text_structure.xml
56.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 24 kwietnia 1981r. Komisja Handlu Zagranicznego, obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Gębali (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- węzłowe problemy dalszego wszechstronnego rozwoju współpracy gospodarczej wymiany handlowej z ZSRR;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację resortu handlu zagranicznego i gospodarki morskiej nt. harmonogramu zadań wynikających z wystąpienia Prezesa Rady Ministrów oraz dyskusji na posiedzeniu Sejmu w dniu 11 lutego i realizacji tego harmonogramu.)</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">(W posiedzeniu udział wzięli: zastępca przewodniczącego Komisji Planowania Stanisław Długosz, wiceminister handlu zagranicznego i gospodarki morskiej Tadeusz Nestorowicz, prezes Janusz Burakiewicz, radca handlowy w Moskwie Witold Górski, przedstawiciele: Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego oraz Centrali Handlu Zagranicznego.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Sprawozdawca">Zastępca przewodniczącego Komisji Planowania Stanisław Długosz podkreślił, że na ostatnim posiedzeniu Komisji Planowania zaistniała konieczność zweryfikowania pierwotnie zakładanej sumy operacji finansowych dokonywanych w roku 1981 z 10 mld dolarów do ok. 30 mld dolarów. Dokonanie tych operacji w ogromnym stopniu zależy od zwiększenia polskiego eksportu, a zwłaszcza eksportu węgla, jako podstawowego warunku naszych zdolności nabywczych i kredytowych w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Sprawozdawca">Przedstawiając główne problemy współpracy ze Związkiem Radzieckim mówca stwierdził, że mamy do czynienia obecnie z pięcioma podstawowymi zagadnieniami:</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Sprawozdawca">- ewolucją w strukturze handlu zagranicznego i zwiększeniem się udziału Związku Radzieckiego w łącznych obrotach Polski z zagranicą;</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Sprawozdawca">— kompleksowością i efektywnością eksportu, - problemami koordynacji planu na lata 1982–85,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Sprawozdawca">- zawarciem wieloletnich transakcji,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Sprawozdawca">- zespołem działań doraźnych, zwłaszcza kwestią wykorzystania wolnych mocy produkcyjnych polskiego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Sprawozdawca">Następnie mówca wyjaśnił sprawę uzyskania środków kredytowych od Związku Radzieckiego w wysokości 465 mln dolarów. Środki te zostały nam przekazane w darze i wynikają ze sprzedaży na wolnym rynku ropy naftowej uzyskanej przez zmniejszenie dostaw do innych krajów socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Sprawozdawca">Systematycznie zwiększa się udział Związku Radzieckiego w naszym handlu zagranicznym: w roku 1975 wynosił on 28,1%, w planie na ten rok zakładano 35,8%, a w wyniku jego weryfikacji udział ten zwiększy się prawdopodobnie do 37,5%. Wiąże się to z założeniem, że w obecnym 5-leciu musimy umacniać pozycję z ZSRR w naszym handlu zagranicznym. Równocześnie maleją - ze względów obiektywnych - obroty z krajami kapitalistycznymi. ZSRR zapewnił nam dodatkowe dostawy surowców, mimo że Polska nie wywiązuje się ze wszystkich umów, zwłaszcza dostaw węgla. Zwiększenie udziału Związku Radzieckiego i krajów socjalistycznych w polskim handlu zagranicznym jest zjawiskiem pozytywnym - wpływa ono na konsolidację naszej pozycji we wspólnocie socjalistycznej, także w obecnej sytuacji płatniczej kraju i z punktu widzenia struktury importu kontakty te są niezwykle korzystne.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Sprawozdawca">Niemniej jednak zwiększony import stawia problem płatności. Rośnie nasze zadłużenie wobec Związku Radzieckiego i krajów socjalistycznych i może ono nadal szybko wzrastać.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Sprawozdawca">Dzieje się tak mimo wyższej efektywności i opłacalności wymiany handlowej ze Związkiem Radzieckim niż z II obszarem płatniczym. Wokół tego tematu toczy się wiele dyskusji. Nie zawsze społeczeństwo jest właściwie informowane. Podstawowym walorem wymiany handlowej z ZSRR jest układ strukturalny.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Sprawozdawca">W eksporcie znajduje się więcej artykułów przetworzonych - w imporcie dominują surowce. Przy obecnych cenach światowych, gospodarka nasza nie ma praktycznie alternatywy dostaw surowcowych z innych regionów świata. Gdybyśmy ropę, gaz, bawełnę i rudę kupowali nie w ZSRR, któremu płacimy za to ok.3,2 mld rubli, to sprowadzając je skądinąd musielibyśmy zapłacić ok. 10 mld dolarów. Ważnym czynnikiem makroekonomicznym jest rozliczanie się z ZSRR w clearingu - uzyskujemy przy tym korzystniejsze ceny za nasze wyroby. Ważnym elementem jest również stabilność obrotów. Wspólną granica ze Związkiem Radzieckim zmniejsza także koszty transportu - większość umów realizowana jest na zasadzie franco-wagon na punkcie granicznym.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Sprawozdawca">Według obliczeń biura radcy handlowego, stosunek jednostkowy cen płaconych przez Polskę za surowce ze Związku Radzieckiego w stosunku do cen światowych wynosi: za ropę 68%, gaz ziemny 83%, aluminium 62%, rudę żelaza 76%, bawełnę 81%. Z kolei w eksporcie do ZSRR uzyskujemy ceny węgla o 32% wyższe, siarki o 17% wyższe.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Sprawozdawca">Prowadzimy obecnie negocjacje dotyczące perspektyw dostaw surowców z ZSRR, zwłaszcza utrzymania importu rudy żelaza do roku 1990. Ciągłość zaopatrzenia zagwarantować ma także nasz udział we wspólnych inwestycjach. Dotychczasowe wyniki świadczą o wysokiej korzystności tego tego typu przedsięwzięć. Nasz udział w latach 1976–80 wyniósł 4,8 mld zł dew. przy zaangażowaniu środków w twardej walucie ok.1,4 mld zł dew. W zamian za to uzyskamy surowce wartości 26,5 mld zł.dew. (gdyby je sprowadzić z krajów kapitalistycznych, kosztowałyby dwa razy tyle). Najpoważniejszą transakcją była budowa gazociągu oldenburskiego, która kosztowała nas 1,9 mld zł dew., w tym 1,4 mld zł dew. w twardej walucie. Otrzymamy ze Związku Radzieckiego 54 mld m3 gazu, wartość transakcji wynosi 17 mld zł dew. Gdyby importować ten gaz z II obszaru płatniczego - trzeba by zapłacić 36 mld zł dewizowych.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Sprawozdawca">W zamian za zwiększenie dostaw rudy chcemy zaproponować Związkowi Radzieckiemu w wymianie clearingowej wagony oraz ok. 10 tys. ton konstrukcji stalowych rocznie (wzajemne dostawy zrównoważyłyby się). Prace budowlano-montażowe w Związku Radzieckim chcemy kontynuować. Rozważane są obecnie wariantowe koncepcje takich transakcji.