text_structure.xml
108 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Witam panie i panów posłów. Witam naszych gości i przedstawicieli władz. Na posiedzeniu Komisji obecni są przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli oraz dyrektor generalny w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Mam nadzieję, że członek kierownictwa ministerstwa, sekretarz stanu przybędzie na posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławGeremek">Posłowie otrzymali porządek dzienny. Czy w sprawie porządku dziennego są jakieś uwagi Nie ma. Rozumiem, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BronisławGeremek">Chcę Komisję poinformować, że pan Prezydent RP zaprosił mnie po swojej podróży do USA na rozmowę. W toku tej rozmowy przedstawił i prosił o przekazanie Wysokiej Komisji wstępnej oceny rezultatów swojej wizyty.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BronisławGeremek">Pan prezydent zwracał uwagę na znaczenie swojej wizyty dla wizerunku państwa polskiego w kwestii realizacji priorytetowych celów polityki zagranicznej - wejścia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pan prezydent uważa, że zarówno rozmowy z prezydentem Billem Clintonem, jak i rozmowy w Kongresie Stanów Zjednoczonych miały istotny wpływ na przygotowywanie pozytywnej decyzji w sprawie wejścia Polski do NATO.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#BronisławGeremek">Prezydent RP wyraził również przekonanie, że dla prezydenta Billa Clintona sprawa rozszerzenia NATO może się stać jednym z wielkich elementów jego prezydentury, które określą jej historyczny bilans.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#BronisławGeremek">Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w trakcie swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych prowadził także rozmowy ze środowiskami politycznymi i gospodarczymi. Rezultaty wizyty w tej dziedzinie również mają istotne znaczenie. Za istotne dla kształtowania wizerunku Polski w USA Prezydent RP uznał rozmowy ze środowiskami Polonii i rozmowy ze środowiskami żydowskimi.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#BronisławGeremek">Koncepcja wizyty w USA była przez prezydenta i jego współpracowników przedstawiona na spotkaniu z przedstawicielami parlamentarnych reprezentacji sił politycznych w Polsce, którzy mieli możność wyrażenia swoich oczekiwań odnośnie do wizyty.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#BronisławGeremek">Myślę, że gest prezydenta w postaci informacji skierowanej do Komisji Spraw Zagranicznych ocenić należy jako dobry precedens. W konstytucyjnym usytuowaniu Komisja Spraw Zagranicznych nie spełnia żadnych funkcji kontrolnych i nie posiada uprawnień kontrolnych, natomiast polityka zagraniczna jest jedna i wszystkie instancje państwa, które jej służą, mają te same cele, priorytety.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#BronisławGeremek">Chciałbym ten precedens zanotować jako istotny. Mam nadzieję, że taki sposób współpracy będzie kontynuowany. Jeżeli w tej sprawie nie ma pytań i uwag, to przystąpilibyśmy do realizacji porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia rządowego przedłożenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1995 r., w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#BronisławGeremek">Panie i panowie posłowie otrzymali sprawozdanie oraz uwagi Najwyższej Izby Kontroli. Bardzo proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie dokumentu, który posłowie otrzymali.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszGradowski">Kontrolę budżetową przeprowadziliśmy już po wprowadzeniu w życie nowej ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Obowiązywał tryb składania ewentualnych zastrzeżeń do wniosków pokontrolnych stosownie do przepisów nowej ustawy oraz uzgodnień prezesa Najwyższej Izby Kontroli z marszałkiem Sejmu. Uwagi do budżetu zostały przedstawione w zbiorczym materiale.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanuszGradowski">Dodatkowo zaprezentowaliśmy Komisji wyciąg z opracowania: „Analiza wykonania budżetu państwa”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanuszGradowski">W materiałach przesłanych Komisji przedstawione zostały wyniki analizy z wykonania budżetu w 1995 r., w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dokonana w toku kontroli Najwyższej Izby Kontroli analiza daje podstawy do stwierdzenia, że choć niskie było wykonanie planu dochodów - 68%, to jednak wymagało to wielkiego zaangażowania służb konsularnych, mianowicie wprowadzenia przez ministra nowej taryfy w opłatach konsularnych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanuszGradowski">Należy nadmienić, że z coraz większą liczbą krajów obowiązuje ruch bezwizowy. Podwyższenie przez ministra opłat konsularnych pozwoliło na zwiększenie dochodów z tego tytułu w stosunku do roku 1994.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanuszGradowski">Plan wydatków budżetowych został zrealizowany w 99% i statystycznie przedstawia się poprawnie. Jednakże przeprowadzona przez NIK kontrola wykazała istotne nieprawidłowości niektórych wydatków i w sprawowaniu nadzoru nad całością budżetu resortu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanuszGradowski">Krytyczne uwagi w tym zakresie zostały przedstawione w materiałach przedłożonych Komisji i w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do ministra spraw zagranicznych. Minister wniósł zastrzeżenia do niektórych sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli ocen, uznając je za zbyt drastyczne lub nie dość uzasadnione. Kolegium Najwyższej Izby Kontroli po rozpatrzeniu tych zastrzeżeń w podjętej uchwale w dniu 2 sierpnia 1996 r. oddaliło zastrzeżenia ministra odnoszące się do uwag i ocen sformułowanych przez NIK w odniesieniu do realizacji wydatków budżetowych w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanuszGradowski">Krytyczne uwagi Najwyższej Izby Kontroli dotyczyły wydatków ponoszonych i kształtowanych przez kierownictwo ministerstwa. Dotyczyły również braku działań w kierunku eliminowania nieprawidłowości wskazywanych przez kontrolę NIK w roku ubiegłym. Uwagi te zostały przedstawione w materiałach przedłożonych Komisji. Nie będę ich szczegółowo omawiał, ale gdyby pojawiły się jakieś pytania, jestem do państwa dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanuszGradowski">Wydatki centrali Ministerstwa Spraw Zagranicznych - 31 mln zł jakkolwiek krytycznie oceniane przez Najwyższą Izbę Kontroli nie są największą pozycją w budżecie resortu spraw zagranicznych. Największą pozycję stanowią wydatki związane z utrzymaniem placówek zagranicznych. Jest to kwota 180 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanuszGradowski">Wyniki kontroli wskazują, że w decydującej części wydatków realizowanych przez placówki środkami budżetowymi gospodarowano oszczędnie. Krytyczne uwagi odnosiły się do nieprawidłowości w dokumentowaniu tych wydatków, przewlekłego trybu weryfikacji sprawozdań na szczeblu Ministerstwa Spraw Zagranicznych i innych rozliczeń dokonywanych przez MSZ. Były to jednak nieprawidłowości w wykonywaniu budżetu, co Najwyższa Izba Kontroli wyraźnie rozgranicza w swych ocenach od nieprawidłowości powodujących wydatki niecelowe.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanuszGradowski">Wyniki kontroli wskazują zatem, że środki budżetowe w decydującej części budżetu resortu, jakimi są wydatki związane z utrzymaniem i funkcjonowaniem placówek, wydatkowano oszczędnie. Na tej podstawie sformułowana została przez Najwyższą Izbę Kontroli pozytywna ocena wykonania budżetu przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jednakże z zastrzeżeniami przedstawionymi w uwagach odnoszącymi się do centrali MSZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Panie dyrektorze, czy kwestie, które stanowiły przedmiot kontrowersji między Najwyższą Izbą Kontroli a Ministerstwem Spraw Zagranicznych, są objęte zasadą niepublicznego charakteru?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanuszGradowski">Nie. Zastrzeżenia ministra spraw zagranicznych dotyczyły ocen sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Minister uznał je za zbyt drastyczne. Ponadto były pewne niedomówienia w składaniu samych zastrzeżeń. W piśmie skierowanym przez ministra spraw zagranicznych do prezesa NIK była mowa o uwagach i wnioskach dotyczących ustaleń Najwyższej Izby Kontroli. Zastrzeżeń sensu stricto nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem więc, że protokół NIK został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanuszGradowski">Protokół został przyjęty i podpisany.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BronisławGeremek">Przewiduję, że dyskusję będziemy prowadzili po wysłuchaniu wszystkich trzech wprowadzeń, tzn. dokonanego przez Najwyższą Izbę Kontroli, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz wiceprzewodniczącego Komisji, pana posła Piotra Marciniaka.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BronisławGeremek">Chciałbym jednak zapytać, czy panie i panowie posłowie nie mają pytań do analizy Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącej wykonania budżetu w części obejmującej MSZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym prosić o wyjaśnienie pewnej kwestii. Otóż na s. 6 materiału przedłożonego przez Najwyższą Izbę Kontroli znajduje się następująca informacja: „Minister spraw zagranicznych wniósł zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego”. Do dnia zatwierdzenia „Analizy wykonania budżetu państwa w 1995 r.” przez kolegium NIK procedura odwoławcza nie została zakończona”.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JanuszSzymański">Moje pytanie brzmi - czy procedura odwoławcza została zakończona, czy też nie, bo to, warunkuje również ocenę wykonania budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszGradowski">Wspominałem, że 2 sierpnia 1996 r. kolegium Najwyższej Izby Kontroli w obecności przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych rozpatrzyło zastrzeżenia ministra spraw zagranicznych i zostały one oddalone. Wnioski NIK zawarte na s. 6 materiału przedłożonego Komisji pozostają aktualne.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszGradowski">Podkreślę raz jeszcze, że do wniosków Najwyższej Izby Kontroli formalnie minister spraw zagranicznych nie składał zastrzeżeń. Zastrzeżenia dotyczyły tylko niektórych ocen NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BronisławGeremek">Pewien niepokój budzi fakt, że dokument Najwyższej Izby Kontroli, którym zajmuje się Komisja stwierdza, iż „procedura odwoławcza nie została zakończona”. Powinniśmy uzyskać dokument stwierdzający, że procedura odwoławcza została zakończona. Mam nadzieję, że wkrótce zostanie on przedłożony Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszGradowski">Dokument, który państwo otrzymali przedstawiał stan na dzień 31 lipca 1996 r.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszGradowski">2 sierpnia odbyło się posiedzenie kolegium Najwyższej Izby Kontroli, które oddaliło zastrzeżenia ministra spraw zagranicznych. Tym samym procedura odwoławcza została zakończona.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławGeremek">Przyjmujemy do wiadomości, że dzisiaj, czyli dnia 6 sierpnia jest inny stan rzeczowy tej sprawy i zdanie ze s. 6 materiału przedstawionego przez Najwyższą Izbę Kontroli jest nieaktualne. Procedura odwoławcza została zakończona.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BronisławGeremek">Witam na posiedzeniu Komisji pana ministra Eugeniusza Wyznera - sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Przystępujemy do rozpatrzenia „Sprawozdania z realizacji budżetu państwa za rok 1995 w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych”. Bardzo proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#EugeniuszWyzner">Przepraszam za spóźnienie nie zawinione przeze mnie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#EugeniuszWyzner">Chciałbym przedstawić Komisji zreasumowanie najważniejszych informacji zawartych w przedstawionym Komisji sprawozdaniu z realizacji budżetu państwa za rok 1995 w części 32.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#EugeniuszWyzner">Chciałbym przybliżyć Komisji przede wszystkim te sprawy, które dla oceny wykonania budżetu przez ministerstwo wydają się najważniejsze, co oczywiście nie znaczy, że do pozostałych kwestii podchodzimy bez należytej troski i staranności.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#EugeniuszWyzner">W nowszej ocenie warunki, w jakich wdrażana jest polska polityka zagraniczna, w tym także sytuacja finansowa resortu, w coraz większym stopniu stanowić będą o skuteczności implementacji decyzji podejmowanych przez Wysoką Izbę, prezydenta oraz przez rząd.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#EugeniuszWyzner">Nie będę referował liczb, bowiem zapoznali się państwo z nimi w materiale przygotowanym przez ministerstwo. Towarzyszy mi dyrektor generalny w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, pan Krzysztof Jakubowski, który odpowiada za tę problematykę w kierownictwie resortu. W przypadku szczegółowych pytań jesteśmy do państwa dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#EugeniuszWyzner">Chciałbym stwierdzić, że stawiane w ostatnich latach przez Ministerstwo Finansów wymogi w zakresie uzyskania określonej kwoty dochodów przez nasz resort, wydają się nam zawyżone. Rok 1995 był kolejnym rokiem spadku wartości dochodów MSZ.