text_structure.xml
27.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam członków Komisji oraz przybyłych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Zgodnie z porządkiem obrad Komisja ma zająć się rozpatrzeniem projektu ustawy o zasadach odpłatności za leki i artykuły sanitarne. Będzie to dokończenie poprzedniego posiedzenia przerwanego w związku z potrzebą uzupełnienia materiałów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym poinformować członków Komisji, że otrzymaliśmy pismo kierowane przez pana premiera Jerzego Buzka do marszałka Sejmu. Odczytam treść tego pisma.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławGrzonkowski">„Pan Maciej Płażyński Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Szanowny Panie Marszałku. Uprzejmie informuję, że Rada Ministrów na podstawie art. 119 ust. 4 konstytucji wycofuje projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach odpłatności za leki i artykuły sanitarne (druk nr 675)”.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec wycofania przez rząd tego projektu ustawy, punkt pierwszy porządku obrad jest nieaktualny.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#StanisławGrzonkowski">Komisja rozpatrzy projekt dezyderatu w sprawie polityki lekowej. Projekt dezyderatu został rozdany członkom Komisji przed dzisiejszym posiedzeniem. Chciałbym go państwu przedstawić, ponieważ wcześniej nie mogliśmy się z nim zapoznać.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#StanisławGrzonkowski">Oddaję głos panu posłowi Władysławowi Szkopowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WładysławSzkop">Mam pewną wątpliwość i chciałbym, żeby członkowie Komisji Zdrowia rozważyli, czy wolno nam podejmować temat o niezwykle głębokich skutkach, wymagający bardzo precyzyjnych opracowań dotyczących różnych kwestii i symulacji ekonomicznych wówczas, gdy Komisja nie zajmowała się sprawą?</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WładysławSzkop">Dezyderat został opracowany na podstawie informacji poniedziałkowego seminarium, a nie posiedzenia Komisji, które byłoby poświęcone tej tematyce.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WładysławSzkop">Poddaję to pod państwa rozwagę, żeby nie postawiono nam formalnego zarzutu, że rozpatrujemy sprawę, która nie była przedmiotem obrad Komisji i stawiamy rząd wobec wniosków i propozycji dość daleko idących, łącznie ze zmianą struktury ceł, ze zmianami struktur odpłatności podatkowych, bez wysłuchania w tej sprawie stanowiska ministra finansów, ministra gospodarki i innych resortów, które byłyby sprawą zainteresowane. Proszę o spokojne rozważenie tej wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wyjaśniając tryb dyskusji nad dezyderatem, chcę przypomnieć, że Komisja Zdrowia szczegółowo rozważała temat polityki lekowej na jednym z posiedzeń w pierwszej połowie roku. Dyskutowaliśmy na podstawie materiałów przygotowanych przez rząd oraz przy udziale ekspertów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGrzonkowski">Oczekiwania posłów były takie, aby w wyniku tej dyskusji doszło do sformułowania konkretnych wniosków ze strony Komisji. Ze względu na potrzebę kontynuowania tematu, odbyło się w Sejmie seminarium, zorganizowane z inicjatywy pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli, w którym wzięli udział posłowie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławGrzonkowski">Podczas seminarium przedyskutowano najważniejsze tematy z udziałem czterech podsekretarzy stanu - z Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławGrzonkowski">Dyskusja na tym forum wykazała potrzebę pewnych politycznych rozstrzygnięć, co mnie, jako przewodniczącego Komisji, upoważniło do przygotowania projektu dezyderatu, a więc wystąpienia z konkretnymi wnioskami i postulatami wobec rządu. Postulat ten jest więc wynikiem dyskusji Komisji Zdrowia oraz seminarium, które odbyło się w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#StanisławGrzonkowski">Moim zdaniem, możemy dzisiaj o tym dyskutować. Nie musimy przecież od razu rozstrzygnąć tej kwestii. Jeżeli Komisja stwierdzi, że ma za mało informacji lub uzna potrzebę zapoznania się z opiniami większej liczby ekspertów i zostaną postawione odpowiednie wnioski, to będziemy się do nich odnosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewSzymański">Myślę, że skierowanie takiego dezyderatu do rządu wyjdzie właśnie naprzeciw postulatom pana posła Szkopa, bo i minister finansów, minister gospodarki, i cały rząd ustosunkuje się do sformułowanych w dezyderacie propozycji, które uwzględniają potrzeby naszego przemysłu farmaceutycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WładysławSzkop">Ad vocem. Panie przewodniczący, myślę że się nie zrozumieliśmy. Dezyderat jest dokumentem powstającym w wyniku prac Komisji. Gdy jest temat posiedzenia Komisji, kilka dni pracuje się nad daną sprawą, a wynikiem tego jest dezyderat.