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Sprawozdawca">Obecnie musimy położyć specjalny nacisk na prace zmierzające do proeksportowego ustawienia zadań w ramach planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Sprawozdawca">Odbyła się wstępna runda rozmów ze Związkiem Radzieckim n.t. specjalizacji dostaw w ramach przemysłu maszynowego. Jest to dziedzina, w której możemy osiągnąć największe zyski. Planuje się, że w latach 1981–1985 łączny eksport przemysłu maszynowego powinien przynieść Polsce około 10 mld rubli (saldo dodatnie ma wynieść 4,5–5 mld rubli). Określono już branże, w których będziemy się specjalizować. Są jednak trudności z naszymi zdolnościami produkcyjnymi; m.in. musieliśmy zaproponować ograniczenie dostaw m.in. w zakresie części do samolotów IŁ-86, urządzeń do wydobywania ropy naftowej, ograniczyć podaż wagonów do przewozu zboża (z 12 do 2 tys. sztuk). W resortach trwają szczegółowe prace nad określeniem lub powtórnym rozpatrzeniem programów kooperacyjnych ze Związkiem Radzieckim. Podobne działania podjęto również w stosunku do Węgier i NRD.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Sprawozdawca">Zaoferowaliśmy naszym socjalistycznym partnerom wolne moce produkcyjne naszego przemysłu, ich udział w inwestycjach, które są obecnie zamrożone, bądź którym to grozi. Odzew na tę inicjatywę ze strony ZSRR, zwłaszcza jeśli chodzi o udział w inwestycjach, jest bardziej żywy niż się spodziewaliśmy. Rozmowy są w toku. Strona radziecka wyraziła m.in. zainteresowanie kontynuacją budowy walcowni rur Ciągłych bez szwów w Hucie „Jedność”, wydziału profili giętych w Hucie „Pokój”. Istnieje także możliwość odkupienia niektórych urządzeń dostosowanych przez stronę radziecką dla naszych inwestycji: chodzi m.in. o urządzenia dla fabryk domów, dla Cementowni „Przyjaźń II” a także dla drugiego etapu budowy Huty Katowice. Rozmowy nie odnoszą się tylko do przemysłu ciężkiego, obejmują także inne gałęzie, m.in. przemysł lekki. Istnieje możliwość dostarczenia nam niektórych rodzajów surowców, np. bawełny i włókien sztucznych, by przerobić je w polskich fabrykach i gotowe towary reeksportować do Związku Radzieckiego. Kwestia rozliczenia tych dostaw jest obecnie przedmiotem negocjacji.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Sprawozdawca">Na zakończenie swojego wystąpienia, minister Stanisław Długosz poinformował posłów o trzech wielkich tematach, podjętych ostatnio w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów w odniesieniu do naszych stosunków gospodarczych z ZSRR: pierwszy dotyczy prognoz w handlu zagranicznym w najbliższym 10-leciu, drugi, to opracowanie (przez specjalny zespół powołany przez przewodniczącego) efektywności współpracy gospodarczej polsko-radzieckiej w skali makro i w innych ujęciach (prace nad tym dokumentem mają zakończyć się w końcu maja bądź na początku czerwca), trzeci, to prace w drugiej połowie roku nad bieżącym planem 5-letnim (jako jedyny) wśród krajów socjalistycznych nie zamknęliśmy jeszcze konsultacji z ZSRR.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Sprawozdawca">Koreferat przedstawił poseł Bogusław Droszcz (ZSL).</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BogusławDroszcz">Mija 36 lat od zawarcia układu o wzajemnej pomocy i współpracy gospodarczej pomiędzy Polską i ZSRR. W 1949 r. wespół z innymi krajami wspólnoty socjalistycznej powołaliśmy ugrupowanie RWPG. Stworzyło ono warunki socjalistycznej industrializacji i przebudowy naszej zacofanej struktury gospodarczej. Związek Radziecki przesyłał nam w tym okresie technologie i surowce, w zamian eksportowaliśmy surowce, w tym zwłaszcza węgiel, a także wytwory przemysłu rolno spożywczego. W latach 60-tych i 70-tych na bazie nowo powstałego przemysłu rozwinęliśmy eksport do Związku Radzieckiego maszyn i urządzeń. Staliśmy się jednym z ważnych partnerów ZSRR. W latach 70-tych wobec licznych ujemnych zjawisk ekonomicznych, tak w obrębie krajów RWPG, jak i wymianie światowej, powstała konieczność dalszego doskonalenia międzynarodowego podziału pracy w ramach krajów socjalistycznych. W 1980 r. podpisaliśmy protokół o długofalowej współpracy ze Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BogusławDroszcz">Musimy zdawać sobie sprawę, że Polska nie jest mocarstwem gospodarczym, ani militarnym czy finansowym i że znajdujemy się bezpośrednio w orbicie oddziaływania Związku Radzieckiego, dlatego też musimy przykładać wielką wagę do współpracy z tym partnerem. Musimy brać pod uwagę z jednej strony olbrzymi potencjał gospodarczy tego państwa, jego zasoby surowcowe a także możliwości zbytu naszych produktów i te czynniki stanowią przesłanki naszego dalszego rozwoju. Związek Radziecki dysponuje olbrzymim potencjałem, który w wysokim stopniu uniezależnia go od współpracy z zagranicą. Jednocześnie ZSRR jest niezwykle atrakcyjnym rynkiem zbytu dla polskiego przemysłu. Nasze obroty z tym krajem są stabilne dzięki kroczącemu systemowi, Jaki obowiązuje w ramach RWPG. Wiele surowców otrzymujemy z ZSRR zdecydowanie poniżej cen światowych (dotyczy to m.in. ropy i jej pochodnych). Jak wiadomo, światowa dynamika cen surowców, Jakie importujemy, jest wyższa od cen surowców, które są przedmiotem naszego eksportu. Dlatego też trzeba kłaść nacisk na eksport surowców wysoko przetworzonych oraz maszyn i urządzeń. Należy przy tym starać się o zmniejszenie energochłonności i surowcochłonności wytworów naszego przemysłu; energochłonność urządzeń wytwarzanych w Polsce jest o 21 punktów gorsza w stosunku do wymagań światowych niż produkcja NRD.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BogusławDroszcz">O wyjątkowym znaczeniu ZSRR we wspólnocie krajów socjalistycznych świadczy m.in. fakt, że na jego terytorium znajduje się 98,5 proc. zasobów węgla kamiennego, 95,7 - węgla brunatnego, 98,5 - ropy naftowej oraz 98,9 - gazu ziemnego tej wspólnoty. Ogólnie biorąc Kraj Rad dysponuje 98,4 proc. wszystkich surowców energetycznych jakie znajdują się na terytorium krajów RWPG. Wiadomo jednak, że surowce te w europejskiej części ZSRR wyczerpują się; trzeba po nie sięgać coraz dalej na wschód na obszary Syberii. Dlatego też Polska uczestniczy w różnorodnych inwestycjach mających na celu zagospodarowanie tych bogactw. Współpraca finansowo-produkcyjna w dziedzinie rozwoju radzieckiej bazy paliwowo-surowcowej jest doskonaleniem dotychczasowych form współdziałania. Poszukiwane są inne nowe formy współpracy, jak np. tworzenie wspólnych przedsiębiorstw międzynarodowych zajmujących się eksploatacją paliw i surowców, części przedsiębiorstw, które nie tylko są wspólnie finansowane i wyposażane ale również prowadzone. Możliwość tworzenia wspólnych przedsiębiorstw produkcyjnych przewiduje także „kompleksowy program”. Doświadczenia w tej dziedzinie są dotychczas niewielkie. W Polsce działa od wielu lat z dobrymi wynikami przedsiębiorstwo polsko-węgierskie „Haldex” zajmujące się