text_structure.xml 80.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#DariuszGrabowski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw spółdzielczości bankowej. Ponieważ jest to posiedzenie inaugurujące prace nad dwoma projektami ustaw dotyczących spółdzielczości bankowej, pozwolę sobie na krótki wstęp. Po moich obu stronach siedzą wiceprzewodniczący Komisji, reprezentujący wszystkie kluby parlamentarne, bowiem chodzi nam o to, aby podziały polityczne nie przeszkodziły nam w przygotowaniu ustawy dobrej dla Polski, który będzie stwarzał właściwe warunki dla funkcjonowania banków spółdzielczych. Mam nadzieję, że także goście Komisji przyjmą taką samą postawę i na posiedzeniach dominować będzie to, co powinno cechować parlament, a mianowicie polska racja stanu, polski interes gospodarczy i zrozumienie powagi sytuacji, w jakiej znajduje się zarówno sektor bankowy, jak i cała gospodarka.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#DariuszGrabowski">Mam nadzieję, że będziemy pracować sprawnie i w związku z tym od razu proszę, aby wypowiedzi były krótkie, zwięzłe i na temat, gdyż w przeciwnym razie będziemy zmuszeni do odbierania głosu. Obrady Komisji będą się odbywały raz na tydzień. Uzgodniliśmy, że każdy z posłów, reprezentujących swój klub parlamentarny, będzie mógł zaprosić trzech gości, którymi mogą być przedstawiciele środowiska bankowego i eksperci.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#DariuszGrabowski">Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji wysłuchamy wystąpień przedstawicieli rządu, Narodowego Banku Polskiego oraz reprezentantów bankowości spółdzielczej, czyli banków spółdzielczych, regionalnych i Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Oczekujemy, że te osoby zajmą stanowisko wobec obu projektów ustaw, czyli rządowego i poselskiego. Później poprosimy ekspertów, aby zabrali głos w tej sprawie. Oddaję głos przedstawicielowi rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzemysławMorysiak">Mam zaszczyt prezentować stanowisko rządu wobec rządowego projektu o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się, bankach zrzeszających oraz o zmianie niektórych ustaw oraz wobec poselskiego projektu ustawy o bankach spółdzielczych, bankach zrzeszających i banku krajowym oraz o zmianie niektórych ustaw. Rząd jest wnioskodawcą pierwszego z tych projektów, natomiast Sejm skierował do Komisji także poselski projekt i oba te projekty będą rozpatrywane równocześnie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzemysławMorysiak">Projekt rządowy wpłynął do Sejmu 12 października 1999 r., bowiem rząd uznał, że nie jest możliwa dalsza poprawa bezpieczeństwa i efektywności działania bankowości spółdzielczej na podstawie przepisów ustawy z 24 czerwca 1994 r. o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej. Ustawa ta uniemożliwia łączenie się banków regionalnych, wprowadza trójszczeblową strukturę, nakładając na banki spółdzielcze obowiązek zrzeszania się z bankami regionalnymi, a na te banki obowiązek zrzeszania się z Bankiem Gospodarki Żywnościowej S.A. Ogranicza ona zasięg terytorialny działalności banku spółdzielczego, dostęp banków regionalnych i zrzeszonych z nimi banków spółdzielczych do rynku usług międzybankowych, zaś w zakresie przepisów dotyczących działalności Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. powstało bardzo duże zamieszanie interpretacyjne. Poza tym ustawa uniemożliwia wzrost kapitałów zarówno banków regionalnych, jak i Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Pomimo tego, że w obowiązującej ustawie o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej są zawarte założenia dla trójszczeblowej struktury bankowości spółdzielczej, to jednak do tej pory nie udało się jej utworzyć. Nie zawarto także umów zrzeszenia krajowego i zrzeszeń regionalnych, a przez to nie udało się doprowadzić do konsolidacji finansowej tego sektora. Nie udało się także zwiększyć kapitału akcyjnego i dokonać prywatyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej S.A.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrzemysławMorysiak">W związku z tym rząd przekazał do parlamentu projekt stosownej ustawy, zakładając, iż należy:</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrzemysławMorysiak">— uregulować sprawy generalne, natomiast prawy szczegółowe, w tym zasady gospodarki finansowej pozostawić do rozstrzygnięcia w ramach regulacji wewnętrznych poszczególnych zrzeszeń regionalnych, przy akceptacji nadzoru bankowego, którego funkcje pełni Komisja Nadzoru Bankowego,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrzemysławMorysiak">— zliberalizować strukturalne warunki funkcjonowania zrzeszeń regionalnych,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrzemysławMorysiak">— umożliwić bankom dobrowolny wybór banku zrzeszającego,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrzemysławMorysiak">— stworzyć możliwości dokapitalizowania zarówno banków zrzeszających, jak i Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. przez inwestorów, ale z zachowaniem określonej struktury własności spółdzielczej,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrzemysławMorysiak">— poszerzyć katalog czynności bankowych, które mogą wykonywać banki spółdzielcze,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrzemysławMorysiak">— zrezygnować z administracyjnego budowania trójszczeblowej struktury na rzecz dwuszczeblowej, przy czym możliwe jest powstanie dobrowolnej reprezentacji takiej struktury.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PrzemysławMorysiak">Ponadto rząd postanowił udostępnić nieodpłatnie do 15 proc. akcji BGŻ S.A. pracownikom tego banku na zasadach określonych w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PrzemysławMorysiak">Problemem zasadniczej wagi jest dokapitalizowanie BGŻ S.A., który jest w trakcie sanacji i realizuje program naprawczy. Zdaniem rządu, dokapitalizowanie tego banku nie jest możliwe bez jego prywatyzacji i bez dostarczenia odpowiednich środków finansowych na jego rozwój, przy czym przedstawiona w projekcie ustawy koncepcja nie narzuca żadnej ze ścieżek prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PrzemysławMorysiak">Zamiarem rządu jest przede wszystkim zniesienie ograniczeń ustawowych, które hamują rozwój sektora bankowości spółdzielczej i dalszy rozwój BGŻ S.A., powodują niejednolite traktowanie banków zrzeszających, natomiast utrzymane są regulacje niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa tego sektora i jego klientów oraz te, które chronią politykę państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PrzemysławMorysiak">Prezentując główne założenia projektu rządowego, tym samym wyraziłem stanowisko rządu wobec projektu poselskiego. Niemniej jednak w kilku punktach wskażę na zasadnicze elementy dokonanej przez rząd oceny tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PrzemysławMorysiak">1. Spółdzielczy sektor bankowy powinien mieć dwuszczeblową strukturę organizacyjną, z możliwością funkcjonowania banku reprezentującego banki zrzeszające, przy czym tę funkcję dobrowolnie może pełnić jeden z tych banków. Może nim być także BGŻ S.A. nie tylko jako bank zrzeszający, ale również jako bank konsolidator sektora.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PrzemysławMorysiak">2. Zaproponowane w projekcie poselskim utworzenie banku krajowego, poprzez wydzielenie z BGŻ S.A. odpowiedniego kapitału akcyjnego, jest nacechowane administracyjnym uregulowaniem jego struktury i zakresu działalności, ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami. Niezrozumiałe jest, że wydzieleniu kapitału akcyjnego nie towarzyszy wskazanie źródeł dokapitalizowania BGŻ S.A. i nie zostały określone dalsze losy tego banku. Jednocześnie brakuje uregulowań, przewidzianych dla sytuacji, w jakiej może znaleźć się bank krajowy, gdyby nie został spełniony zapisany w projekcie ustawy warunek, tzn. jeżeli banki zrzeszające banki spółdzielcze nie będą chciały zrzeszyć się z bankiem krajowym.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PrzemysławMorysiak">3. W interesie banków spółdzielczych, aby mogły one sprostać konkurencji, powinno być dążenie — z uwzględnieniem ich zdolności ekonomicznych oraz znacznego rozszerzenia zakresu czynności bankowych, w stosunku do obecnego zakresu — do osiągnięcia minimalnej, przewidzianej prawem wspólnotowym wysokości funduszy własnych, tj. 1 mln euro w terminie określonym w projekcie rządowym, który w tej części uwzględnia stanowisko negocjacyjne Polski z Unią Europejską w obszarze „swoboda świadczenia usług”.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PrzemysławMorysiak">Jeżeli chodzi o obligacje restrukturyzacyjne serii D, które zostały przekazane bankom zrzeszającym na powiększenie funduszy własnych oraz Bankowi Gospodarki Żywnościowej S.A. na zrefundowanie równowartości przekazanych wkładów niepieniężnych, to - zdaniem rządu - oba te cele zostały osiągnięte. Dalsza obsługa niewykorzystanych obligacji jest zbyt kosztowna dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PrzemysławMorysiak">W regulacjach dotyczących zasad konsolidacji i funkcjonowania skonsolidowanej grupy z udziałem banków spółdzielczych, przewidziane jest sporządzanie przez bank zrzeszający zbiorczego sprawozdania finansowego oraz podział zbiorczego wyniku finansowego pomiędzy banki spółdzielcze i bank zrzeszający na podstawie uchwały walnego zgromadzenia. Te regulacje budzą wątpliwości, z punktu widzenia obowiązujących przepisów ustawy o rachunkowości oraz zasad podatkowych. Rząd zwraca uwagę, iż niewątpliwą konsekwencją wprowadzenia konsolidacji sprawozdań finansowych, będzie ustalanie limitu koncentracji oraz innych norm ostrożnościowych łącznie dla zrzeszonych banków spółdzielczych i banku zrzeszającego, co zwiększy ryzyko działalności skonsolidowanego zrzeszenia. Zdaniem rządu, projektodawcy nie do końca o tym pamiętali, więc rozważając te regulacje należałoby uwzględnić kwestię solidarnej odpowiedzialności banków uczestników zrzeszenia.