text_structure.xml 201 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia, które jest poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskich projektach ustaw. Witam posłów i przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Podkomisja rozpatrywała cztery poselskie projekty: o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (druk nr 301), o zmianie ustawy o zawodzie lekarza i zakładach opieki zdrowotnej (druk nr 426), o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej (druk nr 555), o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej oraz o szkolnictwie wyższym (druk nr 580).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">Podkomisja nadzwyczajna po szczegółowym rozpatrzeniu powyższych projektów ustaw przedkłada dzisiaj sprawozdanie w formie tekstu jednolitego. Poproszę przewodniczącą podkomisji nadzwyczajnej panią posłankę Barbarę Frączek o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BarbaraFrączek">Przedkładam sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia poselskich projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BarbaraFrączek">Podkomisja przedstawia wynik prac nad poselskimi projektami w formie jednolitego tekstu projektu ustawy o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, o zawodzie lekarza, o zawodach pielęgniarki i położnej oraz o szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BarbaraFrączek">W art. 1 tego projektu dotyczącego zmian w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej, w zmianie nr 1 art. 4 tej ustawy otrzymuje brzmienie zgodne z projektem zawartym w druku nr 426, będące konsekwencją zmian w ustawie o zawodzie lekarza i w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BarbaraFrączek">Zmiana nr 2 art. 1 jest realizacją projektu z druku nr 580, uzupełnionego w czasie prac podkomisji autopoprawką wniesioną przez wnioskodawców. Projekt ten wzbudził naj-więcej kontrowersji. Ustawa z 20 czerwca 1997 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej regulowała sposoby przejęcia szpitali klinicznych przez akademie medyczne oraz zakładała zakończenie tego procesu do 31 grudnia 1998 r. Wobec braku przygotowania przez część uczelni do przejęcia szpitali klinicznych i równocześnie potrzeby usamodzielnienia się tych szpitali, aby mogły od 1 stycznia 1999 r. zawierać umowy na świadczenia zdrowotne z kasami chorych, wynikły potrzeby pilnej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BarbaraFrączek">Projekt w druku nr 580 proponował w swoich zapisach zmianę ustawy o zakładach opieki zdrowotnej polegającą na pozostawieniu szpitali klinicznych jako jednostek tworzonych przez ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BarbaraFrączek">Rozwiązanie to nie spotkało się z pełną akceptacją. W związku z tym przedstawiciel wnioskodawców projektu zaproponował autopoprawkę pozwalającą na utworzenie przez państwową uczelnię medyczną szpitala klinicznego, jako niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BarbaraFrączek">Konsekwencją tej autopoprawki są zapisy w zmianie nr 2, gdzie w art. 8 ustawy, po ust. 3 dodaje się ust. 3a-3d. Ustęp 3d, w myśl którego „Minister Zdrowia i Opieki Społecznej określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady, jakim powinno odpowiadać porozumienie, o którym mowa w ust. 3a”, wzbudził kontrowersje i do tego jedynego zapisu została zgłoszona druga wersja, proponująca skreślenie całego ust. 3d, czego nie ma w przedstawionym projekcie. Nie wiem, czy jest to wynik zapomnienia przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy jest jakaś inna przyczyna. Wnioskodawcą był pan poseł Seweryn Jurgielaniec. Przypominam państwu, że wnioskodawca zgłosił propozycję skreślenia całego ust. 3d.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BarbaraFrączek">Zmiany nr 3 i nr 4 są konsekwencją wcześniej przyjętych zmian dotyczących szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 5 po art. 20 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, podkomisja proponuje dodanie art. 20a o następującej treści: „W szpitalu posiadającym więcej niż 150 łóżek tworzy się aptekę szpitalną”. O zapis ten wystąpiła Naczelna Rada Aptekarska twierdząc, że konieczność wprowadzenia takiego zapisu determinuje zapis w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej mówiący, że szpital zapewnia pacjentowi m.in. środki farmaceutyczne i materiały medyczne. Wniosek w tej sprawie złożył jeden z posłów członków podkomisji i został przez podkomisję zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 6 dotyczącej art. 35 w pkt. a) do podmiotów mogących udzielać zamówień na świadczenia zdrowotne dopisuje się kierowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W pkt. b) tej zmiany zapisy są konsekwencją zmian w ustawach o zawodzie lekarza oraz o zawodzie pielęgniarki i położnej, zgodnie z projektami zawartymi w drukach nr 426 i nr 555.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BarbaraFrączek">Zmiana nr 7 odpowiada zmianie nr 3 w projekcie zawartym w druku nr 580.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BarbaraFrączek">Zmiana 8 otwiera w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej nowy Rozdział 2a pt. Szpitale kliniczne i po art. 43 wprowadza nowe artykuły od 43a do 43e, zapisując w nich propozycje z projektu w druku nr 580, uzupełnione autopoprawką - o czym wcześniej mówiłam - że art. 43d otrzymuje nową treść i przesuwa się kolejność artykułów od 43c do 43e.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BarbaraFrączek">Zmiana nr 9 określa, że w art. 44 po ust. 4 dodaje się ust. 5 i 6 będące konsekwencją wcześniej przyjętych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BarbaraFrączek">Zmiany nr 10, 11 i 12 są w treści takie same jak zmiany nr 5, 6 i 7 zawarte w druku nr 580.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#BarbaraFrączek">Zmiana nr 14 wprowadza do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej nowy dział V pt. „Transport sanitarny”, w którym po art. 70 dodaje się artykuły od 70a do 70i. Celem wprowadzenia przez wnioskodawców zapisów projektu w druku nr 301 było usamodzielnienie kolumn transportu sanitarnego i Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego. Ponieważ realizacja tego poprzez zapisy z druku nr 301 była niemożliwa, podkomisja przy pomocy ministra zdrowia i opieki społecznej wprowadziła inne rozwiązania zapisane właśnie w artykułach 70a-70i.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#BarbaraFrączek">Zapisy art. 70b w ust. 1 pkt 3 dają kolumnom transportu sanitarnego i Centralnemu Zespołowi Lotnictwa Sanitarnego możliwość statusu państwowej jednostki organizacyjnej posiadającej osobowość prawną, która - w myśl zapisu art. 70e ust. 1 pkt 1 - może uzyskiwać środki finansowe w drodze zawierania umów z kasami chorych. Było to zasadniczym celem wnioskodawców w druku nr 301 i zostało tymi zapisami zrealizowane przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#BarbaraFrączek">Zmiana nr 15 przesuwa numerację działu z IV na VI, co jest konsekwencją wcześniej przyjętych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#BarbaraFrączek">W art. 2 projektu proponowanego przez podkomisję zmiany dotyczą ustawy z 2 czerwca 1997 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 1 art. 20 ust. 3 otrzymuje następujące brzmienie: „Przepisy wykonawcze wydane przed dniem wejścia w życie ustawy na podstawie upoważnienia zawartego w art. 106 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 4, zachowują moc w stosunku do nauczycieli akademickich do dnia 31 grudnia 1998 r.”.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 2 skreśla się art. 18, 19, 20 ust. 1 i 2 oraz art. 21.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#BarbaraFrączek">W kolejnym art. 3 projektu podkomisji realizowane są zapisy projektu zawarte w druku nr 426, wprowadzające nowe formy praktyk lekarskich i zapisy regulujące zasady rejestracji praktyk lekarskich przez okręgowe izby lekarskie.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#BarbaraFrączek">Prace podkomisji nad projektem w druku nr 426 szły w kierunku przyjęcia generalnej zasady czy zapisujemy, czy nie zapisujemy realizacji praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. Na podstawie licznych ekspertyz podkomisja zdecydowanie odeszła od zapisów zezwalających na realizowanie grupowych praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. Pozostawiła jednak zapisy umożliwiające realizację indywidualnych praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#BarbaraFrączek">Zmiany nr 1, 2 i 3 w tym artykule są takie same, jak proponowane w druku nr 426. Tylko w art. 50 ust. 5b w pkt. 2 zamiast „siedziba praktyki w miejscu wezwania” podkomisja zaproponowała nowy zapis „adresach praktyki i przechowywania dokumentów medycznych”.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#BarbaraFrączek">W ust. 5c podkomisja wprowadziła nowy zapis, którego sentencję w skrócie przedstawię. Wykonywanie zawodu lekarza polegającego na udzielaniu konsultacji nie wymaga trybu zawierania umów i rejestracji, jak w przypadku indywidualnych praktyk lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 4 ulega tylko ust. 6 art. 50, w którym zapisujemy, że grupowe praktyki lekarskie nie mogą być wykonywane w zakładach opieki zdrowotnej, o czym wcześniej mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#BarbaraFrączek">Zapisy art. od 51 do 57, zmieniające ustawę o zawodzie lekarza, są takie same jak w druku nr 426. Dodatkowo podkomisja wprowadziła zmiany w art. 63 ustawy o zawodzie lekarza przesuwające termin utraty ważności zaświadczeń o prawie wykonywania zawodu z 31 grudnia 1999 r. na 30 czerwca 2001 r. W art. 65 tej ustawy dokonano przesunięcia terminu rejestracji prywatnych gabinetów lekarskich z 31 grudnia 1998 r. na 30 czerwca 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#BarbaraFrączek">Art. 4 projektu proponowanego przez podkomisję jest transformacją projektu w druku nr 555 zmieniającego ustawę o zawodach pielęgniarki i położnej i wprowadzającego - podobnie jak w projekcie w druku nr 426 - nowe formy praktyk pielęgniarek i położnych. W projekcie tym wnioskodawcy nie umieścili zapisów pozwalających na realizację praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. Ponieważ zapisy w druku nr 555 były niedoskonałe pod względem legislacyjnym, uległy generalnej przeróbce i zostały zapisane w art. 4 adekwatnie do zapisów zmieniających ustawę o zawodzie lekarza.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#BarbaraFrączek">Art. 5 w proponowanym przez podkomisję projekcie wprowadza zmiany w ustawie z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym. Niewielkie zmiany w stosunku do druku nr 580 dotyczą wprowadzenia do art. 65a ust. 2 oraz rozbicia art. 100 na ust. 1 i 1a, które dotyczą warunków zatrudnienia nauczycieli akademickich.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#BarbaraFrączek">Kolejne art. 6 i 7 projektu są konsekwencją wcześniej przyjętych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#BarbaraFrączek">Vacatio legis projektu ustawy art. 8 określa na 14 dni.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#BarbaraFrączek">Proponowany przez podkomisję projekt wnosi bardzo cenne zapisy pozwalające wielu podmiotom na znalezienie się w nowej rzeczywistości po wejściu w życie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#BarbaraFrączek">Mam nadzieję, że Komisja doceni tę pracę i zaakceptuje proponowane zapisy. Ze swej strony chciałabym podziękować wszystkim posłankom i posłom uczestniczącym w pracach podkomisji za bardzo konstruktywną współpracę. Dziękuję panu ministrowi i jego zespołowi, Biuru Legislacyjnemu Kancelarii Sejmu i Biuru Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu oraz proszę o przyjęcie przedłożonego sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję pani posłance za bardzo dobrą pracę. Sprawozdanie, które otrzymaliśmy w dużym stopniu jest wynikiem uzgodnień w podkomisji. Jak państwo zauważyliście jest niewiele rozwiązań wariantowych, a więc mamy możliwość przyjmowania rozwiązań przedstawionych w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGrzonkowski">Poproszę pana ministra Jacka Wutzowa o przedstawienie opinii w odniesieniu do przedłożonego sprawozdania, a następnie otworzę dyskusję poselską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekWutzow">Stanowisko rządu przyjęte w tej sprawie jest popierające projekt poselski mający na celu nowelizację ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, o szkolnictwie wyższym, o zawodach pielęgniarki i położnej, o zawodzie lekarza, w wariantach i z poprawkami, które zostały zgłoszone w trakcie pracy podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JacekWutzow">Środowisko akademickie, a szczególnie rektorzy akademii medycznych, w licznych dyskusjach i spotkaniach podważali opinię ministra zdrowia i opieki społecznej w tej sprawie. Na skutek ostatnich uzgodnień z konferencji rektorów, która odbyła się w ubiegły piątek, minister zdrowia i opieki społecznej zaproponował pewną zmianę dotyczącą trybu przekazania rektorom szpitali klinicznych. Chodzi głównie o zastrzeżenia dotyczące określenia szpitala klinicznego jako niepubliczny zakład opieki zdrowotnej z chwilą przekazania go rektorowi akademii medycznej po wspólnym porozumieniu. Przymiot niepubliczności budził duże zastrzeżenia środowiska akademickiego zarówno od strony funkcjonowania szpitala w przyszłości, jak i możliwości otrzymywania dotacji z budżetu państwa na procedury wysoko specjalistyczne czy na inną działalność związaną ze świadczeniami zdrowotnymi.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JacekWutzow">Skutkiem tego jest propozycja zmian, którą za chwilę przedstawi pani mec. Maria Tyszko odnośnie do konkretnych zapisów zmieniających autopoprawkę zgłoszoną przez pana posła.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JacekWutzow">Jako uzupełnienie chcielibyśmy zgłosić możliwość, którą przedstawi pani mec. Agnieszka Łukasik, nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JacekWutzow">W art. 35 chodzi o uczynienie z kierownika samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej podmiotu, który może udzielać zamówienia na świadczenia zdrowotne. Jest to spójne z proponowanymi zmianami legislacyjnymi w zakresie funkcjonowania indywidualnych praktyk lekarskich na terenie zakładu opieki zdrowotnej. Jest to również spójne z formułą kontraktowania usług i nową formułą zatrudnienia w zakładach opieki zdrowotnej, co daje dużą szansę na usprawnienie zarządzania i zwiększenie wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JacekWutzow">Poproszę panią mec. Marię Tyszko o przedstawienie propozycji zmian dotyczących trybu przekazania rektorom szpitali klinicznych przez ministra zdrowia i opieki społecznej tak, aby zachowany został podmiot publiczności. W tym układzie minister zdrowia i opieki społecznej przekazywałby jak gdyby w zarząd szpital kliniczny, natomiast zachowałby kompetencje w zakresie przekształcenia i likwidowania szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JacekWutzow">Pani mec. Agnieszka Łukasik przedstawi propozycje i uzasadnienie zmian dotyczących art. 35.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MariaTyszko">Nie było możliwe do zrealizowania to, co zostało zapisane w ustawie nowelizującej ustawę o zakładach opieki zdrowotnej z grudnia 1997 r. Jak słyszeliśmy, rektorzy akademii medycznych nie mogli z różnych względów przejąć na siebie obowiązku tworzenia szpitali klinicznych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MariaTyszko">Druga propozycja, która dawała rektorowi możliwość tworzenia szpitala o statusie niepublicznego zakładu, również nie została pozytywnie oceniona. Pojawiła się trzecia koncepcja, która polegałaby na przekazaniu rektorowi uprawnień jakie ma organ tworzący - w tym przypadku minister zdrowia i opieki społecznej, który pozostałby organem tworzącym szpitale kliniczne - prowadzenia szpitala klinicznego, ale tylko takiego, który jest prowadzony w formie samodzielnego, publicznego zakładu opieki zdrowotnej, w drodze porozumienia. Jednak minister nie mógłby przekazać obowiązków i uprawnień, które decydują o jego majątku i stronie finansowej. Oznacza to, że nie przekazałby uprawnień, które są wymienione w art. 36 ustawy w zakresie przekształcenia i likwidowania szpitala klinicznego będącego samodzielnym zakładem opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MariaTyszko">Nie przekazałby obowiązków wynikających z art. 53 dotyczących wyrażania zgody na zbycie, wydzierżawienie, wynajęcie majątku bez zgody organu tworzącego. Nadal więc pozostałoby to w gestii ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#MariaTyszko">Nie przekazałby uprawnień związanych z mieniem w przypadku likwidacji publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Zgodnie z art. 53a w przypadku likwidacji publicznego zakładu będącego samodzielnym zakładem, jego majątek z powrotem staje się własnością skarbu państwa lub gminy, a o jego przeznaczeniu decyduje organ tworzący, czyli minister zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#MariaTyszko">Nie przekazałby też uprawnienia, które wynika z art. 55 ust. 1 dotyczącego przekazywania dotacji budżetowej. Nie mógłby tego przekazać, gdyż jest to przypisane ministrowi zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#MariaTyszko">Nie przekazałby również obowiązku wynikającego z art. 60 ust. 3 dotyczącego pokrywania ujemnego wyniku finansowego wówczas, gdy zakład zadłużyłby się. Zgodnie z tym ustępem może to pokryć organ tworzący, jeżeli udzielanie świadczeń zdrowotnych nie może być przekazane innemu zakładowi opieki zdrowotnej. Może być wtedy dokonana zmiana formy prowadzenia tego zakładu i przywrócić jej formę jednostki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#MariaTyszko">To są wszystkie uprawnienia, których minister nie mógłby przekazać w drodze porozumienia o przejęciu obowiązków i uprawnień organu tworzącego.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#MariaTyszko">W wyniku przekazania rektor uczelni uzyskałby prawo do nadawania statutu szpitalowi klinicznemu, które zatwierdzałby minister zdrowia i opieki społecznej oraz prawo do nawiązywania stosunku pracy lub zawierania umowy cywilnoprawnej z kierownikiem szpitala klinicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#MariaTyszko">Pozostałoby upoważnienie dla ministra zdrowia i opieki społecznej do określenia elementów, które powinno zawierać to porozumienie. Jest to zawarte w art. 1 ustawy zmieniającej w zmianie nr 2 lit. c) pkt 3d. Tu nie byłoby żadnych zmian. Pozostałe zmiany, które wynikają z przedstawionej propozycji spowodowałyby, że szpitale kliniczne zachowałyby status publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Zatem w zmianie nr 2 pkt c uległby skreśleniu i należałoby wprowadzić odpowiednie zmiany w art. 12, 43, 43a i 43b oraz 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AgnieszkaŁukasik">Wnosimy jeszcze o dokonanie zmiany w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej w art. 35, gdzie po wyrazach: „Organy, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt. 1-3” proponujemy dodanie wyrazów „i kierownik samodzielnego, publicznego zakładu opieki zdrowotnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest to uwzględnione, gdyż w pracach podkomisji wniosek ten był zgłoszony i został przejęty przez posłów. Proszę podać tylko uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AgnieszkaŁukasik">Z kontaktów z dyrektorami zakładów opieki zdrowotnej, kiedy Departament Polityki Zdrowotnej i Przekształceń Systemowych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej przegląda programy naprawcze i biznesplany poszczególnych zakładów wynika, że nie istnieje potrzeba zatrudniania pewnego rodzaju specjalistów i innych osób na całych etatach. W momencie, kiedy dajemy zarządzającemu, czyli kierownikowi samodzielnego, publicznego zakładu opieki zdrowotnej, możliwość zawierania umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych na podobnych zasadach, jak mogą zawierać umowy naczelne bądź centralne organa administracji rządowej, organa gminy, związku międzygminnego lub wojewodowie, jest bardzo istotne, żeby mógł on zawierać umowy na podstawie rozporządzeń wykonawczych do art. 35 ustawy o zakładach zdrowotnych, z racji tego, że umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych są specyficznymi umowami, w realizacji których biorą udział środki publiczne, a zarówno ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, jak i ustawa o zakładach opieki zdrowotnej wyklucza tryb zawierania tych umów na podstawie ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie opinii w sprawie sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławGrzonkowski">Oddaję głos panu posłowi Władysławowi Szkopowi, który zgłasza się w sprawie formalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławSzkop">Zwracam się do państwa z prośbą o chwilę refleksji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławSzkop">Przed chwilą zostało przedłożone sprawozdanie z prac podkomisji nadzwyczajnej. Aktualnie przedstawiane są do tego propozycje poprawki, którą referuje strona rządowa, a nie jest poprawką rządu, bo dokument, który otrzymaliśmy nie ma znamion dokumentu przedkładanego przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WładysławSzkop">Chciałbym członków Komisji prosić o rozwagę. W długich i uporczywych dyskusjach, łącznie z rządem, przyjęliśmy w podkomisji pewne rozwiązania. W stosunku do generaliów był pewien consensus, aczkolwiek wątpliwości nie rozstrzygnięte miały być rozpatrzone w czasie prac Komisji. W momencie, gdy zmienia się praktycznie pół rozdziału na 5 minut przed rozpoczęciem pracy Komisji, to proponuję nad tym chwilę refleksji. Nie przystępujmy do prac natychmiast. Proszę przynajmniej o 1 godzinę, żeby zapoznać się z przedkładanymi zmianami, tym bardziej że z niektórymi argumentami przedstawianymi przez stronę rządową, trudno jest się zgodzić. Aby można było o tym spokojnie dyskutować, trzeba zapoznać się z dokumentami.