zagospodarowaniem hałd powęglowych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BogusławDroszcz">Obecnie 80% całości naszych dostaw do Związku Radzieckiego stanowią gotowe wyroby przemysłowe i kompletne obiekty - jest to 45% naszego globalnego eksportu maszyn i urządzeń. Są to wysokie udziały procentowe, ale ciągle jeszcze ilości stosunkowo niewielkie. Chłonność radzieckiego rynku na wyroby przemysłowe jest daleko większa i umieją to wykorzystać nasi konkurenci, zarówno z krajów socjalistycznych jak i kapitalistycznych. Jeśli chcemy utrzymać i powiększyć w przyszłości naszą pozycję na radzieckim rynku, musimy zwiększyć produkcję i dostawy towarów. Wiele fałszywych pogłosek krąży na temat opłacalności tego eksportu. Jednakże proste porównanie z opłacalnością eksportu na drugi obszar płatniczy wykazuje, że eksport do Związku Radzieckiego jest dla nas bardzo opłacalny, korzystne dla nas relacje cenowe wynikają z mechanizmu cenowego obowiązującego w RWPG, a więc ceny ustalanej na podstawie średniej z 5 lat, a nie jak to się dzieje gdzie indziej - ceny obowiązującej w dniu podpisania kontraktu, będącej na ogół wynikiem koniunkturalnych wahań. Nie wszystkie jednak sprawy cenowe w ramach układu zostały rozwiązane. Dotyczy to m.in. opłat tranzytowych, które są ustalane na poziomie niższym niż europejskie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#BogusławDroszcz">W ostatnim 10-leciu rozwinęliśmy współpracę gospodarczą, szczególnie działalność kooperacyjna w przemyśle samochodowym (gwarantuje to m.in. dostawy samochodów osobowych i ciężarowych) w przemyśle obrabiarkowym, samolotowym, maszyn budowlanych, koparek, ładowarek, żurawi samojezdnych również w dziedzinie elektroniki, techniki obliczeniowej i innych. Jest szereg dziedzin, w tym zwłaszcza chemia małotonażowa, przemysł farmaceutyczny, perfumeryjno-kosmetyczny, które mają szerokie możliwości eksportu do Związku Radzieckiego, a które niestety obecnie nie są w stanie pokryć nawet zapotrzebowania rynku wewnętrznego. Jeśli nie znajdziemy rychło środków zaradczych i nie podejmiemy inicjatywy eksportowej - wyprzedzą nas na rynku radzieckim inni eksporterzy walczący o atrakcyjniejszy rynek radziecki.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#BogusławDroszcz">Cała społeczeństwo musi zdać sobie sprawę, że mamy przy naszej granicy wschodniej zaprzyjaźnionego partnera i wspaniały rynek zaopatrzenia i zbytu. Mówca zakończył swe wystąpienie cytatem z wystąpienia wicepremiera Jagielskiego na uroczystym koncercie w Warszawie z okazji 36 rocznicy polsko-radzieckiego układu: „Podkreślając ogromne znaczenie życzliwości okazanej nam przez sojuszników w wymiernych wartościach materialnych, trzeba jednak z całą szczerością powiedzieć, że dodatkowe formy pomocy mogą mieć jedynie charakter doraźny. Trzeba uczynić wszystko, aby nasza gospodarka wróciła do normy. Powinniśmy więc zebrać siły i energię, by zmobilizować całą naszą gospodarkę, wydobyć ją z kryzysu i odbudować pozycję partnera”.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JadwigaŁokkaj">Na dzisiejszym posiedzeniu po raz pierwszy tak kompleksowo ujmujemy omawianą problematykę. Budzi to refleksję, że jeśli wiedza o współpracy ze Związkiem Radzieckim była nikła wśród posłów, to jaka musiała być w szerokich kręgach społeczeństwa? To, że nie informujemy o tych sprawach szerzej, odbywa się ze szkodą dla naszego kraju. Bardzo emocjonalnie umiemy informować o współpracy z krajami drugiego obszaru płatniczego, szeroko mówimy o zadłużeniu w tych krajach, nic natomiast nie mówimy o Związku Radzieckim. Jest to błąd, który popełniamy od lat. Współpraca ze Związkiem Radzieckim odbywa się od zarania naszej nowej socjalistycznej rzeczywistości i będzie trwała tak długo, jak będziemy istnieć. O tym trzeba mówić. Krytycznie oceniam fakt, że środki masowego przekazu nie informowały o treści rozmów jakie wicepremier H. Kisiel prowadził w Moskwie, a informowały bardzo szeroko o wizycie M. Jagielskiego w USA. Ze sprawy dostaw 30 tys. ton masła i 30 tys. ton mleka w proszku zrobiono wydarzenie pierwszej rangi, a przecież jest to ilość, która wystarcza maksimum na 1 miesiąc obecnego zaopatrzenia sklepów. Musimy pamiętać, że w XVIII, XIX i XX wieku najpierw Rosja a potem ZSRR był ogromnym i atrakcyjnym rynkiem zbytu dla wysoko przetworzonych dóbr przemysłowych Polski. W ostatnim okresie ten dorobek został zaprzepaszczony i trzeba uczynić wszystko, aby zmienić ten stan rzeczy. W tym celu należy zmienić błędną opinię o opłacalności polskiej wymiany handlowej w ZSRR. Należy także w pełni wykorzystać możliwości udziału Związku Radzieckiego w dokończeniu rozpoczętych inwestycji przemysłowych w Polsce. Wart rozważania jest też problem reeksportu. Jak wiadomo, grozi zatrzymanie niektórych zakładów z powodu braku surowców. Przyjęcie do przetwórstwa surowców z krajów socjalistycznych stanowić by mogło podstawę utrzymania pełnego zatrudnienia w niektórych zakładach. Byłyby to z pewnością transakcje korzystne dla obu stron.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKorzonek">Uwidaczniają się dysproporcje między faktycznie korzystną współpracą gospodarczą ze Związkiem Radzieckim, a rozpowszechnionymi jeszcze ujemnymi opiniami na ten temat. Brak pełnych i szczegółowych informacji sprzyja narastaniu plotek i niedomówień. Nie wiem, dlaczego materiał na dzisiejszą Komisję sygnowany jest napisem „tajne”, nie rozumiem, czemu w trakcie referowania tematu zastrzegano, że niektórych liczb nie można publikować. To błędna droga. Informować społeczeństwo na temat naszych stosunków handlowych z ZSRR trzeba szeroko i kompleksowo. Argumentacja jest przecież przekonywająca i zgodna z faktami.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyKorzonek">Brakuje mi w materiale danych dotyczących pożądanego poziomu obrotów z ZSRR i krajami socjalistycznymi, optymalnego w naszej strukturze gospodarczej. Jaki powinien być ten poziom i Jak należy do niego dążyć? Czy nie jest to rynek najbardziej korzystny dla Polski, rzekłbym naturalny? Niepokoić musi jedynie fakt rosnącego zadłużenia naszego kraju w krajach socjalistycznych, a zwłaszcza ZSRR. Generalna polityka nie może polegać na tym, że najpierw zadłużamy się na Zachodzie a potem na Wschodzie. Gdzie znajdziemy środki w przyszłości? Musimy tę tendencję jak najszybciej wyeliminować z naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyKorzonek">W tym kontekście trzeba zwrócić uwagę na aktualny stan zaawansowania naszych dostaw do ZSRR. Są tu poważne opóźnienia. Można powiedzieć, że mamy do czynienia nie tylko z rzetelnym partnerem dostarczającym nam terminowo zakontraktowane towary, ale również z partnerem bardzo tolerancyjnym wobec naszej niesolidności. Musimy jednak zdać sobie sprawę, że nikt nie weźmie Polski na utrzymanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławMalicki">Trzeba powiedzieć, że aktualny stosunek społeczeństwa do naszych kontaktów handlowych z krajami socjalistycznymi nie powstał ani w wyniku działania sił antysocjalistycznych, ani wrogiej propagandy. Klimat ten stworzyła władza centralna. Mimo ustnych deklaracji o poważnym traktowaniu socjalistycznych partnerów, w praktyce liczono się poważnie wyłącznie z eksportem do krajów kapitalistycznych. Nasze opóźnienia w realizacji kontraktów z krajami socjalistycznymi zbywano często machnięciem ręki, zamykano oczy na złą jakość wyrobów. Długo upychaliśmy w tych krajach towar, którego nie dało się sprzedać na Zachodzie, atrakcyjne wyroby z reguły nie były oferowane. Trzeba powiedzieć prawdę do końca, że nadal mamy podobną sytuację.