text_structure.xml
46.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechArkuszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli rządu, członków Komisji i wszystkich gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojciechArkuszewski">Rozpoczynamy od informacji o jutrzejszym spotkaniu Komisji z przedstawicielami międzypartyjnej grupy na rzecz poszerzenia Unii Europejskiej w brytyjskiej Izbie Gmin. Proszę członków Komisji o przybycie na to spotkanie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WojciechArkuszewski">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. W zastępstwie pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego występuje pan dyrektor Mieczysław Paradowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyOsiatyński">Pan minister Zbigniew Chrzanowski rozmawiał ze mną wczoraj. Pan minister wyjechał do Brukseli, gdzie trwają rozmowy dotyczące uruchomienia programu SAPARD. Zależało mi, aby w posiedzeniu uczestniczył kompetentny przedstawiciel resortu rolnictwa, więc sądzę, że pan dyrektor jest taką osobą.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyOsiatyński">Podkomisja do spraw monitorowania pomocy PHARE i innych środków pomocowych Unii Europejskiej zajmowała się szczegółowo informacją Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącą działań administracji rządowej w zakresie pozyskiwania i wydatkowania środków finansowych pochodzących z pomocy Unii. Podkomisja pozyskała zadowalające odpowiedzi rządu na nasze pytania.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyOsiatyński">Przedstawiam państwu projekt stanowiska Komisji. Ze względu na procedury kontrolne stan informacji dotyczy obrazu sprzed kilkunastu miesięcy. Obecnie prawie wszystkie zarzuty, dotyczące struktur w poszczególnych programach PHARE i opóźnień w realizacji są nieaktualne. Opóźnienia zostały nadrobione. To samo dotyczy programów ISPA i SAPARD.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyOsiatyński">Wykorzystanie środków pomocowych z ISPA jest znacznie korzystniejsze, niż to wskazała NIK. Należy przy tej okazji powiedzieć, że mimo to opinia Izby o realizacji programu ISPA jest aprobująca dla działań rządu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyOsiatyński">Pewne problemy dotyczą realizacji programów PHARE starej generacji. Nastąpiła zmiana preferencji rządu i okazało się, że niektóre środki z tych programów nie są wykorzystane, ponieważ jesteśmy nimi już mniej zainteresowani. Dotyczy to także niektórych porozumień twinnigowych, gdyż dochodzimy do wniosku, że nie spełniają one w pełni naszych życzeń i trwają znacznie dłużej niż powinny.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyOsiatyński">Podkomisja zgodnie osądziła, że wykorzystanie środków pomocowych jest znacznie lepsze niż w jakimkolwiek kraju aplikującym do Unii Europejskiej, a dodatkowo wykazuje dynamikę wzrostową.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JacekUczkiewicz">Jeśli państwo uznają, że powinienem zreferować wyniki kontroli w omawianym zakresie, jestem przygotowany do wypełnienia takiego zadania. W tej chwili chcę zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, nie chciałbym, aby Komisja odniosła wrażenie, że wyniki naszej kontroli są nieaktualne. Realizacja kontroli zakończyła się zgodnie z planem. We wszystkich kontrolowanych jednostkach wystąpienia pokontrolne znalazły się w terminie. Jedynie przygotowanie tego raportu opóźniło się, ponieważ w departamencie przygotowującym raport istniała konieczność szybkiego zajęcia się innymi priorytetowymi sprawami.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JacekUczkiewicz">Po drugie, pragnę poinformować, co zostało zmienione w działaniach podlegających kontroli w okresie pokontrolnym. Część nieprawidłowości usunięto, a dotyczy to szczególnie wdrażania rozwiązań służących wykorzystaniu środków PHARE'98. Opracowano procedury służące obsłudze transferów środków.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JacekUczkiewicz">W zakresie przygotowań do wykorzystania funduszy z programów ISPA i SAPARD zostały opracowane procedury współfinansowania ze środków budżetowych, na co wskazuje stanowisko Ministra Finansów do informacji NIK z grudnia 2000 roku.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JacekUczkiewicz">W październiku ubiegłego roku Komisja Europejska przyjęła program operacyjny dla programu SAPARD. W grudniu 2000 roku w wyniku konsultacji, dotyczących treści umowy finansowej, sprecyzowano wymogi Komisji Europejskiej stawiane przy realizacji programu SAPARD. Do końca 2000 roku stronie polskiej nie zostały przekazane żadne środki z programów SAPARD i ISPA. Trudno wskazać dzisiaj terminy, w których to nastąpi. W tej sprawie zwracam uwagę na ten aspekt informacji NIK. Wskazujemy, że szereg przyczyn takiego stanu rzeczy leży poza naszym krajem, tzn. w procedurach Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JacekUczkiewicz">Został też zrealizowany wniosek Izby, dotyczący zawierania przez ministerstwo i urzędy centralne przed rozpoczęciem realizacji projektów umów z jednostkami zarządzającymi środkami pomocowymi, w których określone są instrumenty prawne sprawowania nadzoru przez te organy. Nie można teraz stwierdzić, czy umowy te zawierają wszystkie postanowienia, o których wprowadzenie wnosiła Izba. Będzie to zapewne przedmiotem dalszych postępowań kontrolnych.