięcioprocentowych opłat, a także sporządzania i składania zbiorczych deklaracji miesięcznych. Należy uznać za słuszną propozycję powiązania aspektów opłaty oraz deklaracji ze sprawdzonymi rozwiązaniami w zakresie podatku VAT. Odniesienie do przepisów ustawy o podatku od towarów i usług dotyczy terminu oraz miejsca złożenia przedmiotowej deklaracji. Projekt zasadnie precyzuje miejsce, wskazując na ten sam urząd skarbowy, w którym składa się wspomnianą deklarację.</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#WitoldGładkowski">Dochodzimy do konkluzji, że przepisy noweli właściwie regulują zagadnienia związane z reklamą napoi alkoholowych w zakresie dziesięcioprocentowych opłat oraz miesięcznych deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#WitoldGładkowski">Panie i Panowie Senatorowie! Rozpatrując propozycje zmiany ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, nie można marginalizować najważniejszej kwestii, jaką pozostaje przeznaczenie środków pozyskanych z opłat. Sedno problemu polega na właściwym rozdysponowywaniu wpływów w taki sposób, żeby trafiły one do osób najbardziej pokrzywdzonych w związku z problemem nadużywania alkoholu. Cel omawianej ustawy ma zostać osiągnięty poprzez organizowanie na przykład zajęć sportowo-rekreacyjnych dla uczniów. Pozyskane środki słusznie adresowane będą do zespołów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Nie ma wątpliwości, że młodzież szkolna wymaga specyficznej opieki i z niej wówczas skorzysta.</u>
          <u xml:id="u-147.6" who="#WitoldGładkowski">Obecnie daje się zauważyć potrzebę zapewnienia wartościowego zajęcia, szczególnie dla dzieci wywodzących się z rodzin patologicznych. Środowisko młodzieży stanowi szczególnie podatny grunt, dlatego niech to właśnie do niego trafia idea sportu, wzajemnej rywalizacji oraz rozwoju swoich umiejętności fizycznych, w znakomity sposób wspomożona przez owe środki dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-147.7" who="#WitoldGładkowski">Istotnym zagadnieniem jest także potrzeba sformułowania przepisów ustawy w sposób zapewniający przekazywanie środków finansowych do właściwych organizatorów wspomnianych zajęć sportowo-rekreacyjnych. Podstawowe oczekiwania, jakie muszą być postawione przed tymi podmiotami, to należyte spożytkowanie oraz powiększenie otrzymanych funduszy. Pomnożenie środków pozyskanych z opłat zapewni wspomniana przez pana senatora sprawozdawcę koncepcja dofinansowywania zajęć sportowo-rekreacyjnych i trafne jest procentowe określenie górnej granicy dofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-147.8" who="#WitoldGładkowski">Wysoka Izbo! Niezależnie od tego, czy środkami finansowymi będzie dysponował samorząd, czy stowarzyszenia kultury fizycznej i sportu lub jakiekolwiek inne organizacje, w tym pozarządowe, wymagane jest, ażeby korzyści trafiły do właściwych osób, czyli poprzez działaczy i pasjonatów do młodzieży szkolnej, w tym do uczniów zwłaszcza, jak wspomniałem, pochodzących z rodzin patologicznych. Takie podejście do problemu powinno zaowocować właściwym przeznaczeniem środków finansowych i o to przecież chodzi. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#JolantaDanielak">Dla porządku informuję, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożył pan senator Józef Sztorc.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#JolantaDanielak">W związku ze zgłoszeniem wniosków o charakterze legislacyjnym, na podstawie art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, proszę Komisję Nauki, Edukacji i Sportu o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i wypracowanie stanowiska w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-148.6" who="#JolantaDanielak">Serdecznie dziękuję pani minister za obecność podczas obrad.</u>
          <u xml:id="u-148.7" who="#JolantaDanielak">Z przykrością stwierdzam, że skończył mi się scenariusz, co oczywiście nie oznacza, że skończyły się obrady...</u>
          <u xml:id="u-148.8" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziesiątego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki.</u>
          <u xml:id="u-148.9" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia i zawarty jest w druku nr 519. Marszałek Senatu 8 listopada 2003 r., zgodnie z art. 79 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Pierwsze czytanie projektu ustawy zostało przeprowadzone, zgodnie z art. 80 ust. 1, 2 i 3 oraz 4 Regulaminu Senatu, na wspólnych posiedzeniach komisji w dniach 3 i 16 grudnia 2003 r. oraz 18 marca 2004 r. Komisje po rozpatrzeniu projektu ustawy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-148.10" who="#JolantaDanielak">Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 519S.</u>
          <u xml:id="u-148.11" who="#JolantaDanielak">Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy, przeprowadzenie dyskusji oraz zgłaszanie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-148.12" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, panią senator Alicję Stradomską, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji w sprawie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-148.13" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AlicjaStradomska">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#AlicjaStradomska">Mam zaszczyt w imieniu połączonych komisji, Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie z prac nad senackim projektem ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#AlicjaStradomska">Komisje obradowały na wspólnych posiedzenia w dniach 3 i 16 grudnia 2003 r. oraz 18 marca 2004 r. i na tym ostatnim posiedzeniu jednogłośnie przyjęły projekt ustawy. Prace nad tym projektem były jednak bardzo burzliwe i rozciągnięte w czasie, ponieważ materia ustawy jest bardzo delikatna. Zadaniem rady jest formułowanie opinii przede wszystkim o podstawowych dylematach etycznych, prawnych i społecznych, które wyłaniają się w związku z rozwojem, i to bardzo szybkim, nauk biologicznych i medycznych. Dylematy te biorą się z tego, że z jednej strony mamy do czynienia z powstawaniem coraz bardziej nowoczesnych biotechnologii, z drugiej zaś brakuje zarówno zgodności w nauce, jak i zgodności opinii publicznej co do celowości wdrażania konkretnych rozwiązań biomedycznych i kierunku, w jakim mają iść uregulowania prawne dotyczące tej dziedziny.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#AlicjaStradomska">Niniejszy projekt opiera się na założeniach opracowanych w 2000 r. przez zespół wybitnych specjalistów w zakresie prawa medycznego. W ogóle w Polsce problemem powstania Rady do spraw Bioetyki interesujemy się od roku 1991.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#AlicjaStradomska">Zasadniczym celem powołania takiej rady jest przede wszystkim stworzenie warunków dla większej demokratyzacji procesu podejmowania decyzji w najbardziej żywotnych z punktu widzenia jednostek, ogółu społeczeństwa i przyszłych pokoleń sprawach, które są związane z postępem wiedzy biomedycznej i jej zastosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#AlicjaStradomska">Projekt przewiduje utworzenie Krajowej Rady do spraw Bioetyki jako organu opiniodawczo-doradczego i taki jest jej charakter. Zadaniem rady będzie przede wszystkim wyrażanie opinii na temat dopuszczalności badań eksperymentalnych na człowieku, analizowanie postępu wiedzy biomedycznej, zajmowanie stanowiska doradczego. I taki jest jej charakter. Zadaniem rady będzie przede wszystkim wyrażanie opinii na temat dopuszczalności badań eksperymentalnych na człowieku, analizowanie postępu wiedzy biomedycznej, zajmowanie stanowiska w sprawach etycznych, prawnych i społecznych konsekwencji stosowanych oraz wprowadzanych metod rozpoznawania, leczenia i zapobiegania chorobom, jak również w sprawach wynikających z rozwoju biotechnologii.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#AlicjaStradomska">Zadaniem rady będzie również wyrażanie opinii na temat przestrzegania zobowiązań wynikających z ratyfikowanych ustaw i umów międzynarodowych, a także wyrażanie opinii o projektach aktów normatywnych, które dotyczą przedmiotu działań rady.</u>
          <u xml:id="u-149.7" who="#AlicjaStradomska">W zakresie zadań rady znajdzie się doradztwo prowadzone na rzecz komisji bioetycznych oraz współpraca z Krajową Komisją Etyczną do spraw Doświadczeń na Zwierzętach, a także upowszechnianie w społeczeństwie wiedzy na temat opinii rady oraz współpraca z organizacjami i instytucjami międzynarodowymi o podobnym profilu działania.</u>
          <u xml:id="u-149.8" who="#AlicjaStradomska">Proponowany zakres działania rady wskazuje na jej wybitnie ekspercko-konsultacyjny charakter. Wydawane przez radę opinie nie mają bowiem być formalnie wiążące. Mogą jedynie stanowić bardzo cenną wskazówkę interpretacyjną w procesach legislacyjnych oraz spełniać rolę informacyjno-edukacyjną.</u>
          <u xml:id="u-149.9" who="#AlicjaStradomska">Wymaga również podkreślenia fakt, iż z uwagi na swoje kompetencje rada nie będzie dublować działań istniejących już komisji bioetycznych, zarówno lokalnych, jak i Krajowej Komisji Etycznej do spraw Doświadczeń na Zwierzętach, i innych organów o zbliżonym zakresie działania.</u>
          <u xml:id="u-149.10" who="#AlicjaStradomska">Zważywszy na to, iż usytuowanie rady musi odpowiadać doniosłości problemów, którymi ma się ona zajmować, komisje proponują, aby działała ona przy urzędzie Rady Ministrów. I tutaj był największy problem i najwięcej kontrowersji ten punkt wzbudzał.</u>
          <u xml:id="u-149.11" who="#AlicjaStradomska">Inna propozycja była taka, by radę usytuować przy prezydencie. Na pisma wysłane do Kancelarii Prezydenta RP, niestety, nie dostaliśmy jednak odpowiedzi. Po prostu urząd prezydenta nie był tym zainteresowany i połączone komisje postanowiły tę radę usytuować przy urzędzie Rady Ministrów. Konsekwencją takiego stanowiska jest propozycja, aby również obsługa techniczno-organizacyjna i budżetowa rady należała do zadań Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-149.12" who="#AlicjaStradomska">Z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania rady zagadnieniem szczególnie ważnym, i oczywiście drugim bardzo kontrowersyjnym punktem w pracach komisji, było ustalenie jej składu. Połączone komisje doszły do wniosku, że generalną zasadą powinno być to, iż rada ma stanowić reprezentację osób, które będą miały bardzo wysokie kwalifikacje i wysoki autorytet moralny. Komisje uznały też, że najlepszą formą wyłaniania członków rady będzie ich desygnowanie przez szerokie spektrum podmiotów określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-149.13" who="#AlicjaStradomska">W skład rady będzie wchodziło osiem osób wskazanych, po jednej osobie, przez Sejm, Senat, Naczelną Radę Lekarską, Konferencję Episkopatu Polski, Radę Ekumeniczną, prezesa Polskiej Akademii Nauk, prezesa Polskiej Akademii Umiejętności oraz Radę Główną Szkolnictwa Wyższego. Ten artykuł budził wiele kontrowersji. Myśmy w komisjach rozpatrywali różne wersje, zarówno skład poszerzony do kilkudziesięciu osób, jak i tę ostatnią wersję, kiedy przyjęliśmy desygnowanie tylko po jednym reprezentancie i skład ośmioosobowy. Muszę powiedzieć, że analizowaliśmy również, jak to wygląda w innych państwach, w innych krajach, gdzie takie komisje działają. Jest bardzo różnie: od takich małych komisji poprzez bardzo duże komisje, nawet trzydziestopięcioosobowe. Ten skład i ten dobór są bardzo różne w różnych państwach.</u>
