text_structure.xml
43.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykKroll">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam gości oraz państwa posłów. Porządek naszego dzisiejszego posiedzenia przewiduje dwa punkty. Proszę o zabranie głosu panią reprezentującą Ministerstwo Edukacji Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaPłoszajska">Na wstępie chciałabym przeprosić za to, że to ja będę referować sprawozdanie, a nie pani minister Irena Dzierzgowska, która zapowiedziała udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Mam nadzieję, że jednak pani minister dotrze do nas i przejmie referowanie kwestii szkolnictwa mniejszości narodowych i etnicznych po wdrożeniu reformy systemu edukacji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaPłoszajska">Przepraszam także i za to, że materiał, który przygotowaliśmy na dzisiejsze posiedzenie, otrzymali państwo tuż przed rozpoczęciem posiedzenia. Postaram się wypunktować najważniejsze rzeczy. Reforma systemu edukacji obejmuje wiele obszarów, m. in. dotyczących:</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaPłoszajska">— ustroju szkolnego,</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaPłoszajska">— treści nauczania,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaPłoszajska">— zasad oceniania i klasyfikowania oraz przeprowadzania egzaminów,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaPłoszajska">— finansowania oświaty.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#GrażynaPłoszajska">Materiał, dotyczący szkolnictwa mniejszości narodowych i etnicznych, opracowaliśmy w odniesieniu do tych obszarów.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#GrażynaPłoszajska">Nowy, trójstopniowy, ustrój szkolny, polegający na wprowadzeniu 6-letniej szkoły podstawowej, 3-letniego gimnazjum oraz 3-letniego liceum profilowanego, odnosi się także do mniejszości narodowych i etnicznych. Ze względu na specyficzne warunki, w jakich żyje część środowisk mniejszości narodowych w Polsce, gimnazja dla mniejszości narodowych i etnicznych zostały zwolnione z konieczności zachowania 150 uczniów w obwodzie, a klasy szkolne w szkołach podstawowych i gimnazjach można tworzyć już dla 7 uczniów.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#GrażynaPłoszajska">Na stronie 2 naszego materiału znajdują się dwie tabele. Pierwsza z nich pokazuje zmiany sieci szkolnej w odniesieniu do szkolnictwa dla mniejszości narodowych po wprowadzeniu reformy. Przed reformą było 428 szkół podstawowych, a obecnie jest ich 410. Ilość szkół zmalała o 18. Wprowadzenie reformy umożliwiło powstanie gimnazjów i jest ich w dniu dzisiejszym 84. Liceów jest obecnie 12, a przed reformą było ich 11.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#GrażynaPłoszajska">Druga tabela pokazuje aktualny stan sieci szkolnej dla poszczególnych mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#GrażynaPłoszajska">Chcę też powiedzieć, że tworzenie sieci szkolnej, zgodnie z wymogami reformy, przebiegało spokojnie, choć zdarzały się sytuacje konfliktowe. Najbardziej znanym przypadkiem była sprawa gimnazjum w Sejnach. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i gimnazjum w Sejnach funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#GrażynaPłoszajska">Decyzje podejmowane przez samorządy w sprawie lokalizacji nowych szkół lub reorganizacji dotychczasowych, wynikające przede wszystkim z przesłanek ekonomicznych, wywoływały protesty środowisk lokalnych. Myślę tu głównie o szkołach podstawowych dla dzieci pochodzenia litewskiego w Wojtokiemiach, Przystawańcach i Romanowcach. Chcę jednak powiedzieć, że mniejszość litewska ma swoich przedstawicieli w samorządzie. Decyzje zapadły więc po długiej dyskusji i po rozważeniu wszystkich czynników. Podobny kłopot był ze Szkołą Podstawową w Kalnikowie znajdującą się na terenie zamieszkałym przez mniejszość ukraińską.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#GrażynaPłoszajska">Wszystkie przypadki konfliktowe były rozpatrywane przez władze kuratoryjne i przez resort edukacji. W Romanowcach był wicedyrektor Departamentu Kształcenia i Wychowania i otrzymał zapewnienie od władz miejscowych, że szkoła nie zostanie zreorganizowana.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#GrażynaPłoszajska">Kolejnym obszarem, który objęła reforma szkolnictwa, jest zmiana treści programowych. Ministerstwo Edukacji Narodowej ustaliło podstawę programową kształcenia ogólnego dla 6-letnich szkół podstawowych i gimnazjów oraz szkół ponadpodstawowych, których funkcjonowanie zakończy się przed 1 września 2002 roku. Jest to materiał wyjściowy do tworzenia przez szkoły zestawu programów szkolnych oraz podręczników nowej generacji, odpowiadających nowym założeniom programowym. Podstawa programowa obejmuje m.in. przedmiot „język mniejszości narodowej lub grupy etnicznej”, którego cele edukacyjne, zadania i treści zostały opracowane we współpracy z zespołem utworzonym z nauczycieli języków poszczególnych mniejszości.