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WładysławSzkop">Proszę zwrócić uwagę na proponowane brzmienie pkt. 4: „Rozpatrzenie zlikwidowania ceł”. Wniosek, żeby rząd podjął taką decyzję, można stawiać tylko wtedy, kiedy cała Komisją zajmowała się sprawą, a nie kilku posłów, nawet z najbardziej w tej materii przychylnym stanowiskiem pana przewodniczącego. W takiej sytuacji Komisja nie powinna podejmować decyzji, które zakończą się powstaniem dokumentu mobilizującego rząd do podjęcia określonych działań. Przecież dezyderat jest wezwaniem rządu do pewnych działań.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, nie kwestionuję zasadności dezyderatu, a to, że proceduralnie zostanie nam zarzucone, iż dokument, którym wzywamy rząd do rozpoczęcia działań, opiera się na doświadczeniach seminarium. Posiedzenie Komisji na temat leków było pół roku temu. Jest to odległy termin. Uważam, że wszyscy członkowie Komisji powinni mieć szansę wysłuchania stanowiska rządu w normalnej procedurze postępowania Komisji. Wychodząc naprzeciw temu, co pan powiedział, stawiam wniosek o to, żeby Komisja Zdrowia zwróciła się do rządu o udzielenie odpowiedzi i przygotowanie materiałów do każdego punktu zawartego w dezyderacie, aby Komisja mogła rozpatrzyć jego zasadność.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EwaSikorskaTrela">Przejrzałam w tej chwili treść dezyderatu i zgadzam się ze wszystkim, co zostało tu ujęte. To właściwie wyczerpuje wszystkie problemy, z którymi borykają się przemysł farmaceutyczny oraz wytwórcy sprzętu i aparatury medycznej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#EwaSikorskaTrela">Na str. 2 problem prywatyzacji został ujęty jako pkt. 1 w następujący sposób: „W zakresie przekształceń własnościowych przemysłu farmaceutycznego, Komisja Zdrowia postuluje prowadzenie prywatyzacji Zakładów Polfa z zachowaniem decydującego udziału państwa zapewniającego podejmowanie decyzji strategicznych”. Uważam, że jest to jedno z najważniejszych sformułowań znajdujących się w tym dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#EwaSikorskaTrela">Wiosną tego roku, na jednym z posiedzeń Komisji Zdrowia, rozmawialiśmy o polityce lekowej państwa. Debata trwała długo, a przeprowadzona analiza była dogłębna. Zainspirowało mnie to do zorganizowania seminarium. Jednak myślę, że mówienia nigdy nie jest za dużo. Decyzje prywatyzacyjne może już niedługo będą podjęte, a niektóre procesy prywatyzacyjne są już rozpoczęte.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#EwaSikorskaTrela">Myślę, że na ten temat należy odbyć debatę sejmową. Jest to ważny przemysł, strategiczny dla zdrowia Polaków. Prywatyzacja przemysłu farmaceutycznego będzie zdecydowanie rzutowała na cenę leków, a także na zachowanie tego przemysłu strategicznego w polskich rękach. W związku z tym dezyderat może okazać się niewystarczający.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#EwaSikorskaTrela">Proponuję odbyć debatę sejmową przede wszystkim na temat zamierzeń rządu w zakresie procesu prywatyzacji przemysłu farmaceutycznego - zakładów Polfa, które jeszcze nie zostały sprywatyzowane, a także w sprawie producentów sprzętu i aparatury medycznej. Jest przecież przykład poznańskiej Polfy. Do tej sprawy było wiele uwag. Ministrowie byli wzywani do usprawiedliwień, dlaczego doszło do takiego procesu. My nie możemy popełniać błędów. Zdaje się, że jeszcze 4 zakłady Polfy są nie sprywatyzowane i dlatego potrzebna jest sejmowa debata przede wszystkim na temat tych zakładów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaHerman">Panie przewodniczący, stwierdził pan, że dezyderat został przygotowany na podstawie