text_structure.xml
30.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 17 lutego 1981 r. Komisja Skarg i Wniosków obradująca pod przewodnictwem posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.) rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- plan pracy Komisji na najbliższy okres.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Otwierając obrady, poseł Witold Zakrzewski zaproponował, aby odejść od zasady, iż Komisja będzie przygotowywała swój plan pracy na rok z góry. Działalność Komisji dopiero się rozpoczyna i niewskazane byłoby krępować ją sztywnym planem pracy. Nie oznacza to, że Komisja może się obejść w ogóle bez planu pracy. Obejmie on krótszy okres czasowy. Prezydium Komisji doszło do wniosku, że posłowie w najbliższej przyszłości powinni realizować te zamierzenia, które wypływają z bieżącej sytuacji oraz zbierać doświadczenia, które będą przydatne do wytyczania linii działania Komisji w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Obecnie do Sejmu wpływa 100-150 skarg i wniosków dziennie; jest to o wiele więcej niż w okresie VII kadencji. W warunkach jakimi dysponują posłowie i Kancelaria Sejmu jeszcze nie można należycie przeanalizować tych spraw. Mówca zwrócił uwagę, iż w dyżurach poselskich, które ustanowiono na ostatnim posiedzeniu Komisji, brała udział niewielka liczba posłów. Jest faktem, że posłowie są bardzo obciążeni. Jednakże trzeba również znaleźć czas na to, aby osobiście zapoznać się ze skargami. Jest to niezbędne z uwagi na rolę Sejmu i funkcję Komisji Skarg i Wniosków. Napływające pisma obywateli są bardzo różnorodnej treści - dotyczą zarówno spraw błahych, jak i bardzo trudnych. Dla niektórych z nich Sejm nie jest właściwym adresatem, inne wymagają podjęcia szerszych prac w Sejmie i poza nim. Należy mieć świadomość społecznej i politycznej wagi napływających skarg i wniosków. Dyskusja na posiedzeniach i praca Komisji będzie bez wątpienia pełniejsza, jeśli każdy z dyskutantów będzie miał swój własny, wyrobiony na podstawie znajomości rzeczy pogląd w każdej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">Poseł W. Zakrzewski poinformował, że odbył spotkanie z szefami biur skarg i wniosków Rady Państwa i URM. Biuro w URM liczy 30 osób personelu, w tym 17 referentów, 10 aplikantów i 3 osoby personelu technicznego, gdy liczba skarg i wniosków wpływających do tej instytucji jest tylko o około 20% większa niż w Sejmie. Tymczasem odpowiednie biuro w Kancelarii Sejmu oddane do dyspozycji Komisji posiada jedynie 3 osoby zatwierdzone na stałe 1 osobę przyjęto na próbę, (resztę prac wykonuje się w systemie prac zleconych). Marszałek Sejmu i szef Kancelarii Sejmu w rozmowach z posłem W. Zakrzewskim wyrazili pogląd, że nie można występować o dodatkowe etaty, gdy nie ma żadnych możliwości lokalowych - ludzie nie mogą przecież pracować na korytarzu. Wiele pomieszczeń w gmachach Sejmu zajmują różne ważne instytucje, na prawach sublokatorów. Chodzi o to, aby przynajmniej część tych pomieszczeń oddano Sejmowi. Zdaniem mówcy, w biurze do dyspozycji Komisji Skarg i Wniosków powinno pracować co najmniej 10 osób.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Następnie mówca zaproponował, aby w najbliższej przyszłości Komisja zajęła się zagadnieniem rent powypadkowych. Generalnie zagadnienie to znajduje się w gestii Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, dlatego też w porozumieniu z poseł I. Sroczyńską, poseł W. Zakrzewski zaproponował wspólne posiedzenie obu Komisji na ten temat. Chodzi o to, że są w Polsce ludzie, którzy nie mogą korzystać z wszelkich podwyżek rent i emerytur. Musimy wpłynąć na zmianę tego niekorzystnego stanu. Temat ten jest b. pilny, dotyczy wielu ludzi w trudnej sytuacji życiowej i jako taki mieści się w założeniu, że Komisja Skarg i Wniosków będzie podejmowała sprawy wymagające pilnej interwencji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Poseł Kazimiera Czechowska (ZSL) poinformowała, że posiedzenie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych na powyższy temat jest przewidziane na 24 lutego i zaproponowała wspólne posiedzenie obu Komisji tego samego dnia.