text_structure.xml 51.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardGrodzicki">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam przybyłych gości: senator D. Kempkę i ministra Kołtuna. Na posiedzeniu Komisji jest obecny również poseł W. Majewski, który reprezentuje Komisję Łączności z Polakami za Granicą. Witam przedstawicieli organizacji prowadzących działalność wśród Polonii.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardGrodzicki">W dniu dzisiejszym przeanalizujemy sprawozdanie z wykonania budżetu państwa przez Kancelarię Senatu w 1995 r. w zakresie działalności wśród Polonii i Polaków za granicą. Pozostały nam także do omówienia drobne sprawy z merytorycznej działalności Senatu, ale powrócimy do nich na zakończenie, przy konstruowaniu finalnego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardGrodzicki">Proszę ministra J. Kołtuna o przedstawienie wspomnianego fragmentu finansów Kancelarii Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanKołtun">Szczegółową informację o wykonaniu zadań i budżetu Kancelarii Senatu w zakresie dotyczącym środków przeznaczonych na pomoc dla Polonii i Polaków za granicą przekazaliśmy w naszym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanKołtun">Jak słusznie wczoraj ktoś zauważył, fragment ten jest bardziej obszerny niż część dotycząca samej Kancelarii, ale ta specyfika gospodarowania tymi środkami jest trochę inna, w pewnym sensie nawet trudniejsza z tego względu, że Kancelaria Senatu pośredniczy jedynie w ich wydatkowaniu. Przypomnę, że od 1990 r. w budżecie Kancelarii Senatu umieszczone są środki finansowe przeznaczone na opiekę i pomoc dla Polonii i Polaków za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o okres wstępny, to do 1993 r. środki te były w całości przeznaczone na zadania zlecone i realizowane przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Od 1994 r. zadania te są zlecane różnym jednostkom niepaństwowym, stowarzyszeniom, fundacjom. W dalszym ciągu jednak „Wspólnota Polska” pozostaje największym potentatem, jeśli chodzi o dysponowanie tymi środkami, gdyż zdecydowana większość pieniędzy jest przeznaczona dla tego stowarzyszenia, a środki inwestycyjne nawet w całości.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanKołtun">Przed podpisaniem umowy Kancelaria Senatu każdorazowo przedkłada projekt uchwały w sprawie realizacji zadań Prezydium Senatu. Po podjęciu decyzji przez Prezydium Senatu pieniądze są przekazywane.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanKołtun">Rok 1995 charakteryzował się znacznym zwiększeniem liczby podmiotów realizujących zadania w omawianym obszarze. Łączna liczba tych podmiotów wyniosła 13, aczkolwiek do Prezydium Senatu wpłynęło 68 wniosków od kilkudziesięciu stowarzyszeń, fundacji i innych jednostek niepaństwowych. Nie wszystkie wnioski zostały uwzględnione, część z nich z przyczyn obiektywnych musiała być rozpatrzona negatywnie. Szczegółowe zestawienie wniosków rozpatrzonych zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, zawierają tabele nr 3 i 4 umieszczone w naszym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o ogólną refleksję rodzącą się na tle wydatkowania omawianych środków, to pragnę zwrócić uwagę na następującą kwestię. W roku, który poddajemy ocenie, Prezydium Senatu przyznało priorytet działaniom na rzecz upowszechniania znajomości języka polskiego wśród młodego pokolenia Polonii i Polaków na Wschodzie, promocji kultury polskiej, jak również wzrostu prestiżu polskiej grupy etnicznej w krajach osiedlanie. Dlatego też wsparcie finansowe z budżetu Kancelarii Senatu w pierwszej kolejności uzyskały inicjatywy oświatowe. np. „Rok Oświaty Polonijnej” ogłoszony przez „Wspólnotę Polską”, współpraca Fundacji „pomoc Polakom na Wschodzie” z katedrami polonistycznymi w Rosji, Kazachstanie, na Litwie, Białorusi i Ukrainie, czy też IV Zlot Młodej Polonii. Dofinansowywane były również różnego rodzaju programy szkoleń zawodowych, menedżerskich, dziennikarskich, medycznych, rolniczych, różnorodne kongresy, konferencje czy seminaria naukowe. Obecni są tu przedstawiciele głównych odbiorców środków - Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, tak że mogą oni służyć szczegółowymi informacjami.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanKołtun">Rok 1995 charakteryzował się znacznym przyrostem środków inwestycyjnych i realizacji zadań inwestycyjnych na Wschodzie. Stanowiło to poważną pozycję w naszym budżecie. Jak już wspomniałem, jedynym odbiorcą środków na te cele było Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” które dysponuje doświadczeniem, wyspecjalizowanymi siłami fachowymi. Doświadczenie nabyte w latach poprzednich pozwala na dobre wydatkowanie pieniędzy mimo niesprzyjających okoliczności. Wszyscy doskonale orientują się, że na Ukrainie, Białorusi czy na Litwie, nie dość, że obowiązuje odmienna praktyka, odmienne prawo, to jeszcze specyficzne przemiany ustrojowe sprawiają, że Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” napotyka na wiele trudności w realizacji zadań inwestycyjnych. Niemniej Kancelaria Senatu jako strażnik środków budżetowych czuwała nad prawidłowym wykonaniem zleconych zadań państwowych, kontrolując ich realizację zarówno pod względem merytorycznym, jak i finansowo-księgowym w ciągu całego roku. Praktycznie wszystkie zadania, które zostały zlecone, zostały również skontrolowane od strony merytorycznej, a te głównie od strony finansowej. Jeśli chodzi o realizację zadań pod względem merytorycznym, to w takcie przeprowadzonych kontroli nie stwierdzono poważniejszych uchybień.