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#EugeniuszWyzner">W ostatnich latach dochody Ministerstwa Spraw Zagranicznych kształtowały się na poziomie niższym niż planowane.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#EugeniuszWyzner">Podstawową przyczyną było zmniejszenie się dochodów placówek zagranicznych, w szczególności wpływów z tytułu opłat konsularnych. To zaś było wynikiem podpisania przez Polskę z większością krajów świata układów o bezwizowym ruchu osobowym.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#EugeniuszWyzner">Temu zjawisku nie zapobiegło wprowadzenie w kolejnych latach podwyżek opłat konsularnych oraz zmniejszenie ilości wykonywanych bezpłatnie czynności konsularnych. Ograniczenia dochodów z tytułu opłat konsularnych zmusiły resort do poszukiwania nowych źródeł dochodów za załatwianie spraw obywatelskich oraz spadkowych.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#EugeniuszWyzner">Problem spadku dochodów sygnalizowaliśmy niejednokrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. Podjęliśmy decyzję o likwidacji posiadanych na kontach placówek zasobów dewizowych z lat ubiegłych. O ile ograniczenie rezerw środków finansowych na placówkach w krajach wysoko rozwiniętych jest możliwe z uwagi na ich system bankowy i inne elementy, o tyle pozbawienie tych środków polskich placówek w krajach Trzeciego Świata wydaje się być niezmiennie ryzykowne, szczególnie wskutek groźby załamania się systemów bankowo-finansowych w tych krajach w wyniku kryzysów wewnętrznych bądź zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#EugeniuszWyzner">Chciałbym też zwrócić uwagę Komisji, że przyznany w 1995 r. budżet w stosunku do budżetu 1994 r. zwiększony został jedynie o faktyczny procent inflacji. Nie zostały zapewnione w nim środki przewidziane na realizację nowych zadań, jakie postawiono przed służbą dyplomatyczno-konsularną.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#EugeniuszWyzner">W takiej sytuacji realizacja budżetu w 1995 r. w zakresie wydatków wymagała od resortu spraw zagranicznych bardzo dużej dyscypliny finansowej. Reprezentowany przeze mnie resort zmuszony był powtórzyć podjęte w ubiegłych latach działania zmierzające do rozdysponowania środków tak, by przede wszystkim zapewnić wykonanie priorytetowych zadań polskiej polityki zagranicznej. Zmuszony był także do kontynuacji surowego reżimu oszczędnościowego, zwłaszcza w strefie wydatków administracyjnych, chroniąc w miarę możliwości nakłady przeznaczone na fundusze celowe.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#EugeniuszWyzner">Przyznane w budżecie środki pozwoliły jedynie na dokonanie niezbędnych wydatków związanych z pokryciem kosztów utrzymania 143 placówek zagranicznych, w tym 83 ambasad, 39 konsulatów, 8 przedstawicielstw, 13 instytutów kultury.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#EugeniuszWyzner">Jeśli chodzi o wpłacanie składek do organizacji międzynarodowych, z przykrością muszę stwierdzić, że moglibyśmy pokryć tylko ich części, nie wypełniając naszych zobowiązań prawnomiędzynarodowych. Możliwe było uruchomienie dwóch nowych placówek, mianowicie konsulatu w Charkowie i w Skopje, a także kontynuacja budowy nowej siedziby stałego przedstawicielstwa Polski przy Wspólnotach Europejskich oraz rozbudowa ambasady w Brukseli w związku z przystąpieniem Polski do NATO. Rozpoczęliśmy także budowę konsulatu generalnego w Kaliningradzie. Zapewniliśmy również podstawowe wydatki związane z uczestnictwem Polski w Radzie Bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#EugeniuszWyzner">Tyle mojego wprowadzenia. Za pozwoleniem pana przewodniczącego chciałbym poprosić pana dyr. Jakubowskiego o kilka słów uzupełnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofJakubowski">Kontynuując niektóre wątki poruszone przez pana ministra Wyznera, chciałbym podkreślić, że budżet kontynuacji, z którym mieliśmy do czynienia w 1995 r. uniemożliwiał wykonywanie szeregu zadań merytorycznych, politycznych postawionych przed resortem.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofJakubowski">Nie było możliwe utworzenie nowych placówek. Nie tylko nie mogliśmy zrealizować w pełni, naszych zobowiązań wobec organizacji międzynarodowych, ale także nie byliśmy w stanie zlikwidować nawet części naszego wcześniejszego zadłużenia, co jest istotne zwłaszcza obecnie, kiedy Polska jest członkiem Rady Bezpieczeństwa. Wykonywanie obowiązków wobec tej organizacji oraz całego systemu Narodów Zjednoczonych jest bacznie obserwowane.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KrzysztofJakubowski">Nie były możliwe realizacje inwestycyjne o istotnym znaczeniu dla naszej służby zagranicznej w Tokio i Djakarcie. W ostatnich tygodniach w wyniku działań podjętych przez pana premiera Cimoszewicza, Ministerstwo Finansów oraz resort spraw zagranicznych zaistniała możliwość pozabudżetowego realizowania tych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KrzysztofJakubowski">Są to problemy trwające latami. Mają one wpływ na jakość wykonywania przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych budżetu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#KrzysztofJakubowski">Skoro nie były możliwe duże realizacje inwestycyjne, zabrakło środków na dokonanie remontów kapitalnych i nadal MSZ było zmuszone przyglądać się dekapitalizacji majątku skarbu państwa, którym administrujemy, a który za granicą wynosi 600 mln USD, na który nie ma odpisów amortyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#KrzysztofJakubowski">Resort nadal miał kłopoty z wdrażaniem systemu informatycznego i w centrali i na placówkach zagranicznych oraz ze zwiększeniem zatrudnienia i z podniesieniem wynagrodzeń pracowników centrali. W wyniku tego ministerstwo po raz kolejny przegrywało na rynku pracy z wieloma instytucjami. Działamy na najtrudniejszym obszarze rynku pracy, ponieważ potrzebujemy prawników i ekonomistów ze znajomością języków obcych.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#KrzysztofJakubowski">Na przestrzeni lat 1990–1995 liczba placówek wzrosła ze 120 do 143, a budżet realnie nie wzrósł w ogóle, nie wzrosło także zatrudnienie w centrali. Możemy więc powiedzieć o oszczędnym gospodarowaniu przyznawanym ministerstwu budżetem, ale to wcale nie znaczy, że jesteśmy w stanie w każdym przypadku zapewnić oczekiwany poziom działań.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#KrzysztofJakubowski">Stosując metodę „łatania dziur” łatwiej o błąd i nieprawidłowości, o których donosiła Najwyższa Izba Kontroli.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#KrzysztofJakubowski">Chciałbym podkreślić, że mimo iż w roku 1995 ponownie mieliśmy do czynienia z budżetem kontynuacji, rozpoczęliśmy wdrażanie posunięć oszczędnościowych, choć trudno znaleźć obszary, gdzie byłyby znaczące rezerwy. Rozpoczęliśmy przechodzenie na tańszy tabor samochodowy. Kontynuujemy włączanie naszych placówek do sieci Internetu z zamysłem, że poprzez ten system będziemy przekazywać codzienne środki związane z bardzo kosztowną wysyłką prasy codziennej.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#KrzysztofJakubowski">Pracowaliśmy (szczególnie nasze placówki) w warunkach minimum dwóch systemów prawnych: systemu prawa polskiego i miejscowego. Nie jest tajemnicą, że ze względu na ograniczenia budżetowe ministerstwo nie może zatrudniać na placówkach fachowego personelu administracyjno-finansowego. Personel, który tam pracuje, jest niedostatecznie przeszkolony, a administruje często dużym majątkiem skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#KrzysztofJakubowski">Nie jest to usprawiedliwienie i zgadzaliśmy się ze stanowiskiem Najwyższej Izby Kontroli, natomiast sygnalizowaliśmy, że często pojawiały się w naszej pracy trudności obiektywne. Przykład, który przytoczyłem, wskazuje, że w takiej sytuacji łatwo o błędy.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#KrzysztofJakubowski">Biorąc pod uwagę wszelkie warunki realizacji budżetu w roku 1995, wydaje nam się, że w większości obszarów naszego działania, resort nie był zbyt daleki od tego, co można było osiągnąć. Nie znaczy to wcale, że nie można było pracować lepiej. Staramy się jak najszybciej korygować własne błędy, także te, które wytknęła nam Najwyższa Izba Kontroli.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#KrzysztofJakubowski">Biorąc pod uwagę bardzo rozległy obszar i zakres zadań stojących przed MSZ, pewne błędy kumulowały się. Jesteśmy wdzięczni Najwyższej Izbie Kontroli, że pomogła nam te błędy dostrzec. Niestety, likwidacja popełnionych błędów nie w każdym wypadku mogła nastąpić od razu.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#KrzysztofJakubowski">Stawiane przed resortem zadania była coraz wyższe, choćby te związane z otwieraniem nowych placówek, czy takie, które wynikały z decyzji podejmowanych na najwyższym szczeblu państwowym, związanych z członkostwem w NATO i w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#KrzysztofJakubowski">Sprzeczność pomiędzy brakiem realnego wzrostu budżetu i coraz większymi zadaniami, stawianymi przed resortem, jest dosyć widoczna i nie mogła pozostać bez wpływu na jakość naszej pracy. Kiedy będziemy rozmawiali o budżecie 1996 r., ten obraz będzie bardziej optymistyczny, ponieważ dzięki Komisji budżet resortu został zwiększony.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#KrzysztofJakubowski">Pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, Komisja zechce pozytywnie ustosunkować się do naszego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PiotrMarciniak">Sprawozdanie z realizacji budżetu państwa za rok 1995 w części 32, dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest dokumentem przejrzystym, który pozwala na wyrobienie sobie zdania o finansowych problemach funkcjonowania polskiej służby zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PiotrMarciniak">Niemniej jednak chciałem zwrócić uwagę, że sprawozdanie to w dalszym ciągu nie do końca spełnia kryteria, które sformułowała Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, w celu umożliwienia porównywania sprawozdań w różnych resortach. W dalszym ciągu nie ma w tym dokumencie pewnych elementów.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym skoncentrować się na kwestii dochodów Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wydaje mi się, że jest kilka spraw, które wymagają zastanowienia i pewnej refleksji.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PiotrMarciniak">Po pierwsze, mamy do czynienia z sytuacją, nieco dziwną, jeśli chodzi o kształtowanie budżetu po stronie dochodów. W roku 1994 wykonanie budżetu było nieco większe niż założony budżet, natomiast MSZ wystąpiło z propozycją dość znacznego, i jak się potem okazało realistycznego, obniżenia kwoty dochodów osiąganych przez resort. Ostatecznie w ustawie budżetowej te dochody zostały wywindowane na bardzo wysoki poziom. W efekcie budżet po stronie dochodów został wykonany jedynie w dwóch trzecich.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PiotrMarciniak">Zarówno w sprawozdaniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak i w materiale Najwyższej Izby Kontroli nie ma próby wyjaśnienia, dlaczego tak się stało - jakie są przyczyny. Mówił o tym dzisiaj minister Wyzner, ale wydaje mi się, że ten ubytek, który powstał w wyniku zmniejszenia wpływów z tytułu opłat konsularnych nie był aż tak znaczny, żeby wyjaśniać przyczynę tego stanu rzeczy, stanowił wręcz nieznaczną część całości przewidywanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym usłyszeć ze strony ministerstwa wyjaśnienie tej sytuacji i odpowiedź na pytanie, dlaczego rząd przygotował tak nierealistyczną propozycję budżetową, nie uwzględniającą opinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wysiłek służb konsularnych, żeby zwiększyć dochody ze zmniejszającej się liczby operacji, był dość skuteczny. Według sprawozdania operacji było o 6% mniej, natomiast wpływy z tytułu opłat konsularnych były tylko o 2,4% mniejsze.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PiotrMarciniak">W sprawozdaniu resortu stwierdza się, że osiągnięto to dzięki stosowaniu górnych stawek opłat, natomiast w materiale Najwyższej Izby Kontroli jest informacja, że nastąpiło to w wyniku zmiany zarządzenia ministra o wysokości stawek. To są dwie różne rzeczy. Dobrze byłoby wiedzieć, jaką drogą zahamowano ten potencjalny ubytek dochodów państwa.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#PiotrMarciniak">Prosiłbym przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych o wyjaśnienie pewnej niejasności związanej ze sprawozdaniem zeszłorocznym resortu. Otóż było tam stwierdzenie, że na kontach placówek pod koniec 1994 r. pozostawały „dość znaczne zasoby dewizowe (ok. 15,6 mln dolarów) oraz, że powyższe saldo zostanie prawie w całości zlikwidowane w roku 1995”.