text_structure.xml 406 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałek Halina Skibniewska)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławGucwa">Powołuję na sekretarzy posłów Jana Skowrona i Bogdana Waligórskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Jan Skowron.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Protokół 4 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciwko niemu żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Uważam, że Sejm porządek dzienny posiedzenia, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej o perspektywicznym programie mieszkaniowym (druk nr 46).</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">W imieniu wnioskodawców głos zabiorze poseł Edward Babiuch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie — w imieniu Klubu Poselskiego PZPR — projektu uchwały Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej o perspektywicznym programie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EdwardBabiuch">Projekt ten stanowi dorobek wielomiesięcznych prac nad opracowaniem perspektywicznego programu mieszkaniowego. Rozpoczęte one zostały jeszcze w toku formułowania tez na VI Zjazd partii. Ogólne założenia tego programu znalazły się w uchwałach Zjazdu partii, wreszcie — już w skonkretyzowanej postaci — zostały rozpatrzone przez V Plenum Komitetu Centralnego i zawarte w jego uchwale.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#EdwardBabiuch">Założenia perspektywicznego programu mieszkaniowego były dyskutowane w szerokich kręgach społeczeństwa. Wyraziły swoją opinię organizacje społeczne i zawodowe, wypowiedziało się tysiące obywateli. Setki propozycji i uwag napłynęło do organizacji i instancji partyjnych, łącznie z Komitetem Centralnym, oraz do władz organizacji społeczno-zawodowych. Wszystkie te głosy zostały wnikliwie rozpatrzone, a wiele z nich wykorzystano. Wielki program mieszkaniowy, który ma ogólnonarodowe znaczenie i którego realizacja wymaga aktywnego udziału narodu, jest więc wspólnym dziełem szerokich kręgów naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#EdwardBabiuch">W powszechnym odczuciu obywateli naszego kraju — i takie jest również stanowisko naszej partii — rozwiązanie kwestii mieszkaniowej stanowi wśród zadań społecznych zadanie najważniejsze. Aby określić jego doniosłość nie wystarczy po prostu powiedzieć, że chodzi o wydatną poprawę sytuacji mieszkaniowej ludzi pracy. Szersze spojrzenie na sprawę musi doprowadzić do wniosku, że warunki mieszkaniowe wywierają istotny wpływ na kulturowy i cywilizacyjny poziom życia społeczeństwa, decydują w wielkiej mierze o dobrobycie, o stabilizacji i rozwoju rodziny, a budownictwo mieszkaniowe i właściwa polityka mieszkaniowa stanowią ważny czynnik dynamizowania gospodarki narodowej i kształtowania się konsumpcji. Takie spojrzenie na sprawę uwypukla całą doniosłość programu, który przedkładamy pod obrady Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#EdwardBabiuch">Mimo wielkich wysiłków i dużego dorobku 27 minionych lat, dorobku który wyraża się liczbą blisko 3 milionów nowych mieszkań, nie mogliśmy zaspokoić rosnących stale potrzeb społeczeństwa w tej dziedzinie. Krytycznie zła sytuacja mieszkaniowa w Polsce burżuazyjnej, najcięższe w całej Europie zniszczenia wojenne, wielkie ruchy migracyjne, rekordowy w skali europejskiej przyrost naturalny w pierwszym okresie po wyzwoleniu — to wszystko nie mogło nie zaciążyć na sytuacji mieszkaniowej w Polsce Ludowej. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych niedocenianie rangi i roli budownictwa mieszkaniowego oraz znane błędy w polityce gospodarczej spowodowały osłabienie rozwoju tej tak ważnej w życiu społecznym dziedziny. Trudności zaostrzył fakt, że wkracza w wiek dojrzały generacja młodzieży z okresu wyżu demograficznego. Wychodzimy naprzeciw wymaganiom tej sytuacji, przyspieszając — na ile to jest możliwe — budowę mieszkań już w obecnej pięciolatce, a generalne rozwiązanie sprawy podejmujemy w perspektywicznym programie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Założenia tego programu są już powszechnie znane. Zwalnia mnie to od obowiązku szczegółowego omawiania propozycji zawartych w projekcie uchwały. Przypomnę jedynie, że dla zapewnienia każdej rodzinie odrębnego mieszkania — a taki cel chcemy osiągnąć w połowie lat osiemdziesiątych, a więc praktycznie za lat kilkanaście — niezbędne jest wybudowanie co najmniej 4,5 mln, a prawdopodobnie nawet 4,8 mln nowych mieszkań, a do 1990 r. blisko 7,3 mln mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#EdwardBabiuch">Równolegle z zaspokojeniem podstawowych potrzeb, za jakie uważamy doprowadzenie do zgodności między liczbą samodzielnych rodzin a liczbą samodzielnych lokali mieszkalnych musimy podjąć wielki proces modernizacji i rekonstrukcji starych zasobów mieszkaniowych. Nie wolno zapominać o tym, że mieszkania, które budujemy, będą służyły co najmniej 2 pokoleniom. Muszą więc one być lepsze, większe i lepiej wyposażone od obecnych.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#EdwardBabiuch">Wieloletni program mieszkaniowy, który przedstawiamy, dotyczy zarówno miast, jak i wsi, uwzględnia przewidywane, strukturalne zmiany w gospodarczym i przestrzennym rozwoju kraju, a jego realizacja powinna zapewnić zarówno przyspieszony rozwój wielkich aglomeracji miejsko-przemysłowych, jak też sprzyjać modernizacji miast mniejszych oraz wiejskiej sieci osadniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#EdwardBabiuch">Nie ulega wątpliwości, że w nadchodzących latach czeka nas ogromny wysiłek. Po to, aby zrealizować przyjęte w programie założenia, trzeba podwoić obecne rozmiary budownictwa i osiągnąć poziom wyrażany wskaźnikiem 12–13 nowych mieszkań na każdy tysiąc ludności rocznie, a więc przekroczyć wielkości, jakie obecnie osiągają jedynie nieliczne, najbogatsze państwa i to tylko te, które przywiązują największą wagę do kwestii mieszkaniowej. Jak dotąd, jedynie większym państwom, w tym przede wszystkim Związkowi Radzieckiemu, udało się utrzymać tak wysokie tempo budownictwa przez dłuższy okres czasu.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#EdwardBabiuch">Analizujemy obecnie kwestię mieszkaniową dokładniej i wszechstronniej niż dotąd i nie tylko przez pryzmat potrzeb ilościowych. W kwestii mieszkaniowej widzimy warunek nie zbędny dla socjalistycznego rozwoju narodu i jego społecznej integracji. Mieszkanie — to czynnik wzmacniający socjalistyczne społeczeństwo, zwiększający poczucie stabilizacji obywateli, otwierający perspektywy pracy i założenia rodziny dla młodych, ważny składnik rozwoju cywilizacyjnego. Przedłożony Obywatelom Posłom projekt uchwały zawiera odniesienia do tych wszystkich spraw.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Poselski projekt uchwały zawiera niezbędne zobowiązania i zalecenia dla Rządu. Postuluje opracowanie szczegółowych planów rozwoju bazy materiałowej, warunków technicznych i technologicznych, przygotowania kadr i spełnienie wielu innych wymagań niezbędnych dla realizacji perspektywicznego programu mieszkaniowego. Obowiązkiem Rządu i rad narodowych będzie maksymalnie sprawne wdrożenie tych planów w życie.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#EdwardBabiuch">Kompleksowy charakter programu mieszkaniowego zakłada, że jego urzeczywistnienie nie może być zadaniem samego budownictwa, lecz wymaga stworzenia, przy udziale całej gospodarki, zupełnie nowej dziedziny — przemysłu mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#EdwardBabiuch">Przemysł ten powinien objąć i zintegrować w jednolity system zdolności produkcyjne wielu różnych przemysłów, pracujących dla budownictwa mieszkaniowego, jak np. chemiczny, drzewny, meblarski, maszynowy, hutniczy, lekki. Ważną powinnością tych branż będzie wydatna pomoc dla budownictwa, dostarczanie mu wszystkiego, co potrzebne będzie dla sprawnej budowy dobrych mieszkań, nowoczesnych osiedli i miast.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#EdwardBabiuch">Przed przemysłem mieszkaniowym stoi zadanie, aby działał on nie tylko na rzecz budownictwa wielorodzinnego i uspołecznionego, lecz zapewnił także dostępność na rynku podstawowych materiałów budowlanych i wyposażeniowych, dla obywateli pragnących budować indywidualnie, a także dla tych, którzy zechcą własnym wysiłkiem poprawić standard swego mieszkania. Ten rodzaj inwestycji mieszkaniowych powinien być przez państwo popierany.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#EdwardBabiuch">Uchwała, której projekt złożyliśmy Wysokiej Izbie, zobowiązuje Rząd do stałej analizy wszystkich czynników, które mogą przyspieszyć poprawę warunków mieszkaniowych społeczeństwa i do podejmowania wszelkich starań w tym kierunku w toku bieżącego kierowania rozwojem społeczno-gospodarczym kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#EdwardBabiuch">Zadaniem Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej będzie stałe, systematyczne współdziałanie w tej dziedzinie z Rządem.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#EdwardBabiuch">Po raz pierwszy w dziejach naszego kraju podejmujemy tak wielkie zadania i postanawiamy rozwiązać za życia jednego pokolenia kwestię mieszkaniową, zapewnić każdej rodzinie samodzielne mieszkanie, zbudować w ciągu niespełna 20 lat drugą Polskę — na miarę pragnień i dążeń nowoczesnego społeczeństwa w socjalistycznym państwie. Aby zamierzenie to urzeczywistnić niezbędna jest nie tylko sprawna i solidna praca produkcyjna budownictwa i współdziałających z nim przemysłów. Konieczne jest, aby cały naród uczestniczył pośrednio lub bezpośrednio w tym wielkim dziele. Chciałbym tu przytoczyć słowa tow. Edwarda Gierka z przemówienia otwierającego obrady V Plenum KC partii: „...cały naród swą pracą przyczyni się do urzeczywistnienia tego programu, który nadaje konkretny kształt marzeniom o mieszkaniu, programu odpowiadającego potrzebom i aspiracjom naszego socjalistycznego społeczeństwa. Wierzymy, że mandatariuszem podjętych zamierzeń będzie każdy obywatel naszego kraju, że poświęci tej wielkiej sprawie, życiowo ważnej — tak dla jednostki, jak i dla całego naszego narodu — swoje wysiłki, energię twórczą i zdolności”.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#EdwardBabiuch">Perspektywiczny program mieszkaniowy obliczony jest na 20 lat, w ciągu których — w miarę postępów budownictwa — zmieniać się będzie sytuacja mieszkaniowa w kraju. Do tej zmieniającej się sytuacji dostosowywać trzeba politykę mieszkaniową.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#EdwardBabiuch">Mimo znacznego zwiększenia w obecnym pięcioleciu programu budowy mieszkań i sukcesywnej poprawy warunków mieszkaniowych, w tym okresie, a częściowo i w następnym pięcioleciu, będziemy się znajdować pod silnym naciskiem pilnych potrzeb ilościowych, których nie będziemy jeszcze w stanie w pełni zaspokoić. Otwarcie mówimy społeczeństwu o tej sytuacji i jej konsekwencjach w dziedzinie polityki mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#EdwardBabiuch">Najważniejsze w skali wszystkich naszych zamierzeń jest zwiększenie efektywności gospodarowania. Brak mieszkań utrudnia obecnie pełne wykorzystanie potencjału gospodarczego. Liczne fabryki nie mogą przejść na wielozmianowy system pracy — na przeszkodzie temu stoi deficyt siły roboczej w poszczególnych regionach, a niedostatek mieszkań uniemożliwia jej przesunięcie. Jak wiemy, jedną z cech struktury społeczno-gospodarczej kraju jest dysproporcja między rejonami podaży rąk do pracy a okręgami, które cierpią na jej brak. Realizacja programu mieszkaniowego wymaga więc nowych kompleksowych decyzji w planowaniu przestrzennym. Potrzeby gospodarki narodowej decydować więc muszą zarówno o regionalnych programach mieszkaniowych, jak i o sposobie rozdziału mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#EdwardBabiuch">Oznacza to, że w konkretnej sytuacji nowe mieszkania powinny być przeznaczone przede wszystkim na potrzeby związane z lepszym i pełniejszym wykorzystaniem potencjału gospodarczego. Z tego samego powodu decydujemy się na szybsze zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych ludności wielkich aglomeracji, w których istniejąca koncentracja czynników produkcji stwarza szanse intensywniejszego rozwoju kraju. Jednocześnie chcemy nadal zaspokajać potrzeby rodzin znajdujących się w szczególnie trudnych warunkach lokalowych.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#EdwardBabiuch">Są to zasady, które muszą obowiązywać w obecnej sytuacji. Stopniowo jednak, w miarę wzrostu rozmiarów budownictwa będziemy odchodzić od sztywnych metod reglamentacji. Inaczej mówiąc, nie chcemy podnieść do rangi niezmiennej zasady tego, co jest dziś koniecznością, wynikającą z aktualnej wciąż jeszcze trudnej sytuacji mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#EdwardBabiuch">Ze szczególną siłą chcę podkreślić ten aspekt nowej polityki mieszkaniowej. Jej naczelną cechą powinno być więc godzenie potrzeb doraźnych z celami perspektywicznymi — stałe widzenie tych celów i elastyczność działania są tu niezbędne. W projekcie uchwały formułujemy to w sposób następujący: „Obywatele w coraz szerszym zakresie powinni mieć możliwość uzyskania mieszkań w formie własności osobistej przy jednoczesnym ograniczeniu wszelkich form reglamentacji. Oznacza to stały wzrost udziału budownictwa indywidualnego i spółdzielczego. Odpowiednie organy państwowe powinny zapewnić poczucie stabilizacji budującym indywidualnie i członkom spółdzielni mieszkaniowych oraz stałość obciążeń finansowych w okresach wieloletnich. Budownictwo rad narodowych powinno spełniać rolę budownictwa socjalnego”.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Pozwólcie, że zwrócę Waszą uwagę na sprawy często pomijane w mieszkaniowych dyskusjach lub traktowane — mimo ich podstawowego znaczenia — jako sprawy drugorzędne. Mam na myśli te społeczne funkcje budownictwa mieszkaniowego, które wykraczają poza samo wznoszenie nowych mieszkań. Te społeczne funkcje rozumiemy jako tworzenie zespołu warunków i instytucji, zapewniających najkorzystniejsze zaspokojenie różnorakich potrzeb człowieka, potrzeb związanych z wychowaniem i kształceniem dzieci, ochroną zdrowia, wypoczynkiem, kulturą, rozwojem i umacnianiem socjalistycznych stosunków społecznych w osiedlach. Jest to więc ogromna sfera spraw niezwykle ważnych zarówno ze społecznego, jak i indywidualnego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#EdwardBabiuch">Tym celom społecznym powinny być podporządkowane projektowe rozwiązania osiedli, tak aby zapewniały one nie tylko ład przestrzenny, ale wpływały równocześnie na dobre samopoczucie mieszkańców, sprzyjały ich zespoleniu z własnym osiedlem, rozbudzały swoisty lokalny patriotyzm. Nie należy więc budować monotonnych osiedli bez własnego oblicza, lecz zróżnicowane, bliskie ludziom zespoły domów — domów które służą przecież nie tylko dla noclegu. Powinny to być osiedla takie, o których chce się powiedzieć: „moje osiedle”. Nie wolno szczędzić wysiłków i trzeba racjonalnie wykorzystywać środki materialne dla osiągnięcia tego celu.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#EdwardBabiuch">Aktywność samorządu mieszkańców, dalsze doskonalenie jego pracy i poszukiwania nowych form i metod sprawowania społecznej kontroli nad działalnością administracji zarówno państwowej, jak i spółdzielczej, powinny być naszym celem tak samo ważnym jak budowa nowych mieszkań. Jest to niezbędne, aby usprawnić metody gospodarowania tą wielką częścią majątku narodowego, jaką stanowią mieszkania. Jest także potrzebne ze względu na wychowawczą rolę samorządu mieszkańców. Osiedle mieszkaniowe w większej mierze niż dzielnica czy całe miasto stwarza warunki sprzyjające samorządnemu gospodarowaniu i ono właśnie powinno być autentyczną szkołą społecznego działania, społecznych i zaangażowanych postaw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#EdwardBabiuch">Perspektywiczny program mieszkaniowy nakłada szczególne obowiązki zarówno na rady narodowe, jak i na spółdzielczość mieszkaniową. Rady narodowe są koordynatorami budownictwa mieszkaniowego na swoim terenie. Powinny zapewnić właściwy, zgodny z potrzebami lokalnymi i interesem ogólnonarodowym, rozdział zwiększonych zadań inwestycyjnych na rzecz poszczególnych inwestorów oraz stworzyć takie warunki, aby zwielokrotnione środki finansowe i techniczne przekształciły się w nowe, zgodnie ze społecznym interesem, wznoszone osiedla. Szczególnie odpowiedzialne zadania stoją przed spółdzielczością mieszkaniową jako podstawową formą budownictwa. Spółdzielczość powinna zarówno usprawnić organizację i pracę swych służb inwestycyjno-projektowych, jak i podnieść na wyższy poziom administrację oraz dostosować zasady działania do rosnących wymagań mieszkańców i jednocześnie rozwinąć pracę społeczno-samorządową, która decydować będzie o ogólnych warunkach mieszkaniowych w spółdzielczych osiedlach.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#EdwardBabiuch">Od działalności rad narodowych i samorządu mieszkańców zależy w wielkiej mierze satysfakcja, jaką daje ludności zespół mieszkaniowy, poziom zagospodarowania przestrzeni otaczającej mieszkanie, sposób funkcjonowania usług osiedlowych i ogólnomiejskich, rozwój urządzeń rekreacyjnych oraz stosunki międzyludzkie w miejscu zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Wszyscy dobrze Zdajemy sobie sprawę ze skali i doniosłości perspektywicznego programu mieszkaniowego, który jest dzisiaj przedmiotem naszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#EdwardBabiuch">Jeżeli podejmując tak wielkie i trudne zadanie jesteśmy przekonani o jego realności, wynika to przede wszystkim stąd, że naród nasz zbudował w dobie Polski Ludowej wielki potencjał gospodarczy, wykształcił liczną kadrę wykwalifikowanych robotników i specjalistów. W ostatnim okresie, po odrzuceniu błędnych koncepcji politycznych i ekonomicznych, nastąpiła owocna aktywizacja produkcyjna, rozwinęły się inicjatywy społeczne, wzrosła ofiarność ludzi pracy. Mamy wytyczony przez VI Zjazd partii dynamiczny program rozwoju kraju i realizujemy go z wiarą w wielkie możliwości socjalistycznej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#EdwardBabiuch">Dobitnym dowodem wielkich możliwości, jakie możemy uruchomić dla szybszego rozwoju kraju był przebieg ostatnich narad aktywu partyjnego w województwach zachodnich i północnych naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#EdwardBabiuch">Mamy pomyślne wewnętrzne i zewnętrzne warunki do realizowania zadań, które przed sobą stawiamy. Dynamika naszego rozwoju zależeć będzie jedynie od poziomu naszej pracy, od trafności naszych decyzji, od organizacji zarządzania na wszystkich szczeblach, od solidności i wydajności każdego pracownika. Wszystko to bowiem pomnaża dochód narodowy i tworzy podstawę realizacji każdego zamierzenia, zwłaszcza tak doniosłego i kosztownego, jak program mieszkaniowy.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#EdwardBabiuch">Wyniki gospodarcze ostatniego półtora roku są pomyślne. Przekracza zadania również budownictwo mieszkaniowe, co stwarza dobre prognozy na przyszłość. Powinniśmy w obecnym pięcioleciu nie tylko zapewnić wybudowanie znacznie większej liczby mieszkań, lecz także podjąć wielką pracę dla przygotowania niezbędnych warunków pełnej i maksymalnie szybkiej realizacji programu mieszkaniowego w następnych pięcioleciach.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#EdwardBabiuch">Klub Poselski PZPR, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, wyraża przekonanie, że proponowana przez nas uchwała zyska pełne poparcie Sejmu, a wynikający z niej program zaktywizuje najszersze kręgi społeczne i stanie się siłą dynamizującą rozwój całej gospodarki. Z trybuny sejmowej zwracamy się z apelem o jak najszerszy udział w realizacji perspektywicznego programu mieszkaniowego:</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#EdwardBabiuch">— do pracowników budownictwa i współdziałających z nimi branż przemysłu, od ich bowiem umiejętności zawodowych i gospodarności najbardziej zależeć będzie wykonanie podjętego dzieła;</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#EdwardBabiuch">— do członków stowarzyszeń fachowych i twórczych oraz do pracowników zaplecza naukowo-badawczego, by każda nowa koncepcja i inicjatywa, które mogą przyczynić się do lepszego wykorzystania i wykonania zadań budownictwa mieszkaniowego, były szybko wdrażane;</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#EdwardBabiuch">— do działaczy rad narodowych i samorządu mieszkańców, aby swą aktywnością społeczną wpływali na sprawne funkcjonowanie gospodarki komunalnej i mieszkaniowej;</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#EdwardBabiuch">— do działaczy spółdzielczości mieszkaniowej, by ten wielki program mieszkaniowy był umiejętnie, oszczędnie i racjonalnie wcielany w życie;</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#EdwardBabiuch">— do młodzieży, by stanęła w pierwszym szeregu realizatorów programu mieszkaniowego, aby godnie wywiązywała się z przyjętego patronatu nad tym wielkim ogólnonarodowym zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#EdwardBabiuch">Proponowane w uchwale rozmiary i tempo budownictwa mieszkaniowego wynikają z oceny aktualnych możliwości gospodarczych kraju i poziomu dochodu narodowego. Każde przyspieszenie wzrostu gospodarczego po winno powodować korektę obecnie ustalonych zadań w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego. Wyniki realizacji planu w pierwszych dwu latach obecnego pięciolecia — a przypomnę, że w ubiegłym roku zbudowaliśmy o 3,5 tys. mieszkań więcej niż przewidywał plan, zaś w tym roku planowe zadania zostaną również przekroczone — świadczą, że ofiarność klasy robotniczej i całego społeczeństwa pozwalają ufnie patrzeć w przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#EdwardBabiuch">Naszą poselską powinnością będzie dotrzeć z programem mieszkaniowym do szerokich kręgów naszych wyborców i czuwać nad tym, aby program ten przekształcić w rzeczywistość — dla dobra Polski i jej obywateli.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram dyskusję. Głos ma poseł Dyzma Gałaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DyzmaGałaj">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wniesiony pod dyskusję projekt uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym stanowi doniosłe wydarzenie w dziejach polskiego parlamentaryzmu. Po raz pierwszy Sejm PRL ma przedyskutować i podjąć uchwałę nakreślającą długotrwałą wizję rozwoju budownictwa mieszkaniowego w naszym kraju. Jest to szczególnie istotne, gdyż uchwała ta dotyczy powszechnego zaspokojenia podstawowych potrzeb społecznych, bowiem mieszkanie stanowi właśnie tego typu dobro.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DyzmaGałaj">Zdajemy sobie sprawę, że realizacja nadzwyczaj ambitnego hasła — odrębne mieszkanie dla każdej rodziny — sformułowanego we wprowadzeniu do dyskusji na V Plenum KC PZPR przez I Sekretarza KC tow. Edwarda Gierka, jest trudnym i odpowiedzialnym zadaniem. Będzie to wymagało wielkich nakładów ekonomicznych, jak również sprawnej pracy organizatorskiej, a także właściwych koncepcji rozwiązań przestrzennych układów osadniczych naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Zjednoczone Stronnictwo Ludowe docenia wagę całego programu budownictwa mieszkaniowego i wielce pozytywne znaczenie projektu uchwały przygotowanej przez Klub Poselski PZPR, a zreferowanej i uzasadnionej przez posła Babiucha. Popierając w pełni ten projekt, pragnę w imieniu Klubu Poselskiego ZSL zająć się nieco szerzej problemem mieszkaniowym na wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#DyzmaGałaj">Sytuacja mieszkaniowa wsi polskiej stanowi odbicie jej gospodarczego rozwoju. Warto przypomnieć, że około 90% mieszkań na wsi w Polsce międzywojennej stanowiły mieszkania jedno-i dwuizbowe. Przeciętne zagęszczenie wynosiło 3 osoby na 1 izbę, a mieszkania w ogromnej części nie były wyposażone w takie instalacje, jak elektryczność, wodociąg i ustęp. Zniszczenia wojenne jeszcze pogorszyły sytuację. Dopiero w Polsce Ludowej zaludnienie mieszkań wiejskich zmalało z około 2 osób na izbę w 1950 r. do około 1,4 osób na izbę w 1970 roku.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#DyzmaGałaj">Istotne osiągnięcie można zanotować w elektryfikacji wsi. Obecnie 90% mieszkań na wsi ma instalację elektryczną, umożliwiającą nie tylko oświetlenie, ale także ułatwienia w pracy domowej przy pomocy pralki, żelazka, lodówki, jak również umożliwiające łączność z kulturą ogólnonarodową za pośrednictwem radia i telewizji. Natomiast nie została jeszcze przełamana bariera zaopatrzenia wsi w wodę pitną, w wodociągi ogólne i lokalne oraz w wyposażenie mieszkań w łazienki i ustępy. W tym zakresie nastąpiły w ostatnim okresie niepokojące dysproporcje między wyposażeniem mieszkań na wsi i w miastach.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#DyzmaGałaj">Poważnym zadaniem będzie także konieczność zniwelowania rozpiętości w regionalnych warunkach mieszkaniowych ludności wsi. Najbardziej zagęszczone, najgorzej wyposażone i o najniższym wyposażeniu technicznym mieszkania są w województwach centralnych i wschodnich. Jeśli zastosujemy wskaźnik średniej wielkości budynku mieszkaniowego, jako uproszczony miernik syntetyczny, to okaże się, że przeciętna powierzchnia budynku mieszkalnego jest mniejsza od 60 m2 powierzchni użytkowej w 127 powiatach, skupionych głównie na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego i austriackiego.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Uchwała V Plenum KC PZPR w sprawie perspektywicznego programu budownictwa mieszkaniowego wyróżniła w części VI problemy rozwoju i zabudowy wsi i małych miast. Podkreślono w niej konieczność rekonstrukcji zabudowy wsi do 1990 roku oraz uwzględnienie w głównej mierze budownictwa indywidualnego. Zwrócono także uwagę na specyfikę budownictwa mieszkaniowego ludności rolniczej zarówno gospodarującej indywidualnie, jak i zatrudnionej w PGR. Według propozycji Instytutu Budownictwa Mieszkaniowego najbardziej prawdopodobny program budownictwa mieszkaniowego na wsi będzie wynosił około 2 mln mieszkań, to jest 29% ogólnej liczby mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#DyzmaGałaj">Budownictwo mieszkaniowe na obszarach wiejskich służyć będzie w głównej mierze zaspokajaniu potrzeb wynikających z konieczności wymiany zasobów substandardowych i zużytych technicznie. Przewiduje się do wymiany około 1,4–1,5 mln mieszkań, głównie na obszarze województw centralnych i wschodnich.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#DyzmaGałaj">W wyniku istniejącego deficytu oraz przyrostu nowych gospodarstw domowych, a także przemieszczeń ludności, na zaspokojenie potrzeb demograficznych wg szacunków niezbędnych będzie około 500 tys. mieszkań. Te stosunkowo niewysokie potrzeby demograficzne wsi w porównaniu z miastami, gdzie stanowią one około 70% przewidywanych potrzeb, wynikają z założenia, że ludność wsi zmniejszy się w liczbach bezwzględnych o około 1,3–1,5 mln osób. W związku z procesami odpływu ludności wiejskiej do miast już dziś zarysowuje się wielki problem — jak planować rozwój społeczno-gospodarczy wyludniających się terenów wiejskich. W latach 1961–1971 w około 100 powiatach zmniejszyła się liczba ludności wiejskiej. Do tej pory nie opracowaliśmy jednak planistycznej koncepcji dla tego typu obszarów.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#DyzmaGałaj">Z przytoczonych wcześniej liczb wynika, że nowe budynki mieszkalne zastąpią głównie substandardowe i zużyte budynki istniejące, odtwarzając w dużej mierze obecny układ przestrzenny, a więc i utrwalając go w sposób istotny. Musimy sobie zdawać z tego sprawę. Założenia przewidują bowiem, że w przeciwieństwie do budownictwa w mieście — zasadnicza część mieszkań na wsi, bo ponad 70%, powstanie w formie zabudowy jednorodzinnej, głównie indywidualnej. Udział budownictwa uspołecznionego nie przekroczy 25–30% ogólnych rozmiarów, przy założeniu wysokiej intensywności budownictwa dla załóg PGR i rolniczych gospodarstw uspołecznionych.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#DyzmaGałaj">Obecnie około 85% mieszkań na wsi stanowi własność prywatną. Około 75% wznoszonych mieszkań — to budownictwo indywidualne, w którym udział ludności rolniczej wynosi blisko 80%. W grupie tej mieszczą się także chłoporobotnicy, będący zwykle właścicielami niewielkich gospodarstw rolnych. Obecnie mieszka na wsi około 60% ludności związanej z indywidualnymi gospodarstwami rolnymi o powierzchni 2 ha i więcej. Zakładając nawet, że udział tej ludności zmaleje o około 10–15%, a udział ludności zatrudnionej w PGR i uspołecznionej gospodarce rolnej wzrośnie o około 15–20%, a liczba ludności nierolniczej na wsi wyniesie około 30–35% ogółu ludności wiejskiej, to i tak potrzeby mieszkaniowe ludności chłopskiej i z nią bezpośrednio związanej wyniosą około 50–65% całego programu wiejskiego budownictwa mieszkaniowego. W liczbach bezwzględnych wynosi to około 800 tys. do 1 mln mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#DyzmaGałaj">W latach 1966–1970 budowaliśmy na wsi średniorocznie około 48 tys. mieszkań. W latach 1986–1990 mamy zbudować około 600 tys. mieszkań, czyli średniorocznie po 120 tys. mieszkań. W odróżnieniu od miast, jak mówiliśmy, znaczną część mieszkań wiejskich mają i muszą zbudować inwestorzy indywidualni. Należy im zabezpieczyć takie warunki, aby mogli te zadania zrealizować, zbliżyć warunki bytu ludności wsi i miast, a w konsekwencji uniknąć niepożądanych efektów społecznych, takich jak:</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#DyzmaGałaj">— nadmierna i nieuzasadniona społecznie migracja ze wsi do miast; dotyczy to zwłaszcza ludności młodej, prężnej, aktywnej i zawodowo wykształconej;</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#DyzmaGałaj">— odpływ ludności od zawodów rolniczych, również z PGR i całej gospodarki uspołecznionej;</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#DyzmaGałaj">— zbyt gwałtownie postępujący proces starzenia się ludności rolniczej, co może grozić spadkiem intensyfikacji produkcji rolniczej;</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#DyzmaGałaj">— brak równych szans dla rozwoju społecznego i kulturalnego ludności wiejskiej w porównaniu z ludnością miejską. Dotyczy to zwłaszcza młodego pokolenia wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Dla realizacji tego wielkiego programu budownictwa mieszkaniowego na wsi, muszą powstać odpowiednie warunki, a nasze społeczeństwo musi dokonać wielkiego, ekonomicznego, społecznego i organizacyjnego wysiłku. Wymienię kilka, moim zdaniem, najważniejszych problemów z interesującej nas dziedziny, wymagających wnikliwych dyskusji i prawidłowych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#DyzmaGałaj">Pierwszy — to bariera, jaką jest niedostatek materiałów budowlanych i instalacyjnych oraz nowoczesnych urządzeń ogrzewczych. Jest to trudność ogólnospołeczna. Musi ona być w najbliższym czasie definitywnie rozwiązana, choć Zdajemy sobie sprawę z ogromu trudności w tej dziedzinie. Ponadto należy przewidzieć masową produkcję lekkich elementów prefabrykowanych, z których w łatwy sposób można by montować domy jednorodzinne.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#DyzmaGałaj">Drugi problem — to elastyczna polityka kredytowa dla budownictwa mieszkaniowego na wsi. Obecna wysokość długoterminowych kredytów budowlanych będzie najprawdopodobniej w przyszłości niewystarczająca. Należałoby zmierzać do zrównania warunków kredytowania ludności nierolniczej i rolniczej w zakresie budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#DyzmaGałaj">Trzeci czynnik — to konieczność rozwinięcia sieci usług, a zwłaszcza konieczność stworzenia dogodnych warunków dla rzemiosła indywidualnego budowlanego i instalacyjnego. Cechą charakterystyczną indywidualnego budownictwa wiejskiego jest wysoki udział prac własnych inwestora w procesie budowy. Przy odpowiednim zaopatrzeniu w stypizowane elementy budowlane specyfikę tę można i trzeba utrzymać, gdyż znacznie potania ona proces inwestycyjny. Stanowisko Rządu zaprezentowane na ostatniej naradzie aktywu gospodarczego przez Premiera Piotra Jaroszewicza wydaje się zapewniać spełnienie tego warunku.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#DyzmaGałaj">Czwarty problem — to konieczność wzmocnienia wiejskich służb budowlano-architektonicznych. Powinny one udzielać skutecznego doradztwa w zakresie wyboru odpowiedniego projektu, doradztwa technicznego w zakresie wyboru techniki realizacji oraz prowadzić nadzór i doradztwo techniczne w trakcie realizacji budowy.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#DyzmaGałaj">Piąty warunek — dla budownictwa uspołecznionego należałoby stworzyć zarówno odpowiednie pracownie projektowe, jak i wzmocnić wydatnie przedsiębiorstwa wykonawcze.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#DyzmaGałaj">I wreszcie ostatni warunek — być może należałoby rozważyć utworzenie form spółdzielczości mieszkaniowej na wsi, która by uwzględniała specyficzne warunki i cechy społeczno-gospodarczego i kulturalnego życia ludności wiejskiej. Dotyczy to zwłaszcza ludności dwuzawodowej, liczącej aktualnie blisko 2 mln rodzin zamieszkujących wieś.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#DyzmaGałaj">Wysoki Sejmie! Program budownictwa mieszkaniowego w Polsce szturmuje XXI wiek. Nie jesteśmy dziś w stanie przewidzieć konkretnych zmian, jakie w nasze życie wniesie myśl ludzka i ogólny rozwój gospodarki i kultury całej ludzkości. Nie ma jednak żadnej wątpliwości, że we wszystkich dziedzinach dokonany zostanie ogromny postęp. W związku z tym w celu zapewnienia odpowiedniej jakości mieszkań, które przecież będą funkcjonowały co najmniej do końca XXI wieku, czyli w czasach, o których nawet najśmielsi fantaści, zajmujący się prognozowaniem rozwoju, nie chcą się wypowiadać — należy prowadzić konsekwentną politykę standardową. W toku dyskusji nad projektem uchwały warto w tej dziedzinie zwrócić uwagę m.in. na następujące sprawy.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#DyzmaGałaj">Budynki mieszkaniowe ludności rolniczej gospodarującej indywidualnie muszą uwzględniać specyfikę i związki budynku mieszkalnego z gospodarką rolną oraz trójgeneracyjność rodzin chłopskich. Stąd ich powierzchnie powinny być stosunkowo duże. Nieco mniejsze mogą być domy mieszkalne chłoporobotników lecz powinny to być także domy indywidualne.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#DyzmaGałaj">Dla wiejskiej ludności nierolniczej powinny być budowane domy mieszkalne wolno stojące, szeregowo lub domy bliźniacze. Dla ludności pracującej w PGR w dużych ośrodkach większość mieszkań powinna się mieścić w budownictwie jednorodzinnym szeregowym, a mniejsza część w budownictwie wielorodzinnym. W ośrodkach małych powinno dominować raczej budownictwo jednorodzinne-bliźniacze lub szeregowe.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#DyzmaGałaj">Niezwykle ważnym i trudnym problemem budownictwa mieszkaniowego w ogóle, a w tym i na wsi, będzie racjonalne zagospodarowanie przestrzeni. Stoimy przed bardzo trudnym zadaniem rekonstrukcji sieci osadniczej na wsi, nie będąc w zasadzie do tego przygotowanymi. Nie mamy aktualnie sprawdzonych koncepcji planowania przestrzennych układów osadnictwa wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#DyzmaGałaj">W związku z tym zarysowują się następujące generalne problemy oczekujące projektów rozwiązań:</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#DyzmaGałaj">1) Opracowanie modeli terenów o znacznej koncentracji ludności wiejskiej. Dotyczy to głównie najbliższych okolic dużych i średnich miast oraz dynamicznie rozwijanych obszarów uprzemysłowianych.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#DyzmaGałaj">2) Terenów wyludniających się. Będzie ich w Polsce coraz więcej, a zatem powstanie problem organizacyjnego modelu gospodarki i społeczno-kulturalnego życia takich powiatów.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#DyzmaGałaj">3) Wsi — ośrodków usługowych, będących głównie siedzibami przyszłych gmin. Będą to ośrodki koncentrujące całokształt życia ludności wiejskiej. Studia nad modelem takiej wsi wydają się być z wielu względów konieczne.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#DyzmaGałaj">4) Ośrodków produkcyjno-mieszkaniowych PGR. Można tu zwrócić uwagę choćby na problem optymalnej wielkości osiedla oraz na program urządzeń socjalno-kulturalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#DyzmaGałaj">5) Wsi letniskowych o funkcjach rekreacyjnych dla ludności miejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#DyzmaGałaj">Z tego wynika, że nieodzownym warunkiem osiągnięcia sukcesu w realizacji sformułowanego przez V Plenum KC PZPR programu budownictwa mieszkaniowego jest podjęcie głębokich studiów nad przyszłym kształtem wsi polskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Nakreślony ogrom zadań stojących przed nami wskazuje na konieczność podjęcia energicznej działalności w zakresie szeroko pojętego mieszkalnictwa wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#DyzmaGałaj">Z drugiej strony — wizja, która przed nami została zarysowana, powinna zmobilizować szerokie rzesze mieszkańców wsi, a zwłaszcza młodzież, do realizacji tego wielkiego i ambitnego zadania. Po raz pierwszy przed wsią polską została roztoczona perspektywa osiągnięcia naprawdę wysokiego poziomu warunków mieszkaniowych i cywilizacyjnych, warunków godnych socjalistycznego państwa i społeczeństwa drugiej połowy XX wieku.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#DyzmaGałaj">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, traktując program rozwoju budownictwa na wsi jako nieodzowny element i warunek socjalistycznej przebudowy wsi, dołoży w swej działalności politycznej wszelkich starań, ażeby podjęta przez PZPR wielka inicjatywa w rozwiązywaniu kwestii mieszkaniowej w Polsce konkretyzowała się w całym kraju jako dynamiczny ruch społeczny. Posłowie naszego Klubu będą aktywnie uczestniczyć w dyskusjach nad przedłożonym dziś Sejmowi przez Klub Poselski PZPR projektem uchwały.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Piotr Stefański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PiotrStefański">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony przez Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i uzasadniony z tej trybuny przez posła Edwarda Babiucha projekt uchwały Sejmu o perspektywicznym programie mieszkaniowym ma za sobą gorące poparcie Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PiotrStefański">W ciągu półtora roku, jakie dzieli nas od pamiętnego VII Plenum Komitetu Centralnego partii kraj przebył długą drogę. Jej miarą nie jest czas. Miarę tę stanowią dokonania na polu gospodarczym i społecznym, w wyniku których zasadniczej zmianie uległ panujący w naszym społeczeństwie klimat. Coraz więcej obywateli i coraz więcej środowisk zaczyna rozumować nie kategoriami jedynie bieżących możliwości, lecz kategoriami dzisiejszych i jutrzejszych potrzeb. Miejsce wąskiego rachunku na co nas stać, a na co nie stać, zajmuje inny rachunek: jakie mamy potrzeby i co czynić, aby potrzebom tym sprostać.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PiotrStefański">Jeżeli zważymy, jak jeszcze do niedawna rozpowszechniony był pesymistyczny minimalizm, kto wie, czy po latach owa zmiana społecznego klimatu nie stanie się jednym z głównych wyznaczników nowych możliwości Polski.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PiotrStefański">Wśród dokonań, o których przed chwilą wspomniałem, szczególne miejsce przypada polityce społecznej, której program rozwinęła uchwała VI Zjazdu partii i której realizacja jest przedmiotem nieustannego wysiłku ze strony Rządu.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PiotrStefański">Polityka społeczna — to świadome działanie na rzecz kształtowania warunków życia ludności i stosunków społecznych, kształtowania jednoczesnego i równoległego, jak dwie strony jednego medalu. Nie co innego, jak własne doświadczenie nauczyło nas, że samo wprowadzenie nowego ustroju społecznego nie rozwiązuje automatycznie wszystkich problemów społecznych, że pomiędzy możliwościami, jakie stwarza socjalizm, a ich urzeczywistnieniem, rozciąga się niemały obszar, który musi wypełniać właśnie polityka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PiotrStefański">Z pozycji te i polityki trzeba oceniać rolę perspektywicznego programu mieszkaniowego jako programu kluczowego zarówno dla warunków życia ludności, jak i dla prawidłowego kształtowania stosunków społecznych. Mieszkanie jest dobrem zaspokajającym podstawowe potrzeby rodziny. Od tego dobra zaczyna się pojęcie standardu życiowego. I dlatego perspektywa zapewnienia do połowy lat osiemdziesiątych każdej rodzinie samodzielnego, odrębnego mieszkania — to przede wszystkim perspektywa wielkiej, powszechnie odczuwalnej poprawy warunków życiowych całego społeczeństwa, poprawy w pełni porównywalnej z tą, którą niesie już realizowany i niewątpliwie coraz większy w następnych planach 5-letnich wzrost płac realnych.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PiotrStefański">Mieszkanie mieszkaniu nie jest równe. Stąd też wymagają szczególnego podkreślenia dwa dalsze założenia projektu uchwały. To, które mówi o dokonaniu do końca lat dziewięćdziesiątych zasadniczej modernizacji starych zasobów mieszkaniowych, których stan techniczny i poziom wyposażenia nie gwarantują mieszkańcom dostatecznych warunków oraz to, które akcentuje potrzebę dbałości o stały wzrost standardu mieszkań nowo budowanych.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PiotrStefański">Przyjęcie tych założeń oznacza zerwanie ze złą praktyką, w myśl której cały wysiłek był koncentrowany na aktualnym budownictwie z pomijaniem — czy może wymijaniem — kapitalnego problemu modernizacji i konserwacji zasobów już posiadanych. Obok poważnych strat materialnych taki stan rzeczy powodował także swoisty podział na tych, którzy mieli szczęście otrzymać mieszkanie w nowym budownictwie i na tych, którzy niejako skazani byli na mieszkanie w znacznie gorszych warunkach — bez realnych szans poprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PiotrStefański">Przedstawiam tu już społeczną stronę problemu mieszkaniowego. Ograniczone rozmiary budownictwa musiały powodować rygorystyczną reglamentację przydziałów mieszkań. Ta sytuacja będzie się jeszcze przez dłuższy czas musiała utrzymywać. Reglamentacja jest jednak tylko i wyłącznie koniecznością. Uzbrojona w najlepsze kryteria i przestrzegana z największą konsekwencją nie jest w stanie objąć wszystkich życiowych wypadków powiększania się i zmniejszania stanu liczbowego rodziny, zmian miejsca pracy, zmian warunków materialnych rodziny i wielu, wielu innych. Ułatwienia dokonane ostatnio w zakresie zamiany mieszkań i zmiany, które wprowadzi nowe prawo lokalowe, niewątpliwie zmniejszą natężenie występujących na tym odcinku uciążliwości, ale ich nie usuną. Stąd wielkie znaczenie polityki stopniowego odchodzenia od zasady reglamentacji i konsekwentne popieranie form własnościowych zarówno w spółdzielczości, jak i w budownictwie domków jednorodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PiotrStefański">W kształtowaniu stosunków społecznych wielką rolę będzie mieć kompleksowe rozwiązywanie zabudowy i zagospodarowywania osiedli i dzielnic. Dostosowana do potrzeb sieć handlu i usług, racjonalne rozmieszczenie placówek kulturalnych, terenów zabaw dla dzieci i wypoczynku dla dorosłych — to w sumie czynniki współdecydujące o procesach społecznej integracji mieszkańców. Podkreślenie tych czynników w projekcie uchwały stanowi zapowiedź utrwalenia i dalszego rozwinięcia zapoczątkowanych już korzystnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PiotrStefański">I w największym skrócie — jeszcze jedna sprawa. Mamy duże dysproporcje terytorialne. Gdy przeciętnie w kraju na 1 izbę przypadało w 1970 r. 1,37 osób, to na terenie woj. opolskiego — 1,11; zielonogórskiego — 1,17; a na terenie woj. kieleckiego — 1,64 i warszawskiego — 1,52 osób. Jeszcze wyraźniej nierówności te rysują się w warunkach mieszkaniowych ludności wiejskiej, przy czym w najtrudniejszej sytuacji znajduje się ludność wiejska województw warszawskiego i kieleckiego. Realizacja programu mieszkaniowego powinna sprzyjać usuwaniu tych dysproporcji.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PiotrStefański">Wysoki Sejmie! Podstawowe założenia projektu uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym, oparte na rachunku społecznych potrzeb, w szerokim zakresie uwzględniają także i drugą stronę problemu, a mianowicie zadania, które trzeba podjąć i którym trzeba będzie sprostać, by zbudować — jak to określił Edward Gierek — drugą Polskę.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PiotrStefański">Do zadań tych będziemy się szczegółowo ustosunkowywać w debacie nad programem mieszkaniowym. W tej chwili chcę zasygnalizować trzy sprawy.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#PiotrStefański">Rozmach, jaki będzie nadany budownictwu jednorodzinnemu dla ludności miejskiej, wymaga elastycznego podejścia do realizacji tego zadania. Nie negując znaczenia takich rozwiązań, jak powoływanie odrębnych przedsiębiorstw budowlanych czy wprowadzenie uprzemysłowienia w postaci produkcji specjalnych prefabrykatów — wypada zauważyć, że w części miast, zwłaszcza w ośrodkach mniejszych, przez dłuższy czas budowa domków indywidualnych będzie wykonywana przez rzemiosło i spółdzielczość pracy.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#PiotrStefański">Chodzi o to, aby w całokształcie polityki popierania rzemiosła indywidualnego i uspołecznionego w sposób szczególny uwzględnić rzemiosła budowlane i rzemieślniczą lokalną produkcję materiałów budowlanych. Wykorzystywanie istniejącego i tworzenie nowego potencjału wykonawczego rzemiosła — to tylko część zagadnienia. Druga część — to takie zorganizowanie rzemieślników różnych specjalności budowlanych w spółdzielniach zaopatrzenia i zbytu i dopracowanie się takiego systemu finansowego, aby całokształt spraw związanych z wykonawstwem budowy prowadziła spółdzielnia rzemieślnicza, a część zapłaty mogła być kredytowana. Dotychczasowa praktyka polegająca na zlecaniu robót budowlanych, wodociągowych, elektrycznych poszczególnym rzemieślnikom, nie odpowiedzialnym za całość prac, a organizacją i koordynacją obarczony jest właściciel przyszłego domu — musi ustąpić miejsca nowym formom.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#PiotrStefański">Z tej trybuny słyszeliśmy — mówił o tym poseł Dyzma Gałaj — o sytuacji w budownictwie wiejskim, którego model i jakość powinny być dostosowane do nowoczesnych metod gospodarowania. Stoimy na stanowisku, że udział rzemiosła w realizowaniu zadań budownictwa zarówno mieszkaniowego, jak i inwentarskiego i;a wsi powinien wydatnie wzrosnąć jeszcze do roku 1975, ale, z kolei, że warunkiem tego wzrostu jest inna organizacja wykonawstwa. Chodzi zwłaszcza o te roboty, które formalnie wykonywane są sposobem gospodarczym przez rolnika, a w rzeczywistości przez pokątnego rzemieślnika, często pozbawionego minimum niezbędnych kwalifikacji, co odbija się na jakości budowy i sprzyja nieracjonalnemu powielaniu utrzymujących się już od kilkudziesięciu lat rozwiązań. Uchwalona na poprzednim posiedzeniu Sejmu ustawa o wykonywaniu i organizacji rzemiosła stwarza warunki dla legalizowania pokątnej pracy wiejskich rzemieślników budowlanych. Centralny Związek Rzemiosła powinien zapewnić tym rzemieślnikom doskonalenie zawodowe i doskonalenie przede wszystkim praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#PiotrStefański">I wreszcie — trzecia sprawa. Widzimy potrzebę rozszerzenia działalności rzemieślniczej w zakresie remontów i modernizacji. Rzemiosło z tytułu wszechstronności swoich kwalifikacji powinno tu mieć większą niż dotąd rolę, odciążając potencjał uspołecznionych przedsiębiorstw budowlanych od robót mniejszych i z reguły nietypowych. Koniecznym warunkiem takiego rozwiązania jest zmiana podejścia do zakresu robót zlecanych rzemieślnikom, a zwłaszcza rozwiązanie problemu wliczania wartości materiałów budowlanych do tzw. przerobu. Skutecznym warunkiem jest organizacja, która obejmowałaby warsztaty rzemieślnicze różnych specjalności i jednocześnie zapewniałaby coraz sprawniejsze zaopatrzenie w materiały budowlane i instalacyjne. Tu właśnie widzimy główną rolę spółdzielczości rzemieślniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#PiotrStefański">Sygnalizując te sprawy jeszcze przed szczegółową dyskusją, chcemy dać wyraz przekonaniu, że skierowany do różnych środowisk zawodowych i do ogółu obywateli apel zawarty w projekcie uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym wymaga konkretnej i szybkiej mobilizacji wszystkich posiadanych dziś sił i środków. Program jest perspektywiczny, ale realna szansa wykonania ogromnych zadań, które ten program wytycza, zależy także od tempa, w jakim wystartujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#PiotrStefański">Rok temu program o takim zasięgu mógłby się niejednemu wydawać mało realny. Doświadczenia roku 1971, a zwłaszcza doświadczenia pierwszego półrocza bieżącego roku, dostatecznie wyraźnie wskazują, że stać nas na to, aby budować więcej, lepiej, a nade wszystko szybciej — pod warunkiem, że zadania są jasno wytyczone, a poczynania — skoordynowane.