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JacekUczkiewicz">W naszej ocenie nie zostały jeszcze usunięte niektóre nieprawidłowości. Uważamy, że niedostateczne jest przygotowanie administracji rządowej do sprawowania wewnętrznej kontroli finansowej wydatkowania środków z PHARE, ISPA i SAPARD. Trwają wprawdzie intensywne prace. Polska gościła misję ekspertów Unii Europejskiej, jednak problem - według naszej wiedzy - będzie jednym z istotniejszych. Nasze uwagi są także aktualne w zakresie wdrażania rozwiązań służących zarządzaniu środkami z funduszy PHARE, ISPA i SAPARD. System monitorowania środków nie został jeszcze zatwierdzony, chociaż prace trwają, o czym poinformował nas Minister Finansów w grudniu ubiegłego roku. Można jeszcze poruszyć kwestię wykorzystania środków przez resorty i urzędy centralne. Nadal stwierdzamy nieprawidłowości związane z korzystaniem z usług doradczych. Potwierdza to niedawno zakończona kontrola realizacji zadań administracji w zakresie dostosowania prawa polskiego do wymogów członkostwa w Unii. Nie można zapominać o sprawie ewidencji sprzętu i mienia, które w ramach tej pomocy trafia do Polski.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JacekUczkiewicz">Ostatnia uwaga dotyczy naszej krytycznej oceny wykorzystania 17% środków. Według standardów przyjętych przez Trybunał Audytorów Europejskich, kontrolujący wydatkowanie środków Unii, próg istotnych danych wynosi 2%. Nie zdarzyło się jednak, aby Trybunał Audytorów Europejskich wystawił pozytywną opinię wykonania przez Komisję Europejską budżetu. Poziom nieprawidłowości w Unii wynosi ok. 7–9%. Nie zdarzyła się jeszcze pozytywna ocena wykonania budżetu Unii.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyOsiatyński">Pan prezes wskazał, że Trybunał Audytorów Europejskich wyznaczył wysoki próg przy ocenie wykonania. Polska wypada ok. 2,5 razy gorzej niż kraje członkowskie. Jednak proszę pamiętać, że wyniki osiągane przez kolegów z Grupy Wyszehradzkiej są znacznie gorsze niż nasze. Polska może poszczycić się najlepszym wykorzystaniem środków pomocowych w grupie kandydackiej. W swoim wystąpieniu nie mówiłem wiele o wykorzystaniu środków z programu SAPARD, ponieważ proszę, aby o tym powiedział obszerniej pan poseł Czesław Siekierski. Na moją prośbę przygotował on bardziej szczegółowe wyjaśnienia kwestii dotyczących SAPARD. Część uwag NIK w tym zakresie zdezaktualizowała się. Prawdą jest, że Polska jest krajem eksperymentu. Żaden kraj nie przetestował jeszcze rozwiązań SAPARD. Unia „ćwiczy” na Polsce nową formę pomocy, która mieści się między dotychczasowymi programami pomocowymi a standardowymi programami wspólnej polityki rolnej Unii. To jednak z obiektywnych przyczyn trudności, które istnieją po obu stronach. Pan minister Zbigniew Chrzanowski próbuje niektóre z wątpliwości wyjaśnić teraz w Brukseli.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#CzesławSiekierski">Trzeba brać pod uwagę fakt, iż w wykorzystaniu środków pomocowych następuje zawsze załamanie w okresach zmiany zasad wykorzystania i przeznaczania środków. Rok 1998 to rok reorientacji PHARE. Przez ponad rok nie były jasne zasady nakreślane przez Brukselę, co pociągnęło za sobą obiektywne trudności po stronie polskiej. Słabe były też efekty umów twinningowych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#CzesławSiekierski">Jestem posłem opozycji, ale muszę stwierdzić, że takie obiektywne trudności należy brać pod uwagę, oceniając działania rządu w tym okresie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#CzesławSiekierski">Opisane przeze mnie problemy widać także wyraźnie w raporcie NIK. Izba badała okres od początku 1998 roku. Można zresztą zauważyć, analizując wcześniejszy okres, że stopień wykorzystania środków pomocowych rósł od 1993 roku.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#CzesławSiekierski">Kolejna obiektywna przesłanka to nieprecyzyjność sformułowań Komisji Europejskiej. Dotyczy to prowadzenia polityki w zakresie wykorzystania środków PHARE. Pokusiłem się o zestawienie niezbędnych rozstrzygnięć ze strony Unii Europejskiej. Pierwsze rozporządzenie o zasadach funkcjonowania SAPARD wydano 21 czerwca 1999 roku. Określało ono zasady funkcjonowania programu, jednak zasady praktycznego stosowania tego rozporządzenia wydano w następnym akcie z 22 grudnia 1999 roku. W ten sposób przez cały 1999 rok nie można było stosować żadnych zasad z pierwszego rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#CzesławSiekierski">Następne rozporządzenie Komisja Europejska wydała 24 października 2000 roku i określono w nim ponownie zasady stosowania w praktyce zapisów pierwszego rozporządzenia w sprawie SAPARD. Właściwie dopiero po tym można stwierdzić, że procedury wykorzystania SAPARD są jasne.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#CzesławSiekierski">Rozporządzenie finansowe zostało opublikowane 7 czerwca 2000 roku, podczas gdy w Warszawie odbywało się posiedzenie Parlamentarnej Komisji Wspólnej RP i UE. Wiadomo było, że ten temat będzie podnoszony na tym spotkaniu. Rozporządzenie zostało dopiero opublikowane 7 października 2000 roku. Nie wspomnę o opóźnieniach dotyczących umowy wieloletniej.