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PiotrMarciniak">Tymczasem ze sprawozdania na rok 1995 nie wynika, żeby taka sytuacja nastąpiła. Co więcej, sprawa jest przemilczana w sprawozdaniu. Mamy tylko informację o przekazaniu wpłat z tytułu dochodów bieżących placówek zagranicznych, natomiast nie wspomina się o zaszłościach.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#PiotrMarciniak">Według moich obliczeń na kontach powinno pozostawać ok. 14 mln dolarów. Być może w tym tkwi tajemnica niewykonania budżetu po stronie dochodów.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PiotrMarciniak">Sprawą, która powraca co roku przy omawianiu budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jest kwestia pieniędzy pozostających bezpośrednio na kontach placówek. W ogóle rozliczenia pomiędzy placówkami a centralą stanowią problem chyba dość poważny. Z jednej strony niektóre placówki oczekują zbyt długo na pieniądze z centrali, z drugiej - niektóre placówki mają znaczne zasoby finansowe, których nie przekazują do centrali.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#PiotrMarciniak">Ta sprawa znajduje odbicie w budżecie. Warto to wyjaśnić, ponieważ chodzi o znaczne kwoty pieniężne. Rozumiem, że w gruncie rzeczy są to kwestie zapisów finansowych i informacji, ale Komisja powinna mieć pełną jasność co do tego, dlaczego dochody Ministerstwa Spraw Zagranicznych były tak niewielkie.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji, a sądzę, że należałoby także uświadomić całemu Sejmowi, iż MSZ w coraz większym stopniu wymaga zasilania budżetowego. Dochody stanowią coraz mniejszy procent wydatków. Jest to sytuacja, którą trzeba przyjąć do wiadomości, nie licząc na to, że istnieje jakakolwiek szansa znacznego zwiększenia dochodów i przywrócenia sytuacji sprzed lat, kiedy to ministerstwo w dużym stopniu utrzymywało się z własnych dochodów.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o wydatki, zgadzam się ze stwierdzeniem, że był to budżet kontynuacji, a środki, które Ministerstwo Spraw Zagranicznych otrzymało, nie były wystarczające. Muszę powiedzieć, że nieco dziwi brak energii ze strony kierownictwa resortu, które wystąpiło z wnioskiem o budżet mniejszy niż go potem przyznano. Mianowicie kierownictwo resortu wystąpiło z wnioskiem o budżet na 1995 r. w wysokości 234 mln zł. Ostatecznie, po przekazaniu przez ministra finansów dodatkowych środków, budżet wynosił 252 mln zł.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#PiotrMarciniak">Trudno oczekiwać, że minister finansów będzie szczególnym dobroczyńcą, jeżeli ministerstwo nie wykazuje wystarczającej energii w walce o te środki. To powoduje, że mamy do czynienia z tendencją do kontynuowania zakresu wydatków.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne związane ze sposobem wydatkowania pieniędzy przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, pragnę poruszyć sprawę likwidacji ambasady w Ułan Bator. Jest to jedna z dwóch placówek zlikwidowanych w tym roku. Wywołało to protesty.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym zapytać przedstawicieli MSZ, czy rzeczywiście to posunięcie było absolutnie konieczne. Czy od strony finansowej była to operacja, którą należało przeprowadzić. Pan dyr. Jakubowski mówił o oszczędnościach podjętych przez resort. Nie wiem czy ta decyzja była najbardziej trafna. Ocena tego posunięcia uzależniona jest od informacji o wielkości kosztów, jakie pociągało za sobą utrzymanie tej placówki.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#PiotrMarciniak">Z pewnym niepokojem odnotowałem fakt, że przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie odnieśli się do uwag Najwyższej Izby Kontroli. Jakkolwiek ogólna ocena NIK dotycząca wykonania budżetu przez MSZ jest pozytywna, to jednak te uwagi są dość istotne.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym zwrócić uwagę na niektóre z nich. Informacje dotyczące wyrywkowych kontroli w instytutach kultury są bardzo niepokojące. Proporcje wydatków na utrzymanie tych instytutów i na ich działalność są wadliwe. Należałoby zastanowić się nad celowością utrzymania tych relacji.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#PiotrMarciniak">Dane Najwyższej Izby Kontroli nie są pełne, dotyczą tylko jednego instytutu. Obawiam się jednak, że może to być przejawem ogólniejszej tendencji. Dobrze by było, gdyby Komisja mogła zapoznać się z tym, jakie są relacje finansowe pomiędzy kosztami utrzymania placówek a kosztami ich działalności.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#PiotrMarciniak">Niepokojące są informacje o pewnym bałaganie organizacyjnym. Pewne jednostki organizacyjne w ministerstwie nie są przewidziane w formalnym statucie resortu, notabene niedawno przyjętym. Niepokojące jest, że wprowadzona została nowa wewnętrzna regulacja prawna dotycząca organizacji resortu, a resort funkcjonuje nie przestrzegając jej.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#PiotrMarciniak">Najwyższa Izba Kontroli postawiła także formalny zarzut dotyczący naruszenia dyscypliny finansowej. Chodzi o niewielką sumę pieniędzy, niemniej jednak sprawa domaga się wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#PiotrMarciniak">Problemem, który trwa od wielu lat, jest kwestia sposobu finansowania Telewizji Polonia. Od dawna utrzymuje się stan sprzeczności pomiędzy regulacją prawną a praktyką finansowania. Mówiliśmy o tym wielokrotnie w gronie przedstawicieli Komisji Spraw Zagranicznych, jednak sytuacja ta w dalszym ciągu pozostaje bez zmian.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#PiotrMarciniak">Niepokojącym zjawiskiem jest dość wyraźny (o jedną trzecią) spadek wydatków inwestycyjnych w placówkach zagranicznych. Wszystkie wydatki Ministerstwa Spraw Zagranicznych utrzymują się na istniejącym poziomie albo nieco rosną, natomiast jedyną pozycją ze znacznie zmniejszającymi się nakładami są inwestycje.</u>
<u xml:id="u-15.24" who="#PiotrMarciniak">Wydaje mi się, że w kontekście zadań ministerstwa, o których mówiono i w kontekście palących potrzeb polskiej służby zagranicznej w tworzeniu nowych placówek, taka tendencja jest niepokojąca.</u>
<u xml:id="u-15.25" who="#PiotrMarciniak">Kwestia wynagrodzeń stanowi przykład tego, iż nie została w pełni wykonana prośba ze strony Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, mianowicie dane o średnich pensjach dotyczą tylko pracowników centrali, natomiast nie ma informacji o wynagrodzeniach w placówkach. Oczywiście, są one dużo wyższe niż wynagrodzenia w centrali, według moich obliczeń trzykrotnie. To zmienia naszą opinię o tym, jaka jest rzeczywista sytuacja pracowników służby zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-15.26" who="#PiotrMarciniak">Moim zdaniem, to absolutnie nie usprawiedliwia tak niskich pensji w centrali Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jakie w tej chwili się kształtują. Niemniej jednak dla pewnej solidności należałoby tego rodzaju informacje przekazać, zwłaszcza że w tej sprawie było bardzo wyraźne oczekiwanie ze strony Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-15.27" who="#PiotrMarciniak">Wszystkie te uwagi nie są tego rodzaju, aby nie wystąpić z wnioskiem o przyjęcie sprawozdania z realizacji budżetu państwa na rok 1995 w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BronisławGeremek">Wiceprzewodniczący Komisji, pan poseł Piotr Marciniak sformułował wniosek, ażeby Komisja wyraziła pozytywną opinię w sprawie udzielenia absolutorium rządowi. Ta propozycja opinii będzie przedmiotem decyzji głosowanej w dalszym ciągu posiedzenia. Otwieram teraz debatę.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że przedstawiciele resortu zechcą w toku dyskusji, lub też na zakończenie odpowiedzieć na głosy pojawiające się w toku dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EugeniuszWyzner">Ponieważ wiceprzewodniczący Komisji sformułował kilka pytań i wątpliwości, może byłoby wskazane, żeby od razu odpowiedzieć na te kwestie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#EugeniuszWyzner">Jeśli chodzi o dochody Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to liczby, którymi dysponujemy wskazują jednak na to, że głównym źródłem dochodów budżetowych placówek były opłaty konsularne. Inne sumy stanowią kilkanaście procent dochodów pochodzących z opłat konsularnych.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#EugeniuszWyzner">Dziękuję za stwierdzenie, że ministerstwo od początku bardziej realistycznie patrzyło na te sprawy. Jednak ostatecznie dochody resortu przewidziane zostały w budżecie w wielkości niemożliwej do zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#EugeniuszWyzner">Obniżenie dochodów z opłat konsularnych wynika z podpisania umów o osobowym ruchu bezwizowym z większością krajów świata, ale także ze zmiany okresu ważności paszportów wydawanych dla obywateli polskich. Obecnie okres ten wynosi 10 lat, podczas gdy dawniej przy każdym wyjeździe danej osoby za granicę pobieraliśmy odpowiednie opłaty.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#EugeniuszWyzner">Musimy zdać sobie sprawę, że stałe podnoszenie opłat konsularnych nie jest możliwe. Z przeprowadzonych przez nas analiz wynika, że opłaty konsularne pobierane przez nasze placówki są już jednym z wyższych w świecie. Nie możemy nadal ich podwyższać, tym bardziej że dotykają one w znacznej mierze Polonię, której nie stać na to, żeby tego typu wydatki ponosić. Poza tym mogłoby to stanowić antypropagandę w stosunku do przyjazdów do naszego kraju. Kwestia likwidacji posiadanych przez nas kont. Zgadzam się z posłem Marciniakiem, że dokonanie tej operacji mogłoby w pewnym stopniu uzupełnić ubytek w dochodach resortu. Staramy się to czynić. Doprowadziliśmy do znacznego (o kilka milionów) ich obniżenia. Niemniej jednak nie możemy podjąć ryzyka narażenia naszych placówek w sytuacjach trudnych do przewidzenia, np. w krajach Trzeciego Świata na znalezienie się bez środków i bez możliwości ich przekazania.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#EugeniuszWyzner">Pozostawienie pewnych zasobów dewizowych na kontach placówek jest pewnym zabezpieczeniem, które kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych w planowaniu swojej działalności musi uwzględniać.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#EugeniuszWyzner">Słowo komentarza do stwierdzenia pana posła, że nie jesteśmy zbyt energiczni w dopominaniu się większych funduszy. Jesteśmy wdzięczni Komisji Spraw Zagranicznych, że w pełni rozumie potrzeby resortu i że możemy występować wspólnie w kwestiach finansowych.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#EugeniuszWyzner">Pewna poprawa sytuacji, która ma miejsce w bieżącym roku, jest w znacznej mierze zasługą Komisji i za to jesteśmy ogromnie zobowiązani.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#EugeniuszWyzner">Z drugiej strony jednak występujemy jako część rządu, proponując określone rozwiązania budżetowe i obowiązują nas limity budżetowe ministra finansów. To jest żelazna dyscyplina.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#EugeniuszWyzner">Z wielką przyjemnością wystąpilibyśmy o znacznie wyższe sumy i uważamy, że byłyby one w pełni uzasadnione rosnącymi zadaniami w dziedzinie polityki zagranicznej państwa i oczekiwaniami, jakie również parlament w stosunku do ministerstwa formułuje.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#EugeniuszWyzner">Proszę wierzyć, że kwoty, o które formalnie występujemy, nie są przez nas postrzegane jako optymalne rozwiązanie. Po prostu musimy liczyć się z realiami budżetowymi państwa.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#EugeniuszWyzner">Sprawa opinii Najwyższej Izby Kontroli dotycząca realizacji budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Otóż kilka dni temu miałem przyjemność występować na posiedzeniu kolegium Najwyższej Izby Kontroli, gdzie szczegółowo przedstawiłem stanowisko resortu dotyczące wniosków pokontrolnych NIK. Wydaje mi się, że w rezultacie tego spotkania doszło do wyjaśnienia szeregu spraw.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#EugeniuszWyzner">Kwestia niespójności organizacyjnej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Otóż po dłuższym okresie starań udało się uchwalić nowy statut resortu. Rada Ministrów na swoim ostatnim przedwakacyjnym posiedzeniu podjęła decyzję o nadaniu ministerstwu nowego statutu, ale formalnie on jeszcze nie obowiązuje. Statut wejdzie w życie dopiero z chwilą opublikowania odpowiedniego rozporządzenia Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#EugeniuszWyzner">To może stwarzać wrażenie pewnej niespójności organizacyjnej, a wiąże się z faktem, że na dzień dzisiejszy formalnie obowiązuje stara struktura MSZ. Nowe departamenty, zwłaszcza polityki bezpieczeństwa, integracji europejskiej powstaną dopiero w momencie wejścia w życie nowego statutu. Na tym zakończyłbym wyjaśnienia. Na inne kwestie szczegółowe odpowiedziałby dyr. Jakubowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofJakubowski">Na początek dwa krótkie uzupełnienia do wypowiedzi ministra Wyznera.