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) poparł ten wniosek i ponownie podkreślił pilność i znaczenie tej sprawy z punktu widzenia społecznego. Tego rodzaju sprawy powinny kształtować plan pracy Komisji. Każdy z posłów ma prawo zgłaszać propozycje tematów, których włączenie do prac Komisji uważa za konieczne.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Następnie mówca zaproponował, aby w marcu Komisja rozpatrzyła zagadnienie skarg i wniosków napływających do NIK i Prokuratury. Na kolejnym posiedzeniu Komisja powinna zająć się funkcjonowaniem odpowiednich biur oraz załatwianiem skarg i wniosków w Radzie Państwa oraz URM. Początkowo zamierzano rozpatrzyć te sprawy w ujęciu globalnym (wszystkich resortów), jednak okazało się, że stanowiłoby to za duże obciążenie Komisji. Z punktu widzenia zadań Komisji, najważniejsza jest praca biur skarg i wniosków Rady Państwa i URM. W dalszej kolejności Komisja powinna zająć się zbadaniem działalności tego rodzaju biur w resortach. Należy także wszcząć badania dotyczące skarg i wniosków w praktyce terenowej. Dotychczasowe materiały WZP na ten temat mają raczej statystyczny charakter. Zagadnienia tego nie będzie można rozwiązać inaczej, jak poprzez pracę odpowiednich zespołów poselskich. Całość tych działań Komisji pozwoli na wysnucie pewnych uogólnień i wniosków, które dadzą podstawę do celowego oddziaływania Sejmu na administrację w tej ważnej społecznej materii.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Bardzo wiele skarg z jakimi stykają się posłowie w terenie dotyczy drobnych spraw. By je załatwić często w ogóle nie potrzeba interwencji posłów, jednakże ludzie zwracają się do nich, bo nie mają zaufania do organów administracji, np. naczelnika gminy. Mówca podzielił się obserwacją jednego ze swych ostatnich spotkań poselskich, na którym na pytanie, dlaczego ludzie z daną sprawą nie zwracają się do miejscowej rady narodowej odpowiedziano, że „nasza rada naszemu naczelnikowi w żadnym wypadku nie da rady”. Problemy te należy badać i na tej podstawie wyciągać odpowiednie wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EdwardWiśniewski">Komisja powinna powołać 3–4 zespoły poselskie, które podjęłyby tematy przedstawione przez przewodniczącego. W naszej działalności powinniśmy jak najszerzej wykorzystywać dorobek sejmowy. W ciągu ostatnich dwóch kadencji Komisja Mandatowo-Regulaminowa starała się uchwycić i opracować ramy załatwiania skarg i wniosków przez posłów i wojewódzkie zespoły poselskie. Jej doświadczenia mają istotne znaczenie dla naszej pracy. Ponadto co roku Biuro Prac Sejmowych opracowuje materiał podsumowujący załatwianie skarg i wniosków kierowanych do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EdwardWiśniewski">Posłowie powinni orientować się co do pewnych przepisów szczegółowych, mówiących o ich uprawnieniach w trakcie pełnienia mandatu poselskiego. Mówią o tym odpowiednie paragrafy regulaminu Sejmu, obowiązuje także uchwała Rady Ministrów z 23 grudnia 1980 r. Zgodnie z przepisami poseł powinien otrzymać odpowiedź na swoją interwencję w ciągu 14 dni od momentu wpłynięcia sprawy, a w okresie dwóch miesięcy powinien otrzymać informację o sposobie załatwienia sprawy. Niestety, regulamin sejmowy i inne przepisy nie zawsze znajdują swoje potwierdzenie w praktyce, czego większość z nas niejednokrotnie doznała.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#EdwardWiśniewski">Istnieje potrzeba przebadania skarg i wniosków zgłaszanych w trakcie spotkań z wyborcami. I w tym zakresie istnieje pewien dorobek Komisji Mandatowo-Regulaminowej, który należy wykorzystać. Komisja ta w porozumieniu z Prezydium Sejmu opracowała w 1977 r. wnioski w sprawie form i metod pracy posłów oraz WZP. Synteza tego materiału została opracowana w październiku 1978 r. Jest to dla naszej Komisji materiał bardzo cenny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#EdwardWiśniewski">W niektórych województwach stosowana jest praktyka, że okresowo wojewoda składa informację na temat realizacji złożonych wniosków i