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#GrażynaPłoszajska">Obecnie szkoły mogą realizować własne programy nauczania lub skorzystać z programów dopuszczonych do użytku szkolnego przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania. Przedstawiciele mniejszości narodowych, pracujący przy podstawie programowej, zgłaszali do resortu edukacji propozycje autorskich programów nauczania. Dopuszczenie do użytku szkolnego następuje po zasięgnięciu opinii zespołu konsultantów do spraw programów nauczania powołanego przez ministra edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#GrażynaPłoszajska">Załącznik nr 1 zawiera wykaz programów nauczania dla mniejszości narodowych dopuszczonych lub zaleconych do użytku szkolnego. Duży pakiet programów znajduje się w trakcie procedury dopuszczenia. W niektórych przypadkach proces jest już bardzo zaawansowany, inne programy są dopiero rozpatrywane przez zespół konsultantów. Na stronie 4 naszego materiału znajdą państwo szczegółowy wykaz programów dopuszczonych do użytku szkolnego i programów będących w trakcie procedury dopuszczenia.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#GrażynaPłoszajska">Chcę też powiedzieć, że nie uległ zmianie dotychczasowy tygodniowy wymiar godzin nauczania języka mniejszości narodowej. Na stronie 4 informujemy państwa, jak ten wymiar godzin nauczania wygląda w szkole z ojczystym językiem nauczania, w szkole dwu-języcznej i w szkołach z dodatkową nauką języka mniejszości. Przepisy rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych ujmują powyższe normy jako sumę godzin dla poszczególnych etapów kształcenia. Jeśli jednak samorządy dysponują środkami finansowymi wymiar godzin nauczania może być zwiększony.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#GrażynaPłoszajska">Zmiany programowe powodują konieczność opracowania nowych podręczników szkolnych, zgodnych z podstawą programową i spójnych z treściami programów szkolnych. Przygotowanie podręczników jest procesem, który wymaga czasu, zatem w okresie przejściowym, do czasu opracowania pełnego zestawu podręczników dla wszystkich etapów nauczania, mogą być wykorzystywane podręczniki dotychczasowe. Pojawiają się już nowe podręczniki. Załącznik nr 3 zawiera wykaz podręczników szkolnych i książek pomocniczych dopuszczonych lub zaleconych do użytku szkolnego na podstawie rozporządzenia ministra edukacji narodowej z dnia 15 lutego 1999 roku.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#GrażynaPłoszajska">Załącznik nr 2 przedstawia wykaz podręczników dla mniejszości narodowych zaplanowanych do wydania w roku 2000. Są to podręczniki przewidziane do wydania w ramach umowy zawartej z Wydawnictwami Szkolnymi i Pedagogicznymi, podręczniki, które zamierza wydać Fundacja im. Księcia Konstantego Ostrogskiego z Białegostoku oraz pozycje, których inicjatorem wydania jest Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskie. Deklarację wydania podręczników zgłosiła również mniejszość słowacka zamieszkująca w Krakowie. Łemkowie już wydali podręcznik do nauczania języka łemkowskiego. Mamy nadzieje, że podręczniki dla mniejszości zaspokoją potrzeby i uczniów, i nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#GrażynaPłoszajska">Kolejną kwestią są zasady oceniania, klasyfikowania oraz przeprowadzania egzaminów. Do czasu wprowadzenia nowego typu liceum profilowanego nie zmieniają się zasady zdawania egzaminu maturalnego: absolwenci szkół lub oddziałów z ojczystym językiem nauczania mniejszości narodowych zdają dodatkowo egzamin maturalny z języka ojczystego. Ponadto absolwenci szkół, z których język mniejszości jest językiem wykładowym oraz absolwenci szkół dwujęzycznych, mogą zdawać na egzaminie maturalnym przedmioty - z wyjątkiem języka polskiego - w języku polskim lub w języku danej mniejszości narodowej lub etnicznej.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#GrażynaPłoszajska">Obecnie trwają prace nad formułą matury dla liceum profilowanego. Centralna Komisja Egzaminacyjna, która kieruje pracami merytorycznymi nad opracowaniem szczegółowego opisu wymagań egzaminacyjnych, kryteriów oceniania, form przeprowadzania egzaminu maturalnego dla poszczególnych przedmiotów oraz przykładów zadań egzaminacyjnych, zaprosiła do współpracy nauczycieli szkół licealnych z językiem mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#GrażynaPłoszajska">Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło też prace nad przygotowaniem dwujęzycznych wersji nowych formularzy świadectw szkolnych dla szkół, w których język mniejszości jest językiem wykładowym. Kilka tygodni temu przekazaliśmy projekty formularzy świadectw szkolnych tłumaczom przysięgłym poszczególnych mniejszości narodowych. Mamy już gotowe wzory świadectw i zostały one przekazane do drukarni. Mamy nadzieję że dotrzymamy terminów.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#GrażynaPłoszajska">Na zakończenie pragnę powiedzieć, że system finansowania oświaty w roku 2000 zachował dodatek preferencyjny dla szkół prowadzących nauczanie języka mniejszości narodowych z tytułu ich zwiększonych bieżących kosztów utrzymania. Algorytm podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego wprowadza wagę P 6 = 0.2 dla uczniów klas i szkół dla mniejszości narodowych i grup etnicznych, co pozwoliło zwiększyć subwencję w przeliczeniu na każdego ucznia o 20%. Wciąż jednak wiele małych szkół narzeka, że jest to dodatek niewystarczający.