text_structure.xml 51.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. W porządku obrad mamy ustalenie sposobu i trybu pracy Komisji nad rządowym projektem ustawy o organizacji Skarbu Państwa oraz o sposobie zarządzania jego majątkiem (druk nr 1450). Proponuję, aby porządek poszerzyć o rozpatrzenie informacji Ministerstwa Finansów na temat przeznaczenia środków pochodzących z prywatyzacji w 1999 r. Otrzymaliśmy w tej sprawie stosowne wyjaśnienia od podsekretarz stanu w MF Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Przypominam, że pozwoli nam to uzupełnić naszą opinię dla Komisji Finansów Publicznych o projekcie ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TomaszWójcik">Wobec braku innych wniosków i przy braku sprzeciwu porządek dzienny posiedzenia uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TomaszWójcik">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego. Jak wiadomo Sejm skierował po pierwszym czytaniu do Komisji projekt rządowy ustawy o organizacji Skarbu Państwa oraz o sposobie zarządzania jego majątkiem (druk nr 1450). Po konsultacji z Prezydium Komisji kwestii dalszego procedowania nad tym przedłożeniem pragnę zaproponować, aby powołać podkomisję do prac nad projektem. Naturalnie istnieje możliwość, aby posłowie w dniu dzisiejszym nie rozpoczęli dyskusji wstępnej nad projektem i nie zgłaszali do niego uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TomaszWójcik">Czy w sprawie powołania podkomisji są jakieś uwagi i wnioski.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TomaszWójcik">Wobec braku uwag, stwierdzam, że Komisja zaakceptowała powołanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TomaszWójcik">Proponuję, aby podkomisja liczyła do 6 osób, co usprawni tryb jej prac. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławKaczmarek">Pragnę zgłosić kandydatury posłów: Małgorzaty Ostrowskiej i Grzegorza Gruszki z Klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekZieliński">Zgłaszam kandydaturę posła Janusza Lewandowskiego z Klubu UW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszWójcik">Z Klubu AWS zgłoszoną jest kandydatura posła Jacka Swakonia. Zgłoszono także moją kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TomaszWójcik">Z sali zgłoszona została także kandydatura posła Bogdana Pęka z klubu PSL.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TomaszWójcik">Czy zgłoszeni posłowie wyrażają zgodę na pracę w podkomisji. Sprzeciwu nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TomaszWójcik">Czy do powołania podkomisji w zaproponowanym składzie są głosy sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów przeciwnych powołała 6-osobową podkomisję do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o organizacji Skarbu Państwa oraz o sposobie zarządzania jego majątkiem (druk nr 1450).</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#TomaszWójcik">W związku z brakiem dalszych zgłoszeń do dyskusji przechodzimy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#TomaszWójcik">Jak wspominałem postanowiliśmy, że naszą opinię o projekcie ustawy budżetowej na 2000 r. ostatecznie sformułujemy po zapoznaniu się z informacją ministra finansów na temat rozdysponowania środków pochodzących z prywatyzacji w 1999 r. W związku z tym otrzymaliśmy pisemną odpowiedź od podsekretarza stanu Haliny Wasilewskiej-Trenkner na ten temat, która została doręczona członkom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#TomaszWójcik">Obecnie proszę podsekretarz stanu Halinę Wasilewską-Trenkner o zreferowanie tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Główną przyczyną niepokoju wyrażoną przez członków Komisji była kwestia oszacowania ogólnych wpływów z prywatyzacji w bieżącym roku. Przypominam, że we wrześniu br. poinformowaliśmy, iż przychody z prywatyzacji mogą sięgać ok. 13.850 mln zł. Z wielu różnych powodów minister skarbu szukając możliwości do jak najlepszego zbycia składników majątku państwowego przeznaczonych do prywatyzacji zmienił w czasie zawarcie niektórych transakcji i dlatego obecnie oceniamy, że przychody z prywatyzacji będą kształtowały się na poziomie 13.350 mln zł. Naturalnie ta ostatnia kwota nie jest oszacowana co do złotówki i ostatecznie wpływy mogą być trochę inne, gdyż co pewien czas otrzymujemy na konta Skarbu Państwa jakieś niewielkie środki rzędu 500, 600 mln zł z tytułu prywatyzacji. Jednak główne transakcje zostały już zakończone.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przychody z prywatyzacji w wysokości 12,13 mln zł rozdysponowane są następująco. Zgodnie z ustawą budżetową na 1999 rok 6.900 mln zł zostało przeznaczone na finansowanie ubytku składek na FUS w związku z wprowadzeniem reformy systemu emerytalnego (4.000 mln zł) i na finansowanie niedoboru budżetu państwa w innych pozycjach wydatków (2.900 mln zł). Jak wiadomo w ustawie budżetowej zapisano upoważnienie dla ministra finansów do wykorzystania 1.100 mln zł, na sfinansowanie deficytu budżetowego, przychodów z prywatyzacji (ponad ustaloną wielkość 6.900 mln zł) jeśli przychody z prywatyzacji zostaną zrealizowane w wysokości ponad 11.400 mln zł. Jednak w rzeczywistości przychody z prywatyzacji przekroczyły to upoważnienie gdyż jak powiedziałam dochody wyniosą 13.350 mln.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ogółem dodatkowe 6.000 mln zł zostało wykorzystane na: pożyczkę dla FUS (4.000 mln zł - zostało w całości przez FUS wykorzystana na wypłaty rent i emerytur).