          <u xml:id="u-149.14" who="#AlicjaStradomska">Dążąc do urzeczywistnienia postulatu niezależności i bezstronności członków rady w wypełnianiu swych funkcji, zapisaliśmy, że każdy członek rady ma kierować się przede wszystkim własnym sumieniem i ma być niezależny od organu, który go desygnował. Może również zgłaszać do protokołu zdanie odrębne na temat podjętej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-149.15" who="#AlicjaStradomska">Ze względu na fakt, że rada ma zajmować stanowisko zarówno w sprawach kontrowersyjnych, jak i nośnych społecznie, uzasadniony wydaje się wymóg bezwzględnej większości głosów w obecności co najmniej 3/5 członków rady przy podejmowaniu uchwał o charakterze merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-149.16" who="#AlicjaStradomska">Ponieważ komisje pracowały bardzo długo, a potrzeba powstania takiej rady jest silnie odczuwana zwłaszcza w środowiskach medycznych, ustawa ta wchodzi w życie z dniem 1 sierpnia 2004 r. Podstawową zaletą utworzenia Krajowej Rady do spraw Bioetyki będzie wpływanie na procesy legislacyjne w obszarze biomedycyny i inicjowanie dialogu społecznego w tej bardzo newralgicznej dziedzinie życia człowieka.</u>
          <u xml:id="u-149.17" who="#AlicjaStradomska">Pani Marszałek, Wysoka Izbo, połączone komisje wnoszą o przyjęcie przez Senat załączonego projektu ustawy o Krajowej Radzie do spraw Bioetyki oraz projektu uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 81 ust. 2 Regulaminu Senatu chciałabym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce skierować trwające nie dłużej niż minutę zapytanie do pani senator sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Kulak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#ZbigniewKulak">Pani Senator, wspomniała pani, że komisja spoglądała na wzorce w innych krajach. Ja się też tym od kilku lat interesuję i stwierdzam, że przy zaproponowanym rozwiązaniu może powstać taka sytuacja, że rada może zostać zdominowana przez członków nielekarzy - tak bym to określił. Czy nie zauważyliście państwo, że jeśli tak sformujecie skład rady, to właściwie będzie w niej tylko jeden lekarz? W różnych krajach różnie to wygląda, ale zwykle to jednak lekarze nadają ton pracy tego typu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AlicjaStradomska">Ja powiem w ten sposób: rzeczywiście przyglądaliśmy się, jakie są te rozwiązania w innych krajach. Na przykład w Stanach jest to rada bardzo otwarta, powoływane jest prezydium i każdy z obywateli ma prawo zabrania głosu bądź na piśmie bądź w takiej pięciominutowej wypowiedzi. Nie ma tam wymogu, że muszą to być lekarze. Ja myślę, że może nawet i dobrze, że Rada do spraw Bioetyki nie będzie zdominowana przez lekarzy, ponieważ to komisje etyczne działające przy ministrze zdrowia zajmują się problematyką czysto medyczną, czysto lekarską. Powstająca Rada do spraw Bioetyki ma wypełnić zadanie szerszego zajęcia się problemami etycznymi. To rada będzie ustalała, jakie będą jej zadania, i będzie wyznaczała sobie, czym będzie się zajmować w danym roku, jakimi problemami etycznymi będzie się chciała zająć w danym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Izdebski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#SławomirIzdebski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#SławomirIzdebski">Pani Marszałek, Pani Senator, ja chciałbym zapytać panią o koszty utrzymania tej rady, ponieważ mam tutaj pewne obawy. Czy w dobie tego wielkiego kryzysu, jaki mamy w Polsce, nie jest czynem zbyt pochopnym powoływanie kolejnego ciała, które będzie czerpało pieniądze z budżetu państwa? I czy nie uważacie państwo, że będzie to kolejne rozdanie polityczne? Wiadomo, że swoje prawa będą mieli: Sejm, Senat, prezydent, premier. I czy nie okaże się w końcu, że to będzie kolejne wydawanie pieniędzy na cel praktycznie nieokreślony, tym bardziej że może przecież zaistnieć taka sytuacja, że w większości będą tam zasiadali ludzie niekompetentni? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JolantaDanielak">Panie Senatorze, to nie do końca jest pytanie związane z projektem ustawy. Bardzo proszę, żeby nie dokonywać takich ocen, bo one nie mają żadnego wpływu na procedowanie.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AlicjaStradomska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#AlicjaStradomska">Zaraz odpowiem: koszty będą wynosić w granicach miliona, będzie to kwota 1 milion zł rocznie. Obejmuje to zatrudnienie dwóch pracowników, których zadaniem będzie obsługa prac rady, ewentualny koszt wynajęcia biura, wynagrodzenia członków rady za udział w jej pracach oraz sporządzane opracowania oraz zwrot kosztów podróży i zakwaterowania, jeżeli konieczna będzie współpraca z podobnymi organizacjami za granicą.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#AlicjaStradomska">Wydaje mi się, że właśnie ta ustawa - odpowiadam na drugą część pytania - absolutnie tego nie upolitycznia. W skład tej rady będą wchodziły osoby, które będą się cechowały nie tylko nienaganną postawą etyczną. Te osoby muszą mieć ogromną wiedzę z zakresu nauk biologicznych, medycznych, filozoficznych, prawnych, socjologicznych czy psychologicznych. Poza tym muszą posiadać znaczący dorobek naukowy. Czyli nie będą zasiadały w tej radzie jakieś przypadkowe osoby. Dlatego nie ma tej obawy, że ona będzie zdominowana na przykład przez jakieś orientacje polityczne. Chodzi właśnie o to, żeby rada była apolityczna, żeby ścierały się tu wszelkie poglądy, poglądy różnych ludzi. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chce jeszcze dopytać?</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#komentarz">(Senator Janusz Bielawski: Jeszcze chcę tylko...)</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę, senator Janusz Bielawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JanuszBielawski">Ja mam takie pytanie do pani sprawozdawcy: czy nie uważa pani, że rada zostanie zdominowana przez duchownych, skoro ma w niej być dwóch przedstawicieli - jeden Episkopatu i jeden Polskiej Rady Ekumenicznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AlicjaStradomska">Myślę, że nie. Jeżeli jest ośmiu członków rady, to te dwie osoby absolutnie nie zdominują jej pracy, a właśnie o to chodzi, żeby się tam w dyskusjach ścierały poglądy reprezentowane przez różne osoby, różne środowiska. W różnych państwach jest różnie, ale założenia są takie, żeby w skład rady tego typu wchodzili przedstawiciele różnych dziedzin, także osoby różnych wyznań, które przedstawiałyby swoje poglądy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chce dopytać? Nie stwierdzam, żeby byli chętni.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo pani senator sprawozdawcy Alicji Stradomskiej.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#komentarz">(Senator Alicja Stradomska: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#RyszardJarzembowski">Chcę powitać uczestniczącego w posiedzeniu Izby pana Konstantego Radziwiłła, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-161.5" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-161.6" who="#RyszardJarzembowski">Myślę, że pani marszałek Danielak trzykrotnie już przypominała reguły tej dyskusji, więc ja powtórzę tylko, że czas wystąpienia nie może być dłuższy aniżeli dziesięć minut, a wnioski legislacyjne powinny być składane może nie tyle na piśmie, ile w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-161.7" who="#RyszardJarzembowski">Zapraszam, kto z państwa chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-161.8" who="#RyszardJarzembowski">Na liście mówców zapisane są trzy osoby: pan senator Sławomir Izdebski, pan senator Zbigniew Kulak, pani senator Maria Szyszkowska. Wniosek legislacyjny do protokołu złożył pan senator Jan Szafraniec.</u>
          <u xml:id="u-161.9" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Izdebski rezygnuje, skreślił swoje nazwisko, dlatego teraz głos zabierze pan senator Zbigniew Kulak, a następnie zaproszę panią senator Marię Szyszkowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#ZbigniewKulak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#ZbigniewKulak">Jak już wspomniałem, interesuję się losami tej ustawy, w ogóle losami pomysłu tworzenia rady bioetyki. Jest to już któraś kolejna przymiarka. Jak pamiętam, w poprzedniej kadencji wiele czasu poświęciliśmy na debatę nad innym projektem, i pragnę powiedzieć wyraźnie, że śledząc te działania, ten projekt oceniam wyżej, oceniam lepiej. Wydaje mi się, że jest on po prostu doskonalszy.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#ZbigniewKulak">Ale na początku chciałbym mimo wszystko polemizować ze stwierdzeniem, że może dobrze, że rada nie będzie zdominowana przez lekarzy. Nie zgadzam się zupełnie z takim stwierdzeniem, choć w Polsce w ostatnich czasach jest niestety, w różnych płaszczyznach, upowszechniane stanowisko, jakoby lekarze nieśli jakąś niepewność, obawę, zło. Jako przykład podam chociażby dwie takie z życia wzięte sytuacje, w których kwestionuje się taką na przykład właściwość, że dyrektorem szpitala jest lekarz.</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#ZbigniewKulak">Mimo wszystko, proszę państwa, uważam, że właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, miejscu dyrektora szpitala, w mojej opinii, jest lekarz. Nie menedżer, nie ekonomista, nie ekonom, który wymusza pewne zachowania, tylko lekarz. Oczywiście można na ten temat dyskutować, ale ja wtedy w takich dyskusjach sięgam do argumentu, że gdybym ja był chory, gdyby był chory mój partner w tej rozmowie czy członek jego rodziny, to ja osobiście radzę i życzę, żeby w swojej ciężkiej chorobie trafił do szpitala, którym zarządzać będzie jednak lekarz, nie zaś ekonomista, bo on w piątek o godzinie 15.00 zamknie biurko i do poniedziałku go w szpitalu nie będzie widać.</u>
