text_structure.xml 42.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">12 stycznia br. odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji w sprawie projektów budżetu na 1994 r. w części dotyczącej Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz kilku planów finansowych. Posłowie wysłuchali referatu ministra mojego koreferatu. W wyniku dyskusji podjęliśmy decyzję, iż nieodzowne jest powołanie podkomisji, która miała wyjaśnić wiele spraw i przygotować projekt opinii w sprawie projektu budżetu, rozpatrywanego przez naszą Komisję. Na szczególne omówienie zasługiwało kilka problemów podniesionych w czasie dyskusji. Wymienię np. dotacje do c.o. i c.w., rozdzielenie środków na usuwanie wad technologicznych, środki na dodatki mieszkaniowe, wykup odsetek. Było jeszcze wiele drobnych spraw, o których zapewne dzisiaj będziemy mówili.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">20 stycznia br. odbyło się posiedzenie podkomisji w składzie powołanym przez Komisję. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele resortu, którzy swoimi uzasadnieniami postarali się wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Na podstawie tej dyskusji podkomisja przygotowała wstępny projekt opinii. Zwracam się z prośbą do wszystkich posłów o podjęcie dyskusji i wyrażenie swojego stanowiska odnośnie przedłożonego projektu. Dzisiaj powinniśmy zająć ostateczne stanowisko w sprawie 18 części projektu budżetu oraz rozpatrywanych przez naszą Komisję planów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarcinZawiła">Rozumiem, że projekt opinii zawiera katalog wątpliwości, które zostały podniesione podczas dyskusji. Podkomisja dokonała coś w rodzaju gradacji tych wątpliwości dzieląc je na wnioski podstawowe i wnioski uzupełniające. Z tego wynika, że na pierwszym planie jest usuwanie wad technologicznych w spółdzielczości. Sprawa jest istotna, ale zastanawiam się czy rzeczywiście jest ona najistotniejsza, zwłaszcza że we wnioskach uzupełniających wymienione są takie problemy jak: niedobór środków na dopłaty do czynszów mieszkaniowych i znaczny niedobór środków przeznaczonych dla gmin na wykup terenów w celu ich uzbrojenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarcinZawiła">Nie chcę w tej chwili podejmować polemiki co jest istotniejsze czy środki na usuwanie wad technologicznych w spółdzielczych zasobach mieszkaniowych, czy dotacje celowe dla gmin, natomiast stawiam wniosek, aby usunąć podtytuły „Wnioski podstawowe” i „Wnioski uzupełniające” i wprowadzić kolejną numerację poszczególnych wniosków. W ten sposób nadamy im, mniej więcej, równoważną rangę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzSzczygielski">We wnioskach uzupełniających, w pkt. 2 jest mowa o zmniejszeniu kwoty przeznaczonej na dodatki mieszkaniowe z 2,5 bln zł do 1,25 bln zł. Teza, że po tym zmniejszeniu środków będzie za mało, jest słuszna, ale co się będzie działo, jeżeli ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych wejdzie w połowie roku? Powstanie niedobór środków jeszcze większy, chyba że zaproponujemy odpowiednie vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jest również inne pytanie, a mianowicie co się będzie działo, jeżeli ustawa nie zostanie wprowadzona do końca roku, a przecież wiemy, że problem, który chce się rozwiązać jest bardzo trudny? Jeżeli tak się stanie, to „fundujemy” sobie nadwyżkę rzędu 1,25 bln zł. To rodzi następne pytanie czy jest propozycja jej wykorzystania, jeśli zajdą takie okoliczności, o jakich mówiłem przed chwilą. Przydałby się więc układ wariantowy, ale mam wątpliwości czy powinniśmy to zaznaczać, dlatego że jesteśmy zainteresowani wprowadzeniem ustawy. Zaznaczam, że z punktu widzenia budżetowego kwota 1,25 bln zł na jej realizację jest nierealna, chyba że będziemy postępowali z tą ustawą w taki sposób, aby te środki wystarczyły.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzSzczygielski">W pkt. 1 we wnioskach uzupełniających jest zawarta następująca treść: „Zwiększyć, jeśli okaże się to możliwe w ramach prowadzonych korekt projektów budżetu, środki na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe”. Chcę zwrócić uwagę na przyjętą formułę. Zarówno marszałek Sejmu, jak i Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oczekują mocnych uzasadnień do wniosków o zwiększenie środków budżetowych. Obawiam się, że formuła: zwiększyć, jeśli okaże się to możliwe w ramach prowadzonych korekt projektu budżetu, od razu stawia nas w sytuacji defensywnej. Usłyszymy prostą odpowiedź: nie ma możliwości a w związku z tym zwiększenie środków jest niemożliwe. Nie bylibyśmy na straconej pozycji, gdybyśmy wskazali to źródło, z którego można przesunąć środki na zwiększenie kwoty przeznaczonej na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJankowski">Wydaje mi się, że wszyscy zapomnieliśmy o jednej rzeczy. Co prawda nie znajduje się ona w budżecie resortu budownictwa, ale jest bezpośrednio związana z budownictwem. Chodzi