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o stronę finansowo-księgową, to uwzględniając specyfikę wydatkowania omawianych środków, dostrzegliśmy pewne rozbieżności, obecnie jesteśmy w trakcie ich wyjaśniania. Mając na uwadze rok ubiegły, dotyczą one głównie realizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Wiąże się to ze specyficzną stroną organizacyjną Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, pracą poszczególnych jego oddziałów. Nie są to jednak rozbieżności tego typu, które uniemożliwiałyby przekazywanie środków i realizację zadań. Sprawozdania pokontrolne wykazują, ze zdecydowana większość zadań została zrealizowana prawidłowo. Nieliczne przypadki - naszym zdaniem - uchybień poskutkowały zaleceniami pokontrolnymi z naszej strony. Wydaje mi się, że w przyszłości zdołamy uniknąć tego typu sytuacji, w których zaistniałyby rozbieżne oceny wydatkowania środków budżetowych, głównie od strony rachunkowej i księgowo-finansowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardGrodzicki">Jako poseł sprawozdawca głos zabierze poseł T. Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszSławecki">Zanim przystąpię do wyrażenia swoich uwag dotyczących wykorzystania środków z rozdziału 9995, pozwolę sobie pod adresem ministra J. Kołtuna wypowiedzieć sugestię, aby w przyszłości materiały Kancelarii Senatu - są one bardzo cenne - zostały w jakiś sposób uporządkowane i nie były tak obszerne. Myślę, że nie chodzi o to, abyśmy otrzymali kopie rachunków czy sprawozdań jakichś organizacji kresowych. Naprawę jest to dla mnie cenny materiał, ale jako dla przewodniczącego Zespołu Polsko-Białoruskiego, na potrzeby którego mogę go wykorzystać. Tutaj chodzi o zestawienia tabelaryczne, takie jak przygotowała Kancelaria Sejmu. Taką uwagę mam na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszSławecki">Jeżeli chodzi o rozdział 9995 dotyczący opieki nad Polonią i Polakami za granicą, w 1995 r. zauważyliśmy znaczny wzrost nakładów. Dla przykładu podam, że w 1994 r. wynosiły one 6,870 mln zł, a w 1995 r. - już 12,496 mln zł, z czego wykonanie wyniosło 12,474 mln zł, co daje 99,8% - jest to duży procent wykonania. Obserwujemy tu znaczny wzrost środków w stosunku do roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszSławecki">Wydatki bieżące wyniosły 7,24 mln zł, co daje wzrost 127,7% w stosunku do 1994 r., a wydatki inwestycyjne - 5,450 mln zł, co daje 397% wzrost nakładów w tym zakresie. Moim zdaniem, jest to bardzo dobra polityka. W tym czasie nastąpiła pewna odwilż, szczególnie w stosunkach ze Wschodem. Wykorzystaliśmy pewne sprzyjające warunki w tamtym regionie, czego nie można powiedzieć o bieżącym roku. Chodzi tu zwłaszcza o Białoruś. To, co zostało zrealizowane, jest już faktem. Uważam to za rzecz pozytywną.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszSławecki">Działalność inwestycyjną w całości realizowało Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Uważam to również za rzecz pozytywną, gdyż w ten sposób unikamy konkurencji polsko-polskiej. „Wspólnota Polska” koordynuje pewne działania, a faktem jest, że na Wschodzie trzeba umieć poruszać się, trzeba umieć pertraktować, rozmawiać ze środowiskami polonijnymi i władzami lokalnymi. Jest to bardzo trudna i złożona sprawa. Myślę, że gdyby działalność ta była realizowana przez wiele podmiotów, stowarzyszeń, mogłyby wystąpić różne kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#TadeuszSławecki">Działalność programową oprócz Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” realizowało 12 innych stowarzyszeń i fundacji. Uważam, że to dobrze. W tym zakresie trzeba trochę konkurować, niektóre fundacje i organizacje jak gdyby specjalizują się w pewnych działaniach. Mam w tym miejscu pytanie do przedstawicieli Kancelarii Senatu, czy przygląda się ona i porównuje sposoby wykorzystania środków? Chodzi mi np. o porównywanie tam, gdzie jest to możliwe, kolonii organizowanych przez różne stowarzyszenia. Ile wynosi koszt pobytu jednego dziecka na 2-tygodniowych koloniach organizowanych w porównywalnych warunkach przez dwa różne stowarzyszenia?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#TadeuszSławecki">Jeśli chodzi o działalność programową, najwięcej środków wykorzystało Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Często poprzez to stowarzyszenie realizowano zadania, o które występowały inne podmioty, np. w wypadku pomocy dla Polonii w Bułgarii, wystąpił kto inny, ale realizowała ją „Wspólnota Polska”. Jest to dowód pewnego zaufania Kancelarii Senatu dla tego stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#TadeuszSławecki">Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła należytą staranność Kancelarii Senatu przy rozliczaniu dotacji przyznanych jednostkom niepaństwowym na realizację bieżących zadań związanych z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Jest to zgodne z naszymi wnioskami z poprzednich lat. Pamiętamy sprawozdania z roku 1993 czy 1994, w których zwracaliśmy uwagę na zbyt mały zakres kontroli oraz na pewne nieprawidłowości w samych stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#TadeuszSławecki">Na 13 stowarzyszeń, które otrzymywały dotacje w 1995 r. Kancelaria Sejmu przeprowadziła kontrolę aż w 12 jednostkach. Sprawdzono prawidłowość wykorzystania i rzetelność udokumentowanych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#TadeuszSławecki">W żadnym z dokumentów nie stwierdziłem naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych, chociaż mam świadomość, że realizacja inwestycji na Wschodzie z zachowaniem przepisów owej ustawy jest bardzo trudna. Otrzymałem sygnały, że Urząd Zamówień Publicznych stara się w tym zakresie wychodzić naprzeciw i ułatwiać pewne posunięcia.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#TadeuszSławecki">Niepokoją mnie uwagi Najwyższej Izby Kontroli - wymagają one szerszego wyjaśnienia - dotyczące nieprzestrzegania wynikającej z art. 29 ust. 2 ustawy - Prawo budowlane zasady proporcjonalnego finansowania inwestycji w stosunku do zobowiązań finansowych i przekazywania kolejnych rat dotacji na zadania inwestycyjne. Pomimo że „Wspólnota Polska”, której zlecono takie zadanie, nie wykorzystała wcześniej przekazanych środków, pozwoliło to na lokowanie ich na kontach, rachunkach bankowych i przeznaczania dochodów z tytułu odsetek na działalność statutową Stowarzyszenia. W 1995 r. z przekazanych na działalność inwestycyjną środków w wysokości 5,450 mln zł na koniec roku pozostało nie wykorzystanych środków 2,614 mln zł. Z tytułu lokowania środków inwestycyjnych na terminowym rachunku bankowym odsetki w wysokości 169 tys. zł Stowarzyszenie przekazało