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#PiotrStefański">Takie perspektywy w skali całego 15-lecia stwarza projekt uchwały. Mówiąc o naszym gorącym poparciu tego projektu, pragnę podkreślić, że czynimy to w poczuciu doniosłości tego aktu i zarazem w poczuciu obowiązków, jakie na siebie przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGucwa">Lista zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGucwa">Czy jeszcze ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StanisławGucwa">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#StanisławGucwa">Konwent Seniorów proponuje, aby przedstawiony Wysokiemu Sejmowi poselski projekt uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym — Sejm odesłał do Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej oraz do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w celu wspólnego rozpatrzenia z równoczesnym zaleceniem, aby Komisje te zaprosiły przedstawicieli innych zainteresowanych komisji sejmowych do udziału w rozpatrzeniu projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wyraził zgodę na powyższą propozycję.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o sprawozdaniach Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa wraz z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rządu — za okres od 1 stycznia 1971 r. do 31 grudnia 1971 r. (druki nr 42, 43, 44 i 49).</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#StanisławGucwa">Głos zabierze Prezes Najwyższej Izby Kontroli obywatel Mieczysław Moczar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławMoczar">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła Wysokiemu Sejmowi uwagi do sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu za 1971 r. na podstawie wyników kontroli własnych, a także wyników pracy innych organów rewizji, lustracji oraz kontroli społecznych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławMoczar">Doręczone obywatelom posłom materiały, informujące o osiągniętych rezultatach w działalności gospodarczej i organizatorsko-administracyjnej państwa, wskazują jednocześnie na trudności, które pokonywał Rząd, realizując zadania narodowego planu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MieczysławMoczar">Pragnę podkreślić, że był to rok szczególny. Rozpoczęliśmy realizację polityki społeczno-ekonomicznej, zapoczątkowanej znamiennymi decyzjami, podjętymi przez VII i VIII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i rozwiniętymi w uchwałach VI Zjazdu partii.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MieczysławMoczar">W tej sytuacji pierwotny projekt narodowego planu gospodarczego został przez Rząd skorygowany i ostatecznie w dniu 19 marca ubiegłego roku przyjęty uchwałą Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MieczysławMoczar">Plan ten stawiał przed Rządem następujące główne cele:</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MieczysławMoczar">1) osiągnięcie odczuwalnego społecznie wzrostu stopy życiowej ludzi pracy,</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MieczysławMoczar">2) utrzymanie równowagi rynkowej na nowych jakościowo podstawach,</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MieczysławMoczar">3) dalszy dynamiczny i harmonijny rozwój gospodarki narodowej, połączony z procesem jej modernizacji i zmianami strukturalnymi.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MieczysławMoczar">Chciałbym w imieniu Najwyższej Izby Kontroli stwierdzić, że podstawowe cele społeczno-ekonomiczne planu zostały osiągnięte. Zadania planu w wielu wskaźnikach przekroczono dzięki powszechnemu poparciu ludzi pracy, a zwłaszcza klasy robotniczej, co wyraziło się w podjętych i zrealizowanych zobowiązaniach produkcyjnych i czynach społecznych dla uczczenia VI Zjazdu naszej partii.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#MieczysławMoczar">Obywatelom posłom znane są korzystne wyniki realizacji zadań planu za 1971 rok. Wyraziły się one między innymi w wysokim wzroście wytworzonego dochodu narodowego. Wzrost ten — wyższy o 7,7% w stosunku do 1970 r. — był większy od założonego w planie oraz od średniorocznego tempa wzrostu w ubiegłym pięcioleciu. Stworzyło to korzystne warunki dla osiągnięcia zgodnego z założeniami planu wzrostu spożycia ogółem o 7,2%.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#MieczysławMoczar">Osiągnięte wyniki gospodarcze umożliwiły szybszy — niż zakładano w planie — wzrost przychodów pieniężnych ludności. Przeciętna płaca realna w gospodarce uspołecznionej wzrosła o 5,2%, wobec planowanego wzrostu o 4,2%. Najwyższy wzrost płac dotyczył grup pracowników najniżej zarabiających. Warto podkreślić, że tempo tego wzrostu było niemal trzykrotnie szybsze od średniorocznego w poprzednim dziesięcioleciu. Wzrosły również poważnie realne dochody ludności chłopskiej przeznaczone na konsumpcję i inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#MieczysławMoczar">Tempo wzrostu spożycia z dochodów osobistych ludności było najszybsze w okresie ubiegłego dziesięciolecia, a świadczenia społeczne wzrosły o ponad 17,7%.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#MieczysławMoczar">Podjęte przez Rząd decyzje spowodowały poprawę świadczeń socjalnych i usług kulturowych. Wydatki z budżetu państwa na cele socjalno-kulturalne wzrosły w porównaniu z 1970 r. o 6,5%, w tym na oświatę i wychowanie — o ponad 10%. Wzrosła liczba miejsc w internatach szkół zawodowych i ogólnokształcących oraz w domach akademickich.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#MieczysławMoczar">Uzyskano widoczną poprawę zaopatrzenia zakładów służby zdrowia i opieki społecznej w wyniku zwiększenia norm wydatków rzeczowych, przewidzianych w budżetach.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#MieczysławMoczar">Realizując wytyczne partii w zakresie rozszerzenia programu opieki społecznej, opracowano zasady kompleksowego ubezpieczenia członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz bezpłatnego leczenia rolników indywidualnych. Jest to niewątpliwie duże osiągnięcie polityczno-społeczne naszego państwa i jego ustroju. Wymaga ono jednak od służby zdrowia i rad narodowych naprawdę gospodarskiego, wnikliwego spojrzenia na to wielkie społeczne zagadnienie.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#MieczysławMoczar">Wysokie uznanie społeczne uzyskała działalność Rządu, w wyniku której, szybkiemu wzrostowi przychodów pieniężnych ludności, towarzyszyła odczuwalna poprawa zaopatrzenia rynku. Przekroczono plan dostaw towarów na rynek, osiągając wzrost w porównaniu z 1970 rokiem o prawie 10%. Pozwoliło to — przy dużym wzroście siły nabywczej ludności i niepełnym zaspokojeniu popytu na niektóre towary — wraz ze wzrostem, w znacznym stopniu, importu konsumpcyjnego, uzupełniającego zaopatrzenie rynku w wiele poszukiwanych towarów, utrzymywać równowagę rynkową. Jednakże przemysł, przekraczając planowane dostawy towarów rynkowych, nie zawsze zaspokajał potrzeby rynku na poszukiwane asortymenty i towary.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#MieczysławMoczar">Wartość usług świadczonych ludności przez jednostki gospodarki uspołecznionej wzrosła w porównaniu z 1970 r. o przeszło 6%, jednak, niestety, popyt na niektóre rodzaje usług nie został jeszcze w dostatecznym stopniu zaspokojony.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#MieczysławMoczar">Wysoka Izbo! Jak już wspomniałem, pozytywne przemiany w traktowaniu problemów społecznych — nacechowane troską o lepsze zabezpieczenie interesów ludzi pracy — miały istotny wpływ na zwiększanie tempa wzrostu produkcji przemysłowej i wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#MieczysławMoczar">Produkcja globalna przemysłu uspołecznionego, liczona w cenach porównywalnych wzrosła o 8,2% w stosunku do roku 1970, a plan sprzedaży produkcji został przekroczony. Należy podkreślić, że rezultaty te uzyskano przy niższym od planowanego wzroście zatrudnienia, przez wzrost wydajności pracy, wzrost współczynnika zmianowości oraz lepsze wykorzystanie stanowisk roboczych.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#MieczysławMoczar">W 1971 r. nastąpił w produkcji przemysłowej dalszy wzrost udziału przemysłu elektromaszynowego i chemicznego oraz branż decydujących o tempie technicznej rekonstrukcji gospodarki. Podjęto produkcję wielu wyrobów licencyjnych. Wzrosła wartość produkcji zaliczanej do podstawowych grup nowoczesności, jednakże należy zauważyć, że poziom techniczny wielu wyrobów przemysłowych odbiegał jeszcze od poziomu nowoczesności wyrobów krajów wysoko uprzemysłowionych.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#MieczysławMoczar">Zapewnione przez państwo lepsze warunki dla rozwoju gospodarki rolnej zostały poparte wzmożonym wysiłkiem ludzi pracujących w rolnictwie. Wzrosła, jak wiadomo, produkcja rolna. Znacznie zwiększyły się plony i zbiory zbóż, a w wyniku poprawy opłacalności produkcji zwierzęcej, tj. podwyższenia cen skupu oraz usprawnienia dostaw pasz przemysłowych, w 1971 r. nastąpił wydatny wzrost pogłowia trzody chlewnej i zaznaczyła się tendencja wzrostu pogłowia bydła.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#MieczysławMoczar">Pomoc państwa na rzecz rolnictwa wyrażała się również w dostawach pod zbiory 1971 r. większej ilości odpowiednich odmian zbóż; wzrosło zużycie nawozów mineralnych, chociaż zauważyć należy, że nie osiągnęło poziomu planowanego. Zwiększono dostawy maszyn i narzędzi rolniczych, poważnie przekraczając założenia planu w dostawach traktorów i kombajnów zbożowych. Nie zrealizowano jednak w pełni planu dostaw innych, ważnych dla rolnictwa maszyn i narzędzi, a zwłaszcza części zamiennych. Mimo zwiększonych dostaw materiałów budowlanych dla wsi, nie pokrywały one w dostatecznym stopniu potrzeb, przy czym należy z uwagą podkreślić, że niska była jakość dostarczanej cegły i dachówki ceramicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#MieczysławMoczar">Niezmiernie ważnym, ale i bardzo złożonym problemem gospodarczym, któremu Rząd poświęcił w 1971 r. wiele uwagi, była działalność inwestycyjna. Zapoczątkowane w planie inwestycyjnym i konsekwentnie przeprowadzane zmiany strukturalne, polegały m.in. na rozszerzeniu programu budownictwa mieszkaniowego oraz przyspieszonej rozbudowie przemysłów produkujących dobra konsumpcyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#MieczysławMoczar">W wyniku działalności inwestycyjnej w gospodarce uspołecznionej przekazano w 1971 roku do użytku inwestycje o wartości kosztorysowej 135,2 mld zł, tj. wyższej w porównaniu z 1970 r. o 6,5%, oddając przed terminem inwestycje o wartości 7 mld zł. Wartość inwestycji planowanych do ukończenia, lecz nie przekazanych do użytku wyniosła 23,6 mld zł. Na to zjawisko Rząd w swojej działalności zwracał baczną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#MieczysławMoczar">W 1971 r. oddano do użytku w całej gospodarce narodowej ponad 186 tys. mieszkań o powierzchni użytkowej 10,5 mln m2, przekraczając zadania ustalone w narodowym planie gospodarczym, co przyczyniło się do dalszej stopniowej poprawy trudnych warunków mieszkaniowych wielu mieszkańców naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#MieczysławMoczar">W realizacji planów przekazywania do użytku zadań inwestycyjnych nastąpiła niewątpliwie pewna poprawa, jednak nadal cykle realizacji wielu budów były przewlekłe, w wielu wypadkach dochodziło do wzrostu kosztów w stosunku do wartości kosztorysowej, ustalonej przy wprowadzaniu inwestycji do planu.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#MieczysławMoczar">Do nieprawidłowego przebiegu realizacji wielu inwestycji przyczyniał się nadal zbyt szeroki front inwestycyjny i niedostateczne zbilansowanie planu inwestycyjnego z potencjałem wykonawczym, zaopatrzeniem materiałowym oraz dostawami maszyn i urządzeń. Prócz tego ujemny wpływ na realizację wielu inwestycji wywierały zaniedbania w przygotowaniu dokumentacji projektowej oraz nieprawidłowości w organizacji wykonawstwa budowlano-montażowego.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#MieczysławMoczar">Oprócz dość powszechnego przedłużania cykli budownictwa — niekorzystne było również nieosiąganie projektowanego poziomu zdolności produkcyjnej, względnie nadmierne przedłużanie okresu dochodzenia do pełnej projektowanej zdolności produkcyjnej. Wydaje się, że na tych zjawiskach powinna być jeszcze bardziej skupiona nasza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#MieczysławMoczar">Ważną rolę w umacnianiu gospodarki narodowej oraz utrzymaniu równowagi rynkowej miał w 1971 r. handel zagraniczny. Przy zapewnieniu niezbędnych dostaw dla przemysłu surowców i materiałów oraz maszyn i urządzeń, zwiększony został między innymi import towarów na zaopatrzenie rynku.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#MieczysławMoczar">Obroty towarowe handlu zagranicznego w eksporcie wzrosły w porównaniu z 1970 r. o 9,2%, a w imporcie — o 11,9%. W strukturze eksportu nastąpiły korzystne zmiany polegające na zwiększeniu eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego, chemicznego i lekkiego.</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#MieczysławMoczar">Natomiast w imporcie wzrósł udział wyrobów przemysłu spożywczego i produktów rolnych, a także wyrobów przemysłu chemicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#MieczysławMoczar">Korzystne kształtowanie się struktury asortymentowej i cen w handlu zagranicznym umożliwiło osiągnięcie pomyślnych wyników finansowych w eksporcie i imporcie oraz poprawcę planowanego salda bilansu handlowego na koniec 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#MieczysławMoczar">Rozszerzono współpracę gospodarczą, szczególnie z krajami-członkami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, zawierając wiele umów i porozumień w zakresie kooperacji i specjalizacji produkcji oraz współpracy naukowo-technicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#MieczysławMoczar">Dochody budżetu państwa — zrealizowano z uwzględnieniem zmian dokonanych na podstawie ustawowych upoważnień, uzyskując nadwyżkę dochodów nad wydatkami w wysokości 14,3 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#MieczysławMoczar">Wysoki Sejmie! W wyniku podjętych przez Rząd decyzji i środków popartych aktywnym wysiłkiem całego społeczeństwa, osiągnięto — jak to już podkreśliłem — dobre rezultaty w realizacji podstawowych zadań narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa. Stworzyło to warunki dla dalszego rozwoju gospodarki narodowej. Nie brakowało jednak w tymże roku istotnych trudności, wynikających również z braku nie zawsze należytej dyscypliny w realizacji zadań gospodarczych i budżetu państwa, a zwłaszcza nieprzestrzegania w wielu wypadkach zasad racjonalnego działania i gospodarności w dysponowaniu funduszami i środkami produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.35" who="#MieczysławMoczar">W celu zapewnienia realizacji zadań gospodarczych ustalonych w narodowym planie gospodarczym i budżecie państwa na 1971 r. oraz przeciwdziałania wyłaniającym się trudnościom, Rząd podejmował w ubiegłym roku wiele organizacyjnych i ekonomicznych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-9.36" who="#MieczysławMoczar">Podejmując wysiłki zmierzające do przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego i wzrostu stopy życiowej społeczeństwa, pomyślnie usunięto podstawowe przyczyny napięć społecznych, jakie wystąpiły w końcu 1970 r. i na początku 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-9.37" who="#MieczysławMoczar">Wśród wielu ważnych postanowień istotną rolę miało anulowanie z dniem 1 marca ubiegłego roku podwyżki detalicznych cen artykułów żywnościowych, przy równoczesnym utrzymaniu obniżonych cen artykułów przemysłowych. Duże znaczenie polityczne i społeczne miała również decyzja o niepodwyższaniu cen podstawowych artykułów żywnościowych w okresie dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-9.38" who="#MieczysławMoczar">Podjęte decyzje spowodowały zwiększenie przychodów pieniężnych ludności oraz zwiększenie zakresu świadczeń społecznych, a także socjalno-bytowych, zwłaszcza w zakładach pracy. Ustanowiono również zasady sprawiedliwego wynagradzania oraz premiowania robotników i pracowników umysłowych, uzależniając wysokość wypłat przede wszystkim od wyników pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.39" who="#MieczysławMoczar">Godny podkreślenia jest również fakt, że stworzono lepsze warunki do zwiększenia zatrudnienia kobiet. Zwracano także uwagę na zapewnienie pracy nowym rocznikom młodzieży wchodzącej w wiek zdolności do pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.40" who="#MieczysławMoczar">Podjęte zostały przez Rząd prace, mające na celu usprawnienie planowania i zarządzania gospodarką narodową. W tym kierunku działała złożona z wybitnych specjalistów i praktyków komisja partyjno-rządowa. Uproszczono w poważnym stopniu tryb działalności naczelnych i terenowych organów administracji oraz zwiększono rolę i odpowiedzialność kierowników tych organów. Podjęto także kroki w kierunku wzmocnienia dyscypliny wykonania zadań i jednoosobowego kierownictwa w zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.41" who="#MieczysławMoczar">Obywatele Posłowie! W podejmowanych przez Rząd decyzjach i pracach zmierzających do usprawnienia i doskonalenia gospodarki i administracji, wykorzystywane były w wielu wypadkach materiały z kontroli przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-9.42" who="#MieczysławMoczar">Użyteczność tych materiałów w podejmowanych przez Rząd coraz lepszych rozwiązaniach organizacyjnych w poszczególnych działach gospodarki wiąże się w dużym stopniu z wynikami roboczego współdziałania Najwyższej Izby Kontroli z komisjami sejmowymi oraz organami Rządu. Inspiracje zarówno ze strony komisji sejmowych, jak i Rządu były wykorzystywane w planowaniu kontroli dotyczących węzłowych problemów społeczno-gospodarczych. W oparciu o analizy nadsyłanych odpowiedzi na nasze wnioski pokontrolne możemy stwierdzić, że w zdecydowanej mierze spotykają się one z właściwym zrozumieniem ze strony kierownictwa jednostek kontrolowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-9.43" who="#MieczysławMoczar">Wysoki Sejmie! Najwyższa Izba Kontroli na podstawie wyników kontroli oraz oceny wykonania zadań rzeczowych i finansowych stwierdza, że działalność Rządu była zgodna z uchwałą o narodowym planie gospodarczym i ustawą o budżecie państwa na 1971 r. oraz, że zadania planu, uznane za węzłowe w nowej polityce społeczno-ekonomicznej, zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-9.44" who="#MieczysławMoczar">W związku z powyższym Najwyższa Izba Kontroli na podstawie postanowień art. 28d Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli wnosi o udzielenie Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia 1971 r. do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-9.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławGucwa">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 15 min. 30 do godz. 16 min. 30)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HalinaSkibniewska">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HalinaSkibniewska">Obecnie głos ma sprawozdawca Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poseł Alojzy Melich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AlojzyMelich">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów mam zaszczyt przedłożyć Wysokiej Izbie uwagi i wnioski do rządowych sprawozdań z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa w 1971 r., a także ustosunkować się do wniosku Najwyższej Izby Kontroli w sprawie udzielenia absolutorium dla Rządu za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AlojzyMelich">Przedłożone przez Rząd i Najwyższą Izbę Kontroli materiały stanowiły przedmiot wszechstronnej analizy i dyskusji na posiedzeniach wszystkich komisji sejmowych. W czasie tych prac wykorzystano uwagi i doświadczenia obywateli posłów, opracowania Najwyższej Izby Kontroli oraz zapoznano się z wyjaśnieniami składanymi przez kierownictwo resortów.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AlojzyMelich">Wykorzystując dorobek z całości tych prac dla oceny wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa w 1971 r., proszę pozwolić, że przedstawię Wysokiej Izbie zasadnicze stwierdzenia i wnioski wynikające z dyskusji. Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że wiele wniosków i uwag, które mają charakter dezyderatów bądź postulatów, zostały, względnie zostaną w niedługim czasie przekazane kompetentnym organom Rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AlojzyMelich">Rok 1971 był nie tylko pierwszym rokiem realizacji zadań objętych planem na okres lat 1971–1975, ale był przede wszystkim pierwszym rokiem realizacji nowej polityki rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, wyznaczonej uchwałami VII i VIII Plenum KC PZPR. Realizacja tej polityki zapoczątkowała proces pozytywnych przekształceń naszej gospodarki i całego naszego życia społecznego. Kiedy dzisiaj, na podstawie analizy wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa w 1971 r. stwierdzamy, że podstawowe zadania ustalone na ten rok zostały w pełni wykonane, a w wielu dziedzinach przekroczone, że uzyskano społecznie odczuwalny wzrost stopy życiowej, wyższy niż planowano wzrost dochodu narodowego, produkcji przemysłowej i rolnej, lepsze wyniki produkcyjne i ekonomiczne w wielu działach gospodarki narodowej, szczególnie w handlu zagranicznym — to oznacza, że kraj nasz wszedł w okres dynamicznego rozwoju, a społeczeństwo aktywnie realizuje politykę partii i Rządu. Osiągnięcia 1971 r. pozwalają na stwierdzenie, że stworzone zostały dogodne warunki do wykonania zadań całego planu 5-letniego na lata 1971–1975, jak też kompleksowych programów, zakładających długofalowe rozwiązywanie wielu społecznie ważnych od lat problemów.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#AlojzyMelich">W ciągu 1971 r. zostały sformułowane nowe cele i założenia rozwoju gospodarczo-społecznego, co umożliwiło opracowanie nowego planu 5-letniego, który w ogólnonarodowej dyskusji uzyskał powszechną akceptację społeczną.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#AlojzyMelich">Uchwałami Sejmu PRL V kadencji z dnia 19 marca 1971 r. zostały skorygowane zadania gospodarczo-finansowe na rok 1971, przy czym w wykonaniu art. 5 ustawy o zmianach w budżecie opracowano także nowe założenia budżetowe, zatwierdzone przez Radę Ministrów w dniu 28 maja 1971 r. Samo opracowanie planu i budżetu na rok 1971 było niewątpliwie utrudnione, gdyż prace prowadzono w zmieniających się w poważnym zakresie warunkach, na które złożyły się m.in. reforma cen artykułów zaopatrzeniowo-inwestycyjnych, zmiana cen detalicznych, zmiana systemu finansowego przedsiębiorstw przemysłowych czy wreszcie częściowa zmiana zasad funkcjonowania handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#AlojzyMelich">Najbardziej prawidłową i pełną ocenę uzyskać można odpowiadając na pytanie: czy i jak dalece wykonanie zawartych w planie i budżecie zadań gospodarczych odpowiada założeniom i celom strategicznym obecnego etapu rozwoju kraju, określonym na VI Zjeździe partii, którego uchwały stanowiły platformę wyborczą do Sejmu obecnej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#AlojzyMelich">U podstaw strategii społeczno-gospodarczej wytyczonej przez VI Zjazd leży podniesienie w sposób odczuwalny stopy życiowej ludności. Rozwój gospodarczy nie jest przy tym traktowany jako cel sam w sobie, a jako element rozwoju społecznego, który zapewnić powinien, jak o tym pisał Lenin, warunki dla wszechstronnego rozwoju całego społeczeństwa i poszczególnych jego członów.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#AlojzyMelich">W tym aspekcie pozytywnie odnotować trzeba, że w 1971 roku nastąpił wydatny wzrost pieniężnych przychodów ludności, które w porównaniu z 1970 rokiem wzrosły o 10,5%. Uzyskano wzrost przeciętnej płacy realnej o 5,2%, a więc w tempie prawie trzykrotnie przewyższającym średnie tempo uzyskane w ostatnim dziesięcioleciu. Po dwu latach spadku dochodów ludności rolniczej na skutek niekorzystnych wyników w produkcji rolnej, w roku 1971 dochody tej ludności wzrosły o 8,1%. Jednocześnie świadczenia społeczne wzrosły o 17,7%. Zwiększyły się też znacznie nakłady, związane z likwidacją zaniedbań w działalności socjalno-bytowej. Korzystnie zmieniła się struktura nakładów na bhp. Po raz pierwszy też od 15 lat wystąpiła stabilizacja kosztów utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#AlojzyMelich">Jest rzeczą godną podkreślenia, że mimo znacznego wzrostu pieniężnych dochodów ludności globalna równowaga rynkowa została zachowana, choć w niektórych grupach wyrobów występowały jeszcze pewne niedobory. Zachowanie równowagi rynkowej było możliwe w wyniku przyspieszenia tempa wzrostu produkcji i dochodu narodowego, przy korzystnych zmianach w strukturze produkcji. Na utrzymanie i umacnianie się równowagi rynkowej wpłynęły również wyniki handlu zagranicznego, a zwłaszcza importu.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#AlojzyMelich">Wytworzony w roku 1971 dochód narodowy wzrósł w porównaniu z rokiem 1970 o 7,7%, a podzielony — nawet o 9,6%, wobec 5% w 1970 roku. W tym samym tempie jak dochód narodowy dzielony, a więc 9,6%, wzrosły dostawy wyrobów na rynek krajowy.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#AlojzyMelich">W 1971 roku wystąpił w przemyśle przyrost produkcji globalnej o 8,2%, a wartość sprzedaży wyrobów produkcji własnej i usług została zrealizowana na poziomie wyższym o około 30 mld zł niż to zakładał plan. Przekroczenie zadań produkcyjnych uzyskano przy tym w całości w wyniku uzyskania wyższego niż planowano tempa wzrostu wydajności pracy (o 5%). Nastąpiła też poprawa dyscypliny realizacji zadań planowych oraz lepsze wykorzystanie majątku produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#AlojzyMelich">Wartość produkcji globalnej rolnictwa wzrosła w porównaniu z 1970 r. o 3,7%, a czystej — o około 9%. Przyspieszeniu tempa wzrostu produkcji rolnej sprzyjała realizacja aktywnej polityki ekonomicznej wobec rolników. Znalazło to wyraz przede wszystkim w decyzjach dotyczących zwiększenia opłacalności produkcji, szczególnie zwierzęcej, oraz poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji. Podjęte działania spowodowały, że mimo nieurodzaju pasz w roku ubiegłym, produkcja zwierzęca ukształtowała się na poziomie znacznie wyższym niż w 1970 r. i niż planowano.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#AlojzyMelich">Pozytywnie ocenić należy także rezultaty osiągnięte w wyniku obniżki kosztów produkcji. W przemyśle uzyskano 1,7%-ową obniżkę kosztów, przy planowanej obniżce w wysokości 0,8%. Podkreślić trzeba przy tym, iż obniżka ta nastąpiła głównie w wyniku obniżenia kosztów materiałowych o 15 mld zł, co stanowi 2,1%. Ponadplanową obniżkę kosztów uzyskano także w transporcie, budownictwie i handlu wewnętrznym. Jest to tym ważniejsze, gdyż — jak pamiętamy — w planie 5-letnim założono wyższą dynamikę produkcji czystej od produkcji globalnej, opierając się głównie na planowanej obniżce kosztów wytwarzania.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#AlojzyMelich">Sprzedaż w uspołecznionym handlu wewnętrznym wzrosła o 8%. Oddano też do użytku 186 600 mieszkań o 632 tys. izb mieszkalnych. Nakłady książek i broszur wzrosły o 12,1%, zaś liczba telewizorów przekroczyła 4,7 mln sztuk.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#AlojzyMelich">Wszystkie przytoczone wyżej dane, jak również i inne, zawarte w sprawozdaniu, świadczą o tym, że przez lepszą pracę całego społeczeństwa poczyniono pierwsze istotne kroki w realizacji podstawowego celu strategicznego, jakim jest lepsze zaspokojenie potrzeb społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#AlojzyMelich">Do grupy celów strategicznych rozwoju naszej gospodarki zaliczyć również należy rozwiązywanie takich problemów, jak: modernizacja gospodarki, zwiększenie efektywności inwestycji i podniesienie efektywności handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#AlojzyMelich">W wyniku określenia nowych zadań dla nauki i techniki — jako przesłanek dla modernizacji gospodarki w 1971 roku — rozpoczął się proces integracji działalności naukowo-badawczej, w której to dziedzinie nadal jeszcze jest niewątpliwie wiele do zrobienia. Wzrosły nakłady inwestycyjne na naukę, sama wartość zakupu aparatury wzrosła w porównaniu z 1970 rokiem o 15,4%. Utworzono wiele nowych placówek badawczych do prowadzenia prac w pełnych cyklach rozwojowych, powołano laboratoria środowiskowe, rozbudowano zakłady doświadczalne. Rozwinięto współpracę z krajami socjalistycznymi w zakresie prowadzenia wspólnych prac, wymiany kadr i doświadczeń. W 141 placówkach badawczych wprowadzono rozrachunek gospodarczy. W roku 1971 udzielono 2 874 patenty, co stanowi wzrost o 10% w stosunku do 1970 roku, a z 225 tys. projektów wynalazczych — wdrożono 131 tys.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#AlojzyMelich">W działalności inwestycyjnej zapoczątkowano zmiany strukturalne, choć z uwagi na znaczny udział inwestycji kontynuowanych w 1971 roku możliwość manewru była niewielka.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#AlojzyMelich">Jako szczególnie zasadne uznać należy zwiększenie nakładów na budownictwo mieszkaniowe, uzbrojenie terenów, rozbudowę zakładów przemysłu materiałów budowlanych i przemysłów produkujących środki spożycia. Zakupy maszyn i urządzeń zostały wykonane, a wzrost ich w stosunku do 1970 r. wyniósł 10,5%, zaś w zakresie robót budowlano-montażowych uzyskano wzrost o 4,7%, wykonując plan w 99,2%. Oddano do użytku obiekty o wartości kosztorysowej 135,2 mld zł. Wartość nie wykonanych inwestycji wynosi jednak 23,6 mld zł, a więc przeszło 15%. Postęp na tym odcinku musi zostać zdecydowanie przyspieszony.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#AlojzyMelich">Na szczególne podkreślenie zasługuje także rosnąca rola handlu zagranicznego jako czynnika dynamizującego rozwój naszej gospodarki, przyspieszającego postęp naukowo-techniczny, jak również odgrywającego coraz większą rolę w lepszym zaopatrzeniu i wzbogacaniu rynku.</u>
          <u xml:id="u-12.21" who="#AlojzyMelich">Eksport wzrósł w 1971 r. o 9,2%, co oznacza przekroczenie zadań planu o 5,2%. Uzyskano jednocześnie korzystne zmiany w jego strukturze. W ogólnej wartości eksportu podniósł się bowiem udział wysoko opłacalnych wyrobów przemysłu elektromaszynowego, a także innych opłacalnych grup wyrobów. O ponad 50% zwiększył się eksport kooperacyjny do wysoko rozwiniętych krajów kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-12.22" who="#AlojzyMelich">Zgodnie z planem, najszybszy wzrost importu nastąpił w grupie wyrobów spożywczych i rolnych. Wyniósł on aż 36,6%. Nastąpił poważny wzrost importu mięsa i zbóż. Poważnie też wzrosły zakupy wyrobów przemysłu chemicznego, a zwłaszcza nawozów sztucznych, wyrobów farmaceutycznych, środków ochrony roślin.</u>
          <u xml:id="u-12.23" who="#AlojzyMelich">Wspomnieć jeszcze trzeba, że realizowana była zasada pełnego i racjonalnego zatrudnienia, co przecież stanowi jeden z celów socjalizmu. Zatrudnienie w 1971 roku osiągnęło przeciętny stan 9 mln 974 tys. osób, a więc wzrosło o 3,1%, przy czym najszybciej wzrastało w gospodarce komunalnej i mieszkaniowej, w budownictwie oraz w działach o charakterze socjalnym i kulturalnym. Pomimo poprawy utrzymywało się jeszcze strukturalne niedopasowanie podaży siły roboczej do potrzeb zakładów. Występowały także lokalne nadwyżki kobiecej siły roboczej w regionach mniej uprzemysłowionych.</u>
          <u xml:id="u-12.24" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! Na dobre wyniki osiągnięte w 1971 roku złożyły się dwa podstawowe czynniki: z jednej strony — trafna, zgodna z zasadami socjalizmu i potrzebami czasu linia partii i wynikająca z niej polityka Rządu; z drugiej strony — ogarniająca szerokie masy aktywność i inicjatywa, patriotyczny ruch dobrej roboty, wyzwalanie rezerw i możliwości najgłębszych i najtrwalszych, bo tkwiących w postawach ludzi.</u>
          <u xml:id="u-12.25" who="#AlojzyMelich">Na szczególne podkreślenie zasługuje także aktywność polityki międzynarodowej Polski w 1971 r., która umocniła pozycję naszego kraju w świecie i stworzyła sprzyjające warunki do dalszego rozwoju. W rezultacie tej polityki została umocniona i rozwinięta ścisła, braterska współpraca i jedność Polski z ZSRR oraz ściślejsze współdziałanie z innymi krajami socjalistycznej wspólnoty. Polska aktywnie uczestniczy w działalności na rzecz pokoju i wolności narodów, przyczynia się do wzrostu wymiany gospodarczej, naukowej i technicznej w świecie.</u>
          <u xml:id="u-12.26" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! Liczne osiągnięcia, które mieliśmy w roku ubiegłym nie powinny jednak przesłaniać nam wielu jeszcze niedomagań naszej gospodarki, których zresztą nie da się usunąć w ciągu jednego roku. Poruszając te zagadnienia w dyskusji podkreślano, że z ujawnionych w analizie niedomagań trzeba wyciągnąć pozytywne wnioski przyczyniające się do usprawnienia działalności w bieżącym roku i przyszłych latach. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka najistotniejszych zagadnień z tego zakresu.</u>
          <u xml:id="u-12.27" who="#AlojzyMelich">Niepełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych, często drogich importowanych maszyn, przestoje, braki w organizacji napraw, remontów, przedłużanie się cyklów wykonawstwa inwestycyjnego, nieosiąganie planowych zdolności produkcyjnych wskazują na poważne rezerwy tkwiące w samej organizacji pracy, a szczególnie w organizacji zaplecza produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.28" who="#AlojzyMelich">Nadal występowały zakłócenia w dziedzinie kooperacji przemysłowej, które związane są z nierytmicznymi, a także nieterminowymi dostawami oraz niepełnym wykonywaniem planów asortymentowych.</u>
          <u xml:id="u-12.29" who="#AlojzyMelich">Zbyt mało jeszcze zwraca się uwagi i poświęca wysiłków pełnemu przygotowaniu produkcji, opracowaniu harmonogramu wykonawstwa w czasie i przestrzeni, należytemu przygotowaniu wszystkich warunków harmonijnego przebiegu procesu produkcji czy inwestycji. Jest to szczególne zadanie, które, aby efektywnie spożytkować wielki wysiłek i zaangażowanie załóg, rozwiązywać powinno kierownictwo zakładów.</u>
          <u xml:id="u-12.30" who="#AlojzyMelich">Problemy te występują szczególnie ostro w procesie inwestowania. Poprawiła się wprawdzie terminowość wykonywania planowych cykli inwestycyjnych, ale były też one często ustalane zbyt liberalnie. Błędy programowania i planowania powodowały nieuzasadniony wzrost kosztów przy częstym nieosiąganiu projektowanych wskaźników ekonomiczno-technicznych. Dla uzyskania poprawy podjęto wiele decyzji. Poważne nadzieje budzą wdrażane już w tym roku uchwały rządowe w zakresie projektowania, planowania, finansowania, a także nagradzania za sprawną realizację procesów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.31" who="#AlojzyMelich">Niedostateczna była także jakość produkowanych towarów. Same straty z tytułu braków produkcyjnych w przemyśle państwowym przekroczyły 7,8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-12.32" who="#AlojzyMelich">Szczególnie niepokojący jest wysoki wzrost zapasów, które w przemyśle wzrosły w porównaniu z poprzednim rokiem o 9,2%. Ten wysoki przyrost nie może być w pełni tłumaczony faktem, że 1/3 stanowi uzasadniony przyrost zapasów w przemyśle spożywczym. Występujące nadal braki w zaopatrzeniu, przy wysokich stanach zapasów wskazują, że problem uzyskania widocznej poprawy w gospodarce materiałowej obok problemu usprawniania procesu inwestycyjnego jest podstawowym do rozwiązania, a wyniki uzyskane na tych dwóch odcinkach mogą zadecydować w konsekwencji o tempie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
          <u xml:id="u-12.33" who="#AlojzyMelich">Wymagane jest też działanie dla uzyskania poprawy relacji ekonomicznych między wzrostem produkcji, płac, zatrudnienia i wydajności pracy. Choć w 1971 roku wydajność pracy w przemyśle uspołecznionym wzrosła o 5%, a całkowity przyrost produkcji globalnej, w wyniku wzrostu wydajności pracy, osiągnięto w 62%, jednak relacja opłacania wzrostu wydajności pracy wzrostem płacy, która wyniosła 1,10, jest na pewno na dłuższą metę relacją niewłaściwą. Z drugiej strony — krótkookresowe naruszenie tych relacji jest z pewnością usprawiedliwione, szczególnie zaś w okresach, kiedy podnosi się płace, które przez całe lata były zamrażane, względnie kiedy szybko wzrastają płace najmniej zarabiających.</u>
          <u xml:id="u-12.34" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Poszczególne komisje zgłosiły też wiele wniosków o charakterze ogólniejszym, które, tylko te najważniejsze, chciałbym krótko scharakteryzować.</u>
          <u xml:id="u-12.35" who="#AlojzyMelich">Komisja Górnictwa, Energetyki i Chemii zwraca uwagę na konieczność wprowadzenia w życie w szerokim zakresie typizacji i unifikacji maszyn, polepszenia zaopatrzenia gospodarki komunalnej w gaz, jak też zabezpieczenia gospodarki we właściwe opakowania. Komisja stwierdza niezadowalający postęp prac w zakresie ochrony środowiska człowieka, postulując zarazem wykorzystywanie już istniejących w tym zakresie urządzeń, stosowanie takich technologii, aby zmniejszyć dotkliwe czy szkodliwe oddziaływanie przemysłu na środowisko człowieka.</u>
          <u xml:id="u-12.36" who="#AlojzyMelich">Komisja Przemysłu Ciężkiego i Maszynowego podkreśla znaczenie polepszenia poziomu technicznego wyrobów hutniczych, poprawy obsługi gwarancyjnej maszyn rolniczych, jak też zwiększenia dostaw dla rolnictwa silników, pomp, ciągników itp.</u>
          <u xml:id="u-12.37" who="#AlojzyMelich">Komisja Przemysłu Lekkiego stwierdza, że wskutek nieterminowych dostaw kooperacyjnych występowały trudności w wykonywaniu zadań przemysłu bawełnianego, jedwabniczego i odzieżowego.</u>
          <u xml:id="u-12.38" who="#AlojzyMelich">Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej zwraca uwagę na potrzebę usprawnienia organizacji robót i podniesienia jakości materiałów budowlanych. Postuluje też przyspieszenie tempa poprawy warunków pracy i podniesienie na wyższy poziom szkolenia kadr.</u>
          <u xml:id="u-12.39" who="#AlojzyMelich">Komisja Drobnej Wytwórczości, Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła widzi konieczność przyspieszenia rozwoju pracy nakładczej i wzrostu tempa działalności usług. Wysunęła jednocześnie postulat zrewidowania cen surowców wtórnych, których obecny poziom ogranicza ich wykorzystanie.</u>
          <u xml:id="u-12.40" who="#AlojzyMelich">Komisja Handlu Wewnętrznego wskazuje na konieczność usprawnienia systemu umów między handlem a przemysłem, co może przyczynić się do lepszego dostosowania produkcji do potrzeb rynku pod względem ilości, asortymentu i jakości. Widzi też potrzebę usprawnienia organizacji handlu wewnętrznego, a zwłaszcza wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.41" who="#AlojzyMelich">Komisja Nauki i Postępu Technicznego zwraca uwagę na problemy rozwoju i koordynacji prac naukowo-badawczych, usprawnień polityki licencyjnej i przyspieszenia postępu w produkcji, a szczególnie wdrożeń. Podkreślono jednocześnie, że spadek naboru młodzieży pochodzenia robotniczego i chłopskiego do szkół wyższych wynika głównie z braku miejsc w internatach, a więc z mniejszej dostępności dla tej młodzieży nauki w szkołach średnich. Zwrócono też uwagę na potrzebę dokonania zmian w dotychczasowym systemie pomocy materialnej dla młodzieży studiującej oraz systemu studiów dla pracujących, a także studiów doktoranckich.</u>
          <u xml:id="u-12.42" who="#AlojzyMelich">Komisja Oświaty i Wychowania zwraca uwagę na niewłaściwe praktyki wielu rad narodowych, polegające na wykorzystywaniu środków przeznaczonych na oświatę — na inne cele, przy jednoczesnym niewykonywaniu zadań w zakresie kształcenia dorosłych, wzroście zagęszczenia w przedszkolach i zakładach opiekuńczych.</u>
          <u xml:id="u-12.43" who="#AlojzyMelich">Komisja Handlu Zagranicznego podkreśla konieczność poprawy jakości wyrobów i opakowań — jako nieodzownego warunku wzrostu dynamiki eksportu, a również wprowadzenia nowych norm jakości przy odbiorze artykułów importowanych.</u>
          <u xml:id="u-12.44" who="#AlojzyMelich">Komisja Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego zwraca uwagę na niezadowalające wyniki w przemyśle tartacznym oraz celulozowo-papierniczym.</u>
          <u xml:id="u-12.45" who="#AlojzyMelich">Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego eksponuje wagę poprawy w zakresie gospodarki ziemią, upowszechniania uprawy intensywnych odmian roślin, polepszenia warunków higieny pomieszczeń dla zwierząt, zwracając ponadto uwagę na niedobory wielu asortymentów i części zamiennych maszyn rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-12.46" who="#AlojzyMelich">W toku dyskusji w Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów podkreślono konieczność usprawnienia współpracy i szerszego wykorzystywania doświadczeń rad narodowych zarówno w procesie opracowywania planów, w szczególności terenowych, jak też w zakresie polityki cenowej, a więc ustalania i zatwierdzania cen.</u>
          <u xml:id="u-12.47" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Całą dyskusję nad sprawozdaniami Rządu cechowała głęboka troska o dalszy rozwój kraju, przy czym we wszystkich wypowiedziach dominowało zadowolenie z wyników osiągniętych w 1971 r. Niejednokrotnie też podkreślano, że doświadczenia z przebiegu realizacji planu 1971 roku wykorzystywano przy formułowaniu planu 5-letniego. Akcentowane było przy tym, że w 1971 r. rozpoczęto na szeroką skalę prace zmierzające do usprawnienia życia gospodarczego kraju i przezwyciężenia w przyspieszonym tempie obserwowanych od wielu lat braków i zaniedbań.</u>
          <u xml:id="u-12.48" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! Podkreślenia wymaga fakt, że budżet państwa zgodny z ustawą z dnia 19 marca 1971 r. zrealizowano po stronie dochodów w 106,5%, a po stronie wydatków — w 102,9%. Plan akumulacji przekroczono o około 25 mld zł, co stanowi blisko 9%. Świadczy to o właściwej gospodarce budżetowej państwa. Dzięki wyższej niż planowano dynamice dochodów budżetowych możliwe stało się przeznaczenie dodatkowych środków na rozwój gospodarki narodowej oraz na sfinansowanie większych niż planowano świadczeń na cele socjalne i kulturalne, a także na rozwój nauki. Budżet zamknięty został przy wydatnym umocnieniu równowagi finansowej państwa z punktu widzenia wewnętrznego, jak i stosunków z zagranicą. Ocena oparta na dokonanej analizie przebiegu realizacji narodowego planu gospodarczego w roku ubiegłym, jak też na przebiegu dyskusji odbytych we wszystkich komisjach sejmowych wskazuje na trzy kluczowe wnioski, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-12.49" who="#AlojzyMelich">Po pierwsze — wyniki uzyskane w 1971 r. stanowią najbardziej widoczny dowód, że nowa polityka społeczno-gospodarczego rozwoju kraju określona uchwałami VII i VIII Plenum KC PZPR jest pomyślnie realizowana. W szczególności wyraża się to pełnym wykonaniem węzłowych zadań planu i osiągnięciem jego podstawowego celu, jakim było uzyskanie przyspieszonego i odczuwalnego wzrostu płac realnych, dochodów ludności rolniczej, przy jednoczesnym rozszerzeniu świadczeń socjalnych i umacnianiu równowagi rynkowej. Zapewniono wysoką dynamikę rozwoju wszystkich działów gospodarki narodowej oraz stworzono podstawy do dalszego rozwoju i postępu.</u>
          <u xml:id="u-12.50" who="#AlojzyMelich">Po drugie — nadal występowały liczne jeszcze braki i niedomagania. W świetle sytuacji i wyników 1971 r. oraz pierwszego półrocza 1972 r. można stwierdzić, że podjęte w ubiegłym roku i aktualnie rozwijane działania skutecznie ograniczają występujące od wielu lat niedomagania. Nie oznacza to jednak, że problemy te mogłyby choć na chwilę zostać pominięte w działalności Sejmu i Rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.51" who="#AlojzyMelich">Po trzecie — skutecznym instrumentem dalszego wzmocnienia poprawy gospodarki i dynamizowania jej wzrostu powinno być konsekwentne wdrażanie zmian w systemie funkcjonowania gospodarki narodowej, których koncepcje zostały już opracowane przez komisję partyjno-rządową, powołaną dla unowocześnienia systemu funkcjonowania gospodarki i państwa.</u>
          <u xml:id="u-12.52" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Reasumując poczynione uwagi, stwierdzić trzeba, że pomyślne wykonanie planu przebiegało w korzystnym klimacie politycznym, wytworzonym w wyniku uchwał VII i VIII Plenum KC PZPR. Wyrazem poparcia dla zmian w polityce gospodarczej były szerokie inicjatywy produkcyjne, podejmowane z okazji VI Zjazdu partii, jak też wzmożony wysiłek całej klasy robotniczej i wszystkich pracujących. Stwarza to w sumie realne przesłanki do dalszego, jeszcze szybszego rozwoju naszego kraju i przekraczania zadań uchwalonego w ubiegłym miesiącu planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-12.53" who="#AlojzyMelich">Zgodnie z wnioskami komisji sejmowych, w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów pozwalam sobie zgłosić projekt następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-12.54" who="#AlojzyMelich">1) Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania planu gospodarczego za rok 1971.</u>
          <u xml:id="u-12.55" who="#AlojzyMelich">2) Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-12.56" who="#AlojzyMelich">3) Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zgodnie z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli — udziela Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 roku.</u>