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PrzemysławMorysiak">Jest jeszcze jedno rozwiązanie systemowe, które budzi zastrzeżenia. Dotyczy ono gwarantowania depozytów oraz świadczenia pomocy bankom uczestnikom zrzeszenia. Rząd jest zdania, że wystarczające są obecnie obowiązujące uregulowania w zakresie funkcjonowania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i ukształtowana praktyka, natomiast tworzenie dodatkowych funduszy gwarancyjnych powinno być dobrowolne, na podstawie zawartej umowy, a nie z mocy prawa. Należy jednak pamiętać, że z tego tytułu wzrosną koszty funkcjonowania banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechKwaśniak">Chcę państwu uświadomić jakiego sektora bankowości dotyczą oba projekty ustaw. Otóż będziemy dyskutowali o grupie banków, których łączny udział w systemie bankowym, zarówno w sumie bilansowej, jak i w depozytach oraz kredytach kształtuje się w granicach 10–11 proc., przy czym na banki spółdzielcze przypada od 4 do 5 proc., w zależności od pozycji, natomiast druga część wielkości procentowych w ramach tego przedziału przypada na Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. i banki zrzeszające banki spółdzielcze. Sektor banków spółdzielczych ma 13 procentowy udział w zyskach całego systemu bankowego, ale także 21 procentowy udział w stratach tego systemu. W sektorze tym jest zatrudnionych ponad 25 tys. pracowników. Posiada on ponad 3 tys. placówek bankowych. Zdaniem Narodowego Banku Polskiego, któremu wielokrotnie dawaliśmy wyraz w przedkładanych parlamentowi półrocznych sprawozdaniach, zachodzi konieczność wprowadzenia nowych przepisów, które pozwolą wyeliminować istniejący w sektorze banków spółdzielczych konflikt pomiędzy strukturami i wzajemną konkurencję, natomiast powstaną warunki do takiego funkcjonowania banków, aby były one w stanie podołać narastającej konkurencji ze strony innych instytucji bankowych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechKwaśniak">Stanowisko Narodowego Banku Polskiego w odniesieniu do projektu poselskiego jest zbieżne ze stanowiskiem rządu, z wyjątkiem jednej kwestii, bowiem NBP uważa, iż należałoby rozważyć pozostawienie w sektorze banków spółdzielczych przekazane mu poprzednio obligacje restrukturyzacyjne, ale na takich warunkach, które będą służyły wzmocnieniu efektywności funkcjonowania sektora. Negatywnie została oceniona koncepcja powołania banku krajowego, gdyż w sytuacji braków kapitałowych w strukturze banków spółdzielczych i w samym Banku Gospodarki Żywnościowej S.A., zrealizowanie tej koncepcji spowoduje pogłębienie deficytu kapitałowego i utrzymanie modelu trójszczeblowego, który nie sprawdził się w praktyce. Zdaniem Narodowego Banku Polskiego, zbyt liberalne są regulacje dotyczące funkcjonowania banków spółdzielczych, co siłą rzeczy niepokoi nadzór bankowy z punktu widzenia bezpieczeństwa gromadzonych środków. Nie znaczy to, że temu bezpieczeństwu nie służą wszystkie rozwiązania zaproponowane w projekcie poselskim, ale pod względem uprawnień Komisji Nadzoru Bankowego do wpływania na sytuację w grupie tych banków, jest to projekt bardziej liberalny od projektu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WojciechKwaśniak">Jeśli chodzi o projekt rządowy, to z satysfakcją odnotowujemy, iż zrywa on z dotychczas obowiązującym modelem, który uniemożliwiał bankom spółdzielczym dokonanie swobodnego wyboru banku, z którym chcą współpracować. Wierzymy, że nowe rozwiązanie pozwoli na osiągnięcie kompromisu w sektorze banków spółdzielczych. Uważamy jednak, iż w projekcie rządowym nie w pełni znalazła odzwierciedlenie kontrowersyjna kwestia, jaką jest model funkcjonowania Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. bądź w strukturze spółdzielczej, bądź poza nią, ale kształtując ten model trzeba mieć na uwadze wpływ na sytuację banków spółdzielczych potencjalnej pozycji konkurencyjnej BGŻ S.A. w tym sektorze.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WojciechKwaśniak">Przedstawiłem państwu wszystkie istotne uwagi do dwóch projektów ustaw, które w dużej mierze są do siebie podobne. Uważamy, że zwłaszcza projekt rządowy może stać się podstawą do uchwalenia ustawy, która pozwoli przez wiele lat funkcjonować sektorowi banków spółdzielczych w sposób nie wyzwalający takich emocji, z jakimi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich pięciu lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DariuszGrabowski">Czy mam rozumieć, że pan dyrektor wypowiedział się zarówno w imieniu nadzoru bankowego, jak i Narodowego Banku Polskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechKwaśniak">Tak, ponieważ stanowisko Komisji Nadzoru Bankowego jest zbieżne ze stanowiskiem Narodowego Banku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DariuszGrabowski">Proponuję, aby pan prezes Eugeniusz Laszkiewicz swoim wystąpieniem rozpoczął wypowiedzi przedstawicieli sektora banków spółdzielczych na temat projektów ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Przede wszystkim dziękuję za uwzględnienie naszego postulatu i stworzenie możliwości uczestniczenia w posiedzeniu Komisji tak licznej reprezentacji banków spółdzielczych. Mam nadzieję, że jest to dobry prognostyk dla przyszłej ustawy w tym sensie, iż będzie ona adekwatna do potrzeb banków spółdzielczych i warunków ich funkcjonowania, jakie chcemy wypracować.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Sądzę, że większości członków Komisji jest znane stanowisko środowiska banków spółdzielczych, bowiem przekazaliśmy państwu materiał zawierający 12 punktów, w których wyrażone zostało to stanowisko. Niestety z ubolewaniem muszę stwierdzić, że w projekcie rządowym nie zostały uwzględnione rozwiązania, które były przedmiotem dyskusji naszego środowiska z projektodawcami w czasie przygotowywania projektu ustawy i jego ostateczna wersja jest rozbieżna z naszymi postulatami.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Przede wszystkim chodzi nam o to, aby w projekcie ustawy znalazła odzwierciedlenie zasada równości podmiotów i zasada poszanowania własności prywatnej, a taką własnością są banki spółdzielcze i gromadzone przez nie środki finansowe. Tymczasem niektóre proponowane w projekcie rządowym przepisy nie zupełnie są zgodne z tymi dwiema zasadami. To generalne zastrzeżenie traktuję jako wstęp do omówienia kilku szczegółowych regulacji, które - naszym zdaniem - są kontrowersyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Najwięcej kontrowersji budzi dopuszczenie możliwości pełnienia przez Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. funkcji banku zrzeszającego banki spółdzielcze. Uważamy, że byłoby to możliwe w określonej sytuacji, a mianowicie wówczas, gdy zasady prywatyzacji tego banku pozwolą bankom spółdzielczym uzyskać przewagę kapitałową na poziomie 76 proc. Wówczas nie będzie przeszkód dla uczestnictwa, na zasadzie zrzeszenia, banków spółdzielczych w Banku Gospodarki Żywnościowej S.A.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Nasz niepokój budzą przepisy projektu rządowego, które prowadzą do ograniczenia czynności bankowych. Nasz obecny poziom organizacyjny, wyposażenia technicznego i kadrowego nie upoważnia do zawężenia zakresu czynności bankowych i dlatego taki zamiar wyrażony w projekcie rządowym, traktujemy jak dyskryminację banków spółdzielczych, skutkującą obniżeniem ich konkurencyjności na rynku usług rynkowych. Chcę także zauważyć, że proponowane w tym względzie regulacje nie odpowiadają kryteriom stosowanym w krajach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Projekt ustawy zawiera przepisy, które regulują sferę zarządzania bankami spółdzielczymi i dotyczą one m.in. kadencyjności zarządu banku, reprezentowania banku na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy banku zrzeszającego. W obu przypadkach proponujemy inne rozwiązania, bardziej demokratyczne i jednocześnie umożliwiające właścicielom bezpośrednie wpływanie na zarządzanie ich majątkiem.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Dużą wagę przywiązujemy do proponowanej obowiązkowej przynależności banków spółdzielczych do związków rewizyjnych. Powstanie paradoksalna sytuacja, bowiem bank spółdzielczy będzie się musiał zrzeszyć w którymś ze związków rewizyjnych, który tym samym będzie kontrolował swojego właściciela. Jeśli demokratyzacja życia gospodarczego nie ma być tylko pustym hasłem, to bank spółdzielczy powinien mieć prawo do decydowania o tym, z kim chce się sprzymierzyć lub zrzeszyć, natomiast nałożenie na niego wymogu poddania się kontroli nie może być kojarzone z obowiązkiem przynależenia do określonej organizacji.