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WładysławSzkop">Przypominam, że dokonujemy zmian w trzech dużych ustawach. Nie jest to tylko i wyłącznie zmiana treści jednego przepisu, są tego nieuchronne konsekwencje, które mogą obrócić się w kłopot zarządzania szpitalami klinicznymi, w różne dziwne sytuacje w układzie pracodawca - pracownik, osoba fizyczna a zawierający umowę. Proszę o godzinę przerwy, żeby można było spokojnie zastanowić się nad tym materiałem albo rozpocznijmy procedowanie, ale wówczas musimy liczyć się z tym, że nie zakończymy dziś procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi pana posła Władysława Szkopa? Nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwracam uwagę na to, że aby dyskutować nad przedstawioną propozycją, ktoś z państwa musi ją przejąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGrzonkowski">Tak, ale wniosek pana posła Władysława Szkopa zmierza w kierunku ogłoszenia przerwy. Pytałem czy ktoś jest temu przeciwny. Skoro nie ma sprzeciwów, za chwilę ogłoszę przerwę. Kto z państwa przejmuje wniosek zgłoszony przez pana ministra Jacka Wutzowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewSzymański">Przejmuję wniosek pana ministra dotyczący relacji między szpitalami klinicznymi i akademiami medycznymi, ponieważ wyraża on stanowisko środowisk akademickich, wychodzi naprzeciw potrzebom akademii medycznych. Po przerwie będziemy mogli podjąć decyzję dotyczącą tej propozycji zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ogłaszam przerwę do godziny 13. Członków prezydium Komisji proszę o spotkanie o godz. 12 w sekretariacie Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#StanisławGrzonkowski">Prezydium Komisji po dyskusji stwierdziło i proponuje takie rozwiązanie, żebyśmy kontynuowali pracę nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej z wyjątkiem zmian, które zostały zaproponowane przez pana ministra Jacka Wutzowa, a przejęte przez pana posła Zbigniewa Szymańskiego i skierowania ich do dalszych prac w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#StanisławGrzonkowski">Na dzisiejszym posiedzeniu możemy rozważyć resztę sprawozdania, gdyż wydaje się, że w tych sprawach został już osiągnięty consensus w posiedzeniach podkomisji. Jeżeli członkowie Komisji zaakceptują ten wniosek prezydium, będziemy kontynuować prace nad sprawozdaniem z wyjątkiem zmian dotyczących szpitali klinicznych. Czy są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AlfredOwoc">Myślę, że w tym momencie nie można niczego lepszego zaproponować. Naszą aprobatę za chwilę wyrazimy w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AlfredOwoc">Chciałbym jednak podzielić się uwagą, że jeśli resort nadal będzie w ten sposób podchodził do prac podkomisji nadzwyczajnej nad zasadniczą nowelą, bo dotyczącą zmian konstytucyjnych w opiece zdrowotnej, to nie rokuje dla nas pozytywnego efektu. Atmosfera w podkomisji nadzwyczajnej stworzona przez panią przewodniczącą była merytoryczna i korzystna do postępu prac. W tej chwili możemy powiedzieć, że praca nasza w tej najbardziej złożonej i trudnej części idzie do kosza. Nie jest przerażające to, że praca ta idzie do kosza, tylko że tracimy czas, bo wiemy, jak denerwują się rektorzy uczelni, czy dyrektorzy szpitali klinicznych. Czas nas goni.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AlfredOwoc">Proszę tę wypowiedź przyjąć w kategoriach oświadczenia a nie polemiki z propozycją zgłoszoną przez pana przewodniczącego w imieniu prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec braku innych propozycji nie będę poddawał pod głosowanie wniosku prezydium Komisji tylko uznam, że członkowie Komisji zgodnie przyjęli ten rodzaj procedowania. Proponuję przejść do omawiania poszczególnych artykułów projektu ustawy zawartych w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławGrzonkowski">Rozpatrzymy art. 1, w którym zmiana nr 1 dotyczy art. 4. Proponuje się nadanie nowego brzmienia art. 4: „Świadczenia zdrowotne mogą być udzielane przez zakłady opieki zdrowotnej oraz przez osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny lub przez grupową praktykę lekarską, grupową praktykę pielęgniarek, położnych na zasadach określonych w odrębnych przepisach”. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WładysławSzkop">Nie wiem do kogo miałbym skierować to pytanie, czy do przedstawicieli resortu, czy do posła, który występował w imieniu wnioskodawców noweli. Prosiłbym, żeby mi wyjaśniono tę część wpisu: „... lub przez grupową praktykę lekarską...”, o którą została uzupełniona dotychczasowa treść. Chciałbym wiedzieć, czy grupowa praktyka jest stroną umowy, czy jest podmiotem, który będzie udzielał świadczeń zdrowotnych? Może jest to regulacja, która ma charakter regulaminowy i nie mieści się w żadnym porządku prawnym obowiązującym w Rzeczypospolitej. Nie znam adresata tego pytania, bo nie wiem, kto jest autorem tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytanie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekWutzow">Zgodnie z intencją tego zapisu grupowa praktyka będzie stroną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławSzkop">Skoro grupowa praktyka będzie stroną, mam krótkie pytanie. Grupowa praktyka nie ma osobowości prawnej. Grupowa praktyka ma tylko zdolność sądową. W grupowej praktyce odpowiedzialność za czynności zawodowe ponoszą osoby fizyczne. Zatem jak grupowa praktyka może być stroną? Przepis określający podmioty, które mogą udzielać świadczenia zdrowotne wyszczególnia dwa podmioty prawne: zakład opieki zdrowotnej i osobę fizyczną. W jaki sposób grupowa praktyka, która nie ma osobowości prawnej będzie ponosiła solidarną, zbiorową odpowiedzialność za błędy wykonywane przez lekarzy działających w ramach grupowej praktyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JacekWutzow">Wyjaśnienie w tej sprawie złoży pani mecenas Agnieszka Łukasik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AgnieszkaŁukasik">Pan poseł ma rację we wszystkich kwestiach, które poruszył. Grupowa praktyka jest usytuowana w ramach umowy spółki cywilnej. Spółka cywilna w istocie nie ma osobowości prawnej, ale jest umową spółki i w tym momencie spółka cywilna jako taka jest podmiotem do zawierania umów. Jest podmiotem umowy, nie jest podmiotem w rozumieniu podmiotowości prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WładysławSzkop">Jeden z nielicznej grupy profesorskiej orientujący się w prawie medycznym - pan prof. Kubicki jasno i wyraźnie powiedział, że stroną w kontrakcie, umowie może być tylko ta strona, która z mocy prawa sama może ponosić odpowiedzialność za wykonywane czynności. Grupowa praktyka nie może ponosić takiej odpowiedzialności. Grupowa praktyka jako twór, umowa między osobami fizycznymi, sama w sobie nie udziela świadczeń zdrowotnych. To nie jest zakład opieki zdrowotnej. Zresztą w dalszych przepisach taka regulacja została zawarta. Grupowa praktyka tylko i wyłącznie kojarzy grupę lekarzy, osób wykonujących zawody medyczne do wypełnienia pakietu świadczeń zdrowotnych, które mogłyby być udzielane w jednym miejscu lub w sposób zorganizowany. W momencie, kiedy pojawi się kwestia odpowiedzialności za udzielane świadczenia, to umowę o grupową praktykę zawrze grupowa praktyka, czyli tak naprawdę nikt. Do kogo będą kierowane roszczenia? Do grupowej praktyki, która nie ma osobowości prawnej, która nie jest stroną w odpowiedzialności zawodowej?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WładysławSzkop">Proszę o rozważenie możliwości skreślenia tego przepisu, bo grupową praktykę tworzą osoby fizyczne, co jest zawarte dziś w obowiązującym przepisie. Regulacja ta jest wystarczająca do tego, żeby sięgnąć po wszystkie upoważnienia.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WładysławSzkop">Wpisując taki przepis nie można wykluczyć jeszcze jednego, że pan Kowalski stworzy grupową praktykę i nie wiadomo, jak wówczas będziemy do tej grupowej praktyki podchodzili. Jest co prawda przepis, który określa, że lekarze mogą tworzyć grupową praktykę, ale nie napisano czy mają to być lekarze, którzy posiadają prawo do wykonywania zawodu, zaznaczono tylko, że lekarze, a więc i inni nie posiadający prawa mogą również to wykonywać. Proszę o rozważenie tej sugestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AgnieszkaŁukasik">Trzeba tu odróżnić dwa elementy - to, kto zawiera umowę, kto może być stroną umowy, a także kwestię odpowiedzialności. Z umowy spółki wynika to, kto odpowiada i w jakim zakresie. W umowie spółki mówi się, że jeżeli umowa nie stanowi inaczej, w przypadku spółki cywilnej, wszyscy wspólnicy odpowiadają solidarnie. Tak stanowi Kodeks cywilny.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AgnieszkaŁukasik">W Kodeksie cywilnym mówi się o tym, że wspólnicy spółki cywilnej ponoszą odpowiedzialność solidarnie. Pozostałą kwestią jest to, że jeżeli pan dr Kowalski udzieli świadczenia zdrowotnego, w wyniku którego powstanie szkoda, to jak pozostali wspólnicy, którzy solidarnie ponoszą odpowiedzialność będą od niego żądać odszkodowania. Jest to kwestia regresu itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławSzkop">Jeżeliby takie wyjaśnienie, które pani przed chwilą złożyła, przyjąć za dobrą monetę, to skoro kilka artykułów dalej jest sformułowany przepis, w którym mówi się, że grupowa praktyka lekarska nie jest udzielaniem świadczeń w rozumieniu zakładu opieki zdrowotnej i mówimy o solidarnej odpowiedzialności, to znaczy, że albo w ogóle się nie rozumiemy, albo mówimy o czymś, co w medycynie jest niedopuszczalne. Nie ma odpowiedzialności solidarnej. Jest moja odpowiedzialność za wykonywane czynności zawodowe. Żadnej odpowiedzialności solidarnej. Odpowiedzialność solidarna zostaje umocowana z tytułu prawa w zakładzie opieki zdrowotnej, którego jestem pracownikiem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WładysławSzkop">Jeżeli chcecie państwo rozmawiać w tej konwencji i ja za dobrą monetę przyjmuję sformułowanie, którego pani użyła, to muszę powiedzieć, że kiedy zawieram umowę jako strona z praktyką grupową, która działa pod moim kierownictwem i nadzorem, to wszyscy, którzy funkcjonują w tej praktyce grupowej są moimi pracownikami.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WładysławSzkop">Jaką regulację chcemy zawrzeć w tym przepisie? Czy chcemy stworzyć ułomną regulację ustawy cywilnoprawnej, że będziemy mieli do czynienia tylko i wyłącznie z pracownikami?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WładysławSzkop">Jeszcze raz proponuję stronie rządowej rozważenie mojej propozycji albo zasięgnięcie w tej materii opinii, która nie będzie budziła wątpliwości i nie będziemy słyszeli, że spółka cywilna, to spółka odpowiedzialności solidarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś z państwa chciałby w tej sprawie wyrazić swoje zdanie? Skoro nikt się nie zgłasza zapytuję przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, czy Biuro ma opinię w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydawało się, że kwestie te zostały przesądzone na posiedzeniach Komisji. Skoro są takie spory, może poprosić o ekspertyzę?</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wracamy do fundamentalnego sporu, bo były opinie z Biura Studiów i Ekspertyz, które poddawały w wątpliwość takie a nie inne uregulowania tej kwestii. Posłowie podjęli taką decyzję znając te opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przypomnę, że stanowisko jest jednolite, nie było wariantowych rozwiązań. W tej kwestii odbyła się bardzo szczegółowa dyskusja. Poproszę jeszcze o opinię pana mec. Witolda Preissa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WitoldPreiss">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze inną kwestię, która nie była przedmiotem toczącej się przed chwilą dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WitoldPreiss">W moim rozumieniu przepis ten nie jest dobrze napisany. Wynika z niego, że świadczenia zdrowotne mogą być udzielane przez różne grupy podmiotów. Są to zakłady opieki zdrowotnej, osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny, grupową praktykę lekarską, grupową praktykę pielęgniarek czy położnych, a więc cztery podmioty.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WitoldPreiss">Dalej jest powiedziane: „na zasadach określonych w odrębnych przepisach”. Odniesienie „na zasadach określonych w odrębnych przepisach” ma sens w stosunku do osób fizycznych wykonujących zawód medyczny, bo dotyczy to lekarzy, techników dentystycznych, pielęgniarek, położnych i innych zawodów medycznych, które są uregulowane ustawowo. Oczywiście te odrębne przepisy nie dotyczą świadczeń zdrowotnych udzielanych przez zakłady opieki zdrowotnej, ponieważ to, na jakich zasadach udziela się świadczeń zdrowotnych w zakładach opieki zdrowotnej, określają nie odrębne przepisy, tylko przepisy ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WitoldPreiss">Żeby utrzymać sens tego zapisu - moim zdaniem - należałoby go napisać następująco: „Świadczenia zdrowotne mogą być udzielane przez: 1) zakłady opieki zdrowotnej, 2) osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny lub przez grupową praktykę lekarską, grupową praktykę pielęgniarek, położnych na zasadach określonych w odrębnych przepisach”. Wówczas byłoby prawidłowe oddanie idei, którą państwo chcieliście zawrzeć w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WładysławSzkop">Ustawa określa zasady funkcjonowania osób fizycznych i zakładów opieki zdrowotnej, a odrębne przepisy dotyczą tylko praktyk grupowych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WładysławSzkop">Mam pytanie do przedstawicielki Biura Legislacyjnego. Jeżeli napisano: „grupową praktykę pielęgniarek, położonych”, to czy użycie przecinka nie znaczy, że położne wykonują świadczenia zdrowotne nie w ramach grupowej praktyki pielęgniarskiej? Czy tego nie można w ten sposób zrozumieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W całej ustawie jest użyte określenie „grupowa praktyka pielęgniarek, położnych”. Wracając do wcześniejszej kwestii powiem, że świadczenia zdrowotne, które są udzielane przez zakłady opieki zdrowotnej, są udzielane przez lekarzy i pielęgniarki. Odnoszą się do nich też zasady określone w innych ustawach: o zawodzie lekarza, o zawodzie pielęgniarki i położnej. Przepis ten jest skonstruowany w ten sposób, że jasno z niego wynika intencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WładysławSzkop">Przedstawicielka Biura nie odpowiedziała mi na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Być może byłoby to bardziej zręczne, ale musielibyśmy w całej ustawie przyjąć taką terminologię. Możemy zmienić „,” na „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy wynikają z tego jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WładysławSzkop">Proponuję postawienie kropki po wyrazach „zawód medyczny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGrzonkowski">Rozumiem, że pan poseł wnosi o pozostawienie art. 4 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławGrzonkowski">Poddaję pod głosowanie zmianę nr 1 w treści zaproponowanej przez podkomisję. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 1.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu za przyjęciem zmiany nr 1 opowiedziało się 7 posłów, 5 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zmiana nr 1 została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WładysławSzkop">Proszę o odnotowanie, że zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławGrzonkowski">Pan poseł Władysław Szkop zgłosił wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 3. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WładysławSzkop">Zmiana nr 3 dotyczy art. 8a, czyli szpitali klinicznych. O ile dobrze zrozumiałem propozycję prezydium Komisji, to zapisy dotyczące szpitali klinicznych wracają do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławGrzonkowski">Oczywiście, panie pośle. Zarówno zmiana nr 3 jak zmiana nr 4 dotyczą szpitali klinicznych, a więc zostają przeniesione do dyskusji w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 5. Czy są uwagi do zmiany nr 5 zaproponowanej przez podkomisję? Jeżeli nie będzie uwag uznam, że została przyjęta przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WładysławSzkop">Myślę, że dobrze byłoby, żeby pani przewodnicząca podkomisji zechciał przedstawić wątpliwości, które pojawiły się w czasie przyjmowania tego zapisu, aby członkowie Komisji poznali argumenty za i przeciw takiemu przepisowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BarbaraFrączek">Pierwszą wersją, którą poprzez wnioskodawców proponowali przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej, było dopisanie do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej... Poproszę przedstawicieli Naczelnej Izby Aptekarskiej, żeby przedstawili swoje racje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę przedstawicieli Naczelnej Izby Aptekarskiej, którzy byli wnioskodawcami w tej sprawie, żeby przedstawili swoje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są na sali przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WładysławSzkop">W takim razie ja przedstawię argumenty za i przeciw. Naczelna Izba Aptekarska wychodziła z założenia, że każdy szpital bez względu na jego wielkość powinien dla racjonalizacji gospodarki lekiem wprowadzić w swojej strukturze organizacyjnej rozwiązanie, które z mocy ustawy zapewniałoby, że albo powstanie apteka funkcjonująca w tej strukturze organizacyjnej, albo zostanie powołana osoba, która będzie kimś w rodzaju farmakologa klinicznego decydującego czy i w jaki sposób ma się odbywać procedura lecznicza w szpitalu, aby koszty i ekonomizacja postępowania medycznego były najbardziej racjonalne.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WładysławSzkop">Stawiano kontrargumenty, że ustawodawca nie powinien wpływać na strukturę organizacyjną żadnego zakładu opieki zdrowotnej, że tworzenie dodatkowego bytu organizacyjnego, który nie wynika z zapotrzebowania ekonomicznego zakładu, nie może być narzucany organizatorowi i organowi założycielskiemu tego zakładu, jako obowiązkowa struktura organizacyjna.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WładysławSzkop">Posłowie podkomisji nie jednomyślnie przyjęli rozwiązanie wprowadzające ograniczenie do 150 łóżek.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WładysławSzkop">Chciałbym, żebyście państwo zastanowili się nad tym, do czego tak naprawdę prowadzi ta regulacja. O jakich łóżkach mówimy? Czy mówimy o szpitalu, który zawiera łóżka „ostre”, czy o szpitalu, który ma 50 łóżek „ostrych” i 100 hospicyjnych i opiekuńczych? Czy mówimy o łóżkach etatowych, czy o takich, które pojawiają się w różnych strukturach i w wyniku różnych okoliczności i potrzeb?</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#WładysławSzkop">Stwarzając taki przepis nie dajemy żadnemu zakładowi opieki zdrowotnej swobodnego kształtowania struktur organizacyjnych, bo przepis dotyczy publicznych i niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. A wydawało się, że wprowadzając samodzielność w tych zakładach główną intencją jest to, aby samodzielność sama kreowała ekonomizację lecznictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DorotaSafian">Chciałabym zadać pytanie, czy jest ustawowa definicja apteki szpitalnej? Nie wiadomo, co to będzie za apteka. Czy będzie to apteka ogólnodostępna, czyli taka, która ma obowiązek trzymania pełnego zakresu leków, wystawiania recept, brania udziału w refundacji, czy jakaś inna apteka, która - moim zdaniem - nie została zdefiniowana w ustawie o środkach farmaceutycznych i aptekach? Nie ma takiego pojęcia w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Właśnie wprowadzamy to pojęcie, chociaż może w niezbyt czysty i klarowny sposób. Apteka szpitalna będzie to apteka utworzona w szpitalu posiadającym więcej niż 150 łóżek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#SewerynJurgielaniec">Muszę powiedzieć, że całkowicie zgadzam się z panią dyr. Dorotą Safian, dlatego że w ustawie nie ma określenia, co to jest apteka szpitalna. W podkomisji, trochę pod presją farmaceutów, zastanawialiśmy się nad przyjęciem tego zapisu nie rozważając kwestii profilu łóżek, o czym mówił pan poseł Władysław Szkop. Uważam, że powinniśmy skreślić zapis mówiący o konieczności powołania apteki szpitalnej, ewentualnie rozpatrzyć w podkomisji podczas pracy nad zapisami dotyczącymi szpitali klinicznych. Stawiam wniosek o skreślenie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym poprzeć ten zapis. To dobrze, że nie zostało sprecyzowane, jak ma być skonstruowana apteka - jak ma być duża, ilu zatrudniać pracowników itd. W szpitalu powyżej 150 łóżek, a więc w dużym szpitalu, niezależnie od jego profilu, musi być osoba odpowiedzialna za gospodarkę lekową. Jest to podstawowa przyczyna powołania apteki.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewSzymański">Powstaje pytanie, czy w szpitalu o charakterze paliatywnym musi istnieć taka komórka organizacyjna? Tak, dlatego że właśnie w takich szpitalach dochodzi m.in. do dystrybucji narkotyków. Uważam, że utrzymanie takiego zapisu jest ważne. Takie jest stanowisko Naczelnej Izby Aptekarskiej, a więc ludzi, którzy bezpośrednio, na co dzień zajmują się dystrybucją leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Na podstawie swojej pracy w szpitalu, z całą odpowiedzialnością, mogę powiedzieć, że apteka funkcjonowała do tej pory w szpitalach. Kierownik apteki był w pewnym sensie współpracownikiem związanym z polityką lekową oddziałów szpitalnych. Zapis ten jest sensowny. Obwarowałabym go jednak zastrzeżeniem, że apteka szpitalna powinna pracować na rzecz zapewnienia zaopatrzenia w leki i środki sanitarne szpitala. Nie ma potrzeby tworzyć apteki otwartej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WładysławSzkop">Nawołując do przychylenia się do propozycji pana posła Seweryna Jurgielańca, chciałbym spróbować państwu zaproponować, żeby na mocy ustawy powołać w szpitalach pralnie i kuchnie. Pacjenci przecież muszą być żywieni. Powołajmy ustawowo pralnie i kuchnie. Niech jednostka nie ma możliwości swobodnego wyboru, jak ma to organizować. Ideą ustawy w całym jej kształcie było to, żeby każdy zakład opieki zdrowotnej był samodzielny. Jak można samodzielnej jednostce narzucać, co ma robić? Szpital ma mieć farmaceutę szpitalnego, który będzie prowadził politykę lekową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 5?