mi o 3.5 bln zł, która to kwota jest w budżecie resortu finansów i jest przeznaczona na refundację środków wydanych przez spółdzielnie mieszkaniowe na tzw. infrastrukturę. Proponuję, byśmy przyjęli zasadę, iż refundacja ta następuje w tego rodzaju kolejności, iż najpierw środki otrzymują spółdzielnie, które poniosły nakłady z własnych środków, a w drugiej kolejności te, które zaciągnęły kredyt. Ministerstwo Finansów stosuje inną taktykę, a mianowicie zwraca się środki tym spółdzielniom, które zaciągnęły kredyty, a te które zaangażowały własne środki nie otrzymują refundacji, bo sądzi się, że jakoś wytrzymają. Tymczasem spółdzielnie te upadają. Obrana przez Ministerstwo Finansów taktyka nie jest słuszna, ponieważ spółdzielnie powinny być traktowane na równych zasadach, a co więcej refundacja spółdzielniom, które zaangażowały własne środki jest kwotowo niższa, ponieważ nie wchodzą w grę odsetki od zaciągniętego kredytu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJankowski">Proponuję zapis, że w pierwszej kolejności następuje refundacja środków, które zostały poniesione przez spółdzielnie, bez zaciągania kredytów, na infrastrukturę, oczywiście w świetle zawartych umów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyJankowski">Podzielam pogląd mojego przedmówcy, że nie ma potrzeby grupowania wniosków na ważniejsze - podstawowe i mniej ważne - uzupełniające. To, że na pierwszym miejscu podkomisja umieściła kwotę dotacji dla spółdzielni mieszkaniowych na ocieplanie ścian, wynikało z dyskusji jaką odbyliśmy na Komisji a także z decyzji Ministerstwa Finansów. Jeżeli mamy w tym roku ponosić koszty związane z centralnym ogrzewaniem o 60% wyższe, a to oznacza w praktyce, że od kwietnia na jedno mieszkanie przypada średnio 200 tys. zł, a od 1 października - 250 tys. zł, a w skali roku wszyscy będziemy płacić za c.o. 8 bln zł, więc zdumiewa fakt, że poziom dotacji dla przedsiębiorstw jest taki sam, jak rok temu. Czy to oznacza, że są one biedne, czy uważają, że ich rentowność jest jeszcze za niska? Wprawdzie bardzo delikatnie zakwestionowaliśmy celowość planowanej podwyżki opłaty za c.o. i c.w., ale w gruncie rzeczy wiemy, że nie jest ona ekonomicznie uzasadniona. Jeszcze raz przypominam, że w ub.r. dotacja wyniosła 5 bln zł. W wyniku 60% podwyżki będziemy płacić 8 bln zł i jeszcze dajemy 3,9 bln zł dotacji. Nie bardzo rozumiem racjonalność tego postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejCzernecki">Moja uwaga dotyczy przychodów budżetowych. Wpływy z tytułu umów leasingowych, tzn. z prywatyzacji spółek wynosiły w 1993 r. 350 mld zł. Planowane przychody z tego tytułu w 1994 r. mają wynieść 470 mld zł. Oznacza to, że mają być one o 30% wyższe. Można by spodziewać się, że kwota ta jest realna, biorąc pod uwagę stopę inflacji, gdyby nie to, że w myśl nowych ustaw i rozporządzeń spada oprocentowanie stopy kredytowej oraz w dłuższym okresie następować będzie spłata rat leasingowych. Wydaje się więc, że przesadny jest optymizm resortu, które w tym roku chciałoby dostać z prywatyzacji ok. 120 mld zł więcej niż w ub.r.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejCzernecki">Proszę więc, aby przedstawiciele ministerstwa wyjaśnili czy przy szacowaniu wpływów z prywatyzacji uwzględnili zmianę warunków, jaka nastąpi w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBiliński">Czy możemy uzyskać od przedstawicieli ministerstwa odpowiedź na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JadwigaFedorowicz">Braliśmy pod uwagę zmianę stopy kredytu refinansowego oraz wszystkie udogodnienia wynikające z nowych przepisów zarządzenia ministra finansów z 13 maja ub.r. Per saldo wyszło nam zwiększenie wpływów z prywatyzacji. Na to złożyło się: po pierwsze, liczba przedsiębiorstw, które zostaną sprywatyzowane w 1994 r. Już w tej chwili wiemy, że w krótkim okresie zostanie sprywatyzowanych 11 spółek. Dokładne obliczenia dotyczące szacowanej kwoty wpływów mogę przedstawić panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejCzernecki">Jeśli państwo uwzględniliście zmianą warunków, to wystarczy mi taka odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyOlszowski">Chcę poprzeć wypowiedź moich przedmówców, którzy odnieśli się do niepotrzebnego podzielenia problemów i nadania im różnej rangi. Moim zdaniem, jeśli miałby być utrzymany ten podział, to pkt 2 dotyczący dodatków mieszkaniowych powinien się znaleźć we wnioskach podstawowych. Rozwiązanie tego problemu limituje reformę czynszową i przesądza jej powodzenie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyOlszowski">Uważam, że resort powinien dokonać właściwego wyliczenia tej kwoty dodatków mieszkaniowych. Z naszych informacji wynika, że miasto Łódź potrzebuje prawie połowę środków przewidzianych w tej chwili w budżecie. Nie ukrywamy pozytywną decyzję Komisji będziemy popierali na dalszych szczeblach, na których ta sprawa będzie rozpatrywana.