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Niezmiernie istotne są regulacje wyznaczające poziom wymaganego kapitału własnego banku. Ponieważ jestem także członkiem władz Europejskiego Zrzeszenia Banków Spółdzielczych, więc mogę stwierdzić, że kraje Unii Europejskiej wyrażają przyjazne stanowisko wobec postulatów tamtejszych banków spółdzielczych, aby dopiero od 2010 r. obowiązywałby wymóg osiągnięcia przez banki progu kapitałowego w wysokości 1 mln euro. Zwróciliśmy się do rządu polskiego, aby zechciał uwzględnić takie rozwiązanie w rozmowach negocjacyjnych z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Była już dzisiaj mowa o obligacjach serii D i o propozycji ich umorzenia. My postulujemy, aby bankom spółdzielczym stworzona została możliwość wykorzystania tych obligacji do wspierania procesów restrukturyzacyjnych, tzn. przyspieszenia konsolidacji i umocnienia tego sektora. Pan dyrektor Wojciech Kwaśniak podał jego charakterystykę, ale warto także pamiętać, że do banków spółdzielczych trafia 20 proc. wszystkich klientów korzystających z usług bankowych, czyli około 10 tys. osób. Powinien to być argument ważący na regulacjach ustawowych.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Trudno jest mi jeszcze ustosunkować się do poselskiego projektu ustawy. Naszym zdaniem, jeśli w wypracowanym przez Komisję projekcie ustawy zostaną uwzględnione postulaty wyrażone w 12 punktach, które są podyktowane naszymi przekonaniami, doświadczeniami i przemyśleniami, to powstanie ustawa o bardziej „ludzkiej twarzy”, bowiem w ten sposób rozwiązane zostaną wszystkie problemy, z którymi teraz boryka się sektor banków spółdzielczych. Dlatego bardzo proszę członków Komisji, aby otworzyli swoje serca i umysły przed tymi postulatami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DariuszGrabowski">Czy pan prezes wypowiedział się w imieniu wszystkich gości reprezentujących środowisko banków spółdzielczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Tak, ponieważ szanujemy czas Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DariuszGrabowski">Jestem za to bardzo wdzięczny. Dla zachowania symetrii, oddaję głos przedstawicielowi Związku Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Tak się dobrze składa, że zarówno Krajowy Związek Banków Spółdzielczych, jak i Związek Banków Polskich mają podobne opinie na temat zasadniczych spraw, które powinny zostać uregulowane w nowej ustawie. Ta ustawa określi stanowisko władz wobec bankowości polskiej, a nawet wobec kluczowych elementów gospodarki polskiej. Będzie ona także swego rodzaju testem na dojrzałość kręgów gospodarczych związanych z bankowością spółdzielczą, z bankami zrzeszającymi, a w przypadku Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. będzie to także test na dojrzałość osób działających w imieniu Skarbu Państwa. W tej ustawie odpowiemy bowiem na pytanie, czy znaleźliśmy przynajmniej namiastkę pomysłu na to, jak koncentrować w naszym kraju kapitał materialny i intelektualny na kilka lat przed przystąpieniem do Unii Europejskiej i jak sprzyjać społecznościom lokalnym, gdy ich otoczenie wymaga modernizacji i restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Ustawa będzie także sprawdzianem, czy po dziesięciu latach od rozpoczęcia transformacji gospodarczej potrafiliśmy wreszcie zbudować system pobudzający skłonność do oszczędzania i inwestowania. To będzie także odpowiedź na pytanie, czy znaleźliśmy choćby namiastkę systemu mobilizowania oszczędności krajowych i promocji inwestycji, a w drugiej kolejności promocji konsumpcji z oszczędności krajowych, czy nadal dominują inwestycje z oszczędności importowanych. Mając to na uwadze, Związek Banków Polskich przygotowuje swoje stanowisko, które najprawdopodobniej ogłosimy pod koniec tego miesiąca. Przede wszystkim skoncentrowaliśmy się na poszukiwaniu platformy porozumienia osób pracujących na rzecz bankowości spółdzielczej, w bankach zrzeszających, a także w Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Nasze prace skupiały się wokół czterech zasadniczych zagadnień:</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">— sposób prywatyzacji i docelowa struktura własnościowa Banku Gospodarki Żywnościowej S.A.,</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">— struktura organizacyjna i uprawnienia zrzeszeń banków spółdzielczych pod rządami nowej ustawy,</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">— propozycje zmiany przepisów w rządowym projekcie ustawy, mające na celu umacnianie bankowości spółdzielczej, wzorem Stanów Zjednoczonych i wielu krajów Europy Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">W tym miejscu chcę podkreślić, że polski sektor banków spółdzielczych dokonał w ostatnim okresie ogromnego postępu. Nie jest to już taka sama bankowość, jak 10 czy 15 lat temu. jej poziom jest bardzo wysoki, a w wielu przypadkach może ona służyć za wzór.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Czwarte zagadnienie, które jest przedmiotem naszego stanowiska, to wymogi kapitałowe wobec banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Na obecnym etapie rozważań, biorąc pod uwagę opinie różnych środowisk bankowości spółdzielczej, dochodzimy do przekonania, że najlepszym rozwiązaniem, służącym rozwojowi tego sektora bankowości, jest wykorzystanie całego potencjału, który dzisiaj tkwi w bankach spółdzielczych, bankach zrzeszających, bankach regionalnych i w Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Chodzi więc o takie ukształtowanie ustawy, aby można było zagospodarować cały ten potencjał z korzyścią dla sektora banków spółdzielczych, ale przede wszystkim dla ich klientów. Wiele elementów rządowego projektu stwarza taką szansę. Dlatego podzielamy opinię, że najlepsze rozwiązanie polega na takim przeprowadzeniu prywatyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej S.A., aby był to bank ze zdecydowanie większościowym kapitałem krajowym i stanowił własność bankowości spółdzielczej, wzorem wielu innych krajów. Potwierdzamy, że taki model jest możliwy do osiągnięcia. Występuje pewna rozbieżność pomiędzy jednym z postulatów zgłoszonych przez pana prezesa Eugeniusza Laszkiewicza, a prezentowanym przeze mnie stanowiskiem Związku Banków Polskich. Otóż ten postulat dotyczy uzyskania przez banki spółdzielcze 76 proc. kapitału akcyjnego BGŻ S.A., natomiast my uważamy, że ta wielkość kapitału powinna się znaleźć w rękach inwestorów krajowych, a w tym minimum 51 proc. w rękach bankowości spółdzielczej. Sądzę, że jest możliwe znalezienie kompromisowego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Jeśli chodzi o strukturę zrzeszeń banków spółdzielczych i uprawnienia banków zrzeszających, to opinia jest następująca. Powinien być wykorzystany cały dorobek zrzeszeń. Nie ma powodu do tego, aby kogokolwiek oskarżać, iż w ciągu ostatnich 5 lat popełnił błąd, bo ludzie działali w określonych warunkach prawnych i starali się realizować ustawę o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej. Natomiast przekazuję opinię, którą w pełni podzielam, że liczba zrzeszeń powinna ulec zmniejszeniu ze względów ekonomicznych, ale jeszcze raz podkreślam, że istnieje możliwość wykorzystania potencjału zrzeszeń, które ulegną likwidacji przez funkcjonujące zrzeszenia, lub niektóre banki zrzeszające mogą się przekształcić w banki specjalistyczne. Powinno to być przedmiotem gospodarskiej, ekonomicznej analizy, a następnie decyzji.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Naszym zdaniem, uprawnienia banków zrzeszających powinny być takie, jakie zostały określone w przedłożeniu rządowym, ponieważ zaproponowane w tym względzie rozwiązania wydają się być najbardziej dojrzałe i przekonywujące. Na pytanie, czy Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. mógłby pełnić funkcję banku zrzeszającego, odpowiadamy w taki sposób: tak, jeśli 76 proc. jego kapitału akcyjnego znajdzie się w rękach inwestorów krajowych, a co najmniej 51 proc. tego kapitału należeć będzie do banków spółdzielczych. Wiemy, że są banki, które chciałyby zrzeszyć się z BGŻ S.A., więc takie zostało przyjęte wstępne uzgodnienie.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Propozycje służące umocnieniu bankowości spółdzielczej, wykraczające poza przedłożenie rządowe, można podzielić na 3 rodzaje: podatkowe, monetarne i dotyczące zagospodarowania obligacji restrukturyzacyjnych. Rozpocznę od rozwiązań dotyczących obligacji. Bankowość spółdzielcza nadal podejmuje ogromny wysiłek przeznaczając środki finansowe na własną konsolidację i restrukturyzację. Ponosi ona ogromne koszty i dlatego zwracamy się do państwa, aby pozostawić bankom spółdzielczym i bankom zrzeszającym obligacje restrukturyzacyjne, które są w ich dyspozycji, aby mogły je przeznaczyć na wzmacnianie procesów restrukturyzacyjnych i konsolidacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Proponowane przez nas rozwiązanie podatkowe jest stosowane w innych krajach. Chodzi o swego rodzaju kontrakt zawarty pomiędzy państwem a bankami spółdzielczymi na 10–15 lat. Proponujemy, aby w zamian za nie wypłacenie właścicielowi banku spółdzielczego dywidendy, bank mógł zatrzymać połowę należnego podatku dochodowego i przeznaczyć kwotę, odpowiadającą tej wysokości podatku, na podwyższenie funduszu własnego banku. Uważamy, że taka koncepcja zasługuje na rozważenie, zwłaszcza że była ona realizowana w wielu krajach na całym świecie, bo ten rodzaj bankowości ma inną charakterystykę kosztów, aniżeli banki uniwersalne i banki komercyjne.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Proponujemy także, aby banki spółdzielcze mogły skorzystać z prawa tworzenia dwukrotnie wyższej, niż banki komercyjne, rezerwy na ryzyko ogólne, w celu poprawy ich płynności finansowej. Dotyczy to tylko przesunięcia terminu rozliczeń, natomiast nie oznacza dokapitalizowania banków.