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu za przyjęciem zmiany nr 5 opowiedziało się 6 posłów, przeciwnych było 9 posłów, 1 poseł wstrzymał się głosu. Zmiana nr 5 nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnej zmiany. Czy są uwagi do zmiany nr 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#EwaSikorskaTrela">Zgłaszam wniosek mniejszości o pozostawienie artykułu w nie zmienionym zapisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wracamy do zmiany nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WładysławSzkop">Prosiłbym, żeby pan przewodniczący zechciał rozpatrzyć, które zmiany w związku z przesunięciem prac nad szpitalami klinicznymi nie powinny być rozpatrywane, bo można sobie wyobrazić, że w art. 35 ust. 1 w zmianie a) w zdaniu wstępnym dokona się zmiany i wpisze się np. pkt 3a zamiast 3, który upoważni akademie medyczne do otworzenia publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Można sobie taką regulację wyobrazić. Proponuję odłożyć to do rozpatrywania kwestii szpitali klinicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławGrzonkowski">Moim zdaniem, zmiana nr 6 lit. a) nie koliduje z dalszymi pracami nad szpitalami klinicznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WładysławSzkop">W związku z tym odsyłam do art. 8 ust. 1. Można sobie wyobrazić, że zaproponuję rozwiązanie, jako pkt 3a, żeby państwowa uczelnia medyczna, albo państwowe uczelnie prowadzące działalność badawczo-dydaktyczną w dziedzinach medycyny mogły tworzyć publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Nie można sobie wyobrazić takiego rozwiązania? Jeżeli to dziś przyjmiemy, to później będziemy wprowadzali zmianę. Dlatego proponuję odłożyć pracę nad art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro nie widzi takiego niebezpieczeństwa. Jeżeli padnie taki wniosek będziemy to uzupełniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławGrzonkowski">Też tak sądzę. Możemy rozpatrywać całą zmianę nr 6. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WładysławSzkop">Skoro możemy to rozpatrywać, może przedstawicielka Biura Legislacyjnego odpowie na pytanie, czy kierownik samodzielnego, publicznego zakładu opieki zdrowotnej, na mocy tego przepisu staje się organem państwowym? Proponuje się po wyrazach „Organy, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt. 1–3” dodać wyrazy „oraz kierownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jest jednak użyty wyraz „oraz” i wiadomo, że „organy” są wymienione w art. 8 ust. 1 pkt. 1–3. Wyraz „oraz” odnosi się jeszcze do czegoś innego nie do organów. Nie oznacza to, że kierownik samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej stanie się w ten sposób organem i uzyska takie same uprawnienia jak organy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WitoldPreiss">Jak rozumiem, zmiana polega na tym, że oprócz organów, o których mowa w art. 8 ust. 1, stroną umów będą również kierownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Myślę, że jest to rozwiązanie, które nasuwa bardzo daleko idące wątpliwości. W moim rozumieniu chodzi o samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Stroną umowy powinien być samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, a nie kierownik tego zakładu. Zauważmy, jakie to powoduje konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WitoldPreiss">W ust. 5 tego artykułu jest powiedziane, że odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy udzielaniu świadczeń, w zakresie udzielanego świadczenia, ponoszą solidarnie udzielający zamówienie i przyjmujący zamówienie.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#WitoldPreiss">W odniesieniu do organów jest to skarb państwa, gmina, związek międzygminny - samorząd terytorialny. Tu będzie odpowiadać nie zakład opieki zdrowotnej, który ma osobowość prawną, tylko kierownik samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Chyba nie o to chodziło, żeby odpowiadał pan Kowalski, tylko żeby odpowiadał samodzielny zakład opieki zdrowotnej. Wtedy ma to sens i znajduje oparcie w Kodeksie cywilnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy zechciałby zabrać głos pan minister, który był wnioskodawcą w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekWutzow">Podtrzymujemy tę propozycję, gdyż kierownik reprezentuje zakład. Nie będzie to umowa z kierownikiem tylko z samodzielnym zakładem opieki zdrowotnej, reprezentowanym przez kierownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WitoldPreiss">Pan minister potwierdził to, co powiedziałem. Kierownik samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej występuje jako reprezentant, przedstawiciel zakładu. Występuje w imieniu zakładu a nie w imieniu własnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym jednak podtrzymać pytanie skierowane do Biura Legislacyjnego. Uważam, że jest coraz mniej wątpliwości, że przez zestawienie wyrazu „oraz” z „kierownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej” nadaje się kierownikom uprawnienia organów, które wcześniej zostały zmienione, ustanawia się ich odpowiedzialnymi za zamówienia publiczne. Oczywiście kierownik ponosi za to odpowiedzialność przed organem założycielskim, ale nie przed stroną, z którą zawarł umowę. Przed stroną odpowiedzialność ponosi zakład opieki zdrowotnej. To, czy wojewoda, czy samorząd zdymisjonują go za źle zawarty kontrakt, to jest odrębną sprawą, czy będą później to od niego egzekwować. Jeżeli pan minister Jacek Wutzow mówi, że chodzi o reprezentację zakładu, to przepis ten jest źle skonstruowany. Kierownik nie spełnia roli organu, o której mówi się we wcześniejszej części zdania. Wówczas taką rolę spełniają organy założycielskie, a nie osoba, która została powołana na drodze umowy. Ja lekarz nie mogę podać Kowalskiego do sądu za to, że ze mną źle zawarł umowę. Do sądu podam zakład opieki zdrowotnej a w ślad za tym organ założycielski. To, co organ założycielski zrobi z kierownikiem jest jego sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">W art. 35 chodziło o to, żeby organ, który jest dysponentem środków publicznych, w przypadku kiedy nie może zapewnić świadczeń zdrowotnych w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej, mógł zawrzeć umowę z niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej, o którym jest mowa w pkt. 1 osobie wykonującej zawód medyczny itd.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Jeśli rozszerzymy to pomijając formę „kierownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej”, czy „samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej”, to i tak w każdym przypadku będzie to tylko dodatkowy pośrednik. Załóżmy, że wojewoda przekazuje środki samodzielnemu zakładowi opieki zdrowotnej na świadczenia, które w rzeczywistości nie mogą być wykonywane przez ten zakład. Jeśli zgodzimy się, że pośrednik w każdym układzie będzie bardziej kosztowny, to tego typu działanie jest niegospodarne.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Podstawowym pytaniem jest, czy w obecnym stanie prawa, samodzielny zakład opieki zdrowotnej może zawierać umowy cywilne z podmiotami wykonującymi świadczenia zdrowotne? Jeśli może, to nie ma żadnej potrzeby zmiany prawa w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DorotaSafian">Samodzielny zakład opieki zdrowotnej posiadający osobowość prawną może regulować swoje stosunki z osobami, które de facto są jego pracownikami w rozmaity sposób, zarówno na zasadzie prawa pracy, jak i na podstawie umów prawa cywilnego. W związku z tym nie umiem zrozumieć, dlaczego koncepcję zlecania zadań przez organy, a następnie kasy chorych, chcemy zmieniać w radykalny sposób dając to samo uprawnienie do dysponowania środkami publicznymi w imieniu ubezpieczonych kierownikom samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej, którzy przecież będą reprezentowali część świadczeniodawców.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#DorotaSafian">Mam wątpliwości, jaki będzie status takiego lekarza czy pielęgniarki, którzy będą wykonywali świadczenia zdrowotne na zlecenie kierownika samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej, bo - w moim przekonaniu - nie będzie to lekarz ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#DorotaSafian">Definicja lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, wynikająca z ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, jest następująca: „rozumie się przez to lekarza zakładu opieki zdrowotnej lub lekarza wykonującego zawód poza zakładem opieki zdrowotnej”. A to nie będzie ani lekarz zakładu opieki zdrowotnej, ani lekarz wykonujący zawód poza zakładem opieki zdrowotnej, bo w istocie tego problemu leży to, żeby on wykonywał swój zawód wewnątrz zakładu. W związku z tym nie wiem, czy będzie to lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, a jeżeli tak, to jaki będzie jego status w odniesieniu do pacjentów, w zakresie recept i skierowań w obrębie systemu. Wydaje mi się, że tego rodzaju filozofia nie mieści się w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Byłoby to rozwiązanie na okres kilku miesięcy do końca 1998 r., ale należałoby to wyraźnie określić w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaSeferowicz">Chciałabym poprzeć panią dyrektor Dorotę Safian. Uważam, że to burzy ideę tego, co miało wprowadzić ubezpieczenie zdrowotne. Kasy miały umawiać się bezpośrednio ze świadczeniodawcą. W ten sposób wprowadzamy pośrednika, a przecież chcieliśmy, żeby go nie było. Obawiam się, że jest to droga do hamowania prywatyzacji w środowisku medycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JacekWutzow">Pośrednik tu jest kwestią enigmatyczną. Kierownik samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej w przyszłym roku, a nawet w tym, ma uzyskać środki z kontraktu, który zawrze z kasą chorych. Nie ma takiej możliwości, żeby świadczeniodawca na terenie zakładu zamkniętego podpisał kontrakt bezpośrednio z kasą chorych bez pośrednictwa dyrektora czy kierownika samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej. W związku z czym stan prawny na to pozwala. Jest to również odniesienie do wyborów samorządowych, do kwestii organów założycielskich, decentralizacji władzy administracji państwowej. U podłoża tego zapisu leżała nie tylko chęć kontraktacji pojedynczych lekarzy, ale również kontraktacji całych zakładów. Jeżeli możemy mieć np. zakład patomorfologii, który będzie wydzielony z samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej, czy np. zakład diagnostyki obrazowej, gdzie mogłaby być kontraktacja, wtedy właśnie ze środków publicznych, które uzyska kierownik samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej, wtedy obowiązuje kontraktacja za poszczególną usługę zarówno w stosunku do zakładu patomorfologii jak i zakładu diagnostyki obrazowej. Moją wypowiedź uzupełni pani Agnieszka Łukasik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AgnieszkaŁukasik">Chodzi o to, że w umowach o udzielanie świadczeń zdrowotnych przedmiot umowy jest bardzo specyficzny. Musimy pamiętać, że obie ustawy, zarówno o zakładach opieki zdrowotnej jak i o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, wyłączają zastosowanie ustawy o zamówieniach publicznych w stosunku do umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AgnieszkaŁukasik">W związku z tym powstaje problem. Art. 35 i 35a statuują ogólnie umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych. W pierwotnej wersji, przed proponowaną tu zmianą, umowy te mogą być zawierane przez trzy rodzaje podmiotów. Chodzi o wykonywanie zadań publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W dalszym ciągu są to zadania publiczne. Musimy pamiętać o tym, że częstokroć są to bardzo duże pieniądze, które - gdyby nie było tych dwóch wyłączeń ustawowych - podlegałyby przepisom ustawy o zamówieniach publicznych. Istniałyby więc bardzo duże obostrzenia dotyczące konkursu ofert, wyboru danej oferty, zakresu i trybu udzielania danego zamówienia.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#AgnieszkaŁukasik">Danie takich możliwości kierownikowi zakładu opieki zdrowotnej wynika z ogólnej sytuacji faktycznej. W momencie kiedy przekształcane są zakłady opieki zdrowotnej często likwidowane są poszczególne komórki organizacyjne, dlatego że nie ma ekonomicznego uzasadnienia istnienia wtedy, kiedy zakład będzie samodzielny.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#AgnieszkaŁukasik">Pan minister powołał się na zakłady patomorfologii. Dysponuję pewnymi danymi. Jeżeli w dużym zakładzie opieki zdrowotnej przeprowadza się 40 sekcji rocznie, nie ma sensu utrzymywanie całego zakładu patomorfologii. Jest to bardzo specyficzny rodzaj świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#AgnieszkaŁukasik">Podobnie jest z diagnostyką. Część zakładów opieki zdrowotnej - to szczególnie ma miejsce w dużych miastach - nie dysponuje zasobem diagnostycznym wymaganym przez kasy chorych przy kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych. Kodeks cywilny pozwala na funkcjonowanie tzw. podwykonawców. To chodzi o podwykonawstwo, o specyfikę udzielania świadczeń zdrowotnych i o specyfikę udzielania zamówienia na to. Dajemy kierownikowi możliwość wyboru najkorzystniejszej oferty na udzielanie świadczeń zdrowotnych. To kierownik będzie wiedział, jakimi środkami dysponuje i w jakim zakresie może udzielić zamówienia. Chodzi o racjonalne wykorzystanie środków, które spływają zarówno od wojewodów, organów gmin, a w przyszłości od kasy chorych.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#AgnieszkaŁukasik">Podkreślam, że chodzi o racjonalne wykorzystanie środków. Nie ma sensu utrzymanie rezonansu magnetycznego w zakładzie opieki zdrowotnej, jeśli wykonuje się ich dwa w miesiącu. Dlaczego np. nie zakontraktować tego rezonansu w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej, a nie kupować specjalnie cały sprzęt? Żeby napić się piwa nie trzeba kupować całego browaru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WładysławSzkop">Myślę, że zachodzi pewne nieporozumienie, które sprowadza się do kilku spraw.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WładysławSzkop">Po pierwsze, nikt do dziś nie określił, czy na poziomie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej środki, które zostały tam przekazane w drodze umowy zawartej z kasą chorych, są nadal środkami publicznymi w pełnym tego słowa znaczeniu? Czy przedstawiciel zakładu, zarządzający i upoważniony do reprezentowania tego zakładu we wszystkich działaniach prawnych jest samodzielną osobą, która reprezentuje siebie - o czym mówił pan mec. Witold Preiss - czy nadal reprezentuje zakład opieki zdrowotnej?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#WładysławSzkop">Jeżeliby pan minister chciał widzieć to w ten sposób, to w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym należałoby zapisać, że umowę podpisuje się z kierownikiem zakładu, bo raz będzie przedstawicielem zakładu, a kiedy indziej będzie samodzielnym podmiotem jakim jest kierownik zakładu. Kierownik działając samodzielnie działa w imieniu i na rzecz zakładu.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#WładysławSzkop">Po drugie, mam wrażenie, że próbujecie państwo przemycać w różnego rodzaju przepisach regulacje prawne dotyczące organizacji zakładów opieki zdrowotnej. Rozważcie to państwo. Najpierw chcemy wprowadzić obowiązkowe tworzenie aptek w szpitalach, potem mówimy, że kierownik ma podpisywać umowę tylko z podwykonawcą.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#WładysławSzkop">Pani mecenas, w służbie zdrowia, w udzielaniu świadczeń zdrowotnych nie ma podwykonawców. To nie są instalacje energetyczne. To jest świadczenie zdrowotne, za które każdy wykonawca odpowiada od początku do końca sam za siebie. Jeżeli będziemy rozmawiali w taki sposób, to będziemy mówić o dwóch różnych rzeczach.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#WładysławSzkop">Jeszcze raz powtarzam, że w ochronie zdrowia nie ma podwykonawców. Jest albo bezpośredni wykonawca czynności, albo usługa pomocnicza do świadczenia zdrowotnego. Patomorfolog, na którego przykład powołał się pan minister, jest indywidualnym wykonawcą na własny rachunek i ponosi pełną odpowiedzialność karną za błędy ustalone w czasie rozpoznania sekcyjnego. Odpowiedzialność ta może przełożyć się na odpowiedzialność zakładu, który udzielał świadczenia póki pacjent żył. W związku z tym świadczenie to samo w sobie jest niezwykle skomplikowane i istotne dla medycyny.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#WładysławSzkop">Proponuję wykreślenie ze zmiany nr 6 lit. a) wyrazów „kierowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym zwrócić uwagę na pewne praktyczne aspekty tego, co dokonuje się w zakładach opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#SewerynJurgielaniec">W art. 35 zawarty jest wyraz „może”. Może a więc nie musi. Nie ma więc konieczności działania obligatoryjnego.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym przypomnieć członkom Komisji przykład, który już kiedyś podawałem, kiedy dyrektor szpitala wojewódzkiego zawarł bez podstaw prawnych umowę z ordynatorem oddziału urologicznego. Eksperyment trwał 3 miesiące. Ordynator tego oddziału sam regulował wszystkie sprawy związane z wykonywaniem obowiązków. Proponowany zapis otwiera drzwi do tego typu rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#SewerynJurgielaniec">Pan minister podał przykład zakładu patomorfologii. Przy istnieniu tego przepisu dyrektor samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej będzie mógł to robić w stosunku do innych swoich komórek organizacyjnych niejako wymuszając efektywność działania z ekonomicznego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#SewerynJurgielaniec">W tej chwili są zawierane rozliczne kontrakty, które polegają na tym, że lekarz, z którym jest podpisany kontrakt wie, na jakich zasadach jest opłacany. Robi się wyliczenia, ile kosztuje np. prowadzenie poradni okulistycznej. Kierownik oddziału mówi do kandydata, który wygrał przetarg - takie są reguły gry - że jego miesięczne utrzymanie kosztuje 10 tys. zł i oferuje mu tę kwotę, zakładając że opłaci z tego energię, telefon, pielęgniarkę itd. Jego zarobek będzie zależny od wydatków stałych i kwot, które do tej pory ponosił zakład. Istnienie tego zapisu otwiera do tego drogę.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#SewerynJurgielaniec">Inną kwestią są zastrzeżenia, które wniósł pan mec. Witold Preiss. Te kwestie są do rozstrzygnięcia. Jeżeli Biuro Legislacyjne uzna ten zapis jako otwierający drogę do tego typu rozwiązań, to jest to do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DorotaSafian">W moim przekonaniu zakład opieki zdrowotnej może zawrzeć umowę z każdym dysponentem środków - czy to z organem, czy kasą chorych - na taki zakres świadczeń, jaki zgodnie ze swoim statutem może ofiarować. Statut i zakres świadczeń określonych w statucie są minimalną gwarancją jakości. Organ rejestrujący zakład sprawdził, że ten zakład odpowiada pod względem określonych wymagań pewnym aspektom, ma odpowiednio wykształcony personel po to, żeby realizować usługi patomorfologii. Tymczasem tą zmianą chcecie państwo wprowadzić zupełnie inną filozofię myślenia. To nie kasa chorych będzie się umawiała z zakładem opieki zdrowotnej, który spełnia wszystkie gwarancje, bo jest zarejestrowany, sprawdzony i skontrolowany od strony technicznej, tylko dyrektor zakładu, który nie ma u siebie patomorfologii będzie zlecał komukolwiek, poza kontrolą kasy chorych, realizację usług w tej dziedzinie. Wydaje mi się, że jest to daleko idące wywłaszczenie kas chorych z zadań, obowiązków i odpowiedzialności, które na nie nałożyliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JacekWutzow">Ad vocem. Muszę powiedzieć, że kasa chorych jest instytucją finansującą opiekę zdrowotną. W żadnej mierze nie można przypisać jej tych zadań, o których mówi pani dyrektor. Te zadania należą do podmiotów, które będą kreować opiekę zdrowotną - nowe organy założycielskie, nowe samorządy, dyrektorzy samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Jestem daleki od tego, żeby twierdzić, że kasa chorych ma pełnić tę rolę. Jest to instytucja ubezpieczeniowa, która ma finansować opiekę zdrowotną i tym ma się zajmować. Ona nie może zajmować się rozstrzyganiem tego typu dylematów i wątpliwości dla niej najważniejsza będzie cena, a nie koszta, sposób restrukturyzacji jednostki a nie jej kształt. Ją interesuje cena i jakość usługi. Za tę cenę chcę uzyskać odpowiednią usługę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zanim poddam zmianę nr 6 pod głosowanie, chciałbym zwrócić uwagę na to, że podmiotem będzie samodzielny zakład opieki zdrowotnej a nie kierownik. Uwaga pana mec. Witolda Preissa była słuszna. Dlatego chciałbym zgłosić poprawkę, żeby wykreślić z zapisu wyraz „kierownicy” natomiast do zawierania umów upoważnić samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#StanisławGrzonkowski">Najpierw przystąpimy do głosowania poprawki zgłoszonej przeze mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WładysławSzkop">W sprawie formalnej. Panie przewodniczący, proszę poddawać pod głosowanie poprawki od najdalej idącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#StanisławGrzonkowski">Słuszna uwaga. Najdalej idąca poprawka jest pana posła Władysława Szkopa, aby wykreślić w zmianie nr 6 lit. a). Chodzi o to, żeby nie wprowadzać dodatkowego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#StanisławGrzonkowski">Kto jest za przyjęciem poprawki proponowanej przez pana posła Władysława Szkopa?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu za przyjęciem opowiedziało się 6 posłów, przeciwnych było 8 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec tego przystępujemy do głosowania poprawki zaproponowanej przeze mnie, aby wykreślić wyraz „kierownicy” i upoważnić samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu 10 posłów opowiedziało się za, nikt nie był przeciwny, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Poprawka została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WładysławSzkop">Zgłaszam wniosek mniejszości w formie mojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#StanisławGrzonkowski">Mam pytanie do przedstawicielki Biura Legislacyjnego, czy głosujemy całą zmianę nr 6 lit. a) czy przyjęliśmy ją w drugim głosowaniu? Rozumiem, że już ją przyjęliśmy. Czy są uwagi do zmiany nr 6 lit. b)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WładysławSzkop">Jeśli źle rozumiem art. 35 proszę stronę rządową o korektę. Czy tu chodzi o to, żeby z praktyką grupową można było podpisać kontrakt o udzielanie świadczeń zdrowotnych przez osoby wchodzące w skład praktyki grupowej? Czy o takie rozwiązanie chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MariaTyszko">Tak panie pośle. Dobrze pan to odebrał. Chodzi o to, żeby umowę o udzielanie świadczeń zdrowotnych można było zawrzeć z grupową praktyką lekarską lub pielęgniarek i położnych, tak jak z praktyką indywidualną oraz niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Czy możemy uznać, że zmiana nr 6 lit. b) jest przyjęta bez sprzeciwu? Tak.