text_structure.xml 24.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu oraz Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej poświęcone rozpatrzeniu projektu dezyderatu w sprawie racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">Witam przedstawicieli resortów, instytucji oraz szerokie grono pracowników nauki, współautorów projektu dezyderatu do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">W ramach krótkiego wprowadzenia do dyskusji czuję się zobowiązany do przedłożenia kilku informacji. Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej jeszcze na początku kadencji uznała, że jednym z najistotniejszych problemów jest racjonalizacja użytkowania energii w budownictwie i gospodarce komunalnej. Temat ten wprowadziliśmy do planu prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">24 czerwca miało miejsce posiedzenie Komisji poświęcone racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym. Uczestniczyło w nim bardzo wielu wybitnych specjalistów z tej dziedziny. Zasadniczym punktem posiedzenia było przedstawienie ekspertyzy Komitetu Inżynierii Lądowej i Wodnej Polskiej Akademii Nauk. Referentami byli: prof.prof. Jerzy Pogorzelski i Stanisław Mańkowski, a następnie prof. Stanisław Kajfasz reprezentujący resort gospodarki przestrzennej i budownictwa oraz prezes Krajowej Agencji Poszanowania Energii prof. Krzysztof Żmijewski.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszBiliński">Po tych wypowiedziach odbyła się szeroka dyskusja, podczas której dokonano wymiany poglądów, z najważniejszym - że nieodzowne jest wypracowanie polityki państwa w sprawie racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym. Jakkolwiek obserwuje się w ostatnim czasie wiele działań w tym zakresie, to jednak odczuwa się wyraźny brak determinacji rządu w racjonalizacji użytkowania energii - nie tylko w sektorze komunalno-bytowym, ale w całej gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszBiliński">Po posiedzeniu Komisji kilkakrotnie zbierał się zespół ekspertów, który społecznie zajął się przygotowaniem projektu dezyderatu Komisji. Ostatecznie nad przedłożonym dzisiaj dokumentem pracowało sześciu ekspertów, których nazwiska pozwolę sobie wymienić. Są to: J. A Pogorzelski i S. Mańkowski, profesorowie z Politechniki Warszawskiej, prezes Fundacji Poszanowania Energii Ludomir Duda, prezes Fundacji Efektywnego Wykorzystania Energii Janusz Pasierb, prezes Krajowej Agencji Poszanowania Energii prof. Krzysztof Żmijewski oraz prezes Izby Gospodarczej Witold Cherubin. Wszystkim im składam serdeczne podziękowania w imieniu prezydiów obu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszBiliński">Projekt ekspertów został w dalszym etapie prac poddany przeróbkom, zmianom o charakterze strukturalnym. Chodziło głównie o to, by nie miał on formy rozprawy naukowej lecz dokumentu sejmowego, bardziej czytelnego i łatwego w odbiorze.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym poinformować państwa, że odbyło się następnie posiedzenie prezydiów trzech Komisji: Systemu Gospodarczego i Przemysłu, Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. W trakcie opracowywania dezyderatu okazało się, że wszystkie trzy Komisje są niezwykle zainteresowane uchwaleniem dezyderatu w kwestii racjonalizacji użytkowania energii. Uznaliśmy za celowe wspólne przedłożenie dezyderatu, aby ranga tego dokumentu była przez to wyższa.