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#CzesławSiekierski">Mam pretensję do strony rządowej, że posłowie nie byli dostatecznie jasno informowani o wszystkich faktach. Właściwie powstawało wrażenie, że środki z programu SAPARD będą uruchomione za chwilę, z dnia na dzień. Z analizy dokumentacji to nie wynika. Winę za opóźnienia ponosi strona unijna, a nie polski rząd, choć można znaleźć błędy w przygotowaniu po naszej stronie. W tej chwili odbywa się audyt Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, potem trzeba będzie poczekać na raport z audytu. Następnie Agencja ma odpowiedzieć na raport, po czym przyjadą do nas audytorzy z Komisji Europejskiej. Środki mają szansę być uruchomione po wakacjach. To obiektywna ocena rzeczywistości. Najważniejsze jest dla nas, aby uzyskać możliwość wydatkowania tych pieniędzy do 2003 roku. Nie widzę możliwości, aby wszystkie płatności, czyli realizacja faktur i fizyczne przekazanie należności, zostały zrealizowane do końca 2002 roku. Sądzę, że proces wykorzystywania środków z SAPARD znacznie się teraz przyspieszy. Karą dla obecnego rządu będzie fakt, iż przyjemność wydawania tych środków przypadnie w udziale następnej władzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełSamecki">W naszej ocenie wiele obserwacji i wniosków zawartych w raporcie Najwyższej Izby Kontroli jest uzasadnionych. Z niektórymi moglibyśmy jednak dyskutować. Kiedy spojrzymy na okres kontrolny, a więc 1998 i 1999 rok, stwierdzimy również, że administracja była niedostatecznie przygotowana do pozyskania środków ISPA i SAPARD. Jednak administracja nie mogła być wówczas lepiej przygotowana ze względu na czynniki, o których mówili przed chwilą panowie posłowie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PawełSamecki">Podzielając wiele ocen, nie możemy się zgodzić z kilkoma wnioskami. Chciałbym skomentować krytyczną ocenę NIK wobec niewłaściwego wykorzystania 17% środków. Nie chodzi o 17% środków zdefraudowanych lub wydanych na inne cele, lecz o środki nie w pełni wykorzystane dla osiągnięcia określonych celów. NIK zaobserwowała, że środki te mogły być wykorzystane lepiej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PawełSamecki">Pan prezes Jacek Uczkiewicz powiedział o kilku sprawach, które od czasu kontroli nie zostały poprawione. Na marzec br. w planie pracy Komitetu Integracji Europejskiej zapisano przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Ma ona regulować kwestię wewnętrznej kontroli finansowej. Rozpoczęła się też realizacja projektu finansowanego z PHARE, dotyczącego współpracy Głównego Inspektoratu Celnego ze służbą wewnętrzną Komisji Europejskiej, a więc OLAF, co ma być pomocne ustanowieniu wewnętrznego systemu kontroli finansowej, w szczególności w odniesieniu do środków Unii.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PawełSamecki">W zakresie systemu monitorowania środków widać także postęp. Jeżeli chodzi o program PHARE, w ubiegłym roku powołaliśmy wspólny komitet monitorujący Unii i rządu polskiego. System obejmuje także sektorowe komitety monitorujące. Istnieje więc zorganizowany system kontroli wydatkowania środków PHARE, ale nie ma jeszcze takiego systemu dla środków ISPA i SAPARD. Jednak nie mamy jeszcze w dyspozycji pieniędzy z obu programów. Przyznaję, że słabością strony polskiej jest ocena końcowa wyników zakończonych projektów. Ten kierunek prac musimy rozwinąć i udoskonalić w tym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławParadowski">Przyłączam się do słów pana ministra Pawła Sameckiego. Mogę tylko dodać, że jeśli weźmiemy pod uwagę okres, w którym administracja podlegała kontroli w omawianym zakresie, to można stwierdzić, że baza w 1999 roku była na tyle niedoskonała, że trudno ocenić właściwie jej przygotowanie. Podam przykład. Ważnym elementem procesu wdrażania programu SAPARD jest akredytacja agencji płatniczej. W 1999 roku, a nie było jeszcze wówczas rozporządzenia wykonawczego SAPARD, Komisja Europejska prezentowała koncepcję dwóch instytucji - płatniczej i wdrożeniowej - które miały działać niezależnie Potem okazało się, że ma to być jedna instytucja odpowiedzialna za wdrażanie i płatności. Informacje o tym postanowieniu przekazano nam dopiero w 2000 roku, kiedy zbliżał się okres finalizowania prac nad rozporządzeniem finansowym do SAPARD.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MieczysławParadowski">Sami państwo przyznają, że nasze przygotowania w 1999 roku nie miały stabilnych podstaw. Stąd nie można w pełni zgodzić się z opinią, że administracja nie była przygotowana do wdrażania programu pomocowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy mają państwo uwagi lub pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie. Strona polska była nieprzygotowana do realizacji SAPARD. Jaki był powód braku przygotowania? Czy prawdą jest, że Polska nie mogła być przygotowana ze względu na niedostarczenie w odpowiednim czasie dokumentów Unii Europejskiej? Zadaję to pytanie po to, aby otrzymać jednoznaczną, zwartą odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechArkuszewski">Wydawało mi się, że przedstawiciel resortu rolnictwa skończył właśnie o tym mówić. Odpowiem więc w imieniu rządu, że tak. Jeśli nie ma innych pytań, oddaję głos przewodniczącemu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyOsiatyński">Dziękuję za akceptację projektu stanowiska. Chcę powiedzieć państwu o kilku sprawach, które są zadaniem „na jutro”. Z jednej strony NIK przedstawia stan na okres 1998–1999 i tak musi być w pewnym sensie. Kiedy podkomisja przyglądała się programom PHARE, zatrzymała się np. na programie z 1998 roku dotyczącym kontraktu związanego z kolczykowaniem bydła w dwóch pilotażowych województwach. To jeden z rolnych, niezrealizowanych programów. W dużym stopniu rzutowało to na ocenę niewłaściwego wykorzystania 17% środków. Dlaczego tak się stało? Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało ten program, nie mając zatwierdzonej bazy prawnej. W rezultacie ustanowień prawnych powinien istnieć instrument prawny, który zmuszałby gospodarstwa rolne do kolczykowania bydła. To przeszłość, ale trzeba ją analizować. Kiedy przyjrzymy się, co się dzieje z dobrze przygotowanym programem ISPA, widzimy jednak zagrożenie dla przygotowania bazy prawnej w zakresie utworzenia inspekcji transportu drogowego w Polsce. Na ten program mamy pomoc. Jednak do tej pory nie ma ustawy o inspekcji transportu drogowego, co w dużej mierze obciąża odpowiedzialnością także posłów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyOsiatyński">Zastanawiając się na - w gruncie rzeczy - pozytywną oceną zawartą w informacji NIK, kiedy przyjrzymy się jej z pewnego oddalenia, a wiemy, że podjęto kroki uwalniające nas od zmartwień sprzed roku czy półtora roku, to powinniśmy także mieć świadomość, iż trzeba podejmować kroki, które zapobiegną kolejnemu niewykorzystaniu środków. Zwracam uwagę na programy dotyczące infrastruktury transportowej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyOsiatyński">Dziękuję za akceptację projektu przez Komisję. Apeluję, aby posłowie starali się wyciągnąć wnioski z informacji NIK. Składam wniosek o przyjęcie projektu stanowiska przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego wniosku? Nie słyszę sprzeciwu. Dziękuję podkomisji za przygotowanie tego punktu porządku.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do opinii przygotowanych przez podkomisję do spraw opiniowania projektów ustaw i monitorowania stanu harmonizacji prawa z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję rozpocząć od opinii dotyczącej poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LudwikDorn">Znalazłem się w dość trudnej sytuacji. Stanowisko negocjacyjne, jak i przyjęta przez Sejm zmiana ustawy postawiły polską poligrafię w trudnej sytuacji. Nie jest jednak zadaniem podkomisji wchodzenie w kwestie merytoryczne. Mamy wypowiedzieć się tylko, czy projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskim i układem stowarzyszeniowym. Z bólem serca stwierdzam, że podkomisja musiała dojść do wniosku, że projekt nie jest zgodny z prawem unijnym. Jest też sprzeczny z zaprezentowanym przez Polskę stanowiskiem negocjacyjnym.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LudwikDorn">W pkt. 1 stwierdzono niezgodność ze stanowiskiem Polski, w którym rząd zobowiązał się do wprowadzenia stawki 22% podatku na „usługi druku wydawnictw dziełowych i prasowych”.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#LudwikDorn">Projekt jest także niezgodny z prawem europejskim, a dokładnie z szóstą dyrektywą VAT, która nie przewiduje stawki podatku 0%, lecz tylko stawkę obniżoną, nie mniejszą niż 5%. Wymienia się w niej wszystkie produkty i usługi, które mogą być obłożone podatkiem obniżonym. Usług druku nie ma w załączniku do dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#LudwikDorn">Jesteśmy zmuszeni stwierdzić, że projekt jest też niezgodny z Układem Europejskim. W art. 69 wśród dziedzin w szczególności objętych obowiązkiem zbliżenia przepisów prawnych figuruje pośredni system opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#LudwikDorn">Z punktu widzenia Układu Europejskiego sytuacja byłaby lepsza, gdyby ustawą nie została wprowadzona stawka 22%. Można by wówczas z 0% podwyższyć podatek do 2–3% i powiedzieć, że dołożyliśmy szczególnych starań. Tutaj jednak zrobilibyśmy najpierw krok w przód, a potem zaraz krok w tył.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechArkuszewski">Dostali państwo projekt przygotowany przez podkomisję. Czy ktoś ma uwagi do tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">W pierwszym punkcie projektu opinii nieprecyzyjnie sformułowano kwestię, dotyczącą stanowiska negocjacyjnego. Napisano jedynie, że w stanowisku zobowiązano się do wprowadzenia 22% stawki VAT na usługi druku wydawnictw dziełowych i prasowych. Trzeba dodać, kiedy takie zobowiązanie będzie skutkować. Istotne znaczenie ma podkreślenie, kiedy ma być wprowadzona - zgodnie ze stanowiskiem negocjacyjnym - nowa stawka VAT.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam sobie dyskusję, którą toczyliśmy 2 lata temu. Rząd bronił się wówczas, że trwa pierwsze etap stowarzyszenia, który jeszcze właściwie się nie skończył. Rada stowarzyszenia nie może podjąć decyzji o przejściu do drugiego etapu, ponieważ Polska nie dostosowała jeszcze odpowiednich przepisów. Czy istnieje związek tej sprawy z przejściem do drugiego etapu stowarzyszenia? W którym momencie pojawia się zobowiązanie do dostosowania? Taka informacja będzie podstawą dla Komisji do stwierdzenia zasadności zarzutów postawionych w opinii.