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyOlszowski">Odniosę się do końcowego punktu o planowanej podwyżce opłat za c.o. i c.w. Podkomisja, która przygotowała tę opinię, przyjęła dużą ostrożność przy formułowaniu tego punktu. Pisze się: „Należy ponownie rozważyć celowość...”, po czym dodaje się, że decyzje w sprawie opłat są bezkrytyczne. Czy nie należałoby już na wstępie napisać, że Komisja uważa za niewłaściwe wprowadzenie dwukrotnej podwyżki cen za c.o. i c.w. Obawiam się, że to łagodne sformułowanie użyte w opinii może nie spełnić swojej roli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarcinZawiła">Pan poseł K. Szczygielski pytał jaki będzie scenariusz, jeżeli ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych nie wejdzie w tym roku w życie. Rozumiem, że w tej sytuacji powstałaby nadwyżka w kwocie 1,25 bln zł bowiem nie mogłaby ona zostać wykorzystana.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarcinZawiła">Na poprzednim posiedzeniu pani minister B. Blida sugerowała, że ponieważ jest niedobór środków na wykup terenów i ich uzbrojenie, a zatem gdyby kwota 1,25 bln zł nie została wykorzystana, to można by przeznaczyć ją na ten cel. Idąc tym tropem proponuję, by pkt 1, który na razie jest umieszczony we wnioskach uzupełniających, rozpocząć od wyrazów: w pierwszej kolejności zwiększyć... Oznaczałoby to, że w pierwszej kolejności zwiększone zostałyby środki na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe, jeśli okazałoby się to możliwe w trakcie korekty projektu budżetu. W ten sposób Komisja ukierunkowuje pewne decyzje co do rozdziału środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJankowski">Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Komisji była również sygnalizowana sprawa dotycząca wykupu, czy w ogóle aktywnego udziału budżetu przy spłacie kredytów mieszkaniowych. Został opracowany projekt rozporządzenia Rady Ministrów, które będzie określało zasady pomocy państwa w wykupie odsetek na 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyJankowski">Stawiam pod rozwagę Komisji, by to rozporządzenie, zanim trafi na posiedzenie Rady Ministrów, było rozpatrzone przez Komisję i zaopiniowane. Problem jest ważny społecznie i politycznie, a ponadto chodzi o kwotę ponad 9 bln zł. Osobiście uważam, że powinniśmy mieć jasne stanowisko, czy zgadzamy się z formą zaproponowaną przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Szczygielski">Być może moja wypowiedź wywołała niewłaściwe skojarzenie. Otóż ja nie sugeruję zwolnienia tempa prac nad projektem ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, a wręcz przeciwnie uważam, że jest to problem nabrzmiały, który wymaga natychmiastowego rozwiązania. Natomiast moje pytanie wynika z korelacji pomiędzy środkami przewidzianymi w budżecie a realnością wejścia w życie ustawy jeszcze w tym roku. Jeśli wejdzie ona w połowie tego roku, to przewidziane środki są zdecydowanie za małe. W związku z tym dylemat jest następujący, albo zwiększamy środki, aby nie tworzyć pustego prawa, albo ustawa musi wejść w takim czasie, by na jej realizację wystarczyła planowana kwota. Z takim dylematem podzieliłem się z członkami Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#LechJerczyński">Chciałem powiedzieć kilka słów odnośnie kwoty na dodatki mieszkaniowe, zapisanej w budżecie państwa. Przede wszystkim informuję, że kalkulacja tych środków w kwocie 2,5 bln zł na II półrocze 1994 r., została wykonana przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej. Problem polega na tym, że w projekcie budżetu została zapisana kwota o połowę mniejsza. Ta sprawa była u nas rozważana a także został powołany zespół do rozdziału tej dotacji na gminy. W skład tego zespołu weszli przedstawiciele Unii Miast Polskich, samorządów terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#LechJerczyński">Obecnie są dwie koncepcje rozwiązania tego problemu. Jedna polega na wprowadzeniu vacatio legis, co oznaczałoby przesunięcie o kwartał wejścia w życie dodatków mieszkaniowych. Druga propozycja powstała w toku prac zespołu. Proponuje się, aby w pierwszym kwartale obowiązywania ustawy gminy otrzymałyby środki w pełnej, należnej wysokości, w drugim kwartale - proporcjonalnie do pozostałych środków, natomiast w I kwartale następnego roku te gminy, które nie dostały pełnej dotacji otrzymałyby uzupełniające środki. Jest to jakieś rozwiązanie w sytuacji niskiej kwoty środków przeznaczonych na wdrożenie ustawy w życie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#LechJerczyński">Uważam, że niezbędne jest wprowadzenie reformy czynszów. Powinniśmy wprowadzić jeszcze w tym roku system obligatoryjnych dodatków mieszkaniowych, przyjmując jedno czy drugie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszBiliński">Spróbuję wyjaśnić kilka kwestii, a następnie przystąpimy do rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszBiliński">Chcę poinformować, że podkomisja rozpatrywała wyłącznie te kwestie, które zostały zgłoszone 12 stycznia