seminarium, które niedawno się odbyło, a także na podstawie dyskusji na temat nowelizacji ustawy o lekach, która miała miejsce na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KrystynaHerman">Chciałabym jednak zauważyć, że w dezyderacie nie ma nic z tych wniosków, które były zgłaszane na posiedzeniu Komisji dotyczącym nowelizacji ustawy o lekach. Nie ma wniosków w sprawie działań osłonowych, które rząd zamierza podjąć, projektu nowelizacji rozporządzenia rozszerzającego wykaz chorób przewlekłych, a także rozszerzenia listy leków refundowanych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#KrystynaHerman">Na posiedzeniu Komisji stawiany był wniosek o przedstawienie nam informacji w tym zakresie. Członkowie Komisji chcieli zapoznać się z projektami rozporządzeń, które są przygotowywane. Natomiast dzisiaj otrzymaliśmy rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej w sprawie wykazu wysokospecjalistycznych procedur medycznych oraz wyjaśnienie pani minister Janiny Mańko i treść ustawy o zmianie ustawy o lekach...</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGrzonkowski">Nie wiem, czy pani posłanka była na początku posiedzenia, kiedy poinformowałem Komisję, że rząd wycofał pilny projekt. W związku z tym nie podejmujemy już dyskusji nad ustawą. W tej chwili dyskutujemy nad propozycją skierowania do rządu w formie dezyderatu pewnych postulatów w sprawie polityki lekowej. Oczywiście, w tym może się mieścić problem, który pani posłanka poruszyła, ale w związku z wycofaniem projektu temat jest nieaktualny.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławMisztal">Całkowicie popieram treść dezyderatu oraz skierowanie go do rządu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławMisztal">Chciałbym zauważyć, że dezyderat całkowicie bierze pod obronę interesy naszego przemysłu farmaceutycznego, który ma duże osiągnięcia. Polskie leki są bardzo dobre, a jednocześnie tańsze od zagranicznych. Jak wiemy - niestety - preferowany jest przemysł zachodni, który w agresywny sposób, poprzez reklamę, dociera do pacjentów. Dlatego najwyższy czas, żeby taki dezyderat skierować do rządu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławMisztal">Popieram wniosek pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli, żeby odbyła się debata sejmowa w sprawie przemysłu farmaceutycznego i polityki lekowej. Jest to bardzo ważny problem. Podczas ostatniego seminarium farmaceuci i naukowcy, którzy zajmują się tym problemem, zwracali na to szczególną uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym namówić członków Komisji do poparcia wniosku złożonego przez panią posłankę Ewę Sikorską-Trelę.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WładysławSzkop">Rozsądniejsze byłoby podjęcie uchwały przez Komisję i wystąpienie do Prezydium Sejmu z odpowiednio sformułowanymi problemami dotyczącymi przemysłu farmaceutycznego i polityki lekowej, jako sprawami, które powinny być poddane dyskusji w czasie debaty sejmowej. Celem debaty byłoby wyznaczenie kierunków i metod działań, a także sprecyzowanie, czego może spodziewać się przemysł farmaceutyczny oraz pacjent w wyniku realizacji polityki lekowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#SewerynJurgielaniec">Popieram wnioski w tej sprawie. Chciałbym panu przewodniczącemu przypomnieć, że kilka tygodni temu sugerowałem potrzebę poświęcenia posiedzenia Komisji przemysłowi farmaceutycznemu. Miałem wtedy na myśli posiedzenie Komisji, a nie debatę sejmową. Ponieważ jednak miało odbyć się seminarium, postawienie tych spraw na forum Komisji odwlokło się do dzisiaj. W związku z tym powstał dezyderat.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#SewerynJurgielaniec">Panie przewodniczący, sądzę, że zgodnie z sugestią, można zadać rządowi pytania na ten temat. Rząd jest przygotowany, bo doskonale wie, jak przebiegają sprawy związane z prywatyzacją przemysłu farmaceutycznego, a pani minister ma pełną orientację, jeżeli chodzi o działania osłonowe.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#SewerynJurgielaniec">Przypominam, że dramat zacznie się wtedy, gdy zostaną uwolnione ceny leków. Wtedy będzie problem, co z tym fantem zrobić w odniesieniu do pacjentów. Pomijam kwestię likwidacji zielonych recept.