na własną działalność statutową. W związku z tym w przyszłości należy unikać problemu nadmiernego w stosunku do potrzeb przekazywania środków z dotacji na zadania inwestycyjne zlecone jednostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#TadeuszSławecki">Odrębną sprawą - moim zdaniem - wymagającą wyjaśnienia są przyczyny niewykorzystania środków na inwestycje, szczególnie inwestycje na Wschodzie. Co prawda, wczoraj otrzymałem od prof. A. Stelmachowskiego pewne wyjaśnienia w tym zakresie, ale myślę, że członkowie Komisji chętnie wysłuchają informacji na temat tego, z czego wynikają trudności i w jakich warunkach przychodzi nam realizować wspomniane inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#TadeuszSławecki">Wyjaśnienia wymaga również sprawa, która znalazła odzwierciedlenie w opinii Biura Studiów i Ekspertyz. Chodzi o rozliczenie wydatków budżetowych i wyjaśnienie następującej kwestii: zasad tworzenia i dysponowania rezerwą Senatu, jako że taka pozycja w rozliczeniu środków przyznanych stowarzyszeniu występuje zarówno w 1994 r., jak i w 1995 r., a także odmienności kwot przedstawionych w sprawozdaniach z 1994 r. dotyczących środków na inwestycje. Mianowicie, według sprawozdania z 1994 r. stan funduszy na dzień 13 grudnia wyniósł 670,828 tys zł, a według dalszych, które mamy w tabeli na str. 114 i 115 - dotyczących 1995 r. fundusze pozostałe z lat ubiegłych wyniosły 1.454.388 zł.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#TadeuszSławecki">Chcę powiedzieć jeszcze kilka słów na temat działalności programowej. Pragnę zapytać przedstawicieli Kancelarii Senatu, jakimi kryteriami kieruje się ona przy przyznawaniu dotacji podmiotom, stowarzyszeniom i innym organizacjom występującym z wnioskami. Wiem, że wiele organizacji nie otrzymało dotacji. W tabeli nr 4 na str. 14 omawianego sprawozdania mamy stosowne zestawienie. Interesuje mnie np. kwestia dotowania nadajnika telewizyjnego na Litwie. Wiem, że dotujemy wiele prasy polonijnej na Wschodzie, ale z drugiej strony myślę, że w przyszłości należałoby zainteresować się sprawą, być może, nie dystrybucji, ale udostępnienia polskiej prasy wydawanej w naszym kraju. Konia z rzędem temu, kto w Brześciu oddalonym o kilka kilometrów od polskiej granicy kupi polską gazetę. Dzisiaj już nawet turyści nie pakują kanapek w gazety, bo przynajmniej tym sposobem mogłyby one się tam znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#TadeuszSławecki">Na plus pragnę zaliczyć wzmożoną działalność oświatową, stworzenie szkoły dla nauczycieli nauczania początkowego w Białymstoku. Na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego zajmowaliśmy się sprawą kształcenia Polonii w naszym kraju. Od Ministerstwa Edukacji Narodowej próbowałem wydobyć informacje, jaki odsetek Polaków, którzy studiują w Polsce, potem wraca i podejmuje pracę jako nauczyciel w Kazachstanie czy na Białorusi. Niestety, nie uzyskałem takiej informacji. Wiem natomiast, że prawie wszyscy, którzy kształcą się poprzez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” wracają i podejmują pracę wśród Polonii. Na razie to wszystkie uwagi, jakie chciałem zaprezentować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę, aby senator D. Kempka przedstawiła nam stanowisko Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DorotaKempka">Pragnę nawiązać do wypowiedzi, którą przedstawiłam na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Stanowisko Senackiej Komisji Regulaminowej w sprawie zaopiniowania działalności Senatu dotyczącej współpracy i opieki nad Polakami za granicą jest pozytywne. Prosimy, aby Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich pozytywnie zaopiniowała tę działalność. Jak wspomniał poseł T. Sławecki, w latach poprzednich, szczególnie w roku 1994, kiedy Komisja przyjmowała sprawozdanie za rok 1994 i 1993, było co niemiara uwag do realizacji opieki nad Polakami zamieszkałymi za granicą. W ostatnim okresie, zwłaszcza w roku 1995 i 1996, wiele spraw w Kancelarii Senatu zostało unormowanych. Są to prowadzone systematyczne kontrole wydatkowania środków finansowych na opiekę nad Polakami za granicą. Po usunięciu niedociągnięć, które były przedmiotem uwag zawartych w protokole Najwyższej Izby Kontroli, bardzo prosimy o pozytywne zaopiniowanie przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich działu wydatków finansowych na opiekę nad Polakami za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardGrodzicki">W imieniu Komisji Łączności z Polakami za Granicą głos zabierze poseł W. Majewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WitMajewski">Komisja Łączności z Polakami za Granicą przedłożyła pisemną opinię. Na posiedzeniu w dniu 2 sierpnia szczegółowo rozpatrywaliśmy realizację zadań zleconych w 1995 r. w zakresie opieki nad Polakami i Polonią. Pragnę potwierdzić to, co napisaliśmy w swojej opinii, że nie dopatrujemy się żadnych krytycznych błędów. W ramach środków przewidzianych w budżecie, decyzje były podejmowanie racjonalnie, środki były wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WitMajewski">Chcę powiedzieć, że Senat powoli wypracowuje coraz skuteczniejsze sposoby formalnego i zgodnego z prawem transponowania rozliczania dotacji. Pod tym względem byliśmy bardziej zadowoleni niż w latach ubiegłych. Generalnie mogę powiedzieć, że rzeczywiście trzeba pracować nad kryterium przydziału dotacji. W związku ze wzrastającą liczbą organizacji realizujących zadania, trzeba by stworzyć bardziej przejrzyste zasoby, na podstawie których można by stwierdzić, że jedna organizacja w większej mierze zasługuje na dotacje niż druga. Są to trudne problemy, ponieważ z punktu widzenia społecznego wszystkie organizacje starają się realizować badania potrzebne z punktu widzenia państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WitMajewski">Wnioski, które wysnuliśmy przy okazji debaty nad sprawozdaniem za rok 1995, postaramy się wykorzystać w zbliżającej się pracy nad budżetem na rok kolejny.