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#GrażynaPłoszajska">Bardzo żałuję, że nie ma pani minister Ireny Dzierzgowskiej, gdyż chciała przedstawić państwu projekt, dotyczący dodatkowych środków zarezerwowanych dla tzw. małych szkół. Wiem, że taki projekt istnieje, ale nie chciałabym mówić o szczegółach, gdyż nie jestem na tyle w tę sprawę wprowadzona. Chcę tylko podkreślić, że małe szkoły mają możliwość zdobycia dodatkowych środków.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#GrażynaPłoszajska">Myślę, że omówiłam najważniejsze informacje, które zostały zamieszczone w materiale. Gdyby były jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem. Gdyby pytania przekraczały zakres moich kompetencji, przekażemy je naszemu kierownictwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykKroll">Dziękuję za bardzo szczegółowe zreferowanie materiału. Chciałem zapytać m. in. o kwestie konieczności zachowania 150 uczniów w obwodzie, ale pani już na moje pytanie odpowiedziała. Jeśli chodzi o zwiększenie subwencji o 20%, to chciałbym powiedzieć, że w szkole z ojczystym językiem nauczania wymiar godzin nauczania wynosi 5 godzin, a w szkołach z dodatkową nauką języka mniejszości tylko 3, a w obu przypadkach subwencja jest taka sama.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykKroll">Interesuje mnie kwestia rozprowadzania podręczników wśród dzieci. W przypadku szkół mniejszości niemieckich podręczniki dostarczane są przez Instytut im. Goethego. Są to różne podręczniki dla różnych szkół i moim zdaniem nie dzieje się dobrze, gdyż we wszystkich szkołach powinny obowiązywać te same podręczniki.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#HenrykKroll">Na koniec chciałbym prosić panią o przygotowanie informacji na temat projektu do-tyczącego małych szkół.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#HenrykKroll">Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GrażynaPłoszajska">Chciałabym powiedzieć, że sprawą dystrybucji zajmą się Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. W tej chwili opracowujemy rozdzielnik, który będzie zawierał adresy szkół i liczbę dzieci w tych szkołach. Sprawą dystrybucji zajmie się więc odpowiednia agenda Wydawnictwa, która przekaże podręczniki bezpośrednio do szkół. Chcemy w ten sposób zabezpieczyć potrzeby wszystkich uczniów. Ministerstwo Edukacji Narodowej wykupuje nakład, w związku z tym podręczniki przekazywane są szkołom nieodpłatnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykKroll">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełNowok">Pan przewodniczący powiedział o tym, że w różnych szkołach obowiązują różne programy i w związku z tym naucza się z różnych podręczników. Uważam, że w szkołach tej samej mniejszości narodowej powinien obowiązywać jeden program nauczania i jednakowe podręczniki. Myślę, że bardzo dużo zależy od stowarzyszeń grup mniejszościowych, gdyż one właśnie decydują o doborze programu nauczania i podręczników. Należy się z nimi skonsultować, by program był jednolity.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GrażynaPłoszajska">W praktyce wygląda to tak, że nauczyciele danej mniejszości narodowej opracowują program nauczania, a następnie przez swoje organizacje mniejszości narodowej przekazują go do resortu edukacji. Obecnie dla Łemków, Kaszubów i Słowaków mamy tylko jeden program.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#GrażynaPłoszajska">Istotą reformy systemu edukacji jest to, by program nauczania poszerzać i nie bazować tylko na podstawie programowej, która oczywiście jest kanonem. Bardzo chcemy, by szkoły mniejszości narodowych miały dobre programy nauczania. Programy, które są do nas przesyłane, będą w przyszłości obowiązywać w szkołach danej mniejszości narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PawełNowok">Dostałem zaproszenie do liceum z nauczaniem języka niemieckiego w Zabrzu. Jest tam dwóch nauczycieli języka niemieckiego i każdy uczy z innego podręcznika. Są to podręczniki wydane w Niemczech w roku 1976, które od dawna nie są już tam używane. W naszych szkołach jednak obowiązują.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#FranciszekSzelwicki">Z drugiej strony nie można kategorycznie stwierdzić, że dany program jest najlepszy. Stąd mamy takie przykłady, że w danej szkole obowiązują dwa programy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykKroll">Myślę, że wszyscy się ze mną zgodzą, że dokonał się duży postęp w dziedzinie szkolnictwa dla mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykKroll">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanSyczewski">Chciałbym podzielić się pewną uwagą. Na wstępie jednak chciałbym zapytać o kwestię dotyczącą załącznika nr 4. W załączniku nr 4, w wykazie środków finansowych przyznanych w ramach podziału rezerw celowych budżetu państwa, znalazłem informację, że na gimnazjum w Dubinach przeznaczono 20 tys. zł. Rozumiem, że środki te pochodzą z rezerwy celowej roku bieżącego i że decyzje wiążące zostały już podjęte?