          <u xml:id="u-12.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-12.58" who="#AlojzyMelich">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-12.59" who="#AlojzyMelich">Głos zabierze poseł Leon Janczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#LeonJanczak">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego zgłaszam poparcie dla wniosku Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania planu gospodarczego i budżetu państwa za rok 1971.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#LeonJanczak">Rząd przedstawił już obywatelom posłom i komisjom obszerne sprawozdania. Podstawowe dane zawarte były również w wystąpieniu Prezesa Najwyższej Izby Kontroli i posła referenta. Wysoka Izba pozwoli, że ograniczę się w swoim wystąpieniu do podstawowych spraw, nurtujących środowiska, które w tej Izbie reprezentujemy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#LeonJanczak">Rok 1971, który zaznaczył się w życiu naszego społeczeństwa i państwa twórczym procesem przywracania więzi władzy państwowej z klasą robotniczą i całym społeczeństwem, stanowi dla nas doświadczenie polityczne o nieprzemijającej wartości. W ścisłej konsultacji z masami pracującymi, Rząd — kierując się uchwałami VII i VIII Plenum KC PZPR — podjął dzieło przełamania piętrzących się trudności gospodarczych i społecznych, usunięcia złych skutków biurokratycznych koncepcji zarządzania gospodarką i, w trakcie rozwiązywania palących problemów społeczno-gospodarczych, zainicjował i wypracował nową strategię gospodarczą, która przyniosła odczuwalne rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#LeonJanczak">Jak wynika ze sprawozdania Rządu, narodowy plan gospodarczy na 1971 r., który zakładał „harmonijny rozwój społeczno-gospodarczy oraz wzrost stopy życiowej społeczeństwa” został wykonany z nadwyżką we wszystkich podstawowych wskaźnikach dzięki aktywnemu poparciu załóg pracowniczych, rolników, wszystkich ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#LeonJanczak">Dochód narodowy do podziału wzrósł o 9,6% wobec 7% wzrostu założonego w NPG oraz 5% wzrostu w 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#LeonJanczak">Spożycie z dochodów osobistych ludności wzrosło o 6,7%, a w przeliczeniu na 1 mieszkańca — o około 5,8%.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#LeonJanczak">Należy podkreślić, że mimo wydatnego wzrostu pieniężnych przychodów ludności, w 1971 r. zaznaczyła się znaczna poprawa sytuacji w zaopatrzeniu rynku — dostawy towarów na zaopatrzenie rynku były wyższe o 9,6% niż w 1970 r. — w tym najbardziej dynamicznie wzrosły dostawy żywności, bo o 10,9%.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#LeonJanczak">Na podkreślenie zasługuje również teza sprawozdania z wykonania NPG, stwierdzająca, że na uzyskanie wysokiego tempa wzrostu wpłynęło głównie wysokie tempo wzrostu produkcji czystej przemysłu — o 8% oraz rolnictwa — o 9%.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#LeonJanczak">Wzrost produkcji czystej rolnictwa wynika głównie z pomyślnych rezultatów produkcji zwierzęcej i poważnego przyrostu stanu inwentarza. Świadczy to o pozytywnej reakcji rolników na decyzje Rządu w sferze polityki rolnej i jest dobrym punktem wyjścia do dalszego wzrostu produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#LeonJanczak">Według danych spisu grudniowego z 1971 r. pogłowie bydła wzrosło w porównaniu z grudniem 1970 r. o 341 tys. sztuk, tj. o 3,3%, zaś pogłowia trzody wykazuje wzrost o 3 080 tys. sztuk, tj. o 22,2%, osiągając wysoki stan 16 900 tys. sztuk.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#LeonJanczak">Wytyczne Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL z 15 kwietnia 1971 r. w sprawie polityki rolnej stworzyły podstawę do ważnych decyzji Rządu PRL i wyzwoliły zarazem wielką aktywność produkcyjną rolników wszystkich sektorów naszego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#LeonJanczak">Zniesienie obowiązkowych dostaw, jak również zaniechanie lub ograniczenie innych reglamentacji typu administracyjnego między państwem a rolnikami, czego ostatnim przykładem jest zniesienie reglamentowanej sprzedaży węgla — nie tylko nie podważyły uspołecznionego skupu, ale stworzyły warunki do lepszego wykorzystania rezerw w gospodarce chłopskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#LeonJanczak">Ważną funkcję spełniły także inne postanowienia, jak zabezpieczenie warunków opłacalności produkcji trzody, młodego bydła rzeźnego i mleka, ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych oraz o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz rekultywacji gruntów, a także ułatwienie inwestowania.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#LeonJanczak">Wytyczne Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL w sprawie „dalszego rozwoju samorządu rolniczego, będącego wyrazem obywatelskiego zaangażowania i aktywnego udziału wsi w zarządzaniu państwem i gospodarką narodową” zostały wzbogacone w 1971 r. praktyką realizacji polityki rolnej przy aktywnym współudziale producentów i potwierdzone uchwałami VI Zjazdu PZPR.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#LeonJanczak">Dzisiaj — przy ocenie wyników tego roku możemy stwierdzić, że wyrażone przez Biuro Polityczne KC PZPR i Prezydium NK ZSL przekonanie, że rolnicy i wszyscy pracownicy rolnictwa należycie wykorzystają stworzone warunki wzrostu produkcji rolnej, potwierdzają osiągnięte w praktyce rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#LeonJanczak">1971 r. przyniósł wielkie ożywienie społeczne i produkcyjne wsi polskiej, dążenie chłopów do rozwijania hodowli, modernizowania budynków inwentarskich, stosowania przemysłowych środków produkcji, w tym udoskonalonych narzędzi i maszyn. Wystarczy powiedzieć, że skup żywca przez organizacje państwowe i spółdzielcze w pierwszych 5 miesiącach br. był wyższy o 34% niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego, mleka odpowiednio — o 19,7%.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#LeonJanczak">O zaangażowaniu rolników w rozwijaniu produkcji zgodnie z potrzebami państwa mówi nam również wykorzystywanie dochodów rolniczych. Przy wzroście w 1971 r. dochodów z produkcji rolnej o 15,4% — po dotkliwym obniżeniu się w 1969 r. i 1970 r. — część dochodów przeznaczona na konsumpcję zwiększyła się o 8%, zaś nakłady pieniężne ludności chłopskiej na inwestycje produkcyjne wzrosły o 17,6%.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#LeonJanczak">Wysoki Sejmie! Z tego miejsca należy też podkreślić dużą rolę, jaką spełniła i powinna nadal spełniać uchwała Rady Ministrów nr 77 w sprawie organizacji skupu zwierząt rzeźnych i produktów zwierzęcych. Podobne znaczenie ma uchwała Rady Ministrów w sprawie kontraktacji zbóż. Działaczom rolnictwa znane jest osobiste zaangażowanie się Premiera Jaroszewicza na rzecz rozwiązania problemu poprawy warunków funkcjonowania punktów skupu. Miliony zaoszczędzonych godzin chłopskiego czasu — to tylko jeden z nierejestrowanych skutków rozwiązywania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#LeonJanczak">Pozytywnych skutków działalności państwa dla rolnictwa, jak i przemysłu jest znacznie więcej. Powiązanie rolnictwa z przemysłem rolno-spożywczym stało się u nas jedną z głównych dźwigni oddziaływania socjalistycznego państwa na gospodarkę chłopską. Ważne jest, aby wszystkie te powiązania, które przechodzą przez różne ogniwa systemu kontraktacji, dawały w efekcie również postęp produkcyjny i techniczny w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#LeonJanczak">Doniosłość prawidłowego działania w tej sferze podkreślił na naradzie aktywu partyjnego jeszcze przed zniesieniem obowiązkowych dostaw tow. Edward Gierek. Niech mi wolno będzie zacytować to niezwykle ważne stwierdzenie:</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#LeonJanczak">„Z dniem 1 stycznia 1972 r. zostaną zniesione obowiązkowe dostawy zwierząt rzeźnych, zbóż i ziemniaków. Stworzy to dodatkowe możliwości przed gospodarstwami rolnymi. Dotyczy to zwłaszcza specjalizacji gospodarstw zgodnie z ich naturalnymi warunkami. Będziemy dążyli do tego, aby ukształtowały się u nas liczne grupy gospodarstw specjalizujących się w oparciu o długoletnią kontraktację w produkcji mleka, żywca wołowego, tuczników bądź prosiąt — gospodarstwa dające wysoko-wartościową produkcję, nie podlegającą okresowym wahaniom”.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#LeonJanczak">Ta wypowiedź I Sekretarza KC PZPR nabiera szczególnego znaczenia w świetle programu przyspieszenia rozwoju i unowocześnienia przemysłu rolno-spożywczego. Rozbudowa tego przemysłu jest wielką szansą postępu dla naszego rolnictwa, gdyż nie może być nowoczesnego przemysłu rolno-spożywczego bez wdrażania do rolnictwa określonych wymogów jakości i standardu surowców rolnych.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#LeonJanczak">Partnerem przemysłu we wdrażaniu postępowych metod agro-i zootechnicznych są kółka rolnicze, ich sekcje i grupy branżowych producentów. Pilną potrzebą jest natomiast wypracowanie metod ściślejszego włączenia nauki i kadr fachowców w procesy produkcji współczesnego rolnictwa, takich metod, które by zapewniły codzienne współdziałania fachowców z głównymi partnerami procesu produkcyjnego — to jest z rolnikami, ze spółdzielczością zaopatrującą w środki do produkcji i instytucjami skupu produktów rolnych, które dokonują również oceny jakościowej surowca.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#LeonJanczak">Istotnym uzupełnieniem decyzji 1971 r. w zakresie polityki rolnej jest uchwała Rady Ministrów nr 44 z lutego 1972 r. „w sprawie pomocy państwa dla rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz innych form zespołowej gospodarki w rolnictwie”. Uchwała ta wypełnia istotną lukę w praktyce naszej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#LeonJanczak">Uchwała ta może i powinna stać się bodźcem doskonalenia metod działania organizacji rolniczych i spółdzielczości wiejskiej w taki sposób, aby obok silnego, pionowego powiązania gospodarki chłopskiej z całą gospodarką narodową poprzez system kontraktacji i zaopatrzenia, rozwijały się również współdziałania produkcyjne i zespołowe przedsięwzięcia gospodarcze bezpośrednio między gospodarstwami rolnymi.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#LeonJanczak">Oczywiście — przedstawione tutaj uwagi o zasadniczym znaczeniu dla rolnictwa indywidualnego powiązań z socjalistycznym przemysłem odnoszą się również do przemysłu zaopatrującego rolnictwo w środki produkcji oraz do całej sieci zaplecza technicznego. Poczynania Rządu, zabezpieczające zwiększone dostawy nowoczesnych maszyn, spotykają się z gorącym przyjęciem rolników. Pożądane byłyby również środki dla większego związania produkcji i usług POM z potrzebami rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#LeonJanczak">Ściślejsze współdziałanie państwowego zaplecza technicznego ze spółdzielczością gminną i kółkami rolniczymi jest niezbędne dla zagwarantowania lepszego wykorzystania nowoczesnych materiałów — m.in. środków ochrony roślin i zapewnienia gospodarności w wykorzystywaniu społecznego majątku.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#LeonJanczak">Obywatele Posłowie! Nowa strategia gospodarcza i społeczna nadała wysoką rangę sprawom socjalnym ludzi pracy, co znalazło już wyraz w decyzjach w stosunku do ludności chłopskiej, dotyczących podwyższenia rent dla członków spółdzielni produkcyjnych oraz objęcia rolników indywidualnych świadczeniami społecznej służby zdrowia. Nie wymaga zapewnień, jak wielkie i wielostronne jest znaczenie tych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#LeonJanczak">Wiele zjawisk w życiu młodzieży wiejskiej wskazuje na to, że niezbędnym warunkiem rozwoju rolnictwa — aktualnie i w przyszłości — jest stopniowe stwarzanie warunków socjalnych, porównywalnych z istniejącymi w innych działach gospodarki. Dlatego też podjęte przez Rząd decyzje stopniowego rozwiązywania zagadnień socjalnych wsi stanowią zarazem dźwignię twórczej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#LeonJanczak">Rolnictwo jest tą dziedziną, która może dużo zyskać dzięki nowemu stosunkowi KC PZPR i Rządu do problemów gospodarki i życia społecznego — ujmowaniu spraw w całej ich złożoności społecznej i kompleksowym rozwiązaniom. Chłopi — ludowcy, wychowywani przez Zjednoczone Stronnictwo Ludowe w tradycji zasad sojuszu robotniczo-chłopskiego wiedzą, że w interesie ludności chłopskiej jest integracja z całą gospodarką narodową, a nie oderwanie i partykularyzm.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#LeonJanczak">Apel Biura Politycznego KC PZPR w sprawie żniw, apel do rolników, a także do wszystkich pracowników różnych działów gospodarki narodowej, z którymi rolnictwo jest coraz ściślej powiązane, jest dobrym przykładem takiego rozumienia problemu.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#LeonJanczak">Wysoki Sejmie! Powodzenie nowego gospodarczego i społecznego programu Rządu umacnia również pozycję Polski w świecie. Dzięki konsekwentnej polityce Polski Ludowej, dzięki umacnianiu pozycji naszego kraju w systemie państw socjalistycznych nastąpiła ratyfikacja układów z NRF i zmiana stanowiska Watykanu.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#LeonJanczak">Postawa naszego Rządu w sprawach narodu polskiego, które reprezentuje na arenie światowej, zyskała uznanie i poparcie opinii publicznej. Jedną z tych spraw jest europejska konferencja bezpieczeństwa. Przedstawiciele naszego Stronnictwa uczestniczyli w ogólnoeuropejskiej naradzie partii i stronnictw chłopskich w Sofii, podobnie jak w późniejszej konferencji działaczy różnych środowisk krajów europejskich w Brukseli. Oba te spotkania mają duże znaczenie w rozszerzaniu ruchu społecznego na rzecz umacniania zasad pokoju i współpracy na kontynencie europejskim, które to zasady określają politykę zagraniczną naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#LeonJanczak">Biorąc pod uwagę poczynania Rządu, jak i osiągnięte rezultaty w polityce wewnętrznej oraz umocnienie międzynarodowej pozycji Polski, posłowie Klubu Poselskiego ZSL głosować będą za wnioskiem w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa wraz z wnioskiem NIK o udzielenie Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-13.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-13.35" who="#LeonJanczak">Głos zabierze poseł Witold Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitoldJankowski">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Nasza dzisiejsza debata nad sprawozdaniami Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa za rok 1971 dotyczy roku, który w 30-letniej już niemal historii budownictwa socjalistycznego w naszym kraju był okresem szczególnie doniosłym. Można nawet z całą ścisłością powiedzieć, że rok ten stanowi wyraźną cezurę w dotychczasowym procesie rozwojowym.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WitoldJankowski">Po pierwsze — dlatego, że w oparciu o uchwały VII i VIII Plenum KC PZPR oderwaliśmy się zdecydowanie od męczącej i jałowej statyczności wielu minionych lat i nadaliśmy nową, odważną i ambitną dynamikę gospodarce narodowej we wszystkich dziedzinach. Zaprogramowana została i podjęta polityka przyspieszonego, harmonijnego i wszechstronnego rozwoju kraju dzięki wyzwoleniu wewnętrznych sił aktywności społecznej i patriotycznych ambicji, przy założeniu, że ta zwiększona aktywność będzie znajdowała swe bezpośrednie i sprawdzalne odzwierciedlenie we wzroście szeroko pojętej stopy życiowej i ogólnego dobrobytu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WitoldJankowski">Po drugie — uchwały VII i VIII Plenum określiły w nowy sposób strategię i taktykę budownictwa socjalistycznego w naszym kraju. Ta nowa strategia i taktyka wyraziła się w wielokrotnie, także z tej trybuny, postulowanym integralnym powiązaniu rozwoju społecznego i rozwoju gospodarczego, co więcej — w podjęciu jedynie słusznej w systemie socjalistycznym zasady, że cele społeczne wyznaczają kierunki rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WitoldJankowski">Rząd, podejmując realizację generalnych dyrektyw partii, dokonał niezbędnych korekt w narodowym planie gospodarczym i budżecie państwa na rok 1971, zatwierdzonych uchwałami Sejmu z 19 marca ubiegłego roku. Zrozumiałe, że korekty te mogły być w ówczesnej sytuacji tylko zabiegiem doraźnym, zapobiegający najbardziej rażącym zaniedbaniom poprzednich lat i zaspokajającym najbardziej pilne potrzeby społeczne. Istotne było jednak to, że oznaczały one natychmiastowe podjęcie nowo zakreślonych zadań i były równocześnie zapowiedzią długofalowego programu realizacji nowej polityki społeczno-gospodarczego rozwoju, programu, który sformułowany na VI Zjeździe PZPR w oparciu o szeroką konsultację społeczną — znajduje już swój konkretny wyraz w planie 5-letnim do roku 1975, względnie wybiega na lata następne, tam gdzie jest to uzasadnione wielkością zamierzenia.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WitoldJankowski">Poseł sprawozdawca przeprowadził w swoim wystąpieniu szczegółową analizę rezultatów działalności Rządu w dziedzinie wykonania planu i budżetu za rok ubiegły. Z analizy tej wynika, że dzięki energicznemu i konsekwentnemu wcielaniu przez Rząd w życie generalnych dyrektyw Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako kierowniczej siły i dzięki wielkiemu ożywieniu całego pracującego społeczeństwa uzyskaliśmy w ubiegłym roku korzystne wyniki w większości działów gospodarki, a także wyraźny postęp, jeśli chodzi o warunki socjalno-bytowe ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WitoldJankowski">Ograniczę się więc do podkreślenia jednego tylko, ale jakże wymownego faktu. W 1971 roku nastąpił wydatny wzrost dochodów pieniężnych ludności. Zwiększyły się one w porównaniu z 1970 r. o 59,4 mld zł, to jest o 10,5%, a oznacza to przekroczenie planu o około 10 mld zł. Wymieniając liczbę 59 mld zł, warto przypomnieć, jak trudna wydawała się z punktu widzenia możliwości finansowych państwa i utrzymania równowagi rynkowej decyzja z końca grudnia 1970 r. w sprawie podwyżek najniższych płac, dodatków rodzinnych, rent i emerytur, a także podjęta później decyzja o cofnięciu grudniowej podwyżki cen detalicznych na artykuły żywnościowe, przy utrzymaniu obniżonych cen na wiele artykułów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WitoldJankowski">Trzeba odnotować też niezwykle ważny fakt. Otóż w 1971 roku po raz pierwszy od 15 lat nastąpił spadek kosztów utrzymania. Spadek ten szacowany jest na 0,3% i wynikał z dokonanych obniżek cen, a także z zamrożenia na 2 lata cen detalicznych podstawowych artykułów żywnościowych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#WitoldJankowski">W rezultacie przeciętna płaca realna w gospodarce uspołecznionej wzrosła w ubiegłym roku o 5,3%, to jest w tempie prawie trzykrotnie wyższym niż średnie w dziesięcioleciu 1961–1970.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#WitoldJankowski">Tak wyraźna, choć nie obejmująca jeszcze wszystkich grup ludności pracującej, poprawa warunków materialnych, a także inne decyzje z dziedziny socjalno-bytowej możliwe były oczywiście dzięki korzystnym wynikom produkcyjnym. Mieliśmy tu do czynienia ze swoistym sprzężeniem zwrotnym. Wzrost zarobków z tytułu wykonywanej pracy stawał się impulsem do podnoszenia wydajności pracy i efektywności gospodarowania, a to z kolei stwarzało warunki do dalszego postępu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#WitoldJankowski">Nie jest to bynajmniej efekt przypadkowy, ale wynik odważnie podjętej i konsekwentnie realizowanej polityki, która związała zadania przyspieszonej dynamiki rozwoju gospodarczego z równie dynamiczną, wielostronną i szeroko zakrojoną polityką społeczną. Polityką społeczną — traktowaną słusznie nie jako instrument służący wyłącznie do osiągania określonych celów produkcyjnych, ale jako wartość i cel nadrzędny i podstawowy.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! I Sekretarz Komitetu Centralnego mówił niedawno o potrzebie „konstruktywnego niezadowolenia” jako postawie, która cechować powinna kierowniczy aktyw państwa i poszczególnych regionów. Myślę, że postawa taka powinna charakteryzować wszystkich ludzi pracy po to, aby każdy z nas lepiej wykonywał swe obowiązki i osiągał lepsze wyniki.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#WitoldJankowski">Twórcą i podmiotem działalności gospodarczej jest zawsze człowiek. O wynikach jego działalności decydują, obok warunków w jakich działa, jego umiejętności, postawa i zaangażowanie, kondycja psychiczna i fizyczna. Można mówić o całym zespole czynników materialnych i moralnych, skłaniających człowieka do tego, aby w sposób coraz doskonalszy i bardziej odpowiedzialny wykonywał powierzone mu zadania. Takim czynnikiem jest na pewno motyw sukcesu osobistego, ale także patriotyczny motyw sukcesu narodowego i państwowego. Jest tym czynnikiem poczucie rzeczywistego współuczestniczenia w tworzeniu wspólnego dzieła i rodzące się na tym gruncie poczucie współodpowiedzialności nie tylko za własny odcinek pracy, ale i za całość społecznego wysiłku.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#WitoldJankowski">Myślę, że można dziś z całym przekonaniem powiedzieć — mimo wielu jeszcze dokuczliwych braków i niedomagań, mimo wciąż zbyt wielu złych zjawisk w naszym życiu społecznym, gospodarczym, w rodzinie, w miejscu pracy, w stosunkach międzyludzkich — że polityka pogrudniowa, której pierwszym, wstępnym rokiem realizacji był rok ubiegły, stwarza korzystne przesłanki dla umacniania i pogłębiania motywów obywatelskiego zaangażowania wśród najszerszych kręgów społecznych, korzystne przesłanki dla powszechnego odczucia stabilizacji ekonomicznej i moralnej.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#WitoldJankowski">Przemawiając w imieniu Koła Poselskiego „Pax” jako przedstawiciel ruchu społeczno-postępowego katolików nie mogę nie podkreślić wagi, jaką dla pogłębienia postaw zaangażowania patriotycznego i socjalistycznego katolików miały liczne wypowiedzi przywódców partii i Rządu, stwierdzające, że jedynym kryterium oceny obywatela jest jego uczestnictwo w realizacji programu Frontu Jedności Narodu, niezależnie od motywacji światopoglądowej tego zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#WitoldJankowski">Społeczeństwo polskie jest w znakomitej swej części społeczeństwem ludzi wierzących, którzy w ideowo-politycznej jedności patriotycznej chcą budować i budują socjalistyczną ojczyznę. Zrozumiałe jest, że rzeczywistość ta rodzi także określone problemy, bieżące i perspektywiczne w dziedzinie wzajemnego współżycia światopoglądowego, jak również zróżnicowane koncepcje rozwiązywania tych problemów. Zawsze jednak — właśnie w imię umacniania moralno-politycznej jedności narodu i dynamizowania jego aktywności — kryterium oceny człowieka powinna pozostawać w codziennej praktyce życia społecznego wyłącznie jego obywatelska postawa i socjalistyczny patriotyzm.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#WitoldJankowski">W tak drażliwej i ważkiej dziedzinie normalizacji stosunków kościelno-państwowych trzeba przypomnieć zachęcające wydarzenia ubiegłego roku, jak m.in. podjęcie przez przedstawicieli naszego Rządu bezpośrednich rozmów z Watykanem oraz przekazanie przez państwo na własność kościoła nieruchomości użytkowanych na ziemiach zachodnich. Sądzić należy, że ten kierunek będzie przez obie strony systematycznie kontynuowany i że w drodze wzajemnych ustaleń i porozumień z władzą państwową rozwiązywane będą istniejące jeszcze problemy.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#WitoldJankowski">W ostatnich dniach Watykan podjął, jak wiemy, decyzję o dostosowaniu granic administracji kościelnej w Polsce do zachodnich granic naszego państwa. Podejmując tę decyzję, także Stolica Apostolska uznała ostateczny i prawny charakter polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, uznała akt sprawiedliwości historycznej, który dokonał się z górą ćwierć wieku temu. Konieczność i zasadność takiego kroku była przez wszystkie ubiegłe lata oczywista dla katolików polskich, którzy postulowali jego dokonanie począwszy od pierwszych lat powojennych i dla których odkładanie ostatecznej regulacji tej sprawy z biegiem czasu stawało się coraz bardziej niezrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#WitoldJankowski">Witając ze szczerą radością obecną decyzję Stolicy Apostolskiej, chciałbym wyrazić przekonanie, że służyć ona będzie dobrze pełnemu unormowaniu stosunków kościelno-państwowych, czego katolicy polscy oczekują ze zrozumiałych i oczywistych powodów.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! Można z całą ścisłością powiedzieć, że zadanie dynamicznego rozwoju społecznego i gospodarczego naszego kraju jest nie tylko naszym problemem wewnętrznym, nie tylko sprawą naszych ambicji narodowych, ale jest także koniecznością na płaszczyźnie międzynarodowej. Pomyślna realizacja tego zadania decyduje bowiem i decydować będzie coraz bardziej o międzynarodowej randze naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#WitoldJankowski">Miejsce Polski we współczesnym świecie jest określone. Rozstrzygają je trzy podstawowe czynniki: ustrój socjalistyczny, przynależność do wspólnoty państw socjalistycznych, a zwłaszcza sojusz ze Związkiem Radzieckim oraz aktywność naszej polityki zagranicznej, której zadaniem jest stwarzanie korzystnych warunków zewnętrznych dla realizacji naszych zamierzeń. Nie są to czynniki, do których można podchodzić statycznie. Podejście dynamiczne jest tu i naturalne, i konieczne. Stoi bowiem przed nami, jak przed każdym państwem socjalistycznym, zadanie przyspieszonego rozwoju gospodarczego i społecznego, najbardziej efektywnego wykorzystania potencjału ludzkiego i materialnego i stałego doskonalenia funkcjonowania ustroju socjalistycznego, zarówno na płaszczyźnie sprawności organizacyjno-ekonomicznej, jak i na płaszczyźnie humanistycznych rozwiązań społecznych.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#WitoldJankowski">Stoi przed nami dalej zadanie dalszego, wszechstronnego rozwoju integracji socjalistycznej zarówno w istniejących już względnie nowo powoływanych strukturach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, jak i w dwustronnych układach międzypaństwowych. Otwarcie granicy między Polską i NRD jest w tym zakresie niejako symbolicznym przykładem.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#WitoldJankowski">I wreszcie stoi przed nami zadanie kontynuowania solidarnej polityki całej wspólnoty socjalistycznej i wzbogacania jej własnymi inicjatywami państwowymi z ukierunkowaniem na osiągnięcie podstawowego celu naszego wspólnego działania na forum międzynarodowym — a mianowicie pokojowej i aktywnej współpracy państw o różnych ustrojach społecznych.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#WitoldJankowski">Bliższym celem, do którego zrealizowania dążymy jako wspólnota socjalistyczna, jest stworzenie systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Europie. Dzięki wytrwałej polityce Związku Radzieckiego, naszego kraju i innych państw socjalistycznych cel ten jest dziś bliższy osiągnięcia niż kiedykolwiek, mimo iż wciąż żywotne są siły imperializmu, siły wrogie pokojowi.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#WitoldJankowski">Wydaje się, że w wysiłkach o zwołanie europejskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa i współpracy szczególna rola przypada Polsce i naszej dyplomacji. Z należnym uznaniem należy więc ocenić zwiększoną aktywność naszej polityki zagranicznej, tak widoczną zwłaszcza w ostatnim okresie i przyjmowaną wszędzie z szacunkiem i aprobatą.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#WitoldJankowski">Polska wypracowała sobie dzięki swej pokojowej polityce wysoką pozycję i autorytet w świecie. Powszechne uznanie nienaruszalności i ostatecznego charakteru naszej granicy zachodniej na Odrze i Nysie, uznanie jej także przez rząd Niemieckiej Republiki Federalnej, jest jednym z podstawowych sukcesów naszej polityki zagranicznej. Jest to sukces, który ma istotne znaczenie nie tylko dla Polski, ale także dla pokoju w Europie i świecie, likwiduje bowiem niebezpieczne ognisko zapalne, podsycane przez niedobitki niemieckiego imperializmu. Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że sukces ten stał się możliwy także dzięki takiemu układowi sił, który zmusił wreszcie Niemiecką Republikę Federalną do rezygnacji z prowadzonej przez długie lata awanturniczej polityki rewizjonistycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#WitoldJankowski">Podkreślając z zadowoleniem postępujący trend odprężeniowy na arenie międzynarodowej, trzeba sobie równocześnie zdawać sprawę z tego, że niesie on ze sobą jakościowo nowe, bardziej złożone problemy konfrontacji między światem socjalistycznym i kapitalistycznym. Konfrontacja ta stawać się będzie coraz bardziej konfrontacją idei, zdolności, wysiłków i ich efektów, stopnia integralności i ambicji narodowych państw o indywidualnej historii i o odmiennych ustrojach. Konfrontacja humanizmu socjalistycznego z systemem kapitalistycznym będzie stawać się coraz bardziej centralnym zagadnieniem przyszłych lat.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#WitoldJankowski">Jest sprawą dla każdego z nas jasną, że w tym nowym otwartym świecie Polak nie może i nie pojawi się jako postać anemiczna, ale jako przedstawiciel kraju o bogatej i rozwijającej się kulturze, gospodarce, nauce, jako człowiek świadomy wartości, które niesie wciąż jeszcze ze sobą powiązanie socjalizmu z patriotyzmem oraz rozwój socjalistycznego humanizmu.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! Oceniając działalność Rządu w dziedzinie wykonania planu i budżetu za rok 1971, jesteśmy wszyscy świadomi poważnych zadań, które stoją przed naszym krajem i społeczeństwem w roku bieżącym i w latach przyszłych, ale także ożywieni jesteśmy przekonaniem, że zadania te będą pomyślnie i konsekwentnie realizowane. Podzielając to przekonanie, chciałbym oświadczyć w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, że będziemy głosowali za wnioskiem o udzielenie Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Tadeusz Myślik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszMyślik">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawozdanie Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa za rok 1971 ukazało nam miarę ekonomicznych i społecznych osiągnięć, jakie stały się udziałem naszego kraju w analizowanym okresie. Dotyczy to zarówno wzrostu dochodu narodowego, jak też przychodów pieniężnych ludności.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszMyślik">Już Prezes Najwyższej Izby Kontroli w swoim wystąpieniu z tej trybuny przypomniał, że płace realne w gospodarce uspołecznionej wzrosły średnio o 5,3%, przekraczając wysoko wskaźnik założony w planie, a ich tempo wzrostu było niemal 3-krotnie wyższe od średniego tempa wzrostu w poprzednim dziesięcioleciu. Jest to fakt bardzo wymowny.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszMyślik">Podobnie realne dochody ludności rolniczej przeznaczone na konsumpcję i inwestycje nieprodukcyjne wzrosły o 8,1%. Nastąpiła poprawa zaopatrzenia rynku, przy czym na podkreślenie zasługuje zwłaszcza poprawa zaopatrzenia w żywność i inne artykuły pierwszej potrzeby. Pragnę stwierdzić, że ów obraz statystyczny ma tym razem potwierdzenie w powszechnym odczuciu społecznym. Zwłaszcza wysoko oceniana została zagwarantowana przez Rząd stabilizacja cen artykułów pierwszej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszMyślik">Do optymizmu skłania również fakt, że zapoczątkowany w ubiegłym roku wzrost dynamiki rozwoju gospodarki narodowej wg danych za pierwsze półrocze roku bieżącego utrzymuje się nadal.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszMyślik">Ożywienie gospodarcze znalazło również wyraz we wzroście produkcji przemysłu uspołecznionego o 8,2% — co prawda, jak usłyszeliśmy od posła sprawozdawcy, nie zawsze, niestety, na właściwym poziomie jakościowym — rolnictwa o 3,7%. Sprzyjały temu bardziej dogodne warunki ekonomiczne stworzone dla rolników indywidualnych. Niejednokrotnie już na tej wysokiej trybunie powracano do uchwał VII i VIII Plenum KC PZPR, które stanowiły impuls do nowej polityki społeczno-ekonomicznej, sformułowanej następnie przez partię w sposób kompleksowy w uchwałach jej VI Zjazdu.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#TadeuszMyślik">Nie pomijając zasadniczych różnic światopoglądowych, jakie dzielą nas katolików i sprawującą w Polsce kierownictwo polityczne partię marksistowską, niech mi wolno będzie podkreślić, że właśnie w nowej społeczno-ekonomicznej polityce partii i Rządu odczytujemy to, co wierzę, jest nam głęboko wspólne — troskę o człowieka, o poprawę jego warunków życia i wszechstronnego rozwoju. Znalazło to między innymi wyraz w społecznej polityce Rządu, w pomocy udzielonej kobiecie pracującej, w podwyższeniu najniższych rent i emerytur, w objęciu rolników indywidualnych i ich rodzin bezpłatną opieką lekarską, jakkolwiek ten ostatni fakt stworzył dla uspołecznionej służby zdrowia nowe bardzo poważne i trudne zadania, bynajmniej nie w pełni jeszcze rozwiązane.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#TadeuszMyślik">Owo kryterium humanistyczne stanowić powinno i nadal w naszym działaniu najwyższy punkt odniesienia zarówno w rozwiązywaniu problemów dnia dzisiejszego, jak i tworzeniu materialnych i kulturowych przesłanek rozwoju w przyszłości. Ruch społeczny, którego parlamentarnym wyrazem jest Koło Poselskie „Znak”, na miarę swoich możliwości uczestniczy we wspólnym dziele społecznego i gospodarczego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w umacnianiu jej autorytetu i pozycji w świecie. W szczególności koncentrujemy nasze wysiłki na podnoszeniu etyki społecznej, co będąc nakazem wyznawanej przez nas religii, stanowi również ważny i konstruktywny element wychowawczy w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#TadeuszMyślik">Uważamy, że probierzem człowieka jest jego zaangażowanie ideowe, a najgroźniejszą przeszkodą w realizacji naszych ambitnych narodowych planów jest ideowy indyferentyzm, rodzący postawy aspołeczne. Nie przeceniając zasięgu tego zjawiska nie można go jednak nie dostrzegać. Dlatego tak ważny jest sojusz ludzi ideowych, ludzi, których łączy wspólna troska o dobro społeczne. Tak właśnie — jako sojusz ludzi ideowych — rozumiemy Front Jedności Narodu. I dlatego też uważamy, że nie można utracić ani jednego człowieka kompetentnego, zaangażowanego ideowo i społecznie, nawet jeżeli nie mieści się on koniecznie w schemacie wymogów formalnych, stawianych w praktyce polityki kadrowej czy nomenklatury.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#TadeuszMyślik">Wysoka Izbo! Wyrażone przeze mnie uznanie dla Rządu nie oznacza bynajmniej, że przyjmujemy przedłożone sprawozdania bezkrytycznie. Tu chciałbym pozwolić sobie na małą dygresję. Niejednokrotnie obywatele posłowie wypowiadający się polemicznie na temat wystąpień mówców z Koła Poselskiego „Znak”, jak to było na poprzednim posiedzeniu Sejmu w stosunku do posła Zabłockiego, zarzucają, że czegoś nie pamiętamy czy nie dostrzegamy. Chciałbym zapewnić Wysoką Izbę, że tak nie jest, że i pamiętamy, i dostrzegamy. Nie możemy natomiast w krótkich, ograniczonych regulaminowo przemówieniach raz jeszcze wszystkiego przytaczać od początku. I dlatego bylibyśmy zobowiązani za wytykanie nam tego, co w naszych przemówieniach jest ewentualnie niesłuszne, a nie tego, czego w nich nie zamieściliśmy. Tym bardziej, że wszystkim nam chodzi przecież o jeden i ten sam program społeczno-gospodarczego rozwoju, a spieramy się niekiedy jedynie o ostateczny kształt jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#TadeuszMyślik">Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko można było poprawić w ciągu jednego roku, ale też widzimy nadal poważne braki. Widzimy je m.in. w realizacji planu inwestycyjnego. Ramy dzisiejszej debaty pozwalają jedynie na ich bardzo skrótowe wyliczenie, uważam jednak, że problem jest zbyt ważny, aby można go było zupełnie pominąć.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#TadeuszMyślik">I tak — jak sądzę, należy ustabilizować zatwierdzone już plany urbanistyczne i plany szczegółowej odbudowy miast i osiedli lub skorygować je tam, gdzie to jest konieczne, co umożliwi otwarcie i uzbrojenie terenów pod budownictwo przyszłych lat. Te plany są jeszcze zbyt płynne.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#TadeuszMyślik">W większym jak dotąd zakresie angażować należy w budownictwie mieszkaniowym środki własne ludności, co stanowić może dodatkowy czynnik równowagi rynkowej, pod warunkiem, że budownictwo spółdzielcze zyska w praktyce planistycznej niezbędny priorytet. Ewentualne środki rezerwowe, jakie pozostają jeszcze w dyspozycji Rządu, pilnie przeznaczyć należy na rozwój przemysłu materiałów budowlanych tak, aby ich okresowe niedobory, zwłaszcza cementu, wapna hydratyzowanego i pokryć dachowych nie hamowały już więcej postępu prac budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#TadeuszMyślik">Zadbać należy w większym niż dotąd zakresie o właściwe przygotowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej i poprawić stopień geologicznego rozpoznania terenu przyszłej budowy oraz zadbać o skonkretyzowanie osobistej, imiennej odpowiedzialności za rzetelność opracowywanych projektów. Najważniejszym i najbardziej newralgicznym etapem procesu inwestycyjnego jest plac budowy. Tam rozstrzyga się bitwa o jakość i terminowość wykonawstwa inwestycyjnego. Dlatego niezbędne jest zagwarantowanie wykonawcom rytmicznych dostaw materiałów budowlanych, ustabilizowania załóg, zlikwidowanie różnicy stawek zarobków płacowych na różnych budowach, tak aby zadośćuczynić zasadzie „za równą pracę równa płaca”. Że budowlanych stać jest na wyższą jakość pracy, świadczyć może ów anegdotyczny przypadek, kiedy to pewien majster zadbał o właściwe wykonanie konkretnego mieszkania w oddawanym bloku, sądził bowiem, że właśnie w tym mieszkaniu zamieszka, a tylko przez przypadek otrzymał inne, pozostawiające wiele do życzenia, chociaż zbudowane również pod jego kierownictwem.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#TadeuszMyślik">Kolejnym zjawiskiem, które ocenić należy krytycznie, był w 1971 r. dotkliwy brak niektórych maszyn i narzędzi rolniczych oraz stosunkowo niska ich jakość. Jest to problem tym ważniejszy, że decyduje on o wzroście wydajności pracy w rolnictwie, o nowoczesności uprawy, dlatego, że jedynie na drodze mechanizacji prac rolnych potrafimy zapewnić zagospodarowanie całej — znacznej, niestety, jeszcze nie wykorzystanej należycie — rezerwy ziemi ornej, że wreszcie jest to jedyna droga do zmniejszenia różnicy między miastem a wsią i otworzenia wsi polskiej na szersze przemiany kulturowe.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#TadeuszMyślik">Pilnego rozwiązania wymaga problem niedowładu usług dla ludności i dobrze się stało, że sprawami tymi zajęła się ostatnio Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#TadeuszMyślik">Wreszcie przypomnieć pragnę, że na czoło problemów nie tylko w naszym kraju, ale w całym współczesnym świecie wysuwa się sprawa skuteczniejszej niż dotąd ochrony środowiska człowieka, tak ważnej zwłaszcza przy dynamicznych procesach industrializacji. Nie wystarczy w tym względzie samo tylko, najlepsze nawet ustawodawstwo czy konieczny zresztą najostrzejszy nawet system kar. Konieczna jest jeszcze właściwa moralna postawa kierowników produkcji. I być może zadbać należy o to już na studiach technicznych, nauczając przyszłych inżynierów mądrej zasady — „primum non nocere” — „przede wszystkim nie szkodzić”.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#TadeuszMyślik">Wysoka Izbo! Ocena działalności Rządu w roku ubiegłym byłaby niepełna, gdyby pominąć dwie jeszcze dziedziny, w których zaznaczyła się ona wyraźnie. Pierwszą z nich jest polska polityka zagraniczna. Także i na tym odcinku aktywność Rządu ocenić należy bardzo wysoko. Trwając w ścisłym sojuszu i rozszerzając współpracę z krajami obozu socjalistycznego, rozwijaliśmy na zasadach pokojowego współistnienia przyjazne stosunki z państwami o odmiennych od naszego ustrojach. O rezultatach owej otwartej, dynamicznej i bardzo naszym zdaniem konsekwentnej polityki Rządu, chociaż realizowanej w niełatwych warunkach świata podzielonego na bloki militarne, z pozycji państwa średniej wielkości, świadczą dziś takie fakty, jak ratyfikowanie przez parlament NRF w maju br. układu zawartego między PRL i NRF, jak wizyta w Warszawie Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej Richarda Nixona, Premiera Kuby Fidela Castro Rus i Prezydenta Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii Josipa Broz Tito oraz dzisiejsza wizyta Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Kurta Waldheima, jak rozwijające się przyjazne stosunki z Francją i niektórymi innymi krajami Europy zachodniej. Dyplomacja polska w poważnej mierze przyczyniła się i przyczynia się nadal do postępu w przygotowaniach Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy, po której tak wiele sobie obiecujemy.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#TadeuszMyślik">Dziedziną drugą jest rozpoczęcie trudnego, ale jakże ważnego dla pełnej konsolidacji wewnętrznej naszego narodu procesu normalizacji stosunków między państwem a kościołem. Niewątpliwą zasługą Rządu jest, że podjął inicjatywę tej normalizacji, nie ograniczając się jedynie do deklaracji słownych, ale nawiązując bezpośrednie rozmowy zarówno ze Stolicą Apostolską, jak i z Episkopatem Polski. Ważnymi i jednostronnymi ze strony Rządu krokami na tej dradze były w omawianym okresie: odstąpienie od wymogu prowadzenia przez instytucje kościelne ksiąg inwentarzowych, a przede wszystkim zwrócenie kościołowi jego mienia na ziemiach zachodnich i północnych. Z satysfakcją przyjęliśmy słowa I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, wypowiedziane 25 czerwca br. we Wrocławiu na naradzie aktywu partyjnego Dolnego Śląska, że nie należy zapominać „o patriotycznym wkładzie, jaki w zespolenie tych ziem z macierzą wniosło wielu księży, którzy w tej wielkiej sprawie byli razem z narodem i nadal swemu narodowi chcą służyć”. Właśnie w ostatnich dniach miał miejsce historyczny w odczuciu wszystkich Polaków, a od lat oczekiwany przez katolików polskich fakt definitywnego ustanowienia pełnoprawnej polskiej administracji kościelnej na ziemiach odzyskanych. W ten sposób spełniony został ważny postulat polskiej racji stanu.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#TadeuszMyślik">Mamy głęboką nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znajdą pomyślne rozwiązanie także i inne problemy wzajemnych stosunków pomiędzy państwem a kościołem, jakkolwiek nie byłyby one złożone.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#TadeuszMyślik">Pragnę oświadczyć, że Koło Poselskie „Znak” będzie głosować za wnioskiem o zatwierdzenie sprawozdań Rządu oraz za wnioskiem o udzielenie Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Rudolf Szura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RudolfSzura">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiejsza debata nad sprawozdaniami Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu za 1971 r. oraz wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rządu za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r. jest niewątpliwie jakościowo odmienna, wynikająca z odejścia od dawnej praktyki łączenia takiej dyskusji z dyskusją nad uchwalanym narodowym planem gospodarczym i budżetem na rok następny. Powodowało to bardziej marginesowe traktowanie tej ważnej czynności Sejmu w zakresie kontroli wykonawstwa własnych uchwał w podstawowych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RudolfSzura">Wnikliwa analiza przedłożonego sprawozdania, uzupełnionego uwagami Najwyższej Izby Kontroli pozwala trafnie ocenić, czy Rząd i podległe mu organy centralne oraz terenowe i jednostki gospodarcze zrobiły wszystko, aby w pełni wykonać uchwalony przez Sejm plan gospodarczy w omawianym okresie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#RudolfSzura">Ta ocena ma tym większe znaczenie, że dotyczy pierwszego roku przemian społeczno-gospodarczych, jakie zaszły w naszym kraju po VII i VIII Plenum Komitetu Centralnego PZPR, w toku ożywionej dyskusji ogólno-narodowej przed VI Zjazdem PZPR, a następnie nad uchwałą tego Zjazdu o dalszy socjalistyczny rozwój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jak wreszcie — że dotyczy ona wykonania zadań pierwszego roku nowego 5-letniego planu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#RudolfSzura">Debata ta jest wyrazem nowych form pracy naszego ludowego parlamentu, zapoczątkowanych już w ostatnim roku Sejmu V kadencji. Chodzi bowiem o pogłębienie funkcji ustawodawczych i kontrolnych Sejmu — jako najwyższego organu przedstawicielskiego państwa. Debata taka służy pogłębieniu współpracy z władzą wykonawczą w interesie państwa i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#RudolfSzura">Istotną cechą omawianego dziś wykonania planu gospodarczego było głębokie powiązanie celów społecznych z planami rozwoju gospodarki narodowej, znajdujące wyraz nie tylko w całości zadań, ale i w treści każdego z nich.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#RudolfSzura">Plan nakreślał jako najważniejszy cel osiągnięcie planowanych mierników odczuwalnej poprawy życia przez wypracowanie odpowiednich środków, wyższą dynamikę rozwoju i obniżenie jego kosztów społecznych, optymalne wykorzystanie osiągnięć nauki, postępu technicznego i technologicznego w produkcji, lepszą organizację pracy, oszczędności gospodarcze. Plan taki był mobilizujący dla harmonijnego, społeczno-gospodarczego rozwoju kraju we wszystkich jego dziedzinach jako jedynej drogi do osiągnięcia wzrostu stopy życiowej ludności. Ta powszechna mobilizacja społeczeństwa spowodowała, że dziś z satysfakcją możemy stwierdzić, że podstawowe zadania planu gospodarczego na rok 1971 zostały wykonane, a w wielu dziedzinach przekroczone. Podstawowym zadaniem planu — jak już przed chwilą podkreśliłem — była poprawa warunków bytowych i socjalnych ludności.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#RudolfSzura">Poprawę tę słusznie rozpoczęto od podwyżek zasiłków rodzinnych dla najmniej zarabiających, podwyżek najniższych rent i emerytur, dodatków do rent i emerytur oraz podwyższenia emerytur pobieranych przez osoby, które przepracowały w Polsce Ludowej 10 lat. W wyniku podwyżek w niektórych gałęziach zatrudnienia wzrosły realne płace w gospodarce uspołecznionej średnio o 5,3%, przekraczając trzykrotnie średni wzrost płac w latach 1968–1970. Temu wydatnemu wzrostowi dochodów pieniężnych ludności towarzyszył spadek kosztów utrzymania oceniany na około 0,3%, będący następstwem obniżki cen niektórych towarów przemysłowych, dokonanej w grudniu 1970 r. i cofnięcia z dniem 1 marca 1971 r. podwyżki cen artykułów spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#RudolfSzura">Duże znaczenie dla zagwarantowania realności osiągniętych podwyżek płacowych w celu poprawy warunków bytowych ludności miała decyzja Rządu o zamrożeniu detalicznych cen podstawowych towarów konsumpcyjnych na okres co najmniej 2 lat. Ta działalność, wcielająca w życie uchwały VI Zjazdu partii, zmierzająca do podnoszenia warunków bytowych ludzi pracy i równania wzwyż, postępuje szybko i systematycznie, czego dowodem są rozpatrywane na obecnym posiedzeniu Sejmu projekt uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym i projekty ustaw o podwyższeniu zasiłków, przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika, o przedłużeniu urlopów macierzyńskich oraz projekty ustaw o terenach budownictwa jednorodzinnego i zmianie ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#RudolfSzura">Z uznaniem należy podkreślić, że w parze z osiąganym wzrostem dochodów pieniężnych ludności następowała poprawa zaopatrzenia rynku zarówno w artykuły przemysłowe, jak i żywnościowe. Poważnie wzrosły dostawy mięsa, przetworów mięsnych, drobiu, tłuszczy. Dostawy tych artykułów w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły około 4 kg więcej niż w roku 1970. Temu wzrostowi dostaw towarzyszył jeszcze wyższy popyt na te artykuły, co było przyczyną, że popyt na mięso i jego wyroby nie był całkowicie zaspokojony. Poprawa zaopatrzenia rynku była wynikiem zarówno dostaw krajowych, jak i importu. Ta działalność budziła w społeczeństwie zaufanie do poczynań Rządu, wiarę w realność przyjętego planu, w stały systematyczny wzrost poprawy warunków życia ludzi i dynamiczny wszechstronny rozwój naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#RudolfSzura">Wśród wielu ważnych problemów będących dziś przedmiotem dyskusji pragnę podkreślić znaczenie i stan usług w omawianym okresie. W roku 1971 wzrosła podaż usług dla ludności o 6,8% w stosunku do roku poprzedniego. Niemniej jednak popyt na niektóre usługi, jak remontowo-budowlane, motoryzacyjne, naprawa sprzętu gospodarstwa domowego nie był w pełni zaspokojony, stąd też rola usług w równoważeniu wydatków ludności była zbyt mała. W tej sferze działalności gospodarczej poważną rolę ma rzemiosło, które świadczy ponad połowę usług. Pragnę podkreślić, że Rząd zgodnie z wytycznymi Biura Politycznego PZPR i Prezydium CK SD podjął wysiłki nad uporządkowaniem spraw rzemiosła zarówno od strony prawnej, jak i stworzenia właściwej atmosfery wokół tej grupy społecznej. Problemy prawne rzemiosła uregulowane zostały na ostatnim posiedzeniu Sejmu przez uchwalenie wiadomych ustaw. Pozostaje sprawa druga — nie mniej ważna, a zarazem trudniejsza — przełamanie nagromadzonych w ubiegłych latach oporów, trudności i uprzedzeń często nieuzasadnionych.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#RudolfSzura">Problem usług przy obecnym dynamicznym rozwoju naszej gospodarki nabiera coraz większego znaczenia, także jako instrument rozwiązywania wielu problemów społeczno-ekonomicznych kraju, w tym przede wszystkim — w zakresie zmian i przekształcania nowoczesnej struktury konsumpcji, utrzymania równowagi rynkowej i zatrudnienia, intensyfikacji rolnictwa i aktywizacji małych miast. Aktualne zwiększone zadania w tym zakresie były ostatnio przedmiotem ogólnokrajowej narady aktywu politycznego i gospodarczego, zwołanej przez obywatela Premiera.