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WitMajewski">Generalnie proponujemy, aby Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przyjęła sprawozdanie Kancelarii Senatu w zakresie zadań zleconych dotyczących opieki nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardGrodzicki">Proszę przedstawiciela NIK o przedstawienie uwag Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofKarczyński">W zasadzie uwagi NIK zostały przedstawione przez posła sprawozdawcę T. Sławeckiego. Mogę dodać jedynie, że nasze wnioski zostały już zrealizowane przez Kancelarię Senatu, gdyż z odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne wynika, iż w dni 29 kwietnia 1996 r. została podpisana umowa ze Stowarzyszeniem „Wspólnota Polska” przewidująca nowy tryb postępowania w sprawie dotacji na działalność inwestycyjną. W opinii Najwyższej Izby Kontroli budżet Kancelarii Senatu został zrealizowany prawidłowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów mają jakieś uwagi? Nie widzę. W takim razie otwieram dyskusję. Czy ktoś chce zadać pytanie lub wyrazić swoje opinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWielowieyski">Mam odnieść się do losów 2,5 mln zł, które spoczęły na koncie Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i przysporzyły mu nieco środków na zadania statutowe. Jak w tej chwili wygląda to z formalnego punktu widzenia? Być może, coś tutaj przeoczyłem. Chciałbym, aby wyraźnie stwierdzono, czy w tej chwili, w roku 1996 tego rodzaju praktyka jest jeszcze formalnie możliwa, czy już została powstrzymana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy jeszcze któryś z członków Komisji ma pytanie bądź uwagi? Nie widzę. Proszę o wyjaśnienie uwag, które zostały zgłoszone do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanKołtun">Przejdę od razu do wyjaśnień. W pełni podzielam opinię posła sprawozdawcy T. Sławeckiego, że rzeczywiście przedłożone materiały są zbyt obszerne. Taka była praktyka. Zostały one przygotowane przez mojego poprzednika. Uwagę posła Sławeckiego biorę sobie do serca. Wydaje mi się, że jest ona w pełni zasadna. Rzeczywiście pewne „odchudzenie” i stworzenie zestawień systemowych ułatwiłoby członkom Komisji porównywanie na tle ubiegłych lat czy poszczególnych obszarów wydatkowania. Jak już powiedziałem, uwagę tę przyjmuję.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o kolejną kwestię, którą poruszył pan poseł T. Sławecki, mogę powiedzieć, że w tej chwili przy rozpatrywaniu poszczególnych wniosków aspekt porównywania kosztów jest brany pod uwagę. Możemy to robić ze względu na sporą liczbę podmiotów. Chcę powiedzieć, że i w tym obszarze Kancelaria Senatu nabywa doświadczeń. Wszystko znajduje się w okresie tworzenia, stanowi pewne novum.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanKołtun">Jeżeli chodzi o sprawę kolonii, to mogę podać przykład już z tego roku. W jednym wystąpieniu urzędu miasta i gminy wskazano nam na bardzo niskie koszty kolonii. Mimo to, że generalnie środki na kolonie znajdują się w dyspozycji ministra edukacji narodowej, w tym przypadku wyjątkowo ze względu na to, iż dotyczyło to dużej liczby osób, Prezydium Sejmu podkreśliło, że trzeba uwzględnić podmiot, który proponuje niskie koszty, a jednocześnie gwarantuje dobre warunki organizowanych kolonii.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JanKołtun">O przedstawienie szczegółów, dotyczących inwestycji na Wschodzie i zasad proporcjonalnego finansowania, proszę przedstawicieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Proszę o kilka słów uzupełnienia do mojego wystąpienia. Generalnie chcę powiedzieć, że problemy podnoszone w dyskusji wynikały z braku doświadczenia i określenia, w jakim trybie, w jaki sposób pod względem technicznym powinny być przekazywane środki na inwestycje. Istnieje pewna ścieżka dysponowania tymi środkami. Kancelaria Senatu jest tutaj dysponentem. Każdorazowo czekamy na decyzję Prezydium Senatu. Podejmowana jest uchwała i w tej chwili środki przekazywane są tylko wtedy, gdy spełnione są warunki określone przepisami ustawy budżetowej i przepisami wykonawczymi. Poprzednio nie było to zagwarantowane w umowie. Stąd, być może, w 1995 r. wzięło się to niefortunne wykorzystanie środków inwestycyjnych przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Gdyby środki te były przeznaczone nie na działalność statutową, ale - tak jak mówią przepisy - na działalność inwestycyjną, problem nie przedstawiałby się tak jaskrawo.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o rok bieżący, to par. 4 umowy, którą każdorazowo zawieramy na realizację poszczególnych zadań, przewiduje, że przekazanie dotacji na realizację zadań inwestycyjnych w formie zaliczek na wniosek Stowarzyszenia następuje wyłącznie do wysokości kwot zobowiązań, które wymagają regulowania w danym okresie. Natomiast par. 11 tejże umowy zobowiązuje stowarzyszenie do przedkładania Kancelarii Senatu okresowego sprawozdania z przebiegu realizacji zadań inwestycyjnych, zawierającego między innymi informacje o stopniu zagwarantowania środków finansowych oraz o stanie zaawansowania robót i zgodności przebiegu inwestycji z harmonogramem. Wydaje mi się, że w przyszłości będziemy mogli wyeliminować wskazane uchybienia.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JanKołtun">Zapytano o kryteria przyznawania dotacji; kryteriów jako takich, które byłyby sformułowane w sposób formalny, nie ma. Każdorazowo wniosek in extenso jest przedkładany Prezydium Senatu, aczkolwiek przedtem Kancelaria Senatu bada go od strony formalnoprawnej i merytorycznej. W tej chwili obowiązuje zarządzenie mojego poprzednika z grudnia 1995 r. zawierające załącznik, w którym szczegółowo zostały określone zadania, sposób ich wykorzystania, opis realizujących je podmiotów. Praktycznie rozpatrywane są tylko wnioski sformalizowane. Bardzo często wnioski odsyła się do uzupełnienia według pewnego schematu, aczkolwiek mamy świadomość, że schemat ów nie jest jeszcze doskonały. W najbliższym czasie będziemy go dopracowywać, przewiduję w tym zakresie pewną nowelizację. Powtarzam, że zanim wniosek wpłynie, jest szczegółowo opisany.