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#LidiaOstrowska">Jest to na razie tylko propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanSyczewski">Jeśli chodzi o kwestie inwestycji, to myślę, że obecni dzisiaj członkowie Komisji przypominają sobie ustalenia z ubiegłego roku, kiedy w posiedzeniu Komisji uczestniczyła pani minister Irena Dzierzgowska i szef Departamentu Inwestycji Edukacyjnych. Postanowiono wówczas, że resort edukacji wydzieli pewną sumę, w postaci rezerwy, którą przeznaczy na inwestycje. Suma ta miała pozostać w dyspozycji resortu edukacji i resort miał nią rozporządzać na podstawie wniosków składanych bezpośrednio, z pominięciem wojewodów, do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chodziło o to, by przychylność bądź nieprzychylność władz miejscowych nie decydowała o przyznaniu dotacji. Ministerstwo Edukacji Narodowej zobowiązało się wówczas do tego. Jeśli państwo posłowie sobie tego nie przypominają, to jest to do odtworzenia ze stenogramów posiedzeń Komisji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanSyczewski">Chcę powiedzieć, że byłem w tę kwestię bardzo mocno zaangażowany. Na wyjazdowym posiedzeniu Komisji w Dubinach i Hajnówce członkowie Komisji postanowili poprzeć budowę szkoły podstawowej i gimnazjum w Dubinach pod Hajnówką. W tej sprawie Komisja przyjęła stanowisko. Następnie inwestor skierował wniosek do resortu edukacji, który Komisja poparła. Odpowiedź była negatywna. W związku z tym poprosiłem panią wójt, abyśmy razem poszli do Ministerstwa Edukacji Narodowej i dowiedzieli się, czy MEN dotrzymał słowa i wydzielił jakieś środki na inwestycje. Pan minister Andrzej Karwacki przyjął nas bardzo miło i powiedział, że będzie się starał nam pomóc. Po tej wizycie bardzo długo nic się nie działo.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanSyczewski">Zacząłem się więc domagać jakiś konkretów w tej kwestii powołując się na obietnice pani minister Ireny Dzierzgowskiej i pana ministra Andrzeja Karwackiego. Złożyłem ponownie wizytę panu ministrowi i dowiedziałem się, że resort edukacji przekazał już wszystkie środki finansowe przewidziane na województwo podlaskie. Co więcej środki te zostały zwiększone, by wojewoda mógł dofinansować szkoły mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanSyczewski">W Dubiczach Cerkiewnych buduje się szkoła, która jest już na ukończeniu i szkoła w Dubinach, której budowa została rozpoczęta bez złotówki dotacji z budżetu państwa. Gmina się bardzo mocno zadłużyła. Podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji ja i pan poseł Jerzy Szteliga odwiedziliśmy tę szkołę. Wszystko wskazuje na to, że z dniem 1 września br. ta szkoła ruszy. Szkoła jednak potrzebuje pomocy finansowej, chociażby na wyposażenie.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanSyczewski">Chciałbym też powiedzieć, że pan minister Andrzej Karwacki powiedział mi, żebyśmy się zwracali o pomoc do wojewody, gdyż to on jest dysponentem środków finansowych, w tym także tych zwiększonych i przeznaczonych na inwestycje w roku bieżącym. W dniu 6 maja br. złożyliśmy z panią wójt wizytę kuratorowi oświaty, który obiecał przeznaczyć na szkołę w Dubinach 130 tys. zł. Pani wójt liczyła na 400 tys. zł, jako że cała inwestycja wynosi 7 mln 100 tys. zł. Była jednak zadowolona i z tej kwoty. Po tej wizycie Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zaplanowała posiedzenie wyjazdowe w Hajnówce i okolicach w związku z propozycją powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego. Nasza Komisja postanowiła dołączyć do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, gdyż powiększenie Białowieskiego Parku Narodowego ma także aspekt narodowościowy. W rejonie Puszczy Białowieskiej mieszka białoruska mniejszość narodowa.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JanSyczewski">Na tym wyjazdowym posiedzeniu posłowie Jerzy Szteliga, Sergiusz Plewa i ja, postanowiliśmy zainteresować się sprawą szkoły w Dubinach. Pan poseł Jerzy Szteliga zaproponował odbycie konferencji prasowej w dniu 17 maja. Był to pierwszy dzień wyjazdowego posiedzenia naszej Komisji. Chciał porozmawiać z dziennikarzami o problemach mniejszości narodowych. W tej sytuacji pani wójt, zapewne lepiej znając władze niż ja, postanowiła zadzwonić do Urzędu Wojewody, by się zapytać o obiecaną kwotę 130 tys. zł. Służby wojewody odpowiedziały, że w dniu 10 maja, a więc w 4 dni po naszej wizycie u pana kuratora, pani wojewoda podpisała rozdysponowanie środków finansowych na inwestycje, ale nie przeznaczyła nawet złotówki na szkołę w Dubinach.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JanSyczewski">Wówczas zdenerwował się pan poseł Sergiusz Plewa i zadzwonił do wicewojewody Klima, by tę informację potwierdzić. Okazało się, że szkoła w Dubinach rzeczywiście nie otrzymała żadnych środków, gdyż z rankingu wynika, że środki te mają być podzielone między inne szkoły. Z tego właśnie powodu poseł Jerzy Szteliga wyraził swoje oburzenie na konferencji prasowej. Ja i poseł Sergiusz Plewa poinformowaliśmy opinię publiczną o faktach. MEN obiecał wyasygnowanie środków, które miały być antidotum na tego typu działania wojewody. Zachowanie wojewody w województwie podlaskim w stosunku do mniejszości narodowych jest wszystkim znane. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek. Z tego właśnie powodu zabiegaliśmy w resorcie edukacji o przyznanie choćby symbolicznych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JanSyczewski">Sytuacja jest obecnie taka, że w sprawie szkoły w Dubinach wciąż dzwonią do mnie dziennikarze. Jeden z nich ostro mnie zaatakował i zarzucił kłamstwo. Powiedział, że rozmawiał z panem wojewodą Klimem, który powiedział mu, że rozmawiał z kuratorem i ten nic nie wie o rzekomym przyrzekaniu kwoty w wysokości 130 tys. zł na szkołę w Dubinach. Nikt u niego nie był i on nikomu niczego nie obiecywał.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JanSyczewski">Dzisiaj dowiedziałem się od dziennikarzy, że pani wojewoda zwołała w dniu dzisiejszym konferencję prasową poświęconą szkole w Dubinach i oświadczyła, że na poprzednich konferencjach mówiono nieprawdę, gdyż w 1999 roku Dubiny otrzymały 1 mln 685 tys. zł, a w roku bieżącym przelano 720 tys. zł. Nie dziwiłbym się temu, gdybym do ostatniej chwili nie był w kontakcie z panią wójt.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JanSyczewski">Poruszam tę sprawę jako niezwykle bulwersującą, gdyż tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale przede wszystkim o symbole. Moim zdaniem jest to jawne ignorowanie mniejszości narodowych na forum województwa. W związku z tym pytam, dlaczego przyrzeczenia Ministerstwa Edukacji Narodowej nie zostały dotrzymane? Żałuję, że w dzisiejszym posiedzeniu nie uczestniczy pani minister Irena Dzierzgowska, bo to ona właśnie uczestniczyła w posiedzeniu Komisji poświęconym tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JanSyczewski">Kolejną sprawą, którą chciałbym poruszyć, jest wymiar godzin nauczania języka mniejszości narodowej. Pani Grażyna Płoszajska poinformowała nas, że w szkołach z dodatkową nauką języka mniejszości wymiar ten wynosi 3 godziny tygodniowo w każdej klasie na wszystkich etapach. Złożyłem w tej sprawie interpelację i otrzymałem odpowiedź identyczną powołującą się na zarządzania. Dramat i specyfika naszej mniejszości polega na tym, że np. w liceum w Bielsku Podlaskim język białoruski był nauczany na przestrzeni 55 lat istnienia szkoły w wymiarze 4 godzin tygodniowo. Trudność polega na tym, że regulacje Ministerstwa Edukacji Narodowej określają realizacje tego przedmiotu na poziomie 3 godzin tygodniowo. Samorząd, którego życzliwość można porównywać do życzliwości wojewody, uważa, że to minimum wystarcza i nie utrzyma wymiaru 4 godzin tygodniowo. Jestem przekonany, że zmniejszy ten wymiar do 3 godzin tygodniowo. Nie chciałbym, by resort edukacji odbierał to jako zarzut z mojej strony, ale jest to poważny kłopot. Chciałbym bardzo, by wymiar godzin nauczania się nie zmniejszył. Nauczyciele obawiają się, że zmniejszenie godzin nauczania języka mniejszości spowoduje zlikwidowanie egzaminu maturalnego z tego przedmiotu. Jest to sytuacja dramatyczna, gdyż mniejszość białoruska podlega szybkiej asymilacji.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JanSyczewski">Kolejnym problemem jest sprawa metodyków języka mniejszości narodowych. W starym układzie metodyk języka mniejszości narodowych działał na terenie kilku gmin, czy kilku jednostek samorządu terytorialnego i był opłacany przez władze oświatowe. Obecnie, w wyniku reformy oświaty, metodyk działa już na terenie kilku samorządów, które są organami prowadzącymi na swoim terenie i w związku z tym metodyk musi korzystać z łaski kilku, czy nawet kilkudziesięciu samorządów, jeśli weźmiemy pod uwagę gminy. W tej sprawie również złożyłem interpelację. Ministerstwo Edukacji Narodowej odpowiedziało wyczerpująco, ale odpowiedź mnie zaniepokoiła. Pan minister Wojciech Książek poinformował mnie, że samorządy gminne, powiatowe, albo stowarzyszenia samorządów powinny wystąpić w terminie do 15 czerwca br. do kuratorów oświaty i, w oparciu o te wystąpienia, kurator oświaty będzie mógł sporządzić wniosek skierowany do Ministerstwa Edukacji Narodowej, które zabezpiecza sumę 29 mln zł w skali kraju na rozwiązanie problemu metodyków w związku z nową sytuacją. Samorządy, ze względu na to, że często sobie nie radzą, mogą mieć z tym trudności. Na moim terenie nic się w tej sprawie nie dzieje. Przypominam, że 15 czerwca mija termin złożenia wniosków. Zachodzi obawa, że metodycy nie otrzymają dofinansowania. Samorządy nie będą mogły zrobić tego z własnych środków.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JanSyczewski">Niepokoi mnie też to, że procedura jest bardzo skomplikowana. Myślę, że po powrocie do domu, będę jeździł po samorządach i prosił, by przygotowały wystąpienia. Jakie jednak będą losy tych wystąpień: nie wiadomo. Prościej byłoby, by kuratoria wysłały druki do samorządów. Ministerstwo Edukacji Narodowej ma podjąć decyzje do 10 lipca. Czas nagli, a nic się nie dzieje.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#JanSyczewski">Moim zdaniem członkowie Komisji powinni wystosować pismo do ministra edukacji narodowej w sprawie metodyków wszystkich mniejszości narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HenrykKroll">Proszę o zabranie głosu przedstawicielkę MEN.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LidiaOstrowska">Pan poseł poruszył kilka problemów z zakresu inwestycji. Zastrzegam, że będę mówiła tylko o inwestycjach oświatowych. Ministerstwo Edukacji Narodowej, w którym pracuję od 1991 roku, cały ten czas poświęcało dużo uwagi inwestycjom mniejszości narodowych. Jednakże sytuacja prawna inwestycji zmieniła się już z dniem 1 stycznia 1996 roku, kiedy samorządy mocą ustawy zostały zmuszone do przejęcia tych inwestycji. Oznacza to, że w budżecie MEN nie ma już środków na finansowanie inwestycji, a są na dofinansowanie. Ustawa nakłada na gminę obowiązek 50% udziału w inwestycjach.