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy w związku z przebiegiem negocjacji akcesyjnych Polska znalazła się pod presją i musi rozwiązać ten problem? Sprawa podatku jest delikatna z przyczyn społecznych. Od kilku lat toczy się gorąca debata na ten temat. Formułuje się zagrożenia dla ochrony dziedzictwa itp. Posłowie powinni więc być niezwykle precyzyjni w swojej ocenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LudwikDorn">Należy precyzyjnie oddzielić nasze zobowiązania zapisane z stanowisku negocjacyjnym od zobowiązań wynikających z Układu Europejskiego. W stanowisku zawarto stwierdzenie o wprowadzeniu stawki 22% w tym obszarze. Nie ubiegamy się o okres przejściowy. Z konstrukcji stanowiska wynika jednoznacznie, że wprowadzenie stawki 22% nastąpi w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej lub wcześniej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#LudwikDorn">Zobowiązania zapisane w Układzie Europejskim mają charakter ramowy. Art. 68 mówi o dołożeniu wszelkich, najlepszych starań, a art. 69 zawiera wyliczenie obszarów, w których w szczególności najlepsze starania należy podejmować. Z obu artykułów wynika dyrektywa interpretacyjna, którą przyjęto powszechnie. Istnieje zobowiązanie, zgodnie z którym nie należy pogarszać stanu prawnego, a więc trzeba unikać oddalenia od prawa europejskiego. Inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby rząd nie zaproponował, a Sejm nie przyjął wprowadzenia stawki 22% na usługi druku, co daje pełną zgodność z dyrektywą Unii. Może się pojawić zarzut, że Polska cofnęła się w zakresie tego kryterium. Nie chcę wchodzić w meritum sprawy, choć można stwierdzić, że wnioskodawcy mają swoje racje. Jednak stawka 22% już obowiązuje. Można odpowiedzieć panu posłowi, że Polska nie była zobowiązana jednoznacznie do wprowadzenia stawki 22% na usługi druku już w 2000 roku. Jednak po przyjęciu takiej stawki nie powinniśmy decydować teraz o oddaleniu się od stanu prawnego Unii. Łatwiej jest czasami nie zrobić czegoś niż wycofywać się z tego, co zrobiono.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł powiedział, że Polska zobowiązała się, że w tym obszarze nie będzie okresów przejściowych. Okres przejściowy obowiązuje jednak od dnia uzyskania członkostwa. W projekcie ustawy przyjęto datę 31 grudnia 2003 roku, a więc założono, że Polska nie uzyska członkostwa przed 1 stycznia 2004 roku, co zresztą wydaje się realistycznym założeniem.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyJaskiernia">Na ile ten argument jest weryfikowalny? Pan poseł mówi, że nie będzie okresów przejściowych, ponieważ na tle tego projektu nie będzie kolizji z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyJaskiernia">Delikatność sytuacji polega na tym, że najpierw dostosowano przepisy prawne w omawianym zakresie, a teraz próbuje się je skorygować. Czy ma to coś wspólnego z pierwszym etapem stowarzyszenia? Moim zdaniem, nie bez znaczenia w przypadku tego projektu jest data 31 grudnia 2003 roku. Gdyby projekt dotyczył terminu 31 grudnia 2002 roku, a więc granicy wyznaczonej przez rząd, czy nasze uwagi byłyby nadal zasadne?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#LudwikDorn">O sprawie terminu podkomisja proponuje wspomnieć w pkt. 4 opinii. Mówi się tam o hipotetycznej sytuacji, w której Polska przystąpiłaby do Unii przed 31 grudnia 2003 roku. Wówczas byłoby konieczne dokonanie zmian w prawie lub wynegocjowanie stosownego okresu przejściowego.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#LudwikDorn">Ze stanowiska negocjacyjnego rządu wynika, że Polska zobowiązuje się do wprowadzenia stawki 22% na usługi druku wydawnictw w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej lub wcześniej. Nie powiedziano jednak, na ile wcześniej. Jednak możemy mówić już o faktach dokonanych w postaci przyjęcia przez Sejm ustawy. Pytanie, czy nastąpiło to zbyt szybko, to inna kwestia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#LudwikDorn">Na pytanie dotyczące przejścia do drugiego etapu stowarzyszenia może odpowiedzieć przedstawiciel rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JolantaGumienna">Stanowisko negocjacyjne Polski zakłada etapowe dochodzenie do stawek obowiązujących w Unii Europejskiej. Jednakże ze względu na trudne negocjacje w obszarze Podatki, co wiąże się m.in. z poważnym oporem strony unijnej wobec zerowej stawki VAT, sprawa jest bardzo delikatna. Ostatnie dokumenty przesłane z Brukseli wskazują, że Polska może nie uzyskać derogacji w zakresie stawki 0% na książki i czasopisma specjalistyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Przyznam, że mam istotne uwagi do projektu opinii przedłożonego przez podkomisję. W tym kształcie nie mogę go poprzeć. W tekście znalazło się kilka niedomówień o istotnym znaczeniu, a ze względu na nieobecność przedstawiciela rządu, nie możemy tej sprawy rozstrzygnąć. W konstrukcji pkt. 3 i 4 widać sprzeczność. W pkt. 3 stwierdzamy, że projekt jest niezgodny z Układem Europejskim. W pkt. 4 mówimy zaś, że jeśli Polska przystąpi do Unii przed 31 grudnia 2003 roku, pojawi się sprzeczność wymagająca zmian. Nie możemy pisać w opinii w dwojaki sposób. Albo stwierdzamy sprzeczność, albo nie. Proponuję zastanowić się jeszcze nad tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechArkuszewski">Na sali nie ma przedstawiciela wnioskodawców, więc nie możemy zapytać, na ile jest to pilna kwestia.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LudwikDorn">Nie mogę zgodzić się z opinią pana posła Jerzego Jaskierni. W pkt. 3 stwierdzono jasno, że w Układzie Europejskim podejmowanie wszelkich starań odnosi się do stanu prawnego, obowiązującego w chwili propozycji zmiany. Naturalną konsekwencją tego stwierdzenia jest wniosek, że nie jest najlepszym staraniem odchodzenie od rozwiązań obowiązujących, które są zgodne z prawem Unii Europejskiej. Wydaje się, że takie rozumienie Układu Europejskiego jest w tej Komisji powszechne.