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JanKołtun">Z mojego krótkiego doświadczenia mogę powiedzieć, że są dwojakiego rodzaju kryteria. Jeżeli chodzi o kryteria podmiotowe, to jak już wspominał poseł T. Sławecki, przede wszystkim opieramy się na podmiotach sprawdzonych w swojej działalności, głownie na Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska, czy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Zresztą jest o tym mowa w naszym sprawozdaniu. Niemniej stopniowo rozszerzamy pulę o nowe podmioty, które dają rękojmię należytego wykorzystania środków. Jak do tej pory szczęśliwie nie zdarzyła się żadna „wpadka” polegająca na tym, że środki zostały przekazane w obrocie gospodarczym „firmie krzak”, a tutaj „fundacji krzak” czy „stowarzyszeniu krzak”, które - jak wiemy - zaczynają się pojawiać. Są osoby, które wydają się entuzjastami pomocy Polonii i Polakom, w rzeczywistości próbują poszukiwać jakichś form działalności gospodarczej i łatwego wykorzystania pieniędzy. Tak więc, dokonujemy oceny od strony podmiotowej. Odmowy dotyczą podmiotów, które nie zostały sprawdzone, zweryfikowane. Jeżeli mamy już jakieś doświadczenia i wiemy, że dane podmioty prawidłowo realizują swoje zadania, to dostają one środki w pierwszej kolejności. Zdarza się, że o środki na ten sam cel występuje kilka podmiotów, stąd też dokonujemy weryfikacji od strony podmiotowej.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JanKołtun">Jeżeli chodzi o stronę podmiotową, to niektóre wnioski są zbyt obszerne, nienależycie przygotowane, nienależycie udokumentowane, między innymi dotyczy to wspomnianego masztu na Litwie. W sytuacji, gdy na dany cel jest potrzebna ogromna ilość środków, Prezydium Senatu musi się zastanowić, czy pieniądze wydatkować na jeden cel, być może słuszny, czy też zrealizować kilka innych, nie mówię już o tym, że w kilku krajach.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#JanKołtun">Element oceny przedmiotowej wynika z tego, że niektóre wnioski dotyczą Poloni na Zachodzie, między innymi było to przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji Łączności z Polakami za Granicą, gdzie zastanawiano się, czy nie należy przyznawać większych środków Polonii na Zachodzie. Takie wnioski wpływają i nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że są one jednak rozpatrywane w drugiej kolejności. Prezydium Senatu uważa, że o wiele bardziej potrzebująca jest Polonia na Wschodzie, chociaż przyznawane były - i w tym roku - dotacje dla Polonii brazylijskiej i innej z krajów zachodnich na różne formy udziału w imprezach organizowanych w kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#JanKołtun">Wydaje mi się, że słuszna była uwaga posła sprawozdawcy T. Sławeckiego na temat wysyłki prasy. Jeśli chodzi o formy instytucjonalne, to głównie Ministerstwo Kultury i Sztuki jest tym resortem, który pilotuje ten temat. To prawda, że byłaby to najprostsza i najlepsza forma wspomożenia Polaków za granicą w zakresie informacji. Następuje tu pewna specjalizacja. Wiem, że istnieje podział pomiędzy Stowarzyszeniem „Wspólnota Polska” a Fundacją „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Upowszechnianiem prasy i pomocą w funkcjonowaniu prasy polonijnej na Wschodzie zajęłaby się fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardGrodzicki">Popieram prośbę ministra J. Kołtuna, który do zabrania głosu zachęcał przedstawiciela Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AgnieszkaBogucka">Przy okazji pragnę przeprosić za nieobecność prof. A. Stelmachowskiego, który przebywa na urlopie. Prosił, abyśmy go zastąpili.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AgnieszkaBogucka">Przede wszystkim chcę skomentować kwestie realizacji inwestycji na Wschodzie, które stowarzyszenie prowadzi od kilku lat. W zeszłym roku kwota, którą przeznaczono na inwestycje na Wschodzie, rzeczywiście bardzo wzrosła. Świadczy to o tym, że część dużych zadań, takich jak polska szkoła w Grodnie, było rozpoczynanych w 1995 r. Skąd wynikło opóźnienie? Zwracam uwagę państwa na datę zawarcia umowy z Kancelarią Senatu w 1995 r. Był to data późna, która - jak sądzę - została zdeterminowana późnym uchwaleniem budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AgnieszkaBogucka">Negocjowanie umów albo uruchamianie procesów wynikających z przepisów dotyczących zamówień publicznych w wypadku dużych zadań, takich jak inwestycje jest ogromnie trudne, gdyż wiąże się to także z problemami dotyczącymi sezonu budowlanego. To wszystko razem powoduje, że jeżeli występują tak duże opóźnienia w podjęciu decyzji pewnych zadań zleconych z zakresu inwestycji - gdy decyzje te zapadają w maju - to następuje przesunięcie działań o owe pół roku, którego nam zabrakło do wykonania założonego na rok 1995 planu. Dlatego też pod koniec roku pozostała tak duża kwota nie wykorzystana na wykonanie zadań inwestycyjnych. Środki finansowe, które pozostały nie wykorzystane, Kancelaria Senatu przekazała na nasze rachunki bankowe, kierując się słusznym mniemaniem, aby jednak owe inwestycje kontynuować. Kolejna umowa zlecająca dalszy ciąg zadań, które zostały podjęte i nadal trwają, miała miejsce w końcu kwietnia 1996 r. Działania Kancelarii Senatu były więc chyba podyktowane troską o ciągłość zadań inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AgnieszkaBogucka">W umowie nie była rozstrzygnięta sprawa odsetek ze wspomnianych lokat. W związku z tym, ponieważ wystąpiły pewne przefinansowania dotyczące zadań programowych, rzeczywiście nastąpiło przesunięcie środków. Jednakże później zostało ono skorygowane. Tak więc w naszych relacjach ta kwestia uległa poprawie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AgnieszkaBogucka">W tym roku w naszej umowie z Kancelarią Senatu znajduje się bardzo dokładne rozstrzygnięcie dotyczące przeznaczenia odsetek. Jest ono realizowane. Korzystając okazji chcę powiedzieć, że czasem hamuje to realizację naszych zadań, ponieważ proces decyzyjny od zgłoszenia zapotrzebowania na środki do momentu ich przekazania na nasz rachunek trwa dość długo. Powoduje to pewne perturbacje. W tej chwili powstał problem szkoły w Grodnie, którą chcielibyśmy otworzyć w dniu 2 września. Przy okazji apeluję, aby procedury nie oddziaływały negatywnie, jeśli chodzi o realizację poszczególnych zadań.