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Wzorując się na Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych krajach, ale także podążając za jedną z ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej, proponujemy, aby równowartość 1 mln dolarów lub 1 mln euro oszczędności zdeponowanych w bankach, działających na rzecz społeczności lokalnej, było zwolnione z rezerwy obowiązkowej. Uważamy to za uzasadnione ponieważ - powtarzam - ten typ bankowości charakteryzuje się innymi kosztami. Zwracamy się do Komisji, aby w swoich pracach nad projektem ustawy uwzględniła tę propozycję, gdyż oznacza ona konkretną pomoc, jakiej można udzielić bankowości spółdzielczej ze strony polityki monetarnej.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Nasza opinia w sprawie wymogu wobec banków spółdzielczych, aby próg kapitałowy wynosił 1 mln euro, jest zbieżna z opinią Krajowego Związku Banków Spółdzielczych. Również my uważamy, że banki spółdzielcze ten próg powinny osiągnąć w 2010 r., lecz aby był to rzetelny układ z tymi bankami, to należałoby także ustalić, że próg kapitałowy w 2005 r. lub 2006 r. powinien wynieść 500 tys. euro. Proszę zauważyć, że mógłby to być element takiego oto kontraktu: pewne wsparcie podatkowe i monetarne, ale 500 tys. euro w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#KrzysztofPietraszkiewicz">Chciałbym, aby wszyscy parlamentarzyści uwierzyli, że banki spółdzielcze i banki zrzeszające - proszę nie podejrzewać mnie o demagogię - są naszym skarbem do odkrycia. W Polsce brakuje kapitałów bankowych i dobrego systemu pobudzającego skłonność do oszczędzania i do inwestowania, jako alternatywy dla czasami nieuzasadnionej konsumpcji. Bankowość spółdzielcza może być znaczącym elementem takiego systemu. Będziemy zabiegać o zbudowanie takiego trwałego elementu, prosząc o przyjęcie tych propozycji i bardziej szczegółowych, które zaprezentujemy podczas następnych posiedzeń Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję panu dyrektorowi za emocjonalne, ale równocześnie konstruktywne wystąpienie. Życzyłbym sobie i nam wszystkim, aby taka atmosfera dominowała podczas prac Komisji. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela banków regionalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejChmielecki">Po wystąpieniach moich przedmówców niewiele już mogę wnieść nowych elementów do dyskusji. Sądzę, że warto zainteresować się, jak funkcjonuje bankowość spółdzielcza w innych krajach. We Francji jest ona skonstruowana według modelu trójszczeblowego, aczkolwiek nie jest to klasyczny model, ponieważ nie funkcjonują tam banki spółdzielcze, lecz spółdzielnie. W innych krajach są stosowane modele dwuszczeblowe lub mieszane, jak np. w Niemczech. Z pewnością, żaden z tych modeli nie nadaje się do tego, aby go w całości zastosować w polskim sektorze bankowości spółdzielczej, niemniej jednak musimy sobie zdać sprawę z tego, co chcemy osiągnąć, jeśli uznamy, że w Polsce jest potrzebny system banków spółdzielczych i należy go chronić.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejChmielecki">Przed chwilą wymieniliśmy po cichu z siedzącym naprzeciw mnie panem prof. Leopoldem Jaworskim poglądy na temat, czy jest jeszcze polski system bankowy, czy tylko są banki w Polsce. Sądzę, że to pytanie rodzi się z problemu, nad którym wszyscy powinniśmy się zastanowić, a zwłaszcza parlamentarzyści.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejChmielecki">W każdym kraju europejskim system bankowości spółdzielczej był, albo jest wspierany przez rząd. W niektórych krajach bankowość spółdzielcza ma zagwarantowane to wsparcie w odpowiednich przepisach konstytucyjnych. Także w każdym kraju na świecie banki spółdzielcze są większościowymi właścicielami banków zrzeszających. Nie czas i miejsce na to, abym zdawał z tego szczegółowe relacje, natomiast przekażemy Komisji materiał zawierający bardzo interesujące informacje na temat systemów bankowości spółdzielczej na świecie.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejChmielecki">W rządowym projekcie ustawy jest wiele elementów dyskusyjnych, ale dla nas najważniejsze jest to, aby przy formułowaniu przepisów dotyczących Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. nie zapominano o bankach spółdzielczych. Teraz lektura projektu ustawy nasuwa pytanie, dla kogo on został napisany. Banki regionalne są tego samego zdania, które już dzisiaj państwo usłyszeliście, że BGŻ S.A. może być bankiem zrzeszającym tylko wtedy, kiedy będzie charakteryzował się takimi samymi progami właścicielskimi, jak każdy inny bank zrzeszający.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejChmielecki">Przywiązujemy dużą wagę do tego, aby bankom spółdzielczym dana była swoboda w wyborze banku zrzeszającego oraz istotna dla nas jest sprawa obligacji restrukturyzacyjnych. Pan dyrektor Przemysław Morysiak powiedział, że już spełniły one swoją rolę. Jesteśmy innego zdania, gdyż przed systemem spółdzielczości bankowej stoi jeszcze wiele zadań, natomiast dla budżetu nie są zbyt dużym obciążeniem koszty związane z obsługą tych obligacji.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejChmielecki">Jak już zapowiedziałem, dostarczymy państwu materiał, w którym opisane zostały systemy bankowości spółdzielczej funkcjonujące w krajach Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. Są to interesujące informacje, zaś szczegółowe rozwiązania mogą być wzorem dla niektórych uregulowań w projektowanej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StefanWroński">W zasadzie moi przedmówcy powiedzieli wszystko, co dotyczy projektu ustawy, natomiast istotne są pewne niuanse w prezentowanych stanowiskach. Także Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. wpisuje się w te niuanse, gdyż generalnie podzielamy poglądy wyrażone przez przedstawicieli banków spółdzielczych i banków regionalnych. Sądzimy, że istniejące rozbieżności są do przezwyciężenia i może powstać silna grupa banków spółdzielczych, zajmujących istotną pozycję na polskim rynku usług bankowych. Opowiadamy się za dwuszczeblową strukturą spółdzielczości bankowej i za najważniejszą regulację uznajemy taką, która umożliwi bankom spółdzielczym dokonać wyboru dalszej drogi. Naszym zdaniem, koncentracja bankowości spółdzielczej powinna dokonywać się wokół dużego banku, posiadającego doświadczenia w tym zakresie i uważamy, iż Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. jest zdolny spełnić tę funkcję. Liczymy także na to, że w ustawie znajdą się przepisy pozwalające BGŻ S.A. stać się atrakcyjnym partnerem dla banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StefanWroński">Nasze stanowisko w kwestii progów kapitałowych, jest takie samo, jak całego środowiska bankowości spółdzielczej. Wczoraj wróciliśmy z Portugalii, gdzie wizytowaliśmy banki spółdzielcze. Kraj ten 12 lat temu został członkiem Unii Europejskiej, ale dopiero od kwietnia tego roku ma obowiązywać próg kapitałowy w wysokości 500 tys. euro. Mamy nadzieje, że ustawodawca weźmie pod uwagę rozwiązania stosowane w krajach Unii Europejskiej i rozłoży w czasie dochodzenie banków spółdzielczych do progu kapitałowego w wysokości 1 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StefanWroński">Kontrowersyjnym jest temat obligacji restrukturyzacyjnych. Kwota niewykorzystanych obligacji wynosi około 300 mln zł. Z naszych obliczeń wykonanych na podstawie badań ankietowych, przeprowadzonych w bankach spółdzielczych, wynika że przeciętny koszt procesu łączenia się banków, przypadający na 1 bank wynosi około 200 tys. zł. Zatem bankowość spółdzielcza już poniosła, ale także jeszcze będzie musiała ponieść olbrzymie wydatki, biorąc pod uwagę skalę takich procesów, które jeszcze trzeba przeprowadzić. Dlatego przeznaczenie na ten cel obligacji restrukturyzacyjnych jest celowe i w pełni uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StefanWroński">Z naszych badań sondażowych wynika, że istotna część banków spółdzielczych jest zainteresowana zrzeszeniem się w BGŻ S.A., warunkując swój akces posiadaniem minimum 51 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Jest to rozwiązanie ze wszech miar słuszne, przy czym ten procentowy wskaźnik liczby głosów może, a nawet powinien być wyższy.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#StefanWroński">Reasumując, uważamy iż bank Gospodarki Żywnościowej S.A. może włączyć się w bardzo istotny sposób w proces koncentracji banków spółdzielczych w Polsce. Chcę zwrócić uwagę państwa na jeden ze wskaźników charakteryzujących ten sektor bankowości. Otóż największy zysk w bankowości polskiej za 1999 r. uzyskał Bank Rozwoju Eksportu w wysokości ponad 700 mln zł. Gdy dodamy zyski banków spółdzielczych, banków regionalnych i banków zrzeszających, to suma przekroczy tę kwotę, a wobec tego naprawdę mamy ogromny potencjał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję wszystkim mówcom za zwięzłe i przejrzyste zaprezentowanie stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MariaStolzman">Oprócz banków regionalnych, funkcjonują także 2 banki zrzeszające, a mianowicie Gospodarczy Bank Południowo-Zachodni S.A. i Bank Unii Gospodarczej S.A. Sądzę, że głos powinien zabrać jeden z prezesów tych banków, które mają nieco inny status od banków regionalnych, które powstały na podstawie tzw. ustawy świętojańskiej z 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DariuszGrabowski">Czy na posiedzeniu jest obecny przedstawiciel jednego z tych banków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PawełSiano">Przedstawię stanowisko obu banków, ponieważ zostałem do tego upoważniony przez Bank Unii Gospodarczej S.A. Uważamy, iż projekt ustawy zawiera wiele korzystnych dla bankowości spółdzielczych przepisów i jest krokiem naprzód w porównaniu do obecnie obowiązującej ustawy z 1994 r. Z zadowoleniem dostrzegliśmy, że projektodawcy uwzględnili wiele z tych propozycji, które zgłaszaliśmy wówczas, gdy w Sejmie trwały prace nad tzw. ustawą świętojańską.