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LudwikDorn">Stanowisko negocjacyjne pozwala na etapowe dochodzenie do stanu prawnego. Układ Europejski nie zobowiązuje do podnoszenia stawki podatku do 22%. Jednak, niestety, tak się stało. W Polsce obowiązuje 22% stawka VAT. W tym sensie propozycja nowelizacji jest sprzeczna z Układem Europejskim. Nie znaczy to, że nie należy jej przegłosować. Opowiadam się za nowelizacją, choć wiem, że jest to sprzeczne z Układem Europejskim. Nie chcę zajmować się jednak meritum zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Istnieje pewien rozziew między wypowiedzią pana posła Ludwika Dorna a tekstem projektu opinii. Pan poseł mówi, że Polska wprowadziła 22% podatku i dlatego nie należy cofać się i zmieniać prawo w kierunku niezgodnym z procesem dostosowania. Jednak tego nie ma w opinii i być może dobrze byłoby to tak zapisać.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyJaskiernia">W Sejmie leży teraz wiele projektów ustaw sprzecznych z Układem Europejskim. Jednak stale nie ma odpowiedzi na pytanie, kiedy nastąpi moment egzekucji, w którym momencie stowarzyszenia musimy to zrobić. Nie powinniśmy być nadgorliwi i podejmować decyzje zbyt wcześnie. Chcę się więc upewnić, czy przywoływanie Układu Europejskiego w opinii jest trafne. Może lepiej przyjąć datę 31 grudnia 2002 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LudwikDorn">Wydawało mi się niesłusznie, że rozumowanie odsyłające do Układu Europejskiego i do stanu prawnego obowiązującego jest jasne i milcząco przyjmowane. W trybie autopoprawki proponuję wnieść poprawkę w pkt. 3. Być może jestem w błędzie, ale wydawało mi się, że Układ Europejski i prawo Unii Europejskiej to dwie różne kwestie. Data związana z deklarowaną gotowością do członkostwa ma znaczenie dla innych punktów opinii, a nie dla pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby panowie posłowie Ludwik Dorn i Jerzy Jaskiernia skonsultowali się po posiedzeniu Komisji w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyOsiatyński">Proponuję, aby Komisja udzieliła prezydium Komisji pełnomocnictw do ostatecznego zredagowania opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny przyjęciu projektu opinii w sprawie projektu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług? Nie słyszę sprzeciwu. Prezydium wraz z panem posłem Ludwikiem Dornem podejmie decyzje co do ostatecznego kształtu tekstu.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do drugiego projektu opinii dotyczącej zgodności z prawem europejskim projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Oddaję głos przewodniczącemu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LudwikDorn">Chcąc oszczędzić państwa czas, pragnę na wstępie poinformować, że przedstawiciele wnioskodawców wyrazili już wolę zgłoszenia autopoprawek. Można więc do tekstu opinii wprowadzić informacje, że przedstawiciele wnioskodawców wyrazili taką wolę. Proszę, aby teraz wnioskodawcy przedstawili autopoprawki do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WładysławFrasyniuk">Po zapoznaniu się ze wstępną opinią Komisji Integracji Europejskiej wnioskodawcy podjęli decyzję o wprowadzeniu autopoprawek, które zostały państwu dostarczone na piśmie. Naszym zdaniem usuwają one niezgodność projektu z prawem europejskim. Usuwamy nawet te zapisy, które budziły wątpliwości, choć nie określono jednoznacznie, że są niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Wprowadzamy 4 zmiany w projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechArkuszewski">Jak widać, wnioskodawcy zgodzili się z opinią o niezgodności i postanowili poprawić projekt nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy pan przewodniczący Ludwik Dorn uważa, że po zadeklarowanych zmianach projekt nowelizacji Kodeksu pracy będzie zgodny z prawem europejskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LudwikDorn">Tekst autopoprawek otrzymałem przed kilkoma minutami. Muszę mieć trochę więcej czasu na analizę zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, aby Komisja zajęła się wcześniej kwestiami proceduralnymi. Odnosimy się do projektu ustawy, który został przesłany do Komisji Integracji Europejskiej do zaopiniowania. Czy w tym momencie mamy prawo korespondować z wnioskodawcami? Nasza opinia utraci aktualność, jeśli okaże się, że wnioskodawcy wprowadzą zmiany. Nie jestem jednak pewien, czy w tej fazie możemy postąpić inaczej, niż tylko odnieść się do całości przesłanego przez marszałka Sejmu projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyOsiatyński">Odnosimy się do projektów wpływających do naszej Komisji, ale zawsze zapraszamy posłów wnioskodawców na posiedzenie, aby mogli ustosunkować się do naszych uwag. Mają oni prawo wprowadzić autopoprawki zgodne z sugestią Komisji.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyOsiatyński">Na pierwszy rzut oka autopoprawki konsumują uwagi zapisane w projekcie opinii Komisji. Wymaga to jednak dalszego zastanowienia. Moglibyśmy przyjąć rozwiązanie, zgodnie z którym, jeśli pan poseł Ludwik Dorn uzna, że przedstawione autopoprawki uwzględniają uwagi krytyczne, co eliminuje zarzuty o niezgodności, to prezydium Komisji wraz z panem posłem Ludwikiem Dornem przyjęłaby, za naszą zgodą, projekt opinii z odpowiednimi zmianami.