postulatów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#EdwardWiśniewski">Kolejnym istotnym ogniwem przyjmowania skarg i wniosków są dyżury poselskie. W tym zakresie mamy różne doświadczenia. W większości województw posłowie pełnią dyżury nie tylko w siedzibach WZP, ale również w miastach i gminach, często regularnie raz w miesiącu. Chodzi o to, że wyborcy nie mają zaufania do administracji i chcą swoje sprawy przedstawić bezpośrednio posłowi. W niektórych województwach jest stosowana z powodzeniem słuszna praktyka, że dyżury poselskie powiązane są ze spotkaniami poselskimi (dyżur odbywa się przed lub po spotkaniu).</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#EdwardWiśniewski">Wielka liczba skarg i wniosków z jaką mamy obecnie do czynienia jest m.in. przejawem niedorozwoju naszego życia społecznego i gospodarczego, świadectwem nieudolności administracji. Na tym tle cenne są inicjatywy niektórych wojewódzkich zespołów poselskich, które zmierzają do globalnego rozwiązywania narastających problemów, szukają przyczyn i źródeł powstawania skarg. Słusznie przewodniczący Komisji zwrócił uwagę na to, że niektóre materiały przygotowywane przez WZP mają zbyt często charakter statystyczny. Chodzi o to, aby jak najlepiej poznawać źródła powstawania skarg. W przeciwnym wypadku będziemy zawsze jedynie usuwali skutki a nie przyczyny. Na dyżurach posłowie spotykają się z wieloma trudnymi problemami, których korzenie sięgają lat poprzednich. Ma to m.in. miejsce przy problemach dotyczących obrotu ziemią w gminach.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#EdwardWiśniewski">Nie wszyscy z posłów mają możliwość zapoznania się z większą liczbą skarg. Obecnie przeważają skargi i wnioski dotyczące spraw mieszkaniowych, gospodarki komunalnej, handlu i usług, komunikacji, rolnictwa, stosunków pracy, zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#EdwardWiśniewski">Nasza praca związana z rozpatrywaniem skarg i wniosków dotyczyć będzie m.in. analizowania obowiązujących rozwiązań prawnych. Rozpatrzymy działanie ustaw uchwalonych przez Sejm w przeszłości. Da nam to podstawę do stwierdzenia, czy realizacja zgodna jest z ich duchem i założeniami. Uzyskamy w ten sposób przesłanki umożliwiające w razie potrzeby występowanie o nowelizowanie odnośnych aktów prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WitoldZakrzewski">Chciałbym podkreślić jeszcze jedną stronę pracy naszej Komisji. Powinniśmy analizować mechanizmy pracy poszczególnych organów władzy państwowej. Powinniśmy zastanawiać się, czy na przykład komisje rad narodowych oddziałują w odpowiedni sposób na aparat administracyjny, tak aby był on aparatem jak najbardziej skutecznym, działającym zgodnie z dobrze rozumianym interesem społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SzczepanStyranowski">Komisja nasza powinna podjąć problem wielkiej liczby skarg i wniosków. Są to w całym kraju codziennie tysiące petycji, wniosków i postulatów kierowanych do różnych instytucji, władz, organizacji społecznych etc. Należy także zająć się kwestią aparatu biurokratycznego. W ciągu 35 lat naszej państwowości aparat ten został nadmiernie rozwinięty. Obecnie poprzez stworzenie wielu nowych struktur ten aparat jeszcze bardziej się rozbudował. Klasycznym przykładem pod tym względem są komitety kontroli społecznej. Obecnie obowiązująca struktura przedstawia się w ten sposób, że nad jednym aparatem znajduje się drugi, a nad nim jeszcze jeden.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SzczepanStyranowski">Kolejnym elementem, na który powinniśmy zwrócić uwagę, to utrwalanie w społeczeństwie poszanowania prawa i porządku prawnego, Obecnie jest tak, że jeśli obywatel otrzymuje odpowiedź na swoją skargę, która jest w pełni zasadna, ale nie po jego myśli - zwraca się w tej samej sprawie do innej instancji lub instytucji. W rezultacie jedną sprawą zajmuje się niepotrzebnie kilka instytucji. Stąd m.in. rodzą te setki i tysiące rozpatrywanych obecnie przez nas postulatów. Musimy pamiętać, że skargi nie zawsze są zasadne.