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AgnieszkaBogucka">Tyle mogę powiedzieć na temat zadań inwestycyjnych. Jeśli są inne pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejWielowieyski">Mam pytanie. Nie mogę doliczyć się 1 mln zł. W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli stwierdza się, że wydaliśmy około 12,5 mln zł, z czego prawie 5,5 mln zł na inwestycje. W związku z tym 7 mln zł przeznaczono na bieżącą działalność. W zestawieniu przedłożonym przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” wykazano tylko 6 mln zł. Wobec tego pytam, co się stało z tym siódmym milionem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanKołtun">Nie wiem, o którym milionie mówi poseł A. Wielowieyski. Środki inwestycyjne mogą przechodzić na...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWielowieyski">Tutaj jest w porządku. Sprawozdanie Kancelarii Senatu jest bardzo obszerne i skomplikowane. Poseł referent T. Sławecki też o tym wspominał. Mam przed sobą krótkie i lapidarne sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli, na str. 2 sprawozdania napisano, że na cele pozakancelaryjne wydano 12,5 mln zł, z czego 5,5 mln zł - na cele inwestycyjne. Jednocześnie w zestawieniu przygotowanym przez „Wspólnotę Polską” czytam, że wykorzystano tylko 6,1 mln zł. Wobec tego pytam, co się stało z pozostałymi 900 tys. zł? Być może, że w ogóle ich nie wydano, ale w takim razie dlaczego NIK pisze, iż je wydano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WitMajewski">Chcę zwrócić uwagę, iż Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” jest, co prawda, głównym realizatorem zadań, ale otrzymało tylko około 90% środków. Pozostałe 10% w 1995 r. otrzymało 12 innych podmiotów. Jest to właśnie suma około 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy któryś z członków Komisji pragnie jeszcze postawić jakieś pytanie, prosić o wyjaśnienia bądź wypowiedzieć się? W wystąpieniu ministra J. Kołtuna pojawiło się kilka wątków merytorycznych bezpośrednio nie związanych z kwotami budżetowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Minister J. Kołtun powiedział, że wnioski o przyznanie środków przedkładane przez różne organizacje - czasem występujące w tym samym celu - są rozpatrywane z różnych punktów widzenia. Na podobną działalność są przyznawane pewne środki przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Chodzi tu o wspieranie organizacji polonijnych, parafii, wyposażenie szkół itp. Czy istnieje jakaś forma współpracy pomiędzy Kancelarią Senatu a Ministerstwem Spraw Za-granicznych w zakresie przydzielania środków budżetowych w sumie na wspólne cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Jeśli nie, to wypowiem pewną konkluzję nawiązującą do jednego wątku, który pojawił się w wypowiedzi ministra J. Kołtuna. Większość środków, z których za pośrednictwem Kancelarii Senatu finansuje się działalność Polonii, adresowana jest na Wschód. Interes Polski - chodzi tu bowiem o interes Polski, a nie tylko zadośćuczynienie Polonii - wymaga zabezpieczenia naszych interesów i u pozostałych sąsiadów, szczególnie mam na myśli Niemcy. Problem ukształtowania wśród Polonii niemieckiej poczucia mniejszości narodowej jest dość istotny. gdyż ze względu na brak takiego obrazu tak, a nie inaczej został ukształtowany układ z Niemcami. Czy Kancelaria Senatu bądź Prezydium Senatu nie widzi potrzeby adresowania środków i w tamtym kierunku, w celu stymulowania tego typu postaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKołtun">Zacznę od ustosunkowania się do sugestii przedstawicielki Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” A. Boguckiej. Kancelaria Senatu nie ma środków na swoim koncie. W każdym miesiącu zgłaszamy zapotrzebowanie na środki inwestycyjne. Rzeczywiście, być może, poprzez to cały proces wydłuża się, ale nie wynika to z naszej złej woli, opóźnień w technicznym przekazie pieniędzy, bądź wydłużeniu procesu decyzyjnego. Jeśli środki są przyznawane, to oczywiście należą się. My z kolei też podlegamy kontroli i ocenie. Każdorazowo po wpłynięciu wniosku składamy zapotrzebowanie na środki. Nie ukrywam, iż w ostatnim czasie wystąpiły pewne zahamowania ze strony Ministerstwa Finansów. Proszę o wyrozumiałość, tu nie chodzi tylko o naszą dobrą bądź złą wolę, aczkolwiek będziemy się starali wcześniej zgłaszać zapotrzebowanie na środki w Ministerstwie Finansów, jeśli dostaniemy sygnały, iż należy oczekiwać wpłynięcia wniosków.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o współpracę z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, chcę powiedzieć, że poważne wnioski są każdorazowo analizowane przez Kancelarię Senatu i weryfikowane, sprawdzane przez placówki dyplomatyczne, konsularne w danych krajach, jak również przez Departament Konsularny i Wychodźstwa MSZ. Z racji osobistych doświadczeń w pracy konsularnej w MSZ mogę zapewnić członków Komisji, że wspominana forma współpracy jeszcze bardziej zacieśni się. Niektóre wnioski są rozpatrywane po zaopiniowaniu ich przez konsula generalnego z danego państwa lub naszą ambasadę. Współpraca z MSZ i określone formy weryfikacji wniosków już istnieją.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanKołtun">Jako urzędnik przekażę Prezydium Senatu sugestię posła R. Grodzickiego. Senat nie prowadzi polityki stymulowania zapotrzebowania na środki. Zapotrzebowanie jest składane przez podmioty, które w danych krajach realizują bądź mogą realizować określone zadania.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanKołtun">Wiem, że do tej pory wpłynął wniosek skierowany przez fundację z Łodzi. Decyzja Prezydium Senatu - była to decyzja wstępna, decyzje nigdy nie są ostateczne, zawsze można wrócić do określonego wniosku - była negatywna. W krajach demokratycznych, w budżetach tych krajów są przewidziane pewne środki. Sprawdzamy, czy zostały wykorzystane wszystkie możliwości w kraju osiedlenia naszych rodaków czy kraju działania naszych organizacji. Jeśli rzeczywiście nie byłoby takich możliwości, Prezydium Senatu przyznałoby określone środki, aczkolwiek podmiotem bezpośrednio je realizującym i odbierającym może być tylko podmiot krajowy.