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PawełSiano">Najważniejsze dla nas jest to, aby nowa ustawa jednoczyła spółdzielczość bankową. Rozumiem przez to, że prawo powinno być jednakowe dla wszystkich banków spółdzielczych i dla wszystkich banków zrzeszających, gdy tymczasem w projekcie ustawy przewidziane są pewne ustępstwa na rzecz Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Jest to nieuczciwe w stosunku do banków zrzeszających.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PawełSiano">Usłyszeliśmy dzisiaj opinię, że jest ich za dużo, ale banki regionalne już podejmują inicjatywę, aby dokonać konsolidacji, w który to proces włączyły się 2 banki zrzeszające. Jestem w grupie sześciu zrzeszeń, które starają się porozumieć w sprawie utworzenia jednego banku zrzeszającego. Sądzę, że wkrótce będą funkcjonowały 2, najwyżej 3 banki zrzeszające. Czy wobec tego zachodzi potrzeba utworzenia jeszcze jednego banku zrzeszającego w postaci Banku Gospodarki Żywnościowej S.A.? Tak, jeśli banki spółdzielcze chcą się z nim zrzeszyć w banku, ale musi on funkcjonować na takich samych prawach, jak inne banki zrzeszające, aby jego kartą przetargową były lepsze warunki niż mogą zaoferować bankom spółdzielczym inne banki zrzeszające.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PawełSiano">Chcę zwrócić uwagę państwa na jeszcze jedną proponowaną regulację z tego względu, że jest ona zbyt szczegółowa i dlatego przysporzy nam kłopotów. Chodzi o zawężenie zasięgu terytorialnego funkcjonowania banku spółdzielczego do powiatu, gdzie ma swoją siedzibę, i powiatów, w których znajdują się jego oddziały, podczas gdy klientami takiego banku są także osoby, które korzystają z ratalnej sprzedaży różnych towarów zakupionych w mieście i mieszkają w sąsiednich powiatach. Uważam, że kwestię określenia zasięgu terytorialnego banków spółdzielczych można pozostawić bankom zrzeszającym.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PawełSiano">Na zakończenie jeszcze raz podkreślę, że większość regulacji zawartych w projekcie ustawy jest zgodna z oczekiwaniami środowisk bankowości spółdzielczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardMroziński">Reprezentuję związek rewizyjny, który zrzesza ponad 70 proc. banków spółdzielczych. Uważamy, iż przedmiotem prac Komisji powinien być projekt rządowy, zaś nasza opinia na temat tego projektu jest taka sama, jaką wyraził pan dyrektor Wojciech Kwaśniak. Niemniej jednak - naszym zdaniem - przedłożenie rządowe powinno być uzupełnione o te elementy, na które wskazywali przedstawiciele Krajowego Związku Banków Spółdzielczych i Związku Banków Polskich. Gdyby Komisja w swoich dalszych pracach wzięła pod uwagę te głosy oraz nasze stanowisko, to będziemy mieli ustawę, która zapewni stabilną sytuacje w tym sektorze przez kilkanaście najbliższych lat.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardMroziński">Stale powtarzam, że jeżeli chcemy być w niedalekiej przyszłości członkiem Unii Europejskiej i kreować politykę wobec polskiej wsi, gdzie mieszka 1/3 naszego społeczeństwa, to priorytetową sprawą powinno być stworzenie właściwych warunków dla sektora bankowości spółdzielczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DariuszGrabowski">Zwracam się teraz do członków Komisji z propozycją, aby zgłosili swoje wątpliwości, zadając pytania adresowane do osób uczestniczących w posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MaciejJankowski">W związku z wypowiedzią pana dyrektora Przemysława Morysiaka chcę poinformować, że uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Integracji Europejskiej, podczas którego usłyszałem, że dyrektywa dotycząca progu kapitałowego w wysokości 1 mln euro ma charakter fakultatywny, a nie obligatoryjny i w związku z tym nie wszystkie banki spółdzielcze, funkcjonujące w krajach Unii Europejskiej osiągnęły ten próg. Propozycja zawarta w przedłożeniu rządowym, aby suma funduszy własnych każdego banku spółdzielczego, który zrzeszył się z bankiem zrzeszającym, wynosiła do końca 2006 r. 1 mln euro, spotkała się z kontrpropozycją, zgłoszoną podczas pierwszego czytania projektów ustaw, a dzisiaj usłyszeliśmy, że jest w pełni akceptowana przez bankowość spółdzielczą i popierana przez Związek Banków Polskich. Uważam, ze powinniśmy obstawać przy tym, aby do 31 grudnia 2005 r. banki spółdzielcze dysponowały funduszami własnymi nie niższymi niż 500 tys. euro, natomiast próg kapitałowy w wysokości 1 mln euro powinny osiągnąć do 31 grudnia 2010 r. Jednocześnie został zgłoszony wniosek, aby utworzone w tym czasie banki spółdzielcze od razu posiadały fundusze własne na wymaganym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MaciejJankowski">Ucieszyła mnie wypowiedź pana dyrektora Krzysztofa Pietraszkiewicza, że należy zadbać o to, aby sektor bankowości spółdzielczej zachował narodowy charakter. W związku z tym proszę, aby ktoś odpowiedział mi na pytanie, jaką dzisiaj wartość przedstawia Bank Gospodarki Żywnościowej S.A.? Ponieważ udział banków spółdzielczych w kapitale akcyjnym BGŻ S.A. wynosi 30 proc., więc ile go będzie kosztować uzupełnienie udziału do 51 proc.?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MaciejJankowski">Zakładam, że 49 proc. akcji zostanie w rękach skarbu państwa, który może je sprzedać, ale nadal będzie klarowna struktura właścicieli banku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławCiesielski">Pierwsze pytanie kieruję do przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Kiedy otrzymamy sprawozdanie z realizacji w drugiej połowie 1999 r. ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiesławCiesielski">Proponuję, aby prezydium Komisji zwróciło się do niezależnych ekspertów z prośbą, by dokonali oni oceny realizacji tej ustawy. Zwracam się także do pana przewodniczącego z propozycją, aby prezydium Komisji oceniło, czy nie zachodzi potrzeba dokonania oceny przebiegu na przestrzeni ostatnich lat procesu restrukturyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Kiedy 6 lat temu pracowaliśmy nad projektem ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej, miałem optymistyczne przeświadczenie, że w tym banku można wiele zmienić, a dzisiaj jestem pod tym względem sceptykiem. Chciałbym wiedzieć, dlaczego BGŻ S.A. w ciągu sześciu lat zrobił tak niewiele i dlatego proszę, aby prezydium Komisji zobowiązało ten bank do przedstawienia swojej oceny i równocześnie zleciło ekspertom, aby przedstawili swoją opinię na temat przebiegu i efektów restrukturyzacji BGŻ S.A.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiesławCiesielski">Podczas dzisiejszych obrad została wyrażona opinia, że bazując na przedłożeniu rządowym, powinniśmy szybko uchwalić ustawę. Proponuję, abyśmy przyjęli inne kryterium: nie szybko, ale dobrze, natomiast jeszcze się okaże, czy projekt rządowy będzie podstawą dla prac Komisji. Moim zdaniem, rozwiązania zaproponowane przez rząd są niedojrzałe i mało przekonywujące.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiesławCiesielski">Proszę, aby pan dyrektor Krzysztof Pietraszkiewicz nie potraktował tego, co zaraz powiem, jako krytykę jego osoby. Otóż dziwnie zabrzmiała troska Związku Banków Polskich o interesy polskie w sektorze bankowym. Dzisiaj — jak sadzę — Związek powinien raczej zastanawiać się, czy nie powinien zmienić nazwy na Związek Banków w Polsce. Minął już czas, gdy ta organizacja mogła wykazać się troską o narodowy charakter bankowości. Dlatego też ciekaw jestem czyje interesy wyraża dzisiaj Związek Banków Polskich i jaki w tym kontekście może mieć walor jego opinia.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiesławCiesielski">Uważam, w odróżnieniu od poglądu głoszonego przez pana dyrektora Krzysztofa Pietraszkiewicza, że nie jest największą naszą bolączką brak systemu stymulującego skłonność do oszczędzania lecz niedostatek dbałości o interes Polski u tych Polaków, którzy zajmują się systemem bankowym w naszym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DariuszGrabowski">Przyjmuję wniosek pana posła w sprawie przygotowania ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławStec">Jestem innego zdania na temat wypowiedzi pana dyrektora Krzysztofa Pietraszkiewicz o bankach spółdzielczych i ich roli w systemie bankowym. Była to jedna z najlepszych wypowiedzi pana dyrektora, jaką wygłosił w parlamencie. Podzielam jego propozycje, oprócz tej, która dotyczy progów kapitałowych. Wymóg, aby suma funduszy własnych wyniosła w 2010 r. 1 mln ecu, uważam za niepotrzebny i tym bardziej dziwi mnie restrykcyjne podejście rządu, który w swoim projekcie proponuje, aby banki spółdzielcze osiągnęły ten próg już w 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#StanisławStec">Natomiast odpowiada mi propozycja swoistego kontraktu, iż banki spółdzielcze skorzystają z ulgi podatkowej, pod warunkiem, że zysk i połowę kwoty podatku przeznaczą na zwiększenie funduszy własnych. Popieram także propozycję, aby banki spółdzielcze były zwolnione z odprowadzania do NBP rezerw obowiązkowych. Decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie rezerw obowiązkowych była pewnym gestem, dawno oczekiwanym przez wszystkie banki, którego na pewno nie zrobiłaby pani prezes Hanna Gronkiewicz-Waltz, gdyby nadal miała uprawnienia, które dawała jej poprzednia ustawa o Narodowym Banku Polskim.