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sytuacji Komisja stwierdzi w opinii, że nie odnosi się do określonych spraw, gdyż stają się bezprzedmiotowe w związku z autopoprawkami? A może powinniśmy napisać, że opinia jest właśnie taka, jaką otrzymaliśmy, lecz dopiszemy, że trzeba uwzględnić fakt, iż wnioskodawcy zgłosili autopoprawki, które konsumują uwagi Komisji Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LudwikDorn">Dotychczasowa praktyka była taka, że gdy stwierdzono niezgodność projektu, a w trakcie prac wnioskodawcy deklarują wniesienie poprawek, wpisywaliśmy w projekcie opinii, że w danej kwestii wnioskodawcy zadeklarowali wolę wniesienia autopoprawek usuwających sprzeczność z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#LudwikDorn">Widzę, że zmiana 4, zaproponowana przez wnioskodawców wymaga konsultacji z resortem pracy. Przedstawiciele wnioskodawców pominęli zmianę 44, która stanowi treść pkt. 5 naszej opinii. Chodzi o szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AdamSzejnfeld">Prowadzona dyskusja jest konsekwencją rozmów odbytych na posiedzeniu podkomisji. Wyraźnie stawiano sprawę w taki sposób, iż jeśli wnioskodawcy po analizie uwag dotyczących niezgodności z prawem Unii Europejskiej i oświadczą, że zostanie zgłoszona autopoprawka, opinia Komisji Integracji Europejskiej może być pozytywna. Gdyby nie można było dojść do takiego konsensu w trakcie posiedzenia, to właściwie taka dyskusja jest zbędna. Ustalono, że kilku punktach istnieją wątpliwości co do zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej. Polemizowałbym, z niektórymi z nich, ale nie będę państwu zajmować czasu. Jeśli po dyskusji i naszych deklaracjach Komisja przyjęłaby jednak opinię o niezgodności, podczas gdy wnioskodawcy deklarują na piśmie, że wprowadzą stosowne autopoprawki, to dopiero widać sens dyskusji. Wychodzimy naprzeciw uwagom Komisji, zgadzamy się z nimi i dlatego wprowadzimy te poprawki już teraz, przed pierwszym czytaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę, aby przedstawiciele rządu odnieśli się do proponowanych autopoprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JaninaSuzdorf">Zmiana 21, którą przedłożyli dzisiaj wnioskodawcy zawiera sformułowanie „utrzymać dotychczasowy zapis. Zmienić art. 133 paragraf 3”. Obecny zapis w zmianie 21 dotyczy art. 129. Projektodawcy proponują jako możliwy dwunastomiesięczny okres rozliczeniowy. Podkomisja wskazała na niezgodność takiej propozycji z dyrektywą Unii Europejskiej, dotyczącą czasu pracy. W dyrektywie tej standardem jest czteromiesięczny okres rozliczeniowy, wyjątkiem - sześciomiesięczny, zaś absolutnym wyjątkiem - dwunastomiesięczny okres rozliczeniowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MałgorzataKurowska">Przewodniczący podkomisji stwierdził, że wnioskodawcy nie uwzględnili uwag do zmiany 44, która jest niezgodna z dyrektywą ramową. Jest to dyrektywa 89/391/EWG, dotycząca wprowadzania środków w celu zwiększenia bezpieczeństwa i poprawy zdrowia pracowników podczas pracy. Z art 12 ust. 4 dyrektywy wynika, że szkolenia muszą odbywać się w godzinach pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RobertJaworski">Podtrzymuję zastrzeżenia dotyczące zgłoszonych dzisiaj poprawek. Zasadne są uwagi resortu pracy. Urząd KIE wyda stosowną opinię do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zgłosić dwie propozycje. Po pierwsze, proponuję, aby podkomisja zapraszała na swoje posiedzenia wnioskodawców, którzy tam będą mogli zaprezentować autopoprawki. Komisja otrzymałaby aktualny tekst projektu i odpowiednią opinię. W takim trybie jedyną możliwością jest upoważnienie prezydium do zakończenia prac nad opinią. Jednak dobrze byłoby, gdyby Komisja także miała świadomość co do proponowanych zapisów naszej opinii. Co, zdaniem pana przewodniczącego, Komisja powinna stwierdzić w odniesieniu do autopoprawek wnioskodawców?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#LudwikDorn">Przedstawiciel wnioskodawców był obecny na posiedzeniu podkomisji. Uważam, że zbędny proceduralizm wydłuża pracę Komisji i podkomisji. Dotychczas wypracowaliśmy praktykę, w której unikamy zbędnego proceduralizmu. Zawsze odnosimy się do tekstu, który trafił do laski marszałkowskiej. Wszystkie opinie Komisji odnosiły się do takich tekstów. Jednak zaznaczaliśmy w opiniach deklaracje wnioskodawców, a były dwa takie przypadki, dotyczące wniesienia autopoprawek do projektów. Chcąc postępować zgodnie z procedurami, musielibyśmy czekać, aż po deklaracji na forum naszej Komisji wnioskodawcy złożyli autopoprawkę do Marszałka Sejmu, ta zaś wróciłaby do nas ponownie, nad czym musiałaby pracować podkomisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie jest moją intencją, aby dokument wracał do marszałka Sejmu. Uważam, podobnie jak pan poseł Ludwik Dorn, że Komisja powinna odnieść się tylko do tych zapisów, które są aktualne. Logicznie byłoby, gdyby autopoprawkami zajęła się podkomisja i zaproponowała nam opinię, w której ujęte byłyby już tylko kwestie nieobjęte autopoprawkami. Co z pierwotnej opinii jest aktualne? Nie jestem pewien, nad czym będzie głosować Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JerzyOsiatyński">Proponuję, aby prezydium Komisji wraz z panem posłem Ludwikiem Dornem ustaliło obowiązujący tryb postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę, aby pan poseł Ludwik Dorn poinformował nas teraz, jakie niegodności pozostały jeszcze po wniesieniu autopoprawek przez wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#LudwikDorn">Uważam, że Komisja powinna zaakceptować tekst opinii, w którym po każdym punkcie dodano by zdanie: „Na posiedzeniu Komisji wnioskodawcy wyrazili wolę wniesienia poprawek i przedstawili je w formie pisemnej. Poprawki te usuwają niezgodność z prawem europejskim”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AdamSzejnfeld">Projekt znajduje się w Sejmie od 3 miesięcy i uważamy, że trzeba jak najszybciej postarać się rozwiązać problemy proceduralne. Jesteśmy gotowi uwzględnić uwagi przedstawicieli resortu pracy. W zmianie 21 uwzględnimy słuszne uwagi. Z projektu ustawy skreślimy zmianę 44.