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o dochody Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to nie ma sprzeczności pomiędzy wydaniem nowego zarządzenia ministra, o którym mówił poseł Marciniak, a wielkością opłat konsularnych, bo właśnie to nowe zarządzenie ustanawiało nowe stawki opłat konsularnych.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KrzysztofJakubowski">Wydaje się, że osiągamy już górną granicę cenową. Dla wielu naszych rodaków mieszkających za granicą wysokość opłat za czynności konsularne przekracza ich możliwości finansowe. Departament Konsularny i Wychodźstwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych otrzymuje sygnały z zapytaniem, czy opłaty konsularne muszą być tak wysokie.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KrzysztofJakubowski">Szukamy innych dróg. Poleciliśmy naszym konsulatom, żeby starały się we własnym zakresie dokonywać tłumaczenia dokumentów konsularnych i pobierać za to opłaty niższe niż zawodowi tłumacze. Mówię o tym szczególe, żeby pokazać Komisji, iż szukamy każdej możliwości zwiększenia dochodów.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#KrzysztofJakubowski">Spadek dochodów Ministerstwa Spraw Zagranicznych miał miejsce również dlatego, że choć po wprowadzeniu umów o ruchu bezwizowym i spadku opłat wizowych zwiększyły się opłaty za czynności paszportowe, to jednak paszporty wydajemy na 10 lat.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#KrzysztofJakubowski">Druga uwaga dotyczy zaległości pozostających na kontach. Istotnie jest pewien efekt przesunięcia w czasie. Środki, które wpływają na konta ambasad w drugiej połowie roku, nie zawsze zdąża się przekazać do kraju przed końcem roku. Często dokonuje się to na początku roku następnego. Musimy usprawnić swoje działania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#KrzysztofJakubowski">Komentarz do stwierdzenia o braku energii kierownictwa resortu.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#KrzysztofJakubowski">Ministerstwo Spraw Zagranicznych jako część rządu musiało dostosować się do limitów przekazanych nam przez Ministerstwo Finansów. Jednak później w wyniku stanowczego działania kierownictwa resortu odbyło się spotkanie kierownictwa rządu na czele z premierem Oleksym z kierownictwem resortu na czele, ministrem Bartoszewskim. W wyniku tego posiedzenia udało nam się otrzymać zwiększony limit już po przekazaniu rozpisania pierwszych limitów do Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#KrzysztofJakubowski">Sprawa zamknięcia ambasady w Ułan Bator. Pion administracyjny oczywiście nie może decydować o politycznej stronie otwierania bądź zamykania placówek. Tym niemniej sytuacja była taka, że działalność naszej ambasady w Ułan Bator nie była zbyt intensywna.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#KrzysztofJakubowski">Dwa lata przed zamknięciem ambasady zamknięto Biuro Radcy Handlowego, uznając, że nie ma perspektyw na rozwój stosunków gospodarczych. Czekaliśmy jeszcze dwa lata, aż być może coś się rozwinie, prosząc stronę mongolską o to, aby nam zapewniono możliwości bardziej oszczędnego działania i mniej kosztownego lokalu.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#KrzysztofJakubowski">Chcę poinformować Komisję, że utrzymanie dwuosobowej ambasady w Ułan Bator kosztowało 300 tys. dolarów rocznie. Po prostu nie mogliśmy pozwolić sobie na wydatki tej wielkości. Dyskutowaliśmy ze stroną mongolską inne rozwiązania. Jako uczestnik tych rozmów stwierdzam, że ustalenia nie zostały wypełnione.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o problem spadkowej tendencji wielkości inwestycji, to resort może tylko to potwierdzić. Ministerstwo Spraw Zagranicznych otrzymuje pewną sumę pieniędzy w budżecie i kwestia wewnętrznego rozdysponowania tych środków, poza limitami bezwzględnymi takimi jak fundusz płac, należy do ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#KrzysztofJakubowski">W pierwszej kolejności zapewniamy te koszty, które na pewno musimy ponieść. Są to środki na utrzymanie placówek, opłaty administracyjne, opłaty personalne, utrzymanie centrali, wyjazdy służbowe (których jest coraz więcej ze względu na znacznie większy obrót międzynarodowy).</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#KrzysztofJakubowski">Dopiero po zapewnieniu funduszy na te cele możemy przekazywać środki na inwestycje i remonty.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#KrzysztofJakubowski">Stosujemy tę zasadę „z bólem”, bo sami widzimy jak często następuje dekapitalizacja majątku skarbu państwa, której nie jesteśmy w stanie zapobiec.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli tylko moglibyśmy uzyskać odpisy amortyzacyjne w wysokości 2,5% sytuacja resortu byłaby zupełnie inna. Ostatnio w kwestii inwestycji zaproponowaliśmy rozwiązania pozabudżetowe i one zostały częściowo zaakceptowane. Obecnie prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Finansów na temat możliwości uzyskania dużego kredytu, który pozwoliłby nam szereg tych problemów rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#KrzysztofJakubowski">Niedopatrzeniem jest niewpisanie do sprawozdania przeciętnych wynagrodzeń pracowników na placówkach. Postaramy się ten materiał uzupełnić.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#KrzysztofJakubowski">Ostatnio prowadziliśmy bardzo dokładne badania porównawcze i mogę państwu dla przykładu powiedzieć, że wynagrodzenie ambasadora RP we Francji w stosunku do ambasadora Czech jest niższe o 64%, ambasadora Węgier - o 34%, Norwegii - o 45%. W Stanach Zjednoczonych wynagrodzenie ambasadora RP jest niższe w stosunku do pensji ambasadora Czech o 47%, Węgier - o 47%, Norwegii - o 68%, Danii - o 219%.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#KrzysztofJakubowski">Kwestia instytutów kultury. Otóż w ramach posiadanych środków musimy zapewnić koszty stałe instytutów. To, co nam pozostaje, możemy wykorzystywać na działalność programową. Zgadzam się, że czasami to jest nonsens, bo na działalność programową pozostaje 9–14% całości funduszy przeznaczonych na instytuty. Po prostu nie mamy więcej środków.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#KrzysztofJakubowski">Czy można by prowadzić inną politykę w stosunku do instytutów? Owszem. W ostatnim czasie podjęliśmy się wspólnie z innymi resortami wypracowania nowej koncepcji instytutu polskiego, który działałby nie tylko w strukturze Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale byłby ośrodkiem promocji Polski w ogóle.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli udałoby się taką koncepcję wypracować, możliwe byłoby wykorzystanie środków na promocję w skali państwa, w skali całego budżetu. Wtedy proporcja pomiędzy środkami przeznaczonymi na działalność programową a zabezpieczeniem kosztów stałych byłaby bardziej sensowna.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BronisławGeremek">Mam dwie drobne uwagi do pana wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#BronisławGeremek">Po pierwsze, radziłbym, abyśmy teraz nie omawiali sprawy ambasady w Ułan Bator, ponieważ Komisja ma dobrą wolę, ażeby wesprzeć wniosek o absolutorium, a w kwestii zamknięcia ambasady w Ułan Bator obawiam się, że mielibyśmy stanowiska odmienne.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#BronisławGeremek">Czy rzeczywiście wśród 143 placówek zagranicznych nie powinno być tej w Ułan Bator - to oddzielna dyskusja.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#BronisławGeremek">Druga moja uwaga dotyczy instytutów kultury polskiej. Sądzę, że resort uzyskał poprzez ocenę Najwyższej Izby Kontroli bardzo istotny argument pozytywny. Nie może być tak, że są instytuty, w których wszystkie środki przeznaczone są na własną konsumpcję. To jest sformułowane przez NIK jako uwaga krytyczna w stosunku do resortu, ale w gruncie rzeczy to jest oręż do walki w stosunku do Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#BronisławGeremek">Myślę, że w tej kwestii resort spraw zagranicznych mógłby liczyć na poparcie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DanutaGrabowska">Ponieważ mówimy o działalności, która dotyczy ogromnej części Polaków za granicą, nie sposób nie powiedzieć o szkołach polskich na świecie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#DanutaGrabowska">Prosiłabym pana przewodniczącego i prezydium Komisji, aby jedno z posiedzeń Komisji poświęcić problemowi szkół polskich poza granicami kraju.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#DanutaGrabowska">Podam przykład. Odwiedziłam szkołę polską w Londynie funkcjonującą przy ambasadzie polskiej. Przeznaczona jest ona dla dzieci obywateli polskich kierowanych tam do pracy. Ponadto na zajęcia uczęszczają dzieci Polonii, które nie mówią słowa po polsku, ale ich rodzice pragną, aby uczyły się ojczystego języka.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#DanutaGrabowska">Powstaje dylemat. Dzieci polonijne ogromnie zaniżają poziom nauczania języka polskiego. Dzieci polskich pracowników po 4 latach pobytu w Anglii wracają do polskiej szkoły i mają ogromne kłopoty. Z drugiej strony nieprzyjęcie do szkoły dzieci Polonii oznaczałoby odrzucenie Polonii.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#DanutaGrabowska">Mamy także ogromne problemy na Wschodzie. To, co dzieje się na Białorusi, jest karygodne. Nie mogę słuchać z ust przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że na Białorusi jest Polonia. Na Białorusi są Polacy, którzy nie wyjeżdżali z ziemi ojców swoich. W Grodnie, w którym żyje 263 tys. ludzi, w tym 63 tys. Polaków, nie ma polskiej szkoły.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#DanutaGrabowska">Pojechałam tam z panem ministrem Stelmachowskim - moim byłym szefem. Budujemy szkołę wyłącznie za polskie pieniądze. Tymczasem budujemy dla Białorusinów szkoły w Polsce, bo to są obywatele państwa polskiego. Mają do tego prawo, są podatnikami w naszym kraju. Musimy mówić głośno, że nasi rodacy mieszkający poza granicami kraju nie mają zapewnionych swoich praw. Nie możemy być ulegli.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#DanutaGrabowska">Powinniśmy zadać sobie pytanie, jak mamy kształtować polską oświatę wszędzie tam, gdzie żyją młodzi Polacy. Dzisiaj tylko sygnalizuję ten temat. Bardzo proszę pana przewodniczącego, by zechciał kiedyś zaprosić przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej do takiej debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławGeremek">Pani minister, przyrzekam, że sprawę tę przedstawię prezydium Komisji. Jestem przekonany, że ją podejmiemy w porozumieniu z obu ministerstwami i także z Komisją Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszSamborski">Na wstępie mam uwagę do preambuły materiału Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Są tu zawarte oceny, które powinny być wyważone, aby poprzez pewne sprzeczności jedna nie dewaluowała drugiej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszSamborski">Jeśli w dokumencie ministerstwa znajduje się zdanie: „Aktywną działalność prowadziło 13 instytutów polskich, w tym nowo utworzony instytut w Mińsku”, to mam pytanie, czy aktywną działalność prowadził Instytut w Paryżu, który był cały czas remontowany; czy Instytut w Sztokholmie, do którego resort skierował niedawno kontrolę, która wykazała kompletny niedowład, czy Instytut w Berlinie?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszSamborski">Jeżeli wykazuje się, że na działalność programową w instytutach było przeznaczone 4,6%–15,6%, to rzeczywiście trudno jest mówić o wielkiej aktywności. Instytuty egzystują, ale ich działalność jest znikoma. W Moskwie przez kilka miesięcy nie było szefa instytutu, bo resort nie mógł zdecydować się, żeby posłać człowieka, który wygrał konkurs.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#TadeuszSamborski">Jeśli piszecie państwo, że: „Zdołano doprowadzić do wzmocnienia gwarancji praw polskich mniejszości na Białorusi i Litwie”, to jest to ocena kontrowersyjna. Pani wiceminister Grabowska wykazała, że na Białorusi równość praw nie jest zagwarantowana. W odniesieniu do sytuacji polskiej mniejszości na Litwie także są pewne zastrzeżenia w kontekście np. poszerzania miasta Wilna.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#TadeuszSamborski">Kontrowersyjne oceny zawarte w sprawozdaniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych dewaluują takie, które są uzasadnione. Prawdą jest, że „Uzyskano wsparcie polskich środowisk, w szczególności Kongresu Polonii Amerykańskiej, w promowaniu polskich interesów narodowych, zwłaszcza w sprawie integracji ze strukturami zachodnimi”.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#TadeuszSamborski">Jeśli zestawia się wątpliwe, czy kontrowersyjne opinie z prawdziwymi, to wartość ogólnej oceny sprawozdania jest mniejsza.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#TadeuszSamborski">W pełni podzielam opinię znajdującą się w końcowym fragmencie sprawozdania, że utrzymująca się zła sytuacja finansowa resortu oddziaływała nadal negatywnie na skuteczność działania naszej dyplomacji. Zgadzam się, że przedłużanie się tej sytuacji będzie wpływać negatywnie na międzynarodową pozycję Polski zarówno w płaszczyźnie dwustronnej, jak i w organizacjach międzynarodowych. Myślę, że budżety prostej kontynuacji w odniesieniu do resortu spraw zagranicznych nie są możliwe do utrzymania. Nakłady budżetowe muszą być zwiększone.