</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozostałe 1.350 mln zł, których to pieniędzy nie mieliśmy prawa wykorzystać, pozostaje na rachunku depozytowym budżetu państwa i będzie wykorzystane w 2000 r. na finansowanie pożyczki dla FUS zaprojektowanej na 2000 r. w wysokości 2.000 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dodam, że chodzi tu przede wszystkim o uzupełnienie składek przekazywanych na tzw. drugi filar, których ubytek w ocenie Rady Ministrów wynosi nie 8.300 mln zł ale 11.000 mln zł. Jak widać dodatkowe przychody z prywatyzacji tego roku jak i dochody planowane na rok następny w znacznym stopniu zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów reformy ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 2000 r. z przychodów z prywatyzacji będą w praktyce finansowane trzy cele. 11.000 mln zł zostanie przeznaczonych na FUS. Kolejne 4.500 mln zł zostanie wypłacone w formie rekompensat dla emerytów oraz pracowników sfery budżetowej. 95 mln zł pochodzące z prywatyzacji przemysłu obronnego zostanie skierowane na modernizację tego przemysłu. Pozostała część, jeżeli będzie to możliwe, zostanie przeznaczona na ewentualne pożyczki dla kas chorych. Rada Ministrów po korekcie przyjęła, że dochody z prywatyzacji w następnym roku mogą sięgnąć ok. 20.000 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Naturalnie musimy mieć świadomość, że być może nie uda się osiągnąć zaplanowanej kwoty dochodów, gdyż minister skarbu musi się kierować opłacalnością transakcji.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Warto także wspomnieć o tym, że projekt ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych nadal pozostaje w Sejmie a przed ministrem skarbu stoją niezwykle trudne zadania i dlatego Rada Ministrów postanowiła w dniu wczorajszym przeznaczyć kwotę 100 mln zł, którą resort będzie mógł wydać na działania związane z przygotowaniem programów prywatyzacyjnych. Pieniądze te jednak nie będą pochodziły z dochodów z prywatyzacji, ale z innych wpływów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TomaszWójcik">Chciałbym skierować do pani podsekretarz stanu kilka pytań. Jaka jest podstawa prawna udzielenia 4 mld. zł pożyczki z tegorocznego budżetu dla FUS? Interesuje mnie także na jakich warunkach została udzielona ta pożyczka, kiedy nastąpi jej spłata i w jakich ratach? Czy w praktyce ta pożyczka nie jest traktowana jako dofinansowanie FUS.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TomaszWójcik">Uważam, że autopoprawka rządu dotycząca zmian w przychodach z prywatyzacji oraz rozdysponowania tych środków powinna być jak najszybciej dostarczona członkom naszej Komisji, gdyż mamy do czynienia ze zmianami w ustawie budżetowej na 2000 r. i musimy wydać o nich opinię.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TomaszWójcik">Interesuje mnie również co rząd zamierza uczynić jeżeli w wyniku niezwykłej efektywności ministra skarbu państwa pojawią się znaczne dodatkowe przychody z prywatyzacji. Czy minister finansów ma wizję co powinno się zrobić z tymi pieniędzmi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sądzę, że w tym gronie nie muszę wyjaśniać jakie są podstawy prawne udzielenia, zapisanej w budżecie 4 miliardowej pożyczki dla FUS. O ile dobrze pamiętam Sejm podjął w tej sprawie stosowną ustawę we wrześniu 1999 r. Stwierdzam, że mamy tu do czynienia z faktyczną pożyczką i zgodnie z przyjętymi przez Radę Ministrów zobowiązaniami, FUS rozpocznie spłacanie tej pożyczki najpóźniej w 2001 roku. Jeżeli jednak poprawi się ściągalność składek to wtedy spłata będzie przyspieszona.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pierwsze pieniądze z tego tytułu zostaną zwrócone pod koniec 2000 roku.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pragnę poinformować, że autopoprawka do projektu ustawy budżetowej na 2000 rok została przyjęta przez Radę Ministrów w dniu wczorajszym i o ile się orientuję dzisiaj została skierowana do Sejmu i jest dystrybuowana do posłów.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeliby dochody z prywatyzacji w przyszłym roku okazały się znacznie większe od przewidywanych, to zgodnie z przyjętymi zasadami znalazłyby się na rachunku depozytowym państwa. Dodam, że wydanie tak dużych dodatkowych kwot w danym roku budżetowym mogłoby zrodzić niebezpieczeństwo wzrostu inflacji. Naturalnie można by przyjąć, że dodatkowe dochody warto byłoby przeznaczyć na przyspieszenie wypłat rekompensat dla emerytów i pracowników sfery budżetowej, ale naturalnie już w roku 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RyszardMatusiak">Czy fakt, że na pokrycie niedoborów w FUS i kasach chorych trzeba było pożyczyć z budżetu tak poważne sumy nie jest świadectwem tego, że wydatki na te cele zostały źle skalkulowane m. in. chodzi o zbyt niskie odpisy na służbę zdrowia? Można także zadać pytanie co stanie się gdy ściągalność składek na ubezpieczenia zaplanowana na poziomie 56,8 proc. okaże się nierealna. Z czego będą wtedy pokrywane kolejne niedobory?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamBiela">Interesuje mnie kwestia wykorzystania 1.100 mln zł na dodatkowe finansowanie niedoboru budżetu, co umożliwiło obniżenie kosztów obsługi w 2000 roku. Chciałbym wiedzieć o jakie koszty obsługi tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanPęk">Trzeba przyznać, że dopóki jest co sprzedawać z mienia Skarbu Państwa to konstruowanie budżetu jest dosyć proste. Jednak warto pamiętać, że to któregoś dnia się skończy. Może także zdarzyć się, że plan sprzedaży majątku z różnych powodów, w tym z powodów niezależnych od rządu nie zostanie zrealizowany. Jak wtedy będzie się szukać pieniędzy na pokrycie niedoborów, zwłaszcza że trudno uwierzyć, iż w najbliższym czasie nastąpi jakieś ożywienie gospodarcze, które przyniesie dodatkowe wpływy do budżetu. Pragnę również usłyszeć od przedstawiciela NIK czy badała ona od strony formalnoprawnej kwestię 4 miliardowej pożyczki dla FUS. Moim zdaniem sprawa nie jest do końca jasna. Może warto skontrolować sprawę przyznania pożyczki. Przypominam, że w trakcie prac Komisji natrafiliśmy informację o istnieniu 5 miliardowej nadwyżki, o czym wcześniej nic nie wiedzieliśmy. Moim zdaniem nad tymi dochodami i rozchodami musi być prowadzony ścisły nadzór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Pragnę dowiedzieć się co dzieje się z 2 mld zł złożonych na rachunku depozytowym zwłaszcza czy są one oprocentowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TomaszWójcik">Czy sumy 1.350 mln zł, która pozostaje na rachunku depozytowym budżetu państwa nie dałoby się wykorzystać na przyspieszenie wypłat rekompensat dla części emerytów i sfery budżetowej w 2000 roku? Przecież te pieniądze nie muszą leżeć bezproduktywnie na rachunku depozytowym, a wcześniejsza wypłata zobowiązań pozwoli na uniknięcie płacenia wyższych odsetek.