na posiedzeniu Komisji. A zatem niektóre sprawy, które zasługują na uwagę, nie były rozpatrywane, bo nie były zaprezentowane przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszBiliński">Podział wniosków na podstawowe i uzupełniające wynika z pewnej umowy, że w pierwszej części zamieszczamy te sprawy, które absolutnie powinny być załatwione, co do których mamy całkowitą pewność. Natomiast wnioski, nazwane umownie wnioskami uzupełniającymi, są oczywiście ważne, ale myśmy przyjęli zasadę, że nie będziemy występować ostro o zwiększenie środków, w sytuacji gdy ich nie ma. W przeciwnym przypadku powinniśmy wskazać skąd należy zabrać środki. Dlatego sformułowania we wnioskach uzupełniających nie są zdecydowane, może za mało ostre, w każdym razie nie są one dominujące w całej opinii.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszBiliński">Sprawa dodatków mieszkaniowych była przedyskutowana. Kwota 1,25 bln zł wystarczyłaby na jeden kwartał w przypadku rygorystycznej realizacji ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Wystarczyłaby do pewnego stopnia, ponieważ część dodatków, które powinny być wypłacone według pierwotnego projektu ustawy, szczególnie dla mieszkańców wsi, nie zostały uwzględnione. Chciałem podkreślić również, że konsultacja społeczna wykazuje, że system dodatków mieszkaniowych jest bardzo restrykcyjny, bowiem bardzo zawęża krąg ludzi, którym należy dać ten dodatek.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#TadeuszBiliński">Stąd też zapis w projekcie opinii jest wymijający, tzn. jeśli okaże się, że planowane środki wystarczą na dwa miesiące realizacji ustawy, to powinna ona wejść w życie od 1 listopada 1994 r. A jeśli te środki okażą się niewystarczające nawet na ten okres, to trzeba przyjąć, że realizacja ustawy rozpocznie się od grudnia 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#TadeuszBiliński">Być może, że będzie inne rozwiązanie, nad którym zastanawia się Komisja Polityki Społecznej. Do tej pory dodatki mieszkaniowe, w sposób niefortunny, funkcjonowały w ramach pomocy społecznej. Na ten cel wydano 1,5 bln zł i pomoc otrzymali mieszkańcy miast. Zawsze była ona niewystarczająca. Jeżeli okaże się, że kwestia dodatków mieszkaniowych może zostać uregulowana tylko na dwa ostatnie miesiące br., to należy utrzymać dotychczasowy system przydzielania dodatków mieszkaniowych w ramach pomocy socjalnej i zmienić go z dniem 1 stycznia 1995 r. Problem jest otwarty i trudno go w tej chwili rozstrzygnąć. Gdyby na dodatki mieszkaniowe przeznaczono 2,5 bln zł, to wówczas koncepcja, o której mówił pan dyr. L. Jerczyński byłaby możliwa. Natomiast nie sądzę, żeby można było zrzucić całą odpowiedzialność na samorządy terytorialne, które by dostały tylko połowę tego co im się należy. Mogłyby nie udźwignąć tego ciężaru.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#TadeuszBiliński">Planowana kwota 900 mld zł na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Wiedzieliśmy o tym, że jest ona stanowczo za mała. Problem ten był podnoszony w czasie dyskusji, ale nie zostało sformułowane żadne tego rodzaju stanowisko, z którego wynikałoby, że występujemy o zmniejszenie kwoty np. na inwestycje centralne i równocześnie będziemy domagać się zwiększenia kwoty na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#TadeuszBiliński">Zwiększenie kwoty 900 mld zł jest niezwykle ważne, czemu staraliśmy się dać wyraz w naszym stanowisku. Chodzi o realizację tzw. spec ustawy o zmianie niektórych warunków przygotowania inwestycji budownictwa mieszkaniowego w latach 1993–1997. W chwili obecnej są potężne zaległości, zarówno w zakresie wypłacania tzw. ekwiwalentów finansowych, jak również w zakresie realizacji infrastruktury technicznej ze środków celowych, przy szerokim udziale samorządów terytorialnych. W zeszłym roku na pokrycie części kosztów zbrojenia terenów i realizację ekwiwalentów finansowych wydano 1.550 mld zł, a w tym roku planuje się na ten cel kwotę 900 mld zł, choć zaległości są ogromne niemal w każdym województwie.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#TadeuszBiliński">Jeśli Komisja podejmie decyzję, że jednak wystąpimy o dodatkowe środki, to oczywiście należałoby dążyć do otrzymania minimalnej kwoty 1.550 mld zł, choć była ona niewystarczająca w ub.r.