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#TadeuszSamborski">Oczywiście, sposób wykorzystania dodatkowych funduszy leży w gestii resortu. Myślę, że środki te powinny objąć podwyżkę płac dla pracowników dyplomacji. Jest ona niezbędna, zwłaszcza na kierunku wschodnim, gdzie pozycja finansowa naszych dyplomatów jest żenująco niska. Utrzymywanie tego stanu rzeczy godzi w prestiż całej służby dyplomatycznej, a także w efektywność działania konkretnych ludzi. Oni nie mogą żyć na granicy egzystencji, bo wtedy nie są twórczy.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#TadeuszSamborski">Zgadzam się z ministrem Wyznerem, że w kwestii konieczności zwiększenia budżetu resortu Komisja i ministerstwo „mówią jednym głosem”.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#TadeuszSamborski">Kiedy analizujemy sposób wydatkowania przez resort środków budżetowych, zgodność z przepisami, celowość niektórych wydatków, to wówczas nasze stanowiska są rozbieżne. Różnimy się także z posłem Marciniakiem, który na wstępie zaproponował sformułowanie przez Komisję pozytywnej opinii odnośnie do sprawozdania Ministerstwa Spraw Zagranicznych z realizacji budżetu państwa w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#TadeuszSamborski">W gronie posłów PSL zastanawiamy się, czy udzielić resortowi absolutorium. Reprezentujemy bowiem elektorat, który jest bardzo wyczulony na kwestię celowości wydatków na gospodarność.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#TadeuszSamborski">Przedstawiciele resortu spraw zagranicznych niejednokrotnie prezentowali dziwną manierę. Na przykład kiedy indagowaliśmy ministra Olechowskiego, wskazując pewne błędy, minister odpowiedział: „Mam uprawnienia dyskrecjonalne w stosunku do danych osób”.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#TadeuszSamborski">Minister Bartoszewski na sygnały, że ktoś źle gospodaruje środkami, niewłaściwie programuje działalność, odpowiedział: „Znam tego człowieka od dziecka”.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#TadeuszSamborski">Ministrowi Rosatiemu przedkładaliśmy uwagi dotyczące podziału kompetencji na szczeblu kierownictwa, na przykład dwa biura i cztery departamenty ministerstwa nie mają ustalonego zakresu czynności, bo kwestia ta została uregulowana w dokumencie poufnym, z którym prawnicy nie zostali zapoznani.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#TadeuszSamborski">Jeżeli sygnalizujemy szefom resortu, że dostrzegamy pewne nieprawidłowości, to może panowie zechcieliby czasem zastanowić się, czy posłowie nie mają racji.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#TadeuszSamborski">Okazało się, że w dokumencie Najwyższej Izby Kontroli i w naszych osobistych spostrzeżeniach potwierdza się recydywa pewnych zjawisk. W ubiegłym roku krytykowałem działalność jednej z polskich placówek na Zachodzie, w której ambasador nie dopilnował wprowadzenia na ewidencję sprzętu. Okazało się, że w tym roku również w jednej z placówek nie dokonano ewidencji sprzętu. To są uchybienia, za które w kraju ponosi się stosowną karę. Zastanawiam się nad sensownością poddawania przez nas krytyce przejawów uchybień, bo konsekwencje są żadne.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#TadeuszSamborski">Pragnę zapytać przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, czy były stosowane sankcje służbowe lub dyscyplinarne wobec winnych uchybień? Czy były przypadki, że kogoś odwołano dyscyplinarnie za uchybienia w realizacji budżetu, pozostawał jeszcze przez pewien czas w strukturze ministerstwa i pobierał wynagrodzenie. Czy zdarzały się przypadki, że osoby odpowiedzialne za popełnienie błędów były powtórnie wysyłane na placówki?</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#TadeuszSamborski">Kuriozalny wydaje się przypadek w Buenos Aires, gdzie ktoś przepłacił miejscowej firmie kwotę 49,3 tys. dolarów, a potem jeszcze przez 12 miesięcy brał pobory.</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#TadeuszSamborski">Czy prawdą jest, że opracowanie Departamentu Konsularnego i Wychodźstwa na temat obiegu dokumentów finansowych w odniesieniu do spadku musiało aż 13 miesięcy czekać na parafowanie bądź uwagi?</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#TadeuszSamborski">Pragnę także zadać kilka pytań pod adresem Najwyższej Izby Kontroli. Będę wdzięczny za uszczegółowienie zarzutów pod adresem takich placówek jak Instytut Polski w Berlinie, ambasada RP w Kijowie, ambasador RP w Mińsku, ambasada RP w Wilnie (protokół z grudnia 1995 r.).</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#TadeuszSamborski">W kwestii wniosków pokontrolnych NIK chciałbym zapytać o istotę rozbieżności stanowisk Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#TadeuszSamborski">Rozumiem, że minister Rosati nie zgodził się z wystąpieniem pokontrolnym, zaś kolegium NIK obaliło zarzuty ministra. Stan jest taki, że Najwyższa Izba Kontroli podtrzymuje swoje zdanie, pan minister swoje. Czy spieracie się państwo o interpretację, czy o fakty? Jeśli o fakty, to chcielibyśmy je bliżej poznać, aby móc sprecyzować nasze stanowisko wobec wniosku o przyjęcie sprawozdania z realizacji budżetu państwa za rok 1995 w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławGeremek">W tej jednej sprawie pozwalam sobie zwrócić uwagę, że zaprotokołowaliśmy, iż minister spraw zagranicznych nie wniósł przewidzianych ustawowo zastrzeżeń i protokół kontrolny Najwyższej Izby Kontroli został przyjęty przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofKamiński">W pełni popieram wniosek prezydium Komisji, abyśmy rekomendowali Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów opinię pozytywną co do gospodarowania środkami budżetowymi przez ministra Bartoszewskiego kierującego resortem w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#KrzysztofKamiński">Decyzja budżetowa koalicji, żeby za 100 mln dolarów w 1995 r. prowadzić polską dyplomację - jeden z fundamentów suwerenności państwa, była decyzją, z którą wielu członków Komisji nie zgadzało się. Cieszę się, że kontrola NIK i dzisiejsi przedstawiciele resortu potwierdzają, że była to kwota zdecydowanie za niska w stosunku do zadań, jakie parlament postawił przed resortem.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#KrzysztofKamiński">Przypomnę, że co roku Rzeczpospolita Polska wydaje 2–3 mld USD na spłatę długów Gierka i Jaruzelskiego. Kwota 100 mln USD jest dlatego tak mała, że kiedyś wepchnięto nasz kraj w problemy finansowe.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#KrzysztofKamiński">Nie rozumiem stanowiska posła Samborskiego i jego zastrzeżeń, bo to koalicja, do której należy, uchwaliła ten budżet, a rząd, który wspiera, realizował ten budżet. Choć minister Bartoszewski należał do tzw. ministrów prezydenckich, to jednak zastrzeżenia nie mogą wynikać wyłącznie z niechęci personalnej.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#KrzysztofKamiński">Pytania, które postawił poseł Samborski, powinniśmy rozstrzygnąć w październiku w toku merytorycznej dyskusji nad budżetem. Dzisiaj spotkaliśmy się, aby rozstrzygnąć problemy finansowe, tzn. sposób rozdysponowania środków budżetowych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#KrzysztofKamiński">Popieram wniosek posła Marciniaka, abyśmy pozytywnie zaopiniowali wykonanie budżetu w 1995 r. przez resort spraw zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszIwiński">Dyskusja w tej materii jest cokolwiek ambarasująca i nużąca, ponieważ co roku musi zawierać stałe elementy. W naszych dyskusjach pojawia się element monotonii. Z jednej strony stale maleją dochody resortu, one są w tej chwili na poziomie jednej trzeciej wydatków. Opłaty wizowe należą do najwyższych na świecie i polityka kontynuacji podnoszenia opłat jest samobójcza.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#TadeuszIwiński">Nie może być tak, żeby wiele ważnych placówek w Polsce mogło zorganizować przyjęcie z okazji święta narodowego raz na 3–4 lata.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#TadeuszIwiński">Nie może być tak, aby szefowie placówek musieli przyjmować ważne osobistości polityczne przed południem tylko z tego powodu, że dwie szklanki whisky są o tej porze skuteczniejsze niż w godzinach popołudniowych, więc tym samym nakładem kosztów uzyskać można lepszy efekt.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#TadeuszIwiński">Należy zastanowić się nad zmianą filozofii układania budżetu dla resortu spraw zagranicznych. Jak dotąd, należy podkreślić, że mimo pewnych błędów, utrzymanie się na pewnym poziomie, mimo skromnych nakładów finansowych jest ogromną zasługą Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#TadeuszIwiński">Jest również zasmucającym fakt, że pomimo wejścia do Rady Bezpieczeństwa ONZ Polska nie zmniejsza swego zadłużenia w stosunku do operacji pokojowych tej organizacji.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#TadeuszIwiński">Mówiąc o potrzebie zmiany filozofii budżetowej uważam, że ministerstwo powinno, w ramach środków, którymi dysponuje, podejmować decyzje o znaczeniu długofalowym. Wiadomo bowiem, że najlepszą inwestycją jest wykupienie na własność istniejących placówek - budynków, lokali itp. zamiast płacenia ogromnych czynszów.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#TadeuszIwiński">Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaniedbuje, moim zdaniem, rozważenie możliwości stopniowego wykupywania placówek, np. jednej w ciągu roku, aby w rezultacie, w skali wieloletniej poczynić znaczące oszczędności. Jest to jedna z możliwości rozwiązania tej trudnej sytuacji, chociaż nie jest to decyzja łatwa i wymaga szczegółowych przemyśleń i kalkulacji.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#TadeuszIwiński">Podobnie jak pan przewodniczący Geremek uważam, że błędem było zamknięcie naszej placówki w Ułan Bator. Jak uczy doświadczenie uzyskiwanie nowych placówek jest trudne. W latach 90. popełniliśmy wiele podobnych błędów likwidując ambasady np. w Etiopii, która jest przecież siedzibą Organizacji Jedności Afrykańskiej. Likwidacja placówek niemal zawsze okazuje się błędem.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#TadeuszIwiński">Zadłużenie, o którym mówił poseł Marciniak jest realnym dylematem. Możliwe jest w tym wypadku wykorzystanie rezerw finansowych naszych placówek.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#TadeuszIwiński">Zgadzam się oczywiście z tym co mówił minister Wyzner, że takie rezerwy są potrzebne, lecz nie dotyczy to, moim zdaniem, ambasad w krajach wysoko rozwiniętych stabilnych i przewidywalnych. Powinniśmy zatem dysponować zestawieniem rozłożenia geograficznego i wielkości tych środków.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#TadeuszIwiński">Nawiązywano już w dzisiejszej dyskusji do trudnej, pod względem organizacyjno-finansowo-kadrowym sprawy polskich instytutów kultury. Stoimy tu przed wielkimi wyzwaniami. Konieczne jest przecież założenie instytutów kultury w Tel Avivie, Wilnie i Kijowie. Zapadła obecnie decyzja o utworzeniu instytutu w Nowym Jorku, a jednocześnie dochodzą do nas sygnały o niepokojącej sytuacji instytutu w Berlinie. Chcę zwrócić uwagę, że na skutek zmiany historycznej, mamy na terenie byłej NRD dwie placówki kulturalne - w Berlinie i Lipsku. Wydaje mi się, że utrzymywanie obu jest niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#TadeuszIwiński">Trzeba dążyć do tego, aby instytuty kulturalne były strukturami zintegrowanymi reprezentując interesy Polski.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#TadeuszIwiński">Przychylam się do wniosku o przyjęcie sprawozdania z realizacji budżetu państwa za rok 1995 w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wyrażam jednakże zaniepokojenie faktem, że jak mówi sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli na s. 5 sprawozdania, część wniosków pokontrolnych realizowano przewlekle, w ograniczonym zakresie.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#TadeuszIwiński">Bez nowego podejścia do filozofii budżetu i bez wyciągnięcia wniosków, resort spraw zagranicznych nie będzie mógł realizować nowych zadań nakładanych nań, m.in. przez Sejm. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiesławGołębiewski">Panie przewodniczący. Wysoka Komisjo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiesławGołębiewski">Jako posłowie Komisji Spraw Zagranicznych otrzymaliśmy dwa materiały sygnowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jest to Sprawozdanie z realizacji budżetu oraz Analiza wykonania budżetu. Oba dokumenty są identyczne. Powstaje więc pytanie - po co powstały, jeżeli jedyną różnicą jest tylko tytuł?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WiesławGołębiewski">Resort spraw zagranicznych nie jest odosobniony, jeżeli chodzi o niedoszacowanie wydatków budżetowych na inwestycje, działalność programową itp. W skrajnie złej kondycji finansowej jest m.in. resort oświaty. Konstruując budżet musimy mieć na względzie wszystkie niedoinwestowane instytucje państwowe. Im mniejszymi kwotami dysponujemy, tym większy powinien panować rygor w ich wydawaniu.