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszBiliński">Dzisiaj spotkaliśmy się tylko w gronie dwóch Komisji, bowiem Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nie mogła wziąć udziału w posiedzeniu - odbywa sesję wyjazdową. Uznaliśmy za celowe, aby Komisja ta odbyła osobne posiedzenie w sprawie dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#TadeuszBiliński">Drugim istotnym ustaleniem prezydiów Komisji było to, żeby dzisiejsze posiedzenie ograniczyło się wyłącznie do zgłaszania krytycznych uwag do przedłożonego projektu dezyderatu, do jego struktury, a także do zawartych w nim treści. Projekt zyskał akceptację wysokiej klasy specjalistów, dlatego próba jego modyfikowania czy zmian mogłaby tylko skomplikować sprawę, nie przynosząc wymiernych efektów merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#TadeuszBiliński">Uprzejmie prosimy również o wyrażenie zgody na upoważnienie prezydiów Komisji do dokonania ewentualnych zmian w wyniku dzisiejszej dyskusji podczas roboczego posiedzenia. Uwzględnimy również uwagi Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, jeśli oczywiście takowe będą.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#TadeuszBiliński">A zatem prosimy o uwagi do samego dokumentu. Został on skonstruowany zgodnie z zaleceniami czy uzgodnieniami podjętymi podczas pierwszego posiedzenia naszej Komisji, poświęconego racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym. Najpierw przedstawiamy obecny stan użytkowania energii, następnie prezentujemy problemy wymagające szybkiego rozwiązania. Najważniejsze jest stwierdzenie, sformułowane w części trzeciej, że nieodzowne jest sformułowanie polityki państwa w zakresie racjonalizacji użytkowania energii a następnie przyjęcie rządowego programu działań oraz wytyczenie strategii jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#TadeuszBiliński">Na zakończenie dokumentu formułujemy stanowisko trzech Komisji, w którym zawarte są najistotniejsze działania do pilnego podjęcia. Chciałbym poinformować państwa, że kolejna merytoryczna dyskusja na temat racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym zostanie przeprowadzona na kanwie odpowiedzi prezesa Rady Ministrów na nasz dezyderat. Prawdopodobnie taka dyskusja odbędzie się za dwa miesiące. Będziemy mieli zatem ponowną okazję do dokonania korekt czy uzupełnień w proponowanym programie działań rządowych.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#TadeuszBiliński">Tyle słów wprowadzenia do dyskusji. Proszę o uwagi na temat projektu dezyderatu. Sądzę, że dostojne grono specjalistów - ludzi nauki będzie mogło wyjaśnić niektóre kwestie budzące niezrozumienie czy niejasności.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#TadeuszBiliński">Zwrócono mi uwagę, że dokonując prezentacji popełniłem pomyłkę: prof. Jerzy Pogorzelski jest z Instytutu Techniki Budowlanej, a nie z Politechniki Warszawskiej. To są placówki naukowe współdziałające ze sobą i pomyłka nie ma większego znaczenia. Jedna i druga należy do instytucji wielce szacownych.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#TadeuszBiliński">Proszę o uwagi do projektu dezyderatu. Dokument ten był wielokrotnie weryfikowany, sprawdzany, co zapewniło mu wysoką dojrzałość. Ale to nie oznacza, że mogą być uwagi do jego konstrukcji, a nawet treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofŻmijewski">Mam jedną uwagę formalną. Na stronie 8 dokumentu znajduje się fragment poświęcony projektowi ONZ „Energy Efficiency 2000”, w ramach którego wszystkie kraje Europy środkowo-wschodniej poza Polską tworzą tak zwane strefy demonstracyjne oszczędności energii. Otóż Polska już znalazła się w tym programie, nawet występuje trzykrotnie, chodzi o Warszawę, Kraków i Rumię.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KrzysztofŻmijewski">Niestety, programu tego nie należy kojarzyć z jakimikolwiek formami pomocy ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jedyne uruchomione programy ONZ dotyczą Rosji i oparte są na dwustronnych umowach. Chodzi o modernizację mieszkań i miast w zamian za dostawy gazu ziemnego. Anglicy bardzo chętnie kupują gaz od Rosji, od nas też by kupili, gdybyśmy go mieli do sprzedania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejChmielowicz">Reprezentuję producentów i dostawców ciepła. Zapoznaliśmy się