          <u xml:id="u-162.4" who="#ZbigniewKulak">I drugi przykład na to, że rugowanie zawodu lekarza się, niestety, odbywa. Za czasów poprzedniego rządu, rządu premiera Buzka, upierano się, że właściwym człowiekiem na stanowisku głównego inspektora sanitarnego też nie jest lekarz, tylko akurat weterynarz. I trochę, powiem szczerze, mnie to boli, gdy słyszę w tej chwili, także z tej trybuny, że lekarzy najlepiej odsuwać.</u>
          <u xml:id="u-162.5" who="#ZbigniewKulak">Sięgam, proszę państwa, do danych, które już przytaczałem z tej trybuny, ale było to w 2001 r. Na przykład w Danii rada taka składa się z siedemnastu osób, przy czym ośmiu członków wyznacza minister zdrowia. Z siedemnastu - ośmiu. W Holandii członkami takiej rady są, posiadający zresztą stopień naukowy profesora: etyk, epidemiolog, ginekolog, psycholog, kilku prawników, chirurg dziecięcy, onkolog, filozof i lekarz rodzinny. Takie grona najczęściej tworzą rady bioetyki. Chciałbym także wspomnieć o Francji, w której ministrowie mają prawo delegowania do takiej rady po jednym swoim przedstawicielu, ale minister zdrowia we Francji ma prawo mianowania czterech członków, mimo że jest to rada ponad trzydziestoosobowa.</u>
          <u xml:id="u-162.6" who="#ZbigniewKulak">Wydaje mi się, że powinniśmy jednak pójść w tym kierunku. Ale to są argumenty dotyczące li tylko równowagi, a ja chciałbym też wspomnieć o znanych z historii zagrożeniach, jakie się pojawiały, i przy których tego typu ciała powinny interweniować.</u>
          <u xml:id="u-162.7" who="#ZbigniewKulak">Z takich historycznych informacji przypomnę, że na przykład w XX w., nie tak dawno, odbywała się legalna sterylizacja około pięćdziesięciu tysięcy psychicznie upośledzonych osób w Stanach Zjednoczonych, sterylizacja sześćdziesięciu dwóch tysięcy osób w Szwecji w latach od 1935 roku aż do roku 1976. Sterylizację chorych psychicznie stosowano też w Norwegii, Finlandii, Estonii. To rada właśnie powinna tego typu działaniom stanowczo zapobiec. Już nie mówię... Chciałbym powiedzieć, że w 1933 r. wydano w Niemczech, choć to jest oczywiście skrajność, prawo prewencji przed genetycznie upośledzonym potomstwem, na podstawie którego poddano sterylizacji setki tysięcy osób, a w 1941 r. zabito siedemdziesiąt tysięcy pacjentów zakładów psychiatrycznych.</u>
          <u xml:id="u-162.8" who="#ZbigniewKulak">Ale wracając do dzisiejszego dokumentu, do dzisiejszego projektu - za chwilę zaproponuję do niego jedną poprawkę - chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na pewne matematyczne, powiedziałbym, uchybienia, jeśli chodzi o sposób, w jaki jest on napisany.</u>
          <u xml:id="u-162.9" who="#ZbigniewKulak">W art. 3 mówi się, że rada ta ma składać się z ośmiu osób. No to jest pewne nieszczęście. Lepiej, żeby tego typu gremium miało nieparzystą liczbę członków, łatwiej wtedy osiągnąć większość. Ale jeżeli już autorzy stwierdzili czy twierdzą, że ośmioosobowy skład jest składem właściwym, to wtedy, proszę państwa, przyjmowanie w art. 10 większości 3/5 jest matematycznie nieuzasadnione, dlatego że 3/5 w przypadku ośmioosobowej rady wynosi 4,8 osoby. Czyli w gruncie rzeczy jest to pięć osób. Przy ośmioosobowej radzie większość to jest też pięć osób. Czyli zapis o 3/5 jest zupełnie bezsensowny: i tak i tak piątka będzie decydować o większości.</u>
          <u xml:id="u-162.10" who="#ZbigniewKulak">W związku z tym, biorąc pod uwagę i te argumenty lekarskie, i ten matematyczny przelicznik, składam poprawkę, zwierającą propozycję, żeby do tego wykazu dołożyć jeszcze jedną instytucję czy osobę, która także mogłaby desygnować jednego członka tej rady, dzięki czemu byłaby ona dziewięcioosobowa. Tą osobą byłby minister zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-162.11" who="#ZbigniewKulak">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Maria Szyszkowska - zapraszam za moment.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#RyszardJarzembowski">Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, chciałbym poinformować, że po zrealizowaniu punktu jedenastego ogłosimy dwugodzinną przerwę, aby można było załatwić sprawy związane ze zmianami dotyczącymi komisji: komisji europejskiej itd. Chodzi o to, żeby jak najmniej zostało nam do zrobienia na jutro.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę, pani senator Maria Szyszkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MariaSzyszkowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#MariaSzyszkowska">Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#MariaSzyszkowska">Zgłaszam wniosek o odrzucenie projektu ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki. Z kilku powodów. Po pierwsze, uważam, że w gruncie rzeczy spowoduje to wzrost biurokracji, ponieważ, jak słyszymy, Krajowa Rada do spraw Bioetyki ma być organem opiniodawczym. Jej opinie nie będą zatem formalnie wiążące, całe szczęście, ale po co w takim razie powoływać do życia organ administracyjny, który będzie nas wszystkich kosztował znaczną sumę pieniędzy, skoro zamiast tego powinny się toczyć po prostu dyskusje naukowe, dyskusje w środowisku naukowym. Tymczasem owa rada ma niejako owe dyskusje zastąpić, choć jej opinie nie będą, jak jest powiedziane, wiążące.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#MariaSzyszkowska">Chciałabym też zwrócić uwagę, że skoro powoła się taki organ, to on będzie ograniczał... Bo część środowiska uczonych jest pozbawiona odwagi cywilnej, w związku z czym będzie to działało hamująco na swobodę wypowiedzi uczonych w tej dziedzinie, będą się oni czuli związani tymi opiniami. Te opinie będą miały zatem działanie przymuszające, jeśli chodzi o poglądy środowiska uczonych, mimo tych wszystkich deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#MariaSzyszkowska">Poza tym uważam, że żyjemy w czasach globalizacji, czyli w czasach, które wiążą się z wielką pochwałą dla różnorodnych poglądów i dla swobody toczenia dyskusji, a zatem ta rada będzie niejako odbierać uprawnienia owej swobodzie formułowania poglądów. Bo co to znaczy nienaganna postawa etyczna? Wbrew pozorom nie jest to pojęcie tak jednoznaczne, jak zapewne sądzili ci, którzy opracowali taki zapis. Otóż jest to pojęcie wieloznaczne.</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#MariaSzyszkowska">Chciałabym też podkreślić, że istnieją już komisje o podobnym charakterze, byłoby to więc tworzenie jakiejś instytucji nadrzędnej w stosunku do komisji bioetycznych, w dodatku sama propozycja składu rady tej budzi pewne wątpliwości. Nie ma tutaj na przykład kandydata ze środowiska filozoficznego, nie ma też kandydata ze środowiska świeckich humanistów. Jeżeli zaś jest mowa o radzie ekumenicznej, to przypomnę, że rada ekumeniczna nie skupia wyznawców wszystkich religii w Polsce - są wyznawcy takich wyznań, którzy nie tworzą rady ekumenicznej, a w takim razie przedstawiciel rady ekumenicznej nie byłby reprezentantem wszystkich możliwych wyznań religijnych, innych niż wyznanie katolickie.</u>
          <u xml:id="u-164.6" who="#MariaSzyszkowska">Dlatego też wnoszę o odrzucenie tego projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję pani senator za cenne uwagi i zapraszam do mównicy pana senatora Jana Szafrańca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JanSzafraniec">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#JanSzafraniec">Mam zastrzeżenia do art. 5, który daje premierowi kompetencje do powołania przewodniczącego rady spośród co najmniej dwóch kandydatów. Żeby zachować pełną niezależność rady i umożliwić jej właściwe funkcjonowanie, proponuję modyfikację zapisu art. 5 ust. 1, którego brzmienie byłoby następujące: przewodniczącego rady powołuje rada w drodze uchwały w głosowaniu tajnym na zasadach określonych w art. 10 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-166.3" who="#JanSzafraniec">Z tą poprawką identyfikuje się także senator Sławomir Izdebski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#RyszardJarzembowski">Zapraszam do mównicy panią senator Teresę Liszcz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#TeresaLiszcz">Ja w przeciwieństwie do pani senator Szyszkowskiej chciałabym gorąco zachęcić do przyjęcia tego projektu. Uważam, że taka instytucja jak Krajowa Rada do spraw Bioetyki jest niezbędna.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#TeresaLiszcz">Takie rady funkcjonują w większości państw europejskich, ale to nie jest oczywiście główny argument. Główny argument jest taki, że żyjemy w dobie bardzo przyspieszonego rozwoju nauki, coraz to nowych wynalazków, urządzeń ułatwiających życie i niezmiernie zwiększających możliwości penetracji świata. Ale urządzenia, wynalazki i pomysły same w sobie nie są ani złe, ani dobre, mogą być więc użyte albo w bardzo dobrym celu dla człowieka, dla jego dobra, albo przeciwko człowiekowi. Tak już jest od dłuższego czasu, że rozwój nauki, cywilizacji i sprawności technicznej człowieka nie idzie w parze z odpowiednio proporcjonalnym rozwojem jego moralności, wręcz przeciwnie - obserwujemy często regres w tej dziedzinie. W tej sytuacji takie niezwykle sprawne narzędzia i instrumenty, te ogromne środki, jeśli znajdą się w ręku nieodpowiedzialnego człowieka, mogą doprowadzić wręcz do katastrofy.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#TeresaLiszcz">Nie chcę się nad tym rozwodzić, bo też nie o słowa tutaj chodzi. Wiemy doskonale, że stoją przed nami problemy związane między innymi z klonowaniem czy inżynierią genetyczną. Są to problemy, w związku z którymi trzeba wydawać akty prawne, podejmować decyzje na wysokich szczeblach administracyjnych. Jest więc konieczne, żeby nie decydowała o tym ani polityka, ani inne argumenty, tylko żeby decydowali o tym - przepraszam: pomogli decydować, bo nie będą podejmować żadnych decyzji - ludzie o głębokiej wiedzy i moralności, ludzie mający nie tylko dyplomy, ale po prostu mądrzy, uczciwi i moralni. O takiej komisji, o takiej radzie nam się tutaj marzy. Nie chodzi o organ administracyjny - to jest całkowite nieporozumienie. Ma to być rada - nie chciałabym przesadzić, ale trochę tak jest - mędrców o wysokiej moralności, mających pomóc politykom w podejmowaniu niezwykle trudnych i dalekosiężnych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#TeresaLiszcz">Dlatego powinniśmy jak najszybciej, ale i z jak największą starannością doprowadzić do powołania tego organu. To powinien być organ apolityczny i bardzo wysoko usytuowany. Powiem, że osobiście uważam, że lepszym usytuowaniem dla tej dla tego organu byłby urząd prezydenta. Myśmy takie pomysły wysuwali na posiedzeniach komisji, a ja, upoważniona przez połączone komisje, zwróciłam się do pana prezydenta, a właściwie do szefa jego kancelarii, z prośbą o to, żeby prezydent rozważył usytuowanie tego organu przy urzędzie prezydenta. Mimo ponagleń nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi, co należało zrozumieć jednoznacznie: że prezydent nie jest tym zainteresowany i nie daje na to przyzwolenia. No, trudno projektować takie rozwiązanie, jeśli nie jest ono zgodne z mniemaniem prezydenta, a on sam nie dał do tego wyraźnej zachęty. Dlatego przyjęto owo stosunkowo wysokie usytuowanie przy premierze. Jest ono o tyle niedobre, że o ile prezydent pełni funkcję głowy państwa, jest prezydentem wszystkich Polaków, o tyle rząd jest stricte polityczny, premier każdego rządu jest również polityczny, a do tego ranga jest nie taka jak trzeba. No, ale skoro ta rada nie może być przy prezydencie, niech już będzie przy premierze i niech będzie możliwie najbardziej odpolityczniona, niezależna.