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#StanisławGrzonkowski">Zmiany nr 7 i nr 8 będą rozpatrywane w podkomisji. Czy mogę prosić przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o pomoc w ustaleniu, które jeszcze zmiany będą rozpatrywane w podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Komisja powinna przystąpić do pracy nad zmianą nr 14. Zmiany od nr 7 do nr 13 są skierowane do pracy w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, czy dobrze zrozumiałem, że mówiliśmy o całej literze b), czy tylko o lit. b) pkt 2a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#StanisławGrzonkowski">Mówiliśmy o całej lit. b) w zmianie nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, mówiliśmy tylko o pkt. 2a w lit. b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#StanisławGrzonkowski">Panie pośle, stawiałem pytanie, czy są uwagi do zmiany nr 6 lit. b). Ponieważ Komisja nie miała zastrzeżeń zmiana została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WładysławSzkop">Zgłaszam wniosek o reasumpcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#StanisławGrzonkowski">Możemy przystąpić do głosowania, ale rozumiem, że pan poseł chce zgłosić wniosek do zmiany nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WładysławSzkop">Chodzi mi o pkt 2b. Jest to bardzo istotny i delikatny problem. Jeżeli chodzi o pkt 2a wydaje się, że jest to prosta kwestia - podejmujemy decyzję o tym, że praktyka grupowa staje się stroną umowy. Nie budzi to wątpliwości. Natomiast w pkt. 2b mielibyśmy podjąć decyzję, że indywidualna praktyka lekarska wykonywana w zakładach opieki zdrowotnej może być przedmiotem umowy. Proszę, żeby rozważyć to odrębnie jako niezwykle istotną regulację, tym bardziej że w dalszych przepisach, wobec innego zawodu medycznego, takiego rozwiązania nie stosuje się. Dokonuje się podziału tych zawodów na dwie części.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WładysławSzkop">W czasie prac podkomisji dylemat ten nie został rozstrzygnięty. Proszę panią przewodniczącą podkomisji o podanie argumentacji, dlaczego problem ten nie został rozstrzygnięty i jakie decyzje podjęła podkomisja z uwagą zgłoszoną przez panią przewodniczącą, że ta sprawa zostanie poddana pełnej analizie i dyskusji w czasie prac Komisji. Pana przewodniczącego akurat nie było na tym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#BarbaraFrączek">Ujęłam to w moim sprawozdaniu. Proponuję, żebyśmy na razie zawiesili tę sprawę. Będziemy pracować nad ustawami o zawodach lekarza, pielęgniarki i położnej i dopiero to, co przyjmiemy będzie wiążące w stosunku do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#BarbaraFrączek">Ogromną kontrowersję wzbudziła realizacja wszelkich praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. Mówiłam o tym wcześniej. Wszelkie problemy skupiają się wokół stosunku pracy, odpowiedzialności, użytkowania materiałów i sprzętu w zakładach opieki zdrowotnej. Zwracano nam uwagę, że nie powinniśmy zapisywać możliwości realizacji praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. Odeszliśmy od grupowych praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej wiedząc, że przysporzy to wiele perturbacji. Zapisaliśmy indywidualne praktyki lekarskie, ponieważ w obecnej sytuacji, np. w przypadku anestezjologów, wydawało nam się to istotnym rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#BarbaraFrączek">Jeżeli chodzi o pielęgniarki i położne, wnioskodawcy w druku nr 555 nie zapisali w swoim projekcie potrzeby realizacji praktyk w zakładach opieki zdrowotnej. Nie rozpatrywaliśmy tego. Dopiero w ostatniej chwili, kiedy przyjmowaliśmy projekt, pani posłanka Krystyna Herman zawiesiła tę sprawę. Być może po porozumieniu z tym środowiskiem sprawa ta ponownie będzie postawiona na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Jest do rozważenia czy środowisko to będzie chciało w podobny sposób jak lekarze realizować indywidualne praktyki w zakładach opieki zdrowotnej. Zostało to zawieszone do dnia dzisiejszego.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#BarbaraFrączek">W związku z tym mam wniosek, żebyśmy po pracach nad art. 3 tego projektu - regulującym ustawę o zawodzie lekarza - i art. 4 - regulującym ustawę o zawodach pielęgniarki i położnej - wrócili do pkt. 2b w zmianie nr 6. Czy pan poseł się ze mną zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WładysławSzkop">Tak, zgadzam się. Dziękuję za bardzo rzetelne przedstawienie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są inne głosy w tej sprawie? Nie ma. Myślę, że Komisja może przychylić się do wniosku, żeby rozpatrzyć zmianę nr 6 w pkt. 2b później łącznie z art. 3 i 4.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 14 polegającej na dodaniu działu V pt. „Transport sanitarny”. Proponuję, żebyśmy rozpatrywali kolejne artykuły. Czy są uwagi do sprawozdania podkomisji w art. 70a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WładysławSzkop">Mam pytanie do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#StanisławGrzonkowski">Pan minister musiał opuścić posiedzenie Komisji ze względu na sprawy państwowe. Jest obecna pani mecenas, która będzie odpowiadać na wszystkie kwestie poruszone przez członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WładysławSzkop">Moje pytanie nie dotyczy strony prawnej. Dotyczy merytorycznych elementów transportu sanitarnego. W związku z tym pytam, kto jest osobą upoważnioną przez ministra do reprezentowania resortu, tym bardziej że regulacja ta w całości była przedstawiana przez pana ministra Jacka Piątkiewicza. Jego autorstwo nie budzi wątpliwości. Co pan przewodniczący proponuje w tej sytuacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proponuję, żeby pan poseł zadał pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym dowiedzieć się, jakich innych materiałów będzie dotyczył transport sanitarny? Co to są „inne materiały”, do których mają być przygotowane specjalne warunki transportu? Czy to chodzi np. o zabezpieczenie transportu cyjanku potasu? Może transport sanitarny będzie wykonywał również przewóz trucizn, bo są to też specjalne materiały? W naszych laboratoriach medycznych używamy trucizn, które podlegają specjalnemu nadzorowi i dozorowi. A może będzie tak, jak w starym filmie, gdzie przewożono beczkę łatwo wybuchowej substancji, a może tak jak w nowym filmie, że karetka pogotowia jeździ po Warszawie tu i tam wożąc różne materiały m.in. pieczone kurczaki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Odpowiem w imieniu nieobecnego pana ministra Jacka Piątkiewicza. Pod pojęciem „inne materiały” mieliśmy na myśli głównie narządy do przeszczepów, które wymagają gotowości do przewiezienia, zapewnienia odpowiednich warunków oraz sprawności działania. Dotyczy to również innych materiałów biologicznych niezbędnych do funkcjonowania ochrony zdrowia, które trzeba przewieźć czasem na duże odległości w pilnym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otrzymaliśmy odpowiedź, jeżeli chodzi o materiały biologiczne, natomiast do innych materiałów można zaliczyć izotopy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WładysławSzkop">Bardzo szanuję pana doktora, ale proszę nie wywoływać zażenowania z mojej strony. Nie pytałem o materiały biologiczne. Umiem przeczytać ten przepis. Materiały biologiczne są odrębną kategorią, która tu występuje. Pytałem o inne materiały. Jeżeli pan doktor mówi, że w sanitarkach będziemy przewozić materiały rozszczepialne, to odsyłam pana do stosownych regulacji i zasad przewozu materiałów promieniotwórczych. Jeżeli taka była idea pana ministra Jacka Piątkiewicza - w co nie wierzę - to składam wniosek, żeby na posiedzeniu Komisji był obecny uprawniony przedstawiciel ministra zdrowia i opieki społecznej, aby strona rządowa jednoznacznie udzielała odpowiedzi ponosząc za to pełną odpowiedzialność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#BarbaraJurczyk">Zajmujemy się transportem sanitarnym. Do przewozu materiałów biologicznych oraz innych materiałów nie są wykorzystywane tylko specjalistyczne środki transportu w postaci karetki, która przewozi pacjenta. Są tam również przewożone różne aparatury medyczne, które ratują życie ludzkie, inkubatory a także aparatury rentgenowskie do małych zdjęć. Są one przewożone specjalistycznymi środkami transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WitoldPreiss">Rozumiem, że co innego jest w zamiarze tego przepisu, a co innego jest napisane. Przez materiały biologiczne rozumie się komórki i tkanki pochodzące od ludzi. Natomiast w prawie przez materiał biologiczny rozumie się również komórki, tkanki czy organy pochodzące od zwierząt. Jest to również uregulowane ustawowo. Jeżeli weźmiemy do ręki ustawę z kwietnia 1997 r. o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, to w słowniczku jest powiedziane, że przez materiał biologiczny rozumie się nasienie, komórki jajowe, zarodki, jaja zapłodnione i ikrę. Rozumiem, że nie o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WitoldPreiss">Według mnie trzeba zdefiniować o jaki materiał biologiczny chodzi w tej ustawie. Tak jak zostało to uczynione w odniesieniu do zwierząt. Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej otrzymał delegację do wydania rozporządzenia, które szczegółowo określa, w jaki sposób dokonuje się transportu materiału biologicznego pochodzenia zwierzęcego. Trzeba tę materię odgraniczyć i ściśle zdefiniować, co ustawodawca ma na myśli, mówiąc o materiale biologicznym w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ZbigniewSzymański">Proponowałbym, żeby po wyrazach: „materiałów biologicznych oraz innych materiałów” dodać „wykorzystywanych do leczenia lub diagnostyki”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#SławomirWilichowski">Chyba tu zaszło poważne nieporozumienie z tego względu, że ustawa o zakładach opieki zdrowotnej nic nie mówi o leczeniu zwierząt. Dlaczego na siłę, przy transporcie sanitarnym, który przecież dotyczy tylko ludzi, odwołujemy się do ustaw związanych z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Cała sprawa sprowadza się do specjalnego transportowania ludzi, materiałów biologicznych oraz innych rzeczy. Nie chodzi o to, co i po co się przewozi, tylko o to, w jakich warunkach. Dlatego jest napisane „wymagających specjalnych warunków transportu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WładysławSzkop">Nie chciałbym polemizować z panem przewodniczącym w sprawie, czy słusznie przywołano definicję materiału biologicznego, czy też nie, ale - o ile wiem - jest to jedyna definicja materiału biologicznego w prawie polskim i każdy prawnik odwoła się do tej definicji, jeżeli nie ma innej. Ona obowiązuje w całym prawie polskim, niezależnie od tego, w której ustawie sięga się po takie określenie.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WładysławSzkop">Nie chcę polemizować, rzeczywiście chodzi o to, w jakich warunkach będzie przebiegał transport, ale również o to, co będziemy transportowali. Myślę, że to drugie jest równie ważne jak pierwsze. Jeżeli będziemy transportowali kapustę, to jest to normalny gospodarczy transport, który nie ma nic wspólnego z transportem sanitarnym, nie wymaga specjalistycznego sprzętu, który jest bardzo kosztowny. Celem specjalistycznego sprzętu jest ratowanie życia, poprawa zdrowia. To, czym przewieziemy aparat rentgenowski, nie ma żadnego znaczenia. Ważne, żeby do tego aparatu dowieźć żywego pacjenta. Dlatego nie chciałbym, żeby mówił pan, że nieważne jest to, co będziemy transportowali, tym bardziej że będzie to transportowane w drodze bezprzetargowej umowy z kasami powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, czyli ze środków przeznaczanych na ochronę i ratowanie zdrowia. Zatem to, co będziemy transportowali w specjalistycznych samochodach jest bardzo ważne. Z tego wynikało moje pytanie, co oznacza pojęcie „inne materiały”.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#WładysławSzkop">Odpowiedź, którą uzyskałem, niezupełnie mnie satysfakcjonuje, chociaż wiem, o co chodzi. Naprawdę chodzi o to, żeby transport sanitarny podzielił się na dwie części: na transport sensu stricte sanitarny, który służy szeroko pojmowanemu zdrowiu i opiece zdrowotnej oraz na transport „gospodarczy”, który służy innemu celowi i który z jednej strony zawiera umowę z zakładem opieki zdrowotnej, a z drugiej strony z kasą chorych. Jeżeli o taką intencję chodzi, to w przepisie tym nie została ona tak ujęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Najpierw uwaga ogólna. Mamy tu definicję nie materiałów biologicznych, ale transportu sanitarnego. Definicja ta jest skonsumowana na użytek tylko tej ustawy i nigdzie indziej się tym nie posługujemy, bo to nie jest kodeks, żeby nadawać szersze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Żeby rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości proponujemy następujące uzupełnienie: „Transport sanitarny jest to przewóz osób albo materiałów biologicznych i innych materiałów wykorzystywanych do udzielania świadczeń zdrowotnych...”. Wtedy nie będzie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za to uściślenie. Wydaje się, że mamy jasną definicję transportu sanitarnego.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proponuję podjęcie decyzji w tej sprawie. Kto z posłów jest za przyjęciem rozwiązania z poprawką dodaną przez Biuro Legislacyjne w art. 70a ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#StanisławGrzonkowski">Rozwiązanie to zostało przyjęte jednogłośnie. Czy są jeszcze uwagi do pozostałych ustępów art. 70a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, przepraszam za spóźnione pytanie, być może nie mam racji, ale w art. 70a ust. 1 jest napisane: „wymagających specjalnych warunków transportu”. Czy chodzi o to, jakie ma spełniać warunki samochód, czy w jakich warunkach ma odbywać się transport, np. z prędkością 40 km na godzinę? Co to jest i kto to określi? Nie ma takiej regulacji, która by to określała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StanisławGrzonkowski">W ust. 6 jest mowa o szczegółach. Muszą spełniać wymogi fachowe, sanitarne i techniczne. W ust. 7 jest napisane, że „Minister Zdrowia i Opieki Społecznej, określi w drodze rozporządzenia, wymagania... jakie muszą spełniać specjalistyczne środki transportu sanitarnego”. Jest to odpowiedź na pańskie pytanie. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 14 w art. 70a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WładysławSzkop">Ponieważ na dzisiejszym posiedzeniu jest obecna pani legislator, która brała udział w pracach Komisji Nadzwyczajnej, mam pytanie, czy ust. 4, że wojewoda jest organem założycielskim, jest zgodny z konstrukcją nowo przyjętych rozwiązań reformy samorządowej kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej zwracało uwagę, że ustęp ten ma tylko zastosowanie do końca roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest to wystarczające wyjaśnienie. Ustawa kompetencyjna wchodzi w życie 1 stycznia 1999 r., a więc i tu nastąpi automatycznie jej obowiązywanie. Czy pan poseł chciałby zgłosić jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WładysławSzkop">Wydaje mi się, że nie jest to prosty problem. Ustawa wprowadzająca do ustawy kompetencyjnej dokładnie określiła, co się stanie z publicznymi zakładami opieki zdrowotnej, natomiast dla kolumn transportu sanitarnego określenie to nie jest jednoznaczne i precyzyjne. Jeżeli upoważnimy wojewodów do tworzenia kolumn transportu sanitarnego, to może się okazać, że przekazanie 1 stycznia 1999 r. nie będzie wcale proste. Jeżeli dobrze pamiętam artykuł ten określa, że istnieje tylko taka możliwość. Jest to fakultatywny artykuł dotyczący kolumn transportu sanitarnego i wojewódzkiego transportu sanitarnego. Nie jest obligatoryjny tak jak w stosunku do zakładów opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WładysławSzkop">Powstaje pytanie czy chcemy, żeby to było u marszałka sejmiku obligatoryjne, czy fakultatywne jako element zespolenia z innymi służbami? Chodzi o to, żeby nie było żadnej wątpliwości, co się będzie działo po 1 stycznia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#SławomirWilichowski">Ustawa kompetencyjna dość precyzyjnie określa, jakie jednostki przejmuje sejmik samorządowy po 1 stycznia 1999 r. Sejmik przejmuje jednostki samodzielne, natomiast jednostki, które nie posiadają samodzielności, nie mają osobowości prawnej mogą pozostać w starym układzie, czyli wojewoda może być w dalszym ciągu organem założycielskim dla tych jednostek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WładysławSzkop">To komplikuje sprawę. Jeżeli zgodnie z art. 70b ust. 1 pkt 3 nowelizacji wojewoda dokona utworzenia takiej państwowej organizacyjnej jednostki prawnej, to on jej nie będzie przekazywał. Będzie przekazywał tylko jednostkę budżetową. Proszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MariaTyszko">Sprawa ta była już przedkładana na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej, bo mieliśmy wówczas projekt ustawy wprowadzającej ustawę kompetencyjną. Rzeczywiście w art. 25 jest przepis, który wówczas państwo przyjęliście do wiadomości, że te jednostki, które nie będą posiadały osobowości prawnej, zostaną przekazane jako jednostki samorządowe. Te, które będą posiadały osobowość prawną, zostaną u wojewody jako samodzielne zakłady opieki zdrowotnej. Przesądziła o tym ustawa wprowadzająca: „Z dniem 1 stycznia 1999 r. samorząd wojewódzki przejmuje mające siedzibę na obszarze województwa następujące wojewódzkie państwowe jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej”. Zatem dokonano rozdziału. Nie dotyczy to tylko kolumny transportu sanitarnego, ale również ośrodków medycyny pracy, ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartografii oraz wielu innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wydaje mi się, że pan poseł podczas prac podkomisji opowiadał się za tym rozwiązaniem, zatem nie chciałbym powtarzać wyczerpującej dyskusji, która odbyła się w podkomisji. Zostało przedstawione większościowe rozwiązanie. Proponuję, żeby przystąpić do podejmowania decyzji, chyba że pan poseł chciałby zgłosić jakiś wniosek dotyczący tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WładysławSzkop">Na razie nie zgłoszę wniosku nie dlatego, że go nie posiadam, tylko dlatego, że wyjaśnienie pani mec. Marii Tyszko nie jest do końca precyzyjne. Można sobie wyobrazić sytuację, że wojewoda do końca roku przekształci kolumnę transportu sanitarnego w państwową jednostkę organizacyjną posiadającą osobowość prawną. Wojewoda w zakresie swoich działań nie ma obowiązku prowadzenia opieki zdrowotnej. Należy to do marszałka, starosty i wójta. Tylko te trzy poziomy mają obowiązek opieki zdrowotnej i ochrony zdrowia. W związku z tym podmiot prawa, który powstał jest w gestii wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WładysławSzkop">Wpisując regulację, że ma powstać jednostka z osobowością prawną na wzór samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej nie wiemy, co się z tym zrobi. Proszę się nad tym zastanowić, bo wojewoda nie będzie miał środków na prowadzenie kolumny transportu sanitarnego. Czy sądzicie państwo, że wojewoda zapewni umowę z kasą chorych? Dlaczego nie proponuje się rozwiązania na poziomie wszystkich szczebli samorządu i pozostawienia ich jako jednostkę budżetową z przeniesieniem do sejmiku samorządowego, gdzie uzyskają osobowość prawną? Przepis ten powinien być zupełnie inaczej skonstruowany, bo nie może on działać tylko w tym roku. Przepis ten działałby tylko przez 3 miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MariaTyszko">Samodzielność została narzucona ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, bo tylko z samodzielnym lub posiadającym osobowość prawną zakładem, mogą być zawierane umowy na transport. Ma pan rację. W odpowiednim momencie Biuro Legislacyjne musi przeprowadzić dostosowanie, wprowadzić przepisy.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#MariaTyszko">O ile pamiętam, podczas prac podkomisji nadzwyczajnej była propozycja, żeby dokonać zmiany w ustawie wprowadzającej. W pierwszej wersji nie były wymienione osoby prawne i nie było wiadomo, czy zostanie przyjęta taka wersja tego artykułu. W tej sprawie może być tylko przepis przejściowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś chciałby zgłosić inne wnioski niż przedłożenie Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Kiedy będziemy znali tekst przepisów wprowadzających po pracach w Senacie, w drugim czytaniu będzie można zgłosić poprawkę. Jest to jedyne rozwiązanie, bo będziemy wiedzieli, jaki jest stan obowiązujący w ustawie wprowadzającej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WładysławSzkop">Do tego artykułu nie było zgłoszonej żadnej poprawki Senatu. Taki jest jego stan aktualny. Trzeba coś zmienić, bo 1 stycznia 1999 r. będzie nieznany stan prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#SławomirWilichowski">Przecież państwo doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że prace nad ustawą kompetencyjną rozpoczęły się dużo wcześniej niż prace nad nowelizacją ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Jest to tylko ewentualna furtka wyjścia. Nie upieramy się, że ma być stan obligatoryjny już w przyszłym roku. Ustawa która jest w końcowej fazie realizacji wymusi pewne działania. Brakuje tu jeszcze jednego, o czym państwo nie mówiliście, że w ślad za nowelizacją ustawy o zakładach opieki zdrowotnej wynikającej z druku nr 301, wymagane będzie rozporządzenie ministra sprawiedliwości o wzorcu rejestrowym dla kolumn transportu sanitarnego. Będzie to bardzo istotna sprawa dla jednostek, które już w tej chwili przystępują do reorganizacji swoich placówek, do ich usamodzielniania się. Będzie to bezwzględnie wymagane w momencie rejestracji w wydziałach rejestrowych sądów wojewódzkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym zapytać przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej dlaczego treść ust. 6 i 7 została rozbita na ustępy? Czy nie można tego skonsumować w ust. 6 np.: „Minister Zdrowia i Opieki Społecznej określi, w drodze rozporządzenia, wymagania fachowe, sanitarne i techniczne, jakie muszą spełniać specjalistyczne środki transportu sanitarnego, o których mowa w ust. 2”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MariaTyszko">Ta zmiana była dokonana przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 6 nie jest potrzebne powołanie na ust. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, czy mogę zaproponować zmianę? Proponuję skreślić ust. 6, ust. 7 przenieść jako ust. 6 i po wyrazie „wymagania” wpisać „fachowe, sanitarne i techniczne”, skreślić „o których mowa w ust. 6”, a dalej byłoby „jakie muszą spełniać specjalistyczne środki transportu sanitarnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MariaTyszko">Wydaje mi się, że propozycja Biura Legislacyjnego była uzasadniona tym, że aby dać ministrowi upoważnienie do stworzenia przepisu, to musi być jakaś norma, która określonej jednostce organizacyjnej będzie nakazywała spełnianie danych wymagań. W ust. 6 jest podana norma, że środki transportu muszą spełniać określone wymagania, a ust. 7 daje upoważnienie. Jest to chyba uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wydaje się, że słuszna jest uwaga, żeby w ust. 6 skreślić „i 6”, bo jest to powtórzenie. Co do reszty chyba powinniśmy przychylić się do tego, co radzą nam legislatorzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WładysławSzkop">Mam jeszcze jedną uwagę dotyczącą tym razem ust. 2, w którym jest mowa o specjalistycznych środkach. Muszą zostać określone wymagania, które mają być spełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest to zawarte w ust. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MariaTyszko">Chciałabym zgłosić propozycję zmiany w ust. 3, który brzmi: „Transport sanitarny wykonują kolumny transportu sanitarnego i Centralny Zespół Lotnictwa Sanitarnego”. Zgodnie z uwagą zgłoszoną przez przedstawicieli Biura Studiów i Ekspertyz KS, na końcu zdania trzeba postawić przecinek i dopisać: „z zastrzeżeniem art. 70d”, ponieważ w art. 70d mówimy, że usługi transportu sanitarnego mogą wykonywać jeszcze inne podmioty. Zostało to pominięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Gdyby nie było tego zastrzeżenia wynikałoby, że transport ten mogą wykonywać tylko kolumny transportu sanitarnego i Centralny Zespół Lotnictwa Sanitarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że możemy przystąpić do głosowania nad przyjęciem art. 70a ust. 1–7 z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez przedstawicielkę Biura Legislacyjnego. Kto jest za przyjęciem art. 70a ust. 1–7? Komisja jednogłośnie przyjęła art. 70a ust. 1–7.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do art. 70b? Nie ma uwag. Uważam, że Komisja przyjęła art. 70b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, są dwie możliwości. Albo pani przewodnicząca podkomisji przedstawia i omawia każdy artykuł i wówczas postępujemy tak, jak to pan zaproponował, albo pozwoli pan przeczytać artykuł, bo część członków Komisji nie brała udziału w pracach podkomisji nadzwyczajnej. Artykuł składa się z trzech ustępów, a do jednego z nich były bardzo poważne wątpliwości dotyczące osobowości prawnej. Tak szybkie tempo nie świadczy dobrze o naszym procedowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StanisławGrzonkowski">Skądże panie pośle. Materiał posłowie otrzymali tydzień przed posiedzeniem Komisji. Jest zasada, że jeżeli nie ma uwag, to przechodzimy do głosowania. Pan poseł w tej chwili dąży do przedłużenia prac Komisji, co jednoznacznie stwierdzam. Proszę pana posła o przyjęcie procedury, którą większość członków Komisji akceptuje. Jeżeli ma pan pytania lub propozycje wniosków, proszę je zaraz zgłaszać. Podczas prac podkomisji był czas na wyjaśnianie wątpliwości. W pracach Komisji, kiedy otrzymaliśmy sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej, powinniśmy podejmować decyzje, bo inaczej nigdy nie skończymy pracy, a wiadomo, że czas nagli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WładysławSzkop">Ostatni raz poproszę pana o to, żeby nie dokonywał pan oceny postępowania żadnego z parlamentarzystów, bo nie ma pan takiego uprawnienia. Jeżeli chce się pan narazić na skargę do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich za tego rodzaju postępowanie, to właśnie zmierza pan do tego. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WładysławSzkop">Po drugie podkomisja jest organem Komisji, który ma przedstawić do każdego przepisu jedną albo kilkadziesiąt uwag oraz przedstawić wątpliwości i motywację, dlaczego postanowiła tak a nie inaczej. Na tej podstawie bez dyskusji można przyjmować różnego rodzaju rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#WładysławSzkop">Po trzecie, bardzo proszę upoważnionego przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, żeby zechciał przedstawić, o jakiej strukturze organizacyjnej jest mowa w art. 70b ust. 1 pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#StanisławGrzonkowski">Panie pośle, Komisja bez sprzeciwu przyjęła art. 70b. Pan poseł ponownie wraca do dyskusji, która już odbyła się w podkomisji nadzwyczajnej. W ten sposób wstrzymujemy prace i nie zakończymy ich dzisiaj, tak jak zakładaliśmy. Prezydium Komisji było zgodne w tym, żeby dziś procedować nad pozostałymi artykułami z uwzględnieniem dyskusji, która miała miejsce w podkomisji. Dlatego chciałbym przystąpić do rozpatrzenia art. 70c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#SewerynJurgielaniec">Panie przewodniczący, bardzo proszę, żeby był pan łaskaw nie ograniczać żadnej dyskusji i nawet, jeżeli z naszej strony zaistnieje sytuacja powrotu do poprzednich artykułów, to prosiłbym traktować to jako poważne uwagi, które należy uwzględnić. Jest to trudna, ciężka procedura, zdaję sobie z tego sprawę. Proszę jednak o uwzględnienie tego głosu, tym bardziej że już na ten temat zaczęliśmy mówić. Zapisałem sobie uwagę o ewentualnym wniosku mniejszości w odniesieniu do ustaw kompetencyjnych, co m.in. dotyczyło właśnie tej kwestii. Dlatego bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie, z którym zwrócił się pan poseł Władysław Szkop.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławGrzonkowski">Skoro panowie posłowie życzą sobie jeszcze powrotu do dyskusji, poproszę panią mecenas o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MariaTyszko">Chciałabym potwierdzić, czy chodzi o art. 70b ust. 1 pkt 3: „państwowej jednostki organizacyjnej posiadającej osobowość prawną pokrywającej z posiadanych środków i uzyskiwanych przychodów koszty działalności i zobowiązań”? Tak.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#MariaTyszko">Jest to jednostka, która działa na takiej zasadzie, jak samodzielny zakład opieki zdrowotnej. Na wniosek Ministerstwa Finansów zostało powtórzone i dopisane: „pokrywającej z posiadanych środków i uzyskiwanych przychodów koszty działalności i zobowiązań”, żeby było wiadomo, na czym polega ich samodzielność. Natomiast w ust. 3 przywołujemy przepisy, które mają zastosowanie do gospodarki finansowej tej jednostki organizacyjnej. Są to przepisy, które odnoszą się do samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej - art. 53, 53a i 56–62 oraz art. 70e.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#MariaTyszko">Natomiast w części dotyczącej przyznawania dotacji budżetowej dla zakładów opieki zdrowotnej, nie odwołujemy się do tych przepisów, ponieważ dotacje budżetowe dla kolumn transportu sanitarnego, zostały ustalone na inne cele. Jest to przedstawione w dalszych przepisach tej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WładysławSzkop">Proszę o przybliżenie, co się będzie działo z dotacją po 1 stycznia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MariaTyszko">Wojewoda będzie organem, który utworzy kolumnę transportu sanitarnego, tak jak zakład opieki zdrowotnej. Sprawa jest nieuregulowana. Mówimy o tych, które mają osobowość prawną. W tej chwili zostaje to u wojewody. Jeżeli mówimy o tym, że ma być dokonana zmiana w ustawie wprowadzającej ustawę kompetencyjną, w związku z tym dotacja nie jest również zapisana w sposób obligatoryjny. Organ tworzący może ją przyznać ze swoich środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WładysławSzkop">Nie umiem w tej chwili sformułować propozycji, która zostałaby wkomponowana w art. 47 ustawy wprowadzającej reformę, mówiącym o samo-dzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej oraz o przejęciu przez jednostki samorządu terytorialnego upoważnień organów tworzących zakłady opieki zdrowotnej, żeby po 1 stycznia 1999 r. tą nowelizacją wprowadzić w przepisach przejściowych regulację umożliwiającą przekazanie samorządom wojewódzkich kolumn transportu sanitarnego. Poza tym chodzi nie tylko o ten element. Jest to również kwestia majątku ruchomego kolumn transportu sanitarnego. Jeżeli będą posiadały osobowość prawną, to kto będzie właścicielem majątku ruchomego? Jest to również kwestia przekazania mienia nieruchomego, co nie jest uregulowane dla kolumn transportu sanitarnego, ponieważ miał być inaczej usytuowany. Już dziś do tej ustawy trzeba dopisać zmiany, aby kolumny transportu sanitarnego mogły funkcjonować jako samodzielne podmioty. Nie wiadomo, co z tym zrobić po 1 stycznia 1999 r. niezależnie od tego, jak będzie działał system ubezpieczeń zdrowotnych. Może strona rządowa byłaby gotowa do przygotowania rozwiązań, które zostałyby tam umieszczone i w przepisach przejściowych tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MariaTyszko">Przejście kolumn transportu sanitarnego na samo-dzielność będzie takie samo jak w przypadku zakładów opieki zdrowotnej, ponieważ w dalszych przepisach nowelizacji odnosimy się do przepisów, które stosuje się z ustawy o zakładach opieki zdrowotnej do kolumn transportu sanitarnego. Sprawa przejęcia majątku w użytkowanie byłaby tak samo uregulowana, jak w stosunku do zakładów opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#MariaTyszko">Jeżeli natomiast pan poseł mówi o przepisie, który pozwoliłby na funkcjonowanie kolumny transportu sanitarnego po 1 stycznia 1999 r., to wstępnie sygnalizujemy, że można byłoby nowelizować art. 47 ustawy wprowadzającej ustawę kompetencyjną. Odnosi się on do zakładów opieki zdrowotnej. Tam można dodać kolumny transportu sanitarnego, które mają osobowość prawną. Jest tam poruszona kwestia podporządkowania, w drodze wykazu Rady Ministrów, określonych jednostek jednostkom samorządu terytorialnego oraz kwestia uregulowania mienia tych zakładów. Wymaga to nowelizacji tamtej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WładysławSzkop">Uważam, że propozycja pani mec. Marii Tyszko w pewnym sensie to konsumuje, ale już dziś trzeba odnotować, żeby w przepisach przejściowych tej ustawy, jeżeli prezydent podpisze ustawę wprowadzającą, a ta wejdzie przed podpisem prezydenta, można było umieścić uzupełnienie do ust. 1 art. 47 albo dodatkowy ustęp, bo nie mogę zgodzić się z niektórymi elementami wypowiedzi pani mec. Marii Tyszko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#StanisławGrzonkowski">Art. 70b przyjmujemy w obowiązującym stanie prawnym. Nie zgłoszono żadnych wniosków formalnych. Czy pan poseł zgłasza konkretny wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WładysławSzkop">W przepisach końcowych trzeba umieścić artykuł zmieniający ustawę wprowadzającą reformę administracyjną państwa. Jak on ma brzmieć nie potrafię w tej chwili państwu powiedzieć. Artykuł taki powinien się tam pojawić. Proszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o odnotowanie, że sprawa ta wymaga niezbędnego uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Już wspominałam, że w drugim czytaniu przedstawimy propozycję dodatkowej zmiany w tej ustawie, która korelowałaby to z przepisami wprowadzającymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za to wyjaśnienie. Przechodzimy do omówienia art.70c.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do tego artykułu? Jeżeli nie usłyszę uwag, uznam, że Komisja przyjęła artykuł. Przechodzimy do art. 70d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WładysławSzkop">Mam pytanie do strony rządowej. Czy inne podmioty, które mogą wejść na rynek świadczonych usług transportu sanitarnego, będą musiały spełnić tylko i wyłącznie warunki dotyczące tego transportu, które zostały określone w ust. 7 art. 70a, czy też podmiot sam w sobie musi spełnić określone warunki, żeby został upoważniony do prowadzenia transportu sanitarnego? Czy sam fakt posiadania karetki upoważnia do prowadzenia działalności transportu sanitarnego?</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#WładysławSzkop">Chciałbym zwrócić stronie rządowej uwagę, że do tego, aby prowadzić taksówkę należy spełnić określone warunki, a w tym przypadku wystarczy prawo jazdy z daną kategorią. Jakie warunki musi spełnić podmiot, żeby uzyskać możliwość wchodzenia na rynek ze świadczeniami zdrowotnymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MariaTyszko">W świetle tej ustawy podmiot, który będzie wykonywał usługi transportu sanitarnego inny niż określony w ust. 3, czyli kolumny transportu sanitarnego i Centralny Zespół Lotnictwa Sanitarnego, oprócz wymagań wynikających z innych ustaw np. ustawy o działalności gospodarczej, będzie musiał spełnić wymaganie, że środki, którymi będzie udzielał świadczeń, będą spełniały warunki określone przez ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jeszcze jakieś zastrzeżenia? Czy pan poseł Władysław Szkop ma propozycję innego zapisu omawianego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WładysławSzkop">Mam wątpliwości i prosiłbym o wyjaśnienie. Rozumiem, że dzisiaj warunki założenia i funkcjonowania kolumny transportu sanitarnego określa urzędnik państwowy jakim jest wojewoda. Natomiast w tym przypadku Jaś i Małgosia zakładają firmę, kupują dwie karetki i stają do przetargu o transport sanitarny i co więcej otrzymują transport sanitarny w drodze oferty, bo przetarg jest bez zamówień publicznych. Jaś i Małgosia zaczynają funkcjonować na rynku świadczeń zdrowotnych. Poza tym że określamy standard karetki, transportu, środka transportu nie mówimy nic więcej. Taki podmiot może zacząć wozić chorych, a jeżeli dobrze mu się będzie działo i kupi dobrą karetkę, to jeszcze, nie daj Boże, mógłby wejść do ratownictwa medycznego. Jeżeli ma być taka regulacja, to jestem jej przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MariaTyszko">Panie pośle, taka sytuacja w tej chwili już jest. Jest tak dokładnie w przypadku niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej. Rejestracji podlega zakład opieki zdrowotnej. Sprawdzamy urządzenia i pomieszczenia, w których są udzielane pomieszczenia zdrowotne. Jeżeli natomiast ten zakład wykupuje karetkę, to nie ma określonych wymagań, jakie muszą spełniać karetki niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. Od osoby prowadzącej ten transport również nie ma żadnych wymagań. Jeżeli miałyby być, to musiałyby objąć wszystkie podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejOlszewski">W uzupełnieniu wypowiedzi pana posła Władysława Szkopa, chciałbym zwrócić uwagę na to, że cały czas mówiąc o kolumnie transportu sanitarnego mówimy tylko o samochodach i sprzęcie, a nie mówimy o ludziach. Nigdzie nie jest napisane, czy kierowca samochodu sanitarnego musi mieć jakiekolwiek przeszkolenie. Czy samochód sanitarny musi być obsługiwany tylko przez kierowcę, czy jeszcze przez sanitariusza, czy ratownika? W ustawie nie ma takiego wpisu. Ponieważ nigdzie nie ma mowy o personelu zastanawiam się, czy nie należałoby dokonać takiego wpisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ZbigniewSzymański">W art. 70b jest napisane: „Usługi transportu sanitarnego mogą wykonywać środkami transportu sanitarnego, o których mowa w art. 70a ust. 2, także inne podmioty”. Na ust. 2 powołuje się również w art. 70a ust. 6, który precyzuje zasady zawarte w ust. 2. Przypominam, że ust. 6 brzmi: „Środki transportu sanitarnego, o których mowa w ust. 2 i 6, muszą spełniać wymagania fachowe, sanitarne i techniczne”. Nie można jednego przepisu rozpatrywać w oderwaniu od całości zapisów dotyczących problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy pan poseł Władysław Szkop zamierza zgłosić propozycję innego rozwiązania w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WładysławSzkop">Za chwilę je przedstawię. Najpierw jednak chciałbym odnieść się do dwóch uwag, które zostały wygłoszone. Zwracam się do pani mec. Marii Tyszko, że zapisy dotyczące zakładów opieki zdrowotnej i zasad ich funkcjonowania są ujęte w tej ustawie a ci, którzy tam będą udzielali świadczeń mają swoje ustawy, w których są określone zasady udzielania świadczeń. Dotyczy to lekarzy i innych pracowników medycznych. Tu tego brakuje. Zwracam się do pana posła Zbigniewa Szymańskiego. Ust. 6 dotyczy tylko środków transportu, a wymagania fachowe do środków transportu dotyczą tego, jakie mają mieć resory, amortyzatory, jaki mają mieć nacisk na oś. To są wymagania fachowe, które są określone w tym zapisie oraz to, co musi być w samochodzie, żeby można było w nim ewentualnie udzielać świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#WładysławSzkop">Jeżeli chodzi o podmiot prowadzący transport sanitarny, nie jestem przeciwny podmiotom prowadzącym transport sanitarny, innym aniżeli kolumny transportu sanitarnego. Wręcz odwrotnie. Chętnie widziałbym inne podmioty, tylko muszą się one pojawić w sposób nie budzący żadnych wątpliwości. To nie wojewoda będzie podejmował decyzje, ale podmiot będzie się rejestrował w urzędzie gminnym i podejmował działalność gospodarczą prowadząc transport sanitarny.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#WładysławSzkop">Przypominam, że rejestracja praktyki lekarskiej odbywała się na tej samej zasadzie. Każdy mógł zarejestrować praktykę lekarską. Tryb jest ten sam - rejestrujemy świadczenie transportu sanitarnego, które jest niezwykle unikalne i ważne, a nie będące świadczeniem zdrowotnym. Musi być do tego jakieś rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jakie rozwiązanie pan poseł proponuje, bo zapowiadał pan, że zgłosi wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WładysławSzkop">Jeżeli nie będzie propozycji rozszerzenia i uszczegółowienia tego przepisu, proponuję skreślenie art. 70d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MariaTyszko">Myślę, że zaszło nieporozumienie, dlatego że pan mówi o udzielaniu świadczeń zdrowotnych w ramach transportu sanitarnego. Proszę zwrócić uwagę, że nie odnosimy tego do podmiotów, które mają udzielać świadczeń, bo ustawa o zakładach opieki zdrowotnej przesądziła, że: „Świadczeń zdrowotnych mogą udzielać zakłady opieki zdrowotnej, indywidualna praktyka, osoby fizyczne wykonujące zawód medyczny”. Mówiąc o transporcie sanitarnym mamy na myśli osobę wykonującą ten transport tak, jak to jest w kolumnie transportu sanitarnego. Jeżeli podmiot prowadzący transport sanitarny będzie chciał mieć lekarza lub obsługę medyczną, to albo utworzy zakład opieki zdrowotnej z transportem sanitarnym - karetkami, albo będzie musiał zawrzeć umowę z lekarzem indywidualnie pracującym. Podmiot prowadzący transport sanitarny nie jest uprawniony do udzielania świadczeń zdrowotnych, jest to tylko przewóz.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#MariaTyszko">Jeżeli chodzi o uprawnienia dla kierowców to z tego, co wiem, teraz kolumny transportu sanitarnego również nie mają innych wymagań. Wymagania wynikają z prawa o ruchu drogowym. Nie należy tego łączyć ze świadczeniami zdrowotnymi, bo mogą być one udzielane przez osoby uprawnione do udzielania świadczeń zdrowotnych na takich zasadach, jak określają to odrębne ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Chodzi o to, żeby wszystkie podmioty, które spełniają warunki określone w rozporządzeniu ministra, mogły udzielać świadczeń transportowych. Jest to przewóz z kierowcą, który ma prawo jazdy. Do tego, żeby udzielać świadczeń zdrowotnych, musi być lekarz, pielęgniarka, czy sanitariusz w samochodzie sanitarnym, a to określają inne przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#DorotaSafian">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że nigdzie nie ma definicji co to jest kolumna transportu sanitarnego. Zatem te same wątpliwości, które zgłosił pan poseł, można mieć również do kolumny transportu sanitarnego. Nie wiadomo, czym merytorycznie ona jest poza tym, że uregulowaliśmy jej postać finansową i organizacyjną jako państwowej jednostki organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#DorotaSafian">Mam pewną propozycję. Wydaje się, że przepis art. 70d jest dość nieszczęśliwie ulokowany. Dotyczy jednego z podmiotów, który może świadczyć usługi. Sugerowałabym, żeby przenieść go do art. 70a po ust. 5, czyli przed przepisem, który określa, jakie wymogi muszą spełniać środki transportu sanitarnego po to, żeby wyczerpać zakres podmiotów, które mogą świadczyć takie usługi i żeby nie było wątpliwości, że wymagania fachowe, sanitarne i techniczne określone przez ministra zdrowia i opieki społecznej odnoszą się do wszystkich podmiotów, które takie usługi realizują.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#DorotaSafian">Przepis ten można umieścić w art. 70a po ust. 5 jako ust. 6. Następne ustępy uzyskałyby numerację 7 i 8. Artykuł ten należałoby jednak trochę przeredagować, żeby dostosować go do stylistyki ust. 3 i 4 na przykład: „Transport sanitarny może być wykonywany środkami transportu sanitarnego także przez inne podmioty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy do tej sugestii może odnieść się przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#MariaTyszko">Nie mamy uwag do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WładysławSzkop">Zadałem pytanie przedstawicielom transportu sanitarnego obecnym na dzisiejszym posiedzeniu, czy kierowcy to ich pracownicy, czy część sanitariuszy to ich pracownicy? To są pracownicy kolumny transportu sanitarnego. Zgadzam się z panią dyr. Dorotą Safian, że dla kolumn transportu sanitarnego również nie określono wymogów fachowych, ale w ich przypadku jest organ rejestrowy jakim jest wojewoda, a w tym przypadku może być ktokolwiek. W związku z tym proponuję, żeby te struktury były rejestrowane, tak jak zgodnie z art. 70i odbywa się rejestracja kolumn transportu sanitarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MariaTyszko">Nikt tego nie kwestionuje, że kierowcy i sanitariusze są pracownikami kolumn transportu sanitarnego. Mówiłam o lekarzach i tych osobach, które muszą spełniać fachowe wymagania, żeby udzielać świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#MariaTyszko">Jeżeli chodzi o to, co pan powiedział, że kolumnę transportu tworzy wojewoda, to przecież nie jest tak, że każdy może rozpocząć działalność w zakresie przewozów, bo podmiot gospodarczy musi uzyskać wpis w gminie. Jest ustawa o działalności gospodarczej, która określa jakie warunki musi spełniać podmiot gospodarczy - ponoszenie odpowiedzialności i posiadanie kwalifikacji do prowadzenia tego typu działalności. Jeżeli to robią spółki jest to rejestr handlowy.