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#StanisławStec">Chcę zapytać pana dyrektora Przemysława Morysiaka, dlaczego rząd wcześniej nie zaproponował nowelizacji ustawy z 24 czerwca 1994 r., skoro uważał ją za złą ustawę? Moim zdaniem, wystawianie jej negatywnej oceny jest nieuczciwe, bo gdyby nie ta ustawa, to prawdopodobnie już dzisiaj nie rozmawialibyśmy o bankach spółdzielczych i o Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. Dlatego uważam za słuszną propozycje pana posła Wiesława Ciesielskiego, aby eksperci ocenili realizację tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#StanisławStec">Absurdalna jest propozycja rządu umorzenia obligacji restrukturyzacyjnych, bo jak można umorzyć prawa nabyte. Banki otrzymały je na mocy ustawy, a nie na podstawie decyzji rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#StanisławStec">Też jestem zdania, że powinniśmy bez pośpiechu i rozważnie opracować projekt nowej ustawy, która stworzy warunki dla dalszego funkcjonowania w naszym kraju banków spółdzielczych, łącznie z BGŻ S.A., aby były ona źródłem finansowania dla polskiego rolnictwa, rzemiosła i drobnego przemysłu na terenach wiejskich oraz w małych miastach. Podam jeden przykład użyteczności banków spółdzielczych i BGŻ S.A. dla rolnictwa. Otóż banki komercyjne przejawiają zainteresowanie udzielaniem tzw. kredytów skupowych, gdyż kredytobiorcami są duże podmioty, zaciągające stosunkowo wysokie kredyty, a w związku z tym przy małym nakładzie pracy banki mogą osiągnąć wysoką marżę. Natomiast gdy kredytobiorcą jest rolnik i składa wniosek o przydzielenie mu kredytu na zakup nawozu czy środków produkcji, opiewający na 3–5 tys. zł, to wówczas może on liczyć tylko na usługę banku spółdzielczego. Gdyby te banki nie świadczyły tego rodzaju usług, to rolnictwo byłoby jeszcze w gorszej sytuacji, niż obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKalemba">Rozpocznę od pytania, które kieruje do pana dyrektora Przemysława Morysiaka, jako przedstawiciela rządu. Jaka - pana zdaniem - jest szansa na uratowanie polskiego systemu bankowego, a w związku z tym na wspieranie polityki gospodarczej własnym systemem finansowym? Czy podziela pan opinię, że banki spółdzielcze, banki regionalne i BGŻ S.A. należą do tych przyczółków bankowości polskiej, dzięki którym w systemie bankowym będą jeszcze banki krajowe.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKalemba">Czy pan opowiada się za tym, aby w sektorze bankowości spółdzielczej była przewaga kapitału polskiego, co stwarza bezpieczne otoczenie finansowe dla rolnictwa polskiego, którego potencjał stanowi 10 proc. potencjału rolnictwa krajów Unii Europejskiej oraz dla jednostek samorządów terytorialnych na szczeblu gmin, w których bankowość spółdzielcza ma najlepiej rozbudowaną sieć placówek?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKalemba">Zdaniem Rady Legislacyjnej przy prezesie Rady Ministrów, projekt rządowy zrywa z modelem bankowości spółdzielczej, według którego była konstruowana ustawa z 24 czerwca 1994 r. i dlatego pani posłanka Maria Sztolzman nazwała ją świętojańską. Trzeba przyznać, że dzięki tej ustawie, nad którą pracowaliśmy dniami i nocami, zachowana została bankowość spółdzielcza, aczkolwiek wymagała ona wprowadzenia pewnych zmian i należało to zrobić w odpowiednim czasie. Dzisiaj już jest na to za późno i trzeba uchwalić nową ustawę.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKalemba">Chciałbym się upewnić, że rząd założył, dając temu wyraz w projekcie ustawy, iż należy odejść od koncepcji skonsolidowanej struktury, złożonej z banków spółdzielczych, banków regionalnych i BGŻ S.A., na rzecz autonomicznych zrzeszeń banków spółdzielczych. Interesuje mnie także opinia pana prof. Leopolda Jaworskiego na temat projektu rządowego i jego skutków dla polskiego systemu finansowego. Zdanie pana profesora cenią sobie wszystkie środowiska bankowe, a zwłaszcza środowisko banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#StanisławKalemba">Pana prezesa Pawła Siano chcę zapytać, jaką Gospodarczy Bank Południowo-Zachodni S.A. obrał koncepcję, jeśli chodzi o udział w nim banków spółdzielczych i inwestora zagranicznego? Jeśli w projekcie ustawy zostanie zamieszczony przepis, że BGŻ S.A. może pełnić funkcje banku zrzeszającego pod warunkiem, że udział kapitału polskiego wyniesie 76 proc., a w tym 51 proc. kapitału banków spółdzielczych, to czy bank, którym pan kieruje, zastosuje taką samą regułę?</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#StanisławKalemba">Moim zdaniem, należy zachować skonsolidowaną strukturę bankowości spółdzielczej, przy czym kwestią otwartą jest to, czy powinna ona być trójszczeblowa, czy dwuszczeblowa. Być może drugie rozwiązanie jest lepsze ze względu na zmniejszającą się liczbę samodzielnych banków spółdzielczych z niezbędnym kapitałem. Natomiast w BGŻ S.A. większościowy udział powinny mieć banki spółdzielcze, aby one decydowały co się będzie działo w tym banku krajowym. Taką samą strukturę własnościową, tzn. 76 proc. kapitału krajowego, w tym 51 proc. kapitału banków spółdzielczych, powinny mieć banki zrzeszające.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#StanisławKalemba">Jeśli chodzi o obligacje restrukturyzacyjne, to są to prawa nabyte i tę kwestię przesądziła obowiązująca ustawa o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowe. Obligacje te powinny trafić do banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszCymański">Chciałbym się dowiedzieć, czy pan przewodniczący Eugeniusz Laszkiewicz podtrzymuje stanowisko Krajowego Związku Banków Spółdzielczych, że projekt rządowy nie uzyska akceptacji, jeśli nie zostanie w nim uwzględnionych 12 postulatów tego związku. Moim zdaniem, należy szukać rozwiązań kompromisowych, natomiast bardzo źle wróżą głosy konfrontacyjne. Myślę, że trzeba mieć dużo złej woli, aby nie zauważyć, że powstała duża płaszczyzna wspólnych poglądów, wyrażonych przez przedstawicieli różnych instytucji. Mam nadzieję, że jest to owoc refleksji nad dotychczasowym sposobem przekształcania systemu bankowego. W każdym razie jestem usatysfakcjonowany dzisiejszą dyskusją.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#TadeuszCymański">Odniosę się także do istotnego tematu progów kapitałowych. Warto wspomnieć, że parlament wykazał już dużo dobrej woli, bo zamiast zmusić banki spółdzielcze przez wyznaczenie odpowiednio wysokiego progu kapitałowego do łączenia się i tworzenia mocnych struktur, to raczej je do tego zachęcał. Czy Krajowy Związek Banków Spółdzielczych wie o tym, że są banki spółdzielcze, które zdają sobie sprawę z tego, że są za słabe kapitałowo, aby mogły funkcjonować samodzielnie, ale zwlekają z przeprowadzeniem konsolidacji, bo nie są do tego przymuszone wymogami pod względem wysokości progów kapitałowych. Prezesi banków są bardziej zainteresowani tym, aby zachować jak najdłużej swoje stanowiska, niż wzmocnieniem banków przez połączenie się z innymi bankami. Nie zamierzam oceniać, skali tego zjawiska, natomiast zwracam na nie uwagę, ponieważ powinniśmy o nim pamiętać podczas dyskusji nad przepisami dotyczącymi progów kapitałowych,</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#TadeuszCymański">Odniosę się jeszcze do wniosku w sprawie przygotowania ekspertyz w sprawie restrukturyzacji BGŻ S.A. i realizacji ustawy z 24 czerwca 1994 r. Sądzę, że dyskusja na te tematy oddali nas od szybkiego terminu uchwalenia oczekiwanej przez banki ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PiotrKrutul">Kiedy - zdaniem prezydium Komisji - przygotujemy projekt ustawy, który będziemy mogli skierować do drugiego czytania?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PiotrKrutul">Drugie pytanie kieruję do przedstawiciela rządu. Czy toczą się rozmowy z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi w sprawie prywatyzacji BGŻ S.A.? Czy będziemy o nich informowani w trakcie prac nad projektem ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszGrabowski">Będziemy starannie pracować nad projektem ustawy, ale nie ulega wątpliwości, że także będziemy chcieli jak najszybciej przygotować sprawozdanie Komisji. Wstępnie prezydium Komisji ustaliło, że pracę zakończymy przed wakacjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MałgorzataOstrowska">Informuję, że zostało złożone zlecenie przygotowania ekspertyzy, które wychodzi naprzeciw oczekiwaniom dotyczącym oceny realizacji obowiązującej obecnie ustawy. Ponieważ rząd przedkładał okresowe raporty w tej sprawie, na ich podstawie Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu opracuje zbiorczą informację, która ma odpowiedzieć na pytanie, czy zasadne jest uchylenie tej ustawy i wprowadzenie nowych regulacji. Tym samym będziemy w stanie ocenić zasadność argumentu rządu, że złożenie projektu ustawy było podyktowane wyczerpaniem się przydatności rozwiązań zawartych w tzw. ustawie świętojańskiej.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MałgorzataOstrowska">Panu posłowi Tadeuszowi Cymańskiemu chcę powiedzieć, że nie chodzi o to, abyśmy oceniali, jak ta ustawa była realizowana w poszczególnych latach, lecz o przygotowanie informacji, które mogą być wykorzystane, kiedy będziemy prowadzili dyskusję nad projektami ustaw, zgodnie z deklarowaną przez przedstawicieli rządu otwartością na wszystkie propozycje, a więc także bardziej zachowawcze, czyli zbliżone do obowiązujących regulacji prawnych. Taką deklarację złożył podczas pierwszego czytania projektów ustaw pan minister Rafał Zagórny, a dzisiaj pan dyrektor Przemysław Morysiak.