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZdzisławMalicki">Nic dziwnego również, że rodzą się wątpliwości dotyczące efektywności naszego eksportu do krajów socjalistycznych. Panuje tu przecież ogromne zamieszanie, stosowane są różne przeliczniki, ceny clearingowe, ceny ciągnione etc. W efekcie otrzymujemy różne wielkości, różne relacje. Centrum zupełnie się pogubiło w tym wszystkim. W tej sytuacji każda plotka może znaleźć posłuch. Przykład: początkowo udział wsadu surowcowego i cała umowa dotycząca Orenburga była rozliczana w dolarach. Relacje były jasne i przejrzyste, korzystne na dziś i jutro. Ktoś wpadł na „genialny” pomysł, aby podać to w rublach. Przy tym przeliczeniu opłacalność spadła o 30%. Nie faktycznie, tylko statystycznie, bowiem otrzymujemy nadał cenny surowiec w takiej samej ilości, jak pierwotnie zakładano.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZdzisławMalicki">Nie ulega wątpliwości, że eksport do Związku Radzieckiego jest opłacalny. Nie sposób jednak pozbyć się wrażenia, że liczby dziś zaprezentowane nie oddają wiernie tej opłacalności, albowiem gdy bliżej się przyjrzeć, wynikałoby z nich po prostu, że nabijamy Związek Radziecki w butelkę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZdzisławMalicki">Niezwykle istotną sprawą jest rytmiczność naszych dostaw. Musimy być rzetelnym partnerem dla wszystkich. Czas skończyć z nierzetelnością również w stosunkach z krajami socjalistycznymi. Rzutuje ona bardzo wyraźnie na naszą opinię jako partnera także w strefie dolarowej. Są na to przykłady. Zrywa z nami umowę Angola, nie z tego powodu, że jesteśmy w stosunku do niej niesolidni, ale dlatego, że taka o nas panuje opinia. Podobnie Iran, zachodnie przedsiębiorstwa kooperujące. Trzeba zahamować ten proces zrywania umów. Jeżeli to nie nastąpi, rozpocznie się lawinowy spadek eksportu.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZdzisławMalicki">Musimy również zdawać sobie sprawę, iż na dłuższą metę nie możemy liczyć na kredytowane dostawy z krajów socjalistycznych. Przecież odbywa się to kosztem poziomu życia ich ludności. Rządy tych krajów muszą się liczyć z własną opinią publiczną i nie dopuszczą, aby protest przybrał takie formy, jak w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ZdzisławMalicki">Jeżeli uznamy, że główną przyczyną naszych trudności eksportowych jest węgiel, to trzeba tę kwestię postawić jako ogólnonarodową. Zastosować należy odpowiednie priorytety i wydobyć tyle, ile musimy.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#ZdzisławMalicki">Sprzyjającym czynnikiem zwiększania eksportu do krajów socjalistycznych są zasady uchwały 118. Rachunek ekonomiczny stosowany przez przedsiębiorstwa wyraźnie skłania do przesuwania eksportu do krajów I obszaru płatniczego. Osiąga się dzięki temu wzrost produkcji dodanej. W odwrotnym kierunku działa niestety ta uchwała, jeżeli chodzi o eksport do II obszaru. Trzeba się nad tym zastanowić - zwłaszcza znając wysokość obecnego zadłużenia - zweryfikować umowy i prognozy na lata 1981–85. Chcę przypomnieć, że zostały one przygotowane przed dwoma laty i są dziś nieaktualne.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#ZdzisławMalicki">Mam również wątpliwości co do oferowania zdolności produkcyjnych naszego przemysłu, wiemy, że przygotowywana jest nowa wersja planu. Nie znamy jeszcze skali przepływu ludzi między poszczególnymi działami gospodarki. Nie wiemy, czy przepływ ten będzie korzystny dla naszego kraju, zwłaszcza rolnictwa i budownictwa, czy nie jest to po prostu ekonomiczna konieczność która może przynieść określone korzyści poprzez zmianę struktury gospodarczej. Przy tych ważnych niewiadomych staramy się już dziś robić co się da, aby zatrzymać ludzi tam gdzie są, nawet gdy ich praca miałaby być wyłącznie pracą dla innych. Nie można takich decyzji podejmować pochopnie.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#ZdzisławMalicki">Harmonogram resortu dotyczący działań w handlu zagranicznym został przesłany naszej Komisji w styczniu. Pora, abyśmy się nad nim zastanowili i zaopiniowali. Zakładamy, np. dostawy do ZSRR znacznych ilości żurawi gąsienicowych, silników głównego napędu, kolejnych linii do przerobu ropy itd. Przecież my tego obecnie nie jesteśmy w stanie zrobić. Taka jest rzeczywistość, a my równocześnie mówimy o niewykorzystanych zdolnościach produkcyjnych. Jakiż to brak spójności i logiki działania. Proponuję, żeby w razie rozważania na najbliższym posiedzeniu Sejmu korekty planu, jeśli zabraknie przy tym zweryfikowanego programu działania handlu zagranicznego, postawić resortowi Votum nieufności. Zbyt ważny to element naszej gospodarki narodowej, zanadto determinuje jej funkcjonowanie, abyśmy mogli w tej kwestii opierać się na iluzjach.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#ZdzisławMalicki">Radca handlowy w Moskwie Witold Górski: Przyznaję, że nasze dostawy do ZSRR są wykonane poniżej upływu czasu, równocześnie import dostarczany jest rytmicznie. Czynimy obecnie starania o zakup dodatkowych nawozów dla rolników. Pragnę jednocześnie podkreślić, że ewentualne opóźnienia w przesunięciu importowanych ze Związku Radzieckiego towarów do przemysłu i na rynek wynikają z długiego cyklu uzgodnień technicznych. Dotyczy to m.in. urządzeń elektrycznych, gdzie konieczny jest kabel do uziemienia, którego w ZSRR się nie stosuje. Blisko 2 miesiące atestowana jest papa, kilka miesięcy pasta pomidorowa itp.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#ZdzisławMalicki">Na braku powszechnie dostępnej informacji o korzyściach kontaktów handlowych z ZSRR waży m.in. okoliczność, że wiele towarów radzieckich dostarczanych Jest w opakowaniach masowych (np. ryż w workach, pasta pomidorowa w dużych pojemnikach), a następnie, Już w Polsce przepakowuje się je w opakowania mniejsze.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#ZdzisławMalicki">Nie ma wtedy żadnej adnotacji skąd towar pochodzi.