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#SzczepanStyranowski">Obecnie obowiązuje praktyka, że niektóre urzędy, jak na przykład sądownictwo, przyjmują w jeden określony dzień tygodnia skargi i wnioski obywateli. Rodzi to wiele kłopotów i nieporozumień, m.in. błędne konkluzje na podstawie faktu, że z tych dyżurów korzysta na ogół bardzo mało skarżących się obywateli.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#SzczepanStyranowski">Należy stale, systematycznie oddziaływać na społeczeństwo m.in. poprzez środki masowego przekazu, aby przywrócić zachwianą wiarę w rzetelność załatwiania skarg i wniosków obywateli, by ludzie wierzyli władzom także wtedy, gdy ich skargi ze względów obiektywnych nie mogą być załatwione pozytywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WitoldZakrzewski">Korzystając z obecności przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, chcielibyśmy przedyskutować z nimi jeden konkretny problem: 1 lutego wpłynęło do naszej Komisji pismo od posłanki D. Symonides. Prosi ona o interwencję, bowiem nie jest usatysfakcjonowana odpowiedzią na jej interpelację, skierowaną pod adresem premiera, na którą odpowiedział minister spraw wewnętrznych. Od początku kadencji na jej ręce wpływały skargi od osób z terenu woj. opolskiego, że nie są respektowane ich prawa jako jedynych żywicieli rodzin przy podejmowaniu służby wojskowej. W swoim czasie Prokuratura Wojewódzka odpowiedziała na interwencję posłanki, iż wszystko odbywa się w majestacie prawa. Stwierdzono kategorycznie, że rodziny, o które chodzi, zamieszkują wspólnie ze swoimi rodzicami, którzy zgodnie z obowiązującym prawem cywilnym zobowiązani są łożyć na utrzymanie matki i dziecka wtedy, gdy ojciec zostaje powołany do służby wojskowej. Odpowiedź ta oczywiście nie mogła zadowolić posłanki i zwróciła się ona z interpelacją do premiera. Na tę interpelację otrzymała odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych nie odbiegającą od treści odpowiedzi ze szczebla wojewódzkiego. Stwierdzono ponadto, że są to osoby dobrze sytuowane materialnie. Odpowiedź ministra została udzielona 29 grudnia ub. roku. Gdyby posłanka przekazała ją swoim wyborcom skompromitowałaby siebie i nadawcę, albowiem rozwiązanie, na które się powoływano, było od dawna przedmiotem społecznej krytyki. Na wniosek Sądu Administracyjnego oraz MON przystąpiono do prac nad nowelizacją określonych przepisów wykonawczych. Nowe rozporządzenie wydane przez Radę Ministrów 1 stycznia sprawę tę uregulowało. Jednakże o tym fakcie posłanka nie dowiedziała się z oficjalnej odpowiedzi rządu, lecz w prywatnej rozmowie z szefem Sztabu Generalnego, który jest również posłem. Pytamy obecnych dzisiaj na posiedzeniu Komisji przedstawicieli MSW nie o istniejące rozwiązania w tej sprawie, bowiem nowe rozporządzenie Rady Ministrów w pełni nas satysfakcjonuje, lecz o to, dlaczego w tak niekompetentny sposób sformułowano odpowiedź na interpelację poselską? Dlaczego stwierdzono, że istniejące wówczas rozwiązanie nie tylko było zgodne z Kodeksem Cywilnym, ale że było jedynie słusznym rozwiązaniem sprawy? Jestem wstrząśnięty takim traktowaniem posła i opinię tę podzielają moi koledzy. Chodzi tu o sprawę szerszą, o stosunek rządu do interpelacji poselskich.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WitoldZakrzewski">Wicedyrektor departamentu MSW Stanisław Zieliński stwierdził, że odpowiedź udzielona Marszałkowi Sejmu w dniu 29 grudnia była zgodna z przepisami prawa.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WitoldZakrzewski">Była, ale już nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławZieliński">Odnośne rozporządzenie zostało wydane 7 września 1979 r. Od początku to rozwiązanie prawne budziło pewne wątpliwości. Dlatego też z inicjatywy i przy udziale MSW rozpoczęto prace nad tym zagadnieniem. Podstawową kwestią sporną była sprawa osób idących na przeszkolenie wojskowe, a posiadających gospodarstwa rolne, chodziło o sprawę przychodów z gospodarstwa rolnego. W tych województwach, w których bardzo ściśle stosowano się do wydanych przepisów, faktycznie miało miejsce wiele interwencji. Obecnie, od 1 stycznia 1981 r. obowiązuje