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MałgorzataOstrowska">Prezydium Komisji postanowiło, że projektem wyjściowym będzie przedłożenie rządowe, na które naniesiemy propozycje zawarte w projekcie poselskim. W ten sposób otrzymamy materiał, na podstawie którego łatwo się zorientujemy, które uregulowania są zbieżne, gdzie występują różnice oraz na czym one polegają. Chcemy ten materiał uzupełnić, zamieszczając w odpowiednich miejscach propozycje Krajowego Związku Banków Spółdzielczych i Związku Banków Polskich i dlatego zwracam się do pana dyrektora Krzysztofa Pietraszkiewicza z prośbą, aby dostarczył nam na piśmie stanowisko ZBP.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MałgorzataOstrowska">Wystąpienia posłów i gości Komisji podczas dzisiejszego posiedzenia skłaniają do wniosku, że na początku naszej pracy musimy ustalić, na jaki zgadzamy się model bankowości spółdzielczej, czy scentralizowany dwuszczeblowy lub trójszczeblowy, czy złożony z wielu zrzeszeń, a może poszukamy jeszcze innego modelu, np. zbudowanego na zasadzie etapowej konsolidacji. Uważam, iż nie opracujemy dobrego, spójnego projektu ustawy bez uzyskania konsensu w tej sprawie. Najpierw będziemy tracili czas na wariantowe rozwiązania, a następnie większość głosów przesądzi o wyborze wariantu. Dlatego apeluję do reprezentantów środowiska bankowości spółdzielczej, aby zechcieli przynajmniej określić, jakie są proponowane modele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BernardSzweda">Pan prezes Stefan Wroński mówił o dużym doświadczeniu Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. w zrzeszaniu banków spółdzielczych. Mam wątpliwości, czy te doświadczenia powinien wykorzystać, aby stać się bankiem zrzeszającym. Mówi się powszechnie o innego rodzaju doświadczeniach tego banku, np. w marnowaniu pieniędzy z budżetu państwa i pieniędzy banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BernardSzweda">Swego czasu banki spółdzielcze musiały wykupić za 2 mln starych złotych udziały w BGŻ, przy czym kwota ta stanowiła równowartość 30 fiatów 126P. Do dnia dzisiejszego bank ten nie rozliczył się z tego tytułu z bankami spółdzielczymi. Kiedyś miały one 46 proc. udziałów w BGŻ i gdyby ten stan został zachowany, to łatwiej byłoby im uzyskać 51 procentowy udział w kapitale tego banku, ale ponieważ był on stale dofinansowywany przez budżet państwa, to wartość udziałów banków spółdzielczych spadła do około 34 proc.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#BernardSzweda">Chciałbym się dowiedzieć, czy BGŻ S.A. ma zamiar zaproponować bankom spółdzielczym kupno udziałów, a jeśli tak, to jakie przedstawi warunki?</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#BernardSzweda">Drugie pytanie kieruję do przedstawiciela rządu. Na jakim etapie jest proces restrukturyzacji BGŻ S.A. i kiedy zostanie zakończony? Jakie jeszcze muszą zostać poniesione koszty i kto je sfinansuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DariuszGrabowski">Ponieważ została już wyczerpana lista posłów, którzy wyrazili chęć zabrania głosu, nadeszła kolej na udzielenie odpowiedzi. Rozpoczniemy do pana prof. Leopolda Jaworskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LeopoldJaworski">Chcę przypomnieć, że w 1994 r. występując w roli eksperta, opowiedziałem się przeciwko uchwalanej wówczas ustawie o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej, ponieważ była ona wzorowana na francuskim modelu bankowości spółdzielczej, podczas gdy ja jestem zwolennikiem modelu niemieckiego, a zatem moje uwagi nie są wynikiem zmiany poglądów, lecz konsekwencją stanowiska, które wówczas zajmowałem. Nie zmieniłem też zdania w sprawie roli banków zagranicznych w naszej gospodarce i to samo stanowisko prezentuję od kilku lat, o czym wiedzą wszyscy ci, którzy mnie znają.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#LeopoldJaworski">Bardzo uważnie przeczytałem rządowy projekt ustawy i muszę powiedzieć, że ma on na celu przekazanie tego sektora dla kapitału zagranicznego. Dlaczego nikt z przedstawicieli banków spółdzielczych nie obliczył, ile zostanie banków, gdy zaczną obowiązywać określone w tym projekcie progi kapitałowe. Otóż ja obliczyłem, że szansę na dalsze funkcjonowanie będzie miało 100 banków spółdzielczych. Taka mała grupa banków nie jest potrzebna, gdyż banki spółdzielcze mają charakter regionalny, czyli są połączone z kilku gminami lub powiatem i nie może być ich mniej niż 600–700 i nie dlatego, że nie chcą się konsolidować.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#LeopoldJaworski">Przestańmy się epatować zapowiedzianym połączeniem Dresden Banku z Deutsche Bankiem. Są to globalne banki, którym chodzi o podział rynków na świecie. Łączą się także banki lokalne, ale nie po to, żeby zdobyć dla siebie więcej rynków, lecz aby pokryć koszty związane z unowocześnieniem i koniecznością zwiększenia oferty produktowej. Są to więc inne przyczyny i inne wymogi, a jeśli ktoś tego nie wie, to nie rozumie co się dzieje w bankowości. Wracam do proponowanych przez rząd progów kapitałowych i terminów ich wprowadzenia. Alternatywa jest następująca: albo uznamy, że musi funkcjonować 600–700 banków spółdzielczych i to będzie punkt wyjścia do tworzenia regulacji dotyczących ich funkcjonowania, albo poprzemy doktrynę liberalną, według której banki spółdzielcze nie są potrzebne w gospodarce, czyli projekt ustawy, bo zawarte w nim rozwiązania prowadzą do likwidacji tych banków.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#LeopoldJaworski">Uzasadnienie, że wysokość progu kapitałowego jest podyktowana dyrektywą Unii Europejskiej, jest nieprawdziwe. Przestańmy czytać dyrektywy bankowe i zacznijmy jeździć do krajów Unii Europejskiej, a wówczas dowiemy się jakie banki spółdzielcze mają fundusze własne, ile im brakuje do 1 mln euro i jakie mają warunki, aby osiągnąć ten próg. Dyrektywa unijna, to jest zalecenie, a nie bezwzględny nakaz wykonania. Natomiast to, co zostało zaprezentowane w rządowym projekcie ustawy - powtórzę - oznacza likwidację bankowości spółdzielczej i każdy z nas powinien zdawać sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#LeopoldJaworski">Kolejność jest następująca. Najpierw ustalmy, ile chcemy mieć banków spółdzielczych, żeby spełniały swoją rolę i do tego dostosujmy ich możliwości zwiększenia kapitału, które są ograniczone. Można je łatwo oszacować, ale nikt z przedstawicieli bankowości spółdzielczej nie powiedział, jakie są możliwości podwyższenia funduszy własnych banków w ciągu najbliższych 5 lat. Ekonomiści powinni zaczynać od liczb, a nie od końca dlatego, że tam jest dyrektywa Unii Europejskiej. Wszystkie kraje Unii Europejskiej pilnują swojego interesu, a nie dyrektyw. Owszem, jest zalecenie, że trzeba dokapitalizować banki spółdzielcze, ale realizowane jest ono tak, jak to leży w interesie danego kraju. Usłyszeliśmy dzisiaj, jak z dyrektywą radzi sobie Portugalia, a my jeszcze nie jesteśmy w Unii Europejskiej i nie musimy jej stosować. Nie bądźmy bardziej papiescy niż sam papież.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#LeopoldJaworski">Regulacje dotyczące progów kapitałowych dyskwalifikują rządowy projekt ustawy, bo za tymi regulacjami ukryta jest próba likwidacji banków spółdzielczych. Resztka banków spółdzielczych i banków zrzeszających, które dostosują się do wymogów kapitałowych, prawdopodobnie połączy się z BGŻ S.A., który zostanie sprzedany zagranicznemu inwestorowi zagranicznemu. Intencja projektodawcy jest jasna, bo taki scenariusz został napisany w projekcie ustawy i jeśli posłowie zaakceptują ten projekt, to nie będzie w Polsce banków spółdzielczych, banków zrzeszających, ani też BGŻ S.A. Dziwię się niektórym przedstawicielom spółdzielczości bankowej, że nie zauważyli tego, co jest wyraźnie napisane.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#LeopoldJaworski">Jeśli chodzi o pozostałe kwestie, to opowiadam się za dwuszczeblowym modelem, ponieważ nie znam żadnego powodu dla trójszczeblowej struktury. Jestem zwolennikiem rozwiązań stosowanych w niemieckiej bankowości spółdzielczej, której udział w rynku usług bankowych wynosi około 20 proc., a więc jest to duże osiągnięcie. Na wzór systemu niemieckiego powstały kasy Stańczyka, a później banki spółdzielcze.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#LeopoldJaworski">Nie wiem ile powinno być zrzeszeń, ale ich liczbę też trzeba ustalić, a następnie dostosować do niej wymogi kapitałowe, a nie zaczynać od ustalenia progu kapitałowego i to w wysokości 20 mln euro. Jest to pomysł Komisji Nadzoru Bankowego bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Mogła ona równie dobrze zaproponować 10 mln euro, jak i 30 mln euro. Proszę zauważyć, że w dołączonym do projektu rządowego uzasadnieniu, przemilczana została sprawa liczby banków spółdzielczych i zrzeszeń, które mają szansę funkcjonować po wejściu w życie ustawy, a przecież nie było to trudne do oszacowania. Nie mogę zrozumieć, dlaczego w projekcie poselskim proponuje się likwidację samodzielności banków spółdzielczych. Jeszcze raz nawiązuje się do modelu francuskiego. Wspólna gospodarka finansowa już się nie sprawdziła i nie sprawdzi się w przyszłości. Owszem, są potrzebne banki zrzeszające, które mają współpracować z bankami spółdzielczymi, pomagać im, w pewnych sprawach je wyręczać, ale nie wiem skąd wziął się pomysł na wspólnotę finansową i dzielenie się zyskiem z bankami zrzeszonymi. Czy na tym ma polegać zwiększenie samodzielności banków spółdzielczych?</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#LeopoldJaworski">Bank Gospodarki Żywnościowej S.A. powinien być bankiem zrzeszającym, ale pod warunkiem, że własność będzie spółdzielcza. Jeżeli ma to być własność państwowa, to zostanie sprywatyzowana z udziałem strategicznego inwestora zagranicznego i oczywiście w takiej sytuacji BGŻ S.A. nie może być bankiem zrzeszającym.