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#ZdzisławMalicki">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden temat, który nie znalazł odzwierciedlenia w dyskusji, mianowicie transport przez granicę wschodnią. Przerzucamy tam rok rocznie ok. 46 mln ton towarów, przy czym 80% to przewozy koleją. Z uwagi na znane obciążenie transportu, dalsze zwiększanie wymiany towarowej z ZSRR Jest obecnie mało realne. Posiadamy bardzo wydajną linię LHS. Jednakże nie jest ona wykorzystana z uwagi na brak urządzeń towarzyszących i w rezultacie można nią przesyłać rudę do Huty Katowice, ale nie do innych śląskich hut.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszNestorowicz">Resort otrzymuje dużo listów i pytań telefonicznych na temat stosunków handlowych pomiędzy Polską a ZSRR. Mają one bardzo różny charakter i zgadzam się z opinią, że do tej pory informowaliśmy na ten temat jedynie okazjonalnie, jakby uroczyście. Wespół z KC PZPR zebraliśmy kilkaset powtarzających się pytań na interesujące ludzi tematy i przygotowaliśmy specjalne odpowiedzi (są one wykorzystywane m.in. przez lektorów KC), sami podejmujemy działania wyjaśniające, włączyliśmy także do tej pracy TV. Wydaje mi się, że obiektywnie można stwierdzić w ostatnim okresie znaczne zwiększenie liczb publikacji n.t. wymiany handlowej z ZSRR i będziemy czynić wysiłki by wzrastała ona nadal. Brakowi informacji przypisać należy wypadki zatrzymywania towarów eksportowanych do Związku Radzieckiego (dotyczy to m.in. węgla w portach). W takich wypadkach podejmujemy akcję wyjaśniającą, osiągamy zadawalające efekty. Ostatnio ukazał się po raz pierwszy w dodatku Polityki „Import - export” artykuł na temat cen. Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę, że na Zachodzie nie udziela się tego typu informacji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszNestorowicz">Zagadnienie cen, które poruszył w swym wystąpieniu poseł Z. Malicki jest problemem bardzo skomplikowanym. Polska osiąga istotne korzyści z uwagi na zastosowanie cen kroczących w obrotach z krajami RWPG. Musimy jednak brać pod uwagę tendencje nie obce także niektórym ekspertom radzieckim, by odejść od stosowanej zasady 5:1. Pogląd ten jest dla nas trudny do przyjęcia i z uwagi na to zajmujemy odmienne stanowisko. Bardzo trudno było nam przekonać partnerów radzieckich, aby utrzymać dotychczas obowiązujące zasady w bieżącym 5-leciu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszNestorowicz">Liczne dyskusje wywołuje problem relacji pomiędzy walutami krajów RWPG a dolarem, chodzi m.in. o relacje między złotym dewizowym, rublem i dolarem. Od 1 stycznia złoty dewizowy został zlikwidowany, natomiast co do rubla chcę stwierdzić, że jeśli nawet w eksporcie nie jest stosowany przelicznik najbardziej opłacalny, to w imporcie zarabiamy w dwójnasób.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#TadeuszNestorowicz">Polska należała do inicjatorów zmiany taryf przewozowych, wspólnie z Czechosłowacją i Węgrami. Jest już taka sytuacja, że w roku bieżącym taryfy wzrosną prawie o 100% . W latach następnych będą one wzrastały proporcjonalnie do wzrostu cen towarów (planuje się, że w roku 1982 taryfy te wzrosną dalej o 8–10% ).</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#TadeuszNestorowicz">Podjęto prace nad przystosowaniem kryteriów programu eksportowego. Działania te są już znacznie zaawansowane. Na obecnym etapie wespół z Komisją Planowania przy RM będziemy prezentować zamierzenia poszczególnym resortom tak, by zostały one wdrożone już w okresie bieżącej 5-latki.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#TadeuszNestorowicz">Zgadzamy się z krytyką uchwały 118, nie we wszystkich wypadkach spełniła ona swoją rolę, dlatego też mamy zamiar ją modyfikować. Zapadły już odpowiednie decyzje, otrzymaliśmy 1 mld zł na promocję eksportu, chodzi o to by doinwestowywać te działy, które ponoszą straty.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławDługosz">Podzielam opinię, że w ub. okresie wymiana handlowa ze Związkiem Radzieckim nie była odpowiednio przedstawiana w środkach masowego przekazu, z drugiej strony faktem jest, że oficjalnie głoszono konieczność priorytetów w wymianie z krajami socjalistycznymi, w tym zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim, ale rzeczywistość była inna. Teraz też częstokroć zdarza się, że w trakcie konkretnych działań, wbrew obowiązującym wytycznym, niektóre instytucje postępują inaczej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławDługosz">Kwestia węgla, to problem, który w zasadniczy sposób rzutował na sytuację, Jaka powstała w naszym handlu zagranicznym w bieżącym roku. Musimy pamiętać, że plan wynosił 188 mln ton węgla, po korektach 172. Po wczorajszym oświadczeniu NSZZ „Solidarność” odnośnie pracy górników w wolne soboty można przypuszczać, że wydobycie węgla w tych dniach zmaleje. Grozi to, że nie zostaną dotrzymane wielkości założone w planie, a przecież na nich opiera się bilans węgla.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławDługosz">Z uwagi na to, że posiadamy wolne moce produkcyjne, a także rezerwę w zatrudnieniu, postanowiliśmy zaoferować wykorzystanie, w latach 1981–82 (jest to bardzo krótki okres i żadna reforma w tak krótkim okresie nie byłaby możliwa) tego potencjału naszym partnerom. Trwają rokowania na ten, temat, które być może zakończą się powodzeniem. Otrzymaliśmy także sygnał z Francji o zainteresowaniu tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#StanisławDługosz">Prowadzimy z partnerem radzieckim rozmowy na temat 9 podpisanych porozumień odnośnie specjalizacji w ramach przemysłu maszynowego. Chcemy wyjść z nowymi propozycjami, w niektórych wypadkach strona radziecka domaga się pozostawienia wielkości ustalonych w podpisanych porozumieniach. Prawdopodobnie załatwienie tych spraw zostanie przyspieszone poprzez plenarne posiedzenie wspólnej polsko-radzieckiej komisji, w której stronę polską reprezentuje wicepremier M. Jagielski.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#StanisławDługosz">Komisja Planowania pracuje nad wariantowym określeniem pozycji krajów socjalistycznych, a zwłaszcza Związku Radzieckiego w polskim handlu zagranicznym. Chcemy wypracować koncepcję, która umożliwi nam prognozy na okres 10-lecia. Eksperci utrzymują, że bardziej precyzyjne będą dane na okres 5-letni. Na podstawie tych danych Chcemy przedłożyć konkretny program zmierzający w pierwszym okresie do zahamowania wzrostu naszego zadłużenia w KS, a następnie jego niwelacji.