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#SewerynJurgielaniec">W związku z tym sugeruję, żeby już w przyszłym tygodniu zorganizować posiedzenie Komisji, a jednocześnie złożyć wniosek w sprawie odbycia debaty sejmowej. Są to bardzo ważne sprawy i - jak sądzę - warto byłoby je w ten sposób rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że ta krótka dyskusja wykazała potrzebę przedyskutowania problemów polityki lekowej na specjalnym posiedzeniu Komisji Zdrowia, z udziałem przedstawicieli rządu, a więc czterech resortów, które odpowiadają za politykę lekową, a zwłaszcza za rozwój przemysłu farmaceutycznego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proponuję przychylić się do wniosku pana posła Seweryna Jurgielańca, żebyśmy w jak najkrótszym terminie, może nawet za tydzień, przeprowadzili ponowną dyskusję. Taki był nasz zamiar w kwietniu, że po półrocznej przerwie powrócimy do tematu. Rozpatrzylibyśmy problemy, które zostały poruszone w projekcie dezyderatu. Powstaje jednak pytanie, czy rząd zdąży się przygotować.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#StanisławGrzonkowski">Proponuję następujący tryb przygotowania posiedzenia Komisji. Problemy poruszone w projekcie dezyderatu są rządowi znane. Pojawiły się one już w kwietniu. Nie trzeba w związku z tym kierować do rządu specjalnych pytań. Uzasadniona jest potrzeba zwołania posiedzenia Komisji, która z udziałem przedstawicieli rządu rozpatrzy ten temat. Przeciwny byłbym jednak od razu podnoszeniu sprawy na forum Sejmu w postaci informacji rządu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli dyskusja merytoryczna na posiedzeniu Komisji nas nie zadowoli, nie uzyskamy konkretnych odpowiedzi, to powinniśmy do rządu skierować dezyderat nie z postulatami, ale - jak powiedział pan poseł Władysław Szkop - ze wskazaniem kierunku, w którym polityka ta powinna zmierzać. Sądzę, że informacja rządu podana na forum Sejmu jest ostatnim stopniem bezpośredniego oddziaływania na rząd, aby przed opinią publiczną, a nie tylko na forum merytorycznej Komisji, przedstawił kierunki swojej polityki.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec tego pytam członków Komisji, czy możemy przyjąć rozwiązanie, żeby w przyszłym tygodniu zwołać posiedzenie Komisji w sprawie polityki lekowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WładysławSzkop">Sądzę, że się nie zrozumieliśmy. To nie chodzi o przywoływanie rządu do składania informacji w sali sejmowej. Chodzi o politykę w sprawie przemysłu farmaceutycznego, a to nie jest to samo co informacja rządu. Przedstawianie przez rząd informacji jest pewnym rodzajem „przepytywanki”. Przepraszam za słowo, którego użyłem, ale ono najlepiej oddaje intencje. Myślę, że pani posłance Ewie Sikorskiej-Treli chodziło o podniesienie rangi problemu przemysłu farmaceutycznego i polityki lekowej państwa wymagających spójnego sposobu postępowania. Dlatego opowiadałbym się za nadaniem sprawie większej rangi. Proszę pamiętać, że sprawa dotyczy 40 milionów obywateli - całej populacji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, nie jestem pewien, czy uda się nam w ciągu tygodnia zebrać materiały do prowadzenia dyskusji o tych sprawach. Jeżeli zamiast materiałów do nowelizującej ustawy o zasadach odpłatności za leki i artykuły sanitarne otrzymujemy pismo pana premiera Jerzego Buzka o wycofaniu projektu ustawy, to można się spodziewać, że rząd w ciągu tygodnia nie jest w stanie przygotować się do tego posiedzenia. Jest to zrozumiałe, bo materia jest rozległa i nie da się w tak krótkim czasie przygotować materiałów na posiedzenie Komisji. Posłowie również potrzebują przynajmniej trzech dni, żeby nie tylko przeczytać przedłożone materiały, ale także przemyśleć to, co w nich napisano.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EwaSikorskaTrela">Upieram się jednak przy moim wniosku, który został poparty przez pana posła Władysława Szkopa, za co mu dziękuję.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EwaSikorskaTrela">Jeśli możemy mówić o zamierzeniach rządu w stosunku do górnictwa czy przemysłu obronnego, to w sprawie tak ważnego przemysłu jak farmaceutyczny musimy publicznie mówić z trybuny sejmowej, żeby każdy minister, który będzie musiał podejmować jakieś decyzje, powiedział, jakie ma zamierzenia. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, czy się z tym zgadzamy, czy nie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#EwaSikorskaTrela">Musi się odbyć narodowa debata, zwłaszcza, że od 1 stycznia 1999 r. wchodzimy do nowego systemu refundacji leków, odpłatności. Pacjenci nadal nie są zorientowani, czy to oni będą musieli zapłacić w aptece 100% ceny, a dopiero później kasa im zwróci pieniądze. Trzeba o tym mówić tak długo, aż to dotrze do wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#EwaSikorskaTrela">Z moich obserwacji i licznych spotkań z wyborcami wynika, że obserwowane są wszystkie debaty sejmowe, a zwłaszcza dotyczące zdrowia. Z uwagą są słuchane wystąpienia ministrów zdrowia i opieki społecznej, bo zdrowie jest tematem najbliższym każdemu człowiekowi. Nie uciekajmy od tego tematu. Uważam, że będziemy dobrze odebrani przez społeczeństwo, jeśli doprowadzimy do debaty, w której każdy z nas będzie mógł się wypowiedzieć. Problem jest poważny. Dopominam się i proszę o debatę sejmową w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#EwaSikorskaTrela">Żeby dobrze przygotować się do debaty, stawiam wniosek, aby najpierw, na forum Komisji, spotkać się z ministrami, którzy brali udział w zorganizowanym przeze mnie seminarium. Mieli oni przygotowane wystąpienia w konkretnych sprawach. Chciałabym, żeby posłowie, którzy nie uczestniczyli w seminarium mogli wysłuchać, co ministrowie mają do powiedzenia. Posiedzenie to byłoby dla nas przygotowaniem się do debaty sejmowej, którą powinniśmy zaplanować w konkretnym terminie. Może debatę tę udałoby się odbyć już w grudniu, o co bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#EwaSikorskaTrela">Posiedzenie Komisji w tej sprawie nie może odbyć się za tydzień. Ministrowie są w tej chwili bardzo zajęci. Wiem, że pracują nawet w niedziele. Odłóżmy to na jakiś czas, żeby ministrowie mieli czas dobrze się przygotować do debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejWojtyła">Proszę państwa, polityka lekowa również dla nas - posłów - jest problemem bardzo szerokim i wymaga przeczytania nie tylko opracowań rządowych. Jeżeli chcemy się do tego dobrze przygotować, to musimy skorzystać także z innych źródeł. Uważam, że by dobrze przygotować się do debaty, by posłowie sensownie zabierali głos i przedstawiciele ministerstwa byli odpowiednio przygotowani, potrzebny jest przynajmniej miesiąc. Zatem nie mogłoby się to odbyć wcześniej niż w styczniu. Wyobrażam sobie, co by się działo, gdybyśmy zgodzili się na debatę za tydzień. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej byłoby całkowicie sparaliżowane. Pracownicy wszystkich departamentów skupiliby się tylko na opracowywaniu polityki lekowej rządu. Przecież ministerstwo musi się przygotować pod kątem, co jeszcze chce zreformować w polityce lekowej. Mówimy o przemyśle farmaceutycznym, o rynku leków, ale - o ile się orientuję - ministerstwo ma zamiar powołania agencji do spraw leków.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejWojtyła">Myślę, że w dyskusji chcielibyśmy coś na ten temat usłyszeć, bo docierają do nas różne, kontrowersyjne opinie na temat agencji. Przedstawiciele jednej instytucji twierdzą, że agencja jest do niczego, a drugiej, że agencję należy powołać. Jest to bardzo poważna decyzja rządu i czeka nas bardzo poważna dyskusja.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejWojtyła">Protestowałbym przeciw temu, żeby jeszcze w tym roku przeprowadzić taką dyskusję. Powinniśmy dostatecznie wcześnie wiedzieć, kiedy będziemy mówić na ten temat. Proponuję, aby najpierw dyskusja odbyła się na forum Komisji, żeby wszystko było przygotowane. Potem możemy zadecydować, że odbędziemy taką dyskusję podczas sesji plenarnej Sejmu. Obrady plenarne Sejmu są zbyt poważne, żebyśmy podchodzili do nich nie przygotowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewSzymański">W pełni zgadzam się z tym, że jeżeli ma być debata w Sejmie, to musimy być przygotowani i trzeba dać ministerstwu czas na przygotowanie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewSzymański">Wobec tego, chciałbym zapytać pana przewodniczącego i członków Komisji, czy jednak nie byłoby celowe wysłanie dezyderatu, żeby - po pierwsze - wskazać rządowi kierunki przygotowania i - po drugie - aby w tym czasie