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#RudolfSzura">Sprawą szczególnie ważną w polepszeniu warunków bytowych ludności było szeroko zaplanowane budownictwo mieszkaniowe. Plan w tej dziedzinie został wykonany w 103,1% przy niepełnej realizacji budownictwa rad narodowych oraz budownictwa indywidualnego dla ludności nierolniczej. Przyczyną niewykonania planu w tej części były niepełne dostawy podstawowych materiałów budowlanych, a zwłaszcza cementu, materiałów ściennych i wyrobów hutniczych. W związku z tym wybudowano o 1590 domów mniej niż w roku 1970. Poważnie natomiast zaawansowane jest budownictwo mieszkaniowe w stanie surowym, co daje pełną możliwość całkowitego wykonania zadań budownictwa mieszkaniowego w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#RudolfSzura">Ważną gwarancją zapewnienia rozwoju budownictwa mieszkaniowego i ogólnego w przyszłości był zaplanowany szeroki, wyższy niż w roku 1970, zakres robót związanych z uzbrojeniem terenu. Plan w zakresie budowy sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, cieplnej oraz ulic miejskich, nie został w pełni wykonany. Stworzy to niewątpliwie pewne trudności dla budownictwa w roku bieżącym i latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#RudolfSzura">Budownictwo mieszkaniowe otrzymało w naszym kraju niezwykle wysoką rangę, na miarę nowych form budowy socjalizmu. Stało się ono równie ważne i pierwszoplanowe jak coraz pełniejsze zaspokajanie innych potrzeb bytowych człowieka, dlatego podejmowane kroki muszą zapewnić całkowitą realizację nakreślonych planem gospodarczym zadań.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#RudolfSzura">Wyrazem troski o człowieka była poprawa w lecznictwie zamkniętym przez oddanie 4 tys. łóżek w szpitalach, wzrost liczby ośrodków zdrowia i przychodni. Zwiększyła się też w pewnym stopniu liczba miejsc w domach opieki społecznej, niemniej jednak budzi niepokój przeciągający się cykl budowy obiektów pozostających w gestii resortu zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#RudolfSzura">W zakresie oświaty i wychowania nastąpił w 1971 roku bardzo widoczny postęp szczególnie w szkolnictwie podstawowym oraz w wychowaniu przedszkolnym, jak też w szkolnictwie średnim ogólnokształcącym.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#RudolfSzura">W szkolnictwie zawodowym zasadniczym i średnim kierunki szkolenia oraz jego rozmiary nie były w pełni dostosowane do potrzeb gospodarki narodowej, stąd wynikały znaczne trudności w zatrudnianiu absolwentów niektórych kierunków szkół zawodowych. Trudności wynikały i stąd, że potrzeby nasze na kwalifikowane, specjalistyczne kadry nie były jasno, z wieloletnim wyprzedzeniem, określone.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#RudolfSzura">Wciąż niedostateczna jest, mimo pewnej poprawy, liczba miejsc w internatach dla uczniów szkół ponadpodstawowych. Natomiast widoczna poprawa nastąpiła w zakresie liczby miejsc w domach studenckich oraz stypendiów wypłacanych studentom.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#RudolfSzura">W omawianym okresie dochód narodowy wzrósł w stosunku do 1970 roku o 7,7%. Również spożycie z dochodów osobistych ludności było najwyższe, jakie uzyskano w okresie ubiegłych 10 lat. Tak znaczny wzrost dochodu narodowego i dochodów osobistych ludności mógł nastąpić tylko dzięki ogólnej mobilizacji całego społeczeństwa, dzięki pełnemu zaangażowaniu i ofiarności jego pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#RudolfSzura">Wysoka Izbo! Tej aktywności całego społeczeństwa w realizacji zadań społeczno-ekonomicznych towarzyszyła zwiększona aktywność Rządu w sferze stosunków międzynarodowych. Opierała się ona na pełnej jedności działania, wraz z państwami Układu Warszawskiego, dla umocnienia pokoju, współpracy i rozwoju wszystkich narodów.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#RudolfSzura">Pogłębiająca się nasza współpraca gospodarcza w ramach RWPG a zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim, Niemiecką Republiką Demokratyczną i Czechosłowacją, udoskonala zasady kooperacji i wzajemnej wymiany oraz wzmacnia nasz potencjał gospodarczy i obronny.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#RudolfSzura">Stosując w praktyce zasady pokojowego współistnienia, dyplomacja nasza konsekwentnie dąży do podniesienia na wyższy poziom i umocnienia naszych wzajemnych stosunków z wieloma krajami kapitalistycznymi, a w szczególności z Francją, krajami skandynawskimi, Włochami, Stanami Zjednoczonymi, Japonią i innymi. Wyrazem tego była między innymi — jak wspomniano — niedawna wizyta Prezydenta Stanów Zjednoczonych R. Nixona w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#RudolfSzura">Długoletnia walka krajów socjalistycznych o uznanie nienaruszalności istniejących granic w Europie, w tym i naszej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, zakończona została ostatecznie w dniu 3 czerwca 1972 roku wymianą dokumentów ratyfikacyjnych układu o podstawach normalizacji stosunków między Polską i Niemiecką Republiką Federalną. W ten sposób została ostatecznie zamknięta sprawa uznania naszej zachodniej granicy i dziś w świecie nie ma już żadnego państwa, które by kwestionowało ten fakt jako stan prawny. Jest to duże nasze osiągnięcie. Obecnie przed Rządem stoją niełatwe zadania wprowadzania w życie normalizacji stosunków z Niemiecką Republiką Federalną.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#RudolfSzura">Przed kilku dniami Watykan podjął decyzję o dostosowaniu granic administracji kościoła rzymskokatolickiego do zachodniej granicy naszego państwa. Władze państwowe i opinia publiczna przyjęła ten fakt jako pozytywny, aczkolwiek poważnie opóźniony. Od przeszło 25 lat na ziemiach województw zachodnich i północnych istniał stan niezgodny z rzeczywistością i polskością tamtejszych ziem.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#RudolfSzura">Ratyfikacja układu o podstawach normalizacji stosunków między Polską a NRF usuwa ostateczną przeszkodę na drodze do zwołania Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy, której kraj nasz jest współinicjatorem i gorącym zwolennikiem. Chodzi przecież o stworzenie w Europie podstaw do trwałego pokoju i bezpieczeństwa oraz ogólnoeuropejskiej współpracy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#RudolfSzura">Wysoki Sejmie! Przedstawione przeze mnie wycinkowo niektóre tylko kierunki wykonania narodowego planu gospodarczego dają pełną podstawę do oświadczenia, że Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie udzielenia absolutorium dla Rządu za okres od 1 stycznia 1971 r. do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Wyrażam przekonanie powszechnie panujące w naszym społeczeństwie, że rok 1971 uzna jemy za rok zasadniczego przełomu w polityce społecznej i gospodarczej naszego kraju. Przyniósł on bowiem dobroczynne skutki historycznego VII Plenum; przyniósł też doniosłe w skutkach decyzje VIII Plenum. Był ponadto rokiem VI Zjazdu partii, który wytyczył, kierunki rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Gdyby podjąć próbę wyrażenia w jednym zdaniu istotnej treści dokonanych u nas przemian, sądzę, że nie popełniłbym błędu, gdybym stwierdził, że zniknął w Polsce podział na „my i oni”. Teraz wszyscy jesteśmy „my”. Jest to przemiana strukturalna. Oznacza ona likwidację okresu złego milczenia między rządzącymi i rządzonymi, oznacza odbudowanie wzajemnego zaufania. Niesłusznie bowiem byłoby mówić jedynie o zaufaniu społeczeństwa do kierownictwa politycznego. Natomiast słuszne jest, gdy mówimy, że także kierownictwo polityczne ma pełne zaufanie do społeczeństwa. Niewątpliwie występują jeszcze ujemne konsekwencje takiego zaufania. Zdarza się bowiem jeszcze, że tu i ówdzie straszą po dawnemu lokalni kacykowie. Prawdą obiektywną jest jednak, że generalna linia jest oczywista i powszechnie uznana. Polega ona na pobudzaniu społecznej inicjatywy i aktywności. Ta prawda znajduje swój wyraz w podniesieniu znaczenia Sejmu, znajduje swój wyraz w zwiększeniu roli Frontu Jedności Narodu. Znajduje również wyraz, na co jako poseł bezpartyjny szczególnie chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby, w powierzaniu ludziom bezpartyjnym odpowiedzialnych funkcji i zadań.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Świadczy o tym przykładowo wybór prof. Janusza Groszkowskiego na czołowe stanowisko we Froncie Jedności Narodu i Radzie Państwa, wybór posłanki Haliny Skibniewskiej na wicemarszałka Wysokiej Izby oraz powierzenie naszemu szanownemu koledze, posłowi Janowi Szczepańskiemu przewodnictwa zespołu ekspertów przygotowujących jakże niebagatelne dzieło, w postaci raportu o stanie oświaty w Polsce, dzieło, które będzie z kolei podstawą do przeprowadzenia tak niezbędnej i ważnej reformy oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZygmuntFilipowicz">5 posiedzenie z 5 lipca 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoce wymowną formą zaufania kierownictwa politycznego do narodu jest śmiała konsultacja ze społeczeństwem we wszelkich ważniejszych sprawach. Szczytowym tego przejawem była ogólnonarodowa dyskusja poprzedzająca VI Zjazd partii. Dyskusja ta niewątpliwie miała poważny wpływ na kształt i treść uchwał zjazdowych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Dyskusje, konsultacje, powoływanie ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#ZygmuntFilipowicz">U bardziej sceptycznych ludzi może to wywołać obawę, czy aby nie pada za dużo słów. Czy nie za dużo gadaniny? Gdyby rzeczywiście takie sceptyczne poglądy istniały u nas w większym rozmiarze to stwierdziłbym, że ich nie podzielam. Przeświadczony bowiem jestem, że chociaż nie udało się jeszcze w pełni zwalczyć złego zwyczaju pustej gadaniny czy stosowania na pewnych zebraniach, czy w pewnych publikacjach „drętwej mowy”, czy też czczej frazeologii — to przecież jest tego znacznie mniej niż dawniej. Konkretne działania bowiem coraz bardziej rugują puste i szumne frazesy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Dwie sprawy teraz są szczególnie ważne i szczególnie aktualne. Pierwsza — to przywrócenie należytej rangi ludzkim potrzebom socjalno-bytowym. Druga — to dopracowanie się modelu obywatela kraju socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Jeśli chodzi o sprawę pierwszą — mamy z pewnością konkretne i wcale niemałe osiągnięcia, choć z pewnością jeszcze nas nie zadowalające. Nikt nas przy tym nie monituje, że troszczymy się o sprawy konsumpcji. Dążenie bowiem do dobrych zarobków, do lepszych warunków mieszkaniowych, do posiadania przedmiotów i urządzeń zwiększających przyjemność i wygodę życia przestało być uważane za rzecz zdrożną, za przejaw drobnomieszczaństwa. Chodzi jedynie o zachowanie właściwych w tym dążeniu proporcji, proporcji między zainteresowaniami konsumpcyjnymi a innymi potrzebami czy zainteresowaniami obywatela.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie jest bowiem dla nas atrakcyjny — tak upowszechniany na zachodzie ideał społeczeństwa konsumpcyjnego. Skutki wcielania w życie tego „ideału” są bardzo widoczne, zwłaszcza wśród tamtejszej młodzieży, wśród której rozszerzyły się niebezpieczne nawyki i nałogi. Chcemy od nich uchronić polską młodzież. Nie ma jednak powodu, takie jest moje zdanie, gorszyć się stylem życia dość upowszechniającym się wśród naszej młodzieży, np. młodzieżową piosenką, młodzieżową modą, ekscentrycznym sposobem ubierania się, długimi włosami czy brodami. To wszystko jest przecież tylko formą. Istotna jest natomiast treść zawarta w tej formie. Nie możemy dopuścić do tego, żeby tą treścią były narkotyki, pijaństwo, rozpasanie erotyczne, czemu zawsze towarzyszy lekceważenie wszelkich obowiązków — a więc obowiązku dobrej nauki i dobrej pracy zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#ZygmuntFilipowicz">Na szczęście stworzyliśmy i nadal rozbudowujemy i pogłębiamy warunki sprzyjające należytemu wychowaniu młodzieży i przygotowaniu jej do samodzielnego życia. Nie może to jednak oznaczać, byśmy mieli lekceważyć przejawy zła, które również wśród naszej młodzieży istnieją. Najważniejsze jest to, że zapewniliśmy naszej młodzieży możliwości nauki i pracy zawodowej, zarobkowej. Nie jest ona narażona na bezrobocie i jego skutki, a nawet, na szczęście, nie rozumie dość często treści tego pojęcia, jak bezrobocie. Dodać tu należy, że nie chodzi nam przecież i jedynie o to, by zapewnić naszej młodzieży wszystko, czego potrzebuje. Musimy w naszej młodzieży widzieć partnera, musimy widzieć merytorycznych następców, dziedziców tego, co wypracowaliśmy. Nie bój my się dość częstego wśród niej krytycyzmu. Krytycyzm jest na ogół przejawem tego, co można uznać za twórcze niezadowolenie. Krytycznych głosów młodego pokolenia nie tylko nie należy tępić, ale przeciwnie — należy je uczynić przedmiotem rzeczowego, przyjaznego dialogu. Stwarzanie młodzieży pola do społecznej aktywizacji, jest — moim zdaniem — najskuteczniejszym zabezpieczeniem jej przed przyswajaniem sobie postaw prymitywnej konsumpcji, czy ochroną przed obniżaniem moralnego poziomu życia.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Ta ostatnia uwaga dotyczy zresztą — jak sądzę — całego społeczeństwa, a nie tylko młodzieży. I dlatego tak ważną sprawą jest równoległe podnoszenie poziomu życiowego i pobudzanie obywatelskiej inicjatywy czy społecznej aktywizacji. Idąc tą właśnie drogą wykształcimy model obywatela socjalistycznego kraju. Model ten nie może przedstawiać człowieka oddanego wyłącznie zaspokajaniu potrzeb konsumpcyjnych, ale też nie możemy go sobie wyobrazić jako robota czy kółka w wielkiej machinie produkcji. W trudnych czasach rewolucji naukowo-technicznej, którą przeżywamy, kiedy na świecie w bezprecedensowym tempie dokonują się olbrzymie przemiany, nie możemy zagubić człowieka. Nie możemy stracić z pola widzenia problemu rozwoju ludzkiej osobowości. Pod tym względem zbiegają się poglądy katolików i marksistów, a poglądy te powinny znaleźć wyraz we współdziałaniu ludzi o odmiennych światopoglądach.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#ZygmuntFilipowicz">Katolicy przywiązują, Wysoka Izbo, wielką wagę do stworzenia maksymalnie korzystnych warunków rozwoju życia rodzinnego. To przecież rodzina gwarantuje należyty rozwój człowieka i jego osobowości. Tak rozumiejąc pozycję rodziny, ogromne znaczenie ma opracowanie perspektywicznego programu budownictwa mieszkaniowego. Mówił dzisiaj o tym poseł Edward Babiuch. Jest tu miejsce, aby z zadowoleniem podkreślić, że to po raz pierwszy w Polsce Ludowej sprecyzowana została funkcja mieszkania. Nie polega ona tylko na dostarczeniu człowiekowi dachu nad głową, schronienia przed zimnem czy deszczem, czy miejsca do spania. I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek wyraźnie stwierdził, jakże słusznie, że najistotniejszą funkcją mieszkania jest kultywowanie życia rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#ZygmuntFilipowicz">W związku z tym trudno nie wspomnieć o innych przejawach troski o życie rodzinne. Decyzja o ułatwieniu kobietom pracy na pół etacie, przedłużenie urlopów macierzyńskich — oto przykłady które budzą otuchę. W tych sprawach, w dalszym ciągu naszej debaty w imieniu naszego Koła przemawiać będzie poseł Stanisław Rostworowski.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#ZygmuntFilipowicz">Przykładem z tej dziedziny jest wzruszająca, serdeczna troska władz o gdańskie pięcioraczki. Wszystko to świadczy o nowym klimacie w Polsce, o tym, że człowiek i jego potrzeby, jego rodzina znalazły się w centrum uwagi władz.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#ZygmuntFilipowicz">Z satysfakcją stwierdzamy, że coraz lepsze zaspokajanie potrzeb ludzkich jest u nas rezultatem dobrej polityki ekonomicznej, która w sposób umiejętny łączy wysiłki zmierzające do poprawy socjalno-bytowych warunków życia ludności z wysiłkami zmierzającymi do ogólnego rozwoju kraju, do wzrostu jego potencjału ekonomicznego. Nie jest to z pewnością łatwe i istnieją jeszcze w naszej gospodarce poważne napięcia, braki i trudności. Dlatego apele o lepszą i wydajniejszą pracę, o sprawniejszą organizację produkcji, o wykorzystanie rezerw produkcyjnych, o oszczędności materiałowe są wyrazem realnej, życiowej potrzeby. Tu właśnie jest wielkie pole dla rozwijania społecznej inicjatywy. Chodzi przecież o naszą przyszłość, o przyszłość naszego kraju. Chodzi o sprawę nam wszystkim wspólną — a poczucie wspólnoty rodzi potrzebę współdziałania, rodzi świadomość współodpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#ZygmuntFilipowicz">Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, które tutaj reprezentuję, czyni i czynić będzie nadal w kręgu swego oddziaływania wszystko, aby to poczucie wspólnoty w społeczeństwie umacniać i pogłębiać.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Jest moim obowiązkiem wskazać na jeszcze jedno osiągnięcie, jakie stało się naszym udziałem w ramach doniosłych przeobrażeń dokonanych w okresie pogrudniowym. Mam na myśli zapoczątkowanie procesu normalizacji stosunków między kościołem a państwem. O potrzebie tej normalizacji mówili niejednokrotnie czołowi przedstawiciele kierownictwa politycznego i państwowego. Towarzyszyły temu konkretne posunięcia władz państwowych. Spotkało się to w opinii katolickiej — w tym również w szerokich kręgach naszego duchowieństwa — z największym uznaniem i zadowoleniem. Proces normalizacji, o której mówię, nie jest i nie będzie z pewnością łatwy. Nie może przeto być zbyt szybki. Wierzymy jednak, że dobra wola naszych władz państwowych spotka się z taką samą dobrą wolą władz kościelnych. Wiemy, że obecnie — w wyniku ustawy z dnia 24 czerwca br. — realizowane są w zachodniej i północnej Polsce akty przekazywania na własność kościoła użytkowanych przezeń obiektów sakralnych, co, jak wiemy, nastąpiło w wyniku inicjatywy naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#ZygmuntFilipowicz">Jesteśmy w tej chwili również pod wrażeniem niedawnej decyzji Stolicy Apostolskiej, dotyczącej kanonicznego uregulowania administracji kościelnej na tych właśnie obszarach i przystosowania granic tamtejszych diecezji do zachodniej granicy naszego państwa. Czekaliśmy na to bardzo długo — 25 czy 27 lat. Stanowczo zbyt długo. Dobrze jest jednak, że w końcu Stolica Apostolska uznała powojenne, terytorialno-polityczne realia. Ułatwi to kościołowi w zachodniej i północnej części naszego kraju pełnienie misji duszpasterskiej i krzewienie życia religijnego. Sądzę, że w rezultacie wspomnianej decyzji wynikną dla kościoła w Polsce problemy, których rozwiązanie będzie mogło nastąpić w ścisłym współdziałaniu z władzami państwowymi. Mamy nadzieję, że współdziałanie to stanie się jeszcze jednym przejawem procesu normalizacji stosunków kościelno-państwowych.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#ZygmuntFilipowicz">Znaczenie decyzji Stolicy Apostolskiej wykracza poza sprawy kościelno-religijne. Jej punktem wyjścia stało się ratyfikowanie układu z grudnia 1970 r., zawartego między Polską i NRF. Układ ten stanowi — wszyscy Zdajemy sobie z tego sprawę — istotny czynnik umacniania pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Fakt jego dojścia do skutku, jak również dojścia do skutku układu między Związkiem Radzieckim i NRF, jest wynikiem konsekwentnej polityki zarówno Polski, jak i naszego potężnego przyjaciela i sojusznika. Nasz układ z NRF jest wynikiem wzrostu roli Polski jako partnera w stosunkach międzynarodowych. Osiągnięcie takiej pozycji jest z kolei konsekwencją stale zacieśniających się, sojuszniczych stosunków polsko-radzieckich i udziału naszego kraju we wspólnocie socjalistycznej, wspólnocie stawiającej sobie za cel torowanie drogi odprężeniu i rozwijaniu pokojowej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#ZygmuntFilipowicz">Z satysfakcją stwierdzamy, że decyzja Stolicy Apostolskiej wychodzi naprzeciw tym dążeniom. Wolno też chyba wyrazić nadzieję, że tak właśnie będzie rozumiane w kołach kościelnych W Polsce posunięcie Watykanu. Wyrażamy przekonanie, że osiągnięte zostanie zrozumienie, iż harmonijnym, a nawet niezbędnym uzupełnieniem tej decyzji powinna być ze strony czynników kościelnych krajowych postawa coraz bardziej otwarta i sprzyjająca procesom normalizacji.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#ZygmuntFilipowicz">Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne przyjęło decyzję Stolicy Apostolskiej z dużą satysfakcją, choć równocześnie z pewnym żalem, że nastąpiła tak późno. W tej sprawie nasze Stowarzyszenie organizowało wiele akcji ogólnokrajowych i składało liczne memoriały. Wysuwaliśmy postulaty — oparte na rzeczowej argumentacji — o ustanowienie na naszych ziemiach północnych i zachodnich administracji kościelnej i granic położonych tam diecezji zgodnie z granicami naszego państwa. Był to zresztą — jak Wysokiej Izbie wiadomo — postulat całego społeczeństwa katolickiego. Jesteśmy pewni, że ta nieugięta pod tym względem postawa naszego społeczeństwa, a także postawa duchowieństwa na ziemiach zachodnich i północnych nie była bez znaczenia dla decyzji, którą podjęła Stolica Apostolska. Cieszymy się, że postawa tego duchowieństwa spotkała się z uznaniem I Sekretarza KC Edwarda Gierka, który dał temu wyraz w niedawno wygłoszonym przemówieniu we Wrocławiu. Z satysfakcją też odnotowaliśmy słowa poświęcone decyzji Stolicy Apostolskiej, zawarte w przemówieniu Premiera Piotra Jaroszewicza, wygłoszonym na naradzie partyjnej w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Wielkie i pozytywne były przemiany, jakie nastąpiły w ubiegłym roku. Nastąpiły one z inicjatywy PZPR, a znalazły swój wyraz w polityce Rządu. Zapoczątkowany został wielki proces odnowy, w którym każdy z nas ma swój udział.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#ZygmuntFilipowicz">W imieniu Koła Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego mam zaszczyt wyrazić pełne zaufanie do naszego Rządu i oświadczyć, że głosować będziemy za udzieleniem mu absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HalinaSkibniewska">Na tym proponuje się przerwać obrady w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HalinaSkibniewska">Dyskusję nad sprawozdaniami Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa za 1971 r. — będziemy kontynuować w dniu jutrzejszym.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HalinaSkibniewska">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Bogdana Waligórskiego o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BogdanWaligórski">W dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BogdanWaligórski">1) Handlu Wewnętrznego — w sali nr 67, Dom Poselski,</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BogdanWaligórski">2) Przemysłu Lekkiego — w sali nr 70, Dom Poselski,</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BogdanWaligórski">3) Zdrowia i Kultury Fizycznej — w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#BogdanWaligórski">Ponadto wyznaczone na jutro posiedzenie podkomisji do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo wynalazcze odbędzie się w dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu w sali nr 72 w Domu Poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam przerwę w obradach do dnia jutrzejszego, to jest 6 lipca do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 18 min. 30)</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Benesz i Halina Skibniewska)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejBenesz">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejBenesz">Powołuję na sekretarzy posłów Zenobię Gregorczyk i Macieja Majkuta.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejBenesz">Protokół i listę mówców prowadzi posłanka Zenobia Gregorczyk.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AndrzejBenesz">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do dalszego ciągu dyskusji nad sprawozdaniami Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa wraz z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rządu za 1971 rok.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Wincenty Kraśko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WincentyKraśko">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W sejmowej debacie nad wykonaniem planu i budżetu państwa nie może zabraknąć głosu o działalności Rządu na arenie międzynarodowej. Polska polityka zagraniczna charakteryzowała się w omawianym okresie dużą, dynamiczną i konstruktywną aktywnością. Efekty tej aktywności widoczne są zwłaszcza w tym roku. Właśnie perspektywa sześciu miesięcy tego roku pozwala w pełni ocenić i z uznaniem skwitować dorobek naszej polityki zagranicznej w roku 1971. Mimo spiętrzonych zadań, jakie stały po grudniu 1970 r. przed nowym kierownictwem partii i Rządu, nie tylko nie osłabiono działalności na arenie międzynarodowej, lecz jeszcze bardziej ją zdynamizowano i rozszerzono. Jest to godne szczególnego podkreślenia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WincentyKraśko">Wszystko co robimy w kraju i poza jego granicami posiada dwa wzajemnie sprzężone humanistyczne wymiary — wymiar patriotyczny i wymiar internacjonalistyczny. Realizując cele wytyczone na VII i VIII Plenum KC, rozwinięte następnie na VI Zjeździe partii i zaaprobowane przez całe społeczeństwo, staramy się wszystko czynić, by coraz lepiej i wszechstronniej zaspokajać aktualne potrzeby materialne i duchowe ludzi pracy, a jednocześnie stwarzać warunki dla dalszego, harmonijnego rozwoju Polski. Jest to niezbędne dla zapewnienia właściwego miejsca naszej ojczyźnie w Europie i świecie, dla wykonania naszych wszystkich powinności obywatelskich i moralnych wobec przyszłych pokoleń Polaków i wobec innych narodów walczących o sprawiedliwość, o postęp, o spokojne życie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WincentyKraśko">Polacy mają szczególne powody, aby być w pierwszych szeregach bojowników o pokój i bezpieczeństwo w Europie i świecie. Bolesne doświadczenia historii, a zwłaszcza tragedia i wyniki II wojny światowej — to była dla polskiego narodu najcięższa szkoła politycznego myślenia. Polacy zdobywali wiedzę o rzeczywistych mechanizmach dziejów, o tym, gdzie są wrogowie, gdzie tylko obcy i obojętni, a gdzie sojusznicy i prawdziwi przyjaciele — w różnych częściach świata, na ziemi i w podziemiu, w powietrzu i na wodzie, na ulicach miast i miasteczek, niemal w każdym mieszkaniu i w każdej zagrodzie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WincentyKraśko">Naszą pozycję w świecie określają nasza rola i nasze miejsce w sojuszu krajów socjalistycznych, nasza siła wewnętrzna, gospodarcza i kulturalna oraz aktywność polskiej polityki zagranicznej. Są to trzy elementy warunkujące się wzajemnie. Podstawowe znaczenie ma jednak nasza przynależność do wspólnoty socjalistycznej i nasz sojusz z ZSRR. Dlatego podkreślając z uznaniem osiągnięcia naszej polityki zagranicznej w roku ubiegłym, na pierwszym miejscu należy wymienić to wszystko, co zrobiono dla dalszego zacieśniania przyjacielskich stosunków politycznych, gospodarczych, naukowo-technicznych i kulturalnych z krajami socjalistycznymi, a zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim. A zrobiono bardzo dużo. Znajdowało to zewnętrzny wyraz w licznych spotkaniach i konsultacjach kierownictwa naszej partii i naszego Rządu z przywódcami KPZR i Rządu Radzieckiego, jak również w coraz bardziej rozszerzającej się współpracy i współdziałaniu licznych instytucji i organizacji obydwu krajów.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WincentyKraśko">Dobrze rozwijały się nasze braterskie stosunki z innymi krajami socjalistycznymi. Wyrażało się to w tegorocznych spotkaniach i wizytach. Myślę zwłaszcza o stosunkach z NRD i CSRS. Służyły także temu dobrze tegoroczne wizyty w naszym kraju I Sekretarza KC Komunistycznej Partii Kuby, Premiera Rządu Kuby, tow. Fidela Castro oraz Sekretarza Generalnego ZKJ, Prezydenta SFRJ Józefa Broz Tito. Wizyty te oraz szczere partyjne rozmowy przyczyniły się do zacieśnienia naszej przyjaźni z tymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WincentyKraśko">5 posiedzenie z 6 lipca 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WincentyKraśko">Doniosłe znaczenie ma dla nas sprawa pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Dlatego z dużą aprobatą i uznaniem odnosi się społeczeństwo polskie do wysiłków i inicjatyw naszego Rządu w sprawie zwołania Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. Liczne i efektywne poczynania naszego Rządu w tej sprawie są wspierane aktywnością różnych organizacji społecznych. Wielkie znaczenie mają również w tej dziedzinie coraz szersze kontakty Sejmu z innymi parlamentami. Szczególnie cieszymy się z coraz szerszych kontaktów, wymiany doświadczeń i współpracy z parlamentami bratnich krajów socjalistycznych. W tym roku gościliśmy delegację Rady Najwyższej ZSRR z tow. Woronowem na czele. Przybędą do nas jeszcze w bieżącym roku delegacje Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (już w najbliższych dniach) i Jugosławii. Przedstawiciele naszego Sejmu wyjadą w tym roku do NRD i Rumunii.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#WincentyKraśko">Utrzymujemy również i rozwijamy pożyteczne kontakty z parlamentami krajów zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#WincentyKraśko">Delegacja naszego Sejmu z udziałem Marszałka Stanisława Gucwy oraz członka Biura Politycznego, sekretarza KC tow. Jana Szydlaka odbyła bardzo pożyteczną i owocną podróż do Japonii. W czerwcu gościliśmy delegację Kongresu Federalnego Meksyku. We wrześniu przybędą do nas przedstawiciele francusko-polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej. W planie wymiany międzyparlamentarnej na ten rok przewidziane są jeszcze wyjazdy do Danii i Indii. Przedstawiciele naszego Sejmu wezmą udział w obradach konferencji parlamentarzystów krajów północnoeuropejskich i nadbałtyckich w Rostocku w NRD, a następnie we wrześniu — w konferencji Unii Międzyparlamentarnej w Rzymie, a w listopadzie w konferencji przedstawicieli parlamentów w sprawie bezpieczeństwa i współpracy w Europie, która odbędzie się w Helsinkach.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#WincentyKraśko">Należy także wspomnieć o aktywności naszych związków zawodowych, organizacji młodzieżowych i kobiecych, o pozytywnej roli w rozwijaniu międzynarodowej współpracy naszej publicystyki oraz wielu polskich twórców i działaczy nauki i kultury.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#WincentyKraśko">Poważne znaczenie ma aktywna postawa opinii publicznej w sprawie Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. Dużą rolę odegrało w tym względzie brukselskie zgromadzenie przedstawicieli europejskiej opinii publicznej, które jednoznacznie wypowiedziało się za odprężeniem, za aktywnym, pokojowym współistnieniem, za wszechstronną współpracą międzynarodową, za rychłym zwołaniem Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Helsinkach. W obradach brukselskiego zgromadzenia znaczną rolę miała delegacja polska; w jej skład wchodzili również przedstawiciele Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#WincentyKraśko">Należy również pozytywnie odnotować aktywny udział polskiej delegacji w konferencji ministrów kultury państw europejskich, która odbyła się w Helsinkach.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#WincentyKraśko">Mówiąc o sprawach europejskich, należy jeszcze raz podkreślić szczególną wagę ratyfikowanych układów między ZSRR a NRF oraz między PRL a NRF. Już wielokrotnie z tej wysokiej trybuny mówiono o znaczeniu tych układów nie tylko dla państw bezpośrednio nimi zainteresowanych, lecz przede wszystkim dla pokoju i bezpieczeństwa europejskiego. Mówiono również o szczególnej roli ZSRR i Polski w doprowadzeniu do zawarcia tych układów. Przebieg debaty ratyfikacyjnej, jakkolwiek rozczarował nadmiernych optymistów, potwierdził jednak niewątpliwie powolną, ale przecież w sumie pozytywną ewolucję polityczną NRF w stronę realizmu, liczenia się z określonym układem sił i pokojowymi tendencjami w świecie i we własnym społeczeństwie. Debata ratyfikacyjna w parlamencie bońskim potwierdziła jednocześnie, że podpisanie układów i ich ratyfikacja odbywały się wbrew postawie kierowniczych kół CDU, które czyniły wszystko, ażeby piętrzyć przeszkody na drodze ratyfikacji układów. Nakazuje nam to, zrozumiałe, czujność wobec nieprzezwyciężonych jeszcze do końca w NRF tendencji rewizjonistycznych i militarystycznych.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#WincentyKraśko">Z braku czasu nie chcę snuć szerszych refleksji na temat strony moralnej postawy CDU w czasie debaty ratyfikacyjnej. Jest to moralność ludzi, którzy nie przekroczyli jeszcze, niestety, progu — zgubnego również dla Niemców — reakcyjnego szowinizmu narodowego. Rzecz zabawna, że niektórzy z tych panów próbują jednocześnie występować w roli prawdziwych Europejczyków, a nawet udzielać politycznych pouczeń innym narodom. Naród polski dla swego udziału w europejskim koncercie politycznym nie potrzebuje od nikogo passe-partout. Uczestnictwo w tym koncercie zapewniliśmy sobie nie grą polityczną, ale wyjątkową daniną krwi, bezmiarem cierpień, naszym zbrojnym współudziałem u boku Armii Czerwonej w ostatecznym rozgromieniu hitleryzmu oraz tym wszystkim, co zrobiliśmy w okresie powojennym, to znaczy — naszą aktywnością i prężnością polityczną, gospodarczą i kulturalną, naszymi pokojowymi inicjatywami na rzecz Europy prawdziwego humanizmu, kultury i przyjaźni między narodami. Nie będziemy ustawali w dalszych wysiłkach dla zapewnienia powodzenia tej wielkiej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#WincentyKraśko">Nie wątpimy, że w obecnym klimacie politycznym w Europie — mimo różnych przeszkód ze strony ośrodków reakcyjnych i odwetowych — będzie następowała normalizacja stosunków z NRF. Jesteśmy do tego przygotowani, chcemy normalizacji tych stosunków zgodnie z treścią ratyfikowanego układu. Oczekujemy tego samego od drugiej strony. Jesteśmy świadomi stanu uczuć naszego społeczeństwa w tej sprawie. Wiemy jednocześnie, że rozum polityczny, troska o pokój i bezpieczeństwo Polski dyktują naszemu narodowi jednoznaczne poparcie polityki Rządu w tej tak żywotnej dla losów naszego narodu sprawie. Dała temu wyraz głęboka, wszechstronna i szczera debata ratyfikacyjna sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#WincentyKraśko">Jesteśmy wszyscy zgodni ze stanowiskiem Rządu w sprawie decyzji Watykanu o dostosowaniu granic zachodnich diecezji do granicy państwa oraz ich włączeniu do polskich prowincji kościelnych. Stanowisko to wyraził Prezes Rady Ministrów tow. Piotr Jaroszewicz na naradzie w Szczecinie. Dali temu zresztą również wyraz zabierający wczoraj głos przedstawiciele poselskich kół katolickich.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#WincentyKraśko">Odnosząc się pozytywnie do decyzji Watykanu, nie sposób jednak nie zwrócić uwagi, że Watykan podjął ją po 27 latach od zwycięstwa nad hitleryzmem, po 27 latach od postanowień poczdamskich, po 27 latach od powrotu Polski na te ziemie i jako ostatni wśród zainteresowanych podmiotów prawa międzynarodowego w Europie. Trzeba przy tej okazji docenić starania Episkopatu Polskiego — w ostatnich latach bardziej konsekwentne — a przede wszystkim patriotyczną postawę i stanowisko duchowieństwa parafialnego w Polsce zachodniej i północnej.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#WincentyKraśko">Wysoka Izbo! Wielkie, wręcz przełomowe znaczenie dla rozwoju sytuacji w świecie mają wyniki moskiewskich rozmów Sekretarza Generalnego KPZR tow. Leonida Breżniewa i innych przywódców ZSRR z Prezydentem USA Nixonem. Wyniki tych rozmów — to wielki sukces polityki KPZR i państwa radzieckiego, polityki aktywnego, pokojowego współistnienia państw o różnych ustrojach, polityki konsekwentnego budowania gmachu pokoju i bezpieczeństwa w Europie i świecie. To niewątpliwy wyraz doniosłej roli i potęgi Kraju Rad. W ramach tego samego nurtu walki o odprężenie, pokój i bezpieczeństwo w Europie i w świecie, chociaż — rzecz zrozumiała — w innym wymiarze, należy również rozpatrywać wizytę Prezydenta Stanów Zjednoczonych w Warszawie i wyniki rozmów przeprowadzonych w naszej stolicy. Społeczeństwo polskie właściwie oceniło znaczenie tej wizyty, przede wszystkim jako wyraz międzynarodowej aktywności i pozycji PRL.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#WincentyKraśko">Należy wyrazić zadowolenie z dobrego rozwoju naszych stosunków z Francją, z krajami skandynawskimi, z Austrią i innymi krajami Europy. Jesteśmy przekonani, że wizyta I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, tow. Edwarda Gierka we Francji, tak starannie z obu stron przygotowywana — wydatnie wpłynie na dalsze zacieśnienie naszych przyjaznych stosunków i naszej wielostronnej współpracy z Francją.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#WincentyKraśko">Duże znaczenie będzie miała z pewnością wizyta Prezesa Rady Ministrów, tow. Piotra Jaroszewicza w Szwecji.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#WincentyKraśko">Wzrosła również aktywność naszej polityki zagranicznej w krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Wystarczy wspomnieć rolę, jaką Polska odegrała w konflikcie pakistańsko-indyjskim.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#WincentyKraśko">Coraz większa jest również pozycja Polski w ONZ i w różnych międzynarodowych organizacjach. Świadczy o tym m.in. wczorajsza wizyta w Polsce Sekretarza Generalnego ONZ Kurta Waldheima.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#WincentyKraśko">Z uznaniem spotyka się działalność przedstawicieli naszego Rządu w Międzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli w Indochinach. Jesteśmy całym sercem po stronie narodu wietnamskiego walczącego z agresorami amerykańskimi. Wietnam jest daleko, ale walka narodu wietnamskiego jest nam bliska. Podziwiamy bohaterstwo narodu wietnamskiego, jego niezłomną determinację w walce o wolność swej pięknej, umęczonej ziemi. Jesteśmy z nim solidarni, popieramy propozycje wysunięte przez rząd DRW i TRRPW, zmierzające do położenia kresu wojnie na Półwyspie Indochińskim.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#WincentyKraśko">Na uznanie zasługują inicjatywy podejmowane przez nasz Rząd dla zacieśnienia więzi z liczną Polonią. Szerokim pozytywnym echem wśród wszystkich naszych rodaków za granicą odbiło się ubiegłoroczne spotkanie tow. Gierka z technikami i inżynierami z Polonii, biorącymi udział w Kongresie NOT w Poznaniu. Z podobnie serdecznym przyjęciem spotkają się z całą pewnością wśród Polonii słowa skierowane do niej przez tow. Edwarda Gierka na naradzie szczecińskiej w dniu 1 lipca.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#WincentyKraśko">Z zadowoleniem witamy pozytywną ewolucję w stosunku przeważającej części Polaków za granicą do kraju. To dobrze, że nasz Rząd i odpowiednie organizacje społeczne wychodzą tym tendencjom na spotkanie. Doceniamy jednoznaczną postawę Polonii w sprawie uznania granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Wyrażamy jej za to nasze uznanie i wdzięczność.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#WincentyKraśko">Kończąc — chciałbym jeszcze raz stwierdzić, że według głębokiego przekonania Komisji Spraw Zagranicznych, zgodnego zresztą całkowicie z odczuciami naszego społeczeństwa, działalność zagraniczna naszego Rządu w roku 1971 była słuszna i niezwykle pożyteczna. Była to działalność ze wszech miar owocna, godna wysokiego uznania. Przyczyniła się w dużym stopniu do wzrostu międzynarodowego prestiżu naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#WincentyKraśko">Należy wyrazić pełne zadowolenie, że ta działalność w tym roku uległa jeszcze większemu zdynamizowaniu. Główne źródła i podstawy sukcesów naszej polityki zagranicznej — to dynamiczny, socjalistyczny rozwój naszej gospodarki, to wszechstronny rozwój kultury narodu, to coraz lepsza, efektywniejsza praca naszego społeczeństwa we wszystkich dziedzinach, to jego jedność moralno-polityczna w fundamentalnych sprawach bytu narodu i państwa. Opierając się na tych podstawach, polska polityka zagraniczna będzie z całą pewnością odnosiła nowe sukcesy w służbie narodu, w realizacji naszych patriotycznych i internacjonalistycznych celów.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Irena Sroczyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IrenaSroczyńska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zabierając głos w imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w dyskusji nad oceną realizacji narodowego planu gospodarczego za rok 1971, pragnę podkreślić na wstępie, że stanowił on nowy, ważny etap rozwoju społeczno-gospodarczego naszego kraju. Zapoczątkowaliśmy w nim bowiem przyjęte uchwałami VII i VIII Plenum KC PZPR kierunki ściślejszego powiązania wzrostu potencjału gospodarczego i rozwoju produkcji z wydatniejszą poprawą warunków bytowych i socjalnych ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#IrenaSroczyńska">Polityka społeczno-ekonomiczna partii i Rządu zmierzająca do poprawy sytuacji materialnej i socjalnej społeczeństwa stała się poważnym czynnikiem przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego. Stworzony został polityczny i społeczny klimat sprzyjający wzrostowi wydajności pracy i ujawnianiu istniejących rezerw. Klasa robotnicza, odczuwając pozytywne zmiany, jakie zachodzą w jej codziennym życiu, wzmożoną aktywnością w produkcji i zaangażowaniem w sprawy zakładu pracy i kraju dokumentuje swoją postawę wobec nowej polityki społeczno-ekonomicznej. Masowe czyny z okazji VI Zjazdu partii w roku ubiegłym i dodatkowe zobowiązania w ramach akcji 20 miliardów w roku bieżącym są tego potwierdzeniem. Wysoka dynamika realizacji założeń gospodarczych utrzymuje się nadal, stanowiąc przesłankę dalszego pomyślnego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#IrenaSroczyńska">Z przebiegu dyskusji prowadzonych w komisjach sejmowych i klubach poselskich nad przedłożonym przez Rząd sprawozdaniem wynika, że śmiałe i wcale niełatwe, ale słuszne społecznie zadania ustalone w narodowym planie gospodarczym na rok ubiegły były konsekwentnie i sprawnie realizowane, a w wielu wypadkach przekroczone z korzyścią dla ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#IrenaSroczyńska">Osiągnęliśmy większy niż planowano wzrost produkcji przemysłowej oraz lepsze rezultaty w rolnictwie, a także korzystniejsze niż zakładano w planie wyniki w handlu zagranicznym. Uzyskane dzięki temu szybsze tempo wzrostu dochodu narodowego umożliwiło znaczne przyspieszenie tempa wzrostu spożycia, szczególnie płac i świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#IrenaSroczyńska">Rok ubiegły przyniósł istotne zmiany w polityce zatrudnienia. Zaniechano stosowania środków ograniczających dynamikę zatrudnienia, podjęto aktywniejsze działanie na rzecz zapewnienia miejsc pracy dla kobiet, a także dla młodzieży, która tak licznie w bieżącej pięciolatce wchodzi w wiek zdolności do pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#IrenaSroczyńska">Mimo tych pozytywnych zjawisk nadal jednak utrzymuje się niekorzystne zjawisko niedoboru siły roboczej w ośrodkach uprzemysłowionych, przy równoczesnych lokalnych nadwyżkach kobiet poszukujących pracy. Wymagać to będzie w roku bieżącym i w następnych latach koncentracji uwagi na przełamywaniu tych trudności poprzez odpowiednią politykę inwestycyjną, budownictwo mieszkaniowe, lepsze dostosowanie szkolenia zawodowego do potrzeb gospodarki narodowej. Konieczne jest również doskonalenie pracy organów zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#IrenaSroczyńska">W roku ubiegłym została zapoczątkowana, przy współudziale związków zawodowych, realizacja programu zmierzającego do wyrównywania dysproporcji płacowych pomiędzy różnymi grupami zawodowymi. Podjęte decyzje, dotyczące usamodzielniania przedsiębiorstw w gospodarowaniu funduszem płac, sprzyjały poprawie wewnętrznych struktur płacowych i poprawie zasad gospodarowania funduszami premiowymi, chociaż w tej dziedzinie jest jeszcze wiele nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#IrenaSroczyńska">Doskonalenie systemu płac stanowi nadal ważne zadanie bieżącej pięciolatki. Bardziej racjonalna polityka płac sprzyja bowiem rozwojowi inicjatyw w wyzwalaniu rezerw produkcyjnych i wzrostowi wydajności pracy, wiążąc interesy indywidualne pracowników z potrzebami ogólnospołecznymi.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#IrenaSroczyńska">Pomyślna realizacja zadań produkcyjnych i ekonomicznych umożliwiła także złagodzenie nabrzmiałych na przestrzeni minionych lat wielu problemów społecznych i gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#IrenaSroczyńska">Świadczenia społeczne wzrosły o ponad 17%. Zgodnie z postulatami związków zawodowych podwyższono płace niżej zarabiającym oraz zwiększono zasiłki dla rodzin o niższej zamożności. Podwyższono także najniższe emerytury i renty.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#IrenaSroczyńska">Realizacja zadań wzrostu stopy życiowej przebiegała w warunkach utrzymania i umocnienia równowagi rynkowej. Zapewniona została stabilizacja cen. Po raz pierwszy od wielu lat obniżył się wskaźnik kosztów utrzymania. Było to możliwe dzięki zwiększeniu produkcji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#IrenaSroczyńska">W warunkach wysokiej dynamiki wzrostu płac i dochodów ludności przemysł dokonał postępu w dostosowywaniu produkcji do zmian w rozmiarze zapotrzebowania rynkowego oraz w strukturze konsumpcji. Zwiększona podaż wyrobów rynkowych, więcej nowości w naszych sklepach, zwłaszcza artykułów gospodarstwa domowego, sprzętu elektrotechnicznego oraz wyrobów przemysłu lekkiego i chemicznego świadczy o zapoczątkowanych, korzystnych zmianach w produkcji przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#IrenaSroczyńska">Stwierdzając poprawę produkcji przemysłowej i ogólnej równowagi rynkowej, trzeba jednakże stwierdzić, że nie nastąpiła jeszcze odczuwalna poprawa dostaw niektórych artykułów konsumpcyjnych. Natomiast dostawy niektórych towarów przemysłowych cechował niedostateczny wybór asortymentów i zbyt powolna poprawa jakości i nowoczesności. Doskonalenie działalności gospodarczej i rozwój inicjatyw społecznych w bieżącym roku powinny przynieść dalszy postęp w tej dziedzinie. Przezwyciężenia wymagają zwłaszcza zakłócenia procesów kooperacji, spowodowane niepełną realizacją zadań asortymentowych oraz nierytmicznymi i nieterminowymi dostawami.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#IrenaSroczyńska">Dla poprawy zaopatrzenia rynku w żywność szczególne znaczenie mają wprowadzone zmiany w produkcji rolnej. Podjęte decyzje, poprawiające opłacalność tej produkcji, szczególnie zwierzęcej, oraz lepsze zaopatrzenie wsi w środki produkcji i konsumpcji dały korzystne wyniki w postaci dużego wzrostu hodowli i skupu. Powiększenie skupu oraz podwyżka cen skupu produktów rolnych zapewniły także szybszy wzrost dochodów ludności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#IrenaSroczyńska">Większą rangę w procesie wzrostu gospodarczego uzyskał handel zagraniczny, który stał się ważnym ogniwem dynamizującym produkcję krajową i ułatwiającym rozwój społeczno-gospodarczy kraju. W znacznie szerszym niż dotychczas zakresie wykorzystano możliwości importu na bezpośrednie potrzeby rynku lub na rzecz produkcji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#IrenaSroczyńska">W roku 1971 odnotowaliśmy dalszy postęp w dziedzinie wzrostu potencjału produkcyjnego i jego wykorzystania. Nadal jednak przezwyciężać musimy opóźnienia w oddawaniu do eksploatacji obiektów, co utrudnia możliwość lepszego zaspokojenia potrzeb rynku, utrzymanie odpowiedniej rytmiki w zaopatrzeniu w surowce i maszyny oraz realizację zadań handlu z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#IrenaSroczyńska">Wysoki Sejmie! Źródłem korzystnych wyników produkcyjnych i ekonomicznych, uzyskanych w codziennym wysiłku klasy robotniczej, wszystkich ludzi pracy w ubiegłym roku, była także wzmożona troska naszej partii i Rządu o poprawę warunków pracy. List Sekretariatu KC partii skierowany na początku ubiegłego roku do kierownictwa zakładów pracy i samorządów robotniczych przyniósł w efekcie wzmożoną aktywność i rozwój inicjatyw społecznych na rzecz poprawy warunków pracy i warunków socjalno-bytowych załóg.</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#IrenaSroczyńska">Realizacja zakładowych programów poprawy warunków pracy przyjętych przez samorządy robotnicze oraz rewindykacja pomieszczeń higieniczno-sanitarnych i socjalnych, wykorzystywanych niezgodnie z przeznaczeniem — przyniosły w rezultacie odczuwalną poprawę w wielu zakładach w tym zakresie. Przyczyniły się do tego zwiększone fundusze przeznaczone przez państwo, zakłady pracy, a także organizacje społeczne, zwłaszcza zaś związki zawodowe na socjalne cele ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.18" who="#IrenaSroczyńska">Mimo dalszego postępu w dziedzinie warunków pracy, jaki towarzyszył realizacji zadań w roku ubiegłym, wciąż jeszcze nie możemy być zadowoleni z aktualnego stanu bezpieczeństwa i higieny pracy. Niepokojącym zjawiskiem jest zwłaszcza nadmierna liczba wypadków przy pracy oraz duża liczba chorób zawodowych, powodowana nieprzestrzeganiem zasad ochrony pracy i zdrowia. Przynosi to społeczeństwu i gospodarce narodowej niepowetowane straty. Ocena przyczyn tego zjawiska wskazuje na niezbędną potrzebę wzmożenia odpowiedzialności za ten stan ze strony administracji gospodarczej i nadzoru technicznego, a także aktywniejszej działalności związków zawodowych w tym zakresie. Poprawa warunków pracy powinna być przedmiotem stałej i codziennej troski kierownictwa zakładów i samorządów robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-27.19" who="#IrenaSroczyńska">W ubiegłym roku nastąpił dalszy postęp w rozwoju nauki, oświaty, kultury, w rozwoju służby zdrowia i opieki społecznej. Poważnie wzrosła także liczba pracowników i ich rodzin korzystających z różnych form wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-27.20" who="#IrenaSroczyńska">Pomyślnie wykonano plan budownictwa mieszkaniowego oraz podjęto wiele decyzji stwarzających warunki poprawy sytuacji mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-27.21" who="#IrenaSroczyńska">Zaniedbania w budownictwie mieszkaniowym z ubiegłych lat będą jednakże wymagać skutecznego działania w dłuższym okresie czasu. W tej sprawie w dniu wczorajszym prezydium Klubu Poselskiego PZPR przedłożyło Wysokiej Izbie projekt długofalowego, kompleksowego programu poprawy warunków mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-27.22" who="#IrenaSroczyńska">Przedłożone Wysokiej Izbie w dniu dzisiejszym projekty ustaw o przedłużeniu urlopów macierzyńskich oraz o zrównaniu uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych do zasiłków chorobowych — są kolejnym przykładem konsekwentnej realizacji uchwał VI Zjazdu partii, zmierzających do pomyślniejszego rozwiązywania spraw socjalnych, rozwoju rodziny i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-27.23" who="#IrenaSroczyńska">Zasadą rozwoju naszego kraju, potwierdzoną w praktyce bieżącego roku, jest dążenie do systematycznej, odczuwalnej poprawy warunków życia — jako naczelnego celu działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-27.24" who="#IrenaSroczyńska">Wysoki Sejmie! Rok ubiegły stanowił także dalszy postęp w rozwoju braterskiej współpracy Polski ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi. Rozwijał się i umacniał proces integracji ekonomicznej wspólnoty krajów RWPG, zapewniający wzajemne korzyści i dynamizujący wzrost gospodarczy państw członkowskich — w tym także Polski.</u>