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#TadeuszBiliński">Trzecia kwestia dotyczy refundacji poniesionych przez spółdzielnie mieszkaniowe kosztów na infrastrukturę. Należy zaakcentować właściwą kolejność, bowiem do tej pory zostały pominięte przez ministra finansów te spółdzielnie, które dokonały usunięcia wad technologicznych z własnych środków. Uważał on bowiem, że te spółdzielnie dadzą sobie radę, podczas gdy najczęściej zaangażowały one swoje środki obrotowe. Zatem konieczne jest zaakcentowanie, że nie wolno pominąć tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#TadeuszBiliński">Było kilka głosów w sprawie pkt. 4. Rzeczywiście należy ostrzej sformułować stanowisko w sprawie wprowadzenia dwukrotnej podwyżki cen za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę, ze względu na obecną rentowność przedsiębiorstw produkujących c.o. i c.w. Nie możemy zapominać, że planowane podwyżki obciążą dodatkowo społeczeństwo, a za to zwiększą rentowność tych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#TadeuszBiliński">Jeśli chodzi o planowane wpływy z prywatyzacji, to sprawa ta została wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SergiejPlewa">Przychylam się do wniosku. żeby wykreślić pkt B. i wszystkie wnioski należałoby uszeregować według kolejności. Poza tym uważam, że niewystarczające jest zwiększenie kwoty 900 mld zł do 1.550 mld zł na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Należy wziąć pod uwagę, że ustawa z października 1992 r. jest bardzo ułomna i nie wiem czy nie zostanie wniesiony projekt jej zmiany. Ustawa dotyczy tylko kandydatów z tzw. zamrażarek, a gdzie są członkowie oczekujący na mieszkania, którzy mają przynajmniej takie same prawa jak kandydaci.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#SergiejPlewa">Proponuję uszeregować wnioski według kolejności, a także popieram postulat przedstawiciela Krajowego Ruchu Mieszkaniowego, by bardziej rygorystycznie podejść do pkt. 4. Przemawia za tym także ten argument, że ciepłownicy mają delegację ministra finansów do „samowolnego”, comiesięcznego podnoszenia cen. Ani spółdzielcy, ani też bezpośredni odbiorcy energii cieplnej nie mają nic do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RomanNowicki">Ponieważ nie byłem na poprzednim spotkaniu, to nie chciałbym zabierać głosu w sposób pryncypialny i burzyć przyjętej konstrukcji. Chciałbym natomiast zaproponować Komisji co następuje.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RomanNowicki">Uważam, że w preambule należałoby dać wyraz odczucia Komisji, że budżet na 1994 r. oznacza znaczną degradację budownictwa. Przypomnę, że umowa koalicyjna, podpisana przez najważniejsze osoby w tym kraju, wyraźnie mówiła o tym, że budownictwo będzie motorem rozwoju gospodarki. Próbuje nam się wmówić, że budżet jest prorozwojowy, a przynajmniej chce ruszyć gospodarkę z miejsca. Otóż ten warunek nie został spełniony.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RomanNowicki">Rozumiem, że nie jesteśmy w stanie wskazać źródeł finansowania budownictwa, już w tej chwili, ale nasz niepokój powinien być wyraźnie zaakcentowany we wstępie do opinii Komisji. Powinniśmy zaznaczyć, że nie zostały wypełnione pewne warunki umowy koalicyjnej oraz, że obecny budżet oznacza dalszy spadek tempa budownictwa. Co więcej, obecny budżet nie zabezpiecza takich fragmentów budownictwa, które pozwolą na to, że za kilka lat będzie pod tym względem lepiej. Jeżeli nie ma pieniędzy na uzbrojenie i na kilka innych spraw, to praktycznie długo będziemy leczyli się z tych ran.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#RomanNowicki">Najprawdopodobniej nie znajdą się dodatkowe pieniądze, ale chodzi o to, żeby rząd nie uważał, iż my nie wiemy czym to grozi.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#RomanNowicki">Niektóre punkty należy sformułować bardziej pryncypialnie, np. pkt 4. Także pkt 2 jest też „mięciutko” sformułowany. Wyrażamy stanowisko Komisji, które nie musi pociągnąć za sobą określonych skutków w postaci zwiększenia środków, ale powinniśmy zaznaczyć, że tę sprawę uznajemy za bardzo ważną. Należałoby napisać, że zmniejszenie kwoty przeznaczonej na dodatki mieszkaniowe z 2,5 bln zł do 1,25 bln zł rodzi konkretne skutki. Praktycznie grozi to tym, że resort budownictwa, który już się naraził opinii publicznej, podejmując dyskusję nt. czynszów, będzie musiał się z tego wycofać. Po co w takim razie była ta burza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJankowski">Wypowiedź mojego przedmówcy chciałbym uzupełnić konkretnymi liczbami. Jak wiemy środki przeznaczone na uzbrojenie terenów w 1992 r. stanowiły 6.6% całego budżetu budownictwa. A w 1993 r. ta relacja ukształtowała się na poziomie 3,9% . W 1994 r. wynieść ma 3,7% , zatem w cenach nominalnych jest to tendencja spadkowa, która będzie jeszcze mniejsza, gdy się uwzględni inflację. Tymczasem w TV pokazuje nam się wysoki słupek, który ma obrazować jak wszystko przebiega pomyślnie. Znowu społeczeństwo powie, że coraz mniej się buduje pomimo tego, że aż tyle pieniędzy przeznacza się na budownictwo. Zatem albo „słupki” nie takie, albo telewizja nie nasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LeczJerczyński">Krótko chciałem wyjaśnić zakres ustawy z dnia 4 października 1991 r. o zmianie niektórych warunków przygotowania inwestycji budownictwa mieszkaniowego. Rzeczywiście ustawa ta, w pewnej jej części, dotyczy kandydatów do spółdzielni mieszkaniowych. Chodzi o rekompensaty. Natomiast, jeśli mówimy o uzbrojeniu terenów, to ustawa dotyczy nie tylko kandydatów. Zacytuję przepis, który mówi, że warunkiem