</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#TeresaLiszcz">Absolutnie nie zgadzam się z tym, że opinie tej rady miałyby stłamsić, przytłoczyć czy pozbawić odwagi wypowiadania się uczonych. Jeżeli to będą prawdziwi uczeni, to będą mieli tę odwagę, a jeżeli będą to tylko naukowcy, jakich mamy zdecydowaną większość - uczonych mamy niewielu, mamy za to całą masę naukowców, którzy nie zachowują się jak uczeni - to na pewno powołanie tej rady im nie zaszkodzi. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby członkowie tej rady, zanim wydadzą opinię, nie prowadzili konsultacji, dyskusji w swoich środowiskach. Jest dla mnie prawie oczywiste, że zanim wydadzą tę ważką, ostateczną opinię, która wszakże nie jest wiążąca administracyjnie, urzędowo, a ma oddziaływać siłą autorytetu, to na pewno sami przeprowadzą dogłębne studia i konsultacje w swoich środowiskach.</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#TeresaLiszcz">Tak więc, żeby już nie przedłużać, powiem tylko, że opowiadam się gorąco za przyjęciem tego projektu i do takiego głosowania namawiam koleżanki i kolegów senatorów.</u>
          <u xml:id="u-168.7" who="#TeresaLiszcz">Chcę też wprowadzić jedną małą poprawkę do art. 15, mianowicie taką, ażeby rada nie składała sprawozdania, bo to brzmi trochę jakby podlegała nadzorowi, tylko informację o swojej działalności. Pozornie jest to tylko zmiana semantyczna, ale wydaje mi się, że ma ona pewne znaczenie. Rzecznik praw obywatelskich również nie składa sprawozdania, tylko informację o swojej działalności, co podkreśla jego niezależność wobec organów, którym tę informację przedstawia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Myślę, że warto byłoby poznać chociażby próbę zdefiniowania różnicy między naukowcem, a uczonym. Taką śmiałą tezę przedstawiła tu pani profesor Teresa Liszcz.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Dla mnie ona jest dosyć jasna.)</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#RyszardJarzembowski">A pani senator to naukowiec czy uczona?</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Ja, Panie Marszałku, uważam się najwyżej za naukowca.)</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zdzisław Jarmużek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ZdzisławJarmużek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#ZdzisławJarmużek">Chciałbym wyrazić swój pogląd na temat projektu tej ustawy, taki sam, jaki wyraziła pani senator Szyszkowska, którą, jak rozumiem, poparła pani senator Liszcz.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie poparła, odwrotnie.)</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#ZdzisławJarmużek">Poparła propozycję pani senator Szyszkowskiej... Nie?</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#komentarz">(Może przypomnijmy: senator Maria Szyszkowska wnosi o odrzucenie ustawy, natomiast pani senator Liszcz o wprowadzenie modyfikacji.)</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#ZdzisławJarmużek">No to się pomyliłem. A więc od nowa: popieram wniosek pani senator Szyszkowskiej, aczkolwiek z innych powodów. Mianowicie nie widzę w tej chwili żadnych warunków, które umożliwiałyby powstanie takiej komisji. Nie bardzo też sobie wyobrażam jej praktyczną działalność. Kto i w jakich sprawach powinien zwracać się do tej komisji o wyrażenie zgody na wykonanie bioeksperymentu? Przecież to byłaby ogromna liczba spraw, ogromna liczba próśb, zezwoleń na badania! Inaczej tego nie rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-170.7" who="#ZdzisławJarmużek">Przy okazji, a może właśnie dlatego, bo i tak będę głosował tak jak pani senator Szyszkowska, chcę powiedzieć z tej trybuny, podchwytując to, co powiedział pan senator Kulak, o pewnym zjawisku. Mianowicie następuje eliminacja pracowników medycznych, przede wszystkim lekarzy, z tych działań, które dotyczą głównie opieki zdrowotnej, zwłaszcza ze stanowisk kierowniczych w szpitalach. Obserwuję to zjawisko od kilku lat. O ile pamiętam z początków swojej działalności w organizacji ochrony zdrowia, opieki zdrowotnej, były takie okresy, kiedy zapatrzyliśmy się na Zachód, zwłaszcza na Anglię, gdzie tych menedżerów w służbie zdrowia było sporo, wprowadzano bowiem nielekarzy do kierowania opieką zdrowotną. Potem zaczęto od tego odchodzić. A przecież my mamy ogromne tradycje kształcenia lekarzy organizatorów i administratorów opieki zdrowotnej, lekarzy i innych pracowników medycznych. Był taki okres, kiedy narzekaliśmy na brak lekarzy i mówiliśmy, że może w takim razie ktoś inny, mający inny zawód, podejmie się pracy na takich stanowiskach i w ten sposób odciąży lekarzy od tej pracy administracyjnej, ale dzisiaj mamy ich podobno za dużo.</u>
          <u xml:id="u-170.8" who="#ZdzisławJarmużek">Myślę, że jest to początek dyskusji, Panie Senatorze Kulak, nad tym problemem. Bo owszem, są menedżerowie opieki zdrowotnej, których ja też widzę w swoim otoczeniu, którzy potrafią to robić, ale jest ich niewielu. Poza tym myśmy zburzyli w ogóle nasz system organizacji opieki zdrowotnej poprzez nowelizację w poprzedniej kadencji ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, którą uchwaliliśmy w 1997 r. Szpitale nie wiedzą teraz, komu podlegają, a nadzór specjalistyczny w ogóle nie działa. Ta strona metodyczno-organizacyjna w opiece zdrowotnej została zupełnie, że tak powiem, położona.</u>
          <u xml:id="u-170.9" who="#ZdzisławJarmużek">Przepraszam, że mówię o czymś, co nie dotyczy tego tematu, ale chciałem po prostu skorzystać z okazji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RyszardJarzembowski">I skorzystał pan. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana...</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, nie.)</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#RyszardJarzembowski">W ostatniej sekundzie, rzutem na taśmę, zdecydował się jeszcze pan senator Sławomir Izdebski.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Miał być jako pierwszy.)</u>
          <u xml:id="u-171.6" who="#RyszardJarzembowski">Miał być pierwszy, a będzie ostatni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#SławomirIzdebski">Dziękuję, Panie Marszałku. To nie ja zdecydowałem się na rzut na taśmę, tylko pan marszałek mnie zachęcił do tego, abym zabrał głos z trybuny.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Po wystąpieniu senatora Jarmużka nie miałem innego wyjścia.)</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#SławomirIzdebski">Bardzo się z tego cieszę.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#SławomirIzdebski">Chciałbym się przyłączyć do senatorów popierających wniosek pani senator Szyszkowskiej, a mianowicie wniosek o odrzucenie ustawy. Długo nad tym myślałem i w końcu doszedłem do wniosku, że jeśli powołujemy się na argumenty, iż w krajach zachodnich funkcjonują takie ciała, to powinniśmy natychmiast porównać sobie stan finansów tych państw, każdego jednego kraju, ze stanem finansów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#SławomirIzdebski">Uważam, że bezcelowe i bezsensowne jest dzisiaj powoływanie kolejnych ciał, które będą pożerały pieniądze. Ja już wielokrotnie mówiłem z tej trybuny, że mamy już różne agencje, agendy, fundacje i fundusze. Jest fundusz budowy autostrad, tylko że w Polsce nie buduje się autostrad. Jest Agencja Rozwoju Przemysłu, tylko że w Polsce przemysł pada.</u>
          <u xml:id="u-172.5" who="#SławomirIzdebski">Uważam więc, że zasadne będzie przyjęcie wniosku o odrzucenie ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#RyszardJarzembowski">Lista mówców chyba naprawdę została już wyczerpana, w związku z czym zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#RyszardJarzembowski">Ponieważ zostały zgłoszone wnioski legislacyjne, w tym najdalej idące, zgodnie z przepisami Regulaminu Senatu drugie czytanie musi zakończyć się skierowaniem projektu do komisji w celu odniesienia się przez nie do zgłoszonych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#RyszardJarzembowski">Proponuję, aby Senat skierował ten projekt ustawy do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Jeżeli nie usłyszę innych propozycji, uznam, że Senat wyraża na to zgodę.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#RyszardJarzembowski">Głosów sprzeciwu, jak by powiedział słynny marszałek, nie widzę, nie słyszę, wobec czego stwierdzam, że Senat skierował projekt ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki do wspomnianych komisji.</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#RyszardJarzembowski">Czy nasz gość chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#komentarz">(Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł: Jeśli można...)</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo. Proszę o zwięzłą wypowiedź dotyczącą przedmiotu naszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-173.8" who="#RyszardJarzembowski">Proszę, pan prezes Konstanty Radziwiłł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#KonstantyRadziwiłł">Panie Marszałku, dziękuję bardzo za zaproszenie.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#KonstantyRadziwiłł">Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#KonstantyRadziwiłł">Chciałbym dołączyć do osób, które popierają powstanie Krajowej Rady do spraw Bioetyki. Wydaje się, że koszt, jaki się przewiduje, nie jest z punktu widzenia państwa kosztem, o którym warto by było mówić, a sprawa jest niezwykle pilna. Polska kilka lat temu podpisała Europejską Konwencję Bioetyczną, teraz istnieje konieczność jej ratyfikowania. Wydaje się, że przedłużanie tego procesu stawia nas w jakimś dziwnym wręcz świetle. Powstanie Krajowej Rady do spraw Bioetyki jest jak gdyby elementem tej ratyfikacji, to znaczy nie wynika z niej wprost, ale jest niejako tuż obok.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#KonstantyRadziwiłł">Myślę, że przemawia za tym wiele argumentów, które zostały już tutaj przytoczone, przede wszystkim przez panią senator Liszcz, dlatego nie będę ich już powtarzał. Z tych powodów ta rada jest potrzebna. To nie państwa zachodnie ani wschodnie, tylko po prostu państwa cywilizowane tworzą rady do spraw bioetyki, istnieje też konieczność utworzenia takiej rady w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#KonstantyRadziwiłł">Wydaje się, że rada ta powinna mieć przede wszystkim charakter opiniodawczy, a nie doradczy, choć być może nie jest to całkiem jasne w tej definicji. Chciałbym również uspokoić tych, którzy myślą, że rada miałaby się zajmować wydawaniem pozwoleń na eksperymenty biomedyczne. Nie po to jest ta rada, tylko po to, aby opiniować pewne generalne problemy. Być może w związku z tym w toku dalszych prac, już pewnie nie w Senacie, tylko dalej, wymagałby przeformułowania zapis art. 2 ust. 1, tak by mówił on o wyrażaniu opinii nie na temat warunków dopuszczalności badań eksperymentalnych, co można byłoby odczytywać właśnie w ten sposób, lecz w sprawach dotyczących eksperymentów biomedycznych z udziałem człowieka, a także dylematów związanych ze szczególnie trudnymi problemami praktyki medycznej.</u>