          <u xml:id="u-27.25" who="#IrenaSroczyńska">Przynależność do wspólnoty państw socjalistycznych, dysponującej potężnym potencjałem gospodarczym i obronnym, stanowi podstawę naszego narodowego bezpieczeństwa i pokojowego rozwoju. Wzmożona aktywność i wkład polskiej polityki zagranicznej, szczególnie w dzieło umocnienia bezpieczeństwa europejskiego przynosi konkretne wyniki. Układy zawarte z NRF przez Związek Radziecki i Polskę stanowią doniosłe wydarzenie w historii Europy po II wojnie światowej. Układy te zamykają wieloletni okres walki krajów socjalistycznych o powszechne i ostateczne uznanie granic europejskich, w tym naszej granicy na Odrze i Nysie.</u>
          <u xml:id="u-27.26" who="#IrenaSroczyńska">Przed kilku dniami również Watykan podjął decyzję o dostosowaniu granic administracji kościoła rzymskokatolickiego do zachodniej granicy naszego państwa. Traktujemy ją jako fakt pozytywny, choć dopiero teraz anulujący fikcyjny układ administracji kościelnej w województwach zachodnich i północnych Polski.</u>
          <u xml:id="u-27.27" who="#IrenaSroczyńska">Polityka zagraniczna Polski Ludowej dobrze służy naszemu krajowi i cieszy się aktywnym poparciem całego narodu, sprzyja bowiem pokojowemu rozwojowi i pomnażaniu sił twórczych naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-27.28" who="#IrenaSroczyńska">Obywatele Posłowie! Wyniki ubiegłego roku, a także pierwszego półrocza roku bieżącego potwierdzają, że wzmożona troska o szybsze rozwiązywanie wielu nabrzmiałych spraw ludzi pracy daje w efekcie wzmożoną aktywność i konkretne osiągnięcia gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-27.29" who="#IrenaSroczyńska">Osiągnięte wyniki wykazały, jak wiele jeszcze rezerw i jak ogromne możliwości istnieją w naszej gospodarce. Podstawową siłą zdolną uruchomić te rezerwy są ludzie, są kadry, jest klasa robotnicza. Trudności, z jakimi startowaliśmy do realizacji zadań ubiegłego roku, zostały przezwyciężone głównie dzięki aktywnej postawie klasy robotniczej, rolników, inżynierów i techników, ekonomistów, pracowników nauki, którzy czynem i konkretnymi wynikami pracy poparli politykę partii i Rządu, zapewniającą szybszy postęp gospodarczy i społeczny naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-27.30" who="#IrenaSroczyńska">Naszym społecznym i patriotycznym obowiązkiem jest stałe rozwijanie aktywności i zaangażowania wszystkich ludzi pracy na rzecz dalszego rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-27.31" who="#IrenaSroczyńska">Klub Poselski PZPR wnosi o akceptację sprawozdań Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa za rok 1971 i będzie głosować za wnioskiem o absolutorium.</u>
          <u xml:id="u-27.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejBenesz">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejBenesz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejBenesz">Proponowany przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa oraz przyjęcia wniosku Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie udzielenia Rządowi absolutorium — za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r. — jest przedstawiony w doręczonym Obywatelom Posłom sprawozdaniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, druk sejmowy nr 49.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejBenesz">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#AndrzejBenesz">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#AndrzejBenesz">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#AndrzejBenesz">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego i budżetu państwa — za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1971 r. oraz udzielił Rządowi absolutorium za powyższy okres.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach (druki nr 27 i 30).</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#AndrzejBenesz">Głos ma sprawozdawca poseł Janusz Biernacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszBiernacki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przebieg debaty obecnego posiedzenia Sejmu na temat perspektywicznego programu mieszkaniowego oraz ranga, jaką nadano budownictwu mieszkaniowemu w 5-letnim planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju — zwalnia mnie ze wszelkich wstępów uzasadniających, jak wielkie znaczenie ma zwiększenie zasobów mieszkaniowych w kształtowaniu socjalistycznych stosunków społecznych i podniesieniu stopy życiowej społeczeństwa. Za jedną z dróg do tego celu uznano rozwój budownictwa jednorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanuszBiernacki">Przedłożony Obywatelom Posłom projekt ustawy o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach, który mam zaszczyt referować w imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej:</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanuszBiernacki">— stwarza niezbędne podstawy do popierania inicjatywy budowlanej ludności, szczególnie poprzez skrócenie i usprawnienie cyklu prac niezbędnych dla uzyskania zezwolenia na budowę;</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JanuszBiernacki">— reguluje i zapewnia prawidłową gospodarkę terenami dla budownictwa indywidualnego;</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JanuszBiernacki">— porządkuje gospodarkę zagrodową;</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JanuszBiernacki">— zapewnia godziwe odszkodowanie za przejęte grunty;</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JanuszBiernacki">— zapobiega nieuzasadnionym podziałom nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JanuszBiernacki">Dotychczasowe akty ustawodawcze w tej sprawie — jak wykazało życie — nie stwarzają wymaganych obecnie warunków.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#JanuszBiernacki">Nad projektem omawianej ustawy rozpoczął pracę Sejm V kadencji; wywołała ona żywe zainteresowanie społeczeństwa. Nowe warunki, w jakich znalazł się nasz kraj w wyniku doniosłych decyzji obecnego kierownictwa partii i Rządu były przyczyną ponownego opracowania projektu ustawy zawartego w druku nr 27.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#JanuszBiernacki">Obecny projekt, po jego pierwszym czytaniu w Sejmie, był szeroko dyskutowany, co znalazło swoje odbicie w uwagach, jakie na ten temat wpłynęły do Komisji od wojewódzkich zespołów poselskich, wojewódzkich rad narodowych, Polskiej Akademii Nauk, Stowarzyszenia Architektów Polskich, Towarzystwa Urbanistów Polskich, a także od poszczególnych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#JanuszBiernacki">Wszystkie uwagi i wnioski, jakie na ten temat wpłynęły zostały rozpatrzone przez powołaną podkomisję pracującą z udziałem ekspertów. Do projektu wniosła również swoje uwagi Komisja Prac Ustawodawczych. W dniu 18 maja i 21 czerwca br. Komisje Budownictwa i Gospodarki Komunalnej oraz Prac Ustawodawczych przyjęły projekt ustawy z poprawkami przedstawionymi w druku nr 30.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#JanuszBiernacki">Najwięcej wypowiedzi i uwag zgłoszonych do ustawy dotyczyło:</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#JanuszBiernacki">— umożliwienia podjęcia budownictwa domów jednorodzinnych przez znacznie większą liczbę osób;</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#JanuszBiernacki">— zapewnienia wystarczającej liczby działek budowlanych pod budownictwo jednorodzinne i zagrodowe, odpowiadającej aktualnym potrzebom na określonym terenie;</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#JanuszBiernacki">— koncentracji budownictwa na wyznaczonym terenie, pozwalającej na podjęcie niezbędnych prac dla budowy wspólnych urządzeń komunalnych, co obniży znacznie koszty budownictwa i zapewni celowe zagospodarowanie terenu;</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#JanuszBiernacki">— zapewnienia właścicielom gruntów większego odszkodowania za przejęte tereny;</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#JanuszBiernacki">— zabezpieczenia interesów właścicieli gospodarstw rolnych, szczególnie tych, dla których gospodarstwo jest jedynym źródłem utrzymania;</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#JanuszBiernacki">— pozostawienia osobom, których grunt przeznaczony został pod budownictwo jednorodzinne działek na własne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#JanuszBiernacki">Wymienione postulaty zostały w całości uwzględnione i znajdują swoje odbicie w projekcie ustawy bądź w projektach rozporządzeń wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#JanuszBiernacki">Na specjalne podkreślenie zasługuje fakt, że projektowana ustawa utrzymuje zasadę podziału nieruchomości nierolniczych w sposób zgodny z planami zagospodarowania przestrzennego, jednak dopuszcza do podziału w określonych wypadkach, niezależnie od ustaleń planu. Do tych wypadków należy na przykład podział nieruchomości spadkowej, zabudowanej domami lub domem, podział na skutek ustania małżeńskiej wspólnoty majątkowej, dla ustalenia części nieruchomości nabytej drogą zasiedzenia oraz dla ustalenia obszaru działki budowlanej, zabudowanej przez samoistnego posiadacza w dobrej wierze.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#JanuszBiernacki">W przedstawionym sprawozdaniu zawartym w druku nr 30 proponuje się poprawki w większości o charakterze porządkowym, związanym z dokładniejszym sprecyzowaniem tekstu. Jedynie w art. 4 proponuje się zmianę brzmienia ust. 2 — w odczuciu wnioskodawców zaproponowany tekst lepiej spełnia życzenia obywateli zainteresowanych ustaleniem terenu budowlanego i jego podziału oraz w art. 8 ust. 3 — gdzie eksponuje się rolę współwłaścicieli, co zdaniem wnioskodawców jest najwłaściwsze.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#JanuszBiernacki">Pragnę również nadmienić, że w trakcie przygotowywania projektu ustawy obywatele posłowie z Koła Poselskiego „Znak” wnieśli zastrzeżenie do art. 4 ust. 4 proponując, aby drugą instancją dla rozpatrzenia uwag i wniosków nie uwzględnionych zgodnie z życzeniem osób zainteresowanych przez organ gospodarki terenowej i ochrony środowiska prezydium PRN — nie było miejscowe prezydium PRN, lecz prezydium WRN.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#JanuszBiernacki">Zdaniem obywateli posłów z Koła Poselskiego „Znak” taki tryb postępowania lepiej zabezpieczałby dokładne i sprawiedliwe rozpatrzenie uwag i wniosków zainteresowanych obywateli. Nie negując właściwych intencji tego wniosku, Komisje Budownictwa i Gospodarki Komunalnej oraz Prac Ustawodawczych po wszechstronnym przedyskutowaniu sprawy, stanęły na stanowisku utrzymania projektowanego tekstu, wychodząc z założenia, że:</u>
          <u xml:id="u-29.23" who="#JanuszBiernacki">— miejscowe prezydium PRN, znając najlepiej warunki powiatu i jego obywateli, jest w stanie najwłaściwiej rozeznać sprawę i zająć słuszne stanowisko;</u>
          <u xml:id="u-29.24" who="#JanuszBiernacki">— ta droga odwoławcza będzie niewątpliwie najkrótsza;</u>
          <u xml:id="u-29.25" who="#JanuszBiernacki">— usprawnienie procesu zarządzania gospodarką narodową wymaga dalszej decentralizacji uprawnień rad narodowych wszystkich szczebli.</u>
          <u xml:id="u-29.26" who="#JanuszBiernacki">Ranga i rola rad narodowych szczebla powiatowego i gminnego w niedalekiej przyszłości bardzo wzrośnie. Przewiduje się odpowiednie przedsięwzięcia kadrowe, organizacyjne, gospodarcze i ekonomiczne dla wzmocnienia pozycji i roli rad terenowych.</u>
          <u xml:id="u-29.27" who="#JanuszBiernacki">Równocześnie zaznaczyć należy, że taki tryb postępowania jest zgodny z kodeksem postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-29.28" who="#JanuszBiernacki">W świetle tych argumentów Komisje uważają za właściwe utrzymanie prezydium powiatowej rady narodowej jako II instancji.</u>
          <u xml:id="u-29.29" who="#JanuszBiernacki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W 5-letnim planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju przewidziano kwotę 8 mld zł kredytów bankowych dla ludności realizującej budownictwo jednorodzinne. Jestem przeświadczony, że przyjęcie tej ustawy przyczyni się do efektywnego i właściwego wykorzystania tego kredytu.</u>
          <u xml:id="u-29.30" who="#JanuszBiernacki">W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej wnoszę, ażeby Wysoki Sejm uchwalić raczył przedstawiony projekt ustawy wraz z poprawkami według tekstu zawartego w drukach nr 27 i 30.</u>
          <u xml:id="u-29.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejBenesz">Konwent Seniorów proponuje, aby dyskusję nad sprawozdaniem o projekcie ustawy o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach przeprowadzić łącznie z dyskusją nad następnym, z kolei czwartym, punktem porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejBenesz">Czy są w tej sprawie jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#AndrzejBenesz">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych (druki nr 28 i 28a oraz 31).</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#AndrzejBenesz">Głos ma sprawozdawca poseł Marian Gotowiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarianGotowiec">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie projekt zmiany ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarianGotowiec">Ustawa z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach określa zasady zarządzania i dysponowania nieruchomościami stanowiącymi własność państwa. Ustalone w tej ustawie zasady przestrzegania, przy dysponowaniu nieruchomościami, planów zagospodarowania przestrzennego i powierzenie funkcji dysponenta tymi nieruchomościami organom prezydiów rad narodowych — są słuszne. Uregulowane ustawą zasady prawne korzystania z terenów przez państwowe jednostki organizacyjne, organizacje społeczne oraz osoby prawne i fizyczne, jak wykazuje doświadczenie, stosowane są prawidłowo i dają możność właściwego gospodarowania terenami i nieruchomościami, co ma zasadnicze znaczenie dla gospodarki narodowej. Nie zachodzi zatem potrzeba dokonywania zmian tych zasad.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MarianGotowiec">Proponowane obecnie zmiany, zarówno w tej ustawie, jak i w ustawie o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, mają na celu umożliwić szersze niż dotąd wyzyskanie uprawnień ludności do nabywania domów i mieszkań dla zaspokojenia własnych potrzeb nabywców i ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MarianGotowiec">Przedstawiony projekt zmiany obu ustaw ma na celu, równolegle z budową nowych mieszkań, dopomóc w stopniowym rozwiązywaniu problemu mieszkaniowego, umożliwić realizację przyjętej na V Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zasady, że „mieszkanie stanowić powinno coraz powszechniej osobistą własność obywatela”, wychodząc z założenia, że „prawo własności mieszkania daje poczucie stabilności i jest doskonałym bodźcem do poprawy wydajności pracy”.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MarianGotowiec">Projektowane zmiany dają możność realizowania wysuwanego powszechnie postulatu zapewniającego każdej rodzinie odrębne, samodzielne mieszkanie. Z nabyciem na własność domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego wiąże się możliwość stworzenia dla dużej liczby rodzin — z własnych środków ludności — optymalnych warunków mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#MarianGotowiec">Ustawa o gospodarce terenami w miastach i osiedlach w dotychczasowym brzmieniu dawała możność odstępowania osobom fizycznym tylko domów jednorodzinnych o powierzchni użytkowej nie przekraczającej 110 m2, a jeśli zostały wybudowane do 11 czerwca 1957 roku — o powierzchni mieszkalnej większej, o ile nie przekraczają 6 izb oraz odstępowania lokali w małych domach mieszkalnych, liczących dwa do czterech lokali, jeśli ich powierzchnia nie przekracza 110 m2 lub 5 izb. Spółdzielnie mieszkaniowe mogły nabywać domy wielomieszkaniowe tylko w wypadku, gdy wyraziło na to zgodę co najmniej 80% wszystkich najemców.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#MarianGotowiec">Wychodząc naprzeciw postulatom społecznym zgłoszonym w toku dyskusji nad programem budownictwa mieszkaniowego oraz biorąc pod uwagę wnioski zgłaszane przez prezydia rad narodowych, proponowane w ustawie o gospodarce terenami w miastach i osiedlach zmiany dają możność sprzedaży będących własnością państwa:</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#MarianGotowiec">— małych domów o charakterze jednorodzinnym, chociażby ich wielkość przekraczała dotychczas obowiązujące normy;</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#MarianGotowiec">— lokali w domach wielomieszkaniowych, na rzecz wynajmujących te lokale najemców;</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#MarianGotowiec">— mniejszych domów wielomieszkaniowych liczących 15 do 20 lokali na rzecz spółdzielni budownictwa mieszkaniowego, gdy wyraża na to zgodę co najmniej 50% najemców lokali w tych domach.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#MarianGotowiec">Przedstawione koncepcje, obok zaspokojenia dążeń ludności do posiadania na własność domku jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego, umożliwią również utrzymanie ze środków ludności nabytych budynków i lokali w dobrym stanie technicznym, utrzymanie lepsze niż to jest obecnie możliwe, zarówno ze względu na wysokość kosztów bieżącego i kapitalnego remontu w stosunku do wysokości obowiązującego czynszu, jak i sprawności i organizacji systemu wykonawstwa przy remontowaniu małych obiektów. Sprzedaż domów jednorodzinnych i mniejszych domów wielomieszkaniowych na osobistą własność nabywców pozwoli na skoncentrowanie uwagi prezydiów rad narodowych na domach zajmowanych przez większą liczbę rodzin, przy zapewnieniu równocześnie właściwego stanu technicznego domów sprzedanych na własność osobistą.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#MarianGotowiec">Ponieważ utrzymanie budynku wielomieszkaniowego w należytym stanie technicznym i sanitarnym wymaga działalności zorganizowanej, zasady i sposób zarządzenia takimi budynkami, zasady ustalania wysokości kosztów eksploatacji, a także warunki przekazania własności przez nabywców tych lokali na rzecz osób trzecich, wymagają prawnego uregulowania.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#MarianGotowiec">Projekt ustawy uprawnia Radę Ministrów do normowania tych spraw drogą rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#MarianGotowiec">Przewidziane w projekcie ustawy wyłączenie nabywanych lokali mieszkalnych spod publicznej gospodarki lokalami na własność osobistą jest wykładnikiem tendencji stopniowego łagodzenia zasad publicznej gospodarki lokalami.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#MarianGotowiec">Proponowane zmiany w ustawie z dnia 28 maja 1957 r. o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych mają gwarantować osobom, które nie wyrażą chęci na przystąpienie do spółdzielni nabywającej dom już zamieszkały — równorzędne lokale zastępcze, a w wypadku zajmowania lokalu samodzielnego — również samodzielnego mieszkania, ustalając warunki do korzystania z tego uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#MarianGotowiec">Przedstawiając propozycje zmian obu ustaw w brzmieniu przyjętym przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej wnoszę w imieniu tej Komisji, aby Wysoki Sejm raczył uchwalić projekt ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych — przedstawiony w druku sejmowym nr 28a i 31.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejBenesz">Otwieram łączną dyskusję nad projektami ustaw umieszczonymi w trzecim i czwartym punkcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Jan Garlicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanGarlicki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawione przez posłów sprawozdawców dwa rządowe projekty ustaw — o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego i o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach, a także — o zmianie ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych — choć w swym tytule mogłyby się wydawać aktami prawnymi o charakterze osobistym obywateli, to jednak w swej treści wchodzą one w krąg szerokiego zainteresowania społeczeństwa. Stanowią bowiem nieodłączną część składową wielkiego programu budownictwa mieszkaniowego, którego założenia określone zostały przez VI Zjazd partii, a wielkość i rozmiary jego zasięgu określił Sejm w uchwale o planie 5-letnim. Klamrą niejako zamykającą oba te ustalenia jest wczorajszy poselski projekt uchwały Sejmu o perspektywicznym programie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanGarlicki">Zaspokajanie potrzeb w dziedzinie mieszkaniowej ma ogromne znaczenie dla wielu milionów obywateli i stanowi jeden z najistotniejszych składników podnoszenia stopy życiowej ludności, jest warunkiem stabilizacji i rozwoju rodziny i stąd — przedmiotem szczególnego zainteresowania ze strony młodego pokolenia. W programie budownictwa koncentrowaliśmy dotychczas swoją uwagę na społecznych formach budownictwa powszechnego — preferując budownictwo spółdzielcze, zakładowe, a także — choć w mniejszym zakresie — budownictwo rad narodowych. Nie docenialiśmy natomiast możliwości rozwojowych budownictwa indywidualnego, jednorodzinnego. Jego udział we wszystkich formach budownictwa wykazywał tendencje malejące.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanGarlicki">Wysoki Sejmie! Przeglądając wnioski i uwagi do sprawozdania Ministerstwa Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z wyników działalności za rok 1971 stwierdzamy wykonanie planu budownictwa mieszkaniowego, a plan był niemały, wynosił 7 187 tys. m2 powierzchni i wykonany został w ponad 100%. Ale w stosunku do roku 1970 otrzymano mniej o 98 tys. m2 powierzchni. Jest to liczba niemała i dotyczy prawie wyłącznie budownictwa indywidualnego. Wynika z tego, że prezydia rad narodowych nie doceniły jeszcze należycie inicjatywy i wysiłków części społeczeństwa podejmowanych w kierunku wytwarzania dodatkowych zasobów mieszkaniowych. A problem ten ma szczególne znaczenie dla rozwoju małych miast, w których budownictwo indywidualne stanowi podstawową formę zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanGarlicki">Jako powody słabego zaangażowania w budownictwie indywidualnym podać należy wciąż stały niedobór działek budowlanych, słabą organizację robót wykonawczych, brak typowych lub indywidualnych projektów budowlanych i niedostateczne wykorzystanie kredytów bankowych. W wielu miastach zasoby działek budowlanych zostały wyczerpane, a prezydia rad narodowych nie zapewniły odpowiedniego przygotowania nowych terenów.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#JanGarlicki">Toteż projekt nowej ustawy umożliwia radom narodowym, jako pełnoprawnym gospodarzom terenu, prawidłowe kształtowanie indywidualnej zabudowy, koncentrację tego budownictwa na obszarach na ten cel wyznaczonych oraz stwarza pełne możliwości popierania inicjatywy budowlanej ludności. Rady narodowe powinny to mieć na uwadze już w chwili sporządzania szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego. Uzbrojenie terenów pod budownictwo indywidualne powinno objąć podstawowe urządzenia komunalne. W pracach tych można wykorzystać na większą skalę organizację czynów społecznych, podejmowanych przez przyszłych mieszkańców nowo wznoszonych osiedli.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#JanGarlicki">Uchwały rad narodowych o ustaleniu terenów budowlanych nie mogą włączać w ich obszar istniejących już domów jednorodzinnych, domów mieszkalno-pensjonatowych oraz budynków przeznaczonych na pomieszczenia zakładów rzemieślniczych. W ten sposób ustawa ułatwia rozwój usług rzemieślniczych, zwłaszcza w małych miastach, gdzie ich niedobór wyraźnie odczuwamy oraz popiera usługi turystyczne, świadczone przez indywidualnych obywateli. Ma to ogromne znaczenie, jeśli się zważy, że rozwój turystyki przybiera coraz większe rozmiary, przekraczające możliwości zapewnienia miejsc przez hotele komunalne, które muszą być uzupełniane przez instytucję tzw. kwater prywatnych, który cli utrzymanie projekt ustawy uznaje.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#JanGarlicki">Społeczne znaczenie budownictwa indywidualnego podkreśla przepis stanowiący, że dotychczas zajmowane mieszkania przez osoby budujące domki jednorodzinne przechodzą m.in. do dyspozycji organów lokalowych. W ten sposób rady narodowe mogą znacznie powiększyć pulę izb mieszkaniowych, przeznaczonych na pokrycie tzw. „listy potrzeb”, jaką corocznie ustalają dla tej części ludności, której wysokość zarobków nie pozwala na korzystanie z budownictwa spółdzielczego. Ma to szczególne znaczenie, jeśli się zważy, że znaczna część izb z budownictwa rad narodowych przeznaczona przecież zostaje na cele wykwaterowań inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#JanGarlicki">Uznając nadal pion spółdzielczości mieszkaniowej za wiodący, oczekujemy dziś od niej podobnego zainteresowania w dziedzinie budownictwa jednorodzinnego wraz z poszukiwaniem i rozwojem coraz nowszych form działania. Słusznie bowiem zwraca się uwagę na to, że budownictwo indywidualne angażuje inny typ potencjału przerobowego, inne materiały budowlane, zwłaszcza uwzględniając miejscowe surowce, i o wiele łatwiej w nim wykorzystać pracę własną przyszłych mieszkańców. Podejmowanej inicjatywie społecznej trzeba wyjść naprzeciw, nie dopatrując się w tych poczynaniach zainteresowania materialnego.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#JanGarlicki">Trzeba mieć na uwadze założenia planu 5-letniego na lata 1971–1975, które przewidują budowę 1 080 tys. mieszkań o powierzchni około 60 mln m2, z czego połowa przypada na budownictwo indywidualne. Mówił o tym Prezes Rady Ministrów: „Winniśmy ludności otworzyć coraz większe możliwości do lokowania w szerszym niż dotychczas zakresie własnych środków pieniężnych i dochodów osobistych w budownictwo domów, zakup mieszkań i urządzeń stanowiących ich wyposażenie”.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#JanGarlicki">Postanowienia projektu ustawy, że „osoba fizyczna może nabyć tylko jeden dom jednorodzinny czy lokal w małym domu mieszkalnym, którego nie może zbyć na rzecz osoby trzeciej przed upływem 5 lat” — ma na celu zapobieżenie ewentualnym transakcjom handlowym przez osoby trudniące się pośrednictwem i kupnem budynków, parcel czy nieruchomości. Dotychczas bowiem niedostateczny nadzór nad wykorzystywaniem działek budowlanych powodował, że znaczna ich część przez dłuższy okres nie zagospodarowana stawała się przedmiotem obrotu między osobami czerpiącymi z tego tytułu nadmierne korzyści osobiste.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#JanGarlicki">Sprzedaż domów jednorodzinnych, lokali w małych domach mieszkalnych, jak i lokali w domach wielomieszkaniowych na osobistą własność ma na celu zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych nabywców i ich rodzin. Ułatwi to w dużym stopniu rozładowanie trudnej sytuacji mieszkaniowej, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich. Ponadto odciąży rady narodowe od zarządu małymi domami, który jest nie tylko kłopotliwy i kosztowny, ale powodował też rozproszenie nie zawsze wystarczających sił i środków. Pozostająca jeszcze w administracji państwowej znaczna liczba małych domów obciąża nadmiernie budżety miast zarówno kosztami eksploatacji, jak i remontów. Nakłady na remonty tych budynków niejednokrotnie przekraczały wpływy z tytułu czynszów.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#JanGarlicki">W czasie spotkań poselskich z wyborcami sprawy remontów budynków są nadal przedmiotem licznych skarg i zażaleń zainteresowanych mieszkańców. Wiele bowiem administracji domów odmawia przyjęcia zamówień lokatorów na wykonywanie drobnych napraw, odnowień i ulepszeń mieszkań — angażując jednocześnie swój potencjał do wykonawstwa większych robót o charakterze remontów kapitalnych lub inwestycji. Nie zawsze też typowanie budynków do remontu kapitalnego było poprzedzone analizami stanu technicznego — stąd kolejność włączenia budynków do planu remontów często nie odpowiadała kryteriom pilności.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#JanGarlicki">Toteż w sprzedaży domów na rzecz indywidualnych nabywców upatrywać należy realnych możliwości usprawnienia w zarządzaniu nabytym zasobem mieszkaniowym. Niewątpliwie właściciele domów wykażą więcej staranności i więcej dbałości o swoją własną posesję. Rady narodowe zaś odciążone od administracji małymi domami, będą mogły się zająć podstawową substancją mieszkaniową.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#JanGarlicki">Wysoki Sejmie! Gdy na V Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej tow. Edward Gierek powiedział: „Jeśli chcemy rozwijać budownictwo jednorodzinne — to nie wystarczy pomoc materiałowa, zwiększone kredyty i ulgi, ale niezbędne są akty prawne usuwające przeszkody na drodze do własnego domu” — to sądzę, że I Sekretarz Komitetu Centralnego partii miał także na uwadze dzisiejsze projekty ustaw.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#JanGarlicki">Projektowane ustawy zmierzają bowiem do unormowania i rozszerzenia uprawnień rad narodowych w zakresie dysponowania terenami budowlanymi, skracają i usprawniają cykl zabudowy, zapewniają godziwe odszkodowanie za przejęte grunty po cenach rynkowych, zezwalają właścicielom na przekazywanie działek budowlanych swej najbliższej rodzinie, zapobiegają nieuzasadnionym podziałom nieruchomości, dążą do łagodzenia zasad publicznej gospodarki lokalami.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#JanGarlicki">Projekty nowych ustaw są rozwinięciem zasady, że dla społeczeństwa i państwa najbardziej pożądany i celowy jest wzrost podaży dóbr trwałych oraz związanych z nimi usług. W ten sposób bowiem splata się interes społeczny i ekonomiczny. Konsekwentny zaś wyraz znajduje to powiązanie w programie budownictwa jednorodzinnego i własnościowego. Zrealizowana zostaje zasada, że mieszkanie stanowić powinno coraz powszechniej osobistą własność obywatela, której nasz ustrój zagwarantuje pełne poparcie i ochronę prawną.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#JanGarlicki">Stronnictwo Demokratyczne, które ze szczególną troską skupia swoją uwagę na zagadnieniach usług w sferze nie uspołecznionej gospodarki pozarolniczej, na rozwoju rzemiosła indywidualnego i zapewnieniu mu pełnej stabilizacji, na aktywizacji małych miast i na wszystkich formach budownictwa mieszkaniowego — widzi w nowych aktach prawnych wiele elementów twórczych, ułatwiających i usprawniających wykonanie w tym zakresie narodowego planu gospodarczego w bieżącej pięciolatce. Dlatego posłowie naszego Klubu będą głosować za uchwaleniem przez Wysoką Izbę projektowanych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Zenon Komender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZenonKomender">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dyskutowane dziś projekty ustaw porządkują, a w niektórych wypadkach rozwiązują w nowy sposób wiele problemów wchodzących w zakres szeroko rozumianej gospodarki mieszkaniowej. Stąd ich wdrażanie stanowić będzie jeden z elementów realizacji dyrektyw V Plenum KC PZPR i zgłoszonej tu wczoraj uchwały sejmowej o perspektywicznym programie mieszkaniowym. Ważnym, a równocześnie trudnym fragmentem tego programu jest intensyfikacja budownictwa jednorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZenonKomender">Na pewno w miarę poprawy poziomu życia ludności systematycznie wzrastać będą potrzeby i chęci budowy domków jednorodzinnych i to bardzo często w tych wypadkach, kiedy chodzić będzie o podwyższenie standardu mieszkania. Ten proces społeczny musi być odpowiednio sterowany; dotyczy to przede wszystkim ujęcia architektoniczno-budowlanego i przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZenonKomender">Wiemy jaki chaos panuje w tym względzie, szczególnie wokół większych miast i ośrodków przemysłowych. Przyczyn tego stanu rzeczy było wiele. Obowiązujące dotychczas przepisy nie tworzyły w zasadzie prawno-organizacyjnych i ekonomicznych warunków, niezbędnych dla efektywnego wykorzystywania inicjatywy ludności i koncentrowania budownictwa indywidualnego na obszarach wyznaczonych na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#ZenonKomender">Wiadomo, że około 70% tego budownictwa realizowało się i realizuje nadal w rozproszeniu, poza terenami wyznaczonymi dla tych celów. Powoduje to określone, ujemne skutki dla gospodarki. Nowe przepisy zmierzają do unormowania tych zagadnień przede wszystkim poprzez rozszerzenie uprawnień i danie radom narodowym skutecznych narzędzi ekonomicznych w zakresie dysponowania terenami budowlanymi stosownie do potrzeb wynikających z długofalowego programu budownictwa mieszkaniowego. W tych nowych warunkach prawno-organizacyjnych i ekonomicznych ogromne i odpowiedzialne zadania rysują się przed planowaniem miejscowym.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#ZenonKomender">Urbaniści i architekci zgodnie podkreślają, że zadania kształtowania terenów zabudowy indywidualnej są, wbrew pozorom — obok przebudowy stałej substancji mieszkaniowej — zadaniami bardzo trudnymi, a to zarówno na skutek niejednorodności ekonomicznej inwestorów, jak i występującego dawniej braku nakładów na urządzenia komunalne. Nie można było w tych warunkach oczekiwać pozytywnych efektów architektonicznych i przestrzennych. W gruncie rzeczy koncentrowano się jedynie na unikaniu wielkich błędów.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#ZenonKomender">Powstająca na niektórych terenach, a szczególnie wokół dużych miast i ośrodków przemysłowych architektura domów jednorodzinnych przyczynia się do niekorzystnego wyglądu naszego krajobrazu. Zacofanie techniczne, najgorsze gusty architektoniczne są, niestety, dotychczas cechą niemal nagminną budownictwa jednorodzinnego. Wobec tych zjawisk władza architektoniczno-budowlana jest formalnie bezsilna. Nie można bowiem w zasadzie przy zatwierdzaniu odrzucić projektu domu tylko ze względu na architekturę, jeśli spełnia on wymogi prawa budowlanego. Ta bezsilność wywodzi się, zdaniem rzeczoznawców, z bezradności planistycznej wobec tego typu budownictwa. Tereny budowlane, zabudowywane w przypadkowych miejscach, bez tworzenia jednostek strukturalnych, nie skłaniają do wydawania zarządzeń miejscowych, określających typ architektury obowiązujący w danej jednostce.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#ZenonKomender">Dla zmiany tego stanu rzeczy, szczególnie w tym momencie, gdy rady narodowe uzyskają dzięki ustawie o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach uprawnienie w zakresie gospodarki terenami i przyspieszania okresu ich pełnej zabudowy — trzeba sprecyzować główne zasady polityki przestrzennej i architektonicznej w odniesieniu do budownictwa jednorodzinnego. Należałoby przede wszystkim określić modele standardu przestrzennego domu uwzględniając różne rozwiązania architektoniczne. Konfrontacja tych projektów ze społeczeństwem może pozwolić na wypracowanie takiego typu budownictwa, które będzie odpowiadało nie tylko przyzwyczajeniom inwestora, ale będzie je kształtowało przez te projekty.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#ZenonKomender">Gruntownego przemyślenia wymaga również model urbanistyczny terenów zabudowy jednorodzinnej. Zwykle stawia się znak równości między zabudową jednorodzinną a zabudową ekstensywną. Jest to nieporozumienie pokutujące ciągle jeszcze u nas, gdy tymczasem w wielu krajach w okresie ostatniego 25-lecia wdrożono ogromną liczbę sposobów zabudowy na tak małych działkach, że w efekcie uzyskano intensywność zbliżoną do intensywności zabudowy blokowej 3-kondygnacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#ZenonKomender">W naszym planowaniu stale jednak elementem jednostkowym jest budynek jednorodzinny, wolno stojący na dużej działce. O ile ten typ zabudowy można uznać za racjonalny w małych miastach i osiedlach oraz na dalekich peryferiach ośrodków przemysłowych, to w żadnym wypadku nie może być utrzymywany w dużych miastach, wymagających bardziej ekonomicznych sposobów zabudowy.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Po okresie ponad 25 lat realizacji, różnymi sposobami, z różną pomocą państwa dla budownictwa jednorodzinnego — nadszedł czas koncentracji wysiłków na rozwoju indywidualnego budownictwa pod opieką państwa i spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#ZenonKomender">Wydaje się, że właśnie w tym momencie należałoby rozpatrzyć jeden z ważkich postulatów zgłaszanych m.in. w dyskusjach organizowanych przed V Plenum KC PZPR. Otóż chodzi o to, aby tak jak powołano kiedyś do realizacji programu budownictwa blokowego Zakład Osiedli Robotniczych — można było obecnie rozważyć możliwość i celowość powołania Zakładu Osiedli Jednorodzinnych. Powołanie organu koordynującego te inwestycje, centralnie załatwiającego podstawowe problemy tego budownictwa, powinno przynieść duże korzyści społeczne i gospodarcze. Ustalenie potrzeb, zakresu działania, programowania zamierzeń z uwzględnieniem środków inwestycyjnych prywatnych, wzbogacanych o te nakłady, które dziś są ponoszone przez państwo w formie pożyczek bankowych na budowę domów jednorodzinnych — mogłoby radykalnie zmienić sytuację i umożliwić planowe działania w tej trudnej dziedzinie budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#ZenonKomender">Bardzo celowe wydaje się utworzenie organu, który byłby z jednej strony rzecznikiem interesów budującego, a z drugiej — czuwającym, aby ta działalność przynosiła korzyści ogólnospołeczne. Dzisiaj bowiem wytworzyła się paradoksalna sytuacja, że co prawda budujący jest pozostawiony w zasadzie sam sobie, ale w rezultacie budując dom, zabezpiecza tylko własny interes, w sposób nierzadko kolidujący z dobrem ogółu.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#ZenonKomender">Sprawa modelu przestrzennego osiedla, domu, mieszkania byłaby przy dobrym zaplanowaniu znacznie prostsza, a następne lata mogłyby nam przynieść oderwanie się od zacofanych poglądów, form i nawyków prywatnego inwestora. Wiemy, że w takich krajach jak Holandia, Anglia, Szwecja daleko posunięta pomoc państwa uwarunkowana jest absolutnym reżimem co do miejsca, sposobu budowy, wyboru domu i metod jego wznoszenia. Z biegiem czasu niedopuszczalna stała się anarchia prywatnego inwestora, a co ciekawsze nie ma przejawów dążeń do anarchii. Analiza tego tematu i wyciągnięcie odpowiednich dla naszych warunków wniosków, mogłyby spowodować lepsze wykorzystanie nakładów asygnowanych przez państwo w formie długoterminowych pożyczek. Uzależnienie otrzymania pożyczki od zgodności projektu i realizacji ze wskazanymi przez władze budowlane sposobami budowy dałoby administracji terenowej dodatkowe możliwości oddziaływania na sposób zabudowy.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#ZenonKomender">Wysoki Sejmie! Działacze ruchu społecznie postępowego „Pax” z satysfakcją przyjmują postanowienia ustawy o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, które tworzą realne podstawy do rozszerzenia zakresu sprzedaży przez państwo na rzecz osób fizycznych i spółdzielni budownictwa mieszkaniowego domów mieszkalnych, a przede wszystkim lokali w domach wielomieszkaniowych na osobistą własność nabywców.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#ZenonKomender">Od dłuższego czasu, a szczególnie po VII i VIII Plenum KC PZPR wskazywaliśmy na to, że właśnie upowszechnienie indywidualnej własności mieszkań zarówno tych w domkach jednorodzinnych, jak i w blokach, eksploatowanych w systemie spółdzielczego samorządu mieszkańców, przyczynić się może w decydujący sposób do większego poszanowania tej części ogólnego dorobku społecznego.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#ZenonKomender">Ten kierunek działania prowadzi również do stabilizacji najbardziej właściwego i akceptowanego przez obywateli lokowania oszczędności i w rezultacie może wydatnie przyspieszyć tempo zaspokajania tej nader ważnej potrzeby społecznej.</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#ZenonKomender">Wytyczony w uchwale V Plenum KC PZPR program rozwoju inwestycji mieszkaniowych — jak to już wielokrotnie podkreślano wczoraj — traktowany jest nie tylko jako ważny element polityki społecznej państwa, ale również jako pozaprodukcyjny czynnik wzrostu wydajności pracy, którego w odczuciu społecznym nie da się niczym zastąpić, a równocześnie jako program tworzenia realnych warunków dla właściwego funkcjonowania rodziny, tej podstawowej komórki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-35.17" who="#ZenonKomender">Dyskutowane tu dziś projekty ustaw stanowią jeden z elementów konkretyzowania tak pomyślanej polityki mieszkaniowej i w tym przeświadczeniu posłowie Koła Poselskiego „Pax” będą głosowali za ich przyjęciem.</u>