gruntownie z omawianym dziś dokumentem, który można podzielić na dwie części: pierwsza inwentaryzuje problematykę użytkowania energii od strony producentów i odbiorców ciepła. Natomiast w części drugiej, w której zawarte jest stanowisko komisji sejmowych, mowa jest jedynie o odbiorcach ciepła. Pominięto zarówno producentów, jak i dostawców energii cieplnej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejChmielowicz">Na początku kwietnia br. przedstawiliśmy pani minister Barbarze Bildzie swój pogląd na sprawy racjonalnego użytkowania ciepła od strony ciepłowników. Może odczytam niektóre zdania dotyczące propozycji działań zmierzających do racjonalnego korzystania z energii cieplnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszBiliński">Ponownie chciałbym uprzejmie prosić o przestrzeganie pewnej zasady. Cała wymiana poglądów na omawiany dzisiaj temat już się odbyła. Wszyscy, którzy mieli ochotę, wypowiedzieli się na piśmie. Zwróciliśmy się do ponad czterdziestu instytucji, stowarzyszeń i placówek naukowych, a także producentów i dostawców energii cieplnej. Odbyły się dyskusje w różnych gronach fachowców. Nie możemy więc dzisiaj wracać do opracowania dokumentu od początku. Trzeba by było powrócić do tamtych dyskusji i właściwie zacząć prace od nowa nad dezyderatem.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszBiliński">Przypominam, że po uzyskaniu odpowiedzi na nasz dezyderat od prezesa Rady Ministrów wrócimy ponownie do sprawy. I wówczas będzie czas i miejsce na dokonanie uściśleń, ewentualnych korekt i uzupełnień, dokonać wyboru spraw najważniejszych i najpilniejszych do załatwienia. Dzisiaj chcielibyśmy uzyskać opinię państwa jedynie na temat treści i struktury przedłożonego projektu dezyderatu trzech Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejChmielowicz">Wobec tego pozwolę sobie przedłożyć Komisjom dokumenty, o których mówiłem, celem ich późniejszego wykorzystania. Lektura projektu dezyderatu może sprawić wrażenie, że problem racjonalizacji użytkowania energii leży wyłącznie po stronie odbiorcy. Tymczasem efekty ekonomiczne można uzyskać jedynie wówczas, jeśli wszyscy będą działać spójnie w procesie produkcji dostawy i wykorzystania energii cieplnej. Tej spójności w tym dokumencie nie widać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym pana zapewnić, że my również jesteśmy zwolennikami zintegrowanego planowania i nierozdzielania problemu na produkcję, dostawę i użytkowanie energii przez odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławŻbikowski">Trudno mieć uwagi do samego tekstu projektu dezyderatu, ponieważ w sposób wyczerpujący przedstawia problem użytkowania energii. W przygotowanie projektu zaangażowane było szacowne i kompletne grono. Mam propozycje innego rodzaju. Wydaje mi się, że w obecnym kształcie możemy zagubić sens i istotę dezyderatu. W związku z tym proponowałbym, żeby dezyderat w krótkiej, kilkuzdaniowej formie, przedstawiał istotę problemu. Wówczas będzie czytelny i odegra swoją rolę. Natomiast elementy oceny i opisu sytuacji zostały zawarte w uzasadnieniu dezyderatu lub w innej formie uzupełniającej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WładysławŻbikowski">Sądzę, że sam dezyderat Komisji nie powinien zajmować więcej niż jedną stronę tekstu i wskazywać główne, kierunkowe elementy zobowiązujące rząd do działania. Bo rząd może określić inne formy realizowania dezyderatu. Sam tekst opisowy powinien się znaleźć albo w uzupełnieniu, albo w uzasadnieniu dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JaninaKraus">Chciałabym poprzeć intencje wypowiedzi mojego przedmówcy. Wydaje mi się, że dezyderat powinien mieć inny kształt. Taka jest praktyka redagowania tego rodzaju dokumentów. Dobrze byłoby zrobić syntezę obecnego dezyderatu, a obecny tekst, który jest niezwykle cenny, powinien zostać zachowany, ale w innej formie. Osobiście wiele się nauczyłam czytając tekst projektu dezyderatu. Sądzę, że byłaby to dobra podkładka, dobry załącznik do syntezy zawartej w krótkim dezyderacie. Zgłaszam to jako wniosek formalny, który proszę o przegłosowanie przez wysokie Komisje.