nowe rozporządzenie. Jednakże wszelkie decyzje podjęte przed tą datą pozostają w mocy. Dlatego też nie widzę w piśmie, jakie zostało skierowane do Marszałka Sejmu 29 grudnia elementu kompromitującego posłankę, bowiem jest ono zgodne z obowiązującym wówczas prawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimieraPlezia">W VII kadencji Sejmu brałam udział w Komisji Prac Ustawodawczych i dokładnie pamiętam dyskusję nad ustawą o służbie wojskowej. Posłom chodziło wtedy o to, aby treść ustawy i aktów wykonawczych była spójna, by przepisy były zgodne z duchem ustawy. Wtedy właśnie domagaliśmy się, aby rząd wraz z ustawą przygotował odpowiednie akty wykonawcze. Gdyby to miało miejsce, być może nie doszłoby do omawianego faktu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KazimieraPlezia">Na tle dzisiejszych wypowiedzi chciałabym zastanowić się nad klimatem, jaki panuje w tej chwili w naszym społeczeństwie. Ludzie mają jeszcze zaufanie do Sejmu i do posłów. W pełni popieram wypowiedź przewodniczącego naszej Komisji. Trzeba załatwiać sprawy wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, chodzi przecież o interes społeczny, a nie o suchą literę prawa, która nie zawsze przecież jest słuszna. Jeśli np. rozwiążemy tę sprawę, o której właśnie mówimy tak, jak to postulują wyborcy, to wojsko na tym nie straci, a i skarb państwa w ostatecznym rachunku też nie. Chodzi o to, abyśmy działali zgodnie z duchem czasu. Chodzi o społeczny klimat, sprzyjający zadaniom przed którymi stoi cały kraj, o odbudowę zaufania do władzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewKledęcki">Przewodniczący Komisji zadał dyrektorowi Zielińskiemu konkretne pytanie, a dyrektor Zieliński udzielił odpowiedzi na inny temat. Cytowany przepis jest nieżyciowy. To jeszcze jeden przykład na obserwowane od dawna w naszym kraju zjawisko dwu kategorii obywateli - lepszych i gorszych. Funkcjonuje jeszcze szereg innych podobnych, nieżyciowych przepisów. Przykładem może być różna cena cukru dla różnych kategorii obywateli, przepisy o podatku wyrównawczym i szereg innych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WitoldZakrzewski">Mówimy o tym wszystkim dlatego, żeby likwidować niewłaściwe dotychczas tolerowane postawy. Odpowiedź rządu udzielona poseł Simonides powinna brzmieć: „Decyzję wydano na podstawie obowiązującego zarządzenia, niestety społecznie niesprawiedliwego, sprzecznego z duchem ustawy. Zarządzenie to w najbliższym czasie zostanie zmienione”.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WitoldZakrzewski">Taka powinna być odpowiedź. Natomiast takiej odpowiedzi, jaką otrzymała poseł Simonides udzielać nie wolno. Podobnie, nie można obywatelowi odmawiać odpowiedzi zasłaniając się brakiem kompetencji, tylko trzeba te kompetencje najpierw uzgodnić na odpowiednim szczeblu. Jeśli spór kompetencyjny wystąpi między ministerstwami, to rozstrzygnąć go powinien prezes Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WitoldZakrzewski">Chcemy współpracować z rządem w imieniu prawa. Znaczy to również, że trzeba zmienić prawo, jeśli nie odpowiada ono interesom obywateli i państwa, albo jeśli jego poszczególne przepisy są ze sobą sprzeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EdwardWiśniewski">Dowiedzieliśmy się od przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, że byli wnioskodawcami zmiany rzeczowego przepisu. Dlaczego w takim razie poseł Simonides odpowiedziano w końcu grudnia, że nie tylko nie można uznać odbywającego służbę wojskową za jedynego żywiciela rodziny, ale także, że jego dalsza rodzina zobowiązana jest do zapewnienia utrzymania żonie i dziecku żołnierza, że nie jest on zwolniony z systematycznego spłacania kredytu dla młodych małżeństw w czasie trwania służby?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzOrzechowski">W jakiej mierze zastosowano tu prawo swobodnego uznania władzy?