nie zostały podjęte decyzje sprzeczne z naszymi oczekiwaniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EwaMańkowska">Należę do tych posłów, którzy nie mogli uczestniczyć w seminarium. Dlatego mam prośbę, żeby materiały z seminarium - bo myślę, że takie są - zostały dostarczone do skrytek. Moglibyśmy jak najszybciej zakończyć pierwszy etap, którym jest przestudiowanie tego cennego materiału. Będzie to dla nas kierunek do dalszego studiowania tematu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#EwaMańkowska">Uważam, że najpierw Komisja powinna być przygotowana do debaty, a dopiero potem występować na forum publicznym, bo jest to niezręczne i przykre, jeżeli nie mamy argumentów. Ostatnio tak się zdarzyło, że byłam atakowana przez osoby ze środowisk medycznych, które dużo więcej wiedzą niż ja - zasiadająca w Komisji Zdrowia. O niektórych sprawach dowiaduję się z prasy, co na pewno nie jest najlepszym źródłem informacji. Dlatego prosiłabym o danie nam czasu na przygotowanie się do dyskusji, żeby debata sejmowa nie była spontaniczna, nieprzygotowana, a przez to zła.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że ta krótka dyskusja nad kierunkiem, w którym powinny pójść prace naszej Komisji w zakresie polityki lekowej i przemysłu farmaceutycznego, pokazała że jest potrzeba głębszej dyskusji wokół polityki lekowej, czyli kontynuacji dyskusji, która odbyła się w kwietniu. Były uzasadnione głosy, aby trzymać się ustalonego porządku w pracach merytorycznych nad określonym tematem.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławGrzonkowski">Możliwości oddziaływania Komisji na politykę są różne. Wiemy, że naszym podstawowym narzędziem jest opiniowanie. Uważam, że należałoby zwołać posiedzenie Komisji na temat polityki lekowej, zanim dojdzie do szerszej dyskusji na forum Sejmu, ponieważ najpierw powinniśmy przedstawić nasze merytorycznie uzasadnione oczekiwania wobec rządu. Kiedy uznamy, że należy skierować dezyderat lub projekt uchwały Sejmu w danej sprawie, dopiero wówczas można wnieść sprawę na forum Sejmu. Słuszny jest wniosek pana posła Andrzeja Wojtyły, żeby tego nie robić ad hoc i w pośpiechu. Dlatego przypuszczam, że jeżeli teraz przedłożę propozycję rozpatrzenia tej tematyki w Komisji jeszcze w grudniu, może za dwa tygodnie, to rząd będzie przygotowany, bo to nie jest nowa tematyka. Gdyby na dzisiejszym posiedzeniu byli obecni inni przedstawiciele ministerstwa, to już dziś moglibyśmy prowadzić dyskusję. Myślę, że za dwa tygodnie posiedzenie to mogłoby się odbyć. Zobaczymy, jakie będą wnioski. Od wyniku dyskusji zależeć będą decyzje Komisji, czy skierujemy dezyderat, czy nasze postulaty, czy pójdziemy dalej, w kierunku przeniesienia dyskusji na forum Sejmu. Proponuję, aby Komisja przyjęła mój wniosek o rozpatrzenie tej tematyki jeszcze w tym roku, w grudniu. Poproszę panią minister o ustosunkowanie się do dzisiejszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JaninaMańko">Myślę, że rzeczywiście debata będzie potrzebna. Jeśli dyskusję rozpoczniemy od Komisji Zdrowia, na pewno przyniesie to nam duży pożytek. Warto byłoby uwzględnić wszystkie elementy polityki lekowej: prywatyzację, refundację, rejestrację leku. Wszystkim nam to się przyda, będziemy mieć jasny obraz. Jeżeli dyskusja ta zostałaby przeniesiona na forum Sejmu - za co byłabym państwu wdzięczna - miałaby swoją rangę, a jest już najwyższy czas, żebyśmy o ten przemysł zadbali. Przez wiele lat sprawa ta była zaniedbana, wciąż były jakieś wątpliwości. Teraz jest ostatni moment. Może jeszcze zdołamy uratować przemysł farmaceutyczny i będziemy mieć przeciwwagę dla kapitału obcego, aczkolwiek nie mam nic przeciw temu, żeby i obcy kapitał wchodził na ten rynek, ale w rozsądnych granicach. Jeżeli moglibyśmy to przeforsować i uzgodnić, byłby to dla nas wszystkich wielki sukces.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że punkt drugi porządku obrad dotyczący rozpatrzenia projektu dezyderatu możemy zakończyć wnioskiem, że Komisja Zdrowia, jeszcze przed końcem tego roku, odbędzie specjalne posiedzenie na temat polityki lekowej i sytuacji w przemyśle farmaceutycznym. Przypominam, że o godzinie 12 odbędzie się w tej sali posiedzenie Komisji na temat budżetu ochrony zdrowia. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>