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JaninaKraus">Chciałbym się odnieść do treści ostatniego akapitu projektu dezyderatu na stronie 7. Zapis brzmi następująco: „w polityce energetycznej należy nadać rangę, jaką nadaje się polityce pieniężnej, a coroczny bilans energetyczny kraju powinien stanowić załącznik do ustawy budżetowej”. W całości zgadzam się z tym zapisem i chciałabym zwrócić Komisjom uwagę, że jesteśmy obecnie po pierwszym czytaniu zmiany Prawa budżetowego. W prawie tym w sposób enumeratywny wylicza się dokumenty stanowiące załączniki do ustawy budżetowej a także te elementy, które muszą się znaleźć w uzasadnieniu do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JaninaKraus">Rozumiem, że jeśli Komisje przyjmą projekt dezyderatu do prezesa Rady Ministrów, to będzie to niejako zobligowanie posłów do złożenia w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów wniosku o zmianę Prawa budżetowego. Podczas pierwszego czytania tego prawa wniosek taki nie padł, nie było jeszcze dezyderatu. Ja osobiście przyjmuję to jako zobowiązanie do zgłoszenia takiego wniosku w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, żeby w sposób odpowiedni zmienić prawo budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefŁochowski">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi przedmówców - posła W. Żbikowskiego oraz pani poseł J. Kraus. Podobny pogląd mieliśmy na temat dezyderatu przy pierwszej lekturze tego dokumentu. Rzeczywiście przyjęła się praktyka, iż dezyderaty są kierowane do rządu w formie jedno lub dwustronicowych zapisów. Ale omawiany dezyderat, na co proszę zwrócić uwagę, jest tak skonstruowany, że sześć, a właściwie siedem pierwszych stron stanowi syntezę stanu obecnego, doskonale zresztą zrobiona, natomiast stanowisko Komisji zajmuje półtorej strony. Moglibyśmy więc dezyderat ograniczyć tylko do tych końcowych stron dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JózefŁochowski">Obawiamy się jednak, że wiedza skomasowana na pierwszych siedmiu stronach mogłaby nie dotrzeć do zainteresowanych osób. Dlatego sugerowałbym, aby już nie rozdzielać przedłożonego nam dokumentu, ale pozostawić go w obecnym kształcie i wysłać do prezesa Rady Ministrów takim, jaki jest obecnie. Będzie to półtorej strony faktycznego dezyderatu wzbogaconego o syntetyczną ocenę obecnej sytuacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JózefŁochowski">Chciałbym przypomnieć, że znajdujemy się w przeddzień dyskusji nad projektem prawa energetycznego. Pierwszy zarys tego dokumentu nasza Komisja już otrzymała od ministra przemysłu i handlu. Byłbym zdania, abyśmy możliwie jak najszybciej wysłali dezyderat w sprawie racjonalizacji użytkowania energii, abyśmy jeszcze przed dyskusją nad prawem energetycznym mieli już oficjalne stanowisko rządu. Nieodzowne jest bowiem, aby zapisy zawarte w dezyderacie znalazły się również w prawie energetycznym.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JózefŁochowski">Korzystając z obecności tak szerokiego i znakomitego grona fachowców, ludzi nauki i osób zaangażowanych bezpośrednio w problematykę użytkowania energii, chciałbym zaapelować do państwa o szeroki udział w dyskusji nad prawem energetycznym. Chcielibyśmy skorzystać z waszej wiedzy i waszego doświadczenia. Przy okazji chciałbym państwu podziękować za to, że zechcieliście społecznie włączyć się do przygotowania omawianego dzisiaj dezyderatu. Rozumiem, że robimy to również dla waszego dobra i dla dobra całej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JózefŁochowski">Formalnie proponuję przegłosowanie projektu dezyderatu. Można