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#StanisławDługosz">Poseł Walenty Kołodziejczyk. (ZSL): Wiceminister Nestorowicz mówił o opłatach za tranzyt, nie wspomniał natomiast o opłatach za przetrzymywane wagony, chciałbym usłyszeć informację również na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszNestorowicz">Opłaty za przetrzymywane wagony będą traktowane na analogicznych zasadach, Jak nowo wprowadzone ceny za przewozy tranzytowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZdzisławMalicki">Ostatnio nadchodzą sygnały (Angola, lran), iż niektóre państwa zrywają z nami umowy, wydaje się że przeciwdziałanie samych central handlu zagranicznego jest w tym wypadku nieskuteczne. Resort powinien podjąć ten temat. Chodzi o to, by tendencja ta nie rozwinęła się lawinowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszNestorowicz">Zaniepokojeni odnotowujemy coraz większą liczbę tego typu faktów i dalecy jesteśmy od ich lekceważenia. Jest to bardzo trudna sprawa wynikająca bezpośrednio z sytuacji naszego państwa. W miarę możliwości przeciwdziałamy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszNestorowicz">Obrady nad punktem 1. porządku dziennego podsumował przewodniczący Komisji poseł Stanisław Gębala (PZPR): Dyskusja w pełni dowiodła potrzebę podjęcia przez naszą Komisję zagadnienia rozwoju współpracy gospodarczej i wymiany handlowej ze Związkiem Radzieckim. Być może, ten temat powinien stać się wcześniej przedmiotem obrad naszej Komisji. Związek Radziecki dostarcza Polsce 40% importowanych surowców i jego pozycja w polskim handlu zagranicznym jest niezastąpiona. Rzecz w tym, abyśmy umieli wykorzystać wszelkie szanse, jakie mamy na polu współpracy gospodarczej z ZSRR. Na tym tle niepokoi, że w ub. roku zanotowaliśmy spadek obrotów z tym partnerem o 8,8 nasz bilans płatniczy jest ujemny, a prognozy nie najlepsze. Zachodzi pytanie, czy tak musi być i czy tak może zostać. Najważniejsze działanie na jakie powinniśmy się zdobyć, to zwiększenie zdolności eksportowych naszego przemysłu. Wydaje się, że działania na tym polu ze strony resortu handlu zagranicznego nie są dość energiczne. Po drugie, istnieje konieczność pogłębienia współpracy kooperacyjnej. Komisja nasza powróci do tego zagadnienia w III i IV kwartale tego roku.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszNestorowicz">Umotywowane jest doraźne wykorzystanie przez Związek Radziecki i inne kraje socjalistyczne wolnych zdolności produkcyjnych w Polsce. Prace w tym zakresie zwłaszcza w odniesieniu do przemysłu lekkiego i chemicznego należy ocenić pozytywnie, niepokoi natomiast przedłużanie się rokowań w sprawie budownictwa. Posiada ono liczny pakiet ofert i trzeba w pełni wykorzystać rysujące się możliwości, tym bardziej że za wypracowane dewizy otrzymujemy tak potrzebne gospodarce narodowej surowce.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszNestorowicz">Przyjmujemy do wiadomości, że Komisja Planowania podjęła prace nad proeksportowością naszej gospodarki, która mają być zakończone w IV kw. Planuje się, że dokument na ten temat będzie stanowił integralną część planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszNestorowicz">Podzielam wniosek o wybitnym wkładzie Związku Radzieckiego w pomoc gospodarczą Polsce, z satysfakcją możemy ten fakt odnotować i podziękować naszemu partnerowi. Słuszne były głosy na temat niezadowalającego stanu informacji o wymianie handlowej i współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi. Informacja taka jest potrzebna, Jednakże muszą to być publikacje kompetentne i odpowiedzialne. Nie można na podstawie pojedynczych faktów dowolnie wybranych wyprowadzać daleko idących uogólnień.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#TadeuszNestorowicz">Proponuję, aby na podstawie wniosków wynikających z dzisiejszego posiedzenia, opracować opinię, która zostanie przedstawiona wicepremierowi M. Jagielskiemu. Proponuję także, by w II kwartale wprowadzić do planu pracy Komisji rozpatrzenie informacji o funkcjonowaniu uchwały nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZdzisławMalicki">Co do proeksportowych działań podejmowanych przez rząd przypominam, że rząd został zobowiązany do przedstawienia odpowiedniego dokumentu do końca I kwartału, który już upłynął. Jako Komisja nie możemy nie zająć stanowiska w tej sprawie - należy domagać się przedłożenia odpowiednich dokumentów. Mamy doświadczenia z przeszłości, że niedopilnowanie pewnych zagadnień powodowało w konsekwencji ich zaniedbanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGębala">Będziemy postępować zgodnie z wnioskiem posła Z. Malickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławMalicki">Konkretnie, kiedy otrzymamy ten dokument.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławGębala">Myślę, że jesteśmy w stanie go rozpatrzyć na kolejnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławDługosz">Obecną wersję jesteśmy w stanie przedstawić choćby w przyszłym tygodniu. Około 2 tygodni potrzeba nam na uzgodnienie poszczególnych punktów z resortami.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#StanisławDługosz">W drugim punkcie porządku dziennego wiceminister Tadeusz Nestorowicz przedstawił informację o realizacji przez Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej zadań wynikających z wystąpienia prezesa Rady Ministrów i dyskusji na posiedzeniu Sejmu w dniu 12 lutego.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#StanisławDługosz">Mówcą stwierdził m.in., że podstawowym kierunkiem działań resortu było zdobycie dla rynku wewnętrznego większej puli towarów żywnościowych w zamian za polskie wyroby przemysłowe, w obwodzie wymiany z krajami socjalistycznymi. Rezultaty w tej dziedzinie nie są zadowalające, a wynika to z faktu, że rynek spożywczy jest we wszystkich krajach socjalistycznych najsilniej chroniony. Rozmowy toczyły się przede wszystkim z Bułgarią i Węgrami. Z Węgier udało się uzyskać niektóre artykuły w zamian za wyroby jubilerskie. Nie doszedł natomiast do skutku kontrakt oparty na dostawach naszych samochodów osobowych. Istniejące różnice jakościowe w artykułach przemysłowych, których wyrównanie wymagałoby wkładu rzędu 15–20% wartości eksportu, czyni tego rodzaju wymianę z krajami kapitalistycznymi niemożliwą. Ogranicza się ona jedynie do sporadycznych przypadków sprzedaży szkła i ceramiki.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#StanisławDługosz">Kolejna istotna sprawą, to import leków. Z krajów socjalistycznych utrzyma się on na poziomie roku ubiegłego. Wszystkie kontrakty zostały zawarte. Istnieje szansa pewnego zwiększenia importu z Bułgarii, trwają na ten temat rozmowy. Realizacja dostaw przebiega rytmicznie, notujemy tylko pewne opóźnienia dostaw z NRD.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#StanisławDługosz">Nie ma również problemów z kontraktacją leków w krajach kapitalistycznych. Trudności powstają tylko w związku z brakiem zdolności płatniczych, mimo że towar ten ma absolutny priorytet. Jeżeli rozwiązany zostanie problem płatności, dostawy powinny być systematyczne.