          <u xml:id="u-174.5" who="#KonstantyRadziwiłł">Ponieważ takie są prerogatywy krajowych rad bioetyki w różnych państwach, często zdarza się, że w sytuacjach niezwykle trudnego dylematu, na przykład konieczności rozdzielenia zrośniętych silnie bliźniąt syjamskich, co narazi na ryzyko albo na pewną śmierć jedno z nich, pojawia się potrzeba zadania pytania tej radzie mędrców, jak wyraziła się pani senator, albo inaczej mówiąc, prościej, zbiorowemu autorytetowi: jak to jest? Jest taka potrzeba. I proszę mi wierzyć, że szczególnie w środowisku lekarskim w dzisiejszych czasach, gdy na co dzień mamy do czynienia z tego typu dylematami, odczuwalna jest potrzeba zaistnienia takiego ciała złożonego z ludzi, którzy odpowiedzą osobom zmuszonym do podjęcia tej dramatycznej decyzji. Wydaje się, że jest taka potrzeba. Oczywiście oprócz tego to ciało służyłoby swoją radą politykom, którzy tworzą pewne regulacje. Jednak, zanim je stworzą, powinno dojść do zbiorowej refleksji etycznej i takie ciało powinno zaistnieć. To jest naprawdę potrzeba chwili, zatem serdecznie państwa namawiam do tego, aby powołać tę radę.</u>
          <u xml:id="u-174.6" who="#KonstantyRadziwiłł">Bardzo gorąco chciałbym też poprzeć wniosek zgłoszony przez pana senatora Szafrańca. Chodzi o to, aby ta rada była maksymalnie niezależna. Wydaje się, że ta niezależność rzeczywiście byłaby większa, gdyby doszło do powołania rady u boku prezydenta. Jeśli jedyną przyczyną faktu, że dzieje się inaczej, jest brak odpowiedzi ze strony Kancelarii Prezydenta, to może należałoby jeszcze o to zabiegać i próbować uzgadniać sprawy w tym zakresie. Jednak jeśli nawet rada miałaby funkcjonować przy prezesie Rady Ministrów, to powinna być ona od niego zupełnie niezależna. Wydaje się zupełnie niecelowe, aby ona desygnowała kandydatów, spośród których premier wybierałby przewodniczącego; w zupełności wystarczy, że rada to uczyni. Reasumując, chcę powiedzieć, że gorąco popieram ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-174.7" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Mam jeszcze małą poprawkę.)</u>
          <u xml:id="u-174.8" who="#KonstantyRadziwiłł">Oczywiście wiąże się z tym kilka dylematów, które pewnie jeszcze pojawią się podczas dyskusji, ale myślę, że sama długość debaty nad tym projektem w poprzednich kadencjach parlamentu świadczy o tym, iż jest faktyczna potrzeba powołania tej rady.</u>
          <u xml:id="u-174.9" who="#KonstantyRadziwiłł">Chciałbym się jeszcze króciutko odnieść do kwestii składu rady. Popieram to, co powiedział pan senator Kulak; myślę, że potrzeba więcej lekarzy. Być może w toku dalszych prac należałoby również zastanowić się nad liczebnością rady. Im ona jest mniejsza, tym bardziej realne mogą być wątpliwości czy obawy pani senator Szyszkowskiej; im rada jest większa, tym więcej będzie w niej dyskusji, a mniej decyzji. Być może, nie zmieniając do końca istoty tego, co tu jest zapisane, byłoby dobrze po prostu podwoić liczebność tego ciała w ten sposób, że każdy z podmiotów delegowałby po dwie osoby. Nie mówię w tym momencie o liście podmiotów; chodzi mi o to, żeby rada liczyła nie ośmiu, tylko szesnastu członków albo, jak w modyfikacji pana senatora, nie dziewięciu, lecz osiemnastu, każdy z podmiotów delegowałby po dwie osoby. Wówczas mielibyśmy do czynienia z dyskusją, która, jestem o tym przekonany, powinna się przekładać na dyskusję społeczną albo ją odzwierciedlać. Dziękuję bardzo serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#RyszardJarzembowski">Chcę uspokoić pana prezesa Radziwiłła: poprawka, którą zamierzałby złożyć - a nie może tego zrobić, bo nie jest senatorem - znalazła się w zestawie wniosków zgłoszonych przez panią senator Teresę Liszcz. Pani senator właśnie w tej chwili o tym komunikuje, jak słyszę...</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę państwa, zanim przystąpimy do punktu jedenastego, chcę poinformować, że jeszcze dzisiaj omówimy dwa punkty, dwunasty i trzynasty, dotyczące zmian w składzie komisji senackich oraz powołania Komisji Spraw Unii Europejskiej. Przystąpimy do nich po dwóch godzinach od ogłoszenia przerwy, co uczynię po rozpatrzeniu punktu jedenastego.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#RyszardJarzembowski">Chcę poinformować tych senatorów, którzy nie są na sali, ale nas słyszą, że głosowania nad punktami dwunastym i trzynastym zostaną przeprowadzone dzisiaj, bezpośrednio po rozpatrzeniu tych punktów. Bardzo proszę być w gotowości około godziny 19.00, 20.00, mniej więcej wtedy będą mogły być przeprowadzone te głosowania.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo za uwagę w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu jedenastego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie transmitowania przez Telewizję Polską obrad Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#RyszardJarzembowski">Projekt ten został wniesiony przez grupę senatorów i jest zawarty w druku nr 625. Marszałek Senatu, zgodnie z regulaminem, skierował go do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu. Pierwsze czytanie zostało przeprowadzone na wspólnym posiedzeniu komisji 31 marca.</u>
          <u xml:id="u-175.7" who="#RyszardJarzembowski">Sprawozdanie to jest zawarte w druku nr 625S.</u>
          <u xml:id="u-175.8" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam też, że drugie czytanie projektu uchwały obejmuje przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie uchwały oraz przeprowadzenie dyskusji i zgłaszanie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-175.9" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę pana przewodniczącego Ryszarda Sławińskiego, sprawozdawcę połączonych Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Kultury i Środków Przekazu, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego stanowiska komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#RyszardSławiński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#RyszardSławiński">W imieniu Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie ze wspólnego posiedzenia, które odbyło się 31 marca bieżącego roku, dotyczącego projektu uchwały zgłoszonego przez grupę pięciu senatorów Bloku Senat 2001 w sprawie transmitowania przez Telewizję Polską obrad Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#RyszardSławiński">Projekt uchwały, opatrzony datą 5 marca 2004 r., zawarty jest w druku nr 625, zaś sprawozdanie obu komisji, z datą 2 kwietnia 2004 r., przedstawiamy Wysokiej Izbie w druku nr 625S.</u>
          <u xml:id="u-176.3" who="#RyszardSławiński">Podczas wspólnego posiedzenia komisji wnioskodawców reprezentował pan senator Krzysztof Jurgiel. Uzasadniał przyjęcie uchwały o transmitowaniu obrad Senatu stwierdzeniem, iż ogólnie znany jest problem braku zaufania społecznego do organów władzy państwowej. Kwestia ta dotyczy również organów władzy ustawodawczej. Nawet jeśli ostatnie badania opinii publicznej wskazują, że Senat cieszy się większym zaufaniem niż Sejm, to w dalszym ciągu zaufanie to jest niskie i pozostaje problem upowszechnienia wiedzy o zadaniach roli izby wyższej w porządku konstytucyjnym III Rzeczypospolitej. Brak takiej wiedzy w społeczeństwie jest często źródłem populistycznych ataków wymierzonych w sens istnienia Senatu w systemie władzy ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-176.4" who="#RyszardSławiński">Podczas długiej i interesującej dyskusji senatorowie w zasadzie nie zgodzili się z argumentami zawartymi w uzasadnieniu i dość jednoznacznie uznali, iż nie ma potrzeby wprowadzania transmisji z obrad naszej Izby, z kilku powodów. Spróbujmy je wyspecyfikować.</u>
          <u xml:id="u-176.5" who="#RyszardSławiński">Po pierwsze, nie można uchwałą parlamentu wymusić na telewizji przeprowadzania transmisji, skoro kierownictwo telewizji ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w kształtowaniu programu. Mówili o tym senator Balicki i senator Andrzej Jaeschke.</u>
          <u xml:id="u-176.6" who="#RyszardSławiński">Po drugie, prowadzone od lat transmisje obrad Sejmu w żadnej mierze nie sprzyjają podnoszeniu prestiżu tej Izby. Wręcz przeciwnie, należy sądzić, że gdyby nie transmitowano wielu zdarzeń i sytuacji kompromitujących izbę większą, to jej autorytet może byłby większy.</u>
          <u xml:id="u-176.7" who="#RyszardSławiński">Po trzecie, atrakcyjność cyrkowo-widowiskowo-kabaretowa Senatu - jest to stwierdzenie senatora Kazimierza Pawełka - dla telewizji jest niewielka, wręcz zerowa, a więc nasze obrady są niemedialne. W naszym dziennikarstwie zakłada się, iż widz oczekuje, za przeproszeniem, „jaj”, że użyję tego nieparlamentarnego słowa. Zakłada się też, że merytoryczna, spokojna, kulturalna debata nikogo nie zainteresuje.</u>
          <u xml:id="u-176.8" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Pan ma na myśli jaja kurze, jak rozumiem, tak?)</u>
          <u xml:id="u-176.9" who="#RyszardSławiński">Tak, tak, oczywiście, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-176.10" who="#RyszardSławiński">Po czwarte, senator Grzegorz Matuszak i senator Maria Berny nie bez powodów podejrzewają, że wprowadzenie transmisji z obrad mogłoby wywołać u członków naszej izby silną potrzebę popisów aktorskich czy wręcz efekciarskich. Jeśli nawet takiego zagrożenia nie podzielić, to wykluczyć go przecież nie można.</u>