jeszcze go ubarwiać i zmieniać przecinki. Sensu to nie zmienia, nam chodzi przecież o to, by dokument trafił szybko do prezesa Rady Ministrów i byśmy mieli również szybko stanowisko rządu w sprawie racjonalizacji użytkowania energii. Sugeruję, by przewodniczący poddał projekt dezyderatu pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszBiliński">Uczynię to, ale najpierw udzielę głosu osobom, które wcześniej zgłaszały się do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LesławMichnowski">Przychylam się do ostatniej wypowiedzi. Przy okazji informuję państwa, że w najbliższy poniedziałek jednym z punktów obrad Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów będzie rozpatrzenie projektu prawa energetycznego. Mówię o tym, bo istotnie uchwalenie dezyderatu staje się sprawą bardzo pilną i ważną.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#LesławMichnowski">Aczkolwiek w prawie energetycznym w pierwszych dwóch artykułach mówi się o racjonalizacji użytkowania energii, to im dalej, tym bardziej kwestia ta coraz bardziej umyka uwadze autorów tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#LesławMichnowski">W dezyderacie mowa jest o zużyciu energii na jednostkę produktu krajowego. W urzędzie zlecono mi zajęcie się tym zagadnieniem i dokonanie weryfikacji danych. Dotarłem do opracowania pt. „Użytkowanie energii w Polsce w latach 1970–1991” sygnowanego przez instytut w Kalifornii. Podaje się tam, iż w zależności od sposobu liczenia energochłonność na jednostkę produktu krajowego brutto waha się w granicach od 3 do 7 razy na naszą, niestety, niekorzyść. Sądzę, że warto by było w dezyderacie, który lokuje zużycie energii na tle całej gospodarki, podbudować argumentację danymi, o których mówiłem i które przekazuję prof. Jerzemu Pogorzelskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LeonMierzwiński">Proponuję ostatni punkt - jedenasty stanowiska Komisji przesunąć na początek. Byłby to punkt nr 1 dezyderatu. Sprawa racjonalizacji użytkowania energii w budownictwie i gospodarce komunalnej wymaga bardzo wielu działań. To jest zadanie bardzo dużej skali i wymaga modernizacji znacznych zasobów mieszkaniowych. Dlatego najważniejszym dezyderatem powinno być, aby rząd przygotował i realizował strategiczny program. I to jest sprawa pierwszoplanowa, a dalsze punkty stanowiska stanowią jedynie jego rozwinięcie i uzupełnienie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#LeonMierzwiński">Druga sprawa - to finalne koszty racjonalizacji energii w całej gospodarce. Mówił o tym pan dyrektor ciepłowni w Opolu. Rzeczywiście w rozdziale 3 brakuje producentów i dostawców energii. Dopiero łącznie z odbiorcami energii możemy mówić o systemie racjonalizacji zużycia energii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszBiliński">Przekażę państwu jeszcze kilka informacji, po czym zaproponuję zakończenie dzisiejszego posiedzenia. Znajdujemy się obecnie w okresie kształtowania polityki energetycznej państwa. 9 listopada 1990 roku Sejm podjął rezolucję w sprawie polityki energetycznej kraju do 2010 roku. Wyraźnie zaakcentowano w niej konieczność racjonalizacji użytkowania energii.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszBiliński">Kolejny projekt prawa energetycznego tylko we wstępie mówi o racjonalizacji użycia energii i już w artykule 17 nie wspomniano nawet o tym problemie. Tymczasem racjonalizacja użytkowania energii to najtańszy i czysty ekonomicznie sposób pozyskiwania energii.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszBiliński">Nasz dezyderat ma kształtować nowy pogląd, aby nie odnosić się do energetyki zawodowej czy cieplnej z punktu widzenia interesów producenta, ale aby wszelkie dyskusje na ten temat zaczynać od racjonalizacji użytkowania energii.