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WładysławZieliński">Postępowanie było oparte o obowiązujący w danej chwili przepis, w tym duchu zapadły decyzje. Prace nad ustawą o powszechnym obowiązku obrony są prowadzone w resorcie obrony narodowej i nie wszystkie sprawy dotyczące zasadniczej służby wojskowej podpadają pod gestię resortu spraw wewnętrznych. W grudniu nie można było udzielić innej odpowiedzi. Wszystkie decyzje związane z uznaniem kogoś za jedynego żywiciela rodziny, rozpatrywane są w województwach, a kwoty wydawane na zasiłki w rezultacie tych decyzji są wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykDrenkowski">Ustawa miała na celu wprowadzenie powszechności służby wojskowej i w związku z tym ustaliła określone rygory. Zbulwersowało to szczególnie młodzież - absolwentów wyższych uczelni. Jedyni żywiciele rodzin nie byli dotychczas powoływani do odbywania zasadniczej służby wojskowej, teraz mogą być powołani, ale otrzymują odpowiedni ekwiwalent. Procedura przyznawania zasiłków jest zbyt sformalizowana, odpowiednie urzędy nie są jak na razie - przygotowane w pełni do załatwiania tych spraw. Dlatego było dotychczas tak wiele skarg. Obecnie kwoty ekwiwalentu są znaczne, przepisy przestrzegane i skarg powinno być mniej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykDrenkowski">Były postulaty domagające się jednolitej interpretacji przepisów. Sama interpretacja jednak sporu nie załatwi, bo na to nie pozwala przepis. Np. zasiłek może być wypłacany dopiero po uprawomocnieniu się decyzji, tymczasem proces uprawomocnienia czasem trwa bardzo długo. Od 1 stycznia weszło w życie nowe rozporządzenie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozesłało na ten temat informacje do urzędów wojewódzkich, aby zapobiec wydawaniu błędnych decyzji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#HenrykDrenkowski">Kompetencje w tym zakresie, to sprawa kłopotliwa. Jak wiadomo, nadzór nad poborem sprawuje minister spraw wewnętrznych. Decyzja wojewody w sprawie poboru Jest obecnie ostateczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WitoldZakrzewski">Nowe rozporządzenie weszło w życie z dniem podpisania, czyli ma moc obowiązującą od 1 stycznia. Ta sprawa nie budzi wątpliwości. Wyraźne i jednoznaczne instrukcje co do stosowania tego rozporządzenia powinny być natychmiast przekazane do odpowiednich wydziałów urzędów wojewódzkich, żeby nie było żadnych wątpliwości i nowych sporów. Wszelkie dotychczasowe decyzje niezgodne z duchem ustawy mogą i powinny być uchylone.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SzczepanStyranowski">Ci, którzy obecnie odbywają zasadniczą służbę wojskową i których przepis dotyczy, powinni otrzymać skumulowaną alimentację.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WitoldZakrzewski">Skumulowaną, ale od 1 stycznia, bo taka jest moc nowego przepisu. Chcę jeszcze raz podkreślić zasadniczy aspekt omawianej sprawy. Odpowiedź na interpelację poseł Simonides powinna być zredagowana gruntownie inaczej, powinna była uznać społeczne racje posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SzczepanStyranowski">Sprawy nie zawsze były traktowane zarówno przez wnioskodawców, jak i przez urzędy wojewódzkie zgodnie z przepisami. Na tym tle dochodziło do nieporozumień, a nawet nadużyć, na co mogę podać szereg przykładów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WacławAuleytner">W naszej dyskusji dotknęliśmy istoty problemu załatwiania skarg. W tym mechanizmie jest wiele mankamentów. Główną wadą jest to, że dana skarga czy wniosek kierowana jest do osoby lub instytucji, której bezpośrednio dotyczy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WacławAuleytner">Innym ważnym zagadnieniem jest sposób udzielania odpowiedzi władz administracyjnych na interwencje posłów na Sejm. Są one bardzo często ogólnikowe, niekonkretne, przechodzą jak gdyby obok sprawy, omijają jej sedno. Zbadanie, jak sprawy są załatwiane w terenie, to bardzo ważna sprawa.