          <u xml:id="u-176.11" who="#RyszardSławiński">Po piąte, transmisje z obrad Senatu nie podniosą rangi tej izby, ani nie będą dowodem na uprawianie w naszym kraju demokracji. Wprawdzie senator Zbigniew Romaszewski wypowiadał się na temat obniżenia rangi Senatu w ostatnich latach, wynikającego z dość niejasnego usytuowania izby w konstytucji, ale to temat na oddzielne opowiadanie. Transmisja telewizyjna zaś niekoniecznie musi poprawić image naszej izby.</u>
          <u xml:id="u-176.12" who="#RyszardSławiński">Niemniej jednak senatorowie uczestnicy dyskusji stwierdzali, że prezentacja Senatu i jego miejsca w systemie władzy ustawodawczej, jego roli w kształtowaniu prawa, jest niedostateczna. Relacje z naszych obrad, przygotowywane przez ekipę regionalnej trójki, są przesadnie skromne. Dwudziestosześciominutowy bloczek w dniu obrad od godziny siedemnastej ogranicza się w zasadzie do dwóch, czasami trzech rozmów przedstawicieli koalicji z przedstawicielami opozycji.</u>
          <u xml:id="u-176.13" who="#RyszardSławiński">Podczas posiedzenia zgłosiłem propozycję, którą podzieliła większość senatorów, by telewizja przygotowywała na przykład godzinną relację z obrad Senatu. Niechby to były nie tylko rozmówki, ale może cytaty wypowiedzi merytorycznych, ilustrujących najbardziej istotne walory omawianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-176.14" who="#RyszardSławiński">Jeśli...</u>
          <u xml:id="u-176.15" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Tak było we wcześniejszych kadencjach, w drugiej na przykład czy w pierwszej.)</u>
          <u xml:id="u-176.16" who="#RyszardSławiński">Jeśli relacja byłaby wsparta dziennikarskim komentarzem na temat procedowanych ustaw, to telewidz dowiedziałby się więcej na czym polega praca i rola Senatu. Zwiększyłaby się też edukacyjna rola telewizji, a więc jej powinność misyjna również zyskałaby na znaczeniu. Oczywiście, wymaga to pogłębionej wiedzy i sprawności od prowadzącego dziennikarza, ale być może warto, aby się któryś z nich w to zaangażował.</u>
          <u xml:id="u-176.17" who="#RyszardSławiński">Najlepszym wyjściem byłoby ustanowienie tematycznego kanału parlamentarnego. Do niedawno telewizja publiczna nie miała takich możliwości, ale od ostatniej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, dzięki poprawkom Senatu, taką możliwość telewizja otrzymała. Może więc już nie my, ale Senat następnej kadencji doczeka się pełnych transmisji w kanale tematycznym. Oby tak się stało.</u>
          <u xml:id="u-176.18" who="#RyszardSławiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wychodząc naprzeciw propozycjom senatorów, aby Komisja Kultury i Środków Przekazu wystąpiła do kierownictwa Telewizji Polskiej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z odpowiednią sugestią, aby poprawić dotychczasowe programy o Senacie, uatrakcyjnić je i pogłębić, Komisja Kultury i Środków Przekazu po dzisiejszej debacie takie wystąpienie przygotuje i skieruje do zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-176.19" who="#RyszardSławiński">Po dyskusji senatorów, po wystąpieniu przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Telewizji Polskiej SA, komisje odrzuciły w głosowaniu projekt uchwały. 12 osób głosowało za odrzuceniem, 3 - przeciw i 1 wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-176.20" who="#RyszardSławiński">W imieniu obu komisji wnoszę o podzielenie przez Wysoką Izbę w głosowaniu tej decyzji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#RyszardJarzembowski">Zanim przejdziemy do ewentualnych pytań, pragnę powitać na naszej sali członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pana profesora Aleksandra Łuczaka.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z regulaminem, możemy teraz zadawać pytania zarówno sprawozdawcy połączonych komisji, jak też upoważnionemu przedstawicielowi wnioskodawców. Tym upoważnionym przedstawicielem jest pan senator Krzysztof Jurgiel.</u>
          <u xml:id="u-177.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-177.5" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że nie ma pytań. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-177.6" who="#RyszardJarzembowski">A, przepraszam, pani senator Genowefa Ferenc.</u>
          <u xml:id="u-177.7" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#GenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#GenowefaFerenc">Panie Senatorze, mam takie pytanie. Czy komisja rozważała ewentualnie taką możliwość, żeby wystąpienie do zarządu telewizji było marszałka, a nie komisji, tak żeby po prostu nadać wyższą rangę temu dokumentowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#RyszardSławiński">Pani Senator, szczerze powiem, że ta kwestia nie była rozważana, czy marszałek czy komisja. Ale jeśli pani senator uważa, że ranga byłaby tu wyższa, to myślę, że pan marszałek Longin Pastusiak użyczy swojego podpisu takiemu wystąpieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są dalsze pytania? Nie ma pytań. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#RyszardJarzembowski">Jeszcze senator Włodzimierz Łęcki.</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WłodzimierzŁęcki">Pan marszałek się zdziwił.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#WłodzimierzŁęcki">Panie Marszałku, ja nie wiem, myślę, że źle zrozumiałem słowa kolegi senatora sprawozdawcy. Chodziło o to, że niski poziom intelektualno-kabaretowy nie predysponuje naszej izby do występów w telewizji.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#komentarz">(Senator Ryszard Sławiński: Nie, nie.)</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#WłodzimierzŁęcki">Ja myślę, że potencjał jest tak duży, że gdyby było trzeba, moglibyśmy osiągnąć dobry poziom kabaretowy. Można by to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#komentarz">(Senator Ryszard Sławiński: Panie...)</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#WłodzimierzŁęcki">To nie jest dla mnie przekonujący argument.</u>
          <u xml:id="u-181.7" who="#WłodzimierzŁęcki">Z wszystkimi innymi pańskimi argumentami, Panie Senatorze, zgadzam się. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#RyszardJarzembowski">Pan przekręcił cytat, Panie Senatorze. Pan senator tak nie powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#RyszardSławiński">Panie Senatorze, gdzieżbym śmiał posądzić o niski poziom w tej dziedzinie Wysoką Izbę? Absolutnie nie. Ja tylko użyłem takiego sformułowania „atrakcyjność cyrkowo-widowiskowo-kabaretowa”. Tak że to nie jest kwestia poziomu, ale tej atrakcyjności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#RyszardJarzembowski">Definitywnie nie ma pytań.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#komentarz">(Senator Ryszard Sławiński: Dziękuję bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję również panu Krzysztofowi Jurgielowi za obecność na sali.</u>
          <u xml:id="u-184.5" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-184.6" who="#RyszardJarzembowski">Wymogi regulaminu są tu niezmienne.</u>
          <u xml:id="u-184.7" who="#RyszardJarzembowski">Na liście mówców nazwisko pana senatora Grzegorza Matuszaka. Następnym mówcą będzie pan senator Sławomir Izdebski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#GrzegorzMatuszak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#GrzegorzMatuszak">Wielce Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#GrzegorzMatuszak">Pragnę z najgłębszym przekonaniem poprzeć stanowisko Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, które przedstawił pan senator Ryszard Sławiński, a które negatywnie odnosi się do propozycji, aby obrady Senatu Rzeczypospolitej były bezpośrednio transmitowane przez telewizję publiczną, tak jak to się dzieje w przypadku obrad Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-185.3" who="#GrzegorzMatuszak">Pozwalam sobie uzasadnić swoje zdanie, zwracając uwagę szanownych pań i panów senatorów na następujące trzy okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-185.4" who="#GrzegorzMatuszak">Przede wszystkim wydaje się, że kiepskie postrzeganie Sejmu przez opinię publiczną - a wykazują to liczne badania - wynika z niskiej jakości i braku powagi obrad. To jest rezultat niefortunnych, moim zdaniem, wypowiedzi i zachowań posłów, którzy nie potrafią sobie uświadomić głębokiego sensu takich choćby porzekadeł, jak: „mowa jest srebrem, a milczenie złotem” lub „nie pchaj się na afisz, jak nie potrafisz”. Przekaz telewizyjny dobitnie obnaża kuriozalność niektórych demagogicznych wypowiedzi, niespójność myśli oraz kompromitujące błędy, zwłaszcza w zakresie fleksji i składni. Wprawdzie parlamentarzyści są reprezentacją całego społeczeństwa, którego poszczególni członkowie nader często grzeszą przeciwko językowi polskiemu oraz elementarnym normom logiki i kultury politycznej, ale nie uchodzi, aby owe niedostatki zasługiwały na upowszechnianie poprzez przekaz telewizyjny i tym samym deprecjonowały powagę obrad parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-185.5" who="#GrzegorzMatuszak">Z prawdziwą satysfakcją pragnę w tym miejscu zauważyć, że tego rodzaju zarzutów nie można postawić senatorom. Obrady Senatu przebiegają w atmosferze powagi i wzajemnego szacunku, nawet jeśli senatorowie ze sobą polemizują. Jednakże ten fakt nie jest dostatecznym powodem, aby przeprowadzać bezpośrednie transmisje z obrad Senatu. Chciałbym bowiem - po drugie - zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że zbliża się przecież termin wyborów parlamentarnych. Jest wysoce prawdopodobne, że poszczególni mówcy mogą zechcieć kierować swe wystąpienia nie do uczestniczących w obradach senatorów, ale do swych potencjalnych wyborców, którzy będą oglądać transmisję z obrad. Zamiast skupiać się na procedowaniu nad poszczególnymi ustawami, mówcy mogą ulec pokusie promocji wyborczej, prezentowania swych politycznych przekonań, wdawania się w polemiki i walkę wyborczą. Obrady Senatu, w moim przekonaniu, powinny być wolne od takiego, trudnego do uniknięcia uwikłania politycznego w przypadku bezpośrednich transmisji, które pojawiłyby się na antenie na kilka czy kilkanaście miesięcy przed wyborami. Chrońmy powagę i merytoryczność obrad naszej izby oraz dobrą czy względnie dobrą opinię o pracy Senatu.</u>
          <u xml:id="u-185.6" who="#GrzegorzMatuszak">A co więcej, można domniemywać, że dla wielu telewidzów śledzących obrady będą one długim, statycznym i nudnym widowiskiem. Kamerzyści, aby ożywić transmisję, będą pokazywać, a to puste fotele na sali obrad, bardzo źle postrzegane przez telewidzów obserwujących obrady Sejmu, a to - co z przykrością zauważam - uczestników obrad czytających gazety, rozwiązujących krzyżówki, rozmawiających przez telefony komórkowe czy nawet ulegających przemożnej potrzebie drzemki.</u>