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WiesławGołębiewski">Minister finansów podjął 16 decyzji zwiększając budżet o 11%. W innych resortach zwiększenie środków finansowych miało mniejszy zakres.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WiesławGołębiewski">Najwyższa Izba Kontroli przykłada jednakową miarę przy kontroli wydatkowania środków budżetowych we wszystkich resortach. Należy zatem realizować uwagi NIK, bo jest to droga w kierunku lepszych efektów. Resort uzna w ten sposób ustalenia najwyższego organu kontrolnego odpowiedzialnego wyłącznie przed parlamentem, a nie przed władzą wykonawczą. Jeżeli zatem Sejm nie zareaguje na odwlekanie realizacji wytycznych Najwyższej Izby Kontroli, będzie to milczącym przyzwoleniem na dalsze trwonienie środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WiesławGołębiewski">Główną kwestią, którą należy rozstrzygnąć w trybie pilnym, jest sprawa ustawowego obowiązku Ministerstwa Spraw Zagranicznych finansowania TV Polonia. Ten obowiązek należy bezwzględnie zdjąć z resortu, pozostawiając jednak przeznaczone na ten cel środki.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#WiesławGołębiewski">Pomimo wielu prób nie udało się rozstrzygnąć tego problemu, a jest to powinność Komisji Spraw Zagranicznych, Komisji Kultury i Środków Przekazu, Komisji Łączności z Polakami za Granicą i Komisji Ustawodawczej. Komisje owe są władne zmienić ustawę w ten sposób, aby obowiązek taki nie spoczywał na Ministerstwie Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#WiesławGołębiewski">Z drugiej strony TV Polonia jest najtańszą, najbardziej masową i najskuteczniejszą „polską placówką dyplomatyczną”. Jest „ambasadą Polski w świecie”, o czym decyduje zarówno jej zasięg, jak i koszty utrzymania.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#WiesławGołębiewski">Popieram wypowiedź pani wiceminister Grabowskiej o tym, by resort w większym niż dotychczas zakresie egzekwował zasadę wzajemności w finansowaniu mniejszości narodowych, w sferze kultury i oświaty. Mam świadomość, że kłóci się to z pewnymi zapisami prawa międzynarodowego, ale nie możemy nie zwrócić uwagi na powstałą asymetrię wydatków i przychodów.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#WiesławGołębiewski">W sprawozdaniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, o czym mówił poseł Tadeusz Samborski, pojawiają się sformułowania wartościujące, z którymi nie sposób się zgodzić. Na przykład na s. 5 nie może być uwag tego typu, że pomimo podpisania porozumienia o redukcji wzajemnego zadłużenia oraz protokołu w sprawie budowy gazociągu, utrzymał się rosyjski sprzeciw wobec integracji Polski z NATO.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#WiesławGołębiewski">Ponadto sformułowanie o dobrze prowadzonej działalności informacyjnej w związku z rocznicą wyzwolenia Oświęcimia traci na znaczeniu wobec późniejszego skandalicznego konfliktu wokół budowanego tam supermarketu. Sprawa została nagłośniona przez nasze mass media i w fatalny sposób zaistniała na arenie międzynarodowej, co uważam za dużą niezręczność. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BronisławGeremek">Chcę ad vocem w sprawie TV Polonia powiedzieć, że prowadziłem rozmowy z kierownictwem telewizji oraz kierownictwem resortu spraw zagranicznych. Moje stanowisko w tej kwestii brzmiało tak, iż telewizja publiczna, która korzysta nie tylko z opłat abonenckich, ale także z reklam powinna spełniać funkcje publiczne i finansować tę niezwykle ważną działalność TV Polonia. Prezes telewizji odpowiedział mi wówczas, że nie ma na takie działania podstawy prawnej. Zwracam się do kolegów z Komisji Kultury i Środków Przekazu, aby spowodować z korzyścią dla telewizji, nowelizację ustawy. Sprawa jest istotna i mam nadzieję, że obie Komisje: Spraw Zagranicznych oraz Kultury i Środków Przekazu podejmą skuteczne działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Ze względu na funkcję, jaką pełnię w Komisji Kultury i Środków Przekazu muszę zabrać głos w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Zgadzam się z wypowiedzią pana posła Geremka, że jest obowiązkiem telewizji publicznej świadczenie usług na rzecz środowisk polskich rozproszonych po całym świecie. Chcę dodać, że nowelizacja, którą ostatnio przeprowadziliśmy do definicji telewizji publicznej wprowadziła pojęcie TV Polonia. Istnieje więc podstawa prawna do właściwych zachowań ze strony telewizji publicznej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszDobrosz">Odczuwam pewien dysonans pomiędzy ogólną strategią polskiej polityki zagranicznej a późniejszymi możliwościami jej realizowania.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanuszDobrosz">Skoro nie ma szans przy kształtowaniu budżetu na uzyskanie większych środków, należy stosować większą selektywność. Trzeba koncentrować się na określonych celach i słusznie Najwyższa Izba Kontroli poruszyła sprawy związane, np. z instytutami kultury. Tam, gdzie działalność programowa nie może być realizowana należy taką działalność przerwać, a instytut zlikwidować.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanuszDobrosz">Proszę zauważyć, że istnieje zależność pomiędzy wcześniejszymi krytycznymi opiniami posłów PSL o działaniu takich placówek jak Wilno czy Kijów, a późniejszą oceną NIK. Placówki te nie sprawdziły się zarówno w kwestiach merytorycznych, jak i finansowych. Niepokojące sygnały odbierane i przekazywane przez posłów były dyskredytowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sejm musi zatem egzekwować odpowiednie relacje na uwagi posłów, gdyż do tego został powołany.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanuszDobrosz">Pani wiceminister Grabowska słusznie odniosła się do kwestii działania na rzecz mniejszości narodowych. Mamy z Białorusią, Litwą podpisane określone traktaty. Będąc wiceprzewodniczącym Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych w X kadencji Sejmu, bardzo mocno zabiegałem o to, aby była uruchomiona sieć szkół z białoruskim językiem wykładowym na terenie Białostocczyzny tam, gdzie zamieszkuje w Polsce mniejszość białostocka. Polska wyasygnowała środki na ten cel. Minęły już nadzieje na to, że nasi sąsiedzi będą w podobny sposób odwdzięczać się za nasze działania.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JanuszDobrosz">Należy mówić o liczbach, gdyż są one wyznacznikiem dobrej lub złej woli. Podczas posiedzeń Komisji uciekamy często od realiów finansowych, a są one nierozerwalnie związane z realizacją zadań.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#JanuszDobrosz">Istnieje także ogromna różnica płac w różnych resortach. Jest rzeczą absurdalną, aby podobne różnice były aż tak duże w ramach samego rządu.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#JanuszDobrosz">Chcę teraz zadać kilka pytań pracownikom Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#JanuszDobrosz">W zeszłym roku wyszła na jaw sprawa składowania komputerów w piwnicach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które nie zostały uruchomione. Na ile sprawa ta uległa zmianie. Chcę również wiedzieć jak wygląda sprawa zakupu samochodów dla pracowników ministerstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AleksandraMałachowska">Szczególnie drażliwa wydaje mi się sprawa szkół, o których mówiła pani wiceminister Grabowska. Jednocześnie istnieje tzw. Dom Dziecka Pracowników Służby Zagranicznej, w którym przebywa 76 dzieci. Nakłady budżetowe na tę placówkę wynoszą 574 tys. zł, co daje ok. 80 tys. zł na osobę, podczas gdy nakłady na szkołę wiejską są dziesięciokrotnie niższe.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AleksandraMałachowska">Jako posłowie nie wiemy jak kształtują się płace pracowników służby zagranicznej, ale, moim zdaniem, nie są to kwoty tak małe, aby rodzice nie mogli ponieść kosztów utrzymania swych dzieci.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AleksandraMałachowska">Jedynie 11 dzieci jest potomstwem pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych, 3 - Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, dlaczego więc utrzymujemy aż 46 dzieci spoza resortu. Są to duże wydatki i w porównaniu z kosztami ponoszonymi na pozostałą działalność, to znaczy szkolnictwo za granicą, na które wydaje się ok. 4 tys. zł, a więc 8% kwoty przeznaczonej dla dzieci pracowników służby zagranicznej, ujawnia się ogromna dysproporcja.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AleksandraMałachowska">W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli na s. 2 jest mowa o kontroli 5 placówek, z czego w trzech stwierdzono nieprawidłowości. Stanowi to 60% kontrolowanych instytucji. Chcę zapytać czy w związku z niekorzystnym wynikiem kontroli NIK planuje szerszą kontrolę placówek dyplomatycznych?</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AleksandraMałachowska">Szczególnie interesujące jest w jaki sposób prowadzone są placówki w krajach członkowskich Unii Europejskiej i NATO. Nasze ambasady w tych krajach powinny być bowiem prowadzone wzorowo, Komisja Spraw Zagranicznych opiniuje kandydatów na ambasadorów. Interesuje mnie w jaki sposób poznane przez nas osoby kierują powierzonymi sobie placówkami i czy w przypadku stwierdzenia błędów i nieprawidłowości odwołano odpowiedzialne za nie osoby lub wstrzymano ich uposażenie?</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#AleksandraMałachowska">Informacje, które otrzymujemy mają bardzo ogólny charakter. Nie sprzyja to ewentualnej pomocy z naszej strony. Naszym zadaniem nie jest przecież jedynie krytyka, lecz również pomoc.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#AleksandraMałachowska">Chcielibyśmy ponadto znać najlepsze, wyróżniające się placówki spośród 143 istniejących. Z drugiej strony bardzo dobrze byłoby poznać zestawienia instytucji prowadzonych źle, aby możliwa była odpowiednia reakcja. Dlatego uważam, że konieczne są tego typu, bardziej konkretne informacje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BronisławGeremek">Konstatuję, że weszliśmy już w fazę debaty budżetowej. Jest to jedna z najpoważniejszych dyskusji, jakie w Komisji Spraw Zagranicznych toczyły się w sprawie funkcjonowania resortu spraw zagranicznych, jeżeli chodzi o absolutorium za rok 1995. Jednocześnie stoimy przed koniecznością dalszej dyskusji na temat nowego budżetu. We wszystkich parlamentach świata jest to moment zastanawiania się nad działaniem władzy wykonawczej.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BronisławGeremek">Jeżeli dyrektor generalny, pan Jakubowski wyrazi swą zgodę, proszę o odpowiedź na pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PiotrMarciniak">W moim przekonaniu jest rzeczą poważną, wymagającą namysłu, wysokość rezerw będących na kontach zagranicznych. Te rezerwy uległy bardzo niewielkiemu zmniejszeniu - w tej chwili z 15 do 14 mln dolarów. Jest to więc znaczna kwota. Powinna być zatem wypracowana strategia jej wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PiotrMarciniak">Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło ogromny wysiłek, aby utrzymać dochody z opłat konsularnych. Należy podkreślić, że osiągnięto duży sukces i jakiekolwiek nadzieje na to, że można uzyskać jakikolwiek dalszy postęp w tej sprawie są nieuzasadnione.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PiotrMarciniak">Podtrzymuję pogląd, iż istnieje możliwość większej ofensywności resortu w walce o zwiększenie środków budżetowych. Raport Najwyższej Izby Kontroli dostarcza w tej kwestii wiele argumentów przemawiających za koniecznością zmian. Można pokazać komisji budżetowej, że nawet niewielkie zwiększenie nakładów na instytuty kultury może przynieść jakościową zmianę ich aktywności.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PiotrMarciniak">Możliwe jest także wykazanie - o czym mówił pan poseł Iwiński, że pewne inwestycje jak zakup budynków ambasad może przynieść w dłuższym okresie pewne oszczędności budżetowe. Uważam, iż tego rodzaju argumentów Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wykorzystuje na forum parlamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszGradowski">Odpowiem na pytanie pani poseł Małachowskiej. Najwyższa Izba Kontroli ma możliwość przeprowadzenia ograniczonej ilości kontroli. Wynika to z ilości zatrudnionych pracowników. Kontroli dokonujemy kierując się losowaniem. W roku 1994 badaliśmy placówki zachodnie, w 1995 r. - wschodnie - Mińsk, Kijów, Wilno, Ryga.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanuszGradowski">Jeżeli chodzi o pytanie posła Janusza Dobrosza dotyczącego zakupu samochodów oraz uruchomienia sprzętu komputerowego. Nasz wniosek w sprawie zakupu samochodów nie został zrealizowany. W piwnicach ministerstwa składowane było okablowanie, a nie sam sprzęt.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanuszGradowski">Ministerstwo Spraw Zagranicznych realizując nasz wniosek, część składowanych rzeczy sprzedało, a część przekazało nieodpłatnie jednej ze szkół. Istnieją dokumenty to potwierdzające.