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#StanisławDługosz">Równie pilną sprawą są dostawy dla rolnictwa. Trwają pertraktacje na temat zwiększenia dostaw nawozów azotowych. Moglibyśmy je otrzymać z Węgier za waluty wymienialne. Istnieją również kłopoty z oponami. Zakontraktowano w ZSRR 80 tys. kompletów ogumienia - głównie dla rolnictwa. Węgry i Rumunia proponują dostawy opon w zamian za opony do samochodów osobowych.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#StanisławDługosz">Protokoły handlowe zostały podpisane ze wszystkimi krajami socjalistycznymi, ostatnio z N RD.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#StanisławDługosz">W kwestii zachęt do produkcji eksportowej, resort opowiada się za wprowadzeniem ich do systemu ekonomiczno-finansowego przedsiębiorstw w momencie wejścia w życie reformy gospodarczej, tzn. w dniu 1 stycznia 1982 r. Obecnie resort stosuje zachęty materialne, na który to cel otrzymał kwotę 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#StanisławDługosz">Wspólnie z Ministerstwem Finansów, resort handlu zagranicznego opracował wariantowe założenia przełożenia opłat kredytu. Celem jest doprowadzenie do przesunięcia na lata 1985–1989 80% spłat kapitału i 80% odsetek. W Paryżu toczą się rozmowy n.t. kredytów gwarantowanych przez rządy. Po zakończeniu negocjacji w Paryżu, które dadzą pewną formułę interpretacyjną i wytyczą ogólne kierunki, rozpoczną się w Londynie rozmowy z bankami prywatnymi, a następnie rozmowy bilateralne.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#StanisławDługosz">Jako niezwykle ważne zadanie, mówca podkreślił doprowadzenie tego, żeby nie przydzielać limitów importowych bez pokrycia. Resort handlu zagranicznego przygotował wspólnie z urzędem gospodarki materiałowej system stymulatorów ekonomicznych, sprzyjających ograniczaniu importu. Trzeba zmienić sposób i metody działania tzw. komisji antyimportowych. Wiąże się to ze zwiększeniem koordynacyjnej roli resortu wobec wszystkich eksporterów i importerów. Przygotowane są wytyczne do uchwały Rady Ministrów w tej sprawie. Określa ona również na jakich warunkach można udzielać uprawnień eksportowych dużym przedsiębiorstwom.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#StanisławDługosz">Podjęto działania w celu zmniejszenia ujemnego salda za obsługę handlu zagranicznego, zwłaszcza za frachty, poprzez zwiększanie udziału w obrotach własnych firm maklerskich i spedycyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#StanisławDługosz">Poseł Zdzisław Malicki (PZPR) wskazał na nieskuteczność różnego typu premii eksportowych udzielanych poza systemem ekonomiczno-finansowym przedsiębiorstw. Uchwała 118 nie spełnia swoich funkcji proeksportowych, zwłaszcza wobec regresywnego preferowania produkcji dodanej. Przedstawiając szczegółowe wyliczenia oraz wykresy na podstawie wyników swego przedsiębiorstwa, mówca podkreślił, iż konieczne jest zweryfikowanie dotychczasowych zasad stymulowania produkcji eksportowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefGórniak">Uchwała 118 nie rozwiązała wszystkich problemów, jakie przeżywają przedsiębiorstwa. Z punktu widzenia tych przedsiębiorstw, które zajmują się kooperacją mogę stwierdzić, że odpis 0,3% wcale nie mobilizuje ludzi do wydajniejszej pracy. Z moich własnych obserwacji wynika, że trudno jest wskazać przedsiębiorstwo, które wypracowałoby na podstawie działania tej uchwały liczący się zysk. Sytuacja jest paradoksalna - produkcja maleje, wydajność maleje, płace rosną, zatrudnienie utrzymuje się bez zmian. Dokąd idziemy? Można odpowiedzieć, że prosto do bankructwa, Jeśli nie zajdą jakieś istotne fakty.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JózefGórniak">Powinniśmy poruszyć w naszej dyskusji problem leków. W mojej opinii wiąże się on z problemem absencji, która obecnie kształtuje się na poziomie 10–13% (absencja poza urlopowa). W trakcie licznych dyskusji robotnicy mówią, leków nie ma, więc nie ma się czym leczyć, brak środków żywnościowych, a na dodatek ludzie muszą ciężko fizycznie pracować. Jeśli nie poprawi się sytuacji, to należy liczyć się ze wzrastającą absencją. Jest to temat trudny do dyskusji. Wydaje się jednak, że nasza Komisja powinna go podjąć.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JózefGórniak">Zabezpieczenie rolnictwa w środki produkcji ma podstawowe znaczenie. Wiceminister T. Nestorowicz mówił o tym, że handel zagraniczny wywiązał się ze swych powinności wobec rolnictwa w I kwartale. Być może, ale dostawy te z uwagi na rozliczne trudności, w tym transportowe, nie dotarły na wieś w odpowiednim czasie. Musimy pamiętać, że jeśli niektórych nawozów nie dostarczymy w przewidzianych terminach, to będą one nieprzydatne. Należy się zastanowić, czy nie warto z sum przeznaczonych na zakup zbóż wydać więcej na odpowiednie uzbrojenie rolnictwa i tym samym wpłynąć na zwiększenie plonów.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JózefGórniak">Z uwagi na to, że nasze obroty handlowe z krajami II obszaru płatniczego maleją i nic nie wskazuje na to, że rozwiną się w najbliższej przyszłości, należy zastanowić się nad redukcją personelu aparatu handlu zagranicznego, który znajduje się w krajach kapitalistycznych. Problem ten jest często poruszany przez wyborców.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JózefGórniak">Nie rozwiązano kłopotów w budownictwie mieszkaniowym. Tylko w Warszawie aż 165 tys. rodzin oczekuje na mieszkania. Rocznie planuje się oddawać ok. 16 tys. mieszkań, tak więc czas oczekiwania na mieszkanie w Warszawie wynosi co najmniej 10 lat. Moim zdaniem, należy większy niż do tej pory nacisk położyć na budownictwo indywidualne. Państwo powinno wziąć na siebie obowiązek przydzielania odpłatnie działek a także zapewnić możliwość kupienia materiałów budowlanych. Wtedy duża część członków spółdzielni budownictwa mieszkaniowego byłaby skłonna przyjąć tę nową formę budownictwa jako gwarantującą szybsze otrzymanie mieszkania. Nie można zapominać, że przyczyni się to do zagospodarowania nadwyżek pieniężnych ludności.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JózefGórniak">Należy generalnie uregulować problem zbiorowych układów pracy poprzez osiągnięcie porozumienia ze związkami zawodowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZygmuntJędrzejewski">Posłowie odbywają w ostatnim okresie bardzo dużo spotkań z wyborcami. Wizytujemy m.in. SKR — y i PGR — y. Na tym tle nasuwa się refleksja, że problem części zamiennych w dalszym ciągu pozostaje nierozwiązany. Olbrzymie ilości sprzętu, w tym importowanego stoją na placach niewykorzystane, częstokroć z braku przysłowiowej uszczelki.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#ZygmuntJędrzejewski">Nie wykorzystujemy olbrzymiego potencjału, jaki w ostatnich latach zdołaliśmy zgromadzić. Oceniam, że jedynie w 50% eksploatujemy posiadane maszyny.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#ZygmuntJędrzejewski">Nawozy docierają na wieś zdecydowanie zbyt późno. Resort powinien dokładać starań, aby przychodziły one w odpowiednich terminach agrotechnicznych.