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#MariaTyszko">Rejestr, o którym mowa w art. 70i dotyczący samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej, jest rejestrem sądowym. Nie możemy podmiotom, które nie mają osobowości prawnej, narzucać wpisu do rejestru sądowego, bo jest on przeznaczony dla spółek handlowych. Byłoby to nadanie osobowości prawnej. Jeżeli jest to podmiot fizyczny, osoba fizyczna, która rejestruje się w gminie, to nie może mieć obowiązku rejestrowania się w sądzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#StanisławGrzonkowski">Są do rozpatrzenia dwa wnioski. Pierwszy, wynikający ze sprawozdania podkomisji o przyjęcie art. 70d. Drugi - wniosek pana posła Władysława Szkopa - o wykreślenie art. 70d. Jest jeszcze trzeci wniosek pani dyr. Doroty Safian o przesunięcie art. 70d jako ust. 6 w art. 70a. Czy ktoś z posłów przejmuje ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#BarbaraFrączek">Mogę być autorką tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#StanisławGrzonkowski">Rozumiem, że sens merytoryczny zapisu zostałby taki sam, tylko Biuro Legislacyjne odpowiednio by go przeredagowało. Najdalej idący jest wniosek pana posła Władysława Szkopa o odrzucenie art. 70d. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Władysława Szkopa? Wniosek został odrzucony większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#StanisławGrzonkowski">Kto jest za przyjęciem wniosku o przesunięcie art. 70d w brzmieniu zaproponowanym przez panią poseł Barbarę Frączek w ostatecznej redakcji Biura Legislacyjnego, jako ust. 6 do art. 70a?</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#StanisławGrzonkowski">Ponieważ bez przerwy pracujemy 2,5 godziny, proponuję 45-minutową przerwę obiadową. Obrady wznowimy o 16.15.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#StanisławGrzonkowski">Przypominam, że do przerwy dyskutowaliśmy nad zmianą nr 14. Czy są uwagi do art. 70e? Nie ma uwag. Może są jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#DorotaSafian">W ust. 2 art. 70e jest zapis, który mówi, że „Kasy chorych i publiczne zakłady opieki zdrowotnej zawierają umowy o wykonywanie usług transportu sanitarnego po przeprowadzeniu konkursu ofert”. Brak jest określenia podmiotów. Proponuję następujące określenie: „z podmiotami, o których mowa w art. 70b ust. 1 pkt 3” oraz rozpatrywanego przed przerwą art. 70d. Z nikim innym właściwie nie mogą zawierać umowy, chyba że z zakładami budżetowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#StanisławGrzonkowski">Z wcześniejszych zapisów ma wynikać z kim mogą zawierać umowy. Myślę, że to sprecyzowanie byłoby korzystne. Chodzi o to, żeby w ust. 2 zapisać z kim kasy chorych i publiczne zakłady opieki zdrowotnej zawierają umowy. Przepis ten określa, że umowy są zawierane o wykonywanie usług transportu sanitarnego, ale nie precyzuje, z jakim podmiotem. Czy mogę prosić panią dyrektor o powtórzenie propozycji zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#DorotaSafian">Po wyrazach: „transportu sanitarnego” należałoby dodać: „z podmiotami, o których mowa w art. 70b ust. 1 pkt 3 oraz w art. 70d”, który będzie przeniesiony jako ust. 5a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za tę propozycję. Czy ktoś jest przeciwny jej przyjęciu? Nie. W takim razie przyjęliśmy art. 70e.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 70f. W artykule tym chodzi o zasady rachunku kosztów w jednostkach, o których mowa w art. 70a ust. 3, czyli w kolumnach transportu sanitarnego i Centralnym Zespole Lotnictwa Sanitarnego. Jeżeli nie ma zastrzeżeń, przyjmujemy ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do art. 70g? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 70g.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do art. 70h, w którym jest mowa o uprawnieniach ministra zdrowia i opieki społecznej oraz wojewodów do przeprowadzenia czynności kontrolnych wobec podległych im podmiotów? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 70h.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do art. 70i, który mówi o rejestrze kolumn transportu sanitarnego oraz o tym, że minister sprawiedliwości określi wzór rejestru? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 70i.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 15. Jest to zmiana porządkowa zmieniająca oznaczenie działu z IVa na VI. Nikt nie ma zastrzeżeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 15.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-179.7" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2 zgodnie z przedłożeniem podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-179.8" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3: „W ustawie z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza wprowadza się następujące zmiany (...)”. Czy posłowie zgłaszają do zmiany nr 1 inne propozycje niż zawarte w przedłożeniu podkomisji? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-179.9" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że zmiana nr 1 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 2? Nie ma uwag. Zmiana nr 2 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#BarbaraFrączek">W zmianie nr 3 lit. b) w art. 50 ust. 3 zapisujemy realizację indywidualnych praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej. W trakcie prac podkomisji kilkakrotnie rozpoczynaliśmy dyskusję na temat czy należy, czy nie należy realizować w zakładach opieki zdrowotnej tak indywidualnych jak i grupowych praktyk lekarskich. Prawnicy udowadniali nam, że trzeba odejść od tego zapisu. Pierwsza decyzja przyjęta przez podkomisję była taka, żeby nie zapisywać realizacji indywidualnych ani grupowych praktyk w zakładach opieki zdrowotnej. Po przemyśleniu sprawy, powróciliśmy do zapisu o indywidualnej praktyce lekarskiej. W tej chwili chciałabym prosić państwa, żebyśmy od tego zapisu odeszli. Wynika to z licznych rozmów, ekspertyz, konsultacji. Radzi nam się odejść od tego zapisu z powodu jego niejasności. Będę prosiła przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz o przedstawienie racji przemawiających za tym rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#BarbaraFrączek">Wniosek jest następujący, żebyśmy w ust. 3 oraz kolejnych, które będą wynikały z tego ustępu, odeszli od realizacji indywidualnej praktyki lekarskiej w zakładach opieki zdrowotnej na podstawie umowy cywilnoprawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym upewnić się, czy pani poseł proponuje nam wykreślenie pkt. 2 lit. a) „na podstawie umowy cywilnoprawnej o udzielanie świadczeń zdrowotnych” oraz lit. b) „na podstawie umowy o udzielenie zamówienia na świadczenia zdrowotne”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#BarbaraFrączek">Nie mam przy sobie tekstów pierwotnych i nie jestem w stanie udzielić poprawnej odpowiedzi. Czy mogę prosić o pomoc legislatorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MariaTyszko">Art. 50 w obecnym brzmieniu ma ust. 3, który mówi, że za równoznaczne z indywidualną praktyką lekarską lub indywidualną specjalistyczną opieką lekarską w rozumieniu ustawy uważa się wykonywanie zawodu lekarza poza zakładem opieki zdrowotnej na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej o udzielanie świadczeń zdrowotnych. Taki sam zapis jest w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#MariaTyszko">Zmiana miałaby polegać na tym, że za indywidualną praktykę uważałoby się zatrudnienie lekarza na podstawie umowy cywilnoprawnej albo umowy o świadczeniach zdrowotnych, o której jest mowa w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej w art. 35, również w zakładzie opieki zdrowotnej. Jeżeli pani posłanka zgłasza wniosek, żeby od tego odstąpić, to w zmianie nr 3 lit. b) pkt 1 można nie dokonywać żadnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#MariaTyszko">W pkt. 2 są dwie umowy - cywilnoprawna i o udzielenie zamówienia na świadczenia zdrowotne. Umowa cywilnoprawna może być zawierana i bez zapisu w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Wyraziliśmy negatywną opinię na możliwość przyjęcia takiej redakcji przepisu ze względu na kolizję z przepisami Kodeksu pracy, które nastąpiły w wyniku nowelizacji z 1996 r. Tam wyraźnie podkreślono, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem i w warunkach określonych w par. 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Jeśli jest zawarta umowa cywilnoprawna z osobą świadczącą takie usługi, to na pewno zakres tej umowy musi być mniejszy niż umowy o pracę. Gdybyście państwo zgodzili się na to, żeby lekarze mogli prowadzić indywidualną praktykę w zakładach opieki zdrowotnej, to pewne aspekty musiałyby być z tego wyłączone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wniosek pani poseł zmierza do pozostawienia dotychczasowego stanu prawnego bez wprowadzania możliwości prowadzenia indywidualnej praktyki niezależnie od formy umowy. Chodzi o skreślenie w zmianie nr 3 w ust. 3 pkt. 2 lit. a) i lit. b). Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#SewerynJurgielaniec">Interesuje mnie sprawa praktyk indywidualnych i grupowych w układzie, kiedy lekarz lub grupa nie dysponują swoimi środkami. To samo dotyczy pielęgniarek. Czy w związku z tym nie utrąci się tego, o co walczyła Naczelna Rada Lekarska - wprowadzenie systemu i jednych i drugich praktyk grupowych na bazie zakładu opieki zdrowotnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MariaTyszko">Nie ma możliwości wykonywania grupowej praktyki w zakładzie opieki zdrowotnej w rozumieniu kontraktu na takiej zasadzie, że grupowa praktyka wchodzi w miejsce pracowników. Przy zawieraniu kontraktu z kierownikiem zawsze jest możliwość, że jeżeli kierownik nie chce organizować jakiejś części świadczeń, to przestają one być statusowym jego zadaniem i może wtedy podnajmować pomieszczenia itd. Wówczas odrębny podmiot będzie realizować te świadczenia. Natomiast tu jest tylko mowa o indywidualnej praktyce. Państwo już wcześniej wykreśliliście praktykę grupową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#StanisławGrzonkowski">Najdalej idący jest wniosek pani posłanki Barbary Frączek, żeby wykreślić w zmianie nr 3 w ust. 3 pkt 2 lit. a) i b). Czy ktoś jest przeciwny temu wnioskowi? Wobec braku sprzeciwu wniosek został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WładysławSzkop">Ponieważ spóźniłem się na posiedzenie, nie wiem, czy przyjęliście państwo całą zmianę nr 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jeszcze nie zadecydowaliśmy o przyjęciu całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WładysławSzkop">Zatem mam uwagę do zmiany nr 3 lit. a). Jeżeli ktoś posiada prawo do wykonywania zawodu i prawo to nie zostało zawieszone, to jaka jest logika tego zapisu? Albo ktoś nie posiada prawa do wykonywania zawodu, albo posiada prawo do wykonywania zawodu. Nie może być sytuacji, że prawo zostało zawieszone, a ktoś posiada prawo do wykonywania zawodu. Sprawy te wykluczają się wzajemnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Lekarz może być pozbawiony prawa wykonywania zawodu wyłącznie przez sąd lekarski. Zarówno wyrok sądu, który zakazuje wykonywania zawodu, jak i zawieszenie prawa wykonywania zawodu przez okręgową izbę lekarską skutkuje niemożnością wykonywania zawodu na określony czas. Lekarz posiada prawo, ale jest zawieszone. Jest to wyraźnie określone w ustawie o zawodzie lekarza. Prawo traci się wyłącznie na skutek zrzeczenia się go, utraty obywatelstwa polskiego, ubezwłasnowolnienia lub pełnomocnego wyroku sądu lekarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#MariaTyszko">Pan poseł Władysław Szkop zgłaszał tę wątpliwość w pracach podkomisji. Ma pan rację. Jest to źle sformułowane. Miało to być poprawione: „posiada prawo wykonywania zawodu i nie został w prawie wykonywania zawodu zawieszony”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WładysławSzkop">Wydaje się, że przepis ten określa sytuację, że mamy do czynienia z lekarzem, który z racji ograniczenia prawa wykonywania zawodu lub tego, co się z nim dzieje, nie może otrzymać prawa do wykonywania indywidualnej praktyki lekarskiej. Niezależnie od tego, jak ten dokument wygląda, lekarz albo ma to prawo, albo go nie ma. Jeżeli ono zostało zawieszone, to go nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#StanisławGrzonkowski">Logicznie kłóci się to z propozycją, którą przedstawiła pani mecenas, gdyż - w moim przekonaniu - są to dwie różne sytuacje. Prawo wykonywania zawodu pozostaje, ale jest zawieszone, określone gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy przedstawicielka Biura Legislacyjnego zgłasza jakieś zastrzeżenia do tego sformułowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, ale pani mecenas zgłaszała propozycję poprawki redakcyjnej, która jest korzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy poprawka miałaby brzmieć: „posiada prawo wykonywania zawodu i nie został w prawie wykonywania zawodu zawieszony”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WładysławSzkop">Jest to istotna sprawa. Można wyobrazić sobie sytuację, że wobec lekarza wdrożone zostało postępowanie dyscyplinarne, które z różnych powodów trwa. Nie odebrano mu w sensie formalnym prawa wykonywania zawodu, ale zawieszono mu prawo wykonywania zawodu, co trwa np. 2 lata. Czy on może wykonywać indywidualną praktykę lekarską, bo de facto tego prawa nie posiada, czyli go nie ma? Nie ma prawa upoważniającego do wykonywania zawodu. Bez względu na to, czy mu odebrano prawo, czy je zawieszono, to tego prawa nie ma, ma je mieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejOlszewski">W tym przypadku jest tak jak z prawem jazdy. Jeżeli policja zawiesi prawo jazdy i zabierze ze sobą, to ja go nie mam. Nie mam prawa jazdy, bo policja je zabrała. Kiedy sprawa się wyjaśniła policja oddała mi prawo jazdy.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#AndrzejOlszewski">Jeżeli lekarz ma zawieszone prawo wykonywania zawodu powinien mieć certyfikat zabrany przez okręgową izbę lekarską. Tam powinien być przechowywany w sejfie do wyjaśnienia sprawy. Rozumiem to w ten sposób.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#AndrzejOlszewski">Może to dotyczyć jeszcze innej sytuacji prawnej. Jeżeli lekarz nie ma certyfikatu, to nie ma prawa wykonywać pewnych czynności. Natomiast, jeżeli ma certyfikat, to ma prawo te czynności wykonywać. Zatem sytuacja powinna być określona jednoznacznie albo ma prawo wykonywania zawodu, albo nie ma prawa wykonywania zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#ZbigniewSzymański">Znajduję tu analogię do innej sprawy, np. zawieszenia lub odbywania kary pozbywania wolności. Zupełnie inną sprawą jest odsiadywanie kary w więzieniu, a inną przebywanie w domu z wyrokiem skazującym. Myślę, że zapis proponowany przez panią mecenas uściśla sprawę i niczego nie zaburza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są w tej sprawie inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WładysławSzkop">Proponuję, skreślenie wyrazów: „i prawo to nie zostało zawieszone” pozostawiając „posiada prawo wykonywania zawodu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Jeszcze raz powrócę do tej sprawy. Ustawa wyraźnie określa, kiedy lekarz bezpowrotnie traci uprawnienia do wykonywania zawodu, przestaje być członkiem Izby Lekarskiej. W art. 14 jest to określone z mocy prawa - kiedy traci obywatelstwo polskie, jest ubezwłasnowolniony wyrokiem sądu, kiedy upływa termin do którego prawo zostało przyznane, w przypadku śmierci, dobrowolnego zrzeczenia się prawa wykonywania zawodu, pozbawienia go przez sąd lekarski. Wszystkie inne przypadki, kiedy lekarz nie ma prawa wykonywania zawodu w wyniku uchwały i okręgowej izby lekarskiej czy wyroku sądu, są tzw. zawieszeniem w prawie wykonywania zawodu. Lekarz pozostaje członkiem Izby Lekarskiej, jest lekarzem nie wykonującym zawodu, zawieszonym w prawie. Takie jest obecnie uregulowanie prawne. W związku z czym zapis ten jest ważny, ponieważ lekarz w takim przypadku nie może występować o prawo do praktyki indywidualnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#MariaTyszko">Dotyczy to tylko sytuacji, o której jest mowa w art. 12 ust. 4 ustawy o zawodzie lekarza. Jeżeli okręgowa rada lekarska stwierdzi, że istnieje uzasadnione podejrzenie niezdolności wykonywania zawodu, powołuje komisję złożoną z lekarzy specjalistów w odpowiednich dziedzinach, która wydaje orzeczenie. Ust. 4 brzmi: „Jeżeli lekarz odmawia poddania się badaniu przez komisję lub, gdy okręgowa rada lekarska, na podstawie wyników postępowania wyjaśniającego, uzna że dalsze wykonywanie zawodu lub ściśle określonych czynności medycznych przez lekarza grozi niebezpieczeństwem dla osób przez niego leczonych, okręgowa rada lekarska podejmuje uchwałę o zawieszeniu lekarza w prawach wykonywania zawodu albo o ograniczeniu określonych czynności medycznych do czasu zakończenia postępowania”. Zatem lekarz ma prawo wykonywania zawodu, ale jest zawieszony w czynnościach. Chodzi o to, żeby w tym czasie, kiedy lekarz jest zawieszony w prawie wykonywania zawodu albo do wykonywania określonych czynności nie mógł otworzyć indywidualnej praktyki lekarskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WładysławSzkop">Jestem coraz bliższy przyznania racji argumentacji tego typu, ale w przepisie tym dwa stany występują równocześnie, jest koniunkcja. W związku z tym niemożliwie jest, żeby ktoś miał prawo i był zawieszony. Albo ma prawo i nie jest zawieszony, albo nie ma prawa lub jest zawieszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#MariaTyszko">To, co przeczytałam dotyczy właśnie sytuacji, kiedy lekarz ma prawo wykonywania zawodu, natomiast podjęta została uchwała o zawieszeniu lekarza w prawie wykonywania zawodu, a nie o zawieszeniu mu prawa wykonywania zawodu. To, co pan poseł powiedział na początku było słuszną uwagą, bo chodzi o zawieszenie lekarza w wykonywaniu zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy dotyczy to również sytuacji ograniczenia w prawach wykonywania zawodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Ograniczenie prawa dotyczy tylko prawa przyznawanego lekarzowi na staż podyplomowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#AndrzejOlszewski">Ograniczenie prawa wykonywania zawodu może mieć miejsce w przypadku np. schorzenia psychicznego. Orzeczeniem komisji lekarskiej lekarz ma zachowane prawo wykonywania zawodu, ale nie może wykonywać różnych czynności. Wtedy może pracować pod nadzorem, w stacji krwiodawstwa mierzyć ciśnienie podczas pracy drugiego lekarza. Były takie przypadki - znam je. Jest to ograniczenie prawa wykonywania zawodu. Jeśli jednak ma ograniczone prawo wykonywania zawodu, nie powinien mieć prawa prowadzenia indywidualnej praktyki lekarskiej. Jedno z drugim się wiąże, bo określone czynności może wykonywać jedynie pod nadzorem. Wymaga to precyzyjnego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy pan poseł Władysław Szkop wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#WładysławSzkop">Poprawka proponowana przez panią mecenas Marię Tyszko, jest do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Chciałbym przypomnieć, żebyśmy nie pomylili pojęć ograniczonego prawa wykonywania zawodu, które otrzymuje lekarz na staż z ograniczeniem w prawie wykonywania zawodu w związku z chorobą lub niedołęstwem. Są to dwie różne sprawy. Ograniczone prawo jest zdefiniowane w ustawie, a przyznaje się je osobie odbywającej staż. Natomiast prawo wykonywania zawodu może być ograniczone w niektórych czynnościach medycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ze strony pani Elżbiety Seferowicz padło pytanie, czy nie należałoby wpisać tego warunku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#MariaTyszko">Trudno mi powiedzieć, czy lekarz, który jest ograniczony w prawie wykonywania pewnych czynności, czy powinien mieć możliwość otworzenia indywidualnej praktyki? Należy to do państwa decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WładysławSzkop">Pozostaje jeszcze jedna kwestia - sprawa lekarzy, którzy odbywają staż. Mają oni ograniczone prawo wykonywania zawodu.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WładysławSzkop">Pierwsza sekwencja tego zapisu mówi o prawie wykonywania tego zawodu, ale lekarze mogą mieć również ograniczenia w wykonywaniu niektórych czynności medycznych, wynikające z całkiem innych przesłanek - o czym mówił pan poseł Andrzej Olszewski. Warto się nad tym zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#WładysławSzkop">Jest jeszcze jedna sprawa. Jest grupa lekarzy, którzy uzyskali nie specjalizacje, tylko określone specjalności. Czy oni mają prawo wykonywania zawodu i tych specjalności i mają być traktowani na tych samych warunkach co inni lekarze? Problem ten wymaga również rozstrzygnięcia i opisania sytuacji, bo - jak rozumiem - możliwości indywidualnej praktyki przyświecał cel selekcji kadry lekarskiej. Nie zamykajmy tej sprawy. Przyjmijmy, że w generaliach sprawa jest rozstrzygnięta, ale należałoby ją uzupełnić o te dwie grupy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Można to uzupełnić w ten sposób: „jeżeli nie został zawieszony w prawie wykonywania zawodu i ograniczony do niektórych czynności medycznych”. Obejmowałoby to wszystkie sytuacje, w których lekarz nie ma samodzielnego prawa wykonywania zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#MariaTyszko">Jeżeli chodzi o specjalizacje, to w art. 50 ust. 1 jest mowa o indywidualnej praktyce lekarskiej, do otworzenia której lekarz musi spełnić tylko wymaganie posiadanie prawa wykonywania zawodu, przez okres co najmniej 2 lat od ukończenia stażu i ukończenia zezwolenia jest więc wymóg posiadania prawa wykonywania zawodu. Jeżeli ma węższe specjalności a nie ma specjalizacji, to może wykonywać praktykę indywidualną. Natomiast zgodnie z ust. 2, jeżeli posiada specjalizację w danej dziedzinie, może otworzyć indywidualną praktykę specjalistyczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ponieważ jest propozycja rozszerzenia proszę przedstawicieli ministerstwa o przedstawienie ewentualnego brzmienia zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MariaTyszko">„Posiada prawo wykonywania zawodu i nie został w prawie wykonywania zawodu zawieszony lub ograniczony w wykonywaniu określonych czynności medycznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy jest zgoda na taki zapis? Tak. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WładysławSzkop">Mam uwagi do ust. 4. Proszę przedstawicieli ministerstwa, o wyjaśnienie co oznacza sformułowanie: „Jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#MariaTyszko">W tym przepisie jest przewidziana forma praktyki wykonywanej w zakładzie opieki zdrowotnej. W tych przepisach lekarz otrzymuje zezwolenie oraz wpis do rejestru, a w kolejnych przepisach jest określone, że jeżeli lekarz ma wykonywać praktykę tylko w zakładzie opieki zdrowotnej, to najpierw otrzymuje zezwolenie na podstawie prawa wykonywania zawodu. Jeżeli ma zezwolenie, może przystąpić do konkursu ofert. Jeżeli wygra konkurs ofert i będzie miał gwarancję umowy z zakładem opieki zdrowotnej, wtedy może uzyskać wpis do rejestru tej praktyki. Jego wykonywanie praktyki miało polegać na wykonywaniu praktyki w zakładzie opieki zdrowotnej. Stąd się wzięło to sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WitoldPreiss">O ile pamiętam, państwo podjęliście decyzję o skreśleniu tej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#MariaTyszko">Rozumiem, że wszystkie zapisy, które dotyczyły wykonywania praktyki indywidualnej w zakładzie opieki zdrowotnej muszą być z tego projektu usunięte. To samo dotyczy przepisu ustawy o zakładach opieki zdrowotnej w art. 35b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WładysławSzkop">Czy w ten sposób likwidowany jest ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#WitoldPreiss">Po wyjaśnieniach pani mecenas nie ma wątpliwości, że sformułowanie „Jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej” odnosi się do skreślonego przepisu z ust. 3 pkt 2. Żeby pozostać w zgodzie z decyzją, którą państwo już podjęliście, trzeba - w moim rozumieniu - skreślić sformułowanie „Jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej”. Przepis ust. 4 powinien zaczynać się od wyrazów „Lekarz uzyskuje zezwolenie oraz wpis do rejestru...”. W wyniku tego przepis pozostanie w dotychczasowym brzmieniu ustawy. Nie zauważyłem, czym się różni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MariaTyszko">Różni się ust. 5 oraz dodane są ust. 5a i 5c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#WitoldPreiss">Stwierdzam, że ust. 4 obowiązującej ustawy oraz propozycja po skreśleniu sformułowania: „Jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej”, są identyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MariaTyszko">Zgadza się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest tylko różnica w użytym słownictwie. W obowiązującej ustawie jest napisane „jeśli przedstawi”, a tu jest napisane „po przedstawieniu”. Myślę, że nie ma to żadnego znaczenia. Czy pan poseł Władysław Szkop uważa, że ma to znaczenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#WładysławSzkop">Ma to istotne znaczenie. „Po” może być użyte tylko wobec miejscownika, jeżeli chce się ustanowić taką kolejność. Jako następstwo zdarzeń rzeczownik może być użyty tylko w miejscowniku i w żadnym innym przypadku. Niezwykle rzadko używa się w celowniku i służy to czemu innemu. Myślę, że wyraz „po” został przyjęty dlatego, że jako pierwszy w przepisie został użyty wyraz „jeżeli”. Chodziło o to, żeby nie powtarzać dwukrotnie tego wyrazu. Proponuję powrócić do treści ust. 4, w którym mówi się, że jeżeli zrobisz to, to otrzymasz tamto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zgoda, nie ma w tej kwestii sprzeciwu. Po-zostawiamy dotychczasowy zapis ust. 4 w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, rozpatrujemy sprawozdanie a więc ust. 4 ze sprawozdania trzeba skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#StanisławGrzonkowski">Mówimy o tym samym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wiadomo, o co chodzi. Zapiszemy to od strony legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#BarbaraFrączek">Ponieważ wykreśliliśmy możliwość realizacji indywidualnej praktyki lekarskiej w zakładzie opieki zdrowotnej, dlatego ust. 5 nie ma racji bytu. Podobnie ust. 5a. Pozostaje ust. 5b o wykonywaniu indywidualnej praktyki lekarskiej wyłącznie w miejscu wezwania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#WitoldPreiss">Ust. 5 dotyczy innej sytuacji, gdy lekarz wykonuje praktykę lekarską na podstawie umowy z pracodawcą, który nie jest zakładem opieki zdrowotnej, np. z jakąś spółdzielnią, spółką, czy zakładem przemysłowym. Jest prośba o pozostawienie tego przepisu, żeby lekarze mieli zachowane te miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#BarbaraFrączek">Wycofuję swoją sugestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#MariaTyszko">Jeżeli skreśliliśmy możliwość wykonywania indywidualnej praktyki lekarskiej w zakładzie opieki zdrowotnej, czyli powróciliśmy do dotychczasowego brzmienia ust. 3 w ustawie, to treść ust. 5 jest w ustawie, bo przewiduje taką sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest wniosek o skreślenie ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#BarbaraFrączek">Jeżeli przyjęliśmy, że nie realizujemy zapisów o indywidualnej praktyce w zakładzie opieki zdrowotnej możemy powrócić do zmiany nr 6, gdzie nie musielibyśmy przyjmować zapisu pkt. 2b. Przypominam, że kwestia ta była zawieszona, a wobec przedstawionych wyjaśnień zmiana ta jest bezpodstawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#StanisławGrzonkowski">Nie ma sprzeciwów. Możemy przyjąć wniosek pani posłanki Barbary Frączek. Czy są uwagi do ust. 5c?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#ZbigniewSzymański">Proponowałbym pozostawić tę zmianę, ponieważ daje ona szansę udzielania konsultacji, uczestnictwa w konsylium lekarskim bez pokonywania przeszkód formalnych, które stwarzałyby inne przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#MariaTyszko">Wszędzie tam, gdzie jest mowa o ust. 3 powróciliśmy do brzmienia, które jest w ustawie. Tam będzie to wymagało odpowiednich zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#WitoldPreiss">Rozumiem, że w zmianie nr 3 lit. c) trzeba skreślić ust. 5a, ponieważ odnosi się on do sytuacji określonych w ust. 3 pkt 2, który został wykreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli nie ma sprzeciwów w tej sprawie, przyjmujemy propozycję skreślenia ust. 5a. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#WładysławSzkop">Mam pytanie do przedstawicieli ministerstwa, o jakim rejestrze mówicie państwo w ust. 5b?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Mamy na myśli rejestr indywidualnych praktyk lekarskich prowadzony przez okręgową izbę lekarską. Dotyczy to tzw. praktyki na wezwanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#MariaTyszko">O tym jest mowa w art. 50 ust. 1 pkt 3 oraz w ust. 2 pkt 3. Chodzi o rejestr indywidualnych praktyk lekarskich albo o rejestr indywidualnych specjalistycznych praktyk lekarskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#WładysławSzkop">Mam w takim razie kolejne pytanie. Co to jest „adres praktyki” w pkt. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#MariaTyszko">Pierwotna propozycja dotyczyła siedziby praktyki. W pracach podkomisji określenie „siedziba praktyki” zostało zamienione na „adres praktyki”. Po konsultacjach uważamy, że „adres praktyki” jest również złym określeniem, dlatego że nie będzie adresu wykonywania praktyki, gdyż jest to praktyka wykonywana na wezwanie. Aby uzyskać konsens proponujemy sformułowanie „adres siedziby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#BarbaraFrączek">W przepisie tym nie tyle chodziło o adres siedziby, co o adres siedziby przechowywania dokumentów medycznych. To było naszym głównym celem, ponieważ dokumentacja jest najważniejsza w pracy na wezwanie. Uważamy, że musi być ustalone miejsce przechowywania dokumentów medycznych przy podejmowaniu praktyki na wezwanie. Proszę podać propozycję brzmienia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Opowiadam się za propozycją pani mec. Marii Tyszko, żeby użyć określenia „adres siedziby”, bo jest to związane nie tylko z dokumentacją. Jak państwo wiecie rejestr praktyk prywatnych jest rejestrem jawnym, głównie dostępnym dla pacjentów, z którego uzyskują dane, gdzie ordynuje lekarz, gdzie jest jego miejsce wykonywania praktyki. Również w tym przypadku pacjent powinien mieć możliwość uzyskania informacji w Izbie Lekarskiej, gdzie jest siedziba praktyki, żeby pacjent mógł lekarza do siebie wezwać. Dlatego określenie adres siedziby jako miejsce, do którego kieruje się wezwanie oraz przechowuje dokumenty medyczne jest najlepszym zapisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WładysławSzkop">Po części podzielam pańskie zdanie, ale nie zawężałbym tego do naszej działalności medycznej, bo generalne przepisy o działalności gospodarczej zobowiązują do ujawnienia i podania adresu, żeby nas znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#WładysławSzkop">Mam jeszcze kolejne pytanie do przedstawicieli resortu. W ust. 5b pkt 3 jest napisane: „sprzęcie medycznym umożliwiającym udzielanie określonych świadczeń zdrowotnych w miejscu wezwania”.</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#WładysławSzkop">Konia z rzędem temu, kto określi, jaki jest sprzęt medyczny, jeśli nie określi tego osoba do tego wezwana. Okaże się, że w izbie lekarskiej ten sprzęt jest inny niż np. w izbie gdańskiej, gdzie część praktyk wykonywana jest na morzu. Nie zaplanowano regulacji, z której wynikałoby, jaki powinien obowiązywać sprzęt do wykonywania indywidualnej praktyki na wezwanie. Wiemy, co powinno być w karetce sanitarnej. Czy to samo, co w karetce powinno być w torbie lekarskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Rozumieliśmy to w tym sensie, że każda praktyka na wezwanie, czy ogólna czy specjalistyczna, ma pewien zakres świadczeń medycznych, do których jest niezbędny określony sprzęt. Jeżeli internista w deklaracji świadczeń udzielanych na wezwanie wymienia, że będzie wykonywał przetoczeń płynów, to musi mieć do tego odpowiednią liczbę wenflonów i płynów. Jeżeli chirurg będzie zszywał drobne rany w domu pacjenta, to musi w izbie przedstawić sprzęt, przy pomocy którego będzie dokonywać tych świadczeń. Pomijam to, że każdy z tych lekarzy musi mieć przy sobie zestaw do udzielenia pierwszej pomocy lekarskiej, co jest określone w rozporządzeniu ministra - worka samorozprężalnego, sprzętu do utrzymania drożności dróg oddechowych i płynów do przetoczeń. To wszystko musi być zadeklarowane przy podejmowaniu praktyki na wezwania i musi znajdować się w siedzibie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#WładysławSzkop">Czy to znaczy, że minister zdrowia i opieki społecznej wydał odpowiednie rozporządzenie, z którego wynika, co musi mieć w swoim samochodzie lekarz pracujący na wezwanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Jeszcze nie wydał takiego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#WładysławSzkop">Z tego wynika moje pytanie. Rozumiem tego rodzaju regulację, ale konsekwentnie powinna pojawić się regulacja dla wszystkich praktykujących lekarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MariaTyszko">W art. 50 ust. 5 jest delegacja dla ministra zdrowia i opieki społecznej, m.in. minister określi wymagania, jakim powinien odpowiadać sprzęt medyczny, o którym mowa w art. 50 ust. 5b pkt 3, czyli w praktykach na wezwanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Będzie to nowelizowane rozporządzeniem ministra po ewentualnym uchwaleniu przez państwa tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że to satysfakcjonuje pana posła, bo właśnie o to zabiegał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#BarbaraFrączek">Chciałabym zgłosić do ust. 5b pkt 2 następującą propozycję: „... danych o: 2) miejscu zgłaszania wezwań i przechowywania dokumentów medycznych”. Czy to satysfakcjonowałoby państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#WitoldPreiss">Czy pani posłanka zgodziłaby się na zmianę „miejscu zgłaszania wezwań” na „miejscu przyjmowania wezwań”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się, że trafniejsza jest propozycja resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#WładysławSzkop">Jest to poszukiwanie rozwiązania. Nie ma wątpliwości, że miejsce przechowywania dokumentacji musi być znane a informacja o tym miejscu musi być powszechnie dostępna. Natomiast miejsce przyjmowania wezwań połączone z przechowywaniem dokumentacji może dla wielu osób stwarzać istotne problemy. Wezwania może przyjmować automatyczna sekretarka i może nie być możliwości przechowywania tam dokumentacji lekarskiej. Rozumiem intencje, ale nie należy stwarzać sytuacji, w której nie będą mogły być zrealizowane dwie przesłanki równocześnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#BarbaraFrączek">Uważam, że taki zapis nie świadczy o tym, że miejsce przechowywania dokumentów medycznych ma być takie samo, jak miejsce przyjmowania wezwań. Żeby była jasność proponuję zapis: „miejscu przyjmowania wezwań i miejscu przechowywania dokumentów medycznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#MariaTyszko">Nie można z góry przyjąć, że miejsce wezwania będzie tożsame z miejscem siedziby, a lekarz nie może być anonimowy dla pacjenta. Przecież lekarz może zlecić jakiejś firmie przyjmowanie zleceń i jest wtedy anonimowy, bo pacjent ma kontakt tylko z tym, kto przyjmuje wezwanie.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#MariaTyszko">Proponujemy zapis uwzględniający adres siedziby, miejsce przyjmowania wezwań i miejsce przechowywania dokumentów medycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#StanisławGrzonkowski">W ten sposób zostały uwzględnione wszystkie ewentualności.</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś chciałby zgłosić jeszcze wniosek do zmiany nr 3? Jeżeli nikt nie zgłasza wniosku, stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 3 z wcześniej zaakceptowanymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-270.2" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 4. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#WładysławSzkop">Mam uwagę do ust. 4 „Jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy możemy się zgodzić, że jest to adekwatne do poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#StanisławGrzonkowski">Konsekwencje wcześniejszych decyzji zostaną wychwycone i uzupełnione przez Biuro Legislacyjne. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#MariaTyszko">Gdy z zakładów opieki zdrowotnej została usunięta grupowa praktyka lekarska, to do art. 50a został wprowadzony ust. 6. Powstaje pytanie, czy w sytuacji, gdy nie ma praktyki indywidualnej przepis ten ma pozostać i powinno się dopisać praktykę indywidualną, czy usunąć ten zapis i przyjąć, że nie ma takiego problemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#BarbaraFrączek">Wydaje mi się, że zapis ust. 6 powstał właśnie dlatego, że była zapisana możliwość realizacji indywidualnej praktyki lekarskiej w zakładach opieki zdrowotnej. Dla jasności sytuacji, żeby nie było domysłów, ustęp ten został jednoznacznie napisany. Wydaje mi się jednak, że jeżeli w ogóle nie wprowadzamy i indywidualnych, i grupowych praktyk lekarskich w zakładach opieki zdrowotnej, to zapis ten jest bezprzedmiotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy wątpliwości. Może lepiej zostawić ten zapis, żeby sprawa była jasna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#StanisławGrzonkowski">Należałoby wtedy również dopisać indywidualną praktykę lekarską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#WładysławSzkop">Nie jest to problem, ale próba odpowiedzi na inne pytanie. Samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej swobodnie kreuje zawieranie umów. Może zawierać umowy z indywidualnymi praktykami lekarskimi i może zawierać umowy ze spółką cywilną. Jednak istnieje różnica, czy wpiszemy w ustawie, że indywidualną praktykę można wykonywać w zakładzie opieki zdrowotnej, czy przemilczając sprawę mówimy, że jest to regulacja i sposób, o którym dyrektor sam podejmuje decyzję. Odpowiedzialność ustawowa dla praktyki indywidualnej i grupowej przenosi się automatycznie na zakład opieki zdrowotnej. Natomiast, kiedy sam zawiera umowę z indywidualnie pracującym, to określa w niej wszystkie zasady i reguły obowiązujące między stronami. To samo może dotyczyć praktyki grupowej. Opowiadałbym się za skreśleniem praktyki grupowej. Jeżeli dyrektor szpitala podejmie decyzję zawarcia umowy z praktyką lekarską czy pielęgniarską o pakiet pewnych świadczeń na określonych zasadach, to sam wykreuje byt, w którym dwie strony umówiły się co do odpowiedzialności, wzajemnych zwolnień z tej odpowiedzialności, co do wzajemnych zobowiązań. Jest to całkiem inna sytuacja aniżeli sytuacja regulacji ustawowej. Są to dwie strony prawa, które zawarły ze sobą umowę o określoną czynność. Apeluję do pani posłanki Barbary Frączek o podtrzymanie swojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#StanisławGrzonkowski">Poproszę o opinię przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#MariaTyszko">Chodzi o coś innego. Chodzi o wykonywanie praktyki w zakładzie opieki zdrowotnej, a to już wykreśliliśmy. Nie chodzi o to, że zakład nie może zawrzeć umowy z indywidualną lub grupową praktyką lekarską na wykonywanie świadczeń. Może to zrobić, ale chodzi o to, żeby praktyka ta nie była wykonywana w zakładzie opieki zdrowotnej w zastępstwie umowy o pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#StanisławGrzonkowski">W opinii Biura Legislacyjnego jest to sprzeczność z Kodeksem pracy. Wniosek pani posłanki Barbary Frączek jest jednoznaczny, można go przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#WładysławSzkop">Zrozumiałem, że pani posłanka Barbara Frączek proponowała skreślenie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#BarbaraFrączek">Tak głośno rozumowałam, ale w końcu przystałam na to, żeby zapisać, że nie wolno wykonywać ani indywidualnej praktyki lekarskiej, ani grupowej praktyki lekarskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#WładysławSzkop">To zmienia postać rzeczy. Umowa cywilnoprawna może zawierać wiele regulacji, ale oby nie były one gorsze niż regulacje Kodeksu pracy. Zakres sprawowania nadzoru oraz kontroli nad wykonaniem czynności wynikających z umowy może być w całości powierzony osobie wykonującej umowę. W związku z tym z mocy prawa nie będzie nadzoru drugiej strony, czyli dyrektora zakładu opieki zdrowotnej. Nie będzie więc pracy, a będzie umowa o wykonanie określonej czynności.</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#WładysławSzkop">Jeżeli zapiszemy, że zakład opieki zdrowotnej nie może zawrzeć umowy o wykonywanie grupowej praktyki na swoim terenie, to przecież może zawrzeć umowę o wykonywanie tych samych czynności na terenie sąsiadującego zakładu opieki zdrowotnej, na rzecz dyrektora tego zakładu. Czy to będzie w porządku? Jest to niebezpieczne. Nie regulowałbym tej kwestii, pozostawiłbym ją w całości przedmiotowi umowy.</u>
          <u xml:id="u-285.2" who="#WładysławSzkop">Pozostaje problem, jak szybko dyrektorzy zakładów oraz praktyki grupowe i indywidualne nauczą się tak konstruować umowy, żeby zakresy odpowiedzialności były czytelne i jednoznaczne. Czy takim przepisem pomożemy im się uczyć? Nie regulowałbym tej sprawy w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#MariaTyszko">Chodzi tu o umowę cywilnoprawną o udzielanie świadczeń zdrowotnych w zakładzie opieki zdrowotnej, czyli to, co już państwo wykreśliliście. Tu nie chodzi o umowę o najem pomieszczeń, aparatury czy sprzętu, tylko o udzielanie świadczeń. Nie mówimy, że grupowa praktyka nie może być wykonywana na terenie zakładu. Czym innym jest wykonywanie na terenie zakładu w ramach indywidualnej czy grupowej praktyki, jako podmiot indywidualny prywatny, a czym innym jest wykonywanie praktyki w zakładzie, gdzie występuje zależność organizacyjna i podporządkowanie pracodawcy. Nikt nie mówi o tym, że zakład nie może wynająć pomieszczeń ani aparatury, tylko wtedy muszą być szyldy - zakład opieki zdrowotnej oraz indywidualna praktyka Jana Kowalskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jest to jednoznaczne wyjaśnienie i zgadza się z oczekiwaniem pana posła, że byłyby tylko zabronione warunki określone w ust. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#WładysławSzkop">Zgadza się to tylko w części, bo mówimy o zakładzie, a w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej ciągle funkcjonuje podział na publiczne i niepubliczne.</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#WładysławSzkop">Pani mecenas, dlaczego ja - właściciel niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej - nie mogę zawrzeć umowy o praktykę grupową? Czy w moim prywatnym zakładzie nie mogę zawrzeć umowy z praktyką grupową o wykonywanie świadczeń w moim zakładzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#MariaTyszko">Zakładem opieki zdrowotnej jest wyodrębniony zespół osób i środków udzielających świadczeń zdrowotnych. Jeżeli zawiera pan umowę o wykonywanie tych świadczeń z indywidualną czy grupową praktyką, to ma pan podwójnego wykonawcę - zakład i praktykę. Może pan zawrzeć umowę, ale jeżeli będzie to wykonywane w ramach grupowej praktyki, to nie są świadczenia wykonywane w zakładzie opieki zdrowotnej. Jeżeli na wszystkie świadczenia, które są w statucie zakładu opieki zdrowotnej, zawrze pan umowę z grupową czy indywidualną praktyką, to wtedy nie ma zakładu. Zakład polega jedynie na tym, że udostępnia się jego pomieszczenia grupowej czy indywidualnej praktyce. Zadania przypisane w jego statucie wykonuje podmiot, który jest określony w ustawie jako odrębny podmiot. Natomiast może pan wynająć te pomieszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#KrystynaEjsmont">Upierałabym się przy skreśleniu tego zapisu. Jeżeli wykreśliliśmy indywidualne i grupowe praktyki, to znaczy że ich nie ma. Rozumiem, że mogą być różne niebezpieczeństwa, ale w tym wypadku musielibyśmy wiele spraw umocowywać prawnie. Uważam, że nie powinno być zapisu zabraniającego, chociaż jest to kwestia dyrektora samodzielnego zakładu czy zawrze taką umowę z indywidualną, czy grupową praktyką. Opowiadam się za nie wpisywaniem przepisu negującego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Jeżeli państwo skreśliliście możliwość wykonywania indywidualnej praktyki w zakładzie opieki zdrowotnej, bylibyśmy za dodaniem jej do ust. 6, ponieważ w świetle tego, co dzieje się obecnie, ze względu na kontraktowanie usług i nagminne łamanie i naginanie prawa oraz anarchii na tym rynku, byłby to zapis porządkujący, który zakazywałyby zawierania tego typu umów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#StanisławGrzonkowski">Są dwa przeciwne wnioski. Ponieważ dyskusja nie przyniosła rozstrzygnięcia, przystąpimy do głosowania. Poddam pod głosowanie najdalej idący wniosek pana posła Władysława Szkopa o skreślenie ust. 6. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu 5 posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, 5 posłów było przeciwnych. Wniosek nie uzyskał większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czy do ust. 6 dodajemy indywidualną praktykę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#StanisławGrzonkowski">Tak, taki był wniosek pani posłanki Barbary Frączek.</u>
          <u xml:id="u-294.1" who="#StanisławGrzonkowski">Przypominam, że planowaliśmy zakończenie posiedzenia Komisji w takim czasie, żeby mogła rozpocząć pracę podkomisja nadzwyczajna. Rektorzy uczelni oczekują na jej rozpoczęcie. Będziemy kontynuować pracę aż skończymy rozpatrywanie art. 4.</u>
          <u xml:id="u-294.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czy do zmiany nr 4 są jeszcze jakieś uwagi? Wobec braku uwag, Komisja przyjęła zmianę nr 4.</u>
          <u xml:id="u-294.3" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do zmiany nr 5, gdzie art. 51 i 52 otrzymują nowe brzmienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#SewerynJurgielaniec">Środowisko lekarskie jest bardzo zbulwersowane wnoszeniem opłaty za ten rejestr. Jest coraz więcej głosów przeciwnych, gdyż wychodzi się z założenia, że skoro płacimy określone składki, które wcale nie są niskie, opłata za rejestr jest niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#SewerynJurgielaniec">Środowisko lekarskie uważa za nieprawidłowość czy pomyłkę, że coś takiego się robi, a ponadto ustala to minister zdrowia i opieki społecznej. Jeżeli pan mecenas ma inne informacje, to pozostawmy zapis w takim brzmieniu, ale jeżeli nie, to proponowałbym wykreślić zapis o tych opłatach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#WitoldPreiss">Nie czuję się upoważniony do zajęcia stanowiska w tej sprawie, bo w moim rozumieniu należy ona do integralnej decyzji samorządu lekarskiego. Chciałbym jednak potwierdzić, że rzeczywiście w środowisku lekarskim jest kontestacja konieczności ponoszenia opłat za rejestrację praktyk indywidualnych czy grupowych.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#WitoldPreiss">Jednakże na okręgowe izby lekarskie zostały nałożone określone obowiązki. Należałoby przeprowadzić analizę czy środki, którymi dysponują okręgowe izby lekarskie pozwalają na pokrycie z posiadanych środków dość pracochłonnych czynności związanych z wizytacją każdej indywidualnej praktyki. Nie jestem upoważniony do udzielenia odpowiedzi - nie mam tych danych. Takich danych nikt nie ma. Myślę natomiast, że ten przepis jest znacznie lepszy niż dotychczas obowiązujący. W dotychczasowym zapisie minister w porozumieniu z Naczelną Radą Lekarską ustalał wysokość tej opłaty. W omawianym przepisie jest inaczej - minister zdrowia i opieki społecznej określa sposób ustalania opłaty. Nie zdradzę tajemnicy, jeżeli powiem, że wysokość opłaty za rejestrację indywidualnej praktyki była ustalona intuicyjnie przez samorząd lekarski. Natomiast zaproponowana nowelizacja daje możliwość, aby okręgowa rada lekarska w sposób ustalony przez ministra przeprowadziła analizy i ustaliła wysokość tej opłaty na podstawie kalkulacji kosztów. Wydaje mi się zatem, że sformułowanie to jest całkowicie poprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#StanisławGrzonkowski">Poproszę panią posłankę Barbarę Frączek o przedstawienie motywacji powstania tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#BarbaraFrączek">Motywy były podobne do tych, o których mówił pan mecenas, że związane są z tym czynności nałożone na komisje, które będą sprawdzały gabinety. Są to duże koszty. Zapis należy podtrzymać, ponieważ regulacja ministra nie stwarza możliwości dowolnego ustalania wysokości opłat. Nie można nie pobierać opłat, ponieważ wykonywanie określonych czynności wymaga uregulowania kosztów z tego tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#AndrzejOlszewski">Jest to bardzo ważna sprawa. W łódzkiej izbie lekarskiej informowano, że wysokość opłaty ustalił minister zdrowia i opieki społecznej a nie rada lekarska. Jeżeli chodzi o wysokość opłaty to pobierają taką kwotę, która jest zapisana w biuletynie izb lekarskich - 450 zł za I specjalizację, 300 zł za II specjalizację i 200 zł za każdą następną. Jeżeli ktoś ma dwie specjalizacje, to płaci 750 zł za wydanie certyfikatu. Takie sumy są pobierane. Dlatego jest oczywiste, że powinno to być zapisane w ustawie. Na razie termin obowiązuje do 31 grudnia 1998 r. Pan minister Jacek Piątkiewicz na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej mówił, że ministerstwo wystąpi o przedłużenie terminu o 6 miesięcy. To chyba jest wpisane. Jeżeli jednak chodzi o kwotę to jest pobierane 450 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#ZbigniewSzymański">Potwierdzam, że w środowisku lekarskim są protesty w sprawie tych opłat. Lekarze prowadzący prywatne gabinety mają wątpliwości, czy będą je prowadzili od 1 stycznia 1999 r. Nie wymuszałbym decyzji likwidacji tych zakładów przez narzucenie drobnego obowiązku opłaty, żeby nie było przerwy w funkcjonowaniu gabinetów.</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#ZbigniewSzymański">Jak będą kalkulowane opłaty przez kasy chorych, jeżeli będzie podpisana umowa z lekarzem z gabinetu prywatnego? Czy będzie to zależało od typu usługi, czy od tego, że lekarz ma dwa stopnie specjalizacji, podspecjalność i tytuł naukowy? Nie, a za to wszystko płaci przy rejestracji praktyki.</u>
          <u xml:id="u-300.2" who="#ZbigniewSzymański">Jest wniosek, żeby obecnie nie wprowadzać tych opłat. Mogłyby one być wprowadzone z pewnym opóźnieniem, gdy wejdzie ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym i ureguluje się funkcjonowanie gabinetów prywatnych. Wielu lekarzy będzie zastanawiało się nad sensem utrzymania gabinetu prywatnego, który przynosi nieduży dochód, w sytuacji gdy pacjent skierowany przez nich do szpitala będzie musiał płacić 100%. Nie ma gwarancji, że kasy chorych będą podpisywały umowy na wypisywanie recept. Od 1 stycznia 1999 r. będą wątpliwości czy zgłaszać działalność i wnosić opłaty, czy nie. Nastąpi zaburzenie w dotychczasowej funkcji służby zdrowia. Wprowadzenie opłat z opóźnieniem byłoby korzystnym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#EwaSikorskaTrela">Rozumiem, że opłatę tę pobiera właściwa okręgowa rada lekarska i opłata ta pozostaje w jej kieszeni. Jeżeli budżet państwa i Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nic z tego nie mają, to dlaczego minister ma ustalać wysokość opłat? Według mnie jest to nielogiczne. Stawiam wniosek, żeby albo zwolnić ministra z ustalania tej opłaty, albo niech ministerstwo coś z tego ma. Jeżeli podmiot gospodarczy rejestruje swoją działalność, to skarb państwa powinien coś z tego mieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#SewerynJurgielaniec">Pani poseł, jest tu wyraźnie napisane, że wysokość opłat, o których mowa, ustala Naczelna Rada Lekarska, a minister tylko podaje sposób. Nie może być zupełnie mowy o tym, żeby z tego miał korzystać budżet państwa. Jeżeli będzie wniosek, żeby zachować te opłaty, zgłoszę wniosek mniejszości o skreślenie art. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#AndrzejOlszewski">Pytałem przedstawicieli izb lekarskich jak ta sprawa wygląda i okazało się, że oni sami nie wiedzą jak księgować pieniądze, które wpływają, jakie będzie ich przeznaczenie. Nie mają odpowiedzi od Ministerstwa Finansów czy pieniądze te nie zostaną potraktowane jako pewnego rodzaju usługa dla lekarzy sprzedawana przez izby. W związku z tym byłoby to opodatkowane podatkiem VAT. Proponuję, żeby z tą sprawą zwrócić się do Ministerstwa Finansów, aby uzyskać dokładną wykładnię, jakie to są pieniądze, czyje i w czyjej dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#WładysławSzkop">Rozumiem, że Naczelna Rada Lekarska i Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych są ciałami, które zostały powołane do wypełniania pewnej części obowiązku państwa wobec grupy zawodowej, z której się wyłoniły. Mają swoją składkę, mają obligatoryjną przynależność. Rozumiem, że organizacji tej przekazywane jest następne zadanie - nadzór nad jakością świadczeń zdrowotnych udzielanych w indywidualnych praktykach lekarskich i grupowych praktykach lekarskich. Izby lekarskie nie działają tylko w Warszawie czy miastach akademickich, działają również w Małym Miastku, Bytowie, Białogardzie, gdzie dochody z praktyk lekarskich są czasami częścią dochodów uzyskiwanych z etatowego zatrudnienia. Są specjalności, które nigdy nie przyniosą takich dochodów jak inne specjalności, niezależnie od tego czy mówimy o lekarzu, czy lekarzu stomatologu. Brak przepisu, że jeżeli ktoś miał funkcjonującą praktykę lekarską, to nie ma żadnego powodu, żeby wobec niej wprowadzać opłatę. Opłatę powinno się egzekwować tylko wobec nowo powstających praktyk.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#WładysławSzkop">Pan minister Jacek Piątkiewicz na jednym z posiedzeń podkomisji był otwarty na tego typu argumentację i powiedział, że rozważy możliwość przygotowania takiej regulacji, która wyłączyłaby osoby już posiadające indywidualną praktykę z konieczności ponownego opłacania rejestracji.</u>
          <u xml:id="u-304.2" who="#WładysławSzkop">Jest to opłata jednorazowa, za którą idzie kontrola i nadzór izby nad tym gabinetem lekarskim. Jednakże izba pobiera od lekarzy składkę 2% od dochodów. Jeżeli składka będzie od indywidualnej praktyki lekarskiej realizowanej w umowie z kasą chorych, a jest nadzieja, że dochody będą wyższe a te, które dziś są nieewidencjonowane będą ewidencjonowane, to dochody izb się zwiększą. Czy więc ta opłata nie powinna być symboliczna? Może należy się jednak przychylić do propozycji pana posła Seweryna Jurgielańca, jeżeli nie ma rozwiązania, które akceptowałoby całe środowisko lekarskie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przypominam państwu wypowiedź pana mec. Witolda Preissa, który zwrócił uwagę na to, że nie wiemy, czy składki zbierane przez izbę nie są wystarczające na spełnienie tych funkcji, czy nie należałoby wnieść dodatkowej opłaty. Może dobrym rozwiązaniem jest propozycja pana posła Zbigniewa Szymańskiego, żeby pozostawić jakiś okres na zorientowanie się, w jaki sposób izba będzie realizować zapis, jeżeli nie będzie ustawowo wprowadzonych opłat. To konsumowałoby wniosek o skreślenie zapisu. Jeżeli okazałoby się, że budżet izby jest niewystarczający, to za jakiś czas powrócilibyśmy do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana posła Władysława Szkopa, że u genezy tego zapisu była obawa, że okręgowe izby lekarskie otrzymują żmudny obowiązek administracyjny, który reguluje ustawa nakładając na izby obowiązek nadzoru nad praktyką przez cały okres jej trwania. W niektórych przypadkach będzie to być może wymagało kilku kontroli w ciągu 20 lat i związanych z tym kosztów. W stosunku do tej części korporacji, która ma indywidualne praktyki a nie tych, którzy pozostają w stosunku pracy, powinno to być refundowane. Rejestry te prowadzone przez urzędy gmin, a więc administrację państwową, były kalekie i chrome, ale jednak spełniały swoją rolę. Państwo niejako pozbywa się obowiązku rejestracji nakładając go na samorząd lekarski. W związku z tym posłowie uważali, że obowiązek utrzymania rejestru, czyli kosztów nadzoru, powinien spoczywać na tych, którzy chcą prowadzić takie praktyki. Dlatego powstał zapis o obowiązku opłaty, a jej wysokość miała ustalić Naczelna Rada Lekarska w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Uściślając wypowiedź pana posła Andrzeja Olszewskiego powiem, że 450 zł płaci się za praktykę specjalistyczną a 350 zł za praktykę indywidualną. Jest to jednorazowa opłata, która jest kosztem przyjęcia 3 lub 4 pacjentów w każdej praktyce. Opłata ta jest niezbędna. Opłata została ustalona na podstawie dyskusji ze wszystkimi okręgowymi izbami lekarskimi. Kwota została uśredniona, a minister przychyla się jedynie do propozycji Naczelnej Rady Lekarskiej. To nie było tak, że minister wymyślił opłatę. Zaproponowała to Naczelna Rada Lekarska. Pod rozporządzeniem ministra istnieje podpis prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Jest to wspólna decyzja.</u>
          <u xml:id="u-306.2" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Na ostatnim posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej podjęto decyzję, żeby zaczekać do końca roku, kiedy będzie wiadomo, jakie będą rzeczywiste koszty prowadzenia rejestru i wtedy wystąpić o zmianę opłaty. Zapis, który proponujemy, wskazuje że to Naczelna Rada Lekarska będzie ustalała wysokość tej opłaty a nie minister. Minister ustala tylko zasady. Samorząd lekarski sam będzie regulował czy pobierać opłaty i w jakiej sytuacji. Być może będzie to symboliczna złotówka, jeżeli do takiego wniosku dojdzie samorząd. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie, żeby samorząd lekarski sam o tym decydował.</u>
          <u xml:id="u-306.3" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Chciałbym jeszcze odnieść się do wypowiedzi pana posła Zbigniewa Szymańskiego. To, że jedna praktyka będzie miała umowę z kasą a druga nie, nie oznacza, że nikt nie może jej prowadzić. W tej chwili pacjent, jeżeli chce leczyć się w indywidualnej praktyce, płaci za to pieniądze. To czy lekarz będzie miał to refundowane z kasy, czy też nie jest zupełnie inną sprawą. Być może korzystniejsze będą praktyki, które będą miały umowę z kasą, ale to wcale nie jest pewne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#WładysławSzkop">Muszę powiedzieć, że we wszystkim się z panem zgadzam z jednym wyjątkiem. Kiedy ustalano ten przepis w 1996 r., to nie było praktyk indywidualnych zawierających umowy z systemem płatnika. Był tylko typowy prywatny gabinet, który znamy. Obecnie jest koniec 1998 r., w perspektywie są umowy z kasą i w innej sytuacji mówimy o tej samej opłacie.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#WładysławSzkop">W związku z tym warto się zastanowić, czy zawiesić ją, skreślić przejściowo, przesunąć ją w czasie, czy może zmusić do tego, żeby Naczelna Rada Lekarska w krótkim czasie podjęła decyzję. Może - tak jak mówił pan poseł - Naczelna Rada Lekarska w krótkim czasie przedstawi panu ministrowi ocenę jak to wygląda i ewentualnie zmieni tę opłatę. Coś z tym trzeba zrobić, bo jest inny stan prawny, inny stan stosunków prawnych między ludźmi i podmiotami prawnymi. Jest to zupełnie inna sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Nadal jest to czynność administracyjna. Jeżeli wszystkie inne czynności są refundowane z budżetu państwa a ta jedna nie, to albo państwo musicie podjąć decyzję, że płaci za to budżet, albo płacą lekarze. Ktoś musi ponieść koszta prowadzenia rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#WitoldPreiss">Chciałbym nawiązać do wystąpienia pana posła Zbigniewa Szymańskiego. Pana postulat jest realizowany poprzez pkt 12. Wysunął pan obiekcję, że wielu lekarzy nie podjęło jeszcze decyzji czy rejestrować prywatną praktyką, czy też nie, bo nie wiedzą, jak ułożą im się stosunki z kasami chorych, a decyzję mają podjąć do 31 grudnia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#WitoldPreiss">Przecież w tej nowelizacji na str. 13 jest zmiana nr 12, gdzie termin „do dnia 31 grudnia 1999 r.” przesunięty jest „do dnia 30 czerwca 1999 r.”. Zatem lekarz, który dziś jeszcze nie ma wszystkich przesłanek do podjęcia trafnej decyzji, może zaczekać i nie musi wnosić żadnych opłat. Decyzję podejmie w I półroczu 1999 r., po rozeznaniu się w sytuacji. Jeżeli będzie chciał zarejestrować prywatną praktykę, to wtedy wniesie opłatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#BarbaraFrączek">Mam pytanie, czy izba lekarska ustala te kwoty uchwałą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#WitoldPreiss">Po ukazaniu się nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, Naczelna Rada Lekarska zwróciła się do wszystkich okręgowych rad lekarskich o określenie propozycji, jakiej wysokości powinny być te opłaty.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#WitoldPreiss">Napłynęły propozycje, które były konsultowane przez komisję finansową Naczelnej Rady Lekarskiej, prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej i wreszcie na plenarnym posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej uzgodniono uśrednioną kwotę, która - powtarzam - była przyjęta intuicyjnie. Wysokość opłat została zaproponowana ministrowi zanim okręgowe rady lekarskie przystąpiły do rejestracji indywidualnych praktyk, czyli nie miały rozeznania rzeczywistych kosztów. Rozeznanie w tej chwili jest znacznie większe, aczkolwiek sądzę, że jeszcze niepełne. Uważam, że propozycja zawarta w nowelizacji stwarza możliwość elastycznego reagowania. Być może, że w niektórych okręgowych izbach lekarskich opłaty będą wyższe niż w innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#EwaSikorskaTrela">Uważam, że jeżeli okręgowa rada lekarska ustaliła, że muszą być te opłaty, to taki zapis w ustawie powinien pozostać, żeby nie było niebezpieczeństwa - o czym wspominał przedstawiciel resortu zdrowia - że budżet państwa będzie zmuszony do ponoszenia kosztów rejestracji praktyk. Uważam, że zapis powinien pozostać w zaproponowanej formie. Stawiam wniosek o przystąpienie do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#StanisławGrzonkowski">W tej sprawie są dwa wnioski. Najdalej idący jest wniosek pana posła Seweryna Jurgielańca o wykreślenie art. 51. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#StanisławGrzonkowski">W głosowaniu 6 posłów opowiedziało się za, przeciwnych było 5 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#BarbaraFrączek">Zgłaszam wniosek mniejszości o pozostawienie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#WładysławSzkop">Czy ktokolwiek wie, o jaką kwotę chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#StanisławGrzonkowski">Panie pośle, to właśnie było przedmiotem wątpliwości. Nie wiemy dokładnie, jakie są koszta. Chyba właśnie z tego wynikał wniosek o skreślenie zapisu. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#WładysławSzkop">Rozumiem, że zmiana nr 5 dotyczy również art. 52. W czasie prac podkomisji zadawałem pytanie, na które nie otrzymałem odpowiedzi, co to jest za formuła „pozbawienia lekarza prawa wykonywania zawodu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Jest to zawarte w ustawie o izbach lekarskich. Jest to uprawnienie sądu lekarskiego, który prawomocnym orzeczeniem może pozbawić lekarza prawa wykonywania zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#WładysławSzkop">Takiej odpowiedzi się spodziewałem. Mam w związku z tym kolejne pytanie. Czym są inne przyczyny, o których jest mowa w pkt. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Dyskutowaliśmy o tym wcześniej. Jest to zawieszenie przez okręgową izbę lekarską, wyrokiem sądu powszechnego o zakazie wykonywania zawodu przez lekarza w określonym czasie. Zrzeczenie jest jednoznaczne z pozbawieniem się prawa samemu - lekarz zrzeka się prawa wykonywania zawodu, jest skreślany z rejestru izby i przestaje wykonywać zawód.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#WładysławSzkop">Zadałem konkretne pytanie. O zawieszeniu jest mowa w pkt. 2, o zrzeczeniu się w pkt. 3, a ja pytałem o przyczyny inne niż wymienione w pkt. 1 i 4, o których jest mowa w pkt. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Chodzi o skreślenie z rejestru członków okręgowej izby lekarskiej w związku z przeniesieniem się do innej izby lekarskiej. Jeżeli lekarz przenosi się z izby warszawskiej do białostockiej, to uchwałą okręgowej rady lekarskiej zostaje skreślony z listy członków i musi ubiegać się o zezwolenie na terenie Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#WładysławSzkop">To nie jest prosta sprawa. W Rzeczypospolitej Polskiej otrzymuje się prawo wykonywania zawodu, a zmiana miejsca zamieszkania nie oznacza odebrania prawa wykonywania zawodu na terenie dotychczasowego miejsca zamieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#ŁadysławNekandaTrepko">Panie pośle, to nie chodzi o prawo wykonywania zawodu. Prawo to lekarz nadal posiada. Chodzi o zezwolenie wykonywania praktyki na terenie danej izby. Okręgowa izba lekarska wydaje zezwolenie ważne tylko na terenie tej izby. Jeżeli lekarz przenosi się do innej izby, to dotychczasowe zezwolenie automatycznie wygasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#WitoldPreiss">Jest jeszcze gorzej niż panowie mówiliście. Z rejestru okręgowej izby lekarskiej skreśla się lekarza również z powodu zgonu. Nie chciano tego wyraźnie sformułować i w ten sposób ukryto tę możliwość. Można to wyraźnie napisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Czy możemy przyjąć zmianę nr 5 bez art. 51?</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec braku sprzeciwów, Komisja przyjęła zmianę nr 5 w przedłożeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czas zakończyć dzisiejsze posiedzenie. Proponuję kontynuację prac nad sprawozdaniem podkomisji we wtorek 20 października br. Po 5-minutowej przerwie podkomisja nadzwyczajna zajmie się rozpatrzeniem sprawy usytuowania szpitali klinicznych z uwzględnieniem propozycji przedstawionej przez rząd w dniu dzisiejszym. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>