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#LeopoldJaworski">W projektach ustaw jest wiele słusznych rozwiązań deregulacyjnych, ale ja uważam, iż trzeba wyraźnie ograniczyć uprawnienia Komisji Nadzoru Bankowego na rzecz banku zrzeszającego, natomiast Komisja niech się zajmie np. oceną czy banki zagraniczne pracują dla potrzeb naszej gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DariuszGrabowski">W imieniu prezydium Komisji zwracam się do ekspertów i przedstawicieli związków banków, aby przygotowali na piśmie propozycje modelu bankowości spółdzielczej. Proszę także, aby były to propozycje zwięzłe i krótkie - swoista konkluzja własnych przemyśleń, jak ten sektor bankowości powinien funkcjonować w dłuższym horyzoncie czasowym.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#DariuszGrabowski">Oddaję teraz głos panu dyrektorowi Przemysławowi Morysiakowi, aby pan odpowiedział na pytania posłów i odniósł się do stawianych zarzutów pod adresem rządowego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzemysławMorysiak">Polemizując z wypowiedzią pana prof. Leopolda Jaworskiego, tym samym odpowiem na kilka pytań posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrzemysławMorysiak">Jestem jednym z siedmiu członków Komisji Nadzoru Bankowego i nie widzę żadnego uzasadnienia dla weryfikowania przez nią zaangażowania banków zagranicznych w polską gospodarkę. Nie taka jest rola nadzoru bankowego i sądzę, że odpowiednie regulacje prawne nie pozostawiają co do tego najmniejszych wątpliwości. Cieszę się, że pan profesor w zasadzie poparł rządowy projekt ustawy, bo skoro opowiedział się pan za modelem dwuszczeblowym, bo nie kto inny, lecz rząd zaproponował taką strukturę, a z niej wynika wiele uregulowań szczegółowych, dotyczących funkcjonowania banków spółdzielczych i banków zrzeszających, w tym Banku Gospodarki Żywnościowej S.A.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PrzemysławMorysiak">Dyrektywy nie są zaleceniem, lecz należy je wprowadzić in extenso, natomiast istotne jest pytanie od kiedy mają one obowiązywać. Chcę zauważyć, że rząd wystąpił w stanowisku negocjacyjnym o przyznanie nam okresu przejściowego, wykorzystując postanowienia zawarte w dyrektywach. Artykuł 10 II Dyrektywy Bankowej dopuszcza możliwość funkcjonowania instytucji, które nie posiadają funduszy własnych na poziomie określonym w art. 4 tej dyrektywy, czyli na poziomie 1 mln euro, ale dotyczy to podmiotów w krajach, które w momencie wejścia dyrektywy w życie były już członkami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PrzemysławMorysiak">Będąc członkiem Komisji Nadzoru Bankowego miałem możliwość zaobserwować, jak w ciągu ostatnich 2 lat przebiegały procesy konsolidacji sektora banków spółdzielczych. Mogę więc powiedzieć na podstawie własnego doświadczenia, że wówczas kiedy obowiązywała uchwała Komisji Nadzoru Bankowego dotycząca wymogów kapitałowych, to proces łączenia się banków przebiegał w sposób lawinowy, ale gdy termin został wydłużony, to ten proces natychmiast uległ spowolnieniu. Nie mam żadnych wątpliwości, iż przesunięcie terminu osiągnięcia określonych progów kapitałowych spowoduje, że większość banków spółdzielczych będzie odwlekała konsolidację do ostatniego momentu i to się obróci przeciwko tym bankom, bo konkurencja nie śpi. Oczywiście, można zadać sobie pytanie, ile banków spółdzielczych powinno funkcjonować, ale odpowiedzi udzieli rynek. Nie chodzi o to, aby ingerować w sposób ewidentnie administracyjny i projekt rządowy stara się zapewnić w tym obszarze swobodę, na tyle, na ile to jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PrzemysławMorysiak">Nie mogę udzielić panu posłowi Wiesławowi Ciesielskiemu dokładnej odpowiedzi, kiedy do Sejmu zostanie przekazany raport w sprawie realizacji ustawy z 24 czerwca 1994 r. w II półroczu 1999 r., natomiast wiem, że został on już opracowany.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PrzemysławMorysiak">Pan poseł Stanisław Stec pytał, dlaczego rząd wcześniej nie wystąpił z inicjatywą nowelizacji ustawy. Otóż prace rozpoczęte zostały w 1998 r. i prowadzone były bardzo intensywnie z udziałem różnych środowisk. Powstało - jeśli się nie mylę - 7 projektów, do których instytucje wprowadzały liczne poprawki. Sądzę, że powstał projekt ustawy, który może być podstawą do dalszych prac na forum Komisji, co zostało dzisiaj kilka razy podkreślone. Proszę także zauważyć, że wiele aspektów tego projektu nie budzi większych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#PrzemysławMorysiak">Nie odpowiem na pytanie pana posła Stanisława Kalemby, jakie są szanse na uratowanie polskiego systemu bankowego, gdyż nie mam prawa prezentować stanowiska rządu w tej sprawie. Chcę tylko zauważyć, że wniesienie przez rząd tego projektu oraz to, że z taką otwartością rozmawiamy o dalszych przekształceniach Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. można potraktować, jako odpowiedź na pytanie pana posła.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#PrzemysławMorysiak">Pan poseł Piotr Krutul pytał, czy toczą się rozmowy z inwestorami w sprawie prywatyzacji BGŻ S.A. Decyzję w sprawie prywatyzacji każdego banku podejmuje Rada Ministrów, a nie samodzielnie minister skarbu państwa. Mogę tylko powiedzieć, że prywatyzacja BGŻ S.A. nie była przedmiotem dyskusji Rady Ministrów. Nie mogę złożyć obietnicy, że rząd będzie informował Komisję o strategii wobec tego banku. Myślę, że sprawa jest na tyle otwarta, że rząd nie będzie chował dla siebie informacji, a z doniesień prasowych wynika, że to, co powiedziałem, jest prawdą.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#PrzemysławMorysiak">Pan poseł Bernard Szweda pytał o termin zakończenia sanacji BGŻ S.A. Program sanacji obowiązuje do końca czerwca 2000 r. i jego realizacja jest pod stałym nadzorem Komisji Nadzoru Bankowego i Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego. Wszystko wskazuje na to, że będzie pomyślnie zakończony.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#PrzemysławMorysiak">Na zakończenie odniosę się do apelu pana przewodniczącego, aby eksperci i inne osoby reprezentujące zainteresowane instytucje, zaproponowały model bankowości spółdzielczej. Mam prośbę, abyśmy równolegle dyskutowali nad konkretnymi rozwiązaniami, zapisanymi w projekcie ustawy, i nad rozwiązaniami modelowymi. Niezależnie od tego, jaki zostanie wypracowany model, może zostać rozstrzygniętych wiele kwestii dotyczących np. lokalizacji banków spółdzielczych, obszaru ich działania, czynności itd. Mogą także być rozpatrywane przepisy przejściowe i końcowe dotyczące jednorazowych rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#PrzemysławMorysiak">Do czego zmierzam? My także przeprowadziliśmy dyskusję nad możliwymi modelami spółdzielczości bankowej, które trwały wiele miesięcy. Jeśli dyskusję na ten temat przeniesiemy na forum Komisji, to obawiam się, że nie zostanie zrealizowane założenie, iż przed wakacjami Komisja przygotuje projekt ustawy nadający się do skierowania go do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DariuszGrabowski">Nie będziemy się wzorowali pod tym względem na rządzie i postaramy się pracować szybciej, natomiast byłbym wdzięczny, gdyby pan dyrektor przekazał nam na piśmie konkluzje z tamtej dyskusji. Przekroczyliśmy już wyznaczony dla tego posiedzenia czas, ale jeszcze dopuszczę do głosu przedstawicielkę Krajowego Związku Banków Spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#CzesławaPaluch">Pan przewodniczący Eugeniusz Laszkiewicz w swoim wystąpieniu wskazał na postulaty banków spółdzielczych, ujęte w 12 punktach, które nie zostały uwzględnione w projekcie rządowym, ale omówił tylko kilka najbardziej istotnych, dotyczących progów kapitałowych, obligacji restrukturyzacyjnych, itd., natomiast pominął rozwiązania szczegółowe, które są niezmiernie ważne dla banków spółdzielczych. Dlatego korzystając z okazji, apeluję do członków Komisji o to, aby w tej ustawie banki spółdzielcze zostały potraktowane podmiotowo, a nie przedmiotowo. Można odnieść wrażenie, że projektodawca zapomniał o tym, że banków spółdzielczych dotyczy w takim samym stopniu prawo bankowe i prawo spółdzielcze. Podam kilka przykładów. Jak mamy działać w warunkach konkurencji, jeśli zawęża nam się zakres czynności bankowych. W art. 10 jest mowa o kadencyjności zarządu banku spółdzielczego, podczas gdy prawo spółdzielcze stanowi o sposobie wyboru organów samorządowych w bankach spółdzielczych. Jak można w ustawie narzucać, kto ma reprezentować banki spółdzielcze na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy banku zrzeszającego. Obowiązkowa przynależność do związków rewizyjnych jest sprzeczna z postanowieniami prawa spółdzielczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DariuszGrabowski">Pani omawia szczegółowe regulacje zawarte w rządowym projekcie ustaw, które nie mają nic wspólnego z pytaniami skierowanymi pod adresem przedstawicieli Krajowego Związku Banków Spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#CzesławaPaluch">Odpowiedziałam na pytanie jednego z panów posłów, a przy okazji chciałam zwrócić uwagę, iż banki spółdzielcze nie zostały potraktowane podmiotowo i dlatego posłużyłam się przykładami zaczerpniętymi z rządowego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DariuszGrabowski">Ponieważ zaczynamy debatować pospiesznie, proponuję aby odpowiedzi na resztę pytań zostały udzielone na następnym posiedzeniu. Czy członkowie akceptują tę propozycję? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>