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TomaszWójcik">Czy minister finansów wykazuje zainteresowanie kosztami administracyjnymi funkcjonowania FUS. Podobno na ten cel wydaje się aż ponad 1 miliard zł. Czy należy uznać, że tak wysokie koszty obsługi są prawidłowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekZieliński">Obecnie przychody z prywatyzacji są bardzo duże i w większości przeznaczone na sfinansowanie reform zwłaszcza reformy ubezpieczeń społecznych. W związku z tym rodzi się pytanie dlaczego Ministerstwo Finansów tak bardzo myliło się w kwestii sfinansowania tych reform. Przecież niedobory, które powstają są monstrualne. Można mylić się o miliony złotych, ale nie o dziesiątki miliardów. Świadczy to o niewiarygodności szacunków dokonywanych przez resort. Muszę przyznać, że jest to sprawa niezwykle nieprzyjemna dla posłów koalicji rządzącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#FranciszekSzelewicki">Chciałbym upomnieć się o pieniądze na restrukturyzację przeznaczonych do reprywatyzacji przedsiębiorstw. Wydawane są ogromne sumy na różne cele, tymczasem ani Ministerstwo Skarbu Państwa ani Ministerstwo Gospodarki nie ma środków na poprawę kondycji sprzedawanych zakładów co w konsekwencji odbija się na ich cenie. Gdyby również przeznaczyć 2 mld zł leżące na rachunku depozytowym na ożywienie gospodarki, to przecież do budżetu wpłynęłyby z tego tytułu dodatkowe podatki i składki na ubezpieczenia społeczne i służbę zdrowia. Z rozmów z przedstawicielami resortów skarbu państwa i gospodarki wynika niezbicie, że minister finansów ma przysłowiowego węża w kieszeni i skąpi środków na polepszenie kondycji oferowanych do sprzedaży przedsiębiorstw i na różnego typu korzystne przedsięwzięcia gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogdanPęk">Rząd przyjął ściągalność składek na ubezpieczenia społeczne na poziomie 96 procent. Tymczasem z moich informacji wynika, że w latach poprzednich realna ściągalność składek kształtowała się na poziomie 74 procent. Wydaje się, że to przeszacowanie wpływów spowodowało tak poważne niedobory w ZUS. Naturalnie na złą sytuacje wpłynęło także tzw. schłodzenie gospodarki oraz fakt, że duże zakłady państwowe zalegają z płaceniem składek. Dla mnie najważniejszym pytaniem jest to, czy rząd nie popełnił poważnego błędu przy określaniu poziomu ściągalności składki. Jeżeli ten wskaźnik nie zostanie zrealizowany, to naturalnie niedobory w ZUS nadal będą rosły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardMatusiak">Jaka jest ściągalność składek na ubezpieczenia społeczne w bieżącym roku i jak ma się to do przyjętego przez rząd wskaźnika na 2000 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym zacząć od wyjaśnienia kwestii czy Ministerstwo Finansów pomyliło się w ocenie przychodów FUS. Chciałabym poinformować, że w ustawie budżetowej na bieżący rok założyliśmy, iż dochody z tytułu płaconych składka na FUS wyniosą 80.779,3 mln zł. Dodam, że w 1998 roku ten przypis wynosił 73.663 mln zł. Szacując dochody tegoroczne uwzględniliśmy ogólny przyrost dochodów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Obecnie według naszych analiz oraz analiz niezależnych audytorów dochody, od których te maja wynieść w br. 80.348 mln zł. Czyli pomyłka w ocenie dochodów wynosi zaledwie 430 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wpływy do FUS ze składek wynosiły w 1998 roku 64 miliardy zł. Jak widać zabrakło około 9 miliardów zł. Z tej sumy około 35 procent należy uznać za bardzo trudne do rozliczenia, gdyż z płatnościami zalegają firmy prywatne. Pozostali dłużnicy są nam dobrze znani - są to w większości duże przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W bieżącym roku planowaliśmy, iż FUS zbierze 74.400 mln zł. W rzeczywistości FUS zgromadził 66.600 mln zł. Jak widać myśmy w ostatnich latach nie zmienili metody szacowania wpływów ze składek czyli trudno mówić, że resort popełnił błąd w prognozowaniu, który miałby wpływ na wysokość niedoboru wpływów do FUS. Ministerstwo dokładnie analizowało przyczyny niedoboru środków, warto powiedzieć, że w bieżącym roku zasadniczy wpływ na jego wysokość miało to co stało się w pierwszych tygodniach po wprowadzeniu reformy. Dodam, że jeden procent nie ściągniętych składek przekłada się w tym roku na sumę ok. 708 mln zł, a więc jest to jednorazowa wypłata świadczeń emerytalnych, z pięciu które mają miejsce w każdym miesiącu. Ogółem FUS wypłaca miesięcznie ok. 3,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przyczyny niedoborów w budżecie FUS były szczegółowo analizowane przez bardzo szerokie gremia ekspertów. Udało się ustalić, że na istniejący stan rzeczy złożyło się wiele czynników. Spośród nich należy wymienić niepłacenie składek przez przemysł węgla kamiennego, który zalega z płatnościami na sumę ok. 1300 mln zł i PKP, które jest winne ok. 1000 mln zł. Jednak trzeba przyznać, że ten pierwszy z dłużników, w drugiej połowie br., wykazał pewną poprawę. Również wiele innych przedsiębiorstw państwowych i firm prywatnych zalega z wpłatami do FUS. Spowodowane było to niewydolnością systemu informatycznego, który miał na bieżąco