          <u xml:id="u-185.7" who="#GrzegorzMatuszak">Nie wszystko jest na sprzedaż i nie wszystko jest do publicznego podglądania. Brońmy się przed mentalnością kształtowaną przez programy telewizyjne typu „Big Brother”! Nie narażajmy na szwank powagi obrad Senatu i starajmy się w tej Izbie unikać swoistego politycznego - przepraszam za określenie - ekshibicjonizmu, niezwykle szkodliwego dla kultury politycznej polskiego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-185.8" who="#GrzegorzMatuszak">Uważam, że projekt uchwały w sprawie transmitowania przez Telewizję Polską obrad Senatu jest niesłuszny, szkodzący powadze obrad Izby. Ja będę głosował przeciwko temu projektowi i ośmielam się namawiać panie i panów senatorów do przychylenia się do tej opinii. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Sławomir Izdebski coś nam teraz powie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#SławomirIzdebski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#SławomirIzdebski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#SławomirIzdebski">Wysłuchałem tutaj pewnych argumentów dotyczących tego projektu... A tak naprawdę to wcześniej ucieszyłem się, że w końcu taki projekt się pojawił, bo zawsze uważałem, że parlament w Polsce jest jeden - i chyba tak jest - choć składa się z dwóch izb, i do pewnego momentu nie bardzo rozumiałem, dlaczego jest tak, że jedna izba ma swój czas antenowy, a druga izba tego czasu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-187.3" who="#SławomirIzdebski">I od razu chciałbym skierować do pana senatora sprawozdawcy pewne słowa, przypomnieć panu, że stwierdzenie, którego pan użył, że nie da się wymusić na telewizji transmisji... Muszę powiedzieć tak: ja tutaj nie widzę żadnego wymuszania, dlatego że - i pan jako senator chyba wie o tym doskonale - żadna uchwała nie jest wiążąca. My tylko, jako Senat, zwracamy się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z prośbą, aby umożliwiła nam ona przeprowadzenie transmisji. I doskonale wie pan również o tym, że ustawa o radiofonii i telewizji w art. 22 ust. 2 wyraźnie mówi, iż jednostki publicznej radiofonii i telewizji umożliwiają naczelnym organom państwowym bezpośrednią prezentację oraz wyjaśnianie polityki państwa. One mają to ustawowo zapisane! A więc można to rozumieć również tak, że nikt nikomu żadnej łaski tutaj nie robi. Skoro jest transmisja obrad jednej izby, to nie widzę przeszkód, aby była również transmisja obrad drugiej izby.</u>
          <u xml:id="u-187.4" who="#SławomirIzdebski">A co do przedstawianych tu takich stwierdzeń, że dzięki transmisji obrad Sejmu notowania Sejmu są niższe, a Senatu wyższe, ja chciałbym powiedzieć tak: te niskie notowania Sejmu nie wynikają z tego, że jest transmisja obrad, ale one wynikają z błędnej polityki kolejnych ekip rządzących przez ostatnie lata! I proszę się nie śmiać, Pani Senator, bo pani doskonale wie, że dzisiaj dla człowieka, który nie ma co do garnka włożyć, nie ma znaczenia to, czy pani będzie tutaj tańce wyprawiała, czy pani będzie chodziła po tej sali w takim czy innym stroju. Jego interesuje to, żebyśmy tak rządzili, aby ludzie mieli co do garnka włożyć! I to wynika właśnie z tego.</u>
          <u xml:id="u-187.5" who="#SławomirIzdebski">Ja nie wyobrażam sobie tego, jak wyglądałaby dzisiaj prawda o nas, o polityce, o prowadzeniu polityki w Polsce, gdyby właśnie nie transmisja, przynajmniej obrad Sejmu, bo dzięki takiej właśnie transmisji zdecydowana większość Polaków poznała prawdę, zdecydowana większość Polaków dowiedziała się, że istnieje coś takiego jak afera, afera, o której przez wiele lat nikt nie mówił. Dowiedziano się o tym dopiero dzięki temu, że w parlamencie pojawił się ktoś, kto w końcu powiedział ludziom prawdę.</u>
          <u xml:id="u-187.6" who="#SławomirIzdebski">I ja naprawdę cieszyłbym się, gdyby szanowna komisja i pan senator dodatkowo użyli jako argumentu przemawiającego za tym, żeby ten projekt odrzucić, stwierdzenia, że państwo boicie się biało-czerwonych! Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana...</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#RyszardJarzembowski">A, zgłasza się jeszcze pan senator Ryszard Sławiński.</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#RyszardJarzembowski">Do dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-188.4" who="#komentarz">(Senator Ryszard Sławiński: Nie, ad vocem, jeśli można.)</u>
          <u xml:id="u-188.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#RyszardSławiński">Panie Senatorze, chciałbym pana zapewnić, że znam ustawę o radiofonii i telewizji. Ale zwracam panu... nie, uprzejmie pana informuję, że ja sprawozdawałem przebieg posiedzenia komisji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#komentarz">(Senator Sławomir Izdebski: Przyjmuję do wiadomości.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#RyszardJarzembowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#RyszardJarzembowski">Pytam naszego dostojnego gościa, pana profesora Aleksandra Łuczaka, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czy chce na tle tej dyskusji zabrać głos.</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#komentarz">(Zastępca Przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Aleksander Łuczak: Dziękuję bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-190.5" who="#RyszardJarzembowski">Szanowni Państwo, przypominam, że rozpatrzenie punktów dwunastego i trzynastego porządku obrad nastąpi jeszcze dzisiaj, a punkty te brzmią: zamiany w składzie komisji senackich; powołanie Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-190.6" who="#RyszardJarzembowski">Ponadto jeszcze dzisiaj po dwugodzinnej przerwie w obradach, czyli o godzinie 18.30, przystąpimy do głosowania. Bardzo proszę, aby ci z państwa, którzy nie słyszą mnie tu, na sali, a słyszą w pokojach czy gdzieś indziej, zechcieli wziąć to pod uwagę i o godzinie 18.30 byli na sali.</u>
          <u xml:id="u-190.7" who="#RyszardJarzembowski">Zapowiadam przerwę właśnie do 18,30. Ale zanim ją definitywnie ogłoszę, pan senator Zbigniew Gołąbek przeczyta komunikaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#ZbigniewGołąbek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#ZbigniewGołąbek">Proszę o uwagę, bo tych komunikatów jest jednak sporo.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#ZbigniewGołąbek">Pierwszy. Uprzejmie informuję, że posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich odbędzie się w dniu 19 maja, zaraz po ogłoszeniu przerwy w obradach sześćdziesiątego drugiego posiedzenia Senatu, w sali obrad plenarnych. Podpisano: przewodniczący komisji senator Jerzy Adamski.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat kolejny. Posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o funduszach inwestycyjnych oraz do ustawy o zmianie ustawy - Prawo o miarach odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu w sali nr 217.</u>
          <u xml:id="u-191.4" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat trzeci. Wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości odbędzie się po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu o godzinie 17.00 w sali nr 217.</u>
          <u xml:id="u-191.5" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat czwarty. Wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty plenarnej do ustawy o finansowym wsparciu tworzenia w latach 2004–2005 lokali socjalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych odbędzie się w dniu dzisiejszym, pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach, w sali nr 179.</u>
          <u xml:id="u-191.6" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat kolejny. Czterdzieści pięć minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 179 odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Powtarzam: czterdzieści pięć minut po ogłoszeniu przerwy.</u>
          <u xml:id="u-191.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Piętnaście po piątej.)</u>
          <u xml:id="u-191.8" who="#ZbigniewGołąbek">Kolejne komunikaty. Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu odbędzie się jutro, czyli w czwartek, o godzinie 10.00 w sali nr 176. Tematem posiedzenia będzie rozpatrzenie ustawy o systemie oświaty, druk nr 707. Jest to punkt, który będzie omawiany na następnym posiedzeniu Senatu.</u>
          <u xml:id="u-191.9" who="#ZbigniewGołąbek">A teraz wracamy do spraw z obecnego posiedzenia Senatu.</u>
          <u xml:id="u-191.10" who="#ZbigniewGołąbek">Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o systemie oświaty odbędzie się pięć minut po ogłoszeniu przerwy w obradach, tej pierwszej przerwy, czyli teraz, w sali nr 182.</u>
          <u xml:id="u-191.11" who="#ZbigniewGołąbek">Kolejny komunikat. Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu w sprawie wniosków do ustawy o wychowaniu w trzeźwości odbędzie się dwadzieścia minut po ogłoszeniu pierwszej przerwy w obradach w sali nr 182.</u>
          <u xml:id="u-191.12" who="#ZbigniewGołąbek">Następny komunikat. Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o szkolnictwie wyższym odbędzie się po ogłoszeniu kolejnej przerwy w obradach.</u>
          <u xml:id="u-191.13" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat już przedostatni. Jutro o godzinie 9.00 w sali nr 176 odbędzie się posiedzenie połączonych komisji, Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, które będzie poświęcone rozpatrzeniu wniosków do projektu ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki.</u>
          <u xml:id="u-191.14" who="#ZbigniewGołąbek">I komunikat już ostatni. Szef Kancelarii Senatu, pan minister Adam Witalec, uprzejmie informuje, iż marszałek Senatu zwołuje posiedzenie Konwentu Seniorów na 20 maja bieżącego roku, czyli na jutro, godzina 9.00. Bezpośrednio po zakończeniu jutrzejszego posiedzenia Konwentu Seniorów odbędzie się posiedzenie Prezydium Senatu. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-191.15" who="#komentarz">(Senator Zbyszko Piwoński: Czy można z małym uzupełnieniem?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę, uzupełnienie z ust przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Jutrzejsze posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu wyznaczone na godzinę 10.00 i poświęcone omówieniu kolejnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty będzie posiedzeniem wspólnym z Komisją Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#komentarz">(Głos z sali: O 10.00?)</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#ZbyszkoPiwoński">O godzinie 10.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#RyszardJarzembowski">Ogłaszam przerwę do godziny 18.30.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#komentarz">(Głos z sali: A głosowania?)</u>