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WacławAuleytner">Mówca podkreślił następnie sprawę mocy obowiązującej norm prawnych, powołując się na przykład realizacji ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. Poseł stwierdził, że społeczeństwo zdążyło się już niestety przyzwyczaić do tego, że stanowione normy prawne nie są przestrzegane w praktyce. Dlatego właśnie główne zadanie dla sejmowej Komisji Skarg i Wniosków w dobie odnowy mówca upatruje w tym, aby zbadać, jak normy prawne są faktycznie realizowane. Jest to zagapienie bardzo szerokie, dotyczy m.in. konieczności kształtowania odpowiednich postaw administracji i społeczeństwa, kształtowania wrażliwości na pewne zjawiska społeczne, na nieszczęścia i krzywdy. W wielu przypadkach przejawia się do spraw stosunek czysto biurokratyczny, zamiast służebnego, jakiego najczęściej sprawa wymaga. Trzeba więc szukać odpowiednich, właściwych rozwiązań, uczyć, jak człowiek pracujący w administracji powinien traktować sprawy, które załatwia. Należy także zbadać poprzez zespoły poselskie działanie mechanizmu skarg i wniosków na szczeblu wojewodów i naczelników gmin.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WacławAuleytner">Poseł Kazimiera Czechowska (ZSL) wysunęła dwie propozycje co do pracy Komisji: powołania podzespołów wg kompetencji i zainteresowania posłów oraz pełnienia dyżurów poselskich przez dwie osoby, a nie pojedynczo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WitoldZakrzewski">Jeśli posłowie życzą sobie podwójnej obsady dyżurów, to oczywiście jest to możliwe, ale proponuję korzystać z pomocy sekretarza W. Słomki i jego personelu jako osób także kompetentnych w sprawach skarg i wniosków.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WitoldZakrzewski">Propozycję stworzenia podzespołów rozumiem jako propozycję działania w ten sposób w terenie. Na obecnym etapie należałoby działać całościowo, natomiast w przyszłości, w pracy bardziej szczegółowej, być może zajdzie konieczność powołania podzespołów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WitoldZakrzewski">Ze swej strony mówca proponował powołanie 4-ch zespołów poselskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EdwardWiśniewski">Największa liczba skarg, aż 1/4 całości, wpływa z województwa stołecznego warszawskiego. Dalej w kolejności występuje województwo katowickie, gdańskie, wrocławskie, łódzkie miejskie, krakowskie miejskie, poznańskie. O tej kolejności musimy pamiętać ustalając teren działań zespołów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EdwardWiśniewski">Poseł Zbigniew Kledecki (SD) wyraził gotowość przewodniczenia zespołowi, który zajmie się województwem kaliskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WitoldZakrzewski">Posłowie przewodniczący dobiorą sobie skład zespołów do działania na swoim terenie. Odpowiednio poseł Wacław Auleytner - teren Warszawy, poseł Mieczysław Stachura - Kraków, poseł Kazimierz Orzechowski - Legnica, poseł Zbigniew Kledecki - Kalisz.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławBaranik">W działalności naszej komisji nie możemy pominąć dużych zakładów produkcyjnych. Wiele skarg i wniosków jest rozpatrywanych właśnie w tych zakładach i dotyczą one szerokiego zakresu spraw. Warto by prześledzić treść tych skarg, a także drogę ich załatwiania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WitoldZakrzewski">Poseł Baranik ma wiele racji, ale nie stać nas w tej chwili na zajęcie się tą grupą skarg, jest to bowiem ogromna materia. Na początku działania naszej komisji nie możemy ruszać aż tak szerokim frontem. W tej chwili cały nacisk i uwagę położymy na działaniu aparatu administracyjnego, zbadamy funkcjonowanie mechanizmu skarg i wniosków także w terenie. W przyszłości przyjdzie się zająć również środowiskami dużych zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WitoldZakrzewski">W toku dalszej dyskusji uzgodniono termin zakończenia prac powołanych zespołów poselskich na maj. Podkreślono, że Komisja Skarg i Wniosków nie może dublować pracy innych komisji sejmowych, w sensie kontroli działania instytucji państwowych. Jej rola polega na badaniu działania systemów załatwiania skarg i wniosków oraz interwencji w tym celu, aby powodować szybkie i konkretne załatwianie spraw i rozwiązywanie istotnych społecznych problemów w nawiązaniu do podpisanych umów społecznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>