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#LidiaOstrowska">W latach 1996–1998 minister edukacji narodowej dysponował w swoim budżecie środkami, które mógł przeznaczyć na dofinansowanie inwestycji oświatowych. Pozwalało to na szczeblu resortu wydzielić pewną sumę na inwestycje mniejszości narodowych. Tych inwestycji nie było dużo. W tej chwili z pamięci mogę wymienić inwestycje, na które przekazaliśmy środki.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#LidiaOstrowska">Z chwilą wprowadzenia reformy ustrojowej z dniem 1 stycznia 1999 roku nastąpiła również zmiana konstrukcji budżetu państwa. Obecnie minister właściwy do spraw oświaty nie ma w swoim budżecie środków na inwestycje oświatowe, które są zadaniem własnym samorządów. Zostały one okrojone i przeznaczone na inwestycje jednostek, które nam bezpośrednio podlegają. Rok 1999 był jeszcze o tyle trudny dla inwestycji oświatowych, że w rezerwach celowych budżetu państwa były ujęte środki na ten cel. W dniu dzisiejszym inwestycje oświatowe mogą być finansowane tylko z budżetów nowych 16 wojewodów. Powiem jeszcze, że środki te stanowią 20% tego, czym dysponowaliśmy w 1998 roku. Jest to więc dramatyczne przyhamowanie inwestycji oświatowych, które są finansowane z budżetu państwa. Obowiązują regulacje prawne, które pozwalają samorządom na wykładanie środków własnych. Nowa konstrukcja prawna budżetu państwa nie pozwalała na deklaracje, o których mówił pan poseł Jan Syczewski.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#LidiaOstrowska">W tym roku jest 5 rezerw celowych budżetu państwa, które są przeznaczone na oświatę. Na straży podziału środków stoi ustawa o finansach publicznych, ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, a także art. 43 ustawy budżetowej, który mówi, że wprawdzie środki znajdują się w dyspozycji ministra właściwego do spraw oświaty, ale ich podział następuje wyłącznie w porozumieniu z wojewodami. To po pierwsze. Po drugie: w ramach rezerw celowych nie można wydzielać dodatkowych puli rezerwowych środków. Oznacza to, że minister edukacji narodowej mógł zrobić tylko jedno, a mianowicie podzielił wszystkie środki z rezerw celowych, które przeznaczył na inwestycje oświatowe, ale także na modernizację szkół i wyposażenie gimnazjów. Minister edukacji narodowej przekazał wyniki wojewodom i wojewodowie na podstawie programu, który został przesłany także do Sejmu, podzielili środki na różne cele.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#LidiaOstrowska">Jeśli chodzi o pierwsze pytanie pana posła Jana Syczewskiego, czy jest decyzja przyznająca 20 tys. zł gimnazjum w Dubinach, odpowiadam, że jest na razie tylko propozycja wojewody podlaskiego. Propozycja stanie się decyzją w momencie gdy minister finansów zwiększy wojewodzie budżet. W przypadku wojewody podlaskiego minister edukacji narodowej skierował już wystąpienie do ministra finansów, ale nie ma jeszcze decyzji zwiększającej budżet wojewody podlaskiego.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#LidiaOstrowska">W tym roku bardzo szybko przystąpiliśmy do podziału rezerw celowych, bo już w kwietniu. Zwykle robimy to na przełomie czerwca i lipca. Opracowujemy każdy region indywidualnie. Minister finansów domaga się całościowego materiału. Mam nadzieję, że wywalczyliśmy podział indywidualny. Województwo podlaskie przysłało już swój podział środków i myślę, że w najbliższym czasie zapadnie decyzja.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HenrykKroll">Czy pani Grażyna Płoszajska mogłaby się odnieść do kwestii metodyków?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GrażynaPłoszajska">Spróbuję, choć zastrzegam, że nie zajmuję się tą tematyką. Z tego, co wiem, nauczyciele doradcy mają być zatrudniani przez samorządy. Oznacza to, że każda gmina może powołać swojego nauczyciela doradcę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#GrażynaPłoszajska">Może być tylko jeden metodyk dla wszystkich szkół z językiem białoruskim, ale wówczas samorządy powinny zawrzeć porozumienie dotyczące finansowania tego metodyka.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#GrażynaPłoszajska">Obecnie opracowywana jest zmiana rozporządzenia o placówkach doskonalenia nauczycieli. Placówki te mają się w tej chwili zajmować doskonaleniem doradców, a nie doskonaleniem nauczycieli. Nauczyciel doradca powinien działać na terenie swojego samorządu. Program wsparcia doradców, który został przygotowany przez departament szkolenia nauczycieli, ma być zachętą dla samorządów, by mając w dyspozycji środki, zainteresowały się kwestią powoływania doradców metodycznych na terenie swojego obszaru. Jeśli chodzi o województwo podlaskie, to osobami, które zajmują się informowaniem, w jakim kierunku idą zmiany dotyczące doradztwa metodycznego, są: pan Andrzej Matysiewicz i pan Jarosław Skawiński. Obaj pracują w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym w Suwałkach. Panowie powiedzą, jak należy sformułować wnioski