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#ZygmuntJędrzejewski">Przeanalizowania wymaga problem frachtów i czarterów polskiej floty. Nie stać nas na to, aby nasze statki oczekiwały w kanałach portowych tygodniami na załadunek. Np. siarkowce w Gdańsku stoją miesiąc, gdy armatorzy zagraniczni dążą do tego, by postój ich statków w porcie trwał maksimum 3–4 dni. Jeśli nie mamy własnych towarów do przewozu, powinniśmy poszukiwać ich za granicą, co przyniesie nam dochody.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszNestorowicz">Proponuję, aby w odniesieniu do tematu zasygnalizowanego przez posła Z. Malickiego, komisja resortu udała się do Stalowej Woli, by na miejscu przedyskutować te sprawy. My, jako resort, staliśmy na stanowisku, aby wprowadzić dodatek za produkcję eksportową i by miał on charakter motywacyjny. Jednakże z uwagi na zmiany w zarządzaniu gospodarką nie można było tego systemu wprowadzić już w tym roku. Uważamy, że pracownicy powinni otrzymywać wynagrodzenie za produkcję eksportową, ale wysokość otrzymanego wynagrodzenia z tego tytułu powinna wynikać bezpośrednio z wypracowanego przez przedsiębiorstwo zysku.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszNestorowicz">Leki i zboże posiadają w naszym resorcie bezwzględny priorytet, możliwości dodatkowych zakupów ograniczone są zdolnościami płatniczymi kraju. Mamy jednak jeszcze wytyczne: mąki nie może zabraknąć.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#TadeuszNestorowicz">Kadry handlu zagranicznego w krajach kapitalistycznych, to dylemat przed którym obecnie stoimy. Możemy mówić o redukcjach, ale musimy pamiętać, że z jednej strony są to wysokiej klasy specjaliści, z drugiej zaś w obrotach z II obszarem odchodzimy obecnie od kontraktów masowych. Chcemy lokować tam wysoko przetworzone wyroby naszego przemysłu. Wymaga to znacznie większych zachodów niż np. przy eksporcie węgla. Generalnie przeprowadzamy tzw. manewr kadrowy, ograniczymy również wydatki, w tym roku o 30% .</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#TadeuszNestorowicz">Jako resort z największą satysfakcją odpowiemy na ewentualną inicjatywę Komisji w sprawie importu części zamiennych. W obecnej chwili import części jest tak znaczny, że częstokroć nie możemy znaleźć nań dostawców. Jest to m.in. spowodowane tym, że np. samochody przechodzą w Polsce średnio 3 razy remont generalny, natomiast w ościennych krajach socjalistycznych jedynie raz. Akumulatorów nie jesteśmy w stanie zakupić w krajach socjalistycznych, pozostaje import z KK.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyFazan">W dyskusji poruszono temat produkcji leków. Przykro mi jest, że muszę poinformować, że zadania w tym zakresie w kwietniu nie zostały zrealizowane, co znajdzie najprawdopodobniej odbicie w niezrealizowaniu zadań II kwartału. Fakt ten wypływa m.in. z ograniczonych dostaw z importu (w I kwartale 52% planu). Być może resort nasz posiada priorytety - tak jak to mówił wiceminister T. Nestorowicz - ale są to priorytety słowne. Do ich konkretnej realizacji droga jest daleka. W tej sytuacji w wielu grupach leków trudności potęgują się, są wręcz dramatyczne. Nie widać dróg ich pokonania. Nie otrzymujemy odpowiedniej ilości surowców także z innych przemysłów. Generalnie rzecz biorąc, import zaopatrzeniowy w kraju załamał się; począwszy od II kwartału nie ma w tym względzie żadnego systemu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyFazan">Powyższa sytuacja odbija się nie tylko na produkcji leków, ale także na produkcji środków dla rolnictwa, zwłaszcza nawozów i ogumienia. Komponenty pochodziły z importu, obecnie nie posiadamy na to funduszy, a bez tych surowców nie jesteśmy w stanie kontynuować produkcji. Zwraca uwagę, że czasami brak kilkuset tysięcy zł dew. powoduje zagrożenie produkcji o kluczowym znaczeniu i wielomiliardowej wartości. Konieczne są więc konkretne decyzje aby wyrwać się z błędnego koła w jakim obecnie się znajdujemy. Kieruję apel do członków Komisji o wyasygnowanie odpowiednich środków na konieczny import, tym bardziej że zaowocują one z kolei opłacalnym eksportem.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyKorzonek">Jak został zrealizowany plan eksportu resortu przemysłu chemicznego w I kwartale?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyFazan">Eksport przemysłu chemicznego rozliczany jest dwutorowo:</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzyFazan">- po pierwsze, w zakresie przeróbki ropy naftowej. Pierwotna wersja planu zakładała przerób 16,5 mln ton ropy, po korekcie - 13,5 mln ton. Roczny zysk z tego tytułu miał wynieść 2 mld zł dew., na I kwartał przypadało 0,5 mld zł dew. Wyeksportowano towarów za 197 mln zł dew;</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JerzyFazan">- po drugie, w zakresie pozostałej produkcji. Miała ona wynieść w całym roku 2,95 mld zł dew., na I kwartał przypadało więc nieco powyżej pół mld zł dew. Zdołano wyeksportować towary za sumę 480 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGębala">Skąd więc wziąć środki na import?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyKorzonek">Żadne apele nie pomogą, skoro nie ma środków, Zdajemy sobie sprawę z tego, że aby z kasy czerpać, trzeba coś wpierw do niej włożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyFazan">Chciałbym zwrócić uwagę, że wobec niewykonania zadań eksportowych nie wykorzystaliśmy również środków na import. Tak więc saldo jest bliskie 0.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyKorzonek">Operowanie saldem w tym wypadku jest nieuzasadnione. Mógłbym dać Jeszcze wiele przykładów świadczących obiektywnie o konieczności przeznaczenia dodatkowych środków na import dla przemysłu chemicznego. Tylko co z tego, skoro pieniędzy nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGębala">Wydaje się, że dyrektor J. Fazan źle zaadresował swój apel. Tego rodzaju apel powinien minister Klęk skierować do premiera w trakcie debaty na forum Rady Ministrów. Jedynym kierunkiem, który da nam środki na konieczny import jest intensywny rozwój produkcji eksportowej.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławGębala">Wczoraj odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Jeden z posłów poruszał problemy resortu przemysłu chemicznego. Wskazywał on, że dopuszczono do nierównomiernego rozwoju tej gałęzi gospodarki narodowej. W efekcie przemysł ten pozbawiony bazy stał się bardzo importochłonny. Także to zagadnienie trzeba brać pod uwagę przy rozpatrywaniu obecnej sytuacji. Musimy zdawać sobie sprawę, że jedyna droga przed nami, to rozwój produkcji eksportowej.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(Na tym posiedzenie Komisji zakończyło się.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>