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę pana posła Ludwika Dorna o poszerzenie projektu opinii. Odpowiednio trzeba zmienić konkluzję opinii. Czy zgadzają się państwo, aby Komisja zaakceptowała taką opinię po zmianach?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Mam jeszcze pytanie dotyczące zmiany 3, w której wnioskodawcy zadeklarowali przywrócenie dotychczasowej wersji art. 25 prim, zastępując wyraz „dwukrotnie” wyrazem „pięciokrotnie”. Jak rozumiem, celem ustawodawstwa europejskiego jest stworzenie gwarancji, iż zawieranie umów o pracę na określony czas nie będzie służyć nadużywaniu pozycji pracodawcy w stosunkach z pracownikiem. Mogę sobie wyobrazić, że w art. 25 prim wpisujemy pięćdziesięciokrotność lub inną dowolną krotność. Wymóg ustawodawstwa europejskiego jest spełniony, ale wszyscy zgodzimy się, że będzie to przepis pozorny.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Jaka krotność jest, zdaniem resortu pracy, gwarancją dla pracobiorcy, a jaka krotność jest już złym rozwiązaniem? Mam wątpliwość, czy pięciokrotne zawieranie terminowych umów o pracę jest zgodne z założeniem przepisów europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechArkuszewski">W ekspertyzie zaznaczono, że Sąd Najwyższy wydał decyzję, iż „aneksowanie” umów nie jest traktowane jak nowa umowa. W zasadzie jedną umowę zlecenie można „aneksować” przez całe życie. Udało więc skutecznie obejść przepis prawny. W Polsce nie ma więc faktycznych ograniczeń w umowach wielokrotnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JaninaSuzdorf">Dyrektywa wskazuje trzy możliwości regulacji prawnych krajowych, których celem jest walka z wielokrotnym odnawianiem umów terminowych. Państwu krajowemu pozostawiono wybór wskazania liczby odnowień. Państwo może wskazać maksymalną, łączną długość trwania zatrudnienia na czas określony z uwzględnieniem sytuacji ekonomicznej kraju. Trzecia formuła, którą trudno byłoby nam wykorzystać, dotyczy stworzenia wyczerpującego katalogu przypadków, kiedy można zawierać umowy terminowe. Na ogół zabraknie wyobraźni, żeby zawrzeć w takim katalogu wszystkie okoliczności.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JaninaSuzdorf">Z formalnego punktu widzenia nie mogę powiedzieć, że zaproponowana poprawka jest niezgodna z dyrektywą Unii Europejskiej. Zachowanie art. 25 prim w obecnym kształcie jest zgodne z dyrektywą. Orzecznictwo Sądu Najwyższego uznaje za zgodne z prawem „aneksowanie” umów terminowych, gdy nie służy to obejściu art. 25 prim. Zapadły dwa orzeczenia w tej kwestii. Pierwsze dotyczyło „aneksowania” umów terminowych na zastępstwo związane z urlopem wychowawczym. Drugie dotyczyło osoby podnoszącej kwalifikacje zawodowe, a osoba ta miała zawartą umowę terminową, która kończyła się przed zakończeniem cyklu nauki. Sąd uznał, że „aneksowanie” jest w tej sytuacji uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JaninaSuzdorf">Sąd Najwyższy za każdym razem ocenia kontekst sprawy. Jeśli nie znajduje merytorycznego uzasadnienia do „aneksowania”, regułą jest art. 25 prim. Nie mogę jednoznacznie ocenić, czy właściwa jest trzykrotność, czy też pięciokrotność zawierania umów terminowych. To zależy od oceny sytuacji ekonomicznej i warunków pracy w danym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AdamSłomkaniez">Mam pytanie do wnioskodawców z Unii Wolności. Czy tak szeroki zakres niezgodności regulacji z prawem europejskim jest wynikiem faktu, iż państwo zadziałali świadomie wbrew prawu Unii Europejskiej, czy też wynikał z nieznajomości przepisów unijnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AdamSzejnfeld">Tym pytaniem wykraczamy poza meritum dyskusji i zadanie, jakie ma Komisja Integracji Europejskiej. Jeżeli ktoś chce powiedzieć, że - skoro na 55 zmian, z których w każdej odnosimy się do kilku przepisów, zakwestionowaliśmy 4–5 jako względnie niezgodnych z prawem Unii - to dużo, można stwierdzić, że przesadza.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy Komisja ma inne uwagi do projektu opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę, aby podkomisja uwzględniła uwagę dotyczącą odwrócenia kolejności we wstępie opinii. Należy zapisać: „Komisja Integracji Europejskiej, po zapoznaniu się z projektem, stwierdza”.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechArkuszewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła projekt opinii i upoważniła prezydium Komisji do wprowadzenia niezbędnych poprawek. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy mają państwo inne sprawy? Nie słyszę. Dziękuję za udział w dyskusji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>