rejestrować wpływ składek. Dzięki temu wielu płatników unikało regulowania zobowiązań licząc na to, że ujdzie im to bezkarnie. Oczywiście nawet jeżeli kilkanaście lub kilkadziesiąt zakładów pracy na sto nie wpłacało składek, to w efekcie dawało to bardzo poważne sumy. Tymczasem Skarb Państwa gwarantuje wypłatę emerytur i rent, niezależnie od wpływów na FUS i dlatego niezbędna była natychmiastowa akcja zmierzająca do zabezpieczenia bieżącej realizacji świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Muszę jednak stwierdzić, że sytuacja, wraz z upływem czasu, ulega zmianie. Do września wpływy na FUS były niestabilne, jednak potem nastąpiła normalizacja i przychody w coraz mniejszym stopniu odbiegały od zakładanych, a nawet niekiedy były większe. Zdarzają się tygodnie gdy FUS otrzymuje nagle duże wpłaty, z tytułu rewindykacji zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zakładane jest, że w następnym roku ściągalność składek będzie wynosiła 96, 9 proc. Warto jednak w tym miejscu przypomnieć, że w latach 90. Ściągalność kształtowała się na poziomie 98, 9 proc. i nigdy nie spadła poniżej 96 proc. Jeszcze raz pragnę wyjaśnić, że aby zaplanować wpływy do FUS najpierw szacuje się ogólne dochody ludności w całej gospodarce, poza rolnictwem. Wiadomo, że z 80 proc. tych dochodów ściągane są stale obowiązkowe składki na FUS. Od tego liczony jest przypis na Fundusz, a więc suma jaką powinien on otrzymać gdyby zostało ściągnięte 100 proc. składek. Dopiero potem porównuje się ten przypis z sumą realnie ściągniętych składek. W ten sposób można obliczyć planowaną procentową ściągalność składek.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">FUS oprócz składek i dotacji ma także własne dochody, które uzyskuje m. in. z lokowania środków na kontach bankowych, z opłat za świadczone usługi dla kas chorych, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Funduszu Alimentacyjnego. W tych ostatnich przypadkach chodzi o opłaty za ściągane na rzecz tych instytucji składki. Z tych dochodów własnych finansowane są w pewnej części wydatki własne FUS. Przed wprowadzeniem reformy, tj. w 1998 r. wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych kształtowały się na poziomie ok. 2, 3 mld zł. W tym roku wydatki FUS są szacowane na ok. 2, 7 mld. zł zaś na 2000 r. powinny wynieść ok. 2, 75 mld zł. Trudno więc twierdzić, że są to nadmierne wydatki, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że instytucja obsługuje 7 mln emerytów. Dodam, że są one pod stałą kontrolą.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zadano pytanie co stanie się w sytuacji gdy w 2000 r. nie uda się zrealizować planowanego wskaźnika ściągalności składek? Muszę wskazać, że dwie sprawy jeszcze nie w pełni zostały wyjaśnione. Po pierwsze do grudnia br. osoby pomiędzy 30 a 40 rokiem życia mogą deklarować swoją przynależność do otwartych funduszy emerytalnych. Trudno więc przewidzieć ile ostatecznie osób się na to zdecyduje, ale przyjęto, że FUS w następnym roku będzie odprowadzał składkę do tych funduszy od 8, 2 miliona osób czyli w praktyce od prawie wszystkich obywateli, którzy mogą przystąpić do II filaru. Prawdopodobnie tych osób będzie mniej, a nie więcej niż założono. Warto jednak wyjaśnić, że w pewnym momencie liczba osób, które zostały klientami otwartych funduszy emerytalnych zaczęła gwałtownie rosnąć. Jednak kontrole wykazały, że co siódma deklaracja do II filaru jest nieprawidłowa. Ludzie zapisywali się np. do dwóch funduszy lub deklaracje składały osoby, które nie miały do tego prawa. Obecnie jest to wyjaśniane i porządkowane.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie faktem jest, że reforma systemu emerytalnego angażuje na początku bardzo duże środki. Niestety z roku na rok mogą maleć środki pochodzące z prywatyzacji, które można będzie angażować na ten cel, a z drugiej strony systematycznie spadać będzie liczba osób, które będą wpłacać na FUS, choć może także zmniejszać się liczba świadczeniobiorców. Jest to związane z pewnymi nieodwracalnymi trendami demograficznymi w ciągu najbliższych 10 lat. Można jednak przyjąć, że to początkowe spiętrzenie wydatków, o którym wspominałam, wygaśnie za dwa - trzy lata.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak już mówiłam środki pochodzące z prywatyzacji, które nie mogły zostać wydane lokowane są na oprocentowanym koncie NBP. Oprocentowanie to w zależności od wysokości i terminu lokaty jest różne i wyliczane jest w oparciu o 13-tygodniowe bony skarbowe oraz stawkę WIBOR. Obecnie krótkie lokaty mają oprocentowanie 14 proc. zaś długookresowe ok. 12, 5 proc., czyli nie można mówić, że jest ono złe, w stosunku do tego co oferują inne banki. Pozyskane w ten sposób środki zasilają budżet państwa i są przeznaczane na różne cele. Dodam, że prawo budżetowe nie dopuszcza jedynie, żeby środki, o których mowa stanowiły lokaty w dniu 31 grudnia, gdyż wtedy muszą występować w formie depozytów.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi w kwestię wypłat rekompensat dla niektórych emerytów i pracowników sfery budżetowej to zgodnie z rozporządzeniem RM cała operacja ma się rozpocząć pod koniec I kwartału 2000 r. Jest to nieodległy termin zważywszy, że trzeba zebrać szczegółowe wykazy danych wszystkich uprawnionych do rekompensat. Dlatego w tym momencie nie wydaje się zbyt realne przyśpieszenie terminów wypłat.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiadając na następne pytanie dotyczące sfinansowania niektórych przedsięwzięć naprawczych w przedsiębiorstwach przeznaczonych na sprzedaż, pragnę przypomnieć, że w projekcie ustawy skierowanym do Sejmu rząd uwzględnił postulat, aby część środków pochodzących z prywatyzacji mogła być skierowana na ten cel. Mam nadzieję, że ta propozycja zyska aprobatę Izby.