          <u xml:id="u-35.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Wacław Żak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WacławŻak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę podkreślić, że od dyskutowanych obecnie projektów ustaw: o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach; o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych — społeczeństwo nasze wiele oczekuje.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WacławŻak">Ogólne i żywe zainteresowanie społeczeństwa wynika stąd, że ustawy te wychodzą naprzeciw potrzebom o znaczeniu zasadniczym, a mianowicie przyspieszają budownictwo mieszkaniowe. Znoszą również bariery hamujące tempo budownictwa jednorodzinnego oraz zapewniają prawidłową gospodarkę mieszkaniową.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WacławŻak">Sprawa ta jest tym bardziej pilna, że obowiązujące dotychczas ustawy i przepisy nie stwarzały radom narodowym warunków do prawidłowej gospodarki w tym zakresie. Pierwsza z tych ustaw — o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach — stwarza większe niż dotychczas możliwości budowy domów jednorodzinnych przez przygotowanie terenów pod to budownictwo, stwarza warunki harmonijnego osiągania korzyści gospodarczych i społecznych.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#WacławŻak">Przede wszystkim kształtuje ona właściwie to budownictwo w planie przestrzennym, koncentrując je na wyznaczonych terenach. Wyznaczenie terenów oraz czas budowy są tak ujęte, że budowa odbywać się będzie na terenach wyposażonych w podstawowe urządzenia komunalne, a nie na terenach rozproszonych, których uzbrojenie byłoby utrudnione i ekonomicznie nie uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#WacławŻak">Znaczenie gospodarcze mieć będzie również i to założenie, że działki, które przeszły na własność państwa, pozostawia się w bezpłatnym użytkowaniu poprzedniego właściciela do czasu rozpoczęcia robót.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#WacławŻak">Przedłożony projekt ustawy znacznie korzystniej zabezpiecza interesy dotychczasowych właścicieli przejmowanych terenów, a szczególnie właścicieli gospodarstw rolnych. Na konieczność sprawiedliwego uregulowania tej kwestii wskazywano niejednokrotnie w uchwałach Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Pragnę podkreślić, że duże rozgoryczenie wśród właścicieli gospodarstw, od których państwo przejmowało grunty pod budownictwo, powodowało niskie odszkodowanie, nie pozwalające na zakup podobnego gospodarstwa. Niejednokrotnie efekt był taki, że były właściciel zagrody musiał zrezygnować z zawodu rolnika. Dlatego przewidziany w projekcie ustawy system odszkodowań — odpowiadający cenie ziemi w wolnej sprzedaży między rolnikami — pozwala na zakup podobnego gospodarstwa, co ma duże znaczenie społeczne i gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#WacławŻak">Niezależnie od kształtowania się korzystnych cen za przejęte grunty — projekt uchwały zapobiega nie uzasadnionym podziałom nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#WacławŻak">Pozostawienie osobom, których grunt przeznaczony został pod budownictwo jednorodzinne — własności jednej działki na zaspokojenie własnych potrzeb, a ponadto zatrzymanie po jednej działce na własność rodziców, pełnoletnich dzieci czy wnuków w wypadkach, gdy zechcą i mogą podjąć budowę odpowiedniego domu — jest sprawą jak najbardziej słuszną i społecznie uzasadnioną.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#WacławŻak">Ważny w omawianej ustawie jest rozdział o przejęciu terenów w trybie przyspieszonym i niezwłocznym zadysponowaniu działkami budowlanymi oraz o równoczesnym podjęciu prac zmierzających do najniezbędniejszego uzbrojenia terenów na ściśle określonych odcinkach, przeznaczonych w pierwszej kolejności pod zabudowę. Zaznaczyć również trzeba, że wprowadzenie tych nowych przepisów nie spowoduje zahamowania prac, wykonywanych już lub będących w toku opracowania, a plany zagospodarowania przestrzennego i opracowania geodezyjne stanowić będą podstawę do sukcesywnego przejmowania terenów stosownie do aktualnych potrzeb budownictwa — a są one dość duże, bo jak przewiduje resort — do roku 1975 potrzebne będzie pod budowę domków jednorodzinnych blisko 4 tys. ha.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#WacławŻak">Druga z ustaw ma na celu stworzenie podstawy do rozszerzenia zakresu sprzedaży przez państwo na rzecz osób fizycznych i spółdzielni budownictwa mieszkaniowego — domów mieszkalnych. Stanowi to również kolejny krok w kierunku rozwiązania — w myśl wskazań VI Zjazdu PZPR — problemu mieszkaniowego w naszym kraju. Wzrasta dochód ludności, wzrasta powszechne zainteresowanie poprawą warunków mieszkaniowych. Wyraża się ono między innymi w dążeniu do posiadania własnych, utrzymywanych własnym wysiłkiem domów jednorodzinnych lub stanowiących własność osobistą lokali w większych domach. Ludzie pracy i ich rodziny dążą do posiadania własnego domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego na własne potrzeby, a także dla ich potomstwa. Stwierdza się to słusznie w projekcie uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym, przedłożonym i uzasadnionym przez tow. posła Edwarda Babiucha. Jest to zgodne z naszymi założeniami ustrojowymi. Stworzenie warunków do realizacji tych dążeń wyzwoli niewątpliwie znaczne zasoby aktywności społecznej wśród szerokich rzesz ludzi pracy w ich dążeniu do posiadania własnych mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#WacławŻak">Projekty obydwu ustaw zmierzają do zapoczątkowania pełnej realizacji zasady — jednego mieszkania dla jednej rodziny i przynoszą obopólne korzyści zarówno obywatelowi, jak i państwu. Wprowadzenie ustaw w życie wymagać będzie wszechstronnego spojrzenia na całokształt warunków mieszkaniowych na danym terenie, a jednocześnie wnikliwego rozpatrywania indywidualnych spraw ludzkich, które ujawnią się w trakcie jej wykonywania. Dlatego dobrze się stało, że terenowe rady narodowe będą głównymi realizatorami tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#WacławŻak">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosować za przyjęciem tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Regina Maciejewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ReginaMaciejewska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dyskusji na temat projektów ustaw o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach i o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, pragnę podkreślić, że rady narodowe — gospodarze terenu — od dawna czekały na zmianę dotychczas obowiązujących w tym zakresie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ReginaMaciejewska">Ustawa z dnia 25 czerwca 1948 roku o podziale nieruchomości na obszarze miast i niektórych osiedli oraz ustawa z dnia 22 maja 1958 roku o terenach dla budownictwa domów jednorodzinnych w miastach i osiedlach nie zapewniły radom narodowym pełnej podstawy do prowadzenia właściwej gospodarki terenami budowlanymi, a tym samym nie stworzyły właściwego klimatu dla popierania inicjatywy budowlanej ludności.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#ReginaMaciejewska">Podstawowy cel, jaki zakładała dotychczas obowiązująca ustawa z 1958 roku — skoncentrowanie budownictwa indywidualnego na terenach wyznaczonych dla tego typu budownictwa — nie został osiągnięty, gdyż około 70% budownictwa jednorodzinnego realizowane jest nadal w rozproszeniu.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#ReginaMaciejewska">Przedłożony projekt ustawy przewiduje rozszerzenie uprawnień rad narodowych w zakresie dysponowania terenami budowlanymi zgodnie z programem budownictwa i planami przestrzennymi zagospodarowania kraju. Scedowanie uprawnień w zakresie przejmowania terenów stanowiących własność osób fizycznych i wyznaczania terenów pod budownictwo jednorodzinne i zagrodowe w miastach i osiedlach na rady narodowe i organy tych rad szczebla powiatowego poważnie skraca i usprawnia prace niezbędne do uzyskania możliwości zabudowy określonych terenów.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#ReginaMaciejewska">Wprowadzenie w życie nowej ustawy nie zahamuje znajdujących się w toku opracowań na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, a plany przestrzennego zagospodarowania będą stanowiły podstawę do stopniowego, w miarę potrzeby, przejmowania terenu.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#ReginaMaciejewska">Projekt ustawy, wychodząc naprzeciw interesom społecznym, nie krzywdzi dotychczasowego właściciela gruntu, gdyż pozostawia mu na własność jedną działkę budowlaną, daje możliwość zatrzymania po jednej działce na własność rodzicom, pełnoletnim dzieciom i wnukom, o ile wyrażą oni chęć podjęcia budowy domu oraz zapewnia odszkodowanie w wysokości średnio 12,50 zł za 1 m2, czyli w cenie wartości rynkowej gruntu.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#ReginaMaciejewska">Odzwierciedleniem obecnej polityki mieszkaniowej jest projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach. Towarzysz Edward Gierek w referacie programowym Biura Politycznego na VI Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej powiedział: „Należy ulepszać politykę mieszkaniową, uelastyczniać ją, lepiej dostosowywać do potrzeb rodzin”. Założenia te znalazły swój wyraz w opracowanych zmianach przepisów prawnych, dotyczących sprzedaży domów jednorodzinnych, lokali w małych domach mieszkalnych, sprzedaży domów wielomieszkaniowych na rzecz spółdzielni budownictwa mieszkaniowego i sprzedaży lokali w domach wielomieszkaniowych na rzecz osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#ReginaMaciejewska">Projekt ustawy stwarza podstawy do szerszego zakresu sprzedaży przez państwo domów jednorodzinnych oraz poszczególnych lokali w domach wielomieszkaniowych osobom fizycznym lub spółdzielniom budownictwa mieszkaniowego. Poważne znaczenie społeczne i gospodarcze ma wyłączanie spod publicznej gospodarki lokalami sprzedanych domów i mieszkań nawet o większej powierzchni niż dotychczas obowiązującej — 110 m2 lub 6 izb.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#ReginaMaciejewska">W miastach znajduje się pewna liczba domów o powierzchni użytkowej ponad 110 m2 i mających więcej niż 6 izb, ale rozwiązania funkcjonalne tych domów mają charakter typowo jednorodzinny. Rodziny w nich zamieszkujące wyrażały chęć nabycia ich, lecz przepisy aktualnie obowiązujące uniemożliwiały dokonanie takiej transakcji. Wprowadzenie w życie omawianej ustawy zaspokoi interesy obu stron: nabywającego — osobę fizyczną i stronę zbywającą dom — państwo.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#ReginaMaciejewska">Jednakże, mając na względzie aspekt społeczny, sprzedaży powinny podlegać domy o większej powierzchni niż 110 m2 tylko w tych wyjątkowych wypadkach, jeżeli faktycznie ich konstrukcja, funkcjonalność lub inne szczególne względy stanowią o tym, że dom ma charakter typowo jednorodzinny. W przeciwnym wypadku byłoby to sprzeczne z obecną polityką mieszkaniową.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#ReginaMaciejewska">Przy sprzedaży na rzecz spółdzielni mieszkaniowej domów mieszkalnych o 15, a wyjątkowo — o 20 lokalach, projekt ustawy przewiduje złagodzenie warunku, że na sprzedaż zgodę powinno wyrazić 50%, a nie jak dotychczas — 80% najemców. 80% najemców musi wyrazić zgodę przy sprzedaży budynków większych niż o 15–20 lokalach. Najemcom, którzy nie wyrażą zgody na wstąpienie do spółdzielni, rady narodowe zapewnią lokale zastępcze, odpowiadające warunkom zaludnienia i co najmniej równe pod względem wyposażenia.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#ReginaMaciejewska">Szczególną, dotychczas nie stosowaną zasadą jest możliwość nabycia przez osoby fizyczne lokali w domach wielomieszkaniowych. Projektowana ustawa dopuszcza taką możliwość, wyłączając sprzedane mieszkanie spod publicznej gospodarki lokalami. Praktyczne korzystanie z tego przepisu i całkowite wcielenie go w życie nie będzie ani łatwe, ani proste, ale stwarza możliwości zaspokojenia dążeń wielu ludzi do posiadania mieszkania na własność.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#ReginaMaciejewska">Znowelizowane projekty ustaw mają poważny aspekt społeczny i gospodarczy, są dostosowane do aktualnych potrzeb życiowych obywateli, są korzystne dla obu stron — społeczeństwa i państwa i z tych względów wypowiadam się za ich uchwaleniem.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Stanisław Szczepaniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławSzczepaniak">Wysoki Sejmie! Zgodnie z rozwojem gospodarki i polityki mieszkaniowej w latach 1971–1975 rozmiary budownictwa jednorodzinnego mają wzrosnąć o około 90–100 tys. mieszkań. Powstaje pilna potrzeba opracowania programu zagospodarowania terenów, którego jednym z elementów jest wyznaczenie terenów pod budownictwo jednorodzinne. Bez wyznaczenia terenów nie ma szans budowy osiedli. W świetle dotychczasowych przepisów władze terenowe miały trudności przy wywłaszczaniu i przejmowaniu terenów pod budownictwo jednorodzinne.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławSzczepaniak">Zmiana przepisów prawnych o terenach budownictwa jednorodzinnego dla ludności nierolniczej jest koniecznością z punktu widzenia interesu państwa, gdyż projekt ustawy stwarza realne możliwości skoordynowanej i kompleksowej zabudowy wyznaczonych obszarów, jest też korzystna dla właścicieli gruntów, z którymi rozliczenia dokonywane będą na zasadzie pełnego lub prawie pełnego rekompensowania wartości materialnej ich własności przejmowanej na rzecz skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławSzczepaniak">Dotychczasowy stan prawny, dopuszczający przejmowanie na własność państwa bez odszkodowania 33% obszarów przeznaczonych na cele jednorodzinnego budownictwa mieszkaniowego i podlegających podziałowi na działki budowlane, poza ujemnym odczuciem społecznym nie zapewniał koncentracji tej formy budownictwa, które realizowane było w rozproszeniu. Długotrwałe postępowanie administracyjne, trwające nieraz kilka lat, w czasie których następowały różnego rodzaju zmiany w stanie władania — wprawdzie nieformalne, ale jednak faktyczne — było często przyczyną niezadowolenia ludności i źródłem wielu skarg. W warunkach woj. lubelskiego, gdzie w miastach brak jest odpowiedniego zapasu terenów państwowych, było to szczególnie odczuwalne i uniemożliwiało niesienie pomocy w formie przydziału działek pod domy jednorodzinne wszystkim ubiegającym się o to. Jeśli weźmie się pod uwagę że w bieżącym pięcioleciu w miastach woj. lubelskiego należy wybudować co najmniej 5800 jednorodzinnych domów mieszkalnych, dla których konieczne będzie uzyskanie około 3000 działek państwowych — to realizacja tego zadania będzie możliwa dopiero na podstawie przepisów projektowanej nowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#StanisławSzczepaniak">W nowym stanie prawnym możliwe będzie przede wszystkim przejęcie w trybie przyspieszonym całości lub większości wyznaczonych terenów i niezwłoczne dysponowanie działkami budowlanymi.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#StanisławSzczepaniak">Uproszczony zostanie wyraźnie tryb postępowania administracyjnego, a co najważniejsze — zostaje on poważnie skrócony. Umożliwi to także szybkie podjęcie prac nad uzbrojeniem terenów w najniezbędniejsze urządzenia na ściśle określonych miejscach, przeznaczonych w pierwszej kolejności pod zabudowę. Zapewnione będzie również kompleksowe zabudowywanie terenów w stosunkowo krótkich okresach, gdyż wypadki przedłużania terminów rozpoczęcia i zakończenia budowy poza okres 2 i 4-letni będą raczej rzadkością. Możliwość rozwiązywania umów użytkowania wieczystego lub wykupu działek w wypadku niedotrzymania 2-letniego terminu wyznaczonego dla rozpoczęcia budowy domu skutecznie wyeliminuje dość często dotychczas zdarzające się zjawisko zamrażania terenów budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#StanisławSzczepaniak">Dla właścicieli gruntów położonych w granicach wyznaczonych terenów budownictwa jednorodzinnego, poza możliwością zachowania przez nich jednej działki dla siebie i ewentualnie po jednej działce dla dorosłych członków rodziny, stosować się będzie podwyższone odszkodowanie za pozostały teren przejmowany na własność państwa — do pięciokrotnej wysokości stawek wypłacanych dotychczas przy wywłaszczaniu nieruchomości. Tak podwyższona stawka zbliżona będzie do wartości rynkowej gruntu, a otrzymana kwota odszkodowania umożliwi właścicielowi nabycie innej potrzebnej mu nieruchomości lub podjęcie budowy domu jednorodzinnego na własne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#StanisławSzczepaniak">Możliwość pełnego pokrycia potrzeb na państwowe działki budowlane drogą oddawania ich w użytkowanie wieczyste osobom fizycznym lub spółdzielniom budownictwa mieszkaniowego na cele budownictwa jednorodzinnego — będzie w zasadniczy sposób wpływać na wzrost inicjatywy budowlanej ludności i zapewni prawidłowo postępującą realizację ustaleń planów zagospodarowania przestrzennego miast. Dla pełnego zabezpieczenia wzrostu inicjatywy budowlanej ludności, należy przewidzieć w planie do 1975 roku poza terenami budowlanymi znaczne zwiększenie dostaw materiałów budowlanych na rynek nie uspołeczniony, na budownictwo jednorodzinne dla ludności. Większość materiałów budowlanych tj. cement, stal, materiały ścienne i dekarskie oraz armatury i wyposażenie w urządzenia techniczno-sanitarne, powinna być dostarczana przez przemysł uspołeczniony. Bez nasycenia rynku materiałami budowlanymi nie będzie możliwy rozwój ilościowy i jakościowy budownictwa jednorodzinnego. Zachodzi też konieczność zwiększenia kredytów długoterminowych oraz podwyższenia przeciętnej kwoty pożyczki na 1 budynek. Wynika to z dwóch przyczyn:</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#StanisławSzczepaniak">— ze wzrostu rzędu 10% przeciętnych kosztów budowlanych w stosunku do lat 1966–1970;</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#StanisławSzczepaniak">— z konieczności uzyskania w nowych budynkach wyższego standardu, zwłaszcza w zakresie wyposażenia i instalacji.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#StanisławSzczepaniak">Wszystkie te przesłanki jednoznacznie dowodzą, że wprowadzenie nowych przepisów o terenach budownictwa jednorodzinnego wychodzi naprzeciw postulatom tej części ludności miast, która własnym wysiłkiem pragnie zapewnić sobie możliwie dogodne warunki mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#StanisławSzczepaniak">Możliwie maksymalny rozwój tej formy budownictwa mieszkaniowego ma szczególne znaczenie dla obszaru województwa lubelskiego, gdzie wskaźnik zagęszczenia mieszkań w miastach jest jednym z najwyższych w kraju. Również z tego względu projekt ustawy zyskuje pozytywną ocenę społeczeństwa Lubelszczyzny.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#StanisławSzczepaniak">Pozytywne w projekcie tej ustawy jest to, że zezwala on na budownictwo zagrodowe na terenie miast i osiedli. Dotychczasowe przepisy nie uwzględniały tych spraw i często z tego tytułu przy przejmowaniu lub wywłaszczaniu gospodarstw rolnych wraz z zabudowaniami — nie było możliwości zabezpieczenia właściwej działki zagrodowej dla rolnika.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#StanisławSzczepaniak">Moim zdaniem wskazane byłoby przy realizacji tej ustawy sprecyzowanie i określenie strony obowiązanej do wypłacania odszkodowania za koszt inwestycji poczynionych na działce, np. ogrodzenie, żywopłot, drzewa oraz krzewy owocowe itp.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#StanisławSzczepaniak">Art. 23 ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz rekultywacji gruntów upoważnia powiatowe rady narodowe do ustalania cen wyższych — zbliżonych do wolnorynkowych — od cen ustalonych za grunty Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#StanisławSzczepaniak">W związku z powyższym, niektóre rady narodowe na terenie kraju podjęły już uchwały określające niejednokrotnie ceny 1 ha gruntu, wyższe niż precyzuje to projekt ustawy. Należy to również uwzględnić przy realizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#StanisławSzczepaniak">Należy podkreślić, że nowa ustawa nie wpłynie na zahamowania i dezaktualizację prac już wykonywanych i będących w toku opracowań zgodnie z nowymi przepisami, a opracowane plany zagospodarowania przestrzennego i opracowania geodezyjne stanowić będą podstawę do sukcesywnego przejmowania gruntów na potrzeby budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-41.16" who="#komentarz">(Oklaski).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejBenesz">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejBenesz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejBenesz">Przystępujemy do głosowania nad omawianymi projektami ustaw.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejBenesz">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejBenesz">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#AndrzejBenesz">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#AndrzejBenesz">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#AndrzejBenesz">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki lokalami domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych, wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#AndrzejBenesz">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#AndrzejBenesz">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#AndrzejBenesz">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach oraz ustawy o wyłączeniu spod publicznej gospodarki domów jednorodzinnych oraz lokali w domach spółdzielni mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#AndrzejBenesz">Obecnie proszę Posła Sekretarza Macieja Majkuta o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MaciejMajkut">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Oświaty i Wychowania — w sali nr 67, Dom Poselski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejBenesz">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 10 min. 50 do godz. 11 min. 25)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HalinaSkibniewska">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#HalinaSkibniewska">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o rządowych projektach ustaw:</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#HalinaSkibniewska">1) o przedłużeniu urlopów macierzyńskich (druki nr 40 i 47);</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#HalinaSkibniewska">2) o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika (druki nr 41 i 48).</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#HalinaSkibniewska">Głos w tej sprawie zabierze wiceprezes Rady Ministrów, Przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, obywatel Mieczysław Jagielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MieczysławJagielski">Wysoki Sejmie! Rząd przedłożył Wysokiej Izbie projekty ustaw o szczególnym znaczeniu. Zarówno przedłużenie urlopów macierzyńskich, jak i podwyższenie zasiłków, przysługujących pracownikowi z ubezpieczenia społecznego w razie choroby — to decyzje najżywiej obchodzące miliony ludzi pracy, a tym samym znajdujące się w głównym nurcie dynamicznej polityki społecznej, jaką w pogrudniowym okresie wytyczyła nasza partia.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MieczysławJagielski">Uchwalenie tych ustaw stanie się więc istotnym krokiem na drodze wcielania w życie programu VI Zjazdu — programu, którego integralną część stanowią założenia socjalne.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MieczysławJagielski">Potwierdzi to raz jeszcze, że sprawy człowieka pracy — jego interesy, potrzeby i aspiracje — stały się w okresie zapoczątkowanym uchwałami VII i VIII Plenum KC PZPR zarówno busolą, jak i treścią naszego działania. Do wszystkiego, co w tym kierunku zrobiliśmy dotychczas, w miarę tworzenia pracą całego narodu odpowiednich środków, dodajemy nowe korzystne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MieczysławJagielski">Są one przepojone ideową i społeczną treścią socjalizmu, uwzględniają zarówno materialne warunki bytu, jak i przesłanki wzbogacenia ludzkiej osobowości, pogłębiania twórczych aspiracji oraz zwiększania wkładu myśli i pracy w ich urzeczywistnianie. Kolejne fakty świadczą, że jest to dziś niezmienny, trwały i narastający kierunek naszej polityki.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#MieczysławJagielski">W krótkim stosunkowo czasie zrobiliśmy w tym kierunku więcej niż w każdym z porównywalnych okresów. Podniesiono najniższe płace i emerytury oraz zasiłki rodzinne dla najmniej zarabiających. Podwyższono zapomogi dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej oraz zasiłki dla osób samotnych i jedynych żywicieli rodzin. W ustawodawstwie pracy zmieniono niektóre przepisy na korzyść pracujących matek. Zwiększono emerytury dla osób, które przepracowały w Polsce Ludowej ponad 10 lat. O skali tych wszystkich podwyżek świadczy fakt, że wydatki państwa z tego tytułu wzrosły w ubiegłym roku łącznie o 8,4 mld zł. Jest to 14% ogólnej kwoty przyrostu dochodów pieniężnych ludności, która w tym okresie wyniosła prawie 60 mld złotych.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#MieczysławJagielski">Działania pobudzone listem Sekretariatu KC PZPR w sprawie poprawy warunków socjalnych w zakładach pracy wyzwoliły poważne rezerwy wewnętrzne. Dzięki temu w krótkim czasie i bez dużych nakładów osiągnięto widoczną poprawę w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#MieczysławJagielski">Uregulowano sprawy żywienia w zakładach pracy. Korzystający ze stołówek pracownicy, emeryci i renciści płacą obecnie za posiłki ceny nie wyższe od kosztu zużywanych produktów. Ponad pół miliona pracowników ma możliwość korzystania z bezpłatnych posiłków regeneracyjnych lub profilaktycznych. Drugie tyle ma do nich prawo za częściową lub pełną odpłatnością.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#MieczysławJagielski">Ludność rolnicza uzyskała oczekiwaną od dawna, bezpłatną opiekę leczniczą, co oznacza poważny krok w kierunku likwidowania różnic w sytuacji społecznej między człowiekiem pracy w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#MieczysławJagielski">Realizując uchwałę VI Zjazdu PZPR już na początku br. zapoczątkowaliśmy stopniowe usuwanie rozpiętości w uprawnieniach socjalnych robotników i pracowników umysłowych. Pierwszym posunięciem było zrównanie uprawnień do świadczeń z tytułu opieki nad dzieckiem. Od 1 stycznia br. pracownice fizyczne mają prawo do 60 dni zwolnień z pracy w wypadku choroby dziecka bądź zawieszenia działalności żłobka czy przedszkola — przy zapewnieniu im zasiłku równego pełnej płacy netto. Poprzednio w grę wchodziło tylko 30 dni, zaś zasiłek równał się 70% płacy netto.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#MieczysławJagielski">Równocześnie z jednego do trzech lat przedłużyliśmy kobietom bezpłatny urlop opiekuńczy nad małymi dziećmi, zapewniając w tym czasie prawo do zasiłków rodzinnych oraz bezpłatnych świadczeń służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#MieczysławJagielski">Jest to lista decyzji, które mówią same za siebie, świadcząc o konsekwentnej realizacji naszego programu. Trzeba wszakże podkreślić, że to sami zainteresowani lepszą pracą umożliwili przeznaczenie na te cele tak poważnych środków.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#MieczysławJagielski">Wysoki Sejmie! Przygotowując projekty ustaw, nad którymi toczy się obecna debata, Rząd kierował się zasadami działania na rzecz poprawy warunków życia ludności i pogłębienia socjalistycznych zasad sprawiedliwości społecznej, które zdefiniował I Sekretarz KC naszej partii, tow. Edward Gierek na inauguracyjnej sesji Sejmu V kadencji.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#MieczysławJagielski">Oba projekty ustaw odzwierciedlają główne kierunki polityki społecznej naszego państwa. Łączy je troska o człowieka pracy, do której zobowiązuje nas głęboko humanitarna istota ustroju socjalistycznego, utrwalanego i umacnianego w naszym kraju. Te akty prawne zajmą trwałe miejsce w historii i dorobku ustawodawstwa socjalnego w Polsce Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#MieczysławJagielski">Przedłużając obowiązujące dotychczas 12-tygodniowe normy urlopu macierzyńskiego do 16 i 18 tygodni, dajemy jednoznaczny wyraz naszemu stosunkowi do macierzyństwa i rodziny, które należą do kluczowych czynników życia społecznego. Rodzina jest podstawową komórką organizacji społeczeństwa, a dziecku — świadczącemu o roli jej żywotności — należy się w okresie niemowlęctwa szczególna opieka macierzyńska. Umacnianie rodziny i wzrost jej funkcji opiekuńczo-wychowawczych nad młodym pokoleniem stanowi więc zasadniczą dewizę naszej polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#MieczysławJagielski">Jesteśmy w okresie tzw. echa wyżu demograficznego, który charakteryzuje ponowny wzrost liczby urodzeń. Ich liczba rośnie z 520 tys. w 1967 r. do 570 tys. w 1971 r. Dane za 4 miesiące br. w porównaniu z ubiegłym rokiem wykazują dalszy przyrost urodzeń sponad 190 tys. w 1971 r. do niespełna 200 tys. w 1972 r. Szybko rośnie również liczba zawieranych małżeństw, co z natury rzeczy zapowiada dalszą dynamikę urodzeń.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#MieczysławJagielski">Szacuje się, że z przedłużonych urlopów macierzyńskich w najbliższym roku skorzysta około 220 tys. kobiet zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#MieczysławJagielski">Wyższy, 18-tygodniowy wymiar urlopu macierzyńskiego przy następnych porodach podkreśla nasz stosunek do rodzin wielodzietnych, do liczebnego wzrostu ludności. Jesteśmy bowiem — co uwzględnia nasz program socjalny — zainteresowani w rozwoju potencjału demograficznego Polski na dzisiaj i na jutro.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#MieczysławJagielski">Chcemy, by przychodzące na świat pokolenie wychowywało się zdrowo i w coraz szerszym stopniu korzystało z fachowej opieki medycznej. W tym celu doskonalimy opiekę lekarską nad dziećmi i młodzieżą; był to również jeden z istotnych celów wprowadzonej z początkiem roku bezpłatnej pomocy lekarskiej i szpitalnej dla rodzin rolniczych, co przyczyni się do poprawy stanu zdrowotności dzieci wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#MieczysławJagielski">Chciałbym poinformować Wysoką Izbę, że przedłużenie urlopu macierzyńskiego wprowadza Polskę do grupy krajów, które przodują w tej dziedzinie świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#MieczysławJagielski">Aby wszystkim pracownicom zagwarantować jednolite uprawnienia z tytułu macierzyństwa, wprowadzamy do ustawy przepisy, które zmieniają dotychczasowe zasady obliczania przysługującego robotnicom zasiłku połogowego.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#MieczysławJagielski">W całym okresie urlopu macierzyńskiego sięgać on ma 100% zarobku netto. Tak więc również pod tym względem nastąpi zrównanie uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych. Po wejściu w życie ustawy 16- lub 18-tygodniowy pełnopłatny urlop macierzyński przysługiwać więc będzie każdej kobiecie.</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#MieczysławJagielski">Nadrzędnym celem ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich jest dobro matki i dziecka, najwyższa społeczna ocena postawy kobiet, łączących trud pracy zawodowej z trudnymi obowiązkami macierzyńskimi. Jest to wyrazem głębokiego szacunku dla kobiety — pracownika i matki, towarzyszki życia i współgospodarza kraju.</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#MieczysławJagielski">Przedłużenie urlopu macierzyńskiego, możliwość korzystania z bezpłatnego 3-letniego urlopu przez matki opiekujące się dziećmi w wieku do lat 4, odpowiednie uwzględnianie młodych małżeństw w przydziałach mieszkań, przewidziane w planie 5-letnim zwiększenie o około jedną czwartą miejsc w żłobkach i liczby dzieci w przedszkolach, wydatne rozszerzenie akcji kolonijnej oraz opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem, szeroki program rozwoju usług dla ludności ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb kobiet pracujących zawodowo — to tylko podstawowe elementy naszego programu socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#MieczysławJagielski">Obejmuje on również inne ogniwa w postaci postanowień, które dotyczą rozszerzenia możliwości zatrudnienia kobiet na półetatach, rozwoju pracy nakładczej, usług sezonowych. Jeśli w ten sposób spojrzymy na ten problem, dostrzeżemy wyraźny zarys kształtowanego przez państwo socjalistyczne kompleksowego programu socjalnego, służącego matce, dziecku, rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-46.24" who="#MieczysławJagielski">Wysoka Izbo! Drugi rozpatrywany dziś projekt ustawy — o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika — ma również duże znaczenie społeczne. Dotyczy on zagadnienia szczególnie żywo dyskutowanego od lat w środowiskach robotniczych i stanowi jednoznacznie pozytywną odpowiedź na wysuwane postulaty.</u>
          <u xml:id="u-46.25" who="#MieczysławJagielski">Do tej pory niezdolność do pracy, spowodowana wypadkiem przy pracy lub chorobą, stawiała pracownika fizycznego w innej sytuacji niż pracownika umysłowego i z reguły wpływała na obniżenie jego dochodów. Najwyraźniej przejawiało się to w wypadku leczenia w szpitalu, co często pogarszało warunki życia rodziny chorego. Zasiłek chorobowy sięgał bowiem zaledwie połowy wynagrodzenia, zaś dla pracowników samotnych wynosił tylko 25%. Ustawa zapewni stopniową likwidację tych nierównomierności i dysproporcji. Pracownicy fizyczni w okresie choroby, która najczęściej wymaga zwiększonych wydatków z budżetu rodzinnego, korzystać będą z efektywnej pomocy materialnej.</u>
          <u xml:id="u-46.26" who="#MieczysławJagielski">Ustawa, przy wyraźnych intencjach humanitarnych, ma doniosłe znaczenie społeczne. Znosi bowiem różnicę w uprawnieniach pracowników fizycznych i umysłowych. Zniesienie tej różnicy stanowić będzie — po zakończeniu realizacji ustawy o pracowniczych uprawnieniach urlopowych — drugi zasadniczy krok ku zrównaniu uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-46.27" who="#MieczysławJagielski">Działanie ustawy, którą objęta zostanie wielomilionowa rzesza pracowników fizycznych, wymaga dużego zaangażowania budżetu państwa. Obecna sytuacja kraju nie pozwala jeszcze na pełne sfinansowanie kosztów reformy zasiłków chorobowych dla pracowników fizycznych. Trzeba bowiem pamiętać, że państwo ponosi koszty wielu przypomnianych na wstępie decyzji socjalnych i równolegle zapewnia systematyczny wzrost płac realnych i dochodów ludności rolniczej. Dlatego proponujemy realizować przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy stopniowo, w kolejności dyktowanej jej społeczną treścią i posiadanymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-46.28" who="#MieczysławJagielski">Na pierwszym etapie — od lipca bieżącego roku zakłada się podwyższenie do 100% zarobku netto zasiłków z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz zwiększenie do 85% pozostałych zasiłków. W pierwszym okresie największe korzyści uzyskają zatem pracownicy poszkodowani w związku z wykonywaną pracą oraz leczący się w szpitalu. To drugie jest w pełni uzasadnione faktem, że zasiłki szpitalne są wciąż jeszcze niskie, wskutek czego ciężka choroba wywołuje z reguły znaczny uszczerbek w budżecie rodzin robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-46.29" who="#MieczysławJagielski">Na pierwszym etapie znaczne korzyści uzyskają także pracownicy o niskich i średnich zarobkach. Dotycząca ich podwyżka będzie — przy zastosowaniu zasady obliczania zasiłku w procentach od zarobku netto — relatywnie wyższa.</u>
          <u xml:id="u-46.30" who="#MieczysławJagielski">Na drugim etapie — poczynając od 1 lipca 1973 r. zasiłki podwyższone zostaną do 90% zarobku netto. Na trzecim — od 1 lipca 1974 — do 100% tego zarobku.</u>
          <u xml:id="u-46.31" who="#MieczysławJagielski">Zaplanowane podwyższenie zasiłków chorobowych do 100% zarobku netto, niezależnie od rodzaju leczenia i sytuacji rodzinnej pracownika, jest rozwiązaniem o głębokiej treści społecznej i politycznej. Można je określić jako wybiegające w przyszłość i wyprzedzające czas, w którym żyjemy.</u>
          <u xml:id="u-46.32" who="#MieczysławJagielski">W krajach socjalistycznych wymiar zasiłku chorobowego uzależniony jest z reguły od stażu pracy. I tak np. w Bułgarii, Czechosłowacji i Rumunii zasiłek chorobowy wynosi od 50–60% do 90% zarobku, a tylko w Związku Radzieckim osiąga 100% zarobku przy 8-letnim stażu pracy. Jeśli chodzi o kraje kapitalistyczne, podam dla przykładu, że zasiłek chorobowy we Francji wynosi przez pierwsze miesiące połowę, później zaś dwie trzecie zarobku, a w Belgii — 60% zarobku.</u>
          <u xml:id="u-46.33" who="#MieczysławJagielski">Rząd zdaje sobie sprawę z rozmiaru środków finansowych, które będą niezbędne dla realizacji ustawy. Jest również świadomy niebezpieczeństwa popełniania nadużyć przez nieuczciwe, kierujące się prymitywnymi motywami jednostki, na co słusznie zwracali uwagę obywatele posłowie w czasie dyskusji nad projektem w sejmowej Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-46.34" who="#MieczysławJagielski">Liczymy jednak na generalne, świadome i zorganizowane poparcie ustawy przez klasę robotniczą, przez załogi i ich organizacje. Poparcie to powinno być odpowiedzialne i czujne wobec prób nieuczciwego zdobywania zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy. Oczekujemy od kierownictwa zakładów pracy i działaczy związkowych, od całej robotniczej opinii wzmożonego przeciwdziałania zjawiskom nieuzasadnionej absencji.</u>
          <u xml:id="u-46.35" who="#MieczysławJagielski">W tym miejscu nasuwa się elementarny wniosek: rozbudowa zdobyczy polityki socjalnej jest uwarunkowana zwiększanymi stale rezultatami pracy, wysoką dynamiką i mocną dyscypliną w produkcji. Każdy świadomy pracownik powinien wyciągnąć dla siebie wnioski z tej prawidłowości, potwierdzonej całą obecną polityką partii i całym rozwojem ostatniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-46.36" who="#MieczysławJagielski">Wyjaśnia to, dlaczego Rząd zaproponował umieszczenie w tekście ustawy sformułowań ograniczających wypłatę zasiłków chorobowych pracownikom, u których niezdolność do pracy spowodowana została nadużyciem alkoholu lub powstała wskutek innej udowodnionej winy. Podkreślamy w ten sposób społeczną konieczność wzmożonego zwalczania plagi alkoholizmu i zaostrzenia sankcji wobec nadużywających alkohol.</u>
          <u xml:id="u-46.37" who="#MieczysławJagielski">Ustawa uwalnia chorego od troski o warunki materialne jego rodziny. Najważniejsze jest jednak to, aby szybko i w dobrych warunkach wracał do zdrowia, aby z powodzeniem regenerował siły do czynnego życia zawodowego i społecznego.</u>
          <u xml:id="u-46.38" who="#MieczysławJagielski">Jeśli pod tym kątem spojrzymy na dobrodziejstwa ustawy, dostrzeżemy, że jej działanie jest znacznie szersze. Wspiera ją bowiem wielostronna działalność socjalna państwa. Dość powiedzieć, że w obecnym pięcioleciu liczba łóżek w szpitalach ogólnych i klinicznych oraz w innych zakładach leczniczych wzrośnie o ponad 22 tys. Liczba miejsc w zakładach pomocy społecznej wzrośnie prawie o 10 tys. miejsc. O 85 tys. wzrośnie liczba pracowników służby zdrowia. Dalszej rozbudowie ulegną sanatoria. Liczba miejsc w domach wczasowych wzrośnie o około 100 tys. Już tych kilka danych mówi o przyspieszonej rozbudowie leczniczego i rekreacyjnego zaplecza dyskutowanej dziś ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.39" who="#MieczysławJagielski">W zaspokajaniu socjalno-bytowych potrzeb pracowników istotną rolę spełniać będą również fundusze socjalne przedsiębiorstw. W ubiegłym roku wyniosły one ponad 7 mld zł. Zmierzamy do uporządkowania gospodarki tymi funduszami oraz do sukcesywnego tworzenia funduszu socjalnego we wszystkich działach i gałęziach gospodarki narodowej, co stanowi istotny aspekt projektowanych zmian w planowaniu i zarządzaniu tą sferą działalności.</u>
          <u xml:id="u-46.40" who="#MieczysławJagielski">Wysoki Sejmie! Z szacunkowych obliczeń wynika, że wprowadzenie w życie obu proponowanych ustaw już w bieżącym roku pociągnie dodatkowe wydatki w wysokości ponad 620 mln zł. W 1975 r. wzrosną one do około 2,9 mld zł. W sumie w ciągu najbliższych trzech i pół lat rodziny pracownicze zwiększą swoje łączne dochody z tytułu przedłużenia urlopów macierzyńskich o około 1 mld zł, zaś z tytułu podwyższenia zasiłków, w związku z niezdolnością do pracy — o ponad 6,5 mld zł. Na rozbudowę bazy materialnej ochrony zdrowia, opieki społecznej i kultury fizycznej państwo wyasygnuje w tym czasie ponad 29 mld zł, to jest o ponad 10 mld zł więcej niż w ubiegłym pięcioleciu.</u>
          <u xml:id="u-46.41" who="#MieczysławJagielski">Jedyne realne pokrycie tych nakładów stworzyć mogą dodatkowe wpływy do budżetu państwa. Występując z projektami obu ustaw, kierujemy się potwierdzonym w praktyce przekonaniem, że słuszne, zrozumiałe dla człowieka pracy cele społeczne najlepiej sprzyjają wyzwalaniu rezerw, pomnażaniu i doskonaleniu produkcji. W tym wypadku chodzi o cele o szczególnie doniosłym znaczeniu dla klasy robotniczej, o realizację jej powszechnie zgłaszanych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-46.42" who="#MieczysławJagielski">Nasz program socjalny służy ludziom pracy i dzięki ich staraniom może być urzeczywistniany. Dlatego nasza strategia socjalna, a wraz z nią polityka demograficzna i rodzinna są — jak podkreślił Prezes Rady Ministrów tow. Piotr Jaroszewicz na posiedzeniu Sejmu z okazji rozpatrywania planu 5-letniego — organicznie zespolone z całokształtem polityki społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. W miarę realizacji tych założeń program socjalny będziemy nadal rozszerzać.</u>
          <u xml:id="u-46.43" who="#MieczysławJagielski">Dziś rozwiązujemy sprawy najpilniejsze. W rozdziale środków na cele socjalne bierzemy pod uwagę przede wszystkim położenie tych, których dotknęły choroby lub inne zdarzenia losowe, potrzeby matek, dzieci, młodzieży. Coraz większą troskę okazujemy rodzinom wielodzietnym i o niskich zarobkach.</u>
          <u xml:id="u-46.44" who="#MieczysławJagielski">Wszystkie posunięcia naszej polityki socjalnej podejmujemy stopniowo i równomiernie, na podstawie rosnących możliwości gospodarki narodowej. Dlatego tak dużą wagę przywiązujemy do dobrze zorganizowanej, wydajnej i zdyscyplinowanej pracy, do racjonalnego wykorzystania i nasilania dynamiki rozwoju gospodarki. Zadania społeczne i zadania gospodarcze stanowią organiczną całość zarówno od strony treści, jak i od strony warunków ich realizacji. Im mocniejsza jest baza materialna, tym więcej może ona świadczyć na cele socjalne.</u>
          <u xml:id="u-46.45" who="#MieczysławJagielski">Całą naszą politykę cechuje głęboki, prawdziwie socjalistyczny humanizm. Przedłożone Wysokiej Izbie projekty ustaw są tego dobitnym potwierdzeniem — wyrazem troski o człowieka urzeczywistnianej w sposób konsekwentny i odpowiedzialny.</u>
          <u xml:id="u-46.46" who="#MieczysławJagielski">W tym przekonaniu wnoszę w imieniu Rządu o uchwalenie przedłożonych Wysokiej Izbie projektów ustaw, które otwierają kolejny nowy rozdział prawodawstwa socjalnego socjalistycznej Polski.</u>
          <u xml:id="u-46.47" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma sprawozdawca poseł Maria Gajecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MariaGajecka">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia Komisji Pracy i Spraw Socjalnych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie rządowe projekty ustaw o przedłużeniu urlopów macierzyńskich i o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MariaGajecka">Komisja rozpatrywała dwa projekty ustaw z udziałem Komisji Prac Ustawodawczych i przedstawicieli Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MariaGajecka">Przedstawione Wysokiej Izbie projekty ustaw są wyrazem realizacji nowej polityki socjalnej, która zapoczątkowana została uchwałami VII i VIII Plenum KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i znalazła pełny wyraz w uchwale VI Zjazdu partii.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#MariaGajecka">Przedstawione projekty spełnią doniosłą rolę w programie poprawy warunków bytowych ludzi pracy i stanowić będą o dalszym postępie społecznym. Ustawy te zostaną przyjęte z ogromnym uznaniem przez klasę robotniczą i całe społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#MariaGajecka">Pierwsza z rozpatrywanych ustaw — ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich obok poprzednio podjętych decyzji:</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#MariaGajecka">— o podwyższeniu do 100% zasiłków z tytułu opieki nad dzieckiem;</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#MariaGajecka">— o przedłużeniu do 3 lat bezpłatnych urlopów macierzyńskich;</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#MariaGajecka">— o przyznaniu wszystkim matkom wychowującym dzieci 2 płatnych dni zwolnienia z pracy oraz o podwyższeniu zasiłków rodzinnych;</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#MariaGajecka">— jest kolejnym dowodem troski państwa o poprawę sytuacji kobiet pracujących, a więc tych, które łączą obowiązki zawodowe z niełatwym i odpowiedzialnym obowiązkiem wychowania młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#MariaGajecka">Wysoki Sejmie! W obecnej chwili zdecydowana większość kobiet pracuje zawodowo. Rosnąca aktywność zawodowa kobiet stwarza wiele ważnych i trudnych do rozwiązania problemów w życiu rodziny. Wynikają one głównie z pełnienia przez kobiety podwójnej funkcji — pracownika i matki.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#MariaGajecka">Poważny wkład kobiet w odbudowę i rozwój naszego kraju jest powszechnie znany. Za narastającą zawodową i społeczną aktywnością kobiet nie nadążał rozwój form pomocy socjalnej, która ułatwiałaby kobietom godzenie ich wielorakich obowiązków. Polityka socjalna bieżącej pięciolatki zmierza do łagodzenia tych trudności i godzenia interesów rodziny i samych kobiet z potrzebami gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#MariaGajecka">Przedłożony Sejmowi projekt ustawy w sprawie podwyższenia wymiaru urlopów macierzyńskich ma uregulować problem wysuwany od wielu lat przez pracujące kobiety, jak również postulowany przez ruch zawodowy.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#MariaGajecka">W myśl art. 1 tejże ustawy, płatne urlopy macierzyńskie mają był przedłużone z 12 do 16 tygodni przy pierwszym dziecku i do 18 tygodni przy każdym następnym, a także przy pierwszym porodzie — o ile urodzi się więcej niż jedno dziecko. O takim zróżnicowaniu zdecydowały między innymi opinie lekarzy, zdaniem których, kolejne porody wymagają dłuższego okresu wypoczynku. Oprócz tego chodzi też o pomoc w trudnej sytuacji kobiety po porodzie, wówczas gdy musi opiekować się jeszcze starszym dzieckiem.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#MariaGajecka">Problem kobiety-matki stanął w centrum zainteresowania partii, Rządu oraz całego naszego społeczeństwa. Funkcja kobiety, jej wielka rola w kształtowaniu charakteru i postaw młodego pokolenia jest wysoko ceniona.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#MariaGajecka">Przedłożony pod obrady Sejmu rządowy projekt ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich jest wyrazem troski państwa o podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina. Ma to zapewnić pełniejszą, właściwszą opiekę nad dziećmi i stworzyć odpowiedni klimat sprzyjający regeneracji sił matki oraz zagwarantować zdrowy i pełniejszy rozwój dziecka. Od tego przecież, ile da się dziecku ciepła i poświęci troski matczynej zależy prawidłowe ukształtowanie osobowości przyszłego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#MariaGajecka">Przedłużony urlop przysługiwać ma — według projektu ustawy — zarówno tym kobietom, które odbędą poród po wejściu ustawy w życie, jak również tym, które ustawa zastanie już na urlopie macierzyńskim.</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#MariaGajecka">Zakłada się, że okres, o który urlop zostanie przedłużony, przypadać ma na okres po porodzie. W ten sposób kobieta zachowując w pełni dotychczasowe prawo do obowiązkowej dwutygodniowej przerwy przed porodem, zyska dodatkowo 4 do 6 tygodni w okresie po urodzeniu dziecka, a więc w okresie, kiedy opieka matki jest najbardziej potrzebna niemowlęciu. Gdyby jednak pracowała do ostatniej chwili, to będzie mogła wykorzystać po porodzie cały 16- lub 18-tygodniowy urlop. Co najmniej jednak 2-tygodniowa przerwa w pracy przed porodem sprzyjać powinna wzmocnieniu organizmu kobiety i noworodka.</u>
          <u xml:id="u-48.17" who="#MariaGajecka">Proponowane przedłużenie urlopów ma istotne znaczenie społeczne. Dzięki temu corocznie ponad 220 tys. pracownic-matek o miesiąc lub nawet o półtora miesiąca dłużej będzie mogło opiekować się dzieckiem w okresie niemowlęcym.</u>
          <u xml:id="u-48.18" who="#MariaGajecka">Obok przedłużenia urlopu macierzyńskiego ustawa wprowadza zmianę zasad obliczania zasiłku połogowego z ubezpieczenia społecznego, który przysługuje robotnicom. Dotychczas zasiłek ten wynosił 30 lub 50% zarobku brutto za czas pobytu w szpitalu lub w izbie porodowej oraz 100% zarobku brutto za czas pobytu w domu.</u>
          <u xml:id="u-48.19" who="#MariaGajecka">Projekt ustawy zakłada wypłacenie zasiłku za cały okres urlopu macierzyńskiego w wysokości 100% zarobku netto, również za okres pobytu w szpitalu — co oznacza zagwarantowanie matce takiego dochodu, jaki osiągnęła ona średnio w ciągu ostatnich 3 miesięcy przed porodem. Realizacja propozycji zawartych w projekcie ustawy oznacza, że kobiety-matki otrzymują dodatkową kwotę 470 mln zł tytułem zasiłku połogowego.</u>
          <u xml:id="u-48.20" who="#MariaGajecka">Wysoka Izbo! Nie jest moim zadaniem przytaczanie wszystkich argumentów przemawiających za projektem ustawy i jej rozwiązaniami, gdyż znalazły się one w rządowym uzasadnieniu projektu ustawy. Pragnę jednak, jako kobieta i matka, wyrazić przekonanie, że uchwalana dziś przez Wysoki Sejm ustawa w sprawie urlopów macierzyńskich przyjęta zostanie z wielkim uznaniem przez kobiety, które widzą w niej urzeczywistnienie swoich dążeń do poprawy warunków bytu, zdrowia i lepszej przyszłości młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-48.21" who="#MariaGajecka">Wysoki Sejmie! Drugi projekt ustawy o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika likwiduje zróżnicowanie uprawnień robotników i pracowników umysłowych, oparte jeszcze na ustawodawstwie Polski przedwrześniowej i stanowiące nieuzasadniony społeczny anachronizm w naszych warunkach ustrojowych.</u>
          <u xml:id="u-48.22" who="#MariaGajecka">Podstawowym założeniem polityki społecznej państwa socjalistycznego jest głęboka troska o poprawę warunków bytowych jej obywateli. To naczelne założenie znalazło wyraz w uchwale VI Zjazdu PZPR oraz szerokim echem odbiło się w dyskusjach przedzjazdowych. Szczególnie żywo i gorąco dyskutowanym postulatem wysuwanym przez załogi zakładów przemysłowych było zrównanie uprawnień socjalnych robotników i pracowników umysłowych, a zwłaszcza świadczeń przysługujących w czasie choroby.</u>
          <u xml:id="u-48.23" who="#MariaGajecka">Wniesiony na dzisiejsze plenarne posiedzenie projekt ustawy o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w czasie choroby pracownika ma głębokie racje społeczne i humanitarne. Jest konkretnym przejawem troski o wzrost poziomu życia i zdrowia klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-48.24" who="#MariaGajecka">Choroba, zwłaszcza choroba długotrwała, oznaczała dotychczas istotne pogorszenie sytuacji bytowej pracowników fizycznych i ich rodzin. Zagwarantowanie przez cały okres choroby pełnego zarobku uwolni rodziny robotnicze od troski o sprawy materialne i będzie mieć zasadnicze znaczenie dla poprawy zdrowia klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-48.25" who="#MariaGajecka">Projekt ustawy jest najdobitniejszym wyrazem troski naszego państwa o ludzi pracy, jest świadectwem nowego podejścia do ich najbardziej żywotnych spraw. Proponowane w projekcie ustawy rozwiązanie stawia nasz system ubezpieczenia chorobowego w grupie państw przodujących na świecie. Realizacja tych nowych uprawnień pracowników fizycznych następować będzie sukcesywnie w trzech etapach w miarę wygospodarowywania na ten cel odpowiednich środków.</u>