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszBiliński">Na podstawie doświadczeń Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej mogę powiedzieć, że jeśli jakiś dezyderat jest pełny, ujmujący wiele kwestii merytorycznych, to również taka musi być na niego odpowiedź. Dezyderaty hasłowe, bez merytorycznych treści, nie przynoszą żadnych korzyści i efektów. Dlatego uprzejmie proszę o przyjęcie propozycji projektu przygotowanego przez naszą Komisję; łatwiej będzie o udzielenie również merytorycznej odpowiedzi na propozycje zawarte w stanowisku Komisji, a następnie podjęcie rzeczowej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszBiliński">Padł formalny wniosek o zakończenie dyskusji i przeprowadzenie głosowania nad projektem dezyderatu. Zgłoszono jednak drobne uzupełnienia i dlatego w pierwszej kolejności prosiłbym o wyrażenie opinii, czy prezydia Komisji będą mogły czuć się upoważnione o dokonanie drobnych zmian w tekście dokumentu. Jeśli nie będzie sprzeciwów, to uznam, iż Komisje zaakceptują taki wniosek.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszBiliński">Kolejny wniosek dotyczył złożenia dezyderatu w dwóch częściach. Czy pani poseł podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JaninaKraus">Po dyskusji na posiedzeniu wycofuję swój wniosek formalny, ale czy nie byłoby wskazane, aby przynajmniej dezyderat przeredagować w taki sposób, aby część wnioskową uczynić pierwszą, a dopiero później uzupełnić ją syntetycznym obrazem stanu istniejącego? Jest to jedynie kwestia przeredagowania tekstu - z korzyścią dla sprawy. Jednak jeśli Komisje uznają to za zbędne, to ja je również uznam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SiergiejPlewa">Popieram wniosek zgłoszony przez posła J. Łochowskiego, aby przyjąć dezyderat w obecnej wersji, jak również wniosek pana przewodniczącego, by prezydia upoważnione zostały do dokonania kosmetycznych poprawek w tekście dokumentu. Musimy zmusić naszych rządców, aby czytali poselskie dokumenty do samego końca, bo czasami dopiero w ostatnim zdaniu może być zawarta istota wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBiliński">Po tych ostatnich wypowiedziach sprawa wydaje się klarowna. Być może prezydia Komisji powinny zastanowić się raz jeszcze, czy nie dokonać zmiany struktury dezyderatu, chociaż wydaje mi się ona właściwa i przemyślana.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszBiliński">Pozwolę sobie przystąpić do głosowania, bo chyba nie ma już innych propozycji. Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy posłowie dysponują ostatnią wersją projektu dezyderatu trzech Komisji, ale nie ma to większego znaczenia, bo poprzednia wersja pod względem treści niczym się nie różniła od ostatniej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszBiliński">Kto z posłów jest za przyjęciem dezyderatu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej; Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, dezyderatu do prezesa Rady Ministrów w sprawie racjonalizacji użytkowania energii w sektorze komunalno-bytowym?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem dezyderatu głosowało 20 posłów, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszBiliński">Tak więc Komisje opowiedziały się za dezyderatem z zaleceniem przeanalizowania uwag zgłoszonych w dyskusji przez prezydia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofŻmijewski">Zwracam się z prośbą do posłów obu Komisji o wzięcie udziału w konferencji nt. racjonalizacji użytkowania energii i środowiska. Odbędzie się ona w listopadzie br. w Szczyrku. Proszę również o wyrażenie zgody na to, aby treść dezyderatu stała się przedmiotem dyskusji podczas obrad problemowych tej konferencji w sekcji budownictwa mieszkaniowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za zaproszenie i propozycję upowszechnienia treści dezyderatu. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu, które uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>