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanuszGradowski">Zarzuty, o których mówił poseł Samborski znalazły swe odzwierciedlenie w protokołach pokontrolnych. Nie zostały one zanegowane przez ministra Rosatiego, zanegowana została jedynie krytyczna ocena faktów. Ministerstwo zgodnie z prawem zgłosiło zastrzeżenia w stosunku do wystąpienia pokontrolnego.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JanuszGradowski">Zacytuję tu zdanie zawarte w dokumencie ministerstwa. Brzmi ono tak: „Szczegółowe ustalenia kontroli nie stanowiły przesłanki skłaniającej mnie do wniesienia zastrzeżeń, lecz niektóre zapisy uogólniające zawarte w wystąpieniu pokontrolnym, które - moim zdaniem - zbyt drastycznie, często w oparciu o jednostkowe uchybienia zostały podniesione do rangi zarzutu”.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JanuszGradowski">Cała dokumentacja kontrolna została przedstawiona kolegium - niezależnemu ciału, w którego skład poza kierownictwem wchodzi kilku profesorów prawa i ekonomistów.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JanuszGradowski">Kolegium to dokonało jedynie drobnej korekty dotyczącej ocen i części poświęconej dochodom. Pozostałe zastrzeżenia zostały oddalone. 2 sierpnia podjęto uchwałę, która zostanie przekazana Komisji. Jeżeli chodzi o szczegółowe wyjaśnienia dotyczące działań ambasady w Mińsku i Kijowie, pani Anna Odyniec, która kontrolowała te placówki może udzielić odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszSamborski">Podkreślam jeszcze raz, że sygnalizowaliśmy nieprawidłowości w działaniu placówek w Kijowie, Mińsku i Berlinie od trzech lat. Ministerstwo Spraw Zagranicznych obiecywało podjęcie energicznych działań. Takich działań nie podjęto. Chcę zapytać czy w wystąpieniu pokontrolnym jest sugestia dotycząca personalnej odpowiedzialności członków kierownictwa i struktur zarządzania resortu spraw zagranicznych za sygnalizowane w raporcie niedopatrzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszGradowski">W świetle nowej ustawy Najwyższa Izba Kontroli nie może postawić bezpośredniego wniosku o ukaraniu czy odwołaniu winnych. Jednakże w wystąpieniu pokontrolnym zawarte są tego typu sugestie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JanuszGradowski">W stosunku do trzech osób wymienionych imiennie stwierdzono konieczność rozważenia przez ministra spraw zagranicznych zasadności zajmowania przez nie odpowiednich stanowisk.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JanuszGradowski">Są to konsekwencje naruszenia zasad wykonania budżetu, niewykonanie wniosku Najwyższej Izby Kontroli za 1995 r. w sprawie odstąpienia od obowiązujących zasad, niewykonanie wniosku NIK dotyczącego odprowadzenia 76 tys. dolarów kanadyjskich, brak nadzoru nad gospodarką finansową Instytutu Polskiego w Berlinie, brak działań dyscyplinarnych w odniesieniu do tej placówki, brak skutecznego wsparcia ambasady w Mińsku, prowadzącej od pół roku negocjacje ze stroną białoruską w sprawie zabezpieczenia interesów strony polskiej, za pozostawanie przez ponad rok bez ustosunkowania się do opracowanego przez departament projektu obiegu dokumentów finansowych związanych z rozliczeniami spadków itd.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#JanuszGradowski">Najwyższa Izba Kontroli oczekuje od ministra spraw zagranicznych w terminie do 10 lipca 1996 r. informacji o sposobie wykorzystania uwag i ocen oraz wykonania wniosków, bądź o podjętych działaniach na rzecz realizacji tych wniosków lub o przyczynach braku podjęcia takich działań. Zgłoszenie zastrzeżeń przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych wstrzymało tę procedurę i obecnie oczekujemy jeszcze na wspomniane informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofJakubowski">Podniesiono tu bardzo wiele ważnych spraw. Pozwolę sobie wyrazić opinię, że dzieje się to z ogromną korzyścią dla ministerstwa, gdyż pozwala nam to na spojrzenie z dystansu na jakość naszych działań i błędy, przed którymi nie zawsze możemy się ustrzec.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KrzysztofJakubowski">Poseł Samborski pytał o wnioski pokontrolne oraz o to, czy zostały przez ministerstwo podjęte działania dyscyplinarne. Takie działania miały miejsce.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KrzysztofJakubowski">Oprócz kontroli NIK odbyły się bowiem także kontrole wewnętrzne samego ministerstwa oraz kontrole skarbowe Ministerstwa Finansów. Staramy się uczestniczyć we wszystkich kontrolach dotyczących Ministerstwa Spraw Zagranicznych i natychmiast reagować na ich wyniki.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#KrzysztofJakubowski">W przypadku Buenos Aires jak wiadomo kierownictwo placówki zostało odwołane do kraju i sformułowane zostały wnioski do komisji dyscyplinarnej. Późniejsza procedura okazała się dość przewlekła i nie znalazła jeszcze ostatecznego zakończenia. Rozważana jest w tej chwili możliwość podjęcia innych kroków prawnych zmierzających do wyegzekwowania nadpłaconych sum.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#KrzysztofJakubowski">Jeżeli chodzi o Instytut Polski w Berlinie uważam, że sprawa ta stanowi dobry przykład reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ponieważ kontrola NIK odbyła się tam na formalny wniosek i przy pełnej współpracy ministerstwa. W wyniku kontroli podjęto decyzje personalne łącznie z odwołaniem dyrektora instytutu.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#KrzysztofJakubowski">Niewątpliwie należy zgodzić się ze stwierdzeniem, iż są placówki, w których zdarzały się nieprawidłowości. Prawdopodobnie były one do uniknięcia, ale trzeba podkreślić, że w okresie poprzedzającym rok 1995 mieliśmy do czynienia z dość istotnymi zmianami kadrowymi i wdrażaniem wielu kolegów do warunków pracy na placówkach dyplomatycznych.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#KrzysztofJakubowski">Chcę także zwrócić uwagę Komisji na fakt, że nie ma środków finansowych, które pozwoliłyby nam kierować na placówki fachowy personel administracyjny. Rezultatem takiej sytuacji jest to, że niejednokrotnie wykonaniem budżetu oraz zarządzaniem dużym majątkiem skarbu państwa zajmują się ludzie zaledwie do tego przyuczeni. Są to często żony bądź mężowie osób pracujących w placówkach.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#KrzysztofJakubowski">Ryzyko popełnienia błędu jest duże. Staramy się to ryzyko zmniejszać wszelkimi możliwymi środkami. Jednym ze sposobów są jak najczęstsze kontrole przeprowadzane przez nasz inspektorat, ale także przez Najwyższą Izbę Kontroli czy Departament Kontroli Skarbowej.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#KrzysztofJakubowski">Staramy się wygospodarować jak największe środki na to, żeby inspektorzy prowadzący rachunki poszczególnych placówek w wydziale administracji mogli jak najczęściej tam wyjeżdżać. Nie mamy jednak pieniędzy na to, aby inspektor prowadzący placówkę w kraju przynajmniej raz w roku tę placówkę wizytował i pomógł w rozwiązaniu ewentualnych trudności.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#KrzysztofJakubowski">Zdarza się, że otrzymujemy rozpaczliwe prośby o przysłanie inspektora, który pomógłby zrobić bilans półroczny. Oczywiście, cieszylibyśmy się ze zmiany filozofii układania budżetu. Bylibyśmy usatysfakcjonowani, gdyby istotne zwiększenie budżetu mogło nastąpić.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#KrzysztofJakubowski">Pozwolę sobie nie zgodzić się z zarzutami, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zbyt bojaźliwie walczy o zwiększenie budżetu. Chociażby w tym roku podejmowaliśmy wszelkie możliwe działania, używając wielu argumentów.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#KrzysztofJakubowski">Przytaczaliśmy m.in. wyliczenia, że rozczłonkowanie resortu i fakt, że część Ministerstwa Spraw Zagranicznych ma siedzibę w innym miejscu, powoduje określone straty roczne, ponieważ musimy codziennie, w odpowiedni sposób przewozić korespondencję tajną i poufną do pomieszczeń, gdzie znajduje się Protokół Dyplomatyczny.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#KrzysztofJakubowski">Nie możemy doprosić się o zmianę lokalizacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych i przyznanie nam możliwości korzystania z budynku przy ul. Litewskiej. W ostatnich tygodniach jest bardzo duży postęp w tej sprawie. Miejmy nadzieję, że jesteśmy już blisko rozwiązania tego problemu. Staramy się przytaczać wszelkie racjonalne argumenty, nawet tak szczegółowe jak ten, który przedstawiłem przed chwilą, aby uzasadnić nasze wnioski do zwiększenia budżetu.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#KrzysztofJakubowski">Nie można nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że najlepszym rozwiązaniem jest wykupywanie budynków, w których mieszczą się nasze placówki dyplomatyczne, ponieważ wynajmowanie pomieszczeń za granicą jest de facto marnowaniem środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#KrzysztofJakubowski">Jeżeli inwestycja spłacałaby się w terminie krótszym niż 10 lat z reguły próbujemy znaleźć środki na kupno budynku. Mamy szansę kupienia po względnie dobrych cenach budynków i działek w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw. Wystąpiliśmy do Ministerstwa Finansów z prośbą o możliwość uzyskania kredytu. Mamy nadzieję, że przy przychylnym stanowisku premiera będziemy w stanie tę sprawę rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#KrzysztofJakubowski">W najbliższym czasie prezydent Kwaśniewski będzie składał wizytę w jednym z państw europejskich, gdzie ambasada polska mieści się w małym mieszkaniu. Pewien fragment wizyty prezydenta będzie musiał tam się odbyć. Można sobie wyobrazić, jakie będą reakcje. Tymczasem od dwóch lat wnioskujemy o przyznanie środków na kupno budynku w tym kraju - bez rezultatu.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o kwestie dotyczące instytutów polskich, to mam nadzieję, że sukcesem zakończą się prace, które zainicjowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w kierunku utworzenia nowej koncepcji Instytutu Polskiego i wykorzystania działalności instytutów w nowej strukturze, większymi środkami przeznaczonymi na promocję Rzeczypospolitej, bo pochodzącymi z wielu resortów.</u>
<u xml:id="u-36.17" who="#KrzysztofJakubowski">Zamknięcie instytutu tak, jak i innego rodzaju placówki, zawsze jest dylematem. Obawiamy się popełnienia błędu, bo wiemy jak trudno jest placówkę odtworzyć. Nie-jednokrotnie instytuty mieszczą się w budynkach będących własnością skarbu państwa o znacznej wartości nie tylko rynkowej, ale także historycznej.</u>
<u xml:id="u-36.18" who="#KrzysztofJakubowski">Tam, gdzie wynajmujemy budynki dla instytutów, staramy się tę powierzchnię coraz lepiej wykorzystywać. Ostatnio prowadzimy rozmowy z Polską Akademią Nauk, która zamierza otworzyć swoją stację w Berlinie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie częściowo podnajmować powierzchnię budynku instytutu.</u>
<u xml:id="u-36.19" who="#KrzysztofJakubowski">W kilku wypowiedziach posłów powtarzała się kwestia ponownego niezrealizowania przez resort zaleceń Najwyższej Izby Kontroli. Jeśli chodzi o kwestię samochodów „Cinquecento”, to w ocenie NIK przedstawionej nam w tym roku, działania, które zostały podjęte przez ministerstwo w wyniku zaleceń ubiegłorocznych, nie były wystarczające i nie spełniły oczekiwań Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-36.20" who="#KrzysztofJakubowski">Przyjmujemy tę decyzję NIK, natomiast wprowadzając rozwiązanie, które nie zostało zaakceptowane przez Najwyższą Izbę Kontroli, mieliśmy jednak opinię naszych służb prawnych, które stwierdzały, że było to rozwiązanie możliwe do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-36.21" who="#KrzysztofJakubowski">W wyniku tegorocznej decyzji Najwyższej Izby Kontroli wybraliśmy rozwiązanie, co do którego jesteśmy pewni, że jest satysfakcjonujące i sprawa zostanie rozwiązana.</u>
<u xml:id="u-36.22" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o kwestie poruszone przez posła Gołębiewskiego, nie można nie zgodzić się z opinią, że w przypadku małego budżetu należy oszczędnie gospodarować każdą złotówką. To niewątpliwie robimy. Przy czym Ministerstwo Spraw Zagranicznych znajduje się niejednokrotnie w sytuacjach, kiedy zostają podjęte decyzje na najwyższym szczeblu, dotyczące polityki zagranicznej, które trzeba wykonać.</u>
<u xml:id="u-36.23" who="#KrzysztofJakubowski">Nie zawsze pociągało to za sobą implikacje finansowe. Zdarzało się jednak, że resort finansów podejmował decyzje zwiększające budżet ministerstwa, np. przyznając środki na opłaty do Rady Bezpieczeństwa i inne międzynarodowe zobowiązania Polski.</u>
<u xml:id="u-36.24" who="#KrzysztofJakubowski">Zdajemy sobie sprawę, że jeszcze wiele jest do zrobienia, jeśli chodzi o egzekwowanie zasady wzajemności w gwarantowaniu praw mniejszości. Kwestie te przedstawiają się nie najlepiej, zwłaszcza w odniesieniu do naszych wschodnich sąsiadów.</u>
<u xml:id="u-36.25" who="#KrzysztofJakubowski">Jednak możliwości wywierania nacisku na naszych partnerów mają swoje granice. Nie zawsze udaje się doprowadzić do pełnej implementacji zasady wzajemności.</u>