          <u xml:id="u-48.26" who="#MariaGajecka">Od dnia 1 lipca br. mają wzrosnąć do 100% zarobku netto zasiłki z tytułu wypadku przy pracy i chorób zawodowych, natomiast pozostałe zasiłki chorobowe robotników będą podniesione do 85%. Od lipca 1973 roku świadczenia te wzrosną do 90%. Zakończenie reformy — tj. podwyższenia zasiłków chorobowych do 100% zarobków, nastąpi do 1 lipca 1974 roku. Zagwarantowanie jednolitej stawki zasiłku niezależnie od sposobu leczenia i stanu rodzinnego pracownika oznacza w praktyce najwydatniejszą podwyżkę dla pracowników leczących się w szpitalu, a więc najciężej chorych. Dotychczasowe stawki zasiłku w czasie leczenia szpitalnego — 25 lub 50% zarobków — były przedmiotem szczególnie ostrej krytyki społecznej, a w niektórych wypadkach powodowały uchylanie się od leczenia szpitalnego. Ponadto przyjęcie jednolitej stawki zasiłku uprości w sposób zasadniczy stosowanie obowiązujących przepisów i uczyni je w pełni przystępnymi i zrozumiałymi dla ludzi pracy. Do pełnej realizacji podwyżki wypłata na rzecz chorych pracowników zwiększa się corocznie o ponad 2,5 mld zł. Naszą wspólną troską powinno być, aby tak znaczne środki dotarły do tych, którzy rzeczywiście ich potrzebują. Leży to zarówno w interesie państwa, jak i wszystkich, którzy swą ciężką pracą tworzą dochód narodowy.</u>
          <u xml:id="u-48.27" who="#MariaGajecka">Pragnę podkreślić, że bezpieczne i zdrowe warunki pracy mają podstawowy wpływ na zmniejszenie liczby zwolnień lekarskich z tytułu wypadków przy pracy i zachorowalności. Temu celowi służyć powinno usprawnienie stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, dalsza poprawa warunków pracy, a także doskonalenie działalności profilaktycznej przez przemysłową służbę zdrowia. Żadna kwota zasiłku nie zastąpi bowiem zdrowia i życia ludzkiego.</u>
          <u xml:id="u-48.28" who="#MariaGajecka">Nie można też tolerować szkodliwych społecznie zjawisk wyłudzania zasiłków, nie można wypłacać zasiłków tym, których niezdolność do pracy powstała w wyniku pijaństwa, bójek lub działalności przestępczej. Na potrzebę surowego traktowania takich nielicznych na szczęście aspołecznych jednostek wskazały liczne głosy w dyskusji przedzjazdowej, jak również na posiedzeniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-48.29" who="#MariaGajecka">Podstawą przyznania zasiłku za czas niezdolności do pracy z powodu choroby stanowić będzie wyłącznie zaświadczenie społecznego zakładu służby zdrowia. Chodzi jednak o to, by wykorzystano te zaświadczenia zgodnie z przeznaczeniem. Wymóg ten obwarowany jest określonymi przepisami, które stanowią, że korzystanie ze zwolnienia niezgodnie z przeznaczeniem będzie powodowało, jak dawniej, pozbawienie zasiłku chorobowego. Ma to między innymi na względzie zapobieganie ujemnym zjawiskom podejmowania przez pracowników w okresie lekarskiego zwolnienia innych prac zarobkowych.</u>
          <u xml:id="u-48.30" who="#MariaGajecka">Wysiłek państwa zamykający się kwotą kilku miliardów złotych jest przedsięwzięciem wielkiego rzędu. Wszyscy uznajemy, że przeznaczenie tych wypracowanych przez ludzi pracy środków jest sprawiedliwe i słuszne. Dlatego też, co pragnę jeszcze raz podkreślić, sprawą wszystkich ludzi pracy jest społeczny nadzór nad racjonalną gospodarką tymi środkami. Duża odpowiedzialność w tym względzie będzie spoczywała na zakładach pracy, zakładach ubezpieczeń społecznych, a także na radach narodowych, które w uzasadnionych wypadkach podejmą stosowne kontrole. Zadanie wzmożenia pracy wychowawczej spoczywa na samorządach robotniczych i organizacjach związkowych, które powinny uczulić załogi zakładów pracy na sumienne korzystanie z przyznanych im uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-48.31" who="#MariaGajecka">Wysoki Sejmie! Jak już stwierdziłam na wstępie przedstawione przeze mnie projekty ustaw stanowią kolejny, doniosły krok na drodze postępu społecznego, stanowią konsekwentną realizację uchwał VI Zjazdu PZPR.</u>
          <u xml:id="u-48.32" who="#MariaGajecka">Ustawy te przynoszą w efekcie dalszy istotny rozwój świadczeń socjalnych oraz likwidację nieuzasadnionej społecznie i politycznie nierówności w uprawnieniach socjalnych i ubezpieczeniowych. Wyrażam przekonanie, że obie ustawy zyskają powszechną aprobatę klasy robotniczej i całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-48.33" who="#MariaGajecka">W imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę, aby projekt ustawy (druk nr 40) o przedłużeniu urlopów macierzyńskich w przedłożeniu rządowym wraz z poprawkami Komisji (druk nr 47) oraz projekt ustawy (druk nr 41) o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika w przedłożeniu rządowym wraz z poprawkami Komisji (druk nr 48) raczyła uchwalić.</u>
          <u xml:id="u-48.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HalinaSkibniewska">Otwieram łączną dyskusję nad zreferowanymi projektami ustaw.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Janina Szteliga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JaninaSzteliga">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Podstawowym założeniem polityki socjalnej naszego państwa ludowego jest dążenie do likwidacji różnic w uprawnieniach socjalno-bytowych robotników i pracowników umysłowych. Założeniem tej polityki jest także tworzenie warunków ułatwiających kobiecie pracującej godzenie pracy zawodowej z obowiązkami opiekuńczo-rodzinnymi.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JaninaSzteliga">Praca zawodowa kobiet w gospodarce uspołecznionej, wyrażająca się ich 42-procentowym udziałem w zatrudnieniu, stała się istotnym wkładem w rozwój życia społeczno-gospodarczego Opolszczyzny i jest ważnym czynnikiem poprawy warunków bytowych rodziny. Przyczyniła się równocześnie do wzmocnienia pozycji w społeczeństwie i rozwoju osobowości kobiety.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JaninaSzteliga">W naszym województwie pracuje w gospodarce uspołecznionej blisko 150 tys. kobiet. Liczba ta wymownie określa ich miejsce i wkład w rozwój ekonomiczny naszego regionu i naszego kraju. Ten niezmiernie dynamiczny proces aktywizacji zawodowej kobiet dokonał się w istocie w okresie jednego pokolenia, tj. w czasie 27 lat po II wojnie światowej, z chwilą objęcia władzy przez klasę robotniczą i ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#JaninaSzteliga">Aktywizacja zawodowa przyniosła kobietom ich szybki awans zawodowy, wyrażający się w stopniowym osiąganiu przez kobiety wyższych stanowisk w wykonywanym zawodzie, jak i w zdobywaniu przez kobiety zawodów w nowoczesnych gałęziach produkcji, które uznawane były do niedawna za domenę pracy mężczyzn.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#JaninaSzteliga">Zdajemy sobie sprawę, że proces ten nie rozwija się samoczynnie, lecz jest rezultatem świadomej polityki państwa pod kierownictwem PZPR. Jest on również rezultatem posiadania przez kobiety, szczególnie młode, coraz wyższych kwalifikacji zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#JaninaSzteliga">Kwalifikacje zawodowe i całokształt środków podejmowanych przez państwo z myślą o ułatwieniu godzenia obowiązków pracowniczych z domowymi kobiet przyczynia się do realizacji polityki pełnego i racjonalnego zatrudnienia oraz pozwala kobiecie na przeznaczenie więcej czasu na dom i dzieci oraz na korzystanie z dóbr kultury.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#JaninaSzteliga">Kobiety pracujące naszego regionu wysoko cenią sobie działalność naszego państwa, zmierzającą do przyspieszenia realizacji zadań polityki socjalnej. Z wielkim zadowoleniem przyjęte zostały uchwały rządowe, rozszerzające uprawnienia kobiet do bezpłatnego urlopu w celu wychowania dziecka oraz wymiaru zasiłku chorobowego w związku ze sprawowaniem opieki nad chorym dzieckiem. Załogi zakładów pracy przyjęły z dużym zadowoleniem wydane w styczniu br. te dwa akty prawne. Realizują one postulowaną w tym zakresie przez robotników konieczność zrównania uprawnień robotników z uprawnieniami pracowników umysłowych. Wyjście naprzeciw tym problemom przez państwo i Rząd jest szczególnie ważne dla kobiet pracujących. Wynika to również z faktu, że 70% kobiet — to mężatki, najczęściej mające dzieci. Prawne unormowanie urlopów bezpłatnych stworzyło kobiecie pracującej warunki zabezpieczające jej uprawnienia pracownicze i warunki do prawidłowego wykonywania obowiązków opiekuńczo-wychowawczych w rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#JaninaSzteliga">Zapowiedziane przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przeprowadzenie w najbliższym czasie kolejnych zmian ustawowych, dotyczących wymiaru urlopów macierzyńskich oraz rewizji zasad i wysokości zasiłków chorobowych dla ogółu pracowników, przyjęte jest z wielkim uznaniem załóg. Płatne urlopy macierzyńskie, przedłużone do 16 tygodni w wypadku urodzenia pierwszego dziecka i do 18 tygodni w wypadku urodzenia drugiego i następnych dzieci oraz proponowane korzystne zmiany w zakresie podstawy wymiaru zasiłku połogowego, opartego na średnim wynagrodzeniu netto z okresu trzech miesięcy poprzedzających poród, zrówna i w tym zakresie uprawnienia pracownic fizycznych z uprawnieniami pracownic umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#JaninaSzteliga">Zrównanie poprzez regulację prawną na trzech etapach zasiłków chorobowych robotników z uprawnieniami pracowników umysłowych w związku z chorobą, przyjęte będzie z wielkim uznaniem i całkowitym poparciem załóg. Reformy te urzeczywistniają postulaty robotników w zakresie równych praw pracujących.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#JaninaSzteliga">Z dużą satysfakcją i zadowoleniem dzielę się na najwyższym forum ustawodawczym odczuciem i opinią robotników Opolszczyzny, w tym i pracownic zakładu odzieżowego „Unia” w Głubczycach, w którym pracuję. Wyraża się to pełnym poparciem i uznaniem dla polityki partii i naszego państwa socjalistycznego, codzienną, coraz bardziej wydajną pracą, troską o lepszą jakość i większą wydajność produkcji dla kraju i na eksport. Załogi Opolszczyzny podjęły i realizują zobowiązania produkcyjne o wartości około półtora miliarda złotych i liczne czyny społeczne — na apel partii o dodatkowe 20 miliardów złotych produkcji więcej w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#JaninaSzteliga">Dobrą robotą dziękujemy za dobre rozwiązywanie spraw socjalno-bytowych ludzi pracy, a szczególnie kobiet pracujących.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Daniela Liberadzka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DanielaLiberadzka">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałabym zwrócić uwagę na niektóre aspekty projektu ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich. Przede wszystkim pragnę wyrazić zadowolenie z faktu dalszego rozszerzania i pogłębiania prawnej ochrony zdrowia kobiet w ostatnim okresie ciąży, w czasie połogu i po urodzeniu dziecka. Jako pedagog nie mogę pominąć i drugiego, jakże ważkiego aspektu tej samej sprawy, a mianowicie uprawnień pozwalających matkom poświęcić więcej czasu na opiekę nad niemowlęciem, dla którego ciepło matczynej pielęgnacji z punktu widzenia jego rozwoju psychicznego i fizycznego stanowi wartość bezcenną. Śmiem twierdzić, że uczucie takiego zadowolenia przeżywają wszystkie kobiety pracujące, których ta ustawa dotyczy. A dotyczy corocznie ponad 220 tys. pracownic — matek zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#DanielaLiberadzka">Jako członek Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego jestem zobowiązana do podkreślenia w tym miejscu, że pokaźna liczba kobiet wiejskich pracujących w państwowych gospodarstwach rolnych, w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych oraz w wielu instytucjach i placówkach usługowych na wsi już korzysta z uprawnień socjalnych i będzie korzystała z ustawy, która jest przedmiotem dzisiejszej debaty sejmowej. Wszystkie więc pracownice idące na urlop macierzyński mają zagwarantowane równe uprawnienia co do okresu trwania urlopu, jak i pełne zabezpieczenie bytu materialnego.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#DanielaLiberadzka">W tym miejscu pragnę zaakcentować szczególną doniosłość ustawy w odniesieniu do pracownic fizycznych. Otóż zakłada ona, na co wskazywała wcześniej obywatelka poseł sprawozdawca, wypłacanie zasiłku za cały okres urlopu macierzyńskiego w wysokości 100% zarobku netto. Zabezpiecza to położnicy taki dochód, jaki osiągała ona średnio w ciągu ostatnich trzech miesięcy przed porodem.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#DanielaLiberadzka">Warunki społeczne i kulturalne w naszym kraju oraz dokonujący się szybki postęp w tym zakresie upoważniają do stwierdzenia, że podział na kobiety pracujące fizycznie i kobiety pracujące umysłowo — w sferze praw socjalnych, a zwłaszcza w zakresie ochrony macierzyństwa — jest reliktem przeszłości. Nowa ustawa likwiduje występujące w tej kwestii różnice. Ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich wyraża również w sposób zasadniczy stosunek państwa do polityki populacyjnej. Zadaniem państwa jest kształtowanie takiego modelu rodziny, który odpowiadałby ogólnym interesom narodu. Określenie w ustawie korzystniejszych warunków i praw do urlopów macierzyńskich dla wszystkich kobiet zatrudnionych w różnych dziedzinach gospodarki uspołecznionej jest szczególnym dowodem troski państwa o prawidłowy rozwój rodziny oraz polityki w zakresie biologicznego rozwoju narodu.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#DanielaLiberadzka">Polska Zjednoczona Partia Robotnicza dąży konsekwentnie do realizacji uchwał swoich kolejnych plenarnych posiedzeń oraz VI Zjazdu. Jest to widoczne nie tylko we wzroście produkcji dóbr materialnych wytworzonych przez przemysł i rolnictwo, ale również w zakresie zadań socjalnych. W realizacji tych zadań uczestniczy Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Wzrost poziomu ekonomicznego w warunkach ustroju socjalistycznego stanowi obecnie i będzie stanowić w przyszłości warunek postępu w polityce socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#DanielaLiberadzka">Trzeba mieć świadomość faktu, że na obecnym etapie nie mogły być rozwiązane jeszcze do końca wszystkie problemy socjalne. Mam tu na uwadze głównie kobiety pracujące w indywidualnej gospodarce rolnej. Pragnę podkreślić, że sprawą o doniosłym znaczeniu społecznym i socjalnym jest wprowadzenie z dniem 1 stycznia 1972 r. nowych korzystnych zasad lecznictwa dla ludności rolniczej, a więc i rolniczek. Jest to jeden z elementów istniejącego w naszym kraju systemu ubezpieczenia społecznego. Nie mam zamiaru zasad tego aktu prawnego rozwijać i argumentować. Pragnę jedynie stwierdzić, że jego ustanowienie jest konsekwencją nowego spojrzenia na ludność rolniczą — jako współtwórców dóbr materialnych w naszym kraju i jako ludzi pracujących na potrzeby innych działów gospodarki narodowej dziś i w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#DanielaLiberadzka">Wysoka Izbo! Pragnę w tym miejscu wskazać na kilka znamiennych liczb obrazujących sytuację kobiet-matek w Polsce. Otóż ostatnie publikacje Głównego Urzędu Statystycznego świadczą, że w 1970 r. przeciętnie na jedną kobietę pracującą umysłowo przypadało 1,7 dzieci, na kobietę pracującą fizycznie w mieście — 2,5 dzieci, zaś na każdą kobietę pracującą na roli — 3,4 dzieci. Analizując powyższe zestawienie urodzin dzieci, dostrzegam kolejny czynnik przemawiający za potrzebą podjęcia zaproponowanej ustawy rządowej o przedłużeniu urlopów macierzyńskich, będącej wyrazem troski o poprawę sytuacji kobiet, które łączą obowiązki zawodowe z odpowiedzialnością za wychowanie przyszłego obywatela.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#DanielaLiberadzka">Analizując wyżej wymienione dane liczbowe nie mogłam nie dostrzec jednocześnie matki-rolniczki, która ma więcej dzieci niż jej koleżanki z innych zawodów i spełnia podobnie jak one, obowiązki społeczne w zakresie wychowania potomstwa. Myślę, że z tych względów sytuacja kobiet-rolniczek nie może być tylko ich własną sprawą, a ich dzieci nie mogą być traktowane jako prywatny kłopot swoich rodziców. Wynika stąd, że problemy socjalne kobiet-rolniczek nie mogą być rozpatrywane tylko na płaszczyźnie wyrównania dysproporcji między miastem a wsią, lecz powinny być analizowane szerzej — z punktu widzenia całej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#DanielaLiberadzka">Jesteśmy świadomi tego, że wszystkich problemów socjalnych ludności rolniczej, w tym również ochrony macierzyństwa nie da się rozwiązać w krótkim okresie czasu. Musimy jednak mieć na uwadze przyszłość i w planach perspektywicznych społeczno-gospodarczego rozwoju szukać wytrwale nowych możliwości polepszenia ochrony zdrowia matki-rolniczki.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#DanielaLiberadzka">Decyzja o objęciu bezpłatnym lecznictwem ludności rolniczej stwarza wiele sprzyjających możliwości. Chodzi obecnie o to, aby wypełniając jej postanowienia, placówki służby zdrowia zapewniły kobietom-rolniczkom odpowiednią pomoc w okresie ciąży, porodu i spełniania funkcji opiekuńczo-wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Anna Kiełcz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AnnaKiełcz">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Rządowe projekty ustaw, będące dziś przedmiotem debaty Wysokiej Izby, są konsekwencją realizacji uchwał VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Mają one duże znaczenie w życiu każdej rodziny, a głównie w życiu kobiet. Stwarzają dalsze przesłanki do poprawy warunków socjalno-bytowych ludzi pracy. Każda zawodowo pracująca kobieta z ogromnym zadowoleniem przyjmie postanowienia ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#AnnaKiełcz">Państwo nasze, w trosce o dalszy rozkwit gospodarczy kraju, przywiązuje szczególnie dużą wagę do wychowania dzieci i młodego pokolenia, które będzie kształtować przyszłe oblicze naszej socjalistycznej ojczyzny. Temu celowi ma służyć m.in. ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich. Wraz z uchwałą Rady Ministrów o możliwości korzystania z 3-letniego bezpłatnego urlopu przez matki wychowujące dzieci w wieku do lat 4, obecna ustawa stanowi kompleks bardzo korzystnych uprawnień dla kobiet — matek.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#AnnaKiełcz">Ustrój socjalistyczny gwarantuje nam, kobietom, równe prawa do pracy, nauki i wypoczynku. Dziś uchwalimy akt prawny, którego treścią jest rozszerzenie uprawnień kobiet pracujących zawodowo.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#AnnaKiełcz">Troska kierownictwa Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Rządu o poprawę warunków socjalno-bytowych matek ma szczególną wymowę, gdy chodzi o wychowanie młodego pokolenia na zdrowych obywateli Polski socjalistycznej. My kobiety-matki najlepiej wiemy o tym, ile trzeba zdrowia i zapobiegliwości, aby wychować dzieci i młodzież. Ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich w znacznym stopniu ułatwi nam spełnienie roli matki i wychowawcy młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#AnnaKiełcz">W wielu gałęziach naszej gospodarki narodowej w strukturze zatrudnienia kobiety dominują lub stanowią znakomitą większość. Dotyczy to przede wszystkim branży włókienniczej, przemysłu spożywczego, średniego personelu lekarskiego i innych branż. Nie ulega wątpliwości, że kierownictwo wielu zakładów pracy będzie miało nowe, dodatkowe problemy i trudności związane z zastępstwem urlopowanych kobiet. Przedłużenie do 16–18 tygodni urlopów macierzyńskich wymagać będzie od dyrekcji przedsiębiorstw i zjednoczeń doskonalszej organizacji pracy załóg. Chodzi przecież o to, aby realizować ustawę o urlopach macierzyńskich i jednocześnie zwiększać produkcję. Osiąganiu tego celu służyć będzie większa wydajność pracy kobiet, korzystających ze znacznie dłuższego urlopu, który przyczyni się do lepszej regeneracji zdrowia i sił do pracy. Temu celowi będą też w coraz większym stopniu służyć obiekty socjalne, wznoszone przez zakłady pracy. Budowa żłobków przyzakładowych oraz przedszkoli międzyzakładowych i komunalnych — to bardzo istotny i niezbędny czynnik na drodze dalszego rozszerzenia społecznej opieki nad małymi dziećmi.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#AnnaKiełcz">Z własnego — i koleżanek zatrudnionych w przemyśle włókienniczym — doświadczenia wiem, jak trudno jest jeszcze na skutek braku miejsc umieścić dziecko w żłobku lub przedszkolu. W branży włókienniczej regionu białostockiego zakłada się w najbliższych latach zbudowanie 3 żłobków dla 240 dzieci oraz 4 przedszkoli dla 480 dzieci. Znaczy to, że dodatkowo ponad 700 matek będzie mogło umieścić swoje dzieci w ośrodkach społecznej opieki. Jednak nie zaspokoi to potrzeb wszystkich zatrudnionych w tym regionie matek. Toteż my — kobiety — będziemy inicjować i wspierać każdą inicjatywę, zmierzającą do rozszerzania sieci żłobków i przedszkoli oraz opieki nad dziećmi, aby ulżyć i ułatwić życie matkom pracującym zawodowo.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#AnnaKiełcz">Wysoka Izbo! Zgłaszane przez szeroki ogół pracowników w kampanii przedzjazdowej wnioski o podwyższenie zasiłków z ubezpieczenia społecznego, przysługujących pracownikom za czas niezdolności do pracy, stały się treścią ustawy, którą mamy dziś uchwalić. Jest to jeszcze jedna z ważnych decyzji państwowych, ustawodawczych, wynikająca z programowej uchwały VI Zjazdu PZPR.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#AnnaKiełcz">Robotnicy regionu białostockiego, tak zresztą jak i klasa robotnicza w całym kraju, z dużym zadowoleniem powitają nową ustawę o stopniowym, lecz pełnym zrównaniu uprawnień w zakresie świadczeń chorobowych.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#AnnaKiełcz">Jak wynika z przedłożonych przez Radę Ministrów materiałów, postanowienia wynikające z ustawy pociągną za sobą dodatkowe i to dość znaczne, bo sięgające w roku 1975 ponad 2,5 mld złotych, świadczenia pieniężne dla czasowo niezdolnych do pracy. Jest to bardzo ważny czynnik materialny dla dotkniętych chorobą ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#AnnaKiełcz">W trosce o zdrowie ludzi pracy — w okresie władzy ludowej odbudowano i rozbudowano sieć szpitali, przychodni rejonowych i przyzakładowych oraz gromadzkich ośrodków zdrowia i rozwinięto lecznictwo sanatoryjne. Nadal przeznacza się wysokie sumy na inwestycje w resorcie służby zdrowia, które są bardzo ważne dla coraz szerszego zaspokajania rosnących potrzeb ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#AnnaKiełcz">Jednak tempo realizacji tegorocznych zadań inwestycyjnych nie napawa optymizmem. Tym — tak ważnym dla szerokiego ogółu ludzi pracy — inwestycjom powinny znacznie więcej uwagi poświęcić rady narodowe. Chodzi bowiem o terminowe oddawanie obiektów do użytku. Wiele też jeszcze muszą zrobić dyrekcje zakładów pracy i zjednoczenia oraz resorty w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Uciążliwy hałas w halach fabrycznych ujemnie działa na stan zdrowia, a mimo to w wielu wypadkach nie używa się w czasie pracy nauszników, tłumiących nadmierny hałas. Robotnicy niechętnie z nich korzystają, gdyż są zbyt ciężkie i niewygodne w użyciu. Należałoby jednak czynić starania o rozwiązanie tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#AnnaKiełcz">Dobrze regeneruje zdrowie i siły do pracy leczenie uzdrowiskowe. Nie zaspokajane są jednak niezbędne potrzeby robotników ubiegających się o te formy leczenia. Na przykład do Zarządu Okręgu Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego w Białymstoku w latach 1969–1972 wpłynęło 2 800 wniosków o leczenie sanatoryjne. Skorzystało z niego w tym czasie tylko 1 900 osób. Wyczekiwanie na przydział skierowania do uzdrowiska w wielu wypadkach trwa ponad 6 i 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-54.12" who="#AnnaKiełcz">Moim zdaniem zjednoczenia powinny czynić starania o dalszą rozbudowę bazy lecznictwa sanatoryjnego, przeznaczonego na potrzeby załóg pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-54.13" who="#AnnaKiełcz">Ważną sprawą dla regeneracji sił do pracy pracowników jest zapewnienie im i ich rodzinom niezbędnych warunków wypoczynku świątecznego i w czasie urlopu. Mamy już w kraju stosunkowo dużo ośrodków wypoczynkowych. Wiele z nich jest bardzo dobrze wyposażonych. Jednak wykorzystanie tej bazy jest niedostateczne. Znakomita większość tych ośrodków wykorzystywana jest zaledwie w ciągu 2–3 miesięcy w roku. Dużo do zrobienia mają związki zawodowe na odcinku wydłużania okresu wykorzystywania letnich ośrodków wypoczynkowych. Pełniejsze wykorzystanie przez organizatorów posiadanej bazy wypoczynku w czasie urlopów pracowników wpłynie niewątpliwie na poprawę zdrowia załóg pracowniczych. Należy też nadal rozbudowywać zakładową sieć ośrodków wypoczynkowych i doskonalić zbiorowy wypoczynek załóg robotniczych. Wykorzystanie w znacznie szerszym stopniu społecznej inicjatywy załóg robotniczych oraz środków zakładowych na popieranie czynów społecznych przyczyni się do rozwoju sieci ośrodków wypoczynkowych i stworzy szersze możliwości dla regeneracji sił i zdrowia pracowników.</u>
          <u xml:id="u-54.14" who="#AnnaKiełcz">Wysoki Sejmie! Oba projekty ustaw wynikają z treści uchwały VI Zjazdu PZPR, wychodzą na spotkanie dążeniom ludzi pracy i mają służyć ich żywotnym interesom.</u>
          <u xml:id="u-54.15" who="#AnnaKiełcz">Uchwalone przez Wysoką Izbę ustawy będą mieć duże znaczenie społeczno-ekonomiczne i polityczne dla naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-54.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Jadwiga Grześkowiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JadwigaGrześkowiak">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Społeczeństwo z zadowoleniem wita każdą ustawę realizującą nakreślony w uchwałach VI Zjazdu partii program poprawy warunków socjalnych ludności. Wprowadzanie w życie ujętych w programie zamierzeń wzmacnia i utwierdza zaufanie szerokich kręgów społeczeństwa do realności tego programu.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JadwigaGrześkowiak">Wyniki roku ubiegłego napawają nas przekonaniem, że zadania rozwoju gospodarczego na bieżącą pięciolatkę będą wykonane, a nawet przekroczone, a zatem wypracowane zostaną środki warunkujące wprowadzenie w życie założeń społecznego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JadwigaGrześkowiak">Jednym z kroków na drodze realizacji polityki socjalnej państwa jest poddany dzisiaj pod obrady Wysokiej Izby projekt o przedłużeniu płatnych urlopów macierzyńskich do 16, a nawet 18 tygodni. Celem ustawy jest zapewnienie opieki nad dzieckiem w okresie, kiedy najbardziej jej potrzebuje, przez czas dłuższy o 4 bądź 6 tygodni. Ustawa ta, zapowiedziana w uchwałach VI Zjazdu oczekiwana przez kobiety, przyjęta będzie z ogromną radością przez przyszłe matki i te, obecnie będące na urlopach macierzyńskich, które także dobrodziejstwo ustawy obejmuje. Ustawa pozwoli na późniejsze o kilka tygodni oddanie dziecka do żłobka, co ma duże znaczenie dla rozwoju niemowlęcia. Dziecko odchowane w domu będzie już trochę silniejsze i łatwiej zniesie zmianę warunków w momencie oddania go do żłobka.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#JadwigaGrześkowiak">Poważnym osiągnięciem było stworzenie kobietom możliwości korzystania z bezpłatnego urlopu przeznaczonego na wychowanie dziecka w atmosferze rodzinnej do wieku przedszkolnego, co ma duży wpływ na ukształtowanie osobowości dziecka już w tym wieku. Obserwacje dokonane w zakładach pracy wskazują jednak, że wiele matek nie korzysta z tego uprawnienia. Przyczyny są proste. Z chwilą powiększenia się rodziny, zwiększają się wydatki i niewiele rodzin może pozwolić sobie w tym właśnie okresie na znaczne uszczuplenie budżetu. Dlatego kobiety w większości po zakończeniu płatnego urlopu macierzyńskiego podejmują pracę, przewożąc dzieci do odległych nieraz żłobków, w różnych warunkach komunikacyjnych, pokonują poważne trudności, wywołujące już od rana zmęczenie i zdenerwowanie. Nie pozostaje to bez wpływu na ich wydajność pracy w zakładzie oraz na atmosferę domową.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#JadwigaGrześkowiak">Ostatnio znów występują braki miejsc w żłobkach, co przy określonych potrzebach w zakresie zatrudnienia kobiet, stwarza palącą potrzebę dalszej rozbudowy tych placówek. Nie zmienia to jednak faktu, że najlepszy nawet żłobek nie zastąpi w pełni opieki macierzyńskiej, tego serdecznego zaangażowania się matki w pielęgnację i wychowanie własnego dziecka, w żłobkach bowiem na najbardziej nawet oddaną wychowawczynię przypada duża liczba dzieci. Dlatego wydaje się zasadne szukanie również innego rozwiązania problemów opiekuńczo-wychowawczych w przyszłości. Dają temu wyraz kobiety na różnego rodzaju zebraniach, jak również na spotkaniach z posłami. Wysuwają one postulat przyznania zwiększonego zasiłku rodzinnego kobietom, które na okres 3 lat zrezygnowałyby z pracy zarobkowej i poświęciły ten czas na pielęgnację i wychowywanie dziecka do wieku przedszkolnego. Ewentualne wprowadzenie w życie tych postulatów wymaga oczywiście przeprowadzenia wnikliwego rachunku możliwości, porównania ile wynoszą nakłady państwa na budowę i utrzymanie żłobków, ile wypłaca się matkom zasiłków z tytułu opieki nad chorym dzieckiem w wieku przedszkolnym — a jakiej kwoty trzeba by na proponowane podniesienie zasiłków rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#JadwigaGrześkowiak">Należałoby również wziąć pod uwagę problem uzyskania wolnych miejsc pracy, tak potrzebnych dla zatrudnienia kobiet, oraz możliwość skierowania mocy przerobowej przeznaczonej na budowę nowych żłobków — na zwiększenie budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#JadwigaGrześkowiak">Zrealizowanie postulatów kobiet będzie na pewno wymagało dodatkowych środków, ale w przyszłości, kiedy te środki wypracujemy, możliwość taka powinna być rozważona.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#JadwigaGrześkowiak">Przedstawiony obecnie Wysokiej Izbie projekt ustawy o przedłużeniu płatnych urlopów macierzyńskich świadczy o trosce państwa o dobro rodziny, o dobro dziecka. Ustawa jest jednym z etapów działania w kierunku umocnienia roli rodziny, stworzenia lepszych warunków dla wychowania najmłodszego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#JadwigaGrześkowiak">Program zawarty w uchwałach VI Zjazdu partii zamienia się w czyn. I to jest krzepiące, napawa społeczeństwo wiarą, że stopniowo wszystkie zawarte w szerokim programie postępu społecznego zamierzenia zostaną spełnione — i te dotyczące matek i dzieci, i te obejmujące ludzi w wieku produkcyjnym, i te wykazujące troskę o ludzi steranych życiem, o ludzi starych.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#JadwigaGrześkowiak">A wtedy nam wszystkim — całemu społeczeństwu — będzie się żyło łatwiej i pogodniej.</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRostworowski">Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Przedmiotem naszej uwagi są obecnie dwie ustawy o bardzo poważnej wymowie społecznej. Stanowią one ważny element w całokształcie wysiłków Rządu, a szczególnie Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, zmierzają do opracowania kompleksowego programu nowej polityki socjalnej naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#StanisławRostworowski">Ustawa o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika — z racji jej zasięgu społecznego i koniecznych dla jej realizacji środków — ma niewątpliwie charakter szerszy i w chwili obecnej wiele znaczący dla budżetu państwa. Natomiast ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich dotyczy newralgicznych problemów rozwoju sił biologicznych naszego narodu i stąd jej wymowa jest głębsza i bardziej dalekosiężna.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#StanisławRostworowski">W miarę realizacji programu polityczno-społecznego socjalizmu — kraj nasz wchodził w okres burzliwych przemian, które musiały również zmienić dawny, tradycyjny model życia kobiety. Zrównanie praw, powszechny dostęp do szkolnictwa, stworzenie wielkiego rynku pracy — wszystko to wciągnęło kobietę polską w nurt życia zawodowego i uczyniło ją pełnoprawną jego uczestniczką. Na przestrzeni ostatnich 10 lat nastąpił niemal dwukrotny wzrost zatrudnienia kobiet w gospodarce uspołecznionej, tak że dziś stanowią one 40,4% ogółu zatrudnionych. Ogólnopolskie badania reprezentacyjne, przeprowadzone w ośrodkach miejskich w latach 1964–1968, wykazały, że 69% zamężnych kobiet podjęło pracę zawodową. Na oczach naszego pokolenia stało się faktem to, że kobieta była już nie tylko współtowarzyszką mężczyzny w jego życiu domowym, ale kolegą z załogi pracowniczej, współodpowiedzialnym za osiągnięcie dążeń ekonomicznych narodu.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#StanisławRostworowski">Zjawiska te, tak istotne z punktu widzenia awansu socjalnego, kulturowego i zawodowego kobiety, znalazły jednak swe reperkusje w życiu rodzinnym, przynosząc nie zawsze korzystne rezultaty dla ochrony sił biologicznych społeczeństwa. W ciągu 15 lat w Polsce nastąpił spadek przyrostu naturalnego o 11 promille, życie wielkomiejskie wykształciło model rodziny jednodzietnej i bezdzietnej. Ukształtował się niekorzystny współczynnik reprodukcji netto, wskazujący na to, że w procesie następstwa generacji — dzisiejszą matkę na przestrzeni całego jej życia w wieku rozrodczym od 15–49 lat zastąpi mniej niż jedna córka. Rozszerzoną reprodukcję zawdzięczamy w naszym kraju jedynie kobietom żyjącym na wsi. Mimo, że w roku bieżącym osiągają pełnoletność najliczniejsze roczniki z lat 1950–1955, a liczba zawieranych małżeństw wzrosła o 11,5 tys. — to jednak skala urodzeń znajduje się w tzw. obszarze zagrożenia, nie zapewniając prostej reprodukcji ludności.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#StanisławRostworowski">Procesy te można uznać za nieuniknione w społeczeństwie przechodzącym tak znaczną rewaloryzację celów życiowych jednostki. Rozwój ekonomiczny naszego państwa stawia przed obywatelami wiele zamierzeń i celów, przy czym pełna realizacja wszystkich dążeń była jeszcze niemożliwa. Sprawa urodzenia dziecka konfrontowana była często w rodzinie z szansą zdania egzaminu na uczelni, zgromadzenia większej sumy pieniędzy na mieszkanie, zakup mebli, ba — czasem odbycia wycieczki zagranicznej czy kupna samochodu. Najczęściej zaś chodziło o utrzymanie pozycji w pracy zawodowej kobiety, tym bardziej, że znów w wielu środowiskach praca ta była czymś koniecznym dla utrzymania bytu rodziny. W każdym razie faktem jest, że blisko 3/4 kobiet po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego powracało do swego zawodu i starało się podołać podwójnym zadaniom pracy — w domu i poza domem. Kobieta była wciągana w tryby konkurencji z mężczyzną, w tempo życia nacechowanego pośpiechem, w walkę z trudnościami, prowadzącą nierzadko do sytuacji stresowych. Nagminne używanie środków farmakologicznych, wpływ pestycydów — związków chemicznych używanych w rolnictwie, kontakt ze związkami ołowiu podczas pracy w przemyśle — cały wpływ współczesnej cywilizacji zwiększał liczby powikłań przedporodowych; względy socjalne stawały się przyczyną wielu zamierzonych i nie zamierzonych poronień. W środowiskach przemysłowych mamy do czynienia z 13–15 promille urodzeń dzieci upośledzonych. W skali całego społeczeństwa pojawiały się dość często poważne problemy na tle oddziaływania wychowawczego na młodzież.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Od 18 miesięcy partia i Rząd realizują nową politykę socjalną, mającą na celu łagodzenie sprzeczności towarzyszących postępowi cywilizacyjnemu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#StanisławRostworowski">Szeroki program zwiększenia bezpośrednich dochodów ludności i wzrastający w 1971 roku o 10,5% w stosunku do roku poprzedniego, osiągnięcie po raz pierwszy zniżki kosztów utrzymania, podwyższenie zasiłków rodzinnych, likwidacja pracy kobiet na trzecią zmianę w soboty — obejmująca około 200 tys. pracowniczek, wprowadzenie 2 w ciągu roku pełnopłatnych dni urlopowych z tytułu opieki nad dzieckiem czy wreszcie zakreślony program gigantycznego rozwoju budownictwa mieszkaniowego — oto milowe kroki na drodze aktywnej polityki populacyjnej partii i Rządu.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#StanisławRostworowski">W kontekście tych wszystkich dokonań ukazuje się również ranga ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich o 4 tygodnie przy pierwszym porodzie i o 6 tygodni — przy każdym następnym.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#StanisławRostworowski">Ustawa nie zakłada dalszych wyróżnień urlopowych dla matek wielodzietnych, gdyż słuszny jest jej cel niepreferowania rodzin 6 lub 7-dzietnych, przy utrzymaniu których zawsze mogą występować określone perturbacje budżetowe. Postulowany jest natomiast uzasadniony obowiązek wykorzystywania 2 tygodni urlopu przed porodem, co powinno wpłynąć na wzrost urodzin dzieci zdrowych. Projekt nie przesądza możliwości dzielenia urlopu macierzyńskiego, co jest szczególnie ważne w wypadku przyjścia na świat wcześniaków, wymagających dopiero na dalszym etapie, po wyjściu z kliniki, opieki ze strony matki.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#StanisławRostworowski">Ustawa więc jest słuszna, racjonalna i pronatalistyczna. Nie rozwiązuje ona jednak wszystkich problemów, jak na przykład uprawnień rodziców adoptujących niemowlę, sprawy urlopów osób przejmujących opiekę nad dzieckiem w razie śmierci położnicy czy też problemu wychowania dziecka w ważnym okresie rozwojowym do lat 3, przy jednocześnie upowszechniającej się świadomości dewaloryzacji roli żłobków. Powstaje również pytanie, czy współtowarzyszki z pracy podołają zastępstwom urlopowanych z tytułu macierzyństwa koleżanek, szczególnie w takich zawodach, jak służba zdrowia czy nauczycielstwo, gdzie zatrudnienie kobiet sięga 73–77%. Przewidziane 60 do 80 mln zł na pokrycie etatów zastępczych nie wydaje się, aby mogło wytrzymać próby czasu. Istnieje więc możliwość, że nowa ustawa będzie działała hamująco na proces zatrudnienia kobiet i dlatego słuszne jest podjęcie przez Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dalszych zabiegów preferujących zatrudnienie kobiet, będących jedynymi żywicielkami rodzin. Wiele omawianych tu problemów, jak można przewidywać, znajdzie swe nowe naświetlenie przy okazji opracowywania zapowiedzianego Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#StanisławRostworowski">Niezależnie od tego należałoby opracować program całościowej polityki rodzinnej, obejmujący rozwiązania bardziej dalekosiężne, obliczone na jednolity odbiór społeczny i zdolne objąć kompleks zagadnień wychowawczych. W perspektywie przyszłej pięciolatki należałoby uwzględnić w tej mierze, jak wspomniał wicepremier Jagielski, możliwość wprowadzenia częściowo płatnych urlopów opiekuńczych w skali do 3 lat — przynajmniej dla matek mających na utrzymaniu więcej niż jedno dziecko.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#StanisławRostworowski">Wysoki Sejmie! Jak wspomniałem, projekt drugiej ustawy o podwyższeniu zasiłków chorobowych ma aspekt szerszy, angażujący w perspektywie drugiego półrocza 1974 roku 2,5 mld zł z budżetu państwa. Wydatkowane w tak słusznym celu wielkie środki finansowe muszą podlegać jednak skutecznej kontroli administracyjnej i społecznej. Środki represyjne, przewidziane w ustawie wobec nieuczciwie korzystających z jej uprawnień, nie zawsze mogą okazać się skuteczne przy braku jeszcze stałej kadry pracowniczej w niektórych branżach, jak np. w budownictwie, a także przy utrzymującej się chłonności rynku pracy. Właściwe więc wykorzystanie uprawnień wymaga uczciwości i dyscypliny zainteresowanych, odpowiedzialności pracowników służby zdrowia i fachowości w ocenie skomplikowanych niekiedy wydarzeń. Jak wspomniała poseł Sroczyńska, niepokojący w tym względzie może być szczególnie dający się zaobserwować wzrost wypadków przy pracy, które mogą być w jakimś procencie wynikiem przenoszenia wypadków nie związanych z zakładem pracy — na jego teren.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Najistotniejszą jednak sprawą jest wysoka ranga społeczna omawianej ustawy, to że wprowadza ona zrównanie uprawnień socjalnych ludzi pracy. Jest ona ponadto wyrazem rozwoju cywilizacyjnego naszego kraju, w którym w dobie rewolucji technicznej zacierają się różnice pomiędzy pracą rąk i umysłów.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#StanisławRostworowski">O ile przy charakterystyce tej właśnie ustawy na pierwszy plan wybija się aspekt socjalny, o tyle przy omawianiu ustawy o urlopach macierzyńskich nie można pominąć jej wymowy patriotycznej. Ochrona sił biologicznych społeczeństwa służy także obronności państwa. W walce o prawa własnych dzieci zaciera się egoizm jednostkowy, rodzi się umiejętność służenia innym, narodowi oraz wspólnocie zaprzyjaźnionych państw i narodów.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#StanisławRostworowski">Obie ustawy są wyrazem konsekwencji myśli społeczno-politycznej zawartej w uchwałach VI Zjazdu — tego Zjazdu, który w centrum swych zainteresowań postawił sprawę człowieka i jego roli w procesie tworzenia nowych wartości. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, wysoko oceniło z własnych pozycji światopoglądowych funkcję społeczną podejmowanych wówczas ustaleń, przesądzanych w atmosferze ogólnonarodowej dyskusji. Z pełnym przekonaniem Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego będzie dziś głosować za przyjęciem obu przedłożonych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Kazimierz Raszkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#KazimierzRaszkowski">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu pragnę poruszyć problem podwyższenia zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#KazimierzRaszkowski">Nie będzie w tym przesady, jeżeli powiem, że po jego uchwaleniu przez Wysoki Sejm i wprowadzeniu w życie już jako obowiązującej ustawy zostanie obalona ostatnia bariera, dzieląca w uprawnieniach klasę robotniczą i pracowników umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#KazimierzRaszkowski">Jako przedstawiciel klasy robotniczej odczuwam głęboko sens tego projektu, gdyż ma on oprócz spraw ekonomicznych wielkie znaczenie o charakterze społecznym i ustrojowym. Klasa robotnicza widzi w tym konsekwencje swojej wieloletniej walki w Polsce kapitalistycznej i pracy w Polsce Ludowej nad wcielaniem w życie założeń ustrojowych równości społecznej mas pracujących. Tak właśnie została zrozumiana uchwała VI Zjazdu PZPR i tak obecnie traktowany jest projekt ustawy. Jest niewątpliwym faktem, że po zrealizowaniu wszystkich etapów ustawy budżety rodzin robotniczych zwiększą się z tego tytułu o około 2,5 mld zł w skali rocznej. Uważam jednak, że kwota ta jest w aspekcie społecznym niewymierna i ma wielokrotnie większą wartość. Realizuje w sensie historycznym i sprawiedliwości dziejowej dążenia wielomilionowej rzeszy polskiej klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#KazimierzRaszkowski">Ważne jest również i to, że w momencie uchwalenia ustawy zostanie obalony przepis pochodzący z ustawodawstwa Polski kapitalistycznej, mający w naszych warunkach ustrojowych charakter wsteczny. Świadczyły o tym liczne wystąpienia nie tylko robotników, którzy w dyskusjach poddawali ten anachroniczny przepis ostrej krytyce społecznej. Wskazywano nie tylko na nierówność uprawnienia, lecz i na jego szkodliwe skutki w postaci wypadków uchylania się od leczenia szpitalnego ze względu na troskę o sytuację bytową pracownika, jak i jego rodziny.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#KazimierzRaszkowski">Godny podkreślenia jest również fakt, że oprócz zasady zrównania „w górę”, projekt zakłada jednolitą stawkę zasiłku, bez względu na sposób leczenia i stan rodziny pracownika. Wypływa stąd wniosek, że po uchwaleniu ustawy w najwyższym stopniu skorzystają ci pracownicy, którzy dotąd najbardziej odczuwali ciężar nierówności w świadczeniach ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#KazimierzRaszkowski">Wysoki Sejmie! Drugim istotnym problemem związanym z projektem ustawy jest prawne i społeczne zagwarantowanie zasiłków tym, którzy ich faktycznie potrzebują i zasłużyli na nie w pełni swoją pracą.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#KazimierzRaszkowski">Uważam za bardzo słuszne, że projekt ustawy w sposób jednoznaczny i stanowczy uniemożliwia korzystanie z zasiłków tym, których postępowanie nie będzie licowało ze społecznymi normami współżycia społecznego. Zrozumiałe, że stanowią oni margines i nie mogą mieć większego znaczenia, ale nie należy również ich lekceważyć. Jest to z jednej strony ostrzeżenie pod adresem jednostek aspołecznych, z drugiej zaś — metoda społecznego wychowania. Ważną rolę będzie miał w tym względzie projektowany system kontroli. Należy liczyć się, że po wyeliminowaniu formalizmu system ten spełni zakładane nadzieje.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#KazimierzRaszkowski">Niezależnie jednak od kontroli administracyjnej ogromnie ważną rolę spełniać powinien społeczny nadzór nad prawidłową realizacją tych świadczeń. Poważne zadanie spoczywać powinno na samorządzie robotniczym, aktywie społecznym i załogach pracowniczych, które nie powinny tolerować wypadków nadużywania uprawnień ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#KazimierzRaszkowski">Wysoki Sejmie! Myślę, że realizacji uchwalonej dziś ustawy o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika powinna towarzyszyć wzmożona troska i działalność na rzecz poprawy warunków pracy i ochrony zdrowia pracownika — co będzie miało także istotny wpływ na podniesienie społecznej dyscypliny pracy, na zwiększenie wydajności, poprawę stosunków międzyludzkich i integrację załóg pracowniczych w społecznym zaangażowaniu w realizacji uchwały VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabiorze poseł Stanisława Kirsch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławaKirsch">Wysoki Sejmie! Krótki okres czasu, jaki dzieli nas od VIII Plenum Komitetu Centralnego charakteryzuje się wielką troską państwa o poprawę warunków socjalnych społeczeństwa. W okresie tym podjęto wiele przedsięwzięć zmierzających do unormowania przepisów prawnych, regulujących wiele spraw bytowych ludzi pracy w naszym kraju. Do najważniejszych osiągnięć w tym zakresie należy podwyżka płac w grupach pracowników najniżej zarabiających i rozszerzenie opieki lekarskiej przez wprowadzenie bezpłatnego leczenia dla rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#StanisławaKirsch">Stworzone zostały również warunki dla większego zatrudnienia kobiet.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#StanisławaKirsch">Uchwały VI Zjazdu zapowiadające realizację nowej polityki socjalnej spotkały się z wielkim zainteresowaniem społeczeństwa. Jednym z problemów, który wzbudził szczególne zainteresowanie wśród kobiet województwa lubelskiego i spotkał się z ich całkowitą aprobatą, jest projekt ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich. Kobiety przyjęły ten fakt z wielkim zadowoleniem — jako kolejny etap zmierzający do dalszej realizacji nowej polityki państwa w zakresie zaspakajania potrzeb socjalnych ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#StanisławaKirsch">W roku 1971 w naszym województwie zatrudnionych było w gospodarce uspołecznionej 154 250 kobiet, to jest o 8,6% więcej niż w roku 1970. Przewiduje się, że w następnych latach nastąpi dalszy wzrost zatrudnienia kobiet we wszystkich działach gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#StanisławaKirsch">Najsilniejszy wzrost aktywizacji zawodowej kobiet w 1971 r. nastąpił w grupach wieku od 25 do 30 lat, czyli w okresie największej zdolności do intensywnej pracy zawodowej. Ponad 50% nowo zatrudnionych kobiet — to pracownice o wysokich kwalifikacjach zawodowych. Kobiety zatrudnione we wszystkich działach gospodarki uspołecznionej, na różnych stanowiskach charakteryzują się dużą dyscypliną pracy, sumiennością i odpowiedzialnością za wykonywanie zadań. Są dobrymi organizatorkami w pracy, wykonują ją na ogół z dużą dokładnością i zaangażowaniem osobistym.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#StanisławaKirsch">Oprócz pracy zawodowej, kobiety mają również wiele odpowiedzialnych obowiązków rodzinnych i domowych, z których do najważniejszych należy wychowanie i właściwa opieka nad dziećmi. Są to sprawy nie tylko absorbujące kobiety, mają one znaczenie szersze — ogólnopaństwowe.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#StanisławaKirsch">Obowiązkiem wymagającym od kobiet ogromnej ilości czasu, osobistego zaangażowania, wyrzeczeń i poświęcenia, jest opieka nad dzieckiem w okresie niemowlęctwa. Jest prawdą oczywistą, że dobro dziecka w pierwszym okresie jego życia wymaga wielu starań ze strony matki.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#StanisławaKirsch">Warunki życia wielu kobiet pracujących nie zawsze pozytywnie wpływają na wykonywanie ich obowiązków opiekuńczych. Szczególne trudności w zakresie zapewnienia opieki dziecku w okresie niemowlęctwa mają matki młode, ponieważ mamy jeszcze niewystarczającą sieć żłobków. Problem ten występuje przede wszystkim w miastach powiatowych i innych, w których nie ma „wielkiego przemysłu”. Tę trudną sytuację rozwiąże w dużej mierze ustawa o przedłużeniu urlopów macierzyńskich o 4 tygodnie przy pierwszym dziecku i o 6 tygodni przy drugim i następnych dzieciach. Otrzymanie przez kobiety zatrudnione w gospodarce uspołecznionej 16 tygodni urlopu macierzyńskiego przy pierwszym dziecku i 18 tygodni przy następnych, pozwoli na to, że już w bieżącym roku 220 tys. kobiet w kraju, a około 20 tys. kobiet rocznie w woj. lubelskim, zajmie się opieką nad niemowlęciem o miesiąc lub półtora miesiąca dłużej niż w minionym okresie, kiedy urlop macierzyński liczył 12 tygodni. Dużą korzyść będą miały dzieci, których prawidłowe wychowanie w okresie niemowlęctwa ma wielki wpływ na późniejszy harmonijny i prawidłowy ich rozwój. A przecież zależy nam wszystkim na tym, aby dzieci w naszym kraju rosły zdrowe w całym tego słowa znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#StanisławaKirsch">Jak ważna jest sprawa urlopów macierzyńskich dla kobiet pracujących świadczy fakt, że zagadnienia te były podnoszone przez kobiety na naradach i spotkaniach.</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#StanisławaKirsch">Z przedłużeniem urlopów macierzyńskich wiąże się zmiana zasad obliczania zasiłku połogowego, przysługującego kobietom — robotnicom. Dotychczas zasiłek ten wynosił 30% lub 50% wynagrodzenia za pracę za czas pobytu kobiety w szpitalu, a 100% zarobku w okresie pobytu kobiety w domu. Były to przepisy niewłaściwe z punktu widzenia społecznego. Dłuższy pobyt kobiety w szpitalu miał również ujemne skutki ekonomiczne dla wielu rodzin. Obecny projekt ustawy zapowiada, że zasiłek z racji urodzenia dziecka będzie wypłacany w wysokości 100% zarobków netto w okresie całego urlopu macierzyńskiego. A więc kobiety zatrudnione jako robotnice w gospodarce uspołecznionej będą otrzymywały zasiłek w wysokości średniej płacy z trzech ostatnich miesięcy przed porodem.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#StanisławaKirsch">Kobiety zdają sobie sprawę, że przedłużenie urlopów macierzyńskich, jak również podwyższenie do 100% zasiłków z tytułu opieki nad dzieckiem kobietom pracującym fizycznie, wymagać będzie zwiększenia sum na wydatki w budżecie państwa. Społeczeństwo nasze rozumie, że każde posunięcie tego typu, mające na celu poprawę warunków socjalnych, jest uwarunkowane wzrostem dochodu narodowego, który z kolei jest wynikiem zwiększonego wysiłku i lepszej wydajności pracy całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-62.11" who="#StanisławaKirsch">Przedłużenie urlopów macierzyńskich i wyrównanie zasiłków połogowych jest rozumiane przez większość społeczeństwa jako systematyczna i konsekwentna polityka państwa, zmierzająca do dalszej poprawy warunków bytowych ludności, a także jako przejaw troski o zabezpieczenie podstawowych warunków socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-62.12" who="#StanisławaKirsch">Ustawa, na której uchwalenie czeka tysiące kobiet pracujących w naszym kraju, przyczyni się do ułatwienia życia wielu kobietom i ich rodzinom. Wpłynie na lepsze i prawidłowe wypełnianie ich obowiązków rodzinnych, zapewniając dzieciom właściwą i niczym nie zastąpioną opiekę matki w dłuższym niż dotychczas okresie. Będzie ona miała również wpływ na umocnienie rodziny — tej podstawowej komórki życia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-62.13" who="#StanisławaKirsch">5 posiedzenie z 6 lipca 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-62.14" who="#StanisławaKirsch">Chcę zapewnić, że my, kobiety woj. lubelskiego, tak jak kobiety w całym kraju, doceniając doniosłość nowych ustaw ułatwiających wypełnianie niełatwych funkcji opiekuńczo-wychowawczych, swoją postawą, zaangażowaniem w pracy zawodowej i społecznej, jak również wychowaniem zdrowych i mądrych przyszłych obywateli — przyczynimy się do podnoszenia ekonomicznego i kulturalnego poziomu naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-62.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#HalinaSkibniewska">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#HalinaSkibniewska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#HalinaSkibniewska">Przystępujemy do głosowania nad omówionymi projektami ustaw.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#HalinaSkibniewska">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o przedłużeniu urlopów macierzyńskich wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#HalinaSkibniewska">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#HalinaSkibniewska">Kto wstrzymał się od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#HalinaSkibniewska">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o przedłużeniu urlopów macierzyńskich.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#HalinaSkibniewska">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#HalinaSkibniewska">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-63.11" who="#HalinaSkibniewska">Kto wstrzymał się od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-63.12" who="#HalinaSkibniewska">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o podwyższeniu zasiłków przysługujących z ubezpieczenia społecznego w razie choroby pracownika.</u>