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanKołtun">Sądzę, że skądinąd słuszną uwagę przewodniczącego R. Grodzickiego Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” weźmie do siebie i wykorzysta przy okazji kontaktów z organizacjami z poszczególnych krajów. Jeśli Stowarzyszenie zgłosi stosowny wniosek, który będzie w pełni zasadny i będzie dotyczył środków - zdaniem Prezydium Senatu - rzeczywiście godnych dotacji z budżetu państwa, to zostanie podjęta pozytywna uchwała.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanKołtun">Wspomniałem o jednym wniosku rozpatrzonym negatywnie. Prezydium Senatu zgłosiło wobec niego zastrzeżenia, że 90% środków dotyczyło kosztów dojazdów na seminarium, konferencję w Republice Federalnej Niemiec. Wydawało nam się, że środki na pokrycie tych kosztów powinny jednak znaleźć się też w tamtym kraju, a z naszej strony raczej powinna być udzielona pomoc merytoryczna, dotycząca pośredników czy różnych form instruktażu. Takie formy pomocy istnieją. Oczywiście nie przybierają one takiej skali, jak formy pomocy na Wschodzie. Jednakże ma miejsce pomoc dla instruktorów, nauczycieli języka polskiego z krajów zachodnich. Poprzez wydatki na dofinansowywanie różnego rodzaju kursów, szkoleń, seminariów dla uczestników z krajów zachodnich w pewien sposób pomagamy i tamtej Polonii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekKonopczyński">Nawiązując do wypowiedzi na temat współpracy z Polakami osiadłymi w krajach Europy Zachodniej, chcę powiedzieć, że Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” prowadzi działalność w tym zakresie. Na rok 1996 wytyczyliśmy sobie nawet za cel rozszerzenie owej współpracy, co nie znaczy, że takiej współpracy - i to w całkiem dużym wymiarze - nie było w ubiegłym roku. W roku bieżącym występuje ona już w sposób namacalny.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekKonopczyński">Rzeczywiście sytuacja Polonii w Niemczech jest trudna. Komisje Łączności z Polakami za Granicą Sejmu i Senatu wiedzą, iż miało miejsce spotkanie z przedstawicielami środowisk polskich z Niemiec. Odbyło się ono tak samo w Pułtusku z inicjatywy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Przyjechało kilkadziesiąt osób i zostało podpisane wstępne porozumienie pomiędzy organizacjami polskimi w Niemczech. Rzecz dotyczyła pewnych zawiłości formalnoprawnych, a mianowicie stworzenia pewnej reprezentacji Polaków w Niemczech. Pierwszy krok został uczyniony. Myślę, że jest to fakt dość znaczący.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarekKonopczyński">Pomoc merytoryczna i programowa występuje w dość znacznej formie. Nie są to tylko pewne wydarzenia kontrolne, jak w tym roku jubileuszowy X Światowy Festiwal Folklorystyczny w Rzeszowie, na który przyjechało ponad 1000 osób z całego świata, głównie z Zachodu, ale również ze Wschodu. Istnieje też działalność programowa, edukacyjna u podstaw. Przede wszystkim nastawiamy się na taką właśnie działalność, tzn. działalność kontrolną, edukacyjną, oświatową wśród dzieci i młodzieży. Punkt ciężkości przenosimy tu w kierunku Zachodu. Jest cały szereg przykładów takiej działalności polegającej na inicjowaniu szkół polskich, punktów nauki języka polskiego czy wręcz zaopatrywaniu w określone programy dydaktyczne, programowe zarówno uczniów, jak i nauczycieli na całym świecie. Brazylia może być przykładem kraju, gdzie konkretna pomoc trafia do szkół. Dotyczy to też Europy Zachodniej. Zdajemy sobie sprawę, że punkt ciężkości powoli się przesuwa. Przypominam, że właśnie z inicjatywy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” odbyło się spotkanie w Pułtusku z Polakami z Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MarekKonopczyński">Oprócz tego w Niemczech prowadzimy dwie inwestycje. Konkretnie chodzi tu o Bochum. Są to inwestycje planowane, zlecone przez Kancelarię Senatu, co wskazuje, że Kancelaria dostrzega problem niemiecki. Chodzi o umocnienie, ukorzenienie Polaków mieszkających w Niemczech w ich dwóch największych skupiskach.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#MarekKonopczyński">To, co sugerował przewodniczący R. Grodzicki, jest realizowane. W przyszłości mamy zamiar zintensyfikować swoją działalność w tym zakresie. Dostrzegamy wyraźnie istnienie wspomnianego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardGrodzicki">Dziękuję za wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WitMajewski">Na marginesie tej dyskusji chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o MSZ i służby konsularne - jest to co prawda przedmiot prac innej komisji - to środki, jakimi dysponują te służby na cele polonijne, są w porównaniu do środków, jakie ma Senat, bardzo symboliczne i praktycznie na nic nie wystarczające. Jest to efektem naszej mizerii budżetowej. Ale prawda jest taka, że służby konsularne nie mogą praktycznie podejmować żadnych akcji, chyba że wyjątkowo jakieś symboliczne, mimo to że służby te przynoszą dochody budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WitMajewski">Sygnalizowaliśmy problem pomocy Polonii zachodniej. Sytuacja jest zmienna. Kondycja Polaków na Zachodzie jest dobra, natomiast organizacji polonijnych - bardzo zła. Giną im archiwa, podstawy materialne dla zespołów polonijnych itp. Przypadków takich obserwujemy coraz więcej. Problem polega na tym, że tamtejsza Polonia, w odróżnieniu od swoich poprzedników, nie chce podejmować różnych zadań.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WitMajewski">Chciałbym, aby członkowie Komisji uświadomili sobie, iż generalnie nakłady, jakie budżet państwa ponosi na Polonię we wszystkich częściach budżetowych, tzn. Kancelarii Senatu, ministra edukacji narodowej, ministra kultury i sztuki, ministra spraw zagranicznych, w sumie kształtują się mniej więcej na ok. 1 dolara na Polaka mieszkającego poza granicami kraju. Są to środki tego rzędu. Rząd NRF tylko na mniejszość niemiecką mieszkającą w Polsce jest w stanie wydać taką samą kwotę pieniędzy, czyli kilkanaście milionów dolarów rocznie. Oczywiście, jest to traktowane jako pomoc Niemcom na Wschodzie, tak samo jak u nas pomoc Polakom na Wschodzie. Funkcjonuje to mniej więcej na tych samym zasadach.