<u xml:id="u-36.26" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o uwagę posła Gołębiewskiego dotyczącą oceny stosunków z Rosją zawartej na s. 5 sprawozdania Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to zgadzam się, że użyto niezbyt zręcznego sformułowania.</u>
<u xml:id="u-36.27" who="#KrzysztofJakubowski">Poseł Dobrosz podniósł problem dysonansu pomiędzy strategią a możliwościami. Rozwiązanie tej kwestii nie leży wyłącznie w gestii resortu.</u>
<u xml:id="u-36.28" who="#KrzysztofJakubowski">Podjęcie decyzji o zawieszeniu bądź likwidacji jakiejś placówki zawsze pociąga za sobą ogromne koszty dodatkowe. Ciężko jest taką decyzję podjąć.</u>
<u xml:id="u-36.29" who="#KrzysztofJakubowski">Wskazywaliśmy wielokrotnie, także w zeszłorocznej dyskusji budżetowej, że wynagrodzenie pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest żenująco niskie. Pomiędzy przeciętną płacą w ministerstwie a najniższą płacą w urzędach administracji centralnej jest różnica ok. 100–150 zł. To oznacza, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest uplasowane wyżej o 150 zł miesięcznie od najniżej opłacanego urzędu centralnego, ale o prawie 1,5 tys. zł niżej od najlepiej opłacanego urzędu administracji centralnej.</u>
<u xml:id="u-36.30" who="#KrzysztofJakubowski">Myślę, że liczby są wystarczająco wymowne. Resort naprawdę pracuje w najtrudniejszym segmencie rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-36.31" who="#KrzysztofJakubowski">W kilku słowach pragnę ustosunkować się do poruszonej przez panią poseł Małachowską kwestii Domu Dzieci Pracowników Służby Zagranicznej. To jest problem, który od kilku lat pojawia się w debatach nad budżetem ministerstwa i w sprawozdaniach z wykonania budżetu.</u>
<u xml:id="u-36.32" who="#KrzysztofJakubowski">Oczywiście, można by ten dom zamknąć. Jednak on pełni istotne funkcje społeczne nie tylko dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Stanowi ważną placówkę w obrębie dzielnicy Mokotów. Takie jest stanowisko władz samorządowych gminy Śródmieście i dzielnicy Mokotów.</u>
<u xml:id="u-36.33" who="#KrzysztofJakubowski">Zgadzam się, że w tej chwili liczba dzieci pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą korzystających z tego domu nie jest najwyższa, ale to się kształtuje różnie w poszczególnych latach. Są to dzieci, które pozostają w kraju, bądź przyjeżdżają do kraju na ostatni semestr nauki i przygotowują się do zdania matury w Zespole Szkół Ogólnokształcących na ul. Tynieckiej. Te dzieci nie mają innej możliwości zdania polskiej matury.</u>
<u xml:id="u-36.34" who="#KrzysztofJakubowski">Muszę otwarcie powiedzieć, że dziecko, które uczy się w liceum korespondencyjnie, przebywając z rodzicami na placówce, po przyjeździe do kraju nawet na rok przed maturą, nie ma szans na zdanie w normalnym trybie egzaminu dojrzałości.</u>
<u xml:id="u-36.35" who="#KrzysztofJakubowski">Taka młoda osoba z reguły zdaje egzamin dojrzałości w szkole, do której uczęszcza w kraju pobytu rodziców. To jednak jest traktowane jako dodatkowy egzamin maturalny, bo każdy chce zdać polską maturę.</u>
<u xml:id="u-36.36" who="#KrzysztofJakubowski">Chcę poinformować państwa, że systematycznie zwiększamy opłaty za korzystanie z tego domu. Obecnie są one znacznie wyższe, zarówno jeśli chodzi o zakwaterowanie, jak i o wyżywienie, niż te stosowane w innych podobnych jednostkach na terenie Warszawy. W przypadku opłat za wyżywienie ta różnica w większości przypadków zbliża się do 100%.</u>
<u xml:id="u-36.37" who="#KrzysztofJakubowski">Jeśli chodzi o kwestię rezerw pozostających na kontach placówek, pragnę poinformować, że obecnie jest to kwota niewiele ponad 10 mln USD. W ciągu ostatnich 3 lat rezerwy zostały zmniejszone do tej kwoty z sumy 60 mln USD.</u>
<u xml:id="u-36.38" who="#KrzysztofJakubowski">Jeżeli pominąłem jakieś kwestie poruszane przez państwa to zapewniam, że nie intencjonalnie. Pozostaję do państwa dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszSamborski">Panie dyrektorze, w Komisji panuje ogólne przekonanie, że środki, które uzyskuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych w corocznym budżecie, są za małe. Mimo skromnej ich wielkości dokonania resortu są przez nas oceniane pozytywnie. Dostrzegamy wiele poważnych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#TadeuszSamborski">Niepokoi nas natomiast sposób reagowania ministerstwa na krytyczne uwagi, a właściwie brak jakiejkolwiek reakcji.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#TadeuszSamborski">Pan dyrektor stwierdził, że przypadek instytutu w Berlinie to przykład dobrej nauki. Otóż pierwsze poważne naruszenie dyscypliny budżetowej nastąpiło w 1993 r. za formalnym przyzwoleniem jednego z dyrektorów biur Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pani dyrektor instytutu podpisała umowę na najem budynku do roku 2013. Przez 20 lat będziemy ponosić skutki jakiejś dziwnej nieroztropności, bo przecież stanowisko ministerstwa w sprawie tego lokalu było jasne.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#TadeuszSamborski">Przez 1,5 roku płaciliśmy za 2 obiekty w Mińsku. Na takie sytuacje trzeba reagować szybko.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#TadeuszSamborski">Reasumując, zbyt dużo przykładów uchybień zawierał raport Najwyższej Izby Kontroli i zbyt wiele mamy własnych obserwacji, aby nie pokusić się o sformułowanie wniosku, że w odniesieniu do ministerstwa w 1995 r. nastąpiło rozluźnienie dyscypliny w wykonywaniu budżetu, a także w wypełnianiu obowiązków pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#TadeuszSamborski">My, jako posłowie PSL uważamy to za naganne. Musi być egzekwowana odpowiedzialność personalna za takie uchybienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BronisławGeremek">Jeżeli nie ma innych zgłoszeń, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BronisławGeremek">Zgłoszony został wniosek o przedstawienie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów pozytywnej opinii w sprawie absolutorium dla rządu w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kto z państwa posłów jest za poparciem wniosku o udzielenie absolutorium? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#BronisławGeremek">Wyniki głosowania: 10 posłów opowiedziało się za wnioskiem, nikt nie był przeciwko, 6 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#BronisławGeremek">Komisja Spraw Zagranicznych przekazuje Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów pozytywną opinię w sprawie absolutorium.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#BronisławGeremek">Prezydium Komisji proponuje, ażeby referentem stanowiska Komisji Spraw Zagranicznych był poseł Piotr Marciniak. Jeżeli nie ma innych propozycji, uznaję, że kandydatura została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#BronisławGeremek">Poseł Samborski złożył wniosek, ażeby przedstawić komisji budżetowej uwagę krytyczną, stwierdzającą, iż w roku 1995 nastąpiło rozluźnienie dyscypliny finansowej i pracowniczej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofKamiński">Nie jestem pewny, czy to jest wniosek, który regulaminowo możemy poddać pod głosowanie, ponieważ po udzieleniu absolutorium oskarżenie resortu o rozluźnienie dyscypliny budżetowej bez przytoczenia faktów, bez wszczęcia postępowania wyjaśniającego, byłoby precedensem w pracach naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KrzysztofKamiński">Zastanawiam się, czy z punktu widzenia legislacyjnego możemy takie zdanie umieścić. Jeżeli mówimy o rozluźnieniu dyscypliny finansowej i pracowniczej, to dlaczego udzielamy absolutorium.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszSamborski">Myślę, że są to dwie różne płaszczyzny. Przyjęliśmy do wiadomości sprawozdanie z wykonania budżetu. Natomiast wiele przykładów wskazuje na rozluźnienie dyscypliny w realizacji budżetu i dyscypliny pracowniczej. Jeśli nie są realizowane wnioski pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, jeśli uwagi Komisji Spraw Zagranicznych nie są wdrożone w życie, to z tym się zgodzić nie możemy. Myślę, że takie zdanie wartościujące może się w opinii Komisji znaleźć.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BronisławGeremek">Jeśli chodzi o sprawę dyscypliny pracowniczej, to nie bardzo rozumiem jej związek z absolutorium.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BronisławGeremek">Natomiast kwestia dyscypliny finansowej objęta jest analizą Najwyższej Izby Kontroli i rozumiem, że Komisja przyjmuje do wiadomości wyniki kontroli NIK.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#BronisławGeremek">Gdyby poseł Samborski zgodził się z konkluzją, iż referent stanowiska Komisji przedstawiając pozytywną opinię w sprawie absolutorium, powiedziałby także o akceptacji uwag Najwyższej Izby Kontroli dotyczących dyscypliny finansowej, to wtedy nie musielibyśmy poddawać wniosku pana posła pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#BronisławGeremek">Istotnie byłaby pewna sprzeczność w tym, że przyjęliśmy wniosek o udzielenie absolutorium, a teraz głosowalibyśmy wniosek o merytoryczną krytyczną analizę. Decyzja należy do posła wnioskodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszSamborski">Gdyby w stanowisku Komisji znalazło się stwierdzenie o rozluźnieniu dyscypliny MSZ w realizacji budżetu, byłbym usatysfakcjonowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrMarciniak">Myślę, że rozwiązanie zaproponowane przez pana przewodniczącego jest trafne, tym bardziej że niemal tak samo brzmiące są wnioski w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, kiedy to postuluje się „zapewnienie skuteczności działań dyscyplinujących gospodarkę finansową resortu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że w tej kwestii doszliśmy do porozumienia. Przyjmujemy do wiadomości przedstawiony nam raport Najwyższej Izby Kontroli. Komisja zawsze z dużą uwagą obserwuje działania NIK dotyczące resortu spraw zagranicznych i wielokrotnie z działań tych korzysta.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BronisławGeremek">Zawarliśmy w dzisiejszym porządku dziennym także rozpatrzenie sprawozdania z działalności w 1995 r. Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej Najwyższej Izby Kontroli. Otóż Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wypowie się w kwestii sprawozdania z działalności NIK w 1995 r. Prezydium Sejmu zwróciło się do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o dokonanie oceny tego raportu. Jednocześnie wszystkie komisje otrzymały propozycję, ażeby w wypadku potrzeby zajęcia stanowiska także w tej kwestii się wypowiedziały.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#BronisławGeremek">Chciałbym zaproponować Komisji, ażeby nasz przedstawiciel w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, pan poseł Marciniak, utrzymał uprawnienie od Komisji prezentowania stanowiska w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#BronisławGeremek">Raport Najwyższej Izby Kontroli w tym roku nie obejmuje działu polityki zagranicznej. Komisja przyjmuje więc do wiadomości jego treść.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#BronisławGeremek">Jeżeli ktokolwiek z państwa posłów w sprawie raportu zechciałby sformułować uwagi, to bardzo prosiłbym o przekazanie ich posłowi Marciniakowi.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#BronisławGeremek">Jeżeli byłaby na to zgoda, to nie byłoby konieczności otwierania debaty. Wówczas przekazalibyśmy pozytywne stanowisko Komisji z ewentualnymi szczegółowymi uwagami członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#BronisławGeremek">Prezydium Komisji zamierza na jednym z najbliższych posiedzeń zastanowić się nad oczekiwaniami ze strony Komisji w kwestii przeprowadzonych kontroli przez NIK.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#BronisławGeremek">Pozostaje nam punkt czwarty porządku dziennego - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszSamborski">Pragnę zapytać przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jaka jest zasada reagowania resortu na informacje przekazywane przez środki masowego przekazu dotyczące działań ministerstwa? Mam na myśli działania rzecznika MSZ, który odpowiada tylko na wybrane publikacje prasowe.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#TadeuszSamborski">Chodzi mi zwłaszcza o spór dotyczący „Przeglądu Tygodniowego”. Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych czuje się zobowiązane do reakcji na wszelką krytykę prasową, czy też czyni to wybiórczo?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofJakubowski">Ministerstwo czuje się zobowiązane do reakcji na wszelką krytykę prasową. Trudno mi zająć stanowisko w tej konkretnej sprawie. Przekażę pytanie pana posła ministrowi Wyznerowi z prośbą o jak najszybszą odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BronisławGeremek">Regulaminowo jest to termin do najbliższego po-siedzenia Komisji Spraw Zagranicznych, tzn. do 20 sierpnia.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#BronisławGeremek">Jeżeli nie ma więcej uwag, to zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>