          <u xml:id="u-63.13" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-63.14" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 05 do godz. 13 min. 40)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych (druki nr 36 i 45).</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Henryk Stawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#HenrykStawski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiając Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, pragnę na wstępie przekazać pewne ogólne wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#HenrykStawski">Dotychczas obowiązująca ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z dnia 31 stycznia 1959 roku zastąpiła przepisy przedwojennej ustawy z 1932 roku, które w nowych warunkach społecznych i w nowej strukturze organizacji administracji państwowej stały się nieprzydatne. Ponadto ustawa z 1959 roku w sposób właściwy, odpowiadający współczesnym stosunkom społecznym uregulowała zakładanie, rozszerzanie i likwidację cmentarzy. Ustawa ta ponadto uregulowała także w całości zagadnienia związane z cmentarzami zarówno komunalnymi, jak i wyznaniowymi, eliminując nieporozumienia wynikające z chowania zmarłych osób bezwyznaniowych na cmentarzach związków wyznaniowych w miejscowościach, w których nie założono cmentarzy komunalnych. Przepisy ustawy zapewniły możliwość chowania na cmentarzach wyznaniowych również zmarłych osób innych wyznań. Zastrzeżono też traktowanie tych zmarłych na równi ze zmarłymi należącymi do związku wyznaniowego zarządzającego cmentarzem.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#HenrykStawski">Zarządzanie i utrzymanie cmentarzy komunalnych powierzone zostało właściwym organom prezydiów rad narodowych, natomiast utrzymanie cmentarzy wyznaniowych pozostawiono odpowiednim związkom wyznaniowym.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#HenrykStawski">Przepisy ustawy są ściśle związane z przepisami sanitarnymi, w związku z czym zawierają wiele obowiązków obciążających organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#HenrykStawski">Powyższe podstawowe założenia ustawy są nadal aktualne i stosowane z dobrymi wynikami na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#HenrykStawski">Okres 12 lat, który upłynął od uchwalenia tej ustawy, wykazał słuszność przyjętych w niej podstawowych rozwiązań, czego potwierdzeniem jest brak jakichkolwiek konfliktów w praktycznym jej stosowaniu. Jednocześnie jednak ze strony rad narodowych, jak i obywateli zgłaszane były postulaty nowelizacji niektórych postanowień ustawy. Odnosi się to w szczególności do przepisów, które przewidywały zbytnią centralizację uprawnień, jak też przepisów nakładających na obywateli obowiązek podejmowania różnych czynności, szczególnie dla nich uciążliwych w momencie śmierci osoby bliskiej.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#HenrykStawski">Przedłożony projekt nowelizacji ustawy przewiduje przeniesienie uprawnień Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska w zakresie zamykania cmentarzy — na prezydia WRN oraz przeniesienie uprawnień prezydiów wojewódzkich rad narodowych w zakresie wyrażania zgody na zakładanie lub rozszerzanie cmentarzy wyznaniowych na rzecz organów gospodarki terenowej i ochrony środowiska stopnia wojewódzkiego, które współdziałają w tym zakresie z wojewódzkim inspektorem sanitarnym.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#HenrykStawski">W gestii Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska pozostawiono wyłącznie sprawy wydawania zezwoleń na użycie terenu cmentarza na inne cele przed upływem 40 lat od jego zamknięcia. Decyzje te podejmowane są tylko w wyjątkowych wypadkach podyktowanych ważnymi względami użyteczności publicznej.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#HenrykStawski">Według obowiązujących dotychczas przepisów kartę zgonu należało przedkładać do potwierdzenia w organie ewidencji i kontroli ruchu ludności oraz w urzędzie stanu cywilnego. Obecnie czynność tę będzie się dopełniać tylko w urzędzie stanu cywilnego, który już z mocy prawa bez udziału obywatela przekaże odpowiednie dane organowi ewidencji i kontroli ruchu ludności.</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#HenrykStawski">Projekt zakłada również uproszczenie przepisów w zakresie wydawania zezwoleń na przewożenie zmarłych na terenie kraju. Na przewóz zmarłych na odległość dalszą niż 30 km rodzina zmarłego musiała dotychczas uzyskać zezwolenie od odnośnego organu administracji stopnia powiatowego, który działał w porozumieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym. Było to zbędne i uciążliwe obciążenie obywateli. W przedłożonej nowelizacji przewóz zmarłych na odległość do 60 km nie wymaga zezwolenia, a uprawnienie do wydawania zezwoleń na przewóz na dalszą odległość lub poza granice państwa przekazano zakładom służby zdrowia, względnie zakładom pomocy społecznej, jeżeli śmierć nastąpiła w takim zakładzie. Jeżeli śmierć nastąpiła poza tymi zakładami, zezwolenie na przewóz wydaje lekarz, który stwierdził zgon.</u>
          <u xml:id="u-65.10" who="#HenrykStawski">Poza przedstawionymi zmianami zmierzającymi do uproszczenia wielu czynności obarczających obywateli wprowadzono postulowany przez obywateli nowy przepis, w myśl którego będzie możliwe, pomimo zamknięcia cmentarza, chowanie na nim zmarłych w murowanych grobach rodzinnych przez okres 20 lat, czyli jeszcze na dwadzieścia lat przed ewentualną zmianą przeznaczenia zamkniętego terenu cmentarza. Wprowadzenie tego przepisu czyni zadość życzeniom ludności i umożliwi chowanie osób bliskich w grobach rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-65.11" who="#HenrykStawski">Do przedłożonego rządowego projektu ustawy Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej wspólnie z Komisją Prac Ustawodawczych zgłosiły wiele poprawek, poprawek natury raczej formalnej, zamieszczonych w przedłożonym obywatelom posłom druku nr 45. Poza tym rozpatrzono wszystkie inne wnioski zgłoszone do dnia wczorajszego, kiedy to Komisja zebrała się w tej sprawie po raz ostatni i przyjęła projekt nowelizacji w brzmieniu przedstawionym obywatelom posłom w druku nr 36, z poprawkami w druku nr 45.</u>
          <u xml:id="u-65.12" who="#HenrykStawski">Kończąc, w imieniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej proszę Wysoką Izbę, aby zechciała uchwalić projekt ustawy o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych.</u>
          <u xml:id="u-65.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#StanisławGucwa">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Pięć głosów.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych.</u>
          <u xml:id="u-66.8" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-66.9" who="#StanisławGucwa">Informuję, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posła Stanisława Sochana do Prezesa Rady Ministrów w sprawie stanu dróg lokalnych oraz zapytania posłów: Mieczysława Róg-Świostka do Ministra Rolnictwa oraz Władysława Szczepańskiego do Ministra Oświaty i Wychowania.</u>
          <u xml:id="u-66.10" who="#StanisławGucwa">Prezydium Sejmu skierowało interpelacje i zapytania do adresatów.</u>
          <u xml:id="u-66.11" who="#StanisławGucwa">Obecnie przystępujemy do wysłuchania odpowiedzi na interpelację.</u>
          <u xml:id="u-66.12" who="#StanisławGucwa">W swojej interpelacji poseł Stanisław Sochan stwierdza, że w wyniku poprawy warunków ekonomicznych produkcji rolnej obserwuje się poważny wzrost towarowości podstawowych produktów rolnych, co stwarza dodatkowe zadania przewozowe dla transportu rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-66.13" who="#StanisławGucwa">Również postęp techniczny w rolnictwie, a zwłaszcza wprowadzenie w coraz większym zakresie mechanicznej siły pociągowej, stwarza potrzebę poprawy stanu dróg lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-66.14" who="#StanisławGucwa">Rolnicy-producenci rozumiejąc te potrzeby starają się je zaspokajać inicjując społeczne czyny drogowe oraz deklarują na ten cel środki pieniężne w formie składek; oczekują równocześnie pomocy ze strony władz państwowych w postaci materiałów i robocizny fachowej.</u>
          <u xml:id="u-66.15" who="#StanisławGucwa">Poseł Stanisław Sochan ilustrując powyższe problemy przykładem z pow. tomaszowskiego, podkreśla, że występują one również w innych rejonach kraju.</u>
          <u xml:id="u-66.16" who="#StanisławGucwa">W związku z powyższym interpelant zapytuje Prezesa Rady Ministrów:</u>
          <u xml:id="u-66.17" who="#StanisławGucwa">1. W jaki sposób Rząd zamierza w przyszłości rozwiązać problem poprawy stanu dróg lokalnych, a w szczególności, jakie są możliwości zwiększenia dotacji państwa na popieranie czynów drogowych w roku bieżącym i najbliższych latach, czy i na jakich zasadach Rząd przewiduje skoordynowanie środków finansowych i innych państwa, indywidualnych użytkowników wsi i gromad na cele budowy dróg oraz jakimi możliwościami dysponuje Rząd w zakresie produkcji sprzętu technicznego niezbędnego do budowy dróg?</u>
          <u xml:id="u-66.18" who="#StanisławGucwa">2. Czy w związku z zamierzoną reformą organów administracji na wsi Rząd przewiduje równolegle opracowanie programu połączeń drogowych wsi i osad z nowo powstałymi ośrodkami administracji. (Pełny tekst interpelacji w załączniku.)</u>
          <u xml:id="u-66.19" who="#StanisławGucwa">W celu udzielenia odpowiedzi na powyższą interpelację głos zabierze Minister Komunikacji obywatel Mieczysław Zajfryd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MieczysławZajfryd">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na interpelację posła Stanisława Sochana dotyczącą zwiększenia dotacji państwa na popieranie czynów społecznych przy budowie dróg lokalnych oraz zamierzeń mających na celu poprawę stanu dróg lokalnych, pragnę na wstępie poinformować Wysoką Izbę o dotychczasowych osiągnięciach drogowych czynów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MieczysławZajfryd">Ogółem w latach 1956–1970 wybudowano w czynie społecznym 25 400 km dróg o nawierzchni twardej, z tego w okresie ostatniej pięciolatki — ponad 13 200 km. Poza tym w ramach czynów społecznych wybudowano w tym samym czasie ponad 28 tys. m mostów.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#MieczysławZajfryd">Łączna wartość robót drogowych zrealizowanych w czynie społecznym wyniosła w latach 1956–1970 ponad 22,1 mld zł, to jest około 43% wartości wszystkich zrealizowanych czynów społecznych w gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#MieczysławZajfryd">Plan 5-letni wytyczający główne kierunki rozwoju gospodarki narodowej na lata 1971–1975, określa m.in. program budowy dróg lokalnych. W latach 1971–1975 przewiduje się budowę około 15 tys. km dróg — głównie w ramach czynów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#MieczysławZajfryd">W roku 1971, będącym pierwszym rokiem planu 5-letniego, wybudowanych zostało w czynie społecznym 2 400 km dróg lokalnych o nawierzchni twardej.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#MieczysławZajfryd">Łączna wartość drogowych czynów społecznych w zakresie inwestycji i remontów kapitalnych dróg lokalnych wyniosła w 1971 roku — 3,1 mld zł, w tym udział dotacji państwa kształtował się w wysokości 657 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#MieczysławZajfryd">Dla porównania podaję, że w roku 1970, na ogólną wartość robót drogowych wykonanych w czynie społecznym wynoszącą 2,8 mld zł, dotacja państwa wyniosła 616 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#MieczysławZajfryd">Mimo niewątpliwych osiągnięć w rozwoju sieci dróg lokalnych, w niektórych powiatach obserwuje się jeszcze zbyt powolną poprawę stanu technicznego tych dróg — dotyczy to szczególnie wschodnich regionów kraju, gdzie dotychczas jeszcze nie zdołano odrobić poważnych zaległości w dziedzinie poprawy przejezdności dróg.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#MieczysławZajfryd">Stopniowe rozwiązanie problemu poprawy stanu dróg lokalnych nakreślone zostało również w planie 5-letnim. W okresie tym przewiduje się remont kapitalny nawierzchni dróg twardych na długości 26 tys. km, tj. na 38% ogólnej sieci dróg twardych, wynoszącej obecnie ponad 68 tys. km.</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#MieczysławZajfryd">W celu złagodzenia występującego deficytu materiałów drogowych, w resorcie komunikacji prowadzone są prace badawcze nad zastosowaniem w budownictwie drogowym materiałów zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-67.10" who="#MieczysławZajfryd">Pomyślnie rozwiązana została technologia, polegająca na częściowym zastępowaniu cementu przy budowie dróg popiołem lotnym z węgla brunatnego. Omawiana technologia została sprawdzona już na gruntach spoistych w województwie rzeszowskim. Obecnie prowadzone są prace w celu rozszerzenia tej technologii i w innych województwach.</u>
          <u xml:id="u-67.11" who="#MieczysławZajfryd">W zakresie mechanizacji robót czynione są starania w celu lepszego usprzętowienia powiatowych zarządów dróg lokalnych przez zwiększenie przydziału maszyn, jak również przez zmiany organizacyjne. W okresie 1966–1970 ogólne wskaźniki mechanizacji wzrosły prawie 2,5-krotnie. Do roku 1975 przewiduje się dalsze zwiększenie wskaźników mechanizacji robót drogowych o co najmniej 70%.</u>
          <u xml:id="u-67.12" who="#MieczysławZajfryd">Realizacja dostaw sprzętu drogowego i maszyn w roku 1971 upoważnia do stwierdzenia, że założony w latach 1971–1975 wzrost mechanizacji robót, szczególnie w jednostkach drogowych o niskim obecnie stopniu mechanizacji, powinien być znacznie przekroczony.</u>
          <u xml:id="u-67.13" who="#MieczysławZajfryd">Obecny system finansowania działalności gospodarki dróg lokalnych, charakteryzującej się wieloźródłowością finansowania (środki budżetowe, czyny społeczne, fundusz gromadzki, środki Funduszu Rozwoju Rolnictwa), utrudnia w pewnym stopniu koncentrację robót, co w konsekwencji powoduje przedłużanie się wykonywania robót, szczególnie w czynach społecznych.</u>
          <u xml:id="u-67.14" who="#MieczysławZajfryd">Dla dalszego rozwoju drogowych czynów społecznych przygotowany został projekt nowelizacji uchwały Rady Ministrów w sprawie czynów społecznych. W projekcie tej uchwały uwzględnione zostały m.in. wnioski rad narodowych i innych zainteresowanych jednostek. Ponadto przygotowany został projekt nowelizacji ustawy o funduszu gromadzkim, w którym przewidziano zmianę zasad i wielkości wpłat jednostek uspołecznionych na fundusz gromadzki.</u>
          <u xml:id="u-67.15" who="#MieczysławZajfryd">Biorąc pod uwagę pomyślny przebieg realizacji czynów w bieżącym roku oraz istniejące możliwości materiałowe, Rząd przyznał dodatkowe środki na popieranie czynów społecznych dla wielu województw, w tym dla woj. lubelskiego — 25 mln zł. Dotacje państwa na rozwijanie czynów społecznych w dalszych latach obecnej pięciolatki będą wzrastały w miarę postępu w realizacji uchwały VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, na podstawie tych postanowień uchwały, które zmierzają do zapewnienia lepszych warunków dla wyzwolenia i popierania twórczej inicjatywy i aktywności społeczeństwa. Pozwoli to na przyspieszenie budowy nowych połączeń drogowych, uwzględniających w pierwszej kolejności projektowane ośrodki gminne.</u>
          <u xml:id="u-67.16" who="#MieczysławZajfryd">Przedstawiając problemy drogowych czynów społecznych pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że resort komunikacji w porozumieniu z zainteresowanymi urzędami centralnymi oraz z jednostkami terenowymi dołoży wszelkich starań w celu zwiększenia założonego w planie 5-letnim programu budowy nowych dróg lokalnych w czynie społecznym oraz w celu przyspieszenia poprawy stanu technicznego istniejących dróg lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-67.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StanisławGucwa">Czy w tej sprawie, ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji posła Stanisława Sochana uważam za wyczerpaną.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do odpowiedzi na zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#StanisławGucwa">Zapytanie posła Róg-Świostka do Ministra Rolnictwa ma następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#StanisławGucwa">„Zarówno zapowiadający się dobry urodzaj zbóż, które będą zbierane w roku bieżącym z powierzchni 8,5 miliona ha, jak również przewidywane dojrzewanie zbóż jarych w okresie zbliżonym do dojrzewania zbóż ozimych, spowodować może w najbliższym okresie żniwnym poważne spiętrzenie prac. W tej sytuacji należy liczyć się z dużym zaangażowaniem w akcji żniwnej sił ludzkich i środków technicznych. Nie można wykluczyć, że ewentualne niepomyślne warunki atmosferyczne mogą pogłębić trudności, o których wyżej mowa.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#StanisławGucwa">Mając powyższe na uwadze, zwracam się z zapytaniem, jak Obywatel Minister ocenia stan przygotowań do przeprowadzenia tegorocznej kampanii żniwno-omłotowej”.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#StanisławGucwa">O udzielenie odpowiedzi na powyższe zapytanie proszę Ministra Rolnictwa Obywatela Józefa Okuniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JózefOkuniewski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W bieżącym roku liczymy się z możliwością osiągnięcia wyższych zbiorów niż w roku ubiegłym. Jednocześnie jednak wysokie wyrośnięcie zbóż i ich wylęganie, zwłaszcza w rejonach o lepszych glebach, zapowiadają trudne żniwa.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JózefOkuniewski">Przygotowania do żniw i skupu zbóż zapoczątkowane zostały w roku bieżącym już w końcu marca. Wszystkie ogniwa kierowania i współdziałania z rolnictwem zostały zobowiązane do pełnego przygotowania sprzętu mechanicznego, środków transportu, dostarczenia potrzebnych części zamiennych, sznurka do snopowiązałek, paliwa i smarów oraz zorganizowania sprawnego odbioru zbóż zarówno z państwowych gospodarstw rolnych, jak i od rolników indywidualnych i zrzeszonych w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JózefOkuniewski">W początku czerwca przeprowadzone zostały kontrole w technicznym zapleczu rolnictwa, w przemyśle maszynowym i w aparacie obrotu częściami zamiennymi. W wyniku stwierdzonych opóźnień w dostawach części zamiennych i w remontach maszyn decyzją Prezydium Rządu zwiększona została produkcja deficytowych części zamiennych i przyspieszenie ich dostawy, co umożliwiło wykonanie remontów maszyn żniwnych i ciągników na dzień 1 lipca w 93%. W końcu czerwca i w lipcu kontynuowana jest dodatkowa produkcja i regeneracja części do maszyn żniwnych ze względu na spodziewane zwiększone zużycie części zamiennych, zwiększone na nie zapotrzebowanie wskutek trudnych żniw, które spowodują większą awaryjność maszyn.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JózefOkuniewski">Tegoroczne żniwa przeprowadzone będą na obszarze prawie 9 mln ha. Z tego 8 400 tys. ha zbóż, 300 tys. ha roślin oleistych i 300 tys. ha roślin strączkowych. W państwowych gospodarstwach rolnych obszar zbioru zbóż wyniesie 1030 tys. ha, a rzepaku — 120 tys. ha.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#JózefOkuniewski">W pierwszych dniach lipca rozpoczął się zbiór rzepaku i jęczmienia ozimego w województwach południowych. Około 10 lipca przystąpią do żniw rzepakowych województwa centralne i zachodnie. W końcu drugiej dekady lipca spodziewane jest rozpoczęcie żniw żytnich na lżejszych glebach. Terminy te w zależności od przebiegu pogody mogą ulec pewnemu przesunięciu.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#JózefOkuniewski">W roku bieżącym trzeba się liczyć z dużym spiętrzeniem prac żniwnych w krótkim okresie oraz z większą niż w ostatnich latach wilgotnością zbóż i koniecznością ich dosuszenia. Rolnictwo będzie dysponowało w tegorocznej kampanii żniwnej około 250 tys. ciągników. 250 tys. przyczep, 16 300 kombajnów zbożowych oraz 67 tys. wiązałek ciągnikowych. Oznacza to o około 10% w porównaniu z rokiem ubiegłym większą moc produkcyjną środków technicznych, które są przygotowane do żniw.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#JózefOkuniewski">Nowe kombajny „bizon” w liczbie ponad 1000 sztuk — to jest o 900 więcej niż w roku ubiegłym i pierwsza seria 100 kombajnów — „bizon-super” zdawać będą w tym roku szeroki produkcyjny egzamin.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#JózefOkuniewski">Do obsługi tych nowoczesnych kombajnów przeszkolono w ośrodkach szkoleniowych resortu rolnictwa, przy współpracy Fabryki Maszyn Żniwnych w Płocku — 2 300 kombajnistów dla państwowych gospodarstw rolnych, rolniczych spółdzielni produkcyjnych i kółek rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#JózefOkuniewski">W roku bieżącym będzie można zebrać kombajnami „Vistula” około 1 220 tys. ha i kombajnami „bizon” około 160 tys. ha zbóż. Wielkości te, oczywista, są orientacyjne z tego względu, że przy bardzo dobrej pogodzie można będzie zebrać nieco więcej, a przy bardzo złych warunkach, niestety, wielkości te ulegną pewnemu zmniejszeniu. Umożliwi to prawie całkowity zbiór kombajnami w państwowych gospodarstwach rolnych, zaś w spółdzielniach produkcyjnych około 80% ogólnej powierzchni zbóż, a w gospodarstwach indywidualnych — ponad 5%.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#JózefOkuniewski">Snopowiązałkami ciągnikowymi i żniwiarkami konnymi, będącymi w posiadaniu kółek rolniczych i rolników indywidualnych, będzie można zebrać ponad 65% zbóż w gospodarstwach indywidualnych. Mając na uwadze znaczny obszar wylęgniętych zbóż, zwłaszcza na glebach lepszych, w niektórych regionach kraju przygotowana została zwiększona liczba podnośników do wyległego zboża, umożliwiająca wyposażenie w te urządzenia większości kombajnów i snopowiązałek.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#JózefOkuniewski">W kółkach rolniczych w tegorocznej kampanii żniwno-omłotowej weźmie udział ponad 100 tys. traktorzystów i blisko 50 tys. obsługujących młocarnie. W liczbie tej ponad 20 tys. osób po raz pierwszy podejmie pracę. Nowo zatrudnieni pracownicy zostali objęci dodatkowym szkoleniem przedżniwnym w celu zapoznania ich z obsługą maszyn żniwnych i omłotowych w warunkach polowych oraz z technologią i organizacją pracy. Mimo tych przygotowań w niektórych województwach, podobnie jak w latach ubiegłych, występują trudności z obsadą traktorzystami wszystkich ciągników dla kółek rolniczych. Szczególnie ostro trudności te występują zwłaszcza w województwach bydgoskim, poznańskim, wrocławskim i opolskim, a także w województwach warszawskim i rzeszowskim.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#JózefOkuniewski">W celu przezwyciężenia wynikających stąd trudności w wielu województwach podjęto decyzje o sezonowym podniesieniu stawek wynagrodzenia dla traktorzystów oraz rozszerzono obsługiwanie ciągników przez samych rolników posiadających prawo jazdy w systemie grupowego użytkowania traktorów.</u>
          <u xml:id="u-69.12" who="#JózefOkuniewski">Nad techniczno-eksploatacyjną sprawnością sprzętu i bieżącymi naprawami w czasie żniw będą czuwać 393 przedsiębiorstwa mechanizacji rolnictwa (POM i ZNMR), 721 filii POM oraz warsztaty międzykółkowych baz maszynowych i państwowych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-69.13" who="#JózefOkuniewski">Przedsiębiorstwa mechanizacji rolnictwa przygotowały do żniw 1 900 monterów i mechaników do kombajnów — w tym 515 przeszkolonych szczególnie, wraz z udziałem Fabryki Maszyn Żniwnych w Płocku, do obsługi kombajnów „bizon”. Ponadto przygotowano 1 700 pogotowi technicznych na samochodach — do doraźnego wykonywania napraw na miejscu pracy kombajnów, włącznie z wykorzystaniem na obsługę techniczną pory nocnej. Doraźnej pomocy w tym zakresie udzielać będą także ekipy obsługi techniczno-handlowej przedsiębiorstw handlu sprzętem rolniczym „Agroma” oraz ekipy fabryczne.</u>
          <u xml:id="u-69.14" who="#JózefOkuniewski">W przedsiębiorstwach mechanizacji rolnictwa oraz w przedsiębiorstwach handlu sprzętem rolniczym „Agroma” zorganizowano na okres żniw specjalne dyżury dyspozytorskie, które przez cały dzień — do godz. 22 będą zapewniać, na wezwania telefoniczne, sprawną pomoc techniczną i dostawę części do napraw bieżących pracującego sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-69.15" who="#JózefOkuniewski">Znaczną pomoc w organizacji kampanii żniwnej zaoferowało wojsko. Pomoc tę wykorzystamy. W końcu czerwca uzgodniliśmy zasady współpracy, wykorzystania i rozdziału dodatkowych środków technicznych, postawionych przez wojsko do dyspozycji rolnictwa, a mianowicie: 120 samochodów ciężarowych ZIS-150, 350 autocystern i 590 czołówek pogotowia technicznego z własną obsługą wojskową.</u>
          <u xml:id="u-69.16" who="#JózefOkuniewski">Minister Łączności wprowadził na okres żniwno-omłotowy obowiązek szybkiego łączenia telefonicznego oraz szybkiej przesyłki części zamiennych do sprzętu rolniczego na hasło „żniwa”. Minister Spraw Wewnętrznych zobowiązał straż pożarną do zwiększonej czujności i kontroli ochrony przeciwpożarowej, zwracając przy tym uwagę, aby nadmierna, formalistyczna gorliwość w tym zakresie nie przeszkadzała rolnikom w pracach żniwno-omłotowych.</u>
          <u xml:id="u-69.17" who="#JózefOkuniewski">Tegoroczna kampania skupu zbóż odbywać się będzie odmiennie niż w latach ubiegłych. W wyniku zlikwidowania obowiązkowych' dostaw zbóż, skup w roku bieżącym opierać się będzie głównie na umowach kontraktacyjnych. Dobre zbiory zbóż wskazują, że nie ma konieczności w tym roku przyspieszania skupu i spiętrzania dostawy zbóż przez rolników w III kwartale. Przypomnę, że w roku ubiegłym 3/4 całego skupu zostało wykonane w III kwartale. Dysponujemy wprawdzie w roku bieżącym większą niż w roku ubiegłym powierzchnią magazynową i suszarniczą, ale mamy również większe niż przed rokiem zapasy zbóż i pasz.</u>
          <u xml:id="u-69.18" who="#JózefOkuniewski">Przy zapowiadających się nieco lepszych zbiorach liczymy się z większą podażą zboża, które przy niekorzystnych warunkach klimatycznych wymagać będzie szybkiego dosuszenia. Posiadane przez państwowe zakłady zbożowe i państwowe gospodarstwa rolne suszarnie i moce suszarnicze, zostały sprawdzone i w skali krajowej ich liczba jest wystarczająca. Mogą jednak lokalnie wystąpić spiętrzenia i trudności, które będą operatywnie usuwane przez przerzuty zbóż, a w wypadkach koniecznych — także urządzeń suszarniczych.</u>
          <u xml:id="u-69.19" who="#JózefOkuniewski">W wypadku zwiększonej podaży zbóż większa ich ilość zostanie zagospodarowana również we własnym zakresie przez państwowe gospodarstwa rolne oraz przez wykorzystanie pomieszczeń mobilizowanych dodatkowo przez prezydia rad narodowych oraz udostępnione w trybie nadzwyczajnym przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Zboże do kombajnów, oferowane przez PGR i rolników indywidualnych, będzie musiało być sprawnie odebrane i w razie potrzeby również dosuszone.</u>
          <u xml:id="u-69.20" who="#JózefOkuniewski">Dla usprawnienia organizacji skupu zbóż konsumpcyjnych PZZ i CRS zwiększą ilość zbóż odbieranych własnym transportem zarówno z PGR i spółdzielni produkcyjnych, jak i od rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-69.21" who="#JózefOkuniewski">Dla wyeliminowania oczekiwania rolników w kolejkach do magazynów GS ze zbożem wprowadzone zostaną w porozumieniu ze wsiami w każdej gminnej spółdzielni elastyczne harmonogramy dostaw zbóż.</u>
          <u xml:id="u-69.22" who="#JózefOkuniewski">Minister Komunikacji wprowadził na III kwartał bieżącego roku priorytet dla przewozu zbóż transportem kolejowym i samochodowym — Przy prezydiach wojewódzkich rad narodowych powołane zostały terenowe komisje do spraw żniw, skupu i przewozów płodów rolnych. Podstawowym ich zadaniem jest opracowanie programów odbioru i przewozów zbóż oraz ustalenie i koordynacja wykonywania zadań przez poszczególne jednostki transportowe.</u>
          <u xml:id="u-69.23" who="#JózefOkuniewski">Żniwa nie są tylko jednak okresem zbioru zbóż. Żniwa są zakończeniem jednego roku i rozpoczęciem nowego roku rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-69.24" who="#JózefOkuniewski">W okresie żniw rozgrywa się początek przyszłych żniw. Stąd też specjalna uwaga została poświęcona przygotowaniu do kampanii podorywek, zasiewów poplonów, wapnowania gleb w okresie tuż pożniwnym i zasiewu poplonów ozimych.</u>
          <u xml:id="u-69.25" who="#JózefOkuniewski">Nie będę nużył Wysokiej Izby szczegółowymi informacjami na ten temat. Wskazuję tylko, że został opracowany szczegółowy program resortowy. Jestem jednak zobowiązany poinformować o pewnym fragmencie tej kampanii, a mianowicie o tym, że zapasy nasion poplonowych w magazynach przedsiębiorstw nasiennych oraz w gminnych spółdzielniach wynoszą ponad 39 tys. ton i wystarczą dla pokrycia pełnego zapotrzebowania rolników, przekraczają one bowiem ponad 2-krotnie poziom przeciętnie wysiewanych nasion w latach poprzednich.</u>
          <u xml:id="u-69.26" who="#JózefOkuniewski">Chciałbym wreszcie na zakończenie poinformować, że do prac żniwnych włączona została cała terenowa służba rolnicza, która ma przede wszystkim takie zadania, jak:</u>
          <u xml:id="u-69.27" who="#JózefOkuniewski">— pełne przygotowanie i maksymalne wykorzystanie sprzętu rolniczego w czasie żniw na swoim terenie;</u>
          <u xml:id="u-69.28" who="#JózefOkuniewski">— zapewnienie zaopatrzenia w nasiona i poradnictwo w zakresie podorywek i siewu poplonów ścierniskowych oraz poplonów ozimych;</u>
          <u xml:id="u-69.29" who="#JózefOkuniewski">— sprawne poradnictwo w okresie sezonu w zakresie nawożenia i wapnowania gleb, które ma miejsce właśnie w okresie tuż po żniwach oraz — zapewnienie sprawnego zaopatrzenia w kwalifikowane nasiona zbóż zwłaszcza intensywnych odmian w 104 powiatach, gdzie skoncentrowana jest specjalna akcja przyspieszenia wzrostu plonów zbóż.</u>
          <u xml:id="u-69.30" who="#JózefOkuniewski">W czasie żniw agronomowie gromadzcy mają obowiązek przebywania przede wszystkim wśród rolników w celu koordynowania całości prac instytucji zaangażowanych w kampanii żniwnej oraz udzielania rolnikom bezpośredniej pomocy i doradztwa. Będą oni współdziałać z kierownictwami międzykółkowych baz maszynowych, kółek rolniczych, gospodarstw państwowych, które zobowiązane zostały również, w wypadku pewnych możliwości lokalnych, do udzielania pomocy swym sprzętem także gospodarstwom indywidualnym.</u>
          <u xml:id="u-69.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławGucwa">Sprawę zapytania posła Róg-Świostka uważam za wyczerpaną.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do odpowiedzi na zapytanie posła Władysława Szczepańskiego do Ministra Oświaty i Wychowania o brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#StanisławGucwa">„Okres wakacji jest okresem najbardziej sprzyjającym dla przeprowadzenia remontów budynków szkolnych. Remonty powinny zakończyć się przed początkiem roku szkolnego. Tymczasem coroczna praktyka wskazuje na znaczne opóźnienia w ich wykonawstwie, powodujące nieraz znaczne zakłócenia w pracy szkół. W obliczu wielkich potrzeb w tej dziedzinie szczególnie niepokojące były zjawiska niewykorzystania przewidzianych w planie np. na 1971 r. nakładów na remonty kapitalne.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#StanisławGucwa">I tak w m. Wrocławiu wykorzystano 88,4%, w woj. gdańskim — 88,7%, w m. st. Warszawie — 93,8%, w woj. koszalińskim — 95,4% w woj. olsztyńskim — 97,2%. W większości województw nie wykorzystano dodatkowych nakładów przeznaczonych na remonty z nadwyżek budżetowych. Z uwagi na ogromne znaczenie sprawnego przeprowadzenia remontów szkół w okresie przerwy wakacyjnej zapytuję, jakie kroki podjęto w bieżącym roku, aby:</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#StanisławGucwa">1) w pełni zostały wykorzystane środki przeznaczone na remonty kapitalne szkół;</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#StanisławGucwa">2) remonty zostały zakończone w terminach nie kolidujących z pracą szkół, to jest przed 1 września br.”.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#StanisławGucwa">O udzielenie odpowiedzi na powyższe zapytanie proszę Ministra Oświaty i Wychowania obywatela Jerzego Kuberskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JerzyKuberski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pytanie obywatela posła Władysława Szczepańskiego dotyczy ważnego i obecnie niezwykle aktualnego problemu, a mianowicie remontów szkół.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JerzyKuberski">Nie będę ukrywał, że ze sprawnym i terminowym przeprowadzeniem wakacyjnych remontów szkół mamy jeszcze sporo kłopotów. Występują bowiem jeszcze braki pewnych materiałów budowlanych, a także niewystarczająca jest moc produkcyjna przedsiębiorstw remontowo-budowlanych. Tak więc większość remontów wykonywana jest systemem gospodarczym. A rozmiar tych zadań jest duży. Wystarczy powiedzieć, że szkoły i inne placówki oświatowo-wychowawcze mieszczą się w 60 tys. obiektów, z których co roku poddawanych jest kapitalnemu remontowi od 3 tys. do 3,5 tys. budynków, a pozostałe wymagają przynajmniej odświeżenia, wymalowania oraz drobniejszych napraw.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#JerzyKuberski">W aktualnej sytuacji główną sprawą jest możliwie jak najwcześniejsze rozpoczynanie robót, aby uniknąć zbytniego spiętrzenia prac w okresie samych wakacji. Jest to w pełni możliwe, gdy chodzi o roboty zewnętrzne i praktyka wcześniejszego rozpoczynania tych robót jest już powszechna. Dobre wyniki pracy mają także własne brygady remontowe, którymi władze oświatowe mogą dysponować zgodnie z potrzebami. Pozytywne doświadczenia i osiągnięcia mają na tym polu województwa: katowickie, warszawskie i m.st. Warszawa, woj. rzeszowskie i inne okręgi.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#JerzyKuberski">W bieżącym roku kapitalnymi remontami objętych zostało 3 370 obiektów szkolnych. Na remonty te w planach terenowych rad narodowych przyznane zostały nakłady w wysokości 1 142 mln zł, a ponadto specjalną decyzją Prezydium Rządu, podjętą przed paru dniami, zwiększono dodatkowo te nakłady o dalsze 30 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#JerzyKuberski">Można przewidywać, że podobnie jak w latach ubiegłych, rady narodowe przyznają ze swoich nadwyżek budżetowych dodatkowe nakłady na remonty szkół. W roku 1971 subwencje te wynosiły 190 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#JerzyKuberski">Jak wynika z obserwacji poczynionych przez pracowników ministerstwa w ostatnim okresie remonty obiektów szkolnych rozpoczęły się sprawniej niż w latach ubiegłych. Ponadto wcześniej niż w latach poprzednich rozpoczął się szczyt remontowy w szkołach i internatach. W wielu obiektach roboty rozpoczęto już wiosną, w innych podjęte zostały po zakończeniu roku szkolnego 1971/1972.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#JerzyKuberski">W województwie gdańskim poddano remontom kapitalnym i bieżącym ponad 1000 obiektów szkolnych. Ponieważ większość z nich latem wykorzystuje się jako bazy kolonijne, roboty te rozpoczęto już w połowie roku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#JerzyKuberski">Na ziemi lubuskiej renowacją objęto w bieżącym roku 167 szkół i internatów, przedszkoli oraz innych placówek. W wielu szkołach i placówkach oświatowych roboty trwają już od maja. Wykonuje się remonty centralnego ogrzewania, instalacji elektrycznych oraz inne prace, które można było prowadzić jeszcze przed zakończeniem raku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#JerzyKuberski">W województwie katowickim natomiast remonty szkół i internatów trwają niemal cały rok. W czasie miesięcy wakacyjnych odnawiane są głównie pomieszczenia lekcyjne. Do końca roku kalendarzowego remontom poddanych zostanie dodatkowo 215 placówek szkolno-oświatowych. W 118 z nich prace rozpoczęto już w pierwszym kwartale br. Lepiej niż w ubiegłych latach rozwiązano tu problem zaopatrzenia materiałowego.</u>
          <u xml:id="u-71.9" who="#JerzyKuberski">Na Rzeszowszczyźnie zasługuje na uwagę szeroko rozbudowany system czynów społecznych w budowie, a także remontach szkół.</u>
          <u xml:id="u-71.10" who="#JerzyKuberski">Należyty przebieg i terminowe zakończenie remontów zapewni sumienne wywiązanie się przedsiębiorstw remontowo-budowlanych i rzemieślników z przyjętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-71.11" who="#JerzyKuberski">Mając to na uwadze, zwróciłem się do przewodniczących prezydiów wojewódzkich rad narodowych, aby w obecnym okresie sprawa remontów szkół była przedmiotem stałego nadzoru i kontroli oraz operatywnej oceny, a także by pozostawiono do dyspozycji organów administracji szkolnej posiadane rezerwy mocy produkcyjnej przedsiębiorstw budowlanych oraz niezbędne materiały.</u>
          <u xml:id="u-71.12" who="#JerzyKuberski">Dzień 25 sierpnia ustalony został dniem gotowości obiektów szkolnych do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Przygotowania do dnia gotowości będą szeroko propagowane w prasie, radio i telewizji. Będzie to niewątpliwie czynnikiem mobilizującym.</u>
          <u xml:id="u-71.13" who="#JerzyKuberski">5 posiedzenie z 6 lipca 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-71.14" who="#JerzyKuberski">Ponadto powołana w Ministerstwie Oświaty i Wychowania Główna Inspekcja Szkolna kontrolować będzie w czasie wakacji przebieg remontów i przygotowań szkół do podjęcia zadań związanych z nowym rokiem szkolnym. Przewidujemy, że przewidziane na remonty szkół odpowiednie środki będą w maksymalnym stopniu wykorzystane, a jak wykazuje to dotychczasowy przebieg remontów — można takie nadzieje opierać na realnym przebiegu dotychczasowych prac.</u>
          <u xml:id="u-71.15" who="#JerzyKuberski">Żywimy nadzieję, że pracownicy budowlani, znani ze swej ofiarności, wywiążą się z przyjętych zobowiązań i na czas wyremontują szkoły. Sądzę, że wpływ na przebieg tegorocznych przygotowań do nowego roku szkolnego będzie miało i to, że skierowane przez obywatela posła Władysława Szczepańskiego pytanie pozwoliło na przedstawienie tego tak ważnego problemu na forum Wysokiego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-71.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy sprawę zapytań poselskich, a tym samym punkt siódmy porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy obecnie do punktu 8 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 50).</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#StanisławGucwa">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały, zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 50, w sprawie zamknięcia I sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#StanisławGucwa">Czy są jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm powziął uchwałę w sprawie zamknięcia I sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#StanisławGucwa">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#StanisławGucwa">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posła Zygmunta Filipowicza do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zwiększenia liczby łóżek szpitalnych oraz intensyfikacji leczenia szpitalnego. (Pełny tekst interpelacji w załączniku.)</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#StanisławGucwa">Interpelacja ta, zgodnie z art. 79 ust. 1 regulaminu Sejmu, została przesłana adresatowi.</u>
          <u xml:id="u-72.11" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Macieja Majkuta o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MaciejMajkut">W godzinę po zakończeniu obrad Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego — w sali nr 118.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Dzisiejsze posiedzenie kończy pierwszą sesję Sejmu VI kadencji. Była to sesja pracowita. Sejm odbył 5 posiedzeń, uchwalił wiele ustaw o istotnym znaczeniu, podjął uchwałę o 5-letnim planie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju na lata 1971–1975, rozpatrzył sprawozdania Rządu z wykonania planu i budżetu w 1971 r. Wysłuchaliśmy kilkakrotnych wystąpień Prezesa Rady Ministrów oraz informacji Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie ratyfikacji układu między Polską a NRF.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#StanisławGucwa">Intensywne prace podjęły komisje sejmowe. Odbyły one 119 posiedzeń oraz uchwaliły kilkadziesiąt dezyderatów.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#StanisławGucwa">Pierwsze miesiące działalności nowo wybranego Sejmu w pełni potwierdzają przekonanie, że treścią naszych debat i podejmowanych uchwał jest konsekwentna realizacja polityki wytyczonej przez VI Zjazd PZPR i akceptowanej przez cały naród.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#StanisławGucwa">Konsekwentnie realizujemy program polepszenia warunków życia ludności pracującej. Wyrazem tego było m.in. uchwalenie Karty Praw i Obowiązków Nauczyciela oraz na dzisiejszym posiedzeniu — ustaw dotyczących zasiłków chorobowych i urlopów macierzyńskich. Temu celowi służyć także będzie wniesiony z inicjatywy posłów z Klubu Poselskiego PZPR projekt uchwały o perspektywicznym programie mieszkaniowym.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#StanisławGucwa">Charakterystyczną i trwałą cechą towarzyszącą realizacji programów nakreślonych przez VI Zjazd partii jest szeroka aktywność całego społeczeństwa, wszystkich jego środowisk u inicjowaniu przedsięwzięć wzbogacających treść realizowanych planów i zadań. Stanów to najlepszą gwarancję, że plany te mogą być nie tylko wykonane, ale będą systematycznie przekraczane.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#StanisławGucwa">Obrady pierwszej sesji Sejmu VI kadencji: odbywały się w czasie konstruktywnego działania i dużego zaangażowania w całym kraju Rezultaty tego powszechnego wysiłku są dobre; mówiono wiele na ten temat z trybuny sejmowej. Rośnie też w naszym narodzie przekonanie, że mogą być one jeszcze lepsze i zależy to od nas, od naszej umiejętnej i rzetelnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#StanisławGucwa">Zamykając ostatnie w obecnej sesji posiedzenie, pragnę w imieniu Prezydium Sejmu życzyć tym wszystkim Obywatelom Posłom którzy w najbliższym okresie będą korzystał z zasłużonych urlopów, dobrego wypoczynku Wszyscy jesteśmy świadomi, że najbliższe miesiące letnie nie powinny obniżyć tempa rozwoju naszego kraju. W szczególności myślimy o wsi polskiej, którą w okresie nadchodzących żniw czeka wielki wysiłek. Życzymy wszystkim rolnikom, by trud ich przyniósł dla naszej ojczyzny i dla nich jak najlepsze plony.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy piąte posiedzenie Sejmu PRL.</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#StanisławGucwa">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-74.9" who="#StanisławGucwa">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-74.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-74.11" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 30)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>