udzielania dotacji celowej jest zobowiązanie gminy do przeznaczania spodziewanych korzyści na dalsze nabywanie i wyposażenie terenów w urządzenia komunalne i sieć uzbrojenia terenów. Oznacza to, że gmina część terenów uzbrojonych powinna przeznaczyć dla kandydatów, ale część z nich może także sprzedać i odnosić pewne korzyści z przeznaczeniem ich na uzbrajanie następnych terenów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BeataŚwierczyńska">Chciałam się odnieść do pkt. 2, czyli do zmniejszenia kwoty przeznaczonej na dodatki mieszkaniowe. Obawiam się, że nie wprowadzenie reformy czynszów w odpowiednim czasie spowoduje dwie konsekwencje. Nastąpi dalsza dekapitalizacja zasobów mieszkaniowych, przede wszystkim komunalnych. Poza tym nie będzie szans na budownictwo czynszowe. Dzisiaj gminy mają ogromne problemy z utrzymaniem swoich zasobów komunalnych. W tej sytuacji nie podejmą się inwestowania w budownictwo czynszowe. Co będzie z ludźmi, których w tej chwili nie stać nawet na mieszkania spółdzielcze?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BeataŚwierczyńska">Być może zadałam pytanie retoryczne, ale chciałam wskazać, gdzie tkwi największe ubóstwo tego budżetu. Nie będzie rozwoju budownictwa, jeżeli nie uruchomimy budownictwa czynszowego, relatywnie taniego. Budownictwo spółdzielcze powinno się rozwijać, ale trzeba mieć na uwadze ludzi, których na nie nie stać. Musi być budownictwo czynszowe dla ludzi najbiedniejszych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RyszardDąbrowski">W imieniu sekcji budownictwa, chcę poprzeć pana posła R. Nowickiego. M.in. to co się dzieje w budownictwie było powodem, dla którego musiała odejść poprzednia ekipa rządowa. Sądzę, że w opinii Komisji powinno się znaleźć stwierdzenie o umowie koalicyjnej w kwestii budownictwa, która nie ma swojego właściwego wyrazu w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RyszardDąbrowski">Chcę poinformować, że 2 dni temu sekcja budownictwa przyjęła uchwałę i wyraziła swoje stanowisko w sprawie drastycznej degradacji branży budowlanej. Stanowczo protestujemy przeciwko polityce budżetowej obecnego rządu, która nie tylko nie powstrzymuje, ale nadal pogłębia kryzys w budownictwie. Grozi nam w tej branży lawinowe bezrobocie, którego oznaki już się pojawiają. Jeżeli proces ten będzie postępował w dotychczasowym tempie, to za 2 lata jedynymi inwestycjami mieszkaniowymi w Polsce będą prywatne domy parlamentarzystów i urzędników rządowych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RyszardDąbrowski">Żądamy powstrzymania dotychczasowych tendencji w budownictwie i przedstawienia programu reaktywowania budownictwa i programu polityki inwestycyjnej. Oczekujemy tego od Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, od całej ekipy rządzącej. Nie można dopuścić do tego, aby w br. wybudowano 60 tys. mieszkań, czyli o 25 tys. mieszkań mniej niż w ub.r. - roku tragicznym dla budownictwa. Pan poseł R. Nowicki ma rację. Ten, kto jest fachowcem zdaje sobie sprawę co można zrobić za 1,5 bln zł, a taką kwotę przeznacza się na pokrycie części kosztów zbrojenia terenów i realizację ekwiwalentów finansowych. Ta sprawa ma ogromne znaczenie dla zadań w zakresie budownictwa w latach następnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławŚwięs">Skąd wziąć pieniądze, aby można je było przeznaczyć na budownictwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RomanNowicki">Takie same pytania zadawano 7 lat temu. Pamiętam, że wówczas, kiedy rada mieszkaniowa rozpatrywała problemy budownictwa mieszkaniowego, ówczesny wicepremier zadawał jej pytania skąd wziąć żeby dać na budownictwo. Nie dajmy się zepchnąć w tę uliczkę. Jeżeli koalicja i rząd ustala strategię rozwoju gospodarczego i mówi jak będą rozłożone akcenty, to ich sprawą jest kwestia środków finansowych. My natomiast przypomnimy co było powiedziane i co zostało zapisane. W strategii rozwoju gospodarczego było powiedziane, że budownictwo będzie pewnym motorem i miały być na to środki. Tymczasem, relatywnie do ub.r., odnotowujemy spadek wydatków na budownictwo mieszkaniowe. Tego nie możemy zrozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszBiliński">Nie chcę ograniczać dyskusji, ale przypominam, że niedługo zacznie się posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanSkrobisz">Nie chciałbym, aby to posiedzenie zamieniło się w zebranie związków zawodowych. Prosiłbym, by poseł, który zgłasza wniosek o zwiększenie środków przedstawił także źródło tego zwiększenia. Nie jestem w koalicji rządzącej i nie jest moim zamiarem obrona rządu, ale przysłuchując się tym wypowiedziom widzę, że każdy chętnie ciągnie „krótką kołdrę” w swoją stronę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJankowski">Najłatwiej jest powiedzieć, że podzielam pogląd kolegów, którzy mówią, że trzeba wskazać na źródła zwiększenia środków, tymczasem zjawisko mamy tego rodzaju, że będziemy płacić coraz więcej za mieszkania, ponieważ nastąpi