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Warto jednak przypomnieć, że od 1994 r. istnieje możliwość korzystania przez przedsiębiorstwa z pożyczek Banku Światowego na restrukturyzację. Jednak dotychczas z 300 mln dolarów nie udało się nawet zagospodarować 200 mld USD, pomimo że część pożyczek, przy spełnieniu pewnych warunków, jest bezzwrotna. Jak widać o efekty w tym zakresie jest czasami znacznie trudniej niż o pieniądze. Jednak ostatecznie to rząd dokonuje strategicznego wyboru czy chce z budżetu finansować restrukturyzację czy też programy społeczne. Są także zadania, które państwo musi realizować takie jak: bezpieczeństwo, obrona narodowa, utrzymanie aparatu wymiaru sprawiedliwości itp. Mamy świadomość, że z dochodów budżetowych nie da się zrealizować wszystkich zamierzeń, nawet przy największych dochodach z prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TomaszWójcik">Nie doczekałem się jednak odpowiedzi na swoje pytania czy nie można z pieniędzy na rachunku depozytowym zwiększyć wypłat rekompensat dla sfery budżetowej i emerytów? Chcę także dowiedzieć się, czy w 2000 r. przewiduje się z wpływów z prywatyzacji pokrywanie niedoborów w budżecie państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Myślałam, że chodzi o przyśpieszenie wypłat rekompensat i na to pytanie starałam się odpowiedzieć. Jeśli chodzi natomiast o zwiększenie środków na rekompensaty, to w tym przypadku niezbędne byłoby dokonanie przyjęcia nowych i ukształtowania sposobu finansowania deficytu budżetowego, a w konsekwencji zmian w projekcie ustawy budżetowej i to zarówno w części przychodów jak i rozchodów. Dodam, że deficyt budżetu państwa finansowany jest nie z dochodów, ale z przychodów tzn. wpływów pozyskiwanych z różnych źródeł w tym także z prywatyzacji oraz ze sprzedaży skarbowych papierów wartościowych, a także z pożyczek i kredytów z zagranicy. Natomiast rozchody to są m. in. wydatki związane z pokryciem dawnych zobowiązań Skarbu Państwa. Można do tego zaliczyć finansowanie zadań w oparciu o środki pochodzące z prywatyzacji. Właśnie te środki zasilają FUS i można z nich wypłacać rekompensaty. Do rozchodów zalicza się także spłatę kredytów i pożyczek zaciągniętych przez państwo oraz wykup papierów wartościowych, których termin wykupu mija w danym roku budżetowym. Ten obrót przychodów i rozchodów służący sfinansowaniu deficytu budżetu państwa można szacować na setki miliardów złotych w ciągu roku, na różnych rynkach finansowych. Należy dodać, że po uwzględnieniu autopoprawki do projektu ustawy budżetowej na 2000 r. deficyt jest planowany na poziomie 15,4 mld zł i został zwiększony o 2, 7 mld zł przeznaczone dodatkowo na FUS.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli więc chodzi o zwiększenie środków na wypłaty rekompensat, to musiałaby zapaść w tej sprawie decyzja polityczna rządu, która wyraziłaby się w kolejnej autopoprawce do projektu budżetu zakładającej zmianę deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TomaszWójcik">Jak wynika z przekazanych nam wyjaśnień 2,9 mld zł pochodzących z prywatyzacji przeznaczono na finansowanie innych niedoborów budżetu państwa. Uważam, że przyzwolenie społeczne jest jedynie na to, aby pieniądze pochodzące ze sprzedaży majątku państwowego były przeznaczone na rekompensaty oraz uzupełnienie niedoborów FUS. Natomiast nic nie wiem, aby była społeczna zgoda na to, aby te środki wykorzystywać na bieżące uzupełnianie niedoborów budżetu państwa. Tymczasem dowiadujemy się, że taka praktyka ma miejsce. Czy w 2000 r. przewiduje się kontynuowanie tej praktyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mogę jedynie stwierdzić, że ustawy budżetowe do 1997 przewidywały całkowite angażowanie przychodów z prywatyzacji w finansowanie różnych wydatków budżetowych, a poczynając od 1998 r. w ciężar finansowania jego deficytu. W tym roku, z chwilą rozpoczęcia się reformy systemu ubezpieczeń społecznych w ustawie budżetowej po raz pierwszy zostało zapisane wyraźnie, że dochody z prywatyzacji będą wynosiły 6, 9 mld. oraz w art. 28 sprecyzowano, iż 4 mld. ma być przeznaczone na finansowanie ubytku składek do FUS. Czyli pozostałe 2, 9 mld. było przeznaczone na finansowanie innych celów. Natomiast w art. 3 ustawy zawarto klauzulę, że o ile przychody z prywatyzacji przekroczą sumę 11,4 mld zł to 1,1 mld będzie można wykorzystać na sfinansowanie długu Skarbu Państwa po to, aby zmniejszyć koszty obsługi zadłużenia.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o rok 2000 to w pierwotnym przedłożeniu budżetu przychody z prywatyzacji miały wynieść 11.815 mln zł z czego 8300 mln zł miało pójść na sfinansowanie niedoborów FUS i 95 mln zł na modernizację przemysłu obronnego. Pozostałą część przychodów tj. 3280 mln zł planowano wykorzystać na wypłatę rekompensat. Jak widać początkowo przychody z prywatyzacji miały być wykorzystane tylko na dwa wymienione cele.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Natomiast w autopoprawce do projektu ustawy budżetowej zapisano, że przychody z prywatyzacji mają wynieść 20.100 mln zł. Po stronie rozchodów uwzględniono wydatkowanie 3420 mln zł na obsługę rekompensat i 11 000 mln zł na dotacje do FUS. Przewiduje się więc, że może zaistnieć sytuacja, że ze środków pozyskanych z prywatyzacji będą finansowane także inne wydatki związane z obsługą deficytu budżetu państwa. W propozycji rządu jest także ujęta po stronie rozchodów pożyczka dla FUS w wysokości 2 mld zł oraz pożyczka dla kas chorych w wysokości 1 mld. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#FranciszekSzelewicki">Mój postulat zmierzał do tego, aby właśnie z przychodów budżetowych sfinansowane były przedsięwzięcia restrukturyzacyjne. Przecież pieniądze z pożyczek zagranicznych zostały zużyte jedynie na pokrycie kosztów odpraw zwalnianych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#FranciszekSzelewicki">Uważam, że jakaś część pieniędzy ze sprzedaży majątku Skarbu Państwa powinna być przeznaczona na poprawę kondycji zakładów, które przeznaczone są do prywatyzacji. W ten sposób zwiększy się ich wartość, a więc i transakcje powinny być znacznie bardziej opłacalne i przysporzyć dodatkowych dochodów.