          <u xml:id="u-194.3" who="#RyszardJarzembowski">Będą głosowania. Zatem bardzo proszę, spotykamy się w tej sali punktualnie o 18.30.</u>
          <u xml:id="u-194.4" who="#komentarz">(Głos z sali: A jutro o której rozpoczynamy?)</u>
          <u xml:id="u-194.5" who="#RyszardJarzembowski">O 11.00.</u>
          <u xml:id="u-194.6" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 16 minut 31 do godziny 18 minut 30)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#RyszardJarzembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#RyszardJarzembowski">Witam senatora Latę - już w maju jest lato.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwunastego porządku obrad: zmiany w składzie komisji senackich.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że wniosek komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w tej sprawie jest zawarty w druku nr 708.</u>
          <u xml:id="u-195.4" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę pana senatora Andrzeja Spychalskiego, sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AndrzejSpychalski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#AndrzejSpychalski">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#AndrzejSpychalski">Uprzejmie informuję, że Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich na dzisiejszym posiedzeniu na podstawie art. 14 ust. 1 rozpatrzyła wnioski skierowane do marszałka Senatu w sprawie odwołania i rezygnacji ze składu komisji następujących senatorów: senatora Andrzeja Chronowskiego, senatora Zygmunta Cybulskiego, senatora Zbigniewa Kulaka oraz senator Ewy Serockiej o odwołanie ich z Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich; senatora Janusza Bargieła, senatora Bernarda Drzęźli i senatora Edmunda Wittbrodta o odwołanie ich z Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej; senatora Władysława Mańkuta i senatora Andrzeja Wielowieyskiego o odwołanie ich z Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych; senatora Krzysztofa Jurgiela o odwołanie go z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych; senatora Grzegorza Lipowskiego i senatora Mieczysława Mietły o odwołanie ich z Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury; senator Czesławy Christowej o odwołanie jej z Komisji Nauki, Edukacji i Sportu; senatora Tadeusza Wnuka o odwołanie go z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej; senatora Mariana Lewickiego o odwołanie go z Komisji Ochrony Środowiska; senatora Andrzeja Anulewicza o odwołanie go z Komisji Emigracji i Polaków za Granicą.</u>
          <u xml:id="u-196.3" who="#AndrzejSpychalski">Komisja rekomenduje Wysokiej Izbie także przyjęcie wniosków senatora Zdzisława Jarmużka i senatora Zbigniewa Gołąbka o powołanie ich do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-196.4" who="#AndrzejSpychalski">Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, obfitość zmian przedstawionych Senatowi jest wynikiem powoływania przez Senat nowej Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz obowiązywania nowych uregulowań Regulaminu Senatu. Komisja jednogłośnie postanowiła przedłożyć Senatowi Rzeczypospolitej, na podstawie art. 14 ust. 1 Regulaminu Senatu, projekt uchwały w sprawie zmian w składzie komisji senackich zgodnie z wnioskami senatorów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie zmian w składzie komisji senackich. Te zmiany zawarte są w druku nr 708. To są zmiany związane z odwołaniami ze składów komisji i wstąpieniem dwóch senatorów do innych komisji.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem wniosku Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich?</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-197.5" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-197.6" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyświetlenie wyników.</u>
          <u xml:id="u-197.7" who="#RyszardJarzembowski">76 głosów za; 2 senatorów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-197.8" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że Senat podjął, na wniosek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, uchwałę w sprawie zmian w składzie komisji senackich.</u>
          <u xml:id="u-197.9" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzynastego porządku obrad: powołanie Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-197.10" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że wniosek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w tej sprawie zawarty jest w druku nr 709.</u>
          <u xml:id="u-197.11" who="#RyszardJarzembowski">Jeszcze raz zapraszam pana senatora Andrzeja Spychalskiego i proszę, żeby przedstawił stanowisko komisji w sprawie powołania Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#AndrzejSpychalski">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#AndrzejSpychalski">Na podstawie art. 14 ust. 1 i art. 15 pkt 11 Regulaminu Senatu Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich rozpatrzyła dziś, zgłoszone przez senatorów Rzeczypospolitej i skierowane do marszałka Senatu, wnioski, w których senatorowie wyrazili zainteresowanie pracą w nowo utworzonej Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#AndrzejSpychalski">Komisja jednogłośnie rekomenduje Wysokiemu Senatowi na podstawie osobistych zgłoszeń, w wielu przypadkach popartych opiniami klubów, powołanie Komisji Spraw Unii Europejskiej w następującym składzie: senator Andrzej Anulewicz, senator Janusz Bargieł, senator Czesława Christowa, senator Zygmunt Cybulski, senator Bernard Drzęźla, senator Henryk Dzido, senator Genowefa Grabowska, senator Krzysztof Jurgiel, senator Zbigniew Kulak, senator Grzegorz Lipowski, senator Władysław Mańkut, senator Mieczysław Mietła, senator Ewa Serocka, senator Jerzy Smorawiński, senator Andrzej Wielowieyski i senator Edmund Wittbrodt.</u>
          <u xml:id="u-198.3" who="#AndrzejSpychalski">Jeśli Senat Rzeczypospolitej podzieli stanowisko Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, to Komisja Spraw Unii Europejskiej podejmie pracę w szesnastoosobowym składzie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby w tej sprawie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Genowefa Grabowska. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#GenowefaGrabowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#GenowefaGrabowska">Chciałabym, korzystając z tej okazji, gorąco podziękować wszystkim członkom dotychczasowej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, którzy bardzo ciężko pracowali przez ostatnie dwa i pół roku. Wszystkim państwu bardzo serdecznie dziękuję. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#RyszardJarzembowski">Rzeczywiście było tak, jak mówi pani senator. A dlaczego tak było, to wiemy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Sztorc wywołuje pana senatora Kulaka, tak?</u>
          <u xml:id="u-201.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-201.5" who="#RyszardJarzembowski">No, nie wiem, czy pan senator Kulak skorzysta z propozycji? Nie, nie skorzysta z propozycji, żeby zabrać głos. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-201.6" who="#RyszardJarzembowski">W takim razie przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie powołania Komisji Spraw Unii Europejskiej. Projekt uchwały zawarty jest w druku nr 709.</u>
          <u xml:id="u-201.7" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego przez komisję projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-201.8" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-201.9" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-201.10" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o wyświetlenie wyników.</u>
          <u xml:id="u-201.11" who="#RyszardJarzembowski">76 głosów za; 2 senatorów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-201.12" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie powołania Komisji Spraw Unii Europejskie w składzie zaproponowanym przez komisję regulaminową. Członkami komisji zostali wszyscy senatorowie, którzy tego chcieli.</u>
          <u xml:id="u-201.13" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że za chwilę zostanie ogłoszona przerwa w obradach, w trakcie której odbędzie się pierwsze posiedzenie Komisji Spraw Unii Europejskiej. Komisja wybierze kandydata na przewodniczącego komisji, a Senat jutro przeprowadzi głosowanie nad tą kandydaturą.</u>
          <u xml:id="u-201.14" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator sekretarz Zbigniew Gołąbek wygłosi komunikaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#ZbigniewGołąbek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat pierwszy: pierwsze posiedzenie Komisji Spraw Unii Europejskiej w sprawie wyboru kandydata na przewodniczącego komisji odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat drugi: posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia odbędzie się dziś po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217. Porządek obrad: wybór przewodniczącego komisji.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#ZbigniewGołąbek">Komunikat trzeci, ostatni: szef Kancelarii Senatu pan minister Adam Witalec uprzejmie informuje, iż marszałek Senatu zwołuje posiedzenie Konwentu Seniorów w dniu 20 maja, to jest jutro, o godzinie 9.00. Bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Konwentu Seniorów odbędzie się posiedzenie Prezydium Senatu.</u>
          <u xml:id="u-202.4" who="#ZbigniewGołąbek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z regulaminem zwołuję pierwsze posiedzenie Komisji Spraw Unii Europejskiej bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy, jak wspomniał senator sekretarz, w sali nr 176.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#RyszardJarzembowski">Zarządzam przerwę w obradach do jutra do godziny 11.00.</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#RyszardJarzembowski">Jutro skoncentrujemy się na głosowaniach tajnych i jawnych.</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#komentarz">(Senator Janusz Lorenz: Do godziny 10.00.)</u>
          <u xml:id="u-203.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, do godziny 10.00?)</u>
          <u xml:id="u-203.6" who="#RyszardJarzembowski">Przerwa do godziny 11.00, wbrew temu, co się wydaje senatorowi Lorenzowi.</u>
          <u xml:id="u-203.7" who="#RyszardJarzembowski">Do widzenia, dziękujemy.</u>
          <u xml:id="u-203.8" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 18 minut 40)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>