ekonomizacja czynszów, będziemy także coraz więcej płacić za c.o., bo trzeba urynkowić tę produkcję. Na ołtarzu równowagi budżetowej są składane pieniądze i jest to główna zasada. Skoro więc sektor mieszkaniowy ma ponosić ciężary z tego powodu, że dochodu do gospodarki rynkowej, to niech w tym sektorze pozostaną pieniądze. Jest to odpowiedź na pytanie skąd wziąć pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławŚwięs">Nie można patrzeć na wycinkowe problemy i nie odnosić ich do całokształtu polityki. Któżby nie chciał więcej środków na budownictwo mieszkaniowe? Trzeba jednak ustalić pewne priorytety, a do nich niewątpliwie należy budownictwo mieszkaniowe i przydzielić odpowiednie środki. W tym miejscu przypomnę rozporządzenie wydane przez rząd pani H. Suchockiej. Biliony złotych zostaną wydane na skutek obligatoryjnej pomocy dla kobiet w ciąży i pewnej kategorii rodzin.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WładysławŚwięs">Jako bankowiec wyznaję zasadę, że z dużą ostrożnością trzeba podchodzić do zmniejszenia środków na te dziedziny, które tworzą nowe środki, nowe pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym zwrócić uwagę, że 12 stycznia br. odbyła się merytoryczna dyskusja po wysłuchaniu referatu i koreferatu. Powołana podkomisja miała za zadanie ująć te kwestie, które były przedmiotem naszych obrad. Skoro teraz są podnoszone nowe problemy, to będzie potrzeba odbycia posiedzenia podkomisji, tylko niewiadomo kiedy, bo bliski jest termin przekazania naszej opinii Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejCzernecki">Rozdział środków budżetowych należy do kompetencji Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. W związku z czym możemy przedkładać tylko dezyderaty. Oczywiście, możemy domagać się więcej środków na infrastrukturę, na dodatki mieszkaniowe itd., niemniej jednak wstępna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a ostateczna przez Izbę. Nie ma co wzniecać dyskusji politycznej, a jeśli państwo uważacie, że trzeba sformułować dezyderat, w którym domagać się będziemy zwiększenia środków, to napiszmy go, ale miejmy świadomość, że zderzy się on z rzeczywistością finansową. Jeżeli będziemy tylko żądać unikając formuły: coś za coś, to nasze postulaty zostaną skreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BeataŚwierczyńska">W tym roku będzie 17 bln zł na wykup odsetek i na wypłaty premii gwarancyjnej dla osób oszczędzających na książeczkach mieszkaniowych. Stawiając w tym miejscu pytanie skąd wziąć pieniądze na budownictwo, nie sugeruję, że państwo ma się wycofać z wykupywania tych odsetek, natomiast jest to źródło gdy będzie zmniejszona inflacja.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#BeataŚwierczyńska">Domaganie się zmniejszenia inflacji brzmi jak truizm. Pamiętajmy jednak, że trzeba zatrzymać kosztową inflację i o tym właśnie mówimy w pkt. 4. Nie wiem, czy nie należałoby tego punktu o zatrzymaniu podwyżek cen za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę przenieść i umieścić w grupie wniosków podstawowych. Rozumiem, że wymaga to zmiany strategii generalnej, ale takie też musimy rozważać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszBiliński">Nie zamykając dyskusji czuję się zobowiązany poddać pod rozwagę następujące propozycje. Wiadomo, że część budżetu dotycząca budownictwa, tak w sensie nominalnym, jak i realnym, jest mniejsza niż w 1993 r., a zatem budownictwo znajdzie się w znacznie gorszej sytuacji. Propozycja aby powiedzieć o tym w preambule wydaje się zasadna. W niej, w sposób ostry, określilibyśmy obecny stan i konsekwencje tego w najbliższej przyszłości tak w zakresie budownictwa mieszkaniowego, jak i gospodarki mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszBiliński">Druga grupa opinii dotyczyła zlikwidowania podziału na wnioski podstawowe i wnioski uzupełniające. Z kilku wypowiedzi wynikało, że taki podział jest sztuczny, niepotrzebnie dokonany, ponieważ wszystkie wnioski są ważne, w zależności od punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszBiliński">Następne uwagi miały charakter merytoryczny. Pierwsza propozycja dotyczyła obecnego pkt. 1 we wnioskach uzupełniających. Punkt ten - zdaniem wnioskodawcy - powinien się rozpoczynać od wyrazów: „Zwiększyć w pierwszej kolejności...”. Wzmacniają one wniosek i z tego względu nie jest to propozycja błędna.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszBiliński">Wprawdzie kilkakrotnie była podnoszona treść pkt. 2 we wnioskach uzupełniających, ale nie było żadnej konkretnej decyzji dotyczącej kwoty dodatków mieszkaniowych. Chciałbym zwrócić uwagę, że ostatnie zdanie, można powiedzieć, że jest wymijające, ale oddaje ono sytuację. Mówimy bowiem, że zredukowanie kwoty do połowy jest zatem równoznaczne z decyzją o znacznym przesunięciu terminu wejścia w życie ustawy lub z przyjęciem na ten rok rozwiązania przejściowego.