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#FranciszekSzelewicki">Przecież na kontach leżą pieniądze, które poprzez Ministerstwo Gospodarki można byłoby z pożytkiem wykorzystać dla ożywienia gospodarki i stworzenia nowych miejsc pracy. Jaka jest na to szansa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardMatusiak">Kiedy będzie wiadomo ostatecznie ile osób przystąpiło do II filaru i ile trzeba będzie do tego dopłacić. Czy w ostatecznym efekcie nie dojdzie z tego powodu do ponownego zachwiania całego systemu ubezpieczeń społecznych? Przecież znowu może się okazać, że zabraknie środków na pokrycie wydatków z FUS.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RyszardMatusiak">Poseł Antoni Macierewicz /niez./: Z uzyskanych informacji wynika, że w praktyce ok. 1, 5 - 5 mld. zł pochodzących z prywatyzacji nie znajduje konkretnego przeznaczenia. Interesuje mnie na co mogą być wydatkowane te pieniądze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powiedziałam, że w rządowej autopoprawce przewiduje się, że wpływy z prywatyzacji mogą wynieść 20.100 mln zł. Jeżeli od tej sumy odejmie się wszystkie wymienione rozchody to pozostaje kwota 2, 6 mld. zł. Rząd proponuje, aby te środki można było wykorzystać na sfinansowanie innych niedoborów w budżecie państwa. W efekcie chodzi o to, aby rząd nie musiał kupować pieniędzy na rynku na pokrycie niektórych zobowiązań i płacić w związku z tym odsetek w wysokości 15 proc. Przecież od każdego pozyskanego 1 mld zł trzeba zapłacić odsetki w wysokości ok. 150 - 200 mln zł, w zależności od stóp procentowych i kursów walut. Celem tego jest zmniejszenie kosztów obsługi zadłużenia w następnych latach. W obowiązującej ustawie budżetowej zapisane to było w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytanie posła Franciszka Szelewickiego, to muszę przypomnieć, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych rząd może z przychodów budżetu państwa udzielić jedynie pożyczki, ale tylko wtedy gdy ma do tego upoważnienie z tytułu innej ustawy niż ustawa budżetowa. Prawo nie zabrania wspierania finansowego przez państwo inwestycji w przedsiębiorstwach, ale aby otrzymać dotację, muszą one wyłożyć minimum 50 proc. na realizację programu modernizacyjnego. Ten przepis limituje działania rządu. Warto jednak pamiętać, iż rząd corocznie ponosi ryzyko z tytułu poręczeń i gwarancji dla przedsiębiorstw. Chodzi tu o kwotę rzędu 29-30 mld zł. W każdej chwili może dojść do sytuacji, że trzeba będzie te pieniądze, zgodnie z umową, zapłacić, jeżeli dłużnik mający poręczenie nie wywiąże się ze swych zobowiązań. Dodam, że termin spłaty tego typu wierzytelności wynosi 45 dni. Obecnie rząd poręczył kilka bardzo dużych kredytów inwestycyjnych i można mieć nadzieję, że będą one dalej terminowo spłacane. Małe kredyty inwestycyjne są poręczane przez Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych usytuowany przy BGK.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak widać funkcjonuje pewien system pomocy ze strony państwa dla przedsiębiorstw, ale zgodnie z prawem, ta pomoc nie może odbywać się w formie dotacji do przedsiębiorstw. Jedynym wyjątkiem jest górnictwo węgla kamiennego, ale w kwestii czy udzielane na restrukturyzację tego przemysłu dotacje przynoszą oczekiwane efekty, zdania są podzielone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogdanPęk">Zgłaszam wniosek formalny, aby Komisja wystąpiła do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli rozdysponowania środków z prywatyzacji w latach 1998–1999 r. pod względem legalności i celowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AntoniMacierewicz">Czy w świetle przedstawionej informacji, należy przyjąć, że w projekcie budżetu państwa na 2000 r. mamy do czynienia ze stworzeniem pewnego rodzaju rezerwy w kwocie 2,6 mld. zł, która może zostać uruchomiona wtedy gdy następuje brak płynności? Czy zdaniem przedstawicieli rządu, dotychczasowe doświadczenia wskazują na konieczność utworzenia tego typu rezerwy i to na tak wysokim poziomie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#FranciszekSzelewicki">Czy wobec tego, że w dyspozycji ministra finansów może znaleźć się kwota 2,6 mld zł, która nie jest rozdysponowana, to przedsiębiorstwa państwowe mogą liczyć, że do tej wysokości będą mogły być udzielane przez Skarb Państwa gwarancje na kredyty przeznaczone na ich restrukturyzację?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie, takich możliwości nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#FranciszekSzelewicki">Opowiadam się przeciwko wnioskowi posła Bogdana Pęka. Uważam, że nie należy obecnie angażować NIK w kontrolę wykorzystania środków pochodzących z prywatyzacji. Komisja powinna z rządu dostać dokładne rozliczenie, z którego posłowie dowiedzą się na co zostały wydane pozyskane w ten sposób pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TomaszWójcik">Pragnę przypomnieć, że naszym zadaniem jest uzupełnienie opinii dla Komisji Finansów Publicznych o projekcie ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#TomaszWójcik">Po wysłuchaniu wyjaśnień ze strony przedstawicielki Ministerstwa Finansów pragnę wyrazić pogląd, że koncepcja projektu budżetu oparta jest na filozofii „kasjera”, który jedynie dba o to, aby w kasie znajdowały się pieniądze, i któremu obca jest wizja budżetu, który gwarantowałby obywatelom pewne bezpieczeństwo i stwarzał perspektywy na przyszłość. Przecież jak widać, planuje się wyzbycie, w trybie przyśpieszonym, majątku narodowego, tylko po to, aby pokryć bieżące niedobory budżetowe. Okaże się więc wkrótce, że nie będzie już za co dofinansowywać niektórych przedsięwzięć, w tym systemu emerytalnego. Trudno także dostrzec troskę o ożywienie gospodarki i wzmocnienie w przyszłości budżetu państwa i stworzenie szans na to, aby mógł się on wywiązywać ze swych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#TomaszWójcik">Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji powinna w swojej opinii zawrzeć postulat, aby środki finansowe uzyskane z prywatyzacji w 2000 r. były przeznaczone wyłącznie na dwa cele: na realizację ustawy o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania plac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów lub dodatków do emerytur i rent oraz na sfinansowanie kosztów reformy systemu emerytalnego.