o przyznanie dodatkowych środków na organizowanie doradztwa przez poszczególne samorządy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanSyczewski">Chciałbym zabrać głos tytułem komentarza. Jestem bardzo niezadowolony z tego stanu rzeczy. Nie chcę przez to powiedzieć, że jestem niezadowolony z wyjaśnień pani Grażyny Płoszajskiej. Stan prawny jest taki jaki jest i nic nie można w tym względzie zrobić. Jest to obiektywne uwarunkowanie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanSyczewski">Boli mnie jednak sprawa szkoły w Dubinach. Inwestor, czyli biedna gmina, w całości ponosi koszty budowy tej szkoły. Szkoła nie uzyskała nawet symbolicznego wsparcia. Pani Lidia Ostrowska mówiła o partycypacji. W tym przypadku nie ma nawet 1% udziału. Moim zdaniem jest to demonstracja siły władzy wojewódzkiej wobec mniejszości. Tak to odbieramy i fakty za tym przemawiają.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanSyczewski">Jeśli chodzi o metodyków, to mnie osobiście, jako byłego, wieloletniego nauczyciela i działacza mniejszości narodowych, niepokoi fakt, że każda gmina ma organizować pomoc metodyczną na swoim terenie. Uważam, że jest to nieporozumienie. Jeśli na terenie danej gminy są 3 szkoły i 3 nauczycieli, z których jeden będzie metodykiem, to może się okazać, że tak naprawdę żaden z tych nauczycieli nie nadaje się do pełnienia tej funkcji. Działanie powinno być bardziej scentralizowane i powinno się odbywać w porozumieniu z samorządami. Nie ma żadnej inicjatywy ani z ośrodków metodycznych, ani z kuratoriów. Moje doświadczenia wskazują na to, że w kuratoriach nie ma partnera do rozmowy. Co więcej kuratorzy zaprzeczają faktom. Nie mogę rozmawiać z kuratorem, który zarzuca mi kłamstwo. Rozmowy były prowadzone w gronie trzech osób i mam świadków. Moim zdaniem jest to paranoja.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanSyczewski">W obecnej sytuacji trzeba będzie jeździć po gminach i załatwiać sprawę metodyków. Uważam, że metodyk powinien nadal działać w szkołach i prowadzić pomoc metodyczną. Sprawę komplikuje jeszcze i ten fakt, że jeśli nawet ktoś chciałby być metodykiem, to nie może, gdyż nie ma odpowiedniego szkolenia w związku z reformą oświaty. Jest to bardzo istotna bariera. Same chęci to za mało. Potrzebne są kwalifikacje. Zdawanie się na dobrą wolę samorządów w tej kwestii nie przyniesie dobrych rezultatów. Metodyk musi być wysoko wykwalifikowany i zajmować się przynajmniej kilku gminami, w których znajdują się szkoły mniejszościowe. Wówczas będzie pewność, że nauczyciele nauczający języka mniejszości będą mieli okazję się spotkać, odbyć szkolenie z prawdziwego zdarzenia, wymienić poglądy, zorganizować konferencje itd. Inaczej zajęcia będą się toczyły w grupach 3-osobowych i niewiele będzie z nich wynikało.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JanSyczewski">Uważam, że Komisja powinna zająć stanowisko w sprawie szkoły w Dubinach i wystąpić w tej sprawie do ministra edukacji narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykKroll">Właśnie chciałem to panu posłowi zaproponować. Proszę przygotować tekst, a prezydium Komisji zastanowi się w jakiej formie przedstawić tę kwestię resortowi edukacji. Być może będzie to opinia Komisji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#HenrykKroll">Zakończyliśmy rozpatrywanie punktu 1 i części punktu 2.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#HenrykKroll">Proszę pana posła Jana Syczewskiego, by przedstawił nam pozostałą część.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#HenrykKroll">Problem, o którym chcę powiedzieć, został bardzo nagłośniony przez media. Rząd RP postanowił powiększyć powierzchnię Białowieskiego Parku Narodowego i rozciągnąć ją na cały obszar Puszczy Białowieskiej. Puszcza Białowieska liczy sobie obecnie ok. 60 tys. hektarów, a powierzchnia Białowieskiego Parku Narodowego wynosi 10 tys. hektarów. Połowa z tych 10 tys. hektarów istniała już od lat 20-tych naszego wieku. Park został powiększony o 5 tys. hektarów przez rząd premiera Włodzimierza Cimoszewicza w 1996 roku.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#HenrykKroll">Aspiracje rządu w związku z wejściem Polski do UE zmierzają do powiększenia Parku i rozciągnięcia go na cały obszar Puszczy Białowieskiej. Mieliśmy okazję zapoznać się z dokumentem opracowanym przez resort środowiska, a dokładnie przez ministra Antoniego Tokarczuka, który określa zasady korzystania z Parku oraz zasady ingerencji człowieka. Zapisano w nim bardzo daleko idące zakazy. Zabroniono pozyskiwania drewna, runa leśnego, atakowania zwierzyny, chodzenia po niewyznaczonych szlakach itd. Jednym słowem, gdyby te zakazy zostały wprowadzone, miejscowa ludność zostałaby pozbawiona wszelkich dochodów związanych z istnieniem Puszczy.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#HenrykKroll">W związku z tą propozycją, która miałaby obowiązywać już od 1 stycznia 2001 roku, ludność zamieszkująca 7 gmin i Hajnówka znajduje się w trudnej sytuacji. Ludność miejscową stanowią bardzo ubodzy rolnicy, rolnicy małoobszarowi, gospodarujący na glebach piaszczystych najniższej kategorii. Do tej pory Puszcza Białowieska była ich głównym źródłem utrzymania. Dużo osób jest zatrudnionych w przemyśle drzewnym, ale także przy wywózce drewna, zbieraniu runa leśnego, odstrzale zwierzyny itd. Mieszkańcy zbierają też drewno na opał na własny użytek. Odbywa się to pod kontrolą pracowników leśnych.