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WitMajewski">Niemniej są to sprawy, które będziemy musieli podjąć. Z nie żyjącym już prof. Skowronkiem analizowaliśmy problem utraty materialnych archiwów polskich. Trzeba będzie zająć się tą sprawą, gdyż w przeciwnym razie cały szereg dokumentów cennych dla historii Polski zginie w momencie, kiedy umrą ich dotychczasowi zarządcy, a młode pokolenie nie przejmuje poszczególnych zadań, tak jak to bywało w przeszłości. Są to problemy, które wymagają spojrzenia na Zachód. Leży to w interesie narodu. Będziemy mieli to na uwadze podczas analizy budżetu na następne lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy jeszcze ktoś pragnie się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AgnieszkaBogucka">W uzupełnieniu kwestii koordynacji współpracy z placówkami dyplomatycznymi chcę powiedzieć, że wnioski, które zgłaszamy jako nasze propozycje, bardzo ściśle konsultujemy z placówkami, które rejonowo są odpowiedzialne za grupy polskie rozproszone po świecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli nie ma innych uwag, to proszę posła sprawozdawcę T. Sławeckiego o konkluzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszSławecki">Pragnę podziękować za wszelkie złożone tu wyjaśnienia oraz za to, iż Kancelaria Senatu podziela większość naszych uwag. Myślę, że wykorzysta je przy okazji przyszłorocznego budżetu i zwróci uwagę na potrzeby Polonii na Zachodzie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszSławecki">Jeśli chodzi o Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, to zachęcam je do współpracy z grupami bilateralnymi. My też prowadzimy pewną politykę i chcemy posiąść pewną wiedzę.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#TadeuszSławecki">Myślę, że po wysłuchaniu wszystkich opinii z czystym sumieniem można zgłosić wniosek o przyjęcie sprawozdania Kancelarii Senatu. Chcę wyrazić swoje zadowolenie, że dzisiejsza dyskusja toczyła się w innej atmosferze niż kilka lat temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardGrodzicki">Wniosek posła T. Sławeckiego jest jednoznaczny. Czy któryś z członków Komisji ma odrębne zdanie? Jeśli nie, to rozumiem, że kierunkowo wniosek ten został przyjęty. Poseł sprawozdawca T. Sławecki zgodnie z art. 58 ust. 2 regulaminu Sejmu przygotuje pisemne sprawozdanie dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, którego tekst przyjmiemy w dniu jutrzejszym.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponieważ w dniu wczorajszym zawiesiliśmy rozpatrywanie merytorycznej części dotyczącej Kancelarii Senatu, proponuję abyśmy teraz do tego powrócili. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy pewne tabele. Czy poseł A. Wielowieyski jest nimi usatysfakcjonowany, dlatego że poniekąd był on sprawcą tego dodatkowego wysiłku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jestem usatysfakcjonowany częściowo, nie w pełni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardGrodzicki">Dziękuję wszystkim uczestnikom części obrad poświęconej problemom Polonii. Jeśli ktoś chce, może pozostać na dalszą część obrad, jeśli nie - dziękuję za przybycie na to spotkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejWielowieyski">Bardzo proszę o pozostanie panią A. Bogucką, gdyż mam do niej drobną uwagę. Byłbym też wdzięczny, gdyby poseł W. Majewski pozostał jeszcze minutkę, gdyż także do niego mam krótkie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejWielowieyski">Niewątpliwie tablica przygotowana przez dyrektor Wąsowską na pewno nam się przyda. Zwracam tylko uwagę, że nie ma w niej najważniejszej rubryki, która nas najbardziej interesuje, tzn. relacji wykonania w 1995 r. do wykonania w 1994 r. Naprawdę to właśnie jest ważne, ale sam to sobie porównam i sprawdzę.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AndrzejWielowieyski">Na odcinku płacowym, który zazwyczaj przysparza mi najwięcej bolączek, niczego groźnego nie dostrzegam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem wobec tego, że możemy podtrzymać nasze wczorajsze stanowisko i przyjąć sprawozdanie Kancelarii Senatu w części merytorycznej, nie wnosząc tutaj żadnych zastrzeżeń. Zgodnie z naszą wczorajszą decyzją poseł L. Turko przygotuje pisemne sprawozdanie. Czy ktoś z członków Komisji wnosi zastrzeżenia do tej konkluzji? Nie widzę. Rozumiem, że do czasu przedstawienia sprawozdania na piśmie rzecz uznajemy za zakończoną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanKołtun">Tabela nr 4 przedstawia wykonanie w warunkach roku 1995, ale dotyczy to wykonania w roku 1994. Wykonanie w roku 1995 obrazuje tabela nr 6. W tabeli nr 10 mamy relację wskaźnika procentowego wykonania w roku 1995 do wykonania w roku 1994.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RyszardGrodzicki">Zwracam uwagę posła A. Wielowieyskiego, że minister J. Kołtun stwierdził, że oczekiwana rubryka znajduje się w przedłożonej tabeli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWielowieyski">O jaki wykaz chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKołtun">Dane dotyczące realizacji w roku 1994 i 1995 i nawet wskaźnik procentowy 6 i 4. Chodzi o wykonanie w roku 12994 i wykonanie w roku 1995.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jest to wykonanie urealnione. Wszędzie operujemy wskaźnikami nominalnymi. Proszę się nie przejmować, to nie jest problem, dane - których potrzebuję - już mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że wątpliwości zostały wyjaśnione.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RyszardGrodzicki">Zamykam pierwszy punkt posiedzenia. czy w punkcie - sprawy różne - ktoś pragnie zabrać głos? Jeśli nie, zamykam posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Polselskich.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#RyszardGrodzicki">Przypominam, że spotykamy się o godz. 18, w celu zakończenia prac nad sprawozdaniem Kancelarii Prezydenta RP.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>