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#TadeuszBiliński">Jeśli chodzi o pkt 4 jest propozycja znacznego zaostrzenia jego brzmienia. Zamiast: należy ponownie rozważyć, proponuje się napisać, że należy zweryfikować lub zastosować podobnie ostre określenie oddające pełną dezaprobatę Komisji w sprawie podwyżki cen za c.o. i c.w. Nie można wprowadzać podwyżki o 69% bez funkcjonowania systemu dodatków mieszkaniowych i przy jednoczesnej wysokiej rentowności zakładów ciepłowniczych, a także możliwości ciągłego podwyższania cen energii cieplnej.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#TadeuszBiliński">Zgłoszona została jeszcze jedna propozycja, aby decyzję uzupełnić o jeden punkt, z którego by wynikało, że nie powinno się przyjmować takiej kolejności, że najpierw realizowane są zobowiązania w stosunku do banków, a potem zobowiązania w stosunku do spółdzielni mieszkaniowych w przypadku tzw. refundacji wydanych środków na cele związane z realizacją infrastruktury technicznej.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#TadeuszBiliński">Czy posłowie akceptują te propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJankowski">Proponowałem, by Komisja zaopiniowała rozporządzenie Rady Ministrów, które będzie określało zasady pomocy państwa w wykupie odsetek na 1994 r. Przypominam, że chodzi o kwotę prawie 10 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszBiliński">Czy ta propozycja ma się znaleźć w opinii Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJankowski">Tak, ponieważ rozporządzenie ma być aktem wykonawczym do ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MichałKowalczyk">Generalnie zgadzam się z tymi propozycjami, niemniej jednak chciałbym wyjaśnić jedną kwestię odnośnie pkt. 4. Nie chciałbym, aby panowało przekonanie, że zakładane podwyżki cen za c.o. i c.w. są tylko dlatego, że zakłady energetyki cieplnej dowolnie podnoszą sobie ceny. Otóż tak nie jest. Oczywiście zakłady te mają delegację ministra finansów, o której tu dzisiaj była mowa, ale każdorazową podwyżkę muszą uzgadniać z odbiorcą.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MichałKowalczyk">Nie mogę również się zgodzić z opinią, że zakłady energetyki cieplnej uzyskują wysoką rentowność. Chciałbym, aby ten, kto wyraża takie stwierdzenia, wiedział co mówi. Pracuję w takim zakładzie, a jego rentowność wynosi 5,5% . Czy to jest wysoka rentowność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszBiliński">Być może, że tej kwestii poświęcimy trochę uwagi na którymś z następnych posiedzeń Komisji. Mamy oficjalne informacje potwierdzające wysoką rentowność zakładu energetyki cieplnej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszBiliński">Powracam do naszej opinii. Została zgłoszona jeszcze jedna propozycja, aby uzupełnić ją o punkt 6 dotyczący rozporządzenia Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#TadeuszBiliński">Przejdziemy teraz do głosowania nad wnioskiem o akceptację opinii Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, uzupełnionej i poprawionej według dzisiaj zgłoszonych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie projektu ustawy budżetowej w części 18, na 1994 r.?</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#TadeuszBiliński">Wniosek został przyjęty 15 głosami za przy 1 wstrzymującym się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym prosić Komisję o upoważnienie członków podkomisji w osobach posłów: J. Jankowskiego, S. Plewy i T. Bilińskiego do obrony interesów budownictwa na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#TadeuszBiliński">Czy jest akceptacja? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#TadeuszBiliński">Na zakończenie podam kilka informacji zasługujących na uwagę. Czeka nas rozpatrzenie dwóch projektów ustaw. Pierwsza z nich jest to ustawa zmieniająca ustawę o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Projekt ten został skierowany do Komisji Ustawodawczej i do Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Pierwsze czytanie odbędzie się 16 lutego br.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#TadeuszBiliński">Informuję również, że na początku lutego odbędzie się pierwsze czytanie na posiedzeniu Sejmu projektu ustawy o zasadach wyłączenia z mienia przedsiębiorstw państwowych mieszkań zakładowych. Jest to niezwykle istotny projekt, bardzo kontrowersyjny. Różnie do niego odnoszą się zakłady pracy i samorządy terytorialne.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#TadeuszBiliński">Kolejna krótka informacja. Komisja przystępuje do współorganizowania niezwykle ważnej konferencji pt. Budownictwo w gospodarce rynkowej. Patronat na tą konferencją będzie miała pani minister B. Blida i wicemarszałek A. Małachowski. Konferencja odbędzie się w czerwcu i będzie miała ona charakter międzynarodowy. Chodzi o to aby zaktywizować budownictwo w gospodarce rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#TadeuszBiliński">Na tym kończymy posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>