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#HenrykKroll">Obecnie ludność miejscowa żyje w strachu, że decyzja o powiększeniu Parku zostanie wprowadzona w życie. Tereny te podlegają systematycznej degradacji. Dochody z rolnictwa maleją z roku na rok. Produkcja też jest niewielka. Podam przykład, który zobrazuje państwu sytuację mieszkańców tego regionu. Starsza pani, emerytka, ma jedną krowę i oddaje do zlewni 80 l mleka miesięcznie. Otrzymuje za to 9 zł 60 gr. W zeszłym miesiącu musiała jednak oddać mleko do badania, za które zapłaciła 13 zł. Musiała więc dopłacić 2 zł 40 gr.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#HenrykKroll">Osobiście poruszyłem kwestię poszerzenia Parku Narodowego w Sejmie, gdy dyskutowaliśmy o zasobach strategicznych kraju. Zadałem wówczas panu ministrowi Antoniemu Tokarczukowi pytanie, dlaczego rząd tak zdecydowanie dąży do powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego, gdy wszyscy są temu przeciwni. Pan minister odpowiedział mi, że państwo zaangażowało już pewne środki w przystosowanie Puszczy Białowieskiej do restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#HenrykKroll">Na spotkaniu pana ministra z miejscową ludnością w Białowieży, pan minister powiedział, że nie ma odwrotu od tej decyzji. Wówczas został obrzucony jajami. W sprawę zaangażowała się Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, a także nasza Komisja. Postanowiono, by nasza Komisja towarzyszyła Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w posiedzeniu wyjazdowym. Pojechało nasze prezydium, które było reprezentowane przez posła Jerzego Szteligę. W dniu 17 maja odbyło się spotkanie w starostwie powiatowym w Hajnówce z udziałem posła Jerzego Szteligi poświęcone kwestii powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego. Na tym spotkaniu byli też obecni posłowie z Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, trzej posłowie z naszej Komisji, przedstawiciele starostwa, leśnicy i naukowcy. Dyskusja była bardzo ciekawa, ale i kontrowersyjna. Posłowie z Komisji Ochrony Środowiska zebrali materiał na swoje posiedzenie, które odbyło się w dniu następnym w Goniądzu. Komisja może podejmować decyzje tylko w pełnym składzie, a na spotkaniu w Hajnówce była tylko 1/3 składu Komisji. Skład naszej Komisji też był niepełny.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#HenrykKroll">Nastąpił podział na zwolenników i przeciwników powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego. Naukowcy uważali, że czas najwyższy powiększyć Park, leśnicy uważali, że to niczego dobrego nie wróży, gdyż Puszcza zacznie ulegać degradacji. Gatunki mniej szlachetnych drzew i krzewów wyprą te szlachetne. Jednakże przewaga była po stronie przeciwników powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego. Mówiono, że najpierw trzeba przygotować strategię, która kompleksowo rozwiąże sprawy społeczne, ekonomiczne, narodowościowe itp. Zwolennicy mówili o rozwoju turystyki, o zatrudnieniu miejscowej ludności w turystyce, o zmianach infrastruktury i stabilizacji ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#HenrykKroll">Wiemy jednak, że poszerzenie Parku nie spowoduje, że turystów przybędzie. Wszystko można zobaczyć już teraz na 10 tys. hektarów. Argument nie był przekonujący, ale jak wiadomo entuzjaści rzadko odpowiadają za swoje czyny.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#HenrykKroll">18 maja odbyło się posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, na którym Komisja zajęła stanowisko mówiące, że Komisja jest przeciwna powiększeniu Białowieskiego Parku Narodowego. Poszerzenie Parku powinno następować etapowo z jednoczesnym zabezpieczeniem finansowym miejscowej ludności. Nasza Komisja podtrzymała to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#HenrykKroll">Uważam, że potrzebne jest oficjalne stanowisko naszej Komisji. Szkoda, że pan poseł Jerzy Szteliga jest dzisiaj nieobecny, gdyż jest on w bliskich kontaktach z przewodniczącym Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Wydaje mi się, że powinniśmy wystąpić do prezesa Rady Ministrów. Uważamy bowiem, że powiększenie Parku stanowi zagrożenie dla mniejszości białoruskiej, która może przestać istnieć pod względem kulturowym. Decyzja rządu może spowodować migracje, rozbicie wewnętrzne i szybko postępującą asymilację.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykKroll">Jeśli chodzi o nasze wystąpienie do prezesa Rady Ministrów, to zajmiemy się tym na posiedzeniu naszej Komisji, które odbędzie się 6 czerwca. Zastanowimy się wówczas w jakiej formie zwrócić się do premiera. Dzisiaj, z powodu kryzysu wewnątrz koalicji, nie możemy podjąć żadnej decyzji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#HenrykKroll">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie ma tego punktu w naszym porządku, ale pytam zwyczajowo. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#HenrykKroll">Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#HenrykKroll">Zamykam posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>