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#TomaszWójcik">Pragnę także zwrócić uwagę, że rząd projektując ustawę budżetową w ogóle nie wziął pod uwagę realizacji innych programów, nad którymi trwają prace w Sejmie, a przede wszystkim programu reprywatyzacji i programu uwłaszczenia. Jeżeli teraz pozbędziemy się znaczącej części majątku narodowego, to w efekcie nie będzie szans na urzeczywistnienie innych programów niezwykle ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i jego obywateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pragnę przypomnieć, że każda propozycja zmierzająca do zwiększenia wydatków w budżecie państwa musi zawierać wskazanie źródła ich pokrycia. Przedstawiony przez przewodniczącego Komisji wniosek spowoduje zwiększenie tych wydatków o ok. 350 - 400 mln zł i dlatego dobrze by było, aby określić w nim skąd w budżecie zostaną wzięte środki na ten cel. Wyjaśniam, że w przypadku realizacji wniosku trzeba będzie pozyskać na rynku finansowym 2,6 mld zł czyli trzeba będzie sprzedać na ten cel skarbowe papiery wartościowe, a potem wykupić je po wyższej cenie. Ta różnica pomiędzy ceną sprzedaży a wykupu to właśnie wskazane 350 - 400 mln zł. Trzeba więc wskazać we wniosku źródło pokrycia zwiększonych wydatków na obsługę długu krajowego bądź zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące II filaru to według najbardziej pesymistycznych prognoz może zabraknąć, corocznie, przez najbliższe pięć lat, po ok. 11 mld zł. Tyle powinna wynosić dotacja dla FUS. Trzeba jednak brać pod uwagę, że z roku na rok będzie maleć grupa osób, które będą pobierać emerytury zasilane z FUS i ostatecznie należy się spodziewać, że ten transfer do II filaru będzie w pełni obciążał budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiadając na kolejne pytanie pragnę wyjaśnić, że w praktyce zagrożenie płynności wypłat z budżetu może zmieniać się z dnia na dzień. Są takie dni w roku, w których mamy do czynienia z sytuacją, że na koncie głównym budżetu znajduje się nawet poniżej 200 mln zł. Proszę wziąć pod uwagę, że z tego konta wypływają codziennie pieniądze do 10 tys. jednostek. W ciągu czterech lat pracy w Ministerstwie Finansów przeżyłam trzy takie momenty, kiedy na koncie budżetu praktycznie nie było żadnych środków, pozostały zaledwie złotówki.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zapewnienie więc płynności budżetu jest sprawą niezwykle istotną, zwłaszcza że jest on zobowiązany do realizowania stale wypłat w ściśle określonych terminach. Mamy więc świadomość ile w danym momencie musimy wypłacić pieniędzy, ale nigdy nie mamy pewności czy bieżące wpłaty z podatków pozwolą zrealizować zobowiązania. Jednocześnie muszę podkreślić, że pozyskiwanie przez budżet dodatkowych pieniędzy i przechowywanie ich na lokatach nie jest zawsze opłacalną operacją. Zresztą prawo budżetowe zabrania utrzymywania zapasów gotówki i nie taję, że aby wyjść z sytuacji, o których wspominałam, musimy dokonywać niejednokrotnie niezwykle skomplikowanych zabiegów.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Muszę się jeszcze odnieść do jednego głosu w dyskusji i stwierdzić, że minister finansów nie może nikomu dać z przychodów budżetowych. Chodzi o to, że jest on realizatorem głównego planu dochodów i wydatków określonych w ustawie budżetowej i w efekcie pełni on rolę „kasjera” i jest zobowiązany w pierwszej kolejności do dbania o to, aby w kasie nie brakowało pieniędzy na pokrycie zobowiązań. Minister musi jednak jednocześnie troszczyć się o to w jaki sposób i z jakich źródeł pozyskuje te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Resort stoi na stanowisku, że nie należy nadmiernie wykorzystywać środków pochodzących z prywatyzacji i dlatego od 1998 r., pomimo że przychody z tego tytułu były coraz większe, to jednak w coraz mniejszym stopniu są służą one finansowaniu bieżącego deficytu budżetowego. Chcę poinformować posła Bogdana Pęka, że NIK badała wykonanie budżetu państwa za 1998 r., w tym również w zakresie wykorzystania środków pochodzących z prywatyzacji i nie wydała na ten temat negatywnej opinii. Najwyższa Izba Kontroli zajmuje się stale działalnością Ministerstwa Finansów i w ostatnim czasie zakończyła kontrolę dotyczącą obsługi przychodów i rozchodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AntoniMacierewicz">Jak zrozumiałem w początkowym przedłożeniu ustawy budżetowej nie występowała kwota 2,6 mld zł, która miała być przeznaczona na sfinansowanie niedoborów w budżecie państwa. i pojawiła się dopiero w nadesłanej przez rząd autopoprawce. Świadczy to o tym, że projekt ustawy budżetowej mógł być skonstruowany bez tworzenia tej rezerwy. W związku z tym wniosek przewodniczącego posła Tomasza Wójcika jest w pełni zasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AdamBiela">Jestem zdania, że te 2,6 mld zł zostało wadliwie zaksięgowane. Jest to moim zdaniem przychód budżetu, którym, jak to zostało ustalone na poprzednim posiedzeniu Komisji, możemy swobodnie dysponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#FranciszekSzelewicki">Przecież każdy dobry gospodarz przeznacza pewną część pieniędzy na rozwój gospodarki, gdyż wie, że takie postępowanie gwarantuje mu zyski w przyszłości. Jednak tutaj mamy do czynienia z odwrotnym postępowaniem. My nie dajemy ani grosza na modernizację i zwiększenie zatrudnienia, i w konsekwencji wystawiamy na sprzedaż niewiele warte przedsiębiorstwa. Jak widać pod hasłem restrukturyzacji dawane są jedynie pieniądze na zwalnianie pracowników, a nie na rozwój i nowe miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławSzwed">Pragnę przypomnieć, że decydując się na realizację reformy ubezpieczeń społecznych wyraźnie było powiedziane, że w ciągu najbliższych kilku lat trzeba będzie wyłożyć na ten cel ok. 54 mld zł oraz, że pieniądze na ten cel pochodzić będą z prywatyzacji. Wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StanisławSzwed">Uważam, że stworzona w projekcie budżetu rezerwa w wysokości ok. 2,6 mld zł ma zapobiec utracie płynności przy wypłacie zobowiązań przez państwo. Musimy zadecydować czy chcemy, aby istniał tego rodzaju instrument, czy też nie. Przecież ZUS musiał, z powodu braku pieniędzy w budżecie, zaciągnąć pożyczkę w banku komercyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TomaszWójcik">Proponuję zakończyć dyskusję i przejść do podjęcia ostatecznych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#TomaszWójcik">Moim zdaniem nie powinno być większych problemów ze wskazaniem źródła pokrycia niedoboru w budżecie w wysokości 400 mln zł, który powstanie w wyniku przyjęcia, przez Komisję mojego wniosku. Uważam, że te pieniądze mogą zostać wygenerowane w ramach autopoprawki do projektu ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#TomaszWójcik">Z dzisiejszej dyskusji, ale także z wielu innych debat, które toczą się w Sejmie na temat projektu ustawy budżetowej wynika wyraźnie, że rząd jak gdyby nie bierze pod uwagę stanowiska posłów w wielu sprawach, ignorując fakt ich udziału w kształtowaniu tego przedłożenia. Wygląda na to, jak gdyby rząd dążył do konfrontacji z własnym zapleczem parlamentarnym. Przecież nie sposób nie brać pod uwagę wszystkich poselskich koncepcji na temat przyszłości państwa.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#TomaszWójcik">Warto w tym miejscu przypomnieć, że najwyższą władzę w Polsce sprawuje Sejm i Senat, a nie rząd, który powinien się liczyć z wolą obu Izb. My z dużą otwartością podchodzimy do inicjatyw legislacyjnych rządu, staramy się, aby prace nad nimi przebiegały sprawnie i były realizowane wszystkie koncepcje rządowe. Tym bardziej rząd musi liczyć się z tym co dzieje się w parlamencie i podobnie reagować na nasze zamierzenia i postulaty. Proponuję, aby Komisja rozważyła przyjęcie opinii dodatkowej następującej treści: „W związku z opinią nr 16 przyjętą przez Komisję Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji na posiedzeniu w dniu 19 października 1999 r. oraz dyskusją w Komisji Finansów Publicznych w dniu 3 listopada br. nad projektem ustawy budżetowej na 2000 r. w zakresie Skarbu Państwa - część 36, zbiorczego budżetu wojewodów - część 85 dział 97, rezerwy celowe - część 83,pozycja 52, Komisja uzupełnia swoją opinię i wnioskuje, aby środki uzyskane z prywatyzacji w 2000 r. zostały przeznaczone wyłącznie na rekompensaty oraz sfinansowanie kosztów reformy emerytalnej poprzez zasilenie FUS”. Czy do projektu opinii dodatkowej zgłaszane są uwagi i wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławSzwed">Swoje zastrzeżenia do opinii zgłosiłem już wcześniej. Jestem zdania, że w zaproponowanym kształcie, nie powinna być ona przyjmowana przez Komisję. Uważam, że resort finansów w sposób dość jasny wskazał co dzieje się z pieniędzmi pochodzącymi z prywatyzacji i sprawa powinna być rozstrzygnięta przez Komisję Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęcie dodatkowej opinii w sprawie przeznaczenia środków pochodzących z prywatyzacji?</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#TomaszWójcik">W głosowaniu 7 posłów opowiedziało się za przyjęciem opinii, 3 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dodatkową opinię w zaproponowanym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do głosowania wniosku posła Bogdana Pęka, zgodnie z którym Komisja zwróci się do marszałka Sejmu o wystąpienie do Najwyższej Izbę Kontroli o przeprowadzenie kontroli rozdysponowania środków pochodzących z prywatyzacji w latach 1998–1999 r.Czy są uwagi do tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielNIK">Mogę potwierdzić, że Najwyższa Izba Kontroli corocznie, przy okazji kontroli wykonania budżetu państwa, analizuje wykorzystanie środków pochodzących z prywatyzacji. Obejmie to również 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzedstawicielNIK">NIK nie badała sprawy legalności udzielenia z budżetu państwa pożyczki dla FUS w wysokości 4 mld zł. Przecież ta pożyczka została udzielona na podstawie ustawy, a Najwyższa Izba Kontroli nie może badać zgodności ustaw z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BogdanPęk">Mimo to, że kontrolą zostanie również objęty 1999 r. podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TomaszWójcik">W związku z brakiem innych uwag przechodzimy do głosowania nad wnioskiem posła Bogdana Pęka. Kto jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#TomaszWójcik">W głosowaniu 5 posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, 3 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek posła Bogdana Pęka o przeprowadzenie kontroli rozdysponowania środków pochodzących z prywatyzacji w latach 1998–